Xenony są wyjątkowo skutecznym rodzajem oświetlenia drogi przed autem. Niestety - muszą odejść. Dlaczego? #oświetlenie #philips #hyabak #nawilzajacekrople #ulgadlaoka #bezkonserwantow #led #xenon #bixenon #retrofity #halogen Dziękuję marce Philips (www.philips.pl) i marce Hyabak (www.hyabak.pl) za konsultacje merytoryczne i wsparcie przy realizacji filmu. Zobacz co testuję teraz: facebook.com/zacharoffpl instagram.com/zachar_off
Kolejny test LED z brakiem pomiaru długości fali światła w sieci. Artykuł sponsorowany. Po co mówić o wadach produktu jak można skupić się na reklamowaniu produktu, jak to łatwo samemu wymienić i już jest lepiej....
jak mam być szczery to bixenon i led sa na podobnym poziomie a koszt produkcji nie oznacza niższej ceny lub mniejszego kosztu użytkowania czy napraw... obawiam się, że ledy sprzedawane w tej samej cenie co xenon przynoszą jedynie korzyści finansowe dla producenta ...
Fodder Właśnie zakupiłem do laguny2 ph1 xenony magnetti marelli 4600K i jestem baaaardzo zadowolony ze świateł.Ładna biała barwa i dobre oświetlenie drogi.A koszt o połowe tańsze niż philipsy i osramy.
@@zbyszek9202mój ojciec ma mazde 6 z 15r która wcześniej była w moim rękach. Z przodu i z tyłu ledy, w posiadaniu od 5 lat podajże, nic w tych lampach nie siadło. Cały czas świecą
Nie ma podczas jazdy po zmroku nic gorszego, jak jadący za mną samochód z LED-ami. Światło odbijające się w lusterkach powoduje straszny dyskomfort. ...i to uczucie, że to on oświetla mi drogę.
Za kilka lat moim zdaniem nie bedzie problemu jak każdy bedzie jezdził samochodem z oświetleniem led tzn nie bedzie takiej roznicy jak jest teraz czyli h4 - 4000lm a led xenon 5000lm zauwazylem to z wlasnego doswiadczenia mialem stara 206 i bardzo oslepialy mnie wszystkie ledy itp teraz przesiadłem się do duzo nowszego auta z ośw bexenon i jak jade wieczorkiem już mnie nic nie razii :)
Marc. Żebyś to ty oświetlał drogę to musisz mieć dobre żarówki. Ja po iluś latach jazdy na ,,marketówkach,, zainwestowałem w Osram .... nie pamiętam bo mam je ze 3 lata... unbraker czy nigh breaker, jakoś tak to brzmiało. Nie do porównania! W końcu widać co się dzieje przed samochodem. Trochę kosztują ale warto na to wydać.
@@ortalionowywiesaw9455 podpisuje sie pod tym co kolega piszę. Tak samo zainwestowalem w dobre zarowki H7 philips extreme vision. Najlepiej wydane 120pln w zyciu, wkoncu nocna jazda to przyjemność. Na sprawach typu światła, opony, hamulce itd nie mozna oszczędzać.
Ksesony są droższe, jednak to za LEDY musimy dopłacać - w Audi a5 np. Kseonony są w standardzie, LEDY - dopłata 5 960 PLN, MATRIXY 9 510 PLN. Troche to nie logiczne... no ale ;)
a jak padnie zarnik w xenonie wymieniasz komplet za 300-500zl a kiedy padnie taki reflektor ledowy to cala lampa do wymiany kosztów nie znam ale pewnie z 5 tysi
@@michalswic3954 Szansa, że padnie LEDowa lampa jest stosunkowo niewielka, ale zgadzam się, jak ktoś kupi za 10 lat używkę to może się kiedyś przykro rozczarować. Nadzieja w tym, że cena takich lamp też spadanie i zamiast 5 tysi będzie to tysiąc np.
@@morepower1989 pierwsze takie ledowe lampy byly w e46 coupe/cabrio problem o tyle mniejszy ze to tylne lampy i jedna spalona dioda nie eliminowala calej lampy ale za nim wyszly jakies zamienniki (ktore i tak swieca ciulowo) to ludzie byli skazani na oryginalne ktore kosztowaly ok 4 tysiace w serwisie i nadal tyle kosztuja bo w serwisie nic nie tanieje. Nadzieja ze jakies firmy typu DEPO wprowadza dobrze odwzorowane zamienniki za polowe ceny
To jest ciekawe pytanie i aspekt dla ludzi, którzy dużo jeżdżą. Zdecydowanie lepszym jest światło z ksenonów jak i z LEDów ze względu na inną barwę światła, przez co łatwiej zorientować się w sytuacji szczególnie w jesiennej aurze gdy jest chlapa a słońce na horyzoncie utrzymuje się niskimi długo.
@@noraretrouciech Właśnie jeżeli mowa o barwę, czy precyzując o co zapewne Ci chodzi - temperaturę barwową światła, to te wszystkie nowe "bielsze" źródła światła radzą sobie dość przeciętnie. 66140CBI w świeżo zregenerowanych reflektorach (wymieniony odłyśnik, wyczyszczona soczewka) 407 coupé dają na czarnym asfalcie po deszczu w "szarudze" światło które wcale nie jest lepsze od tego z H7. A na pewno stara Corsa z 2002 z Osramami All Weather H7 radzi sobie w takich warunkach lepiej. Żółte światło dużo mniej odbija się od drobin wody unoszących się w powietrzu (stąd przeciwmgłowe często wciąż są bardzo "żółte"), widać to pięknie we mgle gdzie xenon potrafi faktycznie stworzyć wybitnie mocną "białą ścianę" na światłach drogowych we mgle. Po regeneracji xenony świecą tak dobrze, że na drogowych, przy większej wilgotności powietrza wprawne oko zobaczy lekką "mgłę". W dobrych warunkach robią dzień na drodze. Po deszczu absolutnie spadają do poziomu bardzo dobrej H7 FF (nie soczewkowej, te dużo światła gubią na przesłonie często). Do tego nowe LEDy, które często nie są mocniejsze od ksenony 35W (jak i owe ksenony) potrafią strasznie wkurzać na drogowych i zniechęcać do ich użycia, bo światło odbite od znaków mocno oślepia. Nie zamienię moich biksenonów 35W na H7, ale mile widziane byłyby dodatkowe H1/H7 jako drogowe i zdecydowanie błędem było kupienie 66140CBI zamiast palników o temp. 4300 K (ale była promocja :D). No i na koniec - halogeny mają, może nie tak jak w porównaniu do typowej sodówki :D ale lepszy indeks reprodukcji barw.
Halogen przez barwę światła jasno żółtą będzie najlepszy, tak samo przy opadach różnego typu i we mgle. Skąd wiem? Jeździłem samochodami z ledem, xenon, bixenon i halogen. Prawda że xenon i Led lepiej świeci ale tylko gdy jest sucho.
Tylko nikt nie poruszył najważniejszej kwestii a mianowicie eksploatacji. W przypadku awarii H7 kupuje na stacji i wymieniam a w przypadku LEDa tylko serwis i oby na gwarancji 😊
W przypadku ksenonu zużycie żarówki widzisz dni/tygodnie wcześniej - gdy zaczyna świecić bardziej na różowo niż na biało/niebiesko. Dlatego też żarniki ksenonowe wymienia się parami.
@@Zenobiusz. Przy czym teoria obejmuje szacowany czas życia przy stałym, nieprzekraczalnym napięciu. Każdy skok napięcia (o kilka dziesiętnych części Volta i jakaś dioda może się pożegnać "z życiem"...)
myślę że chętnie byśmy zobaczyli nowe auto wyposażone w halogeny w porównaniu z ledami, najlepiej z sprawdzeniem standardowej żarówki halogenowej oraz takiej typu +120/150%
Jeśli chodzi o reflektory H4/H7 to w ogromnej liczbie przypadków lampy starszych aut mają wypalone odbłyśniki - od tego bym zaczął testy. Nie widać tego, dopóki nie ściągnie się szklanego klosza. Druga sprawa - na rynku można kupić halogeny, które dają aż o 30% więcej światła, co drastycznie poprawia oświetlenie - oczywiście kosztem mniejszej żywotności żarówki i wyższej ceny. Reflektory H7 pomimo upływu lat wcale nie są takie złe - dodatkowo bronią się tym, że ich współczynnik oddawania barw CRI to 100%. W LEDach to zazwyczaj 80%. Dlatego mocna wiązka światła - nie zawsze daje efekty w postaci lepszej widoczności.
Nie można kupić halogenów które legalnie dają więcej światła. Można kupić żarówki z cieńszym, bardziej wysilonym żarnikiem, który pozwoli minimalnie lepiej skupić światło i w jakimś tam punkcie da wzrost intensywności. Najwyższy uzyskany wynik jest potem używany w materiałach reklamowych.
@@sic22l oczywiście że można. sam zamówiłem do astry ze zwykłym odbłysnikiem (nie soczewka) osram laser h7 +200 i różnica po przejsciu ze zwykelgo osrama za 2 dychy jest kolosalna. swiatla swieca spokojnie 2x lepiej, przede wszystkim swiatla jest duzo wiecej, jest duzo bardziej intensywne i swieci duzo szerzej
@@adamciesielski9768 Nightbreakery i inne takie dalej mieszcza się w normach to znaczy że dają 1450lm +/- 10%. W rzeczywistości mają ok. 1500lm a inne odczucia biorą się z wyżyłowania żarnika który jest mniejszy - trochę lepiej skupia światło, a owe światło ma wyższą temperaturę barwową (jest mniej żółte).
Ledowe lampy są pozornie jaśniejszymi oświetleniami na drogę tzn, patrząc na wprost ledom to po prostu dostajemy "bicie po oczach" (stąd za nami w nocy oświetlenie ledowe oślepiają, a jeszcze gorzej przed nami, poprzedzający pojazd z włączonymi czerwonymi światłami "na hamulcu" to już jest tortura i nie ma żadnych norm jak jasno wraz z intensywnośćią czerwieni bez ograniczonych ilości diod - wolnoamerykanka i ponoć KE ma zająć się tym problemem bo jest projekt w tej mierze legislacji), a podczas jazdy na wielu samochodach zauważyłem rozproszenie światła z ledów i nie ma wyraźnej granicy linii pomiędzy oświetlonej np asfaltu, a ciemnośćią (ten test w garażu jest do bani i nie oddają pełnej rzeczywistości). Owszem xenon może "umrzeć", bixenony przeżyją, kiepskie ledy I generacji i być może i II generację choć niekoniecznie (niektóre modele Audi). Przyszłość to oświetlenie laserowe i to one właśnie spowodują śmierć bixenonów i ledów I generacji, a nie ledy, które notabene w produkcji owszem są tanie, ale nie w przypadku np wymiany np całego oświetlenia danego reflektora, nie rzadko razem z kloszem to gigantyczny wydatek choćby z drobnej stłuczki pomijając iż auto z takimi ledami może dłużej pożyć niż sama produkcja seryjna tych reflektorów ledowych - w OWU ubezpieczalni są zapisy o niekorzystnych warunkach jak ktoś posiada ledy i mało kto o tym wie i nie zwraca na to uwagi bliżej, czyt. chcesz mieć ledy to płać więcej plus mniejsze odszkodowanie, serio. Sam tytuł "Xenony muszą umrzeć" samo w sobie jest prymitywnym podejściem do tematu de facto to jest na podtekst korporacji wszelkiej maści (nie do końca Autor przedstawił prawdę, a powiedział bo musiał... bo bez niezależności by nie zarobił). Materiał z oświetleniem ściany to co najwyżej dla zainteresowania dzieci w wieku przedszkolnym ot totalna amatorszczyzna i na moje zdanie pan Zachar pokazał śmieszność do tego stopnia iż trudno tu komentować...
Ja nienawidze xenona, jebane bezmózgi zawsze mają źle ustawione te lampy i oslepiają tak kurewsko że pasa pilnujesz na czuja, już nie mówiąc o zauważeniu pieszego. Jebać xenony.
@@Payro na pewno mówisz o fabrycznych xenonach czy może o chińskich które się dokłada do lamp nie przystosowanych do tego? Bo jak o tych drugich to się zgadzam 😊
Za mojej młodości takie halogeny to był powiew nowoczesności i obiekt westchnień użytkowników Dużych Fiatów, Maluchów czy Zastaw, które miały zwykłe żarówki.
W połowie roku 2006 Mercedes-Benz zaprezentował w Klasie E premierowe rozwiązanie w zakresie techniki oświetleniowej: inteligentny system oświetlenia ILS połączony z reflektorami bi-ksenonowymi. Zawiera on łącznie pięć różnych funkcji oświetleniowych, dostosowanych do typowych sytuacji w ruchu drogowym oraz typowych warunków atmosferycznych. Oferuje on kierowcy lepszą widoczność, która w istotnej mierze przyczynia się do zmniejszenia wysokiego ryzyka wypadku podczas jazdy nocą. Funkcja aktywnego doświetlania zakrętów, którą Mercedes-Benz zaoferował po raz pierwszy w roku 2003 dla Klasy E, poprawia oświetlenie jezdni na zakrętach nawet o 90%. Aktywne doświetlanie zakrętów działa zarówno ze światłami mijania, jak i ze światłami drogowymi. Moduły bi-ksenonowe mogą podążać za obrotem kierownicy i w sekundowym czasie odchylają się w bok, gdy kierowca wprowadza samochód w zakręt. Technika aktywnego doświetlania zakrętów została przez Mercedes-Benz ponownie udoskonalona - od połowy roku 2006 oferowane są reflektory, które przy pokonywaniu zakrętów odchylają się w bok pod kątem do 15°, czyli o 3° więcej, niż przedtem. Korzyść: jeszcze lepsze oświetlanie ostrych zakrętów. Lampa ksenonowa lepiej oświetla drogę (barwa najbardziej zbliżona do światła dziennego) od diod elektroluminescencyjnych, ale więcej zużywa energii elektrycznej i ma gorszą prezencję. Tańsza jest wymiana lamp ksenonowych, gdzie pojedyncze diody elektroluminescencyjne są niewymienialne w reflektorze. To doskonały przykład tego, że nowocześniejsze jest wrogiem dobrego.
Ja tam się nie boję że ksenon tak szybko wymrze i bardzo się z tego cieszę. Projektory dla nich ciągle są ulepszane, co tylko poprawiać będzie ich skuteczność. Ksenon też jak na razie przoduje w ilości produkowanego światła (3200lm/żarnik) będąc tym samym przystępnym cenowo. Co do filmiku, to najlepsze i najbardziej miarodajne byłoby porównanie trzech nowych Octavii, które przecież mogą wyjechać z wszystkimi trzema rodzajami świateł jako nowe z salonu. Zgodzicie się że porównywanie ilości światła z zużytych halogenów tego Mercedesa (skądinąd pięknego bez dwóch zdań) do tych nowocześniejszych źródeł światła jest sporym przegięciem. Bardzo podoba mi się za to patent Volvo, w którym odbłyśnik ksenonu nieznacznie podnosi się po odpaleniu długich. Elegancki patent. Pozdrawiam.
