Od listopada 2022 odtwarzam genealogię mojej rodziny na podstawie dostępnych w Internecie ksiąg metrykalnych i indeksów ze strony Geneteka. Z różną skutecznością - niektóre gałęzie sięgają 8-9 pokoleń wstecz, inne mniej, ale to i tak sukces, bo informacje przechowywane w rodzinie kończyły się na moich pradziadkach. Najstarsze udokumentowane wykazem z ksiąg parafialnych zdarzenie to ślub moich prapra...dziadków z 1695 roku, a najstarszy przodek udokumentowany metryką urodzenia urodził się w 1703 roku. Drzewo liczy około 260 osób
Bardzo się podobało, profesor nie wspomniał, ale jesteśmy potomkami ludzi, o których nic nie wiemy, a dzięki niemu, choć coś wiemy (statystycznie, ale i w ciekawym szczególe), ciepło pozdrawiam panią i profesora, bitwy to rzadkość, a naród trwa
Polaki chyba nie maja pojecia ze sa na poziomie 3 klas szkoly podcawowej jako tako nauczyli sie pisac a czytac ze zrozumieniem to masakra brak inteligecji i logicznego myslenia nie sa samowladni popychadla przez inne kraje ich nowa stolica New York rozkazy im daje, ,.zenada,,,,kolonia polinn nie posiadajaca wlasnej wlasnosci ,, nonstop 120 lat pod zaborem znow dzis jako czyjes parobki wciaz tak samo.. Po co marnuja i marnowali czas rok za rokiem aby dostac nic nie znaczace swiadectwa szkolne ? U obcych pracuja i od obcych wszystkie towary obcej produkcji kupuja. Nie maja pojecia kto ich wyrolowal cwanymi sztuczkami i teraz niby przyjaciel doji z kasy nie placi podatkow .tumani swoimi mediami .Poloakow od prawdy w Tv nie odgonisz jak swini od koryta,,Stragan handlowy ekranowy== nazywaja ze to jest telewizor.
Dziekuje za arcyciekawa rozmowe. Od siebie chetnie dodam to, ze nauka historii w szkole polegajaca na wkuwaniu dat bitew, wojen i faktow bardzo militarnych zobrzydzila mi historie do reszty. Zawsze interesowala mnie historia kultury i obyczajow, ale tego w szkole nie bylo. Gdybym w tamtych czasach miala do czynienia z takimi wywiadami jak tutaj, lub z ksiazkami takimi jak "Chamstwo" Poblockiego lub "Chlopki"oraz "Sluzace" Joanny Kuciel-Frydryszak, to duzo chetniej uczylabym sie historii i moze nawet sama zajelabym sie ta dziedzina. Jestem przekonana, ze nie ja jedna mam takie odczucia i stad zapewne pochodzi to zainteresowanie historycznymi ksiazkami popularno-naukowymi. ❤
Historia dokładnie polega na poznaniu dat i bohaterów. przy czym faktycznie u nas głownie uczyło się kiedyś historii militarnej. Historia kultury była na języku polskim. Ja polecam ksiązkę Mateusza Wyżgi "Chłopstwo. Historia bez krawata". Ja jestem nią zachwycony.
Uważam, że daty również należy znać, ale fakt - bywały okresy na lekcjach historii omawiane, gdzie było tych dat całe mnóstwo do zapamiętania, co było po prostu trudne. Daty, przyczyny, skutki… - niech po 10-20 latach ktoś wymieni. Może gdyby to nie była „produkcja” dat, to lepiej byśmy zapamiętali i teraz jadąc w jakieś miejsce w Polsce przypominali sobie historyczne ujęcie… System szkolnictwa zaczęto zmieniać od tyłu. Zamiast najpierw okroić zakres, to zdjęto prace domowe. Kiedy wreszcie reforma będzie z sensem??? Każda z tych obecnych reformatorek chodziła do szkoły i ma dzieci, więc wie, gdzie leżą problemy i tak chałturzyć…
@@Marta_czy_Maria tak, zgadzam sie z twoim komentarzem, ze daty nalezy znac. Nauka historii pozbawiona dat jest bez sensu, to jasne i oczywiste. To, co ja mialam na mysli zawarte jest w drugiej czesci twojej wypowiedzi, ze produkcja dat niczego nie uczy. Ja zyczylabym sobie troche wiecej kontekstu w nauczaniu historii, i moze troche wiecej historii obyczajow, a mniej historii militariow oderwanych od w/w kontekstu. Dziekuje za komentarz odnoszacy sie do koniecznej reformy szkolnictwa, tudziez programu nauczania, bo tam to dopiero jest bajzel i nowe pokolenia beda ze szkoly wynosic nie tyle wiecej wiedzy, co wiecej stresu, frustracji, zaburzen emocjonalnych i moze umiejetnosci rozwiazywania testow, ktora ni grzyba nie przygotuje ich do przyszlych studiow ani pracy. Pozdrawiam serdecznie!
@@annakalicka3430 może należałoby mniejsze partie materiału dać na każdy rocznik i więcej czasu poświecić na omówienie. Ja wiem, ze nauczyciel traci pasję w tej machinie, ale podejście nie (nomen omen) podręcznikowe, więcej opowieści/ciekawostek/wyjazdów w miejsca historyczne więcej wyniosłoby w procesie zapamiętywania. To wszyscy wiemy, ale dlaczego nikt tego nie wdraża… Pozdrawiam również.
Z obrazów się czegoś można dowiedzieć. Jest taki mało znany wczesny obraz van Gogh'a "Jedzący kartofle", który przedstawia rodzinę chłopów, u których Vincent van Gogh jakiś czas mieszkał. Ci ludzie byli tak biedni, że żywili się dosłownie tylko tymi kartoflami. Pierwsze szkice van Gogha z kolei przedstawiały górników wychodzących z kopalni. Przez jakiś czas był on tam pastorem. Tak bardzo się przejmował ich wielkim ubóstwem i w zasadzie beznadziejną sytuacją, jeśli chodzi o zmiany, że van Gogh zaczął żyć tak biednie jak oni wszystko im oddając Ciężko się pochorował, a przełożonym jego postawa się bardzo nie spodobała i wyrzucili go z pracy. Bardzo rozczarowany, załamany Vincent dochodząc do siebie po ciężkiej chorobie usiadł i zaczął węglem szkicować postacie tych górników. To mało znany okres życia van Gogha.
