90% ludzi na siłowni, którzy myślą, że dają z siebie 100% tak na prawdę jadą na pół gwizdka. Większość nawet nie potrzebuje ręcznika bo nie uroni nawet kropli potu. Między seriami pogadanka z kumplem bez nawet przyspieszonego oddechu. Przetrenowanie istnieje ale wśród zawodowców, którzy potrafią przełamywać swoje bariery.
No właśnie ja kiedy wchodzę na siłownię to ci niektórzy goście już tam są a jak wychodzę to oni jeszcze zostają robią tyle samo co ja albo i mniej a nie widać u nich postępów bo takie przerwy robią między seriami na pogaduchy i wgl jakieś spacery po tej siłowni tak się nawed nie rozgrzeją a o spoceniu nie ma wgl mowy
👏 👏 👏 👏 Kiedyś byłem takim szczeniakiem który trenował po 3h dziennie przez pięć dni w tygodniu. To mnie zniszczyło po 7latach zerwałem przyczep barku. Zregenerowalem go dzięki siłowni lecz trwało to 3lata. Trenuje z mniejszymi ciężarami i poświęcam więcej czasu na suplementacje i regenerację. To jest filmik który ostrzega wszystkich młodych pasjonatów sportu. Od pływania po lekką atletykę czy kulturystyke. 👏 👏 👏 👏 👏
Jaka powinna być przerwa na regenerację między treningami na konkretne partie mięśni? Myślę że osobny materiał na ten temat byłby pomocny dla niejednej osoby👌
jak jestes naturalem i nie bierzesz zadnych gowien to raz w tygodniu, niektorzy mowia ze niektore partie miesni np nogi to i 2 tygodnie potrzebuja na regeneracje jesli oczywiscie zrobiles taki mocniejszy trening i oczywiscie jesli nie bierzesz chemicznych swinstw do przyspieszania regeneracji, ale to sa tez indywidualne kwestie, ja np mam wrazenie ze u mnie jest to jeszcze troche dluzej niz podana tu przeze mnie tygodniowa norma
Wszystko zależy od intensywności treningu oraz Ciebie, tego co jesz, jak żyjesz, diety... Jak ktoś już wspomniał, zależy to od wielu czynników, ale głównie od Ciebie, lecz czasami po prostu, nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Kontuzje, choroby, problemy, po prostu Życie...
48 godzin. Trening partii 1 w tygodniu to typowy kulturystyczny split który nie jest optymalny dla naturala. Na bombie masz taką syntezę białka, że trening pompujący raz w tygodniu robi z ciebie bydle. U naturala konieczny jest systematyczny trening i progres z ciężarem.
właśnie taki trening skasował mnie z siłowni na Miesiąc czasu - jak "rybka" chciała być rekinem i po 3 latach przerwy w 1.5 miesiąca chciałem wyciskać np 115kg no i praca dodatkowo praca fizyczna + 4 treningi w tygodniu) - skończyło się CAŁE szczęście zapaleniem mieśni , bólem przyczepów mięśni i wizytami u lekarza - Dobry Materiał Dzięki Filmik Szymon - postępępowanie w przypadku kontuzji , czy warto ćwiczyć ( np lekko na 10-20% swoich możłiwości)
Sylwetkowcy, zwłaszcza ci startujący w obcisłych (i pustawych) slipkach na scenie przed sędziami oceniającymi wg. widzimisię, to trenują, ale wbijanie igieł w mięśnie i naciskanie tłoczków. Każdy, kto próbował zrobić sylwetkę choćby w połowie tak rozwiniętą jak ci na scenach wie, że to bez koksu jest niemożliwe. No, może w bardzo nielicznych przypadkach jak ktos trenuje długie lata i ma odpowiednie geny osiągnie zdrową, piękną sylwetkę kulturysty, ale na pewno nie taką jak ci z zawodów (którzy sa po prostu monstrualni, ale na pewno nie piękni ani proporcjonalni). Jak patrzę na takich to mam podobne uczucie, jakbym patrzył na ludzi bardzo otyłych - i wewnętrzne pytanie - jak można się doprowadzić do takiego stanu. W przypadku ludzi otyłych - wiem, najczęściej to choroba jest i o ile się da - trzeba to leczyć. Ale nakoksowane mięśnie? To chyba też choroba, odpowiednik anoreksji, tylko w drugą stronę, u mężczyzn. Sport jest zdrowy do momentu, kiedy nie szkodzi ciału, tylko mu pomaga. Wszystko ponad to - jest już głupotą. Albo sprzedawaniem zdrowia i przyjmowaniem ryzyka kalectwa w zamian za pieniądze (często sportowcy zawodowi). Zwykły człowiek, bez koksu i wspomagaczy może ciężką pracą zbudowac co najwyżej sylwetkę typu "wysportowanej", z zaznaczonymi pod skórą grupami mięśni wyrażnie większymi niż przeciętnie i to jest zdrowa, proporcjonalna sylwetka.