Szczególnie że kosztują od 45do55zł i jak nie używasz codziennie to po 3 miesiącach wyrzucasz pół opakowania bo krople bez konserwantów wytrzymują tyle po otwarciu natomiast z konserwantami tylko 30 dni po otwarciu
Stosowanie kropel jest niewskazane z punktu medycznego. Należy je brać jedynie w ostateczności. Sztucznie nawilżane oko przestaje się samoistnie nawilżać i w następstwie tego jesteśmy zmuszeni stale używać kropel. To tak jak w proszkami na nadciśnienie. Jak się zacznie stosować regularnie to już trzeba je brać dozgonnie.
@@1gilus ale jak masz suche oczy to są problemy nie tylko z łzawieniem, swędzeniem ale nawet z widzeniem, ja tak miałem myślałem że mam jakąś chorobę bo były momenty że już widziałem wszystko za mgłą a robiło mi się tak w trakcie jazdy samochodem, poszedłem do lekarza i stwierdziła u mnie zespół suchego oka przez co nie złuszcza mi się oko prawidłowo i tworzyła mi się taka jakby folia która przysłaniała mi obraz, teraz regularnie muszę stosować i brak jakichkolwiek problemów
W przypadku H7 warto często wymieniać żarówki. Lepiej kupić przyzwoitej jakości normalne żarówki, niż 3x droższe "brejkery" i inne bajery. Parę razy podchodziłem do tematu i efekt jest tylko na początku. Po roku i 10 tys. km, gdy 1 "najt brejker" się przepalił, zamontowałem na szybko zwykłego (nowego) tungsrama i... Ten świecił jaśniej :) Wówczas machnąłem ręką na super-hiper żarówki, kupuję zwykłe i wymieniam często, najlepiej na początku jesieni. Oczywiście jazda wiele lat na tych samych żarówkach jest bez sensu - oszczędność to żadna, a pozbawiamy się możliwości banalnie prostej poprawy oświetlenia poprzez używanie NOWYCH żarówek.
Pierwszy Ledowe światła do jazdy (mijania) miał Lexus LS600h, Audi A8 miało pierwsze wszystkie ledowe światła. In 2006 the first series-production LED low beams were factory-installed on the Lexus LS 600h / LS 600h L. The high beam and turn signal functions used filament bulbs. The headlamp was supplied by Koito. In 2007 the first headlamps with all functions provided by LEDs, supplied by AL-Automotive Lighting, were introduced on the V10 Audi R8 sports car (except in North America). za wikipedią
Rewelacyjny materiał. Czekamy na więcej materiału typu porównanie. Szczególnie, że tutaj Pan zrobił to bardzo rzetelnie informując o blokadzie ekspozycji. Pozdrowienia.
W mietku trzeba podłączyć halogeny przez przekaźniki bezpośrednio z akumulatora bo z wiekiem świecą słabiej z winy chyba przewodów, zrobiliśmy tak w leciwej Sienie, znaczna poprawa. Do tego osram night breaker czy inne +120% i jest naprawdę nieźle...
Niezależnie od tego czy kupisz H4/H7 +120% czy +300% to ta sama moc ale światło pada wyżej a nie niżej. H7 to około 1500 lumenów. Plus ileśtam świecą wyżej przez inne padanie światła na odbłyśnik. Wystarczy kupić zwykłą żarówkę i odpowiednio ustawić światła. Przy h7 100% oraz h7 120% (i inne wynalazki) odpowiednie ustawienie świateł da identyczny efekt
@@djseba3Przy zwykłych żarówkach efekt będzie gorszy. Żarówki o podwyższonej jasności mają również podniesieni temperaturę żarnika. Daje to kosztem znacznego zmniejszenia żywotności małą poprawę sprawności i przy tej samej mocy uzyskuje się wyższą ilość światła.
@@Tajga_Poland Dokładnie. Niech pokażą H4 w nowoczesnych kloszach z soczewkami. Światło jest tak dobrze odcinanie, że spokojnie mogą iść w szramki z LED'em.
Światło z SECa było też mocno żółte, nie wiem czy test był prowadzony na odpalonym silniku? Brakuje mi w teście auta z współczesnymi lampami halogenowymi - mam wrażenie, że nie wyszedłby aż tak na ich niekorzyść :)
Z tego co powiedziałeś na początku wynika, że jeśli 80-letni dziadek w tico ze starymi żarówkami pojedzie na wieczorną przejażdżkę, to właściwie niewiele widzi na tej drodze. Trochę to straszne
@@Elandrin1990 szklanych kloszow raczej się nie poleruje bo one sa praktycznie niezniszczalne ja bym wymienił tylko zwierciadło i by swieciły prawie jak te ledy
Bo emitują najwięcej lumenów z 1W zużytej energii. Przepisy ograniczają moc żarówki. Jak wstawisz w nowe lampy 100W halogeny to też będziesz miał oślepiające światło. Tylko jakoś przepisy chyba celowo upośledzają halogeny względem dużo jaśniejszych ledów.
Rafał Ochojski Bo przepisy nakazują poziomowanie i spryskiwacze powyżej 20W.Często ledy mają dokładnie 20W więc nie potrxebują.Są i takie xenony 20W...Takie oszczędności.
Światła laserowe to są lasery, które przechodzą przez fosforowe zwierciadło, co właśnie przekształca niebieską wiązkę lasera w mocne białe światło. Żadne LEDy.
W Volvo V70R z rocznika 2003-2007 były biksenony ! tylko troche dziwne i nietypowe rozwiązane bo cały odbłyśnik reflektora się uchyla w momencie przełączania na długie i do tego zapalają sie jeszcze H7 . widac to na filmie w sumie... pozdrawiam serdecznie i czekam na test volvo mam nadzieje ze to manual :)
dokładnie, w moim s60 z 07 też jest bixenon choć lampa delikatnie się różni, nie wiem dlaczego ludziom (i jak widać nawet specjalistom) wydaje sie, że jak nie ma soczewki to nie ma BI :) a tu jest jak piszesz jeszcze dodatkowo h7 i patrząc na ostatnie porównanie już na otwartej przestrzeni jakoś mocno ledom nie ustępuje patrząc na widoczność
Marka samochodu ni chuja nima znaczenia, zależy kto wykonuję lampę np: Bosch,Valeo czy Magneti Marelli, chopie w jednym roku w tym samym modelu auta może być wrzuconych z parę różnych lamp, mało tego pomimo np jednego producenta porównując dwa auta z tego samego roku, miesiąca po paru latach w drugiej furze np wyblakną odbłyśniki lub sam klosz. Marka była marką do końcówki lat 2000 teraz jeden koncern robi części do piętnastu marek, fabryki dziś to tylko MONTAŻOWNIE części .Poza tym Bmw dziś to max hipster hype to nie są te bmki co kiedyś klepane były tylko w EUROPIE, teraz to plastic fantastic z 4 turbinami masą dotykofych ekraników i kosmicznymi kosztami utrzymania, podejrzewam że co druga część pochodzi z chin, bmw jakiś czas temu podpisało z chińczykami deal w celu WSPÓŁPRACY "Brilliance China Automotive Holding". Zresztą wszyscy klepią w chinach fury --- Volkswagen, Toyota, Volvo, Mercedes, Audi, Land Rover, Mazda, Mitsubishi, Fiat, Ford General Motors, Honda, Hyundai, Kia, Nissan , Suzuki, Peugeot-Citroen itd.........................
Nadal robią samochody z halogenami (H4, H7 itp.) - dlaczego do testu użyto więc tak starego pojazdu? Fiat 126p miał lampy halogenowe? Miał. Fiat Tipo z 2020r. ma światła halogenowe? Ma. Świecą tak samo? BYNAJMNIEJ.
Miałem nowy samochód z H4, nowy samochód z BiXenonami, teraz z FullLED. Każda przesiadka na nowy model z nowymi światłami - to zawsze był zachwyt. Każde kolejne światła biły poprzednie. Także FullLED były lepsze od BiXenonów. Dodam, że BiXenony były rok przed zmianą samochodu były regenerowane - napylanie odbłyśników srebrem.
Dopłata za LED to kilka tysięcy złotych, no i zawsze jest większa niż w przypadku ksenonu, widać, jak producenci nas dymają. Skoro ksenon jest droższy w produkcji, to dlaczego nie jest odwrotnie? Poza tym od przeciętnych świateł LED wcale wcale nie jest gorszy. Dobre projektory i markowe żarniki powodują, że wzrok się nie męczy. LED na ścianie wydaje się że ma większe natężenie światła, ale to tylko pozory. Poza tym na mokrej nawierzchni cały tej "dizajn" LEDow na nic... Przesłanie odcinka: kupujcie skody i dopłacajcie do LEDów. No i przydałoby się współcześnie auto z żarówkami halogenowymi...
Z tym testem coś nie tak jest, xenon a bixenon to to "samo", bo przecież długich nie włączał, widocznie tutaj w teście pojazd z opisem xenon miał już wypalone odbłyśniki...
W poprzednim aucie mialem H7, lampu nowe bo auto po dzwonie, na mokrym asfalcie w nocy dramat, od roku jezdzę autem z xenonanmi, pierwsze co to po kupnie uzywanego auta, kupilem nowe odblysniki xenonów i jestem prze-mega zadowolony z jakosci oswietlenia, widac daleko, szeroko, nawet przy granicy odciecia daleko przed autem jest rownomiernie oswietlona droga. Na H7 mimo ze nowe lampy Hella byly bylo slaboutko zwlaszcza ppdczas deszczu. Kolejne auto używane musi moec oświetlenie xenonowe. Nie chce juz wracac do H7
Jaki sens ma porównanie xenona do bi-xenona - jak to jest ta sama technologia a różnicy się jedyne przysłoną ? Dodatkowo led ledowi nierówny, zresztą jak w innych typach oświetlenia - test po łepkach.
Ja mam wrażenie, że każde auto z xenonami jeździ na długich. Zbliżając się do przejścia dla pieszych w nocy nic nie widzę, co jest na przejściu, jeśli z naprzeciwka jedzie ktoś na xenonach. A SUV na xenonach to już w ogóle jakby patrzeć na łuk podczas spawania.
Z SUVami jest taki problem, że zwykle mają dosyć wysoko reflektory - mój Qashqai (na zwykłych H7, jakieś Osramy Silverlight 2.0) przy regulacji takiej, że linia odcięcia znajduje się mniej więcej na tablicy auta przede mną świecą na jakieś 70 metrów. Przy H7 Nightbreaker Laser mogły oślepiać (mimo użycia całkowicie legalnej żarówki), bo była sporo jaśniejsza (chociaż żyła bardzo krótko).
Porównajcie widma poszczególnych świateł. Jest bardzo duża różnica! W porównaniu do żarówki zwykłej która ma pełne widmo światła, ledy mają dziury w widmie. Jest tam bardzo dużo fioletu przerwa, potem żółtego i czerwonego. Temperatura barwowa jest regulowana ilością fioletu do żółtoczerwonej. Im więcej Kelwinów np. 6000 to fioletu jest dwa razy więcej. Wtedy słabiej widzimy kolory czerwonożółte jakby przez filtr czerwonożółte. Obejrzyjcie sobie to na wykresie mocy spektralnej widma Led dla poszczególnej temperatury barwowej Kelwina
Xenon daje według mnie przyjemniejsze światło niż LED, 4500k (trochę bardziej żółta, neutralna barwa) niż 6000k (chłodne, bardziej niebieskie/ całkowicie białe) światło LED, co się raczej nie zmieni bo chłodniejsza barwa "lepiej" wygląda według wielu osób poza tym LED o cieplejszej barwie są dość znacznie mniej ekonomiczne. Tak chłodna barwa światła wydaje się jaśniejsza przy tym samym natężeniu niż cieplejsza, jednak daje wyraźnie gorszą widoczność na mokrej nawierzchni. Inna sprawa że w wielu samochodach LED to tylko chwyt marketingowy- jest LED, ale o mocy takiej żeby nie musiało być poziomowania ani systemu czyszczącego klosz, w efekcie dając tylko trochę lepsze oświetlenie niż halogen. Helogen zdecydowanie powinien umrzeć, technologia LED umożliwia na tyle tanią produkcję że oferowanie samochodów bez nich jest absurdem, szczególnie samochodów z wyższej półki...
poruszyłeś bardzo ważną kwestią o której prawie się nie mówi. Najważniejsze że jest led, a że ten led świeci nie wiele lepiej od halogenu to już nie ważne. Pytałem ostatnio w VW o światła w nowym golfie, technik odpowiedział, że nowe ledy mają poniżej 2000lm, więc nie wymaga się poziomowania (które jednak jest), ani spryskiwaczy (opcjonalnie są). Dobry halogen H7 daje do 1500lm. W obecnym golfie 7 mam Xenon D3S dający 3200lm, więc obserwujemy rozwój wsteczny niestety, ale marketingowo do przodu...szkoda
@@ImJurek oczywiście masz rację, ale większość producentów podłapało temat że Led musi być bo inaczej nikt nie kupi, ale musi być tani, stąd jest ten słabszy. Dla przykładu nawet nowe audi a5, podstawowe reflektory Led ma poniżej 2000lm, a wydawało by się że to audi...
to co podkreślił Zahar w filmie. Nowoczesne halogeny świecą świetnie i przydały by się do tego zestawienia. A w kwestii barwy światła (doktoryzowałem się w tym temacie przy okazji wyposażenia mieszkania). LED również może mieć 4,5K może mieć nawet 12K (kolor błękitnego nieba) - tylko tak jak mówisz obecnie panuje moda na białą luminację. Tylko oprócz "lepszego" wyglądu to daje coś jeszcze. Nasz mózg jest tak zaprojektowany, że jaśniejsza barwa światła powoduje jego wzmożoną pracę, więc oświetlając drogę 6000 mózg jest bardziej skory do skupienia się. Tak jak już mówiłem wiedza potrzebna była mi do odpowiedniego oświetlenia mieszkania. I jak na jednym forum napisałem, że powinno się mieszać barwy światła w domu, bo w sypialni powinniśmy mieć bardziej żółte (1,5K 2K)do odpoczynku, a przy biurku bardziej białe(6K) do nauki to, jakaś pani architekt mi napisała, że to nie jest modne i się tak nie robi. Mam nadzieje tylko, że moda na białe światło nie zmieni się w branży motoryzacyjnej, bo uważam, że ma to wpływ na bezpieczeństwo.
1. od około 5 lat nie ma obowiązku instalacji systemów sampoziomowania oraz czyszczenia reflektorów z xenonem (ze względu na zmniejszenie mocy co powoduje dłuższą żywotność odbłyśnika). Co za tym idzie jest taniej w produkcji pojazdu. 2. Żywotność standardowego xenonu to około 300k km. W tym czasie wymienisz 20 zestawów h7 +150% od niebieskiej korporacji. Wychodzi więc taniej w tym przypadku, bo zwykłych oczywiście poleci mniejsza ilość za to ilość światła znacznie jest mniejsza. 3. zregeneruj odbłyśniki w secu. Poprawisz widoczność i ilość światła wydobywającego się z reflektora. 4. h4 to bardzo dobre źródło światła sprzed 30 lat. 2xh7 nie robi takiej roboty. Ale kto dziś montuje h4? h7 nawet nie zbliża się do xenonu. 5. W ofercie niektórych producentów niektórych aut nie ma nawet już projekcyjnych reflektorów h7. Zostały xenony i ledy. Jak myślisz , czy w takim razie h4 i h7 nie umrą szybciej? 6. Skoro co 5 kierowca jest +60 to walcząc o więcej światła właśnie rezygnuje się z halogenów h4 i h7 a zostaje przy xenonach i ledach.
