Minimum w relacji np. małżeńskiej to rozmowa codziennie 10-20 min / "Jak się czujesz? Co cię martwi co cieszy? Czego ode mnie oczekujesz?", raz w tygodniu randka 1-2 godz, raz w miesiącu spędzenie razem kilku godzin, raz w roku spędzenie razem tygodnia bez dzieci. Mądrzy rodzice lub teściowie powinni pomóc w utrzymaniu tego minimum. Jak ich nie ma to trzeba wynająć opiekunkę.
Hej, Twoje filmy są świetne! czy rozważałeś może tworzenie podcastów i udostępnianiu ich na Spotify? Chciałbym słuchać ich w trakcie pracy czy podczas spacerów, a TH-cam za bardzo tego nie umożliwia 😅
3 ปีที่แล้ว +6
Na youtube premium jest taka opcja i jest bardzo wygodna.
@ Fakt, jest to fajna i wygodna opcja (sam z niej korzystam), ale niestety ogranicza to korzystanie z niektórych urządzeń które wspierają Spotify natywnie bez konieczności przesyłania audio z dodatkowych urządzeń :/
Na spotify nie tak łatwo coś zamieścić. Trzeba wykupić dostęp przez tzw wydawnictwa "chroniące" prawa autorskie. Ich działałność sprowadza się do tego że głównie biorą swoją działkę. Osobiście nie lubię spotify , nie mogę się do niego przyzwyczaic i przekonać.
W " Siedem zasad udanego małżeństwa" Gottman zauważa/dostał grant na super badania par/ że toksyczna dla związku jest niechęć męża do podzielenia sę władzą. Ok jeśli tak się umówiliśmy przed ślubem że on będzie podejmował wszystkie ważne decyzje do to w porzadku. Ale mało kto przy zdrowych zmysłach idzie na taki układ
Może spytać „czy ma jakiś kłopot, że nie jest zainteresowana/y rozmową” ? Jeżeli to foch - postępuj dokładnie tak samo. Najlepiej jak zajmiesz się swoimi zainteresowaniami. Powodzenia 🙂
Poruszona tematyka jest ważna, proszę tylko przestać powielać szkodliwy stereotyp dotyczący bycia czyjąś połówką. Idąc tym tropem jeśli Ktoś nie jest akurat w związku to xnaczy że jest wybrakowany? Jest tylko połówką. kogo? Kobiety/mężczyzny, człowieka? Psychologowie kilka lat temu zwrócili na to uwagę. Jestem całością a nie czyjąś "połówką".
"Wyjaśniać każdy konflikt" nie dałoby się żyć, tylko same wyjaśniania by były. Można gadać 10 godz a i tak każde ma to samo zdanie jak na początku i uważa że to ono miało rację.
A zdajesz sobie sprawę, że wyjaśnieniem konfliktu jest też przyznanie, że Ty masz własne zdanie, ona ma własne i nie będziecie sobie go narzucać i zostawicie ten temat? Gdybym ja była za aborcją, partner przeciwko to niech on da mi iść na strajk bez fochania się, a ja widząc te grafiki z płodami na mieście nie będę komentować "XD ALE GŁUPI CI PROLIFE"
@@rabatacebulowa dam przykład, przywożę go do domu, on pyta jakie mam plany, ja że na noc chce wrócić do domu. Foch, wysiada prawie w biegu. A później nieskończone rozmowy , ja że nie miałam na myśli że nie wejdę na chwilę , godzinę czy dwie np, a on że po co go odwoziłam, że nie chciałam wejść do niego itp. i tak możemy przez godziny. Rozumiem, że mógł to tak zrozumieć, on z kolei nie rozumie, że ja nie miałam na myśli tego jak on to odczytał.