Moje mozliwości treningowe wynikają akurat z picia. Na kacu mówię rodzinie, że jadę na trening, a śpie w lesie w samochodzie...(ok dzis mniejsza dawka-wiece może jutro pójde na trening)
Panie Szymonie, właśnie tego mi było trzeba, bardzo dobry temat, sam zauważyłem, że jak trenuję zbyt ciężko dana partię to zamiast progres mam regres siłowy, pozdrawiam :)
@Marcin Tajny ale ile serii robisz robisz tygodniowo? ;) bo "dużo" to pojęcie wzgledne ;) ja robie FBW i biceps robię co drugi dzień, 3x w tyg. Tak jak każda inna partię ;) i o ile nie przesadzam to te widzę dobre efekty ;)
witam , popieram OLO. zawsze warto wspomiec ze zawodowi kulturysci są na mocnym wspomaganiu i opiece lekarskiej , dlatego ich organizm wytrzymuje wszystko. Fajnie by było gdyby Pan nazywał zeczy po imieniu . Nie kturym sluchaczom bedzie łatwiej zrozumieć przełaanie.
Złota rada. Na pewno będę brał pod uwagę to przy swoim treningu :) Ja chodzę na siłownie 3 razy w tygodniu. Na każdym treningu robię inne partie mięśniowe, tak by się nie powtarzały w tym samym tygodniu. Wyjątkiem jest brzuch, którzy czasem zrobię 2 razy w tygodniu, ale nie częściej niż co 4 dni (minimum trening przerwy). Dodatkowo 1-2 razy w tygodni kardio w postaci kosza. Stosuję kreatynę, BCAA oraz białko (koktajle na mleku - smaczniejsze niż na wodzie). Dostarczam nie mniej niż 120 gramów białka na dzień. Dietę restrykcyjną zacznę stosować bo świętach wielkiej nocy, tak by zwiększyć jeszcze efekt. Trenuję od stycznia i stopniowo wprowadzam pewne elementy. W tym tygodniu wprowadziłem dokładne pomiary co miesięczne (oprócz tego robię co poniedziałek pomiar wagi oraz obwodu brzucha na stojąco i siedząco) oraz dokładną rozpiskę ćwiczeń, tak aby widzieć postępy. Następna, tak jak pisałem, jest dieta restrykcyjna. Stoję przed wyborem diety. Podoba mi się tłuszczowa, ale jest ciężka (zwłaszcza jak ma się Babcię 200 metrów od domu, a wiemy jak babcie gotują i zmuszają do jedzenia. Same węgle :D), ale jeszcze nie wiem, czy się na nią zdecyduję. Taka mała rada ode mnie dla początkujących (bo sam zaczynam). Koniecznie weźcie sobie drugą osobę do towarzystwa (motywacja). Ja chodzę z moim Tatą (nie lada wyczyn, bo ma 54 lata i znalazł jeszcze motywację, więc szacun). Dodatkowo. Wprowadzajcie zmiany stopniowo i nie szalejcie. Serio. Powoli złapiecie odpowiednie nawyki i potem będzie łatwiej. Jak wszystko na raz zaczniecie stosować, to możecie mieć zapaść motywacji. Tak jest u mnie często, a z siłownią czwarty miesiąc leci i wciąż mam parcie :) A. I jeszcze jedno. Technika. Oglądajcie filmiki (stąd, czy z innych kanałów o tematach kulturystyki) i obserwujcie jak inni to robią. Dodatkowo słuchajcie się "napakowanych" na siłowni, jeśli radzą. Często widzą to, czego nie widzimy my. Uważam, że moja technika bardzo poszła do przodu, a wiem, że wciąż wiele przede mną ;)
@@Adrian_Potega trening 1 - wtorek: klatka, triceps, brzuch trening 2 - czwartek: plecy, biceps trening 3 - sobota: nogi, barki, ewentualnie brzuch Na razie jedyną partią, którą nie ćwiczę, są przedramiona. Łydki mam dołączone do nóg. Wszystkie partie mam po 3 ćwiczenia, a nogi 6 (bo z łydkami właśnie). Zasadniczo ćwiczę tylko na wolnych ciężarach i na własnym ciele. Jedyne maszyny, to wyciągi.