@@pszemqq Dokładnie, xenony niestety mają to do siebie, że z wiekiem się degradują - odbłyśnik się wypala a same żarniki też gorzej świecą z czasem. Coś o tym wiem niestety, bo czekam na odbiór zregenerowanych reflektorów do Volvo V40.
@@heavy9106 dokładnie, w swoim Renault Safrane zregenerowalem odbłyśniki, założyłem nowe żarniki i światła świecą na prawdę dobrze. Powiedziałbym że jak w tych nowych samochodach
Oświetlenie typu LED może i zużywa mniej energii, ale charakteryzuje się także krótszą żywotnością, podczas gdy Xenony (BI i nieBi) nie raz działają przez całe użytkowanie auta. Technologia idzie do przodu i powstają coraz to trwalsze produkty, jednak tak jak przyznaje duża ilość komentujących, LEDy oślepiają w lusterkach i z naprzeciwka. Halogeny leża pomiędzy dwoma konkurentami.. są tanie, łatwe w montażu (co w przypadku Xenonow jest trudne, a w przypadku LEDow czasami nawet i niemożliwe) i dodatkowo nie rażą takim światłem.
Coooo xDDD Ledy są o wiele trwalsze od ksenonów już nie mówiąc o halogenach. Powinny wytrzymać nawet cały okres używania auta. A co do oślepiania to raczej cię oślepiają Janusze z chińskimi ledami w lampach bez soczewek albo Mirki w rozwalonymi mechanizmami poziomowania lamp. Nie ma nic lepszego jak najnowsze światła ledowe szczególnie matrycowe gdzie możesz jechać cały czas na długich i nikogo nie oślepiasz.
Zachar czy jest to możliwe, żebyś odwiedził firmę produkującą reflektory oraz żarówki i przedstawił technologiczne aspekty tak, jak to było w przypadku filtrów? Może przy okazji udałoby się zorganizować jakąś zniżkę dla widzów ;)
nie jeździłem jeszcze autem z ledami ale jak włączam drogowe w volvo s80 '10 to z nocy robi się dzien, przy halogenie nie spotkałem się jeszcze z taką ilością światła, ale argument o kosztach produkcji wydaje się być sensowny, szkoda tylko, że nie poznaliśmy więcej szczegółów na ten temat
No właśnie. Koszt produkcji jednej żarówki to pewnie nie więcej niż kilkaset złotych. Mogę się mylić, jeśli ktoś ma sprawdzone informacje to proszę o komentarz. A w koszcie nabycia różnica sięga nawet tysięcy złotych.
@@sergamespl a druga kwestia jak to w zime sie sprawdza?? Ledy maja nizsza temperature niz xenon.. pamietam jak w bmw e46 i e60 oba na xenonowych lampach na trasie polska uk musialem sie zatrzymywac zeby lampy przetrzec w zime bo spryskiwacze nie dawaly rady pozbyc sie siegu/ lodu
Na chwilę obecną bixenon. Mam kilku znajomych, którzy w ramach nowego leasingu wymienili stare modele na nowe odpowiedniki tj. stare Mondeo na nowe, oraz Insignię A w polifcie na Insignię B. W obu przypadkach była to wymiana z bixenonu na ledy. Jednogłośnie i niezależnie stwierdzili, że ledy są świetne, wyglądają bardzo dobrze, dopasowują się do warunków na drodze jednak w codziennym użytkowaniu dają słabsze światło. Bixenon świecił mocnym wręcz ordynarnym światem dając maksymalną wiązkę przed autem, ledy ponoć nie dają takiej ilości światła. Zastanawiający jest również fakt, że w przypadku bixenonów zawsze mamy spryskiwacze, w przypadku ledów i dwóch wyżej opisanych aut spryskiwaczy nie ma. Jeżeli dobrze pamiętam prawnie spryskiwacze muszą być powyżej 2000 lumenów, więc pytanie czy ledy świecą mniejszym strumieniem światła czy sama konstrukcja lampy tego nie wymaga. Kolejne pytanie to koszt wymiany względem średniej żywotności. Sam użytkuję bixenon który dodatkowo dopasowuje się do trybów jazdy auta np.w trybie sport zakłada że będziemy poruszać, się z dużą prędkością i i daje maksymalną wiązkę na wprost auta co jest bardzo wyraźnie zauważalne i dla mnie bixenon jest oświetleniem idealnym.
Mam propozycję sprawdzenia jeszcze raz tego samego. Tylko ze zregenowanymi odbłysnikami w merceesie. Wiem co piszę jestem po takiej wymianie w moim aucie i jest bardzo duża różnica. Uważam że ten test jest nie wiarygodny. Porównanie nowej lampy do starej wiadomo że stara gorzej świeci. U mnie światlo ma wyraźne odcięcie światło cienia jak w ksenonach i ledach z tego testu na h4 mgła świetlna mialem też tak przed wymianą lamp na regenerowane. Polecam zrobić jeszcze raz test ze zregenerowanymi lampami.
Dokładnie. Po regeneracji odbłyśnika, spolerowaniu odpowiednio (plastikowego) klosza (oraz lakierowaniu!) trzeba by wykonać test ponownie. Stara poczciwa h7 również da dużo światła ale ważne aby żarówki od drogowych były dołączane. Np Golf 5 na światłach mijania 2x55W H7, światła dorogwe 4x55W H7. Przy dobrym stanie odbłyśnika światła jest bardzo dużo.Linia światłocienia bardzo widoczna. Śmiem twierdzić że wada wzroku +0,5 to jakby postarzyć odbłyśniki o 15-20 lat. Nie mam nic przeciwko użytkowania Ledów ale jeśli w takowe wyposażył producent. Montowanie jakiegoś leda zamiast żarówki halogen to głupota bo najczęściej światło LED inaczej pada na odbłyśnik. Testowałem, zdemontowałem. W nocy na długich miały dużą rozpiętość ale świeciły krótko.
o każdym modelu, ogólnie. Odbyłem ostatnio bardzo ciekawą rozmowę z człowiekiem, który jest odpowiedzialny za poszukiwanie coraz to tańszych(czytaj tym samym gorszych materiałów, ich dostawców) do nowych modeli z palety pewnych producentów samochodów. Także, wszystko finalnie ma "krótszy okres trwałości", taki sabotaż zakładowy-smutne, bo człowiek płaci za coś ciężką kasę, a dostaje badziew.
plastikowe reflektory w samochodzie to dosłownie największa porażka robią z właściciela auta idiotę hehe to tak jakbyś w iphonie miał plastikowy ekran zamiast szklanego plastikowe reflektory to syf bo matowieje i wygląda jak ruina a szkło zawsze ma swoje właściwości i po prostu jest zawsze przejrzyste
@@jacekplacek8422 Szkło też potrafi po latach zmatowiec. Na plastiki kupujesz specjalną folię i masz spokój na około 3 lata. Po 3 latach odklejasz kupujesz 2 komplet foli i spokój. Co 3 lata około 100 zł za folię można dac. Poza tym producenci lamp samochodowych doszli do wniosku że podczas wypadku z udziałem pieszego szklany reflektor może spowodować większe obrażenia. No i plastiki są tańsze w produkcji.
@@szymonrydza3258 to pokaż mi samochód który podczas wypadku z udziałem pieszego miał rozbity reflektor widziałeś taki ?? bo ja nie w ogólne jak potrącenie kogoś może rozbić reflektor bezsens a folie wiesz dla kogo są dla frajerów tak samo z lakierem który teraz jest cienki i gówno warty też trzeba nakładać folie teraz samochody to padaka i ruina niestety dlatego nigdy nie zaakceptuję plastików jako reflektorów
Nie sposób wykonać prawidłowo testu na reflektorach o skrajnie różnym zużyciu i o różnej temperaturze barwowej. Lampy we wszystkich samochodach powinny być fabrycznie nowe lub zregenerowane przez profesjonalne firmy, a źródła światła mieć zbliżoną barwę, dodatkowo zregenerowany układ zasilania. Pozdrawiam i życze więcej obiektywności :)
@@07krzychu tak a skad ci sie wzielo takie stwierdzenie kolego ? Najsilniejsza jednostka w v70 ma 260 i jest to 2.3 T5 , 210 koni ma tez 2.5T ale z tymi 300 toma koniami to chyba troszeczke poszalales 😁 nie w 2003
Niedawno pozbyłem się prawie nowego Volvo XC40. Obecnie jeżdżę nowym Leonem. Oba samochody wyposażone są w ledy na odbłyśnikach, czyli technologia jest podobna, jednak nie da się ukryć że są to auta z całkowice innych segmentów, a co za tym idzie, różnica pomiędzy tymi samochodami jest ogromna na korzyść... Seata. XC40 chociaż jest samochodem premium to jego reflektory już nie. W nocy radziły sobie bardzo kiepsko. Światła drogowe w zasadzie nic nie dawały oprócz "funkcji" oślepiania kierowcy przez odbite światło od znaków drogowych (taka charakterystyka fal światła użytych w Volvo ledów). Poza tym wkurzający był również brak wyraźnego odcięcia na linii światło-cień. Ledy w Leonie to już inna bajka. Chociaż mogłoby się wydawać że ledy na odbłyśnikach w samochodzie ze średniej półki będą radzić sobie kiepsko to te tutaj święcą naprawdę jasno, wysoko, równomiernie i szeroko oraz mają wyraźną linię odcięcia wiązki swiatla. Morał z tego taki, że ledy ledom nierówne, a cena samochodu nie zawsze idzie w parze z jakością zastosowanych w aucie reflektorów.
Większość w miarę współczesnych samochodów (z tego dziesięciolecia) pochodzenia europejskiego daje możliwość stosunkowo łatwej wymiany żarówek (góra pięć minut - efekt zastosowania jednej z dyrektyw UE). Co innego taka Honda: w 2011 kupowałem Citroena C4 II - na moje pytanie o wymianę żarówki świateł mijania sprzedawca otworzył maskę, wyciągnął żarówkę i włożył ją z powrotem: zajęło mu to ze 30 sekund. W 2013 o to samo zapytałem sprzedawcę Hondy Civic (również w salonie): jego odpowiedź "a przyjedzie Pan do ASO i my Panu wymienimy" (z tego co pamietam wymagało to zdjęcia zderzaka)...
Z zachwytami nad LEDami poczekajmy kilka lat. Pojawiają się sygnały że po kilku latach te ledowe światła padają i trzeba całą lampę wymieniać - a to koszt ładnych kilku tysięcy. Ksenony droższe od LED? Jakie to ma uzasadnienie? Żarnik kosztuje 100-300zł, przetwornica podobnie, a lampa jest tania - taka jak do zwykłych żarówek (z soczewką). Zatem dlaczego?
Xenon ma jedną przewagę, nieistotną z punktu widzenia obecnego projektowania samochodów: żarniki, palniki, soczewki, wszystko można wymienić w razie awarii. W ledach z tego co mi wiadomo, takiej możliwości nie ma, pozostaje wymiana całego modułu LED.
Tylko właścicieli nowych aut to nie obchodzi. Rzadko kto trzyma auto tak długo, żeby padły ledy. Jak padną na gwarancji to wymienią. To samo z silnikami. Wymiany oleju co 30tys....właściciela, jeśli się nie zna to nie obchodzi, bo sprzeda auto z przebiegiem do 150tys.km i kupi drugie. :)
@@margines711 wiele razy widziałem np. A6 C6 z przepalonymi ledami w lampie, więc nie byłbym tak pewien zwłaszcza model, gdzie tych ledów są dziesiątki.
Da się wszystko naprawić, problem będzie z dobraniem odpowiedniej diody. Natomiast musisz się pozbyć reflektora na parę dni. W ASO zaoferują ci wymianę całości...
Wszystko jest względne. Jakiś czas temu oglądałem film który udowaniał wyższość ksenonów nad ledami i na dodatek również było to poparte testami. W tamtym filmie test był przeprowadzony w czasie jazdy a nie na postoju przed ścianą. Ledy miały światło bardziej rozproszone i o mniejszym zasięgu (polu widzenia) a pieszy na drodze był mniej widoczny. Na rynku mamy jeszcze skrętne biksenony, które zmieniają kąt święcenia równocześnie ze skecaniem kół w odpowiednią stronę co sprawia dodatkowe płynne doswietlenie pobocza. Ponadto jak inni napisali, led oślepia i jest znacznie droższy od ksenona. Wynik testu oczywisty ale nie dla producentów części i samochodów, bo tam najważniejszy jest dobry biznes.
Jednym ważnym elementem o którym nie było mowy jest to, że halogeny można wymieniać SAMEMU! I mówimy tu o autach luksusowych jak na tamte czasy. Kiedy widzę młodsze auto klasy średniej w którym trzeba zdejmować koło żeby wymienić żarówkę, ogarnia mnie niekontrolowany napad śmiechu.
Nie no Zachar reklamuje krople do oczu. Nie mam nic przeciwko, tylko dlaczego na YT nie ma oznaczenia o lokowaniu produktu (i to jakiego) tak jak w TV?
Witaj, Zachar. Wysłuchałem z zainteresowaniem Twojego filmu. Chętnie bym go też obejrzał, ale jako 60-letni kierowca niewiele już mogę dostrzec. ;-) ... ale już tak mówiąc serio, stosowanie halogenowych żarówek w segmencie samochodów premium, w czasach, gdy wiele kompaktów ma w standardzie LEDy, to jakiś ponury żart. Mam na myśli konkretnie samochód mojej żony, 2014 BMW 328, który ma gorsze światła niż mój Cadillac z 1951 roku. Dziś już chyba w serii 3 nie ma halogenów, ale w 2014 nawet Toyota Corolla miała standardowo LEDowe światła.
Pokazanie starego merola ze zmatowiałymi odbłyśnikami i żarówkami H4 jest ciekawe ale miałoby sens tylko gdyby zestaw uzupełnić o samochód w miarę nowy z lampy H7 - to by pokazało rzeczywistą różnicę między maksymalnymi możliwościami żarówki a technologią LED i ksenon. Poza tym okulary nie „ewentualnie z polaryzacją” tylko OBOWIĄZKOWO z polaryzacją ;) Różnica w jeździe pod światło w takich okularach jest kolosalna, żadne tam słońce i mokry asfalt teraz nie robią na mnie wrażenia a ceny nie są przesadnie wysokie: 120 - 160 zł za coś co nadaje się do użytku i nie rozpadnie się po 1 sezonie a wiem, że ratuje mi życie.
Proszę, wyregulujcie światła w swoich samochodach, przynajmniej połowa samochodów które mijam ma je zbyt wysoko ustawione, zdarza się to także w nowszych samochodach np suvach.
@@divton Dokładnie. Skoro nie stać takich osób na żarówkę czy naprawę lampy (co powinno być priorytetowe poruszając się wśród innych kierujących) to powinny jeździć czymś tańszym w eksploatacji bądź nie jeździć wcale. Ale nie, lepiej jeździć "prestiżową" marką z rozjebanymi światłami bo przecież ja widzę co jest na drodze. Temat dokładanych ledów o mocy latarki z kiosku sobie odpuszczę
@@divton Dokładnie. To jakaś istna przeklęta plaga. Spali się jedno, to drugie w górę leci. Krew, zalewa po prostu. Ile też jest takich. Jeden reflektor świeci metr przed maską. Drugi po drzewach, ale jegomość nie widzi w tym nic złego.
