Wspomniany film o alkoholu: th-cam.com/video/OzC2laLFGmA/w-d-xo.html Wszystko o kawie: th-cam.com/video/ozrF6AiZMU4/w-d-xo.html Kompletny warsztat o spaniu: th-cam.com/video/3ZuUf-klmT4/w-d-xo.html
Na początek chcę napisać, że jest to super odcinek !! Mi osobiście oprócz wymienionych rzeczy bardzo pomaga też uzyskanie "spokoju psychicznego". Wiadomo, że każdy rozumie to na swój sposób, ale u mnie było to przede wszystkim wyprowadzenie się od toksycznych rodziców, oraz praca w której się spełniam, nauka nowych rzeczy i nauczenie się nie przejmować tym, co mówią o mnie inni ludzie.
Mając 58 lat myślę że trochę doświadczenia życiowego już zebrałem . Z wyglądu szacują mnie na 40 lat . Dziennie piję dwa piwa . Palę papierosy odkąd skończyłem 16 lat . Miałem dwie przerwy 10 lat i rok bo tak chciałem . Palę przeważnie ciemny mocny tytoń i to bez filtra. Nie mam kaszlu palacza śluzu itp. Miałem 14 lat temu dwutygodniową przerwę z piwem i dostałem potocznie wylewu a właściwie zatoru , na szczęście blisko szpitala gdzie szybko ogarneli temat i w zasadzie nic mi nie jest. Stary lekarz powiedział mi że albo tabletki na rozcieńczanie krwi albo zostaję przy starych nawykach więc wybrałem to drugie. Byłem żonaty co oznaczało 13 lat stresu . Więc się rozwiodłem i mam święty spokój . Moim zdaniem najważniejszy w życiu jest spokój. Temat sportu ... w zasadzie nigdy nie uprawiałem a na tzw. łapę kładę wszystkich. Lubię grać w szachy nie mam jednak z kim bo wszyscy przegrywają więc nie chcą grać , pozostaje gra z komputerem . Jem przeważnie gdy jestem głodny 3cia w nocy . Lubię spać w dzień a w nocy nie bardzo . Nie lubię się opalać , unikam słońca . Jem w zasadzie wszystko tylko nie ostro przyprawione . Piję kawę gdy przyjdzie mi ochota , czasem w dzień a czasem w nocy . Często przed spaniem . Piwo zaś czasem rano a czasem wieczorem lub w nocy jak mi się przypomni. Unikam wódki bo mi zwyczajnie nie smakuje . Colę piję żadko i tylko z Whisky . Fanty nie cierpię . Unikam wszelkiego rodzaju tabletek i tego czym w ostatnich obdarowali świat . Nie lubię nart , łyżew i nigdy nie miałem żadnego złamania . Nie noszę okularów ani do jazdy samochodem . Ostatnio byłem u lekarza jakieś 30 lat temu z wyjątkiem zerwanego ścięgna u lewej ręki z którym chodziłem pół roku . No niestety samemu jedną ręką nie bardzo dało się to zoperować 🤷♂. Nie miałem więc innego wyjścia . Mam 198 cm wzrostu i 105 kg. W Polsce pracowałem jako spawacz w akordzie i na nocki . 30 spawaczy na hali i zero wentylacji a zaraz obok była koksownia Jadwiga więc widziałem czym oddycham . Wszyscy z ekipy już gryzą piach . Pytanie zasadnicze : Dlaczego ja jeszcze żyję ? Przecież na chłopski rozum powinienem już dawno umrzeć . Pozdrawiam z Leverkusen . PS. Najważniejszy w życiu jest spokój.
Świetny materiał! Bardzo dobre wyjaśnienie procesu działania antyoksydantów. Wg badań mają one bezpośrednie działanie przeciwzapalne. Twoje wideo doskonale wyjaśnia dlaczego. Nie wiedziałam, że można regenerować telomery. Chyba czas wrócić do postu przerywanego 😅 Pewnie życie wydłuża także picie wody wspomagające wydalanie niepotrzebnych substancji z organizmu, no i regularny ruch, zwiększający metabolizm.
Czytałam ostatnio książkę Glukozowa Rewolucja Jessie Inchauspe i tam autorka pisze o tym jak zmniejszać skoki glukozy, które sprzyjają powstawaniu wolnych rodników, które z kolei przyspieszają starzenie i mogą też sprzyjać rozwojowi chorób jak cukrzyca typu II - ogólnie polecam książkę, bardzo ciekawa i daje proste wskazówki jak wypłaszczać krzywą glukozową.