@@michael260194 To ja mam mniej więcej podobno z jedyną różnicą klatkę i barki robię dwa razy w tygodniu i trenuję cztery razy tygodniowo. A jakie cele masz wyznaczone tzn czy narazie redukujesz czy robisz masę...
Zgadzam sie z treścią filmu ale osobiście uwazam że jeszcze bardzo wiele osób nie wie gdzie jest ich 100% i wiekszosc wlasnie tych powiedzmy poczatkujach osob czesto na 3 powtorzenia uzywa ciezaru ktory jakby sie wku*wili to zrobiliby na 8 wiec mysle ze problem przetrenowania dotyka stosunkowo mało osób. Mowie to na swoim doswiadczeniu bo od dawna wiedzialem ze nie wyglada to tak ze im wiecej tym lepiej ale troche zaluje ze na tych treningach np dwa lata temu nie polecialem czasami do odciny zeby dowiedziec sie na co moge sobie pozwolic
@@A2Center78 mówic o tym że jest się na bombie to każdy może, ale czy są tego widoczne efekty? Kupują gówno produkowane w piwnicy i myślą że są zajebisci 😂
Ja natomiast trenuje Zawsze na spokojnie ale dosc mocno jednoczesnie.... bez podniety juz mistrzem nie bede hehehhe i jakos idzie cierpliwosc to podstawa zdrowego treningu. Pozdro
Fajny materiał 👍 Od jakiegoś czasu interesuje mnie tematyka rozciągania, był już poruszany temat przodopochylenia miednicy za co bardzo Panu dziękuję. Jestem ciekaw jakie ma Pan spojrzenie na temat bólu odcinka lędźwiowego i sposobów na pozbycie się tego problemu (wzmacnianie, rozciąganie lędźwi?) Myślę że to ciekawy temat i wielu ćwiczących amatorów siłowni wiele by wyniosło z takiego wykładu. Pozdrawiam :)
Ja zawsze robiłem treningi do odcięcia, ćwicząc raz w tygodniu jedną grupę mięśniową. I doszło u mnie do przetrenowania. Ale nie jestem do końca przekonany czy nie było to spowodowane zbyt małym dostarczaniem kalorii.
Czy słyszał Pan o takiej metodie jak Smarowanie gwintów? Jeżeli tak to nakręcił by Pan filmik co pan sądzi o tej metodzie i czy jest bezpieczna biorąc pod uwage jej niesamowitą skuteczność jeśli chodzi o progress? Sam zmodyfikowałem troszke tą metode i wracając do treningu osiągnąłem 2 razy 2 krotny progress w 6 godzin.I zacząłem się zastanawiać czy to aby bezpieczne. Może są jakieś badania w tej tematyce?
jakos czesto widac raczej tych ktorzy łykaja takie sprawy ze wystarczy na 70 procent....nie po to sie trenuje na 110 by było nieefektywne lecz po to ze to własnie jest efektywne w uruchamnianiu procesów hormonalno-regeneracynych.. wiec osoboiscie zamiast sobie wmawiac o 'słusznym" nieprzeciazaniu sie wole robic na 200 procent i zadbac o przerwy co jakis czas... bo to nie zbyt mocny trening jest problemem lecz zbyt zadki wypoczynek.. pierwszy raz nie daje Szymonowi plusa, gdyz na moje powiela tu mitologie ktora sie poprostu wytwarza na jakies zapotrzebowanie .... zbyt mocny trening OWSZEM NIE ISTNIJE.. istnieje wyłacznie nieodpowiednio dobrany okres wypoczynku
Na zakwasy nie ma rady, musisz ćwiczyć podobnie i w miarę regularnie. Zbyt długie przerwy zawsze wywołają bolesne zakwasy. Ja na przykład często olewam nogi (przez moją prace) i płacze jak je robię xD
A ja mam pytanie czy dokładanie drop setów np. przy bicepsie 3xnormalne ćwiczenia + 2x serie stop set, ma sens i będzie dobrze działać. Fajnie było by usłyszeć jak stosować drop sety i treningi opierające się na negatywach. Dodam że staram się ćwiczyć za pomocą napięcia a nie ciężarów.
A jak się już jest zaawansowany to jakie mięśnie powinno się trenować do odcięcia? Ja na przykład często robię to przy tricepsie i barkach (jakis drop set wejdzie) i nie widzę jakiś negatywnych skutków ubocznych a nawet mam te partie dobrze/ lepiej rozbudowane.
