Po 9 latach ludzie on już na pewno nie żyje tam na pewno stało się coś co nigdy przenigdy nie dowiemy się 😢to jest straszne 😢 chłopak zginał 9 lat temu 😢
Biedni rodzice.😢 Tyle nerwow, stresu i łez. Nie ma słów aby to wszystko opisać. Czasami wybory dzieci, sa nieszczęściem rodziców. Oby sie odnalazł cały i zdrowy.
Wszyscy rozumiemy CIERPIENIE RODZICÓW!!! ale po tylu latach niestety nadzieja powoli umiera szczegolnie gdy sprawa dotyczy innej cywilizacji innego sposobu życia i praw...w gąszczu tego lezy tez sprawa opłat za każde tam poszukiwanie ...w końcu kazdy chce zapłaty za swój czas pracy wysiłek a moze nawet ryzyko...bo tam niestety ludzie zyja w swoich zamkniętych społecznościach... nie dziwmy! się tak bardzo !!kazdy ma rodzinę i nie bedzie dla obcokrajowca ryzykował swoim życiem nadstawiał karku...Tu tez w kraju nasza AMBASADA nie dysponuje aż takimi funduszami by opłacać tam działań. Kraj ten jest duzy i tak różnorodny rządzący sie swoimi prawami czesto nie spisanymi gdzie liczy sie przynależność do miejsca i spolecznosci.mając to wszystko w świadomości trudno oczekiwać po tylu latach wielkiej pomocy .wszak wszystko opiera sie na pieniądzu. Zapytam kto ma za to płacić? W końcu tylu ludzi tu w kraju ginie bez echa....a co mówić o samotnym turyscie ktory Ryzykował od samego początku tam jadąc . Kto ma ponosic koszty???za tego typu hobby czy ciekawość swiata..poza tym kazdy kto wybiera sie w tak daleka podróż do miejsc o różnym statusie prawnym i społecznym POWINIEN BRAĆ POD UWAGĘ WSZELKIE RYZYKO....a nawet własną śmierć...pytam czy spoleczenstwo ma za taką lekkomyślną podróż płacić??Naprawde rozumiem CIERPIENIE RODZICÓW ale nadzieja ze żyje prawie nie istnieje...gdyby żył jakoś by dał znać O SOBIE. To tyle odnosnie tematu.RODZICE powinni zrozumieć ze wszystko kosztuje tylko po To żeby dowiedzieć się CZEGO?że tu juz go nie MA?!! Wprawdzie nadzieja umiera ostatnia ale rozum podpowiada to co piszę wyzej.Niestety z BÓLEM. 99%CHŁOPAK NIE ŻYJE. i żadna wiedza czy kasa go nie wskrzesi!!.Sorry wiem ze to boli.! Ale nie są jedyni w identycznym bólu.
Wyjścia są dwa: nie żyje (wypadek, morderstwo) albo żyje, tylko się nie kontaktuje, bo świadomie zerwał z rodziną i zaczął nowe życie (mało prawdopodobne, ale takie rzeczy się zdarzają). W obydwu przypadkach bardzo współczuję rodzicom.
Można też wyjść z domu i zaginąć, nie kraj ma na to wpływ, tylko ludzie, bo wszędzie są "dobrzy" i "źli". Ludzie "znikają" wszędzie, albo z własnej woli, albo ze złej woli innych....
Ja rozumiem, ze rodzice Bruna są zalamani i zrozpaczeni, ale troszke jestem zniesmaczona ich pretensjami... ich syn nie daje znaku zycia od 9 lat, pojechal tam SAM za ich przyzwoleniem, wiedzial na co sie pisze. Z calym szacunkiem, ale czas najwyzszy zrozumiec, ze on nie zyje i przejsc te zalobe. Ten kraj, a szczegolnie ten region to inny swiat. Zacofany i bezwzgledny. Mlodzi Polacy jezdza tam z nudow i dla szpanu, a na miejscu zderzaja sie z rzeczywistoscia. Jako podatnik wolalabym zeby moje pieniadze szly na pomoc w poszukiwaniu ludzi, co do ktorych istnieje szansa, ze zyja. Po 9 latach malo kto bedzie pamietal co dzialo sie z tym chlopakiem. Ten swiadek tez moze wymyslac dla pieniedzy, nie wspomne juz o kolejnych detektywach ktorych trzeba oplacac.
