Uwielbiam artykuły porównujące języki i kultury świata, tak że proszę o więcej. ❤ Wiem, że wciąż mam jeszcze ok. 100 odcinków do nadrobienia, ale daje znać, że jest potrzeba w narodzie. ☺️
Jeśli chodzi o emocje które są rozróżniane w polskim języku a w angielskim nie. Akurat o jednym przykładzie dyskutowałem wczoraj z kolegą. To w angielskim dla dwóch różnych emocji jest jeden wyraz "pride". W polskim mamy "dumę" i "pychę" które są różnymi emocjami chodź podobnymi w angielskim obie są określane właśnie tym jednym wyrazem "pride".
O, fajny przykład. Zwłaszcza, że duma może być nacechowana pozytywnie, a pycha nigdy. Gdzieś mi się kołacze, że badano to na dużej próbie międzynarodowej i wyszło, że są kraje, w których "wypada być dumnym" i takie, w których "musisz być skromny". Polacy mają moim skromnym zdaniem poważny niedobór zdrowej dumy.
@@LukaszLamza Mają poważny niedobór zdrowej dumy, za to spory nadmiar pychy. To właśnie jest naród który idzie pod tym względem ze skrajności w skrajność. Albo wieczne kompleksy względem innych narodowości, albo narodowa pycha wpadająca nieraz wręcz w nacjonalizm. To też jeden z wniosków wczorajszej dyskusji z kolegą ^^
Wspomniany kalafior należy smażyć gdy jest surowy, czy może należy go wstępnie przygotować w jakiś sposób? Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że kalafiory i brokuły można smażyć, zawsze gotowałam.
Ale oni w emisjach związanych z grzybami brali chyba głównie przemysłową uprawę pieczarek i może boczniaków, tymczasem w Polsce i wschodniej europie je się dużo gatunków zbieranych z natury. Inne gatunki mają też inną zawartość składników, na przykład borowiki mają prawie dwa razy więcej białka niż kurki.
@@LukaszLamza true... dał mi Pan powód, aby to jeszcze raz zobaczyć po raz chyba 20-ty. Co by inni mogli zobaczyć oto link: th-cam.com/video/HrcbCW4y9Dw/w-d-xo.html
Odcinek świetny jak zawsze ale ciut zbyt wiele reklam. W ciągu 7 minut - 3 bloki reklamowe. Gdy słucha się tego bez możliwości pomijania (mycie nauczyć, a telefon w kieszeni :D ) jest trochę ciężko.
Swietnie sie slucha, rozmarzyc sie mozna nad tym kalafiorkiem z odrobina oliwy, moze to i ekologiczne, na oewno pyszne, ale wedle oewnych zrodel nirzdrowe - Patryk z kanalu Pod Mikroskopem twierdzi, ze zadne smazenie nie jest zdrowe, bo zwieksza ryzyko raka.... i jak tu panie zyc zdrowo i ekologicznoe????
Cóż, trzeba by chyba po prostu położyć na jednej ręce smak smażonych potraw, na drugiej ręce zwiększone (o ile?) ryzyko choroby nowotworowej, a następnie dobrać sobie indywidualnie preferowany balans zysków i strat. ;) Nie znam statystyk, ale gdyby ktoś mi powiedział, że całkowita rezygnacja ze smażenia potraw wydłuży mi życie o, strzelam, 5 lat (myślę, że to i tak wartość zawyżona), to bym w najlepszym razie rozważył obcięcie liczby smażonych potraw o połowę, a realistycznie pewnie prychnął. Ale każdy ma pewnie inny system wartości. Pozdrawiam.
Hej Dobry Człowieku! Mógłbyś nam w którymś odcinku przedstawić metodę odwróconej paralaksy? Skoro NASA stosuje to na pewno są jakieś publikacje na ten temat. Pozdrawiam serdecznie !
Czego ma się nauczyć (i jak?) dziecko z książki, która niczego nie wymaga? Kondycji nie zdobywa się leżąc na kanapie. Pytanie więc, czy należy upraszczać ilustracje, czy też przeciwnie, należy je wręcz dodatkowo (przynajmniej niektóre) wzbogacać o odwracające(!) uwagę szczegóły. Człowiek uczy się rozpraszania całe życie, a skupiania się dopiero na studiach. I to w najlepszym razie! Badania naukowe doprowadziły do wyrażonych ilościowo, zdroworozsądkowych twierdzeń. Można te wyniki wykorzystać dobrze, albo przywrócić badania na małpach. Tym razem z zupełnie nowym wydaniu, bo na wielomiliardowej populacji!
