❤ Jedna z najlepszych serii na polskim YouTubie. Głosy tych ludzi są tysiąc razy bardziej ważne niż tych, którzy są na "górnych szczeblach", tych którzy siedzą sobie w garniturach w biurze popijając kawkę. Oni tak naprawdę nie mają pojęcia o tym jak się pracuje w takich supermarketach. Bardzo kochana kobieta, dziękuję za ten odcinek. Pozdrawiam była sprzedawczyni z handlu. ❤
Słuchając rozmowy i na bazie doświadczenia widzę zależności, które na siebie wpływają i pozwalają na taki, a nie inny "świat" handlu. Korporacje nastawione na zysk, a zysk to tez minimalizowanie kosztów, słabość państwa wobec korporacji (oczywiście celowa), słabość związków zawodowych (w związkach siłą jest ilość ludzi) i ostatnie to nasze spaczone rozumienie pracy (szczególnie widoczna zagranicą - gdzie wraz ze ścianą wschodnią pokazujemy jak to sami potrafimy się zajezdzić, a cała reszta to lenie, a i oczywiscie do pracy trzeba chodzić jak jest się chory bo to kwintesencja "idealnego" pracownika). Pojawia się głos rozsadku, który zostanie zakrzyczany przez pracowników, którzy będą bronić korporacyjnych pracodawców dla ktorych są tylko liczbą w excelu.
Dokładnie tak. Oby się odważyli. Nasi wyzwoliciele, siewcy kapitalizmu i wolnego rynku, załatwili sobie polskich niewolników a polski menago jak strażnik w obozie pracy. O to walczyli robotnicy i górnicy w PRL, żeby potem hop, hop, hop oni i ich potomkowie mogli być jeszcze gorzej traktowani. Nie wierzyli, że się da człowieka bardziej upodlić? Da się. Ta pani to też mój głos. ❤🙌🏻
Raz jeden w życiu byłem w Wigilię na zakupach - jak sam pracowałem w sklepie i nie miałem czasu się po d*** podrapać i poświęciłem na kupno książki na prezent 15 minut mojej przerwy. Tak że naprawdę robicie kawał dobrej roboty tym kanałem! 😊
Nie jestem z branży, ale pracuję w Dziale Kadr. Moi rodzice całe życie byli pracownikami fizycznymi. Jestem bardzo wrażliwa na kwestie wykorzystywania w miejscu pracy, na dyskryminację, pracę ponad siły. Rynek jest nierówny i nie wolno nigdy oceniać tego, jak ktoś ma w danym miejscu pracy, bo można się bardzo zdziwić. Wszystko wygląda poprawnie i profesjonalnie na stronie internetowej oraz rozmowie kwalifikacyjnej, ewentualnie przy podpisaniu umowy. Dopiero potem wychodzi to, jaki jest pracodawca i jak traktuje swoich ludzi. A miejsce pracy tworzą ludzie - zarówno menedżerowie, jak pracownicy szeregowi. Niestety - często o tych drugich - po prostu się zapomina i się z nimi w ogóle nie liczy ...
Moja kuzynka pracowała w szwalni jako szwaczka, ale jak byly wysyłki towaru to musiała stanąć przy żelazku i prasować 10 - 12 godz i ne było zmiłuj, bo jak nie to do widzenia, a że o pracę było ciężko to się godziła.Jak wracała do domu,to była tak wyeksplatowana, że juz nie jadła , nie myła się tylko w tym zapoconym opakowaniu kładła się spać. Tak właśnie wygląda praca fizyczna.
Prosze o poruszenie tematu patologii w gastronomii ! Nawet w WWA w wielu miejscach ludzie pracuja na czarno..jak sie uda to umowa zlecenie ( lub pani na zmywaku na B2B to tez nic niesamowitego) , bez l4, bez zadnych praw, ludzie czesto pracuja od otwarcia do zamkniecia z przerwa doslownie " na papierosa" a jak jest ruch to zdarza sie ze przerw nie ma. Ludzie pracuja po ponad 200 h, ale i 300 na msc nikogo nie dziwi. W knajpach gdzie obiad kosztuje tysiaka pracuje sie zwyczajowo 6 dni w tygodniu, a celebryci wlasciciele, kucharzom placa okolice minimalnej tylko zarabiasz wiecej bo rabiesz godziny. Kelner ma jeszcze chociaz napiwki...
14 ชั่วโมงที่ผ่านมา +17
Jeśli ktoś ma ochotę wystąpić u mnie na kanale to proszę o kontakt
U mnie z napiwków potrącano duży procent dla ludzi z kuchni i ze zmywaka. Każdemu płacono kilka zł mniej na godzinę niż wynosiła najniższa krajowa. Praca często trwała od 9:00 do 24:00. Pracowałam tam tylko dwa miesiące, bo byłam w akcie desperacji, ale nie będę się tak traktowała. Pracowali tam głównie Ukraińcy oraz osoby w bardziej skomplikowanej sytuacji życiowej, mówiąc eufemistycznie. Restauracja "u szwejka" na placu konstytucji .
@@Slayyyibatiiii66677 akurat potracanie dla kuchni zalezy od miejsca. W wielu miejscach kuchnia nic z napiwkow nie widzi niestety. Akurat znam temat poniewaz moja bliska osoba jest od prawie 20 lat zwiazana z gastro, takze w gwiazdkach. Ja mialam tylko epizod w Norwegii dorabiajac sobie kelnerowaniem i akurat mnie nie dotknely patolgie, ale troche slyszalalam od innych pracownikow ( oczywiscie najbardziej zerowano na pracownikach z roznych dziwnych krajow), ale poniewaz non stop chodzily kontrole ukrucono prace na czarno i kwestie stawek. Jednak to co sie dzieje w Polsce w tym temacie, to jest naprawde pato. I nie mowie tu o osobach, ktore lapia sie takiej pracy, bo musza, albo sobie dorabiaja na studiach, jak ja...ale mowie tu osobach ktore maja ogromne doswiadczenie i umiejetnosci.
Niestety tutaj nie pomoge, ale bardzo bym chciala, zeby ktos o tym opowiedzial co sie dzieje...bo praca pani z odcinka to przy gastro doslownie wakacje...to samo dostawcy jedzenia, czy kurierzy... naprawde jestem bardzo wdzieczna, ze nie musze pracowac w tych branzach :/
@@Termidryna Zwłaszcza Mucha, ona twierdzi, że wystarczy z góry ustalić, jakie to będą niedziele i nie ma żadnego problemu. Ja też jej proponuje, żeby pracowała co drugą niedzielę, jasno określoną, z góry z wyprzedzeniem pani posłanka Mucha będzie o tym wiedzieć, że za miesiąc każdą drugą i czwartą niedzielę będzie pracowała. Pani poseł posika się z radości, bo przeczcież będzie prędzej wiedziała, że ma iść do pracy. Cudowny pomysł.
@@ferdynandkiepski4171 to teoria, jednak nikt ze zwolenników pracy w niedziele tego nie może zapewnić. Nie ma mowy nawet o 200% stawki, więc takie gadanie, dla gadania.
Pracownik fizyczny często jest wykorzystywany. Syn przyjął sie do firmy transportowej jako kierowca samochodu ciężarowego, a musi załadować towar i rozładować, czesto ma kilka punktów. Jak juz nie daje rady to mu pomogą na magazynie i z tym towarem jeżdzi za granicę.(także pracownik fizyczny nigdzie nie ma lekko)
Super, że w końcu temat pracy w handlu jest poruszony. Gdzie są walczące o prawa kobiet hipokrytki Muchy, Nowackie i pozostałe obrończynie. GDZIE SĄ TE PANIE.!!!! Lekceważą ciężko pracujące wręcz wykorzystywane kobiety zmuszając je do jeszcze większego wysiłku. Pozbawiają je należnego im czasu dla rodziny i na odpoczynek, bo to ONE dążą do powrotu Niedziel pracujących w handlu. Nie liczą się ze zdaniem tych kobiet!!! Mam nadzieję, że dzięki Pani Jolancie, wszystkie pozostałe kobiety nie pozwolą się dłużej tak traktować.