To raczej nie wiek. Albo zbyt mało jesz, albo masz nieodpowiedni trening, albo jedno i drugie tj. kaloryczność posiłków zbyt mała w stosunku do intensywności treningów. Przez internet ciężko stwierdzić.
nIE DO KOŃCA SIE ZGODZĘ .JESTE ZUPEŁNYM AMATOREM 3 MIESIAC NA SIŁOWNI I NIE WYJDE Z TRENINGU AŻ NIE BĘDĘ MIAŁ SCIANY.NO ALE JA JESTEM ENDOMORFIK Z SERCEM JAK DZWON MOGE ZROBIC FORME W MIESIĄĆ.
Kifozę posiada każdy i jest to naturalne wygięcie kręgosłupa. Pewnie miałeś na myśli stan patologiczny, a jeśli tak to wejdź na prywatny kanał pana Szymona, jest tam film o ćwiczeniach na "garb" :)
A amatorów zaawansowanych? W sensie amator na bombie - bo ta grupa jest najliczniej spotykana na siłowni? 😂 I nazywajmy rzeczy po imieniu bo kompleksów nastolatka robimy wiecznie żyjącym w przekonaniu 60na łapie po kreatynie 😉
W takim razie pytanie: robię klatę w poniedziałek, środę i piątek (ławka płaska oraz hantle na skosie). Za każdym razem robię 4 serie po 6-10 powtórzeń do momentu którym już nie mogę dźwignąć (wtedy robię jeszcze ze 2 wymuszone powtórzenia). Dodam że ciężar jest jak dla mnie całkiem wymagający. Czy nie robię za dużo tej klaty? Po takich treningach nie czuję się jakoś zmęczony a widzę że klata rośnie. Pozdrawiam.
@@Kamilozo246 Widocznie taki trening się sprawdza dla ciebie. Ja przy FBW 3x na tydzień rosłem tylko przez pierwszych kilka miesięcy, a potem stagnacja. Zmieniłem na split i jest git. Nie ma uniwersalnej metody treningowej działającej u wszystkich... No chyba że jest się na koksie, wtedy wchodzi wszystko.
Zależy od indywidualnych predyspozycji, regeneracji diety itd. Ogólnie póki gotujesz progres jest spoko, jeśli progres ustaje albo jest regres to znaczy, że coś jest nie tak i należy sobie dać czas na regenerację, obserwacja własnego ciała jest najważniejsza, pozdrawiam
Lubie gościa, jak dla mnie Einstein siłowni 💪👌
90% ludzi na siłowni, którzy myślą, że dają z siebie 100% tak na prawdę jadą na pół gwizdka. Większość nawet nie potrzebuje ręcznika bo nie uroni nawet kropli potu. Między seriami pogadanka z kumplem bez nawet przyspieszonego oddechu. Przetrenowanie istnieje ale wśród zawodowców, którzy potrafią przełamywać swoje bariery.
No właśnie ja kiedy wchodzę na siłownię to ci niektórzy goście już tam są a jak wychodzę to oni jeszcze zostają robią tyle samo co ja albo i mniej a nie widać u nich postępów bo takie przerwy robią między seriami na pogaduchy i wgl jakieś spacery po tej siłowni tak się nawed nie rozgrzeją a o spoceniu nie ma wgl mowy
Szymon powiem Ci tak fajnie się ciebie słucha i mądry facet jesteś pozdrawiam.
I jest skromny, nie przemądrza się jak większość :)
👏 👏 👏 👏 Kiedyś byłem takim szczeniakiem który trenował po 3h dziennie przez pięć dni w tygodniu. To mnie zniszczyło po 7latach zerwałem przyczep barku. Zregenerowalem go dzięki siłowni lecz trwało to 3lata. Trenuje z mniejszymi ciężarami i poświęcam więcej czasu na suplementacje i regenerację. To jest filmik który ostrzega wszystkich młodych pasjonatów sportu. Od pływania po lekką atletykę czy kulturystyke. 👏 👏 👏 👏 👏
Jaka powinna być przerwa na regenerację między treningami na konkretne partie mięśni? Myślę że osobny materiał na ten temat byłby pomocny dla niejednej osoby👌
Nikt ci nie da na to odpowiedzi bo to zależy od wielu czynników.
jak jestes naturalem i nie bierzesz zadnych gowien to raz w tygodniu, niektorzy mowia ze niektore partie miesni np nogi to i 2 tygodnie potrzebuja na regeneracje jesli oczywiscie zrobiles taki mocniejszy trening i oczywiscie jesli nie bierzesz chemicznych swinstw do przyspieszania regeneracji, ale to sa tez indywidualne kwestie, ja np mam wrazenie ze u mnie jest to jeszcze troche dluzej niz podana tu przeze mnie tygodniowa norma
Wszystko zależy od intensywności treningu oraz Ciebie, tego co jesz, jak żyjesz, diety... Jak ktoś już wspomniał, zależy to od wielu czynników, ale głównie od Ciebie, lecz czasami po prostu, nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Kontuzje, choroby, problemy, po prostu Życie...
