Umknęła mi w filmie jedna rzecz - a przypomniał mi o tym jeden z Widzów - więc napiszę o tym w opisie filmu i podepnę u i komentarz. Istnieje coś takiego jak ceny na dane rynki i są one dostosowywane lokalnie. Może się więc okazać, że w USA będzie to faktycznie 17-18 dolarów (za zwykłe premium płacą więcej niż my), a u nas np 45 czy 50 zł. I tak wyjdzie wtedy ponad 2x więcej niż Tidal czy Apple Music z tą samą jakością, ale jednak mniej niż przeliczenie 1:1 amerykańskiej ceny.
Film do usunięcia. Cała teza, że kogos chyba "srogo poje..." już nie ma sensu, bo budowana jest na porównaniu ceny US w dolarach i tidala w złotówkach. Sam tidal dla USA to cena 43zł po aktualnym kursie
Paweł, mimo szczerej sympatii, umknęła Ci arcyważna kwestia, która burzy tezę stawianą przez niemalże pół filmu. Błąd merytoryczny. Cena subskrypcji za żaden z serwisów, a już zwłaszcza za Spotify to nie jest przelicznik 1:1. Obstawiałbym coś między 35 a 40 zł, coś podobnego do wyższego pakietu Tidal HiFi Plus, z którego z resztą Tidal się wycofał. Niestety, z bólem stwierdzam, że mimo wyższej ceny, pewnie pojawienie się Spotify HiFi/Supremium/Deluxe (tych nazw już się tyle przewinęło) sprawi, że wrócę z Apple Music do Spotify. Mają zbyt dobre algorytmy, playlisty i samą aplikację.
@@jakubkordasinskitak, algorytmów Spotify (przynajmniej sprzed 2-3 lat) nie powtórzył nikt. A z przelicznikiem oczywiscie sie zgadzam, mój błąd - natomiast to wciąż będzie 2x tyle co Tidal i Spotify. 35 bardzo optymistycznie, ale zobaczymy :)
@@Berkovicz Dlatego i zostajesz zabity deskami ;) I nawet nigdy nie dowiesz się o wielu fascynujących artystach. Poza tym, te kilkaset płyt to mizerota, jeśli słucha się przez wiele lat. Póki nie wszedłem w pliki, byłem jak ty, muzycznie ograniczony.
@@wooowoo6291 W pracy hula spotify i od kilku lat nie znalazłem dzięki temu żadnej nowej interesującej kapeli 😅 może ze dwa zespoły których i tak płyt nie przesłuchałem w całości. Być może zabiją mnie deskami i tam będę słuchał swoich cd. Kontakt z muzyką przez spotify etc to taki nie pełny kontakt :p Inaczej podchodzisz do muzyki na którą wydałeś pieniądze miałeś okazje dotknąć płytę ,zobaczyć okładkę przejrzeć książeczkę. Na album składa się nie tylko muzyka. Ileż to płyt robiło na człowieku wrażenie samą okładką😂 Moje najpiękniejsze wspomnienia z muzyką to takie jak spotykał się człowiek ze znajomymi tylko po to żeby usiąść przed odtwarzaczem i posłuchać muzyki. Muzyka ze spotify przelatuje zazwyczaj gdzieś tam na komputerze mimo woli, w 90% przypadków to nawet nie wiem co leci w tle. Mam wielu znajomych którzy pochłaniają muzykę nowe zespoły tysiącami problem polega na tym że, jak spytasz ich co słuchają to nie wiedzą , a o znajomosci całych płyt to już nie ma mowy. Zazwyczaj są to ludzie którzy nigdy nie wydali złotówki na żadną płytę a potem są zdziwieni że jakaś fajna kapela już nie gra :p Nie zabraniam nikomu korzystać z takich serwisów po prostu to nie jest mój sposób słuchania muzyki. Od zawsze słuchanie muzy to był dla mnie w pewnym sensie rytuał 😁 Wziąć pudełko do rąk popatrzeć na okładkę wyjąć z pudełka wsadzić do odtwarzacza usiąść wygodnie i delektować się muzyką. Zawsze zazdrościłem posiadaczom Winyli tej ceremonii słuchania 😎 Ps. Odkąd mam nieograniczony dostęp do muzyki to paradoksalnie przestałem poznawać nowe kapele i słuchałem mniej muzyki dla tego powróciłem do kupowania płyt cd. Jak się kiedyś ze..rają te platformy to ja zostanę z muzyką ✌🏻
Ja osobiście dawno zrezygnowałem z Spotifyti. Na rzecz Tidala. I jestem z tej decyzji zadowolony. Jak dla mnie Tidal jest bardzo dobry. Owszem ma trochę wad. Ale nie ma co aż tak narzekać.
Kiedyś porównywałem muzykę tu i tu, Tidal ma zauważalnie lepszą jakość, jeśli komuś na jakości zależy, ale na pewno wypróbuję nowego Spotify, jak się pojawi, zobaczymy ile faktycznie w Polsce będzie kosztował.
Jestem stary paput i posiadam jakieś 400 CD z muzyką. Przeżyję ! 🙂 18$/miesiąc ? To jest 1 płyta CD. Bez przesady..."Kodeki" w telefonie... żal... Tak z ciekawości 70zł/mc, jak się to ma do twoich zarobków ?
Fajnie jest poobserwować narzekanie tych wszystkich melomanów, dla ktorych muzyka to najwieksze hobby w życiu. Sami wielcy fani zespołów, którzy ściąganie mp3 na swój dysk zamienili na słuchanie mp3 z cudzego dysku i są gotowi za to zapłacić równowartość 4 CD rocznie, byle nie więcej, bo po pierwsze to tylko hobby, a po drugie jak wypożyczalnia mp3 zarobi, to obowiązek fana spełniony 😁
Używam Spotify właśnie ze względu na algorytmy - ogrom dobrej muzyki już dzięki nim odkryłem. I faktycznie, chyba opłacam od 2015 roku. Hifi nie potrzebuję, ale gdyby serio wpadli na pomysł przeliczenia tego 1:1 z dolarów na PLN to nie mam pojęcia kto się na to skusi. Z drugiej jednak strony z wielkimi korporacjami tak bywa - pazerność rośnie w miarę rozrastania się, więc jestem w stanie uwierzyć w te 70 zeta.
hej, ja też opłacam Spotify od (chyba) 2016 albo 2017, ale jeśli chodzi o algorytm to mam wrażenie, że... mój Spotify się zapętlił :/ Codziennie każdy Daily Mix to te same utwory, ale ułożone w innej kolejności, "Odkryj w tym tygodniu" tygodniami się nie aktualizuje mimo, że poszerzam bibliotekę wykonawców. Trochę mnie to zaczęło ostatnio irytować.
Szczerze wątpię, że można to przeliczać 1:1 z dolara. To by nie miało sensu, nie spięłoby się to ekonomicznie. Za mało subskrybentów, żeby warto było utrzymywać większe serwery, limity przepustowości aplikacji i wiele więcej.