Fantastyczny materiał. Dodałabym tylko nawodnienie organizmu jako kropkę nad "i". Nie mam nic więcej mądrego do dodania, a że algorytm lubi długie komentarze, to dodam, że mój partner mimo skończonych 30. lat miał cerę trądzikową. Niestety, ale większość warzyw, nabiał wszelkiej maści, cimne pieczywo, a już w ogóle kiszonki sprawiały ostre problemy gastryczne i biegunki. Zaczął więc suplementować probiotyki, odstawił jajka oraz mleko w postaciach "surowych" (tzn. nie je jajecznicy, omletu, jajek gotowanych czy sadzonych i nie pije mleka jako dodatku do kawy czy bazy kako ani nie je jogurtów, przy czym jeśli w/w są składnikiem np. biszkoptu, to oczywiście zje). Przede wszystkim lepiej się czuje, ma więcej energii, przestał go boleć brzuch, problemy gastryczne ustały. Może już jeść większość warzyw, po których wcześniej miał problemy, więc może wzbogacać dietę, która dotąd była dość uboga. Mamy nadzieję, że to przyniesie dalsze pozytywne skutki. Dobrą zmianę widać też naocznie po jego cerze- w końcu jest zdrowa. Priorytetem było zdrowie, ale zmierzam do tego, że cera jest jak papierek lakmusowy. Dzięki za Twoją pracę❤
Jest pewien sposób na długowieczność skuteczniejszy niż wszystkie wymienione w tym filmie. Nikt mi i tak nie uwierzy na słowo, więc kto jest ciekaw to niechaj poszuka informacji o najdłużej aktualnie trwającym badaniu naukowym, które trwa już kilkadziesiąt lat, oraz o wnioskach z niego płynących. Kiedyś obejrzałem wystąpienie Ted o tym badaniu. Zapamiętałem je jak mało które.
Zastanawia mnie kwestia tego, że ostatnio podkreśla sie że KAŻDA ilość alkoholu jest trucizną, a jednocześnie kefir, jogurty, kiszonki itp też zawieraja alkohol (do 0,5%, ale nadal).
Wspomniany film o alkoholu: th-cam.com/video/OzC2laLFGmA/w-d-xo.html
Wszystko o kawie: th-cam.com/video/ozrF6AiZMU4/w-d-xo.html
Kompletny warsztat o spaniu: th-cam.com/video/3ZuUf-klmT4/w-d-xo.html
Na początek chcę napisać, że jest to super odcinek !! Mi osobiście oprócz wymienionych rzeczy bardzo pomaga też uzyskanie "spokoju psychicznego". Wiadomo, że każdy rozumie to na swój sposób, ale u mnie było to przede wszystkim wyprowadzenie się od toksycznych rodziców, oraz praca w której się spełniam, nauka nowych rzeczy i nauczenie się nie przejmować tym, co mówią o mnie inni ludzie.
Dziękuję za podzielenie się:)
Mając 58 lat myślę że trochę doświadczenia życiowego już zebrałem .
Z wyglądu szacują mnie na 40 lat .
Dziennie piję dwa piwa .
Palę papierosy odkąd skończyłem 16 lat .
Miałem dwie przerwy 10 lat i rok bo tak chciałem .
Palę przeważnie ciemny mocny tytoń i to bez filtra.
Nie mam kaszlu palacza śluzu itp.
Miałem 14 lat temu dwutygodniową przerwę z piwem i dostałem potocznie wylewu a właściwie zatoru ,
na szczęście blisko szpitala gdzie szybko ogarneli temat i w zasadzie nic mi nie jest.
Stary lekarz powiedział mi że albo tabletki na rozcieńczanie krwi albo zostaję przy starych nawykach więc wybrałem to drugie.
Byłem żonaty co oznaczało 13 lat stresu .
Więc się rozwiodłem i mam święty spokój .
Moim zdaniem najważniejszy w życiu jest spokój.
Temat sportu ... w zasadzie nigdy nie uprawiałem a na tzw. łapę kładę wszystkich.
Lubię grać w szachy nie mam jednak z kim bo wszyscy przegrywają więc nie chcą grać , pozostaje gra z komputerem .
Jem przeważnie gdy jestem głodny 3cia w nocy .
Lubię spać w dzień a w nocy nie bardzo .
Nie lubię się opalać , unikam słońca .
Jem w zasadzie wszystko tylko nie ostro przyprawione .
Piję kawę gdy przyjdzie mi ochota , czasem w dzień a czasem w nocy . Często przed spaniem .
Piwo zaś czasem rano a czasem wieczorem lub w nocy jak mi się przypomni.
Unikam wódki bo mi zwyczajnie nie smakuje .
Colę piję żadko i tylko z Whisky . Fanty nie cierpię .
Unikam wszelkiego rodzaju tabletek i tego czym w ostatnich obdarowali świat .
Nie lubię nart , łyżew i nigdy nie miałem żadnego złamania .