48 godzin. Trening partii 1 w tygodniu to typowy kulturystyczny split który nie jest optymalny dla naturala. Na bombie masz taką syntezę białka, że trening pompujący raz w tygodniu robi z ciebie bydle. U naturala konieczny jest systematyczny trening i progres z ciężarem.
właśnie taki trening skasował mnie z siłowni na Miesiąc czasu - jak "rybka" chciała być rekinem i po 3 latach przerwy w 1.5 miesiąca chciałem wyciskać np 115kg no i praca dodatkowo praca fizyczna + 4 treningi w tygodniu) - skończyło się CAŁE szczęście zapaleniem mieśni , bólem przyczepów mięśni i wizytami u lekarza - Dobry Materiał Dzięki
Filmik Szymon - postępępowanie w przypadku kontuzji , czy warto ćwiczyć ( np lekko na 10-20% swoich możłiwości)
Może jakiś film na temat retrakcji łopatki oraz jak leczyć niestabilności stawu ramiennego??? 🙏🏋️♂️ :)
Sylwetkowcy, zwłaszcza ci startujący w obcisłych (i pustawych) slipkach na scenie przed sędziami oceniającymi wg. widzimisię, to trenują, ale wbijanie igieł w mięśnie i naciskanie tłoczków. Każdy, kto próbował zrobić sylwetkę choćby w połowie tak rozwiniętą jak ci na scenach wie, że to bez koksu jest niemożliwe. No, może w bardzo nielicznych przypadkach jak ktos trenuje długie lata i ma odpowiednie geny osiągnie zdrową, piękną sylwetkę kulturysty, ale na pewno nie taką jak ci z zawodów (którzy sa po prostu monstrualni, ale na pewno nie piękni ani proporcjonalni). Jak patrzę na takich to mam podobne uczucie, jakbym patrzył na ludzi bardzo otyłych - i wewnętrzne pytanie - jak można się doprowadzić do takiego stanu. W przypadku ludzi otyłych - wiem, najczęściej to choroba jest i o ile się da - trzeba to leczyć. Ale nakoksowane mięśnie? To chyba też choroba, odpowiednik anoreksji, tylko w drugą stronę, u mężczyzn.
Sport jest zdrowy do momentu, kiedy nie szkodzi ciału, tylko mu pomaga. Wszystko ponad to - jest już głupotą. Albo sprzedawaniem zdrowia i przyjmowaniem ryzyka kalectwa w zamian za pieniądze (często sportowcy zawodowi).
Zwykły człowiek, bez koksu i wspomagaczy może ciężką pracą zbudowac co najwyżej sylwetkę typu "wysportowanej", z zaznaczonymi pod skórą grupami mięśni wyrażnie większymi niż przeciętnie i to jest zdrowa, proporcjonalna sylwetka.
Pan Szymon super wiedza. Pozdrawiam 👍🤗🥳
Moje mozliwości treningowe wynikają akurat z picia. Na kacu mówię rodzinie, że jadę na trening, a śpie w lesie w samochodzie...(ok dzis mniejsza dawka-wiece może jutro pójde na trening)
Panie Szymonie, właśnie tego mi było trzeba, bardzo dobry temat, sam zauważyłem, że jak trenuję zbyt ciężko dana partię to zamiast progres mam regres siłowy, pozdrawiam :)
@Marcin Tajny ale ile serii robisz robisz tygodniowo? ;) bo "dużo" to pojęcie wzgledne ;) ja robie FBW i biceps robię co drugi dzień, 3x w tyg. Tak jak każda inna partię ;) i o ile nie przesadzam to te widzę dobre efekty ;)
witam , popieram OLO. zawsze warto wspomiec ze zawodowi kulturysci są na mocnym wspomaganiu i opiece lekarskiej , dlatego ich organizm wytrzymuje wszystko. Fajnie by było gdyby Pan nazywał zeczy po imieniu . Nie kturym sluchaczom bedzie łatwiej zrozumieć przełaanie.
Złota rada. Na pewno będę brał pod uwagę to przy swoim treningu :)
Ja chodzę na siłownie 3 razy w tygodniu. Na każdym treningu robię inne partie mięśniowe, tak by się nie powtarzały w tym samym tygodniu. Wyjątkiem jest brzuch, którzy czasem zrobię 2 razy w tygodniu, ale nie częściej niż co 4 dni (minimum trening przerwy).
