Podziwiam Panią za upór, bo czytając wiecznie narzekające komentarze pod absolutnie każdym odcinkiem i wzajemne obrzucanie się obu płci zarzutami jacy to wszyscy są źli, mi już dawno przeszedłby zapał. W życiu otrzymujemy to, czego oczekujemy i czego się spodziewamy. Jeśli każda kobieta i każdy facet „w dzisiejszych czasach” jest według nas tak niewiarygodnie zły, to dokładnie takich ludzi będziemy przyciągać. Życzę wszystkim pozytywnego nastawienia, to działa ;)
Też mnie to zawsze zadziwia. Jeśli ktoś masochistycznie śledzi głupotę i ułomność odmiennej płci, to co spodziewa się dostać jeśli jego oczekiwania dotyczą ludzi o tak "niskiej jakości"? Przy okazji jest tu sprzeczność - skoro kobiety/mężczyźni są tacy beznadziejni, to skąd tak wielkie nimi zainteresowanie? Lustro nie uśmiechnie się do nas pierwsze, nie obdarzy nas szacunkiem, sympatią, zainteresowaniem, musimy zrobić to pierwsi. Dzieje się tak dlatego ponieważ nie dostajemy tego co byśmy chcieli, ale to kim jesteśmy.
Też o tym ostatnio pisałam. Przykre to bardzo. Więcej pozytywnego myślenia, trzeba dawać sobie szansę. Mimo że ktoś nie wygląda jak młody bóg/bogini może nadrabiać osobowością.
To bzdura. Ja zawsze na randkach byłem wesoły, witałem uśmiechem już z 15 metrów dziewczynę, z którą się umówiłem, później starałem się być zabawny, rozmowny. A dostawałem marsową minę dziewczyny, która wyglądała, jakby przyszła na randkę za karę i obrażona (mimo, że dobrowolnie się zgodziła przyjść i mimo, że ja pokrywałem koszty). W trakcie randki mało rozmowna. Wydaje mi się, że niektóre kobiety w ogóle przychodzą na randki za karę w ramach pokuty.
@@mateuszkowalski9229 Sam takie kobiety wybierasz. Dlatego na pierwszą randkę zaprasza się na spacer bo to spotkanie zapoznawcze i jest on furtka jeśli kobieta realnie okaże się zupełnie inna niż w wirtualnym świecie.
Dobra, jako prawie 34'ro latek z prawie zerowym doświadczeniem (kilka randek jakieś 10 lat temu) widząc jak bardzo powalone jest randkowanie to jednak sobie odpuszczam.
Myślę, że zawsze warto zadać sobie pytanie, tylko szczerze - na czym mi zależy? Chciałbym się dobrze sprzedać? Zostać zauważony i doceniony? Spędzić sympatycznie czas? Poszerzyć swoją wiedzę dzięki ciekawej rozmowie? Pośmiać się? itd... Intencja spotkania jest najważniejsza, więc trzeba szczerze ją określić. Od intencji zależy czy będzie ciężka atmosfera i stres czy przeciwnie - radość, lekkość i uśmiech.
Jak by, mnie kobieta zaprosiła,na taką randkę, to bym wyjadł całą, a tu wymagania z kosmosu i ego top.wykwitna restauracja,skrzypek,woda z lodowca,przejażdżka białym ferrari może jeszcze i by pewnie było za mało 😂.
@@radosawg4725 Hah miałem w tym temacie batalie z jakąś kobietą że kto zaprasza ten płaci z tym że to facet zazwyczaj zaprasza wiec on będzie płacił i jest to pewien przywilej a ja sie zapytałem a to dlaczego? skoro kobieta jest teraz nowoczesna to ja tez nie bede tradycyjny z tyłu i 50/50.
@@LarinLarin-qw3dp wiesz one nie chcą wyjść na materialistki, bo to źle wygląda dlatego wymyślają takie historie jak "kto zaprasza ten płaci", żeby móc powiedzieć "ja to bym chętnie zapłaciła, bo mam swoje pieniądze no ale to on zapraszał...". No i w tym wszystkim to właśnie jest najśmieszniejsze, że one myślą jakie są przebiegłe, a tą ich tanią manipulację widzi każdy z 2 działającymi neuronami :)
Pewnie każdy ma jakieś ciekawe historie i wpadki z pierwszych randek, ktore okazaly sie ostatnimi. Kilka moich sytuacji poniżej. Teraz już z dystansu mogę się z nich śmiać 😂 i wycigać wnioski. 1. mężczyzna wyciąga w kawiarnii 2 kartki A4 z listą pytań (to egzamin? No way!) 2. po 3min. spaceru mężczyzna zaczyna porównywać mnie do eks i twierdzi źe zawyżam swój wzrost😂 (oh, ja tylko wlozyłam buty na płaskim do parku ale ktoś tu jeszcze mentalnie tkwi w poprzedniej relacji) 3. Nagle w środku spaceru mężczyzna zaczyna naciskać abyśmy pojechali jego autem do innego parku (??? zwiewam ze spotkania) 4. Spotkanie przy kawie -pan ciągle zerka w bok na pustą ścianę odpowiadając na moje pytania , nawet po tym jak go o to zagadnęłam ( woli ścianę ode mnie? może konfabuluje?) 5. Umawiamy się w knajpce, okazuje się że jest komplet, mężczyzna stwierdza ze zdziwieniem że przecież tu zawsze były wolne stoliki, poczym oświadcza, że może teraz ja bym wymyśliła jakiś plan awaryjny bo on już swoje zrobił ( ciewawe jak zachowa się w bardziej skomplikowanych sytuacjach ? zostawi kobietę na górskim szlaku bo nagle jest zamieć ?🤨) Mimo wszystko warto się spotykać bo tylko tak można poznać innych i dowiedzieć się więcej o sobie 😊.
Dla mnie fascynujące jest, że kobiety masowo umawiają się z takimi indywiduami. Co oni robią, że kobiety wolą się umawiać z nimi, niż z porządnymi facetami, których wbrew pozorom wcale nie brakuje?
Super przekaz Basiu, naprawdę. Myślę, że ktoś kto lubi i szanuje samego siebie nie ma żadnego problemu, żeby drugą osobę potraktować tak samo. Uprzejmość to wspaniała cecha i nikomu nie ubędzie jak zatroszczy się nie tylko o swoje dobre samopoczucie, ale też o samopoczucie drugiej osoby. Podobnie z ubiorem, nie idziemy do kogoś na urodziny w pogniecionym, niechlujnym ubraniu, ani do sądu z dekoltem po pępek. Randka jest z tej samej kategorii uważam. Nie bez powodu mówi się, że elegancja jest pochodną skromności. I to wcale nie znaczy, że udajemy kogoś innego, albo że nie jesteśmy sobą.
