Mam cichą nadzieję, że ten detektor to zalążek, do budowy DIY Przydomowej Mini Elektrowni Atomowej do 10kW. Też jestem za tym, żeby móc budować ją w warunkach kontrolowanych 📟.🔮⚡🔋
Nie baw się w piece, tylko nagrzej ile się da wody do +-50 stopni, wrzuć w zamkniętym naczyniu roztwór do krystalizacji i porządnie wszystko zaizoluj - np. w lodówce turystycznej. Woda bardzo powoli oddaje ciepło, przez co i temperatura będzie wolno spadała. Co do reakcji - moim zdaniem to jest klasyczna redukcja Clemmensena, cynk redukuje tylko grupę ketonową, a powstały 1,2-difenyloetanol sam spontanicznie traci wodę (korzystne energetycznie wytworzenie sprzężenia dwóch pierścieni powstającym wiązaniem podwójnym) i tworzy się stilben.
Ciśnienie dziesieciu tysiecy metrów wody w spłuczce bez obrotu kulistej Ziemii :) dlaczego ten komentarz podpowiada mi jako pierwszy skoro nie jest przypiety? Nowy dzień nowe zagadnienia ;->
9 หลายเดือนก่อน +6
Algorytmie mój malutki, rośnij duży, okrąglutki, aby te kąpiele w kwasie wnet znalazły się w "Na czasie" !🔥🔥🔥
Szacun!!! Mam taki pomysł. Hodowla krysztalów wolnym chłodzeniem pieca może być wyzwaniem, ponieważ potrzebnym jest bardzo wolne i dokładne chłodzenie pieca, unikając gradientów temperatury. Dla tego myśle, że warto nie walczyć z tymi gradientami, lecz ich zaeksploatować. Wstaw grzanie dolnej części naczynka chemicznego przy mniej-więcej stabilnej temperaturze i na dnie zostanie rozpuszczany proszek scyntylatora. Górna część pojemnika niech zostanie chłodzona powietrzem laboratorium. Wtedy roztwór o większym stężeniu zostanie przeniesiony z dołu do góry dzięki konwekcji lub dyfuzcji. Tam zostanie trocha schłodzony i odda część rozpuszczonego scyntylatora. I wróci na dół. Tak proszek zostanie przeniesiony na górze, hodując tam kryształy. Słyszałem o podobnej metodzie hodowli kryształów kwarcu. Coś typu hydrotermalnej lub termogradientnej hodowli kryształów kwarcu. Powodzenia!!!
Ale masz talent chłopie ;d normalnie jak się ciebie słucha to ja osobiście mam taką chęć żeby się wsłuchać i analizować co mówisz 😅 uczta dla uszu i mózgu ;d
piec do krystalizacji będzie trudny w konstrukcji przez zachowanie stałości temperatury w całej komorze, jak masz znajomego z jakimś GC to można by spróbować wrzucić to na kilka dni na zadaną zmianę temperatury (ale to kombinowanie jak koń pod górę). Próbowałeś może sublimacji przy obniżonej temperaturze? ustalając stałą próżnię i wbijając się w temperaturę oscylującą blisko temp. sublimacji można osiągnąć bardzo dobry efekt. Inny pomysł, który właśnie przyszedł mi do głowy to zastosowanie rozpuszczalnika, który praktycznie nie rozpuszcza tego związku i nastawienie aparatu Soxhleta na długi czas pracy, w ten sposób poczynając od minimalnego przesycenia w kolbie kryształy będą rosły bardzo powoli - w ten sposób nie raz uzyskałem kryształy związków praktycznie niewypadających w normalnych warunkach (w tym hiperwalencyjnych związków glinu). W razie problemów, burzy mózgów czy czegoś z zagadnienia technik i aparatury chemicznej, metaloorganiki czy elektroniki (ale to tylko na polu napraw rzeczy, mniej tworzenia nowych konstrukcji czyt. hobbistycznie ale od lat) zapraszam do kontaktu
W sumie, to zejście z 30°C do 19° w ciągu godziny daje potężne kryształy. Mówimy tutaj o bardzo małej objętości cieczy, ok. 40ml. Podejrzewam, że gdybym albo przygotował go więcej, albo zrobił płaszcz z cieczy w stylu woda (mało problematyczna, tania, łatwa w usuwaniu, duże ciepło właściwe), powiedzmy tak 2...3l, a następnie po prostu powtórzył akcję z filmu, to miałbym jeszcze lepsze efekty. Tego wielkoluda 500mg uzyskałem powtarzając proces ogrzewania i ochładzania. Dodawałem za każdym cyklem tyle nowego, surowego proszku, ile mi się wydzieliło na krysztale, by utrzymać mniej więcej stałe stężenie w roztworze. Sam stylben w podanych temperaturach tworzy roztwory lekko przesycone i jest odporny na gwałtowny efekt stracenia się piasku, stąd myślę, że mała grzałka do wody, płaszcz, dobra izolacja ze starej lodówki, mogłyby zadziałać. Już to, co powstało "na piechotę", jest prawie satysfakcjonujące. Wiadomo, że najlepiej by było przygotować 2l roztworu, wstawić go do piecyka i za miesiąc zobaczyć efekty, ale jak na warunki spartańskie, to nie bądźmy zbyt surowi dla uzyskanych efektów.
@@ELEKTRON1 płaszcz wodny jest bardzo dobrym pomysłem, szczególnie przez ogromną pojemność cieplną wody. Myślałem, że skala jest trochę większa ale przy takiej masz rację, problem zachowania stałości temperatury jest mniej uciążliwy. W sumie przy takiej skali to grzałka z PID (czy kawałek kodu w IDE), trochę izolacji naokoło i zbiornik z wodą i zanurzoną fiolką albo małą kolbką
A nawet bez sterownika źle nie będzie, chcemy schodzić tylko w dół więc dobrze izolując zbiornik z wodą osiągniemy ten efekt, więc może ciepła woda i termos?
Czyli tak: spektrometr jest urządzeniem, które pozwala wykrywać nie tylko dawkę promieniowania, ale także jaki pierwiastek emituje to promieniowanie. Do wykrywania promieniowania używa się scyntylatora, w tym przypadku ze stylbenu, który emituje fotony pod wpływem padających na niego cząstek promieniowania jonizującego - im większa energia cząstki tym więcej emitowanych fotonów. Następnie fotony ze scyntylatora trafiają do fotopowielacza, który przetwarza sygnał na prąd i wzmacnia go, np. milion razy większy na wyjściu niż na pierwszej dynodzie. Stamtąd sygnał przechodzi przez dyskryminator, który ma obciąć pewien zakres szumów generowany przez fotopowielacz. Wynikiem pomiaru jest wykres zależności impulsów na sekundę w CPM od energii promieniowania w eV. Dzięki temu, że każdy pierwiastek emituje cząstki o innej energii, możemy z tego wywnioskować, jaki pierwiastek emituje promieniowanie, i jaką dawkę promieniowania otrzymał scyntylator. Dobrze zrozumiałem?
Będąc w technikum współpracowałem z IPJ Łódź i budowałem detektory mionów. 3 wielkie tuby GM umieszczone jedna pod drugą, zasilacz WN, trochę elektroniki opartej na 74123, plus wyświetlacz. Miałem rozpoczęty też projekt tzw. tablicy mionowej do wizualizacji "przelotu" mionów ale niestety całość nie doszła do skutku. Jedna tablica stoi w NCBJ w Świerku, a druga była gdzieś w Portugalii. Teraz nie jestem pewien ale w tamtym czasie były tylko 2 szt. moja miała być 3... Całość to skrzynia przypominająca szafę, z szyldem z plexy, w środku na górze, w połowie i na dole wielkie ponad 50cm tuby GM. między nimi setki, małych ok 15mmx50mm szklanych "buteleczek" wypełnionych gazem szlachetnym. Od czoła powierzchnia płaska, czysta, a reszta pomalowana czarna farbą. Na jednym poziomie były one poukładane jedna obok drugiej i takich pięter było mnóstwo. Między piętrami "buteleczek" były przekładki z cienkiego płaskownika aluminiowego. W przypadku gdy na 3 tubach w przeciągu (już nie pamiętam ale chyba) 1us pojawił się impuls, przekładki dostawały "strzał" WN o wartości kilku kV. Zjonizowany przez czastkę gaz odpalał się i widoczny była trajektoria jaką się poruszała - "buteleczki" rozbłyskały lekko pomarańczowym światłem. Ech to były czasy 😅
Coś podobnego do piezoelektrycznych kryształów używanych w gramofonach, tylko zamiast fononów tam są generowane elektrony pod wpływem wstrząsów mechanicznych ? Jak dobrze się coś dowiedzieć o pewnych zjawiskach fizycznych, inaczej powoływane są do życia rożne dziwne byty. Potem ciężko swoje myślenie od takich "bytów" uwolnić. Ps. Dzięki za dokładne wyjaśnienie, pozdrawiam 😀
Dobrze, że scentylacja, a nie scjentylacja. W sensie, dobrze, że nie dochodzi do zcruisowania światłowodu. No wiesz, Tom Cruise. To by było dopiero trudne do wyeliminowania. Co nie, hehe.