Nie umknęło to autorom artykułu. "this method [sous-vide cooking] also has a low GHG emission footprint, though other environmental issues due to the plastic use must be considered[6]."
Odnośnie drugiego artykułu: czy to nie dziwne, że "pre-consumption impact" dla makaronu wynosi mniej niż dla ryżu (albo dla ugotowanych ziemniaków)? Przecież żeby wykonać makaron trzeba przywieźć wiele różnych składników, nie mówiąc już o samym przygotowaniu. Natomiast w trzecim artykule może warto rozważyć czy dzieci dzięki interakcji z bardziej "rozpraszającymi" bajkami nie uczyły się docelowo lepiej wybierać istotne informacje (pewnie wymagane by było badanie sprawdzające po paru latach).
Jako człowiek nauki wyobrażam sobie, że mógł byś zrobić narzędzie do sous-vide ze starego czajnika, czy pasteryzatora i adruino, czy innego sterownika... A Ty mi mówisz, że chcesz kupić gotowe?
Slow cooker jest ok. Choć warto policzyć czy gotowanie w 70 stopniach przez 4 godziny jest lepsze niż używania cooker pressure i gotowanie pod ciśnienie, 20 minut. Nie wszystko wychodzi dobrze jedne rzeczy tak inne nie. Bigos z garnka ciśnieniowego jest ok. ale Leczo już nie....
Prawda. Czułbym opór przed zrobieniem gulaszu wołowego na winie (tzw. "burgunda") pod ciśnieniem. A ostatnio na przykład zacząłem robić bulion w szybkowarze i tempo narastania smaku jest w takich warunkach wręcz magiczne.
@@LukaszLamza Ja robię tzw. "bitki wołowe" :) pod ciśnieniem i wychodzą dobre, ale ja robię bez wina, tylko obsmażam. Trzeba wypróbować taki garnek, jedne rzeczy są takie same, ale w innych czuć różnicę na niekorzyść. Oszczędność czasu jest duża więc warto próbować, Co do slow cooker to unikałbym gotowania w torebkach foliowych, jednak "grzanie" tworzyw sztucznych trochę mnie odstrasza, Ryże, kasze, i inne sypkie rzeczy można przecież odważyć z worka, i gotować bezpośrednio. Mycia nie ma wcale więcej a moim zdaniem bezpieczniej. Smacznego. Chociaż na tym kosmicznym statku to Pan możesz o gulaszu tylko pomarzyć wyciskając coś tam z tubki ..... :) ;)
Te wysokie emisje dla wołowiny to chyba bez tatara? Surowe mięso, surowa cebulka, ogórek kiszony też jakby surowy i surowe jajeczko. Ja tu widzę dla wołowiny brak emisji.
Oliwa z oliwek do smażenia, nie może być tą samą oliwą z oliwek używaną do sałatek. Potrzebna jest oliwa z oliwek "DO SMAŻENIA". Ta druga, jest oczyszczona i wytrzymuje podgrzewanie do wysokich temperatur. Oliwa do sałatek jest oliwą z wyciskaną i nie nadaje się do podgrzewania. Jak każda oliwa lub olej tylko tłoczony. Na butelkach z oliwą jest to zaznaczone i należy zwracać uwagę. Oczyszczona oliwa z oliwek nie powinna posiadać zapachu oliwek. Zapachy ( chyba jakieś etery lub coś ) są usuwane w drodze oczyszczania.
@@paprukas Rafinacja pozwala na oczyszczenie oleju ze składników, które rozkładają się w wysokich temperaturach. Rozkładając się tworzą różne często szkodliwe związki. Dlatego gdy olej jest tylko "medium" używanym do smażenia, należy używać tylko olejów oczyszczonych. Potrawa nie powinna chłonąć tłuszczu tylko się w nim smażyć, olej taki nie jest częścią potrawy. Oleje tłoczone na zimno, czyli np. ziarna rozgniatane prasą mechaniczną z pod której kapie olej filtrowany przez sito, zawierają wiele super zdrowych na ZIMNO składników. Jedzony w sałatce na zimno jest najlepszy. Jednak podgrzany na patelni zmienia się rakotwórczy koktail, który jedzony regularnie, podniesie Twoje ryzyko na raka
Ale ja tu w ogóle mówię Pongliszem, bo się boję syndromu Kolonko. No wiesz, "dwadzieścia tysięcy amerykańskich m a r i n e s...." ;) W mojej wymowie angielskiej, kiedy wtrącam słowa do wykładu po polsku, nie ma kompletnie żadnego ładu i składu.
