Taki powinien być you tube. Świetne filmy bardzo fachowe. Jeden z niewielu kanałów naprawdę rzeczowych i profesjonalnych. Bardzo doceniam trud włożony w te filmy i humor z jakim powstają. Dzięki wielkie bo jest co oglądać. Pozdrawiam.
Rok temu juz wywalilem te klapy, wstawilem zestaw zamienny I zadnych problemow z jazda. Z rana tylko jak silnik jest zimny silnik przez 1min chodzi na troszke wiekszych obrotach. Pozdrawiam profesorze! 😀👍🍻
U mnie w W220 3.2cdi R6 pod wywaleniu klapek silnik troszkę bardziej twardo pracuje na wolnych obrotach i troszkę dłużej się rozgrzewa (ok 1km więcej musze przejechać żeby się w pełni rozgrzał niż wczesniej) ale za to dużo bardziej zrywniejszy jest
Ha! Przyśpieszenie masy powietrza na pewno ma miejsce. Jak wpływa na spalanie w komorze tego już nie wiem ale pewnie coś też się zmienia. Zjawisko nazywa się efektem Bernouliiego, dzięki temu latają samoloty, działają gaźniki jak i dzięki temu zasysane jest powietrze z dolotu do wydechu. Więc co do zasady nie można temu zaprzeczyć. Z resztą filmu jak najbardziej się zgadzam. Dobra robota.
Zarąbisty i konkretny materiał, tak trzymać Kris, wreszcie ktoś sensownie ten temat ogarnął, teraz wiem co zrobić z 1.9 cdti bo klapy nieszczelne, Dzięki Pozdro!
Ja w 159 1.9 16v miałem przygodę z klapami. 10k km po zakupie robiłem nierząd, przy okazji zdemontowalem kolektor do wywalenia klap. Ku mojemu zaskoczeniu nie było żadnej. Pierwsza myśl: porządny Pan Niemiec wywalił. Kolejnie przyjemnie 7k km. Chyba 20 grudnia, stoję na światłach w centrum, nagle silnik na mament stracił równa pracę, później się wyrównał. Wyłączyłem radio: stuk stuk. Zjechałem na parking, następnego dnia holowanie. Kręcenie wałem i jak u profesora: w pewnym momencie stop. W wielkim skrócie: 4 klapy się urwały, dwie przeleciały przez 3 i 4 cylinder poprzedniemu właścicielowi, stąd turbo jak nowe. Dwie zawiesiły się w kanałach dolotowych. Na 1. cylindrze wpadła właśnie mi, ma 2. została wyjęta w zakładzie jak sprawdzali głowicę. 7 nowych zaworów, pierścienie na 1. tłoku, bo jeden zaklepal się, jak zjeżdżałem. Nie wiem jak jeździłem z podjętymi zaworami na 2 garach. Cała impreza wyszła ok 1500 zł że sprawdzeniem wtryskiwaczy i regeneracji jednego. Bo robiłem sam. Klapy wirowe: kij wam w oko.
Miałem podobnie, zdjąłem kolektor, a tu tylko jedna klapka była. Wywaliłem ją i cały mechanizm. Ale myślę se, gdzie są trzy pozostałe? Czyżby Niemiec wywalił tylko trzy? Niee.. Jedyne co, to wymacałem palcem kanały dolotu w głowicy, bo nie miałem tam nawet jak zajrzeć, i skręciłem wszystko do kupy. Ciekawe ile pojeżdże.., i czy nie czeka mnie niespodzianka w przyszłości :|
Hehe, a śmiali się z Maluchów mi tam żadna klapka (przepustnica w gaźniku) nigdy się nie urwała, teraz to specjalnie robą tak, aby się coś urwało, bo na produkcji samochodów to nie wielki zysk, a na częściach i naprawach zarabiają.
W 159 problem z urwanymi klapami wystepował z nowszymi silnikami w starych były mniejsze problemy... Ale młotek, gwintownik m20 i m10 odpowiednie zaślepki parę piweczek wolny dzień i lajty gówno wywalone... Ps kolektory ze starszych modeli były bez tego gówna pasują 1/1..
No profesorze spełniłeś moja prośbę o nagraniu filmu o tych klapach. Dzięki wielkie👌 ja właśnie mam V6 i kurde napędziłeś mi stracha. Będę musiał szukać kogoś ogarniętego co by mi to wywalił i zmienił program. Nawymyślają dziadostwa i potem się trzeba z tym męczyć.
Przedwczoraj to cholerstwo zdemontowalem (E39 525d 390tys.km przebiegu). Musialem zdemontowac kolektor, zeby pomierzyc otwory pod zaślepki, po czym stwierdzilem "chrzanic zaślepki skoro uszczelki sa w stanie idealnym", nagwintowalem w korpusach klapek oryginalny otwor pod gwint M5 i dalem podkladki ertalonowe pod srubki. Posmarowalem loctite przed skreceniem i jest git. Przy okazji EGR zaslepilem. Zadnego check engine, jest fajnie.
Mam w Volvo D5 te klapki Swirl. Ułamała się ta dźwigienka klapek gdzie silniczek przesuwa przy dodaniu gazu i od razu stracił moc. Klapy zatrzymały się w pozycji półotwartej. Wymieniłem na nowe bo nie było możliwości wywalenia i zaślepienia. Czyszczę regularnie dolot i resztę tego syfu gdzie się zbiera i jest ok.
W przypadku BMW należy zostawić układ sterowania, tj zawór oraz tą gruszkę, wystarczy wywalić klapy i ośkę, założyć zaślepki po ośkach klap. Układ sterowania zostawić by komputer nie generował błędu klap. Następnie uruchomić program ISTA i ustawić ustawienia EGR, ustawić 78 mg powietrza, nie będzie puszczał bąków przy dodawaniu gazu przy wyższych obrotach. Ja tak zrobiłem z silnikiem 3.0 D 218 KM mam DPF i wszystko działa
BMW e46 2.0d na liczniku 280 000km wymontowałem klapy i cięgno, gruszka została. Klapki miały nie wielki luz. Żadnych błędów nie wywala, nic się nie dzieje. Nie ma żadnych strat mocy. Najlepsze rozwiązanie zostawić gruszkę niż bawić się w programowanie
Mi klapka 2 lata temu się urwała w bmw 2.0d i niestety zrobiła mały rozpierdul ☹☹ jeżeli ktoś się zastanawia nad wywaleniem tego dziadostwa to nie ma nad czym. Demontujcie to póki nie jest za późno
Chris, mam odnośnie tego akurat odcinka kilka zastrzeżeń. Klapa wirowa nie jest tylko wynalazkiem do diesla bo naprzyklad w Toyotach (np. Mr2 sw20) były także takie klapki w dolocie. Poprzez restrykcje dolotu poprawia się elastyczność dołu. Klapki są zamknięte przy niskich obrotach i/lub niskim obciążeniu. W dieslu natomiast, nie ma przepustnicy więc non stop zasysa dużą ilość powietrza i ma ubogą mieszankę przez co właśnie powstają tlenki azotu. Klapy w dieslu mają za zadanie zmniejszyć dopływ powietrza aby było go mniej w komorze spalania i sztucznie wzbogacić mieszankę przy niskim obciążeniu czy obrotach. Dlatego też na hamowni nie będzie różnicy (bądź minimalna w dolnym zakresie obrotów jeśli będą w tym momencie zamknięte) w mocy bo przy pomiarze mocy jest duże obciążenie które otwiera te klapki więc czy są i są otwarte czy ich wogole nie ma to nie robi różnicy. Czyli to jednak nie takie czary mary z dupy żeby powrzucać zbędne technologie.
