Ciekawy i wartościowy film. Bardzo lubię w wolnych chwilach słuchać wykładów księdza Hellera, pomimo że poruszane zagadnienia często są dla mnie trudne i niezrozumiałe. Podziwiam więdzę, poczucie humoru, pracowitość i skromność księdza profesora. Wciąż zadziwia mnie z jaką łatwością ksiądz Heller łączy dwie tak ważne dla mnie dziedziny życia: wiarę i naukę. Dziękuję za cały kanał Copernicus, gdzie można znaleźć tak wiele wartościowych treści z przeróżnych dyscyplin naukowych.😊❤
Tymbardziej szokująca jest postawa przedstawiciela Kościoła chrześcijańskiego, człowieka, jak mogł by się wydawać niezwykle światłego, a pomimo to zamkniętego szczelnie w skorupie ewolucujnego toku myślenia, który wręcz walczy z "Inteligentnym projektantem". Szczerze polecam zapoznać się z poniższymi materiałami, ponieważ mogą one wyjaśnić nam całą tajemnicę życia na ziemi oraz jej historię, która została potężnie zdeformowana przez ówczesny "świat sponsorowanej nauki".
...choć w wyjaśnieniach naukowych się go unika czy ignoruje. Powodem jest, jak pisze matematyk Roger Penrose w "The Road to Reality: A Complete Guide to the Laws of the Universe", Knopf, New York 2004, s.4, niezdolność nauki do udzielania odpowiedzi na pytania o istotę czy cel rzeczywistości. Nauka próbuje tylko ustalić "jak to działa". Wynika stąd, że nauka nie pretenduje do bycia pełnym opisem rzeczywistości, jest tylko opisem jednego jej wąskiego aspektu. Prawda naukowa nie jest całą pra
Któż to zaciemnia mój plan słowami bezmyślnymi? Przepasz jako mąż swoje biodra, będę cię pytał, a ty mnie pouczysz. Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz. Kto wyznaczył jej rozmiary? Czy wiesz? Albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy? Na czym są osadzone jej filary albo kto założył jej kamień węgielny?
Jestem pod wrażeniem wyważenia sfery naukowej i teologicznej wykładu . Super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No cóż nauka, filozofia i teologia to dyscypliny w których ludzkość rozpatruje i próbuje pojąć rzeczy i tezy nadludzke z własnego punktu widzenia. Cieszy mnie, że ks. prof. w tym duchu wykład ten wygłosił, i zachował pokorę naukowca i teologa
"Wiara i Rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy", dlatego nauka nie przeczy wierze, ani wiara nie powinna przeczyć nauce, lecz się wzajemnie wspierać i uzupełniać tak, jak to się dzieje w Kościele Rzymskokatolickim.
Wielki Wybuch daje rozwiązanie jednej z ewidentnych sprzeczności w Księdze Rodzaju. Przez ponad 200 lat krytycy Biblii wskazywali, że na początku - pierwszego dnia - Bóg stworzył światłość. Później, czwartego dnia, udzielił dzień od nocy. Jednak światło ma tu poprzedzać Słońce! Chrześcijanie długo i bez wielkiego powodzenia starali się wyjaśnić tę anomalię. Wydawało się, że autor Księgi Rodzaju popełnił oczywisty błąd. Nic z tego ateusze! Nie ma żadnego błędu! Wszechświat został powołany do i
W temacie "STWORZENIA" spodziewałem się czegoś więcej niż kilku zdań o zabiegach literackich w Biblii. A gdzie poglądy kreacjonistów proszę księdza? Skąd ten monopol na ewolucjonizm?
No i co? Chcesz sobie pogadać o przedmiocie swojej wiary? Ale chyba nie ze mną? Najpierw musiałbyś wiedzieć coś tym w co sam wierzysz. "Argumentum ad personam" to nudy i banały. Nie widziałeś ewolucji, nie znasz tez Karola Darwina, nie wiesz nic o oszustwach i sądowych wyrokach ewolucjonisty Haeckla... po prostu wierzysz w ewolucję. Idź grać innymi z dziećmi w gry, bo to zbyt trudny temat dla Ciebie. Jeszcze się spocisz i przeziębisz od myślenia ;)
+Jan Kapera tak samo nie możesz zobaczyć że ziemia jest okrągła i krąży wokół słońca, tak samo jak nie mogli tego zrobić Kopernik i inni naukowcy, a jednak w XX wieku wylecieliśmy w przestrzeń kosmiczną i w końcu sami to zobaczyliśmy. Twoim tokiem myślenia Kopernika trzeba było spalić na stosie i nie można wziąć dowodów pośrednich które łatwo można zmierzyć, zbadać
Ręce mi opadają na te Twoje "mądrości". Skoro w szkole cie nie nauczyli to chociaż sprawdź swoje "mądrości" w internecie (czyli jak da się to zrobić z powierzchni ziemi). Tak tak... wy wylecieliście w kosmos i w końcu sami zobaczyliście. A cała reszta ludzkości wiedział już o tym na długo przed wami. A skoro już jesteście w kosmosie to tam zostańcie! Kto wie może zobaczycie tam ewolucję? :D Dobrze pośmialiśmy się, a teraz może pogadajmy merytorycznie?
+Jan Kapera brawo, właśnie odpowiedziałeś na swój odwieczny dylemat, skoro można z powierzchni ziemi za pomocą pośrednich dowodów udowodnić że ziemia krąży w okół słońca i jest okrągła, to tak samo można w pośredni sposób udowodnić ewolucję poprzez badanie DNA, anatomie, krzyżowanie się gatunków lub nawet popatrzenie na psa ile to nowych ras człowiek stworzył w niecałe 100 lat
Bardzo ciekawie i krótko na tak obszerny temat... Konkluzja jest jednak smutna... Nie mamy teorii aby się dowiedzieć czy była osobliwości czy nie... Czy też wszechświat obejmuje czas ujemny i tylko przeszedł punkt niezwykle gęstego i gorącego... Zgadzam się natomiast z tym że Boga należy szukać raczej w istnieniu ogólnych i powszechnych praw fizyki...
Panowie, polecam film Dr Kenta Hovinda "Kent Hovind - DVD nr 1 - Wiek Ziemi" i resztę jego filmów, udowadnia on że ewolucja i wielki wybuch są sprzeczne z prawdą.
Niektórzy starożytni astronomowie opisują kolor Syriusza jako czerwony, choć obecnie jest on białą gwiazdą. Istnieje wiele różnych wytłumaczeń tego faktu. Wielu starożytnych astronomów uważało kolor Syriusza jako biały lub biało-błękitny, co zgadza się ze współczesnymi obserwacjami. Innym możliwym wytłumaczeniem jest fakt, że czerwony kolor Syriusza był powodowany wpływem atmosfery Ziemi na obserwacje dokonywane nisko nad horyzontem. (za wikipedią)
#vacant Tak jak jest NIE DLA PSA KIELBASA, tak "takie" sprawy nie pojmuje sie z ptasim mozdzkiem... i po co ci to??? Bude sobie z tego nie zbudujesz..? www.fronda.pl/blogi/teologia-w-nauce/traktat-o-naukowych-i-niepodwazalnych-dowodach-na-istnienie-boga-w-trojcy-jedynego,45184.html
Przcież Kościół z niezwykłym trudem, ale jednak docenia niektóre odkrycia, zdobycze nauki.To prawda,że z oporem,ale idzie z duchem czasu.Wielu wybitnych naukowców przyznaje się do wiary (chwały za to nie dostąpią,ale im wolno wmawiać,że to co osiągnęli pochodzi wprost od boga) .
Pierwsze słysze o gościu. Ale znamienne jest jedno, jest to człowiek raczej małej wiary, ponieważ człowiek dużej wiary poświęca sie Bogu, tu bogiem jest nauka. A jak mówi książeczka 'O naśladowaniu Chrystusa', próżne nasze poszukiwanie odpowiedzi gdyż zawsze będzie kolejna zagadka i kolejna, i tak jak Einstein był w dupie, tak za 1000lat też będziemy w dupie a Bóg patrzy i sie dziwi, na co oni to skoro kazałem im dwie proste rzeczy a nie to.
Dlaczego jest raczej coś aniżeli nic. To coś musi być wieczne czyli bez początku. I tu dwie możliwości: 1). To coś jest od razu doskonałe, bez konieczności rozwoju. Absolut wszystkowiedzący i wszechmocny 2). To coś od początku od zawsze się doskonali, ewoluuje aż do tych form, co teraz dostrzegamy I pytanie? Co jest bardziej prawdopodobne? 1 czyli wieczna bez początku absolutna doskonałość ? Albo 2 czyli to coś ewoluuje i doskonali się? Jeżeli to coś musi być wieczne czyli bez początku jedno i drugie jest możliwe
Fizycy dziś mówią, że lecąc po linii prostej przez wszechświat dolecieli byśmy do miejsca z którego wystartowaliśmy. Ale raczej nie wrócili byśmy w to samo miejsce. Bo w czasie naszej przez wszechświat podróży miejsce naszego startu tak by się zmieniło, że uznalibyśmy to miejsce za nową część wszechświata. Dlatego rację mają ci którzy mówią, że wszechświat jest bezkresny i wieczny. Wszechświat to bardziej plac budowy niż skończone dzieło. Dech w piersi zapiera obserwacja wszechświata. I jakie w nim piękno. Jakie dostojeństwo.
...Czy to założenie jest do utrzymania? Czy wiedza naukowa jest jedynym rodzajem wiedzy? Fizyk John Polkinghorne w swojej książce "Jeden świat. Wzajemne relacje nauki i teologii, Wyd. WAM, Kraków 2008, s.119. podaje następujący przykład. Naukowiec zapytany: "Dlaczego woda wrze?", opowie o molekułach i temperaturach. Istnieje też inna możliwa odpowiedź: "gotuje się, bo chcę sobie zrobić herbatę". Ta druga odpowiedź jest absolutnie uprawnionym opisem rzeczywistości, choć w wyjaśnieniach naukowych
@@tadeusz4745 zgadzam się, że jako istota obdarzona rozumem, muszę niejako przyjąć i zgodzić się z taką teorią. ale.. transtendencja jest w tym wypadku tylko wygodną formą akceptacji tej kwestii. w sumie zrozumialą. pozdrawiam
@@vvaldi7906 Istniały takie koncepcje nie pamiętam w śród filozofów przyrody w starożytności ze odwiecznej materii ,pramateriiBog stworzyl swiat,l podobnie twierdził filozof Hermogenes , rozważał,ze albo z siebie samego,ale to odrzucił,bo dzieła takie były by częścią samego Boga ,a ten jest niezmienny i niepodzielny ,oraz ze nie mógł z niczego, z czym polemizuje Tertulian ,w myśl Starego i Nowego testamentu Judaizmu I chrzescijanstwa ,ŻE STWORZYŁ BOG Z NICZEGO .Natomiast Hermogenes dochodził do wniosku ,że Bog stworzył świat z czegoś ,a tym była wieczna materia.To z siebie samego mnie kojarzy sie z panteizmem Spinozy Bog to swiat ,swiat to Bog . to jest utozsamienie ,choc to nie to samo co koncepcja,ze dziela sa czescia Boga ,ale jakby odmiana panteizmu
@@tadeusz4745 to ze stworzyl z niczego nie chodzi o Niego samego, tylko jakas inna materie. Bog stworzyl swiat z samego siebie i dlatego wszystko tak jak On jest i musi byc wieczne, smiertelne czy tez nie. Dlatego ISTNIEC BEDZIESZ JUZ ZAWSZE, problem tylko w tym, czy w Jego zyciu czy w smierci ktora pochodzi od szatana.
@@ewa9062Bog stworzył świat, kosmos nie z siebie samego ,ale z niczego ,bo dzieła nie są częścia Jego, ponieważ tylko od Niego pochodzą, sa zewnętrzne wobec Niego.
cytat z St. Lema " dopóki nie było internetu, nie wiedziałem że na świecie żyje tylu idiotów" dodam tylko od siebie prostych chamów idiotów. Mam nadzieję, że te wulgarne komentarze to niedorosłe szczeniactwo, które ze swojej natury kontestuje wiedzę.
Krzysztof Sikora Trafny komentarz :) Plonne jednak Twoje nadzieje ;/ To pelni nienawisci i obludy ludzie wyznania katolicko-narodowo-polskiego - wiesz co mam na mysli...
