Mówiąc o ekonomice ogrzewania należy do porównania kosztów bieżących (zużycia energii + przeglądu rocznych) należy doliczyć koszty amortyzacji (np. 15 lat PC + np. 30 lat instalacja podłogówki) można się kłócić czy amortyzacja taka czy 20 / 40 lat. Tak czy inaczej przy dobrze ocieplonym budynku ogrzewanie elektryczne typu promiennik lub kable/folie grzewcze ze względu na znacznie niższy koszt początkowy mogą wyjść rzeczywiście jako rozwiązanie o lepszej ekonomice, więc Panowie nie ma co śmieszkować tylko policzyć opłacalność indywidualnie dla konkretnego domu.
Dokładnie. Mało kto bierze pod uwagę te szczegóły, a jeszcze często ta pompa ciepła jest obarczona kredytem z odsetkami. Oni kierują się tylko samym COP, a koszty inwestycji przemilczają.
nie wiem skąd bierzecie 20 lat amortyzacji podłogówki, chyba, że te rurki w podłodze to jakieś pozłacane? PV na starych zasadach + PC + podłogówka i w miarę ciepły dom ok 140 m2 - to licząc bardzo konserwatywnie zwrot na poziomie 7-8 lat.
@@emceh , zwrot będzie tylko wtedy gdy będzie pewna energetyka. Obecnie już od 2026 roku zaczyna nam grozić dziura w źródłach wytwórczych. W 2030 Bełchatów mocno ograniczy swoją produkcję. Masowe blackoutu to nie jest już straszenie na wyrost, tylko to jest pewność. Kupując PC tak samo kupujesz to ryzyko. Czyli za 6 lat nie masz prądu w styczniu i lutym na bank. I to nie jest przypuszczenie.
@@mariusz07 żaden problem - po to własnie się ma bufor - w przypadku braku prądu lub dni mroźne poniżej -15 jest junkers - ostatecznie do niego można dopiąć najtańszy kominek z płaszczem wodnym.
@@emceh , oczywiście. Jeśli jest zasilanie alternatywne to jest to mega pozytywna wiadomość. Ale poleganie na samej PC odradzam każdemu, wiedząc jakie mamy zapóźnienia w energetyce.
Drodzy panowie, w artykułach w większości przypadków chodzi przecież o czytalność a nie o rzetelność, poza tym pewnie wielu już wspomaga się sztuczną inteligencją no i bzdury wychodzą, dlatego należy podchodzić do takich artykułów z dużą rezerwą. Pozdrawiam.
Moja żona ma to samo co ten pismak jest to tzw. syndrom pompowy. Zaczęło się rok temu. Ogrzewanie mieliśmy na propan, dom ma zapotrzebowanie na poziomie 26MWh. Rok temu do pieca gazowego dołożyłem sobie pompę ciepła. Sam montowałem więc zmieściłem się w 15 tysiącach. Dotacji nie brałem bo mi nie przysługiwały a poza tym pompa jest chińska jak większość pomp ciepła, ale nie ma marki europejskiej wiec i tak dotacja nie przysługuje. SCOP pompy wychodzi około 3 to skutek kilku grzejników na piętrze. Taka była w Polsce moda, na dole podłogówka w sypialniach grzejniki. To powoduje, że pompa musi grzać do 40-45 stopni wiec te 10 15% spali węgla więcej. Grzejniki miałem dołożyć w tym roku, mamy duże pokoje wiec nie byłoby z tym problemu myślę, że spokojnie zszedłbym do 35 stopni. Ale nie zejdę. Pompę uruchomiłem pod koniec lutego, ale jak wiemy powietrzna pompa ciepła nie lubi temperatur wokół zera. Wbrew pozorom sprawność powietrznej pompy ciepła nie zależy od różnicy temperatur miedzy powietrzem na zewnątrz a temperaturą w środku, ale od różnicy miedzy temperaturą parowania a temperaturą skraplania. Temperatura skraplania jest u mnie wysoka 45 stopni ze względu na grzejniki w sypialniach, a temperatura parowania czynnika w lutym czy marcu zeszłego roku była niska ze względu na wilgoć. Mimo, że na zewnątrz było 0 czy - 2 stopnie temperatura parowania spadała do -10 a raz nawet było -20 stopni. Oczywiście to skutek oblodzenia parownika. Szron działa jak izolator termiczny odcinając parownik od energii z powietrza. Skutek był taki, że pompa ciepła ciągnęła 80 -100 kWh/d a przy lepszych warunkach wilgotnościowych schodziła do 30 kWh/d. Gdy przyszedł rachunek za te dwa miesiące grzania zaczęła się w domu gehenna. Żona zaczęła mnie szykanować ubliżać mi, ubliżać pompie ciepła i PGE za nieczytelne faktury. Spędzała godziny nad tymi fakturami próbując rozgryźć ile faktycznie kosztuje kWh ale jej się to nie udało. W końcu powiedziała "Masz tę k.... odłączyć bo się wyprowadzę" a zaznaczę, że żona rzadko bywa wulgarna. Nie pomogło tłumaczenie, że dołożę grzejników, przejdziemy na taryfę nocną, założę panele fotowoltaiczne, kupię ogniwa i będzie taniej, wręcz przeciwnie to zadziałało na nią jak płachta na byka. Panele! Krzyczała. Chcesz mi chałupę spaliĆ!? Trudno, nie poświęcę rodziny dla klimatu, zawory odcinające zamknąłem, wodę z obiegu pompy spuściłem. Żona latem kupiła 3500l gazu po 1,75 zapłaciła 6000 tyś i mam święty spokój. Jak gdzieś wyjeżdżamy obniża sobie temperaturę na piecu i jest szczęśliwa, że zaoszczędzi (panelu sterowania pompy ciepła nie mogła się nauczyć obsługiwać). Właściwie nie żałuję tej pompy, rachunek jest prosty. Gaz po 1,75 za litr , 7 kWh z litra to 0,25 za kwh sprawność 90% to daje koszt grzania 0,275/kWh . Prąd nie wiem dokładnie, ale chyba gdzieś 1,2 za kWh kosztuje, SCOP 3 to daje 0,4 za kWh. Nocna taryfa nie wiele mi da bo my pracujemy w domu, jest nas cztery osoby więc zużycie w ciągu dnia jest duże. Poza tym miks energetyczny w Polsce zimą to 80-90% węgiel, natomiast propan to 50% energii z węgla i 50% energii z wodoru więc obecnie jestem bardziej ekologiczny niż gdybym korzystał z pompy ciepła. Tu mam uwagę do Panów mówienie, że zużyłem na ogrzanie domu 4MWh nic nikomu nie mówi bo nie wiemy jakie zapotrzebowanie na energie ma rzeczony dom. Jedno jest pewne gdyby przeszedł Pan na propan to zapłaciłby Pan sporo mniej i mniej zanieczyściłby Pan atmosferę bo propan w dużej części składa się z wodoru, który emituje wodę a nie dwutlenek węgla.
Gruba historia. Gdzie taki tani propan? Zużywa Pan dużo energii, można by ten propan zużyć w kogeneratorze a wyprodukowanym prądem zasilać pompe ciepła która by odpowiadała za niski parametr wody kotłowej, a woda chłodząca kogenerator ładowała by bufory od góry wysokim parametrem. Do tego jeszcze fotowoltaika i jakiś magazyn do współpracy z kogeneratorem. Kogenerator najlepiej pozyskać na szrocie z auta zasilanego lpg, a prądnice spiąć przez prostownik po stronie DC falownika hybrydowego i w zasadzie można się odpiąć od sieci. Skąd tylko brać tak tani propan przez kolejne lata?