A kogo w PL to obchodzi? Tu ludzie sami na siebie bicz kręcą... a potem astmy, raki i inne dolegliwości... Tak, tak - wulkany i statki na mazut to emitują... taaaak, słyszałem, wiem. Tylko czy widział kto wulkan lub statek w mieście? Hmmm...? No właśnie...
To nie tylko w Polsce takie patenty są. Wiadomo, po co komplikowac sobie życie i ryzykować że jak się klapka urwie to rozwali silnik albo gdzieś na wyjeździe na trasie klapki się nie otworzą i jesteśmy w czarnej dupie. Usuwanie ich to poprostu eliminacja najsłabszych ogniw lecz mówienie że one są tam dla picu tylko po to by się urywały to trochę stwierdzenie nie na miejscu. Jakby się dało zaspawać blok z głowicą żeby uszczelki nie siadały to by ludzie też pewnie tak robili :P
Adam Reich: Wycinanie ich profilaktycznie przypomina mi postępowanie pewnej hollywoodzkiej aktorki co sobie zdrowe cyce kazała amputować. Klapki owe (i EGR-y) jak pokazują wszędzie padają w głównej mierze na skutek zasyfienia, a do czyszczenia tych złogów jest odpowiednia chemia na rynku, wystarczy ją zaaplikować w dolot chociaż co drugą wymianę oleju. Może nie staną się nieśmiertelne, ale z pewnością znacznie przedłuży się ich resurs. th-cam.com/video/y1M2a-P_djM/w-d-xo.html th-cam.com/video/rSSXpIaqkVE/w-d-xo.html th-cam.com/video/D_ectjSZPhE/w-d-xo.html Bardzo dobra jest też chemia firmy Xado.
Dziaru1988: Zapewniam Cię, że nie :) W żaden sposób nie jestem też powiązany handlowo z produktami o podobnych właściwościach innych firm. Chyba, że jako powiązanie weźmiemy taką relację, że ja byłem/jestem stroną kupującą ją na własny użytek... Zwyczajnie w świecie nie chciało mi się szukać filmików "propagandowych" innych producentów, a z pewnością takie są na YT również. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Ci co nie polecają olejów marki X (np. słynnego Szajstro...a), to ludzie opłaceni przez konkurencję do robienia im czarnego PR.
1.9 CDTI opel vectra po chipie na 180koni, wywalenie klap spowodowało bardzo duże zamulenie z dołu. Auto po prostu nie miało elastyczności. Wymiana kolektora dolotowego na nowy 750zł... Awaria wystąpiła chyba przy 230 tys (auto od nowości w moich rękach). Wymieniłem i z głowy
W benzynach tez wystepuja klapki, na przyklad podam silniki 1.8 i 2.0 wystepujace w Mondeo mk3. Tam jest ten sam problem, ze klapka sie urwie i zabija silnik, tylko w tym przypadku wyrobione klapy slychać jak klepia. Ja wymienialem nie usuwalem. W tych silnikach usunieciew cześci egzemplarzy nie powodowalo zadnych zmian, ale w cześci pojawialy sie problemy ze spadkiem momentu obrotowego lub nierówna praca na biegu jałowym. Sterowanie tez aktuatorem podciśnieniowym, klapki na wspólnej ośce, ktora tez sie przeciera i leci w cylinder.
Co do fuksa to i ja miałem ... przebieg 156 ty silnik 16V 1,9 MJTD 150 KM. Podczas prewencyjnego usuwania klap okazało się, ze w kolektorze plastykowym są tylko 3 a 4-rtej blaszki brak... dokładna inspekcja endoskopem wskazała, że 4-ta już odpada i była nad gniazdem zaworowym w głowicy. Nie wyrządziła na szczęście jeszcze strat i zniszczeń. Wyciągnięcie ( wydłubanie ) tej nierdzewnej blaszki bez zdejmowania głowicy zajęło mi dwa dni... :-). Różnic po demontażu klap wirowych w spalaniu i mocy ja również nie odczułem. Tak więc potwierdzam, że to cykająca bomba w przypadku silników CDTI i Multijet...
Materiał zajebisty ,krotko zwięźle i na temat czyli tak jak lubimy Strasznie fajnie by było widzieć od Ciebie takie filmy jak najczęściej :) Ps. Czym jeździsz teraz najwięcej , volvohammon? piątka!
2.2 HDI 4HX i pochodne - metalowe klapki na jednej osi - tylko siłownik może się uszkodzić, ale w tym przypadku zostają otwarte - przynajmniej u mnie. :)
Świetny materiał! Ja jako ciekawostkę powiem że nie wszystkie śilniki bmw były fabrycznie wyposażane w klapki wirowe.Posiadam od 7lat bmw530d i po zakupie sprawdziłem auto w autoryzowanym serwisie bmw w niemczech i wszystko było wporządku na koniec pan z serwisu powiedział że mam szczęście bo auto fabrycznie nie zostało wyposażone w klapy wirowe.Auto posiadam po dziś dzień ma orginalny przebieg 308 tyś. i używam głównie w dłuższe trasy bo cieszy mnie że 3litrowy diesel na dystansie 1000km spala z włączoną klimą 6.6litra ON.
Mam 1.9 TID (czyli jtd, cdti). Z doświadczenia moge powiedziec ze najlepiej jest zaspawac otwory po klapkach bo zaslepki przy mocno zużytym kolektorze mogą wystrzelic :)
Witam a może nakręcił byś filmik o konstrukcji turbiny,czyli rozebrać na części i opowiedzieć co jak działa i jak ewoluowało na przestrzeni lat ?? pozdrawiam
Ja Ci człowieku bardzo, ale to baaardzo dziękuję za tenże wykład. Młodzież, która będzie to oglądać wreszcie uzyska sporą garść rzetelnych informacji w temacie owych "klap wirowych". Bzdety i ogólnoszlamisty bełkot, robiony na innych kanałach został w końcu "wyprostowany" przez Ciebie o zacny profesorze. Z podziękowaniem i szacunkiem - Selador
Klapki sa po to by zwiększyć sprawność spalania na niskich obrotach, by krzywa momentu biegła płasko. Zabija je jakość paliwa, oleju i kultura techniczna użytkowników starych bmw czy innych opli. Postawcie obok siebie wersje z klapkami i bez, przy spokojnym przyspieszaniu ten z klapkami będzie o 2 długości dalej. Oczywiscie mówimy tu o normalnej jeździe po mieście do 2500 obrotow. W wiekszosci benzynowych od 10 lat sa klapki i nie ma z nimi żadnego problemu, a syfiasty diesel wszystko szlamem zatka.
