10 minut błękitu - Taka woda wypływa, jakie powietrze napływa.

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 13 ต.ค. 2024
  • Czy to prawda, że zanieczyszczenia powietrza nie mają wpływu na glebę i wodę? Jakie organizmy ekosystemów leśnych jako pierwsze odczuwają skutki zanieczyszczeń? Którym gatunkom zwierząt i roślin grozi wyginięcie? Jaki związek ma mały glon w wodzie ze zdrowiem niedźwiedzia? Czy metale ciężkie z gleby stają się biodostępne dla roślin i jak to wpływa na zdrowie zwierząt? Czy stan systemu korzeniowego drzew w lesie ma wpływ na zdrowie człowieka?
    Gośćmi kolejnego odcinka videcoastu „10 minut błękitu” są pani Ewa Walus i pan Piotr Dzik z Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego, którzy opowiedzą o tym, jak czyste powietrze ożywia lasy, poprawia kondycję zbiorników wodnych, a także wspiera lokalną turystykę.
    Jesteście ciekawi, jak jeszcze jakość powietrza wpływają na ekosystemy leśne i wodne? Jeśli tak - kliknijcie „play”!
    Czy już wiesz, że w województwie śląskim przywracamy błękit 🌌? Oznacza to, że działamy na rzecz ochrony powietrza w naszym regionie 🏭🍃. Jakie problemy przed nami stoją? Jak sobie poradzić z zanieczyszczeniami, unoszącymi się wokół? Zobacz wszystkie odcinki i poznaj odpowiedzi.
    A po małym seansie:
    Odwiedź naszą stronę internetową 👉 przywracamyble...
    Zobacz, co słychać na naszym profilu na Facebooku
    👉 Fb: / slaskie.przywracamy.bl...
    Naciesz oczy fotkami z naszego Instagrama
    👉 IG: / slaskie.przywracamy.bl...
    Zobacz inne filmy dostępne na kanale TH-cam
    👉 YT: / @slaskieprzywracamyblekit
    Posłuchaj videocastów na Spotify
    👉 S: 10 minut błękitu

ความคิดเห็น • 1

  • @kazimierzmarkiel5400
    @kazimierzmarkiel5400 4 หลายเดือนก่อน

    Tym mlodym prelegentom rekomenduję żby sie nie dawali nabierać na pełnienie funkcji pożytecznych idiotów. Globalnym manipulatorom chodzi głównie o zapewnienie naiwnych klientów dla swoich globalnych monopoli i korporcji wytwarzających modne gówejka i dających im dochody , a nie o cokolwiek innego. Za czasów mojego dzieciństwa tuż po wojnie , zanieczyszczenie powietrza na Śląsku było wielokrotnie większe, a np zachorowalność na raka o wiele mniejsza. Przedtem w lesie było wiele miejsc trudnych do przejscia suchą nogą a na terenach okresowo zalewanych wodą drzewa rosły wolniej i tylko olchy , wrzos, czerwone brusznice, rosiczka, i pachnąca intensywnie roślina ( stosowana w szafie do przeciwmolowej ochrony ubrań w szafie) zwana bagnoć. Dlatego leśnicy masowo budowali systemy drenażu wody aby optymalizoać szybkość wzrostu pozyskiwanego drewna i wysuszyli tereny bez kontroli poziomu wód gruntowych i zwiększyli obszary podlegające okresowej suszy. Pola dawniej były obszarowo mniejsze, były miedze, obszary były bardziej biozróżnicowane i żyło tam więcej gatunków zwierząt, także drobnych jak kuropatwy, zające, sikorki, wróble, bociany były w stanie znaleźć pożywienie i przetrwac przez cały sezon. Obecnie chrakter upraw rolnych zmienil się diametralnie: dominują duże , jednpolite farmy , na któych stosuje się masowo nawozy szuczne, środki chwasto-, grzybo- i owadobójcze, co powoduje , że giną pszczoły, wyginęły raki, zaby, drobne gatunki ptaków, zające, kuropatwy, wróble, sikorki. W miastch dominuja duże ptaki : kruki, wrony , gawrony , sroki, (dawniej tępione przez mysliwych jako szkodniki i ptasi chwast) na śmietniskach pojawiły sie stada mew, a w szpitalach niespotykane dotąd rzesze ludzi chorych na różne postaci raka, ale wszyskie wywołane toksynami zawartymi w żywności, kosmetykach, paście do zębów, lekarstwach . I to oderwanie od rzeczywistości dotyczy w mniejszym stopniu zwykłych ludzi, którzy nie mają wyboru i wpływu na to , ale globalnych manipulatorów korporacyjnych, banksterów i skorumpowanych , pozbawionych zasad moralnych "polityków"- agresywnych degeneratów i zbrodniarzy pozujacych na kogoś pracującego dla dobra obywateli. Podczas kiedy na polecenie swoich pierniczkodawców niszczą całe gałęzie gospodarki i przygotowują globalne ludobójswo. Wszystko rzekomo dla ochrony globu: tacy zbawcy planety. Warto o tym pamiętać. Ja także doceniam wartość puszczy, rezerwatów naturalnych , celowość ich ochrony i równowagi w przyrodzie. Ale nade wszystko musimy się starać coraz głebiej rozumieć, jak to działa , aby na tą równowagę negatywnie nie wpływać, bo kiedy w czasach mojego dzieciństwa podchodziłem latem do kwitnacej lipy, to słyszałem głośny brzęk pracujących tam masy pszczół, a dzisiaj, to czasem zobaczę pojedynczą pszczołę. A doceniam pozytywne działanie miodu, propolisu i faktu zapylania drzew owocowych. Należy także brać pod uwagę, że tu i teraz żyjemy w unikalnym okresie przebiegunowania magnetycznego globu ziemskiego , którego nikt z żywych dotąd nie doświadczył, dlatego wiele procesów naturalnych moze być zakłóconych i kurczowe trzymanie się dotychczasowyc modeli moze nie odzwierciedlać dobrze przewidywanych zjawisk np klimatycznych. A kto autorytatywnie twierdzi, ze wie, jak bedzie przebiegać zmana klimatu w czasie, jest albo głupcem, albo manipulatorem. Zdrowy rozsądek przede wszystkim.
    Stary