Bardzo dziękuje za Pański materiał,jak zwykle super.Jeśli chodzi z czego korzystam to jest to TIDAL,jak dla mnie jakość ponad wszystko.Pozdrawiam Pana oczekując na kolejny film.
Po obejrzeniu filmu można stwierdzić lakonicznie : nic dodać, nic ująć. Sama esencja. Jestem przekonany że taki bardzo pragmatyczny sposób omówienia zalet i wad tych dwóch platform streamingowych może okazać się niezwykle skuteczny przy podejmowaniu decyzji który serwis wybrać. Osobiście po latach spędzonych na wielu serwisach a w zasadzie na wszystkich doszedłem do wniosku że idealny serwis muzyczny musiał by zebrane zalety wszystkich w jednej platformie. Mnie też pociąga w Spotify w zasadzie to samo co Maćka, podobnie też jest z Tidalem, więc nie będę tego powielać. Zapewne większość użytkowników serwisów muzycznych czeka ( bądź czekała ) na jakość hi-fi w Spotify, z resztą obiecane już kilka lat temu a wciąż cisza w eterze. Co do samego Tidala to oczywiście jakość dźwięku w stosunku do Spotify jest niepodważalnie większa to w bezpośrednim porównaniu z plikami FLAC kupionymi rzecz jasna legalnie bądź zripowanymi z CD okazuje się że nie jest już tak wesoło. Według mojej oceny na podstawie przesłuchania na zasadzie AB, tego samego utworu daje następujące zestawienie w stosunku do jakości dźwięku : 1. Plik FLAC 2. Quobuz 3. Apple music 4. Tidal 5. Dezeer 6. Spotify I wcale nie trzeba do tego hi-end owego sprzętu żeby wychwycić różnicę. Niewątpliwą zaletą Tidala w szczególności o czym wspomniał Maciek jest możliwość spotkania trzeciego stopnia z nową muzyka. Szczerze mówiąc gdybym nie korzystał z tego to dziś nie znał bym co najmniej połowy wykonawców o których wcześniej nie miałem zielonego pojęcia, a to z pewnością będzie było by wielką stratą. Więc jeśli chcemy się muzycznie rozwijać to taki Tidal na przykład będzie nieoceniony. Dziękuję i pozdrawiam 😊
Mam Deezera w planie family w wersji HiFi, który wg tych kryteriów dostałby 4 . Jedyny minus to ograniczone wsparcie w sprzęcie. Lepsza jakość w porównaniu do Spotify, ma Flow czego nie ma Tidal czyli proponowanie nowych utworów podobnych do tych, które dodaliśmy do ulubionych.
A więc podobnie jak i u mnie. Może kiedyś doczekamy się albo super jakości w Spotify, albo lepszego ogólnego działania w Tidalu i będziemy mieli wariant idealny :) Pozdrawiam.
I nikt nigdy Ci go nie zabierze i zagra bez łączności ze światem zewnętrznym :) Mimo oczywistych zalet serwisów streamingowych (najprostsza - wielkość biblioteki) CD ma w sobie urok :)
Tidal - gdy słucham sam w skupieniu. Spotify - gdy leci muzyka w tle i coś robię lub gdy są znajomi, gdy trenuję. Wtedy nie ma takiego znaczenia jakość. Ale co do jakości to różnica jest wyraźna ale to też zależy od sprzętu.
Używam jednego i drugiego. Spotify do podcastów, bez abonamentu lecą bez reklam, Tidal to jednak jakość, no i słychać różnicę w jakości utworów. Zapomniałeś dodać że jednak na słuchawkach różnica w jakości muzyki jest wyraźnie wyczuwalna, więc ten Spotify jednak nie jest taki uniwersalny :)
Słucham na Tidal Master różnica kolosalna z spotyfi.Wykożystuje ldac lg v40, v60, w domu fio can zen,can dac zen. słuchawki dan clark i ultrasone tio, pro900i, performance 880 ,edytion 11, słychać różnicę na maksa na każdych z nich.Pewnie zależy to od sprzętu.Na pchełkach za 20zł pewnie różnicy nie usłyszysz. Cieszy mnie to że dostaje powiadomienia ile kasy poszło na danego artyste którego słucham.
@@marekmaxpabianicedokładnie, ja mam Uniti nova i focale i dla mnie Spotify gra bardziej dynamicznie. Na poprzednich sprzętach też porównywałem różne platformy nawet qobuz i jakoś Spotify mi najbardziej leży.