20:50 nieprecyzyjnie używasz sformułowania „ekologiczniej”. Mięso do wyprodukowania potrzebuje piedryliard litrów wody na przykład. Oraz ziemi spod lasów deszczowych itd.
@@pawehalladin No wiem Pawle, że te konkretne dane dotyczyły tylko wpływu gotowania prywatnego na stan gazów cieplarnianych. Ogólnie masz rację, nie ma co się czepiać słówek czy pierdółek. Ale istnieje internetowy spór między mięsożercami a wegetarianami i jednym z argumentów za ograniczeniem spożycia mięsa jest to, że globalna produkcja mięsa (w farmach) jest b.nieekologiczna i przyczynia się do ocieplania klimatu. Mój komentarz pisałam na dworze w zimie, bateria padała w tempie geometrycznym i tak skrótowo na bieżąco go napisałam, bo mnie mocno to poruszyło, żeby nie było wątpliwości.
Do drugiego zagadnienia. Można by było dodać jaki efekt cieplarniany wywołuje wyprodukowanie danego pożywienia, bo przecież może być dodatni, neutralny czy też ujemny. Bo inaczej to tylko półprawda. A w takim wypadku czy to nauka?
Czy googlarze nie popełnili tutaj błędu? Społeczność TH-cam ma wspólne cechy. Po pierwsze łączy je TH-cam. Podlegamy dobrowolnemu ujednoliceniu. A co z odizolowanymi społecznościami, które nie poznały wspólnych wzorców? W końcu czy w Polsce czy w USA czy w Chinach każdy wie co to jasna i ciemna strona mocy, kto to Harry Potter itd.
20:20 co do porównywania ilości śladu węglowego względem ilości kalorii. Mówienie że jedzenie mięsa jest bardziej ekologiczne względem kalafiora, to dość nierealny przykład, bo to zupełnie inne kategorie produktowe, jedno ma dostarczać białka, a drugie błonnika(który w zasadzie nie ma kalorii). Mięso raczej można porównywać z tofu czy roślinami strączkowymi. Żeby dostarczyć tyle samo kalorii co w filecie z kurczaka trzeba zjeść 1,5 kalafiora a to tylko mała część dziennego zapotrzebowania.
W odniesieniu do tego zerkania na rysunki odwracając wzrok od tekstu to można by to przetestować na osobach dorosłych już po okresie rozwoju edukacyjnego dając im do czytania teksty w obcych językach z uwzględnieniem znajomości tego języka. Sam słabo znając na przykład angielski a mając do zgłębienie zawartości książki z dużą ilością ilustracji częściej skupiam się na przykładach na tych ilustracjach a tekst stosując jako ostateczne wsparcie i deskę ratunku. W przypadku obrazu i tekstu z koniecznością jego czytania obie informacje są pobieranie tym samym kanałem informacyjnym. O ileż łatwiej jest oglądać film i rozumieć wypowiadane kwestie niż odwracać wzrok choćby i na brzeg ekranu by przeczytać dla zrozumienia. Co do czytelności tekstu z uwzględnianiem tła na jakim jest akurat w tym przypadku nie było to badanie szczególnie dobrze zrealizowane. Choćby dlatego że kontrast pomiędzy tekstem z czarnym fontem a tłem o bladoniebieskim kolorze nieba czy białym tłem prostokąta był zbliżony. Tło nieba nie miało dużo elementów a do tego elementów o drobnych kształtach formą zbliżonych do liter. Samo użycie odpowiedniego fontu, jego wielkości ma znaczenie dla czytelności tekstu. Im dłużej zastanawiam się nad tym problemem jakim zajęli się w tym badaniu dochodzę do wniosku że jednak to badanie jest niekompletne a przez to może być tendencyjne. Chyba nie uwzględniono w nim wielu czynników mających wpływ na taki a nie inny wynik.
