Około 30tego roku życia porzuciłam lewicowe i toksyczne feministyczne poglądy oraz fascynację nic nie wartą sztuką współczesną na rzecz nawrócenia, swojego rozwoju w dziedzinie malarstwa klasycznego i na założenie rodziny. Nie żałuję, dzięki temu odnalazłam sens w życiu oraz prawdziwe dla siebie wartości.
Pani Moniko, dziękuję za ten temat. Widzę, że jestem na dobrej drodze, jakby moja stłamszona osobowość się prostowała 😁 Aczkolwiek wraz z wiekiem coraz chętniej pozbywam się iluzji, chętnie poddaję autokrytyce swoje myśli i działania, dążę do prostej komunikacji. Zauważyłam jednak, że wielu ludziom to nie pasuje. Wolą żyć w swoich iluzjach, wymówkach, schematach. Najbardziej zauważalne są bariery komunikacji. Ja dążę do prawdy, do konkretów, ale napotykam na mur. Akceptuję to i nie zamierzam nikogo zbawiać. Ten świat już ma Zbawiciela. Wg rodziny stałam się dziwakiem. Ale ja mam już to zdanie w...... i śmieję się z tego. Róbmy swoje!
Dziękuję za ten komentarz, szczególnie za zdaniem o byciu dziwakiem wg rodziny,bo zauważyłam że i u mnie zaczyna się to dziać, ale zmieniłam się na tyle, że przestaję się tym przejmować
@@Dorota1972_ i tak trzymaj! Kiedyś pani Monika dała mi wspaniałą radę: odsuń się, nie opowiadaj wszystkiego, nie zwierzaj się. I to stanięcie dwa kroki do tyłu dało mi niezbędny dystans i inny ogląd sytuacji. Jestem coraz silniejsza i to jest wspaniałe uczucie!
Umysł to niestety czasami bardzo bezpieczne więzienie. najlepszy sposób na zniewolenie to nieświadomość, że jest się w niewoli ( tutaj akurat własnych myśli i przekonań)
Pani Moniko wspaniały temat. Ja akurat potrzebowałam o tym wszystkim usłyszeć,bo mam zaburzenia osobowości i dużo o nich ostatnio myślałam. O tym jaka jestem. Ten filmik pokazał mi też jakie mam zdrowe cechy. Takie filmiki są bardzo potrzebne, żebyśmy mieli odniesienie jak powinno być prawidłowo. Bardzo dziękuję.Naprawde super ❤
Odkąd pamiętam, nie wierzyłam mamie (niestety), która chcąc zamieść pod dywan alkoholizm taty, i ignorować dysfunkcyjnosc naszego systemu rodzinnego, manipulowała moją interpretacją rzeczywistości i bagatelizowała moje dziecięce potrzeby (zdrowia psychicznego). od dziecka, jakimś cudem, nie dałam sobie wmówić, że to co myślę, czuję i widzę interpretuję błędnie. Niestety dla mamy był to mechanizm obronny, a na mnie, w mojej trzeźwości myśli, marazm codzienności odbił swoje neurotyczne piętno. Ale mimo to, pani psycholog powiedziała mi, że to cud, że wytworzyła mi się taka zdrowa osobowość w takich warunkach 🎉
Pani Moniko bardzo dziękuję za ten odcinek! Napełnia nadzieją. ja mam wrażenie, że z wiekiem człowiek nabiera doświadczeń i coraz łatwiej jest przyznać, że różne sprawy nie wyglądają tak, jak to się w pierwszej chwili wydaje. Ale też ciężko bywa zmienić coś w praktyce, bo i sił jest mniej na próbowanie nowych dróg i w tych nowych drogach też widać aspekty problematyczne... Czy mogłaby Pani nagrać filmik na temat cierpliwości? Lub podać link, jeśli taki filmik już istnieje?
Około 30tego roku życia porzuciłam lewicowe i toksyczne feministyczne poglądy oraz fascynację nic nie wartą sztuką współczesną na rzecz nawrócenia, swojego rozwoju w dziedzinie malarstwa klasycznego i na założenie rodziny. Nie żałuję, dzięki temu odnalazłam sens w życiu oraz prawdziwe dla siebie wartości.