Korzystam od lat ze Spotify. Mam abonament DUO czyli dwie osoby w rodzinie mając swoje konta osobno korzystają jak im się podoba za kwotę 14.99 funtów. Tidal 20 funtów za plan Premium. Czyli jest różnica 5 funtów. Do Tidala jednak potrzebujesz sprzętu grającego klasy premium, a nie telefonu czy soundbara. To kolejna różnica. Playlisty są bardzo długie i ciekawe na Spotify. Jak jest na Tidalu? Nie wiem. Spotify ma wiele razy akcje typu 3 miesiące za free- Tidal tego nie oferuje. Jednak łatwość wyszukiwania muzyki na Spotify w moim odczuciu jest o niebo prostsza niż na Tidalu. Dla mnie osobiście wygrywa zdecydowanie Spotify. Mam dobry sprzęt do słuchania w domu i jak chcę coś w dobrej jakości to sięgam po płyty CD orginalne. Nie potrzebuje do tego łącza internetowego i Tidala.
Co do porównania MP3 320 kbps do CD audio PCM to zdaje mi się że oba te formaty działają najczęściej jako 16/44.1. Różnica pomiędzy Spotify, a Tidalem polega na tym, że w przypadku tego drugiego wspiera on formaty bezstratne 16/44.1 FLAC, czy pliki 24/96 jak MQA. Mam nadzieję, że nic nie namieszałem.
Korzystałem na początku mojej zabawy ze sprzętem audio z spotify . Szybko przeszedłem na tidal ze względu na lepszą jakość. Spotify cały czas obiecuje jakość hifi . Obiecanki macanki a głupiemu staje...
Spotify jest dla mnie jak radio w samochodzie albo przysłowiowy walkman kiedy idę potrenować, łatwe tematyczne playlisty i podcasty. Natomiast gdy odpalam stereo w domu to wygrywa Tidal, który zastępuje kolekcję CD, na Tidalu słucham albumów a nie playlist. Jakość bez porównania nawet na tanim stereo z podstawowym DAC.
Ja używam TH-cam Music, który jest w pakiecie TH-cam premium. Jakość dźwięku co prawda wydaje mi się gorsza niż na Tidalu, ale tak naprawdę żeby porównanie było wiarygodne należałoby zrobić ślepy test. Tylko ślepe testy są w stanie udowodnić realne różnice.
Super poradnik, podobają mi się te wstawki z grającą maskotką :D Ja często słucham z kolei z TH-cam, mało audiofilsko, ale jest to dla mnie najwygodniejsze, a i jakość dźwięku jest na całkiem dobrym poziomie :)
Zachęcam do wypróbowania platform streaming'owych, oczywiście im lepszy sprzęt tym różnica będzie bardziej zauważalna. Pamiętam jak swego czasu sam nie widziałem w tym sensu i leciałem na czystym YT zanim zacząłem bawić się ze sprzętem lepszym niż słuchawki z marketu za 50zł :) Pozdrawiam.
Każdy mój znajomy ma spotify, ponieważ jeden slucha muzyki przez Jbl bluetooth, drugi ma jakieś tam kolumny ze starym wzmacniaczem i są zachwyceni. Ja wybrałem inną ścieżkę, oczywiście mam Tidal HiFi plus, elektronika naprawdę dobra i co z tego!!!! jak akustyka pomieszczenia wszystko zepsuła. Nie oszukujmy się, z salonu nie zrobimy pomieszczenia odsłuchowego, kolumny to ekspozycja naszego salonu. Oczywiście różnica pomiędzy Tidalem a spotify jest, jeszcze jak ktoś może u siebie z Tidal MQA odtworzyć to wogóle super, ale to też musi być adekwatny sprzęt do tego. Pozdrawiam wszystkich
Jestem zwolennikiem bardzo dobrego brzmienia, audiofilem. Od kilku lat moją pasją stała się akustyka pomieszczenia odsłuchowego. Po przeczytaniu i obejrzeniu wielu materiałów dotyczących prawidłowej adaptacji pomieszczenia odsłuchowego znalazłem złoty środek - rozwiązanie tego problemu. Najpierw dostałem a później zacząłem sam robić tzw. panele binarne. Wykonałem już kilkanaście takich kompletów w ilościach 2-4 sztuk. Jeżeli byłbyś zainteresowany moją propozycją to napisz. Podzielę się chętnie moją wiedzą w tym zakresie i osiągnięciami, które docenili moi koledzy audiofile z Trójmiasta.
Cześć! Może opowiesz coś o Polkach Reserve? Bo widzę, że je macie :) Jak się mają np do JBL studio 680? Klipsch? podobny charakter grania? obfite z dużą ilością mięcha? No i czy są to paczki sterylne, szczegółowe? Czy raczej fajne muzykalne granie? Świetną robote robicie! 👍 Pozdrawiam
Ja miałem Spotify teraz Tidal od dwóch lat. Tidal za te same pieniądze daje teledyski i lepsza jakość muzyki. Tylko że playlisty trzeba od nowa tworzyć. Podcasty też się pojawiają. Sam zrezygnowałem z Spotify dwa lata temu. Po co jak lepsza jakość i do tego teledyski na dużym tv czy koncerty mogę sobie puscic a cena ta sama. Stwierdziłem że musiał bym być idiota by płacić za mniej to samo. Fakt że jest mało popularny i rozreklamowany stąd lduzie nie wiedzą. Ja sam nie wiedziałem że coś takiego istnieje.