@@LukaszLamza Tym razem weźmy pod uwagę wyłącznie koszt ekologiczny - kilogramy paszy, która musiała przecież urosnąć i wiele litrów wody. Koszt etyczny jest chyba znany - cierpienie cielaczka od urodzenia, doświadczanie tortur, okrucieństwa i przerażenia przez całe życie, W końcu transport często wielogodzinny beż jedzenia i wody. Potem znęcanie się, kopniaki, bicie prętami, kijami, bo tak się zabawiają dzielni macho w ubojniach. I w końcu śmierć. A potem trup leży w zamrażarce w marketach i trafia na talerz. A grzyby dziko rosnące - korzystają z tego, co Matka Ziemia dała, plus słoneczko i woda z opadów. Ot i całe koszty. Pozdrawiam cię Łukaszu
Panie jaka ekologia. Widzieliście jak wygląda supermarker w Chinach? Kilometry mięsa suszone pakowanego w plastik i to nie jak u nas. Tylko po 10-20 gramów. Wszystko tak jest opakowane w tone plastiku
Uwielbiam artykuły porównujące języki i kultury świata, tak że proszę o więcej. ❤ Wiem, że wciąż mam jeszcze ok. 100 odcinków do nadrobienia, ale daje znać, że jest potrzeba w narodzie. ☺️
Świetnie się Ciebie słucha. Świetne połączenie humoru, merytoryki, dbałości o spójność i poprawność wypowiedzi! Big up!
Uwielbiam słuchać Czytamy Naturę wieczorem, do kolacji i herbatki. Człowiek odrazu lepiej śpi jak się uspokoi.
Panie Łukaszu bardzo ładna koszula!
Pozdrawiam
Co do odpowiedzi z 10:12 - sam balon czy pełen zestaw otrzymuje zwycięzca? 😉
Dobrego dnia 🤜🤛
O Owsiaku pamiętam a spotkanie na TH-cam są wystarczająco interesujące. Skusiłabym się na drugą koszulkę .Dziękuję i dygam wdzięcznie.
Jeśli chodzi o emocje które są rozróżniane w polskim języku a w angielskim nie. Akurat o jednym przykładzie dyskutowałem wczoraj z kolegą. To w angielskim dla dwóch różnych emocji jest jeden wyraz "pride". W polskim mamy "dumę" i "pychę" które są różnymi emocjami chodź podobnymi w angielskim obie są określane właśnie tym jednym wyrazem "pride".
O, fajny przykład. Zwłaszcza, że duma może być nacechowana pozytywnie, a pycha nigdy. Gdzieś mi się kołacze, że badano to na dużej próbie międzynarodowej i wyszło, że są kraje, w których "wypada być dumnym" i takie, w których "musisz być skromny". Polacy mają moim skromnym zdaniem poważny niedobór zdrowej dumy.
@@LukaszLamza Mają poważny niedobór zdrowej dumy, za to spory nadmiar pychy. To właśnie jest naród który idzie pod tym względem ze skrajności w skrajność. Albo wieczne kompleksy względem innych narodowości, albo narodowa pycha wpadająca nieraz wręcz w nacjonalizm. To też jeden z wniosków wczorajszej dyskusji z kolegą ^^
@@LukaszLamza Ja na przykład się wstydzę tego, że jestem dumnym Polakiem ;)
AAAA poniedziałek, cały dzień przy kompie, muszę rozprostować mózg a tu S Z E F uśmiechnięty z kawą, kocham życie
9:56 John Marwood Cleese - angielski aktor komediowy, członek grupy Monty Python. :)
Brawa za brązowy medal i odkopanie tego jakże pięknego drugiego imienia. Zawsze lepiej niż Muriel. Pozdrowienia! :)
Talon na balon wyślemy pocztą.
Panie@@LukaszLamza , czy będą oficjalne wyniki miejsca pierwszego?
Pozdrawiam =)
@@LukaszLamza Albo Loretta ;)
Jak tylko ujrzałem tą twarz, to mój mózg od razu zaproponował mi Monty Pythona, oczywiście nie znałem imienia tego aktora ale skojarzenie zadziałało
Warzywa na patelnie są świetne, ale jak się jeszcze dorzuci ryż i kurczaczka i jakiś dobry sos na bazie ziół, to dopiero robi się uczta :>
0:15 aż musiałem spojrzeć na film aby sprawdzić czy nie jest to prowokacja polityczna XD
Wspomniany kalafior należy smażyć gdy jest surowy, czy może należy go wstępnie przygotować w jakiś sposób?
Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że kalafiory i brokuły można smażyć, zawsze gotowałam.
Jeśli jest to John Cleese, a wydaje się że jest, to nie chciał bym być na miejscu sieci neuronewej zasilonej emocjami odczytanymi z jego twarzy...
