Convair B-36 | Mniejszego sie nie dało
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ธ.ค. 2023
- Podczas II Wojny Światowej amerykańskie lotnictwo bombowe stało się jednym z najważniejszych amerykańskiego lotnictwa wojskowego, nie powinno więc dziwić, że także po wojnie Amerykanie podejmowali starania w celu utrzymania dominującej pozycji w świecie. Jedną z firm, które podjęły próby stworzenia następcy słynnej „Latającej Fortecy” była firma Convair, której inżynierowie mieli przeprowadzić pracy w celu stworzenia samolotu, potrzebnego w sytuacji, do której nigdy nie doszło. Obawiano się bowiem, że potrzeby będzie samolot, zdolny do zbombardowania Niemiec w sytuacji, gdy niemożliwie byłoby korzystanie z baz położonych na terenie Wielkiej Brytanii. Oczekiwano że zasięg takiego samolotu będzie musiał wynieść ponad 5500 km. Pierwszą maszynę tego typu, jedyny samolot XB-36 i zarazem jedyny egzemplarz z kabiną wtopioną obrys kadłuba, której nadano numer 42-13570, wytoczono z hali produkcyjnej w Fort Worth 8 września 1945 r. Minął jeszcze co najmniej rok, nim ten potężny bombowiec był gotowy do lotu. 8 sierpnia 1946 r., na oczach ponad 7 tysięcy pracowników wytwórni Convair, samolot wzniósł się w powietrze. Za jego sterami zasiadło dwóch pilotów doświadczalnych firmy Convair, Gus Green i Beryl A. Erickson. Piloci oderwali potężny bombowiec od ziemi i wykonali trwający 36 minut lot, podczas którego okazało się, że wielki bombowiec, który zbudowano z takim trudem, jest w zasadzie udany, ale za to, i tu drobne zaskoczenie, kompletnie niepotrzeby. Dlaczego? Bo w tak zwanym międzyczasie zakończyła się II Wojna Światowa, a Stany Zjednoczone i Związek Radziecki nie zaczęły jeszcze napędzać wzajemnego wyścigu zbrojeń, z którego po ponad 40 latach ostrej rywalizacji zwycięsko wyszły Stany Zjednoczone. Po pierwszym locie prototyp XB-36 jeszcze przez wiele lat utrzymywano w stanie zdatnym do lotu. Na początku lat 50., XX wieku prototyp wykorzystano do przeprowadzenia testów podwozia gąsiennicowego. Początkowo zastosowano normalne koła, które miały 2,8 m średnicy i były to największe koła jakie kiedykolwiek zastosowano w jakimkolwiek samolocie. Żeby wystartować tym cudem potrzeba było pasa startowego o grubości 60 cm. Co zrozumiałe stanowiło to spory problem, gdyż na terenie Stanów Zjednoczonych nie było zbyt wiele baz, które mogły stać się domem dla B-36. Ostatecznie jednak nie zdecydowano się na zastosowanie podwozia gąsiennicowego w miarę wprowadzenia lepszej instalacji hamulcowej, która pozwoliła na zastosowanie wielokołowych wózków. Już podczas wczesnych prób nowego bombowca okazało się, że kabina nie zapewnia odpowiedniej widoczności. W drugim prototypie YB-36 noszącym numer seryjny 42-13571, zastosowano kroplową osłonę kabiny i dziobowe stanowisko strzeleckie, co stało się później standardem w samolotach wykorzystywanych w jednostkach lotnictwa strategicznego. Ten drugi prototyp był również bardzo długo wykorzystywany przez amerykańskie lotnictwo wojskowe. Znacznie później samolot został przebudowany na samolot rozpoznawczy, któremu nadano oznaczenie RB-36E. Tymczasem pierwszy samolot, w pełni przystosowany do wykonywania zadań bojowych, noszący oznaczenie B-36A, z numerem seryjnym 44-92004, został oblatany 28 sierpnia 1947 r., wkrótce potem nowa maszyna została przydzielona do 7 Grupy Bombowej Strategicznych Sił Powietrznych, która do 1 lutego 1958 r. pozostawała jedyną jednostką latającą na potężnych bombowcach B-36. Bazą 7 Grupy stało się lotnisko w bazie Carswell, po drugiej stronie lotniska sąsiadującego z wytwórnią Convaira w Fort Worth, co było dość istotne ze względów logistycznych pozwalało bowiem na znaczące skrócenie procesu dostawy maszyn do jednostki bojowej. W przypadku samolotu, który miał takie rozmiary jak B-36 było to cholernie istotne zagadnienie.
