TOKSYCZNE UCZELNIE ARTYSTYCZNE | Dla każdego coś przykrego #38

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 26 ต.ค. 2024

ความคิดเห็น • 983

  • @zenbugami
    @zenbugami ปีที่แล้ว +456

    Jeszcze nie obejrzałem, ale przypomniała mi się pewna historia. Kiedyś prowadziłem przez chwilę salonik prasowy w innym mieście, klientela była naprawdę przeróżna. Wiadomo, zdarzali się ludzie, którzy musieli postawić na swoim (a ja nie praktykowałem "nasz klient nasz pan", dzięki czemu łatwiej mi się było dogadać z miejscowymi, a jednocześnie ci co bardziej czepliwi chcieli mi skakać do gardła). Wśród tych osób najbardziej pamiętnych będzie dla mnie "pan profesor akademii sztuk pięknych". Spotkałem w życiu wiele osób, ale takiego ***** to ze świecą szukać. Pewnego razu przyszedł do mnie kupić lotka i powiedział coś dosyć niezrozumiale pod nosem. Powiedziałem do niego "proszę powtórzyć", a ten jak mi zaraz nie zaczął prawić wykładu, że jakby tak się do niego studenci odezwali, to by już u niego nie studiowali, że kim to on nie jest, że gdzie to on nie wykłada, że jestem nic nie warty w porównaniu do niego...i tak się wk***, że wyjechałem mu z tekstem "to nie jest uczelnia a mój sklep, tutaj może wejść nawet papież, ale dla mnie wszyscy są tutaj ludźmi a nie gwiazdami i każdego traktuje tak samo" 😅😂 to mi się zaczął odgrażać, ze tak nie będzie, że chce rozmawiać z moim szefem (nie wierzył, że ja to prowadzę), potem się odgrażał że on już zadba o to, że mnie stamtąd wyrzucą, że już nigdzie nie znajdę pracy, a w ogóle to on już tam więcej nie wróci... pech chciał, że musiał wrócić, bo przez pandemię cała konkurencja upadła 🤣 to nie jedyna taka sprzeczka, jaką miałem z "panem profesorem mam dwa kije w du**"... i jak rozumiem po tytule Twojego filmu, to nie jest odosobniony przypadek 😆

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +198

      Ale propsuję za reakcję!!! takich nadętych pseudointelektualistów trzeba gasić jak pety, bo incydentalnie niewiele się od nich różnią. Tzn. też składają się z filtra, który izoluje ich od rzeczywistości, oraz szybko wypalającego się zapłonu.

  • @TheVoidCrawller
    @TheVoidCrawller ปีที่แล้ว +492

    Mój kumpel z którym od dzieciaka graliśmy w Warhammera i DnD jest gościem z ogromnym talentem, za który był gnębiony w liceum plastycznym. Otóż, gość jest zafascynowany uniwersum WH40k, a jego marzeniem było być grafikiem dla GW i rysować space marine za kasę. Dlatego poszedł do liceum plastycznego, a tam niespodzianka - zirytowane życiem, zmuszone przez los do nauczania w podrzędnym liceum plastycznym 'WIELKIE ARTYSTKI' nie lubią takich typowo ilustracyjnych prac. Więc kiedy im jako 18 latek przynosił grafiki, które już wtedy mogły by spokojnie trafić na okładkę kolejnej książki z uniwersum WH40k był besztany, że ma 'MALOWAĆ PLAMĄ!' i zachwycały się pracami typu kolorowe ciapki na kolorowym tle. Jeszcze śmieszniej było jak za pieniądze zarobione w Holandii zapierdalając na szklarni w wakacje, kupił sobie tablet graficzny. "TO NIE JEST SZTUKA!" - wręcz krzyczały panie nauczycielki - po przecież liczy się tylko malarstwo pędzlem na płótnie.
    Chłopak z trudem obronił dyplom. Potem stwierdził, że nigdy więcej nie przekroczy progu szkoły plastycznej i sam stwierdził, że więcej i tak nauczył się z youtube niż w tamtej szkole.
    A jak jest utalentowany? Na pyrkonie jak siedział i na coś czekał wyciągnął swój szkicownik i zaczął bazgrać space marine z nudów. Jakaś babka podeszła i spytała czy może zobaczyć inne prace. Obejrzała po czym dała wizytówkę z logiem CD projekt RED. Kilka kart do gwinta ma ilustrację jego autorstwa. Jakieś arty do Cyberpunka też robił. Wymarzone grafiki do WH40k też.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +129

      Historia jakich wiele. Środowisko nauczycielskie w szkołach artystycznych i na większości humanistyk w kraju to banda odklejonych od rzeczywistości snobistycznych frustratów, którzy będą bronić swego chorego światopoglądu za cenę utrącania karier i przetrącania kręgosłupa swoich uczniów mało rzeczy wkurwia mnie bardziej, niż bashowanie grafiki cyfrowej czy fanowskiej

    • @toiowomagdowo
      @toiowomagdowo ปีที่แล้ว +30

      Skończyłam liceum plastyczne w Łodzi (im. Makowskiego) i nie znam takich sytuacji. Wielu moich kolegów rysowało komiksy, trzech z nich pracuje teraz w tej dziedzinie za granicą. Ale... mieli normalne, ogólnorozwojowe zajęcia plastyczne (malarstwo, rysunek, liternictwo, projektowanie) i nikt im nie zabraniał rysować komiksów oraz brać udziały w konwentach jako debiutanci. Wielu z nas poszło potem studiować na ASP i też nie było takich sytuacji.

    • @Quackionn
      @Quackionn ปีที่แล้ว +23

      Dlatego ja jako logo designer dla zespołów metalowych trzymam się z dala od szkół plastycznych ponieważ tam nie uznano by sztuki logo metalowych za sztukę, a taki na przykład Vojtech Doubek robi to profesjonalnie. Znając życie też bym więcej nauczył (i nauczyłem) się z TH-cam niż bym nauczył się na jakiejkolwiek uczelni a prawda jest taka że większość grafików robi to hobbystycznie, więc po co marnować sobie nerwy na studia i uczelnie które nie doceniły by twoich prac.

    • @czarnykot5469
      @czarnykot5469 ปีที่แล้ว +20

      Boże szczerze? Jako uczeń plastyka nienawidzę akademickiego podejścia, każda nauczycielka z olejem w głowie powie że digital arty tymbardziej fantastyka to żyła złota ja na taką trafiłem i jak na razie rozwijam się w grafice choć co chwilę mamy podcinane skrzydła przez te cud miód artystki co podstawy to o 3 w nocy na kolanie ćwiczą to się nie poddajemy i wam też tego życzę dostojni artysci i artystki nie poddawać się i dążyć do celu fantastyka zawsze trendy i w cenie

    • @vivia.6224
      @vivia.6224 ปีที่แล้ว +4

      Jakież to mi bliskie... studiuję na ASP...

  • @LeniwaOla
    @LeniwaOla ปีที่แล้ว +214

    Dla mnie ta seria to "Dla każdego coś cholernie ważnego". Dziękuję że wspierasz podnoszenie tego dywanu i pokazywanie ile jest pod nim syfu.

  • @krysztaowa6894
    @krysztaowa6894 ปีที่แล้ว +202

    Taka uwaga odnośnie malowania aktów z modeli: ludzkie ciało z natury jest poprawne anatomicznie co ma duże znaczenie przy nauce rysunku. Model 3D jest zazwyczaj czyjąś rzeźbą mającą udawać anatomię, a co za tym idzie ma w sobie pewną ilość błędów. Niby dałoby się to załatwić skanem 3D, ale nadal oświetlenie i poza mają znaczenie i ciężko jest to odwzorować w świecie wirtualnym tak, aby pełniło taką samą funkcję jak żywy model. Ludzie pozujący do aktu to nie są przypadkowe osoby, a świetnie opłaceni modele. U nas nie było ich na zajęciach, a jedynie malowanie właśnie z rzeźb marmurowych czy gipsowych co części osób się nie podobało. Uczelnia więc dała nam opcję dla chętnych, żeby się zorganizować i opłacić nagiego modela, którego mogliśmy malować (pozdrawiam pozującą nam Panią Jadzie, która pewnie nigdy tego nie zobaczy) ❤

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +123

      To opisujesz wzorcowy przypadek; tu modelami były studentki i studenci wedle relacji. Co jest tak oczywistym możliwym źródłem patologii, że trzeba być pozbawionym rozumu, by do tego doprowadzić.
      Dzięki za komentarz, nie znałem tych niuansów

    • @krysztaowa6894
      @krysztaowa6894 ปีที่แล้ว +99

      @@KrzysztofMMaj A to oczywiście, jeśli ktokolwiek wykorzystuje studentów do pozowania przy aktach, to jest sytuacja skrajnie patologiczna, której nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić 🤢🤢🤢

    • @art_the_crossroads
      @art_the_crossroads ปีที่แล้ว +64

      @@KrzysztofMMaj Jestem po ASP w Wa-wie i chodziłam na kursy rysunku również w Wa-wie więc mogę się wypowiadać tylko o tym mieście, ale model jest opłacaną i szanowaną profesją. Modele zgłaszają się dobrowolnie. Sytuacja gdzie studenci modelują nie powinna się zdarzyć. Jeżeli trafiasz do miejsca które tego od ciebie wymaga i nie jest to robione w pełnym ubraniu to po pierwsze jesteś w złym miejscu i powinieneś zmienić kurs, jeśli jest to uczelnia to powinieneś to zgłosić, jeśli nie pomoże nagłośnić. Co do sensu rysowania z żywego modela to jest on niezastąpiony. Nie ma być ładny ani proporcjonalny, jego zadaniem jest trenowanie oka, które musi nauczyć się przekładać poprawnie proporcje z bryły trójwymiarowej na płaszczyznę dwu wymiarową. To zupełnie co innego niż rysowanie obiektów nieożywionych lub ze zdjęcia, ekranu czy czego tam chcesz. Jako artysta szukasz własnej drogi przedstawiania świata, ale żeby to zrobić musisz go najpierw zobaczyć i w tedy zdecydować co jest dla ciebie ważne, a co nie. Np. jedna osoba skupi się na światłocieniu inna na bryle. Model 3D, czy zdjęcie, czy rzeźba z założenia są subiektywną interpretacją rzeczywistości zamkniętą w medium którego używają. Pozbawiają cie więc niuansów i szczegółów, które osoba je wykonująca uznała za nieistotne dla niej.

    • @annawodek2540
      @annawodek2540 ปีที่แล้ว +31

      @@KrzysztofMMaj Też nie wyobrażam sobie nauki rysunku bez żywego modela, to że mamy z nim styczność to główna wartość tych zajęć, w ogóle nieporównywalna do sztucznych modeli. Każdy ma unikalne cechy, lekkie różnice w proporcjach, chodzi też o to żeby zobaczyć jak wygląda ludzkie ciało w ruchu, czasem robiliśmy np. 20 póz na zajęcia. Zresztą, jak ludzie którzy chcą tworzyć te modele 3D czy rzeźby mieliby to zrobić poprawnie bez prawdziwego wzorca?
      Za to wymaganie od studentów takiego pozowania to rzeczywiście patologia. Chociaż spotkałam się też z sytuacją, że kursanci (nie na uczelni, na prywatnym kursie) mieli możliwość zapozować za opłatą. Ale obie strony były z tego zadowolone, rozbierali się na tyle na ile sami chcieli, i gdyby ktoś sprawił że model czuje się niekomfortowo, po prostu by stamtąd wyleciał.

    • @brbmaster
      @brbmaster ปีที่แล้ว +45

      ​@@KrzysztofMMaj (absolwent ASP w Krakowie here)
      Podbijam, że ciężko zastąpić naukę na żywym człowieku. Historycznie też próbowano sobie radzić bez modeli, np. rysowano odlewy gipsowe z antycznych rzeźb. Jest to jednak coś innego tak od strony technicznej do narysowania. Uczy się nawet studentów jak zróżnicować w rysunku lub malarstwie żywe ciało od 'zimnej' struktury kamienia czy gipsu (model pozuje w bezpośrednim kontakcie z rzeźbą). Opcje o których wspominasz byłyby na pewno dobrym uzupełnieniem, umożliwiałyby pracę poza godzinami pozowania modeli, ułatwiały tworzenie komiksów, ilustracji, animacji itd.
      Co do modeli - jest pewna wąska grupa osób, dla których pozowanie do aktów to główne lub jedyne źródło utrzymania, swoista specjalizacja. Pracują na uczelni latami, dorabiają też na kursach rysunku i malarstwa, podchodzą do swojej pracy bardzo poważnie. Pozują z wyboru a nie np. przymusu ekonomicznego, więc nie czujesz się jak gwałciciel. Wiem, że dawniej często pozowali ludzie bezdomni i to nie mogło być nic przyjemnego dla żadnej ze stron. Ja np. nie lubiłem, gdy pozowały młode dziewczyny, studentki (na szczęście nie naszej uczelni), zwłaszcza takie, które przyszły sobie tylko na szybko dorobić, bo stężenie śliskiego dziadocenu, który i tak w murach tej uczelni unosi się w powietrzu, rosło zaraz dwukrotnie.
      Większość studentów już przed studiami uczyła się rysunku aktu, więc nagość była generalnie znormalizowana. Trzeba być top tier oblechem (tyczy się to i studentów i dydaktyków), żeby seksualizować takie sytuacje, zwłaszcza, kiedy ma się do czynienia z aktem codziennie po kilka godzin. Mimo wszystko nie da się też ignorować, że to sytuacja, w której jedna osoba jest naga, a dwadzieścia innych na nią patrzy. To wymaga szczególnego taktu i wyczulenia, a czasem tego brakowało. Mój główny zarzut byłby taki, że często patrzono na modela jak na rekwizyt, a nie żywego człowieka, co rodziło różne problemy, np. brak poszanowania prywatności (nawet nieintencjonalny, typu włażenie osób postronnych do pracowni, w której akurat odbywają się zajęcia z aktu, bez zapytania wcześniej, czy model sobie życzy).
      artykuł o Poznaniu szczerze szokuje. Asystenci (?!?!) fotografowali (?!!?) modelki, no to już wybija poza skalę spierdolenia. Nie wiem, jak to skomentować.

  • @marcelina9972
    @marcelina9972 ปีที่แล้ว +376

    Odnosząc się do pytania, czemu to kobiety są częściej molestowane, spotkałam się kiedyś z takim twierdzeniem: jeśli będąc małym chłopcem słyszysz co chwilę "biegasz jak baba", "płaczesz jak dziewczynka, bądź dzielnym chłopcem" lub "masz babskie hobby" (czyli to, co damskie jest gorsze), to nie będziesz w dorosłym życiu traktować kobiet, jako równych sobie. Dzierganie jest społecznie postrzegane jako gorsze/mniejsze od oglądania piłki nożnej.

    • @beataanto232
      @beataanto232 ปีที่แล้ว

      Może dlatego, że większość mężczyzn jest hetero?

    • @kornelkiebowicz7526
      @kornelkiebowicz7526 11 หลายเดือนก่อน +7

      Absolutnie się z tą wypowiedzią nie zgadzam. Chłopcy chcą być po prostu chłopcami i za takich być uważani przez innych chłopców, chcą wyrosnąć na mężczyzn, na takich jakich są ich ojcowie. To nie ma nic wspólnego z postrzeganiem dziewczynek jako gorszych.

    • @waszkaHG
      @waszkaHG 11 หลายเดือนก่อน +14

      ​​@@kornelkiebowicz7526oczywiście, że ma. Myślę, że można powiedzieć chłopcu by wstał i grał dalej jak facet (jeśli ma potrzebę się tak czuć), wbijając mu do głowy przy okazji, że bycie najlepszym to nic szczególnie ważnego w życiu. Po cholerę mieszać w to dziewczyny? Ja moim córkom mówię praktycznie to samo, "płacz ale bądź kobietą, jeszcze nie raz się przewrócisz ale nie poddawaj się" to nic złego, a tym bardziej trudnego.

    • @Wizzar_sillymus
      @Wizzar_sillymus 7 หลายเดือนก่อน

      Nie "babskie jest gorsze" tylko "jesteś k*rwa chłopem więc się tak zachowuj"

  • @apkowy5869
    @apkowy5869 ปีที่แล้ว +234

    Moja siostra miała smutną historię gdy uczyła się w teatrze, do Studiów Aktorskich. Dowiedziała się, że jej 3 koleżanki są molestowane przez aktora teatru, a problem zgłoszony do dyrektora teatru został zignorowany. W tamtym momencie zakończyła swoją przygodę z teatrem, bo stwierdziła że nie zamierza wspierać tego bagna.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +88

      Podobne rzeczy wyprawiał dyrektor teatru Bagatela, bodajże Iga Dzieciuchowicz nagłaśniała tę sprawę. Jak wszystkie, sprawa ucichła, nie wiadomo, czy zostały postawione zarzuty. To samo z Pawłem Passininim. Mam silne podejrzenie graniczące z pewnością, że oskarżenia zostały właśnie zamiecione pod dywan albo dogadane zakulisowo.

    • @samcro849
      @samcro849 ปีที่แล้ว +3

      Niestety to ofiary mają za zadanie udowodnić kto jest sprawcą oraz potwierdzić, że one są ofiarą. Tak działa domniemanie niewinności. A że trzy kobiety nie potrafiły potwierdzić chociażby minimum z minimum czyli obciążającymi go zeznaniami tego w jaki sposób to miało miejsce, to dlatego jest tak a nie inaczej.

    • @rercia5871
      @rercia5871 ปีที่แล้ว +1

      ​@@KrzysztofMMaj Ostatnio grałam w teatrze bagatela i dyrektor placówki przyszedł i powiedział że on to kocha dzieci które graja

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +2

      Aha
      .
      ..
      ...
      To ja nie mam pytań.

  • @TuskaDogLover
    @TuskaDogLover ปีที่แล้ว +159

    Studiowałam weterynarię i miałam całą masę wykładowców, którzy robili sobie śmieszki heheszki, zwłaszcza przy przerabianiu tematów okołogenitalnych. Szczytem był profesor anatomii, który sam się chwalił, jak ośmieszał studentów w trakcie egzaminów; przykładowo, gdy studentka omawiając budowę pochwy, powiedziała, że ta zbudowana jest z nabłonka jednowarstwowego płaskiego (czeski błąd, w rzeczywistości jest wielowarstwowy, jak naskórek), miał jej odpowiedzieć: "chyba u pani po wakacjach" :|

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +80

      no i właśnie to jest ściśle to zachowanie, którego bym w życiu nie zbagatelizował i takiego człowieka odsunął od kontaktów z osobami studiującymi

    • @tomekbombadil
      @tomekbombadil ปีที่แล้ว

      Typowe profesorskie chamidło.

    • @agaaga3780
      @agaaga3780 ปีที่แล้ว +6

      U nas na medycynie na przedmiocie embriologia koleżanka miała dokładnie taką samą sytuację z pytaniem o nabłonek w pochwie...

    • @SolidSnake59
      @SolidSnake59 ปีที่แล้ว +2

      @@agaaga3780 Klasyk

    • @blackjumperka
      @blackjumperka ปีที่แล้ว +3

      O, znam profesora. Szkoda, bo wyklady merytorycznie prowadzil fenomenalnie.