Piec z powolnym chłodzeniem - nie woda tylko piasek kwarcowy. Piasek jest "zaawansowanym technologicznie" akumulatorem ciepła. Nagrzej rozsypany piasek np. na słońcu , wsyp do kartonu 1m x 1m albo większy i niech powolutku stygnie. W wersji CERN 1.owiń karton kocem NRC 2. zainwestuj w puszkę blaszaną malowaną na czarno nasyp ciepłego piasku, wystaw na słońce ( bo akurat taki klimat mamy) i zapomnij na miesiąc
Problem z piaskiem jest taki, że po pierwsze: rysuje bardzo chętnie szkło, po drugie, jest łatwo dostępny, ale zdecydowanie mniej jak woda kranowa. Po trzecie...pył. chcąc, czy nie, wszędzie będę miał z niego pył. Też myślałem wcześniej o piasku, ale woda wygrała. Głównie dzięki temu, że więcej z nią pracowałem, bliższa mi jest jej "fizyka" - łatwiej mi przewidzieć dla niej konwekcję niż dla materiałów typu piasek. Myślałem też o oleju, parafinie, ale to są materiały które mi się jakoś nie łączą z krystaliczną czystością naczyń itp.
Gratuluję projektu! Kryształy nawet zamawiane z Chin są drogie, szczególnie te generujące największą ilość światła NaI:TI, przez co i RadiaCode i Raysid są całkiem drogie. Życzę znalezienia tańszej alternatywy, z tym można podbijać rynek, bo są opcje softwareowe do obliczania i prezentowania poziomów energii, po odpowiedniej kalibracji.
Mistrzu i tak to dla mnie brzmi jak czarna magia. Ale to jest dziwnie fascynujące i chce się tego więcej i więcej. 2:33 - co tam robi niski i szeroki jak i wysoki i normalny Keanu Reeves? Bo właściwości Julki są mi doskonale znane. 8:14 - Zapałki "Black Cat". Miałem do czynienia z tym cudem zapałczanym jak mieszkałem w Częstochowie 2006-2011. Dzięki za fascynującego vloga. Pozdro! 👍👍👍
🙂 Widzę że oboje robimy to samo 🙂 - trzymam kciuki. ale na serio rozmiar pudełka od zapałek jest stanowczo za mały. Pomyśl nad mocowaniem i umieszczaniem próbek co do elektroniki avr daje radę... Scyntylatory - moja rada to domieszkowanie do sieci krystalicznej. Trzymam kciuki
Nie bez powodu roztwory nie są idealnie bezbarwne ;) Nie no, zmieszczę się idealnie w to pudełko. Próbka będzie na zewnątrz. Coś na kształt radiocode, tylko mniejsze
Ogrzewanie tego powyżej temperatury pokojowej policja traktuje jak próbę samo[]]][][]czą. Ja buduję piec, nie reaktor, a stop potasu z sodem jest turbo niebezpieczny
Próbowałeś krystalizować z innego rozpuszczalnika? Aceton dosyć szybko paruje. Może nafta? Do usuwania zanieczyszczań spróbuj może filtry strzykawkowe. Trochę to zajmie, ale dają radę :) Trzymam kciuki za projekt :)
W praktyce są stosowane: Toluen, anizol. Toluen daje fajne wyniki, ale prawdopodobnie przez ślady wilgoci, kryształy wychodzą paskudnie mętne. Aceton radzi sobie pod tym względem Dobrze, że nie jest tak bardzo toksyczny, doskonale rozpuszcza preparat, a jeszcze lepiej - zanieczyszczenia (przez co zostają w roztworze). Aceton nie ma prawa wyparować w zamkniętym naczyniu, a nie trzeba go też nie wiadomo jak ogrzewać, np. do wrzenia, by uzyskać zadowalające efekty. No i na sam koniec...koszty. anizol nie dość, że jest piekielnie drogi, to jeszcze należy do szajki podejrzanych substancji. Zamówienie "piątki" zapewne by się zakończyło co najmniej gęstym, szczegółowym wyjaśnieniem, na co mi on. Z drugiej strony, kilkaset ml powinno w zupełności wystarczyć na takie zabawy. Drugi w kolejce jest toluen. Ten klasy odczynnikowej nie jest nie wiadomo jak drogi, ale do najtańszych nie należy. Jest też dosyć toksyczny przy przedłużonej ekspozycji na jego opary. Na samym końcu zostaje aceton. Tani jak barszcz, nawet kupiony techniczny, przepuszczony raz przez aparat destylacyjny, powinien wystarczyć. Turbo toksyczny nie jest, na pewno mniej niż toluen. Nawet jak ma ślady wilgoci, to kryształy powstają przepiękne.
Po co piec do powolnego studzenia jeśli wystarczy pojemnik ze styropianu i termometr na kabelku w środku. Trzeba sprawdzić w jakim tempie traci temperaturę po wstawieniu styropianu do lodówki - żeby była stała temperatura otoczenia. Jeśli zbyt wolno stygnie to wywiercić w styropianie kilka dziur.
Myślę, że nie ma opcji, by stygł za wolno. Optymalnie by było 0.12°C na godzinę, czyli przez miesiąc. Nawet najdoskonalszy termos takiego numeru nie powtórzy. Trzeba jeszcze grzałki, które będą kompensować straty
Dorywczo, czemu nie. Ja do Ciebie, to będę miał "romans". Potrzebuję specjalisty, który pomoże mi w toczeniu, cięciu i szlifowaniu tych cudeniek...albo pomoże z technologią.
Nie wiem też o co chodzi z tymi wentylatorami i SIPM SIP, jak dotąd doszedłem do tego, że driver silników bezszczotkowych umieszczane bywają w obudowie SIP-4 lub SOT89-5. Nie wiem też o co chodzi z Julką ale tę wiedzę sobie odpuszczę :)
Gra słówek. SIMP oraz SIMP. Jest taka strona, "tylko wiatraki", gdzie w większości występują panie skąpo ubrane i udostępniają swoją prywatność za pieniądze
Mogę pomóc ale jedyne co mogę zaproponować to wydruk obudów w 3d. Ale drukarki pewnie macie😅 PS jak będziesz zakładał kiedyś firmę czy coś to koniecznie logo kota musi być:D
Spróbuj się skontaktować z kimś z projektu CREDO (Cosmic-Ray Extremely Distributed Observatory), może Ci w czymś pomogą albo będą zainteresowani samym urządzeniem. Linku nie wkleję bo YT wytnie, ale pewnie znajdziesz ich bez problemu.
Trafiłem wczoraj na ciekawostkę, prawie aferę , ale jeszcze muszę wydać jedno zapytanie do bazy danych db:internet, podejrzewam że projekt open source z IDE do fpgaowania mówiący że jest czymś nowym , wspolpracujacy z innymj gnu projektamj ma swoje korzenie i jest trzecią nogą x-ilin-xa
Czy konwencjonalne przewody światłowodowe idące w ziemii są podatne na działanie promieniowania o którym wspominasz? Jeśli tak to wiesz czy operatorzy używają jakichś zabezpieczeń lub filtrów izolujących niechciane fotony? A czy można w jakią magiczny sposób użyć takiego promieniowania aby stworzyć ciąg liczb binarnych powodujący zainstalowanie jakiegoś niechcianego oprogramowania?
