Samotna podróż w takie rejony - aż się prosi o nieszczęście. Bardzo doświadczony amerykański podróżnik Justin Alexander , który objechał cały świat - właśnie tam zaginął. Dolinę Parvati nazywa się indyjskim trójkątem bermudzkim. Szkoda, że młody Polak przed wyprawą nie zapoznał się z historią tej doliny. Tamtejsi tubylcy zajmują się różnymi podejrzanymi sprawami, bieda robi swoje.
Bieda zawsze z bogactwem graniczy ...Rzeczpospolita ,czy tez BRD sa tego dosadnym przykladem .Ploty ludzie oraz Security buduja .Bylem w tej kulturze gosciem ,ale zawsze na obie lapy kuty . Nie pozwolic swa czujnosc uspic .
@@andreasseemann3325 Porównywanie Polski z Niemcami nie jest dobrym przykładem. Przed drugą wojną w Niemczech była nędza i to wykorzystał pan z wąsikiem, dając ludziom pracę. A Polska , gdyby nie wojna i komuna, byłaby może większą potęgą, od Niemiec. W dużej mierze za nasz los możemy podziękować aliantom, którzy rzucili nas na pożarcie za cenę swojego spokoju.
Witam.. Bruno nie zaczął medytować, do tego trzeba by kogoś, kto by Ci przynajmniej kilka dni "urabiał głowę" i to najlepiej w ojczystym języku, by dać się "ponieść" takiemu religijno-poetyckiemu "bełkotowi".. Bruno się przemieszczał, zwiedzał, był aktywny.. Ponad to miał poukładane w głowie, życiu i rodzinie.. Tamtejsi biedni "świadkowie" za dolara mogli zaświadczyć, że hulał z dziewuchami, a za pięć, to nawet ze smokiem wawelskim siedzial przy piwie.. Wyjątkowo przykra historia..
Sprawa bardzo trudna , miał dobry kontakt z rodzicami , opowiadał o swojej podróży to myślę że powiedziałby o poznanych dziewczynach z Izraela , myslę że one to fałszywy trop . Zastanawia natomiast poznany tubylca , który tak bardzo namawiał na wyprawę w kierunku Doliny . Gdyby jednak zaszył sie w jakiejś świątyni to mysle ,że dał by znać mamie ,ze żyje .
Sprawę obserwowałam na bieżąco, nawet pisałam do znajomego, który często bywa w Indiach i zna tam sporo osób, żeby ją rozpowszechnić. Bardzo współczuję zarówno Brunowi jak i jego rodzinie. Straszna sprawa.
Właśnie włączyłem TH-cam i patrzę , że 7 sekund temu wrzuciłaś materiał więc od razu zacząłem słuchać:) Sprawę Bruna już znałem i powiem , że jest naprawdę tajemnicza. Jednak wydaję mi się , że Bruno niestety nie żyję. Wydaję mi się , że na początku podróży naprawdę świetnie się bawił i poznawałem miłych ludzi. Jednak w pewnej chwili zainteresowali się nim podejrzani ludzie , a jak wiadomo takich nie brakuję. I tu obstawiam dwie opcję. A nawet trzy. 1. Było tak jak wspomniałaś , a konkretnie ktoś chciał go okraść , a Brudno się stawiał i napastnicy go zabili. 2. Bruno faktycznie był z tymi dziewczynami jak mówią świadkowie. Jednak nie wiedział , że te dziewczyny mają kogoś lub jakiś ich znajomy nie był zadowolony , że chodzą sobie z turystą i wybuchła kłótnia , która niestety zakończyła się tragicznie dla Bruna 3. Bruno poznał te dziewczyny i podróżował z Nimi przez jakiś czas , ale w pewnej chwili okazało się , że te dziewczyny są wabikiem na Niego i w pewnej chwili zaciągnęły go w jakieś miejsce , gdzie byli jacyś ludzie , którzy zaatakowali Bruna i zabili go , a powodem była sprzedaż organów chłopaka(makabryczne , ale takie rzeczy również się dzieją) Bardzo współczuję rodzinie Bruna , która wciąż wierzy w powrót syna. Ja również chciałbym by chłopak żył , ale wydaję mi się , że szanse są nikłe. I coś czuję , że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw , bo chłopak zaginął za granicą , a znam wiele spraw , gdzie ktoś znika za granicą i nikt nie chce pomóc by prawda wyszła na jaw i ludzie z zagranicy po prostu zapominają o sprawie , a rodzina żyję w niewiedzy PS: Jak zwykle świetny materiał Aniu:)