...powstały znacznie później niż cały Wszechświat. Zagadka Księgi Rodzaju - dzięki naukowym odkryciom - została rozwiązana, zaś przedstawiona tam wersja wydarzeń broni się i to nie jako rodzaj wieloznacznej przenośni, ale jako zaskakująco ścisły opis powstania Wszechświata. Nie dziwię się zatem, że astronom Robert Jastrow tak to ujął: "Dla naukowca, który żył wiarą w potęgę rozumu, historia kończy się jak zły sen. Pokonał on bowiem góry ignorancji; jest już niedaleko podboju
Jeśli katechetę (absolwenta teologicznej uczelni) można zaliczyć jako teologa, to rozmawiałem, a jeśli katecheta się nie liczy to nie rozmawiałem jeśli już tak bardzo nalegasz. Nie wiem co to ma do rzeczy? Słuchałem na youtube i na wrzucie tylu wykładów i wywodów teologów, ze nie wiem po co miałbym z nimi jeszcze rozmawiać (i o czym)?
Polecam przeczytak swoj wlasny KATHEIZM nie ten do 1-Komuni sw. tylko tendla doroslych GRUBY (kilkaset str) naisany przez sw.Jana Pawla II, to wystarczy, zeby nie wypisywac GLUPOTY!
Ależ oczywiście. Najlepszą odpowiedzią jest brak odpowiedzi. Wymyśliliście sobie koncepcje, w której wszystko musi mieć zewnętrzną przyczynę, ale akurat ta pierwsza przyczyna nie musi i ma to być z jakiegoś powodu sensowne. Jeśli pierwsza przyczyna nie musiała mieć przyczyny, to może sam Wszechświat nie musiał mieć pierwszej przyczyny?
ja akurat miałem labolatorium z fizyki na studiach; skoro robiłeś experymenty to wiesz że jest coś takiego jak metodologia badań (czego generalnie nie ma w szkole średniej), i powinieneś wiedzieć czy można porównać nacieki z Kowar do innych, powstałych w innych jaskiniach, których wiek określono np. w tysiącach. Zbierz, proszę, swoje wypowiedzi o sztolniach w Kowarach i napisz do mnie, o co proszę PO RAZ TRZECI. Wskaż namiary na źródła faktów i liczb dot. owych nacieków w sztolni.
Fatalna praca kamerzysty uniemożliwia koncentrację na samym wykładzie. Niestety, jest to powszechny błąd i ciągle powtarzany. Z uporem pokazuje się buźki ludzi siedzących na sali, lub też samą salę. Kiedy jestem na wykładzie, to moja uwaga jest skierowana wyłącznie na prelegencie i na ekranie (jeżeli takowy jest). Nie rozglądam się jak idiota obserwując zachowanie gości na sali.
Gdyby w czasach starożytnych znano nazwę określające duże liczby np. milion albo miliard, to może zastosowano by te nazwę. Zanim zaczniesz czytać Pismo Święte to się wpierw pomódl do Ducha Świętego o dar mądrości i rozumu, bo cedzisz komara a połykasz wielbłąda. Biblia to nie podręcznik do geologi, fizyki czy też matematyki. Biblia to nie czarodziejska księga, że gdy zacznie ją ktoś czytać jako małpa, to zakończy jako człowiek.
parę pytań: 14 mld lat ma cosmos być może nie dotarło do nas światło z przed 40,100 mld lat.jest wiele teorii o wielo światach .Skoro stwierdzeniem jest że wszechświat się rozszerza i powstał z jednego punktu przyśpiesza to jakim prawem następują kolizje galaktyk? rzućmy kamieniem w wode fale rozchodzą się we wszystkich kierunkach od siebie nie przecinają się.Bardziej wiarygodne będzie stwierdzenie że wybuchów było więcej i następowały po sobie lub nawet w tym samym czasie lecz w różnych miejscach.Jesteśmy ograniczeni czasem jaki pokonuje światło, twierdzenie ze wszechświat jest nieograniczony usuwa twierdzenie że ma ok.14mld lat
Kolizje galaktyk są możliwe przez to, że wszechświat nie jest równomiernie wypełniony materią. Obszary o większym skupieniu materii oddziałują grawitacyjnie z rejonami o mniejszej gęstości, lokalnie zaburzając swój ruch w przestrzeni międzygalaktycznej. Ogólnie we wszechświecie jest tendencja do oddalania się galaktyk od siebie, lecz lokalnie mogą istnieć różnice w prędkości i kierunku tego oddalania, co może skutkować kosmicznymi kolizjami. Zobrazuję ci to. Wyobraź sobie, że masz worek wypełniony piłeczkami pingpongowymi. W jednym momencie wysypujesz wszystkie te piłeczki na podłogę. Piłeczki rozbiegają się po podłodze we wszystkich kierunkach. Następuje ich rozproszenie. Jednak gdyby nagrać i obejrzeć w zwolnionym tempie ów proces, to będzie można zauważyć, że niektóre piłeczki, tocząc się po podłodze, zderzały się ze sobą, co było spowodowane tym, że gdy upadały na podłogę, silnie oddziaływały ze sobą nawzajem i z podłożem, na które upadły, co wprowadziło nieregularność do ich ruchu. To jest też odpowiedź na pytanie o to, dlaczego wszechświat jest nierównomiernie wypełniony materią.
@@miszael7607ok.grawitacja oddzialuje na materie wzjajemnie ale co to się ma do twierdzenia że wszechświat ma 14mld lat? Nie wiemy czym jest ciemna materia a jest, nie potrafimy niczego stwierdzić niż to ze naodległejsze światło dotarło do nas z przed 14 mld lat. W sumie to do niedawna twierdzono że nic nie porusza sie szybciej od światła a ostatnie badania wykazały że są obszary w cosmocie gdzie oddalają się względem siebie z ponad 2 krotnie szybszą prędkością niż światło.Wiemy że nic nie wiemy
@@rodakpolak560 "co to się ma do twierdzenia że wszechświat ma 14mld lat?" Nic! To, że dochodzi do kolizji galaktyk, nie ma nic wspólnego z wiekiem wszechświata. To są dwa różne zagadnienia. Wiek wszechświata, z tego co mi wiadomo, jest oszacowany, a nie poparty wyliczeniami. A zatem jest opatrzony błędem. Oczywiście to nie jest zgaduj zgadula, lecz istnieją przesłanki ku temu, by oznaczyć wiek wszechświata na ponad 13 mld lat, lecz są to dane przybliżone. I nie jest to oparte na myśleniu, że najdalsze obserwowane obiekty są odległe o tyle i tyle lat świetlnych, więc taki jest wiek wszechświata, lecz oceniano to na podstawie progresji prędkości oddalania się obiektów we wszechświecie. A jakie są te badania, które rzekomo wykazały, że istnieją we wszechświecie obiekty, które oddalają się z prędkością 2-krotnie szybszą od prędkości światła? Z tego co pamiętam ze studiów, to mówiono, że na podstawie zjawiska Dopplera ocenia się, że najszybciej oddalające się od nas obiekty w kosmosie poruszają się z prędkością dziesiętnych części prędkości światła, lecz prędkości tej nie do końca da się obliczyć na podstawie jedynie zjawiska Dopplera. To znów są tylko pewne szacunki.
@@miszael7607 zostało to już zbadane na podstawie obliczeń i teleskopu H. obserwowano dwa obszary względem siebie i obliczono z jaką prędkością oddalają się względem siebie. To proste obliczenie nie wymagające skomplikowanych obliczeń.Czytałem o tym na jakimś forum nie pamiętam ale to potwierdza tylko że nasze myślenie o cosmosie nie ma nic wspólnego z logiką.Ludzie od zawsze kierują się logiką a to się ma nijak do zjawisk których nie znamy. Bo jak to się ma do istnienia pulsarów czy miliardów planet bez życia? Może to my jesteśmy wirusem bez sensu patrząc jak niszczymy siebie i planetę. Do tej pory nasze badania niczego nie potwierdziły ciągle są tylko przypuszczenia i niczego nie ustalimy bo nam czasu zabraknie .Spadnie kamień z nieba albo wirus się rozprzestrzeni ....natura już kilku krotnie udowadniała że poradzi sobie z gatunkami ,,bez sensu,, Gdybyśmy byli wyjątkowi to istnienie nasze byłoby liczone w setkach milionów lat jeszcze przed dinozaurami. Nie spotkałem się z tezami które udowadniają coś o cosmosie , tylko ciągle przypuszczają.
Komentujcie rzeczywistość i wyrażajcie swoje myśli--bądźcie sobą,ale szanujcie ludzi i nie obrażajcie drugiego człowieka,gdyż tym człowiekiem może być każdy z was lub najbliższa wam osoba.Jeśli tego nie respektujecie-to stajecie się osobami niewiarygodnymi i ignorowane są wasze komentarze.
Właśnie biblia to nie podręcznik do nauki. Tak,tak własnie tak. Więc gdzie w nim prawda ludzkiego poznania ? Nauka nie pcha się do religii,a religia nie powinna się pchać do nauki.Religia udaje przebrana w szaty naukowości,ze jest oświecona.
Ja szanuję ks. Michała Hellera. Nie widzę problemu aby księża zajmowali się nauką na własny użytek. Nie rozumiem jednak że osobom które oświadczają że wierzą że śmierdzące po 4 dniach zwłoki mogą cudownie ożyć - Łazarz, czy że Jezus na 3 dzień ożył, osobom takim nadaje się tytuły naukowe czyli uwiarygadnia się ich. Profesor który twierdzi że Bóg na chwilę wstrzymał prawa fizyki aby Jezus zamienił wodę w wino lub aby Jezus przeszedł po wodzie i się nie utopił. "Trochę" to dziwaczne. Jak on ocenia wyniki i obserwacje i segreguje je na typowe (zgodne ze znanymi prawami) lub takie że w danym momencie Bóg wstrzymał prawa fizyki ? Niedawno potwierdzono detektorami istnienie fal grawitacyjnych. Ale co do zasady może ich wcale nie ma - to ten jeden raz Bóg zrobił jakiś cud. W sumie 2 razy pod rząd też mógłby zrobić. A może jakaś komisja kościelna, może papieska, zatwierdzałaby doświadczenia naukowe jako cudowne lub takie w których Bóg nie maczał palców.
Zastanawiam się w jakim celu niektórzy odczuwają potrzebę nie do opanowania, by zostawić tu prymitywny i w sumie głupi komentarz. Jeśli się czegoś nie rozumie, to nie wystarczy to opluć, by zniknęło. :) Dla kogo jest taki komentarz? Czy ma to w jakiś sposób zaszkodzić jednemu z najwybitniejszych polskich naukowców i myślicieli? Czy to ma obalić jego autorytet? Śmiechu warte. Opanujcie się, Panowie. TH-cam zawiera dużo więcej materiału, gdzie być może istnieje większa szansa, że coś zrozumiecie i będziecie mogli bardziej sensownie się wypowiedzieć, zamiast zostawiać tu taką wstydliwą, małą kupkę.
a czego można nie zrozumieć w wykładzie "naukowym" z błędami. wyobraź sobie że są ludzie, którzy znają się na tym, mają wiedzę i na potwierdzenie fakty i dowody naukowe a nie wyobrażenia czy ... wiarę w coś.
Kiedyś miałem pretensje do wszechświata, że pozwala w swoim wnętrzu na nasze cierpienie. Dziś mojego wszechświata nie zamienił bym za nic na inny. Dziś zrozumiałem, że nasz wszechświat jest jednak optymalny. Bo to jest jedyny wszechświat w którym tak wiele jest do nauczenia się. Ten wszechświat pozwala nam poznawać wszechwiedzę. W innych możliwa do opanowania wiedza jest ograniczona. Mocno ograniczona. Oczywiście żadne inne wszechświaty nie były i nigdy nie będą powoływane do istnienia. Bo tylko ten jeden nasz ma pełny sens i rację bytu. To co nazywamy wadami da się naprawiać. Jesteśmy dziś jak sam Bóg. Znamy i dobro i zło tak jak On. Bóg pozwolił nam dorównać sobie wiedzą.