Mi się podoba rozwiązanie z klampami w silnikach n47 D2.0C 177km tam jak zdemontowalem kolektor to fakt klapy się blokowały trochę ale chodziły tylko nie są zamontowane pojedynczo tylko wszystkie są na jednym mosiężnym pręcie 4x4mmpo wyczyszczeniu wszystko od razu lepiej chodzi taki zabieg dobrze zrobic raz na 60-80tys km jedyny mankament tego silnika to wiadomo słaby rozrząd
opel omega 2.0 DTL 800 tysięcy przebiegu , a klapki czyszczone jednokrotnie przy 400tyś (czyli mniej więcej wtedy kiedy dojechała na księżyc :P ) . Ale to generalnie pancerna fura ,bo turbo , dwumas ,czy rozrusznik, też są orginalne i sprawne. Prędzej trzeba bedzie wymienić budę niż osprzęt silnika mojej Omiś
Mądrego to miło poczytać. To są druciarskie porady. A ceniłem Krisa.... Ja mam w 530d e60 250000mil. Klapy w stanie dobrym. Jak mi olej pierdyknie z turbiny to zgasze silnik. A ci bez klapek będą się modlić żeby silnik do 10.000 obr. się nie wkręcił,. Pozdrowienia.
@@kamilprusinski. fajnie tylko, że te klapy nie chronią przed rozbieganiem silnika. To nie klapa gasząca. Ja jezdze bez klap ok 20 tys km i jedyne co to do ok 2000 obrotow auto nieco słabiej sie zbiera. Aktualnie rozważam kupno regenerowanego kolektora z niby wzmonionymiy klapkami.
Fiat Croma I w wersji 2.0 CHT benzyna, miał podwójne kanały dolotowe. Też były klapki sterowane zespołem dźwigni.Nie było problemu z urywaniem. Auto przy V const 90km/h spalało ok 5l/100km. CHT (controled high turbulence).
Syfirl claps.😂 Miałem takie w Chrysler 3.0 CRD. Genialny wynalazek niemieckich ekologów. Sprawiły sporo problemów. Teraz są już na stałe otwarte.😉 Zasmradzam środowisko i dobrze się z tym czuję.😂
bardzo niedawno miałem na warsztacie Forda Rangera 2.5TDCI 2010r. Tam klapy wirowe wykonane są w sposób najlepszy ze znanych mi sposobów, czyli mosiężna oś przechodząca przez wszystkie okna ssące. Do tego mosiężne klapy. Do tego nastawnik pneumatyczny i zawór zwykły Vacuum. Ergo jak się chce to można.
czytalem kilka lat temu o przypadkach klap które wpadły do cylindrów w alfie 159 1,9jtd, zostały zmielone i wyszły wydechem a silnik pracował dalej :D oczywiście to nie zasada, pewnie w większości przypadków rozwalały cylinder, ale były przypadki, że ktoś rozbierał kolektor w celu właśnie wywalenia klap i okazywało się że już niektórych nie ma.
W moim volvo v70 2.4 d5 klapki to prawdziwe utrapienie. Zacięte spowodowały spalenie silniczka. Czesto lubi spdać cięgiełko, więc kombinerki powinny być w podstawowym, fabrycznym wyposarzeniu volvo😉 Teraz do wymiany mam i klapki i silniczek.
@@amonkb Po wymianie volvik hula elegancko. Za to teraz turbinka zaczyna się lekko pocić i za chwilę czeka regeneracja. Nie wiem od którego rocznika montują klapki. Pewnie od czasu początków nagonki na pseudo-ekologię.
Pamiętam jak kupiłem e46 to pierwsze co zrobiłem to było czyszczenie całego dolotu i tak "przy okazji" utylizacja EGR i tych całkowicie zbędnych klap, silnik miał już ponad 300 000 km i te klapy naprawdę trzymały się już na dosłownym "włosku", można powiedzieć że w ostatniej chwili, było to w 2012 roku. BMW chodzi do tej pory i sprawuje się świetnie, przynajmniej silnik bo karoseria to już leci jak w Mazdzie ale jest kombi i świetnie nadaje mi się do pracy. Jedyna różnica jaką zauważyłem po odjęciu klap to kiedy gaszę motor to tak jak by nim mocniej trzęsło, ale nie wiem czy to w 100% tylko przez te klapy.
Specjalny olej , ktory gestnieje pod wplywem temperatury i tarczki, jak sie robi cieplo pod maska , to opor jest wiekrzy i wentylator sie szybciej kreci .
Profesorze Chris, myślę że taka teoria z zawirowaniami powietrza ma sens w przypadku silników wolnossacych, natomoast w silnikach tubrodoładowanych tam już nie ma zawirowań gdyż jest ciśnienie co prawda zmienne ale ciśnienie więc zawirowania poniekąd są bardzo znikome, trzeba zauważyć że klapy są w cześci gdzie pierwszy kontakt mają ze spalinami z EGR a następnie one po otwarciu umożliwiają przedowstanie się spalin do czystego powietrza a potem do cylindrów, reasumując klapy "zawirowań" są po to aby spaliny z EGR były równomiernie rozprowadzane do wszystkich cylindów co poprawia to ich lepsze powtórne przepalenie, jeżeli mamy EGR wpięty w kolektor bez klap "zawirowań" takie spaliny wciągane są w cyliner który jest najbliżej EGR-u co powoduje zmniejszenie mocy w tym konkretnym cylindrze, oracowałem to na podstawie samochodu BMW E60 530D 231 PS Pozdrawiam BG Motors
Od pół roku jeżdżę na petrolu, o niebo lepsze samopoczucie, tym bardziej że ON (nie ropa) już nie jest tak atrakcyjny cenowo... ale mimo wszystko to ON jak najlepsze perfumy, a ta 95 - BOŻE - jak to cuchnie.
Profesorze mam volvo s80 II d5 zrobione na 203km. Przez jakiś miesiąc czułem brak mocy. Silnik dusił się na wysokich obrotach. Czasem od dołu miał dużego laga. Co się okazało przez przypadek kazałem mechanikowi sprawdzić klapy i wyszło zerwane cięgno. Po jego wymianie silnik odżył.
lolus pololus wywalenie klap wymaga wizyty u mechanika. Nabicie klimy czynnikiem R134a też wymaga wizyty u mechanika. Chris jest mechanikiem. Namawia do tego co wymaga u niego wizyty. Proste.
