10 znaków, że KTOŚ CHCE POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO | Hania Es #62
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 29 พ.ย. 2024
- Samobójstwo to jedna z największych ludzkich tragedii, a często można ją przewidzieć! Dlatego warto nauczyć się rozpoznawać znaki, które mogą nam mówić o tym, że ktoś myśli o zakończeniu swojego życia.
📚 Moja książka: hania.alt.pl/ 📚
DRUŻYNA ES na Facebooku: bitly.com/druzy...
Facebook: / haniaess
Snapchat: @hania.es
Instagram: / hania.es
Twitter: / haniaes
Blog: www.hania.es/
Większość społeczeństwa zamiast reagować na tego typu sygnały odsuwa się od osoby z problemami, bo nie jest już zabawna, przyjacielska
Potwierdzam niestety, tak jest.
Animal shit U mnie tak jest, jak wyszło przez moja kol która się ode mnie odwróciła ze mam depresje to cala klasa się ode mnie odsunela i krzyczy na mnie ,,ONA JEST CHORA PSYCHICZNIE UWAŻAĆ NA NIA,, są przy mnie jedynie 2 przyjaciółki
Otóż to...
No i bardzo dobrze. Sam mam kogoś takiego w pracy i mam jej dość, mimo że sam mam problemy. Nie ma sensu pochylać się nad kimś, kto egzystuje tylko po to, by się nad sobą użalać. Mi w tej chwili potrzeba tylko zmiany zajęcia, bo cholernie nienawidzę swojej pracy i to mnie dołuje. Dziś odinstalowałem wszystkie gry. Może coś w końcu się ruszę z dupskiem, żeby to zmienić. Niektórzy zdołowani ludzie wysysają z innych energię. Jest w nich tylko smutek... O jej jaki ja biedny, jakie to życie niesprawiedliwe. Ohyda. Sam tak miałem i widzę w takich ludziach dawnego siebie.
„Moi przyjaciele”
A co z maskami?
No wiesz czyli że w codzinnym życiu zachowyjesz normalnie , ale jak wracasz do domu to masz załamania nerwowe?
Przy ludziach codziennie się uśmiecham kiedy jestem sama płaczę
Ja tak mam
Marietta Lewicka alterego (data wiem)
Ja tak mam :')
Ja też tak mam
Niestety moja koleżanka popełniła samobójstwo. Nie byłam z nią blisko, ale teraz widzę, że cierpiała. Kiedy wszyscy się cieszyli ona, miała łzy w oczach. Na przerwach wszyscy się bawili, śmiali, a ona siedziala smutna słuchając muzyki. Pewnego razu przyszła do szkoły, patrzyła na nas z uśmiechem, oddawała swoje rzeczy. Po prostu, z każdym chciała spędzić czas. Kończąc lekcje, spojrzała na nas obojętnie. Ale nikt nie wiedział, że ostatni raz. Poszła do domu, położyła się, i polknela garść tabletek. Skąd to wiem? Nie raz pytała się nas czy czujemy, że śmierć to najlepsze wyjście, czy rozważalismy takie wyjście. Napisała kilku osobom list, i napisała dlaczego popelnila samobójstwo (tylko rodzicom list pożegnalny). Wszystko wyszło na jaw, bo jedna z dziewczyn pokazała list jej matce. Żałuję, że nic nie zrobiłam, nie zwróciłam uwagi. Nie popełnie drugi raz tego błędu.
Bardzo to przykre. :( Trzymaj się!
Też to zaraz zrobie do zobaczenia
Przykro mi. Trzymaj sie
Przykre 😔
Wiesz może jakie to były dokładnie tabletki?
Chociaż żyje to w środku już dawno umarłam.
Mam to samo A to co ona mówi no po prostu jakby o mnie mówiła
życie to nie sielanka i bajeczka.....w życiu nie chodzi żeby nie dostać po mordzie, bo to nieuniknione.... ale żeby po każdym ciosie wstać i iść do przodu....sustain, adapt and overcome...
Mam to samo...
Mam tak samo
Chyba mam mniej więcej to samo, upewnił bym się gdybyś to rozwinęła albo byś porównała do tego co ja mam.
Gdybym miał wybór wolał bym się nigdy nie urodzić
Jeju ja też:( szczególnie że i tak się umiera w końcu...
@@jowitaxx9161 mam to samo😕
Ja też ( jestem dziewczyną mam tylko konto brata )
Same
Ja jakbym umarł to pewnie i takby nikt nie zauważył
Cieszę się, że jesteś i mówisz o tak cholernie istotnych kwestiach! Podobało mi się to, co powiedziałaś na początku, że potencjalny samobójca nie pragnie śmierci samej w sobie, bo on w gruncie rzeczy chciałby żyć, ale nie wie jak. Dlatego tak ważne jest, byśmy nadali drugiemu człowiekowi choć odrobinę sensu do jego egzystencji. Myślę, że naprawdę... naprawdę mamy szanse uratować choćby jedną rozdartą duszyczkę. Ten film w spojrzeniu na problem jakim są przedsamobójcze oznaki zdecydowanie pomaga. ;) SIŁA!
Dzięki - ja też niesamowicie cieszę się z tego, że mogę ten temat poruszać i są ludzie, którzy jednak tego słuchają i nabierają świadomości. To jest niesamowicie ważne i kurczę, naprawdę możemy coś zmienić. Dzięki!
A według mnie niekoniecznie każdy samobójca chce żyć. I to mówię na swoim przykładzie.
ja gdy mam myśli samobójcze także wyśle o całym swoim życiu i zaczynam płakać.
Natalia Strużyńska co
Julia Szostak ja też tak mam
Kiedyś, gdy poruszyłam temat samobójstwa usłyszałam od mojego kolegi "Słabe osóbniki same się wybiją". Bardzo przykro jest słyszeć takie rzeczy. Szczególnie, gdy ktoś miał myśli samobójcze....
Zofia Grochowiecka Też słyszałam podobne słowa od znajomych. Szkoda, ze brak w ludziach empatii
Ja słyszałam podobne rzeczy na temat okaleczania się. Brak empatii w ludziach, którzy uważają osoby okaleczające się za idiotów. To przykre.
jeeeeny, ten dziwny pogląd mnie tak denerwuje, że coś się we mnie gotuje, jak tylko to czytam
Podobne słowa usłyszałam kiedyś od nauczyciela. "Słabe jednostki same się usuną. To po prostu selekcja naturalna." :-/
A może ktoś lubi się ciąć? Ja np. Odczuwam lekką przyjemność gdy zadam sobie ból i czemu miałbym być idiotą?
Najgorzej jest kiedy ludzie wokół udają, że mają depresję i potem osoba, z którą naprawdę nie najlepiej się dzieje jest traktowana jak ci atencjusze.
P.S.
Pozdrawiam moją przyjaciółkę, która wmawia mi, że szukam atencji, mimo że nic takiego nie robie :))
@Sylas nie to osoba która szuka uwagi i komplementóew
Czyżby A.R.M.Y?
Ja bym nie nazywała jej przyjaciółką...
,,przyjaciółka”
Przy... co? To nie to słowo chyba
Szkoda,że np. moi bliscy zrozumieją jak duży problem miałam dopiero wtedy jak się zabije. Mówią ,,przesadzasz" czy coś w tym stylu. Jednak będę żyć bo nie mam na tyle odwagi, żeby się zabić. Pozdrawiam...