Dodatkowo 1-2 razy w tygodni kardio w postaci kosza.
Stosuję kreatynę, BCAA oraz białko (koktajle na mleku - smaczniejsze niż na wodzie).
Dostarczam nie mniej niż 120 gramów białka na dzień.
Dietę restrykcyjną zacznę stosować bo świętach wielkiej nocy, tak by zwiększyć jeszcze efekt.
Trenuję od stycznia i stopniowo wprowadzam pewne elementy.
W tym tygodniu wprowadziłem dokładne pomiary co miesięczne (oprócz tego robię co poniedziałek pomiar wagi oraz obwodu brzucha na stojąco i siedząco) oraz dokładną rozpiskę ćwiczeń, tak aby widzieć postępy. Następna, tak jak pisałem, jest dieta restrykcyjna. Stoję przed wyborem diety. Podoba mi się tłuszczowa, ale jest ciężka (zwłaszcza jak ma się Babcię 200 metrów od domu, a wiemy jak babcie gotują i zmuszają do jedzenia. Same węgle :D), ale jeszcze nie wiem, czy się na nią zdecyduję.
Taka mała rada ode mnie dla początkujących (bo sam zaczynam). Koniecznie weźcie sobie drugą osobę do towarzystwa (motywacja). Ja chodzę z moim Tatą (nie lada wyczyn, bo ma 54 lata i znalazł jeszcze motywację, więc szacun). Dodatkowo. Wprowadzajcie zmiany stopniowo i nie szalejcie. Serio. Powoli złapiecie odpowiednie nawyki i potem będzie łatwiej. Jak wszystko na raz zaczniecie stosować, to możecie mieć zapaść motywacji. Tak jest u mnie często, a z siłownią czwarty miesiąc leci i wciąż mam parcie :)
A. I jeszcze jedno. Technika. Oglądajcie filmiki (stąd, czy z innych kanałów o tematach kulturystyki) i obserwujcie jak inni to robią. Dodatkowo słuchajcie się "napakowanych" na siłowni, jeśli radzą. Często widzą to, czego nie widzimy my.
Uważam, że moja technika bardzo poszła do przodu, a wiem, że wciąż wiele przede mną ;)
Jakie partie trenujesz?
@@Adrian_Potega trening 1 - wtorek:
klatka, triceps, brzuch
trening 2 - czwartek:
plecy, biceps
trening 3 - sobota:
nogi, barki, ewentualnie brzuch
Na razie jedyną partią, którą nie ćwiczę, są przedramiona. Łydki mam dołączone do nóg. Wszystkie partie mam po 3 ćwiczenia, a nogi 6 (bo z łydkami właśnie).
Zasadniczo ćwiczę tylko na wolnych ciężarach i na własnym ciele. Jedyne maszyny, to wyciągi.
@@michael260194 To ja mam mniej więcej podobno z jedyną różnicą klatkę i barki robię dwa razy w tygodniu i trenuję cztery razy tygodniowo. A jakie cele masz wyznaczone tzn czy narazie redukujesz czy robisz masę...
Moj przypadek
Trenowalem przez pare miesiecy większość serii do odcięcia
Powiem tyle...nie opłaca sie
Zgadzam sie z treścią filmu ale osobiście uwazam że jeszcze bardzo wiele osób nie wie gdzie jest ich 100% i wiekszosc wlasnie tych powiedzmy poczatkujach osob czesto na 3 powtorzenia uzywa ciezaru ktory jakby sie wku*wili to zrobiliby na 8 wiec mysle ze problem przetrenowania dotyka stosunkowo mało osób. Mowie to na swoim doswiadczeniu bo od dawna wiedzialem ze nie wyglada to tak ze im wiecej tym lepiej ale troche zaluje ze na tych treningach np dwa lata temu nie polecialem czasami do odciny zeby dowiedziec sie na co moge sobie pozwolic
Dlaczego nie powiesz zwyczajnie że chodzi o ludzi którzy ładują sterydy na potęgę i startują na scenie oraz naturali.
@I'm Lain i kreatyna :)
Nie zapominajcie o witaminie C 😂
na siłowni na której ćwiczę 8/10 mężczyzn jest na towarze, a żaden nie startuje, ani nie przygotowuje się do zawodów.
@@A2Center78 mówic o tym że jest się na bombie to każdy może, ale czy są tego widoczne efekty? Kupują gówno produkowane w piwnicy i myślą że są zajebisci 😂
Ja natomiast trenuje Zawsze na spokojnie ale dosc mocno jednoczesnie.... bez podniety juz mistrzem nie bede hehehhe i jakos idzie cierpliwosc to podstawa zdrowego treningu. Pozdro
Przetrenowanie nie istnieje !! powiedział CTFlecher po przeszczepie serca.
a R.C potwierdził , o szwdkach ; nawet Rich tak mówił
XD XD XD
XD
Jak zwykle SUPER. Dzięki wielkie. Doskonale słucha się Twoich materiałów.
