Odcinki po około godzinę, a słucha się jak by minęło 15 minut. To jest właśnie to, pasja, wiedza, ciekawe zagadnienia przedstawiane w przystępnej formie. Szkoda ze yt dopiero dzisiaj polecił mi ten kanał na głównej, jestem szczerze zafascynowany, jeden odcinek mnie kupił, teraz z wielkim zainteresowaniem i ciekawościa słucham trzeci.
Piątek 17, a ja dalej ryje w korpo bez widoków na szybki finisz. A tacy łowcy uganiali się za jedzonkiem 10 h mniej niż rolnicy! I to na świeżym powietrzu - ech jak mi to dzisiaj imponuje. Takiego tematu potrzebowałem na dzisiejszy wieczór do pracy. Dziekuję i gratuluję umiejętności tak wdzięcznego ogarnięcia tematu.
@@ukaszkopec5265 Próbowałeś kiedyś złapać ptaka w lesie? o.O :)))))) A nawet jeśli się uda - na jak długo taki ptak wystarczy? Obijać to się mogły ludy myśliwskie w ciepłym klimacie. W zimniejszym tak łatwo nie jest.
Droga Pani Karolino, kiedy trafiam na materiały współtworzone, lub tworzone przez Panią to dla mnie duża radość. Pani i redaktor Łasiczką jesteście słoneczkami na pochmurnym niebie naszej rzetelności.
Sugeruję by zaprosiła Pani do programu wspomnianego prof. Ł. Łuczaja. Co prawda jada wszystko oprócz papy i drutu kolczastego ale wiedzy i stylu nie można Mu odmówić ;-)
Świetny materiał! :) W pełni podzielam Pani fascynację i ciekawość realiów minionego życia ludzi i dorzuciłbym tu jeszcze temat poziomu ich świadomości..
Spodobała mi się teza o pierwszej rewolucji kobiecej. Jestem laikiem ale jestem głęboko przekonany że w społeczności łowieckiej myśliwi najczęściej mężczyźni decydują o sposobie podziału zdobyczy pomiędzy członkami społeczności w kulturze rolniczej tę rolę zapewne przejmowały kobiety dzieliły w końcu owoce swojej własnej pracy a to oznaczało niezależność kobiet. Jak tu nie wiedzieć podobieństwa do sufrażystek.
@@RadioNaukowe Szanowna Pani Karolino, czy będzie Pani rada popełnić podcast dotyczący ptaszników ? Jest to bodajrze najpopularniejsza fobia odzwierzęca. A przypomnę, że tarantula ukraińska już odważnie wkracza na Mazowsze. Pozdrowienia
Polecam zapoznać się z książką Pana Łukasza Łuczaja Dzika Kuchnia oraz jego kanałem na YT. To fascynująca postać. Sam jestem w szoku ile roslin na moim podwórku jest jadalnych. To co jedli nasi przodkowie dziś wzbudza strach! Jak przyrządzam potrawy z chwastów to patrzą na mnie jak na wariata. Bedzie Pani oczarowana i zaczarowana osobą i wiedzą Pana Łukasza!
Świetny, sto piąty odcinek. Co do smaków i smaczków - to skoro zostało wspomniane o kiszonkach w żołądkach zwierząt... to pamiętajmy, że kiszonka to fermentacja, zaś fermentacja, to..... :) :)
Przesłuchałem uważnie i zauważyłem brak jednego waznego elementu który widziałem już w comajmniej 2 pracach i jednym dokumencie. A mianowicie o BABCIACH. Spełniały one niewiarygodnie ważny element nauki bo to one zajmowały się faktuczna edukacja dzieci. Wynikało z tego ze matki były bardziej jak takie inkubatory mające na celu duża reprodukcje. A formę nauczyciela/wychowawcy nabywały dopiero na starość. Jest to o tyle ważny temat ze relanie wiedzą była przekazywana od starszyzny dla dzieci z pominięciem bezpośrednich rodziców zajętych sprawami bieżącymi.
no tak, żeby dostrzec szkodliwość w wymiarze społeczeństwa amerykańskiego lat'80-'90 zaniku instytucji rodziny wielopokoleniowej Kurt Vonnegut przywoływał afrykańskie plemię - bodajże - Ibów. Nie musiał przecież tak daleko się udawać, bo tradycja wielopokoleniowej rodziny towarzyszy stale Innuitom, indigenom Ameryki Łacińskiej, Południowej, sąsiadującymi z USA wyspami. Więc w tym miejscu należałoby zadać pytanie (jedyne racjonalnie możliwe): - jaki to mechanizm przyczynił się w USA (i w oparciu o lansowane w nich wzorce - pozostałych państwach tzw. kultury tzw. zachodu) do odejścia i zaniku tej instytucji? Co jest tego skutkiem, ale rzecz jasna przede wszystkim - przyczyną? Podpowiedź (z tzw. offu): - wmawianie od najmłodszych lat nastoletnim klientom (in spe) banków ich doskonałej gotowości do prowadzenia odpowiedzialnego społecznie indywidualnego życia na koszt sponsorującego im to życie banku? Ale - ad rebus - jakim to cudem udało się z tego niezwykle istotnego instrumentu społecznego - rodziny wielopokoleniowej, standardu pozostałych populacyjnie ok. 80% indywiduów ludzkich - wyłączyć dziadków? Szwendają się, powsigiry, po sąsiednich domostwach i raczą się cudzymi babciami/matkami/córkami/wnuczkami? Ja rozumiem dążność ekshibicjonistycznie masochistycznej gotowości brania współcześnie przez samców przedstawicieli gatunku ludzkiego odpowiedzialności za cywilizacyjny regres tego gatunku, na skutek mniej lub bardziej urojonych użalań nad sobą i utyskiwań w przestrzeni publicznej przedstawicielek tej tzw. pięknej części tego gatunku, ale - czy nie jest to przepadkiem zbyt dużo? Co będzie następne - wnioski o zmianę płci? Pobudka!
Przodkowie wiedli idealne życie. Bez państwa opiekuńczego pobierającego podatek nie było żadnych zmartwień ani pragnień związanych z wyższymi wartościami. Każdy dzień był przepełniony radością że jeszcze jeden dzień udało się przeżyć.