@@ao7776 Jakby nie zamierzam bawić się w bycie psychologiem, ale widzę to albo tak, że chłopak się o ciebie martwi i wręcz zabiega o kontakt (może ma słabą opinię o sobie?) i jest mu przykro jak nie spędzasz z nim czasu jak chce albo po prostu nie pasujecie do siebie charakterami. Na początku związku też byłam smutna jak chłopak był u mnie w akademiku tylko kilka dni i na każdy weekend wracał do domu nie zapraszając mnie. Jesteśmy ze sobą już 6 lat i już tak strasznie nie błagam o ten kontakt, bo mimo wszystko jesteśmy ze sobą wiele lat. Jak go nie ma to tęsknię, ale nie chce też wszędzie tylko z nim być. Może to kwestia czasu u was. Przegadaj to z nim czemu go tak to boli. Może się uda.
3 ปีที่แล้ว +18
To co opisujesz "... i tak każde ma to samo zdanie jak na początku" jest właśnie opisem fatalnej, nieskutecznej komunikacji. Najpierw nauczcie się ze sobą rozmawiać, a potem bierzcie się za rozwiązywanie konfliktów. Skuteczna komunikacja to podstawa, bez tego może być jak opisujesz.
@ od ponad 2 lat się uczymy rozmawiać ze sobą. Omawiamy każdą sytuację, analizujemy każde zdanie. Na daną chwilę nie cofamy się w "rozwiązywaniu problemów" na dalej niż dzień, dwa. Jakkolwiek jak zaczniemy je analizować to mogą to być godziny.
Kiedy masz dzieci, napięcia w pracy, jesteś zamknięty/a przez covida , masz teściów na głowie i ich głupie pomysły sama miłość nie wystarczy 😄 mogę tylko pozazdrościć. Utrzymanie fajnego związku wcale nie jest łatwe, czasie wiele okoliczności nie sprzyja i ludzie rozjeżdżają się z prozaicznych powodów.
Nie wiem jak można być szczęśliwym jeżeli tyle związek kosztuje, a to tylko początek... Żeby jeszcze coś sensownego dawał, z doświadczenia wiem że nic nie daje a masakrycznie dużo zabiera. Cieszę się wolnością jak nigdy :)
Ja doskonale rozumiem, że związek to wysiłek itd uważam że masz rację w tym filmiku, ale z drugiej strony jeżeli związek ma mnie tyle kosztować to wolę być zupełnie sama, to nie pochłonie mojej energii, nikt mnie nie oszuka i nie wykorzysta, a będąc w związku zawsze istnieje takie ryzyko. Im bardziej jestem świadoma jak związki funkcjonują tym bardziej jestem przekonana, że to kompletnie nie dla mnie. Zawsze wydawało mi się, że ludzie łączą się w pary by było im lżej w życiu, by sobie nawzajem pomagać, a taka prawda, że to zabiera energię, czas, pieniądze, w zasadzie wszystko i praktycznie nic w zamian nie daje, nawet o uwagę trzeba w jakiś sposób powalczyć, więc po co to wszystko... Po co tracić czas i energię na innego człowieka, jak wychodzi, że i łatwiej i przyjemniej żyje się samemu.
ile kosztować? Akurat te 6 punktów przytoczonych w filmie, to absolutne minimum do funkcjonowania jakiejkolwiek relacji, niekoniecznie romantycznej. Słuchanie, zwracanie uwagi, okazywanie uczuć, wykorzystywanie wspólnych chwil. To chyba nie tak dużo?
@@Appraisalify właśnie chodzi o to, że to tylko początek, a często nawet tego się nie ma od drugiej strony i traci się mnóstwo energii by wydobyć co nieco od tej drugiej strony, dlatego to nie ma sensu.
@@joannagoebiewska4081 to chyba zależy na kogo się trafi, jeśli męczymy się w związku, to tak jak piszesz, nie ma to sensu. Życzę Co, żebyś trafiła na kogoś, komu będzie zależeć. Zdrówka! :)
A ja zawsze myślałem, że ludzie łączą się DLATEGO, że się kochają i PO TO, by stworzyć rodzinę i mieć dzieci - nie wyłącznie dla seksu, przyjemności i innych pierdół..Piszesz jak typowy, przewrażliwiony, leniwy i zapatrzony w siebie leming: liczę się tylko ja i koniec.
tak tak, badz pomagierem rycerzem, wyjasniaj, gadaj, plakaj, zakladaj plaszcze kobiecie uzalaj sie nad nia, badz zbyt mily a i tak skoczysz jako merdajacy piesek, kobieta i tak wybierze chama ktory da jej troche popalic byc moze zniszczy zycie, uderzy piesciaw stol ale przynajmniej jest wyrazisty kobiety kochaja chamow amen ogladajce frywolnego tylko on jest mistrzem relacji
3 ปีที่แล้ว +40
Współczuję Ci. Naprawdę powinieneś pójść na terapię, takie uprzedzenia nadają się tylko do leczenia.