Dlaczego nie intetesujecie sie panstwo ta wiadomoscia, ze Bruno byl na wakacjach na Majorce we wrzesniu. Wiecie w ktòrym hotelu i kiedy. Po co jezdzicie do Indji. Bezczelnosc
Halo, budzimy się. Syn już nie żyje i sam zgotował wam i sobie ten los. Nie oczekujcie ludzie, że pół Polski się zrzuci na poszukiwania igły w stogu siana. Czasami trzeba spojrzeć prawdzie w oczy a nie stosować wyparcie, nic dobrego z tego nie przyjdzie.
Straszne, Boze co musza czuć ci rodzice, bardzo smutne, marne szanse że jest żywy i tyle lat nie dał znać i nie ma go nigdzie, ale życze państwu aby Bruno sie odnalazł w jakiejkolwiek "postaci" czy żywy czy to zwłok i wrócił do domu, do swojego domu. Niewiedza jest najgorsza
Ogladales film ''Kretyni mowia NIE'' ? Ogladaj TVN tam wszyscy mowia razem i umia sie wyslawiac !!!! Oczywiscie ''wyslawiac'' w sensie ze maja przekonanie ze sa slawni bo w TVN ! Zalosny jestes ...
To jest okropne , żeby przez tyle lat Bruno się nie odnalazł. Pan Jackowski tak się chwali ze ludzi odnajduje a Bruna nie odnalazł mimo ze podchodził parę razy i to nie za darmo. Radziła bym jeszcze raz próbować ale u kogoś innego, polecam Jasnowidz Kamil wizje w punkt jest na TH-cam. On z chęcią pomoże i to za darmo, ma dar od Wszechmogącego Stworzyciela Nieba i Ziemi . Mam nadzieje ze Państwo skorzystacie z jego daru. Zdrawiam serdecznie i wierze ze tym razem Bruno się odnajdzie :)
@@bartolacci87No, ale ksiądz Klimuszko też miał taki dar. Był nieomylny. Są rzeczy na ziemi o którym się filozofom nie śniło. Myślę, że osoby w takiej sytuacji jak rodzice Bruna, poruszą niebo i ziemię, żeby odnaleźć dziecko. Nawet u jasnowidzów.
Indie to jedno z najgorszych miejsc na świecie. Bardzo niebezpieczne.
Po 9 latach ludzie on już na pewno nie żyje tam na pewno stało się coś co nigdy przenigdy nie dowiemy się 😢to jest straszne 😢 chłopak zginał 9 lat temu 😢
Nadzieja umiera ostatnia.Pozdrawiam Państwa serdecznie i życzę pozytywnych wieści.
Życzę abyście Państwo doczekali się prawdy. Serce w rozsypce Jak ginie dziecko
niech Państwo trzymają się ! i ważne też, że jesteście Państwo razem. GOD bless you !
Biedni rodzice.😢
Tyle nerwow, stresu i łez. Nie ma słów aby to wszystko opisać. Czasami wybory dzieci, sa nieszczęściem rodziców.
Oby sie odnalazł cały i zdrowy.
Nowy świadek z Indii który 9 lat temu coś czy kogoś widział. Bajki z mchu i paproci po całości.
W Indiach ktoś Jego skrzywdził. To niebezpieczny kraj. I także samemu podróżować po takich tego typu krajach jest ciut niebezpiecznie.
Życzę Państwu powodzenia. Bardzo trzymam kciuki za odnalezienie Syna 💕🍀
Witam, dziękuje za film. Pozdrawiam
Wszyscy rozumiemy CIERPIENIE RODZICÓW!!! ale po tylu latach niestety nadzieja powoli umiera szczegolnie gdy sprawa dotyczy innej cywilizacji innego sposobu życia i praw...w gąszczu tego lezy tez sprawa opłat za każde tam poszukiwanie ...w końcu kazdy chce zapłaty za swój czas pracy wysiłek a moze nawet ryzyko...bo tam niestety ludzie zyja w swoich zamkniętych społecznościach... nie dziwmy! się tak bardzo !!kazdy ma rodzinę i nie bedzie dla obcokrajowca ryzykował swoim życiem nadstawiał karku...Tu tez w kraju nasza AMBASADA nie dysponuje aż takimi funduszami by opłacać tam działań. Kraj ten jest duzy i tak różnorodny rządzący sie swoimi prawami czesto nie spisanymi gdzie liczy sie przynależność do miejsca i spolecznosci.mając to wszystko w świadomości trudno oczekiwać po tylu latach wielkiej pomocy .wszak wszystko opiera sie na pieniądzu. Zapytam kto ma za to płacić? W końcu tylu ludzi tu w kraju ginie bez echa....a co mówić o samotnym turyscie ktory Ryzykował od samego początku tam jadąc . Kto ma ponosic koszty???za tego typu hobby czy ciekawość swiata..poza tym kazdy kto wybiera sie w tak daleka podróż do miejsc o różnym statusie prawnym i społecznym POWINIEN BRAĆ POD UWAGĘ WSZELKIE RYZYKO....a nawet własną śmierć...pytam czy spoleczenstwo ma za taką lekkomyślną podróż płacić??Naprawde rozumiem CIERPIENIE RODZICÓW ale nadzieja ze żyje prawie nie istnieje...gdyby żył jakoś by dał znać O SOBIE.
