W trakcie tego nagrania dowiesz się o co chodzi z pojęciem - wysokofunkcjonujący. Czy to termin kliniczny, a może rodzaj diagnozy? Ciekawy? Zapraszam do obejrzenia.
Jak zwykle niezwykle konkretnie i na temat, dziękuję Pani. U naszej córki dopiero w wieku 16 lat zdiagnozowano spektrum autyzmu...no właśnie wtedy, kiedy zaczęły się problemy w szkole średniej i "grzeczna" dotąd dziewczynka nagle odmówiła chodzenia do szkoły i nie miała siły wstać z łóżka...dopiero edukujemy się i uczymy pracy z dzieckiem w spektrum, dlatego proszę o podpowiedzi jak rozmawiać z córką, ale też z rodziną, w szkole itp., czy uświadamiać ich, czy tłumaczyć zachowania córki? ....już druga szkoła średnia, żenujące zachowania i poziom wiedzy nauczycieli, brakuje nam też kogoś, kto by pokierował nami...brak psychiatrów dziecięcych...brak szkół z odpowiednimi kompetencjami do przyjmowania takiej młodzieży.... ogólnie mam wrażenie że właśnie ta grupa młodych dziewcząt w spektrum autyzmu jest najbardziej " niezaopiekowana" I najmniej rozumiana w całym systemie wsparcia osób w spektrum.
Tak sobie słucham i naszła mnie myśl, że chcąc koniecznie określać osoby w spektrum wysoko, albo nisko funkcjonującymi, to musielibyśmy zacząć stosować takie nazewnictwo także dla neurotypowych. Jak ktoś prowadzi własną firmę, to jest wysoko funkcjonujący, a jak jest na etacie to nisko... Oczywiście wiadomo, że to tak nie działa. Jeszcze długa droga nim ludzie autyzm/Aspergera przestaną kojarzyć z kimś kto praktycznie nie mówi, nie wychodzi i wykonuje skomplikowane obliczenia matematyczne, a wszystkich pozostałych z taką diagnozą, jak "ulegających modzie na autyzm".
w wieku dojrzałym dotarło do mnie co mi jest... diagnozy nie potrzebuję....ale to kamuflowanie przed światem bylo naprawde wyczerpujące i potrzeba bycia w samotności potem ogromna
Ciągle są ludzie myślący że autysta to ktoś głupi tz nierozumiejący lub nawet nie wiedzą co to autyzm lub nie wypowiadają się wogle na ten temat gdy mówi się że dziecko lub dorosły ma autyzm zachowują się jak by nie dosłyszeli.Słyszałam też jak matka mówiła dziecku że to jest dziecko młodsze.
Wkradł się błąd w opisie poziomów spektrum autyzmu - poziom 1 i 3 mają taki sam opis. Podkast merytoryczny. Ciekawy opis współistniejących zaburzeń u osób w spektrum.
Dopiero dziś trafiłam na film, którego temat b. mnie interesuje, ale mam duży problem z wysłuchaniem Pani wypowiedzi, bo mikrofon został źle ustawiony/skonfigurowany.
W sumie mnie rozwala że osoby z ASD uznaje się za wysokofunkcjonujące gdy taka osoba się zajeżdża aby zazwyczaj wbrew sobie dopasować się do społecznych oczekiwań. U mnie skończyło się problemami z uzależnieniami i depresją, zaburzeniami lękowymi. Po prostu narkotyki zdecydowanie pozwalały na lepsze spełnienie nierealnego oczekiwania dopasowania się do grupy. Wybieram aby moje dzieci mogły być sobą i być szczęśliwe, aby nie musiały cierpieć w tak znienawidzonych dużych grupach, aby miały prawo do takich ilości i jakości interakcji społecznych jakich faktycznie potrzebują, bo skoro ja mam do tego prawo jako osoba dorosła to dlaczego mam ich tego przywileju pozbawiać. Aby bardziej spełniali czyjeś normy 'szczęśliwości'? Podziękujemy za uszczęśliwianie nas wbrew naszej woli i potrzeb :) Co do diagnozy na papierku- znam lepsze sposoby zagospodarowania takich pieniędzy, po co mam walczyć o to aby ktoś uznał to co mam i co dla każdego kto mnie bliżej zna jest oczywiste? Komplet ASD plus ADHD oznacza że jedni będą olewać jeden a inni drugi komponent a dopiero uznanie że faktycznie mam tak jak dzieciaki to samo, bo jakby nie patrzeć ich rozumiem doskonale, mój umysł działa tak jak ich. To że też to mam usłyszałam wielokrotnie przy okazji uzyskiwania formalnych papierków dla dzieciaków. W kółko też słyszę, że dzieciaki tak dobrze radzą sobie bo mi łatwiej ich tego nauczyć, bo po prostu serio rozumiem w czym jest problem i jak do tego podejść. Czekaj, gdybym potrzebowała jakiegoś wsparcia to muszę pokazać diagnozę na papierku? Na szczęście nie mam potrzeby przynależności i akceptacji opartej o papierki.