Z randkami bywa też tak że ludzie są zbyt często nieszanowani. Mój własny przykład - ostatnia randka ponad rok temu. To co dla niej było dość częste, dla mnie było wydarzeniem. Chciałem zrobić jak najlepsze wrażenie, fajna włoska knajpka, ładnie się ubrałem, pół godziny przed czasem. Fakt, wyglądała jak milion dolarów, jednak chyba nie byłem jej jedyną randką. Głównie gadaliśmy o jej pracy, odpisywała na maile, siedziała praktycznie cały czas w telefonie. Na końcu oświadczyła że musi uciekać bo musi sobie kupić buty i nasza randka była pomiędzy kawą u kumpeli a zakupem butów. Nie ukrywam że źle mi z tego powodu, zwłaszcza że potem był ghosting. I do tej pory nie wiem, czy to ja zepsułem tą randkę czy ona.
To co zrobiła ta osoba jest niedopuszczalne. Pokazała nie tylko brak podstawowych zasad dobrego wychowania, ale przede wszystkim totalny brak szacunku do drugiej osoby. Do Ciebie. Szkoda, że w dynamice tego spotkania ustawiłeś się na dzień dobry na pozycji podporządkowanej. To ważna lekcja dla Ciebie na przyszłość, aby następnym razem zadbać o siebie. Mógłbyś np. poprosić o odłożenie telefonu, a jeśli nie poskutkuje, to zabrać się z miejsca gdzie jesteś źle traktowany.
Dlatego dobrze jest umówić się na pierwsze spotkanie na spacer ..... jeśli kobieta odmówi, to raczej zależy owej Pani na Twoje inwestowanie od początku ( bo to taki szarmancki nasz przyjęty zwyczaj ). Tylko szkoda, że czasem nawet nie usłyszysz na koniec słowa; dziękuję i trudno zazwyczaj szukać wzajemności w takich gestach. Życzę Ci powodzenia i oby kobiety skromnej, która doceni Ciebie za choćby drobne gesty na początek ( kwiatek zerwany we własnym ogrodzie ). Myślę, że do restauracji zaproś na drugim lub trzecim spotkaniu ..... jeśli naprawdę poczujesz, że Kobieta jest serdeczna i pozytywnie nastawiona na relację z Tobą ( i nie ma innych opcji ). Sam również bądź uczciwy i bądź zupełnie wolny ( kompletnie uzdrowiony z poprzedniej bliższej relacji )
1. błąd jaki popełniłeś, to że umówiłeś się z bardzo atrakcyjną kobietą ("jak milion dolarów") Takie mają adoratorów w setkach i tysiącach sztuk, więc z automatu jest znudzona i żeby takiej zaimponować to naprawdę trzeba być w 1% samców alfa.
Oprócz odwołanych w dzień randki spotkań (prawie wszystkie w zeszłym roku - to chyba jakis nowy standard)... Hitem jest randkowicz, który na zachętę pisał, cos w stylu że on jest porąbany a to będzie najgorsza randka... 🙈 Zrezygnowałam więc kilka dni wcześniej. Oczywiście czytałam, ze jesli by mi obiecywal superowa randke to bym byla chetna ... Na szczęście zjawił się taki ktory ani nic nie obiecywał, ani nie odstraszał tylko chciał się spotkać 🙂😁 i tak sobie trwamy razem 😊
Uwielbiam te dyskusje na temat płacenia. Byłem na drugiej randce. Zgłodnielismy i poszliśmy do Pizza Hut. Kiedy chciałem zapłacić za całość usłyszałem że lepiej jak każdy zapłaci za siebie. Więc mówię że dzisiaj ja następnym razem ty. W końcu kelnerka się wkurzyła i powiedziała że podzieli rachunek na pół. Nie wyszło jej to bo ja dostałem 60 zł do zapłacenia a druga osoba 90 zł. Jej mina była bezcenna. Nie muszę chyba mówić że to było ostatnie spotkanie 😂
Albo na odwrót kobieta jak nic Cię uwodzi, biega ma tatuaże na nodze, skacze jak rusałka po obiekcie sportowym na bosaka usmiechając się co chwila zalotnie, na co w pewnym momencie rzuciłem : a może by tak napic sie kawy? Piwa? Pojsc na spacer do kina? Torche się poznać, może było by miło, a wtedy kto wie? Na co ona: - a może tak po prostu do meritum? Ja: nie jestem ,,tak.po prostu" (uśmiechnąłem się i wróciłem do ćwiczeń) Bywa i tak. Pozdrawiam 👋
@@TrudnaSztuka W istocie: Nie ukrywam, że stosunku nie miałem od bardz..bardzo dawna, co wcale nie oznacza, że jestem jedynie fiutem bez uczuć w fajnej materialnej oprawie i także potrzeba mi czyjejś uwagi, rozmowy, miło spędzić czas, nieco dreszczyku emocji, podniecenia, a czy skończy się to na seksie u niej czy u mnie w domu, czy nad jeziorem na wydmach na odludziu, to już obojętne 😆☝️🤷
Od dłuższego czasu nie randkuje, wcześniej byłam na portalach randkowych i często się umawiałam, z perspektywy czasu dotarło do mnie jaki błąd popełniałam mianowicie niekoniecznie na pierwszym spotkaniu aczkolwiek pewnie się zdążało mówiłam o swoich najgorszych cechach charakteru, na zasadzie jak się nie wystraszy to jest ok, to nie było testowanie uważam że to mój lęk przed odrzuceniem brał górę, bałam się że zaczniemy się spotykać zaangażuje się a później zobaczy mój charakter i odejdzie może w innych przypadkach też o to chodzi po prostu o lęk
Ja na pierwszą randkę zaprosiłem dziewczynę na piwerko w plenerze na bulwarach, wakacje, zachód słońca, ładnie pięknie. Jak nadjechał patrol policji to sama zaproponowała, że schowa piwerka do torby żebyśmy nie dostali mandatów :) I już wiedziałem, że to dziewczyna z którą można iść przez życie bez względu na wszystko :)
Mnie też sie podoba ta koncepcja by pokazać sie z nienajlepszej strony i jeśli to zniesie to już będzie z górki. A że czasem trafiamy na kogoś kto myśli że na pewno udajemy kogoś lepszego, to nawet dobrze że nie będziemy tracić czasu na kogoś kto zakłada że wszyscy zawsze kłamią i oszukują, przecież z taką osobą nie da sie żyć. W praktyce z mojego doświadczenia dopiero na 3-4 spotkaniu dziewczyny sie odprężają i przestają sie stresować i ukrywać swoje jak sądzą wady. Bo wiedzą że to nie przypadek że spotykamy sie już enty raz, czyli zostaliśmy zaakceptowani, więc przyznają sie do swoich grzeszków i słabości. Tym bardziej że naszych parę też już znają, no i uśmiecham sie na ich widok choć już wiem że nie są ideałem z żadnej strony. Bo te które uważają sie za ideał przecież nie poszłyby na drugie spotkanie z typkiem który na ekstra klasę nie wygląda. :)
Tyle razy po takiej randce okazało się, że to pierwsza i ostatnia, że od pewnego czasu idę na randkę nie umawiając się z żadną bo wiem, że wrócę jak zawsze. Tak się zastanawiam czy to dobry pomysł udawać bezrobotnego i bezdomnego?🤔
Właśnie. Nie wiem co jest złego w propozycji "robię dziś kaszankę z cebulką na grilu. Czuj się zaproszona. Będziemy mogli porozmawiać na luzie i poznać sie lepiej. Jak chcesz to zaproponuj coś innego."