A ja bym tu poszedł za hipotezą (bo chyba nadal nie można o tym mówić jak o fakcie, ale są głębokie przesłanki za) antropologicznej przyczyny wymierania te 40-15 tyś lat temu i wyginięcie mgafauny na przykład australijskiej. Dlaczego o tym wspominam? No bo fajnie się mówi, że zbieracz-łowca tak krótko pracował i tak mu się fajnie żyło i w sumie głupio człowiek zrobił, że został rolnikiem (w zasadzie taką tezę można przypisać Harariemu, w jego pierwszej książce "Sapiens"), bo to wielki koszt i w ogóle... tylko nie zauważamy pewnej zależności - otóż plemiona zbierackie albo były małe, albo wyeksploatowały swoje otoczenie praktycznie do cna. W środowisku było coraz mniej zwierzyny, a jako skutek uboczny coraz więcej, bardziej śmiałych drapieżników, bo te przez naruszanie łowisk i po prostu głód - polowały nawet zapewne na człowieka. Być może nawet udomowienie wilka to skutek działania amerykańskiej maksymy "jak nie możesz wygrać to się przyłącz" i to była ich strategia przetrwania, bo jako konkurencja na tych samych terenach łowieckich z człowiekiem nie miały szans... Jednym słowem - to, do czego zmierzam, to hipoteza, że rolnictwo było koniecznością, tak jak choćby dzisiaj odejście od paliw kopalnych - bo dalsza tak intensywna eksploatacja nie tylko wykończy źródła, ale i wpływa negatywnie na środowisko. Dokładnie to by było z człowiekiem w sytuacji zwiększania populacji bez wynalezienia rolnictwa, a zwłaszcza hodowli zwierząt - zwyczajnie doprowadzilibyśmy do redukcji potencjalnych źródeł pożywienia i wpłynęli na kształt środowiska... Pewnie wyginąć, byśmy nie wyginęli, ale no to życie byłoby coraz mniej fajne, wędrówki coraz dłuższe, konflikty między grupami częstsze, co wymagałoby większych grup, silniejszej technologii wojskowej, więc więcej pracy i pętla się zamyka - obwarowanie w rolniczym mieście dawało większe korzyści w sytuacji małej ilości zasobów. Można jedynie przyjąć dwie strategie - albo konkurować o nie z innymi grupami, albo samodzielnie zacząć je produkować...
Rolnictwo nie było koniecznością, bo w częściach świata w których nie było odpowiednich zwierząt i roślin do udomowienia, łowiecko-zbieracki styl życia przetrwał aż do czasów nowożytnych, jak np. w całej Australii, albo nawet do dziś (Buszmeni z Kalahari).
@@dariuszgaat5771 to o czym piszesz nie obala, a potwierdza mój argument - zauważ, jaka jest wielkość tych grup, ,które nadal są zbieraczami i na jakim terenie operują. Tu właśnie o to chodzi - rolnictwo powstało tam, gdzie było dużo ludzi na małym terenie i nie koniecznie bogatym w zwierzynę i odpowiednią roślinność. Np słynny żyzny półksiężyc to prawie wyłącznie jakieś pustynne krzaki, trawa i kozy, ale za to zajebiste gleby nad Nilem. I tam mniej więcej powstało rolnictwo.
@@dariuszgaat5771 nie szkodzi. Dalej nie rosły tam zboża i drzewa owocowe, a zwierzyna nie była aż tak powszechna. A co do klimatu - to przede wszystkim było o wiele zimniej.
@@dariuszgaat5771 i tak swoją drogą to nie jedyne miejsce początków rolnictwa - mamy jeszcze Nową Gwineę, Egipt, Chiny i Amerykę Środkową. Wszędzie mniej więcej 10500 one plus minus 1500 lat
Bardzo dziękuję, zadka PERŁA ;) właściwie klejnot w korronie Unii Polski i Ukrainy..Lubuszanka z Nowej Soli...znad Morza Czarnego pozdrawiam , z wyboru życiowego przebywam w Odesie, zapraszamy ...na aaaaa , coś się znajdzie na plaży ;) na pewno i do zjedzenia i gitarka a asa może i na flecie ktoś ;) zagra
Podobnie wokół osiedli rolnych budowano obserwatoria by precyzyjnie określać termin zabiegów agrotechnicznych. Tylko tak bez ŚOR można uzyskiwać względnie stabilne zbiory,co też przekładało się na bezpieczeństwo żywieniowe.
Kolejny, bardzo interesujący temat o historii naszych przodków sięgający granicy możliwości poznania. Jednak trudno mi wyobrazić sobie skład osobników tworzących grupy zbieracko łowieckie 500 tys lat temu!?
Dopiero zacząłem oglądać, a już skomentuję, zobaczymy na końcu, czy coś o tym było. Rolnictwo wymyślili ludzie (elity), którym zależało na kontrolowaniu pozostałych. Amen.
Rolnictwo wymyślili ludzie, którzy chcieli ułatwić sobie życie, ustabilizować je. Okazało się jednak, że stali się niewolnikami pszenicy. Tak jak my teraz jesteśmy niewolnikami technologii, która również miała nam ułatwić życie.
rolnictwo było wprowadzane siłą, nawet mitologia Sumerów oraz biblia to potwierdzają, gdzie pismo głosi że bogowie stworzyli ludzi aby uprawiali ziemię bo bogowie nie chcą więcej pracować. Inny przykład to Asyria. Ich sztuka przedstawia ogromną ilość zwierzyny łownej. Nie musieli urawiać ziemi ale tak było korzystniej dla elit, które żyły z pracy chłopów.
Pomiń, bredzisz jak po zastrzyku ze Sputnika trollu Putina udający Polaka na YT 🤣🤣🤣🤣 Elity wladzy były wytworem społeczeństw i plemion rolniczych. Wróć do podręczników historii trollu. Rolnictwo jest dużo starsze w Mezopotami nawet od państw Sumerów .
@@ZdzichaJedziesz masz rację ale tylko w momencie nie uwzględnienia skrótu myślowego z mej strony, przejście na rolnictwo było procesem i eksperymentem, które wprowadziło jednak ostatecznie niepokój i zawiść między homo sapiensów. A co do sputnmika, jeśli jestem trollem to ciebie w ogóle nie ma jest wypryskiem mojej wyobraźni.