Tak, czytałem tę znakomitą książkę... Ten obraz i ten epizod w życiu van Gogha czasem przywołuję w rozmowach. Ponoć żyjący w nędzy górnicy chcieli mieć pastora "lepszego" od nich, wobec czego ubogo żyjący van Gogh miał pewną trudność, by stać się dla nich autorytetem, wzorem do naśladowania... Niby "nie szata zdobi człowieka", a jednak.... ;)
Ta audycja natchnęła mnie do mocnego postanowienia spisania z różnych dokumentów dziejów rodzinnych. Mam ich trochę ( nawet od XVlllw.) Proponuję ,aby tym tropem poszli inni , którzy mają jakąś wiedzę przekazywaną pokoleniową o swoich przodkach, wspartą zdjęciami ,dokumentami itp. Stwórzmy bank pamięci o przodkach,. Mądrale chcą nam zafundować pełną amnezję , abyśmy nie wiedzieli skąd Nasz Ród , przyszłych rządzących będą przyprowadzać nam w przysłowiowych ,, t e c z k a c h" ....bez rodowodu kim była jego matka i ojciec! Wiedza i pamięć to nasza bezcenna broń !
Dziękuję za zainteresowanie, zachęcam wszystkich do spisywania /,choć do szuflady,bo pamięć jest ulotna ,ale one kiedyś ujrzą światło dzienne/wszelkich wspomnień rodzinnych dla następnych pokoleń ,bo tylko prawda jest ciekawa pozdrawiam 💚🙂👍
Swego czasu był telewizji serial angielski o szukaniu swych korzeni,prowadził to ktoś o specjalności archiwisty, szukał razem z bohaterem swych przodków.W UK archiwa są dobrze zachowane.Pamietam przypadek znanego aktora ang. i okazało, że jego przodek był złodziejem i siedział w więzieniu,a było to dawno i nie były to wczasy!Był pod dużym wrażeniem, ale przyjął tę wiadomość godnie .🤔💚Ciekawe czy ktoś już założył pamiętnik rodzinny, dalej zachęcam i pozdrawiam👍
Jest jeszcze więcej historii ukrytej pod tym czego uczą w szkole, a bardzo ciekawej. Np historia wynalazczości czy historia medycyny. Droga jaką pokonaliśmy, żeby dojść do tego co wiemy teraz zasługuje na swoje miejsce w edukacji, ale co najważniejsze jest jednym z lepszych sposobów na zwiększenie atrakcyjności przedmiotów oraz lepsze zapamiętanie i zrozumienienie treści.
50:24 Jean Reno - Goście, goście... Gangster: Leon, Zawodowiec. Haralda Lescha (jest na YT, ale po niemiecku) kiedyś zapytali, co by pomyślał Jaskiniowiec o dzisiejszych czasach: byłby w szoku... że ludzie są tacy prymitywni.
Jestem ogromnym fanem Radia Naukowego. Zacząłem od homo erectusa, dzisiaj chłopi i lecę dalej. Najlepiej słuch się pasjonatów, uświadamiając sobie, że oni tam w tych szkołach niczego nie uczą 😉
Wszystkie rozmowy spoko, ale historyczne dla mnie najlepsze. Może dlatego, że wydaje mi się że jest ich najmniej w porównaniu do różnych Astrofaz, Naukowych Bełkotow etc - przy szacunku dla wszystkich twórców oczywiście
Wydaje Co się, bo masz tak ustawiony algorytm. Mi np. nie proponuje "nauki dla gimbazy" SciFunów i takich tam... Dowiaduje się o nich u Naukowego Belkota. Polecam Marcina Strzyżewskiego. Świetny historyczny i nie tylko kanał o Rosji.
95% społeczeństwa polskiego pochodzi od chłopów.A ta szlachta to wcale nie była taka szlachetna,uważali zwykłych ludzi i ziemie za swoje kolonie.W okresie międzywojennym zapytany minister dlaczego Polska nie ma swoich kolonii jak inne ''cywilizowane i bogate''kraje ,tenże odpowiedział:Ależ mamy kolonie-zaczynają się one poza rogatkami Warszawy...Polecam Pamiętniki Chłopów wysyłane na konkurs do gazet ludowych ,na przełomie lat 20 i 30 -ych,dwudziestego wieku,powiem krótko :wartość nabywcza za plony chłopów za caratu była dużo wyższa niż w wolnej Polsce,zwłaszcza w latach 30-ych.
Bo sanacja zaniedbala wieś!! Wprowadzila ograniczenie emigracji, wprowadzala monopol panstwowy, wiezila przeciwnikow ludowych.. Zamiast reform byla baza do propagandy sowueckiej, chociaz akurat w stalinizmie bylo duzo gorzej (oprocz reformy ziemskiej, ktora miala prowadzic do kolektywizacji) wprowadzono kontyngenty, ktore zniosl dopiero Gierek, wys. podatki na wszelkie inicjatywy gospodarcze, nie mowiac o łupieniu chlopow z plonow przez ACz, wywiz węgla.. Brakowalo wszelkich towarow, od nabialu do luksusowych.. Po uwłaszczeniu chlopow przez zaborcow tez wcake nie bylo dobrze na wsi, ale bieda wynikala z zacofania cywilizacyjnego (sztuczny podzial ktaju), brak przemyslu i nadmiernego rozdrobnienia ziemi.. Co do tych wszystkich ludowych historii pisanych przez lewice z GW, niech najpierw rozliczą sie z wyzyskiem, rasizmem i pogarda swoich przodkow wobec chlopow... (rasistowski mit o przeklenstwie Chama z talmudu), bo najgorzej mieli chlopi na Kresach pod magnaterią, gdzie fale wsie arendowali żydzi..
Komentarz profesora niesamowity, ale próby podsuwania profesorowi przekonań pani redaktor szalenie nieprofesjonalne. Z kolei profesor świetnie z tych redaktorskich potknięć wychodził.
Z lektur szkolnych najbardziej wbiła się w serce „ Nasza szkapa” - sprzedaż szafy aby kupić leki dla chorej żony . Do dziś mam z tylu głowy myśl , czy aby takie czasy nie wrócą .
Bardzo się podobało ale nadal nie wiem, ile ten XVI wieczny chłop miał wzrostu (ten z dołu litery U). Patrząc po portalach drzwiowych zamków, rycerze raczej mali byli. Kobiety pewnie jeszcze niższe. A chłop polski? A skandynawski Wiking, ten z niżu wzrostowego? Ile żyli też byłoby ciekawe się dowiedzieć. Pan Profesor nie powiedział:(
Akurat w stanie rycerskim kobiety miały wzrost całkiem współczesny, pierwszą miesiączkę takoż. Odżywione dobrze, specjalnie fizycznie nie obciążone - to rosły tak samo, jak dziś. A chłopiec ze stanu rycerskiego, już jako siedmiolatek tarczę tatusiowi przynosił. Od dziecka spore obciążenie fizyczne, mnóstwo ruchu - bo musiał być sprawny fizycznie. A to spowalniało wzrost, więc rycerze byli zwykle niscy, ale ze stalowymi mięśniami.