Brawo Pana Janka 🌹🇵🇱 !!! Brawo dla Pani ❤🎄 !!! Chociaz Wolne niedziele musza zostac !!! Niech politycy popracuja w kazda niedziele i zobacza jak jest fajnie.jesli przyjdzie im pomysł pracujacych niedziel. " Dzien Kobiet" 🤍❤💐 !!!! film Polecam brawo dla Pani Marii Sadowskiej ze podjęła sie tego tematu. !!!🌹!!!!🎄 Wesołych Świąt wszystkim pracujacym w Handlu 🎄🌹🇵🇱🎄🤍❤💐🥟 !!! Pozdrawiam
Bo tak jest w Polsce i jedź do innego kraju zobacz jak tam się zachowują ludzie jako klienci czego ci którzy pracują w takich supermarketach każdy uśmiechnięty zadowolony szczęśliwy tak jest życie nie wiem co się dzieje z tą Polską absolutnie nie mam pojęcia czy ludziom zawsze z małą i zawsze będzie mało czasu pieniędzy życia wydaje mi się nawet teraz już ludziom brakuje czasu na to aby pomyśleć co na zakupy zrobić bo szkoda nawet czasu i na to tak to wygląda w Polsce😂😂😂😂😂😂
Tak mi się skojarzyło... ciekawe, że twórcy serialu "1670" potrafili jechać ostro ze szlachty i czasów I RP, ale już w "Gąsce" stworzyli w zasadzie cukierkowy i idylliczny obraz pracy w handlu. I dlatego wyszedł crap. A można by to było pokazać dosadnie... tylko że o ile można bezkarnie cisnąć szlachtę i historię, o tyle w teraźniejszości kilka korporacji mogło by się poczuć nieswojo ;)
16 ชั่วโมงที่ผ่านมา +15
Bardzo trafna uwaga. Tez nie mogłem uwierzyć, ze to ci sami twórcy.
Pierwsze słyszę o "Gąsce"... aż poszedłem sprawdzić opinie i wygląda na to że serial słabo przyjęty zarówno przez krytyków i widzów. Jako wieloletni pracownik handlu aż boję się to sprawdzać :)
No cóż, dziś w Biedrze na ekranie kasy samoobsługowej przywitał mnie pan Kot z panią Świątek, reklamujący karty VISA, nie wiedzieć czemu oboje stojący obok kasy w sklepie wyglądającym jak Gąska ;) Pszipadeq? Niesondze.
Sa zawody w warunkach specjalnych w ktorych mozna odejsc na wczesniejsza emeryturę. Czy 30 ton towaru rozladowanych codziennie przez kilka kobiet dzien w dzien ..ton przewalonych najpierw na półki a potem w kasie przez skaner..to nie sa specjalne czy wyjatkowe warunki??Nie ma nigdzie ciezszych warunków pracy dla kobiety.Nigdzie.!!Poza tym permanentny stres tysiace klientow nabuzowanych i pelnych pretensji czesto obrazliwych obelg.Praca bez wolnych weekendów..wolna niedziela a potem jakis dzien w tygodniu czyli praktycznie nin stop w pracy.Za chorobę zabierana premia. Praca albo 8 godzin przy kasie albo 8 godzin na sklepie non stop dzwigajac wykladajac towar.Zakaz zakladania zwiazkow zawodowych aby jakkolwiek walczyc o swoje prawa.
Tak naprawdę to większość osób w Polsce powinna zmienić pracę. Większość przedsiębiorców nie przestrzega kodeksu pracy. PIP w ogóle nie jest zainteresowana kontrolą januszy.
Czekam z utęsknieniem na jakieś „mockumentary” o Januszach i pracy u nich. Ciekawe, czy ktoś się kiedyś zdobędzie na odwagę aby wetknąć kijek w to mrowisko 😂
Ale to nie interesuje uśmiechniętych, bo pracownicy fizyczni mają dla nich i na nich pracować. W niedziele także. Tutaj uśmiechniętych nie interesuje równość. :)
Jako pracownik handlu najbardziej absurdalnym dla mnie argumentem zwolenników wprowadzenia pracujących niedziel jest ten o braku czasu na zakupy w dni powszednie...Czy moją winą jest to, że ktoś w tygodniu zapier...ala w robocie i nie ma czasu na zakupy? Może niech sami zaczną domagać się od swoich pracodawców takiego grafiku, ażeby w tygodniu te zakupy mogli normalnie zrobić? To trochę wygląda jak spychanie problemów z przeciążeniem pracą w innych branżach na branżę handlową.
Zatrudniłam się w polo w 2014 21 pracowników suma: Kierownik, 2 zastępców, 1 fakturzysta, 2 magazynier, 6 mięsiar, 9 kasjerów. 2024 r 13 osób razem. Roboty nie ubywa. Dochodzą tajemniczy klienci, audyty, inwentaryzacje, aktywne, dostawy, nacisk na większą sprzedaż, cięcie marnych premii bo za dużo strat było. Ciągle ciśnienie. A grubaski na górze premie mają po 20 tys a nam rzuca 300 brutto i bony świąteczne tylko do wykorzystania w polo
@argojunior3468 w budżetówce masz czasem 13 wczasy pod grusza, pożyczki zakładowe 0 % odprawy, długie weekendy typu majówki. Szybciej puszczają z pracy przed świętami a w handlu robisz do ostatniej chwili i jeszcze wydłuża godziny pracy. Nie kojarzę aby ZUS pracował przed świętami do 19 plus soboty aby ułatwić życie petentowi.
@@dorisdolores6778 tak, mam raz w roku wczasy pod gruszą 1300 zł, ale nie mam premii za to, że nie poszedłem na zwolnienie ani na urlop na żądanie. Nie mam pożyczek zakładowych, żadnych premii nie widziałem nigdy i moi współpracownicy też, i profilaktycznie zapisy o nich usunięto z regulaminu płac. Nie ma odpraw oprócz emerytalnej, która według przepisów obowiązuje wszystkich pracodawców. Jak ktoś przechodzi na emeryturę, to nie przyjmuje się na jego miejsce nowego pracownika, tylko jego obowiązki rozdziela się po pozostałych. Niedługo zostanie sam dyrektor. Pańcia mówi nam, że ma być jak w korporacjach wyścig szczurów. Owszem, nie pracuję w niedziele, ale uwierz, że przychodzą do mnie jako petenci pracownicy marketów z zaświadczeniami o zarobkach, i widzę, że zarabiają dużo więcej ode mnie. Teksty typu: "jak się nie podoba, to idź pracować do Biedronki" słyszymy codziennie. Tak że wyzysk i mobbing nie istnieje wyłącznie w handlu, i chyba nie o to chodzi, żebyśmy się licytowali, kto ma w pracy gorzej.
Moja znajoma jest kasjerką i któregoś dnia musiała pracować na dziale mięsnym a jest wegetarianką , poprosiła przełożonego o zmianę z powodów ideologicznych , nie została potraktowana poważnie i z szacunkiem .
Panie Janku dziękuję za propozycje ale niestety od lat wielu mieszkam za granicą.Dokładnie w Ukeju.Polecam zrobić jakiś wywiad z kimś kto pracuje albo pracował w ochronie.Tam to dopiero jest wyzysk pracowników.Dyskonty albo supermarkety to nic z porównaniem co mam się OdJaniePawla.Pozdrawiam serdecznie.
Ogólnie jakakolwiek branża z usługami na dużą skalę, to wyzysk. Wszędzie jest to samo. Duży czy mały zakład pracy, to pracodawcy zatrudniając kogoś pakują go na kilka stanowisk pracy. Ewentualnie dla niepoznaki dzielą kilka stanowisk na jednego pracownika przez rotację po równo na ilość pracowników. Każdy zapieprza, jak wariat, a płacone ma normalnie. Cyrk. Nieważne czy to market, Kaufland, Biedronka, gastronomia, restauracje, pizzerie, jakieś zakłady produkujące worki foliowe czy opakowania - wszędzie ten sam schemat. Zawsze w takich miejscach znajdą się ci, co po znajomości nie robią nic, a mają płacone za kilku, a cała reszta zaiwania za kilkunastu i ma płacone za jednego, a i to nie zawsze. Tfu!
"Szlachta" się szanuje a plebs ma zasowac 7 dni w tygodniu na ten folwark.Kurierzy,dostawcy jedzenia, taksówkarze,kelnerzy kucharze obsługa restauracji.Tak to wygląda, pozdrowienia dla Janka 🇵🇱👍
Najgorsze, że ktoś będąc na przedostatnim poziomie od dołu ciśnie tych pod sobą, żeby choć trochę się poczuć lepszym. A jesteśmy dla szlachty takim samym motłochem i każdego z nas mogą tak udupić.
W gastronomii też patola, wiem, bo sam jestem pracownikiem, ale czego się dziwić. Polacy to lubią, bo wiecej głosuje na konfunie aniżeli na lewicowe ugrupowania
@@Olinkush wlasnie dlatego nigdy na nich nie glosowalem-gbydy startowali ludzie pokroju p. dra Spiewaka czy chociażby Ikonowicza to chetnie. a tutaj albo sa albo komuchy albo odklejency. oczywoscie sa wartosciowi ludzie ale ja na takich nie trafilem w swoim okregu...
Ryszard Petru nie odważył się pójść pracować do Kauflanda i to w okresie świątecznym to niestety nic się nie zmieni, póki jakiś polityk nie zobaczy jak to wygląda na własnej skórze
Ten pomysł i tak jest bez sensu. Przepracować dzień czy 2 to każdy da radę. Najgorszy jest ten kołowrotek, tygodnie, miesiące, lata zmęczenia, braku nadziei i pieniędzy. A tak to jeszcze powie "bylem i nie było tak zle".