Posiadam i używam Spotify i Tidal. W Tidal denerwuje mnie czasem właśnie zrywanie transmisji, mimio że mam szybki internet. Ale największa zaletą Spotify nad Tidal jest liczba podcastów. Jak ktoś oprócz muzyki lubi posłuchać podcastów to zostaje mu tylko Spotify.
Według mnie TH-cam jest lepszy do słuchania podcastów, bo oprócz samego podcastu możesz też poczytać komentarze czego na Spotify nie ma, ale podobno mają dodać.
Przeniosłem się na Apple Music - na Androida. Moim zdaniem muzyka na lossless brzmi nieporównywalnie lepiej, nawet wyraźniej niż Tidal Hi-Fi jak na moje ucho - i to za jakieś 25 PLN. Jeżeli dla kogoś jakość na Spotify jest wystarczająca to stanowczo odradzam użeranie się z Applem(zwłaszcza jeżeli nie ma się żadnych iPhonów itd), bo przebrnięcie przez pierdyliard auotryzacji to straszna mordęga, ale jak już się przez to przebrnie no to jakość dźwięku wynagradza, a sama apka też ma swój urok - chociaż działa kiepsko, a na PC to już wgl bubel.
Jak dobrze, że ja po prostu kupuję płyty CD i nie muszę zależeć od widzimisię właścicieli serwisów streamingowych. Mam płytę, zrzucam mp3 320 kbps i cieszę się muzyką, gdzie tylko chcę i kiedy chcę. A płyta jest i zawsze będzie moja.
Niby tak ale na stremingach można odkryć wiele fajnej muzyki, też kupuję cd ale to naprawdę tych zespołów na których mi zależy aby się tymi płytami nie zagracić
No ok, że kupujesz płyty, ale po co tworzysz stratny format 320, kiedyś to miało sens, kiedy pojemności dysków były małe, obecnie na byle dysku zmieścisz tysiące utworów w bezstratnej jakości, no chyba że masz słaby sprzęt, gdzie nie słychać różnicy nawet w mp3 128, ale wtedy kupowanie cd mija się z celem, gdy słuchasz dobrze nagranej muzyki na byle jakim sprzęcie.
Czyyyli zamiast płacić 20 złotych miesięcznie za ogromną bazę muzyki jaką jest Spotify, płacisz kilkadziesiąt lub więcej złotych za każdą płytę zawierającą kilkanaście piosenek. Faktycznie, rekin biznesu.
@@blaze80233 dokładnie, Tidal bezstratny jest teraz bodaj że za 20 zł. Płyty mają jedynie wartość jak ktoś kolekcjonuje, wspiera albo chcę mieć fizyczna dyskografie sowich ulubionych zespołów.
Nic mi to nie zmienia, do tego co słucham i na czym słucham w zupełności wystarczy podstawowa jakość dźwięku, więc nie widzę sensu przeskoku, tym bardziej po ostatnich podwyżkach.
Ciekawi mnie jak można wyciągnąć hi-res z nagrań analogowych z lat 90 czy nawet 80? Przecież początki metalu były w takich czasach. Nowe wydania owszem są dobrej jakości. Ktoś odpowie?
Dobre pytanie. Jeśli zostanie ono dobrze ,,podrasowane” to czemu nie. Ale z drugiej strony czy nie utraci się właśnie tego ,,uroku”, że jest coś gorszej jakości (lo-fi), albo takie było zamierzenie osoby, która to tworzyła? Bo na siłę nie jesteś w stanie czegoś zrobić lepiej jak już jest. Takim remasterowaniem można tylko zepsuć kawałek.
Wydaje mi się że Spotify oprócz samego Hi-Fi doda jakąś funkcje AI w tym droższym pakiecie, bo aktualnie jest trend na wrzucanie tego wszędzie gdzie się da. Edit: A nawet firmy wrzucają, to AI tam gdzie teoretycznie się nie da xD.
@@zuziaogorek987 Śmiejesz się, ale na Spotify już jest muzyka generowana przez AI. Na szczęście, póki co jest jej stosunkowo mało i jest to głównie prosta muzyka instrumentalna, ale w przyszłości pewnie będzie tego więcej. Podobno wychodzi im, to taniej niż jakby mieli płacić artystom za prawa autorskie, co jednocześnie nie oznacza, że zrezygnują z muzyki tworzonej przez ludzi, bo to by było samobójstwo.
3 miesiące minęło i dalej nie ma Spotify HiFi :D Spotify ma najniższą jakość dźwięku, nawet YT Music ma lepszą jakość... Szkoda, bo najwięcej korzystam ze Sporify.
Rynek zweryfikuje bardzo szybko. Nikt tego nie będzie kupował to szybko zejdą z ceny. Bardzo szybko, także spokojnie. A teraz mamy grudzień i wciąż cisza.😂😂😂
Spotify nie ma integracji z roon audio i pewnie mieć nie będzie. Więc to hifi od nich dla mnie bez sensu. I jak by się zastanawiać czemu nie ma tej integracji to przez politykę prywatności spotifi
@@master_malpa Kilka lat temu można było zauważyć różnice w bazie dostępnej muzyki. Teraz wszędzie jest praktycznie to samo, a jeśli czegoś nie ma to w każdym serwisie. Transferowałem różne playlisty i poprawiając ręcznie to co nie zostało automatycznie powiązane wiem, że te różnice są takie, że nawet na półtora tysiąca utworów może się trafić jakaś różnica albo nie. Dla mnie zaletą Deezera ze względu na którą wybrałem ten serwis była i nadal jest możliwość uploadowania własnych mp3. Nie jest to zrobione tak fajnie jak w TH-cam Music gdzie wszystko jest posegregowane, bo w Deezer wszystko wpada do jednej listy własnych mp3 ale do mega playlisty na shuffle mode do samochodu przydaje się jak czasami zagra mi coś czego nigdzie nie ma.
@@perunas86 Ja Deezera testowałem nie parę lat temu a jakoś rok temu i braki były zauważalne dlatego stwierdziłem, że to syf, ale tak jak napisałem wcześniej, to tylko MOJE doświadczenia każdy może mieć inne.
Spotify ze swoimi 320kb/s zupełnie spokojnie daje radę do słuchania w tramwaju czy na niezbyt wyszukanym sprzęcie, czyli takim jakiego używa pewnie 95% społeczeństwa. Dla mnie S. jest miejscem, w którym znajduję ciekawe rzeczy (muzyka, podcasty - btw na co komu podcasty w hifi :P ). Jeśli znajdę coś ciekawego to szukam płyt po sklepach albo na bandcampie - jak mnie stać to kupuje płytę a jak nie bardzo to kupuję download i mam format jaki chcę. Moim zdaniem większym problemem spotify niż brak hifi jest ich system dzielenia się pieniędzmi z mniej popularnymi artystami, ale to zupełnie inny temat.