Co do objawień to tylko kwestia jakie miał duże wpływy i majętna sakwę mentor który popierał delikwenta który doznał objawień , co skutkowało dużymi zyskami dla mentora który popierał objawienia . Pierwszy przykład jest bardzo dobrym przykładem jaka była rzeczywistość tamtych czasów ale w tych czasach powstała cała masa sanktuarium. A Panu profesorowi nagroda za niegolonego i łysiejącego ........tak podanej historii to można słuchać dobami . Pzdr
Bardzo ciekawe, tylko ja w końcu nie dowiedziałam się co robili z tym Wikingiem, który już nie chciał mięc dzieci, po pani przerwała profesorowi, a ja serialu nie oglądałam, nawet nie wiem jakiego serialu... pewnie bym go chętnie obejrzala..
Chłop nie był "nawet" Polakiem. Tylko szlachta uzurpowała sobie narodowość. Na początku tego rodzącego się ustroju feudalnego chłop miał jeszcze jakąś wolność. Później było tylko gorzej. Stąd pogardliwa nazwa dla szlachty - warcholstwo. Wystarczy Kamila Janickiegp posłuchać. Na Jego kanale.
Mam wrażenie, że większość z nas czuje się potomkami chłopów, o których jest za mało mowy. Profesor świetnie tą sprawę oświetlił, ale nie naświetlił. Czekamy. Może to nas oświeci, może spowduje zmianę sposobu myślenia na parę spraw współczesnych.
Np. Norwegia to kraj chłopów, dopiero w XX wieku urzędowo zaczęto tworzyć nowy język literacko- publicystyczny i do dzisiaj wielu Norwegów posługuje się ,,chłopskim, prostym językiem" 🙃💚👍
Tylko dzięki przekazowi rodzinnemu wiem jak było w czasie pierwszej i drugiej wojny a także przed nimi. Ten obraz różni się mocno od oficjalnych przekazów. Bo każdea oficjalna historia jest dostosowana do bieżącej polityki. Niestety dotyczy to także prac naukowych
Kazda pamięć jest odtworcza, wiec ulega zniejsztalceniom. Pańscy przodkowie nie są wyjątkiem.. poza tym co to oznacza , że przekaz jest oficjalny? Zależy po jakie źródła się sięga . Bo jeśli twierdzi pan, że akurat pana rodzina wie lepiej niż wszystkie źródła naukowe, ( zna je oab wszystkie ?) , to pozostaje się uśmiechnąć.
@@margauxkol8124 No to nic tylko się uśmiechać. Szczególnie jak się jest anonimowym M. Rodzina pamięta co było i jak było w jej polu widzenia i raczej nie ma powodu do bujdy. Tymczasem - jak dziś widać - te same fakty historyczne w różnych "bańkach" przedstawiane są całkowicie odmiennie.....Jeśli chodzi o powieść "Chłopi" Reymonta to uważam, że przedstawia prawdziwie polską wieś w tamtych czasach. Reymont opisywał co sam widział.
"Gosze nam się stało" to paradne i przepolskie (wszechpolskie?), znaczy ktoś nam zrobił to coś, bo my, nie gęsi, i jesteśmy jacy tacy, czyli w porządku, z definicyi.
@@gladius8556 racja,zgadzam się, bardziej pamiętano kto przyłączył daną ziemię i w którym toku, były portrety tych którzy zbudowali dali zamek. Pamiętano o tym,dawni przodkowie byli powodem do dumy. Dlatego pamiętano.
Takie badania i poszukiwanie prawdy o poddanych, o chłopach mają szerszy sens, gdyż obrazują rozwój społeczeństwa z różnych klas i warstw. Współcześnie żyjący wywodzą się w znacznej mierze właśnie z tych chłopów, więc jest to też element naszej narodowej tożsamości. Nie ma co kryć, że wojny, rozbiory, okupacje, komunizm w znacznie większym stopniu wytępił klasy wyższe, arystokrację, ludzi wykształconych przyczyniając się do zajęcia tych nisz społecznych przez osoby i rodziny, które awansowały z klas niższych. Teraz często mające kompleks i budujące swoją legendę na jakiś mitach i niestworzonych historiach, że wywodzą się np ze szlachty.... A po przeprowadzeniu dokładniejszych badać genealogicznych czar pryska niczym bańka mydlana...
Chłopstwo było szorstkie w obyciu i usposobieniu. Jadało osy często nie ubite nawet, golili się kosami, układali włosy na żelu z nosa, a wosk na świece wyciągali z uszu niekoniecznie własnych. Kąpiel z hydromasażem, nie będę pisał jak też mieściła się w ich możliwościach. Niezwykli ludzie, nie to co te zniewieściałe anemiczne typy w rajtuzkach.
@@PominReklamy Hydromasażu chłopi raczej nie zażywali ale tutaj z pomocą szedł, a nawet biegł dwór który zapewniał masaż chłopskich pleców różnymi twardymi narzędziami.
Już lepiej Karola Marksa poczytać i tak będzie bardziej obiektywny od Leszczyńskiego. Ludowa Historia Polski to książka o słabym warsztacie historycznym, gdzie autor w sposób wręcz histeryczny stara się przedstawić sytuację chłopów i ich stosunki ze szlachtą w sposób jak najgorszy.
Odwrotnie : chlopi pochodza od Nas ? Nastapilo “ schlopienie “ a nie uszlachetnienie. W naturze regula jest entropia. W spoleczenstwach podobnie - wspolczesne spoleczenstwa ( wszedzie) staly sie bardziej skomplikowane, czyli chaotyczne, pozbawione spoiwa lepiacego je w calosc, “calosc “ jest zawsze prosta, wewnetrznie spojna, tak jak prawda. Pan profesor nie podkreslil znaczenia religii w wiekach dawnych, religia tworzyla spoleczenstwa, z chaosu tworzyla calosc. Wspolczesnie kierunek jest odwrotny, entropia tradycyjnych spoleczenstw i ich kultur czyli chaos, progres upadku.
Dziwnie pytanie, dlaczego tylko kościół prowadził ewidencję. Kościół zapisywał sakramenty jak chrzciny, sluby, pogrzeby. Po co szlachcic miał spisywać swoich chłopów? Jego rządca ich znał i wiedział kogo zagonić do pracy. Pan nie interesował się chłopami. Zapewne liczył tylko ile dostał od nich danin.
Z tego wynika,że dawniej chłopi byli ludźmi wolnymi.Dziś państwo nałożyło nam kaganiec i na dodatek musimy się z tego cieszyć jako osiągnięcia cywilizacyjnego.
Gadał gadał ale nic wlasciwie nie powiedzial.Niby fajnie sie slucha ale w sumie trudno czegos istotnego sie dowiedziec.Jedynie zacheci mnie to do odwiedzenia Archiwum Diecezjalnego w celu poszukania przodkow.