Raczej używa się takich materiałów, by efekt ten był minimalny lub pomijalny. Szczerze mówiąc, nie znam od tej strony spraw technicznych związanych z światłowodami. Biorąc pod uwagę długość fali przesyłanego światła (podczerwień), nie było by problemu z ich odfiltrowaniem. Proces rozpadu promieniotwórczego jest niezwykle przypadkowy i ciężko nim sterować na tyle, by celowo "wstrzyknąć" takie dane.
Kilka lat temu gdy kładłem światłowody, sądziłem że to jest jedna z bezpieczniejszych form przesyłu danych. Ze względu na niemożność nasłuchu przewodów czy ingerencję w przesyłanie danych. Wówczas zostałem wyprowadzony z błedu, gdyż jak i podsłuch tak i ingerencja w przesyl danych była możliwa bez fizycznego ingerowanie w przewód światłowodowy. Niestety nigdzie nie udalo mi się zasięgnąć szerszej wiedzy na ten temat. I właśnie po obejrzeniu tego odcinka zacząłem ponownie myśleć o tym co kiedyś usłyszałem.
Mam patronie jeszcze ze starego kanału, Adam Chemlab, jednak sceptycznie do tego obecnie podchodzę po tym, jak duży jest kawałek tortu, który sobie odkrawają. Jeśli miałbym już uruchamiać jakieś wsparcie, to wyłącznie PayPal, przelewy bankowe z odpowiednim tytułem itp.
To nie takie proste. Trzeba strasznie dużo wstępnie czystego surowca, utrzymywać niezwykle precyzyjnie temperaturę, gdzie materiał jest stopiony + skomplikowany mechanicznie teges, co chłodzi pręt, obraca go powoli i jeszcze wyciąga w górę. Ta substancja niezwykle łatwo sublimuje, więc albo podciśnienie gazu obojętnego, albo tony lekko-rakotwórczych oparów. To nie wszystko. Czysty, nie znaczy przezroczysty. Nam zależy na idealnie przezroczystym krysztale, a tą metodą wyszedłby prawdopodobnie mleczny.
Jestem w dziwnym przypadku posiadaczem “ogromnych” kilkunasto/kilkudziesiętnych PRL termostatów z grzałkami. Takie śmieszne urządzenia sterowane termometrami rtęciowymi o stosunkowo małych zakresach do bardzo dokładnego ustawiania. Przedzial Np. 50-70 albo przedział 0-50C jakbys potrzebował to może uda się coś podziałać. Nie wiem czy akurat tego potrzeba ale służę pomocą.
Zakładając, że zdobędziesz ITO, to można pokusić się na fotopanelu opartym na antocyjanach z jagód, kapusty, malin itp. zbyt trwałe to nie jest, ale jakoś daje radę.
Faktycznie, mina z awatara jak u tego goscia co produkował M.E.S.H. a o co chodzi z tym że razem z widzami produkujemy minipiec, ja o niczym nie wiem. W krystalizacji, o ile to nie jest ciągle podlewanie stali to najważniejsze jest pozbycie się zakłóceń czyli drgań fononowych, wzbudzeń z niewiadomoskąd . Na aledrogo są takie specjalne czujniki fal grawitacyjnych, może trzeba się wzorować na ich budowie, to nie może być polikrysztal tylko musi być monokrysztal?
otrzymywanie DPA jest jedną z tych substancji i dalej nie zwiększa to zainteresowania. Procedura jest prosta; 1) kondensacja benzoinowa 2) redukcja amalgamatem Kondensacja jest szczegółowo opisana przez sporą ilość twórców, polecam film kanału "znitrowani". Dokładnie z tego przepisu korzystałem, tylko przeskalowanego 17x 2 - redukcja amalgamatem już bezpieczna i prosta nie jest. Od biedy można użyć po prostu cynku. W domu, bez posiadania solidnie wyposażonego labu bym się nie bawił w tą redukcję, tylko kupił gotowy stylben. Na Wikipedii, w języku angielskim - artykuł o stylbenie. W zakładce pokazanej na filmie, o redukcji, na końcu zdania jest odnośnik [6]. Kieruje on do strony z dokładnym opisem. Na zrobienie o tym filmu to trochę za mało materiału, ale jak się by znalazła rzesza ludzi, którzy by się uparła, bym to pokazał, to czemu nie. Jednak tak, jak mówiłem - procedurami chemicznymi zainteresowanie jest znikome lub zerowe. Przykłady: -fenyloacetylen -bromobenzen -rubren -świetliki z butelek Po prostu takie filmy mi się nie spinają na kanale, a YT traktuje je tak, jakbym dodał beznadziejny materiał i negatywnie to wpływa na resztę kanału. Takie są realia
Oby powtórka z eventu carringtona nie zniszczyła tobie lat pracy- bo wszyscy będziemy musieli jechać na lampach ,przekaźnikach elektromechanicznych, i magnetycznych reaktorach nasyconych rodem z sterowników z niemieckiej V2
@@ELEKTRON1 Nie wiedziałem, że tylko nieprzezroczyste kryształy da się otrzymywać tą metodą... Stilben topi się w 124 stopniach, więc nie przesadzałbym z tą ogromną ilością energii.
@@ELEKTRON1 Domyśliłem się że kot nie jest oficjalnym symbolem, stąd moje pytanie "którego". Przybliżysz mi ten pokaźny punk na osi historii? Chociaż naprowadź o co chodzi, bo zaciekawiło mnie to.
Zapałczarnia Częstochowska. Związana z rewolucją przemysłową, jak wymyślano kamerę, to użyto jej właśnie pierwszy raz, do uwietrznienia pożaru owej fabryki.
@@ELEKTRON1 Ej, nie pomogłeś. Moja ciekawoś była szybsza i zawędrowałem na stronę muzeum produkcji zapałek. Mimo to bardzo miło że odpisujesz. Mam jeszcze jedno pytanie dziś. Pracujesz w zawodzie, którym się interesujesz?
Gdybym opisał wszystko, to zepsuł bym Ci zabawę. Pracuję w R&D, projektujemy sterowniki PLC, programujemy układy i wiele więcej. Na dobrą sprawę, jest to trochę jak na moich filmach...tylko bardziej, intensywniej.
To są całe matryce. Pojedynczy fotopowielacz krzemowy rozmiaru 2...3 na tyle samo, to koszt ok. 100..150zł. za niewiele więcej, bo za ok. 200...300 można dorwać już taki 6x6mm i taki w zupełności wystarczy. Taka matryca za 17 kafla, to jakbym PET budował
Spróbuj koniecznie z innych substancji takich jak ałun, kwasek cytrynowy, ksylitol, erytol, siarczan miedzi. Ten ostatni tworzy niebieskie kryształy jak na początku filmu. Jedyna uwaga jest taka, że odbarwia ciemne tkaniny.
Bo siarczan miedzi reaguje z solą kuchenną - chlorkiem sodu i w reakcji podwójnej wymiany powstaje chlorek miedzi i siarczan sodu: CuSO4 + 2NaCl ---> CuCl2 + Na2SO4 następnie chlorek miedzi reaguje z aluminium/glinem: 3CuCl2 + 2Al ---> 2AlCl3 + 3Cu Wydzielająca się miedź tworzy ogniwo na powierzchni metalu i całość mocno się nagrzewa.
Też ją lubię. Ostatnio robiłem ja baaaardzo dawno temu. Odkryłem ją przypadkiem. Zaczęło się od zmieszania soli z siarczanem miedzi i małą ilością wody. Byłem zaskoczony, że powstał bardzo ładny kolor. Potem odkryłem, że tej papki nie należy mieszać w aluminiowym kubku, bo będzie ojojojojjj
Panie Inżynieże! Gdzie tu jest jakiś guzik wsparcia? Patronajta nie lubię, ale weź załóż sobie "Suppi" - to jest też od Patronajta, ale są to jednorazowe wpłaty, a nie stałe.
Też mam na niego alergię. To, co robią, a ile sobie za to biorą to jest absurdalne. Głupie dodawanie zdjęć odbywało się przez pisanie do administratora. W kichę z czymś takim. Jak już, to prywatne jakieś przelewy, paypalle, blik itp.