Fakt, 320kbps to żenada w dzisiejszych czasach ale widać większość (czyli płacący) ma to w nosie. Nie wiem czy ktoś wspominał w komentarzach ale często zagraniczne serwisy mają różne plany na regiony i te 17 USD/E jest może na bogatszą część świata. BTW, przerobiłem wiele serwisów muzycznych i mam własne zdanie.
Trzeba wydać około 1500 zł razem na wzmacniacz słuchawkowy i słuchawki by słyszeć różnicę między Tidal a Spotify. Też kiedyś kupowałem tanie słuchawki, ale jak zacząłem kupować kolejne coraz droższe słuchawki i wzmacniacze, w życiu już bym nie powrócił do tanich słuchawek podłączanych bezpośrednio do smartfona, ale rozumiem, że niektórym nie zależy na jakości słuchanej muzyki.
Za taką cenę nie wziąłbym Spotify hi-res, zwłaszcza że Tidal ponadto oferuje Direct Sound, czego Spotify nie oferuje. Hi-res bez Direct Sound nie ma sensu.
Ja mam słuchawki bardzo dobrej klasy i mi podstawowa wersja Spotify wystarczy. Muzyka brzmi bardzo dobrze. Na razie nie zamierzam nic zmieniać. No i mam na Spotify dużo podcastów.
Ktoś się czegokolwiek innego spodziewał??? Tylko własna biblioteka CD zapewnie jako taką niezależność. I dobry tor audio. A w sieci będzie coraz drożej więc nic nowego.
@@saweksiwiec5461 na pewno Apple bierze prowizję. Czyli by wynikało, że z poziomu aplikacji na Androidzie też jest więcej niż kupując przez stronę. Zrezygnuj, potem weź przez stronę innej opcji nie widzę
Długo nie było w streamingu kompletu Kata. Jakiś czas temu zniknęła Plaga, potem wróciła. Loteria niestety, najlepiej wiadomo - mieć na CD/winylu i problemu nie ma
HiFi to nie jest bitrate 320kb/s kompresji stratnej AAC, bo taki wskakuje z automatu przy dobrym połączeniu, a strumieniowanie w kompresji bezstratnej, np. FLAC (zamiast domyślnego AAC), a informacji o tym nie znalazłem w materiale. Dla 90% co najmniej nie ma zauważalnej różnicy między 320kb AAC a kompresją bezstratną
A już skoro poruszyłeś ten temat, to Spotify nie ma 320kbps w AAC - w rozpisce formatów dla twórców do uploadu masz AAC 128 i 256. Ogg/Vorbis ma ma natomiast 96, 160 i 320. ja myślę, że 90% to nie słyszy różnicy między CD a muzyką z filmu fhd na youtubie :)
@@northazerate AAC by default używa variable bitrate, co można również włączyć w kontenerze Ogg/vorbis, ma to wpływ na ilość przesyłanych danych, na jakość nie przy adekwatnych ustawieniach. Wielokrotnie zastanawiałem się, czemu Spotify używa AAC zamiast Ogg/Vorbis; przypuszczam, że chodziło o dostępność kodeków w przeglądarkach i dynamikę rozwoju (swojego czasu wyższą dla AAC). Dalej nie zmienia to faktu, że HiFi to nie będzie maks bitrate dla AAC(różnica w jakości między 320kb dla Ogg/Vorbis, a ver high dla AAC będzie żadna), a kompresja bezstratna, prawdopodobnie FLAC. I tu prawdopodobnie pojawia się problem, ponieważ z materiału potraktowanego kompresją stratną nie da się odzyskać tego, co wycięły algorytmy psychoakustyczne, trzeba na nowo konwertować materiał ze źródeł do formatu bezstratnego. Z dość dużym prawdopodobieństwem Spotify nie ma źródeł/dostępu do źródeł dużej części streamowanych nagrań.
Dlatego kilka dni temu anulowałem subskrypcję na Spotify i przeszedłem do Tidal w subskrypcji Family za jedyne 34,99 zł. Kupiłem głośniki Edifier S1000W które obsługują format HiRes FLAC 24 bity, 192 kHz.
Napiszę jak dotrą we wtorek, będę miał porównanie do Spotify i do głośników poprzedniej generacji czyli S1000DB z których byłem zadowolony ale chciałbym więcej.
@northazerate To gdzie uciekać, bo Tidal mnie ostatnio załamał, niby cena ok ale ciężko tego słuchać bo np ciągle podpowiada to samo w tej samej kolejności.
Ciężko powiedzieć, poczekać moim zdaniem na to Spotify zobaczyć jaka będzie finalnie polska cena. Algorytmy w Tidalu słabe niestety - mi sporadycznie coś fajnego podrzuci, na ogół albo nic co mnie zainteresuje albo jakieś totalnie niemetalowe rzeczy które promują dla wszystkich. Dziś na przykład nową płytę Brodki której ani jednego utworu nie włączyłem na Tidalu tak samo jak w ogóle nie słucham i nawet nie sprawdzam polskich wykonawców muzyki mainstreamowo popularnej
Gdzie to sie cos znajude. Poruszac to sie mozesz dokads. Nie dziwie sie, ze nie rozumiesz roznicy, skoro program musi ci podpowiadac czego masz sluchac, a ty sie nawet nie pofatygujesz by to zmienic. Wio lamago. Lec w dol na leb na szyje.
Cześć. Właśnie chciałem napisać o tym że u nas może być taniej. Nie zmienia to faktu że 50 zł to i tak dużo. Ja mam konto duo w Spotify i nie będę tęg zmieniać. Na moje potrzeby wystarczy. Ale jeśli będzie jeszcze taniej… to kto wie?
50 pln za zdalny dostep do cudzego dysku z plikami mp3? DROGO! Kiedys mp3 byly za darmo na torrentach! I komu to przeszkadzalo? No ale przynajmniej muzycy dalej maja z tego cale gowno. Dobre i tyle... PS. Moja kolekcja plyt cd dobija wlasnie do 1500 sztuk :)
dlatego bojkotuję spotify..nigdy tego gó...wna nie używałem i nie chcę używać kolejny zje....bany pośrednik, który zarabia na zespołach. PS. Mam sporo CD, i plików w formacie FLAC. Po za tym można odsluchiwac w jakości FLAc muzyki z bandcamp. pozdrowienia
Tylko u konkurencji to samo kosztuje mniej ;) Apple Music z najbogatszą biblioteką utworów i jakością Hi-Res to tak jak w filmie powiedziane 21,99 PLN. Spotify za 70 PLN nie zaoferuje „lepszej” muzyki.