Jeżdżę służbową Octavią z identycznymi reflektorami i jestem zachwycony. Dlatego do swojego prywatnego samochodu założyłem soczewkę z xenonem i dalej nie dorównuje ledom. Są rewelacyjne!
Ja porównywałem nową Skode z LED i Mercedesa C klas z 2012 z bixenonem ale z systemem ILS, oczywiście mercedes lepiej wypadł. Także lepsze dobre xenony niż tani LED.
W UK nie ma obowiązku używania świateł w dzień, więc nie ma problemu ze zbyt szybkim zużyciem. Niestety w Polsce trzeba palić światła 24h. Po co? Chyba nie dla bezpieczeństwa, bo jak wiadomo liczba wypadków w Polsce jest duża.
A właśnie, że Xenon jest najlepszy. Ok dobry żarnik kosztuje ok 200 zł, ale jest mega trwały. Ja od czasu jak mam xenony w samochodzie to jeszcze nie zmieniałem żarnika a mam już kilka dobrych lat. Jak miałem H7 to co chwila musiałem grzebać i wymieniać przepalone żarówki... LED jest spoko, ale w przypadku awarii to trzeba wymieniać całą lampę a to nie jest tania rzecz.
Nie znam się na światłach w samochodach, ale akurat jeżdżę wyczynowo na rowerze i przez ostanie lata stosując różnego typu oświetlenie zauważyłam, że światło o ciepłej barwie jest znacznie lepsze. Przy dużym wysiłku i ciągłej koncentracji oczy zdecydowanie mniej się męczą, przeszkody są lepiej widoczne i cienie rzucane przez przeszkody przed kołami są mniej uciążliwe. Po kilku godzinach mocniej jazdy w nocy w terenie światło o zimnej barwie po prostu pogarsza widoczność i staje się dla mnie uciążliwe. Przesiadając się za kierownicę auta zastanawiam się czasami jak ma się to w przypadku samochodów. Akurat moje jest stare i mam żarówki H4, nie mam porównania.
Ja mam motocykl z 3ma leflektorami LED za 1 kloszem (2 do świateł mijania i 1 do świateł drogowych) i fakt jak klosz jest czysty to jest nieporównywalnie większa widoczność, jednak zimą osad z pary wodnej na lampie ogranicza światło, więc należy najpierw przetrzeć lampy a potem jechać, szczególnie jak jedziemy w okolicach zera to czysty klosz pod domem może zostać oszroniony w czasie jazdy... Ciekawostka ale raz mi się tak zdarzyło w czasie mglistego poranka przy -1C (8 minut jazdy do pracy). W autach spryskiwacze załatwiają sprawę. Trochę łatwiej się zbiera owady rozpaćkane w czasie jazdy z klosza, bo moc żarówki nie dosmaża go na wiór ;)
Jechało za mną jakieś z najnowszych bmw ( nie widziałem dokładnie jaki model ) z ledami laserowymi. Jebało po oczach NIEMIŁOSIERNIE az musiałem lusterka przestawic ,bo jechać nie się nie dało
W aucie mam H4 i jestem zadowolony z oswietlenia, ale w motocyklu mam Ledy i jest to niesamowite, jak światło jest rozłożone i idealnie doświetlone, ilość ledów rozkłada równo poziom oświetlenia, świetne rozwiązanie, o xenonach się nie wypowiem bo nie jeździłem autem z xenonami. Ale wiem że wybierając auto czy motocykl będę się kierował tym aby miały ledy,
@@fddevnull Nielegalne w UE , w soczewkach jest dobre odcięcie światła i idzie zamontować takie zamienniki, mam nadzieję że w końcu na to pozwolą i będzie to legalne pod warunkiem nie oslepiania i prawidłowego ustawienia świateł. Minusem jest brak nagrzewania klosza lampy w zimę (lód na kloszach, lub śnieg) w nowych lampach jest cyrkulacja ciepłego powietrza która rozwiązuje ten problem. Pozdrawiam.
@@fddevnull Co dzień spotykam tumanów którzy jeżdżą z lampami halogenowymi świecącymi w kosmos, a Wy chcielibyście żeby każdy taki "Janusz, Sebix", czy inna cebula mogła ot tak sobie legalnie wstawić mocniejsze ledy, do swoich "furmanek"? Najlepsze jest to tłumaczenie, że on nie oślepia, bo jemu na stacji diagnosta lampy ustawił, tak ustawił wtedy gdy sam siedział w samochodzie, a potem posadzi trzy Karyny na tylnej kanapie, dorzuci jeszcze coś do bagażnika i ch.j strzelił to całe "poziomowanie u diagnosty". Już od dawna w samochodach z żarówkami halogenowymi znajduje sie takie "magiczne pokrętełko" z trzy poziomową skalą (albo zestaw dwóch przycisków "+" i "-" ), które kontruktor pojazdu umieścił w nim, właśnie na takiego powodu, ale komu by się chciało chociaż raz go użyć, by nie oślepiać innych kierowców swoimi "profesjonalnie ustawionymi światłami". Wiecie mnie się te ograniczenia też nie podobają, ale dopuki będą rzesze idiotów mających problemy z myśleniem, dopóty będą też ograniczenia.
Mam Bixenon w aucie i 5:26 utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to najlepsze rozwiązanie, jednocześnie dobrze świeci i nie męczy oczu. LED ma ciekawą technologię, ale jest drogi i jeśli komputer zawiedzie to matrixy przez chwilę świecą po oczach kierowcom z naprzeciwka.
Kupiłem Xenon + WhiteVision dwie żarówki H 4 ,cena 12 złotych za 2 sz.,,Uzyskałem efekt taki jaki właśnie chciałem białe intensywne światło w 20- letnim aucie ,pozdrawiam
Bixenon z tego co ja wiem, w odróżnieniu od zwykłego xenonu polega na tym, że światła "długie" uzyskujemy poprzez opadnięcie przesłony. Dzięki temu nie musimy mieć dodatkowego źródła światła w postaci halogenu H1 lub H7 dla światła długiego. Także użycie porównania bixenon z xenon jest moim zdaniem błędne. Bardziej adekwatne jest porównanie Xenon (soczewka), Xenon (reflektor).
Fajny test, lecz mniej obiektywny staje się przez fakt, że w Mercu szkło i odbłyśnik mogą być zakurzone i wypalone trochę, natomiast w Volvo odbłyśniki mogą być bardzo wypalone..
Oświetlanie ściany i wyciąganie z tego jakichkolwiek wniosków jest mniej więcej tym, co wizyta u wróżki i wyciąganie z tego jakichkolwiek wniosków. Ach ci jutuberzy xD
@@marrcus Wystarczy zrobić test na zwykłej drodze w nocy. Postawić kolegę na ciemno ubranego i porównać jak dane lampy świeca. Z jakiej odległości będzie dobrze widać pieszego. Mało się liczy jak mocno lampa swieci za to liczy się z jakiej odległości zobaczysz ewentualna przeszkodę.
@@marrcus Wiem. Ale to nie jest początkujący kanał i jeśli mam wysuwać jakieś argumenty to bym się lepiej postarał. Poza tym sponsorem odcinka jest producent żarówek więc wnioski same się nasuwają.
To jeszcze zróbcie test w normalnych warunkach drogowych. Jak widać znak drogowy w odległości 100-200m - można się zdziwić. I jak pisali już inni ile kosztuje wymiana LED? Cyrki się zaczną za parę lat jak te LEDy zaczną padać.
Xenony są wyjątkowo skutecznym rodzajem oświetlenia drogi przed autem. Niestety - muszą odejść. Dlaczego?
#oświetlenie #philips #hyabak #nawilzajacekrople #ulgadlaoka #bezkonserwantow #led #xenon #bixenon #retrofity #halogen
Dziękuję marce Philips (www.philips.pl) i marce Hyabak (www.hyabak.pl) za konsultacje merytoryczne i wsparcie przy realizacji filmu.
Zobacz co testuję teraz:
facebook.com/zacharoffpl
instagram.com/zachar_off
Kolejny test LED z brakiem pomiaru długości fali światła w sieci. Artykuł sponsorowany. Po co mówić o wadach produktu jak można skupić się na reklamowaniu produktu, jak to łatwo samemu wymienić i już jest lepiej....
Xenon w V70 był wyjątkowo słaby. Laguna II (też bez soczewek) świeciła o 2 klasy lepiej.
jak mam być szczery to bixenon i led sa na podobnym poziomie a koszt produkcji nie oznacza niższej ceny lub mniejszego kosztu użytkowania czy napraw... obawiam się, że ledy sprzedawane w tej samej cenie co xenon przynoszą jedynie korzyści finansowe dla producenta ...
@@bogusrichter ... i choćby dlatego xenony się skończą. Skoro można 2 produkty sprzedać w tej samej cenie to zwycięży ten o niższym koszcie produkcji.
Fodder Właśnie zakupiłem do laguny2 ph1 xenony magnetti marelli 4600K i jestem baaaardzo zadowolony ze świateł.Ładna biała barwa i dobre oświetlenie drogi.A koszt o połowe tańsze niż philipsy i osramy.
Brawo. W końcu ktoś wpadł na to żeby zablokować ekspozycję. Pozdrawiam.
Chciałem napisać to samo.
Typowo!
@@TryHackX czym są biledy?
Bo przecież są już światła full ledowe z przodu.
Ehh ta polityka koncernów motoryzacyjnych, LEDy tańsze w produkcji,, a przy kupnie nowego auta golą więcej niz za Xenony :D
Led ma też fikcyjną zywotność dłuższą (fikcyjnie) od czegokolwiek
@@StopTeoriomSpiskowym widać to po w miarę nowych autach jak w nich led-y siadają
Led to gówno. Szybko siadają. A poziom oślepiania jest niedorzeczny. Ale jakimś cudem są legalne...😂🤣 A nie czekaj nie cudem tylko przez korupcję.
@@zbyszek9202mój ojciec ma mazde 6 z 15r która wcześniej była w moim rękach. Z przodu i z tyłu ledy, w posiadaniu od 5 lat podajże, nic w tych lampach nie siadło. Cały czas świecą
@@walcomenja12 to lux
Nie ma podczas jazdy po zmroku nic gorszego, jak jadący za mną samochód z LED-ami. Światło odbijające się w lusterkach powoduje straszny dyskomfort.
...i to uczucie, że to on oświetla mi drogę.
Ja mam w Chevrolet Caprice Classic 1993 rok wszystkie lusterka fotochromatyczne.
Dokładnie... ledowe lampy tak, ale tylko inteligentne. Reszta imituje rozproszone światło.
Za kilka lat moim zdaniem nie bedzie problemu jak każdy bedzie jezdził samochodem z oświetleniem led tzn nie bedzie takiej roznicy jak jest teraz czyli h4 - 4000lm a led xenon 5000lm zauwazylem to z wlasnego doswiadczenia mialem stara 206 i bardzo oslepialy mnie wszystkie ledy itp teraz przesiadłem się do duzo nowszego auta z ośw bexenon i jak jade wieczorkiem już mnie nic nie razii :)
Marc. Żebyś to ty oświetlał drogę to musisz mieć dobre żarówki. Ja po iluś latach jazdy na ,,marketówkach,, zainwestowałem w Osram .... nie pamiętam bo mam je ze 3 lata... unbraker czy nigh breaker, jakoś tak to brzmiało. Nie do porównania! W końcu widać co się dzieje przed samochodem. Trochę kosztują ale warto na to wydać.
@@ortalionowywiesaw9455 podpisuje sie pod tym co kolega piszę. Tak samo zainwestowalem w dobre zarowki H7 philips extreme vision. Najlepiej wydane 120pln w zyciu, wkoncu nocna jazda to przyjemność. Na sprawach typu światła, opony, hamulce itd nie mozna oszczędzać.
Lokowanie tych kropli u Zachara, to prawie jak lokowanie margaryny w Klanie.
Delmy w złotopolskich
DELM DELM DELM
@@las3k91 ds4
Ksesony są droższe, jednak to za LEDY musimy dopłacać - w Audi a5 np. Kseonony są w standardzie, LEDY - dopłata 5 960 PLN, MATRIXY 9 510 PLN.
Troche to nie logiczne... no ale ;)
pozbywaja sie szrotowego Ksenona :D
a jak padnie zarnik w xenonie wymieniasz komplet za 300-500zl
a kiedy padnie taki reflektor ledowy to cala lampa do wymiany kosztów nie znam ale pewnie z 5 tysi
@@michalswic3954 Szansa, że padnie LEDowa lampa jest stosunkowo niewielka, ale zgadzam się, jak ktoś kupi za 10 lat używkę to może się kiedyś przykro rozczarować. Nadzieja w tym, że cena takich lamp też spadanie i zamiast 5 tysi będzie to tysiąc np.
@@morepower1989 pierwsze takie ledowe lampy byly w e46 coupe/cabrio problem o tyle mniejszy ze to tylne lampy i jedna spalona dioda nie eliminowala calej lampy ale za nim wyszly jakies zamienniki (ktore i tak swieca ciulowo) to ludzie byli skazani na oryginalne ktore kosztowaly ok 4 tysiace w serwisie i nadal tyle kosztuja bo w serwisie nic nie tanieje. Nadzieja ze jakies firmy typu DEPO wprowadza dobrze odwzorowane zamienniki za polowe ceny
@@michalswic3954 możesz za tyle, a możesz za 70zl za parę :-)
Uszkodzona żarówka to groszowa sprawa, uszkodzony led to szkoda całkowita.
Patrz z perspektywy klienta na auto nowe, a nie 10-letni ujezdzony egzemplarz. Kosztami bedzie sie martwić ten biedniejszy, którego nie stać na nowe.
Ledy można spokojnie naprawiać. Są firmy w tym wyspecjalizowane.
Zanim ten Led padnie, to Twoje dzieci będą miały swoje dzieci
Daniel Jeszcze sie zdziwisz.To już nir ta epoka.Teraz grasuje chińszczyzna i ona jest już w nowych samochodach.
@@McLfan bardzo śmieszne... To ja dziękuję uprzejmie - poszukam sobie auta z halogenami.
Ciekawy jestem jak wyszło by porównanie tych źródeł światła na mokrej nawierzchni. Pozdrawiam Zachar.
Przyczepność światła z LED na mokrej nawierzchni jest zdecydowanie gorsza niż tego z halogenów. Bardzo łatwo o poślizg w takim przypadku.
To jest ciekawe pytanie i aspekt dla ludzi, którzy dużo jeżdżą. Zdecydowanie lepszym jest światło z ksenonów jak i z LEDów ze względu na inną barwę światła, przez co łatwiej zorientować się w sytuacji szczególnie w jesiennej aurze gdy jest chlapa a słońce na horyzoncie utrzymuje się niskimi długo.
@@noraretrouciech Szkoda nie powiedział o CRI/RA ledwo i odwzorowania barwy.
