W ten piątek byłem na konsultacji bikefittingowej. Może być też tak że siodlo jest ustawione prawidłowo ale mamy zły nawyk siedzenia na nim, tzn. przesunięci mocno do tyłu. Wówczas efekt jest taki jak przy sidle ustawionym za wysoko i ból odcinka lędźwiowego murowany.
Witaj. Gdybym wcześniej zobaczył twoje filmy zaoszczędził bym 600zł.A tak to poszło na fiting.U mnie fiting to jedno wielkie nieporozumienie.Dopiero po obejrzeniu twoich filmów ustawiłem sobie rower pod siebie.U mnie ból w krzyżu był taki ze po godzinie jazdy chciało sie płakać.A zmieniłem nie wiele siodełko w dół 5mm do tyły 5mm i podkładka pod mostek 6mm.Jak nie wiele trzeba żeby było miło.Pozdrawiam
@@marcinmarcinowski5217 Nie twierdzę że usługa była źle wykonana po prostu nie dane mi było jeździć na tych ustawieniach.Mam długie nogi A krótki tułów.Wszystkie ustawienia wskazywały że mam być bardziej rozciągnięte.Ale moje plecy nie.
@@pawepiecuch7233 No ale fiterzy powinni brać to pod uwagę. Niestety z tego co się rozeznałem to większość chce cię wbić w komputer przykleić znaczniki i tyle roboty. Jak chcesz sprawdzić fitera to zapytaj czy zrobi ci fiting na platformach :). To od razu odrzuci 80% studiów.
@@Savaios Masz rację ale ja też myślałem że podjadę ustawić i jazda.Ale nie jest tak do końca.Czlowiek się uczy na błędach,dlatego od teraz uważam że najlepszym fiterem jest twoje własne ciało.
U mnie jak siodełko jest za nisko to łydka w górnej części zarsz przy kolanie dostaje baty. Tak jakbym caly czas jechał w przykurczu. Siłowo praktycznie nie da się jechać bo po 50-70 km boli jak cholera. Zmieniłem siodło na spec power i okszalo się ze na samych szynach i profilu siodła zmieniła się jego pozycja o -2cm. Ustawiłem zgodnie z pomiarem z bikefitting i jest lux.
To jest wręcz niesamowite, jak wiele dolegliwości wynika ze zbyt dużego rozmiaru roweru. Sam też to przerabiałem. Według tabeli rozmiarów roweru mój wzrost mieści się między L a XL, tymczasem najwygodniej mi na M-ce. Niestety kupiłem L-kę, na której byłem wyciągnięty jak żaba. Wystąpiły niemal wszystkie bóle i kompensacje - ból krzyża, drętwienie dłoni, ból karku, wznoszenie łopatek, blokowanie ramion w łokciach itd.. Sądziłem, że to brak rozciągnięcia i z czasem się przyzwyczaję. Przez rok każda jazda wiązała się dużym dyskomfortem. W końcu delikatnie obniżyłem siodełko (ok. 0,5 cm) i wymieniłem mostek z 11 na 8 cm -- wszystkie problemy zniknęły. Jazda jest teraz czystą przyjemnością, a moja pozycja na rowerze jest nawet bardziej aerodynamiczna. Często korzystam z dolnego chwytu, a poprzednio nawet przejechanie kilku kilometrów było abstrakcją. Nerwowości kierownicy na zjazdach nie zauważyłem.
Mając siodło za wysoko i za bardzo do przodu, kończymy potem z siodełkiem za wąskim . Siodełko za nisko też powoduje bóle w plecach, często też z byt niskie ustawienie powoduje odsuwanie go do tyłu . Zwróćcie też uwagę na nowoczesne systemy "poprawiające komfort" oraz ciśnienie w oponach. Sztyce, future shocki, isospeady itp. Jak ustawicie już rower to w momencie siadanie pozycja jest inna, siodło się ugina, opony się uginają oraz sztyca też. Do tego podczas jazdy po jakiś wertepach czy kostkach, pracy tych pseudo amortyzatorów jak w nowym Divergu może nieźle przetyrać po plecach.
Pozycję na sidle ustawia się siedząc na siodle a weryfikuje jeżdżąc na rowerze. Uwagi co do zmiany pozycji ze względu na systemy poprawiające komfort, ale też po prostu zawieszenie w rowerach MTB czy Gravelach do cięższych zastosowań Ok. Dokładnie tak się dzieje. Podobnie jak siodło nie jest chwyci e jarzmem sztycy na środku szyn. 👍
U mnie była strasznie nietypowa przypadłość, mianowicie sztywność i ból przywodzicieli prawej nogi. Pojawiało się to po 10 km jazdy. Była, bo już nie ma. Przeszło samoistnie. Siodełko nie było w tym czasie regulowane.