Jednakże, niektórzy z innych uczestników wiary zapominają o tym i stoją na pozycjach ściśle fundamentalistcznych i wybiegają wstecz (cofają się doktrynalnie - może myślą,że to do nich nie należy trzymanie się szeregu,a tylko do kapłanów - jakże byśmy chcieli jednak takich uświadomionych wyznawców boga - bo po co ta walka z rzeczywistością w ich wykonaniu ) poza oficjalne nauki kościóła np.: odrzucając teorię ewolucji czy podtrzymując tzw.kreacjonizm w postaci najprymitywniejszej.
#phymor ,, ROZUM KTORY ODRZUCA WIARE JEST NIEROZUMNY" Edyta Stein ,, MALO WIEDZY ODDALA OD BOGA DUZO WIEDZY PRZYBLIZA" Ludwig Paster ,,NAUKA BEZ RELIGII JEST ULOMNA A RELIGIA BEZ NAUKI SLEPA2 Albert Einstein gloria.tv/video/8ZLa3dgMCfgL3hqhT2ZGz6Th8 sam jestes ptasiim mozdzkiem bez wyksztalcenia
jeśli o mnie chodzi to byłem w sztolni w Kowarach ale głównie zainteresował mnie uran a nie nacieki. nie wiem jak powstały i jakie związki chemiczne zawierają, więc skoro to Twój argument to przedstaw go rzetelnie a nie zwalaj roboty na oponenta bo to byłoby żałosne i nieetyczne w rozmowie (odsyłam do spraw erystyki).
nie ze wszystkim sie zgadzam ale dowodów jest mnóstwo : ht tp://ww w.inteligentny-projekt. pl/index.php?option=com_content&view=article&id=123&Itemid=128
Absolutnie wielkich jednakowych wybuchów, istnieje nieskończenie wiele w nieskończenie wielkiej objętości kosmosu, przyczyną wielkich wybuchów w kosmosie jest maksymalny stan skupienia Bożego Ciała pod wpływem powszechnej woli Boga Wszechmogącego, który przy granicznym stanie skupienia musi się nagle rozprężyć pod wpływem granicznych organicznych mocy, dzieje się to synchronicznie w każdej jednej absolutnej jednostce objętości i pojemności Bożego Ciała, którą można uznać za jedną jednakową absolutnie wielką organiczną komórkę Bożego Ciała Wszechbytu jednego wszechmogącego Boga, który jest tak naprawdę tylko jedną istotą kosmosu, wszechistnieniem i wszechbytem tworzącym nieskończenie wielki kosmos.
@@andrzejgalinski3081 *Proszę wytłumaczyć przyczynę wielkiego wybuchu* Tego to się jeszcze długo nie doczekasz. A może nawet wcale. Natomiast Bóg to tylko koncept filozoficzny wymyślony przez człowieka.
@@DayWalker966Rip Czy wielki czy też mały wybuch jest zawsze wywołany nagłym rozprężeniem tego co zostało w jakikolwiek sposób sprężone, jeżeli założymy że przestrzeń kosmiczna jest nieskończenie wielka, to ciało tej przestrzeni które stanowi istotę tej przestrzeni, musi mieć nieskończenie wielki potencjał mocy, która stanowi jednak i tworzy jakiś energetyczny przeciętny poziom w nieskończenie wielkiej objętości kosmosu, różnice stanu skupienia jednolitego ciała masy przestrzeni kosmicznej wywołują napięcia masy tego ciała, które wywołują wszelkie przepływy prądów elementarnych cząstek w jednolitej masie ciała przestrzeni kosmicznej którą obecnie naukowcy nazwali po prostu ciemną materią.
@@andrzejgalinski3081 Z tym, że Wielki Wybuch nie miał nic wspólnego z realnym wybuchem. To tylko potoczna, prześmiewcza nazwa dla ekspansji znanego nam wszechświata. I ta ekspansja dotyczy materii, energii, przestrzeni, czasu. Żadnego wybuchu nie było. Próba porównania ekspansji wszechświata to realnego wybuchu - to zwykły błąd poznawczy.
@@DayWalker966Rip Ja się kieruję logiką która jest w stanie wyjaśnić i zrozumieć zachodzące zjawiska w kosmosie, jeżeli w rozumowaniu pojawiają się sprzeczności, to takie rozumowanie nie ma sensu a niestety w rozumowaniu przedstawianym, przez tak zwaną aktualną naukę, istnieją same sprzeczności.
Sama nazwa teo-log sugeruje że Bóg znajduje się w centrum zainteresowań. Co Bóg ma wspólnego z człowiekiem poza tym że niektórzy wierzą że go stworzył?
Istnieją dwa podstawowe zbiory ludzi : zbiór wierzących i zbiór niewierzących (a tych pośrodku nie liczę, gdyż ich poglądy wynikają ze zdezorientowania i nie są wartościowe, logiczne,aby je wziąć pod uwagę - oni stoją w rozkroku i są na razie biernymi).Twierdzę,że te zbiory są rozłączne. Wszystkie nakazy wiary (katechizmu,aniołów, raju, czyśćca i zbawienia) dotyczą zbioru ludzi wierzących.
jednak nie rozumiesz, bo to że w jednej jaskini powstanie sopelek w 40 lat, to nie dowód że w innej powstał 400 000 lat temu lub że od 400 000 lat dalej nacieka. Tu nie chodzi tylko o matematykę, ale badanie składu owego nacieku i zmian w poszczególnych warstwach. Ale Twoje absurdalne uproszczenie doprowadziło do .. ABSURDU, nie widzisz tego?
1. nie mam wiedzy o wszystkim - już o tym pisałem ale widzę że to do trolla nie dociera, i dalej powtarzasz swoje brednie. Różnimy się głównie tym, że ja, jak czegoś nie wiem, to sprawdzam u źródeł, a nie u oszustów i mitomanów, którzy twierdzą że nauka to pseudonauka, a kłamstwo to sposób na ewangelizację. 2. Nie wciskaj Jezusowi swojego kreacjonizmu,jełopie. 3. ateizm to sceptycyzm wobec twoich nieudowodnionych hipotez o istnieniu Boga, w tym o niewychowawczych metodach Boga-Ojca.
Pan Bóg trzyma pod kontrolą cały wszechświat bo ON z JEZUSEM i Duchem Świętym stworzył ten cały świat i nawet nosi miano Wszechmogący . Dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych i kochając ludzi nie zniszczył dotychczas ziemi . To ludzki grzech niszczy Planetę Ziemię choć ziemia jest Pańska a my tylko jej mieszkańcami ---przybyszami . Amen
Na czym polega nowa koncepcja religii ? Wystarczyłoby,gdyby Kościół i jego wierni realizowali idee II Soboru Watykańskiego.Przeczytaj sobie o tych ideach wiecznie "żywych".
A skąd Ty wiesz, że wszystko musi mieć przyczynę? I dlaczego akurat Bóg jej mieć nie musi? To są wszystko czcze spekulacje, a nie poważne argumenty. Programista gry komputerowej też musiał się skądś wziąć, fakt że nie ma to powiązania z kodem gry komputerowej nic nie zmienia.
Spotterino... Tak! Wszystko, co istnieje we wszechświecie, musi mieć przyczynę. Ruch i przypadkowość nie mogą pozostać bez jakiegoś ostatecznego wyjaśnienia. Jako że Bóg jest z definicji poza światem, nie jest on częścią ciągu przyczynowego, zatem reguły rządzące tym ciągiem, także reguły przyczynowości, logicznie nie odnoszą się do Niego. Pomyślmy o Bogu jako autorze powieści "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego. Wydarzenia w ramach narracji mają pewną spójność i wewnętrzną logikę. Coś, co zdarza się na początku historii powoduje, że jedna z postaci znajduje się w sytuacji krytycznej w środku. Działanie Raskolnikowa ze "Zbrodni i kary" powoduje śmierć starej kobiety. Niemniej autor jest praprzyczyną całej narracji na zupełnie innym poziomie. Zasady przyczynowości jakie obowiązują w powieści, w żaden sposób nie dotyczą jej twórcy. Sensowne jest pytanie o niespodziewanie pojawiającą się postać: "Skąd się wzięła? Jak wytłumaczyć jej pojawienie się?. W tym kontekście natomiast nie ma jednak żadnego sensu pytanie: "Skąd się wziął ten Dostojewski? Jak wyjaśnić jego pojawienie się?". Autor powieści znajduje się poza narracją, a jego aktu twórczego nie da się zrozumieć jako epizodu narracji. Powyższy argument został zręcznie przywołany przez: Stephen M. Barr, "Fizyka współczesna a wiara w Boga", Techtra, Wrocław 2005, s. 286. To wszystko pokazuje, że ateiści nawet nie przybliżyli się do odpowiedzi na argumenty św. Tomasza. Dzisiaj ateiści są w jeszcze większym kryzysie intelektualnym, mianowicie chodzi mi o potwierdzoną, zgodną z obserwacjami teorię Wielkiego Wybuchu, czyli stworzenia naszego wszechświata. Jest to tak ogromny problem z początkiem, a konkretnie z... "osobliwością", o której mówi ta teoria, że Stephen Hawking w "Krótkiej historii czasu..." na s. 123 pisze: "Byłoby bardzo trudno wytłumaczyć, czemu wszechświat musiał rozpocząć swoją ewolucję od takiego właśnie stanu, chyba że był to akt Boga chcącego stworzyć takie istoty jak my". Natomiast Lee Smolin w "Życiu wszechświata" na s. 32, dolewa oliwy do ognia oświadczając: "Nigdy nie dowiemy się w pełni, kim jesteśmy, jeśli nie zrozumiemy, dlaczego wszechświat zbudowany jest w taki sposób, że pojawiły się na nim żywe istoty".
#Spotterinacappucino DLATEGO ZE TO ZOSTALO UDOWODNIONE NAUKOWO PTASI MOZDZKU! www.fronda.pl/blogi/teologia-w-nauce/traktat-o-naukowych-i-niepodwazalnych-dowodach-na-istnienie-boga-w-trojcy-jedynego,45184.html
myslenia . Oczywiscie nikogo nie namawiam zeby nagle przestal wierzyc , mnie rowniez nikt nie namawial . Bo uwazam ze do takich wnioskow dochodzi sie samemu. A samo powstatnie wszech swiata jest raczej nie do wyjasnienia , a jesli czegos nie rozumiemy dlaczego odrazu musimy isc na latwizne i komus ja zaraz przypisywac , w tym przypadku bogu ?? Pozdrawiam wszystkich wierzacych i niewierzacych ale przede wszystkim tych ktorzy mysla logicznie i racjonalnie..,
Udowodnione jest naukowo że człowiek jest istotą bardzo łatwo wierną - wystarczy dobra reklama w telewizji jakiegoś tandetnego produktu by w to uwierzył że ten towar jest wspaniały po atrakcyjnej cenie !!! Prawda jest taka że Watykan nam wciska taki kit że wiara jest dobra !!! A co oni robią - kto z was ma odwagę napisać co tam się dzieje !!!
Wiem, że "nie czytasz moich wklejek", gdyby tak było, umysł by ci się nie nie kurczył, i nie przybierałby ateistycznej formy! Dam ci radę synku! Weź do rączki jakąkolwiek czapkę, spluń do niej i załóż na głowę. Gdy poczujesz ponownie suchość umysłu i stwierdzisz, że mózg ci się obkurcza, powtarzaj tę czynność cyklicznie w odpowiednich odstępach czasowych. Jak będziesz postępował zgodnie z powyższą instrukcją, jest nadzieja, że głupim nie umrzesz, tak jak głupim przyszedłeś na świat, hahaha!
NIE. NIE MASZ RACJI.Z założenia, przedmiotem teologii jest istnienie Boga i jego atrybuty oraz jego relacja do świata przyrody i człowieka. Nie można mówić o relacji do człowieka nie interesując się kim jest człowiek.
Powiedzcie mi, dlaczego Teologia jest utożsamiana z Humanizmem? Humanista interesuje się człowiekiem i akceptuje jego ludzkie cechy i ludzkie pragnienia, teolog zajmuje sie sprawami Boga a człowiek teologa w ogóle tak na prawdę nie obchodzi.
Nie ,ciąg logiczny Bóg jest poza przestrzenią i czasem więc nie ma początku ani końca jak nadal tego nie rozumiesz to ja już nie wiem jak ci to wytłumaczyć.
