Potrzebują WASZEGO wsparcia. Ten film został zablokowany przez YT i udało się to wyprostować. Zostawcie komentarz pod tym filmem i łapkę w góre dla zasięgu. Dziękuję
Niech you tub weźmie się za blokowanie tych patostrimów alkocholowych lub gal pseudo MMA a zwłaszcza tych i konferencji gdzie totalne szmbo się wylewa słowne a nie filmów wywiadom typowo jak ten życiowych edukacyjnych przestrzegających
Ten wywiad jest duzo, duzo wiecej wart dla dzieciakow w szkolach niz jakies pogadanki z panem policajem ze jak masz torebke zielska to rodzice beda sie wstydzic na podworku. Brawo, swietna robota
@@SandrSunrise187 zdecydowanie, alkohol to jedna z najgorszych używek bardzo niebezpieczna wysoko uzależniająca trująca przewlekle spożywanie cechuje się wysoką śmiertelnością bezpośrednio jak i pośrednio lub w najlepszym przypadku szeregiem problemów zdrowotnych psychicznych wywołuje lęki paranoję omamy jak i fizycznych uszkadza nerki wątrobę serce mózg straszne gówno poza tym jest toksyczny dla organizmu nawet w najmniejszych ilością h nie ma czegoś takiego jak zdrowa dawka alkoholu nawet jedno piwo wiwczorem zaburza sen może ułatwiać zasypianie bo takie są właściwości chmielu ale nawet po tym jednym piwie jakość tego snu jest już niższa najlepiej trzymać się z daleka PS trzymaj się tam życzę zdrowia ❤️🍀👊👉
Trzymam mocno kciuki za każdego, kto walczy o trzeźwość i lepsze jutro. I wielki podziw dla Adriana, mega mnie ucieszyło zakończenie tej historii. Wszystkiego dobrego ❤
Adrianku mój drogi przyjacielu cieszę się bardzo że znam Cię tylko z Twojego teraźniejszego, lepszego życia bo niezmiernie ciężko byłoby patrzeć na tak ogromna destrukcję tak fajnego człowieka. Dobrze że jestes tu gdzie jesteś i taki jak jesteś i nigdy sie nie zmieniaj! Wiem też że już nigdy nie będziesz na dnie, po prostu to wiem! Mam nadzieję że Twoja historia uratuje choć jedno życie bo ratując jedno życie ratujemy cały świat! ❤❤❤
Jarałam hel 10lat. Ostatnie tylko pół roku poszły w ruch igły. Jako że nie umiałam tego nigdy sama sobie zrobić to pozwoliłam robić to komuś kto dłużej w tym siedział (notabene dziś już nie żyje-zmarł w wieku 28lat). Po miesiącu moje rece to był jeden wielki siniak. I zamiast wtedy zawrócic z tej drogi do nikąd zrobiłam najgorszą krzywdę której w tym nałogu heroinista może zrobić swojemu ciału. Pozwoliłam sobie otworzyć pachwinę. Znający temat będą wiedzieć o co chodzi, innym w skrócie powiem ze narkomani robią dla ułatwienia. po to, ponieważ tam można dobrych parę lat wkłuwać się w jedno i to samo miejsce bez większego problemu, bo to żyła głęboka, nie robią się tam zrosty jak na rękach, gdzie po kilkunastu zastrzykach znalezienie miejsca graniczy z cudem. O ile jest to dobrze zrobione... U mnie Ten ktoś to zrobił tak nieudolnie, że po tygodniu trafiłam na sor z tętniakiem wielkości cytryny w pachwinie. Podpisałam już zgodę na amputacje. Cudowne zdolności chirurgów ? Bóg? Ślepy los? Lub Wszystko po trochu sprawiło że uratowano mi nogę. To był ten moment w którym przyszlo otrzeźwienie... Dziś 3,5 roku później jestem trzeźwa dzięki terapii. Jestem mamą, pracuje, prowadzę dom i prowadzę względnie normalne życie. Jedynie blizna na nodze i druga - nieco większa na psychice przypomina mi przez co przeszłam. Trzymam kciuki za każdego kto walczy z tym gównem. Mimo że statystyki nie są pozytywne - z heroiną wygrywa może z 3%. Nigdy się nie poddawajcie! Próbujcie raz po raz. Ja wcześniej zawalilam 4 detoksy jeden ośrodek, kilka terapii dochodzacych zanim mi się udało. Dla heroinisty nawet miesiąc detoksu może być zbawienny. Nigdy nie wiesz za którym razem uda się już naprawdę. Nawet gdy upadasz, wpadasz w kolejne ciągi, próbuj dalej. Po raz kolejny. Raz, drugi, dziesiąty... Polska w porównaniu do innych krajów ma naprawdę świetne warunki leczenia uzależnień. Detoksy i ośrodki są darmowe, możesz iść choćby z ulicy, można próbować raz za razem. Wystarczy tylko chcieć. Jedyny minus to kolejki. Ale czym jest miesiąc czekania na miejsce na detoksie w porównaniu do lat w nałogu. Tak że z jakimkolwiek uzalenieniem się zmagasz, czy to heroina czy mefedron czy alkohol, pamiętaj z tego się wychodzi!!! Nie jest łatwo ale się da. Dopóki oddychasz, a Twoje serce bije szansa nadal istnieje❤❤❤
Oj też miałam powiedziane,że noga,może być do amputacji, tylko ja miałam krwiaka z którego miałam takie krwawienia jak z tętnicy,pływałam we wlasnej krwi w szpitalnym łóżku ,zakaz wstawania,pielucha i cewnik,trzeba byłoby mi przetaczać krew,tak dużo straciłam,ale udało się....ale w dodatku zakrzepica w obu nogach-bo obie pachwiny otwarte...., teraz jestem 3miesiac na metadonie, wcześniej byłam ale nic nie dało,ale tym razem jest dobrze....po 12stu latach brania,w tym dożylnie połowę ponad tego czasu, życzę wszystkim wytrwałości
Nigdy nie wiem co pcha ludzi do autodestrukcji. Dla mnie to są tak obce zachowania, nie rozumiem alkoholizmu, hazardu a tym bardziej jakiś igieł czy innych. Po co to komu, to chyba najłatwiej tak się poddać i otumanić, zamiast wsiąść się w garść. Jak mnie życie gniotlo to mi było tak źle że musiałem się tego pozbyć, a więc zacząłem pracować nad sobą i wprowadzać poprawki, jak można myśleć o jakiś używkach wtedy hmm. Tak czy siak ruszyła mnie ta historia, oby więcej takich i oby ludzi uświadamiać wcześniej jak życie jest cenne i wartościowe
Cześć Jestem właśnie na terapi uzależnień brałem ponad 20lat.Walcze i prubuje nie przegrać życia.Serdeczne pozdrowienia dla prowadzącego i mówcy pogody ducha i trzeźwego życia Pozdrawiam
Dziękuję jasne że dam. Jeśli rowniez moja opowieść pomogła by komuś w podjęciu decyzji o terapi i zmiany życia chętnie mogę opowiedzieć o sobie chodź y jedna osoba postanowiła o zmianie swojego życia to warto. Mam 38lat słucham wywiadu i doskonale rozumiem o czym kolega mówi.