@@noraretrouciech Właśnie jeżeli mowa o barwę, czy precyzując o co zapewne Ci chodzi - temperaturę barwową światła, to te wszystkie nowe "bielsze" źródła światła radzą sobie dość przeciętnie. 66140CBI w świeżo zregenerowanych reflektorach (wymieniony odłyśnik, wyczyszczona soczewka) 407 coupé dają na czarnym asfalcie po deszczu w "szarudze" światło które wcale nie jest lepsze od tego z H7. A na pewno stara Corsa z 2002 z Osramami All Weather H7 radzi sobie w takich warunkach lepiej. Żółte światło dużo mniej odbija się od drobin wody unoszących się w powietrzu (stąd przeciwmgłowe często wciąż są bardzo "żółte"), widać to pięknie we mgle gdzie xenon potrafi faktycznie stworzyć wybitnie mocną "białą ścianę" na światłach drogowych we mgle. Po regeneracji xenony świecą tak dobrze, że na drogowych, przy większej wilgotności powietrza wprawne oko zobaczy lekką "mgłę". W dobrych warunkach robią dzień na drodze. Po deszczu absolutnie spadają do poziomu bardzo dobrej H7 FF (nie soczewkowej, te dużo światła gubią na przesłonie często). Do tego nowe LEDy, które często nie są mocniejsze od ksenony 35W (jak i owe ksenony) potrafią strasznie wkurzać na drogowych i zniechęcać do ich użycia, bo światło odbite od znaków mocno oślepia. Nie zamienię moich biksenonów 35W na H7, ale mile widziane byłyby dodatkowe H1/H7 jako drogowe i zdecydowanie błędem było kupienie 66140CBI zamiast palników o temp. 4300 K (ale była promocja :D).
No i na koniec - halogeny mają, może nie tak jak w porównaniu do typowej sodówki :D ale lepszy indeks reprodukcji barw.
Halogen przez barwę światła jasno żółtą będzie najlepszy, tak samo przy opadach różnego typu i we mgle. Skąd wiem? Jeździłem samochodami z ledem, xenon, bixenon i halogen. Prawda że xenon i Led lepiej świeci ale tylko gdy jest sucho.
Światło Xenonowe najprzyjemniejsze dla oka z tych wszystkich. Ledy mają niebieską poświatę
@Dominik Kozak już bardziej te ledy nowe wkurwiaja
Nie mówiąc już o nowych Mondeo, w lusterku poswiata wpada w niebiesko-fioletowy przez co wydaje się że niebiescy jadą na sygnale
Tak samo mają wszystkie francuzy z ledami
Halogeny sa najzdrowsze dla oczu
zależy jaką sobie temp. wybierzesz, i to wszystko w temacie - od ciepłej do zimnej
Tylko nikt nie poruszył najważniejszej kwestii a mianowicie eksploatacji. W przypadku awarii H7 kupuje na stacji i wymieniam a w przypadku LEDa tylko serwis i oby na gwarancji 😊
W przypadku ksenonu zużycie żarówki widzisz dni/tygodnie wcześniej - gdy zaczyna świecić bardziej na różowo niż na biało/niebiesko. Dlatego też żarniki ksenonowe wymienia się parami.
W teorii nie ma potrzeby by w LEDach cokolwiek wymieniać bo powinny przeżyć to auto. W teorii.
@@Zenobiusz. czyli okres gwarancyjny.
Kurła - ostatnio zajechałem na stację benzynową w celu kupna H7: hotdogi były, ładowarki do telefonów były, a żarówek nie było...
@@Zenobiusz. Przy czym teoria obejmuje szacowany czas życia przy stałym, nieprzekraczalnym napięciu. Każdy skok napięcia (o kilka dziesiętnych części Volta i jakaś dioda może się pożegnać "z życiem"...)
myślę że chętnie byśmy zobaczyli nowe auto wyposażone w halogeny w porównaniu z ledami, najlepiej z sprawdzeniem standardowej żarówki halogenowej oraz takiej typu +120/150%
Zależy jakie nowe auto, nówka Dacia świeci tak że śmiać się chce :P
Było, na tej podstawie kupowałem philipsy i osramy.
Te +20% tungstram i inne wytrzymują kilka miesięcy. Nie warto.
@@benzoesansodu5866 ja używałem i używam tungsrama +90/120 I zwykle pali się jedna raz na rok a przebieg ok 20tysiecy/rok
@@Xava2011 U mnie świeci super. Zależy zapewne od konstrukcji klosza w konkretnym modelu. Jeździłem wieloma autami i byłem zaskoczony.
Jeśli chodzi o reflektory H4/H7 to w ogromnej liczbie przypadków lampy starszych aut mają wypalone odbłyśniki - od tego bym zaczął testy. Nie widać tego, dopóki nie ściągnie się szklanego klosza. Druga sprawa - na rynku można kupić halogeny, które dają aż o 30% więcej światła, co drastycznie poprawia oświetlenie - oczywiście kosztem mniejszej żywotności żarówki i wyższej ceny. Reflektory H7 pomimo upływu lat wcale nie są takie złe - dodatkowo bronią się tym, że ich współczynnik oddawania barw CRI to 100%. W LEDach to zazwyczaj 80%. Dlatego mocna wiązka światła - nie zawsze daje efekty w postaci lepszej widoczności.
Światło emitowane przez LEDy po zmroku w moim odczuciu jest bardziej agresywne dla oczu niż halogenowe
Nie można kupić halogenów które legalnie dają więcej światła. Można kupić żarówki z cieńszym, bardziej wysilonym żarnikiem, który pozwoli minimalnie lepiej skupić światło i w jakimś tam punkcie da wzrost intensywności. Najwyższy uzyskany wynik jest potem używany w materiałach reklamowych.
Są halogeny 160% , oczywiście też kosztem żywotności :/.
@@sic22l oczywiście że można. sam zamówiłem do astry ze zwykłym odbłysnikiem (nie soczewka) osram laser h7 +200 i różnica po przejsciu ze zwykelgo osrama za 2 dychy jest kolosalna. swiatla swieca spokojnie 2x lepiej, przede wszystkim swiatla jest duzo wiecej, jest duzo bardziej intensywne i swieci duzo szerzej
@@adamciesielski9768 Nightbreakery i inne takie dalej mieszcza się w normach to znaczy że dają 1450lm +/- 10%. W rzeczywistości mają ok. 1500lm a inne odczucia biorą się z wyżyłowania żarnika który jest mniejszy - trochę lepiej skupia światło, a owe światło ma wyższą temperaturę barwową (jest mniej żółte).
Ledowe lampy są pozornie jaśniejszymi oświetleniami na drogę tzn, patrząc na wprost ledom to po prostu dostajemy "bicie po oczach" (stąd za nami w nocy oświetlenie ledowe oślepiają, a jeszcze gorzej przed nami, poprzedzający pojazd z włączonymi czerwonymi światłami "na hamulcu" to już jest tortura i nie ma żadnych norm jak jasno wraz z intensywnośćią czerwieni bez ograniczonych ilości diod - wolnoamerykanka i ponoć KE ma zająć się tym problemem bo jest projekt w tej mierze legislacji), a podczas jazdy na wielu samochodach zauważyłem rozproszenie światła z ledów i nie ma wyraźnej granicy linii pomiędzy oświetlonej np asfaltu, a ciemnośćią (ten test w garażu jest do bani i nie oddają pełnej rzeczywistości). Owszem xenon może "umrzeć", bixenony przeżyją, kiepskie ledy I generacji i być może i II generację choć niekoniecznie (niektóre modele Audi). Przyszłość to oświetlenie laserowe i to one właśnie spowodują śmierć bixenonów i ledów I generacji, a nie ledy, które notabene w produkcji owszem są tanie, ale nie w przypadku np wymiany np całego oświetlenia danego reflektora, nie rzadko razem z kloszem to gigantyczny wydatek choćby z drobnej stłuczki pomijając iż auto z takimi ledami może dłużej pożyć niż sama produkcja seryjna tych reflektorów ledowych - w OWU ubezpieczalni są zapisy o niekorzystnych warunkach jak ktoś posiada ledy i mało kto o tym wie i nie zwraca na to uwagi bliżej, czyt. chcesz mieć ledy to płać więcej plus mniejsze odszkodowanie, serio. Sam tytuł "Xenony muszą umrzeć" samo w sobie jest prymitywnym podejściem do tematu de facto to jest na podtekst korporacji wszelkiej maści (nie do końca Autor przedstawił prawdę, a powiedział bo musiał... bo bez niezależności by nie zarobił). Materiał z oświetleniem ściany to co najwyżej dla zainteresowania dzieci w wieku przedszkolnym ot totalna amatorszczyzna i na moje zdanie pan Zachar pokazał śmieszność do tego stopnia iż trudno tu komentować...
5:24 Według mnie bixenon wypada najlepiej
Lubię xenon i mam nadzieję że jeszcze trochę ten typ lamp pożyje!
Ja nienawidze xenona, jebane bezmózgi zawsze mają źle ustawione te lampy i oslepiają tak kurewsko że pasa pilnujesz na czuja, już nie mówiąc o zauważeniu pieszego. Jebać xenony.
@@Payro na pewno mówisz o fabrycznych xenonach czy może o chińskich które się dokłada do lamp nie przystosowanych do tego? Bo jak o tych drugich to się zgadzam 😊
@@Payro Co ty pierdolisz? KAŻDY fabryczny xenon ma samopoziomowanie i nie ma prawa cie oślepic
Za mojej młodości takie halogeny to był powiew nowoczesności i obiekt westchnień użytkowników Dużych Fiatów, Maluchów czy Zastaw, które miały zwykłe żarówki.
Fiaty już miały halogenowe
@@Tomcioone100 ļ
@@GrzegorzKr W maluchu na początku były prądnice ale w fiacie 125 i polonezie były alternatory i światłą halogenowe.
@@Tomcioone100 Były dwie wersje wkładów reflektorów, na zwykłą żarówkę też.
W połowie roku 2006 Mercedes-Benz zaprezentował w Klasie E premierowe rozwiązanie w zakresie techniki oświetleniowej: inteligentny system oświetlenia ILS połączony z reflektorami bi-ksenonowymi.
Zawiera on łącznie pięć różnych funkcji oświetleniowych, dostosowanych do typowych sytuacji w ruchu drogowym oraz typowych warunków atmosferycznych. Oferuje on kierowcy lepszą widoczność, która w istotnej mierze przyczynia się do zmniejszenia wysokiego ryzyka wypadku podczas jazdy nocą.
Funkcja aktywnego doświetlania zakrętów, którą Mercedes-Benz zaoferował po raz pierwszy w roku 2003 dla Klasy E, poprawia oświetlenie jezdni na zakrętach nawet o 90%. Aktywne doświetlanie zakrętów działa zarówno ze światłami mijania, jak i ze światłami drogowymi. Moduły bi-ksenonowe mogą podążać za obrotem kierownicy i w sekundowym czasie odchylają się w bok, gdy kierowca wprowadza samochód w zakręt. Technika aktywnego doświetlania zakrętów została przez Mercedes-Benz ponownie udoskonalona - od połowy roku 2006 oferowane są reflektory, które przy pokonywaniu zakrętów odchylają się w bok pod kątem do 15°, czyli o 3° więcej, niż przedtem. Korzyść: jeszcze lepsze oświetlanie ostrych zakrętów.
Lampa ksenonowa lepiej oświetla drogę (barwa najbardziej zbliżona do światła dziennego) od diod elektroluminescencyjnych, ale więcej zużywa energii elektrycznej i ma gorszą prezencję. Tańsza jest wymiana lamp ksenonowych, gdzie pojedyncze diody elektroluminescencyjne są niewymienialne w reflektorze. To doskonały przykład tego, że nowocześniejsze jest wrogiem dobrego.
Tanie ledy (np. z Seata) dają mniej światła niż niejedne halogeny.
Ja tam się nie boję że ksenon tak szybko wymrze i bardzo się z tego cieszę. Projektory dla nich ciągle są ulepszane, co tylko poprawiać będzie ich skuteczność. Ksenon też jak na razie przoduje w ilości produkowanego światła (3200lm/żarnik) będąc tym samym przystępnym cenowo.
Co do filmiku, to najlepsze i najbardziej miarodajne byłoby porównanie trzech nowych Octavii, które przecież mogą wyjechać z wszystkimi trzema rodzajami świateł jako nowe z salonu. Zgodzicie się że porównywanie ilości światła z zużytych halogenów tego Mercedesa (skądinąd pięknego bez dwóch zdań) do tych nowocześniejszych źródeł światła jest sporym przegięciem.
Bardzo podoba mi się za to patent Volvo, w którym odbłyśnik ksenonu nieznacznie podnosi się po odpaleniu długich. Elegancki patent. Pozdrawiam.
Wydaje mi się ze materiał zrobiony tylko po to żeby zareklamować krople do oczu🤔
Szczególnie że kosztują od 45do55zł i jak nie używasz codziennie to po 3 miesiącach wyrzucasz pół opakowania bo krople bez konserwantów wytrzymują tyle po otwarciu natomiast z konserwantami tylko 30 dni po otwarciu
Stosowanie kropel jest niewskazane z punktu medycznego. Należy je brać jedynie w ostateczności. Sztucznie nawilżane oko przestaje się samoistnie nawilżać i w następstwie tego jesteśmy zmuszeni stale używać kropel. To tak jak w proszkami na nadciśnienie. Jak się zacznie stosować regularnie to już trzeba je brać dozgonnie.
@@1gilus ale jak masz suche oczy to są problemy nie tylko z łzawieniem, swędzeniem ale nawet z widzeniem, ja tak miałem myślałem że mam jakąś chorobę bo były momenty że już widziałem wszystko za mgłą a robiło mi się tak w trakcie jazdy samochodem, poszedłem do lekarza i stwierdziła u mnie zespół suchego oka przez co nie złuszcza mi się oko prawidłowo i tworzyła mi się taka jakby folia która przysłaniała mi obraz, teraz regularnie muszę stosować i brak jakichkolwiek problemów
@@1gilus A co z Viagrą ???
W przypadku H7 warto często wymieniać żarówki. Lepiej kupić przyzwoitej jakości normalne żarówki, niż 3x droższe "brejkery" i inne bajery. Parę razy podchodziłem do tematu i efekt jest tylko na początku. Po roku i 10 tys. km, gdy 1 "najt brejker" się przepalił, zamontowałem na szybko zwykłego (nowego) tungsrama i... Ten świecił jaśniej :) Wówczas machnąłem ręką na super-hiper żarówki, kupuję zwykłe i wymieniam często, najlepiej na początku jesieni. Oczywiście jazda wiele lat na tych samych żarówkach jest bez sensu - oszczędność to żadna, a pozbawiamy się możliwości banalnie prostej poprawy oświetlenia poprzez używanie NOWYCH żarówek.
Pierwszy Ledowe światła do jazdy (mijania) miał Lexus LS600h, Audi A8 miało pierwsze wszystkie ledowe światła.
In 2006 the first series-production LED low beams were factory-installed on the Lexus LS 600h / LS 600h L. The high beam and turn signal functions used filament bulbs. The headlamp was supplied by Koito.
In 2007 the first headlamps with all functions provided by LEDs, supplied by AL-Automotive Lighting, were introduced on the V10 Audi R8 sports car (except in North America). za wikipedią
Rewelacyjny materiał. Czekamy na więcej materiału typu porównanie. Szczególnie, że tutaj Pan zrobił to bardzo rzetelnie informując o blokadzie ekspozycji. Pozdrowienia.
W mietku trzeba podłączyć halogeny przez przekaźniki bezpośrednio z akumulatora bo z wiekiem świecą słabiej z winy chyba przewodów, zrobiliśmy tak w leciwej Sienie, znaczna poprawa. Do tego osram night breaker czy inne +120% i jest naprawdę nieźle...