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/balszoi
W materiale wykorzystano nagrania z kanałów:
/ @aviationvideosarchive...
/ @avhistorybuff
/ @jaglavaksoldier
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @balszoi
#airforce #aviation #lotnictwo #myśliwiec #fighter #samoloty #usaf #ww2 #bombers #bomber - ยานยนต์และพาหนะ
Klasa, serdecznie dziekuje i pozdrawiam.
Dzięki serdeczne, świetny temat.
B 29 przy nim wygląda jak zabawka😮😮😮
mój naj... bombowczyk 🥰
o qrva o qurva mój najulubieńiec❤
był naprawdę interesujący Twój materiał.
Dziękuję za ciekawy materiał i pozdrawiam.
Towariszcz Bolszoi otrzymał z Centrali przesyłkę.
Był to twardy dysk najnowszego typu, 32-kilogramowy Leningrad-8.
To syćko prowda ino nie kupił, a sprzedał i nie dysk a sąsiadowi w zęby
Ale balszoi! 😉
Pozdrawiam Szefa i Wspaniałych Widzów ❤👍
Czyli jednak rozmiar ma znaczenie ???
👍👍👍👍👍👍
Pozdrawiam.... :) dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem...
Toaleta jest w ogonowej części. Pod kopułkami obserwacyjnymi. W necie jest crossection , np na reddicie.
Interesujące...
11:12 - 11:43 cytat z Wikipedii :D
👍👍niestety autostrady w polsce to tylko 49 cm :) super materiał jak dla mnie ładnie Waść pokazałeś jak hamburgery najpierw coś zbudują tak do końca niewiadomo co a póżniej podobyny poprawiony lata półwieku :)
NB 36 HB to była wersja z napędem z reaktorów atomowych
Jakie różnice są między śmigłem pchającym a ciągnącym??
en.wikipedia.org/wiki/Pusher_configuration tu masz odpowiedz
Jedno pcha, drugie ciągnie.😊
11:09 no tak jak kandydat na kandydata robił pod siebie..
Jak ktoś się załatwiał się po letkirmu podczas lotu, to do ziemi dolatywało i było już po ciężkiemu.
Równie ciekawy Blohm & Voss Bv 222.
Myślałem że Rosjanie mieli manie przeskalowanych statków powietrznych. A tu proszę, niespodzianka!
Manie, nie manie, takie tam ...
Sami widzicie jaki ten B-36 jest. On chciał bombardować ZSRR? Śmiechu warte :). Świetny materiał :)
O proszę skierować kamerę o właśnie to podwozie jest? Większe od mego. Nie może być to jest ustawa. Ja jutro jadę do ministerstwa lotnictwa i będą jechać jak po szmacie
@@Balszoi Nic nie zrozumiałem ale styl mi się spodobał. Tym bardziej że w Polsce nie ma Ministerstwa Lotnictwa. To dodatkowo spowodowało что я просто попал в заблуждение
@@arcadiologanoff5164 th-cam.com/video/q0Bpk1yRMIw/w-d-xo.html Za szkody na umyśle nie ponoszę odpowiedzialności.
Nareszcie zrobił pan coś o B36, bo jest w języku polskim tylko jeden konkurencyjny materiał, człowieka, który mianuje się fanatykiem lotnictwa, a używa określeń typu płytka aerodynamiczna, miast powiedzieć grzebień aerodynamiczny. W każdym jego materiale, niestety, takich wpadek jest dużo. Dla mnie oznacza to , że nie jest nawet pasjonatem lotnictwa, ponieważ użył zlych, nieprawidłowych, określeń. Nie chcę nikogo ani reklamować, ani oczerniać, więc nazwy kanału nie podam. Kto chce ten znajdzie.
Balszoj
Jak ta lala
Nie lubię anglosasów.