Od paru miesiecy chodze na terapię i uczę się siebie na nowo. Poznaje swoje wewnętrzne potrzeby i staram się je dokłanie przeanalizować. W pracy moje koleżanki twierdzą, że przez te pare miesięcy się tak zmieniłam, że nie da się ze mną współpracować. Kiedyś byłam bardziej radosna, cały czas się z wszystkiego i wszystkich śmiałam, oceniałam w bardzo negatywny sposób całe otoczenie bo chciałam się podporządkować pod kogoś. A jest to spowodowane tym, że odkąd zaczęłam myśleć o tym, że robie sobie tym krzywde, ale też innym, niweluje to ocenianie i w trakcie rozmowy z koleżankami się nie udzielam, bądź wyrażam swoje zdanie, że mi się to nie podoba. Nawet podczas mówienia, dlaczego moje postrzeganie świata i ludzi, którzy mnie otaczają się zmieniło, jestem oceniana jako osoba nieautentyczna i osoba, która udawała kogoś kim nie jest. A jest wręcz na odwrót. Chciałam się wcześniej dopasować do towarzystwa, ale w momencie jak zaczełam wyrażać swoje zdanie na dany temat zostałam wrzucona do worka z napisem - chamska i wredna. Zdaje sobie sprawe, że ludzi boli szczerość i boli też to, że ktoś zachowuje się nie po ich myśli. Ale ja nie chce być taka jak wszyscy. Chce być sobą. I Twoje filmy mnie w tym potwierdzają. Dziękuję ;)
Z tą "szczerością" to ja bym uważał. Nie wiem o jakiej sytuacji mówisz, ale mamy tendencję mylenia szczerości z naturalną nieuprzejmością. Jeśli na spotkaniu jest ktoś, kogo nie lubisz i w rozmowie z tą osobą, lub z kimś innym, mówisz, że jej nie lubsiz, to tego nie wrzuciłbym do worka z napisem "szczerość", a właśnie do worka z napisem "nieuprzejmość". Możesz kogoś nie lubić, ale nie musisz się z tym afiszować, a już na pewno nie musisz mówić tego tej osobie w twarz. No chyba, że trwa otwarta kłótnia, to co innego! :D Pozdrawiam. PS Sam jakiś czas temu dosadnie dostrzegłem (a raczej ktoś mnie dosadnie upomniał), że oceniam i szufladkuję ludzi, stąd też jestem i pod tym filmem teraz i uważam, że jest genialny :) Pozdrawiam ponownie :)😊
To ja dziękuję, Pani i ja wiemy za co. Częściowo słusznie pomija Pani kwestie eschatologiczne. Ale z drugiej strony wiele osób się z tym męczy. Może coś o mędrcach pustyni, może o huxley'owskim odejściu od religii. Zauważyłem u wielkiej liczby ludzi, nawet młodych, oznaki dojrzałości - nawet mądrości. U Pani widać to w każdym zdaniu. Ma Pani fenomenalny kontakt ze słuchaczem. Więc może powiedzieć coś o niszczącej sile dogmatów, tradycji, obyczajów i innych "rezyduach duszy", które są więzieniem dla ducha. A może to zbyt kontrowersyjne, może jeszcze nie teraz? Choć czas iluminacji wydaje się szybko nadchodzić. W.L.
Podpisuję się pod tym. Najlepsze, że na początku myslałam że te filmiki to jakieś nudy, ale jak się wsłuchałam to zmieniłam zdanie o 180 stopni. Informacje w nich zawarte są przekazywane właśnie w bardzo prosty sposób, bez narzucania własnego zdania, przynajmnie ja mam takie odczucia... Dla mnie to przykład że nie trzeba robić show żeby ludzie chcieli Cię słuchać...
@@Selfmasterypl Pani przekaz jest jasny i trudno się z nim nie zgodzić. Jednak ciągle uczestniczymy w jednym wielkim "wyścigu szczurów" i czy tego chcemy, czy nie, to podlegamy ocenie. Biorąc udział w tym wyścigu mamy świadomość, że to jak nas oceniają wpływ ma subiektywny punkt widzenia, łamanie reguł gry oraz nepotyzm. Nie ocenianie - nie nazywanie tego typu szkodliwych zachowań stanowi przyzwolenie dla nadużyć. Asertywność postrzegana jest często jako postawa negatywna, którą należy zwalczyć w zarodku. Świadomość tego i nie reagiwanie nie jest czymś pozytywnym. Prowadzi to do tego stajemy się biernymi narzędziami w czyichś rękach a przecież nie o to chodzi. Obiektywna ocena jest konieczna aby nasze działanie było konstruktywne i wyważone.
Mam ogromny problem z ocenianiem innych jestem tego świadoma. Wpisując frazę w wyszukiwarce YT oczywiście Magda Selfmastery i jak zwykle w punkt! Dziękuję
Pani Magdo, trafione w dziesiątkę i jak zwykle jasno, przystępnie i klarownie przedstawione. Bardzo się cieszę , że mówi Pani o ocenianiu i myśleniu o innych ludziach w kontekście traktowania siebie, jesteśmy tym, czym wypełniamy nasze myśli, gdzie my więc jesteśmy jeżeli tyle czasu zajmuje nam myślenie o innych i ich ocenianie? W kwestii oceniania lepiej popracować nad polączeniem i współpracą naszej świadomości i podświadomości, wtedy będziemy dokonywać naszych ocen i wyborów z korzyścią dla nas, Bardzo serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dziekuje za wartosciowy filmik. Ogladajac Twoj kanal na Yt oszczedzam na czasie i pieniadzach, gdyz przekazana przez Ciebie wiedza jest na glebokim poziomie, uporzadkowana i podana na tacy.
Oglądam na bieżąco Pani nagrania ale po którymś z kolei obejrzeniu nowego, lubię czasem wrócić do tych najstarszych. I wybieram taki w zależności od nastroju bądź potrzeby. Było mi bardzo potrzebne usłyszeć to o czym Pani dzisiaj mówiła, tzn unikanie oceniania innych. Chciałam tylko powiedzieć dziękuję :) Dobrej nocki życzę.
Osobiście gardzę coachingiem być może z powodu takich co "psują rynek" ale merytorycznośc Twojego kanału sprawia że będę śledzić. Mam nadzieję że rzetelność się nie zmieni :)
Naprawdę przydatne informacje 🙂 Zastosowałem się do wielu rad z kanału i moje życie oraz samopoczucie bardzo się zmieniło, oczywiście na lepsze 🙂 Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Wchodząc na TH-cam miałam obejżeć sobie jakiś film ale skończyło się na obejżeniu Pani filmiku i dziękuję za niego. Ja też polecam Pani filmiki moim znajomym zamiast sama im ten temat wyjaśniać.
Ludzie ktorzy nie oceniaja innych maja mowe ciala nieformalną i to wiać- czuć, ze nie jest sie ocenianym. Coś pieknego! Mi pomoglo w nauce tej sztuki brak porownywania rzeczy -wszystko nijakie ,ani biale ani czarne- szary kolor cienia. Porównywanie sie do innych to przeszkoda ktora trzeba zwalczać, bo to tylko szkodę czyni!
Dziękuje Pani. Pomogła mi pani zrozumieć, że koledzy mnie oceniali. Teraz już wiem, ze i tak nie mogłam się z nimi dogadać, bo miałam inne zdanie niż moi koledzy.
