Ja przez całe gimnazjum bylam typowym introwertykiem lecz to wynikalo bardziej z kompleksow (mocny trądzik). Chcialam wyjsc do ludzi, jakos sie do nich otworzyc ale nie wiedzialam jak wiec rzucilam sie na głęboką wode i poszlam do technikum w ktorym nikogo nie znalam, zmusilam sie do otworzenia. No i to pomoglo. Obecnie jestem ambiwertykiem, jak już mowilas lubie spedzac czas z ludzmi ale rownie mocno lubie byc sama ze sobą. Moj idealny dzien wygląda tak że polowe spedzam z ludźmi a drugą sama. Nie moge byc sama przed dlugi okres bo dostaje depresji ale też nie moge calymi dniami spedzac z ludzmi bo jestem totalnie wyczerpana. Rowniez ciekawe jest to że jak przyjaźniej sie z introwertykiem to zauważam że bardziej zachwuje się jak on, z ekstrawertykiem jest to samo. Co prawda nie jest to duża zmiana ale ta waga przechyla sie w jedną albo druga strone. Jesli bedzie zainteresowanie to chetnie porozmawiam na ten temat :)
Właśnie robiłam test i tez miałam problem, by zdecydować się na właściwą odpowiedz, ale starałam się być szczera ze sobą. Wyszło mi: Sangwinik 13, choleryk 13 i melancholik 10, na flegmatyka tylko 4. Wiec, wcale się nie dziwie. Jestem bardzo żywą osobą, mam dużo energi i pomysłów, ale tez lubię perfekcjonizm, jestem mega wrażliwa i lubię analizować i rozkminiac życie i ludzi, a jednocześnie nie mam cierpliwości i często wybucham. Jestem jednoczesnie zorganizowana i chaotyczna (tak! Można tak!). Lubie organizować podróże i czas, mieć jak w zegarku ogarnięty kalendarz, a jednocześnie uwielbiam niespodzianki i przygody. Nudzi mnie rutyna. Lubię imprezy i pogaduszki do białego rana, ale poniewaz jestem empatyczna, to wchłaniam jak gąbka ludzka energię i wtedy muszę uciec w swój świat spokoju, medytacji, dobrej muzy i tworzenia, bo inaczej tracę poczucie równowagi. Czasami to się zastanawiam, czy dwie osoby we mnie mnieszkaja, bo są one bardzo bardzo przeplatające się, z lekkim przechyleniem na choleryka. Dodam, ze jestem zodiakalnym bliźniakiem, wiec może dlatego? 😂Ten filmik mnie trochę uspokoił, bo znalazłam zbalansowane zdanie na to co widzę u siebie. Z reszta szykanie balansu to coś co bardzo lubię. Bardzo dziękuję! 🙏 Ciekawe czy wiele osób z Was tak ma?
To ja to ja🤚🏻 :) cieszę się, że gdzieś się klasyfikuje:) nie ukrywam, zawsze miałam problem z określeniem swojej osobowości, a tu masz 🥳 dziękuję Kasiu za wspaniałe, wnoszące bardzo dużo do naszych żyć nagrania, dziękuje Bogu, że trafiłam na Ciebie tutaj na TH-cam❤️ oglądając filmik o edukacji domowej 😊 pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziekuje za ten film. Ja na 100% jestem ambiwertykiem, a do wczoraj jeszcze obawiałam się, że mam jakieś zaburzenia osobowości 😊 jak miło, że jednak wszystko ze mną ok 😄
Mojego najstarszego syna zawsze określam jako introwertyka który chce być ekstrawertykiem, teraz wiem że jest na to termin😊 mój Wojtek(8l) dąży do przyjaźni ale woli mieć kilku bliskich kolegow niż cała bandę i najbardziej lubi spotkać się z jednym kolega na raz. Ma świetną osobowość, bo lubi siebie i ludzi i ludzie bardzo go też lubia. myślę że będzie szczęśliwym człowiekiem😊
oj jak super trafiłem.... niee.... to nie jest dojrzałość.., mam 31 lat i czuje od zawsze to co Pani opisuje.... Ciezko okreslić.... ale to nie jest doswiadczenie zyciowe../... to jest przeklenstwo .... niby sie odnajduje w kazdym srodowisku a czuje sie mega nijaki...... jezeli ktos ma podobny typ osobowosci, to mysle , ze mnie zrozumie.... to wewnetrzne bycie w kazdej sytuacji na 50%, bycie nijakim..,.. zle sie z tym czuje....lepiej jednak miec jedna osobowosc na 100% niz byc takim od wszystkiego i od niczego.... jak ,,złota rączka".... to jest np powod mojej depresji.... ambitny , wrazliwy, i do tego kurde ambiwetryk... czyli jestem nijaki....fakt, ze innni widza mnie inaczej, zalezty od srodowiska.....jedni tak drudzy tak..... zawsze na 50%? przeklenstwo w tym swiecie..... skoro jestem ambiwetrykiem to moge tylko wołać o pomoc... bo serio zle mi na tym swiecie.... relacje, znajomi wszystko na 50%..... czasem czuje się , że nikt mnie nie rozumie,jakby innni byli z innej planety i mieli tylko w 50% racje..... moze inni spoko odbieraja AMBIWETRYKA..... ale nalezy skupić się na tym jak AMBIWETRYK odbiera innych ludzi/..... zawsze czegoś brakuje././... zawsze tylko jest 50%.... moze dlatego nie mam rodziny w wieku 31 lat.... bo np w 50% chce tego a w drugich 50% chce szaleć... szaleć w sensie być wolnym(i to tez w moim znaczeniu 50/50 .... nbwolnym w sensie bez zobowiazan, lecz z drugiej strony samotny bo jako facet chcialbym ,,posadzić drzewo i zmajstrować syna" opiekować się swoja żone, zero pojecia ,,rownouprawnienie" zwyczajnie jako facet chce dbac i miec rodzine, z drugiej strony nie chce brac tej odpowiedzialnosci na siebie bo lubie nie miec obowiazkow i zyc swobodnie a z drugiej chce miec rodzine a jako ambiwertyk nie potrafie jej stwqworzyc i to z wlasnej winy.....(przystojny, wierny, z dobra dusza, uczciwy, szanujacy i znajacy wartosci , ktore w zyciu wazne..moja dziewczyna chcialaby rodzine i ja tez chcialbymmm/.. tylko bnjestem niezdecydowany... sa plusy i minusy....KTOS POWwie, ze to zyciowe doswiadczenie i dojrzalosc....oj nie.... ciezko nazwac takie myslenie... włąsnie te 50/50 ..... niezdecydowanie. a do tego brak zrozumienia, bo nie wiem jak w statytstykach ale cgtva cuezji i orawdzuwtcg anbiwetryków..... ja osobicie czuje sie sam i nie znam drugiej takiej osoby z takimi cechami jak Pani Kasia opisała...nikt mnie nie rozumie a ja staram sie rozumiec innych.... po czasie to budzi nienawisc do ludz czlowiek z takim TYpem osobowosci czuje się samotna i nijaki na tym swiecie;P to trzeba leczyc :P jakbyt ktos znał metode to prosze o kontakt :P pozdro ( a ksiazek to nie lubie czytać,....skad ten pomysl, ze ambiwetryk czyta ksiazki... jakas akcja promocyjna ,, czytajmy ksiązki"? na glos czy w nie xd ? :D PANI KASIU ... prosze mi uwierzyc , ze taki test jest niepotrzebny dla osoby , która cechuje sie osobowoscia ambiwetryka.... to widac slychac i kazda osoba ,, CI to mówi"... po co wypelniac test zeby sie o tym przerkonac? albo sie jest albo nie jest.... to tak jakbys Kaska wypelnila test na psychopate zabóje....na uj taki test? jestes i tak sie czujesz albo nie jestes.... ogarnij
Dzięki Pani odnalazłam te dwie sprzeczności swojej osobowości. Czasami się zastanawiałam czy jest ze mną w porządku aż mi ulżyło. Od jakiegoś czasu oglądam Pani filmiki odnajdując świadomość samej siebie. To jest bardzo ciekawe i super sprawa że dzięki specjalistom takim jak Pani mogę zrozumieć siebie i co mogę zrobić dla siebie żeby mi się żyło lepiej. Super sprawa.
Przesłuchałam dwa razywszystkie filmiki o osobowościach i w końcu zrozumiałam i zapamiętałam różnice :) Naprawdę jest to bardzo potrzebne narzędzie żeby znać swoje cechy osobowości i wiedzieć jak się porozumieć np. w kłótni z partnerem, czy w ogóle zrozumieć siebie, innych ludzi którzy nas otaczają. To naprawdę pomocne !
Myślałam, że jestem introwertykiem, bo lubię przebywać w domu. Niekoniecznie sama, lubię spotykać się ze znajomymi, rodziną, ale w domu. Grać z nimi w różne gry, rozmawiać. Rzadko w barach czy na dyskotece. Czasem tak, ale to czasem. Lubię ludzi, ale źle się czuję kiedy otacza mnie dużo nieznanych, wszyscy ze sobą gadają, a ja nie mam z kim, bo ich nie znam. Dobrze czuje się w towarzystwie, które znam. Wydaje mi się, że jestem ambi:)
Jestem sangwiniko-melancholikiem. Jakimś cudem idealnie się to we mnie łączy :) Często lubię być w centrum uwagi i dużo mówię, jednak potrafię się też zatrzymać, wysłuchać innych. Często się też wyciszam i potrzebuję pobyć sama. Pół dnia z ludźmi, pół w samotności. Jak jednego jest za dużo to mocno się męczę. Pomimo otwartości jak już mam jakiś problem to trudno mi mówić o emocjach i potrzebuję cierpliwości, żeby się spokojnie otworzyć. Dobrze się czuje ze sobą i lubię swoją osobowość. Wątpię, żeby to była jakaś maska w moim przypadku
Pani Kasiu, zgadzam się z Panią, że ten typ osobowości kształtuje się z dojrzałości, doświadczenia i pracy ze sobą. Mam wrażenie, że taka jestem. tak mnie też odbierają inni, ale jak byłam młoda byłam cholerykiem, potem więcej sangwinikiem a teraz przez pracę nad sobą doszły cechy flegmatyka , melancholika. To też wynika z założeń w życiu, które zmieniłam, przewartościowałam... i nabrałam większego dystansu do życia. Pozdrawiam serdecznie
Najwiecej we mnie z sangwinika, ale zauważyłam, że jeśli przebywam dłużej np. z cholerykiem to moja osobowość przechyla się w tym kierunku. Jeśli jestem w towarzystwie narzeczonego melancholika/choleryka jestem jakby bardziej „ułożona”. W testach pomimo pierwszej dominanty sangwinicznej 😉 mam po trochę z trzech pozostałych. Nie mniej jednak są one nieco labilne właśnie. Natomiast robiłam kiedyś test mojemu bratu i teraz wiem, że to ambiwertyk jak nic! Wtedy nie umieliśmy sklasyfikować jego osobowości. Faktycznie jest dużym, flegmatycznym dyplomatą, jednocześnie stanowczym i energicznym szefem. Ogólnie osobowość świetna bo właśnie zrównoważona ;) Świetny filmik Pani Kasiu 😊👍🏻
Hej! Dziękuję za kolejny pełen wiedzy film. Ciekawy temat. Wydaje mi się, że taka osobowość zdecydowanie istnieje. Ja sama o sobie zawsze mówiłam, już nawet będąc nastolatką (mam teraz 34 lata), że jestem neutralna - ani na skraju introwertyczności ani ekstrowertczności. Nawiązywanie nowych kotaktów jest dla mnie proste i przyjemne, nie mam problemów z rozmawianiem z osobami obcymi np. w sklepie czy gdzieś na ulicy; nigdy jednak nie pchałam się do tego, aby poznawać coraz to nowszych ludzi lub z nimi na siłę rozmawiać. Z drugiej strony potrafię siedzieć zupełnie sama przez 2-3 dni nie odzywając się do nikogo, zajmując się moimi hobby czy tez oglądajac cos w internecie i jest mi z tym zupełnie dobrze. I nie przyszło to u mnie z wiekiem. Nawet mama moja mówi, że będąc w wieku przedszkolnym świetnie odnajdowałam się w grupie dzieci, ale po przeszkolu potrzebowałam posiiedzieć u siebie w pokoju słuchając piosenek z kaset i kolorując książeczki przez 2-3h. Podkreślę - w wieku przedszkolnym (3-6 lat). :)
Dziękuję! W końcu coś o mnie, jestem kontaktowa a jednocześnie dociekliwa :-) lubię rozmawiać z ludźmi ale lubię też czytać książki w samotności. Dziękuję pięknie za ten film!