Ja wiem, że to nie na temat, ale po prostu muszę o tym, trochę ironicznie napomknąć... Ależ musiała być emisja CO2, że ten lądolód ustąpił ;) Ówczesne fabryki, samochody i... fuj, przemysłowe hodowle krów 😅 I troszkę poważniej: wniosek jest jeden - nasza własna przeszłość i przeszłość naszej planety demaskuje dzisiejsze ideologie. Zmiany klimatyczne, o wiele potężniejsze niż obecne, miały miejsce, gdyśmy jeszcze biegali po lasach. Człowiek nie jest szkodnikiem, a nasz wpływ na klimat nie jest aż tak wszechogarniający jak to się nam wmawia
To raczej nie wy Grzegorz i Włodek, prawdziwi mężczyźni nie klikają na YT , tylko ida na wojnę , rosyjskie głupki udające Polaków 😄😄😄 Gińcie jak mężczyźni za chorą Rosję i cara złodzieja Putina 😄😄😄 Ukraina bez Putina ⚡ Demokratyczna Rosja też bez Putina
Tak na chłopski rozum to mogło tak właśnie być że to kobiety "wymyśliły" rolnictwo bo to one wszak odpowiadały za zbieractwo które jest trochę rolnictwu pokrewne. Rolnictwo ma to do siebie że zmniejsza ruchliwość grup ludzkich które a to zmniejszenie ruchliwości prowadzi z czasem do powstawania osad wiejskich a na dalszym etapie miast (grodów i podgrodzi) które stanowią podstawę naszej cywilizacji. Zdaje się że od rolnika łatwiej ściągnąć podatki (choćby w zbożu) niż z łowcy zbieracza który jak tylko coś mu sie nie spodoba to po prostu ucieknie. Warte podkreslenia jest to że z pewnością rolnicy przez długi czas byli też trochę lub więcej niż trochę łowcami zbieraczami. I tak trochę humorystycznie podsumowując elity rządzące rolnikami z reguły byly łowcami zbieraczami i hodowcami bowiem z reguły gustowały w łowiectwie, wojnach i polowaniach na niewolnika a do tego hodowały obok swoich stad zwierzat stada swoich poddanych - podatników, dostawców siły roboczej, rąk do walki i towaru na sprzedaż. Zagadnienia te są ciekawe i skomplikowane, warte lasu, ogniska i niewielkiej ilości dobrego bimbru:)
Doskonałe. Jak zwykle-:-)) . BTW: A moze by tak coś w klimatach archeologii śródziemnomorskiej - np gwałtowny i burzliwy koniec epoki brązu pod koniec 1000 pne?
Ciekawy zbieg okoliczności. Kilka dni temu odebrałem wyniki badania DNA wykonanych pod kątem pochodzenia. To zaprowadziło mnie do "studiowania" prehistorii, a tu taka audycja :)
Głównie pracowały kobiety, mężczyźni brali na siebie tylko najbardziej niebezpieczne zajęcie w postaci polowań albo walki z innymi grupami. Generalnie faceci zawsze byli leniami 😄
@@ZdzichaJedziesz kobiety w 90% zapewnialy sobie i dzieciom pożywienie. Żyliśmy w rajskiej galeri handlowej, wchodzisz i bierzesz. Dzisiaj my i nasze zwierzęta udomowione stanowimy 99% biomasy, wtedy bylo odwrotnie. My to 0.001 % biomasy i otaczały nas zwierzęta które sie nas nie bały
@@ZdzichaJedziesz a znasz pojęcie egoistyczny gen? on nie dba o ciebie tylko by sie jak najbardziej powielać, dzikie kobiety rodziły co 7lat, a udomowione co rok. OGROMNA RÓŻNICA, dzisiaj mamy 8 000 000 000, w raju było nas 10 000 x mniej
Łowcy zbieracze nie mieli takich dylematów oni aktywnie spędzali czas ale nikt ich nie gonił do pracy ale pracować musieli tyle żeby przeżyć a nie umrzeć od razu czyli byli na swoim i nie placili podatków dlatego byli raczej pewni siebie .
To co te Panie opowiadają to jest kolekcja półprawd modnych aktualnie w nurcie tak zwanej postępowej nauki. Najbardziej mnie rozbawił już na wstępie fragment że byli szczęśliwsi i mieli czas na rozmnażanie bo mieli więcej czasu (mniej pracowali) czego konsekwencją o dziwo było to że te "społeczności charakteryzowały się dużo niższą liczebnością". Na ten temat jest już bogata literatura. Proszę komentujących o zapoznanie się z nią. Słuchanie miłych głosów sympatycznych Pań nie zastąpi krytycznego myślenia.
Ja twierdzę, że kluczowe znaczenie miał DOM. myśliwi musieli albo szukać albo budować wciąż nowe mieszkania,a rolnicy zaś budowali raz a trwale,by nie poświęcać więcej energi na kolejne budowy. Ta oszczędność energi zaś kierowana była na pozyskanie nowych areałów ,co zwiekszslo bezpieczeństwo żywieniowe.
upolowali mamuta, jedzenia mieli na 6 miesięcy (tona mięsa), Kopali ziemiankę, półziemiankę i żyli (bez pracy) rolnicy mieszkali w kurnych chatach, (dym w calym pomieszczeniu), ciezka praca na roli po czy trzeba pilnowac by nikt nie ukradł zboża czy krów albo i spalil
@@arkagdynia6465 w epoce kamienia nie bylo wojen, bardzo slabo sie rozmnażaliśmy, kobiety rodziły co 7 lat (jak orangutany) bylo nas 1 mln na calym świecie, przez 1 mln lat, gdy zostaliśmy rolnikami co rok prorok (mleko dla niemowlaka od krowy), liczba ludzi wystrzeliła w kosmos i z tego byly wojny, cierpienie
@@jaroslawokragy6830 A czy "ponadprogramowe" noworodki nie były po prostu porzucane w społecznościach łowców - zbieraczy? W sensie że nie musi chodzić o rzadką owulację u kobiet.
@@courtneysalander3437 dzika kobieta, matka dziecka nosiła je 24h/dobę, skóra do skóry + karmienie piersią na żądanie, w tym czasie była bezpłodna dzisiaj, skarmiamy niemowlaki paszą, wozimy w wózkach, spimy w oddzielnych łóżkach, pokojach, wtedy jest płodna, może rodzić co rok prorok
Odejście od zbierackiego stylu życia to największy błąd w historii wszechświata. A religie antropomorficzne istnieją by podtrzymywać rolnictwo i hierarchię.
@Henryk G to prawda, lecz nie ilość a jakość tu ma znaczenie ponadto te lasy w Polsce obecnie to praktycznie pustynia w 70 monokultura sosny na piaskach. U zarania dziejów to były puszcze podobne dp Białowieży
Osobiście sądzę, że powodem który skłaniał ludzi do osiadania była starość i niepełnosprawność. Z czasem osoby takie wyrabiały na tyle silną pozycję, że potrafiły skłonić do zmniejszenia ruchliwości plemiennej jeśli tylko warunki były sprzyjające.
pytanie z początku- PO CO ROLNICTWO? wygral samolubny gen, dzikie kobiety rodzily co 7 lat, udomowione co rok (prorok) podobnie jest z zwierzętami hodowlanymi, rodzą 7 x więcej niż ich dzikie odpowiedniki np świnia - dzik
Czy to nie dam Bog Jahwe wypedzil Adama z Eden na pole aby w pocie czola zapieprzal caly dzien z motyka, w pocie czla. Jak widac tworcy mitow mieli swoje pojecie o archeologii i antropologii.