14:40 (o jabłku) Śmiechłem
Jak zwykle super 💪
Dziękujemy Dobry Człowieku za super filmik! 👍🏻👍🏻👍🏻
Dla zasięgu
John Cleese to pierwsza twarz, a ta memiczna to "Zjarany Zbyszek" ;)
Brawa dla konesera. :)
@@LukaszLamza nieprawda. To była Greta thunberg i jej tata Donald Trump
jestem zazdrosny o talon na balon
Ale oni w emisjach związanych z grzybami brali chyba głównie przemysłową uprawę pieczarek i może boczniaków, tymczasem w Polsce i wschodniej europie je się dużo gatunków zbieranych z natury. Inne gatunki mają też inną zawartość składników, na przykład borowiki mają prawie dwa razy więcej białka niż kurki.
W ogóle wiele tych wniosków ma wyraźnie ograniczenia krajowe.
Nowe tło potrzebne od zaraz !
Ech, przede wszystkim żywo tło miejskiego krajobrazu.....
9:54 John Cleese - mój autorytet w dziedzinie komedii i dobrego humoru :)
John Marwood Cleese ... uwielbiam ich skecze. Tłu him on th głaund!
Hm. A nie flooh? Nie pamiętam.
@@LukaszLamza true... dał mi Pan powód, aby to jeszcze raz zobaczyć po raz chyba 20-ty. Co by inni mogli zobaczyć oto link: th-cam.com/video/HrcbCW4y9Dw/w-d-xo.html
Ale jednak pytanie o jaskółkę było genialne i jeszcze lepsze w poszukiwaniu grala.
@@LukaszLamza ps. Panie Łukaszu talon na balon proszę sobie zostawić tylko niech Pan nigdy nie przestanie robić tych filmów bo są super.
Odcinek świetny jak zawsze ale ciut zbyt wiele reklam. W ciągu 7 minut - 3 bloki reklamowe. Gdy słucha się tego bez możliwości pomijania (mycie nauczyć, a telefon w kieszeni :D ) jest trochę ciężko.
zwiększamy zasięgi!!!
22:10 Pan Doktor trochę jak Robert Makłowicz. Mmm kalafior, troszkę oliwy...
Swietnie sie slucha, rozmarzyc sie mozna nad tym kalafiorkiem z odrobina oliwy, moze to i ekologiczne, na oewno pyszne, ale wedle oewnych zrodel nirzdrowe - Patryk z kanalu Pod Mikroskopem twierdzi, ze zadne smazenie nie jest zdrowe, bo zwieksza ryzyko raka.... i jak tu panie zyc zdrowo i ekologicznoe????
Cóż, trzeba by chyba po prostu położyć na jednej ręce smak smażonych potraw, na drugiej ręce zwiększone (o ile?) ryzyko choroby nowotworowej, a następnie dobrać sobie indywidualnie preferowany balans zysków i strat. ;) Nie znam statystyk, ale gdyby ktoś mi powiedział, że całkowita rezygnacja ze smażenia potraw wydłuży mi życie o, strzelam, 5 lat (myślę, że to i tak wartość zawyżona), to bym w najlepszym razie rozważył obcięcie liczby smażonych potraw o połowę, a realistycznie pewnie prychnął. Ale każdy ma pewnie inny system wartości. Pozdrawiam.
Slicznie dziekuje za odpowiedz. No i coz, przyznaje sie otwarcie do tego, ze i ja smaze....
Hej Dobry Człowieku! Mógłbyś nam w którymś odcinku przedstawić metodę odwróconej paralaksy? Skoro NASA stosuje to na pewno są jakieś publikacje na ten temat. Pozdrawiam serdecznie !
Czego ma się nauczyć (i jak?) dziecko z książki, która niczego nie wymaga? Kondycji nie zdobywa się leżąc na kanapie.
Pytanie więc, czy należy upraszczać ilustracje, czy też przeciwnie, należy je wręcz dodatkowo (przynajmniej niektóre) wzbogacać o odwracające(!) uwagę szczegóły.
Człowiek uczy się rozpraszania całe życie, a skupiania się dopiero na studiach. I to w najlepszym razie!
Badania naukowe doprowadziły do wyrażonych ilościowo, zdroworozsądkowych twierdzeń. Można te wyniki wykorzystać dobrze, albo przywrócić badania na małpach. Tym razem z zupełnie nowym wydaniu, bo na wielomiliardowej populacji!
Ciekawa uwaga, dzięki.
Sous vide ekologiczne? A co z dodatkową produkcją plastiku?
Nie umknęło to autorom artykułu. "this method [sous-vide cooking] also has a low GHG emission footprint,
though other environmental issues due to the plastic use must be considered[6]."
Odnośnie drugiego artykułu: czy to nie dziwne, że "pre-consumption impact" dla makaronu wynosi mniej niż dla ryżu (albo dla ugotowanych ziemniaków)? Przecież żeby wykonać makaron trzeba przywieźć wiele różnych składników, nie mówiąc już o samym przygotowaniu.