Dzień Dobry Bardzo fajnie Cię ogląda. Czuję, że chciałbym się zmienić, ale to co dzieje się we mnie porusza się tak szybko, że sam za sobą nie nadążam. Tak mam tendencje do oceniania jak coś mi się podoba u drugiej osoby to uważam ją za dzianą tzn. że ma dużo pieniędzy, a tym samym siebie postrzegam za biednego, bo choćby nie wiem jakbym się starał to i tak nie będę tak dziany jak ona. Oczywiście, że zdarza mi się zachwycić tym co sam stworzę, ale u innych jest to mocniejsze oddziaływanie. Czasami Proszę Boga aby już nigdy więcej nie dopuścił w moje serce tego oceniania ludzi bo rzeczywiście to co postrzegam u innych ludzi złym wkrótce może trafić to na mnie. Ale w moim życiu dzieje się tak dużo, że powoli gubię się w tym co bym chciał a co nie chciał mieć za swoje jako własne moje ja. Moim najdoskonalszym przybliżeniem do nie oceniania osób będzie przykład z dzieciństwa. Jako dziecko potwornie nie lubiłem osób palących ten potworny smród od nikotyny i po latach sam zacząłem palić, a mianowicie jako dziecko nie zdawałem sobie sprawy ile przyjemności wynika z palenia papierosów, a z kolei jako dorosły uświadomiłem sobie jak żenujące jest tkwienie cały czas tylko w stanie odczuwania przyjemności. W końcowym rezultacie teraz nie palę ale zdarza mi się zamiast tego nadmiernie jeść i spać albo dużo się uczyć i Ćwiczyć fizycznie. Podsumowując wpadam z jednej skrajności w drugą. W rezultacie to jestem cały Ja, Pozdrawiam
super sie ciebie slucha.To o czym mowisz nie wszyscy dostrzega od razu do tego potrzeba odrobiny otwarcia sie na drodze do swiadomosci.Bylo by nam latwiej gdybysmy mieli mozliwosc poznania jakie pulapki programowania na wielu plaszczyznach zgotowal nam system.To wszystko prawda na potwierdzenie moge powiedziec.Pozdrawiam
Kurcze, mam sposób na moje problemy, które sama sobie tworzę. Dziękuję!!!!!! Ćwiczymy. Bardzo mi pomogłaś. Ale muszę jeszcze kilka razy to obejrzec i zapisać aby dobrze zrozumieć
Świetny kanał, odkryłam przypadkowo, a teraz jestem fanką. Wiele przydatnych informacji podanych w przystępnej zrozumialej formie :) Dziękuję! Bedę polecac znajomym :)
Założenie, że można nie oceniać jest utopijne. Oceniamy automatycznie, zwykle proces wygląda tak: Sygnał wzrokowy => podświadoma emocja => zapamiętanie (zaszufladkowanie) Tym procesem nie możemy sterować świadomie, możemy jedynie na końcu procesu, poddać ocenę świadomej analizie, zauważyć, że była dokonana na podstawie emocjonalnego impulsu + arbitralnych wzorców społecznych, więc nie powinniśmy tej ocenie przypisywać większej wagi i zostawić sobie możliwość zmiany, albo nawet zakwestionować ją uwzględniając inne, subtelniejsze czynniki. Ocenianie nie unikniemy, ale możemy nabrać nawyku by: Nie traktować ocen jako obiektywnego faktu, a jedynie subiektywne odczucie Nie przeceniać tych ocen Nie przykładać wielkiej wagi do intuicyjnych (automatycznych) ocen Starać się oceniać świadomie, bardziej obiektywnie, uwzględniając różne czynniki Kwestionować własne oceny Być skłonnym zmienić ocenę Twierdzenie, że ocenianie nam szkodzi także nie oddaje rzeczywistości. Bez ocen nie mielibyśmy wzorców jak postępować, ani do czego dążyć: Nie oceniam negatywnie grubasa zajadającego się ciastkami? Sam zgrubłem? Spoczko, nic nie muszę z tym robić, jestem fajnie kulisty, jest OK Jakiś pan celowo ociera się o dziewczynki w tramwaju - no i co? Komu to szkodzi, a niech się dalej ociera. Lapie za pupy? Ojtam, ojtam, jaki pedofil?
Ciekawy materiał, dużo mówi o ludzkiej psychice. Wydaje mi się, że bez oceniania innych nie da się żyć bo to jest wpisane w ludzką naturę i może być czasem inspirujące bo oceny nie zawsze są negatywne. Trzeba pamiętać, że moja ocena jest zawsze subiektywna a nie obiektywna.
Jestem introwertykiem o osobowości RZECZNIKA. Jeszcze nie za bardzo wiem co o tym myśleć, ale dziękuję Pani Magdo za filmik i z niecierpliwością czekam na kolejne... :) Pozdrawiam
Ocenianie może być krzywdzące gdy robimy to pod wpływem negatywnych emocji. Może motywować gdy jest w miarę obiektywne. Brak oceny/osądu może prowadzić do anarchii.
Ja oceniam innych ale tez wysluchuje innych . Robie to często ale własnie za to mnie szanują ze mam własne zdanie Ale daje like bo sie za pewne u innych sprawdza
Zastanawia mnie jeden fakt, kiedy ktoś jest toksycznym człowiekiem, odsuwamy się od niego, stwierdzamy fakty, że jest niemiły, wykorzystuje, więc jest to też ocena. Myślę, że nie da się przeżyć życia bez oceny. Jest to zwyczajnie niemożliwe. Oceniamy przez pryzmat naszego dobrego "ja" opartego na miłości, dobroci i wartości wyższych :) Ocenianie obiektywne jest wręcz konieczne by tworzyc lepszy świat :)
Jak to zrobić: 1) zauważaj że oceniasz innych i kończ monolog w głowie na stwierdzeniach neutralnych 2) jeśli złapiesz się na ocenianiu, zastanów się dlaczego to robisz, opcje: * Chcesz podnieść swoją samoocenę * Szukasz wspólnego wroga (żeby mieć go z kimś innym) * Jest to odp. Na jakąś twoją potrzebę/emocję, której nawet nie jesteś świadomy 3) zaspokój swoją potrzebę w bardziej zdrowy sposób
Tak, warto przestać oceniać. Jednak brakuje mi dalszego ciągu: żeby nauczyć się oceniać dobrze. Sama wymieniasz przyczyny dla których ocenianie nie wychodzi na dobre, jednak każda z nich może być zmieniona: można poddawać swoje kryteria ciągłej weryfikacji, można rozumieć, że każdego człowieka należy oceniać trochę inna miarą, można traktować ocenę jako podpowiedź (nie jak wyrok) i udoskonalać w miarę obserwacji, można słuchać kogoś kogo uważa się za mniej inteligentnego (też może mówić mądrze, zaś ocena pomoże to wyłowić), można dać człowiekowi drugą szansę. Z resztą sama wspominasz że wszyscy oceniamy - i świetnie, człowiek który nie ocenia to niewolnik, trzeba oceniać by mieć swoje zdanie, by znać swoją prawdziwą wartość, itd. tyle tylko że, trzeba oceniać z głową i nie czepiać się głupio swoich osądów.
Roman Jastrzębski, Twoja subiektywna ocena Pani Magdy "mylisz się Magdo", jest właśnie tym, o czym mówi Pani Magda, bardzo nieobiektywna ocena. Lepiej byłoby użyć do oceny dobra czy zła i selekcji naszych odczuć na te które są nam bliższe albo całkowicie obce świadomości i podświadomości, o czym również mówiła Pani Magda w innym swoim filmie. Taka ocena jest o wiele bardziej "sprawiedliwa" i użyteczna dla nas. Pozdrawiam.