Mam tak samo jak ty też miałem takie stany,że chciałem to zrobić gdy podjąłem się tego kroku to mówię nie mam odwagi tego zrobić przez strach i przerażenie jakie mnie otaczało co będzie dalej... jeszcze przyszła taka mi myśl,że strasznie będę tęsknił za bliską mi rodziną i znajomymi fajnymi ,których się ma to mnie najbardziej zatrzymuję,żebym tego nie robił ale jednego się boję,że to się tak nasili,że rodzina będzię opłakiwać bliską osobę,której już nie będzie nigdy.
Kiedyś słyszałam że odwagę trzeba mieć aby żyć a strach powoduje samobójstwo
@@sofija2165 odwagę mają te osoby które właśnie popełniają samobójstwo tak wm data
@@juliam9243 ja się nie zgadzam z tym śmierć jest ucieczką od problemów a osoby chore które są zdecydowane nie wahają się. Nie uważasz że życie jest cięższe. Te ciągłe pasmo niepowodzeń. Ciągłe przykrości..
@@d3jwid981 Na pewno znajdziesz masz jeszcze dużo czasu
Siła! ❤ kiedyś próbowałem popełnić samobójstwo, z powodu braku akceptacji mojej orientacji przez rodziców. Pamiętam, kiedy miałem nóż w dłoni, i poprostu zadzwoniłem do mamy i powiedziałem
-Mamo, pomóż. Nie chcę już żyć, przyjedź proszę.
I poprostu mi pomogła.
Dzięki mamo, uratowałaś mnie ❤
Brawo dla mamy!
Fajną masz mamę
W pracy ktoś jest ośmieszany że jak ktoś sprząta to zaśmiecają inni żeby pokazać że nie umie sprzątać. To jest jeden z najczęstszych powodów dlaczego ludzie popełniają samobójstwa. Ludzie nie są zwalniani z tego powodu że źle pracują tylko są ośmieszani przez dyrektora.
SILA!!!❤❤❤
Twoje filmiki powinni puszczać w szkole
Guilt Tripping właśnie.. np. Na WDŻ albo na godz.wychowawczej. Ja na wychowawczej mam lekcje z panią która normalnie uczy mnie biologii. I robi nam biologie ;-;
David Bowie ale przynajmniej możemy się dokształcić ;-; to przynajmniej lepsze nic nic. Chodziaż nie ma uprawnień to zna się na tym bo miała próby samobójcze i wie jak to jest i co się myśli
David Bowie studiowanie psychologii to nie wykształcenie w temacie?
Popieram ^^
To prawda. Ludzie za mało o tym wiedzą.
Nie wiem, jak udało Ci się mówić o tak trudnym i poważnym temacie. W końcu ktoś rzeczowo powiedział na ten temat, bez żadnych śmieszków.
Dziękuję Ci Haniu za ten filmik. Chciałabym go pokazać rodzicom i przyjaciółce, jednak boję się wyśmiania. Nie umiałabym im opowiedzieć, co czuję. Mimo to, może kiedyś uda mi się go pokazać. Jeszcze raz dziękuję.
Siła
Trzymam kciuki i dziękuję!
koniecznie im pokaż!
"Poważny"
Nie ma poważnych tematów, każdy można wyśmiać.
Dobrze mówisz. Opowiem wam w skrócie co mnie męczy:
W klasie 5 spodobał mi się chłopak. Zostaliśmy przyjaciółmi. Mimo że chodziliśmy razem do szkoły nasza przyjaźń polegała na tylko i wyłącznie pisaniu razem. W szkole zachowywalismy jakbyśmy się nie znali. W jego urodziny wyznawania mu co czuję do niego. Odpisał mi że domyślił się. Przed wakacjami nie umiałam dłużej ukrywać że chce z nim chodzić. Bałam się odrzucenia. Moja bff mu to napisała (poprosiłam ja). On niezbyt miłe odpisał (nie żeby obrażał czy coś ale odpowiedź nie byka zbyt pozytywna). Później rację się zepsuły. Chciałam o nim zapomnieć. Byłam już blisko...ale nadeszły kolonie. On na nie jechał, ja też. Od wejścia do autokaru zaczęliśmy tylko troszeczkę rozmawiać. Później, z dnia na dzień coraz bardziej uwielbialiamy swoje towarzystwo. Rozmowy przez balkony (jego balkon był przy moim a dzieliły je jakieś 10 cm) dyskoteki, rejs statkiem. Było idealnie. Wtedy to była prawdziwa przyjaźń nie tylko przez sms, messenger itd. Znów nadeszła szkoła. Nasze relacje dalej były takie same. Zaczęłam 6 klasę..dalej go kochałam, jako przyjaciela i kogoś więcej. On też coś czuł ale nie był gotowy na związek ze mną. Chciał się cieszyć wolnością. Nadszedł listopad. Jak dobrze pamiętam wtedy mijał rok przyjaźni. On podszedł do szkoły. Wszystko się zmieniło..oddalił się ode mnie. Było widać po nim że coś jest nie tak. Był wesoły, radosny, uśmiechnięty , ale nie podchodził, nie rozmawiał . A gdy spojrzał na mnie jego wzrok mówił "obyś zdechła". I tak było codziennie, z dnia na dzień coraz gorzej. Płakałam codziennie w nocy. Może to się nie wydawać jakimiś cierpieniami ale dla mnie to było. On był dla mnie najważniejszy osoba w życiu. On mógł mnie godzinami wysłuchiwać i doradzać. On z chęcią słuchał o moich kłótniach, problemach. Ale jak wrócił wtedy w listopadzie po chorobie, jak nie on. To nie był już ten sam chłopak. To nie ten sam którego ja kochałam. W końcu nie wytrzymałam i też się oddałam. Napisałam do niego pewnego dnia . Chciałam szczera rozmowę! Chciałam aby napisał mi czy to ja zawinilam, czy to on zdecydował, czemu nasze relacje tak szybko się pogorszyły. On nic nie odpisał. Napisałam mu "fajnie by było gdybyś odpisał" wiecie jaka dał odpowiedź? Wysłałam pieska który robi face palm!. Miałam już dość. Najpierw zaczęły się problemy między mną a nim a później jak na złość w rodzinie mi się nie układało (ale nie będę rozwijać tematu bo to osobiste sprawy). Miałam dość. Chciałam się zabić, skończyć to. Napisałam to bff. Wyzalilam się jej. Napisałam jej wszystko co mi leżało na sercu. Wszystko! Ona temu chłopakowi wysłała screeny rozmowy ze mną. On dalej nie rozumiał. On miał to gdzieś. Nie obchodziło to że jestem o krok od śmierci (nie chciałam zwrócić jego uwagi ale samo to że wiedział a to olał,) . Później trochę sytuacja się uspokoiła. Przyzwyczaiłam się do jego braku. Ale i tak miałam dość. Obiecałam sobie ze do końca 2017 roku będę żyła. Później? To już ode mnie zależy i moich spraw. Nadszedł wyczekiwany rok 2018! A wraz z nim dziwne uczucie. Uczucie pustki, wielkiej pustki. Nie wiem, czy to brak osoby bliskiej czy to brak miłości i szczęścia?. Jak ten chłopak się ode mnie odwrócił moje szczęście zniknęło razem z nim. Moje szczęście było zawsze przy nim . Teraz go nie ma. I szczęścia i przyjaciela. Pustka się rozrasta i jest coraz większa. Czuję się jak w klatce, zamknięta bez ucieczki. Ostatnio się nawet pokłóciłam z rodzicami. Siedziałam w swoim pokoju. Walczyłam mocno z myślami by wsiąść coś ostrego do ręki..miałam na to ochotę. Chciałam zrobić kreskę, dwie na mojej ręce. Chciałam sprawić sobie ból fizyczny by zapomnieć o psychicznym. Zamiast tego rzuciłam długopisem i go rozwaliłam że peknal. Tak samo jak moje serce. Nie jestem już taka sama Klaudia co kiedyś. Jestem pozbawiona szczęścia, miłości, radości. Mam wrażenie że nie pasuje tu. Że wyróżniam się z pośród innych osób. Fakt, w dzień jestem "uśmiechnięta" ale to maska..chce ukryć to jaka jestem naprawdę. Nie chce by wszyscy wiedzieli co się ze mną dzieje naprawdę. A zwłaszcza on. Ten który zniszczył mi życie. A wiecie co najlepsze? Że on też mnie kochał! Kochał ale nie chciał być! Robił nadzieję a potem opuścił! Gdyby nie on może dalej bym była uśmiechnięta ja. Teraz rzygać mi się chce tym całym optymizmem , radością, i tym jak ludzie mówią że życie jest wspaniałe i trzeba z niego korzystać. Zrobiłam się oschła, trochę egoistyczna i zmieniłam na gorsze. To jego wina. On mnie doprowadził do takiego stanu! Nie wiem co będzie dalej bo moja ostatnia deska ratunku już dawno się wyczerpała.