@ synu siedze w uwodzeniu 12 lat, wiesz ile grzecznych i ulozonych mezatek zaliczylem bedach badboyo-dzentelmentem.?
3 ปีที่แล้ว +44
@@edukatorwielki2551 nikogo to nie interesuje, nikomu to nie imponuje. Idź się leczyć, całe życie sobie możesz uwodzić, ale nikt nie będzie chciał przebywać w związku z takim jojczącym narcyzem z syndromem ofiary. Chyba, że podobny narcyz i ofiara.
Filmik dotyczy obu stron związku, wzajemnego szacunku i zrozumienia, a nie uginania się jednej strony i robienia wszystkiego pod dyktando drugiej. ,,Pantoflarstwo" jako takie pojmowane jest też w stosunku do mężczyzn poddających się wpływom kobiety w związku, a w tym filmiku mowa jest o obustronnej równości i okazywaniu wzajemnie uczuć, nikt nie powiedział że ma tak robić tylko facet
@@juliazak4352 tylko że tu mowa niejako o wymuszaniu zrozumienia a nie w naturalny sposób dopasowaniu się. I rozumiem że para powinna być partnerami a nie tą samą osobą. Płaczem się kończy gdy jedna strona chcę się dostosować do drugiej na siłę
@@juliazak4352 bezpieczniej i pewniej zerwać i liczyć na to że uczucie wróci niż oszukiwać się tak wiedzą jakiegoś fagasa które życie i predyspozycje mogą całkowicie się różnić od szarego Maćka
A jeśli tematyka Cię interesuje mam całą playlistę filmów o związkach i relacjach: th-cam.com/play/PLz_A0HATxd86HAkPkgIgoglzrKUavuBal.html
Minimum w relacji np. małżeńskiej to rozmowa codziennie 10-20 min / "Jak się czujesz? Co cię martwi co cieszy? Czego ode mnie oczekujesz?", raz w tygodniu randka 1-2 godz, raz w miesiącu spędzenie razem kilku godzin, raz w roku spędzenie razem tygodnia bez dzieci. Mądrzy rodzice lub teściowie powinni pomóc w utrzymaniu tego minimum. Jak ich nie ma to trzeba wynająć opiekunkę.
Dziękuję za wszystko 9:01
Hej, Twoje filmy są świetne! czy rozważałeś może tworzenie podcastów i udostępnianiu ich na Spotify? Chciałbym słuchać ich w trakcie pracy czy podczas spacerów, a TH-cam za bardzo tego nie umożliwia 😅
Na youtube premium jest taka opcja i jest bardzo wygodna.
@ w jaki sposob?
@@kugi1337- bo masz możliwość puszczenia sobie YT z wyłączonym telefonem i słuchania.
@ Fakt, jest to fajna i wygodna opcja (sam z niej korzystam), ale niestety ogranicza to korzystanie z niektórych urządzeń które wspierają Spotify natywnie bez konieczności przesyłania audio z dodatkowych urządzeń :/
Na spotify nie tak łatwo coś zamieścić. Trzeba wykupić dostęp przez tzw wydawnictwa "chroniące" prawa autorskie. Ich działałność sprowadza się do tego że głównie biorą swoją działkę. Osobiście nie lubię spotify , nie mogę się do niego przyzwyczaic i przekonać.
Super materiał, dzięki!