Tu nie chodzi o to co wymaga wizyty u mechanika a co nie. Nie wymontowanie klap też będzie wymagało wizyty u mechanika gdy urwie się klapa i wpadnie do silnika. Stosowanie zamienników r134a w układzie z czasem też pewnie skończy się wizytą w warsztacie. Chris nas uczy i mówi jak coś robić dobrze i zapobiegac awariom a nie do nich dążyć. Za to go kochamy.
w benzyniakach, też są klapki, do każdego cylindra w wolnossącym benzyniaku są dwa kanały. Krótki i długi (np Ford). W krótki jest mniej powietrza, w długim wiecej. Gdy silnik pracuje na jałowym biegu to używany jest długi obieg ( zasób powietrza wystarcza na "wkrecenie" się na oboroty), gdy juz silnik pracuje na obciazeniu to działa kanał krótki. Glównie chodzi o bezwładność przy zassysaniu powietrza przez silnik, w turbodoładowancyh benzyniakach tego nie ma, bo jest nadciśnienie w układzie powietrznym i nie jest istotna objetośc w kolektorze.
Ale i tak boje sie o te klapy zeby mi silnika nie rozwalily. Mozna wiedziec ile to u Ciebie kosztuje? Wywalenie klap i przeprogramowanie tego sterownika tak jak trzeba?
Chris super kanał choć dziś ciut sie nie zgodze oczywiście klapy wirowe to kupa .ALE w momencie gdy klapa sie zamyka to przy tej samej prędkości powietrza w kolektorze ciśnienie wzrośnie jest jeszcze jedna rzecz czy klapy nie regulują w sumie długością kanału dolotowego a co za tym idzie wzrost momentu obrotowego przy odpowiednich obrotach oczywiście pozdrawiam
2:58 i właśnie dlatego łysy złotówiarz nie nagrał jeszcze o tym odcinka w którym by pieprzył trzy po trzy o suchej teorii po czym żebrał by o suby i łapki pod koniec filmu
Taki powinien być you tube. Świetne filmy bardzo fachowe. Jeden z niewielu kanałów naprawdę rzeczowych i profesjonalnych. Bardzo doceniam trud włożony w te filmy i humor z jakim powstają. Dzięki wielkie bo jest co oglądać. Pozdrawiam.
Orginalnie:) Już widze Łysego jak to powtarza i udaje mądrego przy swojej białej tablicy...
Oryginalnie* jak już...
Ta tablica doprowadza mnie do łez...
Bmw F10 nie mozna usunac klap.auto nie jedzie
Łysy tylko umie glupkowac. Zwykłe legendy taxowkarza.
Łysy przeczytał cały internet i wikipedię jak Chuck Norris i gwiazdorzy...kupmy mu Snickersa😆
Te klapki robią wir w silniku gdy do niego wpadną.
Dodatkowo rykoszetem robią wir w portfelu.
;D
👍😂
Klapki zawsze spoko, ale skarpetki do nich obowiązkowo.
Dobry treściwy materiał. Świetna robota
Szanuję ciebie dzieki tobie mozna sie bardzo wiele nauczyć dzieki profesorku
W końcu prawdziwy profesor
Kurcze od miesiecy jesli nie od lat jesli moze i poraz pierwszy widze na YT tak rzeczowy material i tak konkretnego goscia.
Rok temu juz wywalilem te klapy, wstawilem zestaw zamienny I zadnych problemow z jazda. Z rana tylko jak silnik jest zimny silnik przez 1min chodzi na troszke wiekszych obrotach.
Pozdrawiam profesorze! 😀👍🍻
U mnie w W220 3.2cdi R6 pod wywaleniu klapek silnik troszkę bardziej twardo pracuje na wolnych obrotach i troszkę dłużej się rozgrzewa (ok 1km więcej musze przejechać żeby się w pełni rozgrzał niż wczesniej) ale za to dużo bardziej zrywniejszy jest
zaslep egr jeszcze :)
@@SadziQ92 właśnie to zrobiłem :D teraz ma jeszcze lepszego buta od dołu ale wyraźnie dłużej się nagrzewa
Profesorze, zdjąłeś mi klapy z oczu, dziękuję
Ha! Przyśpieszenie masy powietrza na pewno ma miejsce. Jak wpływa na spalanie w komorze tego już nie wiem ale pewnie coś też się zmienia. Zjawisko nazywa się efektem Bernouliiego, dzięki temu latają samoloty, działają gaźniki jak i dzięki temu zasysane jest powietrze z dolotu do wydechu. Więc co do zasady nie można temu zaprzeczyć. Z resztą filmu jak najbardziej się zgadzam. Dobra robota.
Zarąbisty i konkretny materiał, tak trzymać Kris, wreszcie ktoś sensownie ten temat ogarnął, teraz wiem co zrobić z 1.9 cdti bo klapy nieszczelne, Dzięki Pozdro!
Jak Profesor się wy powie nie m chuja. Elegancki Filmik :D Łapa poszła :)
Ja w 159 1.9 16v miałem przygodę z klapami. 10k km po zakupie robiłem nierząd, przy okazji zdemontowalem kolektor do wywalenia klap. Ku mojemu zaskoczeniu nie było żadnej. Pierwsza myśl: porządny Pan Niemiec wywalił. Kolejnie przyjemnie 7k km. Chyba 20 grudnia, stoję na światłach w centrum, nagle silnik na mament stracił równa pracę, później się wyrównał. Wyłączyłem radio: stuk stuk. Zjechałem na parking, następnego dnia holowanie. Kręcenie wałem i jak u profesora: w pewnym momencie stop. W wielkim skrócie: 4 klapy się urwały, dwie przeleciały przez 3 i 4 cylinder poprzedniemu właścicielowi, stąd turbo jak nowe. Dwie zawiesiły się w kanałach dolotowych. Na 1. cylindrze wpadła właśnie mi, ma 2. została wyjęta w zakładzie jak sprawdzali głowicę. 7 nowych zaworów, pierścienie na 1. tłoku, bo jeden zaklepal się, jak zjeżdżałem. Nie wiem jak jeździłem z podjętymi zaworami na 2 garach. Cała impreza wyszła ok 1500 zł że sprawdzeniem wtryskiwaczy i regeneracji jednego. Bo robiłem sam. Klapy wirowe: kij wam w oko.
witam, ciekawa historia. A jaki był przebieg auta przy kupnie?