Każde serce dla kogoś bije, każda łza przez kogoś płynie.
Dziękuję za przeczytanie i możliwość podzielenia się z wami moja historia
nie usprawiedliwiaj swojego okropnego zachowania chłopakiem, który nie dorósł do poznania co to znaczy miłość.
Dokładnie zgadzam się
Co? Przecież mogło się jemu odwidzieć czy coś w tobie, nie możesz budować życia na jednej osobie.
Wygląda na to że cierpisz...I to przez kogo? Przez jakiegoś idiotę który nie jest Ciebie wart bo widać z opisu fajna z Ciebie dziewczyna...Serio! On nie zasługuje na Ciebie...Zacznij więcej, bardziej doceniać siebie a zobaczysz że inni Ciebie doceniają...Doskonale rozumiem jak to jest bo kiedyś też to przerabiałam. Doskanale znam depresyjny stan. Doskonale znam ten stan kiedy ktoś Ciebie zostawia, nie toleruje, odrzuca, nienawidzi itd
Brałam leki, chodziłam na terapię, znam te kreski oj znam :-/
Później zaczęłam czytać inne książki, modliłam się, zaczęłam rozmawiać z innymi ludźmi, bardziej pozytywniej myślałam aż do momentu w którym poznałam moja przyjaciółkę ona pomogla mi się pozbierać całkowicie i teraz jestem innym człowiekiem. Myślę że jestem optymistką ale pamiętaj każdy optymista kiedyś był pesymistą i coś w życiu przeszedł, kogoś stracił i dzieki temu wstał i stał się silniejszy. To zależy od człowieka. Optymiści wkurzają bo chciałabyś też się cieszyć a nie możesz...Możesz tylko zostaw ludzi którzy mają Ciebie gdzieś...Spójrz na tych którzy Cię wspierają...Spójrz na tych którzy są blisko ...A może pojawi się ktoś 100 razy lepszy od tego ktory Ciebie tak skrzywdził...Tego Ci życzę i pozdrawiam :-)
Możesz zawsze przeżucić się na inną orientację :3 albo poszukać kogoś wart ciebie trzymam kciuki 😍🤗
"Ty nie chcesz umrzeć bo nie chcesz żyć, ty chcesz się zabić bo nie wiesz jak żyć dalej prawda?"
- Reżyser życia
Scenarzysta śmierci
A w mojej głowie milion razy podcinam sobie żyły😔
a ja milion razy skacze z okna
Poruszyłaś tak niezmiernie smutny i ważny temat. Kiedy powiedziałaś o tym, że suicydent tak naprawdę chce żyć, ale nie wie jak... świadomość, że są (lub byli) ludzie, w których powoli umiera nadzieja i siła, rozrywa serce. Nie mogę sobie wyobrazić jak osoby z myślami samobójczymi muszą czuć się zagubione i samotne zarówno wobec innych, jak i samego siebie - znienawidzonego, wg nich winnego i nic niewartego. Jakże niesprawiedliwe zdaje się być to, iż gdy już zrobią ten trudny krok w stronę poszukiwania sensu, tak czy siak nie znajdują odpowiedzi, co może skończyć się tragicznie.
Wolę nawet nie myśleć o tym, jak wielu z nich traci chęć życia, gdyż ignorowane są przedstawione przez Ciebie objawy.
SIŁA!!!
Tak, mnie też to przeraża, tym bardziej, że gdy o tym teraz mówię i myślę, tak bardzo przypomina mi się tamten stan i uczucia, które przecież tak zniewalały i zawężały ogląd. Brrr.
Tak tylko ze niektóre osoby tego nie okazują i potrafią się śmiać i być wesołym w towarzystwie a potem wracają do domu i czuja przygnębienie i wracają zle wspomnienia i z powrotem zamykają się w sobie a usmiech na ich twarzy jest sztuczny
W trakcie oglądania tego materiału aż na chwilę się zatrzymałam i wróciły do mnie wspomnienia z przed w sumie nie tak dawna, bo kilku miesięcy. Nie zwróciłam nawet uwagi jak diametralnie zmienił się sposób mojego myślenia i patrzenia na otaczający świat. Ta dziwna, przerażająca cząstka, która chce za wszelką cenę ściągnąć mnie w dół nadal we mnie jest i zdarza się czasem, że przemknie mi przez głowę myśl "Jesteś taka do dupy, po co jeszcze żyjesz", ale teraz w odróżnieniu do tamtego czasu jestem w stanie mimo wszystko odpowiedzieć "Udowodnię Ci, że się mylisz".
Dziękuję, że mówisz o tak ważnych tematach, a dla tych osób, które straciły lub powoli tracą nadzieję na lepsze jutro: Nie poddawajcie się, bo właśnie kiedy już wydaje się, że wszystko jest skończone otwierają się kolejne drzwi, dzięki którym jesteś w stanie zrobić obrót i zauważasz, że to dopiero jest początek twojej przygody. Bądźcie silni!
Siła❤️
Mam dokładnie to samo - wciąż czasem ten destrukcyjny głos, ale teraz ta różnica, że pojawia się jednak siła (;), żeby z nim walczyć.
Jak to robicie? Macie jakaś motywacje ?
Dokładnie tak samo mam. Zauważyłam jak diametralnie zmieniło się moje myślenie, jakim człowiekiem byłam (wiele przeszłam, wiele zrozumiałam, wiele się nauczyłam zwłaszcza na błędach i nadal się uczę) a jakim się stałam. Walczę z tym wewnętrznym krytykiem każdego dnia mówiąc mu "ja Ci jeszcze pokażę" "zawsze i wszędzie mogę wszystko!" "weź wyjdź" "dam radę"
"Codziennie jestem lepszą wersją siebie"
Na prawdę z czystym sumieniem mogę powiedzieć każdemu z Was że da się! Da się zmienić wszystko. Trzeba tylko chcieć.
Siła!
@@idkwmmoo4983 Tak mam motywację. Sama siebie motywuję i szukam motywatorów, mam przyjaciółkę, słucham trenerów, couchów itd :-)
genialny materiał, nie tylko pod względem wartości merytorycznej, ale jednocześnie wszystko podszyte jest szczerymi emocjami. w końcu ktoś mówi o problemach, których sam zaświadczył, a nie zna je jedynie z akademickich podręczników, czy czyichś relacji
No niestety całkiem dobrze te tematy znam. ;)
I pięknie dziękuję za tak miły komentarz!