Natomiast w trzecim artykule może warto rozważyć czy dzieci dzięki interakcji z bardziej "rozpraszającymi" bajkami nie uczyły się docelowo lepiej wybierać istotne informacje (pewnie wymagane by było badanie sprawdzające po paru latach).
Hm, może lokalniejsza ta produkcja?
Człowiek idzie z dobrymi psami na spacer i będzie słuchał :)
Dziękuję za kolejną dawkę cennych informacji :)
👍
Jako człowiek nauki wyobrażam sobie, że mógł byś zrobić narzędzie do sous-vide ze starego czajnika, czy pasteryzatora i adruino, czy innego sterownika... A Ty mi mówisz, że chcesz kupić gotowe?
Paaanie, ja jestem od siedzenia w fotelu i czytania o cudzych wynalazkach, jeszcze bym się lutownicą poparzył... :)
@@LukaszLamza i świetnie Ci to wychodzi, trzymaj się tego!
witaj witaj witajcie
Zaskakujące wyniki tego przygotowywania potraw
Pan John Cleese :)
Kurczę, kawkę mam... tylko usiąść dziś w pracy nie mogę. 🤔😁
"Artykuł typu tabelki" jakbym Klocucha słuchał 😂
Slow cooker jest ok. Choć warto policzyć czy gotowanie w 70 stopniach przez 4 godziny jest lepsze niż używania cooker pressure i gotowanie pod ciśnienie, 20 minut. Nie wszystko wychodzi dobrze jedne rzeczy tak inne nie. Bigos z garnka ciśnieniowego jest ok. ale Leczo już nie....
Prawda. Czułbym opór przed zrobieniem gulaszu wołowego na winie (tzw. "burgunda") pod ciśnieniem. A ostatnio na przykład zacząłem robić bulion w szybkowarze i tempo narastania smaku jest w takich warunkach wręcz magiczne.
@@LukaszLamza Ja robię tzw. "bitki wołowe" :) pod ciśnieniem i wychodzą dobre, ale ja robię bez wina, tylko obsmażam. Trzeba wypróbować taki garnek, jedne rzeczy są takie same, ale w innych czuć różnicę na niekorzyść. Oszczędność czasu jest duża więc warto próbować, Co do slow cooker to unikałbym gotowania w torebkach foliowych, jednak "grzanie" tworzyw sztucznych trochę mnie odstrasza, Ryże, kasze, i inne sypkie rzeczy można przecież odważyć z worka, i gotować bezpośrednio. Mycia nie ma wcale więcej a moim zdaniem bezpieczniej. Smacznego. Chociaż na tym kosmicznym statku to Pan możesz o gulaszu tylko pomarzyć wyciskając coś tam z tubki ..... :) ;)
Talon na balon...hahaha...👏👏👏
Myślę, że te badanie emocji warto by było porównać do badań prowadzonych przez zespół Lisy Feldman Barrett.
Te wysokie emisje dla wołowiny to chyba bez tatara? Surowe mięso, surowa cebulka, ogórek kiszony też jakby surowy i surowe jajeczko. Ja tu widzę dla wołowiny brak emisji.
Akurat ja Piwko ale i tak Pozdrawiam
Człowiek nie wielbłąd...
Na tym kanale nie pomijam reklam!
to moze pssetac jesc?
Oliwa z oliwek do smażenia, nie może być tą samą oliwą z oliwek używaną do sałatek. Potrzebna jest oliwa z oliwek "DO SMAŻENIA". Ta druga, jest oczyszczona i wytrzymuje podgrzewanie do wysokich temperatur. Oliwa do sałatek jest oliwą z wyciskaną i nie nadaje się do podgrzewania. Jak każda oliwa lub olej tylko tłoczony. Na butelkach z oliwą jest to zaznaczone i należy zwracać uwagę. Oczyszczona oliwa z oliwek nie powinna posiadać zapachu oliwek. Zapachy ( chyba jakieś etery lub coś ) są usuwane w drodze oczyszczania.