@@mrmoonxx5395 zostawiając historię w spokoju można napisać, że nigdy dostęp do muzyki nie był tak łatwy i tani jak w obecnych czasach, a jak wiadomo - jak coś jest tanie to ludzie przestają to doceniać, cieszcie się wszyscy muzyką i nie narzekajcie :-)
Różnie, bardziej podziemnie 30-40, bardziej popularne okolice 70. Oczywiście mówię tu o metalu, bo nie bardzo inne kupuję. Plus też zależy jaka wersja - zwykła, deluxe, box - są i po 100+. Tu zawsze też trzeba patrzeć na to, ile $$$ dostaje muzyk/zespół za odtworzenia w streamingu. Spotify płaci totalne grosze
Przecież format MQA czy 360 dalej tam są i pewnie dalej będą się pojawiać, a nawet ostatnio dodali do tego Dolby Atmos. Mi się osobiście wydaje, że zrezygnowali z tego droższego pakietu, bo prostu słabo się sprzedawał na tle tego tańszego, więc je scalili w jeden.
Ja w Apple muzyka dostaje album 3 miesiące przed premierą w tidal i spotyfile, jeśli chce kupować płytę to dostaje ją tydzień wcześniej w jakość dsd, spotyfile ma pasmo przenoszenia 2400 KHz, płyta CD 1850 khz
Kto w dobie blokerow reklam i dedykowanych apek zamieniajacych YT na Androida kupuje uslugi? O.O Osluchujesz nowy krazek na YT i kupujesz CD / Vinyl. Kto potrzebuje algorytmow, ktore podpowiadja co nastepnego sluchac? Naprawde nie ma taki ktos wlasnego gustu i nie umie szukac? Sezonowiec/ciota i tyle w temacie. Karmcie dalej uslugi, to ceny beda rosnac. CD sa i beda. Vinyle sa i beda. YT dziala bez reklam i bez placenia i mozna odsluchac nowe rzeczy, ktore potem kupisz w fizycznej postaci.
masz rację, ja już na filmie ukryłem pod temblakiem. jak to nie pomoże, usunę kanał i wszystkie filmy. dzięki, że podniosłeś temat - trzeba o tym mówić zanim będzie za późno.
@@northazerate Szczerze ubolewam nad koniecznością, chwilowej mam nadzieję, potrzeby noszenia temblaka. Nie trzeba od razu usuwać kanału. Wystarczy koszula z długimi rękawami i wzmożona troska o to aby zachować resztę powierzchni skóry w nienaruszonym stanie.
Korzystałem na telefonie i słuchawkach Apple ze Spotify przez wiele lat….spróbowałem darmowego okresu w Apple Music i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby dalej płacić za Spotify
Ja też po wielu długich latach przeskoczyłem ze Spotify na Apple Music. I bym został (bo iPhonowiec jestem), ale zmieniłem sprzęt stacjonarny i bazuje na Play-Fi, gdzie nie ma Apple Music, jest Tidal więc naturalnym było przeskoczenie z AM na Tidala właśnie. Wcześniejszy sprzęt miał AirPlay więc AM pasowało ideolo.
W Niemczech Spotify 10 euro,Apple 11 euro a plus tv i iCloud 20 euro. Tidal podstawowy około 17 ,18 euro ,qubuz 20 euro Ja używam Spotify najlepsze menu i Apple bo jakościowo lepiej i lepiej mi leży niż tidal
Umknęła mi w filmie jedna rzecz - a przypomniał mi o tym jeden z Widzów - więc napiszę o tym w opisie filmu i podepnę u i komentarz. Istnieje coś takiego jak ceny na dane rynki i są one dostosowywane lokalnie. Może się więc okazać, że w USA będzie to faktycznie 17-18 dolarów (za zwykłe premium płacą więcej niż my), a u nas np 45 czy 50 zł. I tak wyjdzie wtedy ponad 2x więcej niż Tidal czy Apple Music z tą samą jakością, ale jednak mniej niż przeliczenie 1:1 amerykańskiej ceny.
Film do usunięcia. Cała teza, że kogos chyba "srogo poje..." już nie ma sensu, bo budowana jest na porównaniu ceny US w dolarach i tidala w złotówkach. Sam tidal dla USA to cena 43zł po aktualnym kursie
@@piotrskorupa9998 I tak wynika z tego że kogoś tam pojebało:)
Nie umknęła jedna rzecz tylko cała idea filmu padła. Nie ma to jak nagadać bzdur, a potem prostować w komentarzu pod filmem.
Paweł, mimo szczerej sympatii, umknęła Ci arcyważna kwestia, która burzy tezę stawianą przez niemalże pół filmu. Błąd merytoryczny. Cena subskrypcji za żaden z serwisów, a już zwłaszcza za Spotify to nie jest przelicznik 1:1.
Obstawiałbym coś między 35 a 40 zł, coś podobnego do wyższego pakietu Tidal HiFi Plus, z którego z resztą Tidal się wycofał.
Niestety, z bólem stwierdzam, że mimo wyższej ceny, pewnie pojawienie się Spotify HiFi/Supremium/Deluxe (tych nazw już się tyle przewinęło) sprawi, że wrócę z Apple Music do Spotify. Mają zbyt dobre algorytmy, playlisty i samą aplikację.
@@jakubkordasinskitak, algorytmów Spotify (przynajmniej sprzed 2-3 lat) nie powtórzył nikt. A z przelicznikiem oczywiscie sie zgadzam, mój błąd - natomiast to wciąż będzie 2x tyle co Tidal i Spotify. 35 bardzo optymistycznie, ale zobaczymy :)
Co można dodać? To co się zabierze z podstawowego pakietu :D
TIDAL jest w tej chwili absolutnie najlepszym serwisem audio.
Ja to klasycznie co 3 miesiące odpalam nowy trial na nową kartę i odkrywam nowe kawałki.
Kupuje się płyty CD I problem rozwiązany
Jeśli słuchanie kilkuset płyt Ci wystarczy, nie ma sprawy. Mam około tysiąca CD ale to nadal pikuś wobec oferty Tidala i plików.
@@wooowoo6291 idę na jakość nie ilość 😁 wystarcza mi słuchanie kilkuset płyt porządnie od deski do deski niż kilku tysięcy po łebkach ✌🏻
@@Berkovicz Dlatego i zostajesz zabity deskami ;) I nawet nigdy nie dowiesz się o wielu fascynujących artystach. Poza tym, te kilkaset płyt to mizerota, jeśli słucha się przez wiele lat. Póki nie wszedłem w pliki, byłem jak ty, muzycznie ograniczony.