@@LukeleStrange Spotify daje mi więcej płyt danego wykonawcy, np. więcej albumów Live. Nawet zdarza się, że dany artysta wydał koncert na Bluray, a na Tidal go nie ma. Spotify daje mi więcej tematycznych list, dłuższe listy, algorytmy podrzucają mi coraz więcej muzy, której nie znam. Odkryj w tym tygodniu w poniedziałek to dla mnie święto. A jakość ma znaczenie, ale jak słuchasz czegoś przez krótki czas. Ja słucham 8-12 godzin dziennie, nie za głośno, więc nie muszę mieć MQA.
Brakuje mi informacji o wykorzystaniu internetu, oczywiście szczególnie chodzi mi o dane mobilne na telefonie. Jestem ciekawy jaka byłaby różnica np. 10 takich samych utworów między jedną a drugą platformą.
Cześć, konkretnych liczb tutaj nie podamy, ale na pewno jednoznacznie należy stwierdzić, że Tidal zje więcej danych skoro przesyła "cięższe" pliki. Pozdrawiam.
Jakość dźwięku może i jest lepszy w Tidal, ale jednak to Spotify ma bardziej dopracowane aplikacje. W zasadzie pod każdym kątem. Poza tym, Spotify ma lepiej (nie piszę, że idealnie) ogarnia sugestie. No i w chwili obecnej, aplikacja Tidal nie działa na WebOS (LG). Poza tym, nie oszukujmy się, czy ktoś naprawdę słyszy różnicę w jakości na zwykłym TV, telefonie etc? Choć sam korzystam z Tidala, to uważam, że Spotify dostarcza lepszą usługę.
Miałem kilka lat tidala, później tidala + Spotify,a teraz od 3 lat wyłącznie Spotify. Spotify wygrywa dla mnie 2 sprawami: przede wszystkim ma podkasty i drugie to dużo ciekawych playlist ( chociaż osobiście wolę słuchać albumów od deski do deski).
Dla mnie jakość muzyki jest najważniejsza. I dlatego męczę się z Tidalem, choć to trudna miłość: muli, zawiesza się, cofa do początku listy przy przewijaniu, zawiesza mi tuner ze streamingiem... I dlatego uważam, że jeśli nie musisz słuchać muzyki w najwyższej jakości to wybierz... Deezera. Zbliżony wygodą do Spotify a więcej płaci artystom. Ale najwięcej płącu Tidal.... Bo jest stworzony przez artystę a nie księgowego.
Sam na co dzień korzystam z Tidala i faktycznie ma swoje humory - mam też wrażenie, że czasem działa już normalnie, aż tu przyjdzie jakaś aktualizacja i od nowa :)
Używam obu platform, ale wolę Spotify. Tidal faktycznie ma lepszą jakoś. Tylko że Tidal jest dla ludzi słuchających Taylor Swift czy Pink Floyd, czyli popularnych artystów. Ja słucham trochę bardziej niszowych artystów i niestety na Tidal ich nie znajdziesz, a to dla mnie duży minus.
Wolę Spotify od Tidal z racji wygodnej funkcji, posiada możliwość włączenia piosenek za pomocą asystenta głosowego Google. Bardzo praktyczna funkcja z której polecam korzystać.
O ile wiem, a mogę się mylić, to MQA jest faktycznie kompresją, ale bezstratną. Bo przecież jakoś analogowy dźwięk trzeba zdygitalizować, żeby go dało się przesłać cyfrowo przez internet. Ale mogę się mylić. W domu używam Tidal, w samochodzie i na telefonie Spotify. I jeszcze ciekawostka. Nawet moja małżonka, posiadająca ubytek słuchu na jedno ucho 50% a na drugie 30%, słyszy różnicę w jakości dźwięku, na korzyść Tidal. A sprzęt w domu mam budżetowy. Jest jednak problem. Standardową aplikacją Spotify na telefonie jestem w stanie "uruchomić" odtwarzanie na moim domowym odtwarzaczu sieciowym. Standardowa aplikacja Tidal tego nie umie. Pewnie dlatego mój odtwarzacz posiada własną aplikację, która potrafi skorzystać z zasobów Tidal, ale jest ona toporna, nieintuicyjna w ogóle. Mimo to jakość dźwięku wygrywa.
Cześć, a z jakiego odtwarza sieciowego korzystasz? Kwestie różnic w jakości pomiędzy platformami są dość jednoznaczne, ale oczywiście poza jakością dochodzą kwestie praktyczne :) Pozdrawiam.
@@maciejrajewski2937 Dla pełnego komfortu z Tidalem uważam, że musi być Tidal Connect. Logowanie się w wewnętrznej apce streamera do Tidala to zwykle bardziej męczarnia niż przyjemność z użytkowania. Pozdrawiam.