Dziękuję za możliwość wysłuchania tak mądrej i odważnej kobiety. Jeśli chodzi o przerzucanie pracowników do innych działów, to zdarza się to też w korporacjach na stanowiskach biurowych. Po powrocie z rodzicielskiego też często kobiety dostają najgorsze obowiązki i pracodawca liczy, że same odejdą (co często się dzieje).
Sam pracuję w handlu i mam kilka kwestii 1. Uważam że każdy powinien w życiu chociaż raz przepracować w sklepie, bo poziom pogardy i niezrozumienia ze strony klientów jest kosmiczny wręcz. 2. Nadal żenuje mnie fakt że w Polsce zarabiamy psie pieniądze a ceny mamy identyczne jak te na mitycznym zachodzie, pracując w tych samych korporacjach.
Niemcy : Lidl, Aldi, Netto, Rewe, DM, Rossmann, Baumarkt (może i inne) pracują na kasie a jak jest wolny czas wykładają towar, sprzątają na sklepie i jak potrzeba to i WC... Właściciel Kaufland jest również właścicielem Lidla...
co to za nalot wolnorynkowcow w komentarzach, maskara. Przecież nikt nie każe pracować w markecie, prawda ? Można zostać programistą i przeprowadzić się do wwy 😂. Ludzie ogarnijcie się. W interesie nas wszystkich, robiących zakupy w marketach, jest to by ich pracownicy mogli pracować w dobrych warunkach.
Ludzie szydzący z pracowników fizycznych, kasjerów, osób wywożących śmieci itd. - życzę takim żeby kiedyś obudzili się w świecie, gdzie pracownicy tych pogardzanych profesji postanowili powiedzmy na tydzień przerwać wykonywanie swoich obowiązków. Nie ma wam kto wywieźć śmieci, zakupów internetowych też nie ma komu dostarczyć, bo zamówienie się samo nie skompletuje,dzieci wam autobus nie zawiezie do szkoły itd.. Może by coś dotarło do tych wszystkich wielkomiejskich bogaczy, którym się wydaje że każdy kto pracuje w tych wyśmiewanych zawodach to przegryw.
A w osiedlowym to lepiej? Czy oferują cokolwiek poza wypłatą, która jest pewnie na poziomie minimum? Skąd wiadomo że tam poszanowanie dla pracownika jest, czy przestrzega się BHP itd.?
Każda sieć idzie droga tzw. optymalizacji podatkowej i kosztowej. Masz jebać za 3 lub 5. A zysko wtedy większe. Widać to doskonale po zamkniętych kasach. Nic sie nie nie zmieni. Gdy przymuszą ludzi do kas samoobsługowych to tania sila robocza wont na magazyn lub out. Czlowiek nigdy nie będzie się liczył
A ja czekam aż kasjerka nie będzie potrzebna. Można przecież wprowadzić wózki, do których wrzucałoby się produkty po uprzednim zeskanowaniu (kwestia skanera w każdym wózku). Wózek miałby wagę, więc jak coś wrzucisz bez skanowania, to wywala błąd. Można to nawet połączyć z apką na smartfonie i widzisz co jest w koszyku. Podczas wyjeżdżania klikasz "koniec zakupów", płacisz gdzieś w strefie końca zakupów przy terminalu, albo za pomocą aplikacji i wyjeżdżasz. Wystarczy bramka, która nie wypuści wózka z nieopłaconym towarem. Mało tego, wózek sam mógłby odjechać z parkingu. Mógłby mieć napęd elektryczny. Mógłby np. też jeździć sam za klientem, nie trzeba byłoby go pchać. Ogólnie w skali makro chodzi mi o to, żeby trudne i niewdzięczne zajęcia wykonywały roboty, a nie ludzie.
W Polsce ponad 80% handlu to Korporacje lub Franczyzy Korporacji. Miejscowych zabija się podatkami a korpo nie płacą nic. Współczesny Feudalizm o to chodziło w planie Balcerowicza.
pamiętam czasy, kiedy w niedziele i święta wszystkie sklepy były zamknięte. Zakupy robiło się po prostu wcześniej, np. w piątek, albo w sobotę do 12-ej i nikt nie umarł z głodu, bo w niedzielę sklep spożywczy był zamknięty. Uważam, że to było super. Ale co do premii motywacyjnych i zwolnień lekarskich, to jestem sceptyczny - ludzie nadużywają zwolnień, wszyscy wiemy, że zwolnienie można dostać od lekarza zawsze bez problemu. Biorą ludzie zwolnienia, bo muszą pomalować mieszkanie, posprzątać działkę, wyskoczyć na miesiąc na za granicę na szparagi itp. A pozostali pracownicy zasuwają za siebie i za "chore" koleżanki. Potępiam, i sam bym takim osobom nie dał żadnej premii. Nie mówię tu o naprawdę chorych osobach, tylko o takich, którzy lewymi zwolnieniami jadą całe życie w pracy kosztem innych.
Nie sądzę, że osobom zarabiającym minimalną opłaca się takie działanie. Szybciej znajdziesz chorych pracowników usług w pracy niż tych na zwolnieniu. Te 20% mniej wypłaty robi różnicę pracownikom…
niestety nie jestes w stanie stwierdzic kto jaki jest. tutaj chcesz byc szeryfem. to nie wina bioracych zwolnienie tylko je wystawiajacych. ja u siebie nigdy przez 14 lat pracy nie slyszalem zeby ktokolwiek bral wolne na wyjazd czy malowanie to sa mity.
@@prewia2396 taa... zwłaszcza że przez miesiąc zwolnienia lek. zarobi na szparagach czy gruszkach w Holandii 5 razy tyle co przez miesiąc w pracy... to robi różnicę pracownikom...
Co możemy zrobić, jakie działania podjąć, żeby poprawić sytuację? Narzekanie, że jest źle nic nie zmieni, serio pytam: jak wytworzyć masę krytyczną, żeby ruszyć ten głaz?
Bardzo wszystkich proszę odejdźcie od kas samoobsługowych. Niech wrócą stare zasady. Pełna obsada sklepu, 4 lub 5 czynnych kas. Jako konsument nie chcę uczyć się kodow, sposobów, lajfhaków z dziedziny kasowania produktów. Już są sytuacje że w markecie nie ma nikogo kto pomógłby przy kasie samoobsługowej i wszystkie kasy standardowe są w tym samym czasie zamknięte. Jeśli nie odejdziemy od kas samoobsługowych to za chwilę się okaże że będziemy godzinę wstać w kolejce do takiej kasy a potem godzinę kombinować. Wolę postać 5 minut do zwykłej kasy ale mam gwarancję że dobrze produkty są skasowane, mam czas na na szybki przegląd paragonu, mam możliwość się spakować w trakcie kasowania, wymienić jakąś miłą uwagę z kasjerką (to są ludzie nie zapominajcie), mogę podtrzymać obieg gotówkowy dzięki obsłudze na kasie standardowej. I co najważniejsze nie są likwidowane stanowiska pracy.
Tylko czy te miejsca pracy tyłu kasjer są warte utrzymania? To bardzo nużąca, obciążająca i powtarzalna praca w blasku sztucznego światła - szkoda na nią ludzkiego życia
Niech Kaufland wraca do Niemiec. Tam zwiazki saobie nie pozwola. A w Polsce jezdza po Polakach . Ale z drugiej strony jakie jest kierownoctwo Kauflandu? Polskie????!!!!! W Niemczech sie nie dadza tak wykorzystywac. Niewolnictwo. Pracodwaca pracodawca na koncu jest polski kierownik I jego zarzadzanie
U mnie za karę była praca z biura. Bo zdalna to przywilej. Zaraz po kowidzie tak próbowali manipulować. Na szczęście u mnie jest kilku normalnych kierowników, więc jak jeden zaczyna podskakiwac to dostaje złe oceny i się musi tłumaczyć.
15:36 tak, grafik pro pracowniczy jest ok, ale pamiętajmy że potomstwo powinni również wychowywać partnerzy pracownic sklepów (jeżeli żyją), bo one są wspólne. Zawsze w tych dyskusjach fakt, że dzieci mają ojców jest pomijany, zawsze. To zawsze jest problem kobiety żeby sobie czas pracy dopasowały do godzin pracy przedszkoli.
Nie zawsze. U mnie wygląda to tak, że ja mam elastyczne godziny pracy, a żona pracuje na etacie, w trybie zmianowym. Dodam, że nie mamy rodziców, którzy pomogliby nam przy dzieciach, (mamy dwójkę) ani nie mamy takich zarobków, żeby zatrudnić nianię. Inną kwestią jest to, że nie mamy kredytu hipotecznego, przez co moje oczekiwania finansowe są mniejsze, a liczy się prawdziwa elastyczność czasu pracy. Wszystko zależy od tego jakiego partnera / partnerkę się wybrało. Kobiety też nie są idealne.