Dziękuję za osobiste świadectwo. ❤️
Współczesne na korzyść ponadczasowych ❣️
Pani Moniko, dziękuję za ten temat. Widzę, że jestem na dobrej drodze, jakby moja stłamszona osobowość się prostowała 😁
Aczkolwiek wraz z wiekiem coraz chętniej pozbywam się iluzji, chętnie poddaję autokrytyce swoje myśli i działania, dążę do prostej komunikacji. Zauważyłam jednak, że wielu ludziom to nie pasuje. Wolą żyć w swoich iluzjach, wymówkach, schematach. Najbardziej zauważalne są bariery komunikacji. Ja dążę do prawdy, do konkretów, ale napotykam na mur.
Akceptuję to i nie zamierzam nikogo zbawiać. Ten świat już ma Zbawiciela.
Wg rodziny stałam się dziwakiem. Ale ja mam już to zdanie w...... i śmieję się z tego. Róbmy swoje!
Dziękuję za ten komentarz, szczególnie za zdaniem o byciu dziwakiem wg rodziny,bo zauważyłam że i u mnie zaczyna się to dziać, ale zmieniłam się na tyle, że przestaję się tym przejmować
@@Dorota1972_ i tak trzymaj!
Kiedyś pani Monika dała mi wspaniałą radę: odsuń się, nie opowiadaj wszystkiego, nie zwierzaj się. I to stanięcie dwa kroki do tyłu dało mi niezbędny dystans i inny ogląd sytuacji. Jestem coraz silniejsza i to jest wspaniałe uczucie!
Róbmy swoje! ❤️
Dziękuję ❤️
Umysł to niestety czasami bardzo bezpieczne więzienie. najlepszy sposób na zniewolenie to nieświadomość, że jest się w niewoli ( tutaj akurat własnych myśli i przekonań)
Pani Moniko wspaniały temat. Ja akurat potrzebowałam o tym wszystkim usłyszeć,bo mam zaburzenia osobowości i dużo o nich ostatnio myślałam. O tym jaka jestem. Ten filmik pokazał mi też jakie mam zdrowe cechy. Takie filmiki są bardzo potrzebne, żebyśmy mieli odniesienie jak powinno być prawidłowo. Bardzo dziękuję.Naprawde super ❤
Bardzo dziękuję!
Odkąd pamiętam, nie wierzyłam mamie (niestety), która chcąc zamieść pod dywan alkoholizm taty, i ignorować dysfunkcyjnosc naszego systemu rodzinnego, manipulowała moją interpretacją rzeczywistości i bagatelizowała moje dziecięce potrzeby (zdrowia psychicznego). od dziecka, jakimś cudem, nie dałam sobie wmówić, że to co myślę, czuję i widzę interpretuję błędnie. Niestety dla mamy był to mechanizm obronny, a na mnie, w mojej trzeźwości myśli, marazm codzienności odbił swoje neurotyczne piętno. Ale mimo to, pani psycholog powiedziała mi, że to cud, że wytworzyła mi się taka zdrowa osobowość w takich warunkach 🎉
Pozdrawiam!
Dzień dobry
Miło Panią widzieć
Dziękuję bardzo!
Wspaniały odcinek 🙂❤️🙂
Dziękuję!
Prawda❗ ' ...mogą być jakieś bolesne konsekwencje, ale Być. Być, zachowywać Swój wysoki poziom autonomii' - Poczucie Mocy..🙏. Dzięki za podcast ❣
❤️
Świetny odcinek. Bardzo dziękuję 🌹
Dziękuję!
Pani Moniko bardzo dziękuję za ten odcinek! Napełnia nadzieją.
ja mam wrażenie, że z wiekiem człowiek nabiera doświadczeń i coraz łatwiej jest przyznać, że różne sprawy nie wyglądają tak, jak to się w pierwszej chwili wydaje. Ale też ciężko bywa zmienić coś w praktyce, bo i sił jest mniej na próbowanie nowych dróg i w tych nowych drogach też widać aspekty problematyczne...
Czy mogłaby Pani nagrać filmik na temat cierpliwości? Lub podać link, jeśli taki filmik już istnieje?
Nagram:)
@@herbatkazpsychologiem Bardzo dziękuję. :-)
Kim jest człowiek schemat ciągle sfrustrowany, niezadowolony?
Za mało danych.