  • @krala7178
    @krala7178 ปีที่แล้ว +387

    Idealnie dziś w czas po ciężkim dniu zmagania się z depresją i profesorami z uczelni artystycznej xD

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +106

      Mam nadzieję, że nie zmagacie się aż z takimi indywiduami, jak te przywołane w artykułach, które mną wstrząsnęły. Ale ponure doświadczenie podpowiada mi co innego

    • @Gnislleh86
      @Gnislleh86 ปีที่แล้ว +19

      Powodzenia Alicjo!

    • @MrLuklen
      @MrLuklen ปีที่แล้ว +8

      Mam to samo, jeszcze potężne przemęczenie

    • @demondestrukcji666
      @demondestrukcji666 ปีที่แล้ว +4

      Tak z ciekawości, w którym mieście studiujesz?

    • @mossyhug
      @mossyhug ปีที่แล้ว +1

      i po co tym sie męczyć xd skończysz kierunek i nawet nic z tego nie będziesz mieć tylko dług do końca życia

  • @macierzanka9561
    @macierzanka9561 ปีที่แล้ว +36

    Jeśli ktoś z was planuje wybrać się na kierunek artystyczny to z osobistego doświadczenia polecam wydział Sztuki na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Wykładowcy i prowadzący na których trafiłam przez 5 lat studiów byli naprawdę wspierający i chętni do pomocy. Oczywiście zdarzały się wyjątki mniej miłych wykładowców ale mniej miłych a nie gnębiących studenta. Powiem więcej. Okres studiów był najlepszy okresem mojego życia

    • @dominikasmereczanska4099
      @dominikasmereczanska4099 ปีที่แล้ว +9

      Miło widzieć tego typu komentarz. Kończę w tym roku ostatnią klasę w liceum plastycznym i choć nie żałuję, że tam poszłam, to mam pewne obawy do tego, że studia artystyczne mogą tylko podciąć skrzydła - zwłaszcza jeżeli chodzi o ASP, a spotkałam już parę osób, które z własnego doświadczenia zrezygnowali, bo zamiast się rozwijać, realizowali wizje starych, wszystko wiedzących profesorów z wybujałym ego. Natomiast spotkałam też osoby, które studiują na pedagogicznym w Krakowie na wydziale sztuki i są bardzo zadowoleni z tej uczelni. Sama zamierzam w tym roku złożyć tam papiery, więc po takich opiniach i komentarzach mam nadzieję, że studia będą również i moim najlepszym okresem w życiu.

  • @Dark.Mefisto
    @Dark.Mefisto ปีที่แล้ว +70

    Okropne jest to jak częste jest to zjawisko. Nie tylko molestowanie a mobbing, poniżanie, ucinanie skrzydeł, kolesiostwo, nepotyzm, zastraszanie.
    Przerażające jest też moim zdaniem to jak dużo osób nie wierzy lub odrzuca całkiem takie doniesienia. Większość tych osób (pomijam już osoby nienawistne lub takie których natura z jakiegoś powodu sprawia że zawsze się rzucają do trollingu) to ofiary tego zachowania. Niemalże całe społeczeństwo jest zastraszone, zindoktrynowane. Ludzie boją się wystawić głowę i sprzeciwić. Zbrodnia i terroryzm w białych rękawiczkach. To działa niczym jedna wielka międzypokoleniowa trauma która jest niemal niemożliwa do przełamania. Sam jestem już ofiarą takich akcji, zmagam się z depresją, bezsennością i wypaleniem. Pomaga mi z tym trochę to że staram się chronić swojego młodszego brata przed Tym. Coraz częściej rozważam rozwój w kierunku psychologii i behawiorystyki, tylko i wyłącznie po to aby zrobić jedno, ogromne badanie tylko po to żeby chociaż trochę zemścić się na Tym systemie.
    Największym problemem jednak jest to że za to nie są odpowiedzialne już pojedyncze osoby.
    W obecnych czasach każdy jest ofiarą przemocy w różnych postaciach, a ta kultywowana jest z każdej strony, odgórnie, oddolnie i na tym samym poziomie. To bardzo dołująca wizja

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +20

      Syndrom sztokholmski się trochę w nas odzywa. Sam siebie pamiętam z czasów studiów, gdy bałem się reagować i wolałem nie dostrzegać problemu. Bardzo się teraz tego wstydzę

    • @Dark.Mefisto
      @Dark.Mefisto ปีที่แล้ว

      @@KrzysztofMMaj Tak, syndrom Sztokholmski to dobra diagnoza. Chociaż myślę, że ludzie nie powinni się wstydzić tego jak kiedyś reagowali, albo nie mieli odwagi. To nie jest wina ofiar i nie ma czego się wstydzić. Wstyd prowadzi niestety w wielu przypadkach do próby nadmiernego naprawienia krzywd. Powinniśmy świadomie pogodzić się z Tym jacy byliśmy kiedyś, wyciągnąć z tego wnioski i być tymi osobami które przerwą ten łańcuch przemocy. Dobrze o tym jak radzić sobie w takich sytuacjach można obejrzeć na kanale Cinema Therapy np. w materiale o Coco czy Encanto

    • @sylwiaaniszewska2122
      @sylwiaaniszewska2122 ปีที่แล้ว +2

      ten komentarz jest super :) wszystko tu jest ujęte

    • @succikae
      @succikae ปีที่แล้ว +1

      Czasem się zastanawiam... Czy kiedykolwiek w ludzkiej historii było lepiej? Jeśli było - co poszło nie tak?
      Próbuję się pocieszać myślą, że przynajmniej zaczynamy, jako społeczeństwo, mieć tego świadomość. Zaczynamy dostrzegać szkodliwość wielu powszechnych schematów, zaczynamy nazywać szkodliwe zachowania o naturze mniej-oczywiście-złej niż te z dekalogu, zaczynamy być wrażliwi na rzeczywistość poszczególnych jednostek, robimy miejsce emocjom - również cudzym. Rozpoznanie problemu jest pierwszym krokiem do jego rozwiązania.
      I mimo wszystko cieszę się, że żyjemy w takiej rzeczywistości, która pozwala nam rozważać takie problemy. I mean, gdyby nie szeroko rozumiany postęp, nadal martwilibyśmy się przede wszystkim o jakiekolwiek przedłużenie gatunku. Dzięki postępowi przedłużanie gatunku już nie jest wyzwaniem, więc możemy skupić się na takich niuansach jak dobrostan umysłowy poszczególnych jednostek lub przedstawicieli innego gatunku, czy też wpływ ludzkich działań na planetę.

  • @samaramorgan.
    @samaramorgan. ปีที่แล้ว +194

    Jako już była studentka ASP (chwała Bogu wytrzymał tam rok) muszę powiedzieć, że opuszczenie tej placówki było bardzo dobrym pomysłem. Codziennie byciem poniżanym, traktowanym jak najgorsze gówno. Niszczenie przez wykładowców moich prac bo oczywiście nie mogli narysować na oddzielnej kartce swoich pomysłów czy uwag bo dlaczego, lepiej jest rysować CZERWONYM MAZAKIEM po jej pracy ukazując że WSZYTKO JEST ŹLE, TRAGICZNIE ZROBIONE przez co musiałam robić te prace od zera. I teraz jestem na prywatnej uczelni, która zatrudnia ludzi młodych lub dr.hab którzy pracują w swojej branży, wiedzą co się dzieje na rynku pracy i szanują mnie jako człowieka młodego, który nie jest zniszczony przez świat i spaczony dając przy tym dobre rady co mogłabym poprawić jednocznie chwaląc za dobre pomysły *szok*. I wiecie co?? Chce mi robić dalej projekty. Mimo siedzenia po nocach rysując kreski, kształty czuje satysfakcję i motywacje do pracy bo wiem, że się rozwijam. Jak wcześniej czytałam komiksy tylko dla przyjemności odkryłam dzięki wykładowcy, że mam do tego dryg i lubię to robić. Także dla ludzi, którzy myślą o ASP jeśli masz silną psychikę, dużo czasu wolnego lub jesteś masochistą to to jest dla ciebie. A inni którzy myślą o rozwoju lub chcą pracować w zawodzie jako grafik jakiejś dużej korporacji to polecam poszukać innych uczelni, które mają wydział grafiki lub inne tego typu. Pozdrowiam serdeczniejsze i miłego słuchania Krzysztofa.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +68

      Bardzo bym chciał, żeby to ktoś opisał, żeby prasa się tym zainteresowała. Bo ja mogę tylko rozkładać ręce - ileż razy słyszałem o tym, jak pseudoprofesorowie SKAKALI PO PRACACH składanych podczas aplikacji na ASP (tak: s k a k a l i), poniżając kandydatów. Jeślibym o tym wspomniał bez źródła, miałbym dzień później proces o zniesławienie, bo tak te nikczemne tchórze i mobberzy działają

    • @samaramorgan.
      @samaramorgan. ปีที่แล้ว +41

      @@KrzysztofMMaj Prasa raczej nie zainteresuje się tematem dopóki sprawa, która ma solidne dowody na to iż wykładowca molestował lub zastraszał studentów nie trafi do sądu. Ci pseudo wykładowcy są sprytni i dla nich takie akcje to chleb powszedni. Też prawo polskie nie pomaga. Od starszych roczników gdy jeszcze uczęszczałam na tę nieszczęsną uczelnie, usłyszałam, że poszli do prawnika aby pomógł im w sprawie molestowania i wykorzystywania koleżanek z roku. Niestety usłyszeli iż muszą mieć silne dowody na to np. mieć nagranie gdzie widać twarz wykładowcy, który mobbinguje lub szantażuje seksualnie. Nagranie głosowe nic nie da - no bo przecież ktoś inny mógł to mówić o bardzo bardzo zbliżonym głosie wykładowcy. (Dlatego też na zajęciach nie można używać telefonów bo jeszcze ktoś by to nagrał - ale oficjalnym argumentem dlaczego na wykładach czy laboratoriach nie używa się telefonów - "telefony rozpraszają studentów i mogliby splagiatować czyjeś dzieło") Prawo działa na rzecz oprawcy - domniemanie niewinność zgadza się? Uczelnia też nie pomoże no bo przecież Pan dr hab zasrany pracuje tyle lat na uczelni i jeszcze nigdy nie było zgłoszeń lub skarg na tego ów profesora.

    • @dziabuka1981
      @dziabuka1981 ปีที่แล้ว +13

      Oj zgadzam się. Pamiętam jaka byłam rozczarowana tym, że nie dostałam się na ASP. Ale teraz cieszę się, że studiuję tam gdzie studiuję. Atmosfera jest przyjazna, a ja sama nabrałam większej pewności siebie co do swoich prac, których wcześniej wstydziłam się pokazywać, bo nie były to rysunki realistyczne, z natury.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +29

      @@samaramorgan. oczywista sprawa, to jest główny powód zakazu wykorzystywania telefonów. Spokojnie, technologia pójdzie do przodu i skurwiele pożałują. Szkoda tylko, że to tego czasu zdążą jeszcze skrzywdzić tylu ludzi

    • @demondestrukcji666
      @demondestrukcji666 ปีที่แล้ว

      Z ciekawości, w którym to było mieście?

  • @Serpentalise
    @Serpentalise ปีที่แล้ว +59

    Słodki jeżu w morelach w końcu ktoś mówi o patologiach na uczelniach artystycznych! Studiowałam projektowanie projektowanie 6 lat, z tego 2 lata magisterki na ASP. To były 2 lata, które mnie dosłownie zniszczyły. Mało brakowało, a rzuciłabym całą pracę kreatywną w cholerę. Po pierwszym semestrze pojawiła się bezsenność i myśli no… bardzo mroczne. Ale skala zniszczeń tak naprawdę ujawniała się stopniowo dopiero po obronie. Okazało się, że nie mogę usiąść do tabletu, bo po prostu trzęsą mi się ręce ze strachu. W tyle głowy słyszałam głos: „wszystko co robisz to gówno.” Z molestowaniem styczności nie miałam, ale już np. upokarzanie i doprowadzenie mnie do płaczu na oczach innej studentki (której sprawiało najwyraźniej przyjemność obserwowanie tej sytuacji) albo ocenianie wedle tego kto był aktualnie faworyzowany to pewnie, że tak. Byli też profesorowie bardzo w porządku, ale nigdy nie czułam się na tek uczelni akceptowana i wspierana, jako student. Raczej jako dziwak, którego w sumie nie warto nawet wspierać, bo i tak nic nie osiągnie.

    • @paulinak-f
      @paulinak-f ปีที่แล้ว +6

      Całkowicie Cię rozumiem! Ja po 3 latach nauki na kierunku plastycznym na zwykłym uniwersytecie marzyłam o magisterce na ASP i się dostałam. Coś, co było szczytem marzeń szybko okazało się jednym wielkim rozczarowaniem. Studiowałam animację i pokładałam ogromne nadzieje w kobiecie, która miała mnie tego uczyć. A ona przez 2 lata równała mnie z błotem i próbowała mnie oblać w dniu obrony (choć to u niej robiłam dyplom). W efekcie gdy skończyłam studia nie umiałam myśleć o własnych animacjach. Przez 4 lata zrobiłam tylko 3 krótkie filmiki, i tylko dlatego, że dostałam zlecenia. Dopiero pół roku temu, po 4 latach od skończenia studiów, zebrałam się w sobie i zrobiłam animację, która chodziła mi pogłowie od czasów magisterki. I jestem z niej cholernie dumna! Nie wiem, czy jeszcze coś będę animować, bo ten pomysł siedział mi w głowie tyle lat, że ciężko mi wymyślić coś nowego. Ale cieszę się, że mnie to babsko nie pokonało, bo ewidentnie o to jej chodziło! I mam nadzieję, że Tobie też się to udało!

    • @lootownica
      @lootownica ปีที่แล้ว +6

      Zdarzało mi się żałować że po technikum od razu poszłam do pracy zamiast na ASP, ale widzę że niestety nie mam czego żałować.

    • @mirabela1344
      @mirabela1344 ปีที่แล้ว +1

      ​@@lootownicanie masz czego żałować :/. W sumie jedyne co fajnie na ASP to możliwość Erasmus, znajomi z roku i możliwość usamodzielnienia się jeśli studiujesz w innym mieście niż w którym mieszkasz

  • @Mirkomir_Blobszczonowicz
    @Mirkomir_Blobszczonowicz ปีที่แล้ว +110

    Kumpel kiedyś opowiadał, że w trakcie egzaminu na polibudzie egzaminator podszedł do niego od tyłu i zaczął masować mu ramiona...

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +92

      Ja pierdolę...

    • @jip8793
      @jip8793 ปีที่แล้ว +15

      EEEWWWW!

    • @kapixniecapix3869
      @kapixniecapix3869 ปีที่แล้ว +22

      @@KrzysztofMMaj Jedyna adekwatna odpowiedź na ten komentarz.

    • @Agamezww
      @Agamezww ปีที่แล้ว

      Na polibudzie w Łodzi jeden z wykładowców podczas wykładu gładził koleżankę swoim starym łapskiem po twarzy. Niestety polibuda jest siedliskiem tych wszystkich pasożytów społecznych, którzy powinni zostać wyrzuceni z rynku pracy i otrzymać wilczy bilet.

    • @Mirkomir_Blobszczonowicz
      @Mirkomir_Blobszczonowicz ปีที่แล้ว +14

      Nie tylko polibuda, na uniwerku (pytanie jak to klasyfikować) na ustnej poprawie egzaminu gdzie wchodziło się pojedynczo gdy weszła jedna dziewczyna prowadzący zaczął walić mocno w stół. Gdy wyszła, a my z jednym wielkim WTF na twarzach zapytaliśmy się co to było to dowiedzieliśmy się, że testował Jej odporność na stres (egzamin z nauk historycznych)...

  • @babi68
    @babi68 ปีที่แล้ว +33

    Sama pracuję na UW, mam dwójkę dzieci w wieku studenckim, sumując wspólne doświadczenia, takimi historiami moglibyśmy, niestety, sypać jak z rękawa. W celach ilustracyjnych przywołam dwie aktualnie się rozgrywające:
    1. Na warszawskiej polonistyce występuje przypadek tzw “baseniarza” - jedną z jego praktyk pozwalających na swobodne obmacywanie dziewczyn jest umawianie się ze studentkami (na tyle nieśmiałymi, i często już zastraszonymi, żeby nie miały odwagi odmówić) na basenie.
    2. Syn studiuje biologię na UAM. Mają tam pana, który zaprasza wybrane studentki na indywidualne zajęcia z “preparowania owadów” lub do lasu, na “oglądanie motylków”.
    W obu przypadkach są wśród władz wydziału osoby gotowe do interwencji, konieczna jest jednak oficjalna skarga. Tu zaczynają się trudności - jak dotąd spośród licznych (idących już w dziesiątki) ofiar, nie znalazła się ani jedna gotowa, by złożyć oficjalne doniesienie. Problemem jest nie tylko strach przed bezpośrednimi konsekwencjami (znakomita większość z nich przecież już otrzymała zaliczenia, lub skończyła studia). Nie decydują się mówić, bo w dyskursie społecznym postrzegane będą wówczas jako te “problematyczne”, “zrzędliwe”, “roszczeniowy” itd, a także - jako SŁABE: takie delikatne kwiatki, co to nie są w stanie uszczypnięcia w tyłek z uśmiechem przyjąć z uśmiechem. Narracja, że “kobieta nie może pozwolić sobie na narzekanie”, że “musi być twarda”, “znosić więcej” i“zaciskać zęby” jeśli “chce coś osiągnąć” i “równać się z mężczyznami” niestety dominuje, i to nie tylko wśród mężczyzn, ale też wśród większości kobiet - również tych, które myślą o sobie, jako o gorliwych “zwolenniczkach równouprawnienia“ (lecz nadal często brzydzą się słowem feministka").
    Ofiary, które decydują się zabrać głos, są społecznie dyskredytowane, traktowane z góry, z pogardliwymi uśmieszkami, i wreszcie - flagowane jako te niestabilne, niebezpieczne i niegodne zaufania jako partnerki do pracy.
    Stąd cisza. By to naprawić, potrzebna jest zmiana świadomości społecznej. Możliwa tylko przez ogromną praca u podstaw, intensywny wysiłek edukacyjny (w tym więcej takich głosów, jak Twój, dzięki za dobrą robotę). Jesteśmy dopiero na początku drogi.

  • @witchcraftvolpe
    @witchcraftvolpe ปีที่แล้ว +17

    Dziękuję Krzysztofie za nagłaśnianie takich tematów. Kończąc szkołę artystyczną myślałam, że tak ma być, że molestowanie, faworyzowanie że względu na własne uczucia na temat danej osoby, mobbing to jest rzecz z którą nie da się wygrać. I w momencie gdy byłam studentką byłam jedna z osób na której pani profesor się wyżywała obrażała i zamiast pomagać przeszkadzała.
    Ze względu na specyficzny charakter szkoły którą kończyłam, często zdarzały się przypadki że ktoś musiał założyć do zdjęcia kostium wykonany w ramach przedmiotu. Przez to wielu z nas było widzianych pól nago lub nago, ponieważ uczelnia nie zapewniała oddzielnych stanowisk pracy. Co lepsze zdarzało się że inni profesorzy randomowo sobie wchodzili do sali i oglądali co robimy. Było to bardzo niekomfortowe natomiast pani prowadząca oprowadzała wizytora jak w zoo i pokazywała jak się przebieramy w nasze prace... Chyba nie muszę mówić, że było to niekomfortowe. Nikt tego nie zgłosił ponieważ jednym z takich wizytorów był sam rektor.