@@Rafael-fe3rc waliłem 20 lat wszystko co dało radę od 2 lat nie wale . Zapowiednik 2 lata się leczyłem wyszedłem i zajebałem sprawę . Ale doszedłem do wniosku sam że nie będę walił bo tyle razy rablem o glebę że jak sam sobie nie poradzę to jest po mnie . Trzymam kciuki za wytrwałych bo sami jesteśmy mocniejsi niż niejeden odwyk czy terapia . Pozdrawiam a jak potrzebujecie pogadać co i jak zapraszam
Kurcze, jestem zwyczajną osobą, urodzilam sie w latach 80', pochodzę ze wsi, nigdy nie mialam do czynienia ani nawet slyszenia z sytuacjami, ktore przedstawione są w podcastach narratoora, ale wciągnęłam się na maxa, slucham audycję za audycją, otwieram oczy z wrazenia, jakis życie prowadzili inni moi czesto rówieśnicy. O takich rzeczach jak kradzieże, rozboje, grupy przestępcze to tylko z TV się znało, fajnie usłyszeć relacje drugiej strony, o narkotykach wiedzialam tylko z książki "Dzieci z dworca Zoo", myślałam, że to tylko za granicami byly tak łatwo dostepne, a tu się dowiaduję, ze i u nas każdy mógł to dostac...pozdrawiam narratora, świetne prowadzenie rozmów, bez widocznego stronnictwa. Dzięki
Fantastycznie chłopaku! Nie znam Cię, ale też jestem dumna i zadowolona z takiego końca historii. Jesteś inteligentny, elokwentny i jeszcze trochę szarych komórek zostało :-) Tak trzymaj, powodzenia!
Uwierz...n! Tysiące uzależnionych od heroiny. .na palcach jednej ręki pooiczyłbym ,głupich " ... Reszta to ludzie bardzo inteligentni, i wrażliwi nad wyraz... I 😮to jest zguba tych ludzi 😢😢❤❤
To mam lepszy pomysł dla Ciebie. Szarpnij się na ulubione danie w ulubionej knajpie. Jeśli nie masz kobiety, to zaproś jakąś fajną koleżankę. W ten sposób też możesz uczcić swoje tematy. Same plusy i dodatkowo na drugi dzień nie będziesz miał zajebanego nosa ;)
Mam kobietę od 4 lat, złote serce. Raz na miesiąc nie regularnie ulegam pokusie. Brakuje bodźców. Żyje nas emigracji więc ciężko o normalne miejsce by taśm pójść i się rozluźnić .
@@MrSeba32167 Spokojnie. Z raz w miesiącu zrobi sie co 2 tyg, potem co 7 dni, a potem stracisz kobietę. Ilu już tak gadało, a potem potracili multum rzeczy, bliskich i godność Ale najpierw tej kobiecie o złotym sercu, zafundujesz problemy z głową przez współuzależnienie
Wow, wspanialy wywiad!! Adrian, nie poddaj sie. Poczules ze zycie moze byc i jest piekne. Z tego co uslyszalam, masz silna wole, masz charakter. Moim zdaniem , ten wywiad jest bardzo, ale to bardzo pouczajacy dla osob uzaleznionych, slabych. Pokazujesz ze mozna sobie pomoc, korzystajac z pomocy. Wiele lezy we wlasnych rekach. Zycze Ci powodzenia i nadaj wiary w siebie. ❤❤❤
Grzałem to ku..e 5 lat. Pamietam te slowa ze jeszcze z dwa lata i do piachu. Dzis jestem 13 lat czysty doslownie czysty po rocznym osierodku. Niestety koledzy juz w ziemi 😢.
Wow...szacun chłopie,wysłuchałam Twoją historię i uważam że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Jestem pod takim wrażeniem jak już dawno nie byłam.Jestem totalną przeciwniczką wszystkiego co zmienia samoświadomość...Gratuluję charakteru bo tyko tacy ludzie są zwycięscami...reszta niestety przegrywa swoje życie ,Ty żyjesz i jarasz się życiem na trzeźwo.Tacy ludzie bardzo mi imponują.Pozdrawiam
Oczywiście gratuluję Adrianowi za wyjście z nałogu, walkę ze sobą i jego radość z życia, ale chcę tu wyrazić też szacunek dla rodziny, że pomimo wszystko starała się jemu pomóc, nawet jak po raz kolejny zawodził. Takie rodziny rzadko teraz się spotyka🫶
Mega mocny materiał,dobrze się tego słucha,zresztą jak zawsze Twoich podcastów ojcze Narratorze za co szacuneczek 🙏🏻😉💪🏻 Mega szacun również dla Adriana za koniec końców silną wolę i wytrwałoś w dążeniu do celu!Tym bardziej,że jego droga była mocno wyboista🤝🏻👏🏻
Kto z kim przystaje taki się staje. Jeśli imponują ci ziomki z podwórka będziesz robił wszystko żeby z nimi sympatyzować. W uzależnieniu zostaniesz sam ,ziomki będą udawac że nie znają człowieka. Spoko wywiad.
Swietnie opowiedziana historia jest bardzo duzo laczacych nas wspomnien sytuacji z nalogu robilem identycznie upadlanie sie mija mi nie dlugo 4 lata trzezwosci zapomnialem juz jak bylo ze mna zle zatarly sie te wspomnienia a Dzieki tej histori przypomnialem sobie ze nie przestalem byc chory ze Ciagle musze uwazac na siebie Dziekujr Ci Narrator za twoja Prace i Tobie za opowiedziana historie trzymam kciuki za Ciebie Pozdrawiam i 24h dla nas wszystkich
Zauważyliście się że mimo że ten ziomek był uzależniony od hery ponad 10 lat a wysławia się normalnie i da się go słuchać .To naprawdę cud jest że on wyszedł z tego , nielicznym się to udaje ja jeszcze dodam że pozdrawiam was wszystkich i ciebie @narrator i obyście nigdy nie tykali dragów to naprawdę jest zło najgorsze które ci zabierze wszystko!!
Tak,to prawda że nielicznym się udaje. Wielu naprawdę wielu moich rówieśników nie ma już na tym świecie. Hera to tragedia. Zrobisz wszystko aby ją zdobyć. Zejście na herze nie może być porównywalne z niczym innym ! To jest ból , tragedia i zdolność do czynienia zła za wszelką cenę.