Prosze ksiedza. Oczywiste jest ze poczytal pan sporo na temat powstania Wszechswiata. Plus dla pana. Mysle jednak ze glownym pana celem byl ten maly znak zapytania, dotyczacy pierwszych nanosekund Wielkiego Wybuchu. Wielkiego Wybuchu dzisiaj juz zaprzeczyc nie mozna i wie pan o tym doskonale jak widze. Uwaza pan jednak ze pomimo calej nauki, stworca doprowadzil do tego wybuchu i poprzez to stworzyl caly Wszechswiat. Nauka do tej pory nie potrafi sie z tym uporac, wiec wydaje sie ze mozna by tu stworce umiescic. Jest jednak powazne ALE. Co bylo przed wybuchem? Otoz nie bylo NIC. Doslownie NIC. Co to znaczy. Nie bylo przestrzeni, nie bylo czasu, nie bylo materii ani energii. Pusta przestrzen nie moze istniec, gdyz przestrzen wyznacza materia. Aby czas mogl zaistniec to i przestrzen i materia z energia musza istniec. Zaden z tych skladnikow nie moze zaistniec samodzielnie, bez obecnosci trzech pozostalych nawet najmniejszego ulamka sekundy. W naszym Wszechswiecie jest oczywiscie sporo prozni ale proznia ta wystepuje w przestrzeni. Nie nalezy mylic tych pojec. Stworca aby istniec przed powstaniem Wszechswiata nie ma wiec prawa posiadania tych 4 skladnikow. Czy moze sie bez nich obejsc? Jako osoba lub instytucja duchowa - nie potrzebuje materii. Nie majac materii, nie potrzebuje tez przestrzeni. To prawda. Ale czas na to by istniec jednak potrzebuje i potrzebuje tez energie i to bardzo duzo. Jednak ani czas ani energia NIE MOGA ISTNIEC jako jedyne dwa skladniki. Musza byc wszystkie 4 jednoczesnie, albo nic. Czy z niczego moze powstac Wszechswiat? Moze to sie wydac bardzo dziwne ale fizyka zezwala na to i dowodem jest to ze istniejemy. Dowodem jest tez to ze w prozni jaka mamy, powstaja na bardzo krotki czas czasteczki materii. Nie moga sie rozwinac na cos wiekszego bo prawa juz istniejacej czasoprzestrzeni zabraniaja im tego. Poza tym prosze ksiedza, prosze zwrocic uwage na jeszcze jeden wazny szczegol, dotyczacy nauki. Od 5-go az do 15_go wieku, nauka byla absolutnie zakazana i to przez ludzi panskiego pokroju. Kosciol decydowal o stworzeniu swiata i o wszystkim dotyczacym narodow. Albo bylo sie wierzacym i nie poddawalo sie w watpliwosc nauk kosciola, albo plonelo sie na stosie. Jednak przyznac trzeba ze to wlasnie duchownym zawdzieczamy upadek sredniowiecza. Kopernik czy Galileusz udowodnili ze kosciol klamie i powoli, z oporami, nauka znowu zaczela sie rozwijac. Jednak 1000 lat kosciol nauce odebral i niestety to co powinnismy wiedziec dzisiaj - dowiemy sie za 1000 lat.
Inflacja dotyczy czegoś trochę innego - " jest teoria ze zaraz na początku na kurtko cząstki przyspieszyła do dużo większej prędkości , argumentem jest to że minęło zbyt mało czasu na to żeby materia rozeszła się do stanu obecnego wienc przez kurtki czas wszystko poruszało się szybciej , to teoria Alana Gutha
ad.1. czyli jednak po liczbie. sam sobie zaprzeczasz. ile powinnismy widziec superniwych jesli 300 to za malo, podaj luczbe i sposób jej obliczenia. ad.2. "Twoj" Bóg nigdy ci nie powiedział na czym dokładnie polegała owa kreacja, a Ty nigdy nie byłeś tego ciekawy, więc nie pytałeś, tylko zaufałeś nieznajomem laikom sprzed tysięcy lat i przyjąłeś ich nienaukowy wierszyk jako niepodważalną prawdę... mówię o księdze Genesis.
1. nacieki w Kowarach widziałem osobiście - to nie dowód że inne w inych jaskiniach są też młode - pisałem o tym, więc przestań trollować. 2. nie pisałem by teleskopem badać spektrum; na uczelni używałem do tego spektrografu. masz problem ze zrozumieniem mojej wypowiedzi? 3. Pan budowlaniec i laik, herr Zillmer, nie wyprodukował żadnej pracy naukowej na rzecz ID, ani przeciw ewo. jakież to argumenty on zapodał? takie jak ty? oparte o kłamstwo i/lub ignorancję?
Witam , polecam wam film z udzialem Stephen hawkinga . Tutaj (duchowny) tez ladnie to przedstawia ale niestety do pewnego momentu. Cos czego juz nie jest w stanie zrozumiec , albo przedstawic zgromadzonej tam publicznosci ktora sklada sie ze swiezo upieczonych zakonnic i ludzi w podeszlym wieku, przypisuje Bogu..,Sam jestem osoba niewiezaca ,chodz nie ukrywam fajnie bylo by budzic sie rano z mysla ze ktos tam jest i nad nami czowa,ale niestety nie potrafie nagle wylaczyc racjonalnego
Piszesz jakby #Karaluch wyzarl u ciebie to co najwazniejsze, ze odrazu daje sie odczuc, zes racjonalny przyglup... Bowiem dzisiaj w swiecie nauki istnienie Boga mozna juz naukowo udowodnic, wystarczy wygooglac "traktat o naukowym i niepodwazalnym istnieniu Boga".
Pani Ewo , nazywając kogoś racjonalnym przygłupem tylko utwierdza mnie w przekonaniu ze nie ma pani za wiele do powiedzenia po zatymco ktoś coś tam powie , czyli jak typowa masa „ nie wiem , to się wypowiem „ :) zważywszy ze komentarz napisałem ponad 8 lat temu a panią dopiero ktoś uświadomił ze internet to nie tylko dawna neostrada i są inni operatorzy i dopiero teraz pani odpisuje , w takim razie dziękuje za odzew jest mi niezmiernie miło ze coś pani zrozumiała z mojej wypowiedzi i nawet ją neguje , serdecznie pozdrawiam
@@ewa9062 Dziękuję za jakże kojące słowa od katoliczki miłującej Boga, a bliźniego mającej w dupie. Nie chcę cię przestraszyć, ale jeżeli mnie masz w dupie, to Boga swego jedynego również tam umieściłaś! Witaj w Piekle!
Cóż. Wiara w boga jest tak samo racjonalna jak NIEWIARA. Czemu ? Bo racjonalizm ma granice, których ludzki umysł NIGDY nie przekroczy. Tak jak są pewne aksjomaty i pewniki , dogmaty (patrz MATEMATYKA). Nie MOŻNA udowodnić, że LINIA PROSTA NIE MA POCZĄTKU i końca, a mimo tym operujemy, nie ? To dowodzi, że ludzki umysł jak i rozum ma granice , których NIE da się przekroczyć, bo sam człowiek JEST skończony- rodzi się i umiera. Rozumiem, jak ktoś mówi, że jest agnostykiem, ale ATESTA to abnegat
Studiowanie Słowa Bożego ----Pisma Świętego daje prawdziwą wiedzę i pozwala poznać charakter PANA BOGA Ojca w Niebie . Mieszkaniem Boga i Jezusa jest trzecie Niebo ale Ziemia jest Jego podnóżkiem----tak mówi Biblia. Amen
wybacz ale "młody wiek ziemi" to przykład manipulawania religijnymi masami - hovindowskopodobna argumentacja z autorytetu - dawno już to wszystko obalono. Poza tym, polecam naukowe wyniki badań: filmik na TH-cam: ken miller o ewolucji czlowieka chromosom 2. Jeśli owi zwolennicy młodej ziemi są tacy pewni swego, niech sami zrobią sekwencjonowanie genomu naczelnych i podadzą wyniki badań do opinii publicznej.
Ciekawy i wartościowy film. Bardzo lubię w wolnych chwilach słuchać wykładów księdza Hellera, pomimo że poruszane zagadnienia często są dla mnie trudne i niezrozumiałe. Podziwiam więdzę, poczucie humoru, pracowitość i skromność księdza profesora. Wciąż zadziwia mnie z jaką łatwością ksiądz Heller łączy dwie tak ważne dla mnie dziedziny życia: wiarę i naukę. Dziękuję za cały kanał Copernicus, gdzie można znaleźć tak wiele wartościowych treści z przeróżnych dyscyplin naukowych.😊❤
Tymbardziej szokująca jest postawa przedstawiciela Kościoła chrześcijańskiego, człowieka, jak mogł by się wydawać niezwykle światłego, a pomimo to zamkniętego szczelnie w skorupie ewolucujnego toku myślenia, który wręcz walczy z "Inteligentnym projektantem". Szczerze polecam zapoznać się z poniższymi materiałami, ponieważ mogą one wyjaśnić nam całą tajemnicę życia na ziemi oraz jej historię, która została potężnie zdeformowana przez ówczesny "świat sponsorowanej nauki".
Dziękuję za wszystko panie profesorze.
"Dobrze zrozumiana nauka chroni człowieka przed pychą, gdyż ukazuje mu jego granice."
Albert Sweitzer
Ej jeśli to czytasz opowiedz mi jak wyglądał TH-cam 7 lat temu bo zapomniałem
to nie jest mądre zdanie,
wiara ma granice, nauka nie
Wspaniały przykład światłego człowieka, godzącego wiarę z osiągnięciami nowoczesnej nauki. Nie to co Głódzie, Pieronki i inni kreacjoniści.
...choć w wyjaśnieniach naukowych się go unika czy ignoruje. Powodem jest, jak pisze matematyk Roger Penrose w "The Road to Reality: A Complete Guide to the Laws of the Universe", Knopf, New York 2004, s.4, niezdolność nauki do udzielania odpowiedzi na pytania o istotę czy cel rzeczywistości. Nauka próbuje tylko ustalić "jak to działa".
Wynika stąd, że nauka nie pretenduje do bycia pełnym opisem rzeczywistości, jest tylko opisem jednego jej wąskiego aspektu.
Prawda naukowa nie jest całą pra
Któż to zaciemnia mój plan słowami bezmyślnymi? Przepasz jako mąż swoje biodra, będę cię pytał, a ty mnie pouczysz. Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz. Kto wyznaczył jej rozmiary? Czy wiesz? Albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy? Na czym są osadzone jej filary albo kto założył jej kamień węgielny?
Jestem pod wrażeniem wyważenia sfery naukowej i teologicznej wykładu .
Super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No cóż nauka, filozofia i teologia to dyscypliny w których ludzkość rozpatruje i próbuje pojąć rzeczy i tezy nadludzke z własnego punktu widzenia.
Cieszy mnie, że ks. prof. w tym duchu wykład ten wygłosił, i zachował pokorę naukowca i teologa
Najważniejsza jest chęć poznania,dociekliwość,ciekawość.
Nie można wciąż stroić się w tych samych dekoracjach.
M.Heller🙂brawa✋📯🎇🌏
"Wiara i Rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy", dlatego nauka nie przeczy wierze, ani wiara nie powinna przeczyć nauce, lecz się wzajemnie wspierać i uzupełniać tak, jak to się dzieje w Kościele Rzymskokatolickim.
Zapomniales napisac ze napisal o tym sw.JP II.
Wielki Wybuch daje rozwiązanie jednej z ewidentnych sprzeczności w Księdze Rodzaju. Przez ponad 200 lat krytycy Biblii wskazywali, że na początku - pierwszego dnia - Bóg stworzył światłość. Później, czwartego dnia, udzielił dzień od nocy. Jednak światło ma tu poprzedzać Słońce! Chrześcijanie długo i bez wielkiego powodzenia starali się wyjaśnić tę anomalię. Wydawało się, że autor Księgi Rodzaju popełnił oczywisty błąd.
Nic z tego ateusze!
Nie ma żadnego błędu!
Wszechświat został powołany do i
W temacie "STWORZENIA" spodziewałem się czegoś więcej niż kilku zdań o zabiegach literackich w Biblii. A gdzie poglądy kreacjonistów proszę księdza? Skąd ten monopol na ewolucjonizm?
+Jan Kapera Bo kreacjonizm to bzdura dla idiotów twojego pokroju? Ewolucja to FAKT a tylko takie cebulaczki jak ty ciągle to negują.