@@marcinbogda6241 Zawsze jest taki tani w czerwcu, a co do przyszłości ostatni raz przewidywałem swoją przyszłość energetyczną gdy planowałem montaż pompy ciepła teraz już wiem, że przewidywanie co w danym roku będzie ekologiczne i tanie to loteria. Mam piec gazowy, mam pompę ciepła, mam kominek jeszcze tylko zostało mi zamontować piec na pellet (taki co to w nim nawet oponami można palić) i przygotowany będę na każdą opcję ekologiczną i cenową. Co do kogeneracji to obawiam się że silnik ze szrotu będzie za duży trzeba pamiętać, że duży silnik to duża masa ruchomych elementów, tłoki muszą być rozpędzane i zatrzymywane to pochłania dużo energii. Taki silnik zużywa na dzień 10 kwh na poruszanie samego siebie. Myślałem o turbinie parowej nawet znalazłem chińskiego dostawcę małych turbin ale wytwornica pary jest droga. Chińska fabryka najęła u mnie powierzchnie magazynową sprowadzili kontener pomp ciepła a tu im nasz rząd wprowadził blokadę na chińskie pompy. Nie opłacają magazynu od wielu miesięcy i się nie odzywają. Wygląda na to, że gdy już propan opodatkują ETS-m pomp ciepła wystarczy mi do końca życia.
@@leszekporeysky6441 z tymi chińskimi pompami na magazynie to też dobra historia. Jeśli chodzi o części ruchome kogeneratora to bym się tak nie bał, bo koniec końców cała energia kinetyczna jest przekształcania w prąd i ciepło ewentualnie drgania i hałas, ale to śladowe ilości. Kluczowe jest odebranie każdej możliwej energii, w szczególności że spalin. Ja u siebie zrobiłem tłumik (wymiennik) mokry a potem z nierdzewnej rury karbowanej komin Spaliny na wylocie muszą być maksymalnie suche i zimne. Lpg brałem z samochodu dlatego ta cena propanu mnie zaciekawiła. Ostatni sezon grzewczy całkowicie pokryłem depozytem z fotowoltaiki i już nie grzeje kogeneratorem. Nie wiem jak będzie w przyszłości z netbilingiem, bo spodziewam się wysokich opłat za dystrybucję energii dlatego chciałbym kogenerator zasilać holzgazem, bo taniego drzewa u mnie na wiosce nigdy nie zabraknie.
@@leszekporeysky6441 podobnie jak w silniku zaburtowym spaliny trafiają do wody i oddają ogromne ilości ciepła, pozbywasz się drgań, hałasu i zanieczyszczeń ze spalin. Prosta konstrukcja, można to zrobić na tysiąc sposobów. Nie wiem czy to najlepsze rozwiązanie, bo z pewnością wymiennik (komin) z rury karbowanej by wystarczył. Ale ja chciałem uzyskać czyste spaliny tak aby nawozić szklarnie w CO2. Tak żeby nie oddawać nic do atmosfery. Niestety ogrzewana szklarnia jeszcze nawet nie powstała w najmniejszym stopniu i chyba póki co to nie powstanie.
Myślę że w artykule pisząc o zużyciu chodzi o autokonsumpcję. Wyprodukował 6,2MWh z czego zużył 2,2MWh odsprzedał 4,0MWh po RCEm, zakupił dużo więcej MWh niż obecnie zużywał bo doszła pompa ciepła. Wcześniejsze rachunki 250zł/m-ąc bo nie było PC teraz po1k w zimie bardzo realne. I jeśli nawet się w jakimś stopniu ludzie się domyślają takiej pokręconej logiki tak jeszcze prędzej się domyślą że wypadało by wspomnieć że nie musi kupować ekogroszku:)
Panowie wy zbyt logicznie myślicie i stąd nie rozumiecie po co te dopłaty do wszystkiego. Trzeba przełożyć kasę ze swojej kieszeni (w sumie podatnika) to kieszeni kolegi.
Dzień dobry, w nocy i o północy, 12:40 mi się wydaje że jest błąd w tekście bo miało być mniej, a nie więcej wtedy ma sens, bo narzeka że musi płacić więcej, fotowoltaika wyprodukowała pewnie z 6MWh a z pompą ciepła zużył 18MWh, rachunek wzrosnął 4 krotnie przez limity popular do prądu.
Co serwisować...nie wiem, wiem np. że klimatyzatory serwisowane są co pół roku i zawsze jest tam coś do roboty , po dziesięciu latach na dworze wyglądają jak że złomu , pompa ciepła to podobne pudło z wentylatorem i rurkami....ile to może wytrzymać 15 lat ? nie więcej , lodówka w mieszkaniu a po 10ciu szlag ją trafi.
Panowie polecacie firmy które "maja niższe" stawki za energie od tych zmrożonych to poczytajcie sobie opinie o tych firmach ile osob jest poszkodowanych i jakie gigantyczne kary naliczali swoim klientom. Ta "niska" cena ma swoje uzasadnienie w nieetycznych działaniach takich firm.
Ale ciemnota to czyta i robi sobie szkodę, no ale nie uchronisz wszystkich przed kłamstwami. No ale jak ludzie dają wiarę politykom to co dopiero banialukom z artykułu na Onecie 😂😂😂
Odnośnie cen energii, od dawna nie mogę ogarnąć pewnej rzeczy. Artykuły różniaste porównują koszty ogrzewania różnymi źródłami i podają całkiem realne ceny za np. tonę materiału grzewczego i przeliczają to na domek 150m2 z zapotrzebowaniem 120 kWh/m2. Wszystko się zgadza. Potem podają koszt ogrzewania pompą i nagle "magicznie" koszt jest trochę mniejszy niż porównywalny za węgiel. Zero obliczeń, po prostu podana wartość. No to stwierdziłem, że policzę tona węgla kontra ilość odpowiedniej energii zużytej przez pompę: 1 tona węgla: 1400 zł sprawność pieca na ekogroszek: 80% węgiel z kalorycznością ok. 26 MJ/kg Czyli energia 1 tony węgla to: 26*1000=26000 MJ= ok. 7200 kWh (łatwe do sprawdzenia w kalkulatorze MJ na kWh). Pomniejszone o straty to 7200*0,8=5760 kWh Dla COP=3 pompa zużyje: 5760/3=1920 kWh Teraz biorąc pod uwagę koszt za 1 kWh (prąd i przesył) ok. 1,3 zł (w 2024 dla taryfy całodobowej, tyle mniej więcej wychodzi w tym roku, w zeszłym to była 1zł za 1kWh) wychodzi: 1920 kWh*1,3= ok. 2500 zł Czyli mamy koszt 1400 zł ekogroszek kontra 2500 zł pompa ciepła za 1t lub energetyczny ekwiwalent. Nijak nie spina się tutaj ekonomia. Czy coś źle liczę? Wg mnie wszystkie artykuły liczą koszta 1kWh biorąc tylko cenę za energię, bez przesyłu i dodatkowych opłat, a to przecież bez sensu, bo płaci się ponad 2x tyle. Wystarczy wziąć rachunek i podzielić przez ilość zużytych kWh i widać, że to nie 0,4 czy 0,5zł ale ponad złotówkę za 1kWh. Oczywiście różnie to wyjdzie u różnych osób, ale cena będzie się wahać w okolicach złotówki plus minus dla gospodarstw domowych na taryfie bodajże G11. Nie ma w takim wypadku możliwości, żeby pompa ciepła się opłacała. Nawet gdyby węgiel zdrożał do 2500 zł/tonę to i tak nie opłacałoby sie nic zmieniać, bo muszę tylko kupić węgiel, a do pompy trzeba dopłacić sporo na początek. Tak na oko, dopiero jak węgiel będzie powyżej 3000 zł za tonę to zacznie się opłacać przechodzić na pompę. Prosiłbym o wskazanie, czy w tych wyliczeniach jest jakaś pomyłka i coś pominąłem? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sprawność pieca na węgiel 80% nie jest tak realistyczna, ale taką podaje producent. W rzeczywistości piec traci temperaturę do kotłowni rury też ją grzeją, itd. Ale nawet gdyby sprawność realna wynosiła tylko 50% to i tak nie ma sensu przechodzić na pompę. Albo moje wyliczenia czegoś nie uwzględniają, albo osoby piszące te artykuły bezmyślnie przepisują dane bez wyliczeń lub liczą tylko sam koszt energii, tak jakbyśmy nie płacili za przesył i inne opłaty, a to często 60% całego rachunku. W najlepszym wypadku bezmyślność, w najgorszym manipulacja. A może ja źle liczę? Byłoby super gdybym się mylił i faktycznie pompa wychodziłaby taniej. Jeśli wyliczenia są prawidłowe, to tak, miałbym rachunek grozy, bo ponad 2x więcej niż obecnie płacę. I nawet zmniejszając zużycie węgla (modernizacje) to i tak proporcjonalnie węgiel wychodzi taniej. I zapomnijcie o PV = nie mam jak dodać więcej paneli (brak miejsca o odpowiedniej ekspozycji) i mamy poważny problem za dużych napięć, więc PV nie produkuje na całość obecnego zużycia rocznego, a co dopiero pompy.