"ocena" w moim odczuciu to subiektywny podział na to co jest dobre a co złe. Inna osoba może subiektywnie ocenić inaczej co jest dobre a co złe. ktos ocenia nadmiar kg jako złe bo widzi w tym szkode np. dla stawów a ktoś inny lubi pulchne kobiety i ocnia jako pozytyw. a Rzeczywitość jest jaka jest. wszyscy ją zauważamy ale nie wszyscy Oceniamy. za oceną idą kolejne inerpretacje tego co widzimy i różne emocje które to wzbudza.Można oceniać i można zauważać fakty. oceniajac bogatego jako złodzeja wbudza to inne uczucia a zauważając, że ktoś ma fajne auto, duży dom, i że fajnie by było tak podziałac we własnym życiu też to osiągnąć patrzy sie na to samo ale uczucia i emocje są bardzo różne. Lubię słuchać Magdy ale wolałabym by kwintesencja czyli cała wypowiedz zamykała sie w 10 min. wtedy jest łatwiej sie skupic w taki przedziale czasu
Z niewieloma tezami z tego wykładu mogę się zgodzić. Ocena nie zawsze jest porównaniem z własną subiektywną wiedzą lecz może być też porównaniem z obiektywnymi informacjami. Np jeżeli ktoś jest wyraźnie otyły a my w swojej głowie ocenimy go jako otyłego to czy to jest nasza subiektywna ocenia??? Pewnie powie Pani że to nie ocena tylko stwierdzenie faktu. Tak, zgadza się, jest to stwierdzenie faktu. Wg obiektywnej wiedzy osoba otyła ma BMI większe od 30 co dla osób wyjątkowo otyłych da się ocenić wzrokowo - nie trzeba kazać mu wchodzić na wagę i mierzyć wzrostu. Ale o tym już Pani nie powiedziała. Mamy fakty i oceny. W Pani wywodzie miesza Pani obie rzeczy. Jeżeli z różnych powodów sam stałbym się otyły (nadmiar pracy, siedzący tryb życia itd. - nieważne z jakich powodów) i to spowodowałoby spadek samoakceptacji to co w tym złego? To bardzo dobrze. Uważa Pani że powinienem czuć się z tym dobrze? Że powinienem być z siebie tak samo zadowolony niż gdybym wyglądał lepiej? "Jestem gruby i jestem z tego dumny. Jeśli komuś to nie pasuje to jego problem." - taka nowomowa jest wg Pani w porządku? To uczciwe? Pierwszy wg Pani powód oceniania występuje dlatego żeby poczuć się lepszym od osoby ocenianej. Gdy widzę na siłowni kogoś kto ma ładnie wyrzeźbioną sylwetkę (lepiej ode mnie - tak to ocena) to wcale nie mam emocji żeby poczuć się lepiej albo gorzej. Podziwiam jego wygląd i wiem że wynika on z jego pracy, wytrwałości, wyrzeczeń itd. Motywuje mnie to do lepszej pracy nad sobą. Jak się do tego ma Pani teza? Proszę mi nie wmawiać tego co czuję. Drugi powód. Oceniamy żeby poczuć wspólnotę z innymi osobami, które oceniają podobnie. Znów chybiony powód. Mówi Pani o dzieleniu się oceną z innymi a nie o samym ocenianiu. Mogę kogoś/coś oceniać i tą ocenę pozostawić w mojej głowie. Kwestia dzielenia się opiniami na różne tematy z innymi to odrębny temat. Można oceniać a ocenę pozostawić dla siebie. Dzielenie się opinią z innymi to nie ocenianie, to dzielenie się opinią z innymi. Mówi więc Pani o powodach dzielenia się opinią/oceną z innymi, wyrażaniem swojej oceny a nie o samym ocenianiu. Trzeci powód. Oceniamy żeby wyrazić potrzebę, której nie jesteś świadomy. Oceniasz żeby obniżyć w swoich oczach czyjąś wartość i przez to poczuć się lepiej. Pani mówi o krytykanctwie a nie o ocenie. Jeżeli ktoś ocenia bo chce się poczuć lepiej to tak naprawdę nie ocenia. Ocena powodowana takimi motywami to nie jest ocena, to wylewanie żalu i "zemsta" za swój marny los. To oszukiwanie siebie. W całej Pani wypowiedzi przebija się wyszukiwanie argumentów że ocenianie jest zawsze motywowane jakimś negatywnym stosunkiem do ocenianych. Skąd ta tendencyjność? Oglądała Pani obrazy Clauda Monet, albo słuchała muzyki Mozarta, widziała Pani wschód słońca ze szczytu góry, widziała Pani małego kotka? Podoba się to Pani? Czy w ogóle Pani tego nie ocenia? Jest to dla Pani zupełnie obojętne? Nie ma Pani własnego zdania? Czy jedyne emocje jakie u Pani wywołuje kontakt z tymi dziełami to to takie, żeby mogła Pani poczuć się lepiej? "Bogaci są złodziejami." Skąd taki przykład oceny? Dlaczego nie podała Pani przykładu że ktoś ocenia bogatych jako osoby zaradne, inteligentne i pracowite. Pani utożsamia ocenianie z irracjonalną krytyką. Brak w Pani wypowiedzi obiektywizmu, Pani przykłady są tendencyjne. Ocenianie jest naturalną cechą człowieka. W swojej głowie oceniamy każdego już w pierwszych sekundach od pierwszego kontaktu. Nie da się tego uniknąć i nie ma powodów żeby tego unikać. Oceniamy żeby zbudować sobie w głowie model drugiej osoby/zwierzęcia/przedmiotu i zachowywać się adekwatnie do tej oceny. Np gdy biegnie w naszą stronę ujadający obcy, duży pies bez kagańca to naturalne jest to że ocenimy go jako agresywnego i albo się przed nim schowamy albo nastawimy się do walki. Wg Pani nie powinniśmy oceniać. Jak więc powinniśmy zareagować? Ocenianie jest złe? Jeżeli kogoś oceniłem znając go chwilę - co jest zupełnie naturalne, to nie znaczy że ta ocena pozostaje taka sama na zawsze (14:15). Skąd założenie że tak jest? Poznajemy kogoś lepiej i korygujemy jego ocenę - tak wygląda ten proces. Czy Pani przyjaciółka z podstawówki nadal jest Pani przyjaciółką? Jak najbardziej oceniajmy innych, to normalne. Ocenę pozostawmy sobie i wyraźmy ją tylko wtedy, gdy ktoś Cię o to poprosi. W ocenianiu bądźmy uczciwi. Oceniajmy też samych siebie. Dzięki temu możemy uczciwie sami przed sobą przyznać się do swoich wad i starać się je eliminować. Nie ocenianie się, nie porównywanie się z innymi to zamykanie oczu na swoje wady, w szczególności na wady, które możemy eliminować i przez to stawać się lepszymi.
@@kalkin1520 napisał całą prawdę o tym jak dzała człowiek a zaprzeczanie temu to próba stworzenia jakiegoś ideowo-lewackiego-utopijego społecześtwa pozbawionego ludzkich odruchów i cech, które w ostatecznym rozrachunku wychodzą społeczeństwu na plus, a nie minus.
Dziekuje, bardzo pomocne ❤️ W szkole z kumplami dawno temu robiliśmy zabawę w ocenianie od 1 do 10. To było bardzo głupie ale fajnie wynieść z tego lekcje :) Pozdrawiam
Magda, świetny materiał, który uświadomił mi jedna rzecz, z którą staram się oswoić. Miałem tendencje do oceniania, z którą walczyłem (mam nadzieję, że na stałe) ale teraz mam wrazenie, że wpadłem w następna pułapkę. Efekty nie podejmowania dialogu ze sobą i akceptowanie i nie walczenie z rzeczywistością czy opinią innych, z którą się nie zgadzam wywołało jakieś ciśnienie bo wtedy miałem jakieś "silne zdanie", które wyrażało moje emocje, a teraz czuję, że nawet nie wiem jak reagować. Jakaś kolejna złota podpowiedź?
Witam Pani Magdo serdecznie, zgadzam sie z tym że ocenianie jest często niepotrzebne. Jednak nie umiem przestać oceniać, tego robić. Od dawna słyszałam to w programie 12 kroków. Mam znajomego który narzekał na swoje małżeństwo a wiem że chodzi na tańce bez swojej małżonki i bawi się rożnymi kobietami. Jak mam go nie ocenić, nie moja to sprawa oczywiście. Jednak osąd jest bo nie chciałabym mieć takiego męża. Wiem sama nie jestem śiwętą, jednak ostatnio staram się trzymać zasad ktore wyznaję. Pozdrawiam serdecznie
"ocenianie"... ... to Umysł (a mamy jeszcze Świadomość i Serce); Umysł to niskie wibracje (dieta [mięso, alko], negatywni ludzie, negatywna mentalność własna); Energia Umysłu to "Uwaga", inaczej "skupianie uwagi na ... czymś, kimś; "ocenianie" to skupianie Uwagi (Energii Umysłu) na interpretacji Rzeczywistości poprzez Materię (niskie wibracje Energii [materia to Energia]) a optymalnie dla istot ludzkich jest w Obecnych Czasach skupieć Uwagę na Percepcji czyli na Tym - jak Odbieramy Rzeczywistość (Stan Irterpretacji Rzeczywistości); ...brak dystansu do Rzeczywistości, "przebywanie w świecie materii"; mile widziane pouczenia i komentarze, dziękuję;
Co sie sieje to i zbierac sie bedzie. Jesli sie sieje osadzanie to i osadzanie zbierac sie bedzie. Jesli sieje sie krytykanctwo to zbierze sie owoce krytyki itd
Bardzo cenne! !!! dziękuję :-) zastanawiam się tylko jak przestać oceniać postępowanie bliskich osób, czy też osób, które znamy? Mam tu ma myśli drugą część Pani wypowiedzi "...kobieta w niebieskich dżinsach..."