Moja dziewczyna miała kilka prób samobójczych i od jakichś 2 miesięcy widzę że zachowuje się identycznie tak jak ty opowiadasz. Dzięki za ten film, muszę jakoś do niej dotrzeć i jej pomóc.
W pracy ktoś jest ośmieszany że jak ktoś sprząta to zaśmiecają inni żeby pokazać że nie umie sprzątać. To jest jeden z najczęstszych powodów dlaczego ludzie popełniają samobójstwa. Ludzie nie są zwalniani z tego powodu że źle pracują tylko są ośmieszani przez dyrektora.
Zmagam się z depresją juz od 4 lat. Od 3 lat biore leki. Miałem może jakiś niecały rok w tym czasie takiej przerwy, w sensie myślałem że sie wyleczyłem, jednak znowu wróciło. Myśli samobójcze jest to codzienność. Dlatego zgadzam się w stu procentach z Tobą że tak jest. Dodał bym jeszcze, że osoby z zewnątrz które to bagatelizują często używają argumentów "ktoś ma gorzej" , przez co jeszcze gorzej się czuję.
Ja też biorę leki od 2 lat i jest gorzej
Wiesz, ja mam aka depresję ale jej nie mam. Mam np natręctwa lub inne takie gówna. Ogólnie to horoby psyhiczne, chxiałem się zabić przez cierpienie jakie mi dawała moja choroba psychiczna. Tęskniłem za karzdym śmiecie, kanapką, lub innymi żeczami które wyrzucałem. Płakałem za tymi żeczami i nie mogłem znieść cierpienia, w rezultacie chciałem się zabić. Depresja jest teraz popularnym trendem i niektóre dzieci udają że ją mają. Gdy patrzę na takie dzieci to poprostu żygać mi się chce. Sory za orto i długie pisanie ale nie mogę zasnąć i mi się nudzi smh
ach ja zmagam się od roku miałam przerwe myślałam że niewróci...
Pomimo tego ze mam 15 lat to w 100% zgadzam się z tobą Haniu. Myślę, ze osoba która chce popełnić samobójstwo musi być bardzo samotna i nie zrozumiana. To chyba dwa najgorsze uczucia które człowiek może mieć... Siła ❤️😭💗
Sądzę, że uczucie głodu jest gorsze niż samotność i niezrozumienie, a przynajmniej szybciej zabija.
"Siła" Mój szwagier popełnił samobójstwo jak moja siostra wyszla z dziećmi na spacer... Zrobił to w środę w niedzielę był jeszcze u mnie w domu rodzinnym na obiedzie, zabrał dzieci na kulki, poszedl na cmentarz do swojego brata, nawet rozmawiał z moim tatą z ktorym mial na pinku, byl ze mna z dziecmi i z moja siostra w macu wtedy nie wiedzialam, ze ostatni raz mu powiem na pożegnanie "to narazie "... Był dla mnie jak brat był ze mną od małego tęsknie za nim bardzo....
Strasznie przykro - nie dość, że on musiał strasznie cierpieć (skoro zdecydował się zostawić żonę, dzieci, Was wszystkich), to też rodzina i bliscy muszą z tym teraz żyć. Jak dla mnie hardkor i każda taka sytuacja mnie strasznie dotyka.
Masakra. To jest takie niewyobrażalne, że jednego dnia ktoś żyje, śmieje się z Tobą, normalnie rozmawia, uśmiecha się, a drugiego już go nie ma... Ogromne wyrazy współczucia [*] 😞
Summer A co zrobił
Współczuje :(((
Jesteś niesamowitą osobą, bardzo silną, potrafiłaś się podnieść, a teraz dbasz o innych ludzi
Dziękuję!
Sila
Gdyby tylko Ci którzy wiedzieli co się ze mną dzieje poświęcili 10min i zainteresowali się tym, oberjzeli taki film jak twój, moze dziś byłoby inaczej
,, siła" tak wiem że minęły od wstawienia tego filmu 2 lata ale bardzo chciałam się podzielić pewną sytuacją nawet jak nikt tego nie przeczyta ogólnie to chodzę do 7 klasy i od zeszłego roku moja koleżanka mówi żeczy typu,,nie chce mi się żyć" ,,ciełam sie" ,,czemu moje życie jest takie smutne?" ,,Kiedyś prawie ktoś mnie zgwałcił" ,,miałam myśli samobòjcze" itp a jak się jej zapytałam czemu tak mówiła to powiedziała że nic takiego nie mówiła a dalej powtarzała te słowa nawet przy innych a jak się prosiłam innych o pomoc dla niej bo sama nie umiałam jej pomuc to powiedzieli że jest u niej wszystko dobrze NO BO PRZECIEŻ SIĘ UŚMIECHA jakby nie wiedzieli że można takie żeczy udawač to poszukałam w internecie jak pomuc osobie z depresją i przez kilka miesięcy robiłam to co tam było napisane a ona dalej mówiła te dziwne żeczy a jak się pytałam co się stało to ciągle mówiła że nic a jak prosiłam znowu o pomoc z najomych to tylko mnie wyzywali to wkońcu powiedziałam to pani wychowawczyni nic z tym nie zrobiła no to pani pedagog też nic no to do mamy mojej koleżanki i nic mi nie odpisała ale za to koleżanka mi napisała że rujnuje jej relacje z mamą zaraz przeze mnie dostanie depresji i wgl to znowu napisałam do pani pedagog i wysłałam screena z wiadomością do mamy koleżanki i mi napisała tylko że mama mojej koleżanki rozmawiała z nią i jest wszystko dobrze. No to skoro ona uwarza że po wypowiadaniu takich słów wszystko u tej osoby jejs dobrze to jest ona złym pedagogiem to jej napisałam że ona może tylko tak mówić że jest u niej dobrze ale nie wiemy co ona tak naprawdę czuje a ona to przeczytała i nie odpisała-_- a później moi znajomi wulgarnie mnie powyzywali i moja kol też czyli wyszło na to że przez kilkamiesięczne staranie się dla kogoś tak bardzo jak się umie zostałam okropnie potraktowana bo oni naprawdę straszne żeczy tam pisali wzamian za moje starania a większość z nich mnie zablokowało a na końcu tego filmu powiedziała żeby przesłaś innym ale gdybym ja to przesłała tym co mnie nie zablokowali to bym znowu została strasznie potraktowana więc mam już moich znaj w d4pie bo wiem że nie mogę na nich liczyć są fałszywi i toksyczni od początku mi się tak wydawało ale Tera mam pewność
wspolczuje...
@Natalia i Zuzka zadzwoń na numery pomocy błagam cię !!! Zadzwoń do kogoś ważnego,PROSZE CIE !!!! daj sobie pomóc !!!! Nie rób tegooo
@Natalia i Zuzka jeśli mówisz na poważnie to nie rób tego serio nie warto nie wiesz jak będzie wyglądać twoje życie w przyszłości ale warto mieć nadzieję że będzie dobrze zobaczysz z wiekiem czasu się wszystko ułoży i nie pożałujesz tego że zostałaś na tym świecie
Siła!
Film oczywiście jak zwykle porządnie zrobiony. Cieszę się, że trafiłam na Twój kanał całkowicie w sumie przypadkowo. Sama tocząc walkę z depresją i myślami samobójczymi boli mnie fakt, że tak wielu ludzi jest nieuświadomionych. Powinniśmy szerzyć takie filmy, które są wartościowe!
Ps. Oczywiście film poddany zarówno na Google+, Facebook, Twitter etc.
Dzięki, Kinga, za tyle miłych słów! Miłość:*
Kinga Beściak też tak miałam i fajnie by było gdyby ludzie zaczęli zwracać na to uwagę
6miesięcy minęło, udało Ci się wyjść z tego? Jeśli tak to czym Cię leczono/wyleczono?