Sorry ale się uśmiałem 😂 Fajnie to opowiadasz; Kaszanka 🤣🤣😂 Ale spoko, są jeszcze na tym świecie normalni ludzie, serio. Trzeba tylko sobie odpuszczać takie ewenementy, żadnej desperacji. Pozdrowionka❤
Co to znaczy z jak najlepszej strony? Bo ja zauważyłam, że są faceci którzy w ramach pokazywania się z jak najlepszej strony, po prostu przytakują i starają się dopasować we wszystkim do mnie. A nawet stolika nie potrafią sami wybrać.
@@asiaskalska3462 Czyli przychodzę schludnie ubrany, aby okazać szacunek względem osoby, z którą się spotkam i być uprzejmym. A przytakuję tylko wtedy, gdy faktycznie się w czymś zgadzam, bez sensu się przypasowywać, bo i tak to w końcu wyjdzie, lepiej grać w otwarte karty
Bo za bardzo spinasz, czyli w drugą stronę. Pełen luz i co ma być to będzie - takie podejście jest najlepsze. Nie ta, to inna - kobiet jest więcej na świecie niż mężczyzn, dla każdego starczy.
@@Pablo_89 - Kobiet jest więcej ale tylko w grupie wiekowej powyżej 60 lat, bo one żyją dłużej. Nie oceniam, lubisz babcie to dla mnie luz. A w ogóle to samce alfa mają po 2-3 laski i dlatego nie starcza dla wszystkich.
Jak ? Najlepiej zapomnieć przyjść na nią a później mieć pretensje do dziewczyny że to ona mu nie przypomniała, a nie przyszedł bo tak słabo się czuł. F...
Jeśli facet ma syfiaste auto i otwiera mi drzwi żebym wsiadła, to już mam czerwone lampki, że ktoś tu się nie postarał 😮 I jak mnie facet zaprasza, to raczej on płaci!!!!!! Litości dziewczyny, szanujcie się!!!!!!!
Fajnie się ogląda, ale fakty są takie, że fajne dziewczyny to nie muszą szukać sobie chłopa, bo to on je znajduje i to najpóźniej na studiach. To co zostaje na rynku to właśnie takie które wam się upiją na 1 randce, przyjdą w piżamie, albo będą liczyły na darmową kolację wartą ponad 5 stów. Ja już mam 35 lat to pociąg z randkami i związkami odjechał tak daleko, że nawet go na horyzoncie nie widać - zostały same Panie po ciężkich przejściach, a ja z czystą kartą to pasuję do nich jak pięść do nosa.
Jeśli jesteś zapuszczony nie tylko sylwetką, ale fryzurą, stylem ubierania to owszem - pociąg odjechał. Jestem w tym samym wieku i jakoś mam odwrotnie. Dużo młodszych kobiet łakomym wzrokiem spogląda. I też tak możesz mieć. Polecam prowadzić bardzo aktywny i zdrowy tryb życia, a nowe znajomości to kwestia czasu.
Hmm... Z tym spotykaniem Panów na studiach to tak było jakieś 30 lat temu kiedy to Panowie stanowili co najmniej 50% studiujących. Teraz ok 60% to kobiety i różnica się pogłębia a ludzie jednak szukają partnera na podobnym poziomie intelektualnym :) Więc jest szansa poznać sporo ciekawych kobiet po studiach tylko pytanie czy szukasz we właściwych miejscach :)
@@joanna325 no właśnie, na rynku zostają te co nie znalazły chłopa, bo albo dorabiały w agencji, albo były na kwaterze u Ryszarda lat 59 w zamian za ten tego. Ewentualnie miały 3 cyfrowe BMI, albo zloty manify 5x w tygodniu. No właśnie nie za bardzo szukam, bo za stary jestem - praca, dom, a na basenie czy siłowni nie będę obcych ludzi zaczepiał jak desperat jakiś.
Kiedy np rozmawiac o kluczowych rzeczach jak chocby chcec posiadania dzieci itp? Znam z jakiego forum przypadek jak gosc bedac jakis dluzszy czas z dziewczyna radzil sie co ma zrobic bo ja kocha ale on dzieci nie chce a ona chce
Zawszę na randki przychodzę w tym, w czym chodzę na codzien. A na codzien chodzę w koszulkach. Ile to razy słyszałem od znajomych w pracy "o, ktoś tu idzie na randkę po pracy". A tak naprawdę to szedłem do domu:p
Ja szukam kobity bez skutku . Ogólnie nie mam czasu na podryw , może i nie umiem podrywać i uwodzić bo to długotrwały proces. Gdzir szukac miłych kobit ?
Jak lubisz sport to basen, ścianka wspinaczkowa, siłownia, rower, góry - ogrom aktywności do wyboru. Zwłaszcza, że jest lato. A jeśli masz inne pasje, to w nich się rozwijaj. I skup się na sobie, a reszta sama przyjdzie - bez presji.
@@Nick-Cooper Z tym się zgodzę :D. Indonezja i Filipiny polecam, Tajki tragedia się dogadać, nudne są :D. Jak byłem na Bali, to typ do dziewczyny 20 lat podbijał z pytaniem, czy ma faceta, a gość 60 lat na karku, więc wiara się tam nie pierdoli w tańcu. Aż mi się smutno zrobiło, bo też chciałem do niej podbić, ale wtedy dostałbym od mojej low kick, high kick i dead :D
Rozumiem, nikt nie lubi się czuć jak na rozmowie kwalifikacyjnej. Pamiętam przed laty poznałam jednego mężczyznę, jak szybko się okazało miał gotowy projekt pt "moja kobieta" i przydzielał mi punkty 😂 Lubi zwierzęta +30, nie lubi plaży i ciepłych krajów - 20, posiada prawo jazdy na motor +10... itd Na początku byłam zdziwiona, ale potem szczerze mnie to bawiło, miałam wręcz dobrą zabawę, bo widziałam jak się z tym chłopina męczył 😂 Bo to naprawdę musi być straszne takie przekonanie, że tylko jeśli druga strona spełnieni całą długą listę wymagań, to będę w pełni szczęśliwy/szczęśliwa. Ten mężczyzna tym swoim punktowaniem uświadomił mi wtedy, że niezbędne jest określić swoje priorytety (trzy, a nie trzydzieści), które są nienegocjowalne, a co do reszty otworzyć się z ciekawością i życzliwością na "inność" drugiego człowieka.
@@EwaDubois Tylko trudno jest zrozumieć co jest naprawdę ważne. I bez tego wiadomo, że sie nie uda. Co tylko irytuje i w dłuższej perspektywie sprowadzi "latające talerze" jesli nic z tym sie nie zrobi. A co trzeba odpuścić bo każdy jest inny. A trudno spotkać taką osobę jak Ty która sobie zdaje z tego sprawę.
Ja akurat wiem co jest dla mnie ważne. Generalnie to nie wiem dlaczego pytania o pracę, samochód i zarobki są uważane za neutralne. Skoro nie można ich zadać kobiecie bo sie obrazi. Pytanie o hobby sugeruje, że facet albo nie ma hobby, albo je ma i jest nudne albo no trudno przynajmniej nie będzie siedział w domu. A pytane o hobby kobiety zwykle informowały mnie o nowych sposobach wydawania pieniędzy.
ja bym nie miał aluzji. byle mi się podobała i szło się z nią dogadać, a to czy bedzię spocona czy nie, w dresach czy w innych ciuchach jest mi obojętne.