Niemcy a dokładnie Prusacy byli w szoku jaki bałagan był w Polsce, to oni kazali prowadzić księgi metrykalne dla chłopów ,wiem bo tak było parafia Rokitno gmina Błonie obecnie. U nich powstało powiedzenie ,, polski porządek,, przy okazji zdaje się że rozbiory były dobrodziejstwem dla prostych ludzi
Co to to nie, mój pra .. dziadek wyzwolił chłopów jeszcze za Kościuszki, a chętnie pracowali bo otrzymywali zapłatę i inne dodatki ( odzież i wyżywienie), zresztą z historii można poczytać trochę, że wielu dziedziców zależnie od majętności dawali ziemię, drewno na 🏠, opał i inne .Zabory wprowadzały też bałagan urzędowy bo ludzie kłamali np ile mieli synów żeby nie brano ich do wojska.W zaborze rosyjskim służba wojskowa trwała 25 lat!, Przekręcano też pisownię nazwisk i imion
Dokładnie tak 🤣 Najbardziej rozjebało mnie jak w połowie wywiadu prowadzącej skończyły się pytania i zaczęła zadawać osobiste pytania... Widać że jej kontakt z nauką zakończył się na popularno naukowych filmach na discovery xD
...powiedz mi szanowna pani Głowacka dlaczego czołówka Twojej audycji jest "po qngielsku" jeśli wszyscy słuchający lub zapraszani do programu rozmówcy to w większości to także polscy naukowcy?!!!
Od listopada 2022 odtwarzam genealogię mojej rodziny na podstawie dostępnych w Internecie ksiąg metrykalnych i indeksów ze strony Geneteka. Z różną skutecznością - niektóre gałęzie sięgają 8-9 pokoleń wstecz, inne mniej, ale to i tak sukces, bo informacje przechowywane w rodzinie kończyły się na moich pradziadkach. Najstarsze udokumentowane wykazem z ksiąg parafialnych zdarzenie to ślub moich prapra...dziadków z 1695 roku, a najstarszy przodek udokumentowany metryką urodzenia urodził się w 1703 roku. Drzewo liczy około 260 osób
Wow
Bardzo się podobało, profesor nie wspomniał, ale jesteśmy potomkami ludzi, o których nic nie wiemy, a dzięki niemu, choć coś wiemy (statystycznie, ale i w ciekawym szczególe), ciepło pozdrawiam panią i profesora, bitwy to rzadkość, a naród trwa
Polaki chyba nie maja pojecia ze sa na poziomie 3 klas szkoly podcawowej jako tako nauczyli sie pisac a czytac ze zrozumieniem to masakra brak inteligecji i logicznego myslenia nie sa samowladni popychadla przez inne kraje ich nowa stolica New York rozkazy im daje, ,.zenada,,,,kolonia polinn nie posiadajaca wlasnej wlasnosci ,, nonstop 120 lat pod zaborem znow dzis jako czyjes parobki wciaz tak samo.. Po co marnuja i marnowali czas rok za rokiem aby dostac nic nie znaczace swiadectwa szkolne ? U obcych pracuja i od obcych wszystkie towary obcej produkcji kupuja. Nie maja pojecia kto ich wyrolowal cwanymi sztuczkami i teraz niby przyjaciel doji z kasy nie placi podatkow .tumani swoimi mediami .Poloakow od prawdy w Tv nie odgonisz jak swini od koryta,,Stragan handlowy ekranowy== nazywaja ze to jest telewizor.
Słuchałam z prawdziwą przyjemnością. Trafiłam tu dzisiaj przez przypadek i wiem, że zostanę.
Dziekuje za arcyciekawa rozmowe.
Od siebie chetnie dodam to, ze nauka historii w szkole polegajaca na wkuwaniu dat bitew, wojen i faktow bardzo militarnych zobrzydzila mi historie do reszty. Zawsze interesowala mnie historia kultury i obyczajow, ale tego w szkole nie bylo. Gdybym w tamtych czasach miala do czynienia z takimi wywiadami jak tutaj, lub z ksiazkami takimi jak "Chamstwo" Poblockiego lub "Chlopki"oraz "Sluzace" Joanny Kuciel-Frydryszak, to duzo chetniej uczylabym sie historii i moze nawet sama zajelabym sie ta dziedzina.
Jestem przekonana, ze nie ja jedna mam takie odczucia i stad zapewne pochodzi to zainteresowanie historycznymi ksiazkami popularno-naukowymi. ❤
Historia dokładnie polega na poznaniu dat i bohaterów. przy czym faktycznie u nas głownie uczyło się kiedyś historii militarnej. Historia kultury była na języku polskim. Ja polecam ksiązkę Mateusza Wyżgi "Chłopstwo. Historia bez krawata". Ja jestem nią zachwycony.
Uważam, że daty również należy znać, ale fakt - bywały okresy na lekcjach historii omawiane, gdzie było tych dat całe mnóstwo do zapamiętania, co było po prostu trudne. Daty, przyczyny, skutki… - niech po 10-20 latach ktoś wymieni. Może gdyby to nie była „produkcja” dat, to lepiej byśmy zapamiętali i teraz jadąc w jakieś miejsce w Polsce przypominali sobie historyczne ujęcie… System szkolnictwa zaczęto zmieniać od tyłu. Zamiast najpierw okroić zakres, to zdjęto prace domowe. Kiedy wreszcie reforma będzie z sensem??? Każda z tych obecnych reformatorek chodziła do szkoły i ma dzieci, więc wie, gdzie leżą problemy i tak chałturzyć…
@@Marta_czy_Maria tak, zgadzam sie z twoim komentarzem, ze daty nalezy znac. Nauka historii pozbawiona dat jest bez sensu, to jasne i oczywiste. To, co ja mialam na mysli zawarte jest w drugiej czesci twojej wypowiedzi, ze produkcja dat niczego nie uczy.
Ja zyczylabym sobie troche wiecej kontekstu w nauczaniu historii, i moze troche wiecej historii obyczajow, a mniej historii militariow oderwanych od w/w kontekstu.
Dziekuje za komentarz odnoszacy sie do koniecznej reformy szkolnictwa, tudziez programu nauczania, bo tam to dopiero jest bajzel i nowe pokolenia beda ze szkoly wynosic nie tyle wiecej wiedzy, co wiecej stresu, frustracji, zaburzen emocjonalnych i moze umiejetnosci rozwiazywania testow, ktora ni grzyba nie przygotuje ich do przyszlych studiow ani pracy.
Pozdrawiam serdecznie!
@@annakalicka3430 może należałoby mniejsze partie materiału dać na każdy rocznik i więcej czasu poświecić na omówienie. Ja wiem, ze nauczyciel traci pasję w tej machinie, ale podejście nie (nomen omen) podręcznikowe, więcej opowieści/ciekawostek/wyjazdów w miejsca historyczne więcej wyniosłoby w procesie zapamiętywania. To wszyscy wiemy, ale dlaczego nikt tego nie wdraża… Pozdrawiam również.