Bardzo polecam poniższy zestaw ćwiczeń. Generalnie chodzi o to, że w pozycji na rowerze szosowym skróceniu ulegają mięśnie lędźwiowe i trzeba nad nimi regularnie pracować. th-cam.com/video/4BOTvaRaDjI/w-d-xo.html
Mnie „krzyż” czyli dolna część pleców bolała przy dłuższych jazdach, ustawiając rower wydawało mi się, że jest wszystko ok. Jak się okazało, przy ustawianiu roweru byłem w codziennych ciuchach i siedziałem niżej (o wysokość wkładki w spodenkach).
Ja niestety od dłuższego czasu walczę z problemem pleców. Po 30-40km jazdy plecy zaczynają mocno doskwierać, co ciekawe, problem kompletnie nie występuje na trenażerze. Mogę bez problemu jechać 2h i nic. Co jest trochę problematyczne, bo tak to łatwiej byłoby wyłapać przyczynę problemu. Byłem na fittingu, byłem u fizjo, kombinowałem sam z pozycją, mostek w dół, mostek w górę, siodło w dół, siodło w górę, tył, przód, kierownica itd. i nic. Za każdym razem mniej więcej to samo. Czasem miałem wrażenie, że już jest ok, bo przejeżdżałem 80km bez bólu tylko po to, żeby kolejnym razem plecy bolały po 20km. Lipa straszna, nie polecam.
Jak się chce mieć agresywną i aerodynamiczną pozycję, to niestety czasami trzeba ten mostek wydłużyć i dać nisko żeby się wyciągnąć na rowerze... Mi na ból lędźwi pomogło wzmocnienie pleców poprzez tak banalne ćwiczenia jak planki i pompki :) 3-4 tygodnie co drugi dzień i już jest znaczna poprawa.
To jest typowy problem. Pytanie czy występuje też na ciśniesz na płaskim na maxa, czy tylko pod góre. Generalnie jadąc na maxa, dźwigając ciężary zmienia się biomechanika ruchu. Dodatkowo na rowerze zmienia sią pracy. Całkiem możliwe że zjeżdżasz na siodełku do tyłu i wydłużasz podpaprcie, tracisz nacisk rąk i trzymasz samymi plecami oraz do tego wykonujesz inną formę "przysiadu" nogami. Generalnie jest kilka tipów. 1 Pre rotacja siodełka: Opuszczenie noska na tyle aby wytrzymać na płaskim a mieć siodło równo pod górkę. 2 Niżej kierownica 3 Siodło z podniesieniem tyłu o którym, wspomina Bartek 4 Talk na siodło 5 Siodło do przodu i mostek +1cm (to jest oczywiście kosztem wygody na płaskim.
Jak pisał kolega, to jest typowy problem :) ja mam to samo jak kilka miesięcy nie jeżdżę w ogóle w górach, a potem przychodzi do robienia podjazdów w korbach, albo nawet w siodle na wysokiej mocy. Trzeba wzmocnić mięśnie głębokie, w szczególności plecy. Nie jestem trenerem, ale mi pomogły planki, pompki i martwy ciąg ( z małym ciężarem).
Super seria filmików dla kogoś, kto już trochę zna swoje ciało i rower.
Wtedy na pewno jest prościej
Świetnie się Ciebie słucha.
W ten piątek byłem na konsultacji bikefittingowej. Może być też tak że siodlo jest ustawione prawidłowo ale mamy zły nawyk siedzenia na nim, tzn. przesunięci mocno do tyłu. Wówczas efekt jest taki jak przy sidle ustawionym za wysoko i ból odcinka lędźwiowego murowany.
Witaj. Gdybym wcześniej zobaczył twoje filmy zaoszczędził bym 600zł.A tak to poszło na fiting.U mnie fiting to jedno wielkie nieporozumienie.Dopiero po obejrzeniu twoich filmów ustawiłem sobie rower pod siebie.U mnie ból w krzyżu był taki ze po godzinie jazdy chciało sie płakać.A zmieniłem nie wiele siodełko w dół 5mm do tyły 5mm i podkładka pod mostek 6mm.Jak nie wiele trzeba żeby było miło.Pozdrawiam
Gdzie robiłeś fitting? Warto wiedzieć wcześniej aby inni nie zaliczyli wtopy
@@marcinmarcinowski5217 Nie twierdzę że usługa była źle wykonana po prostu nie dane mi było jeździć na tych ustawieniach.Mam długie nogi A krótki tułów.Wszystkie ustawienia wskazywały że mam być bardziej rozciągnięte.Ale moje plecy nie.