To tyle odnosnie tematu.RODZICE powinni zrozumieć ze wszystko kosztuje tylko po To żeby dowiedzieć się CZEGO?że tu juz go nie MA?!! Wprawdzie nadzieja umiera ostatnia ale rozum podpowiada to co piszę wyzej.Niestety z BÓLEM. 99%CHŁOPAK NIE ŻYJE. i żadna wiedza czy kasa go nie wskrzesi!!.Sorry wiem ze to boli.! Ale nie są jedyni w identycznym bólu.
Pozdrawiam Panstwa
Wyjścia są dwa: nie żyje (wypadek, morderstwo) albo żyje, tylko się nie kontaktuje, bo świadomie zerwał z rodziną i zaczął nowe życie (mało prawdopodobne, ale takie rzeczy się zdarzają).
W obydwu przypadkach bardzo współczuję rodzicom.
Może ktoś go pobił i stracił pamięć...
@@AKv_23Najmniej prawdopodobne.
W Indiach niestety nie lubią białych z Zachodu. Ponadto jest tam niewyobrażalna korupcja.
Jeżdzenie do takich krajów tak się kończy.
Również tak. Ale niekoniecznie. Jak się pojedzie z grupą i nie nawiązuje kontaktów z byle kim, to można tam jechać .
Można też wyjść z domu i zaginąć, nie kraj ma na to wpływ, tylko ludzie, bo wszędzie są "dobrzy" i "źli". Ludzie "znikają" wszędzie, albo z własnej woli, albo ze złej woli innych....
Niedawno zaginęła kobieta po odprowadzeniu dzieci na przystanek autobusowy w swojej miejscowości
Myslę ze ten chlopak nie żyje od lat.
On ma obywatelstwo polskie i izraelskie Zbierajcie kasę w obu krajach i co na to ambasada izraelska? Nie szukają?
Ja rozumiem, ze rodzice Bruna są zalamani i zrozpaczeni, ale troszke jestem zniesmaczona ich pretensjami... ich syn nie daje znaku zycia od 9 lat, pojechal tam SAM za ich przyzwoleniem, wiedzial na co sie pisze. Z calym szacunkiem, ale czas najwyzszy zrozumiec, ze on nie zyje i przejsc te zalobe. Ten kraj, a szczegolnie ten region to inny swiat. Zacofany i bezwzgledny. Mlodzi Polacy jezdza tam z nudow i dla szpanu, a na miejscu zderzaja sie z rzeczywistoscia. Jako podatnik wolalabym zeby moje pieniadze szly na pomoc w poszukiwaniu ludzi, co do ktorych istnieje szansa, ze zyja. Po 9 latach malo kto bedzie pamietal co dzialo sie z tym chlopakiem. Ten swiadek tez moze wymyslac dla pieniedzy, nie wspomne juz o kolejnych detektywach ktorych trzeba oplacac.
On nie żyje.
Jeśli ma Pani jakąś wiedzę w temacie to trzeba zgłosić rodzinie a nie pisać komentarz
Dzięki
To moja nauczycielka
Kochani Państwo, życzę Wam z całego serca powodzenia w odnalezieniu Syna.
BłogoSławię Was i Wam ❤
Wyrazy współczucia dla rodziców Bruna.
Powodzenia w odnalezieniu syna! ❤❤❤❤
Sprobujcie panstwo pomocy u znamienitego indyjskiego Sudhguru.Znanego na caly Swiat.Czlowieka wplywowego.Jezdzacego z wylkadami po calym swiecie.