Jeszcze regeneracja kloszy i odbłyśników.
Niezależnie od tego czy kupisz H4/H7 +120% czy +300% to ta sama moc ale światło pada wyżej a nie niżej. H7 to około 1500 lumenów. Plus ileśtam świecą wyżej przez inne padanie światła na odbłyśnik. Wystarczy kupić zwykłą żarówkę i odpowiednio ustawić światła. Przy h7 100% oraz h7 120% (i inne wynalazki) odpowiednie ustawienie świateł da identyczny efekt
@@djseba3Przy zwykłych żarówkach efekt będzie gorszy. Żarówki o podwyższonej jasności mają również podniesieni temperaturę żarnika. Daje to kosztem znacznego zmniejszenia żywotności małą poprawę sprawności i przy tej samej mocy uzyskuje się wyższą ilość światła.
ale te obecne zarowki w mecu juz wypalone...
zrzutka na nowe h4 do seka;P
@@Tajga_Poland Dokładnie. Niech pokażą H4 w nowoczesnych kloszach z soczewkami. Światło jest tak dobrze odcinanie, że spokojnie mogą iść w szramki z LED'em.
Brudne lustra , szkła od wewnątrz .
Światło z SECa było też mocno żółte, nie wiem czy test był prowadzony na odpalonym silniku? Brakuje mi w teście auta z współczesnymi lampami halogenowymi - mam wrażenie, że nie wyszedłby aż tak na ich niekorzyść :)
Z tego co powiedziałeś na początku wynika, że jeśli 80-letni dziadek w tico ze starymi żarówkami pojedzie na wieczorną przejażdżkę, to właściwie niewiele widzi na tej drodze. Trochę to straszne
W zasadzie tak to wygląda, zabrudzone szkło, zużyty odbłyśnik i tanie żarówki z marketu za 5zł/sztuka. Efekt - praktycznie brak oświetlenia.
Ten sam dziadek w nowej furze za dnia też nic nie widzi, bo iść do okulisty nie ma czasu.
@@makitor7673 tez będziesz dziadkiem
@@mareks1284 tylko, że ja jestem świadomy swojego stanu
@@makitor7673 dziadek tez i V8 po garach
Genialnie zrobiony film ...jestem pod wrazeniem profesjonalizmu ...wielki postep w nagrywaniu i montażu ...swietna tresc ...szacun
W sec-u sprawdził bym najpierw jakie są spadki napięcia na instalacji.
Tam problem leży bardziej po stronie wypalonego zwierciadła
@@michab8379 Ja bym w sumie spolerował lampy w volvo i mercedesie
@@Elandrin1990 szklanych kloszow raczej się nie poleruje bo one sa praktycznie niezniszczalne ja bym wymienił tylko zwierciadło i by swieciły prawie jak te ledy
Odbłyśnik do regeneracji plus lepsze żarówki w sensie bardziej białe można kupić do seca i będzie git
@@michab8379 szkło też się poleruje troche inaczej to wygląda ale po tych 30-40 latach szkło też zmatowało + kamień z wody, kamyki i sól drogowa
Szkoda tylko ze najbardziej oslepiaja ledy a nie xenon lub halogen.
Dokładnie, tym bardziej że niejednokrotnie nie posiadają samopoziomowania i spryskiwaczy.
Bo emitują najwięcej lumenów z 1W zużytej energii. Przepisy ograniczają moc żarówki. Jak wstawisz w nowe lampy 100W halogeny to też będziesz miał oślepiające światło. Tylko jakoś przepisy chyba celowo upośledzają halogeny względem dużo jaśniejszych ledów.
@@pwolkowicki Moim zdaniem, przy dobrze wyregulowanych światłach nawet 100 watowa żarówka nie będzie oślepiać.
Rafał Ochojski Bo przepisy nakazują poziomowanie i spryskiwacze powyżej 20W.Często ledy mają dokładnie 20W więc nie potrxebują.Są i takie xenony 20W...Takie oszczędności.
Zgadzam się, LED mocno oślepia, jest za dużo światła rozproszonego, widać to zwłaszcza w mgle.
Światła laserowe to są lasery, które przechodzą przez fosforowe zwierciadło, co właśnie przekształca niebieską wiązkę lasera w mocne białe światło. Żadne LEDy.
Ciekawa technologia, ciekawe jak to się grzeje i jakie napięcia występują w takiej konstrukcji?
W Volvo V70R z rocznika 2003-2007 były biksenony ! tylko troche dziwne i nietypowe rozwiązane bo cały odbłyśnik reflektora się uchyla w momencie przełączania na długie i do tego zapalają sie jeszcze H7 . widac to na filmie w sumie... pozdrawiam serdecznie i czekam na test volvo mam nadzieje ze to manual :)
Do tego fajnie to wygląda :)
dokładnie, w moim s60 z 07 też jest bixenon choć lampa delikatnie się różni, nie wiem dlaczego ludziom (i jak widać nawet specjalistom) wydaje sie, że jak nie ma soczewki to nie ma BI :) a tu jest jak piszesz jeszcze dodatkowo h7 i patrząc na ostatnie porównanie już na otwartej przestrzeni jakoś mocno ledom nie ustępuje patrząc na widoczność
Tfu, tfu z automatem
Miałem w BMW xenony i oświetlają zdecydowanie lepiej niż ledy i halogen, kwestia z jakiej półki auta porównujemy ;)
Dokładnie chciałem to napisać.
@@beny3357 ale nie napisałeś więc p***** się
ja mam audi a 8 1995 r xenony super sprawa nic ujac nic dodac rewelacja
H7 w BMW też o niebo lepiej swiecą niż h7 np w nissanie czy oplu. To mnie zdziwiło.
Marka samochodu ni chuja nima znaczenia, zależy kto wykonuję lampę np: Bosch,Valeo czy Magneti Marelli, chopie w jednym roku w tym samym modelu auta może być wrzuconych z parę różnych lamp, mało tego pomimo np jednego producenta porównując dwa auta z tego samego roku, miesiąca po paru latach w drugiej furze np wyblakną odbłyśniki lub sam klosz. Marka była marką do końcówki lat 2000 teraz jeden koncern robi części do piętnastu marek, fabryki dziś to tylko MONTAŻOWNIE części .Poza tym Bmw dziś to max hipster hype to nie są te bmki co kiedyś klepane były tylko w EUROPIE, teraz to plastic fantastic z 4 turbinami masą dotykofych ekraników i kosmicznymi kosztami utrzymania, podejrzewam że co druga część pochodzi z chin, bmw jakiś czas temu podpisało z chińczykami deal w celu WSPÓŁPRACY "Brilliance China Automotive Holding". Zresztą wszyscy klepią w chinach fury --- Volkswagen, Toyota, Volvo, Mercedes, Audi, Land Rover, Mazda, Mitsubishi, Fiat, Ford General Motors, Honda, Hyundai, Kia, Nissan , Suzuki, Peugeot-Citroen itd.........................
Nadal robią samochody z halogenami (H4, H7 itp.) - dlaczego do testu użyto więc tak starego pojazdu?
Fiat 126p miał lampy halogenowe? Miał. Fiat Tipo z 2020r. ma światła halogenowe? Ma.
Świecą tak samo? BYNAJMNIEJ.
Miałem nowy samochód z H4, nowy samochód z BiXenonami, teraz z FullLED.
Każda przesiadka na nowy model z nowymi światłami - to zawsze był zachwyt.
Każde kolejne światła biły poprzednie. Także FullLED były lepsze od BiXenonów.
Dodam, że BiXenony były rok przed zmianą samochodu były regenerowane - napylanie odbłyśników srebrem.
Jakie auto z bi xenon i jakie z led?
Są dobre LEDy i słabe ksenony. Są słabe LEDy i świetne ksenony. Sam rodzaj źródła światła nic nie mówi.
@@Mirek503wcześniej Renault Scenic, aktualnie Nissan X-trail.
Dopłata za LED to kilka tysięcy złotych, no i zawsze jest większa niż w przypadku ksenonu, widać, jak producenci nas dymają. Skoro ksenon jest droższy w produkcji, to dlaczego nie jest odwrotnie? Poza tym od przeciętnych świateł LED wcale wcale nie jest gorszy. Dobre projektory i markowe żarniki powodują, że wzrok się nie męczy. LED na ścianie wydaje się że ma większe natężenie światła, ale to tylko pozory. Poza tym na mokrej nawierzchni cały tej "dizajn" LEDow na nic... Przesłanie odcinka: kupujcie skody i dopłacajcie do LEDów. No i przydałoby się współcześnie auto z żarówkami halogenowymi...
Bixenon najlepsze według mnie
Z tym testem coś nie tak jest, xenon a bixenon to to "samo", bo przecież długich nie włączał, widocznie tutaj w teście pojazd z opisem xenon miał już wypalone odbłyśniki...
@@ascorpOS jak tyś tu trafił?
@@skarr0w765 w sensie ?
Przydałoby się więcej testów szczególnie we mgle lub jak wygląda jazda przed pojazdem z ledami, jakieś żarówki z marketu kontra te lepsze.
Zachar delikatna pomyłka pierwszym w pełni ledowym oświetleniem przednim w dodatku seryjnym był pierwszy Lexus LS w HYBRYDZIE 😉
Zachar nie mówił o pełnym ledowym reflektorze, tylko o pierwszym zastosowaniu ledów w przednich światłach.
@@Zenobiusz. pierwsze zastosowanie ledów w przednich światłach to Lexus LS600h z 2006 roku, pozdrawiam.
W poprzednim aucie mialem H7, lampu nowe bo auto po dzwonie, na mokrym asfalcie w nocy dramat, od roku jezdzę autem z xenonanmi, pierwsze co to po kupnie uzywanego auta, kupilem nowe odblysniki xenonów i jestem prze-mega zadowolony z jakosci oswietlenia, widac daleko, szeroko, nawet przy granicy odciecia daleko przed autem jest rownomiernie oswietlona droga. Na H7 mimo ze nowe lampy Hella byly bylo slaboutko zwlaszcza ppdczas deszczu. Kolejne auto używane musi moec oświetlenie xenonowe. Nie chce juz wracac do H7
Jaki sens ma porównanie xenona do bi-xenona - jak to jest ta sama technologia a różnicy się jedyne przysłoną ?
Dodatkowo led ledowi nierówny, zresztą jak w innych typach oświetlenia - test po łepkach.
Dobre porównanie :) pozdrawiam
Ja mam wrażenie, że każde auto z xenonami jeździ na długich. Zbliżając się do przejścia dla pieszych w nocy nic nie widzę, co jest na przejściu, jeśli z naprzeciwka jedzie ktoś na xenonach. A SUV na xenonach to już w ogóle jakby patrzeć na łuk podczas spawania.
Z SUVami jest taki problem, że zwykle mają dosyć wysoko reflektory - mój Qashqai (na zwykłych H7, jakieś Osramy Silverlight 2.0) przy regulacji takiej, że linia odcięcia znajduje się mniej więcej na tablicy auta przede mną świecą na jakieś 70 metrów. Przy H7 Nightbreaker Laser mogły oślepiać (mimo użycia całkowicie legalnej żarówki), bo była sporo jaśniejsza (chociaż żyła bardzo krótko).
Porównajcie widma poszczególnych świateł. Jest bardzo duża różnica! W porównaniu do żarówki zwykłej która ma pełne widmo światła, ledy mają dziury w widmie. Jest tam bardzo dużo fioletu przerwa, potem żółtego i czerwonego. Temperatura barwowa jest regulowana ilością fioletu do żółtoczerwonej. Im więcej Kelwinów np. 6000 to fioletu jest dwa razy więcej. Wtedy słabiej widzimy kolory czerwonożółte jakby przez filtr czerwonożółte. Obejrzyjcie sobie to na wykresie mocy spektralnej widma Led dla poszczególnej temperatury barwowej Kelwina
Xenon daje według mnie przyjemniejsze światło niż LED, 4500k (trochę bardziej żółta, neutralna barwa) niż 6000k (chłodne, bardziej niebieskie/ całkowicie białe) światło LED, co się raczej nie zmieni bo chłodniejsza barwa "lepiej" wygląda według wielu osób poza tym LED o cieplejszej barwie są dość znacznie mniej ekonomiczne. Tak chłodna barwa światła wydaje się jaśniejsza przy tym samym natężeniu niż cieplejsza, jednak daje wyraźnie gorszą widoczność na mokrej nawierzchni.
Inna sprawa że w wielu samochodach LED to tylko chwyt marketingowy- jest LED, ale o mocy takiej żeby nie musiało być poziomowania ani systemu czyszczącego klosz, w efekcie dając tylko trochę lepsze oświetlenie niż halogen.
Helogen zdecydowanie powinien umrzeć, technologia LED umożliwia na tyle tanią produkcję że oferowanie samochodów bez nich jest absurdem, szczególnie samochodów z wyższej półki...
poruszyłeś bardzo ważną kwestią o której prawie się nie mówi. Najważniejsze że jest led, a że ten led świeci nie wiele lepiej od halogenu to już nie ważne. Pytałem ostatnio w VW o światła w nowym golfie, technik odpowiedział, że nowe ledy mają poniżej 2000lm, więc nie wymaga się poziomowania (które jednak jest), ani spryskiwaczy (opcjonalnie są). Dobry halogen H7 daje do 1500lm. W obecnym golfie 7 mam Xenon D3S dający 3200lm, więc obserwujemy rozwój wsteczny niestety, ale marketingowo do przodu...szkoda
@@dawiddawid789 taka uwaga - nie każde oświetlenie Led jest robione na 2000 lumenów, ale tak jest taniej.
@@ImJurek oczywiście masz rację, ale większość producentów podłapało temat że Led musi być bo inaczej nikt nie kupi, ale musi być tani, stąd jest ten słabszy. Dla przykładu nawet nowe audi a5, podstawowe reflektory Led ma poniżej 2000lm, a wydawało by się że to audi...
@@dawiddawid789 kasa kasa kasa, w xenonie wymieniasz zarnik (osram philips ze sklepu) czyli serwis traci led wymieniasz caly reflektor serwis zarabia.
to co podkreślił Zahar w filmie. Nowoczesne halogeny świecą świetnie i przydały by się do tego zestawienia. A w kwestii barwy światła (doktoryzowałem się w tym temacie przy okazji wyposażenia mieszkania). LED również może mieć 4,5K może mieć nawet 12K (kolor błękitnego nieba) - tylko tak jak mówisz obecnie panuje moda na białą luminację. Tylko oprócz "lepszego" wyglądu to daje coś jeszcze. Nasz mózg jest tak zaprojektowany, że jaśniejsza barwa światła powoduje jego wzmożoną pracę, więc oświetlając drogę 6000 mózg jest bardziej skory do skupienia się. Tak jak już mówiłem wiedza potrzebna była mi do odpowiedniego oświetlenia mieszkania. I jak na jednym forum napisałem, że powinno się mieszać barwy światła w domu, bo w sypialni powinniśmy mieć bardziej żółte (1,5K 2K)do odpoczynku, a przy biurku bardziej białe(6K) do nauki to, jakaś pani architekt mi napisała, że to nie jest modne i się tak nie robi. Mam nadzieje tylko, że moda na białe światło nie zmieni się w branży motoryzacyjnej, bo uważam, że ma to wpływ na bezpieczeństwo.