Jak to możliwe, że otwarcie kopalni złota na początku XX wieku spowodowało zmianę szlaków wędrówek reniferów i zmianę wędrówek łowców w prehistorii, o czym dowiadujemy się w 3 minucie? Chyba ktoś mocno pokręcony edytował ten podkast.
Raczej człowiek nie był i nie jest padlinożercą. Przemawia za tym niska odporność człowieka na mikroby i produkty rozkładu ciała padliny. Ptaki osiągnęły wysoką odporność na czynniki z padliny, która jest częstym pożywieniem wielu ptaków.
raczej nie miały świadomości tego,że mogą być niezależne.Inna sprawa po co by im to było?Tylko grupa z jakimiś zasadami dawała szanse na przetrwanie w takich czasach,samotnik ginął szybko.
Czyli mieli więcej czasu dla siebie, mieli muzykę i inne rozrywki bez większych technologii. Medyk, szaman czy zielarz musiał wyleczyć członków plemienia, bo inaczej sam by nie miał co jeść a wódz w podobnym interesie dbać o członków swojego plemienia. Później przyszli politycy, telewizja i cyk ludzie zasuwają od rana do wieczora mając najnowsze technologie i oddają 70% dochodu wodzowi, który ma ich głęboko a im bardziej są schorowani tym więcej medyk zarabia. Jeśli chodzi o nasz gatunek to teoria ewolucji działa w drugą stronę.
Najstarsze osadnictwo na terenie Polski 500tys lat wstecz? Wydawało mi się, że istnienie ludzkości datuje się na 200tysiecy lat? Coś pomyliłem czy o co chodzi?
Odcinki po około godzinę, a słucha się jak by minęło 15 minut.
To jest właśnie to, pasja, wiedza, ciekawe zagadnienia przedstawiane w przystępnej formie.
Szkoda ze yt dopiero dzisiaj polecił mi ten kanał na głównej, jestem szczerze zafascynowany, jeden odcinek mnie kupił, teraz z wielkim zainteresowaniem i ciekawościa słucham trzeci.
Ja podobnie, odkryłam kanał półtora tygodnia temu i żałuję, że tak późno. Masowo nadrabiam odcinki :)
@@chodzposuchaj3740😊
Piątek 17, a ja dalej ryje w korpo bez widoków na szybki finisz. A tacy łowcy uganiali się za jedzonkiem 10 h mniej niż rolnicy! I to na świeżym powietrzu - ech jak mi to dzisiaj imponuje. Takiego tematu potrzebowałem na dzisiejszy wieczór do pracy. Dziekuję i gratuluję umiejętności tak wdzięcznego ogarnięcia tematu.
To idź zimą do puszczy ubrany w skóry, pomiędzy wilki itp. uganiać się za jedzeniem.
podobno 2-3 godziny dziennie "pracowali"..
Zacząć można od kury, złapać chociaż
@@ukaszkopec5265 Próbowałeś kiedyś złapać ptaka w lesie? o.O :)))))) A nawet jeśli się uda - na jak długo taki ptak wystarczy? Obijać to się mogły ludy myśliwskie w ciepłym klimacie. W zimniejszym tak łatwo nie jest.
@@patapatatai3429 no ba, bażanty zimą, nie zawsze sie uda, nie zawsze legalnie
Uwielbiam nagrania o życiu przodków. Liczę, że jeszcze jakieś się pojawią.
... ja również siostro 🙂
Mądre słowa.
Rewolucja rolnicza i początki cywilizacji to jest super ciekawy temat. Chętnie posłuchalabym o tym więcej. Pani Karolino rozmowa świetna jak zwykle😀
Jeśli interesuje Cie tamten okres poszukaj podcastu Nerdy Nocą. Mają ciekawą serię o epoce brązu i pierwszych cywilizacjach.
@@slawomirciempiel dziękuję serdecznie😀
@@slawomirciempiel słuchaj, przesłuchałam pierwszy odcinek, to jest extra, jeszcze raz dziękuję 😀
@@slawomirciempiel Ja przy okazji też dziękuję. Nie znałem, a wporzo.
Dopiero odkryłam ten kanał. I jestem zachwycona 🙂
tesz tak miołem. Jeszcze jest tak 50/50, ale i tak Karolina rozświetala swoją cudownością te słabszą połowę.
Uwielbiam takie tematy. Proszę o więcej.
Ja też. Od małego interesowałem się praczłowiekiem
Droga Pani Karolino, kiedy trafiam na materiały współtworzone, lub tworzone przez Panią to dla mnie duża radość. Pani i redaktor Łasiczką jesteście słoneczkami na pochmurnym niebie naszej rzetelności.
Bardzo lubię w czasie pracy unikać sobie czas Twoimi podcastami, świetna robota
Sugeruję by zaprosiła Pani do programu wspomnianego prof. Ł. Łuczaja. Co prawda jada wszystko oprócz papy i drutu kolczastego ale wiedzy i stylu nie można Mu odmówić ;-)
Świetny materiał! :) W pełni podzielam Pani fascynację i ciekawość realiów minionego życia ludzi i dorzuciłbym tu jeszcze temat poziomu ich świadomości..
Macie kochane Panie wiedzę ale głos... wystarczyło jak to w radyjku zamknąć oczy 🌹🌻💐
Proszę Pani, Pani robi świetną robotę ! Dziękuję :)
Ogrom wiedzy. Jestem pełen podziwu.
kolejny Mega odcinek
pozdrawiam
Wspaniały odcinek!
Spodobała mi się teza o pierwszej rewolucji kobiecej. Jestem laikiem ale jestem głęboko przekonany że w społeczności łowieckiej myśliwi najczęściej mężczyźni decydują o sposobie podziału zdobyczy pomiędzy członkami społeczności w kulturze rolniczej tę rolę zapewne przejmowały kobiety dzieliły w końcu owoce swojej własnej pracy a to oznaczało niezależność kobiet. Jak tu nie wiedzieć podobieństwa do sufrażystek.
Super odcinek . Inne też. Słucham wszyskie po kilka razy namiętnie!
Świetny temat. Dziękuję!