Z obrazów się czegoś można dowiedzieć. Jest taki mało znany wczesny obraz van Gogh'a "Jedzący kartofle", który przedstawia rodzinę chłopów, u których Vincent van Gogh jakiś czas mieszkał. Ci ludzie byli tak biedni, że żywili się dosłownie tylko tymi kartoflami. Pierwsze szkice van Gogha z kolei przedstawiały górników wychodzących z kopalni. Przez jakiś czas był on tam pastorem. Tak bardzo się przejmował ich wielkim ubóstwem i w zasadzie beznadziejną sytuacją, jeśli chodzi o zmiany, że van Gogh zaczął żyć tak biednie jak oni wszystko im oddając Ciężko się pochorował, a przełożonym jego postawa się bardzo nie spodobała i wyrzucili go z pracy. Bardzo rozczarowany, załamany Vincent dochodząc do siebie po ciężkiej chorobie usiadł i zaczął węglem szkicować postacie tych górników. To mało znany okres życia van Gogha.
Normalna strawa w Rosji aż do jakiś 1970-ch
Bardzo dziekuje za ten wpis. B ciekawe
@@annaminska9155 Polecam wspaniałą powieść biograficzną o życiu van Gogha "Pasja życia" Irvinga Stone'a.
@@CrazyLeiFeng to prawda .Sam widziałem w latach 70 jak zbierali kartofle w marcu gdy śnieg zszedł ,po jesiennych wykopkach. 😢
Tak, czytałem tę znakomitą książkę...
Ten obraz i ten epizod w życiu van Gogha czasem przywołuję w rozmowach.
Ponoć żyjący w nędzy górnicy chcieli mieć pastora "lepszego" od nich, wobec czego ubogo żyjący van Gogh miał pewną trudność, by stać się dla nich autorytetem, wzorem do naśladowania...
Niby "nie szata zdobi człowieka", a jednak.... ;)
Ta audycja natchnęła mnie do mocnego postanowienia spisania z różnych dokumentów dziejów rodzinnych. Mam ich trochę ( nawet od XVlllw.) Proponuję ,aby tym tropem poszli inni , którzy mają jakąś wiedzę przekazywaną pokoleniową o swoich przodkach, wspartą zdjęciami ,dokumentami itp. Stwórzmy bank pamięci o przodkach,. Mądrale chcą nam zafundować pełną amnezję , abyśmy nie wiedzieli skąd Nasz Ród , przyszłych rządzących będą przyprowadzać nam w przysłowiowych ,, t e c z k a c h" ....bez rodowodu kim była jego matka i ojciec! Wiedza i pamięć to nasza bezcenna broń !
Jak moja mama świetny pomysł jednak to b trudne max 3 pokolenia wstecz
Dziękuję za zainteresowanie, zachęcam wszystkich do spisywania /,choć do szuflady,bo pamięć jest ulotna ,ale one kiedyś ujrzą światło dzienne/wszelkich wspomnień rodzinnych dla następnych pokoleń ,bo tylko prawda jest ciekawa pozdrawiam 💚🙂👍
Porozmawaj z lewactwem dlaczego tak vardzo chce usunac IPN :)
Tam siedzi brzydka prawda o ich rodzinie
Swego czasu był telewizji serial angielski o szukaniu swych korzeni,prowadził to ktoś o specjalności archiwisty, szukał razem z bohaterem swych przodków.W UK archiwa są dobrze zachowane.Pamietam przypadek znanego aktora ang. i okazało, że jego przodek był złodziejem i siedział w więzieniu,a było to dawno i nie były to wczasy!Był pod dużym wrażeniem, ale przyjął tę wiadomość godnie .🤔💚Ciekawe czy ktoś już założył pamiętnik rodzinny, dalej zachęcam i pozdrawiam👍
@@beatawolk2058 Ja utworzyłam drzewo genealogiczne do pocz. XVII w. Brak mi wcześniejszych dokumentów. :(
Jak dobrze posłuchać profesora, który opowiada przystępnym językiem
Jego wykłady z antropologii fizycznej były najjjjwspanialsze!
Nieustannie zachwyca mnie wiedza gości, ale też przygotowanie merytoryczne pani Karoliny
Szczerze zazdroszczę studentom, którzy mieli możliwość sluchac wykładów Pana Profesora. Muzyka dla uszu 😊
Jest jeszcze więcej historii ukrytej pod tym czego uczą w szkole, a bardzo ciekawej. Np historia wynalazczości czy historia medycyny. Droga jaką pokonaliśmy, żeby dojść do tego co wiemy teraz zasługuje na swoje miejsce w edukacji, ale co najważniejsze jest jednym z lepszych sposobów na zwiększenie atrakcyjności przedmiotów oraz lepsze zapamiętanie i zrozumienienie treści.
Zgadzam się z Panią Redaktor - wspaniale się słucha Pana Profesora. Bardzo proszę o kontynuację!
Zaczynamy czwartek :)
Miłego dnia Pani Karolino i czekam na nowe rozmowy z profesorem Meissnerem i Lasotą 🙌
Dziękuję za naukę Ma Pani bardzo piękny głos wszystkiego dobrego dużo zdrowia i szczęścia w życiu
50:24 Jean Reno - Goście, goście... Gangster: Leon, Zawodowiec. Haralda Lescha (jest na YT, ale po niemiecku) kiedyś zapytali, co by pomyślał Jaskiniowiec o dzisiejszych czasach: byłby w szoku... że ludzie są tacy prymitywni.
Zgadza się bo był Złoty Wiek. Jak można otrzymać miedź? albo stopy brązu? a później przejść do prymitywnego żelaza?
Pozdrowienia od współczesnego chłopa.
Z takim nazwiskiem? ;)
I od Baby. Chłop i Baba
@@piotrkaszubowski7312 Baba i Chłop.
Gdy Polacy popiją trochę wódeczki to każdy jest szlachciurą.
A Mieszko to nie chłop?
Dziękuję za pani przepiękny głos i tak mądre audycje!
Jestem ogromnym fanem Radia Naukowego. Zacząłem od homo erectusa, dzisiaj chłopi i lecę dalej. Najlepiej słuch się pasjonatów, uświadamiając sobie, że oni tam w tych szkołach niczego nie uczą 😉
O jaki piękny uśmiech na początku dnia 👍🏻
O życiu chłopów wiemy też z literatury. Rzeczywiście, obficie postacie chłopów występują dopiero w XlX wieku, ale też wcześniej, od wielu XVi
Tu byłem. Tony Halik 2021
Czuję niedosyt a chciałbym więcej.
Bardzo milo spedzony czas,
Dziekuje i pozdrawiam.