Też mam dyscyplinarkę. Za napisanie na FB komentarza o nieprzestrzeganiu w firmie kodeksu pracy i innych przepisów prawa. Znajomość kodeksu pracy nic nie daje bo Sąd Pracy to fikcja. Nowi pracodawcy nie boją się tej dyscyplinarki ale boją się tego że znam kodeks pracy, trzeba to ukrywać. Swoją drogą skoro pracownik do końca życia ma ten wpis w świadectwie pracy to czemu pracodawcy nie muszą udostępniać takich statystyk. Ja bym chciał wiedzieć przed wysłaniem CV ilu pracodawca zwolnił pracowników w ostatnim czasie, w jakim trybie, ilu sama zrezygnowała etc. To niesprawiedliwe przecież xD
Szanuję Panią i Pana Śpiewaka ale zastanawiam się czy pracował Pan na etacie. Aplikując na dane stanowisko rzadko który pracodawca zapewnia transport do i z pracy.
Szacunek dla pani za odwagę i walkę o prawa pracownicze. Ale niestety pod kilkoma względami pani jest odklejona (praca w niedzielę). Tak reklamuje zakupy w necie - gdyby wszyscy się na takowe przerzucili, to jej praca będzie zbędna. Oczywiście np pracownicy stacji benzynowych to już gorszy sort. Tym niemniej zdecydowanie trzeba ukrócić patologie występujące w modelu pracy równoważnej, a false doceniac bardziej „szeregowych” pracowników.
Jakoś tutaj w Anglii nie mam nie miałem nigdy z takim czymś do czynienia jak zdenerwowanie stres ja kocham zakupy tutaj kasjerki są po prostu tak uśmiechnięte tak życzliwe tak Wesoły tak pomocne czy to jest w ogóle jakaś inna planeta porównaniu z Polską😂 A w Polsce jak coś się denerwuje zrobić zakupy przy kasie itd. zawsze jest na to rozwiązanie może zamawiać online proste🎉
U mnie inna branża, ale też się postawiłam, bo usłyszałam, że "nic nie robię", podczas kiedy pracowałam jak najlepiej umiałam, jeszcze do tego z niepełnosprawnością polegającą między innymi na problemami z pamięcią i koncentracją. Nie rozumiem, skoro chcecie by było wszystko zrobione idealnie, to po co zatrudniacie ludzi niepełnosprawnych, do kogo macie pretensje?
Przed wybuchem wojny i covidu łatwiej było o pracę i tym samym każdy pracodawca był bardziej elastyczny. Druga sprawa problem tkwi w ludziach godzą się na taką teść umowy o pracę a godzą się bo jest wielu na ich miejsce np przybyszy z Ukrainy którzy zgodzą się na prace w jeszcze gorszych warunkach. Kolejna rzecz pani widzi tylko swój czubek nosa. Przykład zamówień z Internetu i kurierów. Przypomnę że paczki ze sklepów internetowych nie pakują elfy. Pracownicy restauracji zawsze pracują w niedzielę i różne święte zawsze wieczoram i w nocy i nikt nie wpada na pomysł żeby to zamknąć. To samo z rozrywką kina teatry itp. Ja rozumiem Pani argumenty. Ale należy wprowadzić prawo płacy takie które wymusi płatność 300-400% za godziny nocne czy w niedzielę i będą chętni do pracy.
Ale niedziele handlowe można zrobić z głową. Zawsze znajdzie się kilka osób które preferują pracę w weekendy żeby mieć wolne w tygodniu. Więc takie osoby mogą być na sklepie jako typowa obsługa, natomiast należy zastrzec w prawie, że za kasą może stanąć albo właściciel albo może być czynna kasa samoobsługowa.
@annaukowiec983 , dla nich są samoobsługowe. Możliwość stanięcia właściciela za kasą jest po to aby nie dyskryminować małych sklepików, jeżeli właściciele chcą pracować w niedzielę.
Ja nie widzę problemu z pracą w niedzielę, gdy zapewni sie pracownikowi prawa typu 40h pracy, dobrowolne nadgodziny z np. dodatkiem +100% tam do kolejnego progu. Prawo z minimalną ilością pracowników Inspekcja pracy i łatwiejsza mozliwość zgłaszania nadużyć etc związki zawodowe . Nawet w socjaldemokratycznej Dani sklepy spożywcze są otworzone w niedziele. I tak można wymieniać i wymieniać. Polska to nie jest ten sam kraj co te 10lat temu i dalej w takim trybie nie można jechać. Droga do nikąd.
Ja mieszkam bliziutko Kauflanda i jestem codziennie po 2 razy w Kauflandzie ( chyba się uzależniłam) i jak jestem po 14 ej, to nie widzę tej obsługi która była rano.
Dziękujemy Pani Jolanto za Pani głos i odwagę
❤
Jedna z najlepszych serii na polskim YouTubie. Głosy tych ludzi są tysiąc razy bardziej ważne niż tych, którzy są na "górnych szczeblach", tych którzy siedzą sobie w garniturach w biurze popijając kawkę. Oni tak naprawdę nie mają pojęcia o tym jak się pracuje w takich supermarketach.
Bardzo kochana kobieta, dziękuję za ten odcinek. Pozdrawiam była sprzedawczyni z handlu.
❤
Zapraszam do popijaniakawki i brania odpowiedzialnosci
brawa dla tej Pani, więcej takich ludzi i w Polsce będzie lepiej :)
Brawa dla Pani za odwagę i jej pracę, a dla Ciebie za ten fajny format i dawanie głosu zwykłym-niezwykłym ludziom 💪
Ale odważna kobieta. Wiele osób boi się odezwać bo nie zna swoich praw, a jak zna to boi się zwolnienia.. szantaż i mobbing to codzienność
Bardzo odważna
Słuchając rozmowy i na bazie doświadczenia widzę zależności, które na siebie wpływają i pozwalają na taki, a nie inny "świat" handlu. Korporacje nastawione na zysk, a zysk to tez minimalizowanie kosztów, słabość państwa wobec korporacji (oczywiście celowa), słabość związków zawodowych (w związkach siłą jest ilość ludzi) i ostatnie to nasze spaczone rozumienie pracy (szczególnie widoczna zagranicą - gdzie wraz ze ścianą wschodnią pokazujemy jak to sami potrafimy się zajezdzić, a cała reszta to lenie, a i oczywiscie do pracy trzeba chodzić jak jest się chory bo to kwintesencja "idealnego" pracownika). Pojawia się głos rozsadku, który zostanie zakrzyczany przez pracowników, którzy będą bronić korporacyjnych pracodawców dla ktorych są tylko liczbą w excelu.
Dokładnie tak. Oby się odważyli. Nasi wyzwoliciele, siewcy kapitalizmu i wolnego rynku, załatwili sobie polskich niewolników a polski menago jak strażnik w obozie pracy. O to walczyli robotnicy i górnicy w PRL, żeby potem hop, hop, hop oni i ich potomkowie mogli być jeszcze gorzej traktowani. Nie wierzyli, że się da człowieka bardziej upodlić? Da się. Ta pani to też mój głos. ❤🙌🏻
Raz jeden w życiu byłem w Wigilię na zakupach - jak sam pracowałem w sklepie i nie miałem czasu się po d*** podrapać i poświęciłem na kupno książki na prezent 15 minut mojej przerwy. Tak że naprawdę robicie kawał dobrej roboty tym kanałem! 😊
Janek, potrzebujemy głosu takich ludzi. Szacunek
Nie jestem z branży, ale pracuję w Dziale Kadr. Moi rodzice całe życie byli pracownikami fizycznymi. Jestem bardzo wrażliwa na kwestie wykorzystywania w miejscu pracy, na dyskryminację, pracę ponad siły. Rynek jest nierówny i nie wolno nigdy oceniać tego, jak ktoś ma w danym miejscu pracy, bo można się bardzo zdziwić. Wszystko wygląda poprawnie i profesjonalnie na stronie internetowej oraz rozmowie kwalifikacyjnej, ewentualnie przy podpisaniu umowy. Dopiero potem wychodzi to, jaki jest pracodawca i jak traktuje swoich ludzi. A miejsce pracy tworzą ludzie - zarówno menedżerowie, jak pracownicy szeregowi. Niestety - często o tych drugich - po prostu się zapomina i się z nimi w ogóle nie liczy ...
I nie liczą się ze sobą.
@@Maciej605 w Polsce nie ma Inspekcji Pracy, jest tylko atrapa
Przecież dział HR nie działa w interesie pracowników, a pracodawcy - więc słabe miejsce dla kogoś wrażliwego na niedolę pracownika :)
Moja kuzynka pracowała w szwalni jako szwaczka, ale jak byly wysyłki towaru to musiała stanąć przy żelazku i prasować 10 - 12 godz i ne było zmiłuj, bo jak nie to do widzenia, a że o pracę było ciężko to się godziła.Jak wracała do domu,to była tak wyeksplatowana, że juz nie jadła , nie myła się tylko w tym zapoconym opakowaniu kładła się spać.
Tak właśnie wygląda praca fizyczna.