1. od około 5 lat nie ma obowiązku instalacji systemów sampoziomowania oraz czyszczenia reflektorów z xenonem (ze względu na zmniejszenie mocy co powoduje dłuższą żywotność odbłyśnika). Co za tym idzie jest taniej w produkcji pojazdu.
2. Żywotność standardowego xenonu to około 300k km. W tym czasie wymienisz 20 zestawów h7 +150% od niebieskiej korporacji. Wychodzi więc taniej w tym przypadku, bo zwykłych oczywiście poleci mniejsza ilość za to ilość światła znacznie jest mniejsza.
3. zregeneruj odbłyśniki w secu. Poprawisz widoczność i ilość światła wydobywającego się z reflektora.
4. h4 to bardzo dobre źródło światła sprzed 30 lat. 2xh7 nie robi takiej roboty. Ale kto dziś montuje h4? h7 nawet nie zbliża się do xenonu.
5. W ofercie niektórych producentów niektórych aut nie ma nawet już projekcyjnych reflektorów h7. Zostały xenony i ledy. Jak myślisz , czy w takim razie h4 i h7 nie umrą szybciej?
6. Skoro co 5 kierowca jest +60 to walcząc o więcej światła właśnie rezygnuje się z halogenów h4 i h7 a zostaje przy xenonach i ledach.
Akurat odblysnikowe ksenony Volvo to jedne z najsłabszych na rynku. Mogłeś dać biksenony Mercedesa np.
faktycznie, ale tutaj mamy niezły paradoks, bo w tych samych modlach H7 to jedne z najlepiej swiecacych halogenów na rynku.
Być może przy dobrym xenonie/bixenonie, led nie wypadłby juz tak dobrze ?
Moim zdaniem z tymi xenonami to mało rzetelnie zrobione.
Poza tym widać wyraźnie że odbłyśniki w Volvo lata świetności mają za sobą i podejrzewam że są już nieźle wypalone
@@pszemqq Dokładnie, xenony niestety mają to do siebie, że z wiekiem się degradują - odbłyśnik się wypala a same żarniki też gorzej świecą z czasem. Coś o tym wiem niestety, bo czekam na odbiór zregenerowanych reflektorów do Volvo V40.
@@heavy9106 dokładnie, w swoim Renault Safrane zregenerowalem odbłyśniki, założyłem nowe żarniki i światła świecą na prawdę dobrze. Powiedziałbym że jak w tych nowych samochodach
Oświetlenie typu LED może i zużywa mniej energii, ale charakteryzuje się także krótszą żywotnością, podczas gdy Xenony (BI i nieBi) nie raz działają przez całe użytkowanie auta. Technologia idzie do przodu i powstają coraz to trwalsze produkty, jednak tak jak przyznaje duża ilość komentujących, LEDy oślepiają w lusterkach i z naprzeciwka. Halogeny leża pomiędzy dwoma konkurentami.. są tanie, łatwe w montażu (co w przypadku Xenonow jest trudne, a w przypadku LEDow czasami nawet i niemożliwe) i dodatkowo nie rażą takim światłem.
Coooo xDDD Ledy są o wiele trwalsze od ksenonów już nie mówiąc o halogenach. Powinny wytrzymać nawet cały okres używania auta. A co do oślepiania to raczej cię oślepiają Janusze z chińskimi ledami w lampach bez soczewek albo Mirki w rozwalonymi mechanizmami poziomowania lamp. Nie ma nic lepszego jak najnowsze światła ledowe szczególnie matrycowe gdzie możesz jechać cały czas na długich i nikogo nie oślepiasz.
Zachar czy jest to możliwe, żebyś odwiedził firmę produkującą reflektory oraz żarówki i przedstawił technologiczne aspekty tak, jak to było w przypadku filtrów?
Może przy okazji udałoby się zorganizować jakąś zniżkę dla widzów ;)
nie jeździłem jeszcze autem z ledami ale jak włączam drogowe w volvo s80 '10 to z nocy robi się dzien, przy halogenie nie spotkałem się jeszcze z taką ilością światła, ale argument o kosztach produkcji wydaje się być sensowny, szkoda tylko, że nie poznaliśmy więcej szczegółów na ten temat
No właśnie. Koszt produkcji jednej żarówki to pewnie nie więcej niż kilkaset złotych. Mogę się mylić, jeśli ktoś ma sprawdzone informacje to proszę o komentarz. A w koszcie nabycia różnica sięga nawet tysięcy złotych.
Dużo też zależy od samych reflektorów jak masz zmatowione reflektory nie polerowane nigdy to światło też jest słabsze
bardzo ciekawy materiał - gratuluję
No nie zgodzilbym sie do konca. Na przykladzie peugeota 508 przedlift z xenonem mial duzo lepsze swiatla niz polift na ledach
Lukasz K to tez zależy od producenta, jeden lepiej wykona ledy a inny gorzej.
@@sergamespl a druga kwestia jak to w zime sie sprawdza?? Ledy maja nizsza temperature niz xenon.. pamietam jak w bmw e46 i e60 oba na xenonowych lampach na trasie polska uk musialem sie zatrzymywac zeby lampy przetrzec w zime bo spryskiwacze nie dawaly rady pozbyc sie siegu/ lodu
@@-xYz--nk1gm Ledy potrzebują chłodzenia. Ich wentylator tak kieruje ruch powietrza, żeby padało na szybę lampy.
W przypadku Puga 308 dobre żarówki H7 dadzą lepszy efekt niż firmowe LEDy, które nie świecą najlepiej...
@@krzysztoftkacz chyba do tyłu kieruje powietrze, raczej wyciąga zeby nie nagrzewać lampy
Na chwilę obecną bixenon. Mam kilku znajomych, którzy w ramach nowego leasingu wymienili stare modele na nowe odpowiedniki tj. stare Mondeo na nowe, oraz Insignię A w polifcie na Insignię B. W obu przypadkach była to wymiana z bixenonu na ledy.
Jednogłośnie i niezależnie stwierdzili, że ledy są świetne, wyglądają bardzo dobrze, dopasowują się do warunków na drodze jednak w codziennym użytkowaniu dają słabsze światło.
Bixenon świecił mocnym wręcz ordynarnym światem dając maksymalną wiązkę przed autem, ledy ponoć nie dają takiej ilości światła. Zastanawiający jest również fakt, że w przypadku bixenonów zawsze mamy spryskiwacze, w przypadku ledów i dwóch wyżej opisanych aut spryskiwaczy nie ma. Jeżeli dobrze pamiętam prawnie spryskiwacze muszą być powyżej 2000 lumenów, więc pytanie czy ledy świecą mniejszym strumieniem światła czy sama konstrukcja lampy tego nie wymaga.
Kolejne pytanie to koszt wymiany względem średniej żywotności.
Sam użytkuję bixenon który dodatkowo dopasowuje się do trybów jazdy auta np.w trybie sport zakłada że będziemy poruszać, się z dużą prędkością i i daje maksymalną wiązkę na wprost auta co jest bardzo wyraźnie zauważalne i dla mnie bixenon jest oświetleniem idealnym.
Czy to jest reklama kropli do oczu?
Philipsa
taki tam, delikatny product placement, jakby mi ktos przywalil lopata w leb xD
jest reklama tak ! jak widać
Mam propozycję sprawdzenia jeszcze raz tego samego. Tylko ze zregenowanymi odbłysnikami w merceesie.
Wiem co piszę jestem po takiej wymianie w moim aucie i jest bardzo duża różnica.
Uważam że ten test jest nie wiarygodny.
Porównanie nowej lampy do starej wiadomo że stara gorzej świeci.
U mnie światlo ma wyraźne odcięcie światło cienia jak w ksenonach i ledach z tego testu na h4 mgła świetlna mialem też tak przed wymianą lamp na regenerowane.
Polecam zrobić jeszcze raz test ze zregenerowanymi lampami.
Dokładnie. Po regeneracji odbłyśnika, spolerowaniu odpowiednio (plastikowego) klosza (oraz lakierowaniu!) trzeba by wykonać test ponownie. Stara poczciwa h7 również da dużo światła ale ważne aby żarówki od drogowych były dołączane. Np Golf 5 na światłach mijania 2x55W H7, światła dorogwe 4x55W H7. Przy dobrym stanie odbłyśnika światła jest bardzo dużo.Linia światłocienia bardzo widoczna. Śmiem twierdzić że wada wzroku +0,5 to jakby postarzyć odbłyśniki o 15-20 lat. Nie mam nic przeciwko użytkowania Ledów ale jeśli w takowe wyposażył producent. Montowanie jakiegoś leda zamiast żarówki halogen to głupota bo najczęściej światło LED inaczej pada na odbłyśnik. Testowałem, zdemontowałem. W nocy na długich miały dużą rozpiętość ale świeciły krótko.
@@djseba3
Dokładnie widzę że wiesz o czym piszesz.
Ja w swoim audi mam h7 i bardzo teraz lubię jeździć nocą z wiadomych przyczyn. :)
Pozdrawiam
Roczny RS ma dobrze znorane klosze. Coraz gorsze te plastiki
Mowa o konkretnym modelu/producencie czy ogólnie o wszystkim co ma z tyłu napis RS (Skody, Audi, Fordy, Renault, itd.) ?
o każdym modelu, ogólnie. Odbyłem ostatnio bardzo ciekawą rozmowę z człowiekiem, który jest odpowiedzialny za poszukiwanie coraz to tańszych(czytaj tym samym gorszych materiałów, ich dostawców) do nowych modeli z palety pewnych producentów samochodów. Także, wszystko finalnie ma "krótszy okres trwałości", taki sabotaż zakładowy-smutne, bo człowiek płaci za coś ciężką kasę, a dostaje badziew.
plastikowe reflektory w samochodzie to dosłownie największa porażka robią z właściciela auta idiotę hehe to tak jakbyś w iphonie miał plastikowy ekran zamiast szklanego plastikowe reflektory to syf bo matowieje i wygląda jak ruina a szkło zawsze ma swoje właściwości i po prostu jest zawsze przejrzyste
@@jacekplacek8422 Szkło też potrafi po latach zmatowiec. Na plastiki kupujesz specjalną folię i masz spokój na około 3 lata. Po 3 latach odklejasz kupujesz 2 komplet foli i spokój. Co 3 lata około 100 zł za folię można dac. Poza tym producenci lamp samochodowych doszli do wniosku że podczas wypadku z udziałem pieszego szklany reflektor może spowodować większe obrażenia. No i plastiki są tańsze w produkcji.
@@szymonrydza3258 to pokaż mi samochód który podczas wypadku z udziałem pieszego miał rozbity reflektor widziałeś taki ?? bo ja nie w ogólne jak potrącenie kogoś może rozbić reflektor bezsens a folie wiesz dla kogo są dla frajerów tak samo z lakierem który teraz jest cienki i gówno warty też trzeba nakładać folie teraz samochody to padaka i ruina niestety dlatego nigdy nie zaakceptuję plastików jako reflektorów
Nie sposób wykonać prawidłowo testu na reflektorach o skrajnie różnym zużyciu i o różnej temperaturze barwowej. Lampy we wszystkich samochodach powinny być fabrycznie nowe lub zregenerowane przez profesjonalne firmy, a źródła światła mieć zbliżoną barwę, dodatkowo zregenerowany układ zasilania. Pozdrawiam i życze więcej obiektywności :)
Zachar przetestuj dla nas tego volvona
Volvohamona :D
Volvołosia
Wołowinę;)
Ta wołowinka ma 300 km pod maską w serii
@@07krzychu tak a skad ci sie wzielo takie stwierdzenie kolego ? Najsilniejsza jednostka w v70 ma 260 i jest to 2.3 T5 , 210 koni ma tez 2.5T ale z tymi 300 toma koniami to chyba troszeczke poszalales 😁 nie w 2003
Niedawno pozbyłem się prawie nowego Volvo XC40. Obecnie jeżdżę nowym Leonem. Oba samochody wyposażone są w ledy na odbłyśnikach, czyli technologia jest podobna, jednak nie da się ukryć że są to auta z całkowice innych segmentów, a co za tym idzie, różnica pomiędzy tymi samochodami jest ogromna na korzyść... Seata. XC40 chociaż jest samochodem premium to jego reflektory już nie. W nocy radziły sobie bardzo kiepsko. Światła drogowe w zasadzie nic nie dawały oprócz "funkcji" oślepiania kierowcy przez odbite światło od znaków drogowych (taka charakterystyka fal światła użytych w Volvo ledów). Poza tym wkurzający był również brak wyraźnego odcięcia na linii światło-cień. Ledy w Leonie to już inna bajka. Chociaż mogłoby się wydawać że ledy na odbłyśnikach w samochodzie ze średniej półki będą radzić sobie kiepsko to te tutaj święcą naprawdę jasno, wysoko, równomiernie i szeroko oraz mają wyraźną linię odcięcia wiązki swiatla. Morał z tego taki, że ledy ledom nierówne, a cena samochodu nie zawsze idzie w parze z jakością zastosowanych w aucie reflektorów.
Wlasnoreczna wymiana żarówek po zdjęciu koła, haha.
Co za problem zdjac kolo to po pierwsze po drógie wystarczy skręcic kola i podniesc na lewarku i powinno dac sie wymienic
@@olekklimek5357 trochę cyrku jest. W końcu to tylko wymiana żarówki. No ale nowe auta projektuje się tak, żeby upchać wszystko możliwie ciasno.
Większość w miarę współczesnych samochodów (z tego dziesięciolecia) pochodzenia europejskiego daje możliwość stosunkowo łatwej wymiany żarówek (góra pięć minut - efekt zastosowania jednej z dyrektyw UE). Co innego taka Honda: w 2011 kupowałem Citroena C4 II - na moje pytanie o wymianę żarówki świateł mijania sprzedawca otworzył maskę, wyciągnął żarówkę i włożył ją z powrotem: zajęło mu to ze 30 sekund.
W 2013 o to samo zapytałem sprzedawcę Hondy Civic (również w salonie): jego odpowiedź "a przyjedzie Pan do ASO i my Panu wymienimy" (z tego co pamietam wymagało to zdjęcia zderzaka)...
@@olekklimek5357 Tak, zwłaszcza przy 21". Nie żebym się czepiał ale drugie a nie "drógie".
@Resiu zdjęcie zderzaka w saabie ss to kwestia koło 10 min. Pytanie ile razy w życiu auta zdejmujesz zderzak?
Z zachwytami nad LEDami poczekajmy kilka lat. Pojawiają się sygnały że po kilku latach te ledowe światła padają i trzeba całą lampę wymieniać - a to koszt ładnych kilku tysięcy. Ksenony droższe od LED? Jakie to ma uzasadnienie? Żarnik kosztuje 100-300zł, przetwornica podobnie, a lampa jest tania - taka jak do zwykłych żarówek (z soczewką). Zatem dlaczego?
Ledy... Mercedes ma takie ledowe światła hamowania że aż oczy bolą, tak samo jak te nowe policyjne koguty, dokąd to wszystko zmierza...
W przyszłość
Super Zachar,jak zwykle.No wlasnie...retrofity-kiedy wreszcie stana sie legalne?