@@ELEKTRON1 No to odpalaj cokolwiek! Bo z tych reklam jutubowych, to nie starczy Ci nawet na kalafonię. Jak każdy świr wiem doskonale, że opanowywanie świata wymaga funduszy. Obczaj sobie tego Suppiego, tam chyba 1% tylko skubią. Nie musisz się zobowiązywać od razu, że "jak dacie x-zł, to zbuduję rakietę", bo się tylko umordujesz gonieniem do celu. Ale już z samego "co łaska", będziesz miał kasę na sprzęt i narzędzia, już nie mówiąc o satysfakcji, bo skoro robisz eksperymenty, to poświęcasz czas, w którym mógłbyś np. trzepać kasę na czymś dochodowym. Ale ogólnie, to "kip gołing".
Szczerze to pod koniec już nie wiedziałem co ty budujesz. Jakąś skrzynka co ma zbierać światło i robisz jak największe kryształy. Co to ma wspólnego z tytułowym detektorem promieniowania (i jak później się okazalo) gamma? Nic, lub nie wiem I zawiodłem się bo film się kończy z dupy bez efektu końcowego. No nile red to to nie jest Ale i tak nie uważam tego czasu za straconego. Odbieraj to wieloznacznie
Ok. Pomogę Ci połączyć kropki. 1) Na początku wytłumaczyłem, co to jest scyntylacja 2) wspomniałem też, że niektóre substancje wykazują to zjawisko 3) Opowiedziałem o tym, że mam dwóch kandydatów do budowy scyntylatora - kryształu, który pod wpływem promieniowania - błyska światłem 4) w skrócie powiedziałem, co to jest fotopowielacz i do czego służy 5) Wyraźnie zaznaczyłem, że na podstawie tych rozbłysków - ich ilości i intensywności, można rozpoznać, jakie izotopy się znajdują w badanej próbce, że jest to spektrometria gamma 6) wyznałem, że od zawsze chciałem samodzielnie zbudować taki spektrometr gamma. Tl;Dr; Kryształy, które buduję/robię, zamieniają promieniowanie na światło. Posłużą do budowy spektrometru gamma - takiego wypasionego licznika geigera. Trudno pokazać gotowy efekt, skoro takie kryształy rosną całymi tygodniami a nawet miesiącami. Skoro odcinki są mniej więcej co dwa tygodnie, to mogłem co najwyżej pokazać efekt urośnięcia takiego kryształu w takim czasie. Musi być on też idealnie przezroczysty, więc wszelakie "pośpiechy w łapaniu pcheł są niewskazane". NileRed-a nie było, bo większość ludzi ma alergię na chemię i jak ostatnio przedstawiłem bardzo dokładną procedurę zamiany plastikowych odpadów w barwniki fluorescencyjne, to zainteresowanie filmem było niezwykle małe.
Mam cichą nadzieję, że ten detektor to zalążek, do budowy DIY Przydomowej Mini Elektrowni Atomowej do 10kW. Też jestem za tym, żeby móc budować ją w warunkach kontrolowanych 📟.🔮⚡🔋
Mama: synu zabierz mnie na wycieczkę do cernu
Elektron: daj mi pół roku to zbuduje ci cern w piwnicy
Wielki szacun za Twoją pasję. Powodzenia w dalszych pracach!
Nie baw się w piece, tylko nagrzej ile się da wody do +-50 stopni, wrzuć w zamkniętym naczyniu roztwór do krystalizacji i porządnie wszystko zaizoluj - np. w lodówce turystycznej. Woda bardzo powoli oddaje ciepło, przez co i temperatura będzie wolno spadała.
Co do reakcji - moim zdaniem to jest klasyczna redukcja Clemmensena, cynk redukuje tylko grupę ketonową, a powstały 1,2-difenyloetanol sam spontanicznie traci wodę (korzystne energetycznie wytworzenie sprzężenia dwóch pierścieni powstającym wiązaniem podwójnym) i tworzy się stilben.
W innym komwntarzu doczytalem ze chodzi o wielokrotne podgrzewanie i schladzanie podgrzewanie i schładzanie żar magnetyczny ściana przy ścianie...
A kiedy bierzesz się za hodowlę diamentów w spłuczce. To by rozwiązało większość Twoich problemów
Ryzyko implementacji takiego diamentu w niewłaściwe miejsce jest zbyt duża, by podjąć się takiej operacji.
@@ELEKTRON1Podpowiedz jak to zrobić. Podejmę to ryzyko, mimo że domyślam się, że ciśnienie trzeba wytworzyć ogromne 😂
Ciśnienie dziesieciu tysiecy metrów wody w spłuczce bez obrotu kulistej Ziemii :) dlaczego ten komentarz podpowiada mi jako pierwszy skoro nie jest przypiety? Nowy dzień nowe zagadnienia ;->
Algorytmie mój malutki,
rośnij duży, okrąglutki,
aby te kąpiele w kwasie
wnet znalazły się w "Na czasie" !🔥🔥🔥
Szacun!!! Mam taki pomysł. Hodowla krysztalów wolnym chłodzeniem pieca może być wyzwaniem, ponieważ potrzebnym jest bardzo wolne i dokładne chłodzenie pieca, unikając gradientów temperatury. Dla tego myśle, że warto nie walczyć z tymi gradientami, lecz ich zaeksploatować. Wstaw grzanie dolnej części naczynka chemicznego przy mniej-więcej stabilnej temperaturze i na dnie zostanie rozpuszczany proszek scyntylatora. Górna część pojemnika niech zostanie chłodzona powietrzem laboratorium. Wtedy roztwór o większym stężeniu zostanie przeniesiony z dołu do góry dzięki konwekcji lub dyfuzcji. Tam zostanie trocha schłodzony i odda część rozpuszczonego scyntylatora. I wróci na dół. Tak proszek zostanie przeniesiony na górze, hodując tam kryształy. Słyszałem o podobnej metodzie hodowli kryształów kwarcu. Coś typu hydrotermalnej lub termogradientnej hodowli kryształów kwarcu. Powodzenia!!!
Kurcze ale to było proste, pierwszy raz w życiu nie zrozumiałem dwóch dziedzin jednocześnie
Ale masz talent chłopie ;d normalnie jak się ciebie słucha to ja osobiście mam taką chęć żeby się wsłuchać i analizować co mówisz 😅 uczta dla uszu i mózgu ;d
Z tego co widzę to się minęliśmy w kuźni talentów #Kowalczyk. Szacun za to co robisz na YT!
Bez przesady :) to tylko hobby
Wielki szacun za Twoją pasję.
Co do kryształów to też kiedyś się tym na chwilę zainteresowałem, czasami idzie kupić fotopowielacz z dosłownie odciętym kawałkiem kryształu.
piec do krystalizacji będzie trudny w konstrukcji przez zachowanie stałości temperatury w całej komorze, jak masz znajomego z jakimś GC to można by spróbować wrzucić to na kilka dni na zadaną zmianę temperatury (ale to kombinowanie jak koń pod górę). Próbowałeś może sublimacji przy obniżonej temperaturze? ustalając stałą próżnię i wbijając się w temperaturę oscylującą blisko temp. sublimacji można osiągnąć bardzo dobry efekt. Inny pomysł, który właśnie przyszedł mi do głowy to zastosowanie rozpuszczalnika, który praktycznie nie rozpuszcza tego związku i nastawienie aparatu Soxhleta na długi czas pracy, w ten sposób poczynając od minimalnego przesycenia w kolbie kryształy będą rosły bardzo powoli - w ten sposób nie raz uzyskałem kryształy związków praktycznie niewypadających w normalnych warunkach (w tym hiperwalencyjnych związków glinu). W razie problemów, burzy mózgów czy czegoś z zagadnienia technik i aparatury chemicznej, metaloorganiki czy elektroniki (ale to tylko na polu napraw rzeczy, mniej tworzenia nowych konstrukcji czyt. hobbistycznie ale od lat) zapraszam do kontaktu
Do hobby dorzucam jeszcze druk 3D bo dopieszczanie drukarek i techniki druku to moje hobby od kilka lat, a z kipperem jestem na "ty" 😁
W sumie, to zejście z 30°C do 19° w ciągu godziny daje potężne kryształy. Mówimy tutaj o bardzo małej objętości cieczy, ok. 40ml. Podejrzewam, że gdybym albo przygotował go więcej, albo zrobił płaszcz z cieczy w stylu woda (mało problematyczna, tania, łatwa w usuwaniu, duże ciepło właściwe), powiedzmy tak 2...3l, a następnie po prostu powtórzył akcję z filmu, to miałbym jeszcze lepsze efekty. Tego wielkoluda 500mg uzyskałem powtarzając proces ogrzewania i ochładzania. Dodawałem za każdym cyklem tyle nowego, surowego proszku, ile mi się wydzieliło na krysztale, by utrzymać mniej więcej stałe stężenie w roztworze. Sam stylben w podanych temperaturach tworzy roztwory lekko przesycone i jest odporny na gwałtowny efekt stracenia się piasku, stąd myślę, że mała grzałka do wody, płaszcz, dobra izolacja ze starej lodówki, mogłyby zadziałać. Już to, co powstało "na piechotę", jest prawie satysfakcjonujące. Wiadomo, że najlepiej by było przygotować 2l roztworu, wstawić go do piecyka i za miesiąc zobaczyć efekty, ale jak na warunki spartańskie, to nie bądźmy zbyt surowi dla uzyskanych efektów.