  • @jpxfrd6924
    @jpxfrd6924 ปีที่แล้ว +165

    Możemy przestać? Możemy przestać roztrząsać kwestię tego, co ktoś powinien czuć? Że tak nawiąże do starej afery... Nie podoba ci się to jak ktoś na ciebie patrzy? Nie chcesz czyjegoś numeru telefonu, pomimo jego usilnych (czy obsesyjnych) próśb? Ktoś obcy idzie za tobą krok w krok, kiedy wracasz do mieszkania i przez to boisz się tego kogoś? Ktoś dotyka ciebie w sposób, który ci się nie podoba? To ty, jako osoba, która tego doświadcza, mówisz głośno, że to się tobie nie podoba, prosisz o pomoc najbliższe otoczenie (np. prosisz, by przeszli się z tobą kawałek, lub wpuścili na chwilę do mieszkania, abyś mógł/mogła poczuć się bezpieczniej), czy zgłaszasz to odpowiednim władzom. A cała reszta niech się zamknie, jeśli nie chcą pomóc (wbrew pozorom nawet komentarze obcych ludzi jak: "Ale ty dzielna", "Mam nadzieję, że uda Ci się przez to przejść", "Stoimy za tobą murem", mogą być wsparciem psychicznym, które nie jest zbędne), bo w tej sytuacji nikogo nie interesuje to, że ty byś czegoś takiego nie uznał. Tak, nie zostanie wszczęte postępowanie karne za obsesyjne wpatrywanie się w kogoś, ale to oznacza, że takie zachowanie jest okej? Rozróżniamy różne zasady. Moralne, prawne, religijne i społeczne. Spoiler alert, nie muszą się ze sobą pokrywać. Przykład prawa, które jest WYŁĄCZNIE społeczne (ewentualnie moralne, ale nie prawne i oto mi chodziło przywołując ten temat): ustępowanie miejsca w autobusie starszym osobom. Czy grozi ci więzienie za nie wpuszczanie starszej pani na swoje miejsce w pełnym autobusie, kiedy ciebie o to prosi? Nie. Czy społecznie wisi nam i powiewa, że starsza osoba została tak potraktowana? Nie. I tak samo powinno być w przypadku "mniejszego" molestowania. Poza tym, kolejny spoiler alert, molestowanie od czegoś się zaczyna. To nie tak, że gość się teleportuje i zaczyna się dobierać do ofiary (rzecz jasna najpierw bije do nieprzytomności świadomą tego co się dookoła dzieje, ubraną w sweter i spódnicę do kolan kobietę, bo jeśli kobieta jest pijana, albo ubrana wyzywająco, co obecnie oznacza według niektórych pokazywanie łokci, to jej wina, a coś takiego jak gwałt na mężczyźnie nie istnieje, jest seks-niespodzianka 🤮). Obecność demnetorów w "Harry'm Potterze" zdradzała obniżająca się nagle temperatura otoczenia i szybkie zamarzanie wody. Nawet w tych "prawdziwych" przypadkach molestowania seksualnego z filmu 7 metro pod ziemią (jak to lubią nazywać fani Szymka z Wojny Idei oraz jemu podobnych redpilli) to się zaczęło, a nie, że z nikąd pojawil się zboczeniec. Przykład? Historia w autobusie, jedna z pierwszych jeśli dobrze pamiętam: dziewczyna zauwaza, że gość się na nią dziwnie patrzy, on podchodzi, nagabuje, zaczyna zbliżać się coraz bardziej, dziewczyna czuje dyskomfort, zostaje przyciśnięta przez niego, a ten zaczyna ją dotykać, aż w końcu jego ręka ląduje na jej pośladkach. Mam rozumieć, że dopóki nie doszło do tego ostatniego punktu, wszystko było w porządku, żadne molestowanie się nie zadziało, gość wcale nie był oblechem, a dziewczyna wyolbrzymiała mówiąc o tym dyskomforcie? Jeszcze dzieci w szkołach uczmy, że wyzywać, czy hejtować się można, no bo w końcu nie uderzył ciebie więc żadna krzywda ci się nie stało, tak więc twoje odczucia nie są ważne. Mam nadzieję, że nie muszę się rozpisywać o przemocy fizycznej, psychicznej i emocjonalnej?

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +40

      Amen.

    • @konradkania4963
      @konradkania4963 ปีที่แล้ว +14

      Brawo!
      Pełna zgoda!
      Chociaż, nie. Nie pełna: za kupę po psie grozi Ci 500 zł mandatu więc to już nie jest tylko społeczne prawo :)

    • @jpxfrd6924
      @jpxfrd6924 ปีที่แล้ว +2

      @@konradkania4963 O, okej. Codziennie uczysz się czegoś nowego. Zmienię to na coś bardziej sensownego w takim razie.

    • @tobiaszpiekarski7174
      @tobiaszpiekarski7174 ปีที่แล้ว +3

      @@KrzysztofMMaj (jak to lubią nazywać fani Szymka z Wojny Idei oraz jemu podobnych redpilli) Czy to Amen odnosi się także do tego zdania?

    • @marcin2053
      @marcin2053 ปีที่แล้ว +2

      @@tobiaszpiekarski7174 Tu mnie też trochę zatkało. Zwłaszcza że ostatnio uczestniczyłem w dyskusji, gdzie Szymon był pokazywany jako przykład totalnego bluepill-a 😅
      Autor bardzo dużo myśli zawarł w swoim komentarzu, myślę że chodzi raczej o zgodę z myślą przewodnią niż każdym zdaniem 🤔

  • @silerpals89
    @silerpals89 ปีที่แล้ว +34

    Pamiętam z mojego okresu studiowania, pewnego uśmiechającego się pana profesora, który w ramach "wyrywania nas z marazmu" na zajęciach, rzucał przykładami w rodzaju (tu w sumie nie wiem, czy za chwilę nie zostanę zbanowana przez yt):
    "Cycate dziewczyny powiesiły cza**ucha na drzewie."
    "Jurna blondynka obcięła f**ta pe**łowi."
    Czy ten człowiek mnie fizycznie molestował? Nie. Czy stawiał całą salę pełną studentów w sytuacji kompletnie niekomfortowej? Tak. Czy zareagowano, gdy zgłaszaliśmy i pokazywaliśmy zdjęcia tych przykładów? Nie. Mi kazano zrozumieć, że pan profesor jest stary, schorowany, obsypany tytułami i ma takie poczucie humoru. Z pewnością nie miał nic złego na myśli.
    Czy pozwalał sobie na za dużo? Jeszcze jak. Czy ograniczał się tylko do sali wykładowej? Otóż nie. Sala wykładowa to było preludium. Miał bardzo wredny sposób oceniania, który polegał na tym, że w pierwszym terminie dawał zaliczenie tylko bardzo małej grupie studentów, w drugim trochę większej, łaskawy pan dawał trzeci termin, czwarty, piąty... W ogóle cała otoczka wokół tego jego zaliczenia była tak obudowana, że wszyscy się go baliśmy i wszyscy wiedzieliśmy, że jak nie zdamy to spotkają nas nie wiadomo jakie konsekwencje; więc ci co nie zdali to powinni być panu profesorowi wdzięczni, bo z litości przed tymi konsekwencjami dawał kolejne terminy. Wreszcie jakoś tak wszyscy mężczyźni na roku zdawali, ale zawsze pozostawały te dwie, trzy dziewczyny, które musiały zaliczać u niego w kanciapie. Pan profesor z uśmiechem na ustach kazał im siadać obok siebie. Jedną rękę trzymał na udzie biedaczki, drugą ją obejmował i tłumaczył, by wreszcie i jej udało się uzyskać zalkę. BO TO BYŁ WYKŁAD NA ZALKĘ.
    I to nie jest historia, którą gdzieś tam usłyszałam. Moje dwie koleżanki trafiły do niego do kanciapy. Obie wyszły stamtąd spłakane. Przynajmniej jedna z nich (nie wiem, czy druga w ogóle zgłaszała, że coś było nie tak) usłyszała od opiekunki roku dokładnie to samo co ja: pan profesor to stary, schorowany, utytułowany człowiek, który porusza się dzięki chodzikowi. Z pewnością nie chciał zrobić nic złego.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +23

      Obrzydliwe i przerażające. Kolejna historia pokazująca, jak mobbing i molestowanie zdumiewająco często towarzyszy totalnej niekompetencji i abnegacji dydaktycznej. Dla mnie takie cringowe uwagi na wykładach to jest czerwona flaga z marszu, jeszcze mi się nie zdarzyło, by taki śliski typ nagle okazywał się w porządku w stosunku do słuchaczy

    • @silerpals89
      @silerpals89 ปีที่แล้ว +5

      @@KrzysztofMMaj To historia z 1 roku, 1 semestru studiów. Jako studenci musieliśmy zaliczyć jego wykład. Nie mogliśmy sobie wybrać prowadzącego. Nie wiedzieliśmy też wtedy jak działają studia - stąd udało mu się skutecznie terroryzować nas wykładem za 1 punkt ECTS.

    • @kraftvern
      @kraftvern ปีที่แล้ว +4

      O! Mam podobnego profesora u siebie na uniwersytecie. Czytając do momentu o kanciapie, myślałam że to ten sam dziad. To jest obrzydliwe.

  • @jip8793
    @jip8793 ปีที่แล้ว +54

    Krzysztof jak zwykle z rigczem. To jest serio jedyny kanał, na którym czuję się bezpiecznie. Moje studia artystyczne to była sromotna porażka. Nie pamiętam, ile razy usłyszałam, że pewnie jestem lesbijką, bo odmawiam dalszych interakcji, kiedy wreszcie zorientuję się, jakie ktoś ma intencje (jestem osobą w spektrum autyzmu i nie jestem w stanie tego szybko ocenić). Ten system jest tak strasznie zjebany, bo na uczelniach artystycznych zawsze można wmówić komuś, że jednak nie jest tak dobrym artystą (nie ma czegoś takiego jak obiektywnie dobra sztuka, przynajmniej wg mnie). Nawet, jeśli w głebi duszy ma się wysoką samoocenę, to poruszanie się w środowisku z przypiętą przez profesora łatką "trudnej osoby" jest niemożliwe, powoduje poczucie ciągłego odrzucenia i to pogarsza kreatywność. Nie mówiąc już o kolesiostwie na poziomie profesora dzwoniącego do pracodawcy,z prośbą, żeby tego studenta nie zapraszać na przesłuchanie. Albo pracodawcy informującego tylko i wyłącznie profesora o istniejącym wakacie stażowym, bez informacji publicznej, żeby to profesor mógł wybrać odpowiednie osoby do przesłuchania. Na takim poziomie jest dyskryminacja systemowa. I to jeszcze nie w Polsce, a na tzw. "zachodzie". I teraz wyobraźcie sobie, ile jeszcze czasu zajmie, żeby to wszystko naprawić tak, żeby było normalnie.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +29

      Jeszcze wrócę do tego wątku w innym filmie, tu nie chciałem, by dominował, ale piszesz coś bardzo ważnego: w środowisku artystycznym zawsze jest ten moment namaszczenia na PRAWDZIWEGO ARTYSTĘ, który jest totalnie nieobiektywny, nieweryfikowalny, nienegocjowalny i prowadzi do miliona nadużyc, równocześnie diablo skutecznie sznurując usta wszystkim, którzy mieliby jakiekolwiek uwagi do całego procesu. Do teraz nie otrząsnąłem się po jeremiadach Pawła Passiniego, który w szale uniesień tłumaczył, że aktorka musiała być razem z nim naga w zamkniętym pomieszczeniu, gdyż takie były reguły jego wielkiej sztuki, i nie dopuszczał do siebie myśli, że MOŻE JAKO STUDENTKA NIE POWINNA BYĆ

  • @agnieszkagorska3669
    @agnieszkagorska3669 ปีที่แล้ว +62

    Jest Pan wspaniały! Uwielbiam Pana słuchać! Dziękuję bardzo za Pańską inteligencję i cudowną złośliwość!!!

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +8

      Serdeczne jamniki ślę, dziękuję za wsparcie! przy takich trudnych materiałach jest szczególnie budujące!

    • @agnieszkagorska3669
      @agnieszkagorska3669 ปีที่แล้ว +11

      @@KrzysztofMMaj Nic się nie zmieniło, polonistyka 20 lat temu: "Filozofia to nie przedmiot dla kobiet", "Dzieci rodzić, i tak nic z tego nie rozumiecie", "Tylko jeden mężczyzna w grupie, no cóż, to będę miał zajęcia z jednym studentem w tym roku", "Gdybym chciał powiedzieć Pani, że ma Pani ładne piersi, powiedziałbym, że ma Pani ładną bluzkę - a więc ma Pani ładną bluzkę" (była też wersja o nogach), "I cóż ta Celina czuła, gdy jechała w tej karecie do Adama, przyjechała, nie umyła się, jak to wyglądało, ta ich pierwsza noc?" I tak dalej...

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +10

      Wielkie nieba... Każda z tych wypowiedzi OSOBNO kwalifikowałaby do natychmiastowego postępowania dyscyplinarnego

    • @agnieszkagorska3669
      @agnieszkagorska3669 ปีที่แล้ว +5

      @@KrzysztofMMaj Nikt wtedy nie brał tego pod uwagę. Mieliśmy w grupie koleżankę, która po tych bluzeczkach i bucikach mówiła słodko: To może odwołamy ten sprawdzian w przyszłym tygodniu, bardzo Pana proszę, Panie Profesorze...i czasem jej się udawało... po tych uśmieszkach, heheszkach, a reszta dziewczyn siedziała przerażona...
      Problem jest duży, opuściłam jakiś czas temu prywatnego pracodawcę średniego szczebla, 4 sprawy o mobbing w sądzie, kilkanaście osób zwolnionych z dnia na dzień, kilkanaście osób odeszło, bo szef upokarza, wyzywa, nachodzi, nęka ludzi (głównie kobiety) - robi to od dłuższego czasu i nic się nie zmienia.
      Kierownik jednego z działów romansuje z młodą, głupiutką dziewczyną, żona w tym samym przybytku, wszyscy są mobbingowani i straszeni, podejrzewani, że wiedzą (a wiedzą wszyscy), ten sam człowiek zaproponował mi, że mogę zastąpić młodą Panią w jej roli, poprzedni zespół został wymieniony prawie w całości, 2 sprawy o mobbing w sądzie, 3 miesiące dręczenia, zwolnienie z dnia na dzień. Długa lista ludzi zwolnionych za "lenistwo". Wszyscy pracują bez zmian.
      Oglądanie Pańskiego kanału to dla mnie terapia. Wspaniały odcinek o Pani Oldze Tokarczuk. Bardzo dużo materiału do przemyśleń. Przepraszam za przydługi komentarz. Jestem bardzo wdzięczna za treści.

  •  3 หลายเดือนก่อน +1

    46:58 Cóż za piękna chwila! Dziesięć lat od zrobienia dyplomu z socjologii, a pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś tę drogę poleca 😃 Sama nie żałuję, bo studia pomogły mi pogłębić wiedzę w interesujących mnie obszarach, natomiast ogólnie społeczeństwo niezbyt ceni socjologów, a wielu anonimowych komentatorów "na chłopski rozum" co rusz każe mi się douczyć, gdy wyjaśniam, dlaczego to, co mówią, jest niezgodne z rzeczywistością 😅

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  3 หลายเดือนก่อน

      Mnie się w ogóle nie mieści w głowie to, że dyplomy studiów humanistycznych i społecznych mogą być gorzej traktowane od tych technicznych (w mojej rodzinie uczą głównie na takich kierunkach i swoje widziałem XD). Chłopskorozumizm ma się dobrze między innymi dlatego, że ludzie mają wątłą wiedzę o zmianach społecznych i jeszcze wątlejsze kompetencje w ich studiowaniu

    •  3 หลายเดือนก่อน

      ​@@KrzysztofMMaj Mnie się o tyle mieści w głowie, że jako osoba wychowana przez ojca inżyniera wyrosłam w poczuciu, że te techniczne zawody faktycznie mają wpływ na tworzenie wynalazków i poprawę naszego życia, a te humanistyczne... no to co wnoszą? Każdy w Polsce mówi po polsku i jest częścią społeczeństwa. Dopiero jako dorosła zrozumiałam, jak dużą rolę odgrywają takie "miękkie" kwestie. A te mają wpływ na wszystko.
      Tak jak człowiek nic nie zrobi, jeśli będzie chory, tak i społeczeństwo niewiele zdziała, jeśli będzie źle zorganizowane.
      Myślę, że obecnie nie docenia się roli nauk humanistycznych i społecznych, bo ogólnie ludziom się żyje nieźle. Tak jak składki zdrowotnej ludzie nie lubią płacić, kiedy akurat zdrowie dopisuje. Niestety jest to mało przyszłościowe. Życzyłabym sobie, by na WOSie w szkołach było mniej kwestii administracyjno-politycznych, a więcej o zmianach społecznych, ale z jakiegoś powodu niezbyt wierzę, by chociaż taka drobna zmiana miała nastąpić w najbliższym czasie.

  • @Zielu512
    @Zielu512 ปีที่แล้ว +14

    Nabierać wody w usta!
    Co wygrałem? :D
    Najpierw pomyślałem o laniu wody...
    A tak już na serio. Dzięki Krzysztofie, że mówisz o tym głośno. Sam studiowałem na politechnice w Łodzi i byłem świadkiem złych komentarzy wobec studentek. A jeden prowadzący, jak się okazało później kryptogej, był tym bardziej seksistowski, żeby ukrywać swoją orientację na wydziale...

  • @mr.motionless7245
    @mr.motionless7245 ปีที่แล้ว +81

    Wow , nikt nie spodziewał się Majowej Inkwizycji

    • @antonigrela10
      @antonigrela10 ปีที่แล้ว +7

      To jamnicza inkwizycja.

    • @wadcasmierci7464
      @wadcasmierci7464 ปีที่แล้ว +1

      @Antoni Grela Dodałby jeszcze : "przenajświętsza"

  • @whyareyouhereasmr
    @whyareyouhereasmr ปีที่แล้ว +55

    Co do tego molestowania. Jestem załamana tym, jak naprawdę wygląda system, ponieważ kiedyś myślałam, że ludzi naprawdę obchodzi to, czy komuś dzieje się krzywda. Mocno się przeliczyłam. W szkole podstawowej zachorowałam na anoreksję i depresję (notabene między innymi przez rówieśników i system edukacji), więc byłam bardzo łatwym celem. No i rzeczywiście, zostałam wykorzystana seksualnie, ale przede wszystkim psychicznie, przez nauczycielkę. Wmawiała mi, że to wszystko jest w porządku, dawała mi uwagę i namiastkę poczucia, że jestem coś warta (miałam wtedy cholerne 13 lat). Jednak to nie jest najgorsze. Gdy w tym roku zdecydowałam się o tym powiedzieć rodzicom i zeznawać w sądzie, przez brak dowodów i moje "dziwne zachowanie podczas przesłuchania" (mam duży problem z utrzymaniem kontaktu wzrokowego, szczególnie, gdy mówię o czymś stresującym) sprawa została umorzona. Teraz ta kobieta nadal pracuje w szkole. A co jeszcze śmieszniejsze, moja wychowawczyni i dyrektorka tej szkoły, obie zeznawały przeciwko mnie, chociaż o całej sprawie wiedziały.