Genialny filmik! ja choleryczka-melancholiczka i ekstrawertyczka, a żeby swój układ nerwowy troszkę uspokoić nauczyłam się właśnie takich introwertycznych cech, które w sobie uwielbiam. Plus jestem jedynaczką więc spędzanie czasu sama ze sobą mam gdzieś tam od zawsze w sobie:) Odnośnie robienia testów, też miałam taki problem z podobnymi odpowiedziami bo w zależności od sytuacji reaguję różnie...ehh być kobietą:P
U mnie choleryk 15, melancholik 14, sangwinik 9, flegmatyk 2. Wynik prawie identyczny do tego sprzed ponad 6 lat. Na Pani pytania z tego filmiku uzyskałam 3 odpowiedzi na "TAK".
Jakis czas temu ten temat mnie mocno fascynowal i tak jak Pani powiedziala widze w nim ogromne mozliwosci do budowania dobrych relacji w pracy i rodzinie. Jezeli chodzi o mnie to ja nie wiem... bo gdy mieszkam jeszcze ze swoimi rodzicami i rodzenstwem to odbieralam siebie jako sangwinika. Gdy ten krag osob dookola mnie sie powiekszal i natrafialam w blizszych relacjach na typowych sangiwnikow zobaczylam ze no to chyba jednak nie jestem sangwinikiem, chociaz dobrze czuje sie w zawodach i rolach tej osobowosci. Mam tez takie ciekawe wspomnienie, ze jako nastolatka w gimnazjum i tez w podsawowce bylam bardzo wycofana i zamknieta nie czulam sie dobrze tam, ale w tym samym czasie gdy wchodzilam do innych bardziej przyjaznych mi grup to bywalam typowym sangwinikiem i bardzo dobrze czulam sie w tym temperamencie, W zyciu doroslym to tez jest determninowane przez srodowisko. Zawodowo, to jesli mam taka mozliwosc lubie pelnic role lidera, ale gdy jestem zwyklym czlonkiem grupy to tez jest ok. Lubie wszystkie temperamenty i ze wszystkimi sie swietnie dogaduje. Mialam tez w swoim zyciu przyjaciol z roznymi osobowosciami i to bylo fajne bo z kazdym z nich moglam spedzac czas inaczej, a ja wlasnie uwielbiam roznorodnosc. Moj maz jest cholerykiem i pod wplywem tej relacji widze ze sama nabieram takich cech... ale to nie znaczy ze jestem takim typowym cholerykiem jakim jest moj maz. Bardzo lubie gdy w moim zyciu dzieja sie rozne rzeczy z rozna intensyfikacja - gdy jestem sama to jest ok ale wiem tez ze tylko w relacji z innymi moge przezywac to zycie w pelni.... ale to swoja droga ma chyba kazdy czlowiek bo jako ludzie jestesmy istotami spolecznymi. W testach w pracy wychodzilo mi ze jestem cholerykiem-sangwinikiem, ale osoby z innych dzialow ktore nie mialy ze mna codziennych relacji diagnozowaly mnie jako flegmatyka-introwertyka. Takze nie wiem, mysle sama ze wlasnie to srodowisko jest dla mnie silnym stymulujacym bodzcem. Mozliwe ze ta moja osobowosc moze byc zamaskowana, moze pezez cos ta osobowosc nie mogla sie w pelni rozwinac i jest tlamszona. Tylko wlasnie swoja droga mam w sobie jednak te pewnosc ze ja zawsze mowie i robie to co chce i zachowuje sie w zgodzie ze soba tylko ze zachowuje sie roznie 🤷♀️ no nic, na pewno za jakis czas pojde na terapie, marzy mi sie taka sesja kilku spotkan pomagajaca mi sie bardziej poznac i rozwinac. Dziekuje za cudowny filmik 😊👏👏👏
Ja mam bardzo podobne odczucia, mam wrazenie ze jestem ambiwertykiem, wydaje mi sie,ze tez moje zachowanie w duzej mierze zalezy od srodowiska w ktorym sie znajduje,jestem taki troche chameleon ktory sie dostosowuje.Tez ciagle siebie poznaje i szukam info na ten temat bo generalnie bardzo ciekawia mnie tematy z psychologii
Jeżeli się nie mylę, to wyciągnęła Pani książkę Thomasa Eriksona "Otoczeni przez idiotów". To była pierwsza książka o typach osobowości, która przeczytałam i która bardzo pomogła mojemu małżeństwu. Mój mąż choleryk, z którym czasem trudno było wytrzymać, odkrył, że nie wszyscy muszą być tacy, jak on. W końcu zrozumiał, jakie mechanizmy kierują mną, po części flegmatyczką, i że nie są one przejawem buntu wobec niego czy mojej złośliwości, ale wynikają z mojej natury. Dziękuję za kolejny filmik, który daje dużo do myślenia.
No właśnie mi tak wyszło jak mi moja pani coach robiła testy. Praktycznie po równo punktów w każdej osobowości. Najbardziej czuję sie sangwinikiem mimo wszystko. Dobrze czuje się ze soba taka jaka jestem- pomieszana O.o Zwykle siedzę sama i musze miec dużo przestrzeni dla siebie . Natomiast w towarzystwie zawsze gaduła i dusza imprezy. Dużo gadam i dużo słucham, uwielbiam za równo rozmawiać jak i wysłuchać ludzi i tak mam od zawsze. Dopiero moja pani coach uświadomiła mnie ze ludzie mnie nie rozumieją bo nie potrafia mnie przydzielić do jakiekolwiek grupy i nie wiedzą jak do mnie podejść. Powiedziała mi ze non stop walę zwroty które mozna przydzielic do sprzecznych osobowosci. Troche mi to pomogło uporządkować życie. Choc faktycznie czuje się nieco odmienna :\
Jestem ambiwertykiem. Choleryko-melancholikiem. Uwielbiam być i sama i z ludźmi. Robienie rzeczy z ludzmi mnie nakreca pozytywnie, a jednocześnie lubie się nieco odizolować w spokoju bez nikogo przeanalizowac rozne rzeczy i mogę to robic kilka godzin. Niemniej nie za długo, bo bez ludzi łapie doła, potrzebuje bodźcców i emocji, potrzebuje rozmawiac z innymi na żywo, ale tez potrzebuje sie wycofac. Jestem kontaktowa, a z drugiej stony jestem dociekliwa i jestem dobrym koordynatorem i organizatorem.
Dawno temu spotkałem się z określeniem "konformizacja charakteru". Czyli wytwarzanie sztucznego charakteru pod wpływem otoczenia które bombarduje człowieka określonymi wzorcami i uniemożliwia działanie zgodne ze swoim rzeczywistym charakterem.
Dziękuję za film. Zawsze mnie ciekawiło te dziwne połączenie. Czułam się w pewnym sensie nie normalna. Robiąc testy wychodziła mi zawsze osobowość Rzecznika, tam zrozumiałam że takie połączenie jest normalne.
Pani Kasiu, bardzo dziękuje za ten film, w ogóle cudownie, ze Pani jest i można Pani słuchać! Kwestionariusz temperamentu: S-8, Ch-11, M-8, F-12. Chyba dużo wskazuje na to, ze jestem ambiwertykiem.
Wreszcie to rozwikłałam, dziękuję. Okazuję się, że jestem ambiwertykiem z tendencją ku introwertyzmowi. Ciekawa rzecz, że nigdy wcześniej nie myślałam, że jestem sangwinikiem, ale przeanalizowałam teraz listę cech z jakiejś strony i wychodzi bardzo wyraźnie, z tym, że dwie cechy nie pasują mocno - beztroska i niefrasobliwa. Sądzę, że jednak wynika to z dużej nadodpowiedzialności, którą została, myślę, że, dość hojnie obdarowana w sposób nabyty w procesie wychowania. Zawsze czułam sprzeczne tendencje w sobie. Najgorsze jest to, że czasami tak się wyrywam do ludzi, zwłaszcza nowych, a potem nie wiem co zrobić z tyloma relacjami, bo nie lubię utrzymywać zbyt wielu kontaktów, ani pisać wiadomości dla samego pisania. Ech.
ja od dawna moglam dojsc ze soba do ladu, bo z jednej strony czuje sie taka zamknieta i ociezala, a z drugiej pewna siebie, moge wystepowac przed tlumem ludzi i nie mam z tym problemu. Lubie spedzac czas z przyjaciolmi, ale potrzebuje tez czasu tylko dla siebie. Potrafie byc opanowana jak beton w sytuacjach kryzysowych, a innym razem targaja mna silne emocje. I w sumei to nie jestem pewna czy sie maskuje, czy taka jestem. Podobno jak bylam mala, to bylam bardzo energiczna, skaczaca, ale mama mnie karcila, usadzala, uspokajala i stad nie wiem czy przypadkiem nie przesadzila..czuje sie jakby wewnatrz mnie kipialo, a z zewnatrz taki olow
Świetny materiał, dała mi Pani do myślenia :) Kiedyś nagminnie rozwiązywałam testy osobowości i prawie każdy wychodził inaczej. No to trochę zrezygnowałam z myśli, że można mnie zdiagnozować :p Ostatnio przyjaciółka określiła mnie jako sangwiniko-melancholika na podstawie książki, której tytułu ani autora oczywiście nie pamiętam. W każdym razie nawet dobrze mi ze sobą, przynajmniej nigdy się nie nudzę, czy to z ludźmi, czy sama, zawsze jest okej :) Ale zachęciła mnie Pani do głębszego zbadania tematu.