No właśnie zdarzają się pomyłki.Aktualnie dzieci zupełnie nie mające autyzmu ma takie orzeczenie na podstawie wywiadu z mamą a nie obserwacji szkoła też popełnia gafy.
@@karolinabaranowska9564 to jest dramat. Nie da się postawić diagnozy ASD czy ADHD w 10 minut, ani na podstawie rozmowy z mamą. Takie postępowanie jest karygodne i absolutnie nieprofesjonalne.
Jak zwykle niezwykle konkretnie i na temat, dziękuję Pani. U naszej córki dopiero w wieku 16 lat zdiagnozowano spektrum autyzmu...no właśnie wtedy, kiedy zaczęły się problemy w szkole średniej i "grzeczna" dotąd dziewczynka nagle odmówiła chodzenia do szkoły i nie miała siły wstać z łóżka...dopiero edukujemy się i uczymy pracy z dzieckiem w spektrum, dlatego proszę o podpowiedzi jak rozmawiać z córką, ale też z rodziną, w szkole itp., czy uświadamiać ich, czy tłumaczyć zachowania córki? ....już druga szkoła średnia, żenujące zachowania i poziom wiedzy nauczycieli, brakuje nam też kogoś, kto by pokierował nami...brak psychiatrów dziecięcych...brak szkół z odpowiednimi kompetencjami do przyjmowania takiej młodzieży.... ogólnie mam wrażenie że właśnie ta grupa młodych dziewcząt w spektrum autyzmu jest najbardziej " niezaopiekowana" I najmniej rozumiana w całym systemie wsparcia osób w spektrum.
Tak sobie słucham i naszła mnie myśl, że chcąc koniecznie określać osoby w spektrum wysoko, albo nisko funkcjonującymi, to musielibyśmy zacząć stosować takie nazewnictwo także dla neurotypowych. Jak ktoś prowadzi własną firmę, to jest wysoko funkcjonujący, a jak jest na etacie to nisko... Oczywiście wiadomo, że to tak nie działa. Jeszcze długa droga nim ludzie autyzm/Aspergera przestaną kojarzyć z kimś kto praktycznie nie mówi, nie wychodzi i wykonuje skomplikowane obliczenia matematyczne, a wszystkich pozostałych z taką diagnozą, jak "ulegających modzie na autyzm".
Racja zarzucono mi, że córka ma błędną diagnozę, bo nie jest szczególnie uzdolniona w jakiejś dziedzinie, a wręcz ma klopoty z nauką.
w wieku dojrzałym dotarło do mnie co mi jest... diagnozy nie potrzebuję....ale to kamuflowanie przed światem bylo naprawde wyczerpujące i potrzeba bycia w samotności potem ogromna
Bardzo dziękuję Pani za ta wiedzę! Często słyszę że moja córka nie może mieć autyzmu bo mówi i jest inteligentna🤦🏼♀️
To świadczy o braku wiedzy. Często tak wygodniej niektórym, bo nie muszą się starać, tylko wrzucają dzieci do jednego worka edukacyjno-wychowawczego.
Autysci są bardzo inteligentni...weź dystans do cudzej nieświadomości.
Dokładnie brak wiedzy ,my też to usłyszeliśmy od pani logopedyczne córki ze jest wysokofunkcjonujaca bo mówi i jest inteligentna.