    • @stachuuchats7801
      @stachuuchats7801 ปีที่แล้ว +23

      Ja pie$&#lę..
      Jamniki wsparcia

    • @sirwilczek1813
      @sirwilczek1813 ปีที่แล้ว +4

      Brak dowodów w tym kontekście jest komiczny
      "No mordo jak mogłaś nie nagrać i nie mieć trzech świadków na to jak cię molestowali jak byłaś dzieciakiem"
      Kocham prawo

    • @zuzek9925
      @zuzek9925 4 หลายเดือนก่อน +1

      Jamniki wsparcia dla ciebie, to bardzo przykre

  • @MadziTe
    @MadziTe ปีที่แล้ว +23

    Jestem w 3 klasie liceum więc oznacza to u mnie rozpoczęcie rozglądania się za studiami. Po tego typu odcinkach i historiach autentycznie boję się pójść na polską uczelnię. Bardzo doceniam to, że mam szansę na rozpoczęcie studiów w Niemczech. Naprawdę, kamień z serca, że nie będę musiała się z czymś takim użerać (jeśli wszystko pójdzie dobrze oczywiście).

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +19

      Już miałem Ci w połowie komentarza pisać: wyjeżdżaj, ale skoro widzę, że masz taką możliwość, cieszę się. Bardzo. Szkoda nerwów na to, co się u nas wyprawia

    • @jip8793
      @jip8793 ปีที่แล้ว +13

      szczerze to w Niemczech nie jest idealnie, ale z tego co czytam pod tym filmem, to jest trochę lepiej. Studiowałam tu 8 lat, i chociaż mam nadal traumę i już nie pracuję w zawodzie, to przynajmniej nikt mnie palcem nie dotknął (niestety emocjonalnie byłam wrakiem i do tej pory chodzę na terapię). Jest też dużo rasizmu, pasywnej agresji, wykluczenia i kolesiostwa, jest też niszczenie ludzi w białych rękawiczkach. Lojalnie informuję, że uczelnie artystyczne tam też są pełne g...

    • @konradkania4963
      @konradkania4963 ปีที่แล้ว +3

      Nie mogę teraz znaleźć momentu.. ale był w filmie fragment gdzie obok tekstu był nagłówek: Niemcy: 30% osób homoseksualnych doświadcza dyskryminacji" :/

    • @aleksandrajursza7721
      @aleksandrajursza7721 ปีที่แล้ว +7

      Pamiętaj, że dużo zależy od nastawienia. Uczelnie w Polsce naprawdę nie są złe, uważam, że na większości z nich jest okej, tylko ryzyko może się pojawić przy ASP najwyraźniej. Bo nie wiem, czy zauważyliście, ale... jakoś nie bardzo mówi się o uczelniach z mniejszych miast, czy nawet uczelniach z większych, ale nie będącymi ASP.
      Ja polecam Szczecin - Uniwersytet Szczeciński moim zdaniem jest naprawdę w porządku, tam kadra szanuje studentów (z wyjątkiem jednego typka, ale ten typek to dlatego, że nie pojawia się na zajęciach xD). Jeśli masz zamiar wybrać kierunek humanistyczny, to Szczecin tym bardziej będzie OK, bo znany jest z feministycznej kadry prowadzącej świetne badania w temacie. I mówi o problemach kobiet (tak było na moim kierunku na przykład).
      A i najlepsze - masz bliskość do Niemiec :).

    • @konradkania4963
      @konradkania4963 ปีที่แล้ว

      @@aleksandrajursza7721 bo te mniejsze, ewentualnie mniej znane nie mają fundamentu na którym można budować snobizm... Poza ASP podejrzeważ, że jest conajmniej jeden chUJowy uniwerek w Polsce ;)

  • @naninani1276
    @naninani1276 ปีที่แล้ว +14

    Odniosę się do jednej sprawy Krzysiek powiedziałaś w którymś momencie, że jest to problem systemowy. Zgadzam się, teraz odbiję na swoje podwórko byłem ofiarą przemocy rówieśniczej, Ten problem systemowy nie jest tylko w na uczelniach ale w szkołach nie ważne czy podstawówkach czy liceach. Przemoc rówieśnicza jest tak samo zamiatana pod dywan , jak molestowanie seksualne. Bo jak moi rodzice to zgłosili w dyrekcji to niech Pani syn zmieni szkołę. Inaczej mówiąc jest to walenie głową w ścianę. Co do szkoleń by przeprowadzać na uczelniach czy w zakładach, są one za zwyczaj przymusowe, jak one są przymusowe to słuchacze mają na to wywalone. i podchodzą do tego Przyszedł facet lub kobieta po powiedział co ma powiedzieć i tyle z tego. Powiedziałeś gdzie na początku, ze jak pracowałeś w evil corpo, musiałeś podpisać coś ekstra do umowy. Okej firma dba o takie sprawy. Problem z uczelniami, polega na tym że większość z nich to Państwowki i im wisi wizerunek, bo ludzie i tu zaskoczę i tak będą studiować, to by się na uczelniach nie ma szans bytu

    • @magdachlebicka3895
      @magdachlebicka3895 ปีที่แล้ว +2

      +1, jak ja zgłaszałam, że mnie "nowy w klasie" (usunięty z poprzedniej szkoły, chłopak z papierami, że jest specjalny), obmacuje, to usłyszałam, że sobie wymyślam, bo każdy może kogoś niechcący dotknąć, a jak się nie zamknęłam, dyrektor osobiście przyszedł do klasy mnie zastraszyć, przyjebal mi, zrzucił mnie z krzesła i powiedział, że jak nie będę miła dla tego kolegi, to on wyjebie mnie z okna i "będzie taki mały Ikarowy lot". Miałam z 10 lat i nie rozumiałam o co chodzi, serio nie wiedziałam, bo mój okres dojrzewania zaczął się super późno i nie miałam w ogóle żadnych uczuć erotycznych, dlatego w ogóle się niczego nie bałam i mnie to nie traumatyzowalo tylko wkurwiało (typek, prócz tego, że próbował mnie macać, spychał mnie też ze schodów, kradł mi rzeczy, bił mnie i ganiał, etc, dla mojego umysłu to było dużo gorsze). Dlatego nigdy nie poszłam z tym na policję tylko do mamy i do pani, gdzie pani mówiła, że sobie wymyślam, a mama walczyła jak lwica, ciągając mnie po dyrektorach i pedagogach (raz nawet nasłała mojego wkurwionego starego na matkę tego typka), ale niestety jest z tych katolików, którzy uważają, że karę za grzechy się dostaje po śmierci, a nie tu, więc też nigdy nie poszła na policję.

  • @michanoyva7734
    @michanoyva7734 ปีที่แล้ว +18

    ja byłem molestowany w pracy. byłem u prawnika. poradził mi zmienic prace. bo udowodnienie kobiecie molestowanie swoich podwładnych jest trudne. zmieniłem prace i jestem z tego zadowolony

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +8

      Niestety często tak się dzieje w ogóle dowodzenie czegokolwiek na podstawie własnego tylko zeznania bez świadków to kłopot, dlatego ludzie uderzają do mediów... A rozważałeś napisanie listu do Państwowej Inspekcji Pracy? Oni przyjmują takie zgłoszenia: www.biznes.gov.pl/pl/portal/00199#1

  • @nach0-
    @nach0- ปีที่แล้ว +28

    Dobrze, że na wieczór zostało coś dobrego do obejrzenia ewentualnie posłuchania...

  • @TheOstrzest
    @TheOstrzest ปีที่แล้ว +18

    Jako studentka na ASP w Gdańsku chciałabym się odnieść do tego jak pokurwiona patologia się tam odwala, szczególnie, że bodaj w tym samym artykule z Wyborczej wypowiada się i sygnalizuje cnotę obecny rektor, ale biorąc pod uwagę to co musiałam i nadal muszę przeżywać po tym, jak próbowałam zgłosić sprawę między innymi molestowania, ubliżania i sabotowania studentów powiem tylko:
    kurde Krzysztof, Chutliwa Argoniańska Pokojówka pióra Crassiusa Curio jest oryginalnie z Morrowinda, ja ci dam Skyrim >:(

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista ปีที่แล้ว +21

    Jak tak już jesteśmy przy praktykach niepożądanych i molestowaniu nie koniecznie dziewcząt, to ja w liceum - ile się wtedy ma? 15? W pierwszej klasie w sensie. W każdym razie nastolatek, ale na pewno nie dorosły facet. Uczestniczyłem w czymś, co było dla mnie bardzo niekomfortowe i może być uznane za molestowanie.
    Otóż pielęgniarka szkolna, czy jak to się tam nazywa z jakiegoś powodu mierzyła mi ciśnienie. Bilans, czy coś takiego i... spódniczkę miała jak na moje standardy może i adekwatną, a może i za krótką, ale bez przesady, a usiadła specjalnie - bo nie uwierzę, że był to czysty przypadek w taki sposób, aby nie być obok, a na przeciwko i układając moją rękę w wymuszonej pozycji, której oczywiście w czasie pomiaru zmienić nie mogłem - tak, aby moja dłoń leżała na jej udzie. I nie, że na spódniczce, a właśnie na udzie. Mniej więcej w punkcie, w którym ta spódniczka się kończyła. To, że miała, może nie jakiś za głęboki, ale jednak dekolt i pochylała się w moją stronę chyba nie muszę dodawać?
    Być może liczyła, że coś w związku z tym się zadzieje. Nie mam pojęcia. Możliwe też, że zdejmowałem wtedy koszulkę... Na pewno nie czułem się dobrze w takiej sytuacji. To było wiele lat temu i nie pamiętam szczegółow, ale jak widać ramowo się w potylicy wypaliło, więc nie było bez znaczenia dla psychiki.
    I - choć to nic nie zmienia - była ona względnie atrakcyjna fizycznie, a przynajmniej tak to mogłem wtedy ocenić, co nie dziwi, bo dla dorastającego chłopaka wiele nie trzeba, jak hormony buzują - ale co najmniej 2 razy starsza.
    Oczywiście sprawy nie zgłosiłem. Nawet bym nie wiedział komu... no i ktokolwiek by to był - raczej został bym wyśmiany i tylko usłyszał kilka szowinistycznych "żenujących żartów prowadzącego" o seksownych pielęgniarkach...

    • @rateater1857
      @rateater1857 ปีที่แล้ว +6

      Niestety najprawdopodobniej byś usłyszał "hehe ty szczęściarzu hehe jeszcze narzeka, ja to bym - hehe". Mam wrażenie że ludzie, nawet ci co są wrażliwi np. na molestowanie kobiet, jakoś kompletnie nie rozumieją że molestowanie seksualne mężczyzny przez atrakcyjną kobietę to nie jest "miła niespodzianka". Zwłaszcza molestowanie nieletnich mężczyzn.
      Nawet jeśli ktoś jest młody i głupi, i w danym momencie mu się podoba, że atrakcyjny nauczyciel czy nauczycielka zachowują się niestosownie w jego stronę (lub jej, to nie jest tak że dziewczyny nie podkochują się w przystojnych nauczycielach) to jednak to zostawia ślad na psychice, ze względu na to, że to po prostu nadużycie władzy/autorytetu przez osobę której młody człowiek powinien móc zaufać.

    • @nihilistycznyateista
      @nihilistycznyateista ปีที่แล้ว +3

      ​@@rateater1857 to nie było do końca tak, że ona była jakas atrakcyjna. Po prostu ja byłem niedoświadczony i hormony buzowały. Każdy, kto kiedyś był młodym facetem (albo matką) pewnie zdaje sobie sprawę, ze na takiego działać może byle kawałek spódniczki, choćby na dziewczynie, którą należałoby (gdyby już koniecznie upierać się na jej przedmiotowym traktowaniu) ocenić na 3/10, bo może ma podbite oko i brak jej połowy zębów, ale kolano odsłonięte...
      Na takiej zasadzie była dla mnie względnie atrakcyjna w tamtym momencie, ale na pewno nie, że tak powiem obiektywnie. Może 6/10... po prostu zadbana i względnie szczupła i wysoka kobieta w średnim wieku. Ciut powyżej przeciętnej i to max. Podejrzewam, tak z perspektywy lat i doświadczenia z kobietami i z relacji mężczyzn o kobietach - bo te siłą rzeczy są mi bliższe - to jej bardziej zaimponowało by moje zainteresowanie, niż mi kiedykolwiek powinno imponować jej zainteresowanie.
      No i jakby do czegoś doszło, to ona miała pozycję władzy i siły, aby mnie oskarżać o molestowanie, a ja bym nie miał najmniejszych szans, co podwójnie znamionuje tu to, czym się molestowanie definiuje - czyli wykorzystywaniem pozycji, w której ofiara nie ma jak się bronić i boi się zrobić cokolwiek, cbo ma bardzo wiele do stracenia.

  • @WeLes686
    @WeLes686 ปีที่แล้ว +13

    Very gud, bardzo dobry materiał jak zwykle. To co słyszałem okazało się prawdą i jest to ważne dla mnie jako dla osoby, która na rzeczonym Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu studiuje. Od siebie powiem, że nie doświadczyłem na uczelni tego typu patologicznych sytuacji na szczęście i mam tylko nadzieję, że to oznacza, że sytuacja zmienia się na lepsze. Ale nie będę się jakoś szczególnie wypowiadał, bo jestem na zaocznych, tylko dwa dni w tygodniu tam i być może trafiam akurat na tych profesorów, którzy są normalni. Ale też może dzięki temu materiałowi będziemy bardziej wyczuleni na takie sytuacje.
    I tylko muszę się trochę przyczepić do 13:44 i tego fragmentu o zastąpieniu żywego modela wydrukowanym modelem 3D. Żeby była jasność - ocenianie na podstawie czyjejś sylwetki w jakimkolwiek kontekście jest generalnie chujowe i należy się wstrzymać z takimi komentarzami. Zdjęć modelkom pozującym do aktu bez zezwolenia robić nie wolno. Śmiać się nie wolno, wytykać palcami i wszystkie inne. Można zwyczajnie podejść do tego profesjonalnie, rysować anatomię i nie gadać przy tym głupot. A zresztą - sylwetki nie wpisujące się w standardowy kanon piękna uczą więcej.
    Moje "ale" w tym temacie polega na tym, że nie jestem pewien, czy całkowite zastąpienie żywych modeli takimi wydrukowanymi 3D będzie dobrą rzeczą. Częściowe tak, to jest ciekawa uwaga i warto byłoby to wprowadzać, ale rzeczywiście ze świecą szukać rasowej komputerowej grafiki 3D na uczelniach artystycznych i powiązanych, przynajmniej ja się z tym nie spotkałem. Natomiast wracając do całkowitego zastąpienia - to jest bardzo ważne aby rysować rzeczy i ludzi z natury, dlatego niewystarczające jest uczenie się rysowania tylko ze zdjęć. Ponieważ żywy model ma fakturę ciała i jest umiejscowiony w trójwymiarowej przestrzeni, z którą ma jakąś relację. Trzeba by naprawdę doskonałego, realistycznego manekina, aby mógłby w pełni odwzorować żywego modela i oddać te plusy, które daje rysowanie go w sytuacji w pracowni. Także ja bym raczej szedł w zatrzymanie modeli i traktowanie ich z należnym im szacunkiem.
    ale poza tym to wszystko jamnik

  • @kuku_rydza
    @kuku_rydza ปีที่แล้ว +11

    Film świetny, przekaz popieram w 100%. Nie mniej dotarłam do 17 minuty a te historie są tak przerażające, że nie wiem czy dam radę obejrzeć do końca, bo już się trzęsę 😶 Chyba to muszę obejrzeć na 3 podejścia żeby nie zwariować 😅

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +14

      Jeśli Cię to pocieszy, nawet ja to nagrywałem na dwa razy. Pierwsze nagranie musiałem przerwać, bo nie wytrzymałem psychicznie. To jest druga wersja filmu.

  • @rychupl1745
    @rychupl1745 ปีที่แล้ว +25

    1 minuta i już inteligentny pocisk, jak ja lubię ten kanał ;D

  • @MajaCzarnecka-jm5nl
    @MajaCzarnecka-jm5nl ปีที่แล้ว +6

    moje asp się bardzo ładnie zachowało ponieważ po ostatnim incydencie, ofiarom molestowania była załatwiona pomoc psychologiczna, a cala kadra uczelni miała obowiązkowe kilkudniowe szkolenie antymobingowe. wiadomo, nie zmienia to faktu ze takie incydenty wciąż maja miejsca, ale widać przynajmniej ze władzę uczelni nie zamiatają wszystkiego pod dywan, a starają się zwalczyć problem

  • @WielebnyLoki
    @WielebnyLoki ปีที่แล้ว +3

    Bardzo dobrze, że zrobiłeś o tym video. Materiał długi, ale problem i tak przedstawiony niezwykle zwięźle i merytorycznie!

  • @Nebthtet
    @Nebthtet ปีที่แล้ว +6

    Krzysztofie, robisz dobrą robotę. Dzięki. Bo o molestowaniu, mobbingu, przemocy psychicznej w każdej formie trzeba mówić. Pokazywać, nagłaśniać, wiwisekcjonować pokazując ohydę takich zachowań jak i to, że nikt o zdrowych zmysłach nie powinien tego traktować jako normalności, bądź akceptowalnej opcji. Aby ofiary takich sytuacji miały świadomość, że nie są same, że to NIE jest norma.
    Odnośnie skali zjawiska - ja na studiach byłam blisko 20 lat temu, a po dziś dzień pamiętam bzdurne gadki wykładowcy z socjologii pieprzącego że jest arabskim szejkiem, a my studentki jego żonami. Z kolei na innej uczelni wykładowca z analizy mat. też miał do kobiet podejście dość... starodawne. To były czasy jeszcze przed smartfonami i innymi wynalazkami, więc zostało to tylko w mojej głowie. I ja miałam na tyle szczęście, że nie trafiłam na takie kreatury, z jakimi musi się mierzyć wiele osób dziś.
    Jeszcze raz - dzięki, że to robisz, oby starczyło Ci sił i zapału jeszcze na długo.
    Po takich filmach muszę się objamniczyć moją kicią :(

    • @mieszkogulinski168
      @mieszkogulinski168 ปีที่แล้ว

      Jak czytam "podejście starodawne" to bardziej mi się to kojarzy z kulturą i szarmancją która obecnie by wyglądała na nadmierną i przesadzoną, a nie z ordynarnym chamstwem.