No to podpowiadam, skoro nie znacie urządzeń. Spotify nie jest implementowany we wszystkich streamerach ROSE. Urządzenia musicie przecież znać jako kanał o aspiracjach hifi audio.
Apple Music, wysoka jakoś dźwięku, świetna technologia Air play 2, którą można przesłać muzę na duży zestaw stereo , tylko trzeba mieć telefon lub tablet Apple.😊
Spotify premium darmowy przy odrobinie wysilłku. Mowie o najwyzszej jakości czyli 320. Tidal tanie konto studenckie. Ja płace 5 funtów za najwyższą opcję. Do weryfikacji wystarczy email z uczelni. Nie musi być to email właściciela konta. Tidal dzięki dodatkowemu oprogramowaniu pozwala na łatwe i szybkie skopiowanie biblioteki na twardy dysk. Mówiac krotko wszystko można ściągnać w jakości beztratnej łącznie z mqa.
Panowie, slepa proba. Tyle sie o tym pisze w Internecie - zamykacie oczy, podlaczacie oba i sluchacie. Inaczej to gadanie o dupie marynie. I te jakosci 'master' itp, czestotliwosci, ktore nietoperz tylko uslyszy, ale ' noooo ba, lepiej teraz'... nooo... bo doplacilem 30zl to lepiej...
Jeśli słyszysz różnicę gdy gra w stereo i gdy gra tylko jeden kanał to trzeba być ułomnym żeby nie usłyszeć różnicy Spotify - Tidal. Nawet na słuchawkach za 50 złotych
Bo są zwyczajnie głupi. Tidal A te same pieniądze daje teledyski i lepsza jakość muzyki. Tylko że playlisty trzeba od nowa tworzyć. Podcasty też się pojawiają. Sam zrezygnowałem z Spotify dwa lata temu. Po co jak lepsza jakość i do tego teledyski na dużym tv czy koncerty mogę sobie puscic a cena ta sama. Stwierdziłem że musiał bym być idiota by płacić za mniej to samo. Fakt że jest mało popularny i rozreklamowany stąd lduzie nie wiedzą. Ja sam nie wiedziałem że coś takiego istnieje.
@@LukeleStrange Do słuchania muzyki nie są mi potrzebne teledyski. Inna sprawa, że brakuje jeszcze Tidal Connect, a jak już jest to ciągle się rozłącza i trzeba ciągle klikać, bo muzyka cichnie. Spotify jest stabilne i daje od groma playlist co tydzień nowych. Właściwie to włączam i słucham od rana do wieczora bez przerwy.
Jak dla mnie Spotify jest bardzo analogowe brzmienie a Tidal jest dla psełdo audiofilów zapraszam do mnie na odsłych,opowiadasz to co widać ale z odschłuchem hmmmmmm😊
Bardzo dziękuje za Pański materiał,jak zwykle super.Jeśli chodzi z czego korzystam to jest to TIDAL,jak dla mnie jakość ponad wszystko.Pozdrawiam Pana oczekując na kolejny film.
Po obejrzeniu filmu można stwierdzić lakonicznie : nic dodać, nic ująć. Sama esencja. Jestem przekonany że taki bardzo pragmatyczny sposób omówienia zalet i wad tych dwóch platform streamingowych może okazać się niezwykle skuteczny przy podejmowaniu decyzji który serwis wybrać.
Osobiście po latach spędzonych na wielu serwisach a w zasadzie na wszystkich doszedłem do wniosku że idealny serwis muzyczny musiał by zebrane zalety wszystkich w jednej platformie. Mnie też pociąga w Spotify w zasadzie to samo co Maćka, podobnie też jest z Tidalem, więc nie będę tego powielać. Zapewne większość użytkowników serwisów muzycznych czeka ( bądź czekała ) na jakość hi-fi w Spotify, z resztą obiecane już kilka lat temu a wciąż cisza w eterze. Co do samego Tidala to oczywiście jakość dźwięku w stosunku do Spotify jest niepodważalnie większa to w bezpośrednim porównaniu z plikami FLAC kupionymi rzecz jasna legalnie bądź zripowanymi z CD okazuje się że nie jest już tak wesoło. Według mojej oceny na podstawie przesłuchania na zasadzie AB, tego samego utworu daje następujące zestawienie w stosunku do jakości dźwięku :
1. Plik FLAC
2. Quobuz
3. Apple music
4. Tidal
5. Dezeer
6. Spotify
I wcale nie trzeba do tego hi-end owego sprzętu żeby wychwycić różnicę.
Niewątpliwą zaletą Tidala w szczególności o czym wspomniał Maciek jest możliwość spotkania trzeciego stopnia z nową muzyka. Szczerze mówiąc gdybym nie korzystał z tego to dziś nie znał bym co najmniej połowy wykonawców o których wcześniej nie miałem zielonego pojęcia, a to z pewnością będzie było by wielką stratą. Więc jeśli chcemy się muzycznie rozwijać to taki Tidal na przykład będzie nieoceniony.