Zawsze bylismy oceniani i będziemy. Podobnie my bedziemy innych oceniać i nie ma co tworzyć utopii. Art. 10 Euyopejskiej Konwencji Praw Cxliwieka iObywatrla - Prawo do wyrażania opinii czyli oceniania . Podobnie dawal prawo do oceniania Kant. Owszem, że oceny nie powinny sprawiać innym przykrości ale od tego nie uciekniemy. Tacy są ludzie a nawet jak coś głośno nie powiedzą to pomyślą. To hipokryzja rozważanie, że ludzie mogą nie oceniać bo oceniają cały czas kazdego dnia wybierajsc np: chleb z szynką zamiast jajecznicy lub wycieczkę do Paryża zamiast do Krakowa. Po co się sie oszukiwać i robić innym wodę z mózgu? Ten wyklad jest niespójny logicznie. Trzeba tę sytuacje zaakceptować, że tak juz jest . Taka już natura. Podobnie krowa eoli zjesc zieloną trawę zamiast siana czyli też ocenia .
Wideo jest stare ale mam nadzieje, że mi ktoś odpisze. Czy pozytywne ocenianie ludzi jest tak samo destrukcyjne? Nie mam problemu z negatywnym ocenianiem ludzi, jednak oglądając ten film złapałam się na tym, że często chwalę ludzi w głowie. Oceniam ładny ubiór, wygląd , przedsiębiorczość, wiedzę. Nie lubię krytykować ludzi ale często ich chwalę. Próbowałam Pani metody oduczania sie, ale ciężko mi nie zwrócić uwagi,że ktoś ma ładne spodnie albo ładną twarz
Uwazam, ze uczciwe, szczere, prawdziwe, wypowiedziane ocenianie ludzi jest pozytywne i pomaga obu strona. Pochwalonemu/ocenionemu pozytywnie poprawia sie samopoczucie a chwalacemu jest przyjemnie, ze zrobil cos dobrego. Ludzie czuja, ze komplementy sa nieszczere wiec nalezaloby tego nie robic.
Można oceniać,jednak nie można osądzać. Ocena a osąd,to dwie różne sprawy. Oceniam,że dana osoba jest np chamska i wychodzę z jej towarzystwa, bo nie mam ochoty na kontakt z taką osobą. Natomiast mówienie.....- jak można być taką osobą !!! , postępować w tak chamski sposób ? To nie uchodzi .... To już jest osądzanie. I sama wiem ,że tak nie można robić,ponieważ ŻYCIE wtedy "mówi" ...- tak...- ,myślisz ,że tak łatwo jest być tą osobą ,to proszę - masz podobne okoliczności życiowe i sobie z nimi poradź. Natomiast ocena jest bardzo potrzebna , wystarczy ocenić ,czy lubię daną osobę i czy chcę być w jej towarzystwie... I zadecydować na swoją korzyść. Uważam osobiście ,że ocena jest jak najbardziej prawidłowym systemem przemyślania pewnych spraw. Natomiast za osądem idą już dla nas duże konsekwencje w postaci właśnie podobnych okoliczności.....- w których najprawdopodobniej zachowamy się również - chamsko. Osobiście takie sytuacje nazywam - lekcjami życiowymi.
To uczucie kiedy oglądasz jeden film i są 4tysiece subskrybentów, po autoodtwarzaniu następnego filmu jest już 5tysięcy ! :-) Magda mówisz tak ciekawie, że kwestia miesiąca-dwóch i będzie już powyżej 10tys! Tego Ci zyczę :-)
Ja sama uwierzyć nie mogę nie spodziewałam się czegoś takiego, ale bardzo się ciesze:) I każdemu kto ogląda chce strasznie podziekowac:) wielkie dzieki:)
Wysłuchałam i mam pewien dylemat, bo mam wrażenie że ten film kłóci się trochę z innymi. Jak bez oceniania odróżnić np które relacje nam służą, a które nie służą, bez różnicowania ich? Jak uczyć się od innych ludzi, jeśli nie damy sobie prawa najpierw żeby ocenić czy ten człowiek ma te cechę czy nie? Zupełnie odcinając się od oceniania zacieramy swoje granice i stajemy się bardziej bezbronni. Ktoś jest dla nas niemiły, ale go nie oceniamy i ciągle przebywamy w jego towarzystwie, zamiast uciekać jak najdalej od tej osoby i oddajemy innym kontrole nad własnym życiem, bo oodebraliśmy sobie możliwość oceny sytuacji, osoby, relacji. Nie każda ocena jest zła, ale też nie każda jest dobra.
Zaraz pokaze to nagranie mamie, ktora wie ze nie powinno sie oceniac ale wciaz ocenia, porownuje i czesto zostaja w pamieci te negatywne oceny. Pracuję ze zwierzetami( konie, psy) i ucze sie od nich spojrzenia na innych. Dla nich jest wazne kto jak sie zachowuje a nie w jakiej "sukience" wystapil
Od paru miesiecy chodze na terapię i uczę się siebie na nowo. Poznaje swoje wewnętrzne potrzeby i staram się je dokłanie przeanalizować. W pracy moje koleżanki twierdzą, że przez te pare miesięcy się tak zmieniłam, że nie da się ze mną współpracować. Kiedyś byłam bardziej radosna, cały czas się z wszystkiego i wszystkich śmiałam, oceniałam w bardzo negatywny sposób całe otoczenie bo chciałam się podporządkować pod kogoś. A jest to spowodowane tym, że odkąd zaczęłam myśleć o tym, że robie sobie tym krzywde, ale też innym, niweluje to ocenianie i w trakcie rozmowy z koleżankami się nie udzielam, bądź wyrażam swoje zdanie, że mi się to nie podoba. Nawet podczas mówienia, dlaczego moje postrzeganie świata i ludzi, którzy mnie otaczają się zmieniło, jestem oceniana jako osoba nieautentyczna i osoba, która udawała kogoś kim nie jest. A jest wręcz na odwrót. Chciałam się wcześniej dopasować do towarzystwa, ale w momencie jak zaczełam wyrażać swoje zdanie na dany temat zostałam wrzucona do worka z napisem - chamska i wredna. Zdaje sobie sprawe, że ludzi boli szczerość i boli też to, że ktoś zachowuje się nie po ich myśli. Ale ja nie chce być taka jak wszyscy. Chce być sobą. I Twoje filmy mnie w tym potwierdzają. Dziękuję ;)
Z tą "szczerością" to ja bym uważał. Nie wiem o jakiej sytuacji mówisz, ale mamy tendencję mylenia szczerości z naturalną nieuprzejmością. Jeśli na spotkaniu jest ktoś, kogo nie lubisz i w rozmowie z tą osobą, lub z kimś innym, mówisz, że jej nie lubsiz, to tego nie wrzuciłbym do worka z napisem "szczerość", a właśnie do worka z napisem "nieuprzejmość". Możesz kogoś nie lubić, ale nie musisz się z tym afiszować, a już na pewno nie musisz mówić tego tej osobie w twarz. No chyba, że trwa otwarta kłótnia, to co innego! :D Pozdrawiam.
PS Sam jakiś czas temu dosadnie dostrzegłem (a raczej ktoś mnie dosadnie upomniał), że oceniam i szufladkuję ludzi, stąd też jestem i pod tym filmem teraz i uważam, że jest genialny :)
Pozdrawiam ponownie :)😊
Nie oceniam, tylko mimochodem zauważam, że podobają mi się Pani wykłady. Mądrość, prostota i piękna dusza (nie tylko).
Bardzo dziekuje:)
To ja dziękuję, Pani i ja wiemy za co. Częściowo słusznie pomija Pani kwestie eschatologiczne. Ale z drugiej strony wiele osób się z tym męczy. Może coś o mędrcach pustyni, może o huxley'owskim odejściu od religii. Zauważyłem u wielkiej liczby ludzi, nawet młodych, oznaki dojrzałości - nawet mądrości. U Pani widać to w każdym zdaniu. Ma Pani fenomenalny kontakt ze słuchaczem. Więc może powiedzieć coś o niszczącej sile dogmatów, tradycji, obyczajów i innych "rezyduach duszy", które są więzieniem dla ducha. A może to zbyt kontrowersyjne, może jeszcze nie teraz? Choć czas iluminacji wydaje się szybko nadchodzić. W.L.