@@michadybczak4862 wyliczenia ok. Nie neguję ich. Taniej jest weglem ogrzewać. No jednak ja wolę trochę więcej zapłacić i mieć święty spokój. Brak szuflowania, wynoszenia popiołu, syfu dookoła, nie wdycham tej kurzawy,łatwość automatyki. Nikt by mnie nie zmusił do powrotu na paliwa stałe.
Obliczenia nie uwzględniają taryf, które służą do wykorzystania energii elektrycznej jako źródła ciepła. Obecnie przy G12W brutto 1 kWh kosztuje 75 groszy w dni wolne od pracy i w tańszych godzinach w dni robocze. Uwzględniając tylko to koszt będzie porównywalny dla pompy ciepła i węgla. Po drugie z węglem wiąże się wiele innych kosztów: trzeba mieć miejsce na przechowywanie kilku ton, dokonywać codziennie lub co 2 dni zasypu, ciągłe noszenie, brud, utrzymanie kominów i wentylacji. Plus z czasem wizyty u ortopedy ;)
@@pwaldek1960 Rozumiem i chciałbym przejść na pompę ciepła, ale zwykle mnie na to nie stać. Nie dość, że musiałbym wysupłać dziesiątki tysięcy na pompę z montażem (dotacje to żart i większość i tak musiałbym sam pokryć), to płaciłbym ponad 2x więcej za ogrzewanie. To się po prostu nie spina. Co innego jak budujesz nowy dom, ale jak masz stary budynek, nieważne ile go zmodernizuję, pompa się nie będzie opłacać. Wiem, że od 2027 ceny mają wzrosnąć, ale nawet 2x tyle będzie nieopłacalne. Gdybym jeszcze mógł rozbudować PV, ale linie na to nie pozwalają. No nic, będę obserwował i liczył i może kiedyś coś się zmieni. P.S. Nowoczesny kocioł na ekogroszek z podajnikiem niewiele kopci i to odczuwamy. Kopciuchy to tragedia. Mieliśmy i jestem szczęśliwy, że wymieniliśmy. Teraz każdy sąsiad z okolicy się wyróżnia, bo od razu widać dym z komina, który smrodzi całą okolicę. Pompa byłaby lepsza i wygodniejsza, ale koszty są szalone.
PC to tak jak auto z automatyczną skrzynią biegów. Zawsze jest droższe, ale każdy to akceptuje. Węgiel będzie zawsze tańszy, ale trzeba sobie wtedy dodać własną pracę powiedzmy na 1/20 etatu. A że w Polsce emerytów coraz więcej to nie każdy daje radę szuflować. Ale jest jedna fajna cecha węgla, że zawsze można go kupić poza sezonem i zmagazynować nawet na kilka lat do przodu. W przypadku PC to zakład energetyczny trzyma nas cały czas za jaja.
Ceny groszku 26MJ to 1600 z dostawą. uśredniona sprawność to 60-65%. Bajką jest 80%. Taką bajkę możesz zrobić, gdy masz naprawdę duży, świetnie ocieplony bufor, a kocioł działa na 100% by bufor nagrzać. Inaczej zapomnij. Kto ma PC to ma taryfę G12 albo G12w albo nie umie liczyć. Średnioroczny COP(SCOP) na pewno jest większy niż 3 jak ktoś nie kupił bubla albo za mała mu dali. Markowe PC grubo ponad 4 SCOP.. W moich warunkach wyliczyłem, że PC jest opłacalniejsza od kotła na ekogroszek dla temperatur większych niż -5st C. Czyli prawie całą zimę. Rachunek 1600/t groszku 26MJ, 65% sprawności, PC SCOP 4 i masz 1521zł za prąd + wolny czas i czysto Jak masz PV na starych zasadach- to już zupełnie inna historia. Mi dostawienie 4kWp spłaci się w 5 lat przy takiej cenie prądu a ogrzewanie i dom niemal tylko opłaty stałe
Często wspominacie o zmianie sprzedawcy. Jak taka sprawa wygląda w przypadku bycia prosumentem, szczególnie na net-billingu? Poza tym czy można mieć np. taryfę u dystrybutora G13 a u sprzedawcy G11?
Co do czystego powietrza, to ja robiłem rok temu przez znajomego instalatora (fotowoltaika w niepełnym wymiarze, pompa ciepła...). Teraz kiedy jestem bardziej świadomy tego wszystkiego, to bym sam zakupił komponenty i zatrudnił instalatorów. Finalnie wydal bym mniej środków własnych bez dofinansowania, niż z dofinansowaniem rok temu (mimo dofinansowania 70%). Zostało by jeszcze 10 tys. z tego co wydałem, albo fotowoltaika była by kompletna.
50:38 Warto się przyłożyć i znaleźć dobrego wykonawcę który zamontuje markową pompę ciepła za przykładowo 38 tys zł. A jeśli bym zaufał naciągaczom to dostanę usługę ze słabą pompą za np 70tys i wtedy przy podstawowym wsparciu 55% mam pytanie: kto otrzyma dofinansowanie? Ja czy wykonawca? (Mimo całego wysiłku złożenia wniosku i rozliczenia dotacji cała wartość wsparcia grzecznie przelejemy wykonawcy)
Panowie, proszę do kalkulacji kosztów ogrzewania zawsze dodawać koszty zakupu/instalacji urządzeń, dopiero taka kalkulacja rozłożona np. na 10 lat pozwala przedstawić realne koszty ogrzewania daną instalacją. W przytoczonym przykładzie porównania promienników IR i pomp ciepła być może niższe koszty będą przy wykorzystaniu promienników IR ;-)
Mimo wszystko do średniego (>150m2) i dużego (>200, 220m2) domu o normalnym standardzie energetycznym (WT2021) ja bym nie zaryzykował instalacji która może działać tylko na prąd przy cop ~1,0 i nic alternatywnego.
27:00 Samo założenie autora jest zabawne że styropian na ścianach warunkuje efektywność energetyczną źródła ciepła: Przy braku izolacji bardziej wydajna jest indukcja a przy dobrze ocieplonym budynku pompa ciepla. Autor nie wie o czym pisze?
Panowie bardzo dziękuję za super odcinek 🎉🎉🎉! Nie dość, że bardzo potrzebny to jeszcze parę razy mega się uśmiałam (zwłaszcza z tego czy być może autor jednego z artykułów czasem nie myślał o indukcyjnej produkcji prądu ze słupa 😂😂😂)! Kwestia tych artykułów jest naprawdę zagadkowa, bo nie wiem jakie pieniądze by musiał ktoś dostać (i w tym wypadku też ciekawe od kogo) żeby wypuszczać takie paszkwile, będące strzałami we własne kolano. Szczególnie zamieszczenie takiego w BI bardzo mnie dziwi (bo szczerze to w Onecie spotkałam już różne kwiatki). Popieram pomysł żeby napisać do Naczelnych tych redakcji czy na pewnie wiedzą na co wyrazili zgodę! Jeśli chodzi o mrożenie cen w zupełności się zgadzam, że to nie powinno być kontynuowane, a przynajmniej w takiej jak do tej pory formie. "Prace marzeń" i kwestie z nimi związane również nie powinny tak wyglądać, tylko zostać uregulowane, żeby nie było wspomnianych w materiale nadużyć.