@@ELEKTRON1 płaszcz wodny jest bardzo dobrym pomysłem, szczególnie przez ogromną pojemność cieplną wody. Myślałem, że skala jest trochę większa ale przy takiej masz rację, problem zachowania stałości temperatury jest mniej uciążliwy. W sumie przy takiej skali to grzałka z PID (czy kawałek kodu w IDE), trochę izolacji naokoło i zbiornik z wodą i zanurzoną fiolką albo małą kolbką
A nawet bez sterownika źle nie będzie, chcemy schodzić tylko w dół więc dobrze izolując zbiornik z wodą osiągniemy ten efekt, więc może ciepła woda i termos?
Też powinno być dobre. Gdzieś miałem nawet taki wielki termos o szerokiej szyjce, na jakiś obiad czy coś.
Czyli tak: spektrometr jest urządzeniem, które pozwala wykrywać nie tylko dawkę promieniowania, ale także jaki pierwiastek emituje to promieniowanie. Do wykrywania promieniowania używa się scyntylatora, w tym przypadku ze stylbenu, który emituje fotony pod wpływem padających na niego cząstek promieniowania jonizującego - im większa energia cząstki tym więcej emitowanych fotonów.
Następnie fotony ze scyntylatora trafiają do fotopowielacza, który przetwarza sygnał na prąd i wzmacnia go, np. milion razy większy na wyjściu niż na pierwszej dynodzie. Stamtąd sygnał przechodzi przez dyskryminator, który ma obciąć pewien zakres szumów generowany przez fotopowielacz.
Wynikiem pomiaru jest wykres zależności impulsów na sekundę w CPM od energii promieniowania w eV. Dzięki temu, że każdy pierwiastek emituje cząstki o innej energii, możemy z tego wywnioskować, jaki pierwiastek emituje promieniowanie, i jaką dawkę promieniowania otrzymał scyntylator.
Dobrze zrozumiałem?
Lepiej bym tego nie opisał
Chętnie pomogę wam z tym projektem, mega mnie zaciekawił!
Powodzenia w dalszej pracy.
Super wytlumaczone 😊
Będąc w technikum współpracowałem z IPJ Łódź i budowałem detektory mionów. 3 wielkie tuby GM umieszczone jedna pod drugą, zasilacz WN, trochę elektroniki opartej na 74123, plus wyświetlacz. Miałem rozpoczęty też projekt tzw. tablicy mionowej do wizualizacji "przelotu" mionów ale niestety całość nie doszła do skutku. Jedna tablica stoi w NCBJ w Świerku, a druga była gdzieś w Portugalii. Teraz nie jestem pewien ale w tamtym czasie były tylko 2 szt. moja miała być 3... Całość to skrzynia przypominająca szafę, z szyldem z plexy, w środku na górze, w połowie i na dole wielkie ponad 50cm tuby GM. między nimi setki, małych ok 15mmx50mm szklanych "buteleczek" wypełnionych gazem szlachetnym. Od czoła powierzchnia płaska, czysta, a reszta pomalowana czarna farbą. Na jednym poziomie były one poukładane jedna obok drugiej i takich pięter było mnóstwo. Między piętrami "buteleczek" były przekładki z cienkiego płaskownika aluminiowego. W przypadku gdy na 3 tubach w przeciągu (już nie pamiętam ale chyba) 1us pojawił się impuls, przekładki dostawały "strzał" WN o wartości kilku kV. Zjonizowany przez czastkę gaz odpalał się i widoczny była trajektoria jaką się poruszała - "buteleczki" rozbłyskały lekko pomarańczowym światłem. Ech to były czasy 😅
Brzmi jak neon albo neon-hel. Fascynujące urządzenie. Nie słyszałem nigdy o nim, o takiej konstrukcji.
Coś podobnego do piezoelektrycznych kryształów używanych w gramofonach, tylko zamiast fononów tam są generowane elektrony pod wpływem wstrząsów mechanicznych ? Jak dobrze się coś dowiedzieć o pewnych zjawiskach fizycznych, inaczej powoływane są do życia rożne dziwne byty. Potem ciężko swoje myślenie od takich "bytów" uwolnić.
Ps. Dzięki za dokładne wyjaśnienie, pozdrawiam 😀
O proszę, dobrze że wyskoczyło mi na głównej :) dzięki!
A ja tam lubię chemię od czasu do czasu na kanale 😊
Taki powolny piec wykonasz w oparciu o ogniwa peltiera. Potrzebujesz tylko regulatora napięcia aby to działało.
Dobrze, że scentylacja, a nie scjentylacja. W sensie, dobrze, że nie dochodzi do zcruisowania światłowodu. No wiesz, Tom Cruise. To by było dopiero trudne do wyeliminowania. Co nie, hehe.
Mój ulubiony producent krysztalu
Piec z powolnym chłodzeniem - nie woda tylko piasek kwarcowy. Piasek jest "zaawansowanym technologicznie" akumulatorem ciepła.
Nagrzej rozsypany piasek np. na słońcu , wsyp do kartonu 1m x 1m albo większy i niech powolutku stygnie.
W wersji CERN
1.owiń karton kocem NRC
2. zainwestuj w puszkę blaszaną malowaną na czarno nasyp ciepłego piasku, wystaw na słońce ( bo akurat taki klimat mamy) i zapomnij na miesiąc
Problem z piaskiem jest taki, że po pierwsze: rysuje bardzo chętnie szkło, po drugie, jest łatwo dostępny, ale zdecydowanie mniej jak woda kranowa. Po trzecie...pył. chcąc, czy nie, wszędzie będę miał z niego pył. Też myślałem wcześniej o piasku, ale woda wygrała. Głównie dzięki temu, że więcej z nią pracowałem, bliższa mi jest jej "fizyka" - łatwiej mi przewidzieć dla niej konwekcję niż dla materiałów typu piasek. Myślałem też o oleju, parafinie, ale to są materiały które mi się jakoś nie łączą z krystaliczną czystością naczyń itp.
W przypadku apokalipsy zombie pierwsze co robię to wpadam Cię taktycznie ewakuować do kryjówki mojej grupy 😅
Gratuluję projektu! Kryształy nawet zamawiane z Chin są drogie, szczególnie te generujące największą ilość światła NaI:TI, przez co i RadiaCode i Raysid są całkiem drogie. Życzę znalezienia tańszej alternatywy, z tym można podbijać rynek, bo są opcje softwareowe do obliczania i prezentowania poziomów energii, po odpowiedniej kalibracji.
Powodzenia
srogo i tresciwie :D
Mistrzu i tak to dla mnie brzmi jak czarna magia. Ale to jest dziwnie fascynujące i chce się tego więcej i więcej. 2:33 - co tam robi niski i szeroki jak i wysoki i normalny Keanu Reeves? Bo właściwości Julki są mi doskonale znane. 8:14 - Zapałki "Black Cat". Miałem do czynienia z tym cudem zapałczanym jak mieszkałem w Częstochowie 2006-2011. Dzięki za fascynującego vloga. Pozdro! 👍👍👍
Chodzi o wręcz już memiczność wymagań co do wzrostu kandydatów na partnera. Owy magiczny limit 1.80
Masz mój miecz! mogę pomóc od strony programistycznej ;) ogarniam ANSI C, GO Lang, etc bawiłem się też kiedyś z Raspberrkami i Arduino
🙂 Widzę że oboje robimy to samo 🙂
- trzymam kciuki. ale na serio rozmiar pudełka od zapałek jest stanowczo za mały.