Dziękuję i pozdrawiam 😊
Ps. Przepraszam za lapsusy słowne
Prosze o film rozwijający temat jakości MASTER w Tidal. Pozdrawiam
Mam Deezera w planie family w wersji HiFi, który wg tych kryteriów dostałby 4 . Jedyny minus to ograniczone wsparcie w sprzęcie. Lepsza jakość w porównaniu do Spotify, ma Flow czego nie ma Tidal czyli proponowanie nowych utworów podobnych do tych, które dodaliśmy do ulubionych.
Ależ oczywiście że Tidal ma taką funkcjonalność jak Flow.
Spółek slabo gra.
Bardzo fajny materiał. Korzystam z obu platform. Na szybko Spotify, na zestawie stereo Tidal.
A więc podobnie jak i u mnie. Może kiedyś doczekamy się albo super jakości w Spotify, albo lepszego ogólnego działania w Tidalu i będziemy mieli wariant idealny :) Pozdrawiam.
super to wyjaśniłeś. też używam tidala w domu na sprzęcie. dzięki
fajny materiał, a może warto by było poruszyć temat cd vs stremming szczególnie do tidala
Gorąco polecam playlistę z wielorybami 👍
Ja tam wolę fizyczny nośnik cd bo pachnie,da się dotknąć 😊
I nikt nigdy Ci go nie zabierze i zagra bez łączności ze światem zewnętrznym :) Mimo oczywistych zalet serwisów streamingowych (najprostsza - wielkość biblioteki) CD ma w sobie urok :)
@@AkustykaSklep
Z resztą widać, że odtwarzacze cd wracają do łask ,nowości npTeac vrds i paru innych to pokazują 🙂
@@AkustykaSklepdokładnie!!! Moją kolekcję cd 1650szt. nie oddam za żadne tidal hifimax 2+ czy podobne🤓
Oczywiście. I daltego w domu winyle a na szybko, wyszukując ciekawej muzy, słuchając nowości i poza domem: Tidal.
Spotify jest dla tych co lubią posłuchać muzyki a tidal i qobuz dla tych co słyszą muzyke😊
Ja korzystam z Apple Music, ale ostatnio zainteresowałem się SoundCloud.
Tidal - gdy słucham sam w skupieniu.
Spotify - gdy leci muzyka w tle i coś robię lub gdy są znajomi, gdy trenuję. Wtedy nie ma takiego znaczenia jakość.
Ale co do jakości to różnica jest wyraźna ale to też zależy od sprzętu.
Dokładnie tak, gdy coś na szybko - Spotify, a do głębszego wczucia - Tidal :)
poproszę o porównanie tych platform z Deezer'em
Używam jednego i drugiego. Spotify do podcastów, bez abonamentu lecą bez reklam, Tidal to jednak jakość, no i słychać różnicę w jakości utworów. Zapomniałeś dodać że jednak na słuchawkach różnica w jakości muzyki jest wyraźnie wyczuwalna, więc ten Spotify jednak nie jest taki uniwersalny :)
Słucham na Tidal Master różnica kolosalna z spotyfi.Wykożystuje ldac lg v40, v60, w domu fio can zen,can dac zen. słuchawki dan clark i ultrasone tio, pro900i, performance 880 ,edytion 11, słychać różnicę na maksa na każdych z nich.Pewnie zależy to od sprzętu.Na pchełkach za 20zł pewnie różnicy nie usłyszysz. Cieszy mnie to że dostaje powiadomienia ile kasy poszło na danego artyste którego słucham.
Oczywiscie, bo duzo zaplaciles. Teraz zrob slepa probe a sie zdziwisz. I to bardzo.
@@marekmaxpabianicedokładnie, ja mam Uniti nova i focale i dla mnie Spotify gra bardziej dynamicznie. Na poprzednich sprzętach też porównywałem różne platformy nawet qobuz i jakoś Spotify mi najbardziej leży.
@@marekmaxpabianice hyhy :) w życiu ci nie zrobi ;)
Zapłacił , to przecież nie może grać źle :)
Korzystam od lat ze Spotify. Mam abonament DUO czyli dwie osoby w rodzinie mając swoje konta osobno korzystają jak im się podoba za kwotę 14.99 funtów. Tidal 20 funtów za plan Premium. Czyli jest różnica 5 funtów. Do Tidala jednak potrzebujesz sprzętu grającego klasy premium, a nie telefonu czy soundbara. To kolejna różnica. Playlisty są bardzo długie i ciekawe na Spotify. Jak jest na Tidalu? Nie wiem. Spotify ma wiele razy akcje typu 3 miesiące za free- Tidal tego nie oferuje. Jednak łatwość wyszukiwania muzyki na Spotify w moim odczuciu jest o niebo prostsza niż na Tidalu. Dla mnie osobiście wygrywa zdecydowanie Spotify. Mam dobry sprzęt do słuchania w domu i jak chcę coś w dobrej jakości to sięgam po płyty CD orginalne. Nie potrzebuje do tego łącza internetowego i Tidala.