Jestem ultra pasjonatem taryf z ceną dynamiczną (jak to określił Pan Bogdan Szymański) i od października 2024 r. mam takową w Tauronie na dwóch punktach poboru w gospodarstwach domowych (dystrybucja liczona wg stref G13). Oto wyniki za październik. 1. punkt poboru (z gruntową pompą ciepła i ogrzewaniem podłogowym). Zużycie: I strefa - 44 kWh, II strefa - 25 kWh, III strefa - 513 kWh. Średnia cena energii czynnej z miesiąca: 0,41681 zł netto/kWh (wobec zamrożonej 0,505 zł netto/kWh). Kwota faktury: 387,35 zł. Oszczędność na rachunku 63,15 zł (95,19 zł względem cen bez mrożenia). 2. punkt poboru (z ładowaniem samochodu elektrycznego). Zużycie: I strefa - 60 kWh, II strefa - 23 kWh, III strefa - 541 kWh. Średnia cena energii czynnej z miesiąca: 0,41117 zł netto/kWh (wobec zamrożonej 0,505 zł netto/kWh). Kwota faktury: 410,65 zł. Oszczędność na rachunku 72,01 zł (106,76 zł względem cen bez mrożenia). Podane średnie ceny z miesiąca zawierają już w sobie składnik cenotwórczy wynoszący 0,0892 zł netto/kWh. Opłaty handlowej nie ma.
To ja się też pochwalę moją G13 - proporcje zużycia z ostatniego roku kalendarzowego (przy ogrzewaniu gruntową pc) - 75,3 / 7,4 / 17,3 (17,3 w szczycie). Oszczędność blisko 15% w stosunku do g11 mimo mrożonych cen.
Mrozenie cen prądu to w interesie rządzących.Ukrycie przed zdradą na rzecz UE.Tak miało być pęknie.Zaden prezydent z tego nurtu ani poseł W każdej gminie kedyw w tej sprawie
Napiszę to samo co na czacie. Z tym domem co zamontował 6,25 kWp PV i pompę ciepła. Moim zdaniem tam się zakradł w artykule czeski błąd. Pewnie chodziło o to, że teraz jego dom z zamontowaną pompą ciepła zużywa 3 razy więcej energii niż jego produkcja z PV. A przy nowym rozliczeniu mogły mu rachunki wzrosnąć 4 krotnie.
Panowie, Panowie. A jakie wy macie kwalifikacje by polemizować z takimi fachowcami? Gdybyście legitymowali się dyplomami Collegium Humanum to takich kwestii byście nie podnosili.
Rozmawiałem z facetem od rachuneo, zmiana sprzedawcy dla kogoś kto ma fotowoltaikę nie jest taka łatwa wręcz niemożliwa jak się okazało, a wszystko przez to że jest problem z podmiotem który by mógł od nas kupować prąd i nie jest to jeszcze uregulowane prawnie dlatego na przykład u mnie w województwie wielkopolskim jestem skazany na Enea. Również te ceny z dynamiczne obecnie są mocno niejasne nieprecyzyjne w tym też te słynne abonamenty w Enea. Mając to na uwadze pozostaje w taryfie G12W w Enea,którą wcześniej zmieniłem z jednostki G11, lepszy rydz niż nic jak to się mówi. Pan rachunęło obiecał mi że się odezwie za kolejne pół roku i jeżeli legalizacja trochę rynek rozszerzy i oprócz Enei będę miał przy mojej fotowoltejce dostęp również do innych sprzedawców prądu. Zatem wydaje mi się że to nie jest tak łatwo jak mówiliście w poprzednim filmie
Chciałam przypomnieć i może zmotywować, czekam na odcinek z magazynem energii. Był ale potrzeba aktualizacji. Bardzo merytoryczny odcinek. Ale teraz jak firmy się obudziły że falowniki to już tylko hybrydowe i to z magazynem energii.? Jak zaraz po odcinku rozmawiałam to nikt z rozmawiających nie rozumiał idei. Nie umieli zrozumieć że nie dobiera się teraz do zużycie kwh i nawet+ tylko ile jesteś wstanie aitokonsumpcji zrobić. Hmm a może się mylę. Proszę o pochylenie, przybliżenie jeszcze raz tematu. Ps. Luźne tematy hmm może bieżące tematy? Aktualne tematy? Analiza komentarzy? 😊
Patrząc na pieniądze, jakie są przepłacane we wszelkich programach dotacyjnych, fundusz mógłby spokojnie zatrudnić rzeczoznawców, którzy mogli by ocenić zasadność i kwotę dofinansowania. Pewnie po opłaceniu rzeczoznawców, jeszcze by z 20% z kwot wypłacanych zostało.
@@BogdanSzymański-GlobenergiaTa grafika z laptopem wygląda ładnie, ale tekstu nie da się czytać na telefonie, do grafik spoko, ale inaczej klapa :( 25:27
Panie Grzegorzu, a czy mógłby Pan powiedzieć co Pan robi aby ograniczyć wprowadzanie energii do sieci w słoneczne dni, wtedy gdy nikt w systemie tej energii nie potrzebuje co wyrażają niskie lub ujemne ceny na rynku bilansującym lub RDN. Czyli wprowadza Pan nic nie wartą energię do systemu a następnie w sezonie grzewczym odbiera Pan wysoko wartościową energię na którą muszą się złożyć pozostali konsumenci. Proszę tego nie odbierać personalnie, ale czy mógłby Pan ocenić na wizji czy to jest społecznie sprawiedliwe. Panie Bogdanie czy mógłby Pan powiedzieć co Pan robi gdy ładnie świeci a ceny nie zachęcają do oddawania energii do sieci? Zmierzam do tego że te wszystkie problemy sieciowe, napieciowe, kontrole to jest skutek systemu opustów i rozsądnie było by z tym skończyć, czy zgadza się Pan ze mną Panie Grzegorzu? Mój pięciopak dla energetyki wygląda nastepująco: 1. Koniec opustów, netbiling dla wszystkich. 2 brak zwrotów depozytu w zamian za brak jego umarzania w czasie. 3 wysokie opłaty dodatkowe za pobór i wprowadzanie energii ponad moc umowną. 4 Brak ograniczeń po stronie DC generatora PV i magazynów. 5 obowiązkowa symetryzacja napięć przez falowniki 3 fazowe podczas wprowadzania energii do sieci. Pozdrawiam
Ja założyłem fotowoltaikę, żeby używać latem grzałki do CWU (nie rozpalać kotła na drewno), kosić trawę kosiarką elektryczną, rżnąć drewno na opał, korzystać z indukcji do gotowania (zimą kuchnia gazowa), ogrzewać dom klimatyzatorami w okresach przejściowych wiosna i jesień (zimą kocioł na drewno) Zimą więc mam o wiele mniejsze zużycie prądu niż w pozostałych porach roku (jestem na starych zasadach)
@@ukaszw.5461 Bardzo mądrze, robi Pan to co robią wszyscy rozsądni w netbilingu. Czyli Pan by nie protestował gdyby zmieniono globalnie zasady na netbiling?
Budynek 88m, Piec na ekogroszek 2 tony na sezon . Zastąpiony pompą Panasonic 7kw 1900 kw na sezon ,dużo czy mało ? Podłogówka . dom z 2015 roku. fotowoltaika 9 kw . w magazynie energii 4000 kw na ten czas . foto zrobione własnymi rękami .Płacę opłaty stałe .
jak na podłogówkę - dużo 1900 / 88 = 21 kWh/m2 (dom z 2015) chyba masz słabo ocieplony albo słabe szyby u mnie dom z 2012 (zużycia 12,5-15kWh/m2) ale dom ponad 250m2 i dobra pompa
@@jacek2929 pewnie masz rację ale dom mały (88m2) pewnie parterowy - i to z 2015 to powinien zużywać mniej (2 ton ekogroszku) to dość sporo - więc jest gdzieś "ucieczka" energii Może się okazać, że ma większe zużycie bo nie podał, czy to zużycie z licznika pompy czy z podlicznka bo fizyka wygląda następująco: 2000 kg ekogroszku to około 14000 kWh energii 14000 kWh * 75% sprawność pieca to daje około 10.000 kWh a zużył 1900 czyli SCOP 5 (b.dobry) Fizykę ciężko oszukać
Wy się panowie dziwicie Onetowi czy Biznes Insaiderowi? To ja polecam się bliżej wsłuchać w wypowiedzi naszych ministrów i odrazu zakupić te złote farelki w hurtowni. 😅
1 Styl pisania wiadomości zostawia dużo do życzenia - w "każdym" artykule jest tyle błędów stylistycznych - matura oblana 2 Ten kto pisze artykuł ma go napisać aby coś w necie było i stado reklam w środku - bez sensu i sprawdzonych informacji nie musi w nim być 3 Ogrzewanie prądem na 2 miejscu - tak ale nie w Polsce tylko na pustyni a tego w artykule nie dodali ............. 4 Może sztuczna inteligencja pisze takie artykuły? 5 Co mi da serwis pompy bez podania dokładnego modelu i co było zmieniane. Ja takie artykuły też mogę pisać za dobrą kasę o wszystkim 6 Dlaczego wzrosły rachunki odpowiadam - postawił z 20 koparek ale po co o tym wspominać w artykule .......... 7 Do każdego piszącego co pisał artykuł gdyby było łapki w górę i łapki w dół wprowadźcie to na stronach to podniesiecie jakość pism 😀 - i od tego by zależała kasa na wypłatę
Komentarz dla zasięgu. Prośba o lobbowanie za ulgą podatkową od dochodu na zakup samochodu elektrycznego dla ludzi pracujących na UOP. To wg mnie najlepszy sposób żeby rozkręcić sprzedaż elektryków w Polsce.