Miałem podobnie, zdjąłem kolektor, a tu tylko jedna klapka była. Wywaliłem ją i cały mechanizm. Ale myślę se, gdzie są trzy pozostałe? Czyżby Niemiec wywalił tylko trzy? Niee.. Jedyne co, to wymacałem palcem kanały dolotu w głowicy, bo nie miałem tam nawet jak zajrzeć, i skręciłem wszystko do kupy. Ciekawe ile pojeżdże.., i czy nie czeka mnie niespodzianka w przyszłości :|
Hehe, a śmiali się z Maluchów mi tam żadna klapka (przepustnica w gaźniku) nigdy się nie urwała, teraz to specjalnie robą tak, aby się coś urwało, bo na produkcji samochodów to nie wielki zysk, a na częściach i naprawach zarabiają.
W 159 problem z urwanymi klapami wystepował z nowszymi silnikami w starych były mniejsze problemy... Ale młotek, gwintownik m20 i m10 odpowiednie zaślepki parę piweczek wolny dzień i lajty gówno wywalone... Ps kolektory ze starszych modeli były bez tego gówna pasują 1/1..
Powiem krótko, szacun za wiedzę i podejście. :)
No profesorze spełniłeś moja prośbę o nagraniu filmu o tych klapach. Dzięki wielkie👌 ja właśnie mam V6 i kurde napędziłeś mi stracha. Będę musiał szukać kogoś ogarniętego co by mi to wywalił i zmienił program. Nawymyślają dziadostwa i potem się trzeba z tym męczyć.
Też to wywaliłem w Bmw i nic nie zmieniałem programem i chodziło tak samo.Pozdrawiam Profesorka i czekamy na więcej ciekawych filmów
Chris to fajny gość, mówi o ciekawych rzeczach a poza tym robi to z jajem ... pozdro Chrisie
Jak zwykle fachowo. Pozdro Chris ;)
Robisz świetne filmiki, oby tak dalej! Pozdrawiam
Przedwczoraj to cholerstwo zdemontowalem (E39 525d 390tys.km przebiegu). Musialem zdemontowac kolektor, zeby pomierzyc otwory pod zaślepki, po czym stwierdzilem "chrzanic zaślepki skoro uszczelki sa w stanie idealnym", nagwintowalem w korpusach klapek oryginalny otwor pod gwint M5 i dalem podkladki ertalonowe pod srubki. Posmarowalem loctite przed skreceniem i jest git. Przy okazji EGR zaslepilem. Zadnego check engine, jest fajnie.
Szkoda profesorku że mieszkamy daleko od siebie , byłbyś mechanikiem moich aut ,przy okazji łapało w górę.
Jesteś jedynym facetem ktorego uwielbiam😉
Profesorze Chris - Ufam Tobie!!! ;D
Kolejny kretynski komentarz.
Witaj Profesorku. Temat na czasie, a wiedza się przyda. Łapa.
Mam w Volvo D5 te klapki Swirl. Ułamała się ta dźwigienka klapek gdzie silniczek przesuwa przy dodaniu gazu i od razu stracił moc. Klapy zatrzymały się w pozycji półotwartej. Wymieniłem na nowe bo nie było możliwości wywalenia i zaślepienia. Czyszczę regularnie dolot i resztę tego syfu gdzie się zbiera i jest ok.
Da się zaślepic
W przypadku BMW należy zostawić układ sterowania, tj zawór oraz tą gruszkę, wystarczy wywalić klapy i ośkę, założyć zaślepki po ośkach klap. Układ sterowania zostawić by komputer nie generował błędu klap. Następnie uruchomić program ISTA i ustawić ustawienia EGR, ustawić 78 mg powietrza, nie będzie puszczał bąków przy dodawaniu gazu przy wyższych obrotach. Ja tak zrobiłem z silnikiem 3.0 D 218 KM mam DPF i wszystko działa
BMW e46 2.0d na liczniku 280 000km wymontowałem klapy i cięgno, gruszka została. Klapki miały nie wielki luz. Żadnych błędów nie wywala, nic się nie dzieje. Nie ma żadnych strat mocy. Najlepsze rozwiązanie zostawić gruszkę niż bawić się w programowanie
Wreszcie fartuch wyprany i wyprasowany oglądam i pozdrawiam
Mi klapka 2 lata temu się urwała w bmw 2.0d i niestety zrobiła mały rozpierdul ☹☹ jeżeli ktoś się zastanawia nad wywaleniem tego dziadostwa to nie ma nad czym. Demontujcie to póki nie jest za późno
mi też w 2.0d poleciała w cylinder, do zmiany 8 zaworów i tłok, całość 2.5tyś.
Paweł masz racje ja wyciagalem dwie urwane klapki z 3.0d
Dziadostwo, które silnikowi do niczego nie jest potrzebne a może narobić szkód na kilka tysięcy
EKO
Jakie przebiegi mieliście Panowie ?
Właśnie temat klap wirowych jest u mnie ostatnio na czasie, dobrze trafiłeś!:)
Po wywaleniu klap masz mniejszy moment obrotowy od dołu. Wyniki oglądałem z hamowni. Klient odczuł też pod nogą. Opel 1,9 150km najbardziej
Wystarczy dolać paliwa dołem i już nie ma straty elastyczności. Mam takiego opla
Widzę doktor Krzychu chyba na siłkę pomyka, żeby być nadal w formie. Dobrze widać to bez kombinezonu roboczego. 👌👍
Brawo Krisie!
Chris, mam odnośnie tego akurat odcinka kilka zastrzeżeń. Klapa wirowa nie jest tylko wynalazkiem do diesla bo naprzyklad w Toyotach (np. Mr2 sw20) były także takie klapki w dolocie. Poprzez restrykcje dolotu poprawia się elastyczność dołu. Klapki są zamknięte przy niskich obrotach i/lub niskim obciążeniu. W dieslu natomiast, nie ma przepustnicy więc non stop zasysa dużą ilość powietrza i ma ubogą mieszankę przez co właśnie powstają tlenki azotu. Klapy w dieslu mają za zadanie zmniejszyć dopływ powietrza aby było go mniej w komorze spalania i sztucznie wzbogacić mieszankę przy niskim obciążeniu czy obrotach. Dlatego też na hamowni nie będzie różnicy (bądź minimalna w dolnym zakresie obrotów jeśli będą w tym momencie zamknięte) w mocy bo przy pomiarze mocy jest duże obciążenie które otwiera te klapki więc czy są i są otwarte czy ich wogole nie ma to nie robi różnicy. Czyli to jednak nie takie czary mary z dupy żeby powrzucać zbędne technologie.
A kogo w PL to obchodzi? Tu ludzie sami na siebie bicz kręcą... a potem astmy, raki i inne dolegliwości... Tak, tak - wulkany i statki na mazut to emitują... taaaak, słyszałem, wiem. Tylko czy widział kto wulkan lub statek w mieście?
Hmmm...?