Pomyśl nad mocowaniem i umieszczaniem próbek
co do elektroniki avr daje radę...
Scyntylatory - moja rada to domieszkowanie do sieci krystalicznej.
Trzymam kciuki
Nie bez powodu roztwory nie są idealnie bezbarwne ;)
Nie no, zmieszczę się idealnie w to pudełko. Próbka będzie na zewnątrz. Coś na kształt radiocode, tylko mniejsze
w tym filmie powinno wystąpić intro valve oraz ost z half life'a, pozdrawiam.
Piec o powolnym chłodzeniu?
Może użyj NaK jako czynnika chłodniczego -lepsza kontrola nad temperaturą
I rozgrzanego głazu ( bo wolno się schładza )
Ogrzewanie tego powyżej temperatury pokojowej policja traktuje jak próbę samo[]]][][]czą. Ja buduję piec, nie reaktor, a stop potasu z sodem jest turbo niebezpieczny
Próbowałeś krystalizować z innego rozpuszczalnika? Aceton dosyć szybko paruje. Może nafta? Do usuwania zanieczyszczań spróbuj może filtry strzykawkowe. Trochę to zajmie, ale dają radę :) Trzymam kciuki za projekt :)
W praktyce są stosowane: Toluen, anizol. Toluen daje fajne wyniki, ale prawdopodobnie przez ślady wilgoci, kryształy wychodzą paskudnie mętne. Aceton radzi sobie pod tym względem Dobrze, że nie jest tak bardzo toksyczny, doskonale rozpuszcza preparat, a jeszcze lepiej - zanieczyszczenia (przez co zostają w roztworze). Aceton nie ma prawa wyparować w zamkniętym naczyniu, a nie trzeba go też nie wiadomo jak ogrzewać, np. do wrzenia, by uzyskać zadowalające efekty. No i na sam koniec...koszty. anizol nie dość, że jest piekielnie drogi, to jeszcze należy do szajki podejrzanych substancji. Zamówienie "piątki" zapewne by się zakończyło co najmniej gęstym, szczegółowym wyjaśnieniem, na co mi on. Z drugiej strony, kilkaset ml powinno w zupełności wystarczyć na takie zabawy. Drugi w kolejce jest toluen. Ten klasy odczynnikowej nie jest nie wiadomo jak drogi, ale do najtańszych nie należy. Jest też dosyć toksyczny przy przedłużonej ekspozycji na jego opary. Na samym końcu zostaje aceton. Tani jak barszcz, nawet kupiony techniczny, przepuszczony raz przez aparat destylacyjny, powinien wystarczyć. Turbo toksyczny nie jest, na pewno mniej niż toluen. Nawet jak ma ślady wilgoci, to kryształy powstają przepiękne.
Gdzieś czytałem żeby wyszły dobre kryształy chłodzili 0,8K na dzień czyli dość powoli.
"Chłopie", że tak sobie pozwolę, ale Ty masz łeb👍😜Nieustannie zafascynowany😃
Jak dla mnie, to możemy być nawet na ciociu. Liczy się przede wszystkim kulturalna i miła atmosfera.
Po co piec do powolnego studzenia jeśli wystarczy pojemnik ze styropianu i termometr na kabelku w środku. Trzeba sprawdzić w jakim tempie traci temperaturę po wstawieniu styropianu do lodówki - żeby była stała temperatura otoczenia. Jeśli zbyt wolno stygnie to wywiercić w styropianie kilka dziur.
Myślę, że nie ma opcji, by stygł za wolno. Optymalnie by było 0.12°C na godzinę, czyli przez miesiąc. Nawet najdoskonalszy termos takiego numeru nie powtórzy. Trzeba jeszcze grzałki, które będą kompensować straty
Czarny kot Częstochowa ❤
Muzeum zapałczarstwa i zapału, miliony zapałek na godzinę
Jak zwykle świetny film 😀
Druga sekunda i już zmarnowałeś okazję, żeby zrobić wejście "Baking Bread"
Podoba mi się stwierdzenie 4:55 " uzyskałem wydajność ponad 74%" zamiast pójść na łatwiznę i powiedzieć niemalże 3/4
rise and shine mr freeman rise and shine
7:40 rykłem XD
Super ciekawe! ale mnie zastanawia w jaki sposób pozbywasz się odpadów z mieszanin poreakcyjnych?
Nie pozbywam się. To by było marnotrastwo
Heisenberg Ty naprawdę wymiatasz :D
Chciałbyś pracować w cernie lub jakiejś innej naukowej potężnej instytucji?
Dorywczo, czemu nie. Ja do Ciebie, to będę miał "romans". Potrzebuję specjalisty, który pomoże mi w toczeniu, cięciu i szlifowaniu tych cudeniek...albo pomoże z technologią.
@@ELEKTRON1 no to wiesz jak się ze mną skontaktować w razie potrzeby;)
Nie wiem też o co chodzi z tymi wentylatorami i SIPM SIP, jak dotąd doszedłem do tego, że driver silników bezszczotkowych umieszczane bywają w obudowie SIP-4 lub SOT89-5. Nie wiem też o co chodzi z Julką ale tę wiedzę sobie odpuszczę :)
Gra słówek. SIMP oraz SIMP. Jest taka strona, "tylko wiatraki", gdzie w większości występują panie skąpo ubrane i udostępniają swoją prywatność za pieniądze
Jak prywatność to może GIMP? Jest taki strój, jest taki program do rysowania PCB i taki projekt obliczeniowy
Dobra,mam, simp to taki gimp co zamiast błyszczeć jest wiatrakiem wspierającym
Mogę pomóc ale jedyne co mogę zaproponować to wydruk obudów w 3d. Ale drukarki pewnie macie😅 PS jak będziesz zakładał kiedyś firmę czy coś to koniecznie logo kota musi być:D
Spróbuj się skontaktować z kimś z projektu CREDO (Cosmic-Ray Extremely Distributed Observatory), może Ci w czymś pomogą albo będą zainteresowani samym urządzeniem. Linku nie wkleję bo YT wytnie, ale pewnie znajdziesz ich bez problemu.
Mój dziadek pracował w tym kotku czarnym, hehe.
A ja mam kotka na dwa rzuty kamieniem i jest to jedno z moich ulubionych miejsc
Trafiłem wczoraj na ciekawostkę, prawie aferę , ale jeszcze muszę wydać jedno zapytanie do bazy danych db:internet, podejrzewam że projekt open source z IDE do fpgaowania mówiący że jest czymś nowym , wspolpracujacy z innymj gnu projektamj ma swoje korzenie i jest trzecią nogą x-ilin-xa
Znalazłem też kanał Breaking Taps, prawie jak Breaking Bats
jeśli hodzi o wydruk 3d hętnie pomogę
edit: wydrukuje
A te ogniwa cylindryczne to nie są przypadkiem wszystkie litowo jonowe ?
Musiałbym sprawdzić
Czy konwencjonalne przewody światłowodowe idące w ziemii są podatne na działanie promieniowania o którym wspominasz? Jeśli tak to wiesz czy operatorzy używają jakichś zabezpieczeń lub filtrów izolujących niechciane fotony? A czy można w jakią magiczny sposób użyć takiego promieniowania aby stworzyć ciąg liczb binarnych powodujący zainstalowanie jakiegoś niechcianego oprogramowania?
Raczej używa się takich materiałów, by efekt ten był minimalny lub pomijalny. Szczerze mówiąc, nie znam od tej strony spraw technicznych związanych z światłowodami. Biorąc pod uwagę długość fali przesyłanego światła (podczerwień), nie było by problemu z ich odfiltrowaniem. Proces rozpadu promieniotwórczego jest niezwykle przypadkowy i ciężko nim sterować na tyle, by celowo "wstrzyknąć" takie dane.
Kilka lat temu gdy kładłem światłowody, sądziłem że to jest jedna z bezpieczniejszych form przesyłu danych. Ze względu na niemożność nasłuchu przewodów czy ingerencję w przesyłanie danych. Wówczas zostałem wyprowadzony z błedu, gdyż jak i podsłuch tak i ingerencja w przesyl danych była możliwa bez fizycznego ingerowanie w przewód światłowodowy. Niestety nigdzie nie udalo mi się zasięgnąć szerszej wiedzy na ten temat. I właśnie po obejrzeniu tego odcinka zacząłem ponownie myśleć o tym co kiedyś usłyszałem.