Marcin 92 no z tym handlem narzadami to polynales w swej wyobrazni !! Natomiast te wczesniejsze przypuszczenia moga byc prawdziwe....ja w czasie swych wypraw milaem podobne przygody. Natomiast w wielu krajach swiata sa regiony, do ktorych nie warto sie zapuszczac a juz w pojedynke to wielkie ryzyko ! Swiadczy o tym chocby przyklad turysty kolarza w Mekstku. Sam bylem w Indiach w Bombaju chocby i sa tam miejsca do ktorych zstach zagladac !! Pozdrawiam z Tajlandii !
@@MotywyZbrodniPodcastkryminalny mieszkam w Tajlandii poinad 5 lat i sam odbylem wiele samotnych wypraw, Zdecydowanie odradzam samotnie Indie Pakistan Bangladeh Afganistan,
Nie chce byc zle zrozumianym , ale wszystkie podroze poza naszym kregiem kulturowym sa wyzwaniem wymagajacym ciaglej ostroznosci dystansu do napotkanych ludzi .Tubylcza milosc wszystkiego co obce jest zludzeniem , za wszystkim kryje sie ekonomia . Izraelczyk czy inny milosnik polskosci kocha zasobnosc naszego portfela .Badzcie rozwazni , by w spokoju przy piwku moc piekne podroze nawet po latach z nostalgia wspominac . Tak wiec kompas w dlon 🍻
Chciało by się wierzyć w happy end...jednak obawiam się że Bruno albo uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, albo został zamordowany przez przemytnikow/nielegalnych plantatorów. Wydaje mi się że jak by żył dał by znać rodzinie czy przyjaciołom..choc szczerze powiem jak usłyszałam że pojechał dam to aż mnie ciarki przeszły😥 wg mnie nikt nie powinien wybierać się sam w taką podróż. Ogromny żal chłopaka który miał przed sobą całe życie😓
A nie można to w Bieszczady jechać, czy na nasze Mazury kochane.... . Powinien zrezygnować w momencie kiedy znajomi się wykruszyli. Ale bardzo często zdarza się taka uparta zadaniowość. Brawura po prostu. Samotny, młody człowiek, bardzo młody w 1,3 miliadrdowym kraju. To szukanie człowieka jak igły w stogu siana, nawet gorzej.
Ale p****e, statystycznie wiecej osob ginie w drodze do sklepu po bulki, anizeli w samotnej podróży po świecie. Tak mogą mówić tylko ograniczeni do granic ludzi e
Trzeba mieć tupet by samemu tam podróżować. Nadział się na złych ludzi, w takich warunkach i biedzie jest wiele zła i znieczulicy. RIP Bruno, dzięki za wrzute.
Tak samo jak Justin Aleksander...samotne wędrówki nie są dobrym pomysłem ( nawet dwie osoby to mało ) a samotna wyprawa w takie rejony to prawie samobójstwo...
W takim dużym do tej pory tajemniczym i dzikim kraju człowiek jest jak igła.....mógł go ktoś okraść i zrobić mu krzywdę....jest tyle możliwości....
Samotna podróż w takie rejony - aż się prosi o nieszczęście. Bardzo doświadczony amerykański podróżnik Justin Alexander , który objechał cały świat - właśnie tam zaginął. Dolinę Parvati nazywa się indyjskim trójkątem bermudzkim. Szkoda, że młody Polak przed wyprawą nie zapoznał się z historią tej doliny. Tamtejsi tubylcy zajmują się różnymi podejrzanymi sprawami, bieda robi swoje.