Fajny materiał 👍
Od jakiegoś czasu interesuje mnie tematyka rozciągania, był już poruszany temat przodopochylenia miednicy za co bardzo Panu dziękuję. Jestem ciekaw jakie ma Pan spojrzenie na temat bólu odcinka lędźwiowego i sposobów na pozbycie się tego problemu (wzmacnianie, rozciąganie lędźwi?) Myślę że to ciekawy temat i wielu ćwiczących amatorów siłowni wiele by wyniosło z takiego wykładu. Pozdrawiam :)
Bardzo mi się to podoba ;) bardzo przydatny materiał ;)
Ja zawsze robiłem treningi do odcięcia, ćwicząc raz w tygodniu jedną grupę mięśniową. I doszło u mnie do przetrenowania. Ale nie jestem do końca przekonany czy nie było to spowodowane zbyt małym dostarczaniem kalorii.
Czy słyszał Pan o takiej metodie jak Smarowanie gwintów?
Jeżeli tak to nakręcił by Pan filmik co pan sądzi o tej metodzie i czy jest bezpieczna biorąc pod uwage jej niesamowitą skuteczność jeśli chodzi o progress?
Sam zmodyfikowałem troszke tą metode i wracając do treningu osiągnąłem 2 razy 2 krotny progress w 6 godzin.I zacząłem się zastanawiać czy to aby bezpieczne.
Może są jakieś badania w tej tematyce?
To prawda że istnieje przetrenowanie, tylko tyle, że większość ćwiczących nie trenuje na 100%
Jak zawsze świetny materiał od Pana Szymona :D
Zazdroszczę ludziom których trenerem jest ten człowiek.
Cześć. Ja mam pytanko.. ćwiczę 2 razy w tygodniu, Pn./Cz. Czy tyle wystarczy? Co Prawda moje ćwiczenia są bardzo intensywne. POZDRAWIAM SERDECZNIE.
jakos czesto widac raczej tych ktorzy łykaja takie sprawy ze wystarczy na 70 procent....nie po to sie trenuje na 110 by było nieefektywne lecz po to ze to własnie jest efektywne w uruchamnianiu procesów hormonalno-regeneracynych.. wiec osoboiscie zamiast sobie wmawiac o 'słusznym" nieprzeciazaniu sie wole robic na 200 procent i zadbac o przerwy co jakis czas... bo to nie zbyt mocny trening jest problemem lecz zbyt zadki wypoczynek.. pierwszy raz nie daje Szymonowi plusa, gdyz na moje powiela tu mitologie ktora sie poprostu wytwarza na jakies zapotrzebowanie .... zbyt mocny trening OWSZEM NIE ISTNIJE.. istnieje wyłacznie nieodpowiednio dobrany okres wypoczynku
A jednak. Każdą serie robiłem do załamania nerwowego, na początku fajna pompa lecz po jakims czasie nawet pompa słaba a wzrost mieśni zerowy..
Szymon może zrób odcinek na temat zakwasow po treningu. Jak ich unikać i jak sobie z nimi radzić żeby nie czuło się dyskomfortu podczas treningu.
Na zakwasy nie ma rady, musisz ćwiczyć podobnie i w miarę regularnie. Zbyt długie przerwy zawsze wywołają bolesne zakwasy. Ja na przykład często olewam nogi (przez moją prace) i płacze jak je robię xD
mleko, mleko dziala mega !
Marcin Tajny a można po treningu iść na saunę? Czy to pomoże zapobiec zakwasom i czy to nie zaszkodzi ?
Dziękuje :)
A ja mam pytanie czy dokładanie drop setów np. przy bicepsie 3xnormalne ćwiczenia + 2x serie stop set, ma sens i będzie dobrze działać. Fajnie było by usłyszeć jak stosować drop sety i treningi opierające się na negatywach. Dodam że staram się ćwiczyć za pomocą napięcia a nie ciężarów.
.
A jak się już jest zaawansowany to jakie mięśnie powinno się trenować do odcięcia?
Ja na przykład często robię to przy tricepsie i barkach (jakis drop set wejdzie) i nie widzę jakiś negatywnych skutków ubocznych a nawet mam te partie dobrze/ lepiej rozbudowane.