Podpisuję się pod tym. Najlepsze, że na początku myslałam że te filmiki to jakieś nudy, ale jak się wsłuchałam to zmieniłam zdanie o 180 stopni. Informacje w nich zawarte są przekazywane właśnie w bardzo prosty sposób, bez narzucania własnego zdania, przynajmnie ja mam takie odczucia... Dla mnie to przykład że nie trzeba robić show żeby ludzie chcieli Cię słuchać...
:)
@@Selfmasterypl Pani przekaz jest jasny i trudno się z nim nie zgodzić. Jednak ciągle uczestniczymy w jednym wielkim "wyścigu szczurów" i czy tego chcemy, czy nie, to podlegamy ocenie. Biorąc udział w tym wyścigu mamy świadomość, że to jak nas oceniają wpływ ma subiektywny punkt widzenia, łamanie reguł gry oraz nepotyzm. Nie ocenianie - nie nazywanie tego typu szkodliwych zachowań stanowi przyzwolenie dla nadużyć. Asertywność postrzegana jest często jako postawa negatywna, którą należy zwalczyć w zarodku. Świadomość tego i nie reagiwanie nie jest czymś pozytywnym. Prowadzi to do tego stajemy się biernymi narzędziami w czyichś rękach a przecież nie o to chodzi. Obiektywna ocena jest konieczna aby nasze działanie było konstruktywne i wyważone.
Super "Nie sądź by nie być sądzonym" i tu Pani wykazała, że do tego można być sądzonym nawet przez siebie samego...
Jaka miarą mietzycie, taką ....
BOMBA !!! Gratuluję . Dzięki Tobie świat staje się lepszy i właśnie o to chodzi . Tak trzymaj.Poleciłam Cię wielu znajomym. Małgosia
Dziękuję za ten wykład. Wytłumaczyłaś mi dlaczego ocenianie innych szkodzi też nam.
Magda ocenianie Twoich produkcji sprawia wielką przyjemność, jak tego nie oceniać ☺ Dziękuję
Nie wiem z kad pani czerpie tak wielka wiedze, ale na pewno pomaga wielu osobom...dzieki za ten kanal, wieki szacun:)
Oglądam pani video od najstarszego i dziękuje że dzieli się pani swoją wiedzą. Daje dużo do myślenia. Pozdrawiam
Mam ogromny problem z ocenianiem innych jestem tego świadoma. Wpisując frazę w wyszukiwarce YT oczywiście Magda Selfmastery i jak zwykle w punkt! Dziękuję
Naprawdę zjadłam już wiele rozumów ale rozum Pani Magdy jest tym brakującym, o ile ich nie zastępuje.
W końcu trafiłam na profesjonalnie wykonany kanał prezentujący rzetelną wiedzę na temat rozwoju osobistego :) dzięki!
Cieszę się i dzieki:)
Dzięki Magda, to niesamowicie ważny temat, zawsze fajnie wszystko zbierasz w całość.
To jest siła internetu ale nie byłoby jej bez Ciebie. Dzięki bardzo.
Żadne moje gadanie bez oglądających nie byłoby żadną siłą. To moje dzięki :)
Uwielbiam Cię, Magdaleno. Jesteś wspaniała 😀😘😍
Bardzo dziękuję za to, co mówisz i robisz dla innych. Wszystko, co słyszę od Ciebie jest mi niesamowicie potrzebne w tym momencie w życiu.
Nie sadzcie a nie bedziecie sadzeni 😋
Ktos to kiedys powtarzal 2018 lat temu
Magda te wszystkie nauki przedstawia w sposob odpowiedni do tych czasow
😘
Dziękuję Pani serdecznie . Super wytłumaczone ,jestem pod wrażeniem . Tak wytłumaczone że wiadomo od czego zacząć i nie załamać się że za trudne .
Pani Magdo, trafione w dziesiątkę i jak zwykle jasno, przystępnie i klarownie przedstawione. Bardzo się cieszę , że mówi Pani o ocenianiu i myśleniu o innych ludziach w kontekście traktowania siebie, jesteśmy tym, czym wypełniamy nasze myśli, gdzie my więc jesteśmy jeżeli tyle czasu zajmuje nam myślenie o innych i ich ocenianie? W kwestii oceniania lepiej popracować nad polączeniem i współpracą naszej świadomości i podświadomości, wtedy będziemy dokonywać naszych ocen i wyborów z korzyścią dla nas, Bardzo serdecznie pozdrawiam.
Pani Magdo z wielką przyjemnością słucham Pani wykładów, dużo wnoszą do mojego życia. Uwierzyłam w siebie. Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo dziekuje za wartosciowy filmik. Ogladajac Twoj kanal na Yt oszczedzam na czasie i pieniadzach, gdyz przekazana przez Ciebie wiedza jest na glebokim poziomie, uporzadkowana i podana na tacy.
Oglądam na bieżąco Pani nagrania ale po którymś z kolei obejrzeniu nowego, lubię czasem wrócić do tych najstarszych. I wybieram taki w zależności od nastroju bądź potrzeby. Było mi bardzo potrzebne usłyszeć to o czym Pani dzisiaj mówiła, tzn unikanie oceniania innych. Chciałam tylko powiedzieć dziękuję :) Dobrej nocki życzę.
Dopiero do Ciebie trafiłam, słucham od początku, każdy odcinek, dałaś mi drogowskazy, jesteś niesamowita 😌
...bardzo dobry temat...oceniamy zbyt często...przypinamy łatki i tym samym krzywdzimy ludzi...muszę przemyśleć temat jeszcze raz...👍
Osobiście gardzę coachingiem być może z powodu takich co "psują rynek" ale merytorycznośc Twojego kanału sprawia że będę śledzić. Mam nadzieję że rzetelność się nie zmieni :)
Mocno powiedziane, ale hm mogę to zrozumieć jeżeli ktoś rzeczywiście trafił na nieodpowiedniego coacha dla siebie.
Pabejabadubu dlaczego psuja rynek? Boisz sie?
To wideo jest wazne i przydatne.
Naprawdę przydatne informacje 🙂
Zastosowałem się do wielu rad z kanału i moje życie oraz samopoczucie bardzo się zmieniło, oczywiście na lepsze 🙂
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Dzięki i powodzenia:)
Dokładnie tak tyle, że na odwrót: jak oceniam siebie tak i innych
Wchodząc na TH-cam miałam obejżeć sobie jakiś film ale skończyło się na obejżeniu Pani filmiku i dziękuję za niego. Ja też polecam Pani filmiki moim znajomym zamiast sama im ten temat wyjaśniać.
Selfmastery. Oceniam Ciebie milczeniem. Amen. Uśmiech wskazany.
Niby wszystko o czym mówisz jest ok- to wiedza którą przekazujesz,ale brakuje mi w tym ciebie,przykładów z życia . Pokaż mi siebie,:)
Marzena Galus Pani Magda dużo mówi o sobie tylko trzeba się w to wsłuchać.
Genialny wykład. Genialna końcówka 💯
Ludzie ktorzy nie oceniaja innych maja mowe ciala nieformalną i to wiać- czuć, ze nie jest sie ocenianym. Coś pieknego! Mi pomoglo w nauce tej sztuki brak porownywania rzeczy -wszystko nijakie ,ani biale ani czarne- szary kolor cienia. Porównywanie sie do innych to przeszkoda ktora trzeba zwalczać, bo to tylko szkodę czyni!
13:55 miałam dokładnie taką sytuację 3 dni temu i dlatego oglądam ten film
PS: super film ważny dla przydany dla mnie
Dziękuje Pani. Pomogła mi pani zrozumieć, że koledzy mnie oceniali. Teraz już wiem, ze i tak nie mogłam się z nimi dogadać, bo miałam inne zdanie niż moi koledzy.
Pani Magdo bardzo dziękuję
Wolę zrozumieć drugą osobę niż oceniać. Mogę być zawsze tym gorszym :)
Dzień Dobry
Bardzo fajnie Cię ogląda. Czuję, że chciałbym się zmienić, ale to co dzieje się we mnie porusza się tak szybko, że sam za sobą nie nadążam.