Bardzo ciekawy i wciągający temat, dziękuję. 😊
Super program 👍😀
Nowa fanka 😍🤓🤩💝
Wspaniały podcast. Świetny przekaz. 👍🙂
Super odcinek, wspaniałe się słuchało
Odkryłem to radio dziś, wow, więcej proszę
No nareszcie! Ile można czekać na kolejny odcinek ? 🙂
Zawsze można zerknąć co się dzieje w LAMU: th-cam.com/users/LAMULetniaAkademiaM%C5%82odychUmys%C5%82%C3%B3w
Co poniedziałek nowy odcinek 🙂
@@RadioNaukowe Szanowna Pani Karolino, czy będzie Pani rada popełnić podcast dotyczący ptaszników ? Jest to bodajrze najpopularniejsza fobia odzwierzęca. A przypomnę, że tarantula ukraińska już odważnie wkracza na Mazowsze. Pozdrowienia
Wciąż uważam że Pani wywiady są niesamowicie inspirujące ❤
Miło trafić na swoją Panią profesor po paru latach od studiów przypadkiem napotkaną w podcaście :D Serdecznie pozdrawiam
Polecam zapoznać się z książką Pana Łukasza Łuczaja Dzika Kuchnia oraz jego kanałem na YT. To fascynująca postać. Sam jestem w szoku ile roslin na moim podwórku jest jadalnych. To co jedli nasi przodkowie dziś wzbudza strach! Jak przyrządzam potrawy z chwastów to patrzą na mnie jak na wariata. Bedzie Pani oczarowana i zaczarowana osobą i wiedzą Pana Łukasza!
@@dawidkowal4582 patrząc na historię zbieraczy i rolników ,to raczej wyginiesz zdominowany przez kulturę konformistów i tych ubezwłasnowolnionych.
Świetny, sto piąty odcinek.
Co do smaków i smaczków - to skoro zostało wspomniane o kiszonkach w żołądkach zwierząt... to pamiętajmy, że kiszonka to fermentacja, zaś fermentacja, to..... :) :)
Świetny odcinek. Dziękuję.
Przesłuchałem uważnie i zauważyłem brak jednego waznego elementu który widziałem już w comajmniej 2 pracach i jednym dokumencie. A mianowicie o BABCIACH. Spełniały one niewiarygodnie ważny element nauki bo to one zajmowały się faktuczna edukacja dzieci. Wynikało z tego ze matki były bardziej jak takie inkubatory mające na celu duża reprodukcje. A formę nauczyciela/wychowawcy nabywały dopiero na starość. Jest to o tyle ważny temat ze relanie wiedzą była przekazywana od starszyzny dla dzieci z pominięciem bezpośrednich rodziców zajętych sprawami bieżącymi.
no tak, żeby dostrzec szkodliwość w wymiarze społeczeństwa amerykańskiego lat'80-'90 zaniku instytucji rodziny wielopokoleniowej Kurt Vonnegut przywoływał afrykańskie plemię - bodajże - Ibów. Nie musiał przecież tak daleko się udawać, bo tradycja wielopokoleniowej rodziny towarzyszy stale Innuitom, indigenom Ameryki Łacińskiej, Południowej, sąsiadującymi z USA wyspami.
Więc w tym miejscu należałoby zadać pytanie (jedyne racjonalnie możliwe):
- jaki to mechanizm przyczynił się w USA (i w oparciu o lansowane w nich wzorce - pozostałych państwach tzw. kultury tzw. zachodu) do odejścia i zaniku tej instytucji?
Co jest tego skutkiem, ale rzecz jasna przede wszystkim - przyczyną?
Podpowiedź (z tzw. offu): - wmawianie od najmłodszych lat nastoletnim klientom (in spe) banków ich doskonałej gotowości do prowadzenia odpowiedzialnego społecznie indywidualnego życia na koszt sponsorującego im to życie banku?
Ale - ad rebus - jakim to cudem udało się z tego niezwykle istotnego instrumentu społecznego - rodziny wielopokoleniowej, standardu pozostałych populacyjnie ok. 80% indywiduów ludzkich - wyłączyć dziadków?
Szwendają się, powsigiry, po sąsiednich domostwach i raczą się cudzymi babciami/matkami/córkami/wnuczkami?
Ja rozumiem dążność ekshibicjonistycznie masochistycznej gotowości brania współcześnie przez samców przedstawicieli gatunku ludzkiego odpowiedzialności za cywilizacyjny regres tego gatunku, na skutek mniej lub bardziej urojonych użalań nad sobą i utyskiwań w przestrzeni publicznej przedstawicielek tej tzw. pięknej części tego gatunku, ale - czy nie jest to przepadkiem zbyt dużo? Co będzie następne - wnioski o zmianę płci? Pobudka!
Dziękuję I pozdrawiam
Super kanał.
Dzięki
Przodkowie wiedli idealne życie. Bez państwa opiekuńczego pobierającego podatek nie było żadnych zmartwień ani pragnień związanych z wyższymi wartościami.
Każdy dzień był przepełniony radością że jeszcze jeden dzień udało się przeżyć.
to reminiscencje z własnych doznań czy jak? Brak higieny jeszcze na poczatku 20w. był główną przyczyną śmierci niemowląt ludzkich.
Świetny kanał i świetny materiał :) Pozdrowienia z Trzebnicy 6:15 :P
Dzięki za każdy odcinek
A ja bym tu poszedł za hipotezą (bo chyba nadal nie można o tym mówić jak o fakcie, ale są głębokie przesłanki za) antropologicznej przyczyny wymierania te 40-15 tyś lat temu i wyginięcie mgafauny na przykład australijskiej. Dlaczego o tym wspominam? No bo fajnie się mówi, że zbieracz-łowca tak krótko pracował i tak mu się fajnie żyło i w sumie głupio człowiek zrobił, że został rolnikiem (w zasadzie taką tezę można przypisać Harariemu, w jego pierwszej książce "Sapiens"), bo to wielki koszt i w ogóle... tylko nie zauważamy pewnej zależności - otóż plemiona zbierackie albo były małe, albo wyeksploatowały swoje otoczenie praktycznie do cna. W środowisku było coraz mniej zwierzyny, a jako skutek uboczny coraz więcej, bardziej śmiałych drapieżników, bo te przez naruszanie łowisk i po prostu głód - polowały nawet zapewne na człowieka. Być może nawet udomowienie wilka to skutek działania amerykańskiej maksymy "jak nie możesz wygrać to się przyłącz" i to była ich strategia przetrwania, bo jako konkurencja na tych samych terenach łowieckich z człowiekiem nie miały szans...
Jednym słowem - to, do czego zmierzam, to hipoteza, że rolnictwo było koniecznością, tak jak choćby dzisiaj odejście od paliw kopalnych - bo dalsza tak intensywna eksploatacja nie tylko wykończy źródła, ale i wpływa negatywnie na środowisko. Dokładnie to by było z człowiekiem w sytuacji zwiększania populacji bez wynalezienia rolnictwa, a zwłaszcza hodowli zwierząt - zwyczajnie doprowadzilibyśmy do redukcji potencjalnych źródeł pożywienia i wpłynęli na kształt środowiska... Pewnie wyginąć, byśmy nie wyginęli, ale no to życie byłoby coraz mniej fajne, wędrówki coraz dłuższe, konflikty między grupami częstsze, co wymagałoby większych grup, silniejszej technologii wojskowej, więc więcej pracy i pętla się zamyka - obwarowanie w rolniczym mieście dawało większe korzyści w sytuacji małej ilości zasobów. Można jedynie przyjąć dwie strategie - albo konkurować o nie z innymi grupami, albo samodzielnie zacząć je produkować...