towarzyski sangwinik 14, energetyczny choleryk 8, perfekcyjny melancholik 12, spokojny flegmatyk 8. Szczerze mówiac myslalam, ze jest we mnie wiecej introwertyka, bo bardzo lubie swoje towarzystwo :))
Od dawna widzę w sobie sprzeczności. Wydawało mi się, że jestem połączeniem melancholika i sangwinika. I wydawało mi się to dziwne a jednak jest to możliwe ;) Ambiwertyk to chyba właśnie ja :)
Wczoraj robiłam test z moim sangwinikiem-cholerykiem i wyszedł mu choleryk 😂 reszta wyszła mu mniej więcej po równo i myśle sobie, nie No coś tu jest nie tak 😂 i dziś oglądam Kasiu Twój filmik i mam już odpowiedz 😁🙏 narobił kaszanki wiec jako żona-melancholik przysiądę i przypilnuje go dzisiaj 😄
Cokolwiek czytam, cokolwiek oglądam, cokolwiek rozwiązuję, nigdy nie mogę powiedzieć- o, to właśnie ja! Nawet tutaj tylko 5 pytań, a ja dalej nie wiem czy lubię nawiązywać kontakt z nieznajomymi czy też nie, więc znowu 2,5pkt :)) Ciężko się zrozumieć :) Edit- obejrzałam do końca i teraz rozumiem, że ktoś musi rozwiązać za mnie test 😜
wedlug mnie ma Pani racje w tych swoich rozważaniach na temat tego ze ambiwertycy to dojrzałe osobowosci. wg holistycznych modeli osobowości właśnie tak jest. oczywiście różne są opinie na ten temat, ale polecam bardzo książkę "śmiertelni niesmiertelni" w którym jest między innymi właśnie taki proces dojrzałej przemiany (nie maskowania) pokazany. pn
Bardzo łatwo mi określić typ temperamentu mojej Córci. Nie umiem natomiast określić mojego typu osobowości. Niby jestem ekstrawertyczną sangwiniczką ale nie lubię mieć zbyt dużo znajomych a Fb w ogóle nie używam, ponieważ są to dla mnie zbyt silne bodźce. Umiem praktycznie z każdą osobą przeprowadzić swobodną, radosną "small talk" , ale tak głęboko rozmawiam tylko z dwiema czy trzema osobami. Bardzo potrzebuję głębokich więzi, ale nie więcej niż z kilkoma Przyjaciółmi. Z tymi Najbliższymi mam naprawdę głębokie relacje. Jestem szczęśliwa gdy mogę cały dzień chodzić po lesie, jeździć na rowerze. Z dala od ludzi. Jak jednak jestem w towarzystwie jestem radosna, podekscytowana i bardzo szczęśliwa ☺ Według Twojego testu jestem ambiwertykiem ☺
O matko, z tym maskowaniem to prawda! Ja w przeszłości nazwałabym się introwertyczką, melancholikiem, byłam bardzo zamknięta, bałam się ludzi itp. Poprzez różne perturbacje życiowe "pogorszyło mi się", skutkiem czego trafiłam do specjalistów z diagnozą depresji, a później na terapii odkryła się również nerwica natręctw myślowych. Okazało się, że dużo moich "wycofujących się" zachowań było spowodowane moim stanem zdrowia oraz nieprzepracowanymi zdarzeniami z przeszłości. Teraz na nowo "uczę się" przebywać z ludźmi, rozmowy z nimi przestają mnie męczyć, ba! niedawno miałam swoje pierwsze od dawna wystąpienie publiczne. ;) Jestem ambiwertykiem, a moje dni, kiedy chcę pobyć sama z sobą, w końcu wypływają z wewnętrznej potrzeby, a nie są podyktowane gorszym stanem psychicznym. ;)
Ooo rany ja jestem typowym ambiwertykiem.... a ja przez lata zastanawialam sie nad swoja osobowoscia, wiedzialam ze mam kazdej po trochu oprócz flegmatyka😂😂😂. Wszedzie mnie pelno, uwielbiam ludzi ale z ksiazka w reku w samotnosci tez czuje sie fantastycznie, lubie gadac ale z checia tez slucham. Jezeli gralam w przedstawieniach zawsze dostawalam główną role i czułam sie w tym fantastycznie, ale poza scena niekoniecznie chcialam byc w centrum uwagi. Uwielbiam cisze i spokuj, aczkolwiek jesli jest jakas impreza do zoorganizowania chetnie sie dołączę 😉. Lubie zarzadzac ludzmi i miec wszystko dopiete na ostatni guzik. 😜 kiedys mi ktos powiedzial ze jestem sangwinikiem, a jak poznalam meza to zobaczylam co to prawdziwy sangwinik i do tego choleryk 😆😆😆😆😭 ciezki temat ogolnie. Koniecznie zrobie sobie test osobowosci. Dzieki Kasia. A i oczywiscie udostepnism😘😘😘😘
Szczerze to nie mam pojęcia jakim typem osobowości jestem, testy wychodzą mi różnie. Zależy też od sezonu w życiu. Z reguły lubię poznawać nowe osoby, nie mam problemu z nawiązaniem kontaktu, tak też mówią mi moi znajomi, że dogadam się z każdym. Ale nie lubię za dużo mówić o sobie, bardziej lubię słuchać w szczególności gdy ktoś ciekawie opowiada. No dobrze gdy mam coś do powiedzenia, gdy jakiś temat mam przemyślany to potrafię się rozgadać. Mam etapy że najlepiej czuję się w towarzystwie, a czasem wolę pobyć sama i wtedy unikam ludzi i rozmów. Najlepsze jest to że raz jedna osoba powiedziała mi że jestem sangwinikiem, inna że melancholikiem a jeszcze ktoś- koleżanka - typowy choleryk że jestem flegmatykiem a to z powodu mojego opanowania. Chociaż Ci którzy mnie znają bardziej wiedzą że potrafię wybuchnąć. Dodam jeszcze że sama inicjuje zmiany, lubię zmiany chociaż ostatnio- chyba z powodu doświadczen jestem bardziej ostrożna. Więc sama nie wiem jakim typem jestem... ale czekam jeszcze na filmik o maskowaniu osobowości.
Zawsze nie mogłam się zdecydować czy jestem choleryko- melancholikiem czy melancholiko- cholerykiem. Z perspektywy czasu i zmiany środowiska zauważyłam, ze to właśnie te czynniki generują dane zachowanie 😀
To ja juz zglupialam, bo wydaje mi sie ze jestem kazda osobowoscia po trochu + ambiwertykiem. 😂 Jestem choleryczka bo moj nastroj szybko sie zmienia, z innym ekstrawertykiem jeszcze bardziej sie nakręcam i jest wtedy coraz glosniej, tez jezeli chodzi o zrobienie czegos, spontaniczne wyjscie z domu jestem gotowa doslownie w kilka minut do wyjscia z dwojka malutkich dzieci Jestem melancholiczka bo zawsze w szkole musialam byc na milion %pewna by zglosic sie do odpowiedzi, jestem tez artystka, lubie malowac, spiewac, natomiast nigdy nie bylam zadowolona ze swoich prac, zawsze uwazalam ze moglam np. Malowac lepiej Jestem sangwiniczka bo smieje sie praktycznie ze wszystkiego, nawet rodzina mowi , ze dla mnie nigdy nie ma problemu i na wszystko pozytywnie patrze, nawet gdy gdzies jest problem, jestem tez troche roztrzepana, u mnie w szafkach mimo ze sie staram nigdy nie ma porządku, najchetniej chcialabym miec wszystko poukladane idealnie, ale przy dzieciach ciezko mi sie zorganizowac, Jestem flegmatyczka bo często cos rozpamietuje i uciekam myslami daleko bujam w oblokach ale to najczesciej gdy jestem sama. Albo po prostu mam jakies zaburzenia ktorych nie jestem swiadoma hahha.
Kiedyś w szkole mieliśmy robiony taki test i wyszedł mi sangwiniko-melancholik. Ale chyba bliżej mi do tego drugiego, no i do ambiwertyka... Swoją drogą, może poleci Pani jakiś dobry test na typy temperamentu? I drugie pytanie: Pani Kasiu, co sądzi Pani o typologii MBTI? Pozdrawiam :)
Mnie zastanawia moja sprzeczność potrzeb - raz mam ochotę uciec od ludzi i wyzwań, a za chwilę chcę wyjść do ludzi, podejmować ryzyko, stawiać sobie wyzwania. Zastanawiam się czy nie jestem ambiwertykiem. Jestem sangwinikiem i flegmatykiem i uwielbiam robić sobie przeróżne testy. :) W ogóle lubię się sprawdzać i rywalizować.
Ambiwertyk to chyba jedyna osoba, ktora radzi sobie z traumą. Polecam temat trauma a szczegolnie rozwojowa, bo to jest moim zdaniem rzecz, ktora decyduje o naszej osobowosci. Rodzimy sie neutralni, otoczenie w pierwszych 2 latach, a traumy do 1 roku wplywaja na nasza osobowosc, bo dzieje sie to podswiadomie. Dlatego mozna pomyslec o tym, ze tacy sie rodzimy. Dziwne tylko, ze tak wiele dzieci jest podobnych do rodzicow. Traumy rozwojowe wychodza na swiatlo dopiero w pewnym wieku i objawiaja sie np. niesennoscia, lub niechecia pojścia spać tylko zajmowaniem sie np. czytaniem. Pozdrawiam
Chyba coś w tym jest, że życie nas zmienia i nasz typ osobowości. Kiedyś byłam zdecydowanie sangwinikiem... Ale życie nauczyło mnie, albo raczej ZMUSIŁO, żeby trochę odpocząć z moimi emocjami ... Bardzo mnie to męczyło, że gdzie jest ta dawna szalona ja... Powoli się z tym godzę, że tak to chyba ma być...