Co do porównania MP3 320 kbps do CD audio PCM to zdaje mi się że oba te formaty działają najczęściej jako 16/44.1. Różnica pomiędzy Spotify, a Tidalem polega na tym, że w przypadku tego drugiego wspiera on formaty bezstratne 16/44.1 FLAC, czy pliki 24/96 jak MQA. Mam nadzieję, że nic nie namieszałem.
Korzystałem na początku mojej zabawy ze sprzętem audio z spotify . Szybko przeszedłem na tidal ze względu na lepszą jakość.
Spotify cały czas obiecuje jakość hifi . Obiecanki macanki a głupiemu staje...
Spotify jest dla mnie jak radio w samochodzie albo przysłowiowy walkman kiedy idę potrenować, łatwe tematyczne playlisty i podcasty. Natomiast gdy odpalam stereo w domu to wygrywa Tidal, który zastępuje kolekcję CD, na Tidalu słucham albumów a nie playlist. Jakość bez porównania nawet na tanim stereo z podstawowym DAC.
miałem właśnie skomentować tego kurczaka na kolumnie ale nagle zacząć śpiewać :)
Ja używam TH-cam Music, który jest w pakiecie TH-cam premium. Jakość dźwięku co prawda wydaje mi się gorsza niż na Tidalu, ale tak naprawdę żeby porównanie było wiarygodne należałoby zrobić ślepy test. Tylko ślepe testy są w stanie udowodnić realne różnice.
Super poradnik, podobają mi się te wstawki z grającą maskotką :D Ja często słucham z kolei z TH-cam, mało audiofilsko, ale jest to dla mnie najwygodniejsze, a i jakość dźwięku jest na całkiem dobrym poziomie :)
Zachęcam do wypróbowania platform streaming'owych, oczywiście im lepszy sprzęt tym różnica będzie bardziej zauważalna. Pamiętam jak swego czasu sam nie widziałem w tym sensu i leciałem na czystym YT zanim zacząłem bawić się ze sprzętem lepszym niż słuchawki z marketu za 50zł :) Pozdrawiam.
Każdy mój znajomy ma spotify, ponieważ jeden slucha muzyki przez Jbl bluetooth, drugi ma jakieś tam kolumny ze starym wzmacniaczem i są zachwyceni. Ja wybrałem inną ścieżkę, oczywiście mam Tidal HiFi plus, elektronika naprawdę dobra i co z tego!!!! jak akustyka pomieszczenia wszystko zepsuła. Nie oszukujmy się, z salonu nie zrobimy pomieszczenia odsłuchowego, kolumny to ekspozycja naszego salonu. Oczywiście różnica pomiędzy Tidalem a spotify jest, jeszcze jak ktoś może u siebie z Tidal MQA odtworzyć to wogóle super, ale to też musi być adekwatny sprzęt do tego. Pozdrawiam wszystkich
Jestem zwolennikiem bardzo dobrego brzmienia, audiofilem. Od kilku lat moją pasją stała się akustyka pomieszczenia odsłuchowego. Po przeczytaniu i obejrzeniu wielu materiałów dotyczących prawidłowej adaptacji pomieszczenia odsłuchowego znalazłem złoty środek - rozwiązanie tego problemu. Najpierw dostałem a później zacząłem sam robić tzw. panele binarne. Wykonałem już kilkanaście takich kompletów w ilościach 2-4 sztuk. Jeżeli byłbyś zainteresowany moją propozycją to napisz. Podzielę się chętnie moją wiedzą w tym zakresie i osiągnięciami, które docenili moi koledzy audiofile z Trójmiasta.
u mnie Deezer. Wersja całoroczna wychodzi 16 zł z kawałkiem na m-c.
Cześć! Może opowiesz coś o Polkach Reserve? Bo widzę, że je macie :) Jak się mają np do JBL studio 680? Klipsch? podobny charakter grania? obfite z dużą ilością mięcha? No i czy są to paczki sterylne, szczegółowe? Czy raczej fajne muzykalne granie?
Świetną robote robicie! 👍 Pozdrawiam
Cześć, Polki narazie pojawiły się tylko w shorcie (R200), ale mamy w planach by w przyszłości zrobić pełny odcinek z udziałem tej serii. Pozdrawiam.