Tak mam tendencje do oceniania jak coś mi się podoba u drugiej osoby to uważam ją za dzianą tzn. że ma dużo pieniędzy, a tym samym siebie postrzegam za biednego, bo choćby nie wiem jakbym się starał to i tak nie będę tak dziany jak ona. Oczywiście, że zdarza mi się zachwycić tym co sam stworzę, ale u innych jest to mocniejsze oddziaływanie. Czasami Proszę Boga aby już nigdy więcej nie dopuścił w moje serce tego oceniania ludzi bo rzeczywiście to co postrzegam u innych ludzi złym wkrótce może trafić to na mnie. Ale w moim życiu dzieje się tak dużo, że powoli gubię się w tym co bym chciał a co nie chciał mieć za swoje jako własne moje ja. Moim najdoskonalszym przybliżeniem do nie oceniania osób będzie przykład z dzieciństwa. Jako dziecko potwornie nie lubiłem osób palących ten potworny smród od nikotyny i po latach sam zacząłem palić, a mianowicie jako dziecko nie zdawałem sobie sprawy ile przyjemności wynika z palenia papierosów, a z kolei jako dorosły uświadomiłem sobie jak żenujące jest tkwienie cały czas tylko w stanie odczuwania przyjemności. W końcowym rezultacie teraz nie palę ale zdarza mi się zamiast tego nadmiernie jeść i spać albo dużo się uczyć i Ćwiczyć fizycznie. Podsumowując wpadam z jednej skrajności w drugą. W rezultacie to jestem cały Ja,
Pozdrawiam
super sie ciebie slucha.To o czym mowisz nie wszyscy dostrzega od razu do tego potrzeba odrobiny otwarcia sie na drodze do swiadomosci.Bylo by nam latwiej gdybysmy mieli mozliwosc poznania jakie pulapki programowania na wielu plaszczyznach zgotowal nam system.To wszystko prawda na potwierdzenie moge powiedziec.Pozdrawiam
Kurcze, mam sposób na moje problemy, które sama sobie tworzę. Dziękuję!!!!!! Ćwiczymy. Bardzo mi pomogłaś. Ale muszę jeszcze kilka razy to obejrzec i zapisać aby dobrze zrozumieć
jesteś super ! To mi sie podoba oglądam 1 odc dziennie jade od najstarszego nagrania :)Pozdrawiam
Prawda jest trochę trudna do przyjęcia
Dziękuję Pani za to video
Świetny kanał, odkryłam przypadkowo, a teraz jestem fanką. Wiele przydatnych informacji podanych w przystępnej zrozumialej formie :) Dziękuję! Bedę polecac znajomym :)
Staram się jak mogę, dzięki za polecanie znajomym:)
Założenie, że można nie oceniać jest utopijne.
Oceniamy automatycznie, zwykle proces wygląda tak:
Sygnał wzrokowy => podświadoma emocja => zapamiętanie (zaszufladkowanie)
Tym procesem nie możemy sterować świadomie, możemy jedynie na końcu procesu, poddać ocenę świadomej analizie, zauważyć, że była dokonana na podstawie emocjonalnego impulsu + arbitralnych wzorców społecznych, więc nie powinniśmy tej ocenie przypisywać większej wagi i zostawić sobie możliwość zmiany, albo nawet zakwestionować ją uwzględniając inne, subtelniejsze czynniki.
Ocenianie nie unikniemy, ale możemy nabrać nawyku by:
Nie traktować ocen jako obiektywnego faktu, a jedynie subiektywne odczucie
Nie przeceniać tych ocen
Nie przykładać wielkiej wagi do intuicyjnych (automatycznych) ocen
Starać się oceniać świadomie, bardziej obiektywnie, uwzględniając różne czynniki
Kwestionować własne oceny
Być skłonnym zmienić ocenę
Twierdzenie, że ocenianie nam szkodzi także nie oddaje rzeczywistości. Bez ocen nie mielibyśmy wzorców jak postępować, ani do czego dążyć:
Nie oceniam negatywnie grubasa zajadającego się ciastkami?
Sam zgrubłem?
Spoczko, nic nie muszę z tym robić, jestem fajnie kulisty, jest OK
Jakiś pan celowo ociera się o dziewczynki w tramwaju - no i co?
Komu to szkodzi, a niech się dalej ociera.
Lapie za pupy? Ojtam, ojtam, jaki pedofil?
Magda, jesteś świetna, dziękuję za ten film. Jak zwykle w punkt :)
Ciekawy materiał, dużo mówi o ludzkiej psychice. Wydaje mi się, że bez oceniania innych nie da się żyć bo to jest wpisane w ludzką naturę i może być czasem inspirujące bo oceny nie zawsze są negatywne. Trzeba pamiętać, że moja ocena jest zawsze subiektywna a nie obiektywna.
Jestem introwertykiem o osobowości RZECZNIKA. Jeszcze nie za bardzo wiem co o tym myśleć, ale dziękuję Pani Magdo za filmik i z niecierpliwością czekam na kolejne... :) Pozdrawiam
Dzięki Magda za tak dogłębną analizę ocen.
Ocenianie może być krzywdzące gdy robimy to pod wpływem negatywnych emocji. Może motywować gdy jest w miarę obiektywne. Brak oceny/osądu może prowadzić do anarchii.
Widzę kobietę w okularach z krótkimi włosami i niebieskiej koszulce. Całkiem mądrze gada.
Ja oceniam innych ale tez wysluchuje innych . Robie to często ale własnie za to mnie szanują ze mam własne zdanie
Ale daje like bo sie za pewne u innych sprawdza
Magdo bardzo podoba mi się to co mówisz i sposób przekazu. pozdrawiam ;)
Twój kanał jest dla mnie bardzo cenny :)
Zastanawia mnie jeden fakt, kiedy ktoś jest toksycznym człowiekiem, odsuwamy się od niego, stwierdzamy fakty, że jest niemiły, wykorzystuje, więc jest to też ocena. Myślę, że nie da się przeżyć życia bez oceny. Jest to zwyczajnie niemożliwe. Oceniamy przez pryzmat naszego dobrego "ja" opartego na miłości, dobroci i wartości wyższych :) Ocenianie obiektywne jest wręcz konieczne by tworzyc lepszy świat :)
Normalnie sie w tobie zakochałem po tym co mówisz
Uzywasz "glupie" do opisania niektorych zachowan a to jest wlasnie ocena.
Swietny material!! Ciągle bardzo aktualny
Jak to zrobić:
1) zauważaj że oceniasz innych i kończ monolog w głowie na stwierdzeniach neutralnych
2) jeśli złapiesz się na ocenianiu, zastanów się dlaczego to robisz, opcje:
* Chcesz podnieść swoją samoocenę
* Szukasz wspólnego wroga (żeby mieć go z kimś innym)
* Jest to odp. Na jakąś twoją potrzebę/emocję, której nawet nie jesteś świadomy
3) zaspokój swoją potrzebę w bardziej zdrowy sposób
Dziekuje za notatki. 🍀
Świetne, bardzo mądre i cenne video👏👏👏👏
Cześć Magda. Dzięki za kolejny świetny materiał. Jestem fanką Twojej twórczości na YT! :-) pozdrawiam
Świetne wykłady! Pozdrawiam! :)
Tak, warto przestać oceniać. Jednak brakuje mi dalszego ciągu: żeby nauczyć się oceniać dobrze. Sama wymieniasz przyczyny dla których ocenianie nie wychodzi na dobre, jednak każda z nich może być zmieniona: można poddawać swoje kryteria ciągłej weryfikacji, można rozumieć, że każdego człowieka należy oceniać trochę inna miarą, można traktować ocenę jako podpowiedź (nie jak wyrok) i udoskonalać w miarę obserwacji, można słuchać kogoś kogo uważa się za mniej inteligentnego (też może mówić mądrze, zaś ocena pomoże to wyłowić), można dać człowiekowi drugą szansę. Z resztą sama wspominasz że wszyscy oceniamy - i świetnie, człowiek który nie ocenia to niewolnik, trzeba oceniać by mieć swoje zdanie, by znać swoją prawdziwą wartość, itd. tyle tylko że, trzeba oceniać z głową i nie czepiać się głupio swoich osądów.
Konkretnie i na temat! Dziekuje Magda!
Dziekuje za film.. przydatny...przystepny... proste przyklady pomagajace zrozumiec istote problemu...biore sie za ocenianie ...sle usciskiJola
Roman Jastrzębski, Twoja subiektywna ocena Pani Magdy "mylisz się Magdo", jest właśnie tym, o czym mówi Pani Magda, bardzo nieobiektywna ocena. Lepiej byłoby użyć do oceny dobra czy zła i selekcji naszych odczuć na te które są nam bliższe albo całkowicie obce świadomości i podświadomości, o czym również mówiła Pani Magda w innym swoim filmie. Taka ocena jest o wiele bardziej "sprawiedliwa" i użyteczna dla nas. Pozdrawiam.