Film to "goście, goście" i jest świetny!
Jestem fanem tego filmu 😆😆😆
Wspaniały program. Ogromną wiedza❤
Moglabym pana profesora godzinami sluchac!
pana profesora można słuchać i słuchać...super, ogromna wiedza
Bardzo ciekawy temat - fascynująca wypowiedź!
Wszystkie rozmowy spoko, ale historyczne dla mnie najlepsze. Może dlatego, że wydaje mi się że jest ich najmniej w porównaniu do różnych Astrofaz, Naukowych Bełkotow etc - przy szacunku dla wszystkich twórców oczywiście
Wydaje Co się, bo masz tak ustawiony algorytm.
Mi np. nie proponuje "nauki dla gimbazy" SciFunów i takich tam... Dowiaduje się o nich u Naukowego Belkota.
Polecam Marcina Strzyżewskiego. Świetny historyczny i nie tylko kanał o Rosji.
Akurat naukowy bełkot to antynaukowy bełkot. Juz pare razy dobral sobie "dowody" pod teze
bardzo podoba mi się ten program szkoda że tak późno Was odkryłemdzięki i wielkie pozďro Ania Frankfurt nad Menem
Nazwa tego filmu to ""Goście, goście" Super bardzo fajne😁👋😁
Ten film to "Goście Goście", fantastyczny :)
O jaki miły początek dnia :)
słuchałem, słuchałem, i nic się o chłopach nie dowiedziałem.
Dokładnie!
Mało o chłopach, bardziej o pracy historyka
UWIELBIAŁEM WYKŁADY PROFESORA KOPCZYŃSKIEGO
niedawo się o Was dowiedziałem, a tego szukałem od dawna :)
Baaaardzo ciekawe. Dziękuję i pozdrawiam..
Z tym Mieszkiem i jego motywacją przyjęcia chrztu to pan prof. pojechał już po bandzie ;)
95% społeczeństwa polskiego pochodzi od chłopów.A ta szlachta to wcale nie była taka szlachetna,uważali zwykłych ludzi i ziemie za swoje kolonie.W okresie międzywojennym zapytany minister dlaczego Polska nie ma swoich kolonii jak inne ''cywilizowane i bogate''kraje ,tenże odpowiedział:Ależ mamy kolonie-zaczynają się one poza rogatkami Warszawy...Polecam Pamiętniki Chłopów wysyłane na konkurs do gazet ludowych ,na przełomie lat 20 i 30 -ych,dwudziestego wieku,powiem krótko :wartość nabywcza za plony chłopów za caratu była dużo wyższa niż w wolnej Polsce,zwłaszcza w latach 30-ych.
Bo sanacja zaniedbala wieś!! Wprowadzila ograniczenie emigracji, wprowadzala monopol panstwowy, wiezila przeciwnikow ludowych.. Zamiast reform byla baza do propagandy sowueckiej, chociaz akurat w stalinizmie bylo duzo gorzej (oprocz reformy ziemskiej, ktora miala prowadzic do kolektywizacji) wprowadzono kontyngenty, ktore zniosl dopiero Gierek, wys. podatki na wszelkie inicjatywy gospodarcze, nie mowiac o łupieniu chlopow z plonow przez ACz, wywiz węgla.. Brakowalo wszelkich towarow, od nabialu do luksusowych..
Po uwłaszczeniu chlopow przez zaborcow tez wcake nie bylo dobrze na wsi, ale bieda wynikala z zacofania cywilizacyjnego (sztuczny podzial ktaju), brak przemyslu i nadmiernego rozdrobnienia ziemi..
Co do tych wszystkich ludowych historii pisanych przez lewice z GW, niech najpierw rozliczą sie z wyzyskiem, rasizmem i pogarda swoich przodkow wobec chlopow... (rasistowski mit o przeklenstwie Chama z talmudu), bo najgorzej mieli chlopi na Kresach pod magnaterią, gdzie fale wsie arendowali żydzi..
Komentarz profesora niesamowity, ale próby podsuwania profesorowi przekonań pani redaktor szalenie nieprofesjonalne. Z kolei profesor świetnie z tych redaktorskich potknięć wychodził.
Świetny opowiadacz z Pana Profesora... :)
Z lektur szkolnych najbardziej wbiła się w serce „ Nasza szkapa” - sprzedaż szafy aby kupić leki dla chorej żony . Do dziś mam z tylu głowy myśl , czy aby takie czasy nie wrócą .
Bardzo się podobało ale nadal nie wiem, ile ten XVI wieczny chłop miał wzrostu (ten z dołu litery U). Patrząc po portalach drzwiowych zamków, rycerze raczej mali byli. Kobiety pewnie jeszcze niższe. A chłop polski? A skandynawski Wiking, ten z niżu wzrostowego? Ile żyli też byłoby ciekawe się dowiedzieć. Pan Profesor nie powiedział:(
Akurat w stanie rycerskim kobiety miały wzrost całkiem współczesny, pierwszą miesiączkę takoż. Odżywione dobrze, specjalnie fizycznie nie obciążone - to rosły tak samo, jak dziś.
A chłopiec ze stanu rycerskiego, już jako siedmiolatek tarczę tatusiowi przynosił. Od dziecka spore obciążenie fizyczne, mnóstwo ruchu - bo musiał być sprawny fizycznie. A to spowalniało wzrost, więc rycerze byli zwykle niscy, ale ze stalowymi mięśniami.
Wiking miał około 170cm :)
Fantastyczny odcinek. Dziękuję.
Co do objawień to tylko kwestia jakie miał duże wpływy i majętna sakwę mentor który popierał delikwenta który doznał objawień , co skutkowało dużymi zyskami dla mentora który popierał objawienia . Pierwszy przykład jest bardzo dobrym przykładem jaka była rzeczywistość tamtych czasów ale w tych czasach powstała cała masa sanktuarium. A Panu profesorowi nagroda za niegolonego i łysiejącego ........tak podanej historii to można słuchać dobami . Pzdr
Bardzo ciekawe, tylko ja w końcu nie dowiedziałam się co robili z tym Wikingiem, który już nie chciał mięc dzieci, po pani przerwała profesorowi, a ja serialu nie oglądałam, nawet nie wiem jakiego serialu... pewnie bym go chętnie obejrzala..
Też byłam ciekawa, ale wywiad nie o tym :) A serial to pewnie "Wiking" albo "Wikingowie" :)
@@magorzatap.4739 Dzięki; spróbuję
ciekawa była by taka książka o sprawach sądowych chłopow
przeczytaj Upodobania Tomasza Wiślicza.
Brednie o Mieszku zakończyły moje słuchanie tego pana.
U mnie to samo. Szczerze mowiac tego sie spodziewalem po teczowym logo i seksistowskim poczatku.