No i co? Chcesz sobie pogadać o przedmiocie swojej wiary? Ale chyba
nie ze mną? Najpierw musiałbyś wiedzieć coś tym w co sam
wierzysz. "Argumentum ad personam" to nudy i banały. Nie
widziałeś ewolucji, nie znasz tez Karola Darwina, nie wiesz nic o
oszustwach i sądowych wyrokach ewolucjonisty Haeckla... po prostu
wierzysz w ewolucję. Idź grać innymi z dziećmi w gry, bo to zbyt
trudny temat dla Ciebie. Jeszcze się spocisz i przeziębisz od
myślenia ;)
+Jan Kapera tak samo nie możesz zobaczyć że ziemia jest okrągła i krąży wokół słońca, tak samo jak nie mogli tego zrobić Kopernik i inni naukowcy, a jednak w XX wieku wylecieliśmy w przestrzeń kosmiczną i w końcu sami to zobaczyliśmy. Twoim tokiem myślenia Kopernika trzeba było spalić na stosie i nie można wziąć dowodów pośrednich które łatwo można zmierzyć, zbadać
Ręce mi opadają na te Twoje "mądrości". Skoro w szkole cie nie nauczyli to chociaż sprawdź swoje "mądrości" w internecie (czyli jak da się to zrobić z powierzchni ziemi). Tak tak... wy wylecieliście w kosmos i w końcu sami zobaczyliście. A cała reszta ludzkości wiedział już o tym na długo przed wami. A skoro już jesteście w kosmosie to tam zostańcie! Kto wie może zobaczycie tam ewolucję? :D Dobrze pośmialiśmy się, a teraz może pogadajmy merytorycznie?
+Jan Kapera brawo, właśnie odpowiedziałeś na swój odwieczny dylemat, skoro można z powierzchni ziemi za pomocą pośrednich dowodów udowodnić że ziemia krąży w okół słońca i jest okrągła, to tak samo można w pośredni sposób udowodnić ewolucję poprzez badanie DNA, anatomie, krzyżowanie się gatunków lub nawet popatrzenie na psa ile to nowych ras człowiek stworzył w niecałe 100 lat
Bardzo ciekawie i krótko na tak obszerny temat... Konkluzja jest jednak smutna... Nie mamy teorii aby się dowiedzieć czy była osobliwości czy nie... Czy też wszechświat obejmuje czas ujemny i tylko przeszedł punkt niezwykle gęstego i gorącego... Zgadzam się natomiast z tym że Boga należy szukać raczej w istnieniu ogólnych i powszechnych praw fizyki...
Panowie, polecam film Dr Kenta Hovinda "Kent Hovind - DVD nr 1 - Wiek Ziemi" i resztę jego filmów, udowadnia on że ewolucja i wielki wybuch są sprzeczne z prawdą.
Niektórzy starożytni astronomowie opisują kolor Syriusza jako czerwony, choć obecnie jest on białą gwiazdą. Istnieje wiele różnych wytłumaczeń tego faktu. Wielu starożytnych astronomów uważało kolor Syriusza jako biały lub biało-błękitny, co zgadza się ze współczesnymi obserwacjami. Innym możliwym wytłumaczeniem jest fakt, że czerwony kolor Syriusza był powodowany wpływem atmosfery Ziemi na obserwacje dokonywane nisko nad horyzontem. (za wikipedią)
Żeby wszechświat powstał nie potrzebuje ingerencji "siły boskiej".
A jeżeli ty powiesz, że jednak potrzebuje. To skąd wziął się Bóg ?
#vacant
Tak jak jest NIE DLA PSA KIELBASA, tak "takie" sprawy nie pojmuje sie z ptasim mozdzkiem... i po co ci to???
Bude sobie z tego nie zbudujesz..?
www.fronda.pl/blogi/teologia-w-nauce/traktat-o-naukowych-i-niepodwazalnych-dowodach-na-istnienie-boga-w-trojcy-jedynego,45184.html
Przcież Kościół z niezwykłym trudem, ale jednak docenia niektóre odkrycia, zdobycze nauki.To prawda,że z oporem,ale idzie z duchem czasu.Wielu wybitnych naukowców przyznaje się do wiary (chwały za to nie dostąpią,ale im wolno wmawiać,że to co osiągnęli pochodzi wprost od boga) .
Pierwsze słysze o gościu. Ale znamienne jest jedno, jest to człowiek raczej małej wiary, ponieważ człowiek dużej wiary poświęca sie Bogu, tu bogiem jest nauka. A jak mówi książeczka 'O naśladowaniu Chrystusa', próżne nasze poszukiwanie odpowiedzi gdyż zawsze będzie kolejna zagadka i kolejna, i tak jak Einstein był w dupie, tak za 1000lat też będziemy w dupie a Bóg patrzy i sie dziwi, na co oni to skoro kazałem im dwie proste rzeczy a nie to.
czy możesz z tego "mnóstwa" dowodów na owej stronie wybrać jeden który wg. Ciebie jest najlepszy w ramach wpierania ID / kreacjonizmu?
Dlaczego jest raczej coś aniżeli nic.
To coś musi być wieczne czyli bez początku.
I tu dwie możliwości:
1). To coś jest od razu doskonałe, bez konieczności rozwoju. Absolut wszystkowiedzący i wszechmocny
2). To coś od początku od zawsze się doskonali, ewoluuje aż do tych form, co teraz dostrzegamy
I pytanie? Co jest bardziej prawdopodobne? 1 czyli wieczna bez początku absolutna doskonałość ?
Albo 2 czyli to coś ewoluuje i doskonali się?
Jeżeli to coś musi być wieczne czyli bez początku jedno i drugie jest możliwe
Fizycy dziś mówią, że lecąc po linii prostej przez wszechświat dolecieli byśmy do miejsca z którego wystartowaliśmy. Ale raczej nie wrócili byśmy w to samo miejsce. Bo w czasie naszej przez wszechświat podróży miejsce naszego startu tak by się zmieniło, że uznalibyśmy to miejsce za nową część wszechświata. Dlatego rację mają ci którzy mówią, że wszechświat jest bezkresny i wieczny. Wszechświat to bardziej plac budowy niż skończone dzieło. Dech w piersi zapiera obserwacja wszechświata. I jakie w nim piękno. Jakie dostojeństwo.
Święta prawda !
Jebacccc koscielnikuw i wszystkich co im wieżą jebie ich wszystkich
...Czy to założenie jest do utrzymania?
Czy wiedza naukowa jest jedynym rodzajem wiedzy?
Fizyk John Polkinghorne w swojej książce "Jeden świat. Wzajemne relacje nauki i teologii, Wyd. WAM, Kraków 2008, s.119. podaje następujący przykład. Naukowiec zapytany: "Dlaczego woda wrze?", opowie o molekułach i temperaturach.
Istnieje też inna możliwa odpowiedź: "gotuje się, bo chcę sobie zrobić herbatę".
Ta druga odpowiedź jest absolutnie uprawnionym opisem rzeczywistości, choć w wyjaśnieniach naukowych
a co w takim razie było w "czasie" przed czasem? dodam, że pytam zupełnie poważnie.
Wielki wybuch byłby początkiem czasu i przestrzeni i materii.Przed czasem był by tanscendentny Jahweh Bóg
@@tadeusz4745 zgadzam się, że jako istota obdarzona rozumem, muszę niejako przyjąć i zgodzić się z taką teorią. ale.. transtendencja jest w tym wypadku tylko wygodną formą akceptacji tej kwestii.
w sumie zrozumialą. pozdrawiam
@@vvaldi7906 Istniały takie koncepcje nie pamiętam w śród filozofów przyrody w starożytności ze odwiecznej materii ,pramateriiBog stworzyl swiat,l podobnie twierdził filozof Hermogenes , rozważał,ze albo z siebie samego,ale to odrzucił,bo dzieła takie były by częścią samego Boga ,a ten jest niezmienny i niepodzielny ,oraz ze nie mógł z niczego, z czym polemizuje Tertulian ,w myśl Starego i Nowego testamentu Judaizmu I chrzescijanstwa ,ŻE STWORZYŁ BOG Z NICZEGO .Natomiast Hermogenes dochodził do wniosku ,że Bog stworzył świat z czegoś ,a tym była wieczna materia.To z siebie samego mnie kojarzy sie z panteizmem Spinozy Bog to swiat ,swiat to Bog . to jest utozsamienie ,choc to nie to samo co koncepcja,ze dziela sa czescia Boga ,ale jakby odmiana panteizmu
@@tadeusz4745 to ze stworzyl z niczego nie chodzi o Niego samego, tylko jakas inna materie.
Bog stworzyl swiat z samego siebie i dlatego wszystko tak jak On jest i musi byc wieczne, smiertelne czy tez nie.
Dlatego ISTNIEC BEDZIESZ JUZ ZAWSZE, problem tylko w tym, czy w Jego zyciu czy w smierci ktora pochodzi od szatana.
@@ewa9062Bog stworzył świat, kosmos nie z siebie samego ,ale z niczego ,bo dzieła nie są częścia Jego, ponieważ tylko od Niego pochodzą, sa zewnętrzne wobec Niego.
cytat z St. Lema " dopóki nie było internetu, nie wiedziałem że na świecie żyje tylu idiotów" dodam tylko od siebie prostych chamów idiotów.
Mam nadzieję, że te wulgarne komentarze to niedorosłe szczeniactwo, które ze swojej natury kontestuje wiedzę.
Krzysztof Sikora Trafny komentarz :) Plonne jednak Twoje nadzieje ;/ To pelni nienawisci i obludy ludzie wyznania katolicko-narodowo-polskiego - wiesz co mam na mysli...
To nie jest cytat Lema. Jeśli tak podaj źródło.
...powstały znacznie później niż cały Wszechświat.
Zagadka Księgi Rodzaju - dzięki naukowym odkryciom - została rozwiązana, zaś przedstawiona tam wersja wydarzeń broni się i to nie jako rodzaj wieloznacznej przenośni, ale jako zaskakująco ścisły opis powstania Wszechświata.
Nie dziwię się zatem, że astronom Robert Jastrow tak to ujął:
"Dla naukowca, który żył wiarą w potęgę rozumu, historia kończy się jak zły sen. Pokonał on bowiem góry ignorancji; jest już niedaleko podboju
Jeśli katechetę (absolwenta teologicznej uczelni) można zaliczyć jako teologa, to rozmawiałem, a jeśli katecheta się nie liczy to nie rozmawiałem jeśli już tak bardzo nalegasz. Nie wiem co to ma do rzeczy? Słuchałem na youtube i na wrzucie tylu wykładów i wywodów teologów, ze nie wiem po co miałbym z nimi jeszcze rozmawiać (i o czym)?
Polecam przeczytak swoj wlasny KATHEIZM nie ten do 1-Komuni sw.
tylko tendla doroslych GRUBY (kilkaset str) naisany przez sw.Jana Pawla II, to wystarczy, zeby nie wypisywac GLUPOTY!
Twoje wypowiedzi są na poziomie miłego stworzenia obok twego nicku.
Jebacccc Jebacccc kościół powszechny jebaććć niech w końcu zdechnie jebaccc won z nimi wszystkimi
podaj mi namiary na raport z tego ekspermentu i w jaki sposób obala on badania i obliczenia utworzenia kryształów w jaskini Naica.
Mimo wszystko -chaos.
Ależ oczywiście. Najlepszą odpowiedzią jest brak odpowiedzi. Wymyśliliście sobie koncepcje, w której wszystko musi mieć zewnętrzną przyczynę, ale akurat ta pierwsza przyczyna nie musi i ma to być z jakiegoś powodu sensowne. Jeśli pierwsza przyczyna nie musiała mieć przyczyny, to może sam Wszechświat nie musiał mieć pierwszej przyczyny?
Cokolwiek bys uslyszal zawsze bedzie u ciebie brakiem odpowiedzi ...ptasi mozdzku!
Z doktryny wynika że nie, a prywatnie może go interesować i obchodzić wszystko, człowiek, mechanika i piłka nożna.
POLECAM WYKŁADY NA TH-cam ''DR.KENT HOVIND DVD WIEK ZIEMI''
ja akurat miałem labolatorium z fizyki na studiach; skoro robiłeś experymenty to wiesz że jest coś takiego jak metodologia badań (czego generalnie nie ma w szkole średniej), i powinieneś wiedzieć czy można porównać nacieki z Kowar do innych, powstałych w innych jaskiniach, których wiek określono np. w tysiącach.