Heroina jak większość opiatów/opioidów nie niszczy mózgu. Istnieje opioid (nie będę podawał tu nazwy) który wpływa pozytywnie na neuroplastyczność mózgu i jest przepisywany dla osób z niektórymi problemami psychicznymi.
@@MaraMiejska co ty piszesz przecież narkotyki ogólnie niszczą mózg tylko że niektórym ludziom sie udaje wyjść z tego nawet nie mając zniszczonej psychiki ale to naprawdę nielicznym się udaje
Niesamowita historia, pokazującą, że człowiek zawsze może się podnieść...dobrze ,że była rodzina ,bo w tej sytuacji też dużo przeszli a jednak nie spisali chlopaka na straty.Ale najważniejsza robotę zrobiłeś Ty sam .Trzymaj się ciepło, dawno nie słuchałam tak poruszającej historii.❤
Siema wszystkim! Strasznie słychać takich rzeczy ale jeśli choć jedna osoba dzięki temu ocaleje to ja Wam bardzo dziękuję ❤ dla bohatera odcinka dużo zdrowia a Narrator?Ty robisz mega robotę! Brawo
Słuchając tego co przeszedł ten człowiek, to myślę, że dokonał czegoś na podobieństwo oświecenia, bez kitu. Wyczuwalnie szczera i emocjonalna historia. Dobrze, że aż tak daleko nie zabrnąłem z opiatami i skończyło się na paru miechach tramali codziennie i jednym skręcie, który tak mnie przestraszył, że odpuściłem. Ale za to przez 20 lat prawie, codzienne, kompulsywne jaranie trawy...Choć wyjątkowo łagodnie się ze mną obyła ta roślina, to i tak odcisnęła na mnie swoje piętno. Właśnie schodzę z dawki na terapii Candies i z 30g/miesiąc muszę zejść docelowo na 5g/Miesiąc, no a następnie uczymy się żyć bez tego :) Moje zmagania są i będą nieporównywalnie prostsze od bohatera tej historii, ale zmotywowała mnie ona do pracy nad sobą bardziej, niż nie jeden terapeuta :) Pozdrawiam wszystkich w potrzebie i nie tylko ! 5!
Cieszę się, że trafiłam na Twój kanał. Ciężkie, pouczające historie. Niezły kontrast przy różowych vlogaskach youtuba. P.s. masz vibe Fokusa z PFK w głosie 😊
Chłopak ma silny organizm,bo nie bełkota jak osoba biorąca tyle lat ten syf narkotyczny! Oby naprawdę udało mu się nigdy już nie tykać tego dziadostwa!!!Trzymam kciuki 🤞
@@martamaj9938 długotrwałe skutki brania narkotyków to między innymi stłumiona,nie wyraźna "bełkotliwa"wymowa, nie mówiąc często, gęsto o uszkodzonym uzębieniu lub jego braku. Długofalowe skutki ciągną się za człowiekiem nawet jak jest trzeźwy, a ponieważ każdy człowiek jest inny i ma indywidualne predyspozycje do zapadania na różne choroby to i objawy są słabsze lub mocniejsze w zależności od siły" organizmu!
@@Vip77191tak by miał gdyby ćpał inne rzeczy tyle lat, ale jeżeli chodzi o heroinę, to ona nie uszkadza mózgu. Jest tylko zaburzenie systemu nagrody ale nic poza tym, z fizycznym uszkodzeniem mózgu. Jest artykuł na Medycyna Praktyczna o tym.
@@SandrSunrise187 Żadnych środków stymulujących? Bo jako dopalacze miałam na myśli raczej grupę produktów "dopalających" czyli też kokainę, amfetaminę itp, a nie jedynie te jakieś wynalazki nowoczesne. No ale jeśli te duże piękne oczy dała natura to super ;)
Aaa myślałam, że nazwa dopalacze jest zarezerwowana :) stymulujące to pewka, że tak. Próbowało się, ale jestem uzależniona od czegoś innego.. generalniemoj układ nerwowy lubi adrnaline.. dziękuję i pozdrawiam❤@@tessa4731
Pierwsze swiadectwo które jest szczere od początku do końca. Krew w żyłach zamarza. To świadectwo powinno trafić do szkół. Dużo zdrowia i wytrwałości mlody człowieku.
Super materiał i coraz lepsza jakość materiałów, fajnie widzieć jak sie rozwijasz.Co do historii nasówa mi się jedno pytanie , mianowicie ciekawe ile ludzi jest tak bardzo skrzywdzonych, aby sprzedać duszę za chwilę ukojenia , miłości i ciepła które daje heroina gdyby tylko mieli okazje?
Fajny materiał. Ciekawe bo ja mam 26 lat, całkiem dobrze sobie radzę jak na standardy społeczne,ale jestem załamany swoim życiem, czuję że je zmarnowałem i mogę się już szykować do grobu, a chłop z nagrania ma 35 lat i się cieszy każdym dniem, ludzie są jednak różni.
Nie ma czegoś takiego, że zmarnowałeś życie.Całe życie przed tobą.szukaj rozmowy, pomocy i pomagaj innym.Praktyka w hospicjum, w schronisku dla zwierząt, pomoc starszym ludziom itp.komukolwiek, kto jest słabszy od Ciebie,to Ci da siłę.
Jak można w wieku 26 lat myśleć o zmarnowanym życiu?? 😳 Gdybyś miał 56 czy 66 lat to jeszcze bym zrozumiała. I do tego dobrze sobie radzisz, co sam stwierdzasz, czyli być może należysz do szerokiej grupy ludzi, którzy kompletnie nie doceniają tego co mają. I to, że niemal "każdy" dziś ma depresję jest moim zdaniem mocno naciągane. Ale jeśli długo to trwa to do psychologa pewnie warto iść. Ja bym wiele dała by mieć znowu ZALEDWIE 26 lat i całe życie przed sobą.
@@tessa4731 a ja bym chętnie oddał swoje komuś kto chce żyć. Można być młodym i mieć już dosyć, można mieć 26 i z całym przekonaniem czuć że się zmarnowało życie i nic dobrego już człowieka nie spotka. Ja mam 32 i kompletnie dosyć tego miejsca. Co miałem najlepsze straciłem, wszystko prawie pozwalałem, skrzywdziłem ludzi, straciłem żonę którą wciąż kocham, a która mnie nienawidzi.. Czy inni mają gorzej? Napewno (moja rodzina która się martwi), czy nie doceniam tego co mam? z pewnością, mam dach nad głową, prace i mogę sobie pozwolić na wydatki. Czy wierzę w Boga? wierzę i wiem że wciąż mi pomaga pomimo że ja wciąż Go zdradzam. Czy chcę żyć dalej, wiedząc że może słońce dla mnie kiedyś zaświeci? Nie, i nawet nie interesuje mnie, co miałoby to być..