Dziękuje za komentarz 🙂
Bieda zawsze z bogactwem graniczy ...Rzeczpospolita ,czy tez BRD sa tego dosadnym przykladem .Ploty ludzie oraz Security buduja .Bylem w tej kulturze gosciem ,ale zawsze na obie lapy kuty .
Nie pozwolic swa czujnosc uspic .
@@andreasseemann3325 Porównywanie Polski z Niemcami nie jest dobrym przykładem. Przed drugą wojną w Niemczech była nędza i to wykorzystał pan z wąsikiem, dając ludziom pracę. A Polska , gdyby nie wojna i komuna, byłaby może większą potęgą, od Niemiec. W dużej mierze za nasz los możemy podziękować aliantom, którzy rzucili nas na pożarcie za cenę swojego spokoju.
@@agnieszka954 bardzo dobry komentarz. Zgadzam się. Komuna zrobiła swoje.
Witam..
Bruno nie zaczął medytować, do tego trzeba by kogoś, kto by Ci przynajmniej kilka dni "urabiał głowę" i to najlepiej w ojczystym języku, by dać się "ponieść" takiemu religijno-poetyckiemu "bełkotowi"..
Bruno się przemieszczał, zwiedzał, był aktywny.. Ponad to miał poukładane w głowie, życiu i rodzinie..
Tamtejsi biedni "świadkowie" za dolara mogli zaświadczyć, że hulał z dziewuchami, a za pięć, to nawet ze smokiem wawelskim siedzial przy piwie..
Wyjątkowo przykra historia..
Dziękuje za komentarz Maciej 🙂
Like z góry i słucham. Dzięki! Miłego dnia :)
Dziękuję za like i miłego dnia :)
Sprawa bardzo trudna , miał dobry kontakt z rodzicami , opowiadał o swojej podróży to myślę że powiedziałby o poznanych dziewczynach z Izraela , myslę że one to fałszywy trop . Zastanawia natomiast poznany tubylca , który tak bardzo namawiał na wyprawę w kierunku Doliny . Gdyby jednak zaszył sie w jakiejś świątyni to mysle ,że dał by znać mamie ,ze żyje .
Aniu, dziękuje za komentarz 🙂
Sprawę obserwowałam na bieżąco, nawet pisałam do znajomego, który często bywa w Indiach i zna tam sporo osób, żeby ją rozpowszechnić.
Bardzo współczuję zarówno Brunowi jak i jego rodzinie.
Straszna sprawa.
Dziękuje za komentarz Joanna 🙂
@@MotywyZbrodniPodcastkryminalny gdy opowiadałaś o Brunie, wciąż miałam przed oczami jego twarz 😔
Dziękuję i pozdrawiam
W taka podróż człowiek nigdy nie powinien udawać się sam!
Aleksandra, dziękuje za komentarz 🙂
Dokladnie.I jeszcze do tak niebezpiecznego kraju.
Czyli gdyby pojechał w ile osób to by mu się nic nie stało ?