Nie noszę okularów ani do jazdy samochodem .
Ostatnio byłem u lekarza jakieś 30 lat temu z wyjątkiem zerwanego ścięgna u lewej ręki z którym chodziłem pół roku .
No niestety samemu jedną ręką nie bardzo dało się to zoperować 🤷♂. Nie miałem więc innego wyjścia .
Mam 198 cm wzrostu i 105 kg.
W Polsce pracowałem jako spawacz w akordzie i na nocki . 30 spawaczy na hali i zero wentylacji
a zaraz obok była koksownia Jadwiga więc widziałem czym oddycham .
Wszyscy z ekipy już gryzą piach .
Pytanie zasadnicze : Dlaczego ja jeszcze żyję ?
Przecież na chłopski rozum powinienem już dawno umrzeć .
Pozdrawiam z Leverkusen .
PS. Najważniejszy w życiu jest spokój.
@@unclezygi8220 hm., a ja jestem papieżem 🙄
Nie wiem czemu jeszcze żyjesz, ale mi się nasuwa taki cytat, nie pamiętam z kogo, ale brzmiał "Chłopski rozum służy do chłopskich rzeczy" ;]
Ooo, fermentacja. No to mamy taki dobry płyn powstający w wyniku fermentacji drożdży, dobrze wiedzieć, że wspiera on jelita. Przyjemne z pożytecznym.
@@hekser555 zachęcam do obejrzenia mojego filmu o alkoholu, zmienisz zdanie w tej sprawie.
Świetny materiał! Bardzo dobre wyjaśnienie procesu działania antyoksydantów. Wg badań mają one bezpośrednie działanie przeciwzapalne. Twoje wideo doskonale wyjaśnia dlaczego.
Nie wiedziałam, że można regenerować telomery. Chyba czas wrócić do postu przerywanego 😅
Pewnie życie wydłuża także picie wody wspomagające wydalanie niepotrzebnych substancji z organizmu, no i regularny ruch, zwiększający metabolizm.
Czytałam ostatnio książkę Glukozowa Rewolucja Jessie Inchauspe i tam autorka pisze o tym jak zmniejszać skoki glukozy, które sprzyjają powstawaniu wolnych rodników, które z kolei przyspieszają starzenie i mogą też sprzyjać rozwojowi chorób jak cukrzyca typu II - ogólnie polecam książkę, bardzo ciekawa i daje proste wskazówki jak wypłaszczać krzywą glukozową.
Dziękuję za podzielenie się. :)
Fantastyczny materiał. Dodałabym tylko nawodnienie organizmu jako kropkę nad "i".
Nie mam nic więcej mądrego do dodania, a że algorytm lubi długie komentarze, to dodam, że mój partner mimo skończonych 30. lat miał cerę trądzikową. Niestety, ale większość warzyw, nabiał wszelkiej maści, cimne pieczywo, a już w ogóle kiszonki sprawiały ostre problemy gastryczne i biegunki. Zaczął więc suplementować probiotyki, odstawił jajka oraz mleko w postaciach "surowych" (tzn. nie je jajecznicy, omletu, jajek gotowanych czy sadzonych i nie pije mleka jako dodatku do kawy czy bazy kako ani nie je jogurtów, przy czym jeśli w/w są składnikiem np. biszkoptu, to oczywiście zje). Przede wszystkim lepiej się czuje, ma więcej energii, przestał go boleć brzuch, problemy gastryczne ustały. Może już jeść większość warzyw, po których wcześniej miał problemy, więc może wzbogacać dietę, która dotąd była dość uboga. Mamy nadzieję, że to przyniesie dalsze pozytywne skutki. Dobrą zmianę widać też naocznie po jego cerze- w końcu jest zdrowa. Priorytetem było zdrowie, ale zmierzam do tego, że cera jest jak papierek lakmusowy.
Dzięki za Twoją pracę❤
Jest pewien sposób na długowieczność skuteczniejszy niż wszystkie wymienione w tym filmie. Nikt mi i tak nie uwierzy na słowo, więc kto jest ciekaw to niechaj poszuka informacji o najdłużej aktualnie trwającym badaniu naukowym, które trwa już kilkadziesiąt lat, oraz o wnioskach z niego płynących.
Kiedyś obejrzałem wystąpienie Ted o tym badaniu. Zapamiętałem je jak mało które.
❤❤❤❤❤
Zastanawia mnie kwestia tego, że ostatnio podkreśla sie że KAŻDA ilość alkoholu jest trucizną, a jednocześnie kefir, jogurty, kiszonki itp też zawieraja alkohol (do 0,5%, ale nadal).
Jak widze PIS i PO to widze zaklad psychiatryczny. Czy to jawa czy sen ???