@@tessa4731 @tessa4731 a ja bym chętnie oddał swoje komuś kto chce żyć. Można być młodym i mieć już dosyć, można mieć 26 i z całym przekonaniem czuć że się zmarnowało życie i nic dobrego już człowieka nie spotka. Ja mam 32 i kompletnie dosyć tego miejsca. Co miałem najlepsze straciłem, wszystko prawie pozwalałem, skrzywdziłem ludzi, straciłem żonę którą wciąż kocham, a która mnie nienawidzi.. Czy inni mają gorzej? Napewno (moja rodzina która się martwi), czy nie doceniam tego co mam? z pewnością, mam dach nad głową, prace i mogę sobie pozwolić na wydatki. Czy wierzę w Boga? wierzę i wiem że wciąż mi pomaga pomimo że ja wciąż Go zdradzam. Czy chcę żyć dalej, wiedząc że może słońce dla mnie kiedyś zaświeci? Nie, i nawet nie interesuje mnie, co miałoby to być..
Paliłem heroine w 2022, przez 2 tyg codziennie ale skręta nie miałem, potem jeszcze parę razy wieczorem i przestałem, ale utkwiła mi w głowie ta rozkosz po niej do dziś
Hej pozdrawiam z Bródna, tu chyba mało kogo omija temat narkotyków. A diller mieszka w każdym bloku. Sama znam kilka osób uzależnionych od heroiny czy kodeiny. Ciężki nałóg. Również jestem z rodziny patologicznej. Również zawsze mówiłam że hera to najgorszy narkotyk, na szczęście nigdy się nie skusiłam. Cieszę się że że udało ci się z tego wyjść, trzeba naprawdę dużo pracy nad sobą, pozdrawiam.
Link do grupy wsparcia dla osób uzależnionych i współuzależnionych 👉 facebook.com/groups/niebiore
Narrator dobre wywiady mocne
Potrzebują WASZEGO wsparcia. Ten film został zablokowany przez YT i udało się to wyprostować. Zostawcie komentarz pod tym filmem i łapkę w góre dla zasięgu. Dziękuję
Niech you tub weźmie się za blokowanie tych patostrimów alkocholowych lub gal pseudo MMA a zwłaszcza tych i konferencji gdzie totalne szmbo się wylewa słowne a nie filmów wywiadom typowo jak ten życiowych edukacyjnych przestrzegających
🎉
Nie
@@PitPat-uk3hv dzięki za komentarz haha
@@Podcast.Narratora o to się rozchodziło hehe , dobrze że też masz dystans byku pozdro
Ten wywiad jest duzo, duzo wiecej wart dla dzieciakow w szkolach niz jakies pogadanki z panem policajem ze jak masz torebke zielska to rodzice beda sie wstydzic na podworku. Brawo, swietna robota
Dlatego tak dużo dzieci słucha tego podcastu
Gigantyczny szacunek dla każdego, komu udało się pokonać uzależnienie od heroiny.
Dokładnie. A zwłaszcza gdy jest on od kogoś kto dokładnie wie jakie to trudne. I walczy 🙌
Ja mam szacunek do każdego uzaleznionego który wychodzi z własnego gówna i otchłani.. czy to dragi czy alko.
Nie wielu wychodzi wg oficjalnych statystyk około 10 % a w rzeczywistości oklo4%
@@grubyedek2468straszne statystyki.... 😢 mam nadzieję, że na stałe jestem już po drugiej stronie.... a alkohol to legalna heroina....
@@SandrSunrise187 zdecydowanie, alkohol to jedna z najgorszych używek bardzo niebezpieczna wysoko uzależniająca trująca przewlekle spożywanie cechuje się wysoką śmiertelnością bezpośrednio jak i pośrednio lub w najlepszym przypadku szeregiem problemów zdrowotnych psychicznych wywołuje lęki paranoję omamy jak i fizycznych uszkadza nerki wątrobę serce mózg straszne gówno poza tym jest toksyczny dla organizmu nawet w najmniejszych ilością h nie ma czegoś takiego jak zdrowa dawka alkoholu nawet jedno piwo wiwczorem zaburza sen może ułatwiać zasypianie bo takie są właściwości chmielu ale nawet po tym jednym piwie jakość tego snu jest już niższa najlepiej trzymać się z daleka
PS trzymaj się tam życzę zdrowia ❤️🍀👊👉
Chyba żaden wywiad z osobami wolnymi od uzależnienia nie trafił do mnie jak ten, ogromny szacunek
Aaaa dziękuję 😊
Trzymam mocno kciuki za każdego, kto walczy o trzeźwość i lepsze jutro. I wielki podziw dla Adriana, mega mnie ucieszyło zakończenie tej historii. Wszystkiego dobrego ❤
Adrianku mój drogi przyjacielu cieszę się bardzo że znam Cię tylko z Twojego teraźniejszego, lepszego życia bo niezmiernie ciężko byłoby patrzeć na tak ogromna destrukcję tak fajnego człowieka. Dobrze że jestes tu gdzie jesteś i taki jak jesteś i nigdy sie nie zmieniaj! Wiem też że już nigdy nie będziesz na dnie, po prostu to wiem! Mam nadzieję że Twoja historia uratuje choć jedno życie bo ratując jedno życie ratujemy cały świat! ❤❤❤
Jarałam hel 10lat. Ostatnie tylko pół roku poszły w ruch igły. Jako że nie umiałam tego nigdy sama sobie zrobić to pozwoliłam robić to komuś kto dłużej w tym siedział (notabene dziś już nie żyje-zmarł w wieku 28lat). Po miesiącu moje rece to był jeden wielki siniak. I zamiast wtedy zawrócic z tej drogi do nikąd zrobiłam najgorszą krzywdę której w tym nałogu heroinista może zrobić swojemu ciału. Pozwoliłam sobie otworzyć pachwinę. Znający temat będą wiedzieć o co chodzi, innym w skrócie powiem ze narkomani robią dla ułatwienia. po to, ponieważ tam można dobrych parę lat wkłuwać się w jedno i to samo miejsce bez większego problemu, bo to żyła głęboka, nie robią się tam zrosty jak na rękach, gdzie po kilkunastu zastrzykach znalezienie miejsca graniczy z cudem. O ile jest to dobrze zrobione... U mnie Ten ktoś to zrobił tak nieudolnie, że po tygodniu trafiłam na sor z tętniakiem wielkości cytryny w pachwinie. Podpisałam już zgodę na amputacje. Cudowne zdolności chirurgów ? Bóg? Ślepy los? Lub Wszystko po trochu sprawiło że uratowano mi nogę. To był ten moment w którym przyszlo otrzeźwienie... Dziś 3,5 roku później