Zbierz, proszę, swoje wypowiedzi o sztolniach w Kowarach i napisz do mnie, o co proszę PO RAZ TRZECI. Wskaż namiary na źródła faktów i liczb dot. owych nacieków w sztolni.
wydaje mi się że teraz to fizyka molekularna obecnie może dostarczyć nowych danych nt. początków. Centra badawcze jak CERN oraz takie samo w Usa.
Dzisiaj nauka moze juz nawet UDOWODNIC istnienie Pana Boga .. i czemu tego nie robia...
BO NIE MA TAKIEGO INTERESU!
@@ewa9062 komentarz po 8latach :) nauka raczej nie ma takich celów, raczej przyznaje że poznaje tylko wycinki tzw. rzeczywistości...
Fatalna praca kamerzysty uniemożliwia koncentrację na samym wykładzie. Niestety, jest to powszechny błąd i ciągle powtarzany. Z uporem pokazuje się buźki ludzi siedzących na sali, lub też samą salę. Kiedy jestem na wykładzie, to moja uwaga jest skierowana wyłącznie na prelegencie i na ekranie (jeżeli takowy jest). Nie rozglądam się jak idiota obserwując zachowanie gości na sali.
Ależ to wygodne. Wszystko potrzebuje jakiejś zewnętrznej przyczyny(zgodnie z tokiem rozumowania teisty), ale Bóg nie. Powalająca konsekwencja.
Z wyobraznia glupiego zwierzecia takie rzeczy sie nie pojmnie nigdy.
Gdyby w czasach starożytnych znano nazwę określające duże liczby np. milion albo miliard, to może zastosowano by te nazwę.
Zanim zaczniesz czytać Pismo Święte to się wpierw pomódl do Ducha Świętego o dar mądrości i rozumu, bo cedzisz komara a połykasz wielbłąda. Biblia to nie podręcznik do geologi, fizyki czy też matematyki. Biblia to nie czarodziejska księga, że gdy zacznie ją ktoś czytać jako małpa, to zakończy jako człowiek.
Na przestrzeni wszechświata jesteśmy tylko pyłkiem-a jednak Stwórca cały czas nas widzi i się o nas troszczy. "Najważniejsza jest pokora"
Ladnie powiedziane❣Dziekuje panie #Kovval❣
💕
parę pytań: 14 mld lat ma cosmos być może nie dotarło do nas światło z przed 40,100 mld lat.jest wiele teorii o wielo światach .Skoro stwierdzeniem jest że wszechświat się rozszerza i powstał z jednego punktu przyśpiesza to jakim prawem następują kolizje galaktyk? rzućmy kamieniem w wode fale rozchodzą się we wszystkich kierunkach od siebie nie przecinają się.Bardziej wiarygodne będzie stwierdzenie że wybuchów było więcej i następowały po sobie lub nawet w tym samym czasie lecz w różnych miejscach.Jesteśmy ograniczeni czasem jaki pokonuje światło, twierdzenie ze wszechświat jest nieograniczony usuwa twierdzenie że ma ok.14mld lat
Kolizje galaktyk są możliwe przez to, że wszechświat nie jest równomiernie wypełniony materią. Obszary o większym skupieniu materii oddziałują grawitacyjnie z rejonami o mniejszej gęstości, lokalnie zaburzając swój ruch w przestrzeni międzygalaktycznej. Ogólnie we wszechświecie jest tendencja do oddalania się galaktyk od siebie, lecz lokalnie mogą istnieć różnice w prędkości i kierunku tego oddalania, co może skutkować kosmicznymi kolizjami.
Zobrazuję ci to. Wyobraź sobie, że masz worek wypełniony piłeczkami pingpongowymi. W jednym momencie wysypujesz wszystkie te piłeczki na podłogę. Piłeczki rozbiegają się po podłodze we wszystkich kierunkach. Następuje ich rozproszenie. Jednak gdyby nagrać i obejrzeć w zwolnionym tempie ów proces, to będzie można zauważyć, że niektóre piłeczki, tocząc się po podłodze, zderzały się ze sobą, co było spowodowane tym, że gdy upadały na podłogę, silnie oddziaływały ze sobą nawzajem i z podłożem, na które upadły, co wprowadziło nieregularność do ich ruchu.
To jest też odpowiedź na pytanie o to, dlaczego wszechświat jest nierównomiernie wypełniony materią.
@@miszael7607ok.grawitacja oddzialuje na materie wzjajemnie ale co to się ma do twierdzenia że wszechświat ma 14mld lat? Nie wiemy czym jest ciemna materia a jest, nie potrafimy niczego stwierdzić niż to ze naodległejsze światło dotarło do nas z przed 14 mld lat. W sumie to do niedawna twierdzono że nic nie porusza sie szybciej od światła a ostatnie badania wykazały że są obszary w cosmocie gdzie oddalają się względem siebie z ponad 2 krotnie szybszą prędkością niż światło.Wiemy że nic nie wiemy
@@rodakpolak560 "co to się ma do twierdzenia że wszechświat ma 14mld lat?"
Nic! To, że dochodzi do kolizji galaktyk, nie ma nic wspólnego z wiekiem wszechświata. To są dwa różne zagadnienia. Wiek wszechświata, z tego co mi wiadomo, jest oszacowany, a nie poparty wyliczeniami. A zatem jest opatrzony błędem. Oczywiście to nie jest zgaduj zgadula, lecz istnieją przesłanki ku temu, by oznaczyć wiek wszechświata na ponad 13 mld lat, lecz są to dane przybliżone. I nie jest to oparte na myśleniu, że najdalsze obserwowane obiekty są odległe o tyle i tyle lat świetlnych, więc taki jest wiek wszechświata, lecz oceniano to na podstawie progresji prędkości oddalania się obiektów we wszechświecie.
A jakie są te badania, które rzekomo wykazały, że istnieją we wszechświecie obiekty, które oddalają się z prędkością 2-krotnie szybszą od prędkości światła? Z tego co pamiętam ze studiów, to mówiono, że na podstawie zjawiska Dopplera ocenia się, że najszybciej oddalające się od nas obiekty w kosmosie poruszają się z prędkością dziesiętnych części prędkości światła, lecz prędkości tej nie do końca da się obliczyć na podstawie jedynie zjawiska Dopplera. To znów są tylko pewne szacunki.
@@miszael7607 zostało to już zbadane na podstawie obliczeń i teleskopu H. obserwowano dwa obszary względem siebie i obliczono z jaką prędkością oddalają się względem siebie. To proste obliczenie nie wymagające skomplikowanych obliczeń.Czytałem o tym na jakimś forum nie pamiętam ale to potwierdza tylko że nasze myślenie o cosmosie nie ma nic wspólnego z logiką.Ludzie od zawsze kierują się logiką a to się ma nijak do zjawisk których nie znamy. Bo jak to się ma do istnienia pulsarów czy miliardów planet bez życia? Może to my jesteśmy wirusem bez sensu patrząc jak niszczymy siebie i planetę. Do tej pory nasze badania niczego nie potwierdziły ciągle są tylko przypuszczenia i niczego nie ustalimy bo nam czasu zabraknie .Spadnie kamień z nieba albo wirus się rozprzestrzeni ....natura już kilku krotnie udowadniała że poradzi sobie z gatunkami ,,bez sensu,, Gdybyśmy byli wyjątkowi to istnienie nasze byłoby liczone w setkach milionów lat jeszcze przed dinozaurami. Nie spotkałem się z tezami które udowadniają coś o cosmosie , tylko ciągle przypuszczają.
Komentujcie rzeczywistość i wyrażajcie swoje myśli--bądźcie sobą,ale szanujcie ludzi i nie obrażajcie drugiego człowieka,gdyż tym człowiekiem może być każdy z was lub najbliższa wam osoba.Jeśli tego nie respektujecie-to stajecie się osobami niewiarygodnymi i ignorowane są wasze komentarze.
Niestety,ale ziemia ma 2,5 mld lat, gdyż inaczej ewolucja nie miałaby
szans zaistnieć i doprowadzić do takich zmian.
Właśnie biblia to nie podręcznik do nauki. Tak,tak własnie tak.
Więc gdzie w nim prawda ludzkiego poznania ? Nauka nie pcha
się do religii,a religia nie powinna się pchać do nauki.Religia udaje
przebrana w szaty naukowości,ze jest oświecona.
No to gdzie jest niebo proszę księdza ?
"niebo" to nie miejsce, tylko stan
Ja szanuję ks. Michała Hellera. Nie widzę problemu aby księża zajmowali się nauką na własny użytek.
Nie rozumiem jednak że osobom które oświadczają że wierzą że śmierdzące po 4 dniach zwłoki mogą cudownie ożyć - Łazarz, czy że Jezus na 3 dzień ożył, osobom takim nadaje się tytuły naukowe czyli uwiarygadnia się ich.
Profesor który twierdzi że Bóg na chwilę wstrzymał prawa fizyki aby Jezus zamienił wodę w wino lub aby Jezus przeszedł po wodzie i się nie utopił. "Trochę" to dziwaczne. Jak on ocenia wyniki i obserwacje i segreguje je na typowe (zgodne ze znanymi prawami) lub takie że w danym momencie Bóg wstrzymał prawa fizyki ?
Niedawno potwierdzono detektorami istnienie fal grawitacyjnych. Ale co do zasady może ich wcale nie ma - to ten jeden raz Bóg zrobił jakiś cud. W sumie 2 razy pod rząd też mógłby zrobić. A może jakaś komisja kościelna, może papieska, zatwierdzałaby doświadczenia naukowe jako cudowne lub takie w których Bóg nie maczał palców.
wszechswiat jest nieskonczony , czyli jedne galaktyki gina , drugie powstaja , przestrzen nie ma poczatku , ani konca , sam jezus o tym mowil
Zastanawiam się w jakim celu niektórzy odczuwają potrzebę nie do opanowania, by zostawić tu prymitywny i w sumie głupi komentarz. Jeśli się czegoś nie rozumie, to nie wystarczy to opluć, by zniknęło. :) Dla kogo jest taki komentarz? Czy ma to w jakiś sposób zaszkodzić jednemu z najwybitniejszych polskich naukowców i myślicieli? Czy to ma obalić jego autorytet? Śmiechu warte. Opanujcie się, Panowie. TH-cam zawiera dużo więcej materiału, gdzie być może istnieje większa szansa, że coś zrozumiecie i będziecie mogli bardziej sensownie się wypowiedzieć, zamiast zostawiać tu taką wstydliwą, małą kupkę.
a czego można nie zrozumieć w wykładzie "naukowym" z błędami. wyobraź sobie że są ludzie, którzy znają się na tym, mają wiedzę i na potwierdzenie fakty i dowody naukowe a nie wyobrażenia czy ... wiarę w coś.
rozumiem pociecie filmu ale nigdy nie zrozumiem psychodelicznej muzy pod ten wstęp, zjebałeś to po całosci !
Kiedyś miałem pretensje do wszechświata, że pozwala w swoim wnętrzu na nasze cierpienie. Dziś mojego wszechświata nie zamienił bym za nic na inny. Dziś zrozumiałem, że nasz wszechświat jest jednak optymalny. Bo to jest jedyny wszechświat w którym tak wiele jest do nauczenia się. Ten wszechświat pozwala nam poznawać wszechwiedzę. W innych możliwa do opanowania wiedza jest ograniczona. Mocno ograniczona. Oczywiście żadne inne wszechświaty nie były i nigdy nie będą powoływane do istnienia. Bo tylko ten jeden nasz ma pełny sens i rację bytu. To co nazywamy wadami da się naprawiać. Jesteśmy dziś jak sam Bóg. Znamy i dobro i zło tak jak On. Bóg pozwolił nam dorównać sobie wiedzą.
Lub wszystko jest Bogiem cały kosmos.
phymor, to też twój nick?
Jednakże, niektórzy z innych uczestników wiary zapominają o tym i stoją na pozycjach ściśle fundamentalistcznych i wybiegają wstecz (cofają się doktrynalnie - może myślą,że to do nich nie należy trzymanie się szeregu,a tylko do kapłanów - jakże byśmy chcieli jednak takich uświadomionych wyznawców boga - bo po co ta walka z rzeczywistością w ich wykonaniu ) poza oficjalne nauki kościóła np.: odrzucając teorię ewolucji czy podtrzymując tzw.kreacjonizm w postaci najprymitywniejszej.