No właśnie...
To nie tylko w Polsce takie patenty są. Wiadomo, po co komplikowac sobie życie i ryzykować że jak się klapka urwie to rozwali silnik albo gdzieś na wyjeździe na trasie klapki się nie otworzą i jesteśmy w czarnej dupie. Usuwanie ich to poprostu eliminacja najsłabszych ogniw lecz mówienie że one są tam dla picu tylko po to by się urywały to trochę stwierdzenie nie na miejscu. Jakby się dało zaspawać blok z głowicą żeby uszczelki nie siadały to by ludzie też pewnie tak robili :P
Adam Reich: Wycinanie ich profilaktycznie przypomina mi postępowanie pewnej hollywoodzkiej aktorki co sobie zdrowe cyce kazała amputować. Klapki owe (i EGR-y) jak pokazują wszędzie padają w głównej mierze na skutek zasyfienia, a do czyszczenia tych złogów jest odpowiednia chemia na rynku, wystarczy ją zaaplikować w dolot chociaż co drugą wymianę oleju. Może nie staną się nieśmiertelne, ale z pewnością znacznie przedłuży się ich resurs.
th-cam.com/video/y1M2a-P_djM/w-d-xo.html
th-cam.com/video/rSSXpIaqkVE/w-d-xo.html
th-cam.com/video/D_ectjSZPhE/w-d-xo.html
Bardzo dobra jest też chemia firmy Xado.
BeyerBrown chyba reklamujesz produkt.
Dziaru1988: Zapewniam Cię, że nie :) W żaden sposób nie jestem też powiązany handlowo z produktami o podobnych właściwościach innych firm. Chyba, że jako powiązanie weźmiemy taką relację, że ja byłem/jestem stroną kupującą ją na własny użytek... Zwyczajnie w świecie nie chciało mi się szukać filmików "propagandowych" innych producentów, a z pewnością takie są na YT również.
Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Ci co nie polecają olejów marki X (np. słynnego Szajstro...a), to ludzie opłaceni przez konkurencję do robienia im czarnego PR.
1.9 CDTI opel vectra po chipie na 180koni, wywalenie klap spowodowało bardzo duże zamulenie z dołu. Auto po prostu nie miało elastyczności. Wymiana kolektora dolotowego na nowy 750zł... Awaria wystąpiła chyba przy 230 tys (auto od nowości w moich rękach). Wymieniłem i z głowy
Kurde muszę wymienić te klapę na Szambie to strasznie wali spod niej Ciśnieniem. Swoją drogą Bardzo Dobry Materiał Łapka w UP
Dziękujemy za tę publikację!
Pozdro .bardzo lubie ogladac twoje odcinki.krec wiecej i czesciej...
W benzynach tez wystepuja klapki, na przyklad podam silniki 1.8 i 2.0 wystepujace w Mondeo mk3. Tam jest ten sam problem, ze klapka sie urwie i zabija silnik, tylko w tym przypadku wyrobione klapy slychać jak klepia. Ja wymienialem nie usuwalem. W tych silnikach usunieciew cześci egzemplarzy nie powodowalo zadnych zmian, ale w cześci pojawialy sie problemy ze spadkiem momentu obrotowego lub nierówna praca na biegu jałowym.
Sterowanie tez aktuatorem podciśnieniowym, klapki na wspólnej ośce, ktora tez sie przeciera i leci w cylinder.
To uczucie gdy masz v6 TDI i czujesz że ostatnio coś osłabło, a właśnie obejrzałeś materiał od profesora :\
Co do fuksa to i ja miałem ... przebieg 156 ty silnik 16V 1,9 MJTD 150 KM. Podczas prewencyjnego usuwania klap okazało się, ze w kolektorze plastykowym są tylko 3 a 4-rtej blaszki brak... dokładna inspekcja endoskopem wskazała, że 4-ta już odpada i była nad gniazdem zaworowym w głowicy. Nie wyrządziła na szczęście jeszcze strat i zniszczeń. Wyciągnięcie ( wydłubanie ) tej nierdzewnej blaszki bez zdejmowania głowicy zajęło mi dwa dni... :-). Różnic po demontażu klap wirowych w spalaniu i mocy ja również nie odczułem. Tak więc potwierdzam, że to cykająca bomba w przypadku silników CDTI i Multijet...
Materiał zajebisty ,krotko zwięźle i na temat czyli tak jak lubimy
Strasznie fajnie by było widzieć od Ciebie takie filmy jak najczęściej :)
Ps. Czym jeździsz teraz najwięcej , volvohammon?
piątka!
2.2 HDI 4HX i pochodne - metalowe klapki na jednej osi - tylko siłownik może się uszkodzić, ale w tym przypadku zostają otwarte - przynajmniej u mnie. :)
Dobry temat na film :) na szczęście w moim e46 3.0d m57 też klapki po zakupie zostały usunięte :)
Świetny materiał! Ja jako ciekawostkę powiem że nie wszystkie śilniki bmw były fabrycznie wyposażane w klapki wirowe.Posiadam od 7lat bmw530d i po zakupie sprawdziłem auto w autoryzowanym serwisie bmw w niemczech i wszystko było wporządku na koniec pan z serwisu powiedział że mam szczęście bo auto fabrycznie nie zostało wyposażone w klapy wirowe.Auto posiadam po dziś dzień ma orginalny przebieg 308 tyś. i używam głównie w dłuższe trasy bo cieszy mnie że 3litrowy diesel na dystansie 1000km spala z włączoną klimą 6.6litra ON.
Noo kurrła wrócił fartuszek!
Profesorze, a ja mam diesla z przepustnicą. Dobry odcinek. Jak zwykle
ja też, 3,2 cdi w Mercedesie 210
Profesorze proszę o odcinek na temat systemu valvetronic w benzynowych jednostkach BMW które sprawiają wiele problemu w diagnozie
Mam 1.9 TID (czyli jtd, cdti). Z doświadczenia moge powiedziec ze najlepiej jest zaspawac otwory po klapkach bo zaslepki przy mocno zużytym kolektorze mogą wystrzelic :)
Witam a może nakręcił byś filmik o konstrukcji turbiny,czyli rozebrać na części i opowiedzieć co jak działa i jak ewoluowało na przestrzeni lat ?? pozdrawiam
Ja Ci człowieku bardzo, ale to baaardzo dziękuję za tenże wykład. Młodzież, która będzie to oglądać wreszcie uzyska sporą garść rzetelnych informacji w temacie owych "klap wirowych". Bzdety i ogólnoszlamisty bełkot, robiony na innych kanałach został w końcu "wyprostowany" przez Ciebie o zacny profesorze. Z podziękowaniem i szacunkiem - Selador
Klapki sa po to by zwiększyć sprawność spalania na niskich obrotach, by krzywa momentu biegła płasko. Zabija je jakość paliwa, oleju i kultura techniczna użytkowników starych bmw czy innych opli. Postawcie obok siebie wersje z klapkami i bez, przy spokojnym przyspieszaniu ten z klapkami będzie o 2 długości dalej. Oczywiscie mówimy tu o normalnej jeździe po mieście do 2500 obrotow. W wiekszosci benzynowych od 10 lat sa klapki i nie ma z nimi żadnego problemu, a syfiasty diesel wszystko szlamem zatka.