  • @rodoswww
    @rodoswww ปีที่แล้ว +88

    Akurat co do anatomii się mylisz. Studenci ASP bardzo często mają rzeźby w ramach zajęć i ćwiczeń do narysowania/malowania. W aktach chodzi właśnie o to, że osoba pozująca porusza się mimo wszystko i zadaniem studenta jest dobrze uchwycić układ mięśni i ciała co pozwoli na lepsze zrozumienie tego jak zachowują się ciało w ruchu. Owszem można oglądać miliony filmików gdzie ktoś zgina i prostuje kończynę ale nie jest to tak angażujące jak rysowanie osoby na żywo. A każdy zawodowy grafik 3d zajmujący się rzeźbą zawsze ci powie, że gdybyś miał osobę, która dedykowany program do tego zna 100% jego funkcji i osobę, która po prostu zna anatomie człowieka w małym palcu to na 100% lepszy efekt będzie miała druga osoba. Program 3d to tylko narzędzie.

    • @adambandurski848
      @adambandurski848 ปีที่แล้ว +31

      Zakazywanie udziału modeli w zajęciach na ASP ma tyle samo sensu co zakazywanie noży w technikum gastronomicznym (bo nożem można zabić).
      Nie tu leży problem z molestowaniem. I studenci nie pozują, tylko osoby trzecie.

    • @serasvictoria3115
      @serasvictoria3115 ปีที่แล้ว +6

      dokładnie, żywy model ma znacznie więcej zalet po prostu

    • @annagora8696
      @annagora8696 ปีที่แล้ว +5

      @@adambandurski848 U mnie studenci pozowali do "5-minutówek" w ciuchach oczywiście. Do aktów były zatrudniane osoby i akurat na szczęście ja nie spotkałam się z traktowaniem osób pozujących bez szacunku.

    • @naevi9685
      @naevi9685 ปีที่แล้ว +6

      Absolutnie się zgadzam. Bardzo uderzyła mnie ta niezgodność na tym filmie. Nie da się dobrze i tak efektywnie wyćwiczyć anatomii z samych zdjęć czy modeli 3d. zresztą używanie modelu 3d mija się z celem bo ten model musiał być przez kogoś wykonany co już narzuca nam czyjąś interpretacje.

    • @zuzannanowicka6348
      @zuzannanowicka6348 7 หลายเดือนก่อน

      Absolutnie nie da sie wycwiczyc pewnych umiejetnosci artystycznych bez pracy z zywym modelem!

  • @SecondSonofSettingSun
    @SecondSonofSettingSun ปีที่แล้ว +4

    Jak zwykle dobra robota. Zgadzam się z tym, że poglądy są nieważne, kiedy dzieje się krzywda, a jestem w prawym dolnym rogu kompasu politycznego. Uczelnia powinna działać, a nie siedzieć na dupie i, na przykład, pozwalać nam działać w niesprawnym systemie jakim jest usos

  • @keklulu332
    @keklulu332 ปีที่แล้ว +10

    odnosząc się do sprawy pozowania nago do aktu to po pierwsze osobiście rysunek z życia od zawsze był i jest moim zdaniem o stokroć wartościowszy i wyjątkowszy z punktu widzenia efektownej nauki i po drugie naprawdę smutno mi słuchać że są nadal oblechy, które rujnują tak piękną i wartościową tradycję

    • @adambandurski848
      @adambandurski848 ปีที่แล้ว +2

      Zakazywanie udziału modeli w zajęciach na ASP ma tyle samo sensu co zakazywanie noży w technikum gastronomicznym (bo nożem można zabić).
      Nie tu leży problem z molestowaniem. I studenci nie pozują, tylko osoby trzecie.

  • @oumajgad6805
    @oumajgad6805 ปีที่แล้ว +3

    Przypomniał mi się mój poprzedni szef.
    Trochę tła historycznego najpierw. Pracowałem w urzędzie przez x lat. Z racji miejsca pracy i średniej długości stażu tam, wszyscy znają wszystkich i wiedzą niemal wszystko o wszystkich. Więc wszyscy wiedzą o tym, że uwielbiam pieczywa. Bułki, rogale, chleby, bagietki etc. Zapach, tekstura, smak... Miodzio!
    Pewnego radosnego dnia znajoma wyjęła śniadanie. Boże, cóż za woń! Zapach cudownej, zrobionej w jednej z lepszych i jednej z najdroższych lokalnych piekarni (cena w 100% odzwierciedla jakość w tym przypadku) bułeczki wypełnił biuro.
    Moje pierwsze wypowiedziane zdanie: Patrycja, ale masz cudownie pachnącą bułeczkę!
    Bez kontekstu - molestowanie. Z kontekstem i z koleżanką z którą nie raz rozmawialiśmy na temat wypieków - po prostu komentarz, z którego potem mieliśmy ubaw. Na nasze (i nie tylko) nieszczęście całą sytuację podsłuchał szef.
    Przewińmy teraz do dnia w którym zawitała u nas nowa stażystka. Dziewczyna jakieś 20 lat. Drobna, lekko wystraszona, bo "powaga urzędu" itd. Szef przedstawia ją zespołowi (10+ osób). "To jest oumajgad, nasz podrywacz, lubi koleżankom wąchać bułeczki." - padło z jego ust. Dziewczyna zrobiła się jeszcze drobniejsza i jeszcze bardziej wystraszona. Już nie powagą urzędu.
    Kurtyna.
    Albo i nie. Ponieważ kilka tygodni później, w identyczny sposób przedstawił mnie innej stażystce. Tym razem akurat nie było mnie w pracy.
    Już tam pies mnie trącał, bo po mnie to i tak spływa, ale bądź teraz dziewczyną, lat ok 20. Lądujesz w nowym miejscu pracy i na dzień dobry dostajesz w pysk takim tekstem. Nic tylko obrócić się i wyjść.

  • @kz-vp2xb
    @kz-vp2xb ปีที่แล้ว +7

    Pozdrowienia dla UA Poznań! Profesor o nazwisku znanego polskiego malarza to najśmieszniejszy i najbardziej żenujący moment moich studiów (na szczęście na UA miałem tylko projektowanie wnętrz). Fatalny stosunek do studentów to jedno, ale opuszczanie co drugich zajęć bez uprzedzenia to było dopiero dno! (była jedynie lista obecności studentów na drzwiach) - studenci także tracili nerwy i zainteresowanie zajęciami :D Oddanie projektów i zaliczenie wynagrodziło nam wszystko z nawiązką - najpierw pan profesor powiedział kilka zdań - zazwyczaj pozytywnie oceniając projekt - potem patrzył na listę obecności delikwenta gdzie było ledwo 50% albo niżej i zaczynał się spektakl - "widoczne braki... ułomność projektu wynikająca z absencji na zajęciach... mierny projekt z którego możnaby coś wykrzesać, ale tylko przy współpracy z prowadzącym - której jak widać po obecności zabrakło..." - niesamowite widowisko :D

  • @Maggie-hk5ev
    @Maggie-hk5ev ปีที่แล้ว +5

    Bardzo mądry potrzebny vlog. Jako absowentka kierunku technicznego wiele się nasłuchałam od prowadzących, np "kobiety nie nadają się na inżynierów", "kobiety nigdy nie zrozumieja matematyki" , "huehue mamy 2 lalunie na programowaniu" itd. Jeden matoł prowadzący brał mnie co ćwiczenia do tablicy aby mi udowodnić, że nie potrafie matmy, na koniec musiał wystawić mi 4. Profesor zaproponował mi, żebym na konsutacje z nim przyszła do jego domu, dodał, żebym sie niczego nie obawiała, bo będzie jego żona. Odparłam, że w takim razie przyjde ze swoim chłopakiem, on sobie pogawedzi z jego żoną a my przedyskutujemy problem. Odparł, że następne konsutacje ma na uczelni za tydzien i mogę przyjść. Wiele było takich sytuacji. Moj brat usłyszał na egzaminie ustnym od profesorki zapytanie o jego czarnoskórego kolege "..gdzie jest jego podpalany kolega?". Natomiast molestowanie w przestrzeni publicznej to osobny temat. W dużym korpo mieliśmy szkolenia z zachowań etycznych, 2 dni późnej jeden z pracowników zacząl komentować do mnie mój biust. Na moją reakcje, że nie życzę sobie takich tekstów i czy zapamietał coś ze szkolenia odparł, że chyba nie polece na niego na skarge i walnał focha.

  • @Goonie3353
    @Goonie3353 ปีที่แล้ว +6

    Dzięki za ten materiał, może i jestem facetem, który tego nie doświadczył na własnej skórze, ale studiowałem na dwóch kierunkach na dwóch różnych uczelniach i słyszałem od kilku osób to i owo o takich sytuacjach. Np. 'zaliczenie' przedmiotu na praktykach terenowych w pokoju prowadzącego, albo różne komentarze nt. pewnego prowadzącego i jego metod 'podnoszenia oceny' to akurat wyszło w okolicach chyba +/- 2010 poza mury uczelni bo czytałem o tym w gazecie lokalnej (niestety AGH, ale afera działa się w WGGIOŚ, więc wówczas to był chyba najbardziej archaicznym wydział na całej uczelni). Natomiast (i co jest trochę offtopem) na własnej skórze miałem do czynienia przynajmniej z kilkunastoma sytuacjami z gatunku asymetrycznego wykorzystania władzy typu na dzień dobry dla przykładu ulanie 1 czy 2 osób za byle co 'żeby zaprowadzić dyscyplinę na wykładzie', albo zaliczenie przedmiotu oparte na nie wiadomo jakich zasadach oceniania - raz wyszło, że ze statystyki miało być 51% zaliczonych żeby egzamin był ważny i tyle było mimo że pytania wyciekły i ludzie pisali na 97, czy 98% a innym razem okazało się że najprawdopodobniej prowadzący podrzuca prace egzaminacyjne w powietrze nad biurkiem i to co spadnie na biurko jest wpierw oceniane pod względem walorów estetycznych (i te prace brzydko napisane lądowały również podłodze) i dopiero te wybrane trafiały do oceny (taka hipoteza pasowała jako jedyna do wyników), a i to był egzamin z fizyki teoretycznej... Teraz mnie to śmieszy ale wtedy mieć perspektywę zaliczenia choćby tej fizyki w kampanii wrześniowej to był przepis na zrujnowane wakacje...

  • @manfist2556
    @manfist2556 ปีที่แล้ว +12

    To smutne, że niektórzy czują się zależni od osób, które nie powinny dostać danej funkcji pod żadnym pozorem

  • @kelynn1411
    @kelynn1411 ปีที่แล้ว +5

    Nic lepszego na koniec tego dnia nie mogło mnie spotkać niż nowy odcinek DKCP 🖤 To fantastyczne, że wciąż są osoby (Krzysztof 🖤), które nie bagatelizują tego typu problemów, chcą je poruszać i nie boją się o nich mówić głośno.. Za to bardzo dziękuję. PS. Jeśli ktoś ma jakieś dobre materiały/badania/artykuły na temat problemu seksizmu (w tym seksizmu w języku) to bardzo chętnie się zapoznam. Potrzebuję do dyskusji ze znajomymi :)

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +3

      Ja mega polecam materiały Centrum Praw Kobiet oraz tego Stowarzyszenia na rzecz Prawa Antydyskryminacyjnego; opublikowało ono niedawno prawie stustronicowy raport, w którym nie tylko poparli, ale rozbudowali głośne badania zlecone przez L'Oréal i zrealizowane przez IPSOS. Dzięki za komentarz i wsparcie!!!

  • @themorawski
    @themorawski ปีที่แล้ว +23

    Teraz nwm czy się nie cieszyć, że rysuję tylko na nudnych lekcjach na bil chemie takich jak bardzo ważna geografia, bo wiadomo, znajomość rzek jest mi potrzebna w lesie, zwłaszcza tych w Azji, bo tytuł i wcześniejsze rozmowy na ten temat sugerują jeszcze większe wyniszczenie psychiczne niż na naszym kochanym biol chemie, swoją drogą państwo polskie chyba nie chce mieć lekarzy, bo z roku na rok coraz absurdalniejsze są wymogi maturalne jak i materiałowe na lekcjach. No i co do rysowania, lekcja wychowawcza, kobieta z tematu tolerancji przeszła na temat "reforma szkolnictwa nie jest potrzebna", jak coś chętnie rozwinę, ale tak w skrócie, "nim więcej się mówi o tolerancji tym bardziej ludzie się stają nie tolerancyjni, kiedyś tak nie było, może przez to, że teraz ci ludzie nagle gadają o tym, że są te no te LgBt-ami", "Ale jak tak szkoła dociśnie ucznia to ma się łaknienie wiedzy i wówczas człowiek się rozwija, bo mu szkoła nie dała czego chciał", obecnie rozmawiamy z nią tylko dlatego z czystej ciekawości jak jest odklejona i zastanawiamy się jak zdała tą swoją maturę, przecież mówi, że to była najcięższa matura, może ma rację, ale jak, warto zaznaczyć iż było to 40 lat temu dokładnie

    • @kapixniecapix3869
      @kapixniecapix3869 ปีที่แล้ว +8

      ''Im więcej się mówi o tolerancji tym bardziej ludzie stają się nietolerancyjni'' Mam wrażenie że takie podejście bieże się z szumu medialnego, progresywnych krzykaczy czy ludzi podpinających się pod problem dla własnych korzyści. W tym przypadku dochodzi oczywiście odklejenie i życie w szczelnej bańce w połączeniu z boomerstwem no ale powyższe przykłady razem z korporacyjnym podejściem czyli dojeniem kasy pod przykrywką walki o lepszy świat
      sprawiają że ludzie są zmęczeni niektórymi tematami, ignorują a ofiar przybywa i dalej cierpią.

  • @Pawele_tak_wiele
    @Pawele_tak_wiele ปีที่แล้ว +7

    35:15 i już wiemy, że Krzysztof ma PH w zakładkach :D Dzięki, Krzysztof za film, jak zwykle niezwykle merytorycznie.

  • @whyareyouhereasmr
    @whyareyouhereasmr ปีที่แล้ว +30

    Swoją drogą, te miniaturki są naprawdę śliczne i dopracowane.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +11

      Tym razem zasługa ilustratorki Dominiki, linki do jej prac są w opisie! Resztę robię faktycznie sam. Dziękuję!

  • @kacperzakrzewski6875
    @kacperzakrzewski6875 ปีที่แล้ว +10

    Chyba najgorsze w tym wszystkim jest ta "zmowa milczenia", która ponad wszelkimi podziałami i odległościami znajduje się na większości uczelni. Poznań, Warszawa, Kraków, Wrocław. Wszędzie coś się dzieje i wszędzie podobne podejście zamiatania pod dywan i gaslightingu zarówno studentów jak i własnych pracowników. Widzisz, że kolega z pracy zachowuje się nie tak? Po co coś z tym robić, nie interesuj się, góra się tym zajmuje, nie wychylaj się. Dokładnie te same podejście, które jest wbijane na studiach i w szkole, a potem przenoszone do pracy. I pewnie Krzysztof potwierdzisz, że podobne "dźwignie" mogą być stosowane przez przełożonych
    Przy czym najgorszej jest to, że większość tych instytucji wychodzi z założenia, że "no ale jak to coś takiego u nas się zdarzyło? jesteśmy przecież tak renomowaną i wspaniała instytucją, nie nie możemy o tym mówić to się nie mogło zdarzyć". No i tak to leci A no tak przecież my jesteśmy tak wspaniali *poklepywanie się po plecach* ja jestem kimś, jestem pracownikiem n-tej uczelni w Polsce, to co jakiś student będzie mi mówił, że coś u nas jest źle.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +3

      Tak. Ta zmowa milczenia doprowadza mnie do szału i sprawia, że jestem skory do o wiele bardziej surowego i nieprzejednanego lustrowania środowiska naukowego oraz szkolnego (one są ze sobą bardziej połączone niż nam się wmawia) niż zwykle

  • @cli260
    @cli260 ปีที่แล้ว +8

    Wow, dzięki za filmik. Jestem po historii sztuki na UAM-ie gdzie wykładowcy doskonale znają się z ludźmi z UAPu i gdzie także panuje dziadocen i toksyczna atmosfera. To że na moich oczach nie było dyskryminacji na tle seksualnym wydaje mi się niesamowitym zrządzeniem losu, biorąc pod uwagę fakt jak wiele innego rodzaju dyskryminacji panuje na uczelni. Pozdrawiam pewnego znanego Barda z dojebanym wąsem i jego konto na twitterze, gdzie codzienne atakowane są mniejszości i który jest autorem książki mającej znieść tzw. ideologię LGBT co robione jest "pod płaszczykiem nauki". Mam nadzieję że zarówno on jak i kilku innych profesorów prędzej niż później pożegna się z tą instytują na dobre, z korzyścią dla wszystkich osób studenckich.

  • @marianatalia_
    @marianatalia_ ปีที่แล้ว +27

    Ja to myśle, ze jest specjalne miejsce w piekle dla „zabawnych” profesorów z uczelni technicznych. Obroniłam inżynierkę już kilka lat temu ale wymagało to przede wszystkim cierpliwoś na cała niesprawiedliwość. Pominę wszystkie sytuacje kiedy musiałam udowodnić ze się nadaje i wiem tyle samo co koledzy (czyli więcej niż oni bo nie mam penisa). Dwie historie: 1. ostatni rok, specjalizacja z diagnostyki pojazdów i komentarz od profesora czy „pani na tym warsztacie to pozuje kolegom do kalendarza? Jak to na warsztacie! niech pani uważa żeby pani żaden klucz nie spadł”. Środek korytarza na uczelni. No złoto. Powiedziałam tylko ze nie życzę sobie takich komentarzy, na tylko tyle miałam siłę.
    2. Po zdanym egzaminie ustnym odbywającym się na sali pełnej innych studentów pan profesor podał mi rękę gratulując a potem na głos do całej sali powiedział żeby nie nie wstydzić myć rąk. Wstał i poszedł umyć ręce. Jak bym dostała w mordę. Funfact: to dwóch różnych profesorów ale z tej samej katedry!

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +16

      Co za ordynarny cham, niewiarygodne po prostu. Takim ludziom powinno się odebrać tytuł profesorski, nie zasługują na niego.

  • @ryszardsojka2137
    @ryszardsojka2137 ปีที่แล้ว +5

    Kiedyś wykładowca zaczął się śmiać z mojej wady wymowy, powiedziałem mu przy wszystkich jąkając się, że mu zaraz wpierdolę... cyk piąteczka na koniec.

  • @dziabuka1981
    @dziabuka1981 ปีที่แล้ว +17

    jak ja się cieszę, że na moim kierunku artystycznym nie ma takich akcji

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +3

      Ja też. Gotowałem, czytając te historie

    • @patrycha6014
      @patrycha6014 ปีที่แล้ว +1

      Gdzie studiujesz?

    • @grzybolevsky
      @grzybolevsky ปีที่แล้ว

      ​@@KrzysztofMMajco ugotowaleś?

  • @Hans_Olo
    @Hans_Olo ปีที่แล้ว +8

    Krzysztofie, chciałbym się przyznać, że byłem jedną z osób narzekających na metodologię tego badania loreal - mimo że zawsze uważałem, że stoję po stronie kobiet. Dzięki tobie zrozumiałem, że byłem w błędzie. Dzięki za to co robisz :)

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +5

      Mega szanuję Cię za ten komentarz. I bardzo, bardzo dziękuję ja z kolei nie chciałem zostawić sytuacji, w której w sieci utrwaliłoby się tylko moje pomstowanie w komentarzach bez większego wyjaśnienia

  • @jakubtomaszkowalczyk7120
    @jakubtomaszkowalczyk7120 ปีที่แล้ว +9

    Był taki człowiek, którego akademia sztuki chciała zmieść pod dywan, nazywał się Ad...
    PANIE JANUSZU, NIEEE!