@@wooowoo6291 W pracy hula spotify i od kilku lat nie znalazłem dzięki temu żadnej nowej interesującej kapeli 😅 może ze dwa zespoły których i tak płyt nie przesłuchałem w całości. Być może zabiją mnie deskami i tam będę słuchał swoich cd. Kontakt z muzyką przez spotify etc to taki nie pełny kontakt :p Inaczej podchodzisz do muzyki na którą wydałeś pieniądze miałeś okazje dotknąć płytę ,zobaczyć okładkę przejrzeć książeczkę. Na album składa się nie tylko muzyka. Ileż to płyt robiło na człowieku wrażenie samą okładką😂 Moje najpiękniejsze wspomnienia z muzyką to takie jak spotykał się człowiek ze znajomymi tylko po to żeby usiąść przed odtwarzaczem i posłuchać muzyki. Muzyka ze spotify przelatuje zazwyczaj gdzieś tam na komputerze mimo woli, w 90% przypadków to nawet nie wiem co leci w tle. Mam wielu znajomych którzy pochłaniają muzykę nowe zespoły tysiącami problem polega na tym że, jak spytasz ich co słuchają to nie wiedzą , a o znajomosci całych płyt to już nie ma mowy. Zazwyczaj są to ludzie którzy nigdy nie wydali złotówki na żadną płytę a potem są zdziwieni że jakaś fajna kapela już nie gra :p Nie zabraniam nikomu korzystać z takich serwisów po prostu to nie jest mój sposób słuchania muzyki. Od zawsze słuchanie muzy to był dla mnie w pewnym sensie rytuał 😁 Wziąć pudełko do rąk popatrzeć na okładkę wyjąć z pudełka wsadzić do odtwarzacza usiąść wygodnie i delektować się muzyką. Zawsze zazdrościłem posiadaczom Winyli tej ceremonii słuchania 😎
Ps. Odkąd mam nieograniczony dostęp do muzyki to paradoksalnie przestałem poznawać nowe kapele i słuchałem mniej muzyki dla tego powróciłem do kupowania płyt cd. Jak się kiedyś ze..rają te platformy to ja zostanę z muzyką ✌🏻
Gdyby nie ten filmik nawet bym nie pomyślał, żeby sprawdzić ofertę Tidala, dzięki :d
Mam CDki i Winyle. Spotify może kosztować ile chce.
da sie jakoś sensownie przenieść playlisty/całe konto/profil ze spotify na tidala :P? czy to raczej rzemiosło?
Są jakieś zewnętrzne serwisy do tego. Ja nie skorzystałem, jakoś nie bardzo chce dawać dane do obu kont
Ja osobiście dawno zrezygnowałem z Spotifyti. Na rzecz Tidala. I jestem z tej decyzji zadowolony. Jak dla mnie Tidal jest bardzo dobry. Owszem ma trochę wad. Ale nie ma co aż tak narzekać.
Kiedyś porównywałem muzykę tu i tu, Tidal ma zauważalnie lepszą jakość, jeśli komuś na jakości zależy, ale na pewno wypróbuję nowego Spotify, jak się pojawi, zobaczymy ile faktycznie w Polsce będzie kosztował.
mistrzu sprawdź no dla mnie na tidalu pestilence -> resurection macabre -> lost souls około 4:05 czy wszystko w porządku jest. dzięki
Jestem stary paput i posiadam jakieś 400 CD z muzyką. Przeżyję ! 🙂 18$/miesiąc ? To jest 1 płyta CD. Bez przesady..."Kodeki" w telefonie... żal... Tak z ciekawości 70zł/mc, jak się to ma do twoich zarobków ?
Fajnie jest poobserwować narzekanie tych wszystkich melomanów, dla ktorych muzyka to najwieksze hobby w życiu. Sami wielcy fani zespołów, którzy ściąganie mp3 na swój dysk zamienili na słuchanie mp3 z cudzego dysku i są gotowi za to zapłacić równowartość 4 CD rocznie, byle nie więcej, bo po pierwsze to tylko hobby, a po drugie jak wypożyczalnia mp3 zarobi, to obowiązek fana spełniony 😁
Używam Spotify właśnie ze względu na algorytmy - ogrom dobrej muzyki już dzięki nim odkryłem. I faktycznie, chyba opłacam od 2015 roku. Hifi nie potrzebuję, ale gdyby serio wpadli na pomysł przeliczenia tego 1:1 z dolarów na PLN to nie mam pojęcia kto się na to skusi. Z drugiej jednak strony z wielkimi korporacjami tak bywa - pazerność rośnie w miarę rozrastania się, więc jestem w stanie uwierzyć w te 70 zeta.
hej, ja też opłacam Spotify od (chyba) 2016 albo 2017, ale jeśli chodzi o algorytm to mam wrażenie, że... mój Spotify się zapętlił :/ Codziennie każdy Daily Mix to te same utwory, ale ułożone w innej kolejności, "Odkryj w tym tygodniu" tygodniami się nie aktualizuje mimo, że poszerzam bibliotekę wykonawców. Trochę mnie to zaczęło ostatnio irytować.
Mam Tidal i nie rozumiem tej popularności Spotify
Obudźcie mnie, jak zawita tam dyskografia Budgie.
Spotify już dawno podziękowałem,wolę moje płyty CD...
Korzystam z Deezer, gdzie mam nagrania w bezstratnym formacie FLAC (23,99 zł).
Deezer 👍👍👍
Szczerze wątpię, że można to przeliczać 1:1 z dolara. To by nie miało sensu, nie spięłoby się to ekonomicznie. Za mało subskrybentów, żeby warto było utrzymywać większe serwery, limity przepustowości aplikacji i wiele więcej.
jak mozna nadal uzywac spotify? Jakie szambo jeszcze musi wyciec?
Posiadam i używam Spotify i Tidal. W Tidal denerwuje mnie czasem właśnie zrywanie transmisji, mimio że mam szybki internet. Ale największa zaletą Spotify nad Tidal jest liczba podcastów. Jak ktoś oprócz muzyki lubi posłuchać podcastów to zostaje mu tylko Spotify.
Według mnie TH-cam jest lepszy do słuchania podcastów, bo oprócz samego podcastu możesz też poczytać komentarze czego na Spotify nie ma, ale podobno mają dodać.
@@master_malpa cennik jest po stronie Spotify. :)
Myślę że obejrzą Twój filmik i obniżą :>
🤣🤣🤣
Korzystam obecnie z spotify ze względu na znikające na tidalu licencje muzyczne
Przeniosłem się na Apple Music - na Androida. Moim zdaniem muzyka na lossless brzmi nieporównywalnie lepiej, nawet wyraźniej niż Tidal Hi-Fi jak na moje ucho - i to za jakieś 25 PLN. Jeżeli dla kogoś jakość na Spotify jest wystarczająca to stanowczo odradzam użeranie się z Applem(zwłaszcza jeżeli nie ma się żadnych iPhonów itd), bo przebrnięcie przez pierdyliard auotryzacji to straszna mordęga, ale jak już się przez to przebrnie no to jakość dźwięku wynagradza, a sama apka też ma swój urok - chociaż działa kiepsko, a na PC to już wgl bubel.