Prosze o poruszenie tematu patologii w gastronomii ! Nawet w WWA w wielu miejscach ludzie pracuja na czarno..jak sie uda to umowa zlecenie ( lub pani na zmywaku na B2B to tez nic niesamowitego) , bez l4, bez zadnych praw, ludzie czesto pracuja od otwarcia do zamkniecia z przerwa doslownie " na papierosa" a jak jest ruch to zdarza sie ze przerw nie ma. Ludzie pracuja po ponad 200 h, ale i 300 na msc nikogo nie dziwi. W knajpach gdzie obiad kosztuje tysiaka pracuje sie zwyczajowo 6 dni w tygodniu, a celebryci wlasciciele, kucharzom placa okolice minimalnej tylko zarabiasz wiecej bo rabiesz godziny. Kelner ma jeszcze chociaz napiwki...
Jeśli ktoś ma ochotę wystąpić u mnie na kanale to proszę o kontakt
U mnie z napiwków potrącano duży procent dla ludzi z kuchni i ze zmywaka. Każdemu płacono kilka zł mniej na godzinę niż wynosiła najniższa krajowa. Praca często trwała od 9:00 do 24:00. Pracowałam tam tylko dwa miesiące, bo byłam w akcie desperacji, ale nie będę się tak traktowała. Pracowali tam głównie Ukraińcy oraz osoby w bardziej skomplikowanej sytuacji życiowej, mówiąc eufemistycznie. Restauracja "u szwejka" na placu konstytucji .
@@Slayyyibatiiii66677 akurat potracanie dla kuchni zalezy od miejsca. W wielu miejscach kuchnia nic z napiwkow nie widzi niestety. Akurat znam temat poniewaz moja bliska osoba jest od prawie 20 lat zwiazana z gastro, takze w gwiazdkach. Ja mialam tylko epizod w Norwegii dorabiajac sobie kelnerowaniem i akurat mnie nie dotknely patolgie, ale troche slyszalalam od innych pracownikow ( oczywiscie najbardziej zerowano na pracownikach z roznych dziwnych krajow), ale poniewaz non stop chodzily kontrole ukrucono prace na czarno i kwestie stawek. Jednak to co sie dzieje w Polsce w tym temacie, to jest naprawde pato. I nie mowie tu o osobach, ktore lapia sie takiej pracy, bo musza, albo sobie dorabiaja na studiach, jak ja...ale mowie tu osobach ktore maja ogromne doswiadczenie i umiejetnosci.
Niestety tutaj nie pomoge, ale bardzo bym chciala, zeby ktos o tym opowiedzial co sie dzieje...bo praca pani z odcinka to przy gastro doslownie wakacje...to samo dostawcy jedzenia, czy kurierzy... naprawde jestem bardzo wdzieczna, ze nie musze pracowac w tych branzach :/
@@heksa no spoko, nie miałbym z tym problemu. tylko że nikt sie ze mna nie umawiał na to potrącanie. Nie mialem na to spisanej żadnej umowy.
Ja bym chciał żeby ta Pani spotkała się z Jachirą, Petru, Muchą, czy Hołownią i żeby oni jej wytłumaczyli swoje genialne pomysł za pracą w niedzielę.
@@AdasW665 świetny pomysł, Janek zorganizuj spotkanie.
@@Termidryna Zwłaszcza Mucha, ona twierdzi, że wystarczy z góry ustalić, jakie to będą niedziele i nie ma żadnego problemu. Ja też jej proponuje, żeby pracowała co drugą niedzielę, jasno określoną, z góry z wyprzedzeniem pani posłanka Mucha będzie o tym wiedzieć, że za miesiąc każdą drugą i czwartą niedzielę będzie pracowała. Pani poseł posika się z radości, bo przeczcież będzie prędzej wiedziała, że ma iść do pracy. Cudowny pomysł.
400%stawki godzinowej i pracuje ten kto chce....I oplacalo by sie to obydwu stronom i gwarantuje ci ,ze chetni by sie bili o miejsce na liscie.
@@ferdynandkiepski4171 wystarczyłoby 200% a dla klienta ceny + 20%. Wszystko by się szybko unormowało
@@ferdynandkiepski4171 to teoria, jednak nikt ze zwolenników pracy w niedziele tego nie może zapewnić. Nie ma mowy nawet o 200% stawki, więc takie gadanie, dla gadania.
Fajny material, wiecej takich ludzi a cos sie zmieni. :)
Pracownik fizyczny często jest wykorzystywany.
Syn przyjął sie do firmy transportowej jako kierowca samochodu ciężarowego, a musi załadować towar i rozładować, czesto ma kilka punktów.
Jak juz nie daje rady to mu pomogą na magazynie i z tym towarem jeżdzi za granicę.(także pracownik fizyczny nigdzie nie ma lekko)
Lajkujmy komentarze, niech się algorytm nażre i film złapie większe zasięgi. 🎉
Super, że w końcu temat pracy w handlu jest poruszony. Gdzie są walczące o prawa kobiet hipokrytki Muchy, Nowackie i pozostałe obrończynie. GDZIE SĄ TE PANIE.!!!! Lekceważą ciężko pracujące wręcz wykorzystywane kobiety zmuszając je do jeszcze większego wysiłku. Pozbawiają je należnego im czasu dla rodziny i na odpoczynek, bo to ONE dążą do powrotu Niedziel pracujących w handlu. Nie liczą się ze zdaniem tych kobiet!!! Mam nadzieję, że dzięki Pani Jolancie, wszystkie pozostałe kobiety nie pozwolą się dłużej tak traktować.
Brawo Pana Janka 🌹🇵🇱 !!! Brawo dla Pani ❤🎄 !!! Chociaz Wolne niedziele musza zostac !!! Niech politycy popracuja w kazda niedziele i zobacza jak jest fajnie.jesli przyjdzie im pomysł pracujacych niedziel. " Dzien Kobiet" 🤍❤💐 !!!! film Polecam brawo dla Pani Marii Sadowskiej ze podjęła sie tego tematu. !!!🌹!!!!🎄 Wesołych Świąt wszystkim pracujacym w Handlu 🎄🌹🇵🇱🎄🤍❤💐🥟 !!! Pozdrawiam
I Odpoczynku ❤ !!! 🇵🇱
Bardzo bardzo potrzebny temat!
Pracowałam parę lat w handlu, znienawidziłam wtedy ludzi.
Ja też 😢ludzie są okropni.
@@kokollo1906 najgorsi są Ci nawaleni xD
Bo tak jest w Polsce i jedź do innego kraju zobacz jak tam się zachowują ludzie jako klienci czego ci którzy pracują w takich supermarketach każdy uśmiechnięty zadowolony szczęśliwy tak jest życie nie wiem co się dzieje z tą Polską absolutnie nie mam pojęcia czy ludziom zawsze z małą i zawsze będzie mało czasu pieniędzy życia wydaje mi się nawet teraz już ludziom brakuje czasu na to aby pomyśleć co na zakupy zrobić bo szkoda nawet czasu i na to tak to wygląda w Polsce😂😂😂😂😂😂
Wielkie brawa dla Pani Jolanty!
Tak mi się skojarzyło... ciekawe, że twórcy serialu "1670" potrafili jechać ostro ze szlachty i czasów I RP, ale już w "Gąsce" stworzyli w zasadzie cukierkowy i idylliczny obraz pracy w handlu. I dlatego wyszedł crap. A można by to było pokazać dosadnie... tylko że o ile można bezkarnie cisnąć szlachtę i historię, o tyle w teraźniejszości kilka korporacji mogło by się poczuć nieswojo ;)
Bardzo trafna uwaga. Tez nie mogłem uwierzyć, ze to ci sami twórcy.
Pierwsze słyszę o "Gąsce"... aż poszedłem sprawdzić opinie i wygląda na to że serial słabo przyjęty zarówno przez krytyków i widzów. Jako wieloletni pracownik handlu aż boję się to sprawdzać :)
No cóż, dziś w Biedrze na ekranie kasy samoobsługowej przywitał mnie pan Kot z panią Świątek, reklamujący karty VISA, nie wiedzieć czemu oboje stojący obok kasy w sklepie wyglądającym jak Gąska ;) Pszipadeq? Niesondze.
Sa zawody w warunkach specjalnych w ktorych mozna odejsc na wczesniejsza emeryturę. Czy 30 ton towaru rozladowanych codziennie przez kilka kobiet dzien w dzien ..ton przewalonych najpierw na półki a potem w kasie przez skaner..to nie sa specjalne czy wyjatkowe warunki??Nie ma nigdzie ciezszych warunków pracy dla kobiety.Nigdzie.!!Poza tym permanentny stres tysiace klientow nabuzowanych i pelnych pretensji czesto obrazliwych obelg.Praca bez wolnych weekendów..wolna niedziela a potem jakis dzien w tygodniu czyli praktycznie nin stop w pracy.Za chorobę zabierana premia. Praca albo 8 godzin przy kasie albo 8 godzin na sklepie non stop dzwigajac wykladajac towar.Zakaz zakladania zwiazkow zawodowych aby jakkolwiek walczyc o swoje prawa.
W każdej mojej pravy był mobbing i szantaż oraz praca za 3 osoby. Wypalenie i depresja to moja codzienność. Nie czuję się bezpiecznie w tym kraju.