#phymor
,, ROZUM KTORY ODRZUCA WIARE JEST NIEROZUMNY"
Edyta Stein
,, MALO WIEDZY ODDALA OD BOGA DUZO WIEDZY PRZYBLIZA"
Ludwig Paster
,,NAUKA BEZ RELIGII JEST ULOMNA
A RELIGIA BEZ NAUKI SLEPA2
Albert Einstein
gloria.tv/video/8ZLa3dgMCfgL3hqhT2ZGz6Th8
sam jestes ptasiim mozdzkiem bez wyksztalcenia
Inwektywy nie interesują mnie,gdyż są płytkie i wynikają
z braku argumentów,aby dyskutować.
jeśli o mnie chodzi to byłem w sztolni w Kowarach ale głównie zainteresował mnie uran a nie nacieki. nie wiem jak powstały i jakie związki chemiczne zawierają, więc skoro to Twój argument to przedstaw go rzetelnie a nie zwalaj roboty na oponenta bo to byłoby żałosne i nieetyczne w rozmowie (odsyłam do spraw erystyki).
nie ze wszystkim sie zgadzam ale dowodów jest mnóstwo : ht tp://ww w.inteligentny-projekt. pl/index.php?option=com_content&view=article&id=123&Itemid=128
Szkoda, że moi znajomi nie są zainteresowani takimi tematami jak ten.
właśnie tak działa szatan...
Zapewne sadzisz i rozpoznajesz po sobie...gratuluje szczerosci i dziekujemy ci za nia!
Proszę wytłumaczyć przyczynę wielkiego wybuchu!!!...
Absolutnie wielkich jednakowych wybuchów, istnieje nieskończenie wiele w nieskończenie wielkiej objętości kosmosu, przyczyną wielkich wybuchów w kosmosie jest maksymalny stan skupienia Bożego Ciała pod wpływem powszechnej woli Boga Wszechmogącego, który przy granicznym stanie skupienia musi się nagle rozprężyć pod wpływem granicznych organicznych mocy, dzieje się to synchronicznie w każdej jednej absolutnej jednostce objętości i pojemności Bożego Ciała, którą można uznać za jedną jednakową absolutnie wielką organiczną komórkę Bożego Ciała Wszechbytu jednego wszechmogącego Boga, który jest tak naprawdę tylko jedną istotą kosmosu, wszechistnieniem i wszechbytem tworzącym nieskończenie wielki kosmos.
@@andrzejgalinski3081 *Proszę wytłumaczyć przyczynę wielkiego wybuchu*
Tego to się jeszcze długo nie doczekasz. A może nawet wcale.
Natomiast Bóg to tylko koncept filozoficzny wymyślony przez człowieka.
@@DayWalker966Rip Czy wielki czy też mały wybuch jest zawsze wywołany nagłym rozprężeniem tego co zostało w jakikolwiek sposób sprężone, jeżeli założymy że przestrzeń kosmiczna jest nieskończenie wielka, to ciało tej przestrzeni które stanowi istotę tej przestrzeni, musi mieć nieskończenie wielki potencjał mocy, która stanowi jednak i tworzy jakiś energetyczny przeciętny poziom w nieskończenie wielkiej objętości kosmosu, różnice stanu skupienia jednolitego ciała masy przestrzeni kosmicznej wywołują napięcia masy tego ciała, które wywołują wszelkie przepływy prądów elementarnych cząstek w jednolitej masie ciała przestrzeni kosmicznej którą obecnie naukowcy nazwali po prostu ciemną materią.
@@andrzejgalinski3081 Z tym, że Wielki Wybuch nie miał nic wspólnego z realnym wybuchem.
To tylko potoczna, prześmiewcza nazwa dla ekspansji znanego nam wszechświata.
I ta ekspansja dotyczy materii, energii, przestrzeni, czasu. Żadnego wybuchu nie było.
Próba porównania ekspansji wszechświata to realnego wybuchu - to zwykły błąd poznawczy.
@@DayWalker966Rip Ja się kieruję logiką która jest w stanie wyjaśnić i zrozumieć zachodzące zjawiska w kosmosie, jeżeli w rozumowaniu pojawiają się sprzeczności, to takie rozumowanie nie ma sensu a niestety w rozumowaniu przedstawianym, przez tak zwaną aktualną naukę, istnieją same sprzeczności.
👍👍👍👍👍👍👍👍
Sama nazwa teo-log sugeruje że Bóg znajduje się w centrum zainteresowań. Co Bóg ma wspólnego z człowiekiem poza tym że niektórzy wierzą że go stworzył?
Gdzie sie pojawisz to wyzygujesz to samo, bedziesz musial to kiedys sam wylizac images.app.goo.gl/1QWRbPNFrQpMnybU7
Istnieją dwa podstawowe zbiory ludzi : zbiór wierzących i zbiór niewierzących (a tych pośrodku nie liczę, gdyż ich poglądy wynikają ze
zdezorientowania i nie są wartościowe, logiczne,aby je wziąć pod uwagę - oni stoją w rozkroku i są na razie biernymi).Twierdzę,że te zbiory są rozłączne. Wszystkie nakazy wiary (katechizmu,aniołów, raju, czyśćca i zbawienia) dotyczą zbioru ludzi wierzących.
czyli nie rozmawiałeś nigdy z teologiem?
"cofają wstecz" pan profesor na wykładzie i to kilka razy. Pozostawiam bez komentarza.
A ja widzę Twój komentarz :)
jednak nie rozumiesz, bo to że w jednej jaskini powstanie sopelek w 40 lat, to nie dowód że w innej powstał 400 000 lat temu lub że od 400 000 lat dalej nacieka. Tu nie chodzi tylko o matematykę, ale badanie składu owego nacieku i zmian w poszczególnych warstwach. Ale Twoje absurdalne uproszczenie doprowadziło do .. ABSURDU, nie widzisz tego?
1. nie mam wiedzy o wszystkim - już o tym pisałem ale widzę że to do trolla nie dociera, i dalej powtarzasz swoje brednie. Różnimy się głównie tym, że ja, jak czegoś nie wiem, to sprawdzam u źródeł, a nie u oszustów i mitomanów, którzy twierdzą że nauka to pseudonauka, a kłamstwo to sposób na ewangelizację.
2. Nie wciskaj Jezusowi swojego kreacjonizmu,jełopie.
3. ateizm to sceptycyzm wobec twoich nieudowodnionych hipotez o istnieniu Boga, w tym o niewychowawczych metodach Boga-Ojca.
Ks. prof. M. Heller zapomniał o niebocentryźmie? Ściemnia, tak jak cała reszta tych profesorków.
o jakie porwania ci chodzi?
możesz pisać logiczniej? wystarczy że 3x przeczytasz, zanim zatwierdzisz komentarz.
Subtitles, please!
Pan Bóg trzyma pod kontrolą cały wszechświat bo ON z JEZUSEM i Duchem Świętym stworzył ten cały świat i nawet nosi miano Wszechmogący . Dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych i kochając ludzi nie zniszczył dotychczas ziemi . To ludzki grzech niszczy Planetę Ziemię choć ziemia jest Pańska a my tylko jej mieszkańcami ---przybyszami . Amen
przez takich ludzi jak profesor Heller cofamy się do średniowiecza
Być albo nie być - to jest pytanie ?
Myslec albo nie myslec - i pytan nie ma!
Na czym polega nowa koncepcja religii ?
Wystarczyłoby,gdyby Kościół i jego wierni realizowali idee II Soboru Watykańskiego.Przeczytaj sobie o tych ideach wiecznie "żywych".
o czym? o tym co twierdzisz: że teologa tak naprawdę nie obchodzi człowiek. Zapytaj czy tak jest i daj mi znać.
pozdrawiam
A skąd Ty wiesz, że wszystko musi mieć przyczynę? I dlaczego akurat Bóg jej mieć nie musi?
To są wszystko czcze spekulacje, a nie poważne argumenty.
Programista gry komputerowej też musiał się skądś wziąć, fakt że nie ma to powiązania z kodem gry komputerowej nic nie zmienia.
Spotterino... Tak! Wszystko, co istnieje we wszechświecie, musi mieć przyczynę.
Ruch i przypadkowość nie mogą pozostać bez jakiegoś ostatecznego wyjaśnienia.
Jako że Bóg jest z definicji poza światem, nie jest on częścią ciągu przyczynowego, zatem reguły rządzące tym ciągiem, także reguły przyczynowości, logicznie nie odnoszą się do Niego.
Pomyślmy o Bogu jako autorze powieści "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego.
Wydarzenia w ramach narracji mają pewną spójność i wewnętrzną logikę.
Coś, co zdarza się na początku historii powoduje, że jedna z postaci znajduje się w sytuacji krytycznej w środku.
Działanie Raskolnikowa ze "Zbrodni i kary" powoduje śmierć starej kobiety.
Niemniej autor jest praprzyczyną całej narracji na zupełnie innym poziomie.
Zasady przyczynowości jakie obowiązują w powieści, w żaden sposób nie dotyczą jej twórcy.
Sensowne jest pytanie o niespodziewanie pojawiającą się postać: "Skąd się wzięła? Jak wytłumaczyć jej pojawienie się?.
W tym kontekście natomiast nie ma jednak żadnego sensu pytanie: "Skąd się wziął ten Dostojewski? Jak wyjaśnić jego pojawienie się?".
Autor powieści znajduje się poza narracją, a jego aktu twórczego nie da się zrozumieć jako epizodu narracji.
Powyższy argument został zręcznie przywołany przez: Stephen M. Barr, "Fizyka współczesna a wiara w Boga", Techtra, Wrocław 2005, s. 286.
To wszystko pokazuje, że ateiści nawet nie przybliżyli się do odpowiedzi na argumenty św. Tomasza.
Dzisiaj ateiści są w jeszcze większym kryzysie intelektualnym, mianowicie chodzi mi o potwierdzoną, zgodną z obserwacjami teorię Wielkiego Wybuchu, czyli stworzenia naszego wszechświata.
Jest to tak ogromny problem z początkiem, a konkretnie z... "osobliwością", o której mówi ta teoria, że Stephen Hawking w "Krótkiej historii czasu..." na s. 123 pisze:
"Byłoby bardzo trudno wytłumaczyć, czemu wszechświat musiał rozpocząć swoją ewolucję od takiego właśnie stanu, chyba że był to akt Boga chcącego stworzyć takie istoty jak my".
Natomiast Lee Smolin w "Życiu wszechświata" na s. 32, dolewa oliwy do ognia oświadczając:
"Nigdy nie dowiemy się w pełni, kim jesteśmy, jeśli nie zrozumiemy, dlaczego wszechświat zbudowany jest w taki sposób, że pojawiły się na nim żywe istoty".
#Spotterinacappucino
DLATEGO ZE TO ZOSTALO UDOWODNIONE NAUKOWO PTASI MOZDZKU!
www.fronda.pl/blogi/teologia-w-nauce/traktat-o-naukowych-i-niepodwazalnych-dowodach-na-istnienie-boga-w-trojcy-jedynego,45184.html
@@stevenweinberg4977 daj sobie z "takim" spokoj
,, Takie widzi swiata kolo, jakie tepymi zakresla oczy"
myslenia . Oczywiscie nikogo nie namawiam zeby nagle przestal wierzyc , mnie rowniez nikt nie namawial . Bo uwazam ze do takich wnioskow dochodzi sie samemu. A samo powstatnie wszech swiata jest raczej nie do wyjasnienia , a jesli czegos nie rozumiemy dlaczego odrazu musimy isc na latwizne i komus ja zaraz przypisywac , w tym przypadku bogu ?? Pozdrawiam wszystkich wierzacych i niewierzacych ale przede wszystkim tych ktorzy mysla logicznie i racjonalnie..,
nie ściemniaj, nie kombinuj i nie kręć; nie odpowiedziales na pytanie: jaki facet, i przy jakich założeniach?
Udowodnione jest naukowo że człowiek jest istotą bardzo łatwo wierną - wystarczy dobra reklama w telewizji jakiegoś tandetnego produktu by w to uwierzył że ten towar jest wspaniały po atrakcyjnej cenie !!! Prawda jest taka że Watykan nam wciska taki kit że wiara jest dobra !!! A co oni robią - kto z was ma odwagę napisać co tam się dzieje !!!