To prawda, warto szanować, jeśli krutko), Piersze wrarzenie najwarzniejsze. Uważam najlepsza wersja siebie! Bawić się moim zdaniem głupoty Za błędy zapłacisz)
Typowe zachowanie ludzi niedojrzałych emocjonalnie.. Jak dzieci 🤦 Normalni, dojrzali, dorośli ludzie zaczynając relacje powinni zachowywać się poważnie i pokazywać się z dobrej strony..🙂
10 randek? To trzeba pogadać z przynajmniej 900+ kobietami co z uszkodzeniem psychiki zajmuje jakieś 10 lat. Ja się nie dziwię, dlaczego coraz mniej dzieci w Polsce.
Masło maślane...kaszanka za 10zł śmierdzi...ale krewetki lub homar za 500zł już nie...sami Panowie słyszeliście..jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o materializm,chcecie taką?...więc kaszanka nie jest jednak złym pomysłem.
Kaszaneczka z cebulką - uważam, że to dobry tekst, grubiański ale dobry, męski. W pierwszym odruchu wywołuje rozbawienie a potem wszystko może się zdarzyć...😎 Tylko ten, który się nie boi tak powie. Facet miał zwyczajnie wyobraźnię a pani pewnie nie potrafiła się wznieść na tyle by pojąć glębię męskiej nieszablonowej poetyki, a przecież wcale nie musiało chodzić o kaszankę, spodziewała się pewnie krewetek czy frutti di mare z markowym winem. Ciekawe co by powiedziała na epicką goloneczkę...😎😋, steka albo tatara 🤣🤣🤣
@@ewapawlewska7470Uważam, że jak kobieta je mięso to bardzo dobrze świadczy o niej już na samym początku i nie ważne czy ją znam czy nie. Wywołuje to pozytywne emocje względem tej osoby. Jest w tym coś takiego pierwotnego... 😎
@@seniorek Kaszanka z cebulą i dwadzieścia kilo nadwagi 😉 No chyba że jest na keto, w to bym weszła, nie ma to jak wspólne gotowanie i wspólna droga w zdrowym życiu 🙂
Ale w czym problem? Najlepiej wybrać najbrzydszą kobietę z tindera. Nie ma znaczenia że brzydka. I tak nie trzeba z nią spać. Można uzasadnić to jakąś chorobą. A samemu rozładowywać libido gdzie indziej. W końcu płatna miłość jest ogólnie dostępna.
Pewna dziewczyna nastraszyła mnie skutecznie opowiadając o swoim trudnym charakterze. Drogie Panie, w to akurat Wam każdy facet uwierzy.😂
Ja jako kobieta czasami widze nicki "wredne dziewcze" to juz mnie odstrasza, a co dopiero facetów
Podziwiam Panią za upór, bo czytając wiecznie narzekające komentarze pod absolutnie każdym odcinkiem i wzajemne obrzucanie się obu płci zarzutami jacy to wszyscy są źli, mi już dawno przeszedłby zapał. W życiu otrzymujemy to, czego oczekujemy i czego się spodziewamy. Jeśli każda kobieta i każdy facet „w dzisiejszych czasach” jest według nas tak niewiarygodnie zły, to dokładnie takich ludzi będziemy przyciągać. Życzę wszystkim pozytywnego nastawienia, to działa ;)
Też mnie to zawsze zadziwia.
Jeśli ktoś masochistycznie śledzi głupotę i ułomność odmiennej płci, to co spodziewa się dostać jeśli jego oczekiwania dotyczą ludzi o tak "niskiej jakości"?
Przy okazji jest tu sprzeczność - skoro kobiety/mężczyźni są tacy beznadziejni, to skąd tak wielkie nimi zainteresowanie?
Lustro nie uśmiechnie się do nas pierwsze, nie obdarzy nas szacunkiem, sympatią, zainteresowaniem, musimy zrobić to pierwsi. Dzieje się tak dlatego ponieważ nie dostajemy tego co byśmy chcieli, ale to kim jesteśmy.
Też o tym ostatnio pisałam. Przykre to bardzo. Więcej pozytywnego myślenia, trzeba dawać sobie szansę. Mimo że ktoś nie wygląda jak młody bóg/bogini może nadrabiać osobowością.
To bzdura. Ja zawsze na randkach byłem wesoły, witałem uśmiechem już z 15 metrów dziewczynę, z którą się umówiłem, później starałem się być zabawny, rozmowny.
A dostawałem marsową minę dziewczyny, która wyglądała, jakby przyszła na randkę za karę i obrażona (mimo, że dobrowolnie się zgodziła przyjść i mimo, że ja pokrywałem koszty). W trakcie randki mało rozmowna.
Wydaje mi się, że niektóre kobiety w ogóle przychodzą na randki za karę w ramach pokuty.
@@mateuszkowalski9229 Sam takie kobiety wybierasz. Dlatego na pierwszą randkę zaprasza się na spacer bo to spotkanie zapoznawcze i jest on furtka jeśli kobieta realnie okaże się zupełnie inna niż w wirtualnym świecie.
@@mateuszkowalski9229 Przychodzą się nażreć po prostu. Pierwsza randka tylko na basenie, to Ci zaoszczędzi sporo czasu!
Dobra, jako prawie 34'ro latek z prawie zerowym doświadczeniem (kilka randek jakieś 10 lat temu) widząc jak bardzo powalone jest randkowanie to jednak sobie odpuszczam.
Przewagę ma zawsze ta osoba, której mniej zależy. Dlatego lepiej podejść do tego na luzie.
Miej wyjebane a będzie ci dane
Od kiedy to stosuje to się mniej stresuje
"Niestety" masz rację
Myślę, że zawsze warto zadać sobie pytanie, tylko szczerze - na czym mi zależy? Chciałbym się dobrze sprzedać? Zostać zauważony i doceniony? Spędzić sympatycznie czas? Poszerzyć swoją wiedzę dzięki ciekawej rozmowie? Pośmiać się? itd...
Intencja spotkania jest najważniejsza, więc trzeba szczerze ją określić.
Od intencji zależy czy będzie ciężka atmosfera i stres czy przeciwnie - radość, lekkość i uśmiech.
To prawda, zawsze pokazuje, że mi nie zależy dlatego nic nie ruch..m.
Mi nie zależy już prawie 40 lat i dlatego jestem sam.
Dziewczyny, perfumy o zapachu kaszanki z cebulką to dobry wybór na pierwszą randkę👍. Jesteś tego warta.
I "ondulacja a'la Licheń". To najlepsza fryzura na randkę 50+ :)
Mi nigdy żadna nie zaproponowała kaszaneczki z cebulką... Wy to macie dobrze dziewczyny!
Jak by, mnie kobieta zaprosiła,na taką randkę, to bym wyjadł całą, a tu wymagania z kosmosu i ego top.wykwitna restauracja,skrzypek,woda z lodowca,przejażdżka białym ferrari może jeszcze i by pewnie było za mało 😂.