W " Siedem zasad udanego małżeństwa" Gottman zauważa/dostał grant na super badania par/ że toksyczna dla związku jest niechęć męża do podzielenia sę władzą. Ok jeśli tak się umówiliśmy przed ślubem że on będzie podejmował wszystkie ważne decyzje do to w porzadku. Ale mało kto przy zdrowych zmysłach idzie na taki układ
1000🙂. Dzięki za kolejną dawkę fajnej wiedzy
Spróbuj dzielić się z partnerką swoimi obawami i bólem to zobaczysz jak długo będziesz miał partnerkę :P
Jedyny związek jaki mam to związek (chemiczny) z kofeiną, a moją ex, byłą najwidoczniej jest adenozyna ;p
Prawdziwy kofeinowy romans.
A co jeśli mówisz a ktoś nie ma chęci odpowiadać? Jak wtedy komunikować się?
Może olać i szukać dalej? 🙃🤔🤔
Może spytać „czy ma jakiś kłopot, że nie jest zainteresowana/y rozmową” ?
Jeżeli to foch - postępuj dokładnie tak samo.
Najlepiej jak zajmiesz się swoimi zainteresowaniami.
Powodzenia 🙂
Poruszona tematyka jest ważna, proszę tylko przestać powielać szkodliwy stereotyp dotyczący bycia czyjąś połówką. Idąc tym tropem jeśli Ktoś nie jest akurat w związku to xnaczy że jest wybrakowany? Jest tylko połówką. kogo? Kobiety/mężczyzny, człowieka?
Psychologowie kilka lat temu zwrócili na to uwagę. Jestem całością a nie czyjąś "połówką".
Porady w stylu "żeby być zdrowym, zdrowo się odżywiaj i uprawiaj sport". Rzeczy oczywistych nie trzeba tłumaczyć.
dzięki za filmik
Komentarz dla zasięgów ^^
"Wyjaśniać każdy konflikt" nie dałoby się żyć, tylko same wyjaśniania by były. Można gadać 10 godz a i tak każde ma to samo zdanie jak na początku i uważa że to ono miało rację.
A zdajesz sobie sprawę, że wyjaśnieniem konfliktu jest też przyznanie, że Ty masz własne zdanie, ona ma własne i nie będziecie sobie go narzucać i zostawicie ten temat? Gdybym ja była za aborcją, partner przeciwko to niech on da mi iść na strajk bez fochania się, a ja widząc te grafiki z płodami na mieście nie będę komentować "XD ALE GŁUPI CI PROLIFE"
@@rabatacebulowa dam przykład, przywożę go do domu, on pyta jakie mam plany, ja że na noc chce wrócić do domu. Foch, wysiada prawie w biegu. A później nieskończone rozmowy , ja że nie miałam na myśli że nie wejdę na chwilę , godzinę czy dwie np, a on że po co go odwoziłam, że nie chciałam wejść do niego itp. i tak możemy przez godziny. Rozumiem, że mógł to tak zrozumieć, on z kolei nie rozumie, że ja nie miałam na myśli tego jak on to odczytał.
@@ao7776 Jakby nie zamierzam bawić się w bycie psychologiem, ale widzę to albo tak, że chłopak się o ciebie martwi i wręcz zabiega o kontakt (może ma słabą opinię o sobie?) i jest mu przykro jak nie spędzasz z nim czasu jak chce albo po prostu nie pasujecie do siebie charakterami. Na początku związku też byłam smutna jak chłopak był u mnie w akademiku tylko kilka dni i na każdy weekend wracał do domu nie zapraszając mnie. Jesteśmy ze sobą już 6 lat i już tak strasznie nie błagam o ten kontakt, bo mimo wszystko jesteśmy ze sobą wiele lat. Jak go nie ma to tęsknię, ale nie chce też wszędzie tylko z nim być. Może to kwestia czasu u was. Przegadaj to z nim czemu go tak to boli. Może się uda.
To co opisujesz "... i tak każde ma to samo zdanie jak na początku" jest właśnie opisem fatalnej, nieskutecznej komunikacji. Najpierw nauczcie się ze sobą rozmawiać, a potem bierzcie się za rozwiązywanie konfliktów. Skuteczna komunikacja to podstawa, bez tego może być jak opisujesz.
