Polskie warzywa - Teatr Satyryków STS w Warszawie

"Polskie warzywa" ANDRZEJA JARECKIEGO z muzyką JAROSŁAWA ABRAMOWA-NEWERLEGO i MARKA LUSZTIGA to piosenka Teatru Satyryków STS w Warszawie.
Miała swoją premierę w spektaklu "Mnie nie jest wszystko jedno" w 1964 r. w operetce pt. "Neoromantyzm". Uratowała ją od zapomnienia (jak wiele innych piosenek STS) OLGA LIPIŃSKA w swoim kabarecie telewizyjnym. Tekst tej piosenki mówi (jak pisze Poeta) o wiecznie towarzyszącym Polakom kompleksie lipy i cykorii. Pierwsza każe kłamać, druga każe milczeć. W tym lipno-cykoryjnym systemie trzeba było żyć, ale nie wolno było o tym głośno mówić (chyba, że w STS-ie). I o to dbała cenzura. Dlatego ten tekst przechodził wiele metamorfoz autorskich w zależności od czasu, pogody (odwilż lub mróz polityczny), miejsca prezentacji, humoru cenzora, nowych pomysłów autora.
Dziś autor mógłby otwartym tekstem napisać: Niech żyje brukselka!
Słowa Andrzej Jarecki
Muzyka Jarosław Abramow-Newerly
Marek Lusztig
POLSKIE WARZYWA
O tobie pragnę zaśpiewać,
o! kraino szczęśliwa!
Są pewne polskie drzewa -
i pewne polskie warzywa.
Czy to przesmutna stypa,
czy też weselna gloria -
nad głową szumi nam lipa,
pod nogą kwitnie cykoria.
Jakże niewiele się zmienia,
choć coraz bardziej się gmatwa:
lipa nie daje cienia,
lipa nie daje światła.
Choć ważna każda kaloria
i przyrost witamin miły -
Nie syci ciała cykoria
cykoria nie daje siły.
Powiedz, niech zacznie się dramat,
ten ogród to gniazdo twe wilcze?
Lipa każe mi skłamać,
cykoria każe mi milczeć.
Wszakże to ty jesteś Kordian?
Czemuś do ziemi tu przypadł?
Milczeć każe cykoria,
a kłamać każe mi lipa.

[@helenamichalec4799]

Teraz świerszcze będziemy jeść.

[@witkaoko]

Lipa