Moje zdanie jest takie Jak działa to rób to, a nie słuchaj innych koniec 💪 nie ważne z jakimi tytułami by się nie obnosili
To zależy od twojej regeneracji,jak się git czujesz i są efekty to jest ok imo
@@se_ba1146 DOKŁADNIE
Ma być ciężko i mądry otóż da się tak zrobić ;)
Ćwiczenia na zerwana klatkę piersiową ? Moze na to macie jakies cwiczonka 💪
Oczywiście że bezglutenowy 😂😂
Szymon może odcinek o łokciu tenisisty, jak się z tym uporać?
Lub golfisty bo też mam ten problem :/
Polecam obejrzeć filmik o łokciu golfisty i tenisisty na kanale "nie ma lekko". Mi po dwóch miesiącach przeszło
@@sw-dd9tw Sprawdzę , dzięki za info :)
Witam mam pytanko czwicze prawie 2 lata miesnia nie rosnom a sila jest ma 50 lat moze w tym mam problem ze jestem po 50 idzesioce prosze o pomoc
To raczej nie wiek. Albo zbyt mało jesz, albo masz nieodpowiedni trening, albo jedno i drugie tj. kaloryczność posiłków zbyt mała w stosunku do intensywności treningów. Przez internet ciężko stwierdzić.
nIE DO KOŃCA SIE ZGODZĘ .JESTE ZUPEŁNYM AMATOREM 3 MIESIAC NA SIŁOWNI I NIE WYJDE Z TRENINGU AŻ NIE BĘDĘ MIAŁ SCIANY.NO ALE JA JESTEM ENDOMORFIK Z SERCEM JAK DZWON MOGE ZROBIC FORME W MIESIĄĆ.
jak Ty jesteś amatorem, to kto jest profesjonalistą? :D
Nie plec bajek. Chłopie trenuję bicepsy już 10 lat ...w każdym dniu..i nie przetrwałem jakoś.
Mądrze prawisz Szymon
Czy da rady wyleczyć kifoze jak ktoś ma ją wrodzoną
Kifozę posiada każdy i jest to naturalne wygięcie kręgosłupa. Pewnie miałeś na myśli stan patologiczny, a jeśli tak to wejdź na prywatny kanał pana Szymona, jest tam film o ćwiczeniach na "garb" :)
A amatorów zaawansowanych? W sensie amator na bombie - bo ta grupa jest najliczniej spotykana na siłowni? 😂
I nazywajmy rzeczy po imieniu bo kompleksów nastolatka robimy wiecznie żyjącym w przekonaniu 60na łapie po kreatynie 😉
A w następnym filmiku że można trenować klata 2 razy w tygodniu więc teraz nie rozumie
Bezglutenowego oczywiście, ironia i pokerface i już wiesz ze gość jest inteligentny xd
kocham cie szymon moszna
W takim razie pytanie: robię klatę w poniedziałek, środę i piątek (ławka płaska oraz hantle na skosie). Za każdym razem robię 4 serie po 6-10 powtórzeń do momentu którym już nie mogę dźwignąć (wtedy robię jeszcze ze 2 wymuszone powtórzenia). Dodam że ciężar jest jak dla mnie całkiem wymagający. Czy nie robię za dużo tej klaty? Po takich treningach nie czuję się jakoś zmęczony a widzę że klata rośnie. Pozdrawiam.
Skoro rośnie i nie jesteś przemęczony, to znaczy, że jest OK.
A poza klatą robisz coś jeszcze, czy tylko zestaw dyskotekowy?
Plan FBW 3x w tyg. więc robię wszystko 😂
@@Kamilozo246 Widocznie taki trening się sprawdza dla ciebie. Ja przy FBW 3x na tydzień rosłem tylko przez pierwszych kilka miesięcy, a potem stagnacja. Zmieniłem na split i jest git.
Nie ma uniwersalnej metody treningowej działającej u wszystkich... No chyba że jest się na koksie, wtedy wchodzi wszystko.
👍🏋🏻♀️👏
Jak często można dokonywać treningu do odcięcia?
Zależy od indywidualnych predyspozycji, regeneracji diety itd. Ogólnie póki gotujesz progres jest spoko, jeśli progres ustaje albo jest regres to znaczy, że coś jest nie tak i należy sobie dać czas na regenerację, obserwacja własnego ciała jest najważniejsza, pozdrawiam
Sebastian z teamu SFD poleca trenować każdą partię od 2 do 5 razy w tygodniu oczywiście siłowo xd
Natural potrafi :D
"Chleba bezglutenowego " padłem ze śmiechu haha
Zawsze szanowałem, ale za tę bzdurę o glutenie... minusik ;p
nie rozumiem dlaczego rudzi zawsze tak musza madrowac