@ od ponad 2 lat się uczymy rozmawiać ze sobą. Omawiamy każdą sytuację, analizujemy każde zdanie. Na daną chwilę nie cofamy się w "rozwiązywaniu problemów" na dalej niż dzień, dwa. Jakkolwiek jak zaczniemy je analizować to mogą to być godziny.
Pozdrawiam.
Miłość po prostu czuje się.Samo wszystko się układa,kiedy kochasz,nawet jak się klócisz ,to szybko się godzisz💋
Kiedy masz dzieci, napięcia w pracy, jesteś zamknięty/a przez covida , masz teściów na głowie i ich głupie pomysły sama miłość nie wystarczy 😄 mogę tylko pozazdrościć. Utrzymanie fajnego związku wcale nie jest łatwe, czasie wiele okoliczności nie sprzyja i ludzie rozjeżdżają się z prozaicznych powodów.
Byłem w dwóch związkach. Powiem krótko. Jak baba jebnieta to te porady o Kant dupy. Miłej niedzieli
Zapomniałeś o empatii
Dobry materiał.
A co, jeśli druga strona nie słucha?
Tzn że ma Cię gdzieś i związek należy zakończyć.
To ja myślę że ten film będzie o wiele pomocniejszy dla ZWIĄZKÓW. Ks, Dominik Chmielewski th-cam.com/video/xYM_9wPL7GM/w-d-xo.html
Tekst "miłość nie jest łatwa" to po co w ogóle być w związku. Ja jestem ale czuję że marnuje swój czas...
Kiedy pojawi się audiobook?
Kiedy książka, bo chyba za bardzo się opóźnia?
Tak, opóźnia się niestety, sami czekamy, około 10-12 kwietnia planowo wychodzi z drukarni do wysyłki.
Fajny filmik
Nie można serca na tacy.....dystans
Dlaczego? Dlaczego się dystansujecie
@@jaaak bo ma być balans
W miłości? Chyba nie powinny być dystansu tylko oddanie
@@jaaak chyba w bajkach
@@katarzynakolodziej7602 takie wasze podejście. W takim razie jestem księciem 😉
ten tego no fajne to 🥳
👍🏻
Piotr Sekula?
Ja związki zmieniam co pół roku 😅
Z tego filmiku wynika, że związek jest przereklamowany. Tyle zachodu, starań, wyrzeczeń, kompromisów.
Nie wiem jak można być szczęśliwym jeżeli tyle związek kosztuje, a to tylko początek... Żeby jeszcze coś sensownego dawał, z doświadczenia wiem że nic nie daje a masakrycznie dużo zabiera. Cieszę się wolnością jak nigdy :)
🌸
O Jezu
Za stary jestem na takie numery, z natury raczej słodziak, a nie Enrique kolejki w mięsnym :D
@ jestem vege wiec w mięsnym by nie przeszło 😹😎 ...hehe nawet Jezus dołączył 🤣😹🤣🤣
No to żolo-manolo z warzywniaka czający się między półkami z brokułem i kalarepą. To nie mój styl
@ dobra kasuje ten komplement bo zamiast zażartować to sie spiąłes 😑
Ja doskonale rozumiem, że związek to wysiłek itd uważam że masz rację w tym filmiku, ale z drugiej strony jeżeli związek ma mnie tyle kosztować to wolę być zupełnie sama, to nie pochłonie mojej energii, nikt mnie nie oszuka i nie wykorzysta, a będąc w związku zawsze istnieje takie ryzyko.
Im bardziej jestem świadoma jak związki funkcjonują tym bardziej jestem przekonana, że to kompletnie nie dla mnie. Zawsze wydawało mi się, że ludzie łączą się w pary by było im lżej w życiu, by sobie nawzajem pomagać, a taka prawda, że to zabiera energię, czas, pieniądze, w zasadzie wszystko i praktycznie nic w zamian nie daje, nawet o uwagę trzeba w jakiś sposób powalczyć, więc po co to wszystko... Po co tracić czas i energię na innego człowieka, jak wychodzi, że i łatwiej i przyjemniej żyje się samemu.
ile kosztować? Akurat te 6 punktów przytoczonych w filmie, to absolutne minimum do funkcjonowania jakiejkolwiek relacji, niekoniecznie romantycznej. Słuchanie, zwracanie uwagi, okazywanie uczuć, wykorzystywanie wspólnych chwil. To chyba nie tak dużo?
