Moja teściowa, prosta ale mądra kobieta, mawiała „ czego nie załatwisz uśmiechem to i tak nie wyrąbiesz siekierą”. Myślę, że ten uśmiech może symbolizować łagodność, ale nie płaszczenie się przed innymi. Wielokrotnie stosowałam tę zasadę w różnych sytuacjach i stwierdzam że działa znakomicie.
Materiał na wagę złota w naszych trudnych, zabieganych czasach. Słucham Twoich podcastów z ogromnym podziwem, zaciekawieniem i chęcią zmian w sobie. Ten proces jest we mnie bardzo silny, pewnie dlatego też trafiłam na Twoje wartościowe treści. Podzielam zdanie że łagodność to druga strona siły. Jej lepsza wersja. Praca nad nią jest codzienną próbą zamiany siebie na lepsze. Życzę wszystkim tym którzy czują taką potrzebę, by udawało się im pokonywać następne etapy dążenia do poczucia się dobrze samym że sobą. Wartością dodaną jak wiemy, będzie fakt iż nasze otoczenie też na tym zyska. Dziękuję Marto za Twoje treści!! Życzę dobrych inspiracji i fajnych ludzi na drodze ❤️
Pani Marto, Pani kanał to moje odkrycie, postanowiłam obejrzeć odcinki od początku 🙂 Dzisiaj jestem tutaj 😊 Bardzo potrzebna wiedza dla mnie na ten tydzień i resztę dni 😍 Dziękuję
Trafiłam tu po podkaście z Karoliną Sobańską. Słucham codziennie, ale przyznaję się, że bardziej o świcie niż o zmierzchu. Co za kopalnia wiedzy i nauki o sobie, uświadomiłam sobie tak wiele rzeczy, których wcześniej nie rozumiałam albo nie widziałam. Z łagodnością mam problem, nie umiem w nią za bardzo.. Ale uważam, że ta praca nad sobą jest piękna i przynosi dużo satysfakcji. Robi Pani/ Robisz bardzo dużo dobrego i dużo potrzebnego! I mega jestem podjarana, że mam jeszcze tak dużo podcastów to odsłuchania!
Pani Marto, fantastyczny podcast! Dosłownie i w przenośni. Absolutnie ujęła mnie wycieczka analityczna na teren baśni. 😍 Jako zdeklarowana fanka C. Pinkoli Estes, R. Bly'a i naszej rodzimej J. Waiss (genialne "Ścieżki baśni" i "Bracia Grimm i siostra Śmierć") zawsze z rozkoszą wyławiam te baśniowo-magiczno-jungowskie momenty w Pani wypowiedziach. Zaś Ragnar, wiedźmin i inne Mordory zdarzające się tu i tam w różnych odcinkach to po prostu wisienka na torcie.Taki subtelny znak , że Pani jest z tej samej bajki.🤓 Co do baśniowych prostaczków i fantastyki razem wziętych: to przecież właśnie z tego konceptu najmłodszego, najsłabszego baśniowego brata, który dokonuje tego, co nie udało się pozornie lepiej wyekwipowanemu starszemu rodzeństwu, skorzystał Tolkien, tworząc postać Froda. Dzięki popularności Jacksonowskiej ekranizacji "Władcy Pierścieni" Frodo (nie rycerz bez skazy Aragorn czy rycerz ze skazą 😉 Boromir) miał szansę mocniej zaistnieć w zbiorowej świadomości i chociaż troszeczkę przełamuje popkulturowy monopol superbohaterów na ratowanie świata.
Oj, ja tu będę bronić Aragorna - on nie jest rycerzem bez skazy. On ma wiele skaz, które pięknie obrabia. Z Frodo pełna zgoda i cieszę się, że moje fantazy wycieczki są dodatkową wisienką.
Czuję, że wielu z nas nie przychodzi na myśl, że łagodność wcale nie musi oznaczać braku stanowczości. Na pewno nie jest łatwo być łagodnym i stanowczym zarazem; ale przypuszczam, że czasami jednak się da. Że można na przykład bronić swoich praw i granic bez krzyku i narzucania, spokojnie. Nie zawsze to działa, ale krzyk też przecież nie zawsze odnosi skutek.
Taka kraina łagodności (jak tytuł albumu ) bardzo mi odpowiada i brakuje w codziennym życiu,obyciu.No ale można się ''nienapier....ać'' -to jest ogromny krok. Dziękuję za oceaniczny odcinek!
Szwejk jest takim przykładem dobrotliwego bohatera, który rozbraja wszelkie złe moce swoją postawą i łagodnością, a jednocześnie ukazuje absurd systemu i siłowego rozwiązywania problemów.