Pani Kasiu, proszę zrobić film o histrionicznym zaburzeniu osobowości. Sama taki zrobiłam, ale jako attention seeker usunęłam go, bo miał niewiele wyświetleń ze względu też na to, że nie jestem popularna i nie miałam jak ,,rozprowadzić" tego filmu tak, żeby trafił do odpowiednich osób. Poza tym nie chcę swojego kontentu budować na zasadzie: ,,dzień dobry, jestem [Nocnik] i mam hpd". Będę czekać na taki materiał z Pani strony :D
No i wszystko jasne ;P choć wydaje mi się że szala u mnie i tak przechyla się bardziej na stronę introwertyczną. W konfliktach raczej wolę się wycofać, ale nie mam problemów z konfrontacją jeśli trzeba. Ktoś musi mnie naprawdę wkurzyć żebym uzewnętrznia niezadowolenie. Choć to też zależy od dnia. Czasem wybuchnę bardzo łatwo. Preferuje domatorstwo, choć bywają dni że bardzo potrzebuje innych ludzi
W naszej klasie w gimnazjum przeprowadzono podobny test. Wyszło mi wtedy że jestem w połowie sangwiniczką i w połowie melancholiczką. Może jednak skuszę się go powtórzyć skoro sporo we mnie sangwinika ;) ale rzeczywiście większość rzeczy się zgadza. Dołożyłabym jeszcze tylko trudność w podejmowaniu decyzji - tak jest w moim przypadku. Dziękuję za ten film :) Chętnie posłuchałabym więcej na temat budowania więzi, może mogłaby Pani rozważyć omówienie tego w jednym z kolejnych filmów? Pozdrawiam :)
Choleryko sangwinik plus flegmatyk. Tu chyba chodzi o to że jest potrzeba uznania wśród ludzi. Bycie tzw.słoneczkiem A co do choleryka: nastrój się zmienia szybko z radosnego do smutnego ale! Do tego mam potrzebę odpoczywania w samotności (zajrzenia w swoje wspomnienia,emocje, analizę konfliktów z bieżących wydarzeń rodzinnych, ciszę , naturę, duchowy rozwój) .czyli Taka kombinacja istnieje . Ha tak mam. Ale może mylę jakieś pojęcia. Pozdrawiam!:)
Zawsze byłem raczej skrytym i wycofanym dzieckiem, ale wychodziło to bardziej z nieśmiałości i wstydu. Po latach zrozumiałem parę rzeczy, przestałem przejmować się tym co powiedzą inni i bardzo otworzyłem się na ludzi. Kiedyś bałem się, gdy ktoś zaczynał ze mną zwykłą niezobowiązującą rozmowę. Teraz sam często inicjuję różnego rodzaju kontakty społeczne. I czasem nie czuję się sobą. Zastanawiam się, czy to pewnego rodzaju maskowanie, czy może miało ono miejsce u mnie w dzieciństwie? Czy może po prostu nie przyzwyczaiłem się jeszcze do obecnego stanu rzeczy? Świetny filmik, jak zwykle:)
Ale ja Panią lubię, Pani Kasiu😁 sama przyjemność Pani słuchać. Moje odpowiedzi to: 1. Nie 2. Tak 3. Tak 4. Nie 5. Tak Wychodzi na to, że jestem Ambiwertykiem. Natomiast nigdy nie robiłam sobie testów osobowości i nie mam pojęcia 🤷🏼♀️ czy jest jakiś konkretny, który Pani osobiście uważa za godny polecenia? Pozdrawiam serdecznie!
Wlasnie skonczylam test 16 personalities i wyszlo, ze jestem posrednikiem... Moglabys droga Kasiu powiedziec cos wiecej na ten temat? Czytam analize tej osobowosci na stronie, ale chcilabym uslyszec co na ten temat powie taka oczytana osoba i doswiadczony psycholog. Dodam, ze pierwszy raz sie spotykam z taka opcja jaka jest posrednik. Zawsze bardziej zgadywalam jakim jestem typem, nie robilam za duzo testow a jesli juz, to bylo to daaawno temu. Poza tym chcialabym jeszcze uslyszec o tym maskowaniu sie, bo ja wlasnie tak mam. Wiem to. Lubie ludzi, nawet ciagne do nich, ale zazwyczaj moje dobre intencje sa wykorzystywane i wtedy wlacza sie system obronny. Zamiast problemow wole zostac sama chociaz teskniaca za kontaktem z ludzmi. Pamietam czasy, kiedy bylam rozesmiana i otwarta, a teraz to jedynie wraca jak jestem wsrod ukochanych osob i przyjaciol, z ktorymi sie znamy jak lyse konie i ktore mnie nie ocenia z gory, i ja to wiem. Nauczylam sie bacznie obserwowac ludzi, zeby sobie radzic jakos. Tylko czy jest jakies wyjscie z takiej sytuacji jaka jest maskowanie? U mnie to na pewno wiaze sie z posiadaniem duzej pewnosci siebie, ale wiele razy udowodnilam sobie, ze potrafie wziac sie w garsc nawet na zawolanie, i po prostu staje sie pewna siebie... czy to znow maskowanie sie?? I wlasnie... gdyby to bylo takie proste. Bardzo prosze o jakies wskazowki w filmikach :D Pozdrawiam Pania serdecznie ;-) bardzo duzo sie ucze dzieki Pani tworczosci na yt :D
Nie mogę znaleźć filmu o maskowaniu osobowości :( czy został nagrany? Czy mógłby ktoś udostępnić? A jeśli jeszcze nie ma, to Pani Kasiu, bardzo proszę o ten film! 🙏🏼
Jestem po prostu introwertykiem bezobjawowym, bo nikt tego introwertyzmu nie widzi :) Ale to raczej normalne dla INFJ, więc spoko. Nigdy nie czułam się ani do końca tym, ani tym. Pasują do mnie wszystkie typy temperamentu, najmniej flegmatyk, mam bardzo dużo z sangwinika, ale myślę, że dominuje bardziej melancholik-choleryk. A w pracy do przede wszystkim choleryk. Bo nie przyszliśmy tu bajdurzyć, tylko pracować :)
Pani Kasiu jest Pani bardzo mądra osoba. Ostatnio mój kolega flegmatyk zakładał wolno buty, a nasz 2 kolega choleryk go pospieszal. Dzięki Pani rozumiem te zachowania;) Byloby super jakby Pani nagrała filmy na temat np sangwinik-flegmatyk, sangwinik-choleryk itd. Mieszkanki są bardzo ciekawe i dość trudne do zrozumienia😏 Buziaki i powodzenia w dalszych działaniach!♡
Czy to możliwe, że latem jestem ekstra, a zimą introwertykiem? Latem nie umiem usiedziedzieć, mam mnóstwo energii i nosi mnie, chciałabym zwiedzać ciekawe miejsca itd. Zimą wolę usiąść z książką, herbatką itp.
A co jeśli kocham uciekać w świat książek. Do ludzi ciągnie mnie raz na jakiś czas..Ale jeśli już jestem między ludźmi to czuje przemożną porębę by zaistnieć- zdobyć uwagę każdego, być adorowana/doceniana/chwalona. Chce by wszyscy mnie lubili. Osobowość Histrioniczna?
Zawsze w testach wychodzi mi, że jestem sangwiniko-melancholikiem ze szczyptą choleryka. Przewaga introwertyczna lub ekstrawertyczna pokazuje się zazwyczaj w konkretnych sytuacjach.
Dziękuję za filmy o typach osobowości. Jestem ciekawa jaki ja mam osobowość. Dlatego rozwiąże test . Mam pytanie i prośbę czy nagrała by Pani film o tym uzależnieniach. Mam na myśli uzależnie od internetu. Dziękuję i życzę Pani miłego dnia.
Zastanawiam sie, czy jeżeli jestem melancholikiem - flegmatykiem to moge byc tez ambiwertykiem, czy tylko tyczy sie to tych osobowości, które posiadają cechy z tych dwóch skrajności? :) Bo akurat nie jestem największą gwiazda w nowym towarzystwie, ale bardzo lubię spędzać czas z przyjaciółmi i wśród bliskich mi osób, czy tez porozmawiać z kimś ciekawym, ale tak samo lubię wybrac sie czasem sama do restauracji, kina czy poczytać książkę w samotności lub pobyć sam na sam z moim psem 😅 Pozdrawiam! 😄
Wiec moze masz domieszke sangwinika lub jestes np sangwiniko melancholikiem i niezbyt dokladnie zrobilas test jak mowi Pani Kasia?Np ja podejrzewam ze moge byc wlasnie sangwinikiem melancholikiem,lubie czasem pobyc w samotnosci,nie jestem gwiazda towarzystwa,ale lubie np towarzystwo bliskich mi ludzi lub tez roznych ciekawych ludzi
Ciekawa jestem jak osobowość ma się do depresji, załamań. Czy jest osobowość której łatwiej jest wyjść? Albo osobowość która musi się mocniej przyłożyć? Komu jest łatwiej w nią popaść? Jaka osobowość jest łatwiejsza do przeżycia z depresji w parze? Może nada się to na temat do filmu? ;)
Ufff...a już myślałam, że jestem osobą "dwulicową" ;)
Ja przez całe gimnazjum bylam typowym introwertykiem lecz to wynikalo bardziej z kompleksow (mocny trądzik). Chcialam wyjsc do ludzi, jakos sie do nich otworzyc ale nie wiedzialam jak wiec rzucilam sie na głęboką wode i poszlam do technikum w ktorym nikogo nie znalam, zmusilam sie do otworzenia. No i to pomoglo. Obecnie jestem ambiwertykiem, jak już mowilas lubie spedzac czas z ludzmi ale rownie mocno lubie byc sama ze sobą. Moj idealny dzien wygląda tak że polowe spedzam z ludźmi a drugą sama. Nie moge byc sama przed dlugi okres bo dostaje depresji ale też nie moge calymi dniami spedzac z ludzmi bo jestem totalnie wyczerpana. Rowniez ciekawe jest to że jak przyjaźniej sie z introwertykiem to zauważam że bardziej zachwuje się jak on, z ekstrawertykiem jest to samo. Co prawda nie jest to duża zmiana ale ta waga przechyla sie w jedną albo druga strone. Jesli bedzie zainteresowanie to chetnie porozmawiam na ten temat :)
rebeka 159 Mam podobnie ☺️
Dokładnie!
Też tak mam:)
Mam tak samo :)
Dokładnie tak!:))
Właśnie robiłam test i tez miałam problem, by zdecydować się na właściwą odpowiedz, ale starałam się być szczera ze sobą. Wyszło mi: Sangwinik 13, choleryk 13 i melancholik 10, na flegmatyka tylko 4. Wiec, wcale się nie dziwie. Jestem bardzo żywą osobą, mam dużo energi i pomysłów, ale tez lubię perfekcjonizm, jestem mega wrażliwa i lubię analizować i rozkminiac życie i ludzi, a jednocześnie nie mam cierpliwości i często wybucham. Jestem jednoczesnie zorganizowana i chaotyczna (tak! Można tak!). Lubie organizować podróże i czas, mieć jak w zegarku ogarnięty kalendarz, a jednocześnie uwielbiam niespodzianki i przygody. Nudzi mnie rutyna. Lubię imprezy i pogaduszki do białego rana, ale poniewaz jestem empatyczna, to wchłaniam jak gąbka ludzka energię i wtedy muszę uciec w swój świat spokoju, medytacji, dobrej muzy i tworzenia, bo inaczej tracę poczucie równowagi. Czasami to się zastanawiam, czy dwie osoby we mnie mnieszkaja, bo są one bardzo bardzo przeplatające się, z lekkim przechyleniem na choleryka. Dodam, ze jestem zodiakalnym bliźniakiem, wiec może dlatego? 😂Ten filmik mnie trochę uspokoił, bo znalazłam zbalansowane zdanie na to co widzę u siebie. Z reszta szykanie balansu to coś co bardzo lubię. Bardzo dziękuję! 🙏 Ciekawe czy wiele osób z Was tak ma?