Potrzebny i wazny material, pozdrawiam Janku
Tak naprawdę to większość osób w Polsce powinna zmienić pracę. Większość przedsiębiorców nie przestrzega kodeksu pracy. PIP w ogóle nie jest zainteresowana kontrolą januszy.
Czekam z utęsknieniem na jakieś „mockumentary” o Januszach i pracy u nich. Ciekawe, czy ktoś się kiedyś zdobędzie na odwagę aby wetknąć kijek w to mrowisko 😂
Niestety wielkiego wyboru w Polsce nie ma :/
Tak samo sanepid, uprzeda, że przyjdzie. Śmiesznie jest
Pytanie na jaką pracę mają zmienić :/
Nie zmienić pracy, bo na jaką, skoro wszędzie jest niewesoło. Trzeba zmieniać warunki w pracy.
Ale to nie interesuje uśmiechniętych, bo pracownicy fizyczni mają dla nich i na nich pracować. W niedziele także. Tutaj uśmiechniętych nie interesuje równość. :)
A czemu nie zrobic niedziel handlowych dodatkowo płatnych?
@@kamil3409 jest to pomysł, aczkolwiek wg mnie lepiej żeby handlowych niedziel było jak najmniej.
@@kamil3409ok, ale zaraz pojawi się tysiąc sposobów na obejście dodatkowej kasy za niedziele, np. że ta zasada działa tylko dla umów o pracę.
@@kamil3409Bo nie tylko pieniędzmi człowiek żyje...
Macie Amerykę!!! Rozwija się niewolnictwo taki to wasz ulubiony rozwój 👾
wszyscy kasjerzy i kasjerki powinni urzadzic strajk generalny np. przed swietami-to naprawde ma wielka sile! poki nie podpisza ZUZP czy innych rzeczy
Jako pracownik handlu najbardziej absurdalnym dla mnie argumentem zwolenników wprowadzenia pracujących niedziel jest ten o braku czasu na zakupy w dni powszednie...Czy moją winą jest to, że ktoś w tygodniu zapier...ala w robocie i nie ma czasu na zakupy? Może niech sami zaczną domagać się od swoich pracodawców takiego grafiku, ażeby w tygodniu te zakupy mogli normalnie zrobić? To trochę wygląda jak spychanie problemów z przeciążeniem pracą w innych branżach na branżę handlową.
Też mnie wkurza ten argument, a nie pracuję w handlu. Ale to wygląda jakby praca tych mówiących była ważniejsza, niż praca pracowników handlu.
10/10 👍
Prawda niewolnictwo, a ludzie na to się godzą , a oni to widzą. Eszyscy powinni się postawić wszyscy wtedy by wrócił szacunek .
Politycy dbają o swoje afery a nie o przeciętnego Polaka który przez sytuację społeczno-ekonomiczna ma gorszy czas egzystencji.
Zatrudniłam się w polo w 2014
21 pracowników suma:
Kierownik, 2 zastępców, 1 fakturzysta, 2 magazynier, 6 mięsiar, 9 kasjerów.
2024 r 13 osób razem. Roboty nie ubywa. Dochodzą tajemniczy klienci, audyty, inwentaryzacje, aktywne, dostawy, nacisk na większą sprzedaż, cięcie marnych premii bo za dużo strat było. Ciągle ciśnienie. A grubaski na górze premie mają po 20 tys a nam rzuca 300 brutto i bony świąteczne tylko do wykorzystania w polo
kobieto, tak jest wszędzie, nawet w budżetówce.
@argojunior3468to powód, by wspierać swoją walkę, a nie ciągnąć w dół, bo każdy ma hóiowo.
@argojunior3468 w budżetówce masz czasem 13 wczasy pod grusza, pożyczki zakładowe 0 % odprawy, długie weekendy typu majówki. Szybciej puszczają z pracy przed świętami a w handlu robisz do ostatniej chwili i jeszcze wydłuża godziny pracy. Nie kojarzę aby ZUS pracował przed świętami do 19 plus soboty aby ułatwić życie petentowi.
@@dorisdolores6778 tak, mam raz w roku wczasy pod gruszą 1300 zł, ale nie mam premii za to, że nie poszedłem na zwolnienie ani na urlop na żądanie. Nie mam pożyczek zakładowych, żadnych premii nie widziałem nigdy i moi współpracownicy też, i profilaktycznie zapisy o nich usunięto z regulaminu płac. Nie ma odpraw oprócz emerytalnej, która według przepisów obowiązuje wszystkich pracodawców. Jak ktoś przechodzi na emeryturę, to nie przyjmuje się na jego miejsce nowego pracownika, tylko jego obowiązki rozdziela się po pozostałych. Niedługo zostanie sam dyrektor. Pańcia mówi nam, że ma być jak w korporacjach wyścig szczurów. Owszem, nie pracuję w niedziele, ale uwierz, że przychodzą do mnie jako petenci pracownicy marketów z zaświadczeniami o zarobkach, i widzę, że zarabiają dużo więcej ode mnie. Teksty typu: "jak się nie podoba, to idź pracować do Biedronki" słyszymy codziennie. Tak że wyzysk i mobbing nie istnieje wyłącznie w handlu, i chyba nie o to chodzi, żebyśmy się licytowali, kto ma w pracy gorzej.
Czego można się spodziewać po rządach korporacyjnych?
Rewelacyjna rozmowa
Moja znajoma jest kasjerką i któregoś dnia musiała pracować na dziale mięsnym a jest wegetarianką , poprosiła przełożonego o zmianę z powodów ideologicznych , nie została potraktowana poważnie i z szacunkiem .
Dzicz.
Jak to, nie ma klauzuli sumienia na mięsnym ?😂
Świetny odcinek. Więcej takich gości jak Pani Jola.
Panie Janku pan zrobi program o ludziach pracujących w Agencjach Ochrony.
Zapraszam do kontaktu
kanal audyt obywatelski polecam XD
Panie Janku dziękuję za propozycje ale niestety od lat wielu mieszkam za granicą.Dokładnie w Ukeju.Polecam zrobić jakiś wywiad z kimś kto pracuje albo pracował w ochronie.Tam to dopiero jest wyzysk pracowników.Dyskonty albo supermarkety to nic z porównaniem co mam się OdJaniePawla.Pozdrawiam serdecznie.
Wielkie gratulacje dla odwagi tej Pani!
Moja koleżanka pracowała w Kauflandzie 10 lat temu za najniższą krajową bez umowy, czyli goła wypłata bez ZUS itp.
Masakra, dziki kraj
Ogólnie jakakolwiek branża z usługami na dużą skalę, to wyzysk. Wszędzie jest to samo. Duży czy mały zakład pracy, to pracodawcy zatrudniając kogoś pakują go na kilka stanowisk pracy. Ewentualnie dla niepoznaki dzielą kilka stanowisk na jednego pracownika przez rotację po równo na ilość pracowników. Każdy zapieprza, jak wariat, a płacone ma normalnie. Cyrk. Nieważne czy to market, Kaufland, Biedronka, gastronomia, restauracje, pizzerie, jakieś zakłady produkujące worki foliowe czy opakowania - wszędzie ten sam schemat. Zawsze w takich miejscach znajdą się ci, co po znajomości nie robią nic, a mają płacone za kilku, a cała reszta zaiwania za kilkunastu i ma płacone za jednego, a i to nie zawsze. Tfu!
Dobra rozmowa
W Biedronce to samo
"Szlachta" się szanuje a plebs ma zasowac 7 dni w tygodniu na ten folwark.Kurierzy,dostawcy jedzenia, taksówkarze,kelnerzy kucharze obsługa restauracji.Tak to wygląda, pozdrowienia dla Janka 🇵🇱👍
Najgorsze, że ktoś będąc na przedostatnim poziomie od dołu ciśnie tych pod sobą, żeby choć trochę się poczuć lepszym. A jesteśmy dla szlachty takim samym motłochem i każdego z nas mogą tak udupić.
W gastronomii też patola, wiem, bo sam jestem pracownikiem, ale czego się dziwić. Polacy to lubią, bo wiecej głosuje na konfunie aniżeli na lewicowe ugrupowania
Lewica nie wspiera pracowników, ludzi pracy tylko wymyślają absurdy około płciowe
@@patryk3019są tacy, którzy wspierają i to i to, nie rozumiem dlaczego to musi się wykluczać 🤷🏽♀️
@@Olinkush Wypchaj sie tą twoją szampanową lewicą.
@@Olinkush wlasnie dlatego nigdy na nich nie glosowalem-gbydy startowali ludzie pokroju p. dra Spiewaka czy chociażby Ikonowicza to chetnie. a tutaj albo sa albo komuchy albo odklejency. oczywoscie sa wartosciowi ludzie ale ja na takich nie trafilem w swoim okregu...
W tych hipermarketach nie tylko w Kauflandzie jest wyzysk, praca ponad siły i ciągłe żerowanie na pracodawcy.