Rolnictwo nie było koniecznością, bo w częściach świata w których nie było odpowiednich zwierząt i roślin do udomowienia, łowiecko-zbieracki styl życia przetrwał aż do czasów nowożytnych, jak np. w całej Australii, albo nawet do dziś (Buszmeni z Kalahari).
@@dariuszgaat5771 to o czym piszesz nie obala, a potwierdza mój argument - zauważ, jaka jest wielkość tych grup, ,które nadal są zbieraczami i na jakim terenie operują. Tu właśnie o to chodzi - rolnictwo powstało tam, gdzie było dużo ludzi na małym terenie i nie koniecznie bogatym w zwierzynę i odpowiednią roślinność. Np słynny żyzny półksiężyc to prawie wyłącznie jakieś pustynne krzaki, trawa i kozy, ale za to zajebiste gleby nad Nilem. I tam mniej więcej powstało rolnictwo.
@@nihilistycznyateista Klimat Żyznego Półksiężyca znacznie się różnił od obecnego kilkanaście tysięcy lat temu. Był znacznie bardziej wilgotny.
@@dariuszgaat5771 nie szkodzi. Dalej nie rosły tam zboża i drzewa owocowe, a zwierzyna nie była aż tak powszechna. A co do klimatu - to przede wszystkim było o wiele zimniej.
@@dariuszgaat5771 i tak swoją drogą to nie jedyne miejsce początków rolnictwa - mamy jeszcze Nową Gwineę, Egipt, Chiny i Amerykę Środkową. Wszędzie mniej więcej 10500 one plus minus 1500 lat
Bardzo dziękuję, zadka PERŁA ;) właściwie klejnot w korronie Unii Polski i Ukrainy..Lubuszanka z Nowej Soli...znad Morza Czarnego pozdrawiam , z wyboru życiowego przebywam w Odesie, zapraszamy ...na aaaaa , coś się znajdzie na plaży ;) na pewno i do zjedzenia i gitarka a asa może i na flecie ktoś ;) zagra
Świetna audycja!
Fajny odcinek daje okejke
Szczęśliwi czy nie - to już opinia subiektywna. Skoro włożono tak duzo wysiłku w rozwój rolnictwa znaczy, że nie było ono bezcelowe.
❤❤❤
Znów ciekawie! 👌
Pani Karolino, jestem wielkim fanem. Mam Pani plakat w pokoju na ścianie
Z której gazety? 😇
Podobnie wokół osiedli rolnych budowano obserwatoria by precyzyjnie określać termin zabiegów agrotechnicznych.
Tylko tak bez ŚOR można uzyskiwać względnie stabilne zbiory,co też przekładało się na bezpieczeństwo żywieniowe.
Kolejny, bardzo interesujący temat o historii naszych przodków sięgający granicy możliwości poznania. Jednak trudno mi wyobrazić sobie skład osobników tworzących grupy zbieracko łowieckie 500 tys lat temu!?
na stówę chodziło o 50k
Myślę że bez problemu możemy sobie wyobrazić taką grupę. Kobiety, mężczyźni, dzieci 😄
@@kapsssel Mowa była o 500 tys ale możliwe że to przejęzyczenie.
przeczytaj "seks dzikich" Bronisława Malinowskiego
lub dotyczy to Neandertalczyków których w ostatnich czasach trochę zrehabilitowano pod względem ich możliwości intelektualnych.
Bardzo bym prosil o wywiad z panem prof Łukaszem Łuczajem
Bravo dobry temat
Polecam kanał Łukasza Łuczaja o którym mowa w materiale. Pan Łukasz organizuje również warsztaty z kuchni "dzikiej". Pozdrawiam.
Jest łowcą i zbieraczem ...👍❤️
Znakomicie się słucha takiej rozmowy, na taki temat.
Dopiero zacząłem oglądać, a już skomentuję, zobaczymy na końcu, czy coś o tym było. Rolnictwo wymyślili ludzie (elity), którym zależało na kontrolowaniu pozostałych. Amen.
Rolnictwo wymyślili ludzie, którzy chcieli ułatwić sobie życie, ustabilizować je. Okazało się jednak, że stali się niewolnikami pszenicy. Tak jak my teraz jesteśmy niewolnikami technologii, która również miała nam ułatwić życie.
Zabawny jesteś. Nie znam się ale się wypowiem 😄😄😄
rolnictwo było wprowadzane siłą, nawet mitologia Sumerów oraz biblia to potwierdzają, gdzie pismo głosi że bogowie stworzyli ludzi aby uprawiali ziemię bo bogowie nie chcą więcej pracować. Inny przykład to Asyria. Ich sztuka przedstawia ogromną ilość zwierzyny łownej. Nie musieli urawiać ziemi ale tak było korzystniej dla elit, które żyły z pracy chłopów.
Pomiń, bredzisz jak po zastrzyku ze Sputnika trollu Putina udający Polaka na YT 🤣🤣🤣🤣
Elity wladzy były wytworem społeczeństw i plemion rolniczych.
Wróć do podręczników historii trollu.
Rolnictwo jest dużo starsze w Mezopotami nawet od państw Sumerów .
@@ZdzichaJedziesz masz rację ale tylko w momencie nie uwzględnienia skrótu myślowego z mej strony, przejście na rolnictwo było procesem i eksperymentem, które wprowadziło jednak ostatecznie niepokój i zawiść między homo sapiensów. A co do sputnmika, jeśli jestem trollem to ciebie w ogóle nie ma jest wypryskiem mojej wyobraźni.
Ja wiem, że to nie na temat, ale po prostu muszę o tym, trochę ironicznie napomknąć... Ależ musiała być emisja CO2, że ten lądolód ustąpił ;) Ówczesne fabryki, samochody i... fuj, przemysłowe hodowle krów 😅
I troszkę poważniej: wniosek jest jeden - nasza własna przeszłość i przeszłość naszej planety demaskuje dzisiejsze ideologie. Zmiany klimatyczne, o wiele potężniejsze niż obecne, miały miejsce, gdyśmy jeszcze biegali po lasach. Człowiek nie jest szkodnikiem, a nasz wpływ na klimat nie jest aż tak wszechogarniający jak to się nam wmawia
Ulituj się nad sobą i udawaj, że Cię tu nigdy nie było. Ośmieszyłaś się bardziej, niż Polska Norma przewiduje.
@@Sattivasaulituj się nad innymi i przestań oddychać
@@kameuszvatowiecki533
Bardzo się przejąlem, bardzo🤣🤣🤣
Pani Karolino. Jak już jesteśmy przy takiej tematyce to proponuję kolejny podcast: Podręcznik łowiecko wędkarski dla dziewcząt 😄😄😄
Do garów i pieluch a nie łowiectwo i wędkarstwo kurde ! To tematy TYLKO dla mężczyzn.