Niby racja ale są ludzie, którzy jechali nie w pojedynkę a też z(a)ginęli w Dolinie Cieni
Właśnie włączyłem TH-cam i patrzę , że 7 sekund temu wrzuciłaś materiał więc od razu zacząłem słuchać:) Sprawę Bruna już znałem i powiem , że jest naprawdę tajemnicza. Jednak wydaję mi się , że Bruno niestety nie żyję. Wydaję mi się , że na początku podróży naprawdę świetnie się bawił i poznawałem miłych ludzi. Jednak w pewnej chwili zainteresowali się nim podejrzani ludzie , a jak wiadomo takich nie brakuję. I tu obstawiam dwie opcję. A nawet trzy. 1. Było tak jak wspomniałaś , a konkretnie ktoś chciał go okraść , a Brudno się stawiał i napastnicy go zabili. 2. Bruno faktycznie był z tymi dziewczynami jak mówią świadkowie. Jednak nie wiedział , że te dziewczyny mają kogoś lub jakiś ich znajomy nie był zadowolony , że chodzą sobie z turystą i wybuchła kłótnia , która niestety zakończyła się tragicznie dla Bruna 3. Bruno poznał te dziewczyny i podróżował z Nimi przez jakiś czas , ale w pewnej chwili okazało się , że te dziewczyny są wabikiem na Niego i w pewnej chwili zaciągnęły go w jakieś miejsce , gdzie byli jacyś ludzie , którzy zaatakowali Bruna i zabili go , a powodem była sprzedaż organów chłopaka(makabryczne , ale takie rzeczy również się dzieją) Bardzo współczuję rodzinie Bruna , która wciąż wierzy w powrót syna. Ja również chciałbym by chłopak żył , ale wydaję mi się , że szanse są nikłe. I coś czuję , że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw , bo chłopak zaginął za granicą , a znam wiele spraw , gdzie ktoś znika za granicą i nikt nie chce pomóc by prawda wyszła na jaw i ludzie z zagranicy po prostu zapominają o sprawie , a rodzina żyję w niewiedzy
PS: Jak zwykle świetny materiał Aniu:)
Dziękuje za komentarz, jak zawsze wyczerpujący 🙂
Marcin 92 no z tym handlem narzadami to polynales w swej wyobrazni !! Natomiast te wczesniejsze przypuszczenia moga byc prawdziwe....ja w czasie swych wypraw milaem podobne przygody. Natomiast w wielu krajach swiata sa regiony, do ktorych nie warto sie zapuszczac a juz w pojedynke to wielkie ryzyko ! Swiadczy o tym chocby przyklad turysty kolarza w Mekstku. Sam bylem w Indiach w Bombaju chocby i sa tam miejsca do ktorych zstach zagladac !! Pozdrawiam z Tajlandii !
Dzięki za komentarz Mario 🙂
@@MotywyZbrodniPodcastkryminalny mieszkam w Tajlandii poinad 5 lat i sam odbylem wiele samotnych wypraw, Zdecydowanie odradzam samotnie Indie Pakistan Bangladeh Afganistan,
Pozdrawiam Cię Aniu ☺️ łapka jak zawsze w ciemno 🤗
Dziękuje Agnieszka i pozdrawiam serdecznie ❤️🙂
Nie chce byc zle zrozumianym , ale wszystkie podroze poza naszym kregiem kulturowym sa wyzwaniem wymagajacym ciaglej ostroznosci dystansu do napotkanych ludzi .Tubylcza milosc wszystkiego co obce jest zludzeniem , za wszystkim kryje sie ekonomia .
Izraelczyk czy inny milosnik polskosci kocha zasobnosc naszego portfela .Badzcie rozwazni , by w spokoju przy piwku moc piekne podroze nawet po latach z nostalgia wspominac .
Tak wiec kompas w dlon 🍻
Chciało by się wierzyć w happy end...jednak obawiam się że Bruno albo uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, albo został zamordowany przez przemytnikow/nielegalnych plantatorów. Wydaje mi się że jak by żył dał by znać rodzinie czy przyjaciołom..choc szczerze powiem jak usłyszałam że pojechał dam to aż mnie ciarki przeszły😥 wg mnie nikt nie powinien wybierać się sam w taką podróż. Ogromny żal chłopaka który miał przed sobą całe życie😓
Dziękuje za komentarz Karolina 🙂
Nie znałam tej sprawy ❤dziękuję😘💕
Dziękuje za komentarz 🙂
Dobrze że Ciebie tutaj znalazłam ❤️
Dziękuje Aniu i mam nadzieje ze zostaniesz na dłużej 🙂❤️
@@MotywyZbrodniPodcastkryminalny oczywiście, życzę zdrówka i dużo dobrej energii 😍
Jak zwykle super extra superowo
Dziękuje za komentarz 🙂
Smutne to ale wiekszosc ludzi kochajacych ryzyko, pada jego ofiara.