Czasem się z Panią nie zgadzam w pewnych punktach poruszanych tematów, czasem mnie Pani „złości” ale w sposób zawsze produktywny. Słucham Pani w większości leżąc w wannie, jak w bezpiecznej kapsule podczas badania i każde słowo budujące Pani zdanie dociera nie tylko do głowy ale i „serca”. Jestem pod wrażeniem pani otwartości i naturalności. Jest Pani jedynym autorem podcastów, którego słucham regularnie .. bo całym swoim życiem uwielbiam prawdziwość.
Teraz wpadł mi do głowy przykład: Kubuś Puchatek. Konkretnie, mam na myśli odcinek "Wielki napad na miód". Jeden Wuzel i jeden z Hefalumpów sprowadzają potwora, Wustera, by ten pomógł im okraść Puchatka z miodu. Przychodzą, żądają miodu, a Puchatek mówi "Przyjaciół się prosi. I przyjaciele się dzielą.". Stan i Hef (tak nazywają się ci dwaj) nie akceptują czegoś takiego i nadal grożą, a Wuster nagle łapie ich i mówi "Nie. Prosimy. Można prosić o trochę miodku?". Puchatek z przyjemnością spełnia prośbę.
Bardzo cenię Pani podcasty, są moim niedawnym odkryciem. W przypadku tego odcinka jednak mam uwagę. Pamiętajmy, że duża część polskiego społeczeństwa żyje w trudnościach finansowych, które wymuszają na nich bycie twardymi superbohaterami/kami. Uważałabym z prywatyzowaniem winy - eksploatujący nas system ekonomiczno-społeczny bardzo przyczynia się do narzucania nam tej roli. Pozdrawiam!
Dobrze rozumiem argument socjo-ekonomiczny i w zasadzie się z nim zgadzam. Konkretnie z tą jego częścią, która pokazuje, że praca i życie w niesprawiedliwym systemie utrudnia jednostce normalne, zrównoważone życie. Jednak nie przyznaję się do prywatyzowania winy, chociażby dlatego, że nikogo nie obarczam winą. Nasza odpowiedzialność za nasze życie, to także sztuka bardzo trudnych wyborów w określonej sytuacji materialnej. Nie wiem, czy trzeba zmierzać w stronę zaburzonych postaw psychicznych (np. wspomniana w podkaście twardość), żeby przetrwać w świecie? Czym innym jest dla mnie zarabianie pieniędzy (choćby trudne i w znoju), a czym innym jest internalizowanie postawy w której tylko te "twarde" jakości mają dla nas rację bytu i tylko w nie wierzymy. Jeśli by tak było, to nie mielibyśmy rekinów wśród bogatych ludzi, bo oni przecież nie zmagają się z niesprawiedliwym systemem, tak jak niezamożni. Wiara w to, ze tylko siła i docisk jest naszym orężem w świecie jest dla mnie jedną z pułapek zastawionych właśnie przez ten niesprawiedliwy system ekonomiczny. Pozostaję wdzięczna za uważne słuchanie i ciekawy komentarz.
Zastanawiam się, czy Gerda z ,,Królowej śniegu" nie jest fajnym przykładem łagodności jako siły. Poprzez tę charakterystykę niejednokrotnie zjednywała sobie bohaterów po drodze, a jednocześnie nie ustępowała determinacją żadnemu superbohaterowi. :)
Przykładu dotyczącego kobiety nie zrozumiałam. Co wspólnego z twardością ma zadręczanie się przeszłymi niepowodzeniami? Z innej beczki: proponuję polski odpowiednik "self-kindness": samoczułość🙂
Z łagodnością kojarzy mi się Gandalf, Elrond, Arwena i w ogóle elfy z Tolkiena, siostra Elsy z Krainy Lodu, trochę Hermiona, Luna, być może Hagrid albo nawet Dumbledor, Mulan, Ice z nowego Top Guna, może trochę Calanthe nawet
@@monikabua9571 bo to są produkcje dla gimbazy(wymagaj od siebie więcej), jak chcesz obejrzeć prawdziwy obraz z łagodnością w tle to obejrzyj "Ame Agaru" w reż. Takashi Koizumi
@@MartaNiedzwiecka słuchając Pani podcastów odniosłem wrażenie, że jest Pani bardzo spójna z technikami uwalniania przedstawianymi przez Hawkinsa. W związku tym mam prośbę o nagranie podcastu nt techniki uwalniania, opisanej w książce Hawkinsa o takim tytule.