Też nie działało Ci "Continue" w "Apple ID & Privacy"? ;)
@@perunas86 no, chyba z 15 minut jak debil paliłem przycisk na myszce do czerwoności bo tak przeczytałem na reddicie - i co najdziwniejsze, zadziałało
@@klejmen8514 mnie się nie udało i przez cały trial Apple Music używałem tylko w wersji przeglądarkowej :(
Jak dobrze, że ja po prostu kupuję płyty CD i nie muszę zależeć od widzimisię właścicieli serwisów streamingowych. Mam płytę, zrzucam mp3 320 kbps i cieszę się muzyką, gdzie tylko chcę i kiedy chcę. A płyta jest i zawsze będzie moja.
Niektorzy poprostu lubią wygode
Niby tak ale na stremingach można odkryć wiele fajnej muzyki, też kupuję cd ale to naprawdę tych zespołów na których mi zależy aby się tymi płytami nie zagracić
No ok, że kupujesz płyty, ale po co tworzysz stratny format 320, kiedyś to miało sens, kiedy pojemności dysków były małe, obecnie na byle dysku zmieścisz tysiące utworów w bezstratnej jakości, no chyba że masz słaby sprzęt, gdzie nie słychać różnicy nawet w mp3 128, ale wtedy kupowanie cd mija się z celem, gdy słuchasz dobrze nagranej muzyki na byle jakim sprzęcie.
Czyyyli zamiast płacić 20 złotych miesięcznie za ogromną bazę muzyki jaką jest Spotify, płacisz kilkadziesiąt lub więcej złotych za każdą płytę zawierającą kilkanaście piosenek. Faktycznie, rekin biznesu.
@@blaze80233 dokładnie, Tidal bezstratny jest teraz bodaj że za 20 zł. Płyty mają jedynie wartość jak ktoś kolekcjonuje, wspiera albo chcę mieć fizyczna dyskografie sowich ulubionych zespołów.
Niech rynek to skoryguje. Jeśli Spotify zbankrutuje, to trudno. Głosujmy portfelem i tyle. Pozdrawiam :)
Mialem Tidala ale wrocilem na spoti bo spoti ma lepszy algorytm propozycji nowych kawalkow (listy daily, radar premier itp).
Nic mi to nie zmienia, do tego co słucham i na czym słucham w zupełności wystarczy podstawowa jakość dźwięku, więc nie widzę sensu przeskoku, tym bardziej po ostatnich podwyżkach.
Chyba cos nie tak 😮😮😮 tidal u nas 21 a za granica gdzues widzialem chyba 19 euro czy dolarow ??? Wiec ???
moze 320 lub 642 kbit /sek RSI HF czyli format 5.1 lub 7 .2.4 DVD lub Blu ray Audio
Ciekawi mnie jak można wyciągnąć hi-res z nagrań analogowych z lat 90 czy nawet 80? Przecież początki metalu były w takich czasach. Nowe wydania owszem są dobrej jakości. Ktoś odpowie?
Dobre pytanie. Jeśli zostanie ono dobrze ,,podrasowane” to czemu nie. Ale z drugiej strony czy nie utraci się właśnie tego ,,uroku”, że jest coś gorszej jakości (lo-fi), albo takie było zamierzenie osoby, która to tworzyła? Bo na siłę nie jesteś w stanie czegoś zrobić lepiej jak już jest. Takim remasterowaniem można tylko zepsuć kawałek.
Wydaje mi się że Spotify oprócz samego Hi-Fi doda jakąś funkcje AI w tym droższym pakiecie, bo aktualnie jest trend na wrzucanie tego wszędzie gdzie się da.
Edit: A nawet firmy wrzucają, to AI tam gdzie teoretycznie się nie da xD.
Ah yes jeszcze niech nam wrzucają tam muzyke zrobioną przez AI xd
@@zuziaogorek987 Śmiejesz się, ale na Spotify już jest muzyka generowana przez AI. Na szczęście, póki co jest jej stosunkowo mało i jest to głównie prosta muzyka instrumentalna, ale w przyszłości pewnie będzie tego więcej. Podobno wychodzi im, to taniej niż jakby mieli płacić artystom za prawa autorskie, co jednocześnie nie oznacza, że zrezygnują z muzyki tworzonej przez ludzi, bo to by było samobójstwo.
To znaczy nie będzie premium? Nie za bardzo się znam na tym sory
Ja i tak nadal słucham za free na spotify lite XD ( już działa od 3 lat prawie hehe)
To nie spotify jest za drogi tylko pewnie tidal obecnie za tani :) będzie drożej. Kwestia czasu. Nie ma to jak własną biblioteka muzy.
3 miesiące minęło i dalej nie ma Spotify HiFi :D Spotify ma najniższą jakość dźwięku, nawet YT Music ma lepszą jakość... Szkoda, bo najwięcej korzystam ze Sporify.
Za taką cenę wolę kupować płyty CD xD
I tak bedziecie im płacić, wiec nie ma co bić piany. Zapodajcie dobrą muze i korzystacie z darmowego powietrza.
Rynek zweryfikuje bardzo szybko. Nikt tego nie będzie kupował to szybko zejdą z ceny. Bardzo szybko, także spokojnie.
A teraz mamy grudzień i wciąż cisza.😂😂😂
Spotify nie ma integracji z roon audio i pewnie mieć nie będzie. Więc to hifi od nich dla mnie bez sensu.
I jak by się zastanawiać czemu nie ma tej integracji to przez politykę prywatności spotifi
Może nie dodadzą a wywalą nachalne dodawanie swoich utworów do playlist puszczanych losowo? Teraz trzeba 2x kliknąć w odtwarzaj losowo
Wczoraj anulowałem Spotify i wykupiłem deezer.Dawno to powinienem zrobić ale lepiej późno niż wcale.
ja się nie umiem odnaleźć na innych stremingach niż spotify
Deezer w Polsce to syf. W moim przypadku brakowało wiele kawałków a niekiedy to całych płyt, ale to tylko moje doświadczenia.
@@master_malpa Kilka lat temu można było zauważyć różnice w bazie dostępnej muzyki. Teraz wszędzie jest praktycznie to samo, a jeśli czegoś nie ma to w każdym serwisie. Transferowałem różne playlisty i poprawiając ręcznie to co nie zostało automatycznie powiązane wiem, że te różnice są takie, że nawet na półtora tysiąca utworów może się trafić jakaś różnica albo nie. Dla mnie zaletą Deezera ze względu na którą wybrałem ten serwis była i nadal jest możliwość uploadowania własnych mp3. Nie jest to zrobione tak fajnie jak w TH-cam Music gdzie wszystko jest posegregowane, bo w Deezer wszystko wpada do jednej listy własnych mp3 ale do mega playlisty na shuffle mode do samochodu przydaje się jak czasami zagra mi coś czego nigdzie nie ma.
@@perunas86 Ja Deezera testowałem nie parę lat temu a jakoś rok temu i braki były zauważalne dlatego stwierdziłem, że to syf, ale tak jak napisałem wcześniej, to tylko MOJE doświadczenia każdy może mieć inne.