Zdzisław Witlewski 1
A co Cię obchodzi co oni tam w Watykanie robią, Ty masz własne sumienie
Wiem, że "nie czytasz moich wklejek", gdyby tak było, umysł by ci się nie nie kurczył, i nie przybierałby ateistycznej formy!
Dam ci radę synku!
Weź do rączki jakąkolwiek czapkę, spluń do niej i załóż na głowę.
Gdy poczujesz ponownie suchość umysłu i stwierdzisz, że mózg ci się obkurcza, powtarzaj tę czynność cyklicznie w odpowiednich odstępach czasowych.
Jak będziesz postępował zgodnie z powyższą instrukcją, jest nadzieja, że głupim nie umrzesz, tak jak głupim przyszedłeś na świat, hahaha!
Amen❣
😃😅😂👍
NIE. NIE MASZ RACJI.Z założenia, przedmiotem teologii jest istnienie Boga i jego atrybuty oraz jego relacja do świata przyrody i człowieka. Nie można mówić o relacji do człowieka nie interesując się kim jest człowiek.
Ależ straszne sa te dźwięki.
:(
Dziękuję Ci lekarzu od siedmiu boleści i pocieszycielu ludzkich dusz.
#JanKyc prosze pana Kyca, zeby pan Kyc gdzie indziej probowal swych sil i nie u nas!
Bog Zaplac❣Amen.
images.app.goo.gl/Mbemr7DJ2LZkysL47
Tam gdzie kończy się nauka a zaczyna wiara, zaczyna się też obłęd.
Powiedzcie mi, dlaczego Teologia jest utożsamiana z Humanizmem? Humanista interesuje się człowiekiem i akceptuje jego ludzkie cechy i ludzkie pragnienia, teolog zajmuje sie sprawami Boga a człowiek teologa w ogóle tak na prawdę nie obchodzi.
Kto się kieruje tabliczkami astrologicznymi ? Czy nie astrolodzy ?
Fizyk w sutannje ! Podziw! Geniusz! Szacunek! Jestem dumny ! Jestem Polakiem tez!
Nie ,ciąg logiczny Bóg jest poza przestrzenią i czasem więc nie ma początku ani końca jak nadal tego nie rozumiesz to ja już nie wiem jak ci to wytłumaczyć.
Prosze ksiedza. Oczywiste jest ze poczytal pan sporo na temat powstania Wszechswiata. Plus dla pana. Mysle jednak ze glownym pana celem byl ten maly znak zapytania, dotyczacy pierwszych nanosekund Wielkiego Wybuchu. Wielkiego Wybuchu dzisiaj juz zaprzeczyc nie mozna i wie pan o tym doskonale jak widze. Uwaza pan jednak ze pomimo calej nauki, stworca doprowadzil do tego wybuchu i poprzez to stworzyl caly Wszechswiat. Nauka do tej pory nie potrafi sie z tym uporac, wiec wydaje sie ze mozna by tu stworce umiescic. Jest jednak powazne ALE. Co bylo przed wybuchem? Otoz nie bylo NIC. Doslownie NIC. Co to znaczy. Nie bylo przestrzeni, nie bylo czasu, nie bylo materii ani energii. Pusta przestrzen nie moze istniec, gdyz przestrzen wyznacza materia. Aby czas mogl zaistniec to i przestrzen i materia z energia musza istniec. Zaden z tych skladnikow nie moze zaistniec samodzielnie, bez obecnosci trzech pozostalych nawet najmniejszego ulamka sekundy. W naszym Wszechswiecie jest oczywiscie sporo prozni ale proznia ta wystepuje w przestrzeni. Nie nalezy mylic tych pojec. Stworca aby istniec przed powstaniem Wszechswiata nie ma wiec prawa posiadania tych 4 skladnikow. Czy moze sie bez nich obejsc? Jako osoba lub instytucja duchowa - nie potrzebuje materii. Nie majac materii, nie potrzebuje tez przestrzeni. To prawda. Ale czas na to by istniec jednak potrzebuje i potrzebuje tez energie i to bardzo duzo. Jednak ani czas ani energia NIE MOGA ISTNIEC jako jedyne dwa skladniki. Musza byc wszystkie 4 jednoczesnie, albo nic. Czy z niczego moze powstac Wszechswiat? Moze to sie wydac bardzo dziwne ale fizyka zezwala na to i dowodem jest to ze istniejemy. Dowodem jest tez to ze w prozni jaka mamy, powstaja na bardzo krotki czas czasteczki materii. Nie moga sie rozwinac na cos wiekszego bo prawa juz istniejacej czasoprzestrzeni zabraniaja im tego. Poza tym prosze ksiedza, prosze zwrocic uwage na jeszcze jeden wazny szczegol, dotyczacy nauki. Od 5-go az do 15_go wieku, nauka byla absolutnie zakazana i to przez ludzi panskiego pokroju. Kosciol decydowal o stworzeniu swiata i o wszystkim dotyczacym narodow. Albo bylo sie wierzacym i nie poddawalo sie w watpliwosc nauk kosciola, albo plonelo sie na stosie. Jednak przyznac trzeba ze to wlasnie duchownym zawdzieczamy upadek sredniowiecza. Kopernik czy Galileusz udowodnili ze kosciol klamie i powoli, z oporami, nauka znowu zaczela sie rozwijac. Jednak 1000 lat kosciol nauce odebral i niestety to co powinnismy wiedziec dzisiaj - dowiemy sie za 1000 lat.
Pewnie czemu nie , nagram film specjalnedla cos dla Ciebie o zydach w kosmosie .
Czyli Bóg wetchną w wszechświat ducha
Za pomocą wielkiego wybucha !
A może tylko miał wzdęcie
I stąd nasze poczęcie ?
Jaki eksperyment naukowy potwierdza (pseudo)teorie inflacji przestrzeni wszechświata?
Zwykła obserwacja to potwierdza, obiekty widziane w podczerwieni. Gdyby się przybliżały byłyby widziane jak nadfioletowe.
Inflacja dotyczy czegoś trochę innego - " jest teoria ze zaraz na początku na kurtko cząstki przyspieszyła do dużo większej prędkości , argumentem jest to że minęło zbyt mało czasu na to żeby materia rozeszła się do stanu obecnego wienc przez kurtki czas wszystko poruszało się szybciej , to teoria Alana Gutha
thX
a ja myślę że jesteśmy w ciele Boga, jak komórki w organizmie naszym. a wszechświat jest tak wielki jak my dla bakterii i wirusów co najmniej
Bóg = Wszechświat.
Zatem całkiem możliwe założenie (panteizm).
ad.1. czyli jednak po liczbie. sam sobie zaprzeczasz. ile powinnismy widziec superniwych jesli 300 to za malo, podaj luczbe i sposób jej obliczenia.
ad.2. "Twoj" Bóg nigdy ci nie powiedział na czym dokładnie polegała owa kreacja, a Ty nigdy nie byłeś tego ciekawy, więc nie pytałeś, tylko zaufałeś nieznajomem laikom sprzed tysięcy lat i przyjąłeś ich nienaukowy wierszyk jako niepodważalną prawdę... mówię o księdze Genesis.
1. nacieki w Kowarach widziałem osobiście - to nie dowód że inne w inych jaskiniach są też młode - pisałem o tym, więc przestań trollować.
2. nie pisałem by teleskopem badać spektrum; na uczelni używałem do tego spektrografu. masz problem ze zrozumieniem mojej wypowiedzi?
3. Pan budowlaniec i laik, herr Zillmer, nie wyprodukował żadnej pracy naukowej na rzecz ID, ani przeciw ewo. jakież to argumenty on zapodał? takie jak ty? oparte o kłamstwo i/lub ignorancję?
irytuje to ciągłe doklejanie boga do odkryć naukowych; bo co mówiła na ten temat biblia? He he, metafora :)
Boga też to irytuje, ponieważ świat nie ma milionów lat a w ewolucje ludzie wierzą jak w inna religię.
Znasz definicję religii?
Boga nic takiego nie irytuje, powiadam Ci że Boga cieszy to że dochodzą ludzie do prawdy poprzez dowody naukowe i obserwacje. :)
@@januszgibas5873 W pierwszej kolejności należałoby zdefiniować pojęcie umownej koncepcji Boga.
Biblia=nauka, biblia=metafory. Ale to nie dla każdego
Witam , polecam wam film z udzialem Stephen hawkinga . Tutaj (duchowny) tez ladnie to przedstawia ale niestety do pewnego momentu. Cos czego juz nie jest w stanie zrozumiec , albo przedstawic zgromadzonej tam publicznosci ktora sklada sie ze swiezo upieczonych zakonnic i ludzi w podeszlym wieku, przypisuje Bogu..,Sam jestem osoba niewiezaca ,chodz nie ukrywam fajnie bylo by budzic sie rano z mysla ze ktos tam jest i nad nami czowa,ale niestety nie potrafie nagle wylaczyc racjonalnego
Piszesz jakby #Karaluch wyzarl u ciebie to co najwazniejsze, ze odrazu daje sie odczuc, zes racjonalny przyglup...
Bowiem dzisiaj w swiecie nauki istnienie Boga mozna juz naukowo udowodnic, wystarczy wygooglac "traktat o naukowym i niepodwazalnym istnieniu Boga".
Pani Ewo , nazywając kogoś racjonalnym przygłupem tylko utwierdza mnie w przekonaniu ze nie ma pani za wiele do powiedzenia po zatymco ktoś coś tam powie , czyli jak typowa masa „ nie wiem , to się wypowiem „ :) zważywszy ze komentarz napisałem ponad 8 lat temu a panią dopiero ktoś uświadomił ze internet to nie tylko dawna neostrada i są inni operatorzy i dopiero teraz pani odpisuje , w takim razie dziękuje za odzew jest mi niezmiernie miło ze coś pani zrozumiała z mojej wypowiedzi i nawet ją neguje , serdecznie pozdrawiam
@@Karoluch11 nadal jesteś przekonany że Boga nie ma?
Na zdjęciach z teleskopu boaga jakoś nie dostrzegam.
Ty #Parasol umrzesz glupszy jak na ten swiat przyszedl.Nie bede tego uzasadniac, bo nic to nie da...
www.wiocha.pl/1522956
@@ewa9062 Dziękuję za jakże kojące słowa od katoliczki miłującej Boga, a bliźniego mającej w dupie. Nie chcę cię przestraszyć, ale jeżeli mnie masz w dupie, to Boga swego jedynego również tam umieściłaś! Witaj w Piekle!
Cóż. Wiara w boga jest tak samo racjonalna jak NIEWIARA. Czemu ? Bo racjonalizm ma granice, których ludzki umysł NIGDY nie przekroczy. Tak jak są pewne aksjomaty i pewniki , dogmaty (patrz MATEMATYKA).
Nie MOŻNA udowodnić, że LINIA PROSTA NIE MA POCZĄTKU i końca, a mimo tym operujemy, nie ? To dowodzi, że ludzki umysł jak i rozum ma granice , których NIE da się przekroczyć, bo sam człowiek JEST skończony- rodzi się i umiera. Rozumiem, jak ktoś mówi, że jest agnostykiem, ale ATESTA to abnegat
Studiowanie Słowa Bożego ----Pisma Świętego daje prawdziwą wiedzę i pozwala poznać charakter PANA BOGA Ojca w Niebie . Mieszkaniem Boga i Jezusa jest trzecie Niebo ale Ziemia jest Jego podnóżkiem----tak mówi Biblia. Amen
A mógłbyś wysłać werset? Nie widziałem takiego wersetu i nie potrafię go znaleźć. Po za tym co rozumiesz przez "siódme niebo"?
Ja to jestem ciekaw dlaczego Koran ma nieprawdziwą wiedzę albo Talmud :)
MNICH OŚWIECONY
wybacz ale "młody wiek ziemi" to przykład manipulawania religijnymi masami - hovindowskopodobna argumentacja z autorytetu - dawno już to wszystko obalono.
Poza tym, polecam naukowe wyniki badań: filmik na TH-cam: ken miller o ewolucji czlowieka chromosom 2. Jeśli owi zwolennicy młodej ziemi są tacy pewni swego, niech sami zrobią sekwencjonowanie genomu naczelnych i podadzą wyniki badań do opinii publicznej.