Myślę, że ma bardziej napięty grafik niż papież
@@KaMiSa07- dobre👍
Komentarz dla zasięgu
Dlaczego nie intetesujecie sie panstwo ta wiadomoscia, ze Bruno byl na wakacjach na Majorce we wrzesniu. Wiecie w ktòrym hotelu i kiedy. Po co jezdzicie do Indji. Bezczelnosc
Skąd taka informacja?
@@agnieszkaswistak7653pisał w innym filmie dot. Bruno że jego koleżanka go widziała, więc czy to wiarygodne źródło trzeba sobie odpowiedzieć samemu
Halo, budzimy się. Syn już nie żyje i sam zgotował wam i sobie ten los. Nie oczekujcie ludzie, że pół Polski się zrzuci na poszukiwania igły w stogu siana. Czasami trzeba spojrzeć prawdzie w oczy a nie stosować wyparcie, nic dobrego z tego nie przyjdzie.
Wstrętny komentarz. Co za paskudna osoba to pisała???
@joannadomanska9508 serio? To płać za poszukiwania ze swojej kieszeni. A gorzka prawda jest jaka jest. Zachciało się przygody to się przygodę dostało.
Straszne, Boze co musza czuć ci rodzice, bardzo smutne, marne szanse że jest żywy i tyle lat nie dał znać i nie ma go nigdzie, ale życze państwu aby Bruno sie odnalazł w jakiejkolwiek "postaci" czy żywy czy to zwłok i wrócił do domu, do swojego domu. Niewiedza jest najgorsza
Prowadząca do wymiany. Nawet się wysłowić nie potrafi. Dramat.
do wymiany to masz tą papkę w głowie swojej
Za to J się potrafi cmoka i przełyka,mruczy
Co Ty bredzisz kołku drewniany? Uszy se umyj.
Ogladales film ''Kretyni mowia NIE'' ? Ogladaj TVN tam wszyscy mowia razem i umia sie wyslawiac !!!! Oczywiscie ''wyslawiac'' w sensie ze maja przekonanie ze sa slawni bo w TVN ! Zalosny jestes ...
Yes , to nie jest "radiowy" głos, inną pracę też można podjąć przecież. GOOD LUCK !
Może ktoś go porwał i przetrzymuje , ale tyle lat? Trudno powiedzieć.
Nikt go nie przetrzymuje. Niestety ale już dawno nie żyje. ...
@@AnnaGabanna-f6e Zawsze ma się nadzieję.
I co, utrzymuje go przy życiu, karmi przez 9 lat i nie prosi o okup?
@@KaMiSa07 Ale przecież zdarzały się na świecie takie przypadki gdzie ludzie byli przetrzymywani przez psychopatów.
@@Nightvibes496Młode kobiety tak, ale nie młodzi mężczyźni.
To jest okropne , żeby przez tyle lat Bruno się nie odnalazł. Pan Jackowski tak się chwali ze ludzi odnajduje a Bruna nie odnalazł mimo ze podchodził parę razy i to nie za darmo. Radziła bym jeszcze raz próbować ale u kogoś innego, polecam Jasnowidz Kamil wizje w punkt jest na TH-cam. On z chęcią pomoże i to za darmo, ma dar od Wszechmogącego Stworzyciela Nieba i Ziemi . Mam nadzieje ze Państwo skorzystacie z jego daru. Zdrawiam serdecznie i wierze ze tym razem Bruno się odnajdzie :)
Odstaw dragi
@@bartolacci87No, ale ksiądz Klimuszko też miał taki dar.
Był nieomylny.
Są rzeczy na ziemi o którym się filozofom nie śniło.
Myślę, że osoby w takiej sytuacji jak rodzice Bruna, poruszą niebo i ziemię, żeby odnaleźć dziecko.
Nawet u jasnowidzów.
@@Kaśka-Sau no mama Iwony Wieczorek od 15 lat to robi . Przykaldow jest mnóstwo
@@bartolacci87to trochę inna sprawa
Dar?? Halo 21 wiek
Biedni rodzice 😢 Mam nadzieję, że Bruno odnajdzie się ❤❤❤
Biedni bo glupi a glupi bo biedni !
Ludzie ... ludzie !!! Swir POlski zaginal !
Won