Dziękuję
Gdzie osoby dorosłe mogą się zdiagnozować? Jaki jest koszt diagnozy? Ile czasu trwa/trwają badania?
Ciągle są ludzie myślący że autysta to ktoś głupi tz nierozumiejący lub nawet nie wiedzą co to autyzm lub nie wypowiadają się wogle na ten temat gdy mówi się że dziecko lub dorosły ma autyzm zachowują się jak by nie dosłyszeli.Słyszałam też jak matka mówiła dziecku że to jest dziecko młodsze.
Wkradł się błąd w opisie poziomów spektrum autyzmu - poziom 1 i 3 mają taki sam opis. Podkast merytoryczny. Ciekawy opis współistniejących zaburzeń u osób w spektrum.
Dopiero dziś trafiłam na film, którego temat b. mnie interesuje, ale mam duży problem z wysłuchaniem Pani wypowiedzi, bo mikrofon został źle ustawiony/skonfigurowany.
W sumie mnie rozwala że osoby z ASD uznaje się za wysokofunkcjonujące gdy taka osoba się zajeżdża aby zazwyczaj wbrew sobie dopasować się do społecznych oczekiwań.
U mnie skończyło się problemami z uzależnieniami i depresją, zaburzeniami lękowymi. Po prostu narkotyki zdecydowanie pozwalały na lepsze spełnienie nierealnego oczekiwania dopasowania się do grupy.
Wybieram aby moje dzieci mogły być sobą i być szczęśliwe, aby nie musiały cierpieć w tak znienawidzonych dużych grupach, aby miały prawo do takich ilości i jakości interakcji społecznych jakich faktycznie potrzebują, bo skoro ja mam do tego prawo jako osoba dorosła to dlaczego mam ich tego przywileju pozbawiać. Aby bardziej spełniali czyjeś normy 'szczęśliwości'? Podziękujemy za uszczęśliwianie nas wbrew naszej woli i potrzeb :)
Co do diagnozy na papierku- znam lepsze sposoby zagospodarowania takich pieniędzy, po co mam walczyć o to aby ktoś uznał to co mam i co dla każdego kto mnie bliżej zna jest oczywiste? Komplet ASD plus ADHD oznacza że jedni będą olewać jeden a inni drugi komponent a dopiero uznanie że faktycznie mam tak jak dzieciaki to samo, bo jakby nie patrzeć ich rozumiem doskonale, mój umysł działa tak jak ich. To że też to mam usłyszałam wielokrotnie przy okazji uzyskiwania formalnych papierków dla dzieciaków. W kółko też słyszę, że dzieciaki tak dobrze radzą sobie bo mi łatwiej ich tego nauczyć, bo po prostu serio rozumiem w czym jest problem i jak do tego podejść.
Czekaj, gdybym potrzebowała jakiegoś wsparcia to muszę pokazać diagnozę na papierku? Na szczęście nie mam potrzeby przynależności i akceptacji opartej o papierki.
Skoro nie ma dwóch takich samych osób w spektrum to skąd wiedzieć że to właśnie spektrum, zwłaszcza u osób wysoko funkcjonujących?
Nie ma osób wysokofunkcjonujących. Coś takiego nie istnieje. Dziś nie diagnozuje się objawowo tylko funkcjonalnie.
No właśnie zdarzają się pomyłki.Aktualnie dzieci zupełnie nie mające autyzmu ma takie orzeczenie na podstawie wywiadu z mamą a nie obserwacji szkoła też popełnia gafy.
@@karolinabaranowska9564 to jest dramat. Nie da się postawić diagnozy ASD czy ADHD w 10 minut, ani na podstawie rozmowy z mamą. Takie postępowanie jest karygodne i absolutnie nieprofesjonalne.
@@karolinabaranowska9564
Dziwne
Diagnozę wystawia psychiatra po badaniu w poradnii psychologiczno-pedagogicznej , a nie szkoła po rozmowie z mamą.
@@ewelinakrol9720 Ale szkoła wypisuje opinie do poradni .Ja mam troje dzieci to bym nie wiedziała pani myśli?
Wyrzucic mode na autyzm i zespol aspergera