Niestety UW jest obciachem na skale swiatowa.
zapłakałem po twoim odejściu.
„day, ut ia pobrusa, a ti poziwai”
Opowieść o Michałku The Best
Świetne
Cudownie
Czemu dopiero teraz odkryłem ten kanał. ;/ Dziękuję Ci za to co robisz.
Witamy!
„Daj ać ja pobrusze a Ty poczywaj”
No znowu super 😁🙏🍀
Dziękuję 😇🙏
Francuska komedia z ludźmi ze średniowiecza to 'Goście'.
Jak wszystkie francuskie filmy są jak ten, to nie dziwię się Karolinie, że nie lubi tamtejszego kina
Bardzo ciekawe. Będę śledził
To było bardzo ciekawe
Z pojawieniem się żony, bym się nie dziwił. " Kiedy Kain zabił Abla, poszedł an wschód i spotkał żonę swoją".
Chłop nie był "nawet" Polakiem.
Tylko szlachta uzurpowała sobie narodowość.
Na początku tego rodzącego się ustroju feudalnego chłop miał jeszcze jakąś wolność.
Później było tylko gorzej.
Stąd pogardliwa nazwa dla szlachty - warcholstwo.
Wystarczy Kamila Janickiegp posłuchać.
Na Jego kanale.
Mam wrażenie, że większość z nas czuje się potomkami chłopów, o których jest za mało mowy. Profesor świetnie tą sprawę oświetlił, ale nie naświetlił. Czekamy. Może to nas oświeci, może spowduje zmianę sposobu myślenia na parę spraw współczesnych.
Np. Norwegia to kraj chłopów, dopiero w XX wieku urzędowo zaczęto tworzyć nowy język literacko- publicystyczny i do dzisiaj wielu Norwegów posługuje się ,,chłopskim, prostym językiem" 🙃💚👍
Tylko dzięki przekazowi rodzinnemu wiem jak było w czasie pierwszej i drugiej wojny a także przed nimi. Ten obraz różni się mocno od oficjalnych przekazów. Bo każdea oficjalna historia jest dostosowana do bieżącej polityki. Niestety dotyczy to także prac naukowych
Polecam ksiażki autobiograficzne Romana Turka. Spisał swoje wspomnienia z okresu pierwszej połowy XX wieku z okolic Łańcuta.
@@michal114682 Dzięki
Kazda pamięć jest odtworcza, wiec ulega zniejsztalceniom. Pańscy przodkowie nie są wyjątkiem.. poza tym co to oznacza , że przekaz jest oficjalny? Zależy po jakie źródła się sięga . Bo jeśli twierdzi pan, że akurat pana rodzina wie lepiej niż wszystkie źródła naukowe, ( zna je oab wszystkie ?) , to pozostaje się uśmiechnąć.
@@margauxkol8124 No to nic tylko się uśmiechać. Szczególnie jak się jest anonimowym M. Rodzina pamięta co było i jak było w jej polu widzenia i raczej nie ma powodu do bujdy. Tymczasem - jak dziś widać - te same fakty historyczne w różnych "bańkach" przedstawiane są całkowicie odmiennie.....Jeśli chodzi o powieść "Chłopi" Reymonta to uważam, że przedstawia prawdziwie polską wieś w tamtych czasach. Reymont opisywał co sam widział.
A ten film, ktorego tytulu prof. Kopczynski nie pamieta, to komedia z lat 90-tych pt."Goscie, goscie" z Jeanem Reno. 😉👍
Świetne!
Bingo. Brawo Karolcia...
Pani Karolina jest ładna
Pozdrawiam Panią Karolinę
Świetne
"Gosze nam się stało" to paradne i przepolskie (wszechpolskie?), znaczy ktoś nam zrobił to coś, bo my, nie gęsi, i jesteśmy jacy tacy, czyli w porządku, z definicyi.
"On ma gębę". Miał twarz, taką samą jak u Pana, Panie historyku.
Między chrztem mieszka a kroniką Galla jest 150 lat, licząc okrągło, nie dwieście. W przekazie dotąd ustnym dwa pokolenia to sporo.
Nasi przodkowie pamiętali swoich przodków do 7 pokolenia! A dzisiaj to mało kto zna swego ojca!
A to raczej tylko wśród szlachty i części mieszczaństwa. Przeciętny chłop maksymalnie znał swego pradziada.
@@gladius8556 racja,zgadzam się, bardziej pamiętano kto przyłączył daną ziemię i w którym toku, były portrety tych którzy zbudowali dali zamek. Pamiętano o tym,dawni przodkowie byli powodem do dumy.
Dlatego pamiętano.
kiedy życie ci nie sprzyja, strzel ojca prosto w .....
Ale głupoty, takie rzeczy tylko u szlachty. Chłopi pamiętali tylko do imion dziadków, często nie znając panieńskich nazwisk babć.
@@tharkun3349 jeśli babcia w ogóle miała nazwisko :)
świetne!
Ad vocem: nie chodziło o "stosunek", acz o "lubowanie". Pozdrawiam 🥰
Gdyby usluchano Braci Polskich i poprawiono chlopska dole , nie byloby rozbiorow.
Rozbiory to skutek potopu szwedzkiego,zabrakło kilkudziesięciu lat żeby się odrodzić.Strata 50% ludności i ruina gospodarcza.
Dlaczego?
@@WOJERZY także
Poprawić dole ? Może porostu znieść niewolnictwo.Nazywajmy rzeczy po imieniu.
@@tomaszstaron1233 Poprawić dolę, znosząc (pół)niewolnictwo
Jeżeli mówimy o ucisku chłopów, to proponuję historię Irlandii oraz Szkocji (Highland Clearances)
Z książki Prawem i Lewem można się sporo dowiedzieć o chłopach z XVI i XVII w
XVII i XVIII
Ale o ile pamiętam to Ziemi ruskiej chyba.
Takie badania i poszukiwanie prawdy o poddanych, o chłopach mają szerszy sens, gdyż obrazują rozwój społeczeństwa z różnych klas i warstw. Współcześnie żyjący wywodzą się w znacznej mierze właśnie z tych chłopów, więc jest to też element naszej narodowej tożsamości. Nie ma co kryć, że wojny, rozbiory, okupacje, komunizm w znacznie większym stopniu wytępił klasy wyższe, arystokrację, ludzi wykształconych przyczyniając się do zajęcia tych nisz społecznych przez osoby i rodziny, które awansowały z klas niższych. Teraz często mające kompleks i budujące swoją legendę na jakiś mitach i niestworzonych historiach, że wywodzą się np ze szlachty.... A po przeprowadzeniu dokładniejszych badać genealogicznych czar pryska niczym bańka mydlana...
Rewelacja.
super!!
Super ciekawe!