Kogut jest Wyhjebaaany !!! 😂
Ja jestem melomanem i Tidal używam na słuchawkach Sennheiser HD 599 i przejściówka dac ibass dac dco6
Ja tam wolę spotify! 🔥 Ale faktycznie podpisuje sie pod tym co Pan Maciek mówi 😊
Ja miałem Spotify teraz Tidal od dwóch lat. Tidal za te same pieniądze daje teledyski i lepsza jakość muzyki. Tylko że playlisty trzeba od nowa tworzyć. Podcasty też się pojawiają. Sam zrezygnowałem z Spotify dwa lata temu. Po co jak lepsza jakość i do tego teledyski na dużym tv czy koncerty mogę sobie puscic a cena ta sama. Stwierdziłem że musiał bym być idiota by płacić za mniej to samo. Fakt że jest mało popularny i rozreklamowany stąd lduzie nie wiedzą. Ja sam nie wiedziałem że coś takiego istnieje.
@@LukeleStrange Spotify daje mi więcej płyt danego wykonawcy, np. więcej albumów Live. Nawet zdarza się, że dany artysta wydał koncert na Bluray, a na Tidal go nie ma. Spotify daje mi więcej tematycznych list, dłuższe listy, algorytmy podrzucają mi coraz więcej muzy, której nie znam. Odkryj w tym tygodniu w poniedziałek to dla mnie święto. A jakość ma znaczenie, ale jak słuchasz czegoś przez krótki czas. Ja słucham 8-12 godzin dziennie, nie za głośno, więc nie muszę mieć MQA.
@@LukeleStrangenie trzeba tworzyć nowych playlist, można je po prostu przenieść, nawet na tidal na głównej stronie jest do tego narzędzie.
Brakuje mi informacji o wykorzystaniu internetu, oczywiście szczególnie chodzi mi o dane mobilne na telefonie. Jestem ciekawy jaka byłaby różnica np. 10 takich samych utworów między jedną a drugą platformą.
Cześć, konkretnych liczb tutaj nie podamy, ale na pewno jednoznacznie należy stwierdzić, że Tidal zje więcej danych skoro przesyła "cięższe" pliki. Pozdrawiam.
@@AkustykaSklep tak tylko pytanie ile więcej, dwa razy więcej, dziesięć razy więcej czy co
Jakość dźwięku może i jest lepszy w Tidal, ale jednak to Spotify ma bardziej dopracowane aplikacje. W zasadzie pod każdym kątem. Poza tym, Spotify ma lepiej (nie piszę, że idealnie) ogarnia sugestie. No i w chwili obecnej, aplikacja Tidal nie działa na WebOS (LG). Poza tym, nie oszukujmy się, czy ktoś naprawdę słyszy różnicę w jakości na zwykłym TV, telefonie etc? Choć sam korzystam z Tidala, to uważam, że Spotify dostarcza lepszą usługę.
Miałem kilka lat tidala, później tidala + Spotify,a teraz od 3 lat wyłącznie Spotify. Spotify wygrywa dla mnie 2 sprawami: przede wszystkim ma podkasty i drugie to dużo ciekawych playlist ( chociaż osobiście wolę słuchać albumów od deski do deski).
Dla mnie jakość muzyki jest najważniejsza. I dlatego męczę się z Tidalem, choć to trudna miłość: muli, zawiesza się, cofa do początku listy przy przewijaniu, zawiesza mi tuner ze streamingiem... I dlatego uważam, że jeśli nie musisz słuchać muzyki w najwyższej jakości to wybierz... Deezera. Zbliżony wygodą do Spotify a więcej płaci artystom. Ale najwięcej płącu Tidal.... Bo jest stworzony przez artystę a nie księgowego.
Sam na co dzień korzystam z Tidala i faktycznie ma swoje humory - mam też wrażenie, że czasem działa już normalnie, aż tu przyjdzie jakaś aktualizacja i od nowa :)
Tidal w połączeniu z aplikacją BluOS i wszystko jest elegancko
Używam obu platform, ale wolę Spotify. Tidal faktycznie ma lepszą jakoś. Tylko że Tidal jest dla ludzi słuchających Taylor Swift czy Pink Floyd, czyli popularnych artystów. Ja słucham trochę bardziej niszowych artystów i niestety na Tidal ich nie znajdziesz, a to dla mnie duży minus.
dzięki !!!
A moze tidal vs CD ?
Wolę Spotify od Tidal z racji wygodnej funkcji, posiada możliwość włączenia piosenek za pomocą asystenta głosowego Google. Bardzo praktyczna funkcja z której polecam korzystać.
O ile wiem, a mogę się mylić, to MQA jest faktycznie kompresją, ale bezstratną. Bo przecież jakoś analogowy dźwięk trzeba zdygitalizować, żeby go dało się przesłać cyfrowo przez internet. Ale mogę się mylić. W domu używam Tidal, w samochodzie i na telefonie Spotify. I jeszcze ciekawostka. Nawet moja małżonka, posiadająca ubytek słuchu na jedno ucho 50% a na drugie 30%, słyszy różnicę w jakości dźwięku, na korzyść Tidal. A sprzęt w domu mam budżetowy. Jest jednak problem. Standardową aplikacją Spotify na telefonie jestem w stanie "uruchomić" odtwarzanie na moim domowym odtwarzaczu sieciowym. Standardowa aplikacja Tidal tego nie umie. Pewnie dlatego mój odtwarzacz posiada własną aplikację, która potrafi skorzystać z zasobów Tidal, ale jest ona toporna, nieintuicyjna w ogóle. Mimo to jakość dźwięku wygrywa.