@@mateusz8125 Niektóre z elektryków bardzo znanej marki już o roku wymagają zmiany zawieszenia bo producent nie uwzględnił zmiany wagi samochodu .260tys.to cena tego samochodu.Na 2 znane mi przypadki oba wymagały zmiany zawieszenia.Chyba należałoby wycofać takie samochody że sprzedaży.
Niestety poziom dziennikarstwa sięgnął dna , ale to żadna nowina. Zobaczcie co się dzieje w innych tematach np co pisał onet o karabinku grot. Ja rozumie jakiś Fakt albo inny brukowiec ale to juz dotknęło co najmniej od kliku lat te niby "renomowane" portale, gazety. Zresztą by zrozumieć co sie stało z dziennikarstwem wystarczy sięgnąć do bardzo dobrej książkę "Gównodziennikarstwo". Kiedy śmieciówka jest marzeniem - prawdziwe opowieści o polskich mediach
Akurat o karabinku Grot napisali prawdę. Ukraińcy dostali je (te z pierwszych partii) i mieli problemy które były opisane w artykule. Łatwo sprawdzić w internecie.
Nawet jeśli z grotem były jakieś problemy to ilość artykułów i rozdmuchanie przez Onet sprawy, łącznie z jakimiś śmiesznymi testami z sypaniem piasku o odpowiedniej grubości żeby się zaciął sugerują że było to odgórnie zlecone i miało przynieść konkretny efekt. Teraz mamy rachunki grozy i historię wyssane z palca redaktorka lub sztucznej inteligencji. może kampania dezinformacyjną na rzecz lobby pelletowego?
Elektrownia Atomowa!!. Jestem trochę technicznym człowiekiem i trochę rozumnym i w sprawie budowy elektrowni atomowej w Polsce nasuwa się taka refleksja - czy aby na pewno ma to sens. bo poniesione nakłady na jej wybudowanie mają się zwrócić podczas jej długiego użytkowania ( 50 lat ?????), czyli wybiegamy w przyszłość na 60 lat naprzód. Boję się że po wybudowaniu tej elektrowni za 10 lat jaki będzie sens jej użytkowania przez kolejne lata jeśli weźmie się pod uwagę postęp jaki dokonuje się w odnawialnych źródłach energii. Przecież patrząc na ostatnie 10 lat jaki dokonał się postęp technologiczny i ilościowy to prognozowanie że energia z atomu za lat 20 - 30 może nie będzie nam w ogóle potrzebna, a ogromne koszty budowy zostaną poniesione i się nie zwrócą. Można domniemać że za 20 lat koszt produkcji prądu z atomu będzie najdroższy, tak jak obecnie jest z węgla i możemy mieć kolejne źródło energii nieopłacalne i do tego mało elastyczne wytwórczo. Co w zamian? Potrzebujemy stałe źródła wytwórcze? Zamiast miliardów PLN wydanych na atom, przerzucić te pieniądze na OZE. Uzasadniam: Teraz prądu z OZE, który teraz wyłączamy okresowo gdy jest go za dużo ( i problem będzie narastał bo przybędzie lawinowo OZE), wybudować elektrolizery i na masową skalę zagospodarować nadmiar prądu z OZE i produkować wodór i gromadzić go. Gdy wiatraki nie kręcą i nie będzie energii ze słońca produkować prąd z ogniw paliwowych ( elastyczne źródło energii) lub przekształcić elektrownie na paliwa kopalne (np gazowe) na spalanie wodoru. Wiem że może teraz jest to mało realne ale postęp technologiczny w energetyce, i sposobach magazynowania energii i przechowywania wodoru trwa i w perspektywie kilku lat może to być jedyne rozsądne rozwiązanie a atom przejdzie do historii. Pozdrawiam P.S Fajną robotę robicie na kanale
Rynek widzi obniżki dlatego Tauron oferuje umowy na 9 lat po obecnej cenie:) Tauron też potrafi liczyć dlatego chcą zabezpieczyć się na lata. I jeszcze dorzucą 31.50 miesięcznej opłaty handlowej.
Apropos lokowania banialuk dla ciemnoty odnośnie ogrzewania to dobry jest pan z firmy Noel od zasobników ciepła 1000l - jemu wyszło, że dzięki jego zbiornikowi oszczędność na ekogroszku to nawet 30% 😂😂😂😂
Sami sobie zaprzeczacie, co to za fikołek logiczny, skoro już ustaliście że cena MWh jest w okolicach 430zł na giełdzie, to znaczy że po zamrożeniu ceny nie zyskuje bogaty człowiek ogrzewający willę i 2 baseny prądem, tylko nasze koncerny energetyczne, bo to one dostaną wyrównanie do 1.50 od RP. Bo inaczej by padły płacąc za emisje CO2. Przeciętny człowiek co najwyżej nie zostanie puszczony z torbami przez tą politykę energetyczną państwa - łatają to co sami rozp... A człowiek od PC zapewne zużywał 2,5MWh prądu rocznie, zlikwidował kocił węglowy, założył sobie PC z PV i dostał rachunek za 8 MWh po zbilansowaniu produkcją PV, co nie jest niczym niezwykłym w lekko ocieplonym budynku o powierzchni 150m2, spokojnie zapotrzebowanie na ciepło może wyjść 30MWh, a PC pracująca na 65oC nie zrobi COP 3. Oczywiście takie artykuły piszą "humaniści", czyli umiejący liczyć 1,2 i dużo.
Szczególnie piecy hipersonicznych , indukcyjnych itp. To sa bardzo często ludzkie tragedię. Ludzie montują ogrzewanie na których eksploatacje ich nie stać. No Panie ale była dotacja 100% i jeszcze Vatu my nie zaplacili. Rachunki + 20 tys nie sa rzadkością...mimo fotowoltaiki. Fizyki nie oszukasz zawsze to działa 1:1
Mali dostawcy oferują niższą cenę za kw ale do tego należy dodać drugą umowę z dotychczasowym dostawcą za przesył ponieważ te małe firmy nie posiadają własnych sieci trakcyjnych.A to podnosi cenę za kw.
Dystrybucja energii zawsze jest rozdzielona od samej energii. Jedna faktura wynika z faktu że sprzedawca prądu i dystrybutor mają podpisaną tak zwaną umowę GUD-K. Mniejsi sprzedawcy prądu też mogą takie umowy podpisać i oferować jedną fakturę.
Chodziło mi o to że klient musi podpisać dwie umowy jedną z firmą sprzedającą prąd a drugą z firmą dostarczającą ten prąd do lokalu. Płacimy wtedy dwóm podmiotom a to może nie okazać tańsze
@@stefankulawiak3022 Jak masz jedną fakturę za prąd to koszt dystrybucji jest na niej dodany w osobnej pozycji i ten koszt idzie zawsze do spółki dystrybucyjnej do której należy sieci w danym miejscu. Czy masz jedną czy dwie faktury to koszty dystrybucji będzie ten sam gdyż jest on taryfowany i zależy tylko od lokalizacji mocy umownej i napięcia po jakim jesteś przyłączony.
@BogdanSzymański-Globenergia O tym ciągle mówię podpisując umowę na kupno prądu dajmy na to z orange energia musimy też podpisać umowę z tauronem na dostarczenie tej energi a więdz są dwie umowy jedna z orange energia druga z tauronem dostajemy za tem dwie faktury i płacimy dwóm dostawcą a to nie zawsze wychodzi na korzyść xzasami taniej wychodzi zakupić wszystko u jednego dostawcy.