Dziękuję za porcje wiedzy. Pozdrawiam
"ocena" w moim odczuciu to subiektywny podział na to co jest dobre a co złe. Inna osoba może subiektywnie ocenić inaczej co jest dobre a co złe. ktos ocenia nadmiar kg jako złe bo widzi w tym szkode np. dla stawów a ktoś inny lubi pulchne kobiety i ocnia jako pozytyw. a Rzeczywitość jest jaka jest. wszyscy ją zauważamy ale nie wszyscy Oceniamy. za oceną idą kolejne inerpretacje tego co widzimy i różne emocje które to wzbudza.Można oceniać i można zauważać fakty. oceniajac bogatego jako złodzeja wbudza to inne uczucia a zauważając, że ktoś ma fajne auto, duży dom, i że fajnie by było tak podziałac we własnym życiu też to osiągnąć patrzy sie na to samo ale uczucia i emocje są bardzo różne.
Lubię słuchać Magdy ale wolałabym by kwintesencja czyli cała wypowiedz zamykała sie w 10 min. wtedy jest łatwiej sie skupic w taki przedziale czasu
bardzo wartościowt wykład, dziekuję :)
Z niewieloma tezami z tego wykładu mogę się zgodzić.
Ocena nie zawsze jest porównaniem z własną subiektywną wiedzą lecz może być też porównaniem z obiektywnymi informacjami. Np jeżeli ktoś jest wyraźnie otyły a my w swojej głowie ocenimy go jako otyłego to czy to jest nasza subiektywna ocenia??? Pewnie powie Pani że to nie ocena tylko stwierdzenie faktu. Tak, zgadza się, jest to stwierdzenie faktu. Wg obiektywnej wiedzy osoba otyła ma BMI większe od 30 co dla osób wyjątkowo otyłych da się ocenić wzrokowo - nie trzeba kazać mu wchodzić na wagę i mierzyć wzrostu. Ale o tym już Pani nie powiedziała. Mamy fakty i oceny. W Pani wywodzie miesza Pani obie rzeczy.
Jeżeli z różnych powodów sam stałbym się otyły (nadmiar pracy, siedzący tryb życia itd. - nieważne z jakich powodów) i to spowodowałoby spadek samoakceptacji to co w tym złego? To bardzo dobrze. Uważa Pani że powinienem czuć się z tym dobrze? Że powinienem być z siebie tak samo zadowolony niż gdybym wyglądał lepiej? "Jestem gruby i jestem z tego dumny. Jeśli komuś to nie pasuje to jego problem." - taka nowomowa jest wg Pani w porządku? To uczciwe?
Pierwszy wg Pani powód oceniania występuje dlatego żeby poczuć się lepszym od osoby ocenianej. Gdy widzę na siłowni kogoś kto ma ładnie wyrzeźbioną sylwetkę (lepiej ode mnie - tak to ocena) to wcale nie mam emocji żeby poczuć się lepiej albo gorzej. Podziwiam jego wygląd i wiem że wynika on z jego pracy, wytrwałości, wyrzeczeń itd. Motywuje mnie to do lepszej pracy nad sobą. Jak się do tego ma Pani teza? Proszę mi nie wmawiać tego co czuję.
Drugi powód. Oceniamy żeby poczuć wspólnotę z innymi osobami, które oceniają podobnie. Znów chybiony powód. Mówi Pani o dzieleniu się oceną z innymi a nie o samym ocenianiu. Mogę kogoś/coś oceniać i tą ocenę pozostawić w mojej głowie. Kwestia dzielenia się opiniami na różne tematy z innymi to odrębny temat. Można oceniać a ocenę pozostawić dla siebie. Dzielenie się opinią z innymi to nie ocenianie, to dzielenie się opinią z innymi. Mówi więc Pani o powodach dzielenia się opinią/oceną z innymi, wyrażaniem swojej oceny a nie o samym ocenianiu.
Trzeci powód. Oceniamy żeby wyrazić potrzebę, której nie jesteś świadomy. Oceniasz żeby obniżyć w swoich oczach czyjąś wartość i przez to poczuć się lepiej. Pani mówi o krytykanctwie a nie o ocenie. Jeżeli ktoś ocenia bo chce się poczuć lepiej to tak naprawdę nie ocenia. Ocena powodowana takimi motywami to nie jest ocena, to wylewanie żalu i "zemsta" za swój marny los. To oszukiwanie siebie.
W całej Pani wypowiedzi przebija się wyszukiwanie argumentów że ocenianie jest zawsze motywowane jakimś negatywnym stosunkiem do ocenianych. Skąd ta tendencyjność? Oglądała Pani obrazy Clauda Monet, albo słuchała muzyki Mozarta, widziała Pani wschód słońca ze szczytu góry, widziała Pani małego kotka? Podoba się to Pani? Czy w ogóle Pani tego nie ocenia? Jest to dla Pani zupełnie obojętne? Nie ma Pani własnego zdania? Czy jedyne emocje jakie u Pani wywołuje kontakt z tymi dziełami to to takie, żeby mogła Pani poczuć się lepiej?
"Bogaci są złodziejami." Skąd taki przykład oceny? Dlaczego nie podała Pani przykładu że ktoś ocenia bogatych jako osoby zaradne, inteligentne i pracowite. Pani utożsamia ocenianie z irracjonalną krytyką. Brak w Pani wypowiedzi obiektywizmu, Pani przykłady są tendencyjne.
Ocenianie jest naturalną cechą człowieka. W swojej głowie oceniamy każdego już w pierwszych sekundach od pierwszego kontaktu. Nie da się tego uniknąć i nie ma powodów żeby tego unikać. Oceniamy żeby zbudować sobie w głowie model drugiej osoby/zwierzęcia/przedmiotu i zachowywać się adekwatnie do tej oceny. Np gdy biegnie w naszą stronę ujadający obcy, duży pies bez kagańca to naturalne jest to że ocenimy go jako agresywnego i albo się przed nim schowamy albo nastawimy się do walki. Wg Pani nie powinniśmy oceniać. Jak więc powinniśmy zareagować? Ocenianie jest złe?
Jeżeli kogoś oceniłem znając go chwilę - co jest zupełnie naturalne, to nie znaczy że ta ocena pozostaje taka sama na zawsze (14:15). Skąd założenie że tak jest? Poznajemy kogoś lepiej i korygujemy jego ocenę - tak wygląda ten proces. Czy Pani przyjaciółka z podstawówki nadal jest Pani przyjaciółką?
Jak najbardziej oceniajmy innych, to normalne. Ocenę pozostawmy sobie i wyraźmy ją tylko wtedy, gdy ktoś Cię o to poprosi. W ocenianiu bądźmy uczciwi. Oceniajmy też samych siebie. Dzięki temu możemy uczciwie sami przed sobą przyznać się do swoich wad i starać się je eliminować. Nie ocenianie się, nie porównywanie się z innymi to zamykanie oczu na swoje wady, w szczególności na wady, które możemy eliminować i przez to stawać się lepszymi.
Musi pan być niezłym plotkarzem, no ale mieliśmy tu nie oceniać, choć to tylko stwierdzenie faktu.
@@kalkin1520 napisał całą prawdę o tym jak dzała człowiek a zaprzeczanie temu to próba stworzenia jakiegoś ideowo-lewackiego-utopijego społecześtwa pozbawionego ludzkich odruchów i cech, które w ostatecznym rozrachunku wychodzą społeczeństwu na plus, a nie minus.
Dziękuję właśnie szukałem coś na ten temat...☯
Dziekuje, bardzo pomocne ❤️ W szkole z kumplami dawno temu robiliśmy zabawę w ocenianie od 1 do 10. To było bardzo głupie ale fajnie wynieść z tego lekcje :) Pozdrawiam
Dzięki, Magda :) Bardzo wartościowy przekaz :)
Magda, świetny materiał, który uświadomił mi jedna rzecz, z którą staram się oswoić. Miałem tendencje do oceniania, z którą walczyłem (mam nadzieję, że na stałe) ale teraz mam wrazenie, że wpadłem w następna pułapkę. Efekty nie podejmowania dialogu ze sobą i akceptowanie i nie walczenie z rzeczywistością czy opinią innych, z którą się nie zgadzam wywołało jakieś ciśnienie bo wtedy miałem jakieś "silne zdanie", które wyrażało moje emocje, a teraz czuję, że nawet nie wiem jak reagować. Jakaś kolejna złota podpowiedź?