  • @NadiaLevi
    @NadiaLevi ปีที่แล้ว +9

    Do pozowania dochodzi jeszcze do presja ze strony ludzi z grupy.
    Bo nauczyciel sobie cię zgłosił na ochotnika, wszyscy jednogłośnie przyklepują, wzdychając z ulgą, że to nie na nich padło i zostajesz w takiej sytuacji sam. I jeśli odmówisz rozebrania się (nie do naga, ale "fajnie by było przynajmniej do bielizny") to potem cała grupa do końca szkoły będzie na ciebie łypać. Bo bez modela nie ma rysunku. A bez rysunku nie ma oceny. A bez oceny... nie ma oceny.
    U mnie co prawda nie było zboków co się gapią, ale każdy przynajmniej raz doświadczył krępującego pozowania. Już nawet bez rozbierania się i mimo to widać było, że czuje się niekomfortowo, bo szkoły nie stać na zatrudnianie modeli.
    W takiej sytuacji musiałam rysować znajomych, którzy się wstydzili i sama również byłam do takiej sytuacji zmuszona, pod dąsami i oskarżeniami ze strony innych. W tym przypadku każdy był szczuty na każdego.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +6

      Właśnie to mnie bardzo niepokoi, bo widzisz: sporo ludzi pisało, że niektóre ASP zatrudniają do tego modeli z zewnątrz, ale praktyka pokazuje co innego, często są to osoby studiujące a to jest tykająca bomba zegarowa nadużyć

    • @arachnme12
      @arachnme12 ปีที่แล้ว +1

      Eh wyobrażam sobie jak masz te 19 lat podoba Ci się ktoś z roku i musisz się przed nim rozebrać i pokazać również wszystkim jej jego znajomych defekty swoich piersi choćby masakra.

  • @tom-_-7380
    @tom-_-7380 11 หลายเดือนก่อน +1

    dzięki Krzysztof za to co robisz

  • @karolinakorwinpiotrowska8501
    @karolinakorwinpiotrowska8501 ปีที่แล้ว +5

    Bardzo ważny temat, dobry materiał

  • @konradkania4963
    @konradkania4963 ปีที่แล้ว +53

    Krzysztofie, pozwolę sobie na zgryźliwość :P
    Sam wspomniałeś, że są ludzie, którzy zgłaszają problem przeciwny - próbę zdyskredytowania. Sam, jako kontrargument, twierdzisz, że w to wątpisz bo student nie ma motywacji do takich działań. A chwilę później podajesz rozwiązanie: 400tys kary, bez sądu (o ile dobrze rozumiem "bez zasądzania") dla podejrzanego prowadzącego. Co nagle daje zajebistą motywację manipulantom i innym trollom, bo czy tego chcemy czy nie ale wśród studentów też znajdziemy "społeczne śmieci": ot chociażby każdy Profesor Moralne Zero sam był kiedyś studentem ;)
    Nie wspominając już o tym, że takie rozwiązanie łamałoby zasadę domniemania niewinności...
    Także... faktycznie widać, że myślałeś nad tym góra 5 minut XD
    Serdecznie pozdrawiam!

    • @mr.motionless7245
      @mr.motionless7245 ปีที่แล้ว +5

      Akurat jeżeli się nie mylę to Krzysztof wspomniał że jak podpisywał umowę w pierwszej pracy to za akt dyskryminacji groziło 400 tys. kary umownej , więc raczej to nie było podanie rozwiązania na tace tylko no właśnie dowód anegdotyczny

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +11

      Ależ oczywiście, taka praktyka jest i dopuszcza ją prawo pracy, tka jak pisze Mr Motionless, podpisywałem taka umowę i z naturalnych względów nie mogę jej pokazać do kamery. W oczywisty sposób ma być głównie straszakiem i umowa w obrębie jednej firmy. Pewnie, że możesz się potem od tego odwołać do sądu pracy. Good luck jednak, jeśli przy okazji wyjdą kwestie dotyczące molestowania.

    • @konradkania4963
      @konradkania4963 ปีที่แล้ว +16

      @@KrzysztofMMaj ależ praktykę znam - chociażby z seriali prawniczych gdzie stałym motywem było to że "kancelaria nie zezwala na związki między pracownikami" dokładnie z pobudek czysto kapitalistyczno-PRowych.
      Także - jak najbardziej wierzę, że można coś takiego dostać do podpisania - żeby było śmieszniej to zaczynając pracę na Uczelni (państwowej) podpisywałem "klauzulę o równości" wymóg europejski także każdy wykładowca coś takiego podpisał.
      Czym innym jest sytuacja w której pracujesz ze studentami, których nie obowiązuje ten sam regulamin co Ciebie.
      Generalnie jestem za takim rozwiązaniem, nawet z karą umowną 400k- ale bez sądu ? To zwykłe bezprawie... Trzeba by wpisać do umowy studenckiej, że za próbę oczernienia grozi 400k kary i wtedy byłoby symetrycznie...ale wtedy znów faktycznie pokrzywdzeni bali by się jeszcze bardziej, że taki molestant będzie miał wtyki w sądzie i nie dość że mnie molestował to jeszcze wykaże w sądzie że to moja wina...
      Powiem Ci Krzysztofie, że ja bym się nie odważył pracować z nowymi ludźmi w nowym miejscu jeśli groziłoby mi 400 tys kary za to, tylko że ktoś powie że go molestowałem...
      Ba, Twoje filmy udowadniają, że trzeba założyć że w każdej pracy trafi się conajmniej jeden debil, który będzie Ci chciał zrobić krzywdę... Więc nie wiem czy gratulować odwagi czy wiary w ludzkość :)
      A jeszcze - a propos klauzul, pamiętam taką anegdotę:
      Byliśmy na targach automatyki i była tam taka atrakcja wyglądająca jak karuzela-zyroskop- dwa pierścienie się obracają w różne strony a ty jesteś wpięty w środku. Żeby Ci pozwolili z tego skorzystać trzeba było podpisać oświadczenie, że godzisz się na brak odpowiedzialności firmy XYZ jeśli stanie Ci się krzywda w czasie korzystania z owej atrakcji.
      Kolegę z którym byłem na tych targach to zaintrygowało i po powrocie do domu zaczął szperać w necie, podpytał ojca przedsiebiorcę i wyszło że wedle polskiego prawa nie możesz sie zrzec takiej odpowiedzialności ( tak jak np nie możesz prawnie zgodzić się na bycie czyimś niewolnikiem - taka umowa jest z automatu nieważna) natomiast... Firmy takie prawnie nieważne świastki podsuwają do podpisania żeby psychologicznie odziałowywać na ludzi wedle zasady "podpisałem oświadczenie to nie ma szans żebym wygrał w sądzie"
      Cześć tego co słyszę wywołuje u mnie ciarki, ale wiecie - szukanie systemowego rozwiązania na problemy systemowe jest bez sensu - bo zgodnie z zasadą Gödla która kiedyś już przytaczałem na streamie: każda miara(rozwiązanie) przestaje być miarodajna jeśli zostanie użyta w celach regulacyjnych.
      Także chyba najlepszy sposób to ten o którym Krzysztofie sam wspominałeś: oddolnie władze uczelni powinny po prostu bardzo szybko takich ludzi odsuwać od pracy ze studentami i to mógłby być pewien standard, ale... Jest pewien problem - nie wiem jak na AGH ale u mnie na uczelni dostanie etatu czysto-naukowego traktowane jest jako forma nagrody - na zasadzie płacą Ci tyle samo co komuś kto musi prowadzić zajęcia, a nie musisz ich prowadzi i masz więcej czasu na osławione "zdobywanie punkcików"... Także zaraz by się podniosło larum że zamiast oblecha ukarać to mu jeszcze prezent zrobili...

    • @konradkania4963
      @konradkania4963 ปีที่แล้ว +15

      @@KrzysztofMMaj i taki mały offtop: trochę mnie rozbawiło, że odrazu piszesz że "nie możesz pokazać umowy do kamery".
      Ja rozumiem sceptycyzm, potrzebę dowodzenia sam jako matematyk czasem mam takie zboczenie zawodowe.
      Ale... Póki nie zasugerowaliscie, że mogę nie wierzyć że miałeś taka klauzulę w umowie.. to nawet nie przyszło mi do głowy żeby Ci nie wierzyć :)
      Oglądam Cię od 4miesiecy już muszę przyznać - imponuje mi to co robisz na swój sposób - tylko czasem mam ochotę (mówiłem zboczenie zawodowe) poddać każde stwierdzenie typu "istnieje proste rozwiązanie" pod krytykę.
      Hmm teraz przeszła mi przez głowę myśl że to też problem trochę społeczny, władze uczelni są przeświadczone, że jakby zwolnili dyscyplinarnie takiego delikwenta to by się to odbiło negatywnie na wizerunku.. a powinno być zgoła odwrotnie: to właśnie jawny dowód na to, że tutaj warto studiować bo poważnie traktujemy problemy wykluczenia i ostro reagujemy gdy tylko się dowiemy że dochodzi do takiego procederu.
      I na koniec przemycę: nadal uważam, że powinieneś zainstalować sobie emulator Switcha i zagrać w Zelde (niekoniecznie na streamie) - po prostu otwarty, żywy świat fantasy, klimatyczna muzyka, fabuła która jak chcesz możesz sobie totalnie olać i zwiedzać świat, brak głupich kontekstowych interfaców ....no wszystko ewidentnie sugeruje że to gra idealna dla Ciebie ☺️

  • @evdieth6034
    @evdieth6034 ปีที่แล้ว +7

    Jestem krótko na swojej uczelni i jak większość wykładowców jest w porządku, nie podcina skrzydeł itp., tak typ od filozofii prowadząc zajęcia opowiada o SWOIM PRYWATNYM życiu seksualnym. Nie czynił na szczęście do tej pory żadnych komentarzy do studentek, ale i tak te jego dygresje nie powinny mieć miejsca na polu relacji wykładowca - studenci

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +1

      Nie powinno to absolutnie mieć miejsca.

  • @talac451
    @talac451 ปีที่แล้ว +5

    Szkoda, że nikt nie przygląda się problemowi bliżej w szkołach średnich. Dopiero tam raporty w sprawach molestowań byłyby straszne. Z własnej szkoły średniej pamiętam nauczyciela od informatyki, który bez żadnych zahamowań kładł swoją rękę na ręce dziewczyn trzymających myszkę chcąc "nakierować" na rozwiązanie, podchodząc "pomagać" obejmował dziewczyny na wysokości barku, a seksistowskie uwagi to była jego codzienność. Na studniówkach znany był z tego, że pijany obłapiał w tańcu uczennice. O sytuacji wiedział każdy, wraz z nauczycielami i nie zareagował nikt przez wiele lat jego kariery, bo przecież on już taki jest on żartuje. Szkoły średnie to dopiero wylęgarnia nauczycieli którzy mają bardzo dużo władzy, malutko wiedzy oraz pod swoimi wpływami młodzież, która jest jeszcze bardziej bez radna niż ich dorośli koledzy na studiach.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +3

      Owszem. Brakuje nie tylko danych, ale świadomości problemu i organizacji, które by to na siebie wzięły. Bardzo liczę na Stowarzyszenie Umarłych Statutów, robią już niesamowita robotę z interwencjami ws nielegalnych zapisów w statutach

  • @dol672
    @dol672 ปีที่แล้ว +4

    Krzysztofie jak zwykle w punkt, ja mam jednak wrażenie, że sytuacja nie zmieni się dopóki na polskich uczelniach będą uczone takie "kwiatki":
    Skuteczna polityka personalna
    Etap 3. Uczenie pracowników pokory wobec firmy
    Dobre zachodnie firmy najczęściej mają taki zwyczaj, że rozpoczynają wychowywanie swojego pracownika od dwóch ruchów.
    Po pierwsze, zawala się go robotą ponad miare - aby miał trudności z wyjściem przed wieczorem z pracy i aby musiał i tak zabierać część roboty do domu.
    Po drugie, zadania, które otrzymuje, są zdecydowanie poniżej jego kwalifikacji najczęściej są to prace, które można wykonywać bez żadnych kwalifikacji i na doda- tek uciążliwe.
    Sens takiego doświadczenia jest jednoznaczny. Cho- dzi o doprowadzenie pracownika do głębokiego stresu, do kresu wytrzymałości. Albo się pracownik w takiej sytuacji nauczy pokory i uzna, że interesy firmy są waż- niejsze niż jego oczekiwania, żądania, potrzeby, albo też... zbuntuje i zrezygnuje z pracy. W każdej normalnej Pro firmie jest mało miejsca dla gwiazd, wodzów, stawiania na swoim. Firma funkcjonuje dzięki temu, że zwyczajni ludzie poświęcają jej swój czas i swoje umiejętności, uznając interesy firmy za swoje. I ten etap przeciąża- nia nowych pracowników ma stworzyć klimat pokory wobec interesów firmy. Jeżeli pracownik nie chce tego zaakceptować, to lepiej dla firmy, aby odszedł szybko.
    Zacytowany fragment pochodzi z podręcznika do zarządzania napisanego przez jednego z czołowych polskich wykładowców który był także doradcą rządu i prezydenta do spraw społecznych poprzedniej ekipy rządzącej.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว

      Rany boskie... Przeraziles mnie

    • @dol672
      @dol672 ปีที่แล้ว

      @@KrzysztofMMaj Nom, tego uczą na zarządzaniu w Polsce a później człowiek dziwi się skąd tylu frustratów

    • @ewavi9962
      @ewavi9962 ปีที่แล้ว

      Może warto wyciągnąć takie "kwiatki" pod publiczny pręgierz, tak samo jak niesławne cytaty z książki do "HiT"-u?

    • @dol672
      @dol672 ปีที่แล้ว

      @@ewavi9962 Ależ takie kwiatki są wyciągane, zapomniałaś o tym że w latach 90tych wychowaliśmy sobie pokolenie oszustów i ich niewolników którzy atakują te złe Zetki i leniwe roszczeniowe Ygreki

    • @ewavi9962
      @ewavi9962 ปีที่แล้ว

      @@dol672 nazywanie całego pokolenia oszustami jest co najmniej nie w porządku, więc tu stawiam veto. Ale wyciąganie "kwiatków" powinno być zwyczajnie - moim zdaniem - szersze i głośniejsze, aby właśnie jak najmniej ludzi popadło w niewolnictwo umysłowe wobec oszustów, wszystko jedno, z którego pokolenia by byli.

  • @alicekuru6124
    @alicekuru6124 ปีที่แล้ว +1

    Dziękuję że jesteś na tym youtubie

  • @agnieszkapisarek4506
    @agnieszkapisarek4506 ปีที่แล้ว +3

    Przez kilka lat miałam wgląd w życie AT i to, co się dzieje na wydziałach aktorskich, jest nie do pojęcia dla osób spoza uczelni artystycznych. Trudno mi uwierzyć, że zmiany są możliwe w najbliższych latach, może nawet dekadach. Prawo jest tam permanentnie łamane - obowiązkowe zajęcia w weekendy, próby w nocy, wyzywanie i bodyshaming, straszenie wilczym biletem, uniemożliwianie opuszczenia zajęć nawet w przypadku choroby czy pogrzebu w rodzinie to tylko kilka problemów z brzegu. Wszystko w imię tego, żeby przygotować studentów do realiów zawodu. Jakby to nie te same osoby decydowały, jak wyglądają realia zawodu. Studenci początkowo mają poczucie, że złapali pana boga za nogi, więc nie mogą tego zmarnować, a potem, że rezygnując, wyrzucą do kosza lata poświęceń, więc może warto jeszcze zacisnąć zęby. Oczywiście każda historia jest inna, ale nie sądzę, żeby ktoś w Polsce skończył aktorstwo, nie będąc sponiewieranym.
    Bardzo się cieszę, że zabrałeś się za tak ważny temat!

  • @krzysztofbartoszewski8645
    @krzysztofbartoszewski8645 ปีที่แล้ว +2

    Krzysztof w formie - omówił temat, a i oceny liczbowe skrytykować zdążył
    Bardzo dobry materiał, miejmy nadzieję że jak najwięcej osób będzie zgłaszać takie sytuacje, bo inaczej szansa na zmiany jest malutka

  • @Jimmyneutron19988
    @Jimmyneutron19988 ปีที่แล้ว +32

    Ja chodząc na dany Uniwersytet Artystyczny zastanawiam się jak można ocenić malarstwo/sztukę na jakąś ocenę np 5 albo 4 albo 3 xD

    • @jip8793
      @jip8793 ปีที่แล้ว +11

      lepiej: a co jeśli od tej oceny zależy czy dostaniesz się na studia podyplomowe? I kiedy twój profesor to wie i celowo Ci ją obniża wiedząc, że wtedy obniży też średnią potrzebną do podjęcia studiów? Oceny to g...

    • @karolinakuc4783
      @karolinakuc4783 ปีที่แล้ว +1

      Znaczy się pewne umiejętności można ocenić obiektywnie np. czy umie się dobrze odwzorować perspektywę, czy wie się jakie kolory co symbolizują w danej kulturze, jak kreska lub machnięcie pędzla zdradza emocje i stosunek do malowanego obiektu itd.. Ale czy koncept jest dobry to już trudno ocenić gdyż sztuka bywa obstrakcyjna.

  • @vintageva
    @vintageva ปีที่แล้ว +2

    Przypomniała mi się pewna sytuacja, której do teraz nie potrafię zapomnieć. To był akurat kościół, nie uczelnia. W konfesjonale przyznałam się, że oglądałam ,,brzydki film". Na myśli miałam ,,Martwe zło"(1981), który oglądaliśmy na kolonii wakacyjnej. Ksiądz oczywiście nie dał mi nawet dokończyć wypowiedzi i nakazał żebym powiedziała wprost, że chodzi o pornografię. Jakby tego było mało zaczął się dopytywać co tam było pokazane ze szczegółami. Gdy milczałam nazwał mnie tchórzem i zaczął mieszać w to religijne kwestie. Miałam 12 lat. Nawet nie wiedziałam co to jest, no ale od czego mamy przeglądarkę w domu.
    Zawsze dziękowałam, nie wiem tak naprawdę komu, że nic złego mnie nie spotkało w kwestii molestowania. Jednak po obejrzeniu filmu upewniłam się, że może być również ono słowne. Że takie obleśne teksty działają na umysł młodej osoby, która nie jest przygotowana na obronę, nie zdaje sobie sprawy, że można coś z tym zrobić. Chociaż i tak mam wrażenie, że ksiądz utrzymałby posadę, najwyżej byłby klasycznie przeniesiony do innej parafii.
    Dziękuję, że robisz tak ważne filmy. Nie raz dotyczą one niełatwych wydarzeń z przeszłości. Podobnie z autorytetem w szkołach, uczelniach. Pamiętam, jak na jednej wizycie psychologicznej (a było to po obejrzeniu Twojego filmu) opowiadałam jak w szkole nauczycielka od matematyki gnębiła wszystkich, którzy ośmielili się nie być piątkowymi uczniami. A jej mąż, który uczył innego przedmiotu, powiedział mi, że on tu jest królem szkoły i rządzi, nie dyrektor przy całej klasie. To miał być rodzaj ostrzeżenia. Pamiętam, że Twój film uświadomił mi jak bardzo przekraczali granice, choć teoretycznie zdawałam sobie z tego sprawę. Teraz jedynie żałuję, że nie miało się odwagi tego zgłosić. A szkolna pedagog miała takie teksty ,,Oni już tacy są, przebolejesz to jak każdy".
    Nieźle się rozpisałam. Dzięki Krzysztof, że robisz kawał dobrej roboty. Szkoda, że jest tak mało wyedukowanych, empatycznych mężczyzn w Polsce.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +2

      Jak najbardziej molestowanie może być słowne... Tak niestety uczymy się podświadomie luzowania naszych granic, które skądinąd całkowicie naturalnie (!!!) mamy wzniesione, czy to na drodze wychowania, czy instynktu samozachowawczego. Takie teksty absolutnie działają i niestety nie zawsze jest tak, że człowiek sobie to tak uświadamia jak Ty.
      Dziękuję Ci za podzielenie się tą historia!