oto JA !!!
wcześniej jako nastolatką - introwertyk ale ma Pani rację, dojrzałość spowodowała zmianę..
ambiwertyk to bardzo fajny typ osobowości 👍
Nie mogę obejrzeć filmu, bo już trzeci raz przewijam to wspaniałe intro! 🔥Ma Pani bardzo zdolną córkę :)
Tez je uwielbiam - to projekt mojej córki :)
Właśnie chciałam napisać, że bardzo wysmakowane intro 🤗
Po obejrzeniu filmu wreszcie odkryłam swój typ osobowości. Świetny film Pani Kasiu 🌼
To ja to ja🤚🏻 :) cieszę się, że gdzieś się klasyfikuje:) nie ukrywam, zawsze miałam problem z określeniem swojej osobowości, a tu masz 🥳 dziękuję Kasiu za wspaniałe, wnoszące bardzo dużo do naszych żyć nagrania, dziękuje Bogu, że trafiłam na Ciebie tutaj na TH-cam❤️ oglądając filmik o edukacji domowej 😊 pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziekuje za ten film. Ja na 100% jestem ambiwertykiem, a do wczoraj jeszcze obawiałam się, że mam jakieś zaburzenia osobowości 😊 jak miło, że jednak wszystko ze mną ok 😄
Mojego najstarszego syna zawsze określam jako introwertyka który chce być ekstrawertykiem, teraz wiem że jest na to termin😊 mój Wojtek(8l) dąży do przyjaźni ale woli mieć kilku bliskich kolegow niż cała bandę i najbardziej lubi spotkać się z jednym kolega na raz. Ma świetną osobowość, bo lubi siebie i ludzi i ludzie bardzo go też lubia. myślę że będzie szczęśliwym człowiekiem😊
oj jak super trafiłem.... niee.... to nie jest dojrzałość.., mam 31 lat i czuje od zawsze to co Pani opisuje.... Ciezko okreslić.... ale to nie jest doswiadczenie zyciowe../... to jest przeklenstwo .... niby sie odnajduje w kazdym srodowisku a czuje sie mega nijaki...... jezeli ktos ma podobny typ osobowosci, to mysle , ze mnie zrozumie.... to wewnetrzne bycie w kazdej sytuacji na 50%, bycie nijakim..,.. zle sie z tym czuje....lepiej jednak miec jedna osobowosc na 100% niz byc takim od wszystkiego i od niczego.... jak ,,złota rączka".... to jest np powod mojej depresji.... ambitny , wrazliwy, i do tego kurde ambiwetryk... czyli jestem nijaki....fakt, ze innni widza mnie inaczej, zalezty od srodowiska.....jedni tak drudzy tak..... zawsze na 50%? przeklenstwo w tym swiecie..... skoro jestem ambiwetrykiem to moge tylko wołać o pomoc... bo serio zle mi na tym swiecie.... relacje, znajomi wszystko na 50%..... czasem czuje się , że nikt mnie nie rozumie,jakby innni byli z innej planety i mieli tylko w 50% racje..... moze inni spoko odbieraja AMBIWETRYKA..... ale nalezy skupić się na tym jak AMBIWETRYK odbiera innych ludzi/..... zawsze czegoś brakuje././... zawsze tylko jest 50%.... moze dlatego nie mam rodziny w wieku 31 lat.... bo np w 50% chce tego a w drugich 50% chce szaleć... szaleć w sensie być wolnym(i to tez w moim znaczeniu 50/50 .... nbwolnym w sensie bez zobowiazan, lecz z drugiej strony samotny bo jako facet chcialbym ,,posadzić drzewo i zmajstrować syna" opiekować się swoja żone, zero pojecia ,,rownouprawnienie" zwyczajnie jako facet chce dbac i miec rodzine, z drugiej strony nie chce brac tej odpowiedzialnosci na siebie bo lubie nie miec obowiazkow i zyc swobodnie a z drugiej chce miec rodzine a jako ambiwertyk nie potrafie jej stwqworzyc i to z wlasnej winy.....(przystojny, wierny, z dobra dusza, uczciwy, szanujacy i znajacy wartosci , ktore w zyciu wazne..moja dziewczyna chcialaby rodzine i ja tez chcialbymmm/.. tylko bnjestem niezdecydowany... sa plusy i minusy....KTOS POWwie, ze to zyciowe doswiadczenie i dojrzalosc....oj nie.... ciezko nazwac takie myslenie... włąsnie te 50/50 ..... niezdecydowanie. a do tego brak zrozumienia, bo nie wiem jak w statytstykach ale cgtva cuezji i orawdzuwtcg anbiwetryków..... ja osobicie czuje sie sam i nie znam drugiej takiej osoby z takimi cechami jak Pani Kasia opisała...nikt mnie nie rozumie a ja staram sie rozumiec innych.... po czasie to budzi nienawisc do ludz czlowiek z takim TYpem osobowosci czuje się samotna i nijaki na tym swiecie;P to trzeba leczyc :P jakbyt ktos znał metode to prosze o kontakt :P pozdro ( a ksiazek to nie lubie czytać,....skad ten pomysl, ze ambiwetryk czyta ksiazki... jakas akcja promocyjna ,, czytajmy ksiązki"? na glos czy w nie xd ? :D PANI KASIU ... prosze mi uwierzyc , ze taki test jest niepotrzebny dla osoby , która cechuje sie osobowoscia ambiwetryka.... to widac slychac i kazda osoba ,, CI to mówi"... po co wypelniac test zeby sie o tym przerkonac? albo sie jest albo nie jest.... to tak jakbys Kaska wypelnila test na psychopate zabóje....na uj taki test? jestes i tak sie czujesz albo nie jestes.... ogarnij
Świetny kanał😊 Pani pogodne nastawienie i wartościowe filmiki, aż miło się słucha
Uwielbiam Panią ❤
Dzięki Pani odnalazłam te dwie sprzeczności swojej osobowości. Czasami się zastanawiałam czy jest ze mną w porządku aż mi ulżyło. Od jakiegoś czasu oglądam Pani filmiki odnajdując świadomość samej siebie. To jest bardzo ciekawe i super sprawa że dzięki specjalistom takim jak Pani mogę zrozumieć siebie i co mogę zrobić dla siebie żeby mi się żyło lepiej. Super sprawa.
W końcu mogę rozpoznać w jakimś tymie osobowości (w tej) mojego męża. Jego dzieciństwo było "skomplikowane", wiec prawdopodobnie szybko musiał dojżeć
Przesłuchałam dwa razywszystkie filmiki o osobowościach i w końcu zrozumiałam i zapamiętałam różnice :) Naprawdę jest to bardzo potrzebne narzędzie żeby znać swoje cechy osobowości i wiedzieć jak się porozumieć np. w kłótni z partnerem, czy w ogóle zrozumieć siebie, innych ludzi którzy nas otaczają. To naprawdę pomocne !
To bardzo ważne by w te wiedzę się wgryźć ... pooglądać , poczytać , zrobić notatki i ... obserwować swoją rodzine ....A potem... znów to samo ...💪🏽
Myślałam, że jestem introwertykiem, bo lubię przebywać w domu. Niekoniecznie sama, lubię spotykać się ze znajomymi, rodziną, ale w domu. Grać z nimi w różne gry, rozmawiać. Rzadko w barach czy na dyskotece. Czasem tak, ale to czasem. Lubię ludzi, ale źle się czuję kiedy otacza mnie dużo nieznanych, wszyscy ze sobą gadają, a ja nie mam z kim, bo ich nie znam. Dobrze czuje się w towarzystwie, które znam. Wydaje mi się, że jestem ambi:)
Jestem sangwiniko-melancholikiem. Jakimś cudem idealnie się to we mnie łączy :) Często lubię być w centrum uwagi i dużo mówię, jednak potrafię się też zatrzymać, wysłuchać innych. Często się też wyciszam i potrzebuję pobyć sama. Pół dnia z ludźmi, pół w samotności. Jak jednego jest za dużo to mocno się męczę. Pomimo otwartości jak już mam jakiś problem to trudno mi mówić o emocjach i potrzebuję cierpliwości, żeby się spokojnie otworzyć. Dobrze się czuje ze sobą i lubię swoją osobowość. Wątpię, żeby to była jakaś maska w moim przypadku
Właśnie wydaje mi się że mam podobnie, ktoś na link do jakichś w miarę dobrych testów? :)
Pani Kasiu, zgadzam się z Panią, że ten typ osobowości kształtuje się z dojrzałości, doświadczenia i pracy ze sobą. Mam wrażenie, że taka jestem. tak mnie też odbierają inni, ale jak byłam młoda byłam cholerykiem, potem więcej sangwinikiem a teraz przez pracę nad sobą doszły cechy flegmatyka , melancholika. To też wynika z założeń w życiu, które zmieniłam, przewartościowałam... i nabrałam większego dystansu do życia. Pozdrawiam serdecznie
Nareszcie wszystko jasne! :-D ciągle nie mogłam się odnaleźć w klasycznych testach osobowości :-)
Najwiecej we mnie z sangwinika, ale zauważyłam, że jeśli przebywam dłużej np. z cholerykiem to moja osobowość przechyla się w tym kierunku. Jeśli jestem w towarzystwie narzeczonego melancholika/choleryka jestem jakby bardziej „ułożona”. W testach pomimo pierwszej dominanty sangwinicznej 😉 mam po trochę z trzech pozostałych. Nie mniej jednak są one nieco labilne właśnie.
Natomiast robiłam kiedyś test mojemu bratu i teraz wiem, że to ambiwertyk jak nic! Wtedy nie umieliśmy sklasyfikować jego osobowości. Faktycznie jest dużym, flegmatycznym dyplomatą, jednocześnie stanowczym i energicznym szefem. Ogólnie osobowość świetna bo właśnie zrównoważona ;)
Świetny filmik Pani Kasiu 😊👍🏻
Hej! Dziękuję za kolejny pełen wiedzy film. Ciekawy temat. Wydaje mi się, że taka osobowość zdecydowanie istnieje. Ja sama o sobie zawsze mówiłam, już nawet będąc nastolatką (mam teraz 34 lata), że jestem neutralna - ani na skraju introwertyczności ani ekstrowertczności. Nawiązywanie nowych kotaktów jest dla mnie proste i przyjemne, nie mam problemów z rozmawianiem z osobami obcymi np. w sklepie czy gdzieś na ulicy; nigdy jednak nie pchałam się do tego, aby poznawać coraz to nowszych ludzi lub z nimi na siłę rozmawiać. Z drugiej strony potrafię siedzieć zupełnie sama przez 2-3 dni nie odzywając się do nikogo, zajmując się moimi hobby czy tez oglądajac cos w internecie i jest mi z tym zupełnie dobrze. I nie przyszło to u mnie z wiekiem. Nawet mama moja mówi, że będąc w wieku przedszkolnym świetnie odnajdowałam się w grupie dzieci, ale po przeszkolu potrzebowałam posiiedzieć u siebie w pokoju słuchając piosenek z kaset i kolorując książeczki przez 2-3h. Podkreślę - w wieku przedszkolnym (3-6 lat). :)
Dziękuję! W końcu coś o mnie, jestem kontaktowa a jednocześnie dociekliwa :-) lubię rozmawiać z ludźmi ale lubię też czytać książki w samotności. Dziękuję pięknie za ten film!