@@LarinLarin-qw3dp oczywiście na koszt zapraszającego, a one nigdy nie zapraszają - tak wygląda ich "równość" w praktyce
@@radosawg4725 Hah miałem w tym temacie batalie z jakąś kobietą że kto zaprasza ten płaci z tym że to facet zazwyczaj zaprasza wiec on będzie płacił i jest to pewien przywilej a ja sie zapytałem a to dlaczego? skoro kobieta jest teraz nowoczesna to ja tez nie bede tradycyjny z tyłu i 50/50.
@@LarinLarin-qw3dp wiesz one nie chcą wyjść na materialistki, bo to źle wygląda dlatego wymyślają takie historie jak "kto zaprasza ten płaci", żeby móc powiedzieć "ja to bym chętnie zapłaciła, bo mam swoje pieniądze no ale to on zapraszał...".
No i w tym wszystkim to właśnie jest najśmieszniejsze, że one myślą jakie są przebiegłe, a tą ich tanią manipulację widzi każdy z 2 działającymi neuronami :)
Pewnie każdy ma jakieś ciekawe historie i wpadki z pierwszych randek, ktore okazaly sie ostatnimi. Kilka moich sytuacji poniżej. Teraz już z dystansu mogę się z nich śmiać 😂 i wycigać wnioski.
1. mężczyzna wyciąga w kawiarnii 2 kartki A4 z listą pytań (to egzamin? No way!)
2. po 3min. spaceru mężczyzna zaczyna porównywać mnie do eks i twierdzi źe zawyżam swój wzrost😂 (oh, ja tylko wlozyłam buty na płaskim do parku ale ktoś tu jeszcze mentalnie tkwi w poprzedniej relacji)
3. Nagle w środku spaceru mężczyzna zaczyna naciskać abyśmy pojechali jego autem do innego parku (??? zwiewam ze spotkania)
4. Spotkanie przy kawie -pan ciągle zerka w bok na pustą ścianę odpowiadając na moje pytania , nawet po tym jak go o to zagadnęłam ( woli ścianę ode mnie? może konfabuluje?)
5. Umawiamy się w knajpce, okazuje się że jest komplet, mężczyzna stwierdza ze zdziwieniem że przecież tu zawsze były wolne stoliki, poczym oświadcza, że może teraz ja bym wymyśliła jakiś plan awaryjny bo on już swoje zrobił ( ciewawe jak zachowa się w bardziej skomplikowanych sytuacjach ? zostawi kobietę na górskim szlaku bo nagle jest zamieć ?🤨)
Mimo wszystko warto się spotykać bo tylko tak można poznać innych i dowiedzieć się więcej o sobie 😊.
Dla mnie fascynujące jest, że kobiety masowo umawiają się z takimi indywiduami. Co oni robią, że kobiety wolą się umawiać z nimi, niż z porządnymi facetami, których wbrew pozorom wcale nie brakuje?
@@UndulatusAsperatus Bo mają to magiczne "coś" 😂
@@UndulatusAsperatus raz wybzyka a raz pobije, kobiety lubią świrów ale tego otwarcie nie przyznają
Uwielbiam Twoją mimikę i ekspresję ❤ Tego mozna słuchać godzinami :)
Super przekaz Basiu, naprawdę.
Myślę, że ktoś kto lubi i szanuje samego siebie nie ma żadnego problemu, żeby drugą osobę potraktować tak samo.
Uprzejmość to wspaniała cecha i nikomu nie ubędzie jak zatroszczy się nie tylko o swoje dobre samopoczucie, ale też o samopoczucie drugiej osoby.
Podobnie z ubiorem, nie idziemy do kogoś na urodziny w pogniecionym, niechlujnym ubraniu, ani do sądu z dekoltem po pępek. Randka jest z tej samej kategorii uważam.
Nie bez powodu mówi się, że elegancja jest pochodną skromności. I to wcale nie znaczy, że udajemy kogoś innego, albo że nie jesteśmy sobą.
Z randkami bywa też tak że ludzie są zbyt często nieszanowani.
Mój własny przykład - ostatnia randka ponad rok temu. To co dla niej było dość częste, dla mnie było wydarzeniem. Chciałem zrobić jak najlepsze wrażenie, fajna włoska knajpka, ładnie się ubrałem, pół godziny przed czasem.
Fakt, wyglądała jak milion dolarów, jednak chyba nie byłem jej jedyną randką. Głównie gadaliśmy o jej pracy, odpisywała na maile, siedziała praktycznie cały czas w telefonie. Na końcu oświadczyła że musi uciekać bo musi sobie kupić buty i nasza randka była pomiędzy kawą u kumpeli a zakupem butów.
Nie ukrywam że źle mi z tego powodu, zwłaszcza że potem był ghosting. I do tej pory nie wiem, czy to ja zepsułem tą randkę czy ona.
Nie przejmuj sie chłopie, tak miało być!
To co zrobiła ta osoba jest niedopuszczalne. Pokazała nie tylko brak podstawowych zasad dobrego wychowania, ale przede wszystkim totalny brak szacunku do drugiej osoby. Do Ciebie.
Szkoda, że w dynamice tego spotkania ustawiłeś się na dzień dobry na pozycji podporządkowanej. To ważna lekcja dla Ciebie na przyszłość, aby następnym razem zadbać o siebie. Mógłbyś np. poprosić o odłożenie telefonu, a jeśli nie poskutkuje, to zabrać się z miejsca gdzie jesteś źle traktowany.
Dlatego dobrze jest umówić się na pierwsze spotkanie na spacer ..... jeśli kobieta odmówi, to raczej zależy owej Pani na Twoje inwestowanie od początku ( bo to taki szarmancki nasz przyjęty zwyczaj ).
Tylko szkoda, że czasem nawet nie usłyszysz na koniec słowa; dziękuję i trudno zazwyczaj szukać wzajemności w takich gestach.
Życzę Ci powodzenia i oby kobiety skromnej, która doceni Ciebie za choćby drobne gesty na początek ( kwiatek zerwany we własnym ogrodzie ).
Myślę, że do restauracji zaproś na drugim lub trzecim spotkaniu ..... jeśli naprawdę poczujesz, że Kobieta jest serdeczna i pozytywnie nastawiona na relację z Tobą ( i nie ma innych opcji ).
Sam również bądź uczciwy i bądź zupełnie wolny ( kompletnie uzdrowiony z poprzedniej bliższej relacji )
Chłopie dałeś się oszukać metoda na randke😅 on chciała tylko zjeść omijaj takie kobiety
1. błąd jaki popełniłeś, to że umówiłeś się z bardzo atrakcyjną kobietą ("jak milion dolarów") Takie mają adoratorów w setkach i tysiącach sztuk, więc z automatu jest znudzona i żeby takiej zaimponować to naprawdę trzeba być w 1% samców alfa.