Czy mogłabyś nagrać film, w którym opowiesz jak pomóc osobie u której podejrzewamy depresje/myśli samobójcze?
Też chciałam o to poprosić. Dziś na uczelni chłopak, z którym rozmawiałam 2 raz w życiu w rozmowie rzucił "mógłbym się zabić", na co ja "Czy chciałbyś może o tym więcej porozmawiać? Może chcesz by podać ci telefon na specjalistyczną infolinię? Masz myśli samobójcze?" Nie wiem czy ów chłopak rzeczywiście chce się zabić. Tak czy siak to co mu powiedziałam na pewno nie pomogło.
jejku ja też😭
Mam w planach.
Pamiętajcie, że jeśli ktoś nie chce waszej pomocy, to mu nie pomożecie.
Nie da się pomóc wszystkim.
niby tak.. ale niektórzy sprawiają wrażenie jakby nie chcieli pomocy a tak na prawdę tak bardzo jej pragną że wstydzą lub boja się tego że tak jest
Mnie z kolei zawsze wkurzało takie przeswiadczenie ludzi ze samobójstwo to ZAWSZE jest w pełni świadoma, racjonalna decyzja. U mnie np było tak, że w najgorszym stadium depresji mysli samobójcze pojawiały się samoistnie, tak jakby bez mojego udziału i chociaż ja bardzo chciałam żeby przestały mnie męczyć, bywały takie momenty że siedziałam i dosłownie nie mogłam się ruszyć z miejsca, bo bałam się że te myśli w końcu przejmą kontrolę i nieświadomie, nie chcąc tego coś sobie w końcu zrobię.
Tak bardzo się z Tobą identyfikuję... Wciąż irytuje mnie to, że ludzie nie potrafią zrozumieć w jakim stanie byłam kilka miesięcy temu i czemu nie mogłam "obiecać", że nie zrobię sobie krzywdy. Z perspektywy czasu nie wiem nawet jakim sposobem udało mi się to wszystko przetrwać.
Też czasem miałem takie coś że jak np. Idę ulicą i jedzie auto, to coś mi mówi żeby pod te auto wskoczyć. W sumie to nawet fajne uczucie, dawka adrenaliny
Dobrze, że mówisz o takich rzeczach bo dużo ludzi nie rozumie tego, że ludzie z depresją albo z myślami samobójczymi w końcu będą w takim stanie że się naprawdę zabiją. Jak słuchałam cię to się zastanawiałam co ja robię ze swoim życiem od miesiąca się tnę mówię o 2 lat tym że fajnie by było gdybym się nie urodziła mam zaniżoną samoocene a każdy uważa że jak mam 12 lat to nie mam powodów do samobójstwa wręcz przeciwnie mam problemy rodzinne które mnie przytłaczają i nie mam już chęci na nic mam tylko dwie osoby którym mogę zaufać ale często ich nie ma (bo z tymi osobami poznaliśmy się przez internet) pomagają mi nie myśleć o samobójstwie ale jak ich nie ma to chce się zwyczajnie zabić nie ufam ludziom więc z nimi o tym nie rozmawiam bo mi jest trudno się przełamać i naprawdę jak to obejrzałam to odrazu odechciało mi się zabijać dziękuję ci
Ja myślę ciągle chce się zabić ale coś mnie powstrzymuje
mam to samo
Temat hardcore. Naprawdę wszystkie Twoje filmy uważam za świetne, w pewnym sensie uczące, ale ten przebił wszystko. Poradziłaś sobie z tym tematem. Roześle ten filmik znajomym, niech więcej ludzi bedzie wyczulonych. Niestety parę sygnałów zauważyłam właśnie u osób, które znałam i które właśnie przez samobójstwo zakończyło życie. Żałuję, że wcześniej nie miałam tej wiedzy. Dziękuję Haniu, że jesteś i że mówisz o takich rzeczach. Niech Siła będzie z Tobą i wszystkimi, którzy przeczytają ten komentarz.
Byłam przykładem tych znaków. Nie wszystkich. I byłam też buritem... ale z kołdry. Chodziło tu jednak bardziej o stan depresyjny niż o chęć zakończenia swojego życia. Mama widziała, że jest źle, ale ja nie potrafię rozmawiać z ludźmi więc zgodziła się na pójście do psychologa. Opuszczenie wcześniejszego otoczenia i uwolnienie się od ludzi, z którymi byłam zmuszona przebywać pomogło, jednak nie do końca. Często towarzyszy mi uczucie pustki, smutku i myśli, że nie nadaje się do niczego, a czasem mam wrażenie, że zbyt dużo się uśmiecham i ten uśmiech jest sztuczny.
Niestety bardzo dobrze rozumiem to, o czym piszesz i powiem Ci, że ja w tym stanie byłam przekonana, że to się nie zmieni i wahałam się między opcjami samobójstwa a „doistnienia” starości bez zmian - bo życiem bym tego nie nazwała. Po prostu miałam czasem takie myśli, że dobra, nie będę robić przypału i się zabijać, poczekam w tym zawieszeniu i umrę ze starości. Tylko że ja nie wiedziałam, że można inaczej! Teraz mam takie wielkie gały jak o tym myślę i chcę powiedzieć sobie z przeszłości „hej, dziewczyno! Idź na terapię. Daj sobie czas. Zainwestuj w siebie. Pracuj! Da się z tego letargu wyjść!”, więc mówię i Tobie.
Czy każdy musi mnie opisywać??
Jak zmienić się w burito na chociaż 2 tygodnie?
Ja właśnie tak sobie zbierałam tabletki, po kilka, żeby nikt nie zauważył. Trzymałam je pod poduszką i chodziłam spać z myślą, że jeśli już nie będę w stanie dłużej wytrzymać, to one tu na mnie czekają. Teraz wydaje mi się to dość makabryczne, ale wtedy w jakiś dziwnym sposób dodawały mi one siły.
Same.
ale po co zbierać, akurat jakieś tabletki prawie zawsze są w domu. To najprostszy sposób...
Paulina Lenard zbierałam te mocniejsze plus robiłam research, których ze sobą nie można łączyć pod żadnym pozorem i właśnie je łączyłam. To nie tak hop siup, że wzięłabym pierwsze lepsze ;)
MegaMind169 ja kiedyś impulsywnie wzięłam właśnie jakie popadło i nie zadziałały niestety , tylko jeden dzień źle się czułam a rodzinka się nic nie skapnęła i do dziś nie wie 😊
Po pełnie samobójstwo skoczę złużka.
Siła!
Kiedyś miałam myśli samobójcze. Powiedziałam o tym przyjaciółce. Powiedziała, że to narcystyczne.
Uznałam, że to prawda, więc jeszcze bardziej chciałam to zrobić, bo uznałam, że myślę tylko o sobie i że lepiej będzie jeśli umrę.
Całe szczęście, że moja rodzina mi pomogła.
Chciałam też zwrócić uwagę na to, że nawet dość młodzi ludzie mogą to usiłować zrobić, więc nie wolno ignorować takich oznaków nawet w podstawówce.
Osobiście chciałam to zrobić w 6 klasie.
Większość ludzi machała na to ręką ze względu na mój wiek.
Zgadzam się! Przykro mi z powodu reakcji przyjaciółki, wierzę, że to wynika po prostu z niewiedzy, nieświadomości. Dobrze, że rodzice zareagowali odpowiednio!
Pierwszą próbę samobójczą miałam w wieku 10 lat (dość poważną, okropne blizny mam do dziś, po 10 latach) - zarówno przed, jak i po słyszałam od rodziny, szkoły i lekarzy/pielęgniarek w psychiatryku (!!!), że jestem gówniarą i szukam uwagi.