Mi się podoba rozwiązanie z klampami w silnikach n47 D2.0C 177km tam jak zdemontowalem kolektor to fakt klapy się blokowały trochę ale chodziły tylko nie są zamontowane pojedynczo tylko wszystkie są na jednym mosiężnym pręcie 4x4mmpo wyczyszczeniu wszystko od razu lepiej chodzi taki zabieg dobrze zrobic raz na 60-80tys km jedyny mankament tego silnika to wiadomo słaby rozrząd
opel omega 2.0 DTL 800 tysięcy przebiegu , a klapki czyszczone jednokrotnie przy 400tyś (czyli mniej więcej wtedy kiedy dojechała na księżyc :P ) . Ale to generalnie pancerna fura ,bo turbo , dwumas ,czy rozrusznik, też są orginalne i sprawne. Prędzej trzeba bedzie wymienić budę niż osprzęt silnika mojej Omiś
BMW E39 530D 546tyś km....klapy mają się dobrze :)
Mądrego to miło poczytać.
To są druciarskie porady.
A ceniłem Krisa....
Ja mam w 530d e60 250000mil.
Klapy w stanie dobrym.
Jak mi olej pierdyknie z turbiny to zgasze silnik.
A ci bez klapek będą się modlić żeby silnik do 10.000 obr. się nie wkręcił,.
Pozdrowienia.
@@kamilprusinski. fajnie tylko, że te klapy nie chronią przed rozbieganiem silnika. To nie klapa gasząca. Ja jezdze bez klap ok 20 tys km i jedyne co to do ok 2000 obrotow auto nieco słabiej sie zbiera. Aktualnie rozważam kupno regenerowanego kolektora z niby wzmonionymiy klapkami.
Fiat Croma I w wersji 2.0 CHT benzyna, miał podwójne kanały dolotowe. Też były klapki sterowane zespołem dźwigni.Nie było problemu z urywaniem. Auto przy V const 90km/h spalało ok 5l/100km.
CHT (controled high turbulence).
Mercedes pod 300 tys a w ogłoszeniu było 180 tys. He he he 😉
Pozdrawiam profesora. Filmiki to jak narkotyk ciągle za mało. W sumie nie wiem jak działa narkotyk ale słyszałem hehe.
Krisu, jak już lecisz w klapkach, to może omów klapy kolektora w benzyniakach, np. słynne klapy DISA w BMW (ale niekoniecznie tylko te)
Świetny materiał. Oczywiscie łapka w górę.
Noooo bardzo ciekawy odcinek. Ciekawe czy u mnie te klapy są w 2.2 DTI ? Muszę poszukać info. ŁAPKA W GÓRĘ
Na samym początku muszę Ci powiedzieć, że jesteś zajebisty Gość 😀
Zrób filmik o sprzęgle wiskozowym wentylatora chłodnicy
Syfirl claps.😂 Miałem takie w Chrysler 3.0 CRD. Genialny wynalazek niemieckich ekologów. Sprawiły sporo problemów. Teraz są już na stałe otwarte.😉 Zasmradzam środowisko i dobrze się z tym czuję.😂
Jak zawsze bardzo ciekawy , interesujący i pomocny materiał. Ps. Ale ekooszołomy będą miały ból doopy
Czekałem na ten odcinek :)
OM642 3.0 v6 cdi 305kkm klapy cale... EGR wylaczony od 120kkm :)
bardzo niedawno miałem na warsztacie Forda Rangera 2.5TDCI 2010r. Tam klapy wirowe wykonane są w sposób najlepszy ze znanych mi sposobów, czyli mosiężna oś przechodząca przez wszystkie okna ssące. Do tego mosiężne klapy. Do tego nastawnik pneumatyczny i zawór zwykły Vacuum.
Ergo jak się chce to można.
Bardzo milo sie pana slucha . Mega profesjonalny kanal Ps i co najwazniejsze bez ani jednego przeklenstwa. Mozna ? Mozna . Szacun Pozdro.
czytalem kilka lat temu o przypadkach klap które wpadły do cylindrów w alfie 159 1,9jtd, zostały zmielone i wyszły wydechem a silnik pracował dalej :D oczywiście to nie zasada, pewnie w większości przypadków rozwalały cylinder, ale były przypadki, że ktoś rozbierał kolektor w celu właśnie wywalenia klap i okazywało się że już niektórych nie ma.
Kolega robil alfę znajomemu właśnie żeby klapy usunąć. Na miejscu była jedna. A trzy na szczęście byly jeszcze w głowicy. Wydłubał i jest ok.
Hey Chris, a co myślisz o start / stop? Jakie jest twoje zdanie?
Rafał Pawełek. Dobre pytanie. Wielu to wyłącza...
"gówno, syf, nie polecam"
"nie polecam" Ewa Wachowicz
Rafał Pawełek kupa wielka i obciążanie silnika i podzespołów za jebane 0.05 litra paliwa
po 4h na autostradzie przy 2,5k obrotow
turbo rozpedzone
silnik rozgrzany
i zatrzymujesz sie na bramkach
W moim volvo v70 2.4 d5 klapki to prawdziwe utrapienie. Zacięte spowodowały spalenie silniczka. Czesto lubi spdać cięgiełko, więc kombinerki powinny być w podstawowym, fabrycznym wyposarzeniu volvo😉 Teraz do wymiany mam i klapki i silniczek.
Jak poszła wymiana? Orientujesz się od którego roku Volvo stosuje swirl?
@@amonkb Po wymianie volvik hula elegancko. Za to teraz turbinka zaczyna się lekko pocić i za chwilę czeka regeneracja.
Nie wiem od którego rocznika montują klapki. Pewnie od czasu początków nagonki na pseudo-ekologię.
Profesorze. Omów jeszcze zawór DISA oraz klapki kolektora w silnikach benzynowych. Pozdro!
Pamiętam jak kupiłem e46 to pierwsze co zrobiłem to było czyszczenie całego dolotu i tak "przy okazji" utylizacja EGR i tych całkowicie zbędnych klap, silnik miał już ponad 300 000 km i te klapy naprawdę trzymały się już na dosłownym "włosku", można powiedzieć że w ostatniej chwili, było to w 2012 roku. BMW chodzi do tej pory i sprawuje się świetnie, przynajmniej silnik bo karoseria to już leci jak w Mazdzie ale jest kombi i świetnie nadaje mi się do pracy. Jedyna różnica jaką zauważyłem po odjęciu klap to kiedy gaszę motor to tak jak by nim mocniej trzęsło, ale nie wiem czy to w 100% tylko przez te klapy.