@@pawepiecuch7233 No ale fiterzy powinni brać to pod uwagę. Niestety z tego co się rozeznałem to większość chce cię wbić w komputer przykleić znaczniki i tyle roboty. Jak chcesz sprawdzić fitera to zapytaj czy zrobi ci fiting na platformach :). To od razu odrzuci 80% studiów.
@@Savaios Masz rację ale ja też myślałem że podjadę ustawić i jazda.Ale nie jest tak do końca.Czlowiek się uczy na błędach,dlatego od teraz uważam że najlepszym fiterem jest twoje własne ciało.
@@pawepiecuch7233 fitting ma dopasować ustawienia pod Ciebie. Jeśli nie dane Tobie było jeździć na tych ustawieniach to usługa była źle wykonana.
U mnie jak siodełko jest za nisko to łydka w górnej części zarsz przy kolanie dostaje baty. Tak jakbym caly czas jechał w przykurczu. Siłowo praktycznie nie da się jechać bo po 50-70 km boli jak cholera. Zmieniłem siodło na spec power i okszalo się ze na samych szynach i profilu siodła zmieniła się jego pozycja o -2cm. Ustawiłem zgodnie z pomiarem z bikefitting i jest lux.
To jest wręcz niesamowite, jak wiele dolegliwości wynika ze zbyt dużego rozmiaru roweru. Sam też to przerabiałem. Według tabeli rozmiarów roweru mój wzrost mieści się między L a XL, tymczasem najwygodniej mi na M-ce. Niestety kupiłem L-kę, na której byłem wyciągnięty jak żaba. Wystąpiły niemal wszystkie bóle i kompensacje - ból krzyża, drętwienie dłoni, ból karku, wznoszenie łopatek, blokowanie ramion w łokciach itd.. Sądziłem, że to brak rozciągnięcia i z czasem się przyzwyczaję. Przez rok każda jazda wiązała się dużym dyskomfortem.
W końcu delikatnie obniżyłem siodełko (ok. 0,5 cm) i wymieniłem mostek z 11 na 8 cm -- wszystkie problemy zniknęły. Jazda jest teraz czystą przyjemnością, a moja pozycja na rowerze jest nawet bardziej aerodynamiczna. Często korzystam z dolnego chwytu, a poprzednio nawet przejechanie kilku kilometrów było abstrakcją. Nerwowości kierownicy na zjazdach nie zauważyłem.
Ładna Orbea;)
Jak zwykle dobry content!
Dzięki ;-)
Cześć 👊 ☺ temat na Topie 💪
Czasami kolarzy to męczy.
Z wysokością siodła może być jeszcze to że ustawiamy pod prawą nogę a okazuje się że lewa jest krótsza.
Może tak być, o ile to, co obserwujesz jest faktycznie różnica w długości nogi.
Mając siodło za wysoko i za bardzo do przodu, kończymy potem z siodełkiem za wąskim . Siodełko za nisko też powoduje bóle w plecach, często też z byt niskie ustawienie powoduje odsuwanie go do tyłu .
Zwróćcie też uwagę na nowoczesne systemy "poprawiające komfort" oraz ciśnienie w oponach. Sztyce, future shocki, isospeady itp. Jak ustawicie już rower to w momencie siadanie pozycja jest inna, siodło się ugina, opony się uginają oraz sztyca też. Do tego podczas jazdy po jakiś wertepach czy kostkach, pracy tych pseudo amortyzatorów jak w nowym Divergu może nieźle przetyrać po plecach.
Pozycję na sidle ustawia się siedząc na siodle a weryfikuje jeżdżąc na rowerze. Uwagi co do zmiany pozycji ze względu na systemy poprawiające komfort, ale też po prostu zawieszenie w rowerach MTB czy Gravelach do cięższych zastosowań Ok. Dokładnie tak się dzieje. Podobnie jak siodło nie jest chwyci e jarzmem sztycy na środku szyn. 👍
taktyczny :)
Thx
U mnie była strasznie nietypowa przypadłość, mianowicie sztywność i ból przywodzicieli prawej nogi. Pojawiało się to po 10 km jazdy.
Była, bo już nie ma. Przeszło samoistnie. Siodełko nie było w tym czasie regulowane.