To naprawdę tragiczne ile potrzeba czasu poświęcić, żeby prostować głupoty. Dużo jest teraz różnych pato-portali i pato-youtuberów, którzy pod hasłem "niech się niesie" rozsiewają bzdury wśród prostego pospólstwa bez wykształcenia. A oni łykają jak pelikany.
W tych dniach u nas nie ma słońca ale mój 4kw wiatrak spisuje się znakomicie dzienny uzysk 15kwh .chyba dopracowanie takich wiatraków może być wielką szansą na te zimowe mce.
@@edwardfrydryczek7895 Ja mam 260 m2, standard WT 2014 (więc bez szału, chyba że w stosunku do PRL-u 😊) i pc 13 kW starczy na grzejnikach (fakt gruntowa), dlatego te 24 kW sprawiają że nie wiem jak to oceniać.
@lidian3280 Taki przypadek wydarzył się w mojej okolicy sąsiedzi dostali sto procent doracji a facet który podpisywał z nimi umowę zarządał jeszcze 10000zł co spowodowało że sąsiedzi zrezygnowali z usługi
Wcale się nie dziwię, że nikt się nie podpisał pod tym "artykułem". Też bym się wstydził pracować w takimi szmatławcu.
Mówiąc o ekonomice ogrzewania należy do porównania kosztów bieżących (zużycia energii + przeglądu rocznych) należy doliczyć koszty amortyzacji (np. 15 lat PC + np. 30 lat instalacja podłogówki) można się kłócić czy amortyzacja taka czy 20 / 40 lat. Tak czy inaczej przy dobrze ocieplonym budynku ogrzewanie elektryczne typu promiennik lub kable/folie grzewcze ze względu na znacznie niższy koszt początkowy mogą wyjść rzeczywiście jako rozwiązanie o lepszej ekonomice, więc Panowie nie ma co śmieszkować tylko policzyć opłacalność indywidualnie dla konkretnego domu.
Dokładnie. Mało kto bierze pod uwagę te szczegóły, a jeszcze często ta pompa ciepła jest obarczona kredytem z odsetkami. Oni kierują się tylko samym COP, a koszty inwestycji przemilczają.
nie wiem skąd bierzecie 20 lat amortyzacji podłogówki, chyba, że te rurki w podłodze to jakieś pozłacane? PV na starych zasadach + PC + podłogówka i w miarę ciepły dom ok 140 m2 - to licząc bardzo konserwatywnie zwrot na poziomie 7-8 lat.
@@emceh , zwrot będzie tylko wtedy gdy będzie pewna energetyka. Obecnie już od 2026 roku zaczyna nam grozić dziura w źródłach wytwórczych. W 2030 Bełchatów mocno ograniczy swoją produkcję. Masowe blackoutu to nie jest już straszenie na wyrost, tylko to jest pewność. Kupując PC tak samo kupujesz to ryzyko. Czyli za 6 lat nie masz prądu w styczniu i lutym na bank. I to nie jest przypuszczenie.
@@mariusz07 żaden problem - po to własnie się ma bufor - w przypadku braku prądu lub dni mroźne poniżej -15 jest junkers - ostatecznie do niego można dopiąć najtańszy kominek z płaszczem wodnym.
@@emceh , oczywiście. Jeśli jest zasilanie alternatywne to jest to mega pozytywna wiadomość. Ale poleganie na samej PC odradzam każdemu, wiedząc jakie mamy zapóźnienia w energetyce.
Drodzy panowie, w artykułach w większości przypadków chodzi przecież o czytalność a nie o rzetelność, poza tym pewnie wielu już wspomaga się sztuczną inteligencją no i bzdury wychodzą, dlatego należy podchodzić do takich artykułów z dużą rezerwą. Pozdrawiam.
Ja tam się cieszę, że takie paszkwile piszą - pompy fajnie tanieją :) - kto ma olej w głowie i umie liczyć, wybierze to co mu najlepiej się sprawdzi.
Robicie dobrą robotę
Pozdrawiam WAS
Moja żona ma to samo co ten pismak jest to tzw. syndrom pompowy. Zaczęło się rok temu. Ogrzewanie mieliśmy na propan, dom ma zapotrzebowanie na poziomie 26MWh. Rok temu do pieca gazowego dołożyłem sobie pompę ciepła. Sam montowałem więc zmieściłem się w 15 tysiącach. Dotacji nie brałem bo mi nie przysługiwały a poza tym pompa jest chińska jak większość pomp ciepła, ale nie ma marki europejskiej wiec i tak dotacja nie przysługuje. SCOP pompy wychodzi około 3 to skutek kilku grzejników na piętrze. Taka była w Polsce moda, na dole podłogówka w sypialniach grzejniki. To powoduje, że pompa musi grzać do 40-45 stopni wiec te 10 15% spali węgla więcej. Grzejniki miałem dołożyć w tym roku, mamy duże pokoje wiec nie byłoby z tym problemu myślę, że spokojnie zszedłbym do 35 stopni. Ale nie zejdę. Pompę uruchomiłem pod koniec lutego, ale jak wiemy powietrzna pompa ciepła nie lubi temperatur wokół zera. Wbrew pozorom sprawność powietrznej pompy ciepła nie zależy od różnicy temperatur miedzy powietrzem na zewnątrz a temperaturą w środku, ale od różnicy miedzy temperaturą parowania a temperaturą skraplania. Temperatura skraplania jest u mnie wysoka 45 stopni ze względu na grzejniki w sypialniach, a temperatura parowania czynnika w lutym czy marcu zeszłego roku była niska ze względu na wilgoć. Mimo, że na zewnątrz było 0 czy - 2 stopnie temperatura parowania spadała do -10 a raz nawet było -20 stopni. Oczywiście to skutek oblodzenia parownika. Szron działa jak izolator termiczny odcinając parownik od energii z powietrza. Skutek był taki, że pompa ciepła ciągnęła 80 -100 kWh/d a przy lepszych warunkach wilgotnościowych schodziła do 30 kWh/d. Gdy przyszedł rachunek za te dwa miesiące grzania zaczęła się w domu gehenna. Żona zaczęła mnie szykanować ubliżać mi, ubliżać pompie ciepła i PGE za nieczytelne faktury. Spędzała godziny nad tymi fakturami próbując rozgryźć ile faktycznie kosztuje kWh ale jej się to nie udało. W końcu powiedziała "Masz tę k.... odłączyć bo się wyprowadzę" a zaznaczę, że żona rzadko bywa wulgarna. Nie pomogło tłumaczenie, że dołożę grzejników, przejdziemy na taryfę nocną, założę panele fotowoltaiczne, kupię ogniwa i będzie taniej, wręcz przeciwnie to zadziałało na nią jak płachta na byka. Panele! Krzyczała. Chcesz mi chałupę spaliĆ!? Trudno, nie poświęcę rodziny dla klimatu, zawory odcinające zamknąłem, wodę z obiegu pompy spuściłem. Żona latem kupiła 3500l gazu po 1,75 zapłaciła 6000 tyś i mam święty spokój. Jak gdzieś wyjeżdżamy obniża sobie temperaturę na piecu i jest szczęśliwa, że zaoszczędzi (panelu sterowania pompy ciepła nie mogła się nauczyć obsługiwać). Właściwie nie żałuję tej pompy, rachunek jest prosty. Gaz po 1,75 za litr , 7 kWh z litra to 0,25 za kwh sprawność 90% to daje koszt grzania 0,275/kWh . Prąd nie wiem dokładnie, ale chyba gdzieś 1,2 za kWh kosztuje, SCOP 3 to daje 0,4 za kWh. Nocna taryfa nie wiele mi da bo my pracujemy w domu, jest nas cztery osoby więc zużycie w ciągu dnia jest duże. Poza tym miks energetyczny w Polsce zimą to 80-90% węgiel, natomiast propan to 50% energii z węgla i 50% energii z wodoru więc obecnie jestem bardziej ekologiczny niż gdybym korzystał z pompy ciepła. Tu mam uwagę do Panów mówienie, że zużyłem na ogrzanie domu 4MWh nic nikomu nie mówi bo nie wiemy jakie zapotrzebowanie na energie ma rzeczony dom. Jedno jest pewne gdyby przeszedł Pan na propan to zapłaciłby Pan sporo mniej i mniej zanieczyściłby Pan atmosferę bo propan w dużej części składa się z wodoru, który emituje wodę a nie dwutlenek węgla.