@@Grzegorz2109 Tylko dla PRAWDZIWYCH MĘŻCZYZN.
Kobiety mają znacznie ważniejsze sprawy do ogarnięcia. Bagatelki w rodzaju orka albo polowanie zostawmy facetom. Do tego się akurat najlepiej nadają.
To raczej nie wy Grzegorz i Włodek, prawdziwi mężczyźni nie klikają na YT , tylko ida na wojnę , rosyjskie głupki udające Polaków 😄😄😄
Gińcie jak mężczyźni za chorą Rosję i cara złodzieja Putina 😄😄😄
Ukraina bez Putina ⚡
Demokratyczna Rosja też bez Putina
@@konradhenrykowicz1859 - jesteś kobietą, która nazywa się jak facet czy co ?
Polecam 1,5x
Faktycznie lepiej się słucha
Tak na chłopski rozum to mogło tak właśnie być że to kobiety "wymyśliły" rolnictwo bo to one wszak odpowiadały za zbieractwo które jest trochę rolnictwu pokrewne. Rolnictwo ma to do siebie że zmniejsza ruchliwość grup ludzkich które a to zmniejszenie ruchliwości prowadzi z czasem do powstawania osad wiejskich a na dalszym etapie miast (grodów i podgrodzi) które stanowią podstawę naszej cywilizacji. Zdaje się że od rolnika łatwiej ściągnąć podatki (choćby w zbożu) niż z łowcy zbieracza który jak tylko coś mu sie nie spodoba to po prostu ucieknie. Warte podkreslenia jest to że z pewnością rolnicy przez długi czas byli też trochę lub więcej niż trochę łowcami zbieraczami. I tak trochę humorystycznie podsumowując elity rządzące rolnikami z reguły byly łowcami zbieraczami i hodowcami bowiem z reguły gustowały w łowiectwie, wojnach i polowaniach na niewolnika a do tego hodowały obok swoich stad zwierzat stada swoich poddanych - podatników, dostawców siły roboczej, rąk do walki i towaru na sprzedaż. Zagadnienia te są ciekawe i skomplikowane, warte lasu, ogniska i niewielkiej ilości dobrego bimbru:)
Witam serdecznie.
Polecam film dokumentalny o społecznościach zbieracko-łowieckich pod tytułem "Rrrrrrrrrrrrrrrr" 🤪
"krzemień czekoladowy" - w świętokrzyskim jest krzemień pasiasty.
Komentarz z góry dla zasięgów :)
Doskonałe. Jak zwykle-:-)) . BTW: A moze by tak coś w klimatach archeologii śródziemnomorskiej - np gwałtowny i burzliwy koniec epoki brązu pod koniec 1000 pne?
Ciekawy zbieg okoliczności. Kilka dni temu odebrałem wyniki badania DNA wykonanych pod kątem pochodzenia. To zaprowadziło mnie do "studiowania" prehistorii, a tu taka audycja :)
A gdzie takie badania można wykonać i jakim kosztem?
@@szwejo1 polecam to porównanie th-cam.com/video/R4jZvfbEmZo/w-d-xo.html
@@szwejo1 Wybrałem 23andMe za około 500zł.
Ten odcinek to atak na rolnictwo :P
i jak to było tych społecznościach? z ilu pułci się składały?
Płci
Kiedyś o takich pierdołach nie filozofowano XX i XY
Są tylko dwie płcie więc, tak jak i teraz, te społeczności składały się z mężczyzn i kobiet.
38:00 pozostałości instrumentów muzycznych
Podobno wg naukowcow lowcy-zbieracze odzywiali sie lepiej i pracowali max 4h dziennie
Głównie pracowały kobiety, mężczyźni brali na siebie tylko najbardziej niebezpieczne zajęcie w postaci polowań albo walki z innymi grupami.
Generalnie faceci zawsze byli leniami 😄
No i zyli krótko z tego szczęścia , średnia wieku to jakieś 40 lat 😄😄😄
@@ZdzichaJedziesz
kobiety w 90% zapewnialy sobie i dzieciom pożywienie. Żyliśmy w rajskiej galeri handlowej, wchodzisz i bierzesz. Dzisiaj my i nasze zwierzęta udomowione stanowimy 99% biomasy, wtedy bylo odwrotnie. My to 0.001 % biomasy i otaczały nas zwierzęta które sie nas nie bały
@@jaroslawokragy6830
Gdyby było tak dobrze z tym pożywieniem to by nie powstało rolnictwo
@@ZdzichaJedziesz
a znasz pojęcie egoistyczny gen? on nie dba o ciebie tylko by sie jak najbardziej powielać, dzikie kobiety rodziły co 7lat, a udomowione co rok. OGROMNA RÓŻNICA, dzisiaj mamy 8 000 000 000, w raju było nas 10 000 x mniej
Łowcy zbieracze nie mieli takich dylematów oni aktywnie spędzali czas ale nikt ich nie gonił do pracy ale pracować musieli tyle żeby przeżyć a nie umrzeć od razu czyli byli na swoim i nie placili podatków dlatego byli raczej pewni siebie .
Pozdrawiam:)
To co te Panie opowiadają to jest kolekcja półprawd modnych aktualnie w nurcie tak zwanej postępowej nauki. Najbardziej mnie rozbawił już na wstępie fragment że byli szczęśliwsi i mieli czas na rozmnażanie bo mieli więcej czasu (mniej pracowali) czego konsekwencją o dziwo było to że te "społeczności charakteryzowały się dużo niższą liczebnością". Na ten temat jest już bogata literatura. Proszę komentujących o zapoznanie się z nią. Słuchanie miłych głosów sympatycznych Pań nie zastąpi krytycznego myślenia.