Ryszard Petru nie odważył się pójść pracować do Kauflanda i to w okresie świątecznym to niestety nic się nie zmieni, póki jakiś polityk nie zobaczy jak to wygląda na własnej skórze
Najgorsze co nas spotkało, to że Petru Swetru wrócił z Madery 😂😅🤣.
Ten pomysł i tak jest bez sensu. Przepracować dzień czy 2 to każdy da radę. Najgorszy jest ten kołowrotek, tygodnie, miesiące, lata zmęczenia, braku nadziei i pieniędzy. A tak to jeszcze powie "bylem i nie było tak zle".
Mój Boże, to jest dramat....
Brawa dla Pani za siłę i odwagę!!!!
Dziękuję Panie Janku za poruszanie tych wszystkich tematów!!!
Dziękuję za możliwość wysłuchania tak mądrej i odważnej kobiety. Jeśli chodzi o przerzucanie pracowników do innych działów, to zdarza się to też w korporacjach na stanowiskach biurowych. Po powrocie z rodzicielskiego też często kobiety dostają najgorsze obowiązki i pracodawca liczy, że same odejdą (co często się dzieje).
Sam pracuję w handlu i mam kilka kwestii
1. Uważam że każdy powinien w życiu chociaż raz przepracować w sklepie, bo poziom pogardy i niezrozumienia ze strony klientów jest kosmiczny wręcz.
2. Nadal żenuje mnie fakt że w Polsce zarabiamy psie pieniądze a ceny mamy identyczne jak te na mitycznym zachodzie, pracując w tych samych korporacjach.
Super pani 😊
Niemcy : Lidl, Aldi, Netto, Rewe, DM, Rossmann, Baumarkt (może i inne) pracują na kasie a jak jest wolny czas wykładają towar, sprzątają na sklepie i jak potrzeba to i WC...
Właściciel Kaufland jest również właścicielem Lidla...
co to za nalot wolnorynkowcow w komentarzach, maskara. Przecież nikt nie każe pracować w markecie, prawda ? Można zostać programistą i przeprowadzić się do wwy 😂. Ludzie ogarnijcie się. W interesie nas wszystkich, robiących zakupy w marketach, jest to by ich pracownicy mogli pracować w dobrych warunkach.
Ludzie szydzący z pracowników fizycznych, kasjerów, osób wywożących śmieci itd. - życzę takim żeby kiedyś obudzili się w świecie, gdzie pracownicy tych pogardzanych profesji postanowili powiedzmy na tydzień przerwać wykonywanie swoich obowiązków. Nie ma wam kto wywieźć śmieci, zakupów internetowych też nie ma komu dostarczyć, bo zamówienie się samo nie skompletuje,dzieci wam autobus nie zawiezie do szkoły itd.. Może by coś dotarło do tych wszystkich wielkomiejskich bogaczy, którym się wydaje że każdy kto pracuje w tych wyśmiewanych zawodach to przegryw.
Dlatego zakupy tylko w osiedlowym sklepie. Żadnych Żabek, Biedronek, Auchanów itd
Ale tam wcale nie jest lepiej
Ale tam wcale nie jest lepiej
A w osiedlowym to lepiej? Czy oferują cokolwiek poza wypłatą, która jest pewnie na poziomie minimum? Skąd wiadomo że tam poszanowanie dla pracownika jest, czy przestrzega się BHP itd.?
@@Endru85xJest też drożej w osiedlowych, często stare rzeczy próbują sprzedawać.
W większości zakładów zapisanie się do związków jest równoznaczne z postawieniem się na celowniku pracodawcy
Panie Janku, może jakiś materiał o młodych tyrających na śmieciówkach w tych czasach?
Ale wywiad czy komentarz?
Szalom. Byłby wywiad ale zarobiony jestem i idę spać, bo kołchoz wita o 5:40
Każda sieć idzie droga tzw. optymalizacji podatkowej i kosztowej. Masz jebać za 3 lub 5. A zysko wtedy większe. Widać to doskonale po zamkniętych kasach. Nic sie nie nie zmieni. Gdy przymuszą ludzi do kas samoobsługowych to tania sila robocza wont na magazyn lub out. Czlowiek nigdy nie będzie się liczył
A ja czekam aż kasjerka nie będzie potrzebna.
Można przecież wprowadzić wózki, do których wrzucałoby się produkty po uprzednim zeskanowaniu (kwestia skanera w każdym wózku). Wózek miałby wagę, więc jak coś wrzucisz bez skanowania, to wywala błąd.
Można to nawet połączyć z apką na smartfonie i widzisz co jest w koszyku. Podczas wyjeżdżania klikasz "koniec zakupów", płacisz gdzieś w strefie końca zakupów przy terminalu, albo za pomocą aplikacji i wyjeżdżasz. Wystarczy bramka, która nie wypuści wózka z nieopłaconym towarem.
Mało tego, wózek sam mógłby odjechać z parkingu. Mógłby mieć napęd elektryczny. Mógłby np. też jeździć sam za klientem, nie trzeba byłoby go pchać.
Ogólnie w skali makro chodzi mi o to, żeby trudne i niewdzięczne zajęcia wykonywały roboty, a nie ludzie.
Póki co roboty za dużo kosztują. I ich serwis. Zobacz ile tysięcy ludzi pracuję, kup tyle robotów.
W Polsce ponad 80% handlu to Korporacje lub Franczyzy Korporacji. Miejscowych zabija się podatkami a korpo nie płacą nic. Współczesny Feudalizm o to chodziło w planie Balcerowicza.
Podatkami? Którymi konkretnie, z ciekawości pytam.
Fajny piesek🐶
pamiętam czasy, kiedy w niedziele i święta wszystkie sklepy były zamknięte. Zakupy robiło się po prostu wcześniej, np. w piątek, albo w sobotę do 12-ej i nikt nie umarł z głodu, bo w niedzielę sklep spożywczy był zamknięty. Uważam, że to było super. Ale co do premii motywacyjnych i zwolnień lekarskich, to jestem sceptyczny - ludzie nadużywają zwolnień, wszyscy wiemy, że zwolnienie można dostać od lekarza zawsze bez problemu. Biorą ludzie zwolnienia, bo muszą pomalować mieszkanie, posprzątać działkę, wyskoczyć na miesiąc na za granicę na szparagi itp. A pozostali pracownicy zasuwają za siebie i za "chore" koleżanki. Potępiam, i sam bym takim osobom nie dał żadnej premii. Nie mówię tu o naprawdę chorych osobach, tylko o takich, którzy lewymi zwolnieniami jadą całe życie w pracy kosztem innych.
Nie sądzę, że osobom zarabiającym minimalną opłaca się takie działanie. Szybciej znajdziesz chorych pracowników usług w pracy niż tych na zwolnieniu. Te 20% mniej wypłaty robi różnicę pracownikom…
niestety nie jestes w stanie stwierdzic kto jaki jest. tutaj chcesz byc szeryfem. to nie wina bioracych zwolnienie tylko je wystawiajacych. ja u siebie nigdy przez 14 lat pracy nie slyszalem zeby ktokolwiek bral wolne na wyjazd czy malowanie to sa mity.
@@prewia2396 taa... zwłaszcza że przez miesiąc zwolnienia lek. zarobi na szparagach czy gruszkach w Holandii 5 razy tyle co przez miesiąc w pracy... to robi różnicę pracownikom...
Czekamy.
Dzięki
Rozmowy ze "zwyklymi niezwyklymi" ludzmi sa dla mnie duzo ciekawsze niz wywiady z czesto odklejonymi od rzeczywistosci celebrytami
Brawo!
Co możemy zrobić, jakie działania podjąć, żeby poprawić sytuację? Narzekanie, że jest źle nic nie zmieni, serio pytam: jak wytworzyć masę krytyczną, żeby ruszyć ten głaz?
Zakładać i zapisywać się do związków
No w mojej Biedronce to sklep jest czynny od 6:00 do 23:30 i oczywiście jest zmiana nocna
Bardzo wszystkich proszę odejdźcie od kas samoobsługowych. Niech wrócą stare zasady. Pełna obsada sklepu, 4 lub 5 czynnych kas. Jako konsument nie chcę uczyć się kodow, sposobów, lajfhaków z dziedziny kasowania produktów. Już są sytuacje że w markecie nie ma nikogo kto pomógłby przy kasie samoobsługowej i wszystkie kasy standardowe są w tym samym czasie zamknięte. Jeśli nie odejdziemy od kas samoobsługowych to za chwilę się okaże że będziemy godzinę wstać w kolejce do takiej kasy a potem godzinę kombinować.
Wolę postać 5 minut do zwykłej kasy ale mam gwarancję że dobrze produkty są skasowane, mam czas na na szybki przegląd paragonu, mam możliwość się spakować w trakcie kasowania, wymienić jakąś miłą uwagę z kasjerką (to są ludzie nie zapominajcie), mogę podtrzymać obieg gotówkowy dzięki obsłudze na kasie standardowej. I co najważniejsze nie są likwidowane stanowiska pracy.