Znajoma sprawa. Nigdy go nie odnajdą. Mur beton. Pozdrawiam, a zrobił to któryś z tych guru z którym wyruszył w nieznane.
Dziękuje za komentarz 🙂
Chyba już kiedyś słyszałem o tej sprawie,ale z zainteresowaniem wysłuchalem jej u Ciebie,Aniu.Jak zresztą zawsze...😅Pozdrawiam.
Pieknie opowiadasz. Pozdrawiam ciepło
Dziękuje Maria ❤️ pozdrawiam serdecznie 🤗
A nie można to w Bieszczady jechać, czy na nasze Mazury kochane.... . Powinien zrezygnować w momencie kiedy znajomi się wykruszyli. Ale bardzo często zdarza się taka uparta zadaniowość. Brawura po prostu. Samotny, młody człowiek, bardzo młody w 1,3 miliadrdowym kraju. To szukanie człowieka jak igły w stogu siana, nawet gorzej.
W Bieszczadach też można zaginąć.I w drodze do domu, 100 m od celu 😦
Muszalik (sch=sz)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam ♡
Pozdrawiam Kama :)
Pozdrawiam 👋🙂
@@Stokelyy no to niech tak będzie.
Myślałam, że to czyta się po niem.
Muszalik - bezsprzecznie
@@Stokelyy wystarczy odszukać na youtube, jak to nazwisko wymawia Piotr Muschalik, ojciec zaginionego. Nie jest trudno to znaleźć. I po problemie.
Szkoda chłopaka. Niestety wyjazdy w pojedynkę na koniec świata to nie jest dobry pomysł.
Dziękuje za komentarz 🙂
Ale p****e, statystycznie wiecej osob ginie w drodze do sklepu po bulki, anizeli w samotnej podróży po świecie. Tak mogą mówić tylko ograniczeni do granic ludzi e
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy i autorkę oczywiście.
Hej
👍😃👋
Pozdrawiam 🙂
Aniu sprawdz proszę sprawę Roberta Iwaniuka i Bgusława Zielinskiego. Świetny podcast. Dzięki
Dziękuje za sugestie, nigdy o nich nie słyszałam, wiec na pewno się przyjrzę 🙂
Po pracy obejrzę nowy odcinek 🙂
Mam nadzieje, ze Ci się spodoba 🙂
Trzeba mieć tupet by samemu tam podróżować.
Nadział się na złych ludzi, w takich warunkach i biedzie jest wiele zła i znieczulicy.
RIP Bruno, dzięki za wrzute.
Sam masz tupet tym bezczelnym komentarzem i tyle w temacie
Wygląda na to, że nie znasz znaczenia słowa "tupet"
Nadzieja umiera ostatnia... Myślę, że Bruno nie żyje... A co się stało? Nigdy tak naprawdę się nie dowiemy... Pozdrawiam.
Dziękuje za komentarz 🙂
Tak samo jak Justin Aleksander...samotne wędrówki nie są dobrym pomysłem ( nawet dwie osoby to mało ) a samotna wyprawa w takie rejony to prawie samobójstwo...
Dzięki za komentarz ❤️🙂
Dzięki Aniu😞😞
Dziękuje za komentarz 🙂
Myślę że Bruno wszedł do jakiejś sekty i do teraz go tam trzymaja
Dzięki za komentarz
W tej dziczy sam?? ..tam ludzie sa inni ..a bialy czlowiek czesto to wrog
Niestety ale bardzo możliwe że poszedł na organy...
Dzięki za komentarz 🙂
Ach ci "przyjaciele"
👍
🙂
🙋♀️👍
😍
Mylisz znaczenie słów ZGINĄŁ i ZAGINĄŁ...