Bardzo polecam poniższy zestaw ćwiczeń. Generalnie chodzi o to, że w pozycji na rowerze szosowym skróceniu ulegają mięśnie lędźwiowe i trzeba nad nimi regularnie pracować. th-cam.com/video/4BOTvaRaDjI/w-d-xo.html
Mnie „krzyż” czyli dolna część pleców bolała przy dłuższych jazdach, ustawiając rower wydawało mi się, że jest wszystko ok. Jak się okazało, przy ustawianiu roweru byłem w codziennych ciuchach i siedziałem niżej (o wysokość wkładki w spodenkach).
Ja używam na dojazdy do pracy w cywilnych ciuchach wkładki żelowej aby zrekompensować wysokość i nie kręcić sztycą :) Polecam
Idealny fitting jest zawsze w tym, w czym jeździsz na co dzień na rowerze. Nawet jazda bez rękawiczek /w rękawiczkach może dawać inne wrażenia
👍
Dretwiejace palce zwlaszcza prawej reki. Krzyz nie problem, raczej cos wyzej od karku, barku
A ja zastosowałem twój stary sposób czyli klamkomanetki ustawiłem z minimalnym siedmioprocentowym wzniosem i czuję się jak młody bóg! 😉
To raczej zawsze się sprawdza ;-)
Mialem pisac, ze trzeba zadbac o miesnie plecow takze,ale o tym tez wspomniales...,wiec zostawie komentarz dla algorytmu :)
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪
Dzięki za fajne wsparcie ;-)
Ja niestety od dłuższego czasu walczę z problemem pleców. Po 30-40km jazdy plecy zaczynają mocno doskwierać, co ciekawe, problem kompletnie nie występuje na trenażerze. Mogę bez problemu jechać 2h i nic. Co jest trochę problematyczne, bo tak to łatwiej byłoby wyłapać przyczynę problemu. Byłem na fittingu, byłem u fizjo, kombinowałem sam z pozycją, mostek w dół, mostek w górę, siodło w dół, siodło w górę, tył, przód, kierownica itd. i nic. Za każdym razem mniej więcej to samo. Czasem miałem wrażenie, że już jest ok, bo przejeżdżałem 80km bez bólu tylko po to, żeby kolejnym razem plecy bolały po 20km. Lipa straszna, nie polecam.
Dajcie znać jak sobie radzicie z takimi dolegliwościami?
Ile pan kalorii dziennie spożywa bo dużo pan jedzi a forma nienajjgorsza?
Jak się chce mieć agresywną i aerodynamiczną pozycję, to niestety czasami trzeba ten mostek wydłużyć i dać nisko żeby się wyciągnąć na rowerze... Mi na ból lędźwi pomogło wzmocnienie pleców poprzez tak banalne ćwiczenia jak planki i pompki :) 3-4 tygodnie co drugi dzień i już jest znaczna poprawa.
Ale trafiłeś z filmem wczoraj podniosłem o 1 stopień przod siodełka i zaczęły mnie krzyże bolec
A widzisz. Mówię o tych sprawach z własnych doświadczeń.👍
Komentarz :)
;-)
A jakaś porada na nietypowy problem. Po płaskim jest ok ale jakiś większy podjazd mocniej przyciśnięty i plecy w części lędźwiowej cierpią.
To jest typowy problem. Pytanie czy występuje też na ciśniesz na płaskim na maxa, czy tylko pod góre. Generalnie jadąc na maxa, dźwigając ciężary zmienia się biomechanika ruchu. Dodatkowo na rowerze zmienia sią pracy. Całkiem możliwe że zjeżdżasz na siodełku do tyłu i wydłużasz podpaprcie, tracisz nacisk rąk i trzymasz samymi plecami oraz do tego wykonujesz inną formę "przysiadu" nogami.
Generalnie jest kilka tipów.
1 Pre rotacja siodełka: Opuszczenie noska na tyle aby wytrzymać na płaskim a mieć siodło równo pod górkę.
2 Niżej kierownica
3 Siodło z podniesieniem tyłu o którym, wspomina Bartek
4 Talk na siodło
5 Siodło do przodu i mostek +1cm (to jest oczywiście kosztem wygody na płaskim.
Plus plank systematycznie. Może być również słaby core.
Jak pisał kolega, to jest typowy problem :) ja mam to samo jak kilka miesięcy nie jeżdżę w ogóle w górach, a potem przychodzi do robienia podjazdów w korbach, albo nawet w siodle na wysokiej mocy. Trzeba wzmocnić mięśnie głębokie, w szczególności plecy. Nie jestem trenerem, ale mi pomogły planki, pompki i martwy ciąg ( z małym ciężarem).
@@Savaios Dzięki za tipy będę próbował.
1
👍