Jeśli miałbym na coś stawiać, to na zasadzie interferencji fal
Nie wiem czy to ten sam typ powielacza ale może w może taniej będzie wybebeszyć jakiś night vision (nie IR) z aliexpress ?
Tutaj może być zbyt mało czuły
Jakbyś potrzebował kogoś do programowania, to mogę spróbować.
Każdy się przyda
Ja mogę coś wymyśleć z tym piecem ale najtrudniejsze to wymyśleć jaki on ma być, jakie założenia, jakie tempo schladzania itp
2:38 XDDD
Elektron: Każda ręka na pokładzie się liczy
Ja: ...umiem w AI :)...
Czy jest możliwość żeby w jakiś sposób wesprzeć Cię finansowo? Chciałbym dołożyć swoją cegiełkę do tego projektu. Może patronite?
Mam patronie jeszcze ze starego kanału, Adam Chemlab, jednak sceptycznie do tego obecnie podchodzę po tym, jak duży jest kawałek tortu, który sobie odkrawają. Jeśli miałbym już uruchamiać jakieś wsparcie, to wyłącznie PayPal, przelewy bankowe z odpowiednim tytułem itp.
Mam tylko jedno zastrzeżenie: film się skończył! 😢
To ja pójdę drogą łatwiejszą i kupię RadiaCode 102 za 300 euro :P
No można, tylko on nie ma funkcji cudownego rozmnożenia ani dopasowania aplikacji pod swoje własne potrzeby
NIe myślałeś by użyć metody Czochralskiego do tworzenia kryształów?
To nie takie proste. Trzeba strasznie dużo wstępnie czystego surowca, utrzymywać niezwykle precyzyjnie temperaturę, gdzie materiał jest stopiony + skomplikowany mechanicznie teges, co chłodzi pręt, obraca go powoli i jeszcze wyciąga w górę. Ta substancja niezwykle łatwo sublimuje, więc albo podciśnienie gazu obojętnego, albo tony lekko-rakotwórczych oparów. To nie wszystko. Czysty, nie znaczy przezroczysty. Nam zależy na idealnie przezroczystym krysztale, a tą metodą wyszedłby prawdopodobnie mleczny.
Jestem w dziwnym przypadku posiadaczem “ogromnych” kilkunasto/kilkudziesiętnych PRL termostatów z grzałkami. Takie śmieszne urządzenia sterowane termometrami rtęciowymi o stosunkowo małych zakresach do bardzo dokładnego ustawiania. Przedzial Np. 50-70 albo przedział 0-50C jakbys potrzebował to może uda się coś podziałać. Nie wiem czy akurat tego potrzeba ale służę pomocą.
mam taką samą wkrętarkę do zastosowań amatorskich xD
A może jakiś panel fotowoltaiczny pokarzesz jak zrobić?
Perovskity czy coś innego?
@@ELEKTRON1 może coś łatwiejszego co każdy by mógł zastosować w ogrodzie czy na działce do zasilenia na przykład radia
Perowskity jako wschodząca technologia 😊
@@KalifSSJprzerost formy nad treścią przy obecnych cenach …
Zakładając, że zdobędziesz ITO, to można pokusić się na fotopanelu opartym na antocyjanach z jagód, kapusty, malin itp. zbyt trwałe to nie jest, ale jakoś daje radę.
Faktycznie, mina z awatara jak u tego goscia co produkował M.E.S.H. a o co chodzi z tym że razem z widzami produkujemy minipiec, ja o niczym nie wiem. W krystalizacji, o ile to nie jest ciągle podlewanie stali to najważniejsze jest pozbycie się zakłóceń czyli drgań fononowych, wzbudzeń z niewiadomoskąd . Na aledrogo są takie specjalne czujniki fal grawitacyjnych, może trzeba się wzorować na ich budowie, to nie może być polikrysztal tylko musi być monokrysztal?
Odlewanie stali, fal sejsnicznych a nie grawitacyjnych, hehe :)
może majaczę, ale wydaje mi się, że w sieciach światłowodowych scyntylacja jest nazywana dyspersją materiałową.
Nie wiem, jest szansa, że tak jest.
Takie pytanie bedzie jakiś material z otrzymywania tego związku ?
Można, ale nikt tego nie chce oglądać. Przykładem może być film o światełkach z plastiku
@@ELEKTRON1Może i tak, ale hodowla kryształu na potrzeby budowy spektrometru to już zupełnie inna para kaloszy 😃
otrzymywanie DPA jest jedną z tych substancji i dalej nie zwiększa to zainteresowania.
Procedura jest prosta;
1) kondensacja benzoinowa
2) redukcja amalgamatem
Kondensacja jest szczegółowo opisana przez sporą ilość twórców, polecam film kanału "znitrowani". Dokładnie z tego przepisu korzystałem, tylko przeskalowanego 17x
2 - redukcja amalgamatem już bezpieczna i prosta nie jest. Od biedy można użyć po prostu cynku. W domu, bez posiadania solidnie wyposażonego labu bym się nie bawił w tą redukcję, tylko kupił gotowy stylben. Na Wikipedii, w języku angielskim - artykuł o stylbenie. W zakładce pokazanej na filmie, o redukcji, na końcu zdania jest odnośnik [6]. Kieruje on do strony z dokładnym opisem. Na zrobienie o tym filmu to trochę za mało materiału, ale jak się by znalazła rzesza ludzi, którzy by się uparła, bym to pokazał, to czemu nie. Jednak tak, jak mówiłem - procedurami chemicznymi zainteresowanie jest znikome lub zerowe. Przykłady:
-fenyloacetylen
-bromobenzen
-rubren
-świetliki z butelek
Po prostu takie filmy mi się nie spinają na kanale, a YT traktuje je tak, jakbym dodał beznadziejny materiał i negatywnie to wpływa na resztę kanału. Takie są realia
Czyli stara prawda labów które hodują kryształy: wstaw, zostaw, zapomnij, przy sprzątaniu najdziesz cuda XD
A może jakaś kooperacja z Dawidem z UNB?
Ja jestem otwarty na wszystko, jeśli to ma służyć popularyzacji nauki
kiedy jakiś program rakietowy?
Już jest, drukarka w kosmosie. Czeka na kontynuację :)
0:05 po ile masz kryształ ?
Po cenie detalicznej za siarczan miedzi
a miało być powlone tłumaczenie xd
A jednak końcu odstawiłeś Breaking Bad w garażu.
Już mi tak widzowie robili dziurę w brzuchu, że nie mogłam się oprzeć
@@ELEKTRON1 Byłem jednym z nich. 😅
jak można działać razem z Tobą?
A różnie. Czasami w postach na karcie społeczność o pomoc proszę i wielu ludzi odpowiada. Czasami widzowie podsyłają elektrograty...i tak się kręci
Daje dwa lata i Pan Elektron będzie na księżycu
stary z chęcią bym pomógł ale ja to tylko wyobrażać lubię fizykę chemia to już dla mnie za dużo
;(
Oby powtórka z eventu carringtona nie zniszczyła tobie lat pracy- bo wszyscy będziemy musieli jechać na lampach ,przekaźnikach elektromechanicznych, i magnetycznych reaktorach nasyconych rodem z sterowników z niemieckiej V2
Elektron zrobisz kiedyś własną świetlówkę lub lampę wyładowczą
Już robiłem, na starym kanale
@@ELEKTRON1 mam pytanko jaka nazwa tego starego kanału ?
Adam Chemlab
Kod weryfikacyjny na dsc nie działa wysyła kod na numer natomiast nie dziala...
Napisałem do moderatorów
Hej, podeślij swój nick. Coś sie ogarnie.
discord.com/invite/KgTrHgQ8
Gordon Freeman?
Albo co będziesz się rozdrabniał - zrób kryształy stilbenu metodą Czochralskiego XD
Można, ale:
1) kryształ nie jest wtedy przezroczysty
2) potrzeba ogromnej ilości energii
3) potrzeba dużo czasu
4) jest to zdecydowanie trudniejsze
@@ELEKTRON1 Nie wiedziałem, że tylko nieprzezroczyste kryształy da się otrzymywać tą metodą...
Stilben topi się w 124 stopniach, więc nie przesadzałbym z tą ogromną ilością energii.