Ludzie bądźcie soba na randkach ,jak nie bedzie c.d.to nie koniec swiata.Oczywiscie nalezy przyjsc punktualnie i ladnie ubranym.😉🤗
Oprócz odwołanych w dzień randki spotkań (prawie wszystkie w zeszłym roku - to chyba jakis nowy standard)... Hitem jest randkowicz, który na zachętę pisał, cos w stylu że on jest porąbany a to będzie najgorsza randka... 🙈 Zrezygnowałam więc kilka dni wcześniej. Oczywiście czytałam, ze jesli by mi obiecywal superowa randke to bym byla chetna ...
Na szczęście zjawił się taki ktory ani nic nie obiecywał, ani nie odstraszał tylko chciał się spotkać 🙂😁 i tak sobie trwamy razem 😊
Rewelacja. Dobrze prawisz.
Dzięki za interesujący i przydatny odcinek, dobrze się oglądało i słuchało, fajnie omówiony temat💪💚👏🙂🤔
Jako samonty 38-latek stwierdzam, że jest pani bardzo dobrym i życiowo myślącym psychologiem! Niemalże te same rzeczy usłyszałem u psychoterapeutki...
Nie chodź do psychoterapeutki kobiety, tylko poszukaj psychoterapeuty mężczyzny!!! Psychoterapeutka to już kompletnie zrobi ci mętlik w głowie.
Uwielbiam te dyskusje na temat płacenia. Byłem na drugiej randce. Zgłodnielismy i poszliśmy do Pizza Hut. Kiedy chciałem zapłacić za całość usłyszałem że lepiej jak każdy zapłaci za siebie. Więc mówię że dzisiaj ja następnym razem ty. W końcu kelnerka się wkurzyła i powiedziała że podzieli rachunek na pół. Nie wyszło jej to bo ja dostałem 60 zł do zapłacenia a druga osoba 90 zł. Jej mina była bezcenna. Nie muszę chyba mówić że to było ostatnie spotkanie 😂
Dlatego lepiej ustalić to wcześniej:)
Hah. Drogie to żarcie jak 150zeta wydaliście. Mogłeś Ty zapłacić 90 dyszek albo podzielić na pół i może by nie było ostatniego spotkania
Ja bym poleciał na kaszankę z cebulką. Chyba nie mam zdrowych zmysłów. Na rower też bym się wybrał.
Albo na odwrót kobieta jak nic Cię uwodzi, biega ma tatuaże na nodze, skacze jak rusałka po obiekcie sportowym na bosaka usmiechając się co chwila zalotnie, na co w pewnym momencie rzuciłem : a może by tak napic sie kawy? Piwa? Pojsc na spacer do kina? Torche się poznać, może było by miło, a wtedy kto wie?
Na co ona: - a może tak po prostu do meritum?
Ja: nie jestem ,,tak.po prostu" (uśmiechnąłem się i wróciłem do ćwiczeń)
Bywa i tak. Pozdrawiam 👋
Ale co to miało być to meritum? 🙃
@@TrudnaSztuka Że tak to ujmę: chciała mnie wykorzystać bez zbędnych ceregieli 💁
@@tomasztomczak1033 ach, o to chodzi 😂
@@TrudnaSztuka W istocie: Nie ukrywam, że stosunku nie miałem od bardz..bardzo dawna, co wcale nie oznacza, że jestem jedynie fiutem bez uczuć w fajnej materialnej oprawie i także potrzeba mi czyjejś uwagi, rozmowy, miło spędzić czas, nieco dreszczyku emocji, podniecenia, a czy skończy się to na seksie u niej czy u mnie w domu, czy nad jeziorem na wydmach na odludziu, to już obojętne 😆☝️🤷
Prawdziwy przegryw
😂 humorystycznie w punkt
Dodałabym jeszcze od siebie „czy może razem pójdziemy do toalety i porozmawiamy przez drzwi, gdy będę na 2-ce” 🤣🤣🤣
Wspólnie się wykasztanić, to już jednak wyższy level uduchowienia - coś jak John i Yoko.
Od dłuższego czasu nie randkuje, wcześniej byłam na portalach randkowych i często się umawiałam, z perspektywy czasu dotarło do mnie jaki błąd popełniałam mianowicie niekoniecznie na pierwszym spotkaniu aczkolwiek pewnie się zdążało mówiłam o swoich najgorszych cechach charakteru, na zasadzie jak się nie wystraszy to jest ok, to nie było testowanie uważam że to mój lęk przed odrzuceniem brał górę, bałam się że zaczniemy się spotykać zaangażuje się a później zobaczy mój charakter i odejdzie może w innych przypadkach też o to chodzi po prostu o lęk
Ja na pierwszą randkę zaprosiłem dziewczynę na piwerko w plenerze na bulwarach, wakacje, zachód słońca, ładnie pięknie. Jak nadjechał patrol policji to sama zaproponowała, że schowa piwerka do torby żebyśmy nie dostali mandatów :) I już wiedziałem, że to dziewczyna z którą można iść przez życie bez względu na wszystko :)
Mam lepszy test: zamień zawartość słoików kieleckiego i winiary, postaw oba na stole i obserwuj wyciągając daleko idące nioski z każdego grymasu :D
Można też zdjąć skarpetki i naciągnąć sobie na uszy. Ciekawe jak zareaguje 🤔
@@EwaDubois A jak ktoś latem chodzi bez skarpet?
@@asiaskalska3462 - To zrób tak z majtkami, no chyba że nie zakładasz na randki. ;)
Takie testy 😂 max. 3 raz. I już dziękujemy.
Chyba że obie strony lubią kaszankę z cebulą, wtedy będzie długi związek do końca życia.
Chyba że kaszanka się skończy
Piwerko w parku a potem kebson z sosem czosnkowym to najlepsza opcja. Co ty wiesz o życiu młoda 😅
Mnie też sie podoba ta koncepcja by pokazać sie z nienajlepszej strony i jeśli to zniesie to już będzie z górki. A że czasem trafiamy na kogoś kto myśli że na pewno udajemy kogoś lepszego, to nawet dobrze że nie będziemy tracić czasu na kogoś kto zakłada że wszyscy zawsze kłamią i oszukują, przecież z taką osobą nie da sie żyć.
W praktyce z mojego doświadczenia dopiero na 3-4 spotkaniu dziewczyny sie odprężają i przestają sie stresować i ukrywać swoje jak sądzą wady. Bo wiedzą że to nie przypadek że spotykamy sie już enty raz, czyli zostaliśmy zaakceptowani, więc przyznają sie do swoich grzeszków i słabości. Tym bardziej że naszych parę też już znają, no i uśmiecham sie na ich widok choć już wiem że nie są ideałem z żadnej strony. Bo te które uważają sie za ideał przecież nie poszłyby na drugie spotkanie z typkiem który na ekstra klasę nie wygląda. :)
Tyle razy po takiej randce okazało się, że to pierwsza i ostatnia, że od pewnego czasu idę na randkę nie umawiając się z żadną bo wiem, że wrócę jak zawsze. Tak się zastanawiam czy to dobry pomysł udawać bezrobotnego i bezdomnego?🤔
Dzięki za materiał tylko tak dalej
Basiu... rozwaliłas system! Ubawilam się konkretnie!😂
Jak ja lubię kaszankę z cebulką:)
Właśnie. Nie wiem co jest złego w propozycji "robię dziś kaszankę z cebulką na grilu. Czuj się zaproszona. Będziemy mogli porozmawiać na luzie i poznać sie lepiej. Jak chcesz to zaproponuj coś innego."