Genialny filmik! ja choleryczka-melancholiczka i ekstrawertyczka, a żeby swój układ nerwowy troszkę uspokoić nauczyłam się właśnie takich introwertycznych cech, które w sobie uwielbiam. Plus jestem jedynaczką więc spędzanie czasu sama ze sobą mam gdzieś tam od zawsze w sobie:) Odnośnie robienia testów, też miałam taki problem z podobnymi odpowiedziami bo w zależności od sytuacji reaguję różnie...ehh być kobietą:P
Test intro-ekstrawertyk był mi robiony parę razy i zawsze 50 na 50 ☺️
to tak bardzo ja! Dziękuję za ten filmik tak bardzo, że nie masz pojęcia! 😊
U mnie choleryk 15, melancholik 14, sangwinik 9, flegmatyk 2. Wynik prawie identyczny do tego sprzed ponad 6 lat. Na Pani pytania z tego filmiku uzyskałam 3 odpowiedzi na "TAK".
I jest dobrze.. ;-)Odkryłam swoją osobowość.Już się martwiłam, że coś że mną nie tak;-)
No uwielbiam Cię Kasiu :))
Jakis czas temu ten temat mnie mocno fascynowal i tak jak Pani powiedziala widze w nim ogromne mozliwosci do budowania dobrych relacji w pracy i rodzinie. Jezeli chodzi o mnie to ja nie wiem... bo gdy mieszkam jeszcze ze swoimi rodzicami i rodzenstwem to odbieralam siebie jako sangwinika. Gdy ten krag osob dookola mnie sie powiekszal i natrafialam w blizszych relacjach na typowych sangiwnikow zobaczylam ze no to chyba jednak nie jestem sangwinikiem, chociaz dobrze czuje sie w zawodach i rolach tej osobowosci. Mam tez takie ciekawe wspomnienie, ze jako nastolatka w gimnazjum i tez w podsawowce bylam bardzo wycofana i zamknieta nie czulam sie dobrze tam, ale w tym samym czasie gdy wchodzilam do innych bardziej przyjaznych mi grup to bywalam typowym sangwinikiem i bardzo dobrze czulam sie w tym temperamencie, W zyciu doroslym to tez jest determninowane przez srodowisko. Zawodowo, to jesli mam taka mozliwosc lubie pelnic role lidera, ale gdy jestem zwyklym czlonkiem grupy to tez jest ok. Lubie wszystkie temperamenty i ze wszystkimi sie swietnie dogaduje. Mialam tez w swoim zyciu przyjaciol z roznymi osobowosciami i to bylo fajne bo z kazdym z nich moglam spedzac czas inaczej, a ja wlasnie uwielbiam roznorodnosc. Moj maz jest cholerykiem i pod wplywem tej relacji widze ze sama nabieram takich cech... ale to nie znaczy ze jestem takim typowym cholerykiem jakim jest moj maz. Bardzo lubie gdy w moim zyciu dzieja sie rozne rzeczy z rozna intensyfikacja - gdy jestem sama to jest ok ale wiem tez ze tylko w relacji z innymi moge przezywac to zycie w pelni.... ale to swoja droga ma chyba kazdy czlowiek bo jako ludzie jestesmy istotami spolecznymi. W testach w pracy wychodzilo mi ze jestem cholerykiem-sangwinikiem, ale osoby z innych dzialow ktore nie mialy ze mna codziennych relacji diagnozowaly mnie jako flegmatyka-introwertyka. Takze nie wiem, mysle sama ze wlasnie to srodowisko jest dla mnie silnym stymulujacym bodzcem. Mozliwe ze ta moja osobowosc moze byc zamaskowana, moze pezez cos ta osobowosc nie mogla sie w pelni rozwinac i jest tlamszona. Tylko wlasnie swoja droga mam w sobie jednak te pewnosc ze ja zawsze mowie i robie to co chce i zachowuje sie w zgodzie ze soba tylko ze zachowuje sie roznie 🤷♀️ no nic, na pewno za jakis czas pojde na terapie, marzy mi sie taka sesja kilku spotkan pomagajaca mi sie bardziej poznac i rozwinac. Dziekuje za cudowny filmik 😊👏👏👏
Ja mam bardzo podobne odczucia, mam wrazenie ze jestem ambiwertykiem, wydaje mi sie,ze tez moje zachowanie w duzej mierze zalezy od srodowiska w ktorym sie znajduje,jestem taki troche chameleon ktory sie dostosowuje.Tez ciagle siebie poznaje i szukam info na ten temat bo generalnie bardzo ciekawia mnie tematy z psychologii
B.L.G *-* No wlasnie, zastanawiam sie tez ile procent spoleczenstwa tak ma.
Jeżeli się nie mylę, to wyciągnęła Pani książkę Thomasa Eriksona "Otoczeni przez idiotów". To była pierwsza książka o typach osobowości, która przeczytałam i która bardzo pomogła mojemu małżeństwu. Mój mąż choleryk, z którym czasem trudno było wytrzymać, odkrył, że nie wszyscy muszą być tacy, jak on. W końcu zrozumiał, jakie mechanizmy kierują mną, po części flegmatyczką, i że nie są one przejawem buntu wobec niego czy mojej złośliwości, ale wynikają z mojej natury. Dziękuję za kolejny filmik, który daje dużo do myślenia.
Bardzo lubię te książkę !Juz niedługo recenzja :)
to o mnie. a jestem choleryko-melancholikiem. I bardzo mi się to podoba, że mam i cechy ekstrawetyczne i introwertyczne.
No właśnie mi tak wyszło jak mi moja pani coach robiła testy. Praktycznie po równo punktów w każdej osobowości. Najbardziej czuję sie sangwinikiem mimo wszystko. Dobrze czuje się ze soba taka jaka jestem- pomieszana O.o Zwykle siedzę sama i musze miec dużo przestrzeni dla siebie . Natomiast w towarzystwie zawsze gaduła i dusza imprezy. Dużo gadam i dużo słucham, uwielbiam za równo rozmawiać jak i wysłuchać ludzi i tak mam od zawsze. Dopiero moja pani coach uświadomiła mnie ze ludzie mnie nie rozumieją bo nie potrafia mnie przydzielić do jakiekolwiek grupy i nie wiedzą jak do mnie podejść. Powiedziała mi ze non stop walę zwroty które mozna przydzielic do sprzecznych osobowosci. Troche mi to pomogło uporządkować życie. Choc faktycznie czuje się nieco odmienna :\
Mi raz w teście wyszło, że jestem ambiwertykiem. Jak tak się głębiej zastanowię, to właśnie taka jestem :) pasuję do wszystkiego właściwie.
Jestem ambiwertykiem. Choleryko-melancholikiem. Uwielbiam być i sama i z ludźmi. Robienie rzeczy z ludzmi mnie nakreca pozytywnie, a jednocześnie lubie się nieco odizolować w spokoju bez nikogo przeanalizowac rozne rzeczy i mogę to robic kilka godzin. Niemniej nie za długo, bo bez ludzi łapie doła, potrzebuje bodźcców i emocji, potrzebuje rozmawiac z innymi na żywo, ale tez potrzebuje sie wycofac. Jestem kontaktowa, a z drugiej stony jestem dociekliwa i jestem dobrym koordynatorem i organizatorem.
dziękuję, w końcu mam odpowiedź, dlaczego nie pasuje do żadnej szkatułki, no cóż, każdy jest jakiś.
Dawno temu spotkałem się z określeniem "konformizacja charakteru". Czyli wytwarzanie sztucznego charakteru pod wpływem otoczenia które bombarduje człowieka określonymi wzorcami i uniemożliwia działanie zgodne ze swoim rzeczywistym charakterem.
Dziękuję za film. Zawsze mnie ciekawiło te dziwne połączenie. Czułam się w pewnym sensie nie normalna. Robiąc testy wychodziła mi zawsze osobowość Rzecznika, tam zrozumiałam że takie połączenie jest normalne.
Z biegiem lat ze skrajnego introwertyka przeszłam w ambiwertyka i bardzo mnie to cieszy :)
Pani Kasiu, bardzo dziękuje za ten film, w ogóle cudownie, ze Pani jest i można Pani słuchać! Kwestionariusz temperamentu: S-8, Ch-11, M-8, F-12. Chyba dużo wskazuje na to, ze jestem ambiwertykiem.
Dziękuje Pani Kasiu. No właśnie ja zawsze miałam problem z określeniem swej osobowości . Oczywiście problem do tej pory...
Wreszcie to rozwikłałam, dziękuję. Okazuję się, że jestem ambiwertykiem z tendencją ku introwertyzmowi. Ciekawa rzecz, że nigdy wcześniej nie myślałam, że jestem sangwinikiem, ale przeanalizowałam teraz listę cech z jakiejś strony i wychodzi bardzo wyraźnie, z tym, że dwie cechy nie pasują mocno - beztroska i niefrasobliwa. Sądzę, że jednak wynika to z dużej nadodpowiedzialności, którą została, myślę, że, dość hojnie obdarowana w sposób nabyty w procesie wychowania. Zawsze czułam sprzeczne tendencje w sobie. Najgorsze jest to, że czasami tak się wyrywam do ludzi, zwłaszcza nowych, a potem nie wiem co zrobić z tyloma relacjami, bo nie lubię utrzymywać zbyt wielu kontaktów, ani pisać wiadomości dla samego pisania. Ech.
ja od dawna moglam dojsc ze soba do ladu, bo z jednej strony czuje sie taka zamknieta i ociezala, a z drugiej pewna siebie, moge wystepowac przed tlumem ludzi i nie mam z tym problemu. Lubie spedzac czas z przyjaciolmi, ale potrzebuje tez czasu tylko dla siebie. Potrafie byc opanowana jak beton w sytuacjach kryzysowych, a innym razem targaja mna silne emocje. I w sumei to nie jestem pewna czy sie maskuje, czy taka jestem. Podobno jak bylam mala, to bylam bardzo energiczna, skaczaca, ale mama mnie karcila, usadzala, uspokajala i stad nie wiem czy przypadkiem nie przesadzila..czuje sie jakby wewnatrz mnie kipialo, a z zewnatrz taki olow
Dziękuję❤️
Świetny materiał, dała mi Pani do myślenia :) Kiedyś nagminnie rozwiązywałam testy osobowości i prawie każdy wychodził inaczej. No to trochę zrezygnowałam z myśli, że można mnie zdiagnozować :p Ostatnio przyjaciółka określiła mnie jako sangwiniko-melancholika na podstawie książki, której tytułu ani autora oczywiście nie pamiętam. W każdym razie nawet dobrze mi ze sobą, przynajmniej nigdy się nie nudzę, czy to z ludźmi, czy sama, zawsze jest okej :) Ale zachęciła mnie Pani do głębszego zbadania tematu.