No to jestem cipa i się wieszać jde
Ja..... Chodze do trzeciej.....
Cieszę się że tu trafiałam przez przypadek , odpowiedziałaś o kilku ważnych rzeczach i kilku moich starych cechach piszę to dla innych ludzi którzy mają takie myśli itp nie róbcie tego! Moja klasa dowiedziała się o kilku rzeczach co robiłam i wiecie co pomogli nie tnę się mam lepszy humor , zabranie telefonu pomogło otworzyłam się na ludzi moim problem był właśnie te odsunięcie się od ludzi czułam że wirtualny świat jest lepszy ale mnie niszczył a ja nie dopuszalam do sb tej myśli bo kilku rozmowach z kilkoma osobami zrozumiałam swoje błędy cały czas dla siebie jestem bez wartościowa ale spróbuję to zmienić została tylko zła samoocena wszystkiego się pozbyłam warto o tym mówić ludzie jeśli macie problem zgłosicie się z tym do kogoś szczera rozmowa daje bardzo dużo chce jeszcze powiedzieć żebyście nie stwarzali sobie z ludzi wrogów i byście mieli jak najwięcej znajomych wtedy będzie naprawdę dobrze nie pozwólcie zrobić sobie krzywdy dziękuję za wysłuchanie siła!
Zrobisz może podobny filmik na temat : znaki oznaczające, że ktoś ma depresje? A co do tego filmu to super! ❤
Pomyślę. Dzięki:)
Jestem nowa i myślę że zostanę tu na dłużej. *Wirtualny przytulas*:)
Miło bardzo :)
Robisz świetną robote na tym świecie😊. Aż dziw, że kiedykolwiek mogłaś myśleć, że jesteś bezużyteczna
To chyba nie ma znaczenia dla tego wewnętrznego głosu. ;) Ale bardzo dziękuję!
ratuje mi pani zycie! dziekuje ze jest tutaj pani razem ze mna 🥺😭
Bardzo wartościowy film, niektóre symptomy chęci samobójstwa wręcz mnie zszokowały, zwłaszcza to "dbanie o bliskich". Szkoda, że mamy tak zobojętniałe społeczeństwo.
Siła! Jesteś świetna ♥
Jako osoba która przeżyła próbę samobójczą ,leczyła się z depresji i miała problemy z autoagresją uważam że Twój filmik jest naprawdę pełen konkretnej wiedzy ,rzeczowo przedstawiałaś tok myślenia osoby która przechodziła przez takie doświadczenia , jestem Ci wdzięczna że w taki sposób nagrałaś ten film .Zostaje z Toba i subskrybuje Twój kanał ;) P.S chciałabym żebyś nagrała coś na temat tego jak wygląda późniejsze życie osoby która przechodziła przez coś takiego. .Czy nawroty depresji są możliwe ? czy jest szansa na całkowite wyleczenia ? czy myśli ,albo tendencje do działań autodestrukcyjnych mogą powrócić ? Powodzenia .
Natalia, dzięki za tyle miłych słów i za wszystkie sugestie - pomyślę o tym! :)
Pewnie :) Ciekawi mnie też czy osoby w Twoim otoczeniu znajomi /jakieś bliskie osoby były świadome Twoich problemów .czy potrafiłaś otwarcie o tym mówić ,czy może ukrywałaś to ...ja przyznaje że oprócz moich rodziców nikt nie wie o tym co przeżyłam .Czasami chciałabym się nie bać i mówić prawdę o tym że miałam zaburzenia psychiczne , czy że się okaleczałam .Ale wiem że osoby które nie miały nigdy styczność z takimi ludźmi mogą tego nie zrozumieć ,łatwo spotkać się z negatywną oceną czy nawet z krytyką ,albo szyderstwem ..a wtedy człowiek czuje się w głębi duszy kimś gorszym od innych ..to też całkiem ciekawy temat. ;)
bardzo rzeczowy i konkretny film, szczerze jeden z najlepszych o tej tematyce, o kimkolwiek bym nie pomyślała kto popełnił samobójstwo(mówię o znanych przypadkach i innych) te punkty sprawdzają się w 100% więc mogę się tylko podpisać rękami i nogami pod nim..ps. sory za tą dziwną składnię
I dlatego właśnie trzeba reagować. Nie każdego da się powstrzymać od tego aktu, ale na pewno warto spróbować pomóc, jakoś pokazać inne wyjście. Mnie też pewnie by tu nie było, gdyby nie to, że byli przy mnie najbliżsi, którzy stawali na rzęsach, żeby mi uzmysłowić, że jeszcze są jakieś szanse na zmianę.
Dzięki za ten materiał.Robiąc go widać,że to przeżyłaś,i ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości.A nie jak większość osób to robi tzw."zamiata sprawę od dywan",i z swojej niewiedzy twierdzi, że to jest swego rodzaju ściema,wymysł.
Życie to w większości cierpienie, tylko niektórzy mają dużo szczęścia w życiu i cieszą się z istnienia. Najgorsza jest niespełniona miłość, to najsmutniejsze uczucie, jakie może być. Miłość= 50% szczęście, 50% cierpienie. To nie jest pozytywne uczucie, może być, ale nie jest
Nie rób tego. Życie każdego jest trudne. Zawsze są trudne momenty. Najlepiej porozmawiaj z kimś. Jeśli się wygadasz będzie Ci lepiej. Załatw sobie np. Jakieś zwierzę. Ono też pomoże. I nie słuchaj się innych, bo oni chcą tylko byś czuła się gorzej. I pamiętaj, ja o Tobie ciągle pamiętam i w Ciebie wierzę każdego dnia. Pamiętaj, masz dla kogo zyc!!!
Uwielbiam psychologie i cieszę sie ze jest taki kanał na TH-cam
Miło mi!
Bądźmy naleśnikami z koców 🌯
Zawsze
Yeee! (tak data)
Łoł Hania nigdy nie myślałam o tym w ten sposób. Myśląc o przyszłych samobójcach wyobrażałam sobie kogoś ubranego na czarno i raczej albo totalnie cichego albo chamskiego. Nie pomyślałabym nigdy o tym że jakaś miła rozmowa z rodziną (w formie pożegnania, nawet w żarcie) może być oznaką podjętej decyzji o samobójstwie. Dzięki jak zwykle za otworzenie oczu i zwiększenie czujności! Siła! ❤
Alicja - i dlatego właśnie to robię. Cieszę się, że mogłam jakoś uświadomić! :)
Haniu Es
Proszę pomóż nam wszystkim tym, co nie mają siły żyć.
Malinowe masz usteczka, malinowy uśmiech Twój, cała Jesteś z cukiereczka Aniołeczku mój.
Dziękuję że Jesteś.
Cześć Hanka. Wspaniale, że tu jesteś z nami.
Dziękuję!
O kurde to wychodzi na to że jestem w bardzo złym stanie a nikt z moich bliskich tego nie widzi.
Dziękuję Ci za te wszystkie wspaniałe filmiki! Podnosisz mnie na duchu, pomagasz mi zrozumieć niektóre sytuacje, zmieniasz moje spojrzenie na świat. Jeszcze raz Ci dziękuję. Jesteś wspaniała!
P.S.: Siła!
Przeeemiło mi! :*
Wszytko co tu powiedziałaś , że można tak powiedzieć, jest w punkt ;)
Chociaż z jednym się nie zgodzę, że samobójstwo, to coś bardzo złego. Myślę, że każdy ma wolną wolę i może sam zadecydować o swoim końcu, przecież i tak wszyscy umrzemy ;) Uważam też, że w Polsce powinna być wprowadzona eutanazja na żądanie.