@@dariuszjablonski1969 Achus, to już rozumiem. Choć zdaje mi się, że to nie jest dobry przykład dla mojej tezy o łagodności. Bohaterka nadużywa siebie, dając i poświęcając się.
Marta Niedzwiecka poświęca się na zewnątrz tak to wyglada bo ma specyficzna 'naiwną' konstrukcje wewnętrzną (tak bym to określił) najfajniej to widać w scenie która zapadła mi w pamięć kiedy idąc na stracenie przytula tego więźnia z mijanej celi. Jest zwyczajnie mega współczująca. Także nie upieram się jakoś specjalnie ale myśle ze to jednak dobry przykład (bronię ego ;))
Każdy podcast, który słucham,jest po prostu fenomenalny . Poznałam Twój kanał kilka dni temu , pięknie mi się pozamykalo wiele wątpliwości ,nad którymi pracowałam od lat . I odpieprzylam się w końcu od mojej matki . Dziękuję ♥️
Moja teściowa, prosta ale mądra kobieta, mawiała „ czego nie załatwisz uśmiechem to i tak nie wyrąbiesz siekierą”. Myślę, że ten uśmiech może symbolizować łagodność, ale nie płaszczenie się przed innymi. Wielokrotnie stosowałam tę zasadę w różnych sytuacjach i stwierdzam że działa znakomicie.
Materiał na wagę złota w naszych trudnych, zabieganych czasach. Słucham Twoich podcastów z ogromnym podziwem, zaciekawieniem i chęcią zmian w sobie. Ten proces jest we mnie bardzo silny, pewnie dlatego też trafiłam na Twoje wartościowe treści. Podzielam zdanie że łagodność to druga strona siły. Jej lepsza wersja. Praca nad nią jest codzienną próbą zamiany siebie na lepsze.
Życzę wszystkim tym którzy czują taką potrzebę, by udawało się im pokonywać następne etapy dążenia do poczucia się dobrze samym że sobą. Wartością dodaną jak wiemy, będzie fakt iż nasze otoczenie też na tym zyska.
Dziękuję Marto za Twoje treści!!
Życzę dobrych inspiracji i fajnych ludzi na drodze ❤️
Pani Marto, Pani kanał to moje odkrycie, postanowiłam obejrzeć odcinki od początku 🙂 Dzisiaj jestem tutaj 😊 Bardzo potrzebna wiedza dla mnie na ten tydzień i resztę dni 😍 Dziękuję
Trafiłam tu po podkaście z Karoliną Sobańską. Słucham codziennie, ale przyznaję się, że bardziej o świcie niż o zmierzchu. Co za kopalnia wiedzy i nauki o sobie, uświadomiłam sobie tak wiele rzeczy, których wcześniej nie rozumiałam albo nie widziałam. Z łagodnością mam problem, nie umiem w nią za bardzo.. Ale uważam, że ta praca nad sobą jest piękna i przynosi dużo satysfakcji. Robi Pani/ Robisz bardzo dużo dobrego i dużo potrzebnego! I mega jestem podjarana, że mam jeszcze tak dużo podcastów to odsłuchania!
Bardzo się cieszę, ze odkryłaś Zmierzchy. Może uda się odkryć Łagodność. :D
Ja też podskakuję z radości na myśl ile jeszcze przede mną 😊😊
Pani Marto, fantastyczny podcast! Dosłownie i w przenośni. Absolutnie ujęła mnie wycieczka analityczna na teren baśni. 😍 Jako zdeklarowana fanka C. Pinkoli Estes, R. Bly'a i naszej rodzimej J. Waiss (genialne "Ścieżki baśni" i "Bracia Grimm i siostra Śmierć") zawsze z rozkoszą wyławiam te baśniowo-magiczno-jungowskie momenty w Pani wypowiedziach. Zaś Ragnar, wiedźmin i inne Mordory zdarzające się tu i tam w różnych odcinkach to po prostu wisienka na torcie.Taki subtelny znak , że Pani jest z tej samej bajki.🤓 Co do baśniowych prostaczków i fantastyki razem wziętych: to przecież właśnie z tego konceptu najmłodszego, najsłabszego baśniowego brata, który dokonuje tego, co nie udało się pozornie lepiej wyekwipowanemu starszemu rodzeństwu, skorzystał Tolkien, tworząc postać Froda. Dzięki popularności Jacksonowskiej ekranizacji "Władcy Pierścieni" Frodo (nie rycerz bez skazy Aragorn czy rycerz ze skazą 😉 Boromir) miał szansę mocniej zaistnieć w zbiorowej świadomości i chociaż troszeczkę przełamuje popkulturowy monopol superbohaterów na ratowanie świata.