Spotify ze swoimi 320kb/s zupełnie spokojnie daje radę do słuchania w tramwaju czy na niezbyt wyszukanym sprzęcie, czyli takim jakiego używa pewnie 95% społeczeństwa. Dla mnie S. jest miejscem, w którym znajduję ciekawe rzeczy (muzyka, podcasty - btw na co komu podcasty w hifi :P ). Jeśli znajdę coś ciekawego to szukam płyt po sklepach albo na bandcampie - jak mnie stać to kupuje płytę a jak nie bardzo to kupuję download i mam format jaki chcę. Moim zdaniem większym problemem spotify niż brak hifi jest ich system dzielenia się pieniędzmi z mniej popularnymi artystami, ale to zupełnie inny temat.
Fakt, 320kbps to żenada w dzisiejszych czasach ale widać większość (czyli płacący) ma to w nosie. Nie wiem czy ktoś wspominał w komentarzach ale często zagraniczne serwisy mają różne plany na regiony i te 17 USD/E jest może na bogatszą część świata. BTW, przerobiłem wiele serwisów muzycznych i mam własne zdanie.
No i nie można tak zapowiedzieć własnego zdania, a potem go nie napisać :(
Przy moich słuchawkach za 20 ziko, żadne hi-fi czy tam spotifaje mnie nie interesują. Jadę z YT za free, ale rozumiem, że melomani zapłacą
Trzeba wydać około 1500 zł razem na wzmacniacz słuchawkowy i słuchawki by słyszeć różnicę między Tidal a Spotify. Też kiedyś kupowałem tanie słuchawki, ale jak zacząłem kupować kolejne coraz droższe słuchawki i wzmacniacze, w życiu już bym nie powrócił do tanich słuchawek podłączanych bezpośrednio do smartfona, ale rozumiem, że niektórym nie zależy na jakości słuchanej muzyki.
Ale black metal musi brzmieć źle ;)
Czyli moze wreszcie Spotify zacznie placic tworcom?
Taki zarcik.
Jest jeszcze Deezer i ma HiFi i jest spoko
Za taką cenę nie wziąłbym Spotify hi-res, zwłaszcza że Tidal ponadto oferuje Direct Sound, czego Spotify nie oferuje. Hi-res bez Direct Sound nie ma sensu.
używam apple music na pc i jest ok, jeszcze nigdy nic się nie wydarzyło
Ja mam słuchawki bardzo dobrej klasy i mi podstawowa wersja Spotify wystarczy. Muzyka brzmi bardzo dobrze. Na razie nie zamierzam nic zmieniać. No i mam na Spotify dużo podcastów.
Ktoś się czegokolwiek innego spodziewał???
Tylko własna biblioteka CD zapewnie jako taką niezależność.
I dobry tor audio.
A w sieci będzie coraz drożej więc nic nowego.
To jest cena dla USA,u nas więcej niż 30-40 dychy to będzie strzał w stopę
Ponoć ma być możliwość sortowania utworów po bit rate (wolne, szybkie). Ale czas pokaże. Tak czy siak - ceny z dupy...
Dlaczego ja za Tidal płacę 25,99 ?
A nie masz czasem iPhona i nie kupowałeś abonamentu z poziomu aplikacji?
Antka mam aplik. Tidal aplikacja
@@saweksiwiec5461 na pewno Apple bierze prowizję. Czyli by wynikało, że z poziomu aplikacji na Androidzie też jest więcej niż kupując przez stronę. Zrezygnuj, potem weź przez stronę innej opcji nie widzę
Właśnie wszystkie płyty Dire Straits zniknęły z tindala... więc niech żyją fizyczne nośniki
Długo nie było w streamingu kompletu Kata. Jakiś czas temu zniknęła Plaga, potem wróciła. Loteria niestety, najlepiej wiadomo - mieć na CD/winylu i problemu nie ma
HiFi to nie jest bitrate 320kb/s kompresji stratnej AAC, bo taki wskakuje z automatu przy dobrym połączeniu, a strumieniowanie w kompresji bezstratnej, np. FLAC (zamiast domyślnego AAC), a informacji o tym nie znalazłem w materiale.
Dla 90% co najmniej nie ma zauważalnej różnicy między 320kb AAC a kompresją bezstratną
A już skoro poruszyłeś ten temat, to Spotify nie ma 320kbps w AAC - w rozpisce formatów dla twórców do uploadu masz AAC 128 i 256. Ogg/Vorbis ma ma natomiast 96, 160 i 320. ja myślę, że 90% to nie słyszy różnicy między CD a muzyką z filmu fhd na youtubie :)
@@northazerate AAC by default używa variable bitrate, co można również włączyć w kontenerze Ogg/vorbis, ma to wpływ na ilość przesyłanych danych, na jakość nie przy adekwatnych ustawieniach. Wielokrotnie zastanawiałem się, czemu Spotify używa AAC zamiast Ogg/Vorbis; przypuszczam, że chodziło o dostępność kodeków w przeglądarkach i dynamikę rozwoju (swojego czasu wyższą dla AAC).
Dalej nie zmienia to faktu, że HiFi to nie będzie maks bitrate dla AAC(różnica w jakości między 320kb dla Ogg/Vorbis, a ver high dla AAC będzie żadna), a kompresja bezstratna, prawdopodobnie FLAC. I tu prawdopodobnie pojawia się problem, ponieważ z materiału potraktowanego kompresją stratną nie da się odzyskać tego, co wycięły algorytmy psychoakustyczne, trzeba na nowo konwertować materiał ze źródeł do formatu bezstratnego. Z dość dużym prawdopodobieństwem Spotify nie ma źródeł/dostępu do źródeł dużej części streamowanych nagrań.
Dlatego kilka dni temu anulowałem subskrypcję na Spotify i przeszedłem do Tidal w subskrypcji Family za jedyne 34,99 zł. Kupiłem głośniki Edifier S1000W które obsługują format HiRes FLAC 24 bity, 192 kHz.
I jak wrażenia po przesiadce?
Napiszę jak dotrą we wtorek, będę miał porównanie do Spotify i do głośników poprzedniej generacji czyli S1000DB z których byłem zadowolony ale chciałbym więcej.
@@loe7717I jak wrażenia po 2 mies.?😀
@northazerate
To gdzie uciekać, bo Tidal mnie ostatnio załamał, niby cena ok ale ciężko tego słuchać bo np ciągle podpowiada to samo w tej samej kolejności.
Ciężko powiedzieć, poczekać moim zdaniem na to Spotify zobaczyć jaka będzie finalnie polska cena. Algorytmy w Tidalu słabe niestety - mi sporadycznie coś fajnego podrzuci, na ogół albo nic co mnie zainteresuje albo jakieś totalnie niemetalowe rzeczy które promują dla wszystkich. Dziś na przykład nową płytę Brodki której ani jednego utworu nie włączyłem na Tidalu tak samo jak w ogóle nie słucham i nawet nie sprawdzam polskich wykonawców muzyki mainstreamowo popularnej
Gdzie to sie cos znajude. Poruszac to sie mozesz dokads.