Po prostu :0 próby samobójcze i ludzi którzy o tym myślą trzeba powstrzymać a nie jeszcze im wmawiać że dobrze robi to jest jak choroba jeśli masz przeźebienie to mama ci każe wyjść na dwór w samych majtkach?
Chciałabym Ci podziękować za ten film. Od dawna chciałam to zrobić lecz po obejrzeniu tego filmu odechciało mi się tego czynu. Wzbudziłaś we mnie takie podparcie za co również chcę Ci podziękować. Czuję teraz że są osoby które znają się na rzeczy i wiedzą jak to jest przez co mogą pomóc wielu ludziom w tym mi. Jeszcze raz bardzo dziękuję❤️
Kurde, najgorsze jest jak ktos serio ma depresje i ze soba problem, ale boi sie tego powiedziec komus albo cos z tym zrobic...
Ja tak mam
Ja sie nie boje tylko nie chce
Najgorzej to jak o tym mówi bez ogródek jak nie mówi to chcę walczy jeszcze XDDDDDDDDDD
Ja sama mam myśli samobójcze twój kanał już mnie raz uchronił.
Lecz jedyną osobą która mi pomaga żyć jest moja przyjaciółka sama cierpi na depresje i wie co czuje. Chociarz nigdy sie nie widziałyśmy zawsze pisze do niej o mojich problemach a ona do mnie... Nawet wczoraj siedziała na parapecie i oknie byłam sama i chciałam skoczyć to w ostatniej chwili do niej napisałam
Chociaż żyję, w środku już dawno umarłam
Ja tak samo...
Ja to ja
Też
Japitole nie moge z tych kom xDD
@@leyla8596 ja te XDDD
Przechodziłam przez te wszystkie etapy i teraz się leczą. Nie wstydzę się tego i cieszę się że są osoby takie jak ja. Dobrze że mówisz o takich rzeczach.
Mam dość życia na tej całej kwarantannie. Jestem cały czas przygnębiona. Chce wyjść i się spotkać z przyjaciółmi, ale rodzice nie chcą mi pozwolić. Uważają że mam swoje głubie humorki i mówią że ciągle mi coś nie pasuje (to mi się czegoś nie chce robić itp.), ale mi chodzi o jedno, o wyjście do przyjaciół, choć jeden raz!😭
Haniu bardzo fajny film dobrze, że umiesz rozmawiac o tabu. Siła :)♡♡
Dlaczego to wszystko to prawda 😔😫😭
Julia Babinska no a to źle? Lepiej że prawda bo możesz komis pomóc
Dzięki twoiemu filmikowi uratowała mojego kolegę!!!! Cały czas się ciął, mówił o samobójstwie, mówił że jak by się nie urodził to by było lepiej itp. I powiedziałam że ma dla kogo żyć..od tamtej pory jest normalny... SIŁA!!! 💕
Siła!
Kiedyś cierpiałam na depresję i gdy już chciałam sobie odebrać życie, skończyło się tym, że nie mogłam ruszyć ręką z bezsilności i tydzień nie wstawałam z łóżka, jedynie płakałam. A od pewnej bardzo bliskiej mi osoby usłyszałam "Idź ty się wreszcie zabij". Cud, że minęło prawie 10 lat a ja wyszłam z tego bagna i potrafię cieszyć się życiem.
Nie umiem z rodzicami rozmawiać o takich rzeczach gdyż jedynie co słyszę to "przestań tyle na tym Internecie siedzieć" "nie dołuj mnie bardziej wiesz że z bratem są problemy, wystarczy mi już" "no to nie myśl o tym" "masz za dużo czasu wolnego, zajmij się czymś, poucz się, ćwicz, w domu pomagaj więcej" "my nie mamy juz kasy na jakiś psychiatrów"
I boli mnie fakt że zignorowali już 2 próby i moją autoagresję mówiąc jedynie "PANUJ NAD SOBĄ"
Przeraża mnie to że czuje się coraz gorzej i myśli, a w zasadzie plany, nasilają się
Mam chlopaka i jestesmy w zwiazku na odleglosc
Moj chlopak powiedzial miesiac temu ze nie jest juz sobą, nie jest szczesliwy i ze nic go nie cieszy
A w tą sobote byl na 18 u swojej siostry i mowil ze napise jutro, czekalem całą niedziele i on napisal ze nie chce ze mna gadac i ze nic go nie cieszy
Proail mnie dwa dni temu bym dal mu czas bo chce pozamykac kilka spraw.
Martwie sie o niego i chxialbym jakos pomoc ale rzadko sie widujemy i nie mialem takich problemow jak on (az takich).
Mam ochote do niego zadzwonic ale on mnie prosil bym dal mu czas
Marcin też chce chłopa:(
Michał :x
Poczekaj i pamietaj nic na siłe. Znajdzie sie ktos godny ciebie ^^
Lubie to imie
(Moj chlopak ma tak na imie)
GAAAY
Vlogs of Life i co to zmienia? Powiedz mi
Naprawdę cieszę się, że nagrałaś na ten temat film. Chcę go pokazać przyjaciółkom ten film, bo ignorowały mnie, gdy zaczynałam jakiekolwiek tematy o samobójstwie (głupie, prawda?). W końcu doszło do tego, ze jestem po dwóch próbach samobójczych, a one nie zauważały, ze jest ze mną coś nie tak i że trzeba mi w jakiś sposób pomóc. Nikt nie dostrzegł, że jest ze mną coś nie tak, że robię sobie krzywdę i tak dalej. Należę do grupy osób, które nie umieją dostrzegać miłości jaką ich darzą rodzice czy znajomi. Dopiero po pierwszej próbie już każdy zauważył, że dzieje się ze mną coś złego. O drugiej próbie nikt nie wiedział. Powiedzmy, ze to była próba samobójcza zrobiona po cichu, poprzez zażycie dużej ilości leków nasennych. Mam nadzieję, że będzie więcej takich filmików, które mogą pomóc, a jednocześnie uświadomić.
Bardzo ladnie Ci w tym kolorze:)
Wyjątkowo wartościowy film i prawda powinniśmy wspierać, zajmować się osobami które sprawiają wrażenie chęci samobójstwa. TRZEBA Interweniować
Siła!
Wiesz sama jestem teraz w stanie depresji. Nienawidzę siebie, cięłam się, próbowałam się powiesić, oglądam filmy w których ludzie się wieszają lub tną. Miałam oglądać 13 powodów ale nie chciałam obejrzałam tylko scenę śmierci w której dziewczyna porozcinała swoje żyły. To było takie piękne. Tak bardzo chciałam to odtworzyć, ale po przecięciu pierwszej znalazła mnie mama i zawozła mnie do szpitala. Krzyczałam że nie chcę, żeby mnie zostawiła. Ten film jest bardzo motywujący ale to mnie raczej nie wyleczy...
Ciekawe czy jeszcze żyjesz
@@MatiX415 żyje, mam się dobrze i wyszłam na prostą
Powiem tak ten film idealnie przypomina mnie, mam bardzo podobnie i dużo cech mnie w tym kilka się sprawdza u mnie, ale ostatnio się kilka wyeliminowało. Ale jednakże ja zawsze czuję się samotny. Dziwne jest także, że u mnie to co dawało mi wcześniej uśmiech teraz daje mi to mniej radości. A na dodatek także mm zaniżoną swoją wartość, pisze to na serio bo trudno jest mi sobie z tym poradzić.
Polecam kontakt z terapeutą.