jestem trzeźwa dzięki terapii. Jestem mamą, pracuje, prowadzę dom i prowadzę względnie normalne życie. Jedynie blizna na nodze i druga - nieco większa na psychice przypomina mi przez co przeszłam. Trzymam kciuki za każdego kto walczy z tym gównem. Mimo że statystyki nie są pozytywne - z heroiną wygrywa może z 3%. Nigdy się nie poddawajcie! Próbujcie raz po raz. Ja wcześniej zawalilam 4 detoksy jeden ośrodek, kilka terapii dochodzacych zanim mi się udało. Dla heroinisty nawet miesiąc detoksu może być zbawienny. Nigdy nie wiesz za którym razem uda się już naprawdę. Nawet gdy upadasz, wpadasz w kolejne ciągi, próbuj dalej. Po raz kolejny. Raz, drugi, dziesiąty... Polska w porównaniu do innych krajów ma naprawdę świetne warunki leczenia uzależnień. Detoksy i ośrodki są darmowe, możesz iść choćby z ulicy, można próbować raz za razem. Wystarczy tylko chcieć. Jedyny minus to kolejki. Ale czym jest miesiąc czekania na miejsce na detoksie w porównaniu do lat w nałogu. Tak że z jakimkolwiek uzalenieniem się zmagasz, czy to heroina czy mefedron czy alkohol, pamiętaj z tego się wychodzi!!! Nie jest łatwo ale się da. Dopóki oddychasz, a Twoje serce bije szansa nadal istnieje❤❤❤
szok same sie łzy cisną
Gratuluje tego zwrotu w życiu. Wydarzenie, które strzela jak grom potrafi bardzo zawrócić kompas, oby w życiu wiodło się jak najlepiej :)
Dzięki że dajesz nadzieję innym. Pięknego życia ❤
Oj też miałam powiedziane,że noga,może być do amputacji, tylko ja miałam krwiaka z którego miałam takie krwawienia jak z tętnicy,pływałam we wlasnej krwi w szpitalnym łóżku ,zakaz wstawania,pielucha i cewnik,trzeba byłoby mi przetaczać krew,tak dużo straciłam,ale udało się....ale w dodatku zakrzepica w obu nogach-bo obie pachwiny otwarte...., teraz jestem 3miesiac na metadonie, wcześniej byłam ale nic nie dało,ale tym razem jest dobrze....po 12stu latach brania,w tym dożylnie połowę ponad tego czasu, życzę wszystkim wytrwałości
Nigdy nie wiem co pcha ludzi do autodestrukcji. Dla mnie to są tak obce zachowania, nie rozumiem alkoholizmu, hazardu a tym bardziej jakiś igieł czy innych. Po co to komu, to chyba najłatwiej tak się poddać i otumanić, zamiast wsiąść się w garść. Jak mnie życie gniotlo to mi było tak źle że musiałem się tego pozbyć, a więc zacząłem pracować nad sobą i wprowadzać poprawki, jak można myśleć o jakiś używkach wtedy hmm. Tak czy siak ruszyła mnie ta historia, oby więcej takich i oby ludzi uświadamiać wcześniej jak życie jest cenne i wartościowe
Taktyczny komentarz. Rób to co robisz, bo robisz to dobrze @Narrator! Bardzo ciekawy wywiad
Dziękuję 🙂
Cześć Jestem właśnie na terapi uzależnień brałem ponad 20lat.Walcze i prubuje nie przegrać życia.Serdeczne pozdrowienia dla prowadzącego i mówcy pogody ducha i trzeźwego życia Pozdrawiam
Siemanko. Powodzenia w walce. Dasz radę 🤜🤛
Dziękuję jasne że dam. Jeśli rowniez moja opowieść pomogła by komuś w podjęciu decyzji o terapi i zmiany życia chętnie mogę opowiedzieć o sobie chodź y jedna osoba postanowiła o zmianie swojego życia to warto. Mam 38lat słucham wywiadu i doskonale rozumiem o czym kolega mówi.
@@Rafael-fe3rc napisz do mnie maila podcast.narratora@gmail.com
Ale że jesteś w ośrodku czy chodzisz tylko z domu na terapię? Bo już ktoś kiedyś pisał ponoć z ośrodka i mnie to nurtowało, że można mieć telefon?
@@Rafael-fe3rc waliłem 20 lat wszystko co dało radę od 2 lat nie wale . Zapowiednik 2 lata się leczyłem wyszedłem i zajebałem sprawę . Ale doszedłem do wniosku sam że nie będę walił bo tyle razy rablem o glebę że jak sam sobie nie poradzę to jest po mnie . Trzymam kciuki za wytrwałych bo sami jesteśmy mocniejsi niż niejeden odwyk czy terapia . Pozdrawiam a jak potrzebujecie pogadać co i jak zapraszam
Nigdy już w ten mrok nie wracaj, kto nie był, nie wie jak tam jest ciemno. ❤️💪🏼
Kurcze, jestem zwyczajną osobą, urodzilam sie w latach 80', pochodzę ze wsi, nigdy nie mialam do czynienia ani nawet slyszenia z sytuacjami, ktore przedstawione są w podcastach narratoora, ale wciągnęłam się na maxa, slucham audycję za audycją, otwieram oczy z wrazenia, jakis życie prowadzili inni moi czesto rówieśnicy. O takich rzeczach jak kradzieże, rozboje, grupy przestępcze to tylko z TV się znało, fajnie usłyszeć relacje drugiej strony, o narkotykach wiedzialam tylko z książki "Dzieci z dworca Zoo", myślałam, że to tylko za granicami byly tak łatwo dostepne, a tu się dowiaduję, ze i u nas każdy mógł to dostac...pozdrawiam narratora, świetne prowadzenie rozmów, bez widocznego stronnictwa. Dzięki
I nawet jako Polacy stworzyliśmy własną heroinę, tzw. kompot.
Fantastycznie chłopaku! Nie znam Cię, ale też jestem dumna i zadowolona z takiego końca historii. Jesteś inteligentny, elokwentny i jeszcze trochę szarych komórek zostało :-) Tak trzymaj, powodzenia!
Uwierz...n! Tysiące uzależnionych od heroiny. .na palcach jednej ręki pooiczyłbym ,głupich " ...
Reszta to ludzie bardzo inteligentni, i wrażliwi nad wyraz...
I 😮to jest zguba tych ludzi 😢😢❤❤
Adrian brawo , jesteś niesamowitym człowiekiem , doceń to co masz i nigdy tego nie zmarnuj , życie w trzeźwości choć bez fajerwerków jest cudowne
Wyjsc z heroiny-wow. Szacunek. Statystyki sa paralizujace nawet dla alkoholikow, a heroina jeszcze gorzej. Malo komu sie udaje. Tak trzymaj 🤗
Trudna, pelna bolu uzalezniania historia. Jestem z Ciebie dumna Adrian!