Cześć, a z jakiego odtwarza sieciowego korzystasz? Kwestie różnic w jakości pomiędzy platformami są dość jednoznaczne, ale oczywiście poza jakością dochodzą kwestie praktyczne :) Pozdrawiam.
@@AkustykaSklep Tak jak wspomniałem pod innym filmem, Pioneer NC-50DAB.
@@maciejrajewski2937 Dla pełnego komfortu z Tidalem uważam, że musi być Tidal Connect. Logowanie się w wewnętrznej apce streamera do Tidala to zwykle bardziej męczarnia niż przyjemność z użytkowania. Pozdrawiam.
A ja tam latam na Bandcamp
+ dla Spotify za połączenie z Shazamem,
- dla Tidala za problemy z płatnościami.
No to podpowiadam, skoro nie znacie urządzeń. Spotify nie jest implementowany we wszystkich streamerach ROSE. Urządzenia musicie przecież znać jako kanał o aspiracjach hifi audio.
Apple Music, wysoka jakoś dźwięku, świetna technologia Air play 2, którą można przesłać muzę na duży zestaw stereo , tylko trzeba mieć telefon lub tablet Apple.😊
❤
Ale mam Tidal Plus i do tego płace co miesiąc artystą za słuchanie Muzyki
Spotyfy darmowy brzmi katastrofalnie,no to juz jest ściek dźwiękowy.
U mnie Spotify i dalej długo nic. Funkcjonalność, zawartość, playlisty.
U mnie wygral deezer
A ja wolę Deezer
Spotify premium darmowy przy odrobinie wysilłku. Mowie o najwyzszej jakości czyli 320. Tidal tanie konto studenckie. Ja płace 5 funtów za najwyższą opcję. Do weryfikacji wystarczy email z uczelni. Nie musi być to email właściciela konta. Tidal dzięki dodatkowemu oprogramowaniu pozwala na łatwe i szybkie skopiowanie biblioteki na twardy dysk. Mówiac krotko wszystko można ściągnać w jakości beztratnej łącznie z mqa.
Tidal jest za darmo jak mamy numer w Plusie. Kupujemy starter za 5 zł i heja.
U mnie gra Amazon music.
Spotify❤
amazon music
Panowie, slepa proba. Tyle sie o tym pisze w Internecie - zamykacie oczy, podlaczacie oba i sluchacie. Inaczej to gadanie o dupie marynie. I te jakosci 'master' itp, czestotliwosci, ktore nietoperz tylko uslyszy, ale ' noooo ba, lepiej teraz'... nooo... bo doplacilem 30zl to lepiej...
Jeśli słyszysz różnicę gdy gra w stereo i gdy gra tylko jeden kanał to trzeba być ułomnym żeby nie usłyszeć różnicy Spotify - Tidal. Nawet na słuchawkach za 50 złotych
I nigdy w życiu Spofity głuchy nie jestem a za darmo nie chcę
Nie znam nikogo kto używa Tidala. Wszyscy moi znajomi i rodzina ze spotify
Bo są zwyczajnie głupi. Tidal A te same pieniądze daje teledyski i lepsza jakość muzyki. Tylko że playlisty trzeba od nowa tworzyć. Podcasty też się pojawiają. Sam zrezygnowałem z Spotify dwa lata temu. Po co jak lepsza jakość i do tego teledyski na dużym tv czy koncerty mogę sobie puscic a cena ta sama. Stwierdziłem że musiał bym być idiota by płacić za mniej to samo. Fakt że jest mało popularny i rozreklamowany stąd lduzie nie wiedzą. Ja sam nie wiedziałem że coś takiego istnieje.
@@LukeleStrange Do słuchania muzyki nie są mi potrzebne teledyski. Inna sprawa, że brakuje jeszcze Tidal Connect, a jak już jest to ciągle się rozłącza i trzeba ciągle klikać, bo muzyka cichnie. Spotify jest stabilne i daje od groma playlist co tydzień nowych. Właściwie to włączam i słucham od rana do wieczora bez przerwy.
Jak dla mnie Spotify jest bardzo analogowe brzmienie a Tidal jest dla psełdo audiofilów zapraszam do mnie na odsłych,opowiadasz to co widać ale z odschłuchem hmmmmmm😊
Kurczak kradnie show...🙂👍...
Pls nakarmcie go...😉
Niesamowite bzdury
Spotyfy jest dla niedosłyszących.