Oj, ja tu będę bronić Aragorna - on nie jest rycerzem bez skazy. On ma wiele skaz, które pięknie obrabia. Z Frodo pełna zgoda i cieszę się, że moje fantazy wycieczki są dodatkową wisienką.
Czuję, że wielu z nas nie przychodzi na myśl, że łagodność wcale nie musi oznaczać braku stanowczości. Na pewno nie jest łatwo być łagodnym i stanowczym zarazem; ale przypuszczam, że czasami jednak się da. Że można na przykład bronić swoich praw i granic bez krzyku i narzucania, spokojnie. Nie zawsze to działa, ale krzyk też przecież nie zawsze odnosi skutek.
Bardzo otwierający głowę zarówno ten odcinek, jak i cały podcast
Zacząłem słuchać , teraz wiem że warto . A łagodność to jest to .
:) fakt
Taka kraina łagodności (jak tytuł albumu ) bardzo mi odpowiada i brakuje w codziennym życiu,obyciu.No ale można się ''nienapier....ać'' -to jest ogromny krok.
Dziękuję za oceaniczny odcinek!
"Spróbuj mówić🗣️❤️👤szeptem, gdy wokoło zgiełk" - fragment piosenki Anny Marii Jopek... Pani Marto🐻, dziękuję za łagodność🦋
Szwejk jest takim przykładem dobrotliwego bohatera, który rozbraja wszelkie złe moce swoją postawą i łagodnością, a jednocześnie ukazuje absurd systemu i siłowego rozwiązywania problemów.
Czasem się z Panią nie zgadzam w pewnych punktach poruszanych tematów, czasem mnie Pani „złości” ale w sposób zawsze produktywny. Słucham Pani w większości leżąc w wannie, jak w bezpiecznej kapsule podczas badania i każde słowo budujące Pani zdanie dociera nie tylko do głowy ale i „serca”.
Jestem pod wrażeniem pani otwartości i naturalności. Jest Pani jedynym autorem podcastów, którego słucham regularnie .. bo całym swoim życiem uwielbiam prawdziwość.
Teraz wpadł mi do głowy przykład: Kubuś Puchatek. Konkretnie, mam na myśli odcinek "Wielki napad na miód". Jeden Wuzel i jeden z Hefalumpów sprowadzają potwora, Wustera, by ten pomógł im okraść Puchatka z miodu. Przychodzą, żądają miodu, a Puchatek mówi "Przyjaciół się prosi. I przyjaciele się dzielą.". Stan i Hef (tak nazywają się ci dwaj) nie akceptują czegoś takiego i nadal grożą, a Wuster nagle łapie ich i mówi "Nie. Prosimy. Można prosić o trochę miodku?". Puchatek z przyjemnością spełnia prośbę.
Łagodność to jest siła i miłość 😊
Bardzo cenię Pani podcasty, są moim niedawnym odkryciem. W przypadku tego odcinka jednak mam uwagę. Pamiętajmy, że duża część polskiego społeczeństwa żyje w trudnościach finansowych, które wymuszają na nich bycie twardymi superbohaterami/kami. Uważałabym z prywatyzowaniem winy - eksploatujący nas system ekonomiczno-społeczny bardzo przyczynia się do narzucania nam tej roli. Pozdrawiam!
Właśnie!
Dobrze rozumiem argument socjo-ekonomiczny i w zasadzie się z nim zgadzam. Konkretnie z tą jego częścią, która pokazuje, że praca i życie w niesprawiedliwym systemie utrudnia jednostce normalne, zrównoważone życie. Jednak nie przyznaję się do prywatyzowania winy, chociażby dlatego, że nikogo nie obarczam winą. Nasza odpowiedzialność za nasze życie, to także sztuka bardzo trudnych wyborów w określonej sytuacji materialnej. Nie wiem, czy trzeba zmierzać w stronę zaburzonych postaw psychicznych (np. wspomniana w podkaście twardość), żeby przetrwać w świecie? Czym innym jest dla mnie zarabianie pieniędzy (choćby trudne i w znoju), a czym innym jest internalizowanie postawy w której tylko te "twarde" jakości mają dla nas rację bytu i tylko w nie wierzymy. Jeśli by tak było, to nie mielibyśmy rekinów wśród bogatych ludzi, bo oni przecież nie zmagają się z niesprawiedliwym systemem, tak jak niezamożni. Wiara w to, ze tylko siła i docisk jest naszym orężem w świecie jest dla mnie jedną z pułapek zastawionych właśnie przez ten niesprawiedliwy system ekonomiczny.