Pozdrawiam i życzę powodzenia.Ja byłem "Na górce " w ośrodku w Krakowie w roku 2007 przez 1,5 roku.Najlepsza decyzja w moim życiu ❤❤❤
Materiał bardzo porusza ogromne gratulacje za wyjście z tego g.... Trzymam kciuki żebyś już nigdy do tego nie wrócił. Dużo siły💪
Lubię słuchać wywiadów z ludzmi, którzy zostawili nałóg.
Ja lubię odwrotnie😁 ci co grzeją są najlepsi
@@polishboypl8911Ależ jesteś żałośnie dowcipny!🤨😬
Pierwszy raz słyszę tak szczere wyznanie. Straszna i piękna historia. Dziękuję. Trzymaj sie Adrian, mądry chłopak jesteś,nie spierdol tego 😊
Miałem dzis iść po futro żeby coś uczcić. Dzięki temu materiałowi zmieniłem zdanie. Dziękuję.
To mam lepszy pomysł dla Ciebie. Szarpnij się na ulubione danie w ulubionej knajpie. Jeśli nie masz kobiety, to zaproś jakąś fajną koleżankę. W ten sposób też możesz uczcić swoje tematy. Same plusy i dodatkowo na drugi dzień nie będziesz miał zajebanego nosa ;)
Mam kobietę od 4 lat, złote serce. Raz na miesiąc nie regularnie ulegam pokusie. Brakuje bodźców. Żyje nas emigracji więc ciężko o normalne miejsce by taśm pójść i się rozluźnić .
@@MrSeba32167 Spokojnie. Z raz w miesiącu zrobi sie co 2 tyg, potem co 7 dni, a potem stracisz kobietę. Ilu już tak gadało, a potem potracili multum rzeczy, bliskich i godność
Ale najpierw tej kobiecie o złotym sercu, zafundujesz problemy z głową przez współuzależnienie
@@cayeksaa5390dokładnie, każdy mówi że kontroluje a później budzi się na totalnym dnie, sam jak pierdolony palec
Trzymaj się Adrian, trzeźwości do końca, dużo zdrowia oraz samozaparcia!
Wow, wspanialy wywiad!! Adrian, nie poddaj sie. Poczules ze zycie moze byc i jest piekne. Z tego co uslyszalam, masz silna wole, masz charakter. Moim zdaniem , ten wywiad jest bardzo, ale to bardzo pouczajacy dla osob uzaleznionych, slabych. Pokazujesz ze mozna sobie pomoc, korzystajac z pomocy.
Wiele lezy we wlasnych rekach. Zycze Ci powodzenia i nadaj wiary w siebie. ❤❤❤
Dziękuję 😊
Grzałem to ku..e 5 lat. Pamietam te slowa ze jeszcze z dwa lata i do piachu. Dzis jestem 13 lat czysty doslownie czysty po rocznym osierodku. Niestety koledzy juz w ziemi 😢.
Trzymaj się
Gratuluje. Serce dla Ciebie
Zawsze jestem gotowy na dzień gdy przyciśnie, bo ta rura lubi wracać.
Podziwiam… mnie pochłania Fentanyl.. ten to dopiero jest uparty.
@@Demilightt ogarnij się!!!! bo nie wyjdziemy z teho
Jeden z lepszych materiałów ....
WOW mega mocny wyawiad. Gratuluję i powiedzenia w trzeźwości Adrian 👏.
Bardzo dziękuję za szczery materiał napewno pomoże uwierzyć nie jednej uzależnionej osobie w siebie i w to ,że może przestać się zabijać ❤
Szacun za wytrwałość! bardzo dziękuję że podzieliłes się tymi nieco wstrząsającymi historiami. Powodzenia w nowym, pięknym życiu!🎉🎉🎉🎉🎉
Dziękuję 😊
Jeszcze tak mocnego materiału nie słyszałem!
A dodam, że słucham Narratora od samego początku!
Wow...szacun chłopie,wysłuchałam Twoją historię i uważam że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Jestem pod takim wrażeniem jak już dawno nie byłam.Jestem totalną przeciwniczką wszystkiego co zmienia samoświadomość...Gratuluję charakteru bo tyko tacy ludzie są zwycięscami...reszta niestety przegrywa swoje życie ,Ty żyjesz i jarasz się życiem na trzeźwo.Tacy ludzie bardzo mi imponują.Pozdrawiam
A dziękuję 😊
Oczywiście gratuluję Adrianowi za wyjście z nałogu, walkę ze sobą i jego radość z życia, ale chcę tu wyrazić też szacunek dla rodziny, że pomimo wszystko starała się jemu pomóc, nawet jak po raz kolejny zawodził. Takie rodziny rzadko teraz się spotyka🫶
Dziękuję za ten mocny wywiad, na końcu się wzruszyłam 🥹 Powodzenia Adrian 🙌
Dziekuje za tą niespotykaną i rozbrajającą szczerość ❤
Mega mocny materiał,dobrze się tego słucha,zresztą jak zawsze Twoich podcastów ojcze Narratorze za co szacuneczek 🙏🏻😉💪🏻
Mega szacun również dla Adriana za koniec końców silną wolę i wytrwałoś w dążeniu do celu!Tym bardziej,że jego droga była mocno wyboista🤝🏻👏🏻
Jestem, slucham, I dziękuję za dobra robotę (UK)
Na prawdę gruby a jednocześnie przerażający materiał dający do myślenia.
Życzę ci wytrwałości.
Gratuluję...
Wiec jednak jest , Nas" kilku.....
Zwykłych...Niezwykłych.
Trzymam za pana kciuki.
Robisz świetną robotę!!!
Kto z kim przystaje taki się staje. Jeśli imponują ci ziomki z podwórka będziesz robił wszystko żeby z nimi sympatyzować. W uzależnieniu zostaniesz sam ,ziomki będą udawac że nie znają człowieka. Spoko wywiad.
Witam!
Dzięki „Narrator” za materiał i pomyślności dla gościa.👌🤞👊
No i się udalo ✌️
Warto bylo zaczekać, mocny materiał,
Pozdro Wszyscy
Dziękuje Tobie Adrian za to ze o tym mowisz ,jesteś wspaniały tak trzymaj...motywujesz do działania mimo trudności ❤❤❤❤❤
Dziękuję za szczerą historię. Wszystkiego dobrego dla Ciebie Adrian. Jestem z Ciebie dumna
Długo czekałem na odcinek a tu ponad godzina szacun 💪
Wspaniale, że się udało. Działamy 💪
Swietnie opowiedziana historia jest bardzo duzo laczacych nas wspomnien sytuacji z nalogu robilem identycznie upadlanie sie mija mi nie dlugo 4 lata trzezwosci zapomnialem juz jak bylo ze mna zle zatarly sie te wspomnienia a Dzieki tej histori przypomnialem sobie ze nie przestalem byc chory ze Ciagle musze uwazac na siebie Dziekujr Ci Narrator za twoja Prace i Tobie za opowiedziana historie trzymam kciuki za Ciebie Pozdrawiam i 24h dla nas wszystkich
Zauważyliście się że mimo że ten ziomek był uzależniony od hery ponad 10 lat a wysławia się normalnie i da się go słuchać .To naprawdę cud jest że on wyszedł z tego , nielicznym się to udaje ja jeszcze dodam że pozdrawiam was wszystkich i ciebie @narrator i obyście nigdy nie tykali dragów to naprawdę jest zło najgorsze które ci zabierze wszystko!!