Chłopstwo było szorstkie w obyciu i usposobieniu. Jadało osy często nie ubite nawet, golili się kosami, układali włosy na żelu z nosa, a wosk na świece wyciągali z uszu niekoniecznie własnych. Kąpiel z hydromasażem, nie będę pisał jak też mieściła się w ich możliwościach. Niezwykli ludzie, nie to co te zniewieściałe anemiczne typy w rajtuzkach.
ha,ha,wyglada na doglebna wiedze o przedmiocie,
@@frankiewally1891 lepsze niż szlachciańskie kołtun we włosach i gula w gardle, a że się nie podusili sami podówczas
@@PominReklamy Hydromasażu chłopi raczej nie zażywali ale tutaj z pomocą szedł, a nawet biegł dwór który zapewniał masaż chłopskich pleców różnymi twardymi narzędziami.
@@panpogo to to już istna fizjoterapia była i to nawet nie na NFZ
Polecam książkę Leszczyńskiego, Ludowa historia Polski.
Już lepiej Karola Marksa poczytać i tak będzie bardziej obiektywny od Leszczyńskiego.
Ludowa Historia Polski to książka o słabym warsztacie historycznym, gdzie autor w sposób wręcz histeryczny stara się przedstawić sytuację chłopów i ich stosunki ze szlachtą w sposób jak najgorszy.
...dziś nie inaczej!
Chłop ze średniowiecza, gdyby znalazł się w obecnych czasach w centrum miasta, padłby martwy od zatrucia dzisiejszym powietrzem ;)
Wicewersa.
Współczesny miastowy padł by u Chłopa tego co by w mieście się znalazł od „higienicznego trybu życia” 😊
@@planumis haha xdd cooooo
Myślę, że niezdatna do picia woda czy zrainienie brudnym metalem wtedy zabijało wiecej ludzi niz dzisiaj zabija smog
od dzisiejszego jedzenia jeszcze prędzej
Wszyscy pochodzimy od chłopów
Odwrotnie : chlopi pochodza od Nas ? Nastapilo “ schlopienie “ a nie uszlachetnienie. W naturze regula jest entropia. W spoleczenstwach podobnie - wspolczesne spoleczenstwa ( wszedzie) staly sie bardziej skomplikowane, czyli chaotyczne, pozbawione spoiwa lepiacego je w calosc, “calosc “ jest zawsze prosta, wewnetrznie spojna, tak jak prawda.
Pan profesor nie podkreslil znaczenia religii w wiekach dawnych, religia tworzyla spoleczenstwa, z chaosu tworzyla calosc. Wspolczesnie kierunek jest odwrotny, entropia tradycyjnych spoleczenstw i ich kultur czyli chaos, progres upadku.
chyba ty...
@@robdob5350 Ty pochodzisz od baby.
Ale bez baby żaden chłop się nie urodził😂🤣😂
Bez chlopa zadna baba tez nie@@pinotnoir6798
Swietny program, slucham z nieslabnacym zainteresowaniem, tylko ta czolowka mnie strasznie meczy.
Na co kodeks honorowy pozwala chłopom?
Na wszystko!
To ja chce być chłopem!
Duszan, wtedy przestaniesz być szlachcicem.
O chłopach i badach powinno być.
Co za seksistowska audycja.
Sexu Mieszko miał ile tylko chciał a ten chrzest to wyłącznie polityka
Ale suuuper
Dziwnie pytanie, dlaczego tylko kościół prowadził ewidencję. Kościół zapisywał sakramenty jak chrzciny, sluby, pogrzeby. Po co szlachcic miał spisywać swoich chłopów? Jego rządca ich znał i wiedział kogo zagonić do pracy. Pan nie interesował się chłopami. Zapewne liczył tylko ile dostał od nich danin.
Tylko ksiądz potrafił pisać. Szlachcic rzadko. Chłop wcale.
@@CrazyLeiFengbzdura, szlachta potrafiła pisać, nie kłam.
@@pawmal1988 często nie potrafiła. Nie kłam
@@pawelgol5015 W XVI i XVIi wieku? Oczywiście że potrafiła.
@@pawmal1988 wielu nie. Wielu z nich to po prostu tłuki byli. Sprawdź sobie hasło o szlachcicu chorym na rękę.
Z tego wynika,że dawniej chłopi byli ludźmi wolnymi.Dziś państwo nałożyło nam kaganiec i na dodatek musimy się z tego cieszyć jako osiągnięcia cywilizacyjnego.
Idiota .
Dzisiaj ładnie, tak trzymać!
Gadał gadał ale nic wlasciwie nie powiedzial.Niby fajnie sie slucha ale w sumie trudno czegos istotnego sie dowiedziec.Jedynie zacheci mnie to do odwiedzenia Archiwum Diecezjalnego w celu poszukania przodkow.
Super
Cuś jak w fizyce...
Ciemna masa -:- ciemna materia...
...takie nie-wiadomo-co....
Ja juz też maniery prowadzacej nie zniosę
Niemcy a dokładnie Prusacy byli w szoku jaki bałagan był w Polsce, to oni kazali prowadzić księgi metrykalne dla chłopów ,wiem bo tak było parafia Rokitno gmina Błonie obecnie. U nich powstało powiedzenie ,, polski porządek,, przy okazji zdaje się że rozbiory były dobrodziejstwem dla prostych ludzi
Niby dlaczego?
Poniekad prawda. Gdyby nie rozbiory, to polskie elity trzymalyby polskich chlopow jako niewolnikow prewnie do dzisiaj.
Co to to nie, mój pra .. dziadek wyzwolił chłopów jeszcze za Kościuszki, a chętnie pracowali bo otrzymywali zapłatę i inne dodatki ( odzież i wyżywienie), zresztą z historii można poczytać trochę, że wielu dziedziców zależnie od majętności dawali ziemię, drewno na 🏠, opał i inne .Zabory wprowadzały też bałagan urzędowy bo ludzie kłamali np ile mieli synów żeby nie brano ich do wojska.W zaborze rosyjskim służba wojskowa trwała 25 lat!, Przekręcano też pisownię nazwisk i imion
Powinno się to nazywać radio Netflix, nie wytrzymałem tych wrzutek ideologicznych
Dokładnie tak 🤣 Najbardziej rozjebało mnie jak w połowie wywiadu prowadzącej skończyły się pytania i zaczęła zadawać osobiste pytania... Widać że jej kontakt z nauką zakończył się na popularno naukowych filmach na discovery xD
Fajna rozmowa
...powiedz mi szanowna pani Głowacka dlaczego czołówka Twojej audycji jest "po qngielsku" jeśli wszyscy słuchający lub zapraszani do programu rozmówcy to w większości to także polscy naukowcy?!!!
Bo to jest podcast naukowy netflix
hmmm ...tylko o JANKU MUZYKANCIE a o ANTKU nic ?!
Antek przeżył.