Xenon ma jedną przewagę, nieistotną z punktu widzenia obecnego projektowania samochodów: żarniki, palniki, soczewki, wszystko można wymienić w razie awarii. W ledach z tego co mi wiadomo, takiej możliwości nie ma, pozostaje wymiana całego modułu LED.
tak patrzyłem kiedyś na to kiedy dziadek zastanawiał się nad tym czy ma mieć bi xenon czy led z tego powodu wybrał auto wyposażone w bixenon
Tylko właścicieli nowych aut to nie obchodzi. Rzadko kto trzyma auto tak długo, żeby padły ledy. Jak padną na gwarancji to wymienią. To samo z silnikami. Wymiany oleju co 30tys....właściciela, jeśli się nie zna to nie obchodzi, bo sprzeda auto z przebiegiem do 150tys.km i kupi drugie. :)
@@Hubertus142008 większość tak kupują w leasing i sprzedają po nim i tak ciągle
@@margines711 wiele razy widziałem np. A6 C6 z przepalonymi ledami w lampie, więc nie byłbym tak pewien zwłaszcza model, gdzie tych ledów są dziesiątki.
Da się wszystko naprawić, problem będzie z dobraniem odpowiedniej diody. Natomiast musisz się pozbyć reflektora na parę dni. W ASO zaoferują ci wymianę całości...
Świetny materiał i realizacja!
Jeśli chodzi stosunek cena/efekt to właśnie LEDy właśnie są przeżytkiem
Wszystko jest względne. Jakiś czas temu oglądałem film który udowaniał wyższość ksenonów nad ledami i na dodatek również było to poparte testami. W tamtym filmie test był przeprowadzony w czasie jazdy a nie na postoju przed ścianą. Ledy miały światło bardziej rozproszone i o mniejszym zasięgu (polu widzenia) a pieszy na drodze był mniej widoczny. Na rynku mamy jeszcze skrętne biksenony, które zmieniają kąt święcenia równocześnie ze skecaniem kół w odpowiednią stronę co sprawia dodatkowe płynne doswietlenie pobocza. Ponadto jak inni napisali, led oślepia i jest znacznie droższy od ksenona. Wynik testu oczywisty ale nie dla producentów części i samochodów, bo tam najważniejszy jest dobry biznes.
Podobno Ledy w wielu nowych tańszych samochodach to porażka, i po kilku latach swiecą slabo nawet w tych drozszych modelach
Sam sobie zaprzeczasz w jednym komentarzu...
Jednym ważnym elementem o którym nie było mowy jest to, że halogeny można wymieniać SAMEMU! I mówimy tu o autach luksusowych jak na tamte czasy. Kiedy widzę młodsze auto klasy średniej w którym trzeba zdejmować koło żeby wymienić żarówkę, ogarnia mnie niekontrolowany napad śmiechu.
Lepiej koło niż zderzak :D
Nie no Zachar reklamuje krople do oczu. Nie mam nic przeciwko, tylko dlaczego na YT nie ma oznaczenia o lokowaniu produktu (i to jakiego) tak jak w TV?
jak nie ma jak jest, w opisie podał wszystko :P
Witaj, Zachar. Wysłuchałem z zainteresowaniem Twojego filmu. Chętnie bym go też obejrzał, ale jako 60-letni kierowca niewiele już mogę dostrzec. ;-)
... ale już tak mówiąc serio, stosowanie halogenowych żarówek w segmencie samochodów premium, w czasach, gdy wiele kompaktów ma w standardzie LEDy, to jakiś ponury żart. Mam na myśli konkretnie samochód mojej żony, 2014 BMW 328, który ma gorsze światła niż mój Cadillac z 1951 roku. Dziś już chyba w serii 3 nie ma halogenów, ale w 2014 nawet Toyota Corolla miała standardowo LEDowe światła.
Tylko ze swiatlo ledow sie bardzo mocno rozprasza w porownaniu do xenonow. Zrob test na odcinek 50-100m zobaczysz roznice
Pokazanie starego merola ze zmatowiałymi odbłyśnikami i żarówkami H4 jest ciekawe ale miałoby sens tylko gdyby zestaw uzupełnić o samochód w miarę nowy z lampy H7 - to by pokazało rzeczywistą różnicę między maksymalnymi możliwościami żarówki a technologią LED i ksenon.
Poza tym okulary nie „ewentualnie z polaryzacją” tylko OBOWIĄZKOWO z polaryzacją ;) Różnica w jeździe pod światło w takich okularach jest kolosalna, żadne tam słońce i mokry asfalt teraz nie robią na mnie wrażenia a ceny nie są przesadnie wysokie: 120 - 160 zł za coś co nadaje się do użytku i nie rozpadnie się po 1 sezonie a wiem, że ratuje mi życie.
Proszę, wyregulujcie światła w swoich samochodach, przynajmniej połowa samochodów które mijam ma je zbyt wysoko ustawione, zdarza się to także w nowszych samochodach np suvach.
Zwłaszcza u tych z jednym światłem niesprawnym, celowo podnoszą światła albo jadą na długich aby lepiej widzieć.
@@divton Dokładnie. Skoro nie stać takich osób na żarówkę czy naprawę lampy (co powinno być priorytetowe poruszając się wśród innych kierujących) to powinny jeździć czymś tańszym w eksploatacji bądź nie jeździć wcale. Ale nie, lepiej jeździć "prestiżową" marką z rozjebanymi światłami bo przecież ja widzę co jest na drodze. Temat dokładanych ledów o mocy latarki z kiosku sobie odpuszczę
Też mnie to denerwuje. Czasami Nie chce mi się już im mrugać, bo jest ich naprawdę dużo
@@divton Dokładnie. To jakaś istna przeklęta plaga. Spali się jedno, to drugie w górę leci. Krew, zalewa po prostu. Ile też jest takich. Jeden reflektor świeci metr przed maską. Drugi po drzewach, ale jegomość nie widzi w tym nic złego.
Wielu zapomina że mając komplet pasażerów i pełny bagażnik, można choć trochę obniżyć światła . Takie magiczne pokrętło po lewej stronie .
Jeżdżę służbową Octavią z identycznymi reflektorami i jestem zachwycony. Dlatego do swojego prywatnego samochodu założyłem soczewkę z xenonem i dalej nie dorównuje ledom. Są rewelacyjne!
Wolę bixenon niż LED. Lepiej świeci i tańszy przy naprawach/wymianie.
Ja porównywałem nową Skode z LED i Mercedesa C klas z 2012 z bixenonem ale z systemem ILS, oczywiście mercedes lepiej wypadł. Także lepsze dobre xenony niż tani LED.
W UK nie ma obowiązku używania świateł w dzień, więc nie ma problemu ze zbyt szybkim zużyciem. Niestety w Polsce trzeba palić światła 24h. Po co? Chyba nie dla bezpieczeństwa, bo jak wiadomo liczba wypadków w Polsce jest duża.
A właśnie, że Xenon jest najlepszy. Ok dobry żarnik kosztuje ok 200 zł, ale jest mega trwały. Ja od czasu jak mam xenony w samochodzie to jeszcze nie zmieniałem żarnika a mam już kilka dobrych lat. Jak miałem H7 to co chwila musiałem grzebać i wymieniać przepalone żarówki... LED jest spoko, ale w przypadku awarii to trzeba wymieniać całą lampę a to nie jest tania rzecz.
Dobre :D
Jak się spali led, to się wymienia led a nie całą lampę.
Nie znam się na światłach w samochodach, ale akurat jeżdżę wyczynowo na rowerze i przez ostanie lata stosując różnego typu oświetlenie zauważyłam, że światło o ciepłej barwie jest znacznie lepsze. Przy dużym wysiłku i ciągłej koncentracji oczy zdecydowanie mniej się męczą, przeszkody są lepiej widoczne i cienie rzucane przez przeszkody przed kołami są mniej uciążliwe. Po kilku godzinach mocniej jazdy w nocy w terenie światło o zimnej barwie po prostu pogarsza widoczność i staje się dla mnie uciążliwe. Przesiadając się za kierownicę auta zastanawiam się czasami jak ma się to w przypadku samochodów. Akurat moje jest stare i mam żarówki H4, nie mam porównania.
Poproszę więcej takich "technicznych" odcinków. Samochody użytkowników już trochę się przejadły :)
Super materiał, dzięki!
o Zachar widzę że kolaboracja z 7 metrów pod ziemią :)
M A lepiej nie(:
"Kolaboracja" w języku polskim nie jest tu właściwym słowem;)
Ja mam motocykl z 3ma leflektorami LED za 1 kloszem (2 do świateł mijania i 1 do świateł drogowych) i fakt jak klosz jest czysty to jest nieporównywalnie większa widoczność, jednak zimą osad z pary wodnej na lampie ogranicza światło, więc należy najpierw przetrzeć lampy a potem jechać, szczególnie jak jedziemy w okolicach zera to czysty klosz pod domem może zostać oszroniony w czasie jazdy... Ciekawostka ale raz mi się tak zdarzyło w czasie mglistego poranka przy -1C (8 minut jazdy do pracy). W autach spryskiwacze załatwiają sprawę.
Trochę łatwiej się zbiera owady rozpaćkane w czasie jazdy z klosza, bo moc żarówki nie dosmaża go na wiór ;)
Ładna R-ka :D
Jechało za mną jakieś z najnowszych bmw ( nie widziałem dokładnie jaki model ) z ledami laserowymi. Jebało po oczach NIEMIŁOSIERNIE az musiałem lusterka przestawic ,bo jechać nie się nie dało
i tak najlepsi są ci co kupują na targowisku ledy za 20zł a potem myśli że jest geniuszem
W aucie mam H4 i jestem zadowolony z oswietlenia, ale w motocyklu mam Ledy i jest to niesamowite, jak światło jest rozłożone i idealnie doświetlone, ilość ledów rozkłada równo poziom oświetlenia, świetne rozwiązanie, o xenonach się nie wypowiem bo nie jeździłem autem z xenonami. Ale wiem że wybierając auto czy motocykl będę się kierował tym aby miały ledy,
Możesz jeszcze przetestować żarówki Led montowane w soczewkach przystosowanych do h1
Tylko że są one nielegalnego czym było w filmie
zenony/hidy tez mozna bylo testowac ale pytanie po co
@@fddevnull Nielegalne w UE , w soczewkach jest dobre odcięcie światła i idzie zamontować takie zamienniki, mam nadzieję że w końcu na to pozwolą i będzie to legalne pod warunkiem nie oslepiania i prawidłowego ustawienia świateł. Minusem jest brak nagrzewania klosza lampy w zimę (lód na kloszach, lub śnieg) w nowych lampach jest cyrkulacja ciepłego powietrza która rozwiązuje ten problem. Pozdrawiam.
@@civic952
Też mam nadzieję bo to głupota. ale jest jak jest i lepiej o tym mówić bo można potem do końca życia płacić odszkodowanie w razie wypadku.
@@fddevnull Co dzień spotykam tumanów którzy jeżdżą z lampami halogenowymi świecącymi w kosmos, a Wy chcielibyście żeby każdy taki "Janusz, Sebix", czy inna cebula mogła ot tak sobie legalnie wstawić mocniejsze ledy, do swoich "furmanek"? Najlepsze jest to tłumaczenie, że on nie oślepia, bo jemu na stacji diagnosta lampy ustawił, tak ustawił wtedy gdy sam siedział w samochodzie, a potem posadzi trzy Karyny na tylnej kanapie, dorzuci jeszcze coś do bagażnika i ch.j strzelił to całe "poziomowanie u diagnosty". Już od dawna w samochodach z żarówkami halogenowymi znajduje sie takie "magiczne pokrętełko" z trzy poziomową skalą (albo zestaw dwóch przycisków "+" i "-" ), które kontruktor pojazdu umieścił w nim, właśnie na takiego powodu, ale komu by się chciało chociaż raz go użyć, by nie oślepiać innych kierowców swoimi "profesjonalnie ustawionymi światłami". Wiecie mnie się te ograniczenia też nie podobają, ale dopuki będą rzesze idiotów mających problemy z myśleniem, dopóty będą też ograniczenia.
Mam Bixenon w aucie i 5:26 utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to najlepsze rozwiązanie, jednocześnie dobrze świeci i nie męczy oczu.
LED ma ciekawą technologię, ale jest drogi i jeśli komputer zawiedzie to matrixy przez chwilę świecą po oczach kierowcom z naprzeciwka.
Będzie film o tym egzemplarzu Volvo? 😍
Kupiłem Xenon + WhiteVision dwie żarówki H 4 ,cena 12 złotych za 2 sz.,,Uzyskałem efekt taki jaki właśnie chciałem białe intensywne światło w 20- letnim aucie ,pozdrawiam
Kiedy V70R?
Swiatla laserowe w najwyzszej polce mercedesow bija na glowe wszystko co do tej pory wymyslono.tyle w temacie.
Zachar, proszę Cię pięknie, zrób test tego volviaka.
Będzie zrobione
Dziękuję!
@@ZacharOFF Super :) Szkoda, że to nie S60 ale zawsze R! Miodzio
Bixenon z tego co ja wiem, w odróżnieniu od zwykłego xenonu polega na tym, że światła "długie" uzyskujemy poprzez opadnięcie przesłony. Dzięki temu nie musimy mieć dodatkowego źródła światła w postaci halogenu H1 lub H7 dla światła długiego. Także użycie porównania bixenon z xenon jest moim zdaniem błędne. Bardziej adekwatne jest porównanie Xenon (soczewka), Xenon (reflektor).
3:43 DIOD nie DJUD - dude to koleś :D
Ten Excalibur nie diud tylko diód
@@daroeu no właśnie nie ma czegoś takiego jak słowo" diód". A napisałem fonetycznie
Fajny test, lecz mniej obiektywny staje się przez fakt, że w Mercu szkło i odbłyśnik mogą być zakurzone i wypalone trochę, natomiast w Volvo odbłyśniki mogą być bardzo wypalone..
Oświetlanie ściany i wyciąganie z tego jakichkolwiek wniosków jest mniej więcej tym, co wizyta u wróżki i wyciąganie z tego jakichkolwiek wniosków.
Ach ci jutuberzy xD
a co byś chciał! księżyc oświetlać ?
@@marrcus Wystarczy zrobić test na zwykłej drodze w nocy. Postawić kolegę na ciemno ubranego i porównać jak dane lampy świeca. Z jakiej odległości będzie dobrze widać pieszego. Mało się liczy jak mocno lampa swieci za to liczy się z jakiej odległości zobaczysz ewentualna przeszkodę.
@@szymonrydza3258 ale to zależy od ustawiania świateł. Wysunął
Wiadomo droga, słupki, to najlepszy test. Ale to już sporo roboty i długi test
@@marrcus Wiem. Ale to nie jest początkujący kanał i jeśli mam wysuwać jakieś argumenty to bym się lepiej postarał. Poza tym sponsorem odcinka jest producent żarówek więc wnioski same się nasuwają.
@@szymonrydza3258 ogólnie ciężko porównać. Kiedyś były testy nowych samochodów, wzrośnie wtedy halogeny a różnice dosyć spore
To jeszcze zróbcie test w normalnych warunkach drogowych. Jak widać znak drogowy w odległości 100-200m - można się zdziwić. I jak pisali już inni ile kosztuje wymiana LED? Cyrki się zaczną za parę lat jak te LEDy zaczną padać.
Ta skoda na bixenonie ma źle ustawione światła. Taki szczegół 😁