Tak,to prawda że nielicznym się udaje. Wielu naprawdę wielu moich rówieśników nie ma już na tym świecie. Hera to tragedia. Zrobisz wszystko aby ją zdobyć. Zejście na herze nie może być porównywalne z niczym innym ! To jest ból , tragedia i zdolność do czynienia zła za wszelką cenę.
"Przy całym piekle uzależnienia, opiaty dość łagodnie obchodzą się że zwojami w mózgu." Dr Rutkowski
Heroina jak większość opiatów/opioidów nie niszczy mózgu. Istnieje opioid (nie będę podawał tu nazwy) który wpływa pozytywnie na neuroplastyczność mózgu i jest przepisywany dla osób z niektórymi problemami psychicznymi.
@@MaraMiejska co ty piszesz przecież narkotyki ogólnie niszczą mózg tylko że niektórym ludziom sie udaje wyjść z tego nawet nie mając zniszczonej psychiki ale to naprawdę nielicznym się udaje
Czy po wyjściu z brania heroiny można pić alkohol? Wydaje mi się, że nie jest wskazane branie jakichkolwiek substancji psychoaktywnych?
Szacun, gratuluje ! Wszelakiej pomyslnosci 💪
Niesamowita historia, pokazującą, że człowiek zawsze może się podnieść...dobrze ,że była rodzina ,bo w tej sytuacji też dużo przeszli a jednak nie spisali chlopaka na straty.Ale najważniejsza robotę zrobiłeś Ty sam .Trzymaj się ciepło, dawno nie słuchałam tak poruszającej historii.❤
Bardzo, bardzo w punkt....
Mocny i bardzo pouczający materiał!
Siema wszystkim! Strasznie słychać takich rzeczy ale jeśli choć jedna osoba dzięki temu ocaleje to ja Wam bardzo dziękuję ❤ dla bohatera odcinka dużo zdrowia a Narrator?Ty robisz mega robotę! Brawo
Fajny wywiad, pozytywny.
Wdpsniala rozmowa ,dziękuję ❤❤
Gratulacje. Trzymam kciuki żeby to trwało 💪
Dobra robota. Czekamy na następne odcinki. 😊
Słuchając tego co przeszedł ten człowiek, to myślę, że dokonał czegoś na podobieństwo oświecenia, bez kitu. Wyczuwalnie szczera i emocjonalna historia. Dobrze, że aż tak daleko nie zabrnąłem z opiatami i skończyło się na paru miechach tramali codziennie i jednym skręcie, który tak mnie przestraszył, że odpuściłem. Ale za to przez 20 lat prawie, codzienne, kompulsywne jaranie trawy...Choć wyjątkowo łagodnie się ze mną obyła ta roślina, to i tak odcisnęła na mnie swoje piętno. Właśnie schodzę z dawki na terapii Candies i z 30g/miesiąc muszę zejść docelowo na 5g/Miesiąc, no a następnie uczymy się żyć bez tego :) Moje zmagania są i będą nieporównywalnie prostsze od bohatera tej historii, ale zmotywowała mnie ona do pracy nad sobą bardziej, niż nie jeden terapeuta :) Pozdrawiam wszystkich w potrzebie i nie tylko ! 5!
Cieszę się, że trafiłam na Twój kanał. Ciężkie, pouczające historie. Niezły kontrast przy różowych vlogaskach youtuba. P.s. masz vibe Fokusa z PFK w głosie 😊
Jak zawsze pełna profeska:)
Gratulacje!! Trzymaj się chłopie ❤❤
bardzo mocny material, szok. musze zatrzymywac bo zaczynam w rekach czuc cos dziwnego nie do opisania
Jak zawsze konkretny materiał
Chłopak ma silny organizm,bo nie bełkota jak osoba biorąca tyle lat ten syf narkotyczny! Oby naprawdę udało mu się nigdy już nie tykać tego dziadostwa!!!Trzymam kciuki 🤞
Ale przecież on jest trzeźwy
@@martamaj9938 długotrwałe skutki brania narkotyków to między innymi stłumiona,nie wyraźna "bełkotliwa"wymowa, nie mówiąc często, gęsto o uszkodzonym uzębieniu lub jego braku. Długofalowe skutki ciągną się za człowiekiem nawet jak jest trzeźwy, a ponieważ każdy człowiek jest inny i ma indywidualne predyspozycje do zapadania na różne choroby to i objawy są słabsze lub mocniejsze w zależności od siły" organizmu!
@@Vip77191tak by miał gdyby ćpał inne rzeczy tyle lat, ale jeżeli chodzi o heroinę, to ona nie uszkadza mózgu. Jest tylko zaburzenie systemu nagrody ale nic poza tym, z fizycznym uszkodzeniem mózgu. Jest artykuł na Medycyna Praktyczna o tym.
Trzymam kciuki za rozmowce! I też jestem z niego dumna!
Kanał petarda. Narrator uwielbiam Cię.. i twoje motywy na filmikach. Trzymajcie za mnie kciuki.. też walczę z uzależnieniem.
Trzymam kciuki! Dasz radę!
Taka ładna dziewczyna. Od czego uzależniona? Od dopalaczy pewnie sądząc po oczach?
@@tessa4731 dopalaczy w życiu nie próbowałam. A oczy mam po prostu piekne :)
@@SandrSunrise187 Żadnych środków stymulujących? Bo jako dopalacze miałam na myśli raczej grupę produktów "dopalających" czyli też kokainę, amfetaminę itp, a nie jedynie te jakieś wynalazki nowoczesne.
No ale jeśli te duże piękne oczy dała natura to super ;)
Aaa myślałam, że nazwa dopalacze jest zarezerwowana :) stymulujące to pewka, że tak. Próbowało się, ale jestem uzależniona od czegoś innego.. generalniemoj układ nerwowy lubi adrnaline.. dziękuję i pozdrawiam❤@@tessa4731
Świetny materiał,przestroga dla tych którzy chcieliby pobawić się w te kulki.