Rafinacja
@@paprukas Rafinacja pozwala na oczyszczenie oleju ze składników, które rozkładają się w wysokich temperaturach. Rozkładając się tworzą różne często szkodliwe związki. Dlatego gdy olej jest tylko "medium" używanym do smażenia, należy używać tylko olejów oczyszczonych. Potrawa nie powinna chłonąć tłuszczu tylko się w nim smażyć, olej taki nie jest częścią potrawy. Oleje tłoczone na zimno, czyli np. ziarna rozgniatane prasą mechaniczną z pod której kapie olej filtrowany przez sito, zawierają wiele super zdrowych na ZIMNO składników. Jedzony w sałatce na zimno jest najlepszy. Jednak podgrzany na patelni zmienia się rakotwórczy koktail, który jedzony regularnie, podniesie Twoje ryzyko na raka
Polecam czytać wedżtebl zamiast wedżEtebl, dużo łatwiej wymówić a jest poprawnie
Ale ja tu w ogóle mówię Pongliszem, bo się boję syndromu Kolonko. No wiesz, "dwadzieścia tysięcy amerykańskich m a r i n e s...." ;) W mojej wymowie angielskiej, kiedy wtrącam słowa do wykładu po polsku, nie ma kompletnie żadnego ładu i składu.
@@LukaszLamza Rozumiem, nie czepiam się tylko dzielę się protipem. Krótszą formę dużo łatwiej się wymawia.
Panie Doktorze "na 100 gramów białka" a nie "na 100 gram białka". Poza tym pozdrawiam i życzę sukcesów...
20:50 nieprecyzyjnie używasz sformułowania „ekologiczniej”. Mięso do wyprodukowania potrzebuje piedryliard litrów wody na przykład. Oraz ziemi spod lasów deszczowych itd.
Precyzyjnie w kontekście tego badania (czyli zużycia CO2). W ten sposób można się przyczepić prawie do wszystkiego ;).
@@pawehalladin No wiem Pawle, że te konkretne dane dotyczyły tylko wpływu gotowania prywatnego na stan gazów cieplarnianych. Ogólnie masz rację, nie ma co się czepiać słówek czy pierdółek.
Ale istnieje internetowy spór między mięsożercami a wegetarianami i jednym z argumentów za ograniczeniem spożycia mięsa jest to, że globalna produkcja mięsa (w farmach) jest b.nieekologiczna i przyczynia się do ocieplania klimatu.
Mój komentarz pisałam na dworze w zimie, bateria padała w tempie geometrycznym i tak skrótowo na bieżąco go napisałam, bo mnie mocno to poruszyło, żeby nie było wątpliwości.
@@Zmiana_Pogody Nie no, jak na zimnie i palce Cię bolały to luzik ;).
14:18 on-line akcentuje się na "on", a nie na "line"
Jaką masz prędkość internetu tam na orbicie?
Zapewne kosmiczną :D
John Cheese - hah, pierwszy ;)
John Cleese oczywiście 😂
John Cleese - wszyscy kochamy Monty Python'a ?!!! :)
Tak jest! Cóż, drugie miejsce. Nagroda pocieszenia: www.aveleyman.com/Gallery/2017/TVep/tve233-19741031.jpg
Podrzucam temat. Ślad węglowy grzybów, bakterii vs ludzkości. Pozdrawiam.
@@LukaszLamza Piękne dzięki za sugestię, zaraz zapodam stosowny odcinek, a że trochę latałem balonem przyjemność będzie podwójna 🎈🎈
Dzień dobry. Yerbka matka może być?
Do drugiego zagadnienia.
Można by było dodać jaki efekt cieplarniany wywołuje wyprodukowanie danego pożywienia, bo przecież może być dodatni, neutralny czy też ujemny. Bo inaczej to tylko półprawda. A w takim wypadku czy to nauka?
Czy googlarze nie popełnili tutaj błędu? Społeczność TH-cam ma wspólne cechy. Po pierwsze łączy je TH-cam. Podlegamy dobrowolnemu ujednoliceniu. A co z odizolowanymi społecznościami, które nie poznały wspólnych wzorców? W końcu czy w Polsce czy w USA czy w Chinach każdy wie co to jasna i ciemna strona mocy, kto to Harry Potter itd.
10:00 myślałem że to Kolonko :v
John Cleese
Czy nie przeginacie z reklamami?
Przecież nie ma reklam... A może ja mam wyłączone...
Zacznij je blokować ;)
Dokładnie. Przegięcie. Szkoda. Poddałem się po trzeciej i przełączyłem na wykłady z Royal Institute - bez reklam.
Wszystko spoko tylko nie glam, tylko glamow
20:20 co do porównywania ilości śladu węglowego względem ilości kalorii. Mówienie że jedzenie mięsa jest bardziej ekologiczne względem kalafiora, to dość nierealny przykład, bo to zupełnie inne kategorie produktowe, jedno ma dostarczać białka, a drugie błonnika(który w zasadzie nie ma kalorii). Mięso raczej można porównywać z tofu czy roślinami strączkowymi. Żeby dostarczyć tyle samo kalorii co w filecie z kurczaka trzeba zjeść 1,5 kalafiora a to tylko mała część dziennego zapotrzebowania.