Pani Basiu ma pani "świętą" rację
Sorry ale się uśmiałem 😂
Fajnie to opowiadasz;
Kaszanka 🤣🤣😂
Ale spoko, są jeszcze na tym świecie normalni ludzie, serio.
Trzeba tylko sobie odpuszczać takie ewenementy, żadnej desperacji.
Pozdrowionka❤
jutro idę na grilla, także będzie kaszanka z cebulką :D
Cóż, ja na randkach zawsze staram się pokazać z jak najbardziej pozytywnej strony, no ale od prawie dwóch lat kończy się na pierwszej tylko 😅
Co to znaczy z jak najlepszej strony? Bo ja zauważyłam, że są faceci którzy w ramach pokazywania się z jak najlepszej strony, po prostu przytakują i starają się dopasować we wszystkim do mnie. A nawet stolika nie potrafią sami wybrać.
@@asiaskalska3462 Zawsze mówię to co myślę i też kobietom nie pasuje.
@@asiaskalska3462 Czyli przychodzę schludnie ubrany, aby okazać szacunek względem osoby, z którą się spotkam i być uprzejmym. A przytakuję tylko wtedy, gdy faktycznie się w czymś zgadzam, bez sensu się przypasowywać, bo i tak to w końcu wyjdzie, lepiej grać w otwarte karty
Bo za bardzo spinasz, czyli w drugą stronę. Pełen luz i co ma być to będzie - takie podejście jest najlepsze. Nie ta, to inna - kobiet jest więcej na świecie niż mężczyzn, dla każdego starczy.
@@Pablo_89 - Kobiet jest więcej ale tylko w grupie wiekowej powyżej 60 lat, bo one żyją dłużej. Nie oceniam, lubisz babcie to dla mnie luz. A w ogóle to samce alfa mają po 2-3 laski i dlatego nie starcza dla wszystkich.
Masz rację Basiu. Przeżyłam to i faceta z kaczką hii i masz i rób.
02:30 Jak tak można gadać o kaszance z cebulką, aż zgłodniałem.😁
Jak ? Najlepiej zapomnieć przyjść na nią a później mieć pretensje do dziewczyny że to ona mu nie przypomniała, a nie przyszedł bo tak słabo się czuł. F...
Jeśli facet ma syfiaste auto i otwiera mi drzwi żebym wsiadła, to już mam czerwone lampki, że ktoś tu się nie postarał 😮
I jak mnie facet zaprasza, to raczej on płaci!!!!!!
Litości dziewczyny, szanujcie się!!!!!!!
Fajnie się ogląda, ale fakty są takie, że fajne dziewczyny to nie muszą szukać sobie chłopa, bo to on je znajduje i to najpóźniej na studiach. To co zostaje na rynku to właśnie takie które wam się upiją na 1 randce, przyjdą w piżamie, albo będą liczyły na darmową kolację wartą ponad 5 stów.
Ja już mam 35 lat to pociąg z randkami i związkami odjechał tak daleko, że nawet go na horyzoncie nie widać - zostały same Panie po ciężkich przejściach, a ja z czystą kartą to pasuję do nich jak pięść do nosa.
Przecież 35 to twój najlepszy czas :) po prostu celuj w odpowiednia grupę, tj < 30
Jeśli jesteś zapuszczony nie tylko sylwetką, ale fryzurą, stylem ubierania to owszem - pociąg odjechał. Jestem w tym samym wieku i jakoś mam odwrotnie. Dużo młodszych kobiet łakomym wzrokiem spogląda. I też tak możesz mieć. Polecam prowadzić bardzo aktywny i zdrowy tryb życia, a nowe znajomości to kwestia czasu.
Hmm... Z tym spotykaniem Panów na studiach to tak było jakieś 30 lat temu kiedy to Panowie stanowili co najmniej 50% studiujących. Teraz ok 60% to kobiety i różnica się pogłębia a ludzie jednak szukają partnera na podobnym poziomie intelektualnym :) Więc jest szansa poznać sporo ciekawych kobiet po studiach tylko pytanie czy szukasz we właściwych miejscach :)
@@Pablo_89 - Skoro taki z ciebie kozak że masz lasek na pęczki to po co tu zaglądasz? żeby sie ponabijać z niedorajd życiowych?
@@joanna325 no właśnie, na rynku zostają te co nie znalazły chłopa, bo albo dorabiały w agencji, albo były na kwaterze u Ryszarda lat 59 w zamian za ten tego. Ewentualnie miały 3 cyfrowe BMI, albo zloty manify 5x w tygodniu.
No właśnie nie za bardzo szukam, bo za stary jestem - praca, dom, a na basenie czy siłowni nie będę obcych ludzi zaczepiał jak desperat jakiś.
Pierwszy błąd to nazywanie pierwszego spotkania randką, drugi błąd to umawianie się z witaminami, które się szpachlują.
Az mam ochote na kaszanke z cebulka. 😋
Kiedy np rozmawiac o kluczowych rzeczach jak chocby chcec posiadania dzieci itp? Znam z jakiego forum przypadek jak gosc bedac jakis dluzszy czas z dziewczyna radzil sie co ma zrobic bo ja kocha ale on dzieci nie chce a ona chce
"Płacimy osobno" i już po randce.
Jestem otwarta tolerancyjna zawsze staram się dobrze wyglądać i tak jestem ghostowana...
Może to ich odstrasza, mówisz "otwarta" ktoś pomyśli sexualnie? Tolerancja? Ale co dokładnie jest w tym przekazie, pozdrawiam
Spoko. Znajdziesz normalnego w końcu. U facetów też się zdarza ghosting ze strony kobiet
A może celujesz tylko w top 1% samców alfa, którzy przebierają w kobietach jak dziki w żołędziach i dlatego cię olewają?
Zawszę na randki przychodzę w tym, w czym chodzę na codzien.
A na codzien chodzę w koszulkach.
Ile to razy słyszałem od znajomych w pracy "o, ktoś tu idzie na randkę po pracy".
A tak naprawdę to szedłem do domu:p
A może to jakaś wskazówka właśnie!😂 rizejrzyj się wokół No może jedna z kolezanek liczy na zaproszenie;)
@@ewapawlewska7470 napewno nie :p
@@karoldawid8981 😉
@@karoldawid8981 A skąd ta pewność? 😉 No chyba że po prostu żadna Ci się nie podoba...
@@ewapawlewska7470 Wszystkie sa zonate i starsze odemnie o kilka do kilkunastu lat. NIektore maja corki w moim wieku :p
Ja szukam kobity bez skutku . Ogólnie nie mam czasu na podryw , może i nie umiem podrywać i uwodzić bo to długotrwały proces. Gdzir szukac miłych kobit ?
@@maciejhap6154 na studiach jak masz 21 lat
Jak lubisz sport to basen, ścianka wspinaczkowa, siłownia, rower, góry - ogrom aktywności do wyboru. Zwłaszcza, że jest lato. A jeśli masz inne pasje, to w nich się rozwijaj. I skup się na sobie, a reszta sama przyjdzie - bez presji.