Pozostaję wdzięczna za uważne słuchanie i ciekawy komentarz.
Proszę rzucić okiem na odpowiedź na pierwszy komentarz. Pozdrawiam
Dziękuję!!!!!
Jeśli ktoś mówi że świat stoi przed Tobą otworem, to zastanów się jaki to otwór
Wpadłam na ten kanal w maju 2021 r , jak to miło usłyszeć o podróżach i knajpach...
Piekny stan lagodnosc. Jaka przestrzen sie otwiera
Dziękuję Cudny odcinek🙂
Zastanawiam się, czy Gerda z ,,Królowej śniegu" nie jest fajnym przykładem łagodności jako siły. Poprzez tę charakterystykę niejednokrotnie zjednywała sobie bohaterów po drodze, a jednocześnie nie ustępowała determinacją żadnemu superbohaterowi. :)
Bardzo fajne skojarzenie, bardzo :)
Czyli jak Pani zauważyła wyładowujemy się na sobie i na najbliższych . Coraz częściej się szanuje i swoje granice w sposób asertywny czyli łagodny .
Elastyczne granice to podstawa do łagodności
Dziękuję bardzo 🌹
:D
Przykładu dotyczącego kobiety nie zrozumiałam. Co wspólnego z twardością ma zadręczanie się przeszłymi niepowodzeniami?
Z innej beczki: proponuję polski odpowiednik "self-kindness": samoczułość🙂
Kocham Cię Martusia 💕
Niedźwiedzka nie denerwuj ludzi pracy tym oceanem :)
Piękne!
Z łagodnością kojarzy mi się Gandalf, Elrond, Arwena i w ogóle elfy z Tolkiena, siostra Elsy z Krainy Lodu, trochę Hermiona, Luna, być może Hagrid albo nawet Dumbledor, Mulan, Ice z nowego Top Guna, może trochę Calanthe nawet
weź nie pier.....ol
@@AZ14101 dlaczego?
@@monikabua9571 bo to są produkcje dla gimbazy(wymagaj od siebie więcej), jak chcesz obejrzeć prawdziwy obraz z łagodnością w tle to obejrzyj "Ame Agaru" w reż. Takashi Koizumi
💙
:)
@Marta Niedzwiecka
zna pani prace Davida R. Hawkinsa?
Znam
@@MartaNiedzwiecka słuchając Pani podcastów odniosłem wrażenie, że jest Pani bardzo spójna z technikami uwalniania przedstawianymi przez Hawkinsa. W związku tym mam prośbę o nagranie podcastu nt techniki uwalniania, opisanej w książce Hawkinsa o takim tytule.
@@pawegromadzki166 Rozważę propozycję.
Heloooł... Jeśli chodzi o łagodnych bohaterów, to co z Clarkiem Kentem aka Supermanem ?
Może to jest trop? (zamyśla się) słabo się znam na Supermanie, ale coś w tym jest
współczesna bajka - Dancer in the dark
? ? ?
Podrzuciłem przykład bohaterki do ilustracji tezy (z kultury)
@@dariuszjablonski1969 Achus, to już rozumiem. Choć zdaje mi się, że to nie jest dobry przykład dla mojej tezy o łagodności. Bohaterka nadużywa siebie, dając i poświęcając się.
Marta Niedzwiecka poświęca się na zewnątrz tak to wyglada bo ma specyficzna 'naiwną' konstrukcje wewnętrzną (tak bym to określił) najfajniej to widać w scenie która zapadła mi w pamięć kiedy idąc na stracenie przytula tego więźnia z mijanej celi. Jest zwyczajnie mega współczująca. Także nie upieram się jakoś specjalnie ale myśle ze to jednak dobry przykład (bronię ego ;))
@@dariuszjablonski1969 Nie będę atakować ego :) Najwyżej obejrzę Przełamując raz jeszcze, żeby sprawdzić co teraz o tym myślę.
Takie trochę buddyjskie
I stoickie, i zen i wiele innych :)
czyli cywilizacyjnie obce europejczykom
~
Każdy podcast, który słucham,jest po prostu fenomenalny . Poznałam Twój kanał kilka dni temu , pięknie mi się pozamykalo wiele wątpliwości ,nad którymi pracowałam od lat . I odpieprzylam się w końcu od mojej matki . Dziękuję ♥️
Polecam serdecznie : The Kindness Method by Shahroo Izadi. Apropo tematu o łagodności