Idąc tym tokiem rozumowania szkoły to czyste zło ;)
A nie jest tak?
napisałbym że fajny chanel ale nie mam czasu bo oglądam.
.
.
.
.
.
:)
:)
Xivr98 - Masz rację. Bardzo ładna, mogłaby pokazać trochę więcej. Naprawdę odrobinkę ;-)
Humorystyczna uwaga. :))
Przecież-żeś właśnie napisał, że fajny channel - pomimo, że oglądasz...? :))
16:33 genialne! Dziekuje Pani za ten filmik :-)
Witam Pani Magdo serdecznie, zgadzam sie z tym że ocenianie jest często niepotrzebne. Jednak nie umiem przestać oceniać, tego robić. Od dawna słyszałam to w programie 12 kroków. Mam znajomego który narzekał na swoje małżeństwo a wiem że chodzi na tańce bez swojej małżonki i bawi się rożnymi kobietami. Jak mam go nie ocenić, nie moja to sprawa oczywiście. Jednak osąd jest bo nie chciałabym mieć takiego męża. Wiem sama nie jestem śiwętą, jednak ostatnio staram się trzymać zasad ktore wyznaję. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za ten film.
"ocenianie"...
... to Umysł (a mamy jeszcze Świadomość i Serce); Umysł to niskie wibracje (dieta [mięso, alko], negatywni ludzie, negatywna mentalność własna); Energia Umysłu to "Uwaga", inaczej "skupianie uwagi na ... czymś, kimś; "ocenianie" to skupianie Uwagi (Energii Umysłu) na interpretacji Rzeczywistości poprzez Materię (niskie wibracje Energii [materia to Energia]) a optymalnie dla istot ludzkich jest w Obecnych Czasach skupieć Uwagę na Percepcji czyli na Tym - jak Odbieramy Rzeczywistość (Stan Irterpretacji Rzeczywistości);
...brak dystansu do Rzeczywistości, "przebywanie w świecie materii";
mile widziane pouczenia i komentarze, dziękuję;
Dziękuję za to nagranie.
Co sie sieje to i zbierac sie bedzie. Jesli sie sieje osadzanie to i osadzanie zbierac sie bedzie. Jesli sieje sie krytykanctwo to zbierze sie owoce krytyki itd
Jesli ktos jest czasem zlosliwy, a czasem nie to odpada...zadnych szans!
Po prostu dziękuję ❤
Lubie kobiety, które lubią inne kobiety.✌😀
Ale co ty sugerujesz ze Magda to lesbijka?
Uwielbiam Cię sluchać.
Bardzo cenne! !!! dziękuję :-) zastanawiam się tylko jak przestać oceniać postępowanie bliskich osób, czy też osób, które znamy? Mam tu ma myśli drugą część Pani wypowiedzi "...kobieta w niebieskich dżinsach..."
Lubię Twoje filmy
Świetny. ...Magda dziekuje
To ja dziękuję:)
Nie ma objektywnego poznania. Postrzeganie drugiego jest jedynie obrazem tego co noszę w sobie.
Zawsze bylismy oceniani i będziemy. Podobnie my bedziemy innych oceniać i nie ma co tworzyć utopii. Art. 10 Euyopejskiej Konwencji Praw Cxliwieka iObywatrla - Prawo do wyrażania opinii czyli oceniania . Podobnie dawal prawo do oceniania Kant. Owszem, że oceny nie powinny sprawiać innym przykrości ale od tego nie uciekniemy. Tacy są ludzie a nawet jak coś głośno nie powiedzą to pomyślą. To hipokryzja rozważanie, że ludzie mogą nie oceniać bo oceniają cały czas kazdego dnia wybierajsc np: chleb z szynką zamiast jajecznicy lub wycieczkę do Paryża zamiast do Krakowa. Po co się sie oszukiwać i robić innym wodę z mózgu? Ten wyklad jest niespójny logicznie. Trzeba tę sytuacje zaakceptować, że tak juz jest . Taka już natura. Podobnie krowa eoli zjesc zieloną trawę zamiast siana czyli też ocenia .
Wideo jest stare ale mam nadzieje, że mi ktoś odpisze. Czy pozytywne ocenianie ludzi jest tak samo destrukcyjne? Nie mam problemu z negatywnym ocenianiem ludzi, jednak oglądając ten film złapałam się na tym, że często chwalę ludzi w głowie. Oceniam ładny ubiór, wygląd , przedsiębiorczość, wiedzę. Nie lubię krytykować ludzi ale często ich chwalę. Próbowałam Pani metody oduczania sie, ale ciężko mi nie zwrócić uwagi,że ktoś ma ładne spodnie albo ładną twarz
Uwazam, ze uczciwe, szczere, prawdziwe, wypowiedziane ocenianie ludzi jest pozytywne i pomaga obu strona. Pochwalonemu/ocenionemu pozytywnie poprawia sie samopoczucie a chwalacemu jest przyjemnie, ze zrobil cos dobrego. Ludzie czuja, ze komplementy sa nieszczere wiec nalezaloby tego nie robic.
...👀
Dzięki! Bardzo pomocne 🤗
Można oceniać,jednak nie można osądzać.
Ocena a osąd,to dwie różne sprawy.
Oceniam,że dana osoba jest np chamska i wychodzę z jej towarzystwa, bo nie mam ochoty na kontakt z taką osobą.
Natomiast mówienie.....- jak można być taką osobą !!! ,
postępować w tak chamski sposób ?
To nie uchodzi ....
To już jest osądzanie.
I sama wiem ,że tak nie można robić,ponieważ ŻYCIE wtedy "mówi" ...- tak...- ,myślisz ,że tak łatwo jest być tą osobą ,to proszę - masz podobne okoliczności życiowe i sobie z nimi poradź.
Natomiast ocena jest bardzo potrzebna ,
wystarczy ocenić ,czy lubię daną osobę i czy chcę być w jej towarzystwie...
I zadecydować na swoją korzyść.
Uważam osobiście ,że ocena jest jak najbardziej prawidłowym systemem przemyślania pewnych spraw.
Natomiast za osądem idą już dla nas duże konsekwencje w postaci właśnie podobnych okoliczności.....- w których najprawdopodobniej zachowamy się również - chamsko.
Osobiście takie sytuacje nazywam - lekcjami życiowymi.
Mogłaby sobie Pani wyciszyć pomieszczenie do nagrywania, przyjemniej się będzie słuchało :).
Sztos jak zawsze :)
To uczucie kiedy oglądasz jeden film i są 4tysiece subskrybentów, po autoodtwarzaniu następnego filmu jest już 5tysięcy ! :-) Magda mówisz tak ciekawie, że kwestia miesiąca-dwóch i będzie już powyżej 10tys! Tego Ci zyczę :-)
Ja sama uwierzyć nie mogę nie spodziewałam się czegoś takiego, ale bardzo się ciesze:) I każdemu kto ogląda chce strasznie podziekowac:) wielkie dzieki:)
Wysłuchałam i mam pewien dylemat, bo mam wrażenie że ten film kłóci się trochę z innymi. Jak bez oceniania odróżnić np które relacje nam służą, a które nie służą, bez różnicowania ich? Jak uczyć się od innych ludzi, jeśli nie damy sobie prawa najpierw żeby ocenić czy ten człowiek ma te cechę czy nie?
Zupełnie odcinając się od oceniania zacieramy swoje granice i stajemy się bardziej bezbronni. Ktoś jest dla nas niemiły, ale go nie oceniamy i ciągle przebywamy w jego towarzystwie, zamiast uciekać jak najdalej od tej osoby i oddajemy innym kontrole nad własnym życiem, bo oodebraliśmy sobie możliwość oceny sytuacji, osoby, relacji.
Nie każda ocena jest zła, ale też nie każda jest dobra.
Bardzo dobry film Madzia😀
To ja dzwoniłem
Zaraz pokaze to nagranie mamie, ktora wie ze nie powinno sie oceniac ale wciaz ocenia, porownuje i czesto zostaja w pamieci te negatywne oceny. Pracuję ze zwierzetami( konie, psy) i ucze sie od nich spojrzenia na innych. Dla nich jest wazne kto jak sie zachowuje a nie w jakiej "sukience" wystapil
dziękuję!!!! jesteś ekstra!