towarzyski sangwinik 14, energetyczny choleryk 8, perfekcyjny melancholik 12, spokojny flegmatyk 8. Szczerze mówiac myslalam, ze jest we mnie wiecej introwertyka, bo bardzo lubie swoje towarzystwo :))
przepraszam, flegmatyka 6
Od dawna widzę w sobie sprzeczności. Wydawało mi się, że jestem połączeniem melancholika i sangwinika. I wydawało mi się to dziwne a jednak jest to możliwe ;) Ambiwertyk to chyba właśnie ja :)
Wczoraj robiłam test z moim sangwinikiem-cholerykiem i wyszedł mu choleryk 😂 reszta wyszła mu mniej więcej po równo i myśle sobie, nie No coś tu jest nie tak 😂 i dziś oglądam Kasiu Twój filmik i mam już odpowiedz 😁🙏 narobił kaszanki wiec jako żona-melancholik przysiądę i przypilnuje go dzisiaj 😄
Też miałam większość po równo i myślałam że źle go zrobiłam, albo nie potrafię spojrzeć na siebie z boku....teraz już wszystko jasne 🤗🤓
Cokolwiek czytam, cokolwiek oglądam, cokolwiek rozwiązuję, nigdy nie mogę powiedzieć- o, to właśnie ja! Nawet tutaj tylko 5 pytań, a ja dalej nie wiem czy lubię nawiązywać kontakt z nieznajomymi czy też nie, więc znowu 2,5pkt :)) Ciężko się zrozumieć :)
Edit- obejrzałam do końca i teraz rozumiem, że ktoś musi rozwiązać za mnie test 😜
Super filmik☺️
wedlug mnie ma Pani racje w tych swoich rozważaniach na temat tego ze ambiwertycy to dojrzałe osobowosci. wg holistycznych modeli osobowości właśnie tak jest. oczywiście różne są opinie na ten temat, ale polecam bardzo książkę "śmiertelni niesmiertelni" w którym jest między innymi właśnie taki proces dojrzałej przemiany (nie maskowania) pokazany. pn
Zrobiłam wiele testów, bardzo długo myślałam, że coś robię źle. Okazało się jednak, że jestem ambiwertykiem :)) Dziękuję za informacyjny filmik!
Poleć jakiś dobry test? Gdzie taki znaleźć?
Bardzo łatwo mi określić typ temperamentu mojej Córci. Nie umiem natomiast określić mojego typu osobowości. Niby jestem ekstrawertyczną sangwiniczką ale nie lubię mieć zbyt dużo znajomych a Fb w ogóle nie używam, ponieważ są to dla mnie zbyt silne bodźce. Umiem praktycznie z każdą osobą przeprowadzić swobodną, radosną "small talk" , ale tak głęboko rozmawiam tylko z dwiema czy trzema osobami. Bardzo potrzebuję głębokich więzi, ale nie więcej niż z kilkoma Przyjaciółmi. Z tymi Najbliższymi mam naprawdę głębokie relacje. Jestem szczęśliwa gdy mogę cały dzień chodzić po lesie, jeździć na rowerze. Z dala od ludzi. Jak jednak jestem w towarzystwie jestem radosna, podekscytowana i bardzo szczęśliwa ☺ Według Twojego testu jestem ambiwertykiem ☺
O matko, z tym maskowaniem to prawda! Ja w przeszłości nazwałabym się introwertyczką, melancholikiem, byłam bardzo zamknięta, bałam się ludzi itp. Poprzez różne perturbacje życiowe "pogorszyło mi się", skutkiem czego trafiłam do specjalistów z diagnozą depresji, a później na terapii odkryła się również nerwica natręctw myślowych. Okazało się, że dużo moich "wycofujących się" zachowań było spowodowane moim stanem zdrowia oraz nieprzepracowanymi zdarzeniami z przeszłości. Teraz na nowo "uczę się" przebywać z ludźmi, rozmowy z nimi przestają mnie męczyć, ba! niedawno miałam swoje pierwsze od dawna wystąpienie publiczne. ;) Jestem ambiwertykiem, a moje dni, kiedy chcę pobyć sama z sobą, w końcu wypływają z wewnętrznej potrzeby, a nie są podyktowane gorszym stanem psychicznym. ;)
Gratuluje :)
Ooo rany ja jestem typowym ambiwertykiem.... a ja przez lata zastanawialam sie nad swoja osobowoscia, wiedzialam ze mam kazdej po trochu oprócz flegmatyka😂😂😂. Wszedzie mnie pelno, uwielbiam ludzi ale z ksiazka w reku w samotnosci tez czuje sie fantastycznie, lubie gadac ale z checia tez slucham. Jezeli gralam w przedstawieniach zawsze dostawalam główną role i czułam sie w tym fantastycznie, ale poza scena niekoniecznie chcialam byc w centrum uwagi. Uwielbiam cisze i spokuj, aczkolwiek jesli jest jakas impreza do zoorganizowania chetnie sie dołączę 😉.
Lubie zarzadzac ludzmi i miec wszystko dopiete na ostatni guzik. 😜 kiedys mi ktos powiedzial ze jestem sangwinikiem, a jak poznalam meza to zobaczylam co to prawdziwy sangwinik i do tego choleryk 😆😆😆😆😭 ciezki temat ogolnie. Koniecznie zrobie sobie test osobowosci. Dzieki Kasia. A i oczywiscie udostepnism😘😘😘😘
Czy może mi Pani wskazać jakiś link, gdzie mogłabym zrobić test na osobowość? Bardzo proszę :-)
Też bym chciała taki ciekawy link.
Ja również
Ja również :)
Kwestionariusz temperamentu wg . F.Littauer :)
@@KasiaSawicka A jednak melancholiko-choleryk, czyli ciężki orzech do zgryzienia... ;)
Szczerze to nie mam pojęcia jakim typem osobowości jestem, testy wychodzą mi różnie. Zależy też od sezonu w życiu. Z reguły lubię poznawać nowe osoby, nie mam problemu z nawiązaniem kontaktu, tak też mówią mi moi znajomi, że dogadam się z każdym. Ale nie lubię za dużo mówić o sobie, bardziej lubię słuchać w szczególności gdy ktoś ciekawie opowiada. No dobrze gdy mam coś do powiedzenia, gdy jakiś temat mam przemyślany to potrafię się rozgadać. Mam etapy że najlepiej czuję się w towarzystwie, a czasem wolę pobyć sama i wtedy unikam ludzi i rozmów. Najlepsze jest to że raz jedna osoba powiedziała mi że jestem sangwinikiem, inna że melancholikiem a jeszcze ktoś- koleżanka - typowy choleryk że jestem flegmatykiem a to z powodu mojego opanowania. Chociaż Ci którzy mnie znają bardziej wiedzą że potrafię wybuchnąć. Dodam jeszcze że sama inicjuje zmiany, lubię zmiany chociaż ostatnio- chyba z powodu doświadczen jestem bardziej ostrożna. Więc sama nie wiem jakim typem jestem... ale czekam jeszcze na filmik o maskowaniu osobowości.
Zawsze nie mogłam się zdecydować czy jestem choleryko- melancholikiem czy melancholiko- cholerykiem. Z perspektywy czasu i zmiany środowiska zauważyłam, ze to właśnie te czynniki generują dane zachowanie 😀
To ja juz zglupialam, bo wydaje mi sie ze jestem kazda osobowoscia po trochu + ambiwertykiem. 😂
Jestem choleryczka bo moj nastroj szybko sie zmienia, z innym ekstrawertykiem jeszcze bardziej sie nakręcam i jest wtedy coraz glosniej, tez jezeli chodzi o zrobienie czegos, spontaniczne wyjscie z domu jestem gotowa doslownie w kilka minut do wyjscia z dwojka malutkich dzieci
Jestem melancholiczka bo zawsze w szkole musialam byc na milion %pewna by zglosic sie do odpowiedzi, jestem tez artystka, lubie malowac, spiewac, natomiast nigdy nie bylam zadowolona ze swoich prac, zawsze uwazalam ze moglam np. Malowac lepiej
Jestem sangwiniczka bo smieje sie praktycznie ze wszystkiego, nawet rodzina mowi , ze dla mnie nigdy nie ma problemu i na wszystko pozytywnie patrze, nawet gdy gdzies jest problem, jestem tez troche roztrzepana, u mnie w szafkach mimo ze sie staram nigdy nie ma porządku, najchetniej chcialabym miec wszystko poukladane idealnie, ale przy dzieciach ciezko mi sie zorganizowac,
Jestem flegmatyczka bo często cos rozpamietuje i uciekam myslami daleko bujam w oblokach ale to najczesciej gdy jestem sama.
Albo po prostu mam jakies zaburzenia ktorych nie jestem swiadoma hahha.
Kiedyś w szkole mieliśmy robiony taki test i wyszedł mi sangwiniko-melancholik. Ale chyba bliżej mi do tego drugiego, no i do ambiwertyka... Swoją drogą, może poleci Pani jakiś dobry test na typy temperamentu? I drugie pytanie: Pani Kasiu, co sądzi Pani o typologii MBTI? Pozdrawiam :)
Pozdrowienia z Łodzi
A tak dobrze sie zaczelo...z inna czestotliwoscia dzwiekowa glosu :))) Mimo to dziekuje za tresc :)
Wiedziałam - jestem doskonała! 😅
I wszystko stało się jasne... 😉
Gdzie znaleźć taki test osobowości? Film super!
Dokładnie to samo pytanie chciałam zadać
Kwestionariusz temperamentu wg F.Littauer :)
@@KasiaSawicka Podziękował :)
Czy jest już filmik o maskowaniu osobowości ?
Mnie zastanawia moja sprzeczność potrzeb - raz mam ochotę uciec od ludzi i wyzwań, a za chwilę chcę wyjść do ludzi, podejmować ryzyko, stawiać sobie wyzwania. Zastanawiam się czy nie jestem ambiwertykiem. Jestem sangwinikiem i flegmatykiem i uwielbiam robić sobie przeróżne testy. :) W ogóle lubię się sprawdzać i rywalizować.
Ambiwertyk to chyba jedyna osoba, ktora radzi sobie z traumą. Polecam temat trauma a szczegolnie rozwojowa, bo to jest moim zdaniem rzecz, ktora decyduje o naszej osobowosci. Rodzimy sie neutralni, otoczenie w pierwszych 2 latach, a traumy do 1 roku wplywaja na nasza osobowosc, bo dzieje sie to podswiadomie. Dlatego mozna pomyslec o tym, ze tacy sie rodzimy. Dziwne tylko, ze tak wiele dzieci jest podobnych do rodzicow. Traumy rozwojowe wychodza na swiatlo dopiero w pewnym wieku i objawiaja sie np. niesennoscia, lub niechecia pojścia spać tylko zajmowaniem sie np. czytaniem. Pozdrawiam
Dzień dobry wcześniej myślałam że jestem introwertykiem ale ta osobowość ambiwertyk pasuje do mnie lepiej a test 3pytania na tak
Chyba coś w tym jest, że życie nas zmienia i nasz typ osobowości. Kiedyś byłam zdecydowanie sangwinikiem... Ale życie nauczyło mnie, albo raczej ZMUSIŁO, żeby trochę odpocząć z moimi emocjami ... Bardzo mnie to męczyło, że gdzie jest ta dawna szalona ja... Powoli się z tym godzę, że tak to chyba ma być...