Gruba historia. Gdzie taki tani propan? Zużywa Pan dużo energii, można by ten propan zużyć w kogeneratorze a wyprodukowanym prądem zasilać pompe ciepła która by odpowiadała za niski parametr wody kotłowej, a woda chłodząca kogenerator ładowała by bufory od góry wysokim parametrem. Do tego jeszcze fotowoltaika i jakiś magazyn do współpracy z kogeneratorem. Kogenerator najlepiej pozyskać na szrocie z auta zasilanego lpg, a prądnice spiąć przez prostownik po stronie DC falownika hybrydowego i w zasadzie można się odpiąć od sieci. Skąd tylko brać tak tani propan przez kolejne lata?
@@marcinbogda6241 Zawsze jest taki tani w czerwcu, a co do przyszłości ostatni raz przewidywałem swoją przyszłość energetyczną gdy planowałem montaż pompy ciepła teraz już wiem, że przewidywanie co w danym roku będzie ekologiczne i tanie to loteria. Mam piec gazowy, mam pompę ciepła, mam kominek jeszcze tylko zostało mi zamontować piec na pellet (taki co to w nim nawet oponami można palić) i przygotowany będę na każdą opcję ekologiczną i cenową. Co do kogeneracji to obawiam się że silnik ze szrotu będzie za duży trzeba pamiętać, że duży silnik to duża masa ruchomych elementów, tłoki muszą być rozpędzane i zatrzymywane to pochłania dużo energii. Taki silnik zużywa na dzień 10 kwh na poruszanie samego siebie. Myślałem o turbinie parowej nawet znalazłem chińskiego dostawcę małych turbin ale wytwornica pary jest droga. Chińska fabryka najęła u mnie powierzchnie magazynową sprowadzili kontener pomp ciepła a tu im nasz rząd wprowadził blokadę na chińskie pompy. Nie opłacają magazynu od wielu miesięcy i się nie odzywają. Wygląda na to, że gdy już propan opodatkują ETS-m pomp ciepła wystarczy mi do końca życia.
@@leszekporeysky6441 z tymi chińskimi pompami na magazynie to też dobra historia. Jeśli chodzi o części ruchome kogeneratora to bym się tak nie bał, bo koniec końców cała energia kinetyczna jest przekształcania w prąd i ciepło ewentualnie drgania i hałas, ale to śladowe ilości. Kluczowe jest odebranie każdej możliwej energii, w szczególności że spalin. Ja u siebie zrobiłem tłumik (wymiennik) mokry a potem z nierdzewnej rury karbowanej komin Spaliny na wylocie muszą być maksymalnie suche i zimne. Lpg brałem z samochodu dlatego ta cena propanu mnie zaciekawiła. Ostatni sezon grzewczy całkowicie pokryłem depozytem z fotowoltaiki i już nie grzeje kogeneratorem. Nie wiem jak będzie w przyszłości z netbilingiem, bo spodziewam się wysokich opłat za dystrybucję energii dlatego chciałbym kogenerator zasilać holzgazem, bo taniego drzewa u mnie na wiosce nigdy nie zabraknie.
@@marcinbogda6241 Niech Pan coś powie więcej o tym mokrym tłumiku.
@@leszekporeysky6441 podobnie jak w silniku zaburtowym spaliny trafiają do wody i oddają ogromne ilości ciepła, pozbywasz się drgań, hałasu i zanieczyszczeń ze spalin. Prosta konstrukcja, można to zrobić na tysiąc sposobów. Nie wiem czy to najlepsze rozwiązanie, bo z pewnością wymiennik (komin) z rury karbowanej by wystarczył. Ale ja chciałem uzyskać czyste spaliny tak aby nawozić szklarnie w CO2. Tak żeby nie oddawać nic do atmosfery. Niestety ogrzewana szklarnia jeszcze nawet nie powstała w najmniejszym stopniu i chyba póki co to nie powstanie.
Myślę że w artykule pisząc o zużyciu chodzi o autokonsumpcję. Wyprodukował 6,2MWh z czego zużył 2,2MWh odsprzedał 4,0MWh po RCEm, zakupił dużo więcej MWh niż obecnie zużywał bo doszła pompa ciepła.
Wcześniejsze rachunki 250zł/m-ąc bo nie było PC teraz po1k w zimie bardzo realne.
I jeśli nawet się w jakimś stopniu ludzie się domyślają takiej pokręconej logiki tak jeszcze prędzej się domyślą że wypadało by wspomnieć że nie musi kupować ekogroszku:)
Panowie wy zbyt logicznie myślicie i stąd nie rozumiecie po co te dopłaty do wszystkiego. Trzeba przełożyć kasę ze swojej kieszeni (w sumie podatnika) to kieszeni kolegi.
Dzień dobry, w nocy i o północy, 12:40 mi się wydaje że jest błąd w tekście bo miało być mniej, a nie więcej wtedy ma sens, bo narzeka że musi płacić więcej, fotowoltaika wyprodukowała pewnie z 6MWh a z pompą ciepła zużył 18MWh, rachunek wzrosnął 4 krotnie przez limity popular do prądu.
A co tu serwisować w pompie ciepła? Wytrzeć z kurzu jednostkę w domu a zewnętrzną przedmuchać radiator?
A masz mądralo uprawnienia do przedmuchiwania radiatora?
Jeszcze można by wyczyścić filtry.
@@marcinbogda6241 no w sumie przyda się jakaś myjka :D a to nie są tanie zabawki :P
@@BogdanSzymański-Globenergia p filtrach siatkowych na wodzie zapomniałem. Fakt.
Co serwisować...nie wiem, wiem np. że klimatyzatory serwisowane są co pół roku i zawsze jest tam coś do roboty , po dziesięciu latach na dworze wyglądają jak że złomu , pompa ciepła to podobne pudło z wentylatorem i rurkami....ile to może wytrzymać 15 lat ? nie więcej , lodówka w mieszkaniu a po 10ciu szlag ją trafi.
Panowie polecacie firmy które "maja niższe" stawki za energie od tych zmrożonych to poczytajcie sobie opinie o tych firmach ile osob jest poszkodowanych i jakie gigantyczne kary naliczali swoim klientom. Ta "niska" cena ma swoje uzasadnienie w nieetycznych działaniach takich firm.
Ile to osób jest poszkodowanych przez silnie teraz reklamowane Respect Energy I jakie kary naliczają? Pytam serio bo się zastanawiam nad ich ofertą
Ja to już nawet przestałem czytać te bzdurne artykuły internetowe.
Ale ciemnota to czyta i robi sobie szkodę, no ale nie uchronisz wszystkich przed kłamstwami. No ale jak ludzie dają wiarę politykom to co dopiero banialukom z artykułu na Onecie 😂😂😂
Brawo Wy. Tak trzymajcie
ktos dzisiaj po weekendowym kursie unikania pozwow :)
bardzo dobrze ze bierzecie sie za ludzi ktorzy propaguja takie bzdury jak Onet
Odnośnie cen energii, od dawna nie mogę ogarnąć pewnej rzeczy. Artykuły różniaste porównują koszty ogrzewania różnymi źródłami i podają całkiem realne ceny za np. tonę materiału grzewczego i przeliczają to na domek 150m2 z zapotrzebowaniem 120 kWh/m2. Wszystko się zgadza. Potem podają koszt ogrzewania pompą i nagle "magicznie" koszt jest trochę mniejszy niż porównywalny za węgiel. Zero obliczeń, po prostu podana wartość. No to stwierdziłem, że policzę tona węgla kontra ilość odpowiedniej energii zużytej przez pompę:
1 tona węgla: 1400 zł
sprawność pieca na ekogroszek: 80%
węgiel z kalorycznością ok. 26 MJ/kg
Czyli energia 1 tony węgla to: 26*1000=26000 MJ= ok. 7200 kWh (łatwe do sprawdzenia w kalkulatorze MJ na kWh).