  • @Dziku888
    @Dziku888 ปีที่แล้ว +3

    Jak powiedziałeś, że UWr miał 5 takich spraw to w tak smutnej i niesprawiedliwej sprawie ogarnął mnie pusty śmiech. Dlaczego? Dlatego, że kilku wykładowców chociażby wydziału nieuk społecznych to lokalni działacze polityczni, specjaliści od ugniatania styropianu, z których dwóch miało sprawy karne związane z molestowaniem seksualnym studentek, udowodniono im nie tylko wykorzystywanie ze względu na zajmowane na uczelni stanowisko ale i właśnie stanowiska w lokalnych władzach. Nie wierzę w te 5. Jestem głupi ale nie aż tak.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +2

      Nie dziwi mnie to Wiem, jak funkcjonują te procedury. 90% spraw się nie zgłasza, 10% trafia do dziekana, 5% dalej, 1% na komisję, a 0,01% zostaje rozwiązane. Tak zajebiste są te wszystkie procedury

  • @joannapal3149
    @joannapal3149 9 หลายเดือนก่อน

    Dzięki za rzetelne podjęcie tematu! Dla mnie rzecz bardzo osobista, sama jestem absolwentką studiów artystycznych. Chciałam się odnieść do Twoich uwag na temat pozowania, sięgając do przykładów z mojego doświadczenia. Obcowanie z żywym modelem ma w sobie wielką wartość dydaktyczną: obserwowanie jak męczą się jego mięśnie, napinają ścięgna, zmienia się kolor skóry w reakcji na pozycję czy temperaturę itp. Wielokrotnie pozowałam do aktów (w tym także skanów cyfrowych). Robiłam to dobrowolnie jako artysta dla innych kolegów artystów. Nigdy nie spotkałam się w takich sytuacjach z przejawami molestowania a nawet z tym, że ktoś przyglądał mi się sposób nieodpowiedni, a przecież, co oczywiste wszyscy bardzo uważnie mi się przyglądali całymi godzinami. Po prostu skupieni byli na przedmiocie tego wydarzenia: studium. Inny przykład: zdarza mi się chodzić na seanse saunowe gdzie ludzie są po prostu nadzy i też nie spotkałam się tam nigdy z molestowaniem w żadnej postaci. Poważnie, nikt się nawet nie gapi. Chciałam zwrócić uwagę na to, żeby nie demonizować nagości. Jest wiele kontekstów, w których nie ma w niej nic nieodpowiedniego. Nieodpowiednie na nią mogą być reakcje. Natomiast w pełni ubrana przez 5 lata moich studiów byłam narażona na molestowanie w niezliczonych sytuacjach przez moich (dwukrotnie starszych) wykładowców. Myślę, że mentalność a nie nagość są problemem i usunięcie nagości nie usunie problemu.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  9 หลายเดือนก่อน +1

      Mądrze piszesz, zresztą nie jesteś odosobniona, sporo artystów zabrało głos w kwestii nagości w komentarzach tu. Ja po prostu podchodzę zawsze bardzo pragmatycznie, eliminując problemy w zarodku - ale może to być wylanie dziecka z kąpielą, to przyznaje. Jednak jako wykładowca zawsze finalnie bardziej się troszczę o dobro studenta niż sztuki, którą się wszyscy paramy - a póki nie ma systemowych mechanizmów NATYCHMIASTOWEGO odsuwania mobberów i molestatorów z zakazem wykonywania zawodu dożywotnio, to strach, że wykorzystają sytuację, pozostaje

    • @joannapal3149
      @joannapal3149 9 หลายเดือนก่อน

      @@KrzysztofMMaj Tak, to trudny dylemat moralny: dobro dyscypliny kontra dobro studenta... Powiem Ci, że to się zmienia wraz ze zmianą pokolenia. Domeną (nie umiem tego inaczej nazwać) starych parchów są seksistowskie, mizginiczne, obżydliwe zachowania. Twoje pokolenie wykładowców ma inny mindset. Mój mąż też jest wykładowcą na studiach artystycznych. On i jego rówieśnicy w większości brzydzą się tymi parchami w nimbie autorytetu.

  • @naninani1276
    @naninani1276 ปีที่แล้ว +36

    Czy związek frazologiczny to Nabrać wody w usta

    • @Aro883
      @Aro883 ปีที่แล้ว +8

      Cholera, po tym jak wypił całą szklankę na raz, myślałem, że chodzi o "co za dużo to niezdrowo".

  • @biesolov9255
    @biesolov9255 ปีที่แล้ว +1

    Nareszcie dropnął nowy arcymagos, w końcu mogę wkurwić się na coś co mnie już nie dotyczy. Zaparzam herbatkę i siadam do oglądania.

  • @ewajedrzejczyk8851
    @ewajedrzejczyk8851 ปีที่แล้ว +4

    Idealnie trafiłeś, Krzysztofie, wczoraj rozmawiałam na ten temat z moją przyjaciółką

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +1

      Też właśnie o Poznaniu? Bo do mnie napisał Koń Movie dosłownie przed chwilą z potwierdzeniem tych historii.

    • @ewajedrzejczyk8851
      @ewajedrzejczyk8851 ปีที่แล้ว +3

      @@KrzysztofMMaj w sumie ogólnie, ale najwięcej w tej dyskusji było o politechnikach i tym jak kobiety tam są wyśmiewane, np na kierunku budownictwo😥

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +1

      Ech. Czyli nic się nie zmienia.

    • @ewajedrzejczyk8851
      @ewajedrzejczyk8851 ปีที่แล้ว +1

      @@KrzysztofMMaj niestety nie, jak wczoraj mi przyjaciółka opowiadała co jej znajoma musi przechodzić na tym kierunku, to miałam ciary🥺 aż musiała zacząć leczyć się terapeutycznie ta jej znajoma🥺

  • @ketchupx2137
    @ketchupx2137 ปีที่แล้ว +9

    Takie rzecy typu odlądanie materiałów o charrakterze pornograficznym czy sprośne uwagi dzieją się nawet w podstawówkach. Pamiętam jak kiedyś na zdalnych na lekcji WF jedna dziewczyna miała wyłączoną kamerkę, bo ona miała na sobie nie dokońca zakrywającą wszystko pidżamę ( no jak to na zdalnych bywało że gdy lekcje na ósmą to wstawałeś minutę przed nimi i od razu włączałeś teamsy) wtedy wuefista zaczął do niej wyskakiwać z tekstami że on by bardzo chciał ją zobaczyć żeby mimo tego włączyła kamerkę. A na lekcjach plastyki często pokazuje się materiały o temacie po prostu pornograficznym ( nie zapominajmy że to że jeżeli zdięcie z nagą kobietą I gołym facetem z niemożliwie długim wiadomo czym nie znajduje się na stronie o nazwie pornhub czy coś to nie znaczy że nie są to treści pornograficzne) i nie mam tu na myśli obrazów typu akt ale dosłownie materiały typu zdięcie kobiety, której sperma cieknie z pyska. Wielokrotnie mieliśmy omawianą np. sztukę prehistorii jako temat wktórym niema ani jednego "dzieła" o charakterze niepornograficznym I do tego kiedy omawialiśmy ten temat to nauczycielka zwróciła się do nas tekstem " no wy to byście się chłopacy w tej prehistorii chyba doskonale odnaleźli, bo tam to tylko rozmnażanie mieli w głowach". I do tego wuefiści gapiący się dziewczynom na wiadomo co. A to wszystko działo się w podstawówce. W 5 KLASIE!!!

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +4

      To, co napisałeś o wuefiście, to podręcznikowe molestowanie seksualne, do tego jeszcze podwójnie niepokojące, bo dotyczące, rozumiem, osoby nieletniej, co podpada pod pedofilię nie wiem nawet, jak to skomentować, tak mnie wcięło

    • @shakespeare1953
      @shakespeare1953 ปีที่แล้ว +1

      @@KrzysztofMMaj No niestety wuefiści zachowujący się w nieodpowiedni sposób w stosunku dziewczynek w podstawówkach to częsty przypadek. Sama podstawówkę dawno skończyłam, ale do tej pory pamiętam, że u nas w szkole pracował taki wuefista, który został zwolniony z dwóch poprzednich szkół za "nieodpowiednie zachowanie", nie wiem jakim cudem go przyjęli do tej szkoły - pewnie po znajomościach. Ja na szczęście nie miałam z nim lekcji, ale koleżanki z równoległych klas opowiadały jak to się gapił na nie (wiadomo na co) i je "asekurował" dotykając w niedopuszczanych miejscach. Wiadomo, że takie małe dzieci tego nigdzie nie zgłaszają, bo nawet nie wiedzą, że mogą i nie rozumieją co się dzieje. I przez to w późniejszym życiu mogą myśleć, że takie zachowanie jest normalne. To wszystko jest obrzydliwe i uważam, że wszystkich nauczycieli niepełnoletnich osób, ale ZWŁASZCZA tych w podstawówkach powinno się cały czas sprawdzać.

    • @mieszkogulinski168
      @mieszkogulinski168 ปีที่แล้ว

      U mnie na studiach, na wykładzie o metodach kompresji obrazu, wykładowca na jednym slajdzie pokazał całe oryginalne zdjęcie Lenny. Wtedy to mnie śmieszyło, teraz już niekoniecznie.
      Dla tych co nie wiedzą kto to Lenna - w jakimś starym Playboyu było zdjęcie gołej kobiety w kapeluszu z piórami. Fragment przedstawiający głowę (ten fragment jest normalny, kulturalny i nie-obsceniczny) jest standardowo stosowany jako przykładowy obraz w różnych algorytmach obróbki i kompresji obrazu.

  • @degrengolada3075
    @degrengolada3075 ปีที่แล้ว +6

    Na pierwszym roku prawa, na już słynnym Uniwersytecie Jagiellońskim, można na jednych z ćwiczeń trafić na pewnego doktora, na którego nikt nie chce trafić, no chyba że jest masochistą. Przed pierwszymi ćwiczeniami, co warto zaznaczyć studentom pierwszego roku, dla których sytuacja studiowania jest nowa, wysłał maila, że u niego większość osób nie zalicza ćwiczeń (jakby było się czym chwalić) i jeśli chcą, żeby było łatwiej to mają jeszcze szansę przepisać się do innych prowadzących. Ja na szczęście miałam innego ćwiczeniowca, ale z relacji znajomych wiem, że na zajęciach po prostu dręczy studentów. Jego postać urosła już do swego rodzaju miejskiej legendy, ale jakoś przez tyle lat nie da się nic z nim zrobić. Takie są niestety realia studiowania w Polsce

    • @aleksandrajursza7721
      @aleksandrajursza7721 ปีที่แล้ว

      Też nie wiem, z czego to wynika. Tzn. pewnie Krzysztof będzie wiedział, bo pracuje na uczelni. Ale u mnie na uczelni kilka roczników (jak nie kilkanaście, bo sprawa znana od wielu lat w Szcz) koleś olewał zajęcia ze studentami. Zgłaszane było i... i nic z tym nie zrobiono pomimo chęci pomocy przez resztę kadry. Więc ja nie wiem, jak nie przychodzenie na zajęcia, a wręcz mobbing (koleżanka widać że się złamała, nie pamiętam już czy płakała) może nie dawać prawa do zwolnienia człowieka?

    • @anias7277
      @anias7277 ปีที่แล้ว

      Takich legend miejskich to w krakowskich liceach pełno. Nie wiem skąd się biorą tacy nauczyciele

  •  ปีที่แล้ว +1

    Warto posłuchać

  • @TheAsar666
    @TheAsar666 ปีที่แล้ว +3

    W szkole podstawowej w mojej miejscowosci była sytuacja że rodzice dzieci zaskarżyli na nauczycielke że ona niczego nie potrafi nauczyć. Później słyszaem że owa nauczycielka wrzeszczała na tą klasę "wy mnie chcecie zniszczyć" itp. Baba dalej pracuje

  • @Anieyoo
    @Anieyoo ปีที่แล้ว +1

    Niedawno cię znalazłem, j zafascynowałem się twoim gadaniem. Czekałem z utęsknieniem na kolejne dla każdego coś dobrego. Pozdrawiam i czekam na więcej, no już czuje głód kolejnych filmów :)

  • @NegraWaridi
    @NegraWaridi ปีที่แล้ว +3

    Bardzo ważny temat, a przedstawiony, w mojej opinii, w bardzo zły sposób. Przez ten ton pełen pretensji i zupełnie niepotrzebne wstawki, które chyba miały być sarkastyczne, nie jestem w stanie tego obejrzeć do końca. I taka mała uwaga - 90% składu IT to faceci nie dlatego, że na uczelniach technicznych dziewczyny mogą usłyszeć „baby do garów”, a dlatego, że zwyczajnie dziewczyny wolą robić co innego. Nie w każdym zawodzie stosunek płci musi być równy.

  • @iseeyartemisfidem7593
    @iseeyartemisfidem7593 ปีที่แล้ว +2

    Chociaż temat ciężki, zrealizowałeś go doskonale. Przyjemnie się słucha po całym dniu wyniszczenia tym systemem edukacji i nie tylko, dodaje nadziei że takich sytuacji będzie mniej i nie są bagatelizowane

  • @mieszkogulinski168
    @mieszkogulinski168 ปีที่แล้ว +6

    Jestem skłonny uwierzyć w statystki w rodzaju "70% Polek doświadczyło molestowania seksualnego". Dlaczego?
    Bo w życiu spotytkamy się z ogromną ilością ludzi. Jeśli nawet 0.1 % społeczeństwa dopuszcza się takich zachowań jak podawane w ankiecie - wliczając w to obleśne czy chamskie spojrzenia - to jeśli mamy kontakt z 1000 ludźmi, to wtedy już mamy tak z 50% szansy (nie chce mi się dokładnie liczyć prawdopodobieństwa), że kiedykolwiek padniemy ofiarą takiego zachowania.
    Tym bardziej jeśli uwzględnimy zachowania wobec dużej grupy osób - na przykład chamskie żarty prowadzącego wykład, wtedy ofiar takiego zachowania od razu podliczymy kilkadziesiąt, mimo że sprawca jest jeden.
    Podejrzewam, że podobnie wyjdą statystyki dla różnych innych przestępstw - nie zdziwiłbym się, gdyby pojawiły się badania, że kilkadziesiąt procent społeczeństwa przynajmniej raz w życiu padło ofiarą kradzieży, nawet gdy sprawcy takich czynów stanowią poniżej 1% społeczeństwa.
    Przepraszam za sprowadzanie autentycznej ludzkiej krzywdy do statystyk, ale to wyjaśnia rozjazd między wynikami badań a "chłopskim rozumem" według którego "ale jak to 70%, skoro 99% facetów zachowuje się normalnie".

    • @mieszkogulinski168
      @mieszkogulinski168 ปีที่แล้ว +1

      Żeby rozjaśnić niejasności - te badania NIE pokazują, jakoby:
      - 70% Polek doświadczyło molestowania poważniejszego kalibru, o wiele cięższego niż głupie żarty czy obleśne spojrzenia
      - 70% mężczyzn w Polsce dopuszczało się takich czynów.
      Niezgodność z "chłopskim rozumem" bierze się z tego, że typowy czytelnik, czytający tylko nagłówek i widząc "molestowanie seksualne", myśli nie o chamskich tekstach i spojrzeniach, tylko o czynach o wiele poważniejszych, zwłaszcza takich bezpośrednio wpisanych do kodeksu karnego.

    • @jonatanlerner
      @jonatanlerner ปีที่แล้ว

      Chamskie spojrzenie- co to ma być?

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว

      Spytaj prawników. A poruszam ten wątek zresztą w filmie w wystarczająco wymowny sposób.

  • @ZPC328mhza
    @ZPC328mhza ปีที่แล้ว +2

    Uczelnie wojskowe też zamiatają pod dywan, ale za to jakie rzeczy. Między innymi doprowadzenie ludzi do trwałego kalectwa, samo***stwa, mobing, dyskryminacji, molestowanie i inne takie rzeczy, ale tak już jest. To ciekawe, że ludzie z wyższym wykształceniem potrafią być tak zakompleksieni i doprowadzają do takich rzeczy.

  • @uwielbiamtruskawki6049
    @uwielbiamtruskawki6049 ปีที่แล้ว +7

    Jestem totalnie nie w humorze na takie tematy dzisiaj nie oglądam ale skoro przyszło powiadomienie to ci chociaż lajka zostawię i miłego wieczoru życze

    • @uwielbiamtruskawki6049
      @uwielbiamtruskawki6049 ปีที่แล้ว

      Wróciłem i wam powiem że cięzki temat ludzie więcej empatii to wiele nie kosztuje

  • @arturgancarz9522
    @arturgancarz9522 ปีที่แล้ว +7

    Jeszcze nie oglądalem, ale super miniaturka

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +7

      Zasługa Dominiki, artystki stojącej też za jamniczymi emoji

  • @hubertdec2433
    @hubertdec2433 ปีที่แล้ว +11

    3:14 Przecież od ponad 80 lat wiemy, że uczelnie artystyczne to przepis na katastrofę.

  • @HannaH-xu8jt
    @HannaH-xu8jt ปีที่แล้ว +2

    Nie poszłam na ASP. Po 4 latach liceum plastycznego słysząc teksty typu: „wsadź sobie mazak fluorescencyjny w dupę, może cię oświeci”, komentowania wyglądu moich koleżanek, nawet dotykania szyi bez mojej zgody, próby zamknięcia mnie w komórce na miotły: straciłam zaufanie do „artystów” z „wyższych sfer”. Poszłam właśnie w kursy, staże naukę języka, dziś mam dobra pracę jako Ux/UI. Dopiero po latach, wraca to do mnie co tam się działo i nie mogę zrozumieć dlaczego nikt nie reagował... jako 17 latka niby kumałam, że coś jest nie tak, ale nie miałam narzędzi/odwagi żeby zareagować.