Pani Kasiu, proszę zrobić film o histrionicznym zaburzeniu osobowości. Sama taki zrobiłam, ale jako attention seeker usunęłam go, bo miał niewiele wyświetleń ze względu też na to, że nie jestem popularna i nie miałam jak ,,rozprowadzić" tego filmu tak, żeby trafił do odpowiednich osób. Poza tym nie chcę swojego kontentu budować na zasadzie: ,,dzień dobry, jestem [Nocnik] i mam hpd". Będę czekać na taki materiał z Pani strony :D
No i wszystko jasne ;P choć wydaje mi się że szala u mnie i tak przechyla się bardziej na stronę introwertyczną. W konfliktach raczej wolę się wycofać, ale nie mam problemów z konfrontacją jeśli trzeba. Ktoś musi mnie naprawdę wkurzyć żebym uzewnętrznia niezadowolenie. Choć to też zależy od dnia. Czasem wybuchnę bardzo łatwo. Preferuje domatorstwo, choć bywają dni że bardzo potrzebuje innych ludzi
Nareszcie wiem kim jestem 😂
nowe intro!:) bardzo fajne! ps które testy będą godne polecenia?
W naszej klasie w gimnazjum przeprowadzono podobny test. Wyszło mi wtedy że jestem w połowie sangwiniczką i w połowie melancholiczką. Może jednak skuszę się go powtórzyć skoro sporo we mnie sangwinika ;) ale rzeczywiście większość rzeczy się zgadza. Dołożyłabym jeszcze tylko trudność w podejmowaniu decyzji - tak jest w moim przypadku. Dziękuję za ten film :) Chętnie posłuchałabym więcej na temat budowania więzi, może mogłaby Pani rozważyć omówienie tego w jednym z kolejnych filmów? Pozdrawiam :)
Choleryko sangwinik plus flegmatyk. Tu chyba chodzi o to że jest potrzeba uznania wśród ludzi. Bycie tzw.słoneczkiem A co do choleryka: nastrój się zmienia szybko z radosnego do smutnego ale! Do tego mam potrzebę odpoczywania w samotności (zajrzenia w swoje wspomnienia,emocje, analizę konfliktów z bieżących wydarzeń rodzinnych, ciszę , naturę, duchowy rozwój) .czyli Taka kombinacja istnieje . Ha tak mam. Ale może mylę jakieś pojęcia. Pozdrawiam!:)
Zawsze byłem raczej skrytym i wycofanym dzieckiem, ale wychodziło to bardziej z nieśmiałości i wstydu. Po latach zrozumiałem parę rzeczy, przestałem przejmować się tym co powiedzą inni i bardzo otworzyłem się na ludzi. Kiedyś bałem się, gdy ktoś zaczynał ze mną zwykłą niezobowiązującą rozmowę. Teraz sam często inicjuję różnego rodzaju kontakty społeczne. I czasem nie czuję się sobą. Zastanawiam się, czy to pewnego rodzaju maskowanie, czy może miało ono miejsce u mnie w dzieciństwie? Czy może po prostu nie przyzwyczaiłem się jeszcze do obecnego stanu rzeczy?
Świetny filmik, jak zwykle:)
Polecam książkę F.Littauer „ Twoje drzewo osobowości „ o maskowaniu :)
Możesz podać jakiś fajny test osobowości?
Joanna Porwoł 16personalities 😀
Kwestionariusz temperamentu wg F. Littauer :)
@@KasiaSawicka dziękuję 💖
Ale ja Panią lubię, Pani Kasiu😁 sama przyjemność Pani słuchać. Moje odpowiedzi to:
1. Nie
2. Tak
3. Tak
4. Nie
5. Tak
Wychodzi na to, że jestem Ambiwertykiem. Natomiast nigdy nie robiłam sobie testów osobowości i nie mam pojęcia 🤷🏼♀️ czy jest jakiś konkretny, który Pani osobiście uważa za godny polecenia? Pozdrawiam serdecznie!
Czy jest już film o maskowaniu? Bo podejrzewam że maskuje sangwinika depresyjnym melancholikiem
Ja też
5 razy tak:)
To ja!😍
Kasiu, może podasz jakieś linki do sprawdzonych miarodajnych testów? :)
😍😍😍❤❤❤
Mnie właśnie podczas testu wyszło, że jestem ambiwertykiem. Miałam wtedy 20 lat. Od najmłodszych lat miałam cechy tej osobowości.
Wlasnie skonczylam test 16 personalities i wyszlo, ze jestem posrednikiem... Moglabys droga Kasiu powiedziec cos wiecej na ten temat? Czytam analize tej osobowosci na stronie, ale chcilabym uslyszec co na ten temat powie taka oczytana osoba i doswiadczony psycholog. Dodam, ze pierwszy raz sie spotykam z taka opcja jaka jest posrednik. Zawsze bardziej zgadywalam jakim jestem typem, nie robilam za duzo testow a jesli juz, to bylo to daaawno temu. Poza tym chcialabym jeszcze uslyszec o tym maskowaniu sie, bo ja wlasnie tak mam. Wiem to. Lubie ludzi, nawet ciagne do nich, ale zazwyczaj moje dobre intencje sa wykorzystywane i wtedy wlacza sie system obronny. Zamiast problemow wole zostac sama chociaz teskniaca za kontaktem z ludzmi. Pamietam czasy, kiedy bylam rozesmiana i otwarta, a teraz to jedynie wraca jak jestem wsrod ukochanych osob i przyjaciol, z ktorymi sie znamy jak lyse konie i ktore mnie nie ocenia z gory, i ja to wiem. Nauczylam sie bacznie obserwowac ludzi, zeby sobie radzic jakos. Tylko czy jest jakies wyjscie z takiej sytuacji jaka jest maskowanie? U mnie to na pewno wiaze sie z posiadaniem duzej pewnosci siebie, ale wiele razy udowodnilam sobie, ze potrafie wziac sie w garsc nawet na zawolanie, i po prostu staje sie pewna siebie... czy to znow maskowanie sie?? I wlasnie... gdyby to bylo takie proste. Bardzo prosze o jakies wskazowki w filmikach :D Pozdrawiam Pania serdecznie ;-) bardzo duzo sie ucze dzieki Pani tworczosci na yt :D
Nie mogę znaleźć filmu o maskowaniu osobowości :( czy został nagrany? Czy mógłby ktoś udostępnić? A jeśli jeszcze nie ma, to Pani Kasiu, bardzo proszę o ten film! 🙏🏼
Pierwszy raz jestem na tym kanale. Bardzo mi się podoba, a pani sposób bycia wywołuje uśmiech na mojej twarzy
Czy jest już filmik o maskowanej osobowości? Ja nie znalazłam.
Czy można prosić o taki właśnie film?
To trzeba leczyć?
Jestem po prostu introwertykiem bezobjawowym, bo nikt tego introwertyzmu nie widzi :) Ale to raczej normalne dla INFJ, więc spoko. Nigdy nie czułam się ani do końca tym, ani tym. Pasują do mnie wszystkie typy temperamentu, najmniej flegmatyk, mam bardzo dużo z sangwinika, ale myślę, że dominuje bardziej melancholik-choleryk. A w pracy do przede wszystkim choleryk. Bo nie przyszliśmy tu bajdurzyć, tylko pracować :)
Jestem sangwinikiem melancholikiem i cholerykiem, prawie po równo :D
Pani Kasiu jest Pani bardzo mądra osoba. Ostatnio mój kolega flegmatyk zakładał wolno buty, a nasz 2 kolega choleryk go pospieszal. Dzięki Pani rozumiem te zachowania;) Byloby super jakby Pani nagrała filmy na temat np sangwinik-flegmatyk, sangwinik-choleryk itd. Mieszkanki są bardzo ciekawe i dość trudne do zrozumienia😏 Buziaki i powodzenia w dalszych działaniach!♡
Będą filmiki :)😉
@@KasiaSawicka Już nie mogę się doczekać!♡
Czy to możliwe, że latem jestem ekstra, a zimą introwertykiem?
Latem nie umiem usiedziedzieć, mam mnóstwo energii i nosi mnie, chciałabym zwiedzać ciekawe miejsca itd.
Zimą wolę usiąść z książką, herbatką itp.
A co jeśli kocham uciekać w świat książek. Do ludzi ciągnie mnie raz na jakiś czas..Ale jeśli już jestem między ludźmi to czuje przemożną porębę by zaistnieć- zdobyć uwagę każdego, być adorowana/doceniana/chwalona. Chce by wszyscy mnie lubili.
Osobowość Histrioniczna?
Zawsze w testach wychodzi mi, że jestem sangwiniko-melancholikiem ze szczyptą choleryka. Przewaga introwertyczna lub ekstrawertyczna pokazuje się zazwyczaj w konkretnych sytuacjach.
Ciao tutto bene Sei bravissima amici ti ho messo anche mi piace
Dziękuję za filmy o typach osobowości. Jestem ciekawa jaki ja mam osobowość. Dlatego rozwiąże test . Mam pytanie i prośbę czy nagrała by Pani film o tym uzależnieniach. Mam na myśli uzależnie od internetu. Dziękuję i życzę Pani miłego dnia.
Zastanawiam sie, czy jeżeli jestem melancholikiem - flegmatykiem to moge byc tez ambiwertykiem, czy tylko tyczy sie to tych osobowości, które posiadają cechy z tych dwóch skrajności? :) Bo akurat nie jestem największą gwiazda w nowym towarzystwie, ale bardzo lubię spędzać czas z przyjaciółmi i wśród bliskich mi osób, czy tez porozmawiać z kimś ciekawym, ale tak samo lubię wybrac sie czasem sama do restauracji, kina czy poczytać książkę w samotności lub pobyć sam na sam z moim psem 😅 Pozdrawiam! 😄
Wiec moze masz domieszke sangwinika lub jestes np sangwiniko melancholikiem i niezbyt dokladnie zrobilas test jak mowi Pani Kasia?Np ja podejrzewam ze moge byc wlasnie sangwinikiem melancholikiem,lubie czasem pobyc w samotnosci,nie jestem gwiazda towarzystwa,ale lubie np towarzystwo bliskich mi ludzi lub tez roznych ciekawych ludzi
Ciekawa jestem jak osobowość ma się do depresji, załamań. Czy jest osobowość której łatwiej jest wyjść? Albo osobowość która musi się mocniej przyłożyć? Komu jest łatwiej w nią popaść? Jaka osobowość jest łatwiejsza do przeżycia z depresji w parze? Może nada się to na temat do filmu? ;)
Ja też jestem bardzo ciekawa.