Kris zrobił byś film o wiskozie ? Jak działa i jak diagnozować ?
Pozdrawiam
i mieć wieczny problem z dogrzaniem odpowiednio silnika, zwłaszcza zimą. nie mówiąc o wyciu silnika na wyższych obrotach? :)
Specjalny olej , ktory gestnieje pod wplywem temperatury i tarczki, jak sie robi cieplo pod maska , to opor jest wiekrzy i wentylator sie szybciej kreci .
Wsadzasz kija między łopatki wentylatora. Jak wentyl stanie - wiskoza do roboty. Jak wyrwie kija i upi**li łapę do łokcia - wisco działa
Łysy już zrobił
Super komentarz i rzeczowy. Dziękuję.
Wszystkiego naj z okazji 60tki
Auto-krak przerabia kolektory zmienia oprogramowanie itp polecam
Kiedy habilitacja Profesorze Doktorze ? :)
Podziwiam cie za kulture slownictwa.ja na wszystko kurwuje tak trzymaj
Profesorze Chris, myślę że taka teoria z zawirowaniami powietrza ma sens w przypadku silników wolnossacych, natomoast w silnikach tubrodoładowanych tam już nie ma zawirowań gdyż jest ciśnienie co prawda zmienne ale ciśnienie więc zawirowania poniekąd są bardzo znikome, trzeba zauważyć że klapy są w cześci gdzie pierwszy kontakt mają ze spalinami z EGR a następnie one po otwarciu umożliwiają przedowstanie się spalin do czystego powietrza a potem do cylindrów, reasumując klapy "zawirowań" są po to aby spaliny z EGR były równomiernie rozprowadzane do wszystkich cylindów co poprawia to ich lepsze powtórne przepalenie, jeżeli mamy EGR wpięty w kolektor bez klap "zawirowań" takie spaliny wciągane są w cyliner który jest najbliżej EGR-u co powoduje zmniejszenie mocy w tym konkretnym cylindrze, oracowałem to na podstawie samochodu BMW E60 530D 231 PS
Pozdrawiam
BG Motors
Bog Gie W którym cylindrze miałeś problem? W drugim?
Pozdrawiam
Dzieki za bardzo dobrą informację odnośnie tych Klap
Trza usunąć z Hiluxa😉
Jak zawsze zajebisty filmik
Pozdro
6:29 tłok, głowica i kaplica hyhyhy :D
Od pół roku jeżdżę na petrolu, o niebo lepsze samopoczucie, tym bardziej że ON (nie ropa) już nie jest tak atrakcyjny cenowo... ale mimo wszystko to ON jak najlepsze perfumy, a ta 95 - BOŻE - jak to cuchnie.
Chris to jest gosc nie to co #motodoradca czy #m4k
Profesorze DZIĘKUJĘ za odpowiedź jesteś mondrym facetem
Mam corse 1.2 d z 2010 benzynke, i ostatnio musialem wymienic kolektor bo jak sie okazalo tez mam klapy wirowe i jedna klapka mi klepala...
Profesorze mam volvo s80 II d5 zrobione na 203km. Przez jakiś miesiąc czułem brak mocy. Silnik dusił się na wysokich obrotach. Czasem od dołu miał dużego laga. Co się okazało przez przypadek kazałem mechanikowi sprawdzić klapy i wyszło zerwane cięgno. Po jego wymianie silnik odżył.
Panie Krzysztofie profesorze , nie dawno gadal pan jaki xly jest lpg w klimie , a wywalanie klap jest super i sam pan namawia,
lolus pololus wywalenie klap wymaga wizyty u mechanika. Nabicie klimy czynnikiem R134a też wymaga wizyty u mechanika. Chris jest mechanikiem. Namawia do tego co wymaga u niego wizyty. Proste.
Tu nie chodzi o to co wymaga wizyty u mechanika a co nie. Nie wymontowanie klap też będzie wymagało wizyty u mechanika gdy urwie się klapa i wpadnie do silnika. Stosowanie zamienników r134a w układzie z czasem też pewnie skończy się wizytą w warsztacie. Chris nas uczy i mówi jak coś robić dobrze i zapobiegac awariom a nie do nich dążyć. Za to go kochamy.
w benzyniakach, też są klapki, do każdego cylindra w wolnossącym benzyniaku są dwa kanały. Krótki i długi (np Ford). W krótki jest mniej powietrza, w długim wiecej. Gdy silnik pracuje na jałowym biegu to używany jest długi obieg ( zasób powietrza wystarcza na "wkrecenie" się na oboroty), gdy juz silnik pracuje na obciazeniu to działa kanał krótki. Glównie chodzi o bezwładność przy zassysaniu powietrza przez silnik, w turbodoładowancyh benzyniakach tego nie ma, bo jest nadciśnienie w układzie powietrznym i nie jest istotna objetośc w kolektorze.
Ale i tak boje sie o te klapy zeby mi silnika nie rozwalily. Mozna wiedziec ile to u Ciebie kosztuje? Wywalenie klap i przeprogramowanie tego sterownika tak jak trzeba?
Ooo to je konkret film łapka w górę i czekam na więcej
Chris super kanał choć dziś ciut sie nie zgodze oczywiście klapy wirowe to kupa .ALE w momencie gdy klapa sie zamyka to przy tej samej prędkości powietrza w kolektorze ciśnienie wzrośnie jest jeszcze jedna rzecz czy klapy nie regulują w sumie długością kanału dolotowego a co za tym idzie wzrost momentu obrotowego przy odpowiednich obrotach oczywiście pozdrawiam
Wymieniałem cały kolektor w 1.9 cdti a teraz spada mi cięgno w jeep 2.7 crd te klapy to straszna lipa super odcinek Doktorze
Chris zrób odcinek o czyszczeniu wtrysków w dieselku xD
Cześć i znowu fajny temacik .
W silnikach 1.9 i 2.4 fiata nie trzeba ustrojstwa wyprogramowac wystarczy że się zostawi siłownik.
Zależy w którym, nie w każdym.
...dobre zajęcia wyrównawcze dla większości niedorobionych mechaników...:)))
2:58 i właśnie dlatego łysy złotówiarz nie nagrał jeszcze o tym odcinka w którym by pieprzył trzy po trzy o suchej teorii po czym żebrał by o suby i łapki pod koniec filmu
Oplowski DTL DTH klapy metalowe, ośka też. Niezniczszczalnie. Tylko zaworek lub gruszka czasami padnie jak już zabite.
Kiedy będzie wodorowanie silnika żeby wyczyścić klapki wirowe ? :D