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +1

      W punkt. My *czujemy* właśnie, że coś jest nie tak, podskórnie, i dlatego tak ważne jest wzajemne uświadamianie. Swoją drogą, ileż osób dostaje zajebistą pracę w digitalu po zniechęceniu do półświatka wielkich ha!artystów, co jest o tyle zabawne, że ci sami ha!artyści przez pół życia potem narzekają na niskie zarobki i niedocenianie WIELKIEJ SZTUKI

  • @saincerst8099
    @saincerst8099 ปีที่แล้ว +3

    Ah, tak.
    Kolejny powód dla którego cieszę się, że mnie nie przyjęli👍

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว

      Talking about dodging a bullet!

    • @jip8793
      @jip8793 ปีที่แล้ว

      przykre, ale hej, oszczędzasz na terapii xD

  • @polypoli8535
    @polypoli8535 ปีที่แล้ว +1

    Tylko mała uwaga dotycząca modeli: uczenie się anatomii z czegokolwiek innego niż z obserwacji ciała na żywo jest zadaniem karkołomnym i narażonym na błędy, wątpię, żeby w ciągu najbliższych lat cokolwiek się w tym zakresie zmieniło. To jest kompletnie nieporównywalne, nie da się w żaden inny sposób zobaczyć tego jak na ciele rzuca się cień, jak się układa pod tym konkretnym kątem, już pomijając fakt, że rysowanie z natury jest o niebo trudniejsze i jest to podstawa nauki rysunku. Dlatego trzeba zadbać, żeby model/modelka czuli się dobrze w tej sytuacji, zwykle są to osoby, które robią to często i znają się z wykładowcami, dostają też za to zapłatę. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, gdzie modelką była studentka, koleżanka z roku. Raczej to osoby z zewnątrz . Tak tylko chciałam doprecyzować, bo pewnie sporo osób nie ma w ogóle pojęcia jak coś takiego wygląda. Oczywiście robienie modelce zdjęcia bez zgody jest karygodne, przed każdymi zajęciami u nas pytaliśmy się modelki co możemy zrobić a co nie, no i myślę że nie muszę podkreślać że zdjęcia robimy w celach ewentualnych poprawek kiedy modelki już nie ma a nie w jakichkolwiek innych. Opisane zachowania asystentów są absolutnie obleśne i są przestępstwem.

  • @kagrald8599
    @kagrald8599 ปีที่แล้ว +10

    Bardzo bym chciał, żeby studenckie powiedzenie "wszystkich nas nie obleją" zmieniało w razie potrzeby swój wydźwięk. Aby nie oznaczało po zmianie, że niektórym z nas na pewno uda się przetrwać, tylko że nikt z nas nie ucierpi, jeśli się wszyscy zmobilizujemy do działania. Jeśli niestosowne komentarze są słyszane przez kogoś jeszcze poza dotkniętą nimi osobą, to każdy "ktoś jeszcze" powinien być wówczas gotowy do tego, by wraz z poszkodowaną/poszkodowanym coś w tej sprawie zrobić. Więcej zaangażowanych osób to większe szanse powodzenia, bo organizacyjne molochy pokroju środowiska akademickiego mają co prawda wielkie uszy, ale słyszą nimi tylko bardzo głośne, chóralne głosy. Z czym my właściwie walczymy, z jaką nieprzejednaną siłą, skoro pokonujemy wszelkie bariery od językowych po biologiczne, a nie jesteśmy w stanie utrzymać granicy dopuszczalnych zachowań?

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +4

      Absolutnie. W tej sprawie nie zwycięży rozproszona grupa niemajacych nic do stracenia bojowników, tu potrzeba powszechnego uświadomienia i presji społecznej, świadomości własnych praw i wyczulenia na umiejętnie rozpoznawane nadużycie

  • @arcykaplandzikichbobrow
    @arcykaplandzikichbobrow ปีที่แล้ว +2

    Najdłuższemu Jamnikowi dzięki, że Krzysztof nie stał podczas nagrywania na mównicy, bo z takim "modus Ciceroni" to państwo byłoby zgubione...
    A tak na poważniej (ale niezbyt, bo ni umim) - Wielka Tama docenia wkład emocjonalny i cierpliwość, oraz błogosławi za kolejny pożyteczny odcinek.

  • @Rosomak331
    @Rosomak331 ปีที่แล้ว +5

    Terapeuta: Wściekły Krzysztof z ekranu monitora nie istnieje, nie może cię skrzywdzić.
    Wściekły Krzysztof z ekranu monitora:

  • @HK-et6hh
    @HK-et6hh ปีที่แล้ว +1

    Szacun za podejmowanie tematu

  • @anne_marie_bu
    @anne_marie_bu ปีที่แล้ว +3

    za moich czasow tez rysowalo sie zywych modeli i modelki i nigdy nie mialam do czynienia z niekulturalnymi komentarzami. sama wielokrotnie pozowalam kolegom i kolezankom, nie wybrazam sobie jak strasznie musi poczuc sie modelka, gdy ktos sobie pozwala na takie uwagi :(

  • @ρσιασνα
    @ρσιασνα ปีที่แล้ว +1

    bardzo się cieszę, że ktoś wreszcie poruszył taki temat!! sama jestem teraz w klasie maturalnej liceum plastycznego i muszę powiedzieć, że okres szkoły średniej zapamiętam raczej niestety jako czas wiecznego zmęczenia, ciężkiej pracy, całkowitego wypalenia artystycznego i ciągłego przewlekłego stresu :// na ASP raczej się nie wybiorę po tym co mnie spotkało, zwłaszcza, że czuję, jakbym przez te lata straciła większość chęci do życia, nie wspominając już o kreatywności czy w ogóle chęci tworzenia.. oczywiście staram się szukać plusów, gdyż mimo wszystko zdobywam doświadczenie przykładowo w rzemiośle, co jest jednak okupione ogromną ilością nerwów i bólu psychicznego

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +1

      Znam sporo osób po liceach plastycznych, które poszły od razu do branży (bardzo często digital art, gdzie nie lubi się absolwentów ASP nawiasem) i sobie chwalą! Akurat tu najważniejsze jest portfolio, a akademie bardzo lubią ingerować w nasz styl i go na różne sposoby psuć. Najważniejsze to zainwestować w swój rozwój a nie pozwalać ludziom, by nas wyniszczali...

    • @ρσιασνα
      @ρσιασνα ปีที่แล้ว

      @@KrzysztofMMaj dziękuję bardzo za te słowa! jak powiedziałam, kształcić się dalej w tym kierunku nie zamierzam, lecz nie chciałabym mimo wszystko rezygnować z czegoś, co od dzieciaka było moją pasją i mam nadzieję, że z czasem, po skończeniu szkoły, chęci do tworzenia własnej sztuki znów się narodzą ❤️

  • @vmaxguy2610
    @vmaxguy2610 ปีที่แล้ว +6

    Zgadzam się z tym że nie powinno być uprzedzień co do płci, a powinny decydować tylko kwalifikacje, doświadczenie.
    Tylko czy akcje typu stypendia tylko dla kobiet, albo typu więcej dni na saunach dla kobiet (bo są dni tylko dla kobiet) za tę samą cenę, itp. Itd. To nie jest dyskryminacja?
    Dla mnie to naturalne że niektóre kierunki i zawody chętniej wybierają mężczyźni, inne kobiety. Różnimy się, mamy różne mózgi, różne predyspozycje. Oczywiście że nie wszyscy, dlatego są też kobiety-mechanicy samochodowi, ale umówmy się, dysproporcja jest ogromna. Skoro kobiety czyms się nie interesują to mamy na siłę je tam wpychać? Robić parytety?
    To by było seksistowskie podejście. Ja jestem za tym żeby nie patrzeć na płeć w zawodach które tego nie wymagają.
    Tym bardziej że bycie programistą, testerem, grafikiem itp. Dla cedepu to zawody które brzmią jak coś co naprawdę może robic i kobieta i mężczyzna, bo nie ma tu ciężkiej fizycznej pracy... pomijając wykańczanie pracowników "kranczami".

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +5

      Tu jestem rozerwany. Bo z jednej strony zgadzam się z tym, co mówisz, a z drugiej wiem, jak bardzo czasem trzeba najzdolniejsze studentki zachęcać, by się odważyły w ogóle wystartować w takich programach i to POMIMO takich zachęt. Coś mocno zjebaliśmy jako społeczeństwo i nikt za bardzo nie wie, jak temu zaradzić

    • @Alchomik7
      @Alchomik7 ปีที่แล้ว

      Też jestem przeciwna parytetom.
      Mam nadzieję, że CDPR zorganizują też stypendium dla mężczyzn (jeślu już mają dla kobiet).
      Btw złośliwość: czekam na oburzenie osób niebinarnych, które też nie mają dedykowanych stypendiów...

    • @vmaxguy2610
      @vmaxguy2610 ปีที่แล้ว +2

      @@KrzysztofMMaj z tego co mówiłeś w filmie to zakładam że opcje typu +3pkt za bycie kobietą to obaj uznajemy za jednoznacznie dyskryminującą i złą, bo te punkty są sumowane razem z zdolnościami, kwalifikacjami. No i Twoja awersja do punkcików, wiadomo.
      Ja zamiast iść w stronę dyskryminacji, tylko z drugiej strony, to szedłbym w uświadamianie społeczeństwa. Tylko żeby nie było to drętwymi spotami w tv, a coś bardziej na czasie.
      Z jednej strony uświadamiać że każdy może wybrać swoją ścieżkę, ale z drugiej strony absolutnie nie pchać na siłę i nie robić parytetów.
      Ja źle patrzę na zatrudnianie z braniem pod uwagę czegokolwiek innego niż kwalifikacje. Jakiekolwiek dodatkowe ograniczenia nałożymy, to już nie będziemy brali najlepszych z najlepszych, a co najwyżej najlepszych z jakiegoś zbioru.
      Nie wiem, może jeszcze na etapie szkół średnich robić w ramach paru dni wycieczki na dni otwarte na uczelniach? Tak żeby wszyscy uczniowie mogli liznąć i kierunki humanistyczne, i techniczne, i programowanie, być może prawo i medycynę. Mogłoby to mieć formę wykładu o kierunkach, tak żeby wiedzieli czego się spodziewać, tam można jasno zaznaczyć że nie ma podziału na płcie i każdy kogo to interesuje, może spróbować swoich sił.
      Może ktoś faktycznie się czymś zainteresuje i ukierunkuje, zamiast iść ze stadem typu koledzy idą tam, to idę tam, koleżanki tam, to tam.
      Krótko mówiąc pokazać możliwości, a niech wybierają sami.
      A inna sprawa że parytety to obrażanie kobiet. Kobieta może dużo umieć, mieć kwalifikacje, być świetna w tym, co robi, a jeśli mamy parytety to w sumie nie wiadomo czy nie wzięli jej jako zapchajdziurę, bo muszą się procenciki zgadzać.
      Czy czasem coś takiego nie było na listach wyborczych, gdzie partie nagle na gwałt (to nie żart, ani zamierzony ani niezamierzony, szczególnie przy takim temacie odcinka) wciągali na listy kobiety, byleby się zgadzało? Chce uniknąć takiego czegoś. Z jednej strony to krzywdzące dla facetów, z drugiej ujma dla kobiet.

    • @Ruth-xj8oe
      @Ruth-xj8oe ปีที่แล้ว

      Myślę, że to nie jest niestety tak, że kobiety się programowo czymś nie interesują tylko, że ten brak zainteresowania to kwestia wychowania w społeczeństwie takie jakie jest... Że ten brak zainteresowania to my najczęściej jednak "zyskujemy" i jest on nam wdrukowany. A te, które się decydują na te stereotypowo męskie szlaki odbijają się właśnie np. od seksistowskich wykładowców na politechnikach i ich niewybredne komentarze o kobietach lub ignorowanie. Pamiętam jak przyjaciółka gdy szukała pracy kilka lat temu na ileś CV otrzymała odpowiedzi w stylu "dziękujemy Panu...". Ja sama nie przecierałam żadnych szlaków w temacie, studiowałam kierunki z przewagą kobiet na roku. Ostatnio jednak przeżywam pewną fascynację tym, że są kobiety, które jeżdżą TIRami. Sama zupełnie to romantyzuje (myśląc jak ciekawe musi być jechanie wielką maszyną przez noc i inne takie), ale mam świadomość, że jeśli jesteś kierowczynią zawodową to ilość szajsu jaki usłyszysz i doświadczysz - od podważania kompetencji do seksualizowania musi być niesamowity. I jakby nam się wydawało, że już jesteśmy wyempancypowani to pewne decyzje dla kobiet nadal wymagają odwagi, mimo iż teoretycznie wydaje się, że możemy się zajmować czym chcemy i niestety nie da się jednak to zepchnąć na "kobiety się nie interesują tematem".

    • @vmaxguy2610
      @vmaxguy2610 ปีที่แล้ว +1

      @@Ruth-xj8oe częściowo na pewno wychowanie, ale biologicznie i genetycznie chyba też są tu różnice. Małe dzieci, chętniej wybierają zabawki "dla danej płci", typu samochodziki, żołnierzyki, klocki wybiorą zazwyczaj chłopcy, z kolei lalki, wczesne próby makijażu - raczej dziewczynki. Te różnice występują jeszcze przed etapem "programowania" przez społeczeństwo.
      Z drugiej strony faktycznie będzie tak że będąc kobietą jedną na milion w jakimś zawodzie to trzeba być zahartowaną... A tak nie powinno być. W sumie kobieta za kółkiem tira może wzbudzać i negatywne emocje/komentarze, i pozytywne.

  • @almentispils6739
    @almentispils6739 ปีที่แล้ว +7

    Co do modeli 3D, to żywy model i tak będzie lepszy. Bardziej naturalne szczegóły, te sprawy, ale sądzę że dało by się takiego modela z organizować bez zmuszania uczniów np. Wynajmując modela z zewnątrz.

    • @adambandurski848
      @adambandurski848 ปีที่แล้ว +1

      Zakazywanie udziału modeli w zajęciach na ASP ma tyle samo sensu co zakazywanie noży w technikum gastronomicznym (bo nożem można zabić).
      Nie tu leży problem z molestowaniem. I studenci nie pozują, tylko osoby trzecie.

  • @jrmungandr_4404
    @jrmungandr_4404 ปีที่แล้ว +22

    Kolejny odcinek rantów Krzysztofa? Check. Jedzonko? Check. Yep. It's "popadanie w głębiny depresji i podziwu na widok kolejnych poziomów popierdolenia polskiego szkolnictwa i akademii" time.

  • @gnome5676
    @gnome5676 ปีที่แล้ว +1

    Jeśli chodzi o pracę z modelem - tu nie zawsze chodzi o nauke o anatomii. W dużej mierze użycie modelów ŻYWYCH ma na celu wyćwiczenie ręki rysownika/malarza - żywy model ma limity fizyczne, dyskomfort siedzenia w jednej pozycji więc po jakimś czasie zmieni swoją pozę, takie limity czasowe idealnie uczą efektywnego szkicowania, skrótów i uprostrzeń figur, mocnych pociągnięć pędzlem które dają niesamowity efekt wizualny. Dla tego jednak lepiej żeby nie drukować modelów 3D, albo może i drukować, ale do pewnego etapu, napewno nie na uczelni. Ja na etapie liceum plastycznego z manekinów się właśnie uczyłam no ale na długą metę - lepiej opłacić prawdziwego żywego modela z powodów, które napisałam wcześniej.
    bonus 1 dla rzeczywiście ciekawego i rozwijającego środowiska na pracowniach malarstwo/rysunek trzeba by było wykupić 20 różnych wielkich manekinów, a człowiek w 20 sekund ułoży się inaczej, niepowtarzalnie
    bonus 2 dla niektórych osób modelowanie w pracowniach to fajna dodatkowa kasa:D

    • @ink5200
      @ink5200 ปีที่แล้ว

      dodałabym do tego większą ustawność żywego modela. taki wydruk 3d trochę czasu potrzebuje by powstać, a przecież pozuje się w różnych pozycjach nawet na zajęciach w jednej grupie zajęciowej.

  • @mariannatatarska1140
    @mariannatatarska1140 ปีที่แล้ว +23

    w temacie wstępu cudownie pasuje mi cytat z Marilyn Manson - (nie pamiętam czy na pewno z tego utworu) burning flag
    "The death of one is a tragedy
    the death of million is just a statistic"

    • @Juan_Pablo_Secundo
      @Juan_Pablo_Secundo ปีที่แล้ว +38

      nie zeby cos ale to powiedzial znany artysta Józef Stalin gral w kapeli „sierp i młot”

    • @Mikele123
      @Mikele123 ปีที่แล้ว +4

      A to nie pewien Gruzin powiedział?

    • @filiplis1657
      @filiplis1657 ปีที่แล้ว +6

      To cytaty pewnego Gruzina a mianowicie Józefa Stalina

    • @TuskaDogLover
      @TuskaDogLover ปีที่แล้ว +7

      Tak jak pan Stalin powiedział

    • @castolgandolfo8359
      @castolgandolfo8359 ปีที่แล้ว +3

      To cyrlicą powinno być napisane

  • @Bleboxus
    @Bleboxus ปีที่แล้ว +1

    Tu jest temat głównie molestowania ale przypomniało mi się jak na jakieś zaliczenie z socjologii (miałem przez pół roku - studia dotyczyły zarządzania - ponad 15 lat temu) robiłem z koleżanką z roku ankietę na temat mobbingu. Nic wielkiego, coś pomiędzy sondą uliczną a łażeniem po firmach, bez większej metodologii, ot 10 pytań gdzieś znalezionych w necie. I przeszliśmy z koleżanką po firmach w centrum Katowic - banki, jakieś biura podróży, sklepy itp. itd.
    I prawdę mówiąc wyniki nawet takiej "studenckiej", zrobionej trochę na odwal się ankiety, były przerażające. Spośród tych osób, które mogły anonimowo odpowiedzieć na pytania (bo z jakiegoś powodu większość przełożonych bardzo chciało rozwiązywać te ankiety ze swoimi pracownikami) ponad 30% przyznało się do różnych form mobbingu. A przyznam, że nie wpadliśmy wtedy na pomysł by zapytać czy ankietowani byli świadkami działań niepożądanych wobec osób trzecich więc wszystkie odpowiedzi dotyczyły bezpośrednio pytanych. A i tak jestem pewien, że te 30% nie stanowiły pełnej skali zjawiska, gdyż spora część ankietowanych (głównie w większych firmach) nie specjalnie wierzyła nam, że jesteśmy studentami i potrzebujemy tej ankiety na zaliczenie, tylko podejrzewały, że przysłała nas "góra" - czyli tu pojawiał się wspomniany w materiale brak zaufania do instytucji w jakiej funkcjonujemy

  • @Geralt12HW
    @Geralt12HW ปีที่แล้ว +13

    Nabierają wody w usta.
    To gdzie te moje stypendium?

  • @rinojonsi1866
    @rinojonsi1866 ปีที่แล้ว +2

    35:12 z tą sprawa jest taka rzecz że w ogóle w kodeksie karnym Art. 202 jest napisane "Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
    więc takie pokazywanie jest dosłownie komuś na siłę jest dosłownie nielegalne w Polsce

    • @KrzysztofMMaj
      @KrzysztofMMaj  ปีที่แล้ว +1

      Żeby to była jedyna nielegalna rzecz, której się dopuszcza szacowne profesorostwo w Polsce