"Ty chory po*****..!" W intonacji pełnego szacunku!
co tu napisać BRAWO
W filmie Walter White, a an minaturce Gordon Freeman
Gdzie pracujesz?
W branży R&D ze specjalizacją elektronika i projektowanie.
@@ELEKTRON1 to życzę sukcesów 😊
Dzięki :)
chciałbyś jak zbudować ten piec? jak coś mogę pomóc w budowie lub w pomysłach jeśli chcesz to pisz a ja ci napisze na pv ok?
eelektrony@gmail.com
Mordo dlaczego robisz takie zayebiste rzeczy, a masz takie małe zasięgi!? Gdzie jest sprawiedliwość tego bezdusznego algorytmu?
Wszystko w Waszych rękach. Im więcej Waszychhh reakcji, udostępnień, tym lepiej
He he tytuł powiązany z UNB
Czarny kot symbolem miasta? Którego?
Częstochowy. Żadne godła, herby. Tu chodzi o pokaźny punkt na osi historii
@@ELEKTRON1 Domyśliłem się że kot nie jest oficjalnym symbolem, stąd moje pytanie "którego". Przybliżysz mi ten pokaźny punk na osi historii? Chociaż naprowadź o co chodzi, bo zaciekawiło mnie to.
Zapałczarnia Częstochowska. Związana z rewolucją przemysłową, jak wymyślano kamerę, to użyto jej właśnie pierwszy raz, do uwietrznienia pożaru owej fabryki.
@@ELEKTRON1 Ej, nie pomogłeś. Moja ciekawoś była szybsza i zawędrowałem na stronę muzeum produkcji zapałek. Mimo to bardzo miło że odpisujesz. Mam jeszcze jedno pytanie dziś. Pracujesz w zawodzie, którym się interesujesz?
Gdybym opisał wszystko, to zepsuł bym Ci zabawę. Pracuję w R&D, projektujemy sterowniki PLC, programujemy układy i wiele więcej. Na dobrą sprawę, jest to trochę jak na moich filmach...tylko bardziej, intensywniej.
Gdybyś potrzebował części wydrukowanych w 3d daj znać, chętnie pomogę :)
Moje 2 półżywe szare komórki nic nie zrozumiały w normalnym tempie. Gdybym to oglądał w prędkości 2x, to bym wtedy kosmos zawiesił😂
Fotopowielacz 17k 😱
Zróbmy to dla zwykłego kowalskiego 🤣
Pewnie z czegoś wymontujesz
To są całe matryce. Pojedynczy fotopowielacz krzemowy rozmiaru 2...3 na tyle samo, to koszt ok. 100..150zł. za niewiele więcej, bo za ok. 200...300 można dorwać już taki 6x6mm i taki w zupełności wystarczy. Taka matryca za 17 kafla, to jakbym PET budował
@@ELEKTRON1 Dzięki za wyjaśnienie. No to pozostaje czekać na rozwój projektu. Ale jak zakupisz zepsuty tomograf od niemca też daj znać ;)
komentarz taktyczny bo nie wiem o czym mówisz :)
jedyne kryształy które robiłem to te z soli
Spróbuj koniecznie z innych substancji takich jak ałun, kwasek cytrynowy, ksylitol, erytol, siarczan miedzi. Ten ostatni tworzy niebieskie kryształy jak na początku filmu. Jedyna uwaga jest taka, że odbarwia ciemne tkaniny.
@@ELEKTRON1 kwasek cytrynowy brzmi fajnie a siarczan miedzi najlepiej reaguje z aluminium i solom
:)
Bo siarczan miedzi reaguje z solą kuchenną - chlorkiem sodu i w reakcji podwójnej wymiany powstaje chlorek miedzi i siarczan sodu:
CuSO4 + 2NaCl ---> CuCl2 + Na2SO4
następnie chlorek miedzi reaguje z aluminium/glinem:
3CuCl2 + 2Al ---> 2AlCl3 + 3Cu
Wydzielająca się miedź tworzy ogniwo na powierzchni metalu i całość mocno się nagrzewa.
@@ELEKTRON1 właśnie dla tego lubię tą reakcje
Też ją lubię. Ostatnio robiłem ja baaaardzo dawno temu. Odkryłem ją przypadkiem. Zaczęło się od zmieszania soli z siarczanem miedzi i małą ilością wody. Byłem zaskoczony, że powstał bardzo ładny kolor. Potem odkryłem, że tej papki nie należy mieszać w aluminiowym kubku, bo będzie ojojojojjj
zrozumiałem, że nic nie zrozumiałem
W którym dokładnie momencie? Podaj coś bliżej.
Z Panem to nawet systemu binarnego bym chciał nie zrozumieć, czyli łącznie z chemią i elektroniką 11 rzeczy 😅
Panie Inżynieże! Gdzie tu jest jakiś guzik wsparcia? Patronajta nie lubię, ale weź załóż sobie "Suppi" - to jest też od Patronajta, ale są to jednorazowe wpłaty, a nie stałe.
Też mam na niego alergię. To, co robią, a ile sobie za to biorą to jest absurdalne. Głupie dodawanie zdjęć odbywało się przez pisanie do administratora. W kichę z czymś takim. Jak już, to prywatne jakieś przelewy, paypalle, blik itp.
@@ELEKTRON1 No to odpalaj cokolwiek! Bo z tych reklam jutubowych, to nie starczy Ci nawet na kalafonię. Jak każdy świr wiem doskonale, że opanowywanie świata wymaga funduszy. Obczaj sobie tego Suppiego, tam chyba 1% tylko skubią.
Nie musisz się zobowiązywać od razu, że "jak dacie x-zł, to zbuduję rakietę", bo się tylko umordujesz gonieniem do celu. Ale już z samego "co łaska", będziesz miał kasę na sprzęt i narzędzia, już nie mówiąc o satysfakcji, bo skoro robisz eksperymenty, to poświęcasz czas, w którym mógłbyś np. trzepać kasę na czymś dochodowym.
Ale ogólnie, to "kip gołing".
Szczerze to pod koniec już nie wiedziałem co ty budujesz. Jakąś skrzynka co ma zbierać światło i robisz jak największe kryształy. Co to ma wspólnego z tytułowym detektorem promieniowania (i jak później się okazalo) gamma? Nic, lub nie wiem
I zawiodłem się bo film się kończy z dupy bez efektu końcowego. No nile red to to nie jest
Ale i tak nie uważam tego czasu za straconego. Odbieraj to wieloznacznie
Ok. Pomogę Ci połączyć kropki.
1) Na początku wytłumaczyłem, co to jest scyntylacja
2) wspomniałem też, że niektóre substancje wykazują to zjawisko
3) Opowiedziałem o tym, że mam dwóch kandydatów do budowy scyntylatora - kryształu, który pod wpływem promieniowania - błyska światłem
4) w skrócie powiedziałem, co to jest fotopowielacz i do czego służy
5) Wyraźnie zaznaczyłem, że na podstawie tych rozbłysków - ich ilości i intensywności, można rozpoznać, jakie izotopy się znajdują w badanej próbce, że jest to spektrometria gamma
6) wyznałem, że od zawsze chciałem samodzielnie zbudować taki spektrometr gamma.
Tl;Dr;
Kryształy, które buduję/robię, zamieniają promieniowanie na światło. Posłużą do budowy spektrometru gamma - takiego wypasionego licznika geigera. Trudno pokazać gotowy efekt, skoro takie kryształy rosną całymi tygodniami a nawet miesiącami. Skoro odcinki są mniej więcej co dwa tygodnie, to mogłem co najwyżej pokazać efekt urośnięcia takiego kryształu w takim czasie. Musi być on też idealnie przezroczysty, więc wszelakie "pośpiechy w łapaniu pcheł są niewskazane". NileRed-a nie było, bo większość ludzi ma alergię na chemię i jak ostatnio przedstawiłem bardzo dokładną procedurę zamiany plastikowych odpadów w barwniki fluorescencyjne, to zainteresowanie filmem było niezwykle małe.
wyłączam adblocka i oglądam wszystkie reklamy, bo nie stać mnie na inne wsparcie
Szanuję bardzo
Ja też bym wyłączył ale nie mam żadnego adblockera... W Brave :(
Ale only fans to się tu nie spodziewałem 😂
Xd, only fans xd