Ja wale od 10 tej cwiarteczke z coca cola... Taka odmiana dla kawy
Chyba nie bardzo jest się czym chwalić...
Ćwiartka kurczaka w sosie coca-cola jest przepyszna ;)
Hahahahhahaha ale trollowisko nałkowe mistrze
W odniesieniu do tego zerkania na rysunki odwracając wzrok od tekstu to można by to przetestować na osobach dorosłych już po okresie rozwoju edukacyjnego dając im do czytania teksty w obcych językach z uwzględnieniem znajomości tego języka. Sam słabo znając na przykład angielski a mając do zgłębienie zawartości książki z dużą ilością ilustracji częściej skupiam się na przykładach na tych ilustracjach a tekst stosując jako ostateczne wsparcie i deskę ratunku. W przypadku obrazu i tekstu z koniecznością jego czytania obie informacje są pobieranie tym samym kanałem informacyjnym. O ileż łatwiej jest oglądać film i rozumieć wypowiadane kwestie niż odwracać wzrok choćby i na brzeg ekranu by przeczytać dla zrozumienia. Co do czytelności tekstu z uwzględnianiem tła na jakim jest akurat w tym przypadku nie było to badanie szczególnie dobrze zrealizowane. Choćby dlatego że kontrast pomiędzy tekstem z czarnym fontem a tłem o bladoniebieskim kolorze nieba czy białym tłem prostokąta był zbliżony. Tło nieba nie miało dużo elementów a do tego elementów o drobnych kształtach formą zbliżonych do liter. Samo użycie odpowiedniego fontu, jego wielkości ma znaczenie dla czytelności tekstu. Im dłużej zastanawiam się nad tym problemem jakim zajęli się w tym badaniu dochodzę do wniosku że jednak to badanie jest niekompletne a przez to może być tendencyjne. Chyba nie uwzględniono w nim wielu czynników mających wpływ na taki a nie inny wynik.
Łukasz, włącz myślenie - uświadom sobie , jakim wcześniejszym kosztem został "wyprodukowany" 1 kg. trupa wołowego.
Już włączam. Ale chodzi o koszt ekologiczny czy etyczny?
@@LukaszLamza Czy w koszcie ekologicznym wziął Pan pod uwagę również zużycie wody i fakt, że zwierzęta jedzą nim zostaną zjedzone?
@@szymek6058 Oczywiście, autorzy wyraźnie się z tego rozliczają.
@@LukaszLamza Tym razem weźmy pod uwagę wyłącznie koszt ekologiczny - kilogramy paszy, która musiała przecież urosnąć i wiele litrów wody. Koszt etyczny jest chyba znany - cierpienie cielaczka od urodzenia, doświadczanie tortur, okrucieństwa i przerażenia przez całe życie, W końcu transport często wielogodzinny beż jedzenia i wody. Potem znęcanie się, kopniaki, bicie prętami, kijami, bo tak się zabawiają dzielni macho w ubojniach. I w końcu śmierć. A potem trup leży w zamrażarce w marketach i trafia na talerz. A grzyby dziko rosnące - korzystają z tego, co Matka Ziemia dała, plus słoneczko i woda z opadów. Ot i całe koszty. Pozdrawiam cię Łukaszu
Panie jaka ekologia. Widzieliście jak wygląda supermarker w Chinach? Kilometry mięsa suszone pakowanego w plastik i to nie jak u nas. Tylko po 10-20 gramów. Wszystko tak jest opakowane w tone plastiku
Kaczki mają pyski? XD
U nas na wsi kaczki mają dzioby... ale kto ich tam wie w tym Krakowie...
ale Crap
Nie komblinuj, nie filozuj!
"Wszystko, 100% idzie na WOŚP"
Szkoda, że WOŚP nie ma takiego podejścia...
Przynajmniej Rydzykowi nie dają na tacę, głąbie.
@@maciejszymanski2386 A co ma Rydzyk do WOSPu?
@@yyyy976 Nic. WOŚP państwowych pieniędzy nie bierze.
@@maciejszymanski2386 Brało, oj brało - czy te wszystkie akcje łacznie z zaangażowaniem wojska były pokrywane z budżetu
@@yyyy976 Nie były. Możesz sprawdzić. Znajdziesz choćby złotówkę, melduj.