Nie dziwie sie, ze nie rozumiesz roznicy, skoro program musi ci podpowiadac czego masz sluchac, a ty sie nawet nie pofatygujesz by to zmienic.
Wio lamago. Lec w dol na leb na szyje.
Cześć. Właśnie chciałem napisać o tym że u nas może być taniej. Nie zmienia to faktu że 50 zł to i tak dużo. Ja mam konto duo w Spotify i nie będę tęg zmieniać. Na moje potrzeby wystarczy. Ale jeśli będzie jeszcze taniej… to kto wie?
50 pln za zdalny dostep do cudzego dysku z plikami mp3? DROGO! Kiedys mp3 byly za darmo na torrentach! I komu to przeszkadzalo?
No ale przynajmniej muzycy dalej maja z tego cale gowno. Dobre i tyle...
PS. Moja kolekcja plyt cd dobija wlasnie do 1500 sztuk :)
@@jazzgoth666
>ludzie którzy pytali
(kolejności alfabetyczna):
Hej! Polecam sprawdzić z nowości najnowszy album kapeli Curse Upon A Prayer - The Worship: Orthoprax Satanism. Myślę że Ci się spodoba 😁
Dla mnie tanio
No i luz Tidal HFi też tani nie jest
dlatego bojkotuję spotify..nigdy tego gó...wna nie używałem i nie chcę używać kolejny zje....bany pośrednik, który zarabia na zespołach. PS. Mam sporo CD, i plików w formacie FLAC. Po za tym można odsluchiwac w jakości FLAc muzyki z bandcamp. pozdrowienia
W 1990 roku płaciłem za jedną płytę CD ok 16 dolarów, więc proszę nie skamleć, dobra muzyka musi kosztować ;-)
Tylko u konkurencji to samo kosztuje mniej ;) Apple Music z najbogatszą biblioteką utworów i jakością Hi-Res to tak jak w filmie powiedziane 21,99 PLN. Spotify za 70 PLN nie zaoferuje „lepszej” muzyki.
Tak było. Dodaj, że była to równowartość przeciętnej wypłaty. Sam za używaną 10 letnią "ścianę" PF na winylu dałem pół wypłaty.
@@mrmoonxx5395 zostawiając historię w spokoju można napisać, że nigdy dostęp do muzyki nie był tak łatwy i tani jak w obecnych czasach, a jak wiadomo - jak coś jest tanie to ludzie przestają to doceniać, cieszcie się wszyscy muzyką i nie narzekajcie :-)
Za taką jakość to i tak tanio
Przypomnijcie mi ile kosztuje jedna płyta CD w dniu premiery 😅
Różnie, bardziej podziemnie 30-40, bardziej popularne okolice 70. Oczywiście mówię tu o metalu, bo nie bardzo inne kupuję. Plus też zależy jaka wersja - zwykła, deluxe, box - są i po 100+. Tu zawsze też trzeba patrzeć na to, ile $$$ dostaje muzyk/zespół za odtworzenia w streamingu. Spotify płaci totalne grosze
To się mówi "hajfaj". Proszę bardzo.
TIDAL "wychodzi" z formatów MQA i 360 Reality Audio i stąd "spadek ceny". Zostaje cena za jakość HiFi.
Przecież format MQA czy 360 dalej tam są i pewnie dalej będą się pojawiać, a nawet ostatnio dodali do tego Dolby Atmos. Mi się osobiście wydaje, że zrezygnowali z tego droższego pakietu, bo prostu słabo się sprzedawał na tle tego tańszego, więc je scalili w jeden.
ja myslalem ze spotify ma super jakosc a nie raz slyszalem ze ona taka sauper nie byla :D
Nic nie ma podjazdu do 🍎music
Spotify dla właścicieli Boom Boxsow 🤣
70 zł. Dramat miłośnika muzyki.
Dla fanow muzyki elektronicznej pozostaje spotify, niestety biblioteki tidal to żarty, zresztą kto nagrywa DnB we FLACach...
apple music 20 ziko wins FATALITY w flacku
Godzina pracy w USA. To duzo.??
Ja w Apple muzyka dostaje album 3 miesiące przed premierą w tidal i spotyfile, jeśli chce kupować płytę to dostaje ją tydzień wcześniej w jakość dsd, spotyfile ma pasmo przenoszenia 2400 KHz, płyta CD 1850 khz
I tak z Tidala się nie ruszę.
Kto w dobie blokerow reklam i dedykowanych apek zamieniajacych YT na Androida kupuje uslugi?
O.O
Osluchujesz nowy krazek na YT i kupujesz CD / Vinyl.
Kto potrzebuje algorytmow, ktore podpowiadja co nastepnego sluchac? Naprawde nie ma taki ktos wlasnego gustu i nie umie szukac? Sezonowiec/ciota i tyle w temacie.
Karmcie dalej uslugi, to ceny beda rosnac.
CD sa i beda.
Vinyle sa i beda.
YT dziala bez reklam i bez placenia i mozna odsluchac nowe rzeczy, ktore potem kupisz w fizycznej postaci.
I tak nisko jak za taka jakość
HiFI xddddd HajFaj.
Zastanawiam się kiedy nastąpi moment w którym ludzie zamiast nachalnie eksponować swoje tatuaże, zaczną je ukrywać.
masz rację, ja już na filmie ukryłem pod temblakiem. jak to nie pomoże, usunę kanał i wszystkie filmy. dzięki, że podniosłeś temat - trzeba o tym mówić zanim będzie za późno.
@@northazerate Szczerze ubolewam nad koniecznością, chwilowej mam nadzieję, potrzeby noszenia temblaka. Nie trzeba od razu usuwać kanału. Wystarczy koszula z długimi rękawami i wzmożona troska o to aby zachować resztę powierzchni skóry w nienaruszonym stanie.
Korzystałem na telefonie i słuchawkach Apple ze Spotify przez wiele lat….spróbowałem darmowego okresu w Apple Music i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby dalej płacić za Spotify
Ja też po wielu długich latach przeskoczyłem ze Spotify na Apple Music. I bym został (bo iPhonowiec jestem), ale zmieniłem sprzęt stacjonarny i bazuje na Play-Fi, gdzie nie ma Apple Music, jest Tidal więc naturalnym było przeskoczenie z AM na Tidala właśnie. Wcześniejszy sprzęt miał AirPlay więc AM pasowało ideolo.
W Niemczech Spotify 10 euro,Apple 11 euro a plus tv i iCloud 20 euro. Tidal podstawowy około 17 ,18 euro ,qubuz 20 euro
Ja używam Spotify najlepsze menu i Apple bo jakościowo lepiej i lepiej mi leży niż tidal