Tylko czy te miejsca pracy tyłu kasjer są warte utrzymania? To bardzo nużąca, obciążająca i powtarzalna praca w blasku sztucznego światła - szkoda na nią ludzkiego życia
Dobra rozmowa!
Niech Kaufland wraca do Niemiec. Tam zwiazki saobie nie pozwola. A w Polsce jezdza po Polakach . Ale z drugiej strony jakie jest kierownoctwo Kauflandu? Polskie????!!!!! W Niemczech sie nie dadza tak wykorzystywac. Niewolnictwo. Pracodwaca pracodawca na koncu jest polski kierownik I jego zarzadzanie
Przydział za karę na innym stanowisku to najwidoczniej praktyka, z której korzystają w całej Poslce. Ciekawe czy dyrektorzy mają to na szkoleniach
U mnie za karę była praca z biura. Bo zdalna to przywilej. Zaraz po kowidzie tak próbowali manipulować. Na szczęście u mnie jest kilku normalnych kierowników, więc jak jeden zaczyna podskakiwac to dostaje złe oceny i się musi tłumaczyć.
15:36 tak, grafik pro pracowniczy jest ok, ale pamiętajmy że potomstwo powinni również wychowywać partnerzy pracownic sklepów (jeżeli żyją), bo one są wspólne.
Zawsze w tych dyskusjach fakt, że dzieci mają ojców jest pomijany, zawsze. To zawsze jest problem kobiety żeby sobie czas pracy dopasowały do godzin pracy przedszkoli.
Nie zawsze. U mnie wygląda to tak, że ja mam elastyczne godziny pracy, a żona pracuje na etacie, w trybie zmianowym. Dodam, że nie mamy rodziców, którzy pomogliby nam przy dzieciach, (mamy dwójkę) ani nie mamy takich zarobków, żeby zatrudnić nianię.
Inną kwestią jest to, że nie mamy kredytu hipotecznego, przez co moje oczekiwania finansowe są mniejsze, a liczy się prawdziwa elastyczność czasu pracy.
Wszystko zależy od tego jakiego partnera / partnerkę się wybrało. Kobiety też nie są idealne.
@@venOM-ll6cuale mężczyźni są bezuzyteczni w większości
Założenie związku zawodowego jest 'ciężkim naruszeniem obowiązków pracowniczych'? Serio?
Zasięg
Start rozmowy od 2:23
Też mam dyscyplinarkę. Za napisanie na FB komentarza o nieprzestrzeganiu w firmie kodeksu pracy i innych przepisów prawa. Znajomość kodeksu pracy nic nie daje bo Sąd Pracy to fikcja. Nowi pracodawcy nie boją się tej dyscyplinarki ale boją się tego że znam kodeks pracy, trzeba to ukrywać.
Swoją drogą skoro pracownik do końca życia ma ten wpis w świadectwie pracy to czemu pracodawcy nie muszą udostępniać takich statystyk. Ja bym chciał wiedzieć przed wysłaniem CV ilu pracodawca zwolnił pracowników w ostatnim czasie, w jakim trybie, ilu sama zrezygnowała etc. To niesprawiedliwe przecież xD
Ostatnio u mnie w Biedronce już Pan ochroniarz z przyczajki obsługiwał te kasy samoobsługowe jak piszczały 🤨
Dla zasięgów 🙏🏻
Szanuję Panią i Pana Śpiewaka ale zastanawiam się czy pracował Pan na etacie. Aplikując na dane stanowisko rzadko który pracodawca zapewnia transport do i z pracy.
Mój kiedyś zapewniał, gdy kończyliśmy 22-1. Nie wiem jak jest teraz.
Bardzo potrzebna rozmowa! Brzmi to strasznie.
jeszcze tylko audio odszumić przed wypuszczeniem odcinka i będzie dobrze
Cale życie w handlu. Pracownik potem manager sklepu. Oboje mają nic do gadania a szczekają na siebie. To są tryby wielkich korporacji.
Pracownicy handlu: Chcemy godnych warunków pracy i płacy . Libki i Konfederaci: Idźcie do pracy w niedzielę.
*WSPANIAŁA* 🥇❤🤝
Śpiewak Wielki, Żołnierczyk Wielka
Lech Wałęsa był w stoczni społecznym inspektorem pracy.
Przeż to są pozwy na milony dolarów. U nas chłopecek idzie do inspekcji łaskawej pracy.
Szacunek dla pani za odwagę i walkę o prawa pracownicze.
Ale niestety pod kilkoma względami pani jest odklejona (praca w niedzielę). Tak reklamuje zakupy w necie - gdyby wszyscy się na takowe przerzucili, to jej praca będzie zbędna. Oczywiście np pracownicy stacji benzynowych to już gorszy sort.
Tym niemniej zdecydowanie trzeba ukrócić patologie występujące w modelu pracy równoważnej, a false doceniac bardziej „szeregowych” pracowników.
Jakoś tutaj w Anglii nie mam nie miałem nigdy z takim czymś do czynienia jak zdenerwowanie stres ja kocham zakupy tutaj kasjerki są po prostu tak uśmiechnięte tak życzliwe tak Wesoły tak pomocne czy to jest w ogóle jakaś inna planeta porównaniu z Polską😂 A w Polsce jak coś się denerwuje zrobić zakupy przy kasie itd. zawsze jest na to rozwiązanie może zamawiać online proste🎉
❤❤
U mnie inna branża, ale też się postawiłam, bo usłyszałam, że "nic nie robię", podczas kiedy pracowałam jak najlepiej umiałam, jeszcze do tego z niepełnosprawnością polegającą między innymi na problemami z pamięcią i koncentracją. Nie rozumiem, skoro chcecie by było wszystko zrobione idealnie, to po co zatrudniacie ludzi niepełnosprawnych, do kogo macie pretensje?
Turbo kapitalizm..nauczyli się gonić pracownika.to samo jest produkcja i magazynach .
Super babeczka
Biedronka sprzedaje w niedziele nie handlowe za pośrednictwem glovo
Przed wybuchem wojny i covidu łatwiej było o pracę i tym samym każdy pracodawca był bardziej elastyczny. Druga sprawa problem tkwi w ludziach godzą się na taką teść umowy o pracę a godzą się bo jest wielu na ich miejsce np przybyszy z Ukrainy którzy zgodzą się na prace w jeszcze gorszych warunkach. Kolejna rzecz pani widzi tylko swój czubek nosa. Przykład zamówień z Internetu i kurierów. Przypomnę że paczki ze sklepów internetowych nie pakują elfy. Pracownicy restauracji zawsze pracują w niedzielę i różne święte zawsze wieczoram i w nocy i nikt nie wpada na pomysł żeby to zamknąć. To samo z rozrywką kina teatry itp. Ja rozumiem Pani argumenty. Ale należy wprowadzić prawo płacy takie które wymusi płatność 300-400% za godziny nocne czy w niedzielę i będą chętni do pracy.
Jola 🔥💜
Ale niedziele handlowe można zrobić z głową. Zawsze znajdzie się kilka osób które preferują pracę w weekendy żeby mieć wolne w tygodniu. Więc takie osoby mogą być na sklepie jako typowa obsługa, natomiast należy zastrzec w prawie, że za kasą może stanąć albo właściciel albo może być czynna kasa samoobsługowa.
W weekendy można już obecnie pracować - w sobotę. I za to dzień wolny w tygodniu. Już widzę jak właściciel Lidla albo Reserved staje za kasą…
@annaukowiec983 , dla nich są samoobsługowe. Możliwość stanięcia właściciela za kasą jest po to aby nie dyskryminować małych sklepików, jeżeli właściciele chcą pracować w niedzielę.
Dzięki Bogu feminizm uwolnił mężczyzn od pracy samemu na całą rodzinę, a kobiety stały się wolne i mogły pójść do pracy.
Kobiety pracują od początku istnienia społeczeństwa.
@ Wiem.I są ofiarami.
@@V8____Twojej pokrętnej logiki na pewno.
@@prewia2396 Tak.
Ja nie widzę problemu z pracą w niedzielę, gdy zapewni sie pracownikowi prawa typu 40h pracy, dobrowolne nadgodziny z np. dodatkiem +100% tam do kolejnego progu. Prawo z minimalną ilością pracowników Inspekcja pracy i łatwiejsza mozliwość zgłaszania nadużyć etc związki zawodowe . Nawet w socjaldemokratycznej Dani sklepy spożywcze są otworzone w niedziele. I tak można wymieniać i wymieniać. Polska to nie jest ten sam kraj co te 10lat temu i dalej w takim trybie nie można jechać. Droga do nikąd.
Ale się nie zapewnia. Budżet PIP został zredukowany przez uśmiechniętą władzę, a ograniczenia w handlu łatwiej wyegzekwować.
Delulu
komentarz dla zasięgów
Ja mieszkam bliziutko Kauflanda i jestem codziennie po 2 razy w Kauflandzie ( chyba się uzależniłam) i jak jestem po 14 ej, to nie widzę tej obsługi która była rano.
@@zabkazabka5972 mogą pracować na magazynie albo być dobrze zorganizowanym sklepem