Tajlandia, Filipiny, Wietnam...
@@Nick-Cooper Z tym się zgodzę :D. Indonezja i Filipiny polecam, Tajki tragedia się dogadać, nudne są :D. Jak byłem na Bali, to typ do dziewczyny 20 lat podbijał z pytaniem, czy ma faceta, a gość 60 lat na karku, więc wiara się tam nie pierdoli w tańcu. Aż mi się smutno zrobiło, bo też chciałem do niej podbić, ale wtedy dostałbym od mojej low kick, high kick i dead :D
@@djka8083 W punkt
Dziękuję ❤
Od internetòw i rom filmów ludziom wypaliło resztę rozumu.powodzenia w szukaniu i poznawaniu lol
A mi się wydaję że jesteś kaszankocebulko fobem :D i dlatego tak mówisz :D hehehe
Jak się umawiam, to dostaję jakiegoś małpiego rozumu. Jestem poprostu zwykłym idiotą. Bo to jak rozmowa kwalifikacyjna
Rozumiem, nikt nie lubi się czuć jak na rozmowie kwalifikacyjnej.
Pamiętam przed laty poznałam jednego mężczyznę, jak szybko się okazało miał gotowy projekt pt "moja kobieta" i przydzielał mi punkty 😂 Lubi zwierzęta +30, nie lubi plaży i ciepłych krajów - 20, posiada prawo jazdy na motor +10... itd
Na początku byłam zdziwiona, ale potem szczerze mnie to bawiło, miałam wręcz dobrą zabawę, bo widziałam jak się z tym chłopina męczył 😂
Bo to naprawdę musi być straszne takie przekonanie, że tylko jeśli druga strona spełnieni całą długą listę wymagań, to będę w pełni szczęśliwy/szczęśliwa.
Ten mężczyzna tym swoim punktowaniem uświadomił mi wtedy, że niezbędne jest określić swoje priorytety (trzy, a nie trzydzieści), które są nienegocjowalne, a co do reszty otworzyć się z ciekawością i życzliwością na "inność" drugiego człowieka.
@@EwaDubois Tylko trudno jest zrozumieć co jest naprawdę ważne. I bez tego wiadomo, że sie nie uda. Co tylko irytuje i w dłuższej perspektywie sprowadzi "latające talerze" jesli nic z tym sie nie zrobi. A co trzeba odpuścić bo każdy jest inny. A trudno spotkać taką osobę jak Ty która sobie zdaje z tego sprawę.
Ja akurat wiem co jest dla mnie ważne. Generalnie to nie wiem dlaczego pytania o pracę, samochód i zarobki są uważane za neutralne. Skoro nie można ich zadać kobiecie bo sie obrazi. Pytanie o hobby sugeruje, że facet albo nie ma hobby, albo je ma i jest nudne albo no trudno przynajmniej nie będzie siedział w domu. A pytane o hobby kobiety zwykle informowały mnie o nowych sposobach wydawania pieniędzy.
ja bym nie miał aluzji. byle mi się podobała i szło się z nią dogadać, a to czy bedzię spocona czy nie, w dresach czy w innych ciuchach jest mi obojętne.
obiekcji, nie aluzji
Niestety ale widać od kilku lat że z kobietami zaczęły dziać się złe rzeczy. Myślę że to ich wina.
Taka randka z kaszanką z cebulą na pewno będzie oryginalna i dziewczyna zapamięta ją do końca życia. O to chyba chodzi, żeby wywołać emocje, nie?
Z doświadczenia mogę stwierdzić, że dopiero kobiety 49+ nadają się do randkowania.
To prawda, warto szanować, jeśli krutko), Piersze wrarzenie najwarzniejsze. Uważam najlepsza wersja siebie!
Bawić się moim zdaniem głupoty
Za błędy zapłacisz)
Pierwsze wrażenie, które mam po przeczytaniu twojej wiadomości, nie jest najlepsze.
Jesteś powierzchowna.
@@zj7498 😀Dzisiaj nie najlepszy dzień,
Uczę się polskiego, no tak była😁
@@95Bartosz No tak)
Napisz w swoim ojczystym języku jeszcze raz. Bo sens twojej wypowiedzi gdzieś mi umyka.
Typowe zachowanie ludzi niedojrzałych emocjonalnie..
Jak dzieci 🤦
Normalni, dojrzali, dorośli ludzie zaczynając relacje powinni zachowywać się poważnie i pokazywać się z dobrej strony..🙂
E tam to w pracy bardziej, na spotkaniach z fajną dziewczyną lepiej się pośmiać, wygłupiać
10 randek? To trzeba pogadać z przynajmniej 900+ kobietami co z uszkodzeniem psychiki zajmuje jakieś 10 lat. Ja się nie dziwię, dlaczego coraz mniej dzieci w Polsce.
To chyba jak jesteś biedny i brzydki. Ja normalnie w dużym mieście co weekend mam pannę na ONSa.
Pierwsza randka zawsze powinna być w domu żeby sprawdzić czy pasujemy do siebie fizyczne
Masło maślane...kaszanka za 10zł śmierdzi...ale krewetki lub homar za 500zł już nie...sami Panowie słyszeliście..jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o materializm,chcecie taką?...więc kaszanka nie jest jednak złym pomysłem.
3:05 wyjątek potwierdzający regułę... znam wieloletnią już parę która poznała się wymiotując przez to samo okno na korytarzu akademika ;)
Kaszaneczka z cebulką - uważam, że to dobry tekst, grubiański ale dobry, męski. W pierwszym odruchu wywołuje rozbawienie a potem wszystko może się zdarzyć...😎 Tylko ten, który się nie boi tak powie. Facet miał zwyczajnie wyobraźnię a pani pewnie nie potrafiła się wznieść na tyle by pojąć glębię męskiej nieszablonowej poetyki, a przecież wcale nie musiało chodzić o kaszankę, spodziewała się pewnie krewetek czy frutti di mare z markowym winem. Ciekawe co by powiedziała na epicką goloneczkę...😎😋, steka albo tatara 🤣🤣🤣
Stek super sprawa! ;)))
@@ewapawlewska7470Uważam, że jak kobieta je mięso to bardzo dobrze świadczy o niej już na samym początku i nie ważne czy ją znam czy nie. Wywołuje to pozytywne emocje względem tej osoby. Jest w tym coś takiego pierwotnego... 😎
@@gregkonopa3464 haha Ja ogólnie lubię jeść, a mięsko uwielbiam! :)
@@gregkonopa3464Czyli podobają Ci się krwiożercze 😉
@@seniorek Kaszanka z cebulą i dwadzieścia kilo nadwagi 😉
No chyba że jest na keto, w to bym weszła, nie ma to jak wspólne gotowanie i wspólna droga w zdrowym życiu 🙂
Ale w czym problem? Najlepiej wybrać najbrzydszą kobietę z tindera. Nie ma znaczenia że brzydka. I tak nie trzeba z nią spać. Można uzasadnić to jakąś chorobą. A samemu rozładowywać libido gdzie indziej. W końcu płatna miłość jest ogólnie dostępna.
Chcesz być wolny i nie słuchać babskiego pierdololo ? bądz sam, polecam.