Adrian Twoja historia daje nadzieję , opowiadasz pięknie i proszę mów o tym gdzie tylko masz okazję
Pierwsze swiadectwo które jest szczere od początku do końca. Krew w żyłach zamarza. To świadectwo powinno trafić do szkół. Dużo zdrowia i wytrwałości mlody człowieku.
Super materiał jak zawsze 😉
Dobry wywiad i szacun dla gościa za szczerość.
Dziękuję za materiał.
Wielki szacunek dla tych którym się udało ❤
gratulacje. Tak trzymaj
🔥jak zawsze ,
oczywiście poszło dalej ,świetna robota 💪
Ewangelia apostoła Mateusza rozdział 11 werset 27 - tu jest opisane jedyne źródło prawdziwego ukojenia, prawdziwej wolności, prawdziwego pokoju ducha
dobra robota ! zdrowka zycze ✌👊
Łapka koment, jedziesz dalej!!!! ❤️
Warto posłuchać i się zastanowić
Dobrze po słuchać takich historii ku przestrodze dla jednych dla drugich dla odtrutki 💪
Gruby odcinek
Bardzo ciekawy materiał.
Wszystkiego dobrego dla was wszystkich pozdrawiam
Adrian poznalismy się na suchym, potem mieszkałeś hostel obok. Ciekawy wywiad poznałem twój głos. Pozdrawiam Kuba.
Serdecznie gratuluję nowego życia trzymaj się chłopie 🎉🎉🎉🎉
Super materiał i coraz lepsza jakość materiałów, fajnie widzieć jak sie rozwijasz.Co do historii nasówa mi się jedno pytanie , mianowicie ciekawe ile ludzi jest tak bardzo skrzywdzonych, aby sprzedać duszę za chwilę ukojenia , miłości i ciepła które daje heroina gdyby tylko mieli okazje?
Fajny materiał.
Ciekawe bo ja mam 26 lat, całkiem dobrze sobie radzę jak na standardy społeczne,ale jestem załamany swoim życiem, czuję że je zmarnowałem i mogę się już szykować do grobu, a chłop z nagrania ma 35 lat i się cieszy każdym dniem, ludzie są jednak różni.
Stary, przejdź się do psychologa lub terapeuty. Możliwe, że depresja Cię dopadła. Warto to sprawdzić. Dobrego dnia ✌️
Nie ma czegoś takiego, że zmarnowałeś życie.Całe życie przed tobą.szukaj rozmowy, pomocy i pomagaj innym.Praktyka w hospicjum, w schronisku dla zwierząt, pomoc starszym ludziom itp.komukolwiek, kto jest słabszy od Ciebie,to Ci da siłę.
Jak można w wieku 26 lat myśleć o zmarnowanym życiu?? 😳 Gdybyś miał 56 czy 66 lat to jeszcze bym zrozumiała. I do tego dobrze sobie radzisz, co sam stwierdzasz, czyli być może należysz do szerokiej grupy ludzi, którzy kompletnie nie doceniają tego co mają. I to, że niemal "każdy" dziś ma depresję jest moim zdaniem mocno naciągane. Ale jeśli długo to trwa to do psychologa pewnie warto iść.
Ja bym wiele dała by mieć znowu ZALEDWIE 26 lat i całe życie przed sobą.
@@tessa4731 a ja bym chętnie oddał swoje komuś kto chce żyć. Można być młodym i mieć już dosyć, można mieć 26 i z całym przekonaniem czuć że się zmarnowało życie i nic dobrego już człowieka nie spotka. Ja mam 32 i kompletnie dosyć tego miejsca. Co miałem najlepsze straciłem, wszystko prawie pozwalałem, skrzywdziłem ludzi, straciłem żonę którą wciąż kocham, a która mnie nienawidzi.. Czy inni mają gorzej? Napewno (moja rodzina która się martwi), czy nie doceniam tego co mam? z pewnością, mam dach nad głową, prace i mogę sobie pozwolić na wydatki. Czy wierzę w Boga? wierzę i wiem że wciąż mi pomaga pomimo że ja wciąż Go zdradzam. Czy chcę żyć dalej, wiedząc że może słońce dla mnie kiedyś zaświeci? Nie, i nawet nie interesuje mnie, co miałoby to być..
@@tessa4731 @tessa4731 a ja bym chętnie oddał swoje komuś kto chce żyć. Można być młodym i mieć już dosyć, można mieć 26 i z całym przekonaniem czuć że się zmarnowało życie i nic dobrego już człowieka nie spotka. Ja mam 32 i kompletnie dosyć tego miejsca. Co miałem najlepsze straciłem, wszystko prawie pozwalałem, skrzywdziłem ludzi, straciłem żonę którą wciąż kocham, a która mnie nienawidzi.. Czy inni mają gorzej? Napewno (moja rodzina która się martwi), czy nie doceniam tego co mam? z pewnością, mam dach nad głową, prace i mogę sobie pozwolić na wydatki. Czy wierzę w Boga? wierzę i wiem że wciąż mi pomaga pomimo że ja wciąż Go zdradzam. Czy chcę żyć dalej, wiedząc że może słońce dla mnie kiedyś zaświeci? Nie, i nawet nie interesuje mnie, co miałoby to być..
Walczę kolejny raz,cudem żyję i wiem, że kolejnej szansy już nie będzie... Powodzenia wszystkim zmagającym się z tym demonem.
Wytrwałości
Brawo Adrian! Trzymaj się
damn. to historia dajaca tak mnostwo nadziei..
Paliłem heroine w 2022, przez 2 tyg codziennie ale skręta nie miałem, potem jeszcze parę razy wieczorem i przestałem, ale utkwiła mi w głowie ta rozkosz po niej do dziś
Zajebista sprawa .Gratulacje
Te podcasty powinny być puszczane w szkole na lekcji wychowawczej.
Gratuluję!!!
Dziękuję 😊
Zajebiste te materiały robisz, ten o chłopaku - wojowniku spod Jeleniej góry i o kibicach były najlepsze
Kazdemu kto to czyta, zycze milego dnia!
Wzajemnie
Hej pozdrawiam z Bródna, tu chyba mało kogo omija temat narkotyków. A diller mieszka w każdym bloku. Sama znam kilka osób uzależnionych od heroiny czy kodeiny. Ciężki nałóg. Również jestem z rodziny patologicznej. Również zawsze mówiłam że hera to najgorszy narkotyk, na szczęście nigdy się nie skusiłam. Cieszę się że że udało ci się z tego wyjść, trzeba naprawdę dużo pracy nad sobą, pozdrawiam.
Znam to osiedle 😉
maga mocny materiał dajacy duzo do myslenia , moze komus zapali sie lampka zanim siegnie po tak uzalezniajace rzeczy jakimi są hera albo fentanyl
Albo alko, legalna hera.
Szacun narrator👌