@@Appraisalify właśnie chodzi o to, że to tylko początek, a często nawet tego się nie ma od drugiej strony i traci się mnóstwo energii by wydobyć co nieco od tej drugiej strony, dlatego to nie ma sensu.
@@joannagoebiewska4081 to chyba zależy na kogo się trafi, jeśli męczymy się w związku, to tak jak piszesz, nie ma to sensu. Życzę Co, żebyś trafiła na kogoś, komu będzie zależeć. Zdrówka! :)
@@Appraisalify dziękuję i wzajemnie. Ja sobie odpuszczam, ale dla innych na pewno się to przyda :-)
A ja zawsze myślałem, że ludzie łączą się DLATEGO, że się kochają i PO TO, by stworzyć rodzinę i mieć dzieci - nie wyłącznie dla seksu, przyjemności i innych pierdół..Piszesz jak typowy, przewrażliwiony, leniwy i zapatrzony w siebie leming: liczę się tylko ja i koniec.
tak tak, badz pomagierem rycerzem, wyjasniaj, gadaj, plakaj, zakladaj plaszcze kobiecie uzalaj sie nad nia, badz zbyt mily a i tak skoczysz jako merdajacy piesek, kobieta i tak wybierze chama ktory da jej troche popalic byc moze zniszczy zycie, uderzy piesciaw stol ale przynajmniej jest wyrazisty
kobiety kochaja chamow
amen
ogladajce frywolnego tylko on jest mistrzem relacji
Współczuję Ci. Naprawdę powinieneś pójść na terapię, takie uprzedzenia nadają się tylko do leczenia.
@ synu siedze w uwodzeniu 12 lat, wiesz ile grzecznych i ulozonych mezatek zaliczylem bedach badboyo-dzentelmentem.?
@@edukatorwielki2551 nikogo to nie interesuje, nikomu to nie imponuje. Idź się leczyć, całe życie sobie możesz uwodzić, ale nikt nie będzie chciał przebywać w związku z takim jojczącym narcyzem z syndromem ofiary. Chyba, że podobny narcyz i ofiara.
@edukator wielki
Jestem kobietą i potwierdzam. Nie chcę wyrazistego chama tylko kogoś kto panuje nad emocjami i z kim mogę zbudować relację.
@ hahhaha ale smieszny jestes, zaliczalem i zaliczam grzeczne laski z dobrych domow wszystkie kochaja emocje
poradnik pantoflarstwa
Po wyjściu na świat wiedzy redpilowej a zwłaszcza blackpilowej człowiek zupełnie inaczej patrzy na świat i kobiety i wie jak to działa.
@@pitur5492 nie wiem o czym ty do mnie piszesz. używaj proszę potocznie rozumianych słów
Filmik dotyczy obu stron związku, wzajemnego szacunku i zrozumienia, a nie uginania się jednej strony i robienia wszystkiego pod dyktando drugiej. ,,Pantoflarstwo" jako takie pojmowane jest też w stosunku do mężczyzn poddających się wpływom kobiety w związku, a w tym filmiku mowa jest o obustronnej równości i okazywaniu wzajemnie uczuć, nikt nie powiedział że ma tak robić tylko facet
@@juliazak4352 tylko że tu mowa niejako o wymuszaniu zrozumienia a nie w naturalny sposób dopasowaniu się. I rozumiem że para powinna być partnerami a nie tą samą osobą. Płaczem się kończy gdy jedna strona chcę się dostosować do drugiej na siłę
@@juliazak4352 bezpieczniej i pewniej zerwać i liczyć na to że uczucie wróci niż oszukiwać się tak wiedzą jakiegoś fagasa które życie i predyspozycje mogą całkowicie się różnić od szarego Maćka
Tyle gadania a nic tu nie ma... 😐