To uczucie gdy nadal masz wszystkie objawy wymienione w filmie chociaż teraz już nie chcesz się zabić :')
Też je mam :)
No to i ja pewnie, ale już jest niespodziewanie lepiej, dlatego myślę, że mogę odetchnąć spokojnie. Oby na długo ;)
Ola ;D to SAMO
też
2+2=4 podważam 2+2=22
Kto w 2019r?
Naprawdę dobrze prawisz. Spełniam wszystkie poruszone wątki w materiale
Dziękuję Ci BARDZO, BARDZO, BARDZO za ten film.
Już nie raz stałam z nożem w ręcę. Kiedy do kogoś pisałam że chce się zabić nikt nagle nie odpisywał, a jeszcze kilka minut wcześniej pisał ze mną świetnie i aktywnie. Moja BFF nic sobie z tego nie robiła, druga też (chyba że liczy się wsparcie nie rób tego!)
Gdyby nie to że mój tata i moi przyjaciele są że mną to by mnie już na tym świecie nie było 😭
Mam bardzo ciężka sytuację życiową. Moja matka mnie porzuciła, moja macocha jest ok ale często się zdarza że jestem tą najgorszą. Rodzina od strony matki w ogóle o mnie zapomniała. O moich przeżyciach.. Ostatnio mój kolega z klasy powiedział że mam się zabić i że lepiej byłoby gdyby mnie nie było. Pocielam się. Mam bardzo słabą psychikę. Czasem sobie nie radzę, ale przyjaciele mnie wspierają. Dobrze ze o tym mówisz.
PS. Jesteś bardzo śliczna 🙂
Przyjaciele to wielki dar
@Pomorski Windziarz szukaj poza szkołą a jak nie to pamiętaj że Bóg Cię kocha i jest zawsze z Tobą. Pozdrawiam przyjacielu.
Uwielbiam ci i twoje filmy ciesze sie ze mowisz o takich tematach o ktorych malo osob sie wypowiada 💓ps.siła
Dzięki:)
SIŁA
Szacun....jesteś bardzo mądrą, bardzo empatyczną osobą, to co dajesz poprzez Twoje filmiki jest bezcenne , jest w Tobie wielka MOC Dziękuję.Pozdrawiam serdecznie❤️
Jesteś niesamowicie modrą osobą. W 1000% zgadzam się z tym, co tu powiedziałaś. Mam takie same przemyślenia i doświadczenia
Niedawno cie poznałam
Ale na długo zostane
Bardzo mi miło... chujowy pou ;)
chujowy pou jesteś wszędzie
Julcia Suzej bo jestem takim rakiem i musze oglaądać życie innych bo nie mam swojego.
chujowy pou wtfff
Ostatnio tylko płacze w nocy... I wczoraj w nocy, przez sen, bezradnie, wymyśliłam plan samobójczy... I mam koło swojego łóżka pułeczkę, gdzie mam schowaną żyletkę i pare tabletek.. Z rodziną wogule nie rozmawiam.. Nie wiem co robić...
@Kitty Kitty dziękuję! ale teraz jest o wiele gorzej.... Jak by... miałam już jedną próbę... ale nic mi się nie stało.. za to już dwie osoby mi powiedziały żebym się zabiła.. zaczynam się pomału bać tego smutku...
wszyscy pisza "sila" ja napisze "brak sily" c:
Będzie dobrze! :)
1. Mowienie o samobójstwie.
- wolałbym sie nigdy nie urodzić,
2. Fantazje samobojcze - czytanie o samobojstwach
3. Zawezenie - kazdy dzien jest taki sam
4. Zaburzenia snu (stres i natlok mysli)
5. Oddawanie swoich własności (listy do rodziny, przyjaciół)
6. Ogrwniczenie kontaktów międzyludzkich.
7. Brak energii.
8. Zaniżone poczucie własnej wartosci.
9. Autodestrukcja- alkohol, bojki, szybka jazda (ucieczka od siebie i swoich emocji)
10. Szukanie narzedzi.
11. Wesole pozegnania.
,,And like that, there was someone everyday
I listened to their tale
I made them turn away
And yet there was no one who
would do this for me, no way I could
let out all this pain"
To tekst piosenki który idealnie opisuje to jak czują się samobójcy...
Trafiłam tu całkiem przypadkowo, twoj filmik wyświetlił mi sie na głównej. Z ciekawości obejrzałam, bo miałam mysli samobojcze(ale pewnie tego nigdy nie zrobie, ponieważ boje sie :)) i około/ponad połowa znakow sie ze mna zgadza..
1.Znak: Cięcie się
Wszystko się zgadza... Nie wiem co mam zrobić żeby sobą
SIŁA ~ To wszystko zawsze tak znajomo brzmi. Czasami aż się boję słuchać twoich filmów . Zazwyczaj robię sobie z nich podkład do rysowania czy wyjścia z domu do pracy. Jesteś cudowna ~
chcę żyć, ale nie z takimi ludzmi na tym świecie, w takim chaosie, hejcie
siła... kochana Haniu
:*
Siła!
(łatwo napisać, trudniej uwierzyć że ją masz..)
Siła!
(szkoda że niekoniecznie jest ona we mnie... )
Myślę, że jest, tylko może akurat jej nie odczuwasz. Ale pamiętaj, że niekoniecznie tak będzie zawsze!
MadnessInMyMind we mnie również :)
Pochodzę z bardzo twardego kręgu samobójstwo według nich to tchórzostwo, jestem facetem w wieku 25 lat trenowałem sztuki walki różne inne sporty, a sam o tym myślę i walczę z tym, ale czasami jest ciężko i to co mówisz w 90% przypomina mnie, życzę wszystkim, aby z tego wyszli ja mam nadzieje, że wyjdę z tego sam, bo boje się powiedzieć o tym komuś tym bardziej, że już raz mnie ledwo odratowali ! Żyjmy kochani
jestem dowodem, że ten film jest czystą prawdą. codziennie "żartuję" ze znajomymi z klasy o śmierci, z jednym nawet "umówiłam się", że przyniesie mi sznur. każdego dnia zaciskam zęby, pomimo dręczącego mnie od prawie roku bólu głowy, zbieram całą energię z tych kilku, niewiele dających przez stres, godzin snu i próbuję się uśmiechnąć. sama odnoszę wrażenie, że widać to wszystko jak na dłoni, szczególnie, że prawie wszyscy ludzie, z którymi się zadaję wiedzą, jak ciężka była dla mnie moja przeszłość, oraz wiedzą, do czego u wielu ludzi doprowadza. jednak nawet mój najlepszy przyjaciel niczego nie widzi. chociaż nie wydaje mi się, abym mogła go w takim razie tak nazywać
ps. siła, heh
Tylko dlaczego nikt tego nie widzi, czemu nikt nie podejdzie I nie pogada...
Tyle znajomych A 0 przyjaciuł 😥
Im dłużej tak Ładnie to przedstawiałaś tym bardziej myślałem że opisujesz moje ostatnie dni... to głupie
Przyjaciół
Jak pomóc osobie z depresją? 💔
Strasznie żałuję, że nie udalo mi się obejrzeć czegoś takiego wcześniej (chociaż pewnie i tak bym to zbagatelizowała). Okazuje się, że moja siostra wykazywała conajmniej 3 z tych zachowań a my nie wiedzieliśmy co to oznacza...
:(
Przykro mi
Wiem, że tak nie na temat, ale masz baaardzo przyjemny głos!! 😗
Dziękuję że poruszyłaś ten temat.
Ja jako osoba która nie raz prubowała popełnić samobójstwo stwierdzam że w tym filmie wszystko jest prawdą.