Jak masz chęć
To się wkręć
W podcast nr sto pięć 😄
przestań ćpać
A dziś mamy powrót do korzeni. Większość naszego społeczeństwa przecież nie zajmuje sie rolnictwem. To raczej łowcy/zbieracze promocji
Ciekawy temat co jedli nasi przodkowie, kłącza pałek wodnych, zioła, no może o tym🤔😉
Myślę że jedli wszystko co im nie uciekło 😄
Ja twierdzę, że kluczowe znaczenie miał DOM.
myśliwi musieli albo szukać albo budować wciąż nowe mieszkania,a rolnicy zaś budowali raz a trwale,by nie poświęcać więcej energi na kolejne budowy. Ta oszczędność energi zaś kierowana była na pozyskanie nowych areałów ,co zwiekszslo bezpieczeństwo żywieniowe.
upolowali mamuta, jedzenia mieli na 6 miesięcy (tona mięsa), Kopali ziemiankę, półziemiankę i żyli (bez pracy)
rolnicy mieszkali w kurnych chatach, (dym w calym pomieszczeniu), ciezka praca na roli po czy trzeba pilnowac by nikt nie ukradł zboża czy krów albo i spalil
@@arkagdynia6465 w epoce kamienia nie bylo wojen, bardzo slabo sie rozmnażaliśmy, kobiety rodziły co 7 lat (jak orangutany) bylo nas 1 mln na calym świecie, przez 1 mln lat, gdy zostaliśmy rolnikami co rok prorok (mleko dla niemowlaka od krowy), liczba ludzi wystrzeliła w kosmos i z tego byly wojny, cierpienie
@@jaroslawokragy6830 pokaż dowody
@@jaroslawokragy6830 A czy "ponadprogramowe" noworodki nie były po prostu porzucane w społecznościach łowców - zbieraczy? W sensie że nie musi chodzić o rzadką owulację u kobiet.
@@courtneysalander3437 dzika kobieta, matka dziecka nosiła je 24h/dobę, skóra do skóry + karmienie piersią na żądanie, w tym czasie była bezpłodna
dzisiaj, skarmiamy niemowlaki paszą, wozimy w wózkach, spimy w oddzielnych łóżkach, pokojach, wtedy jest płodna, może rodzić co rok prorok
6:00 500 000??? Nie 966? Oj, tatko nie będzie zachwycony.
966 to nie jest dobry rocznik. To zakamuflowana opcja szatańska: 666 😄
Może coś o obecnym kryzysie płciowy?
Jeżeli masz taki kryzys to skonsultuj się ze specjalistą 😄😄😄
@@ZdzichaJedziesz specjalisci maja jeszcze wieksze problemy dlatego najwazniejsze jest ruchac baby i miec je w dupie
Pani profesor mówiła bardzo ciekawie :) Natomiast prowadzącą rozmowę irytująca. Niech pani przestanie szukać urojonych "stereotypów".
Odejście od zbierackiego stylu życia to największy błąd w historii wszechświata. A religie antropomorficzne istnieją by podtrzymywać rolnictwo i hierarchię.
wszystko jest tak jak ma być (determinizm)
@Henryk G to prawda, lecz nie ilość a jakość tu ma znaczenie ponadto te lasy w Polsce obecnie to praktycznie pustynia w 70 monokultura sosny na piaskach. U zarania dziejów to były puszcze podobne dp Białowieży
Może zaprosić prof. Łuczaja do programu. On jest osobowością
A ma coś ciekawego do przekazania?
Pół miliona lat temu? To jaki gatunek tworzył te społeczności?
Osobiście sądzę, że powodem który skłaniał ludzi do osiadania była starość i niepełnosprawność. Z czasem osoby takie wyrabiały na tyle silną pozycję, że potrafiły skłonić do zmniejszenia ruchliwości plemiennej jeśli tylko warunki były sprzyjające.
Czy byli szczesliwi? Sw.p. Jan Kaczmarek juz dawno temu odpowiedzial na to pytanie. "Pero, pe-ero, bilans (szczesc i nieszczesc) musi wyjsc na zero.
pytanie z początku- PO CO ROLNICTWO?
wygral samolubny gen, dzikie kobiety rodzily co 7 lat, udomowione co rok (prorok)
podobnie jest z zwierzętami hodowlanymi, rodzą 7 x więcej niż ich dzikie odpowiedniki np świnia - dzik
Czy to nie dam Bog Jahwe wypedzil Adama z Eden na pole aby w pocie czola zapieprzal caly dzien z motyka, w pocie czla. Jak widac tworcy mitow mieli swoje pojecie o archeologii i antropologii.
Podział zysków z pracy był wtedy sprawiedliwy
Ja mysle ze dawno temu to byla walka o przetrwanie
Jak to możliwe, że otwarcie kopalni złota na początku XX wieku spowodowało zmianę szlaków wędrówek reniferów i zmianę wędrówek łowców w prehistorii, o czym dowiadujemy się w 3 minucie? Chyba ktoś mocno pokręcony edytował ten podkast.
Przecież społeczności łowiecko-zbierackie żyją jeszcze współcześnie.
@@RadioNaukowe Faktycznie. Mimo wszystko to zdanie brzmi groteskowo, jakby nagle nadleciał wehikuł czasu.
6:28 , 500tyś. lat temu to raczej nie było naszego gatunku.
"Patronek" brzmi dość śmiesznie
Patronką mojej szkoły była królowa Jadwiga. Nie wiem czemu, nikt się nie śmiał 🫣
@@RadioNaukowe ja też nie wiem. "Matronka" byłaby chyba lepsza.
Najprędzej to owoce fermentowały i wtedy dopiero była imprezka, z domieszką alkoholu 🥂🤗
Raczej człowiek nie był i nie jest padlinożercą. Przemawia za tym niska odporność człowieka na mikroby i produkty rozkładu ciała padliny. Ptaki osiągnęły wysoką odporność na czynniki z padliny, która jest częstym pożywieniem wielu ptaków.
Szybsze odstawienie od piersi na rzecz zbóż i mleka zwierząt hodowlanych to ,,wspaniały projekt"? ;) 23:50 To chyba niezbyt naukowo.
33:00
;) pozdrawiam
w czasach zbieractwa kobiety byly niezalezne czy dobrowolanie zrezygnowaly z niej?...
raczej nie miały świadomości tego,że mogą być niezależne.Inna sprawa po co by im to było?Tylko grupa z jakimiś zasadami dawała szanse na przetrwanie w takich czasach,samotnik ginął szybko.
Zostawiam komentarze
Czyli mieli więcej czasu dla siebie, mieli muzykę i inne rozrywki bez większych technologii. Medyk, szaman czy zielarz musiał wyleczyć członków plemienia, bo inaczej sam by nie miał co jeść a wódz w podobnym interesie dbać o członków swojego plemienia. Później przyszli politycy, telewizja i cyk ludzie zasuwają od rana do wieczora mając najnowsze technologie i oddają 70% dochodu wodzowi, który ma ich głęboko a im bardziej są schorowani tym więcej medyk zarabia. Jeśli chodzi o nasz gatunek to teoria ewolucji działa w drugą stronę.
0
Najstarsze osadnictwo na terenie Polski 500tys lat wstecz? Wydawało mi się, że istnienie ludzkości datuje się na 200tysiecy lat? Coś pomyliłem czy o co chodzi?
o koledzy pomagają, a już miałem zwątpić w tą krnąbrną płeć...:)
20:50 iksdededede
Mysliwi zaś woleli,, zapisywać ,, na ścianach grót terminarze łowieckie i taktyki myśliwskie.