Pomniejszone o straty to 7200*0,8=5760 kWh
Dla COP=3 pompa zużyje: 5760/3=1920 kWh
Teraz biorąc pod uwagę koszt za 1 kWh (prąd i przesył) ok. 1,3 zł (w 2024 dla taryfy całodobowej, tyle mniej więcej wychodzi w tym roku, w zeszłym to była 1zł za 1kWh) wychodzi:
1920 kWh*1,3= ok. 2500 zł
Czyli mamy koszt 1400 zł ekogroszek kontra 2500 zł pompa ciepła za 1t lub energetyczny ekwiwalent.
Nijak nie spina się tutaj ekonomia. Czy coś źle liczę? Wg mnie wszystkie artykuły liczą koszta 1kWh biorąc tylko cenę za energię, bez przesyłu i dodatkowych opłat, a to przecież bez sensu, bo płaci się ponad 2x tyle. Wystarczy wziąć rachunek i podzielić przez ilość zużytych kWh i widać, że to nie 0,4 czy 0,5zł ale ponad złotówkę za 1kWh. Oczywiście różnie to wyjdzie u różnych osób, ale cena będzie się wahać w okolicach złotówki plus minus dla gospodarstw domowych na taryfie bodajże G11. Nie ma w takim wypadku możliwości, żeby pompa ciepła się opłacała. Nawet gdyby węgiel zdrożał do 2500 zł/tonę to i tak nie opłacałoby sie nic zmieniać, bo muszę tylko kupić węgiel, a do pompy trzeba dopłacić sporo na początek. Tak na oko, dopiero jak węgiel będzie powyżej 3000 zł za tonę to zacznie się opłacać przechodzić na pompę.
Prosiłbym o wskazanie, czy w tych wyliczeniach jest jakaś pomyłka i coś pominąłem? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sprawność pieca na węgiel 80% nie jest tak realistyczna, ale taką podaje producent. W rzeczywistości piec traci temperaturę do kotłowni rury też ją grzeją, itd. Ale nawet gdyby sprawność realna wynosiła tylko 50% to i tak nie ma sensu przechodzić na pompę.
Albo moje wyliczenia czegoś nie uwzględniają, albo osoby piszące te artykuły bezmyślnie przepisują dane bez wyliczeń lub liczą tylko sam koszt energii, tak jakbyśmy nie płacili za przesył i inne opłaty, a to często 60% całego rachunku. W najlepszym wypadku bezmyślność, w najgorszym manipulacja. A może ja źle liczę? Byłoby super gdybym się mylił i faktycznie pompa wychodziłaby taniej.
Jeśli wyliczenia są prawidłowe, to tak, miałbym rachunek grozy, bo ponad 2x więcej niż obecnie płacę. I nawet zmniejszając zużycie węgla (modernizacje) to i tak proporcjonalnie węgiel wychodzi taniej. I zapomnijcie o PV = nie mam jak dodać więcej paneli (brak miejsca o odpowiedniej ekspozycji) i mamy poważny problem za dużych napięć, więc PV nie produkuje na całość obecnego zużycia rocznego, a co dopiero pompy.
@@michadybczak4862 wyliczenia ok. Nie neguję ich. Taniej jest weglem ogrzewać.
No jednak ja wolę trochę więcej zapłacić i mieć święty spokój. Brak szuflowania, wynoszenia popiołu, syfu dookoła, nie wdycham tej kurzawy,łatwość automatyki.
Nikt by mnie nie zmusił do powrotu na paliwa stałe.
Obliczenia nie uwzględniają taryf, które służą do wykorzystania energii elektrycznej jako źródła ciepła. Obecnie przy G12W brutto 1 kWh kosztuje 75 groszy w dni wolne od pracy i w tańszych godzinach w dni robocze. Uwzględniając tylko to koszt będzie porównywalny dla pompy ciepła i węgla.
Po drugie z węglem wiąże się wiele innych kosztów: trzeba mieć miejsce na przechowywanie kilku ton, dokonywać codziennie lub co 2 dni zasypu, ciągłe noszenie, brud, utrzymanie kominów i wentylacji. Plus z czasem wizyty u ortopedy ;)
@@pwaldek1960 Rozumiem i chciałbym przejść na pompę ciepła, ale zwykle mnie na to nie stać. Nie dość, że musiałbym wysupłać dziesiątki tysięcy na pompę z montażem (dotacje to żart i większość i tak musiałbym sam pokryć), to płaciłbym ponad 2x więcej za ogrzewanie. To się po prostu nie spina. Co innego jak budujesz nowy dom, ale jak masz stary budynek, nieważne ile go zmodernizuję, pompa się nie będzie opłacać. Wiem, że od 2027 ceny mają wzrosnąć, ale nawet 2x tyle będzie nieopłacalne. Gdybym jeszcze mógł rozbudować PV, ale linie na to nie pozwalają.
No nic, będę obserwował i liczył i może kiedyś coś się zmieni.
P.S. Nowoczesny kocioł na ekogroszek z podajnikiem niewiele kopci i to odczuwamy. Kopciuchy to tragedia. Mieliśmy i jestem szczęśliwy, że wymieniliśmy. Teraz każdy sąsiad z okolicy się wyróżnia, bo od razu widać dym z komina, który smrodzi całą okolicę. Pompa byłaby lepsza i wygodniejsza, ale koszty są szalone.
PC to tak jak auto z automatyczną skrzynią biegów. Zawsze jest droższe, ale każdy to akceptuje. Węgiel będzie zawsze tańszy, ale trzeba sobie wtedy dodać własną pracę powiedzmy na 1/20 etatu. A że w Polsce emerytów coraz więcej to nie każdy daje radę szuflować. Ale jest jedna fajna cecha węgla, że zawsze można go kupić poza sezonem i zmagazynować nawet na kilka lat do przodu. W przypadku PC to zakład energetyczny trzyma nas cały czas za jaja.
Ceny groszku 26MJ to 1600 z dostawą. uśredniona sprawność to 60-65%. Bajką jest 80%. Taką bajkę możesz zrobić, gdy masz naprawdę duży, świetnie ocieplony bufor, a kocioł działa na 100% by bufor nagrzać. Inaczej zapomnij.
Kto ma PC to ma taryfę G12 albo G12w albo nie umie liczyć. Średnioroczny COP(SCOP) na pewno jest większy niż 3 jak ktoś nie kupił bubla albo za mała mu dali. Markowe PC grubo ponad 4 SCOP.. W moich warunkach wyliczyłem, że PC jest opłacalniejsza od kotła na ekogroszek dla temperatur większych niż -5st C. Czyli prawie całą zimę.
Rachunek 1600/t groszku 26MJ, 65% sprawności, PC SCOP 4 i masz 1521zł za prąd + wolny czas i czysto
Jak masz PV na starych zasadach- to już zupełnie inna historia. Mi dostawienie 4kWp spłaci się w 5 lat przy takiej cenie prądu a ogrzewanie i dom niemal tylko opłaty stałe
Często wspominacie o zmianie sprzedawcy. Jak taka sprawa wygląda w przypadku bycia prosumentem, szczególnie na net-billingu? Poza tym czy można mieć np. taryfę u dystrybutora G13 a u sprzedawcy G11?
Komentarz dla zasięgu. Panowie jak zawsze "dobra robota".
Co do czystego powietrza, to ja robiłem rok temu przez znajomego instalatora (fotowoltaika w niepełnym wymiarze, pompa ciepła...). Teraz kiedy jestem bardziej świadomy tego wszystkiego, to bym sam zakupił komponenty i zatrudnił instalatorów. Finalnie wydal bym mniej środków własnych bez dofinansowania, niż z dofinansowaniem rok temu (mimo dofinansowania 70%). Zostało by jeszcze 10 tys. z tego co wydałem, albo fotowoltaika była by kompletna.
Witam, U mnie grzałka przy napięciu 230 V ma 2,4 kw 😐. W nocy przy napięciu 240 V ma już 2,504 kw😁. Cud - wydajność 104,3 % 😉 Pozdrawiam
Jak założysz pv będzie miała pod 2,7 kW 😁
50:38 Warto się przyłożyć i znaleźć dobrego wykonawcę który zamontuje markową pompę ciepła za przykładowo 38 tys zł. A jeśli bym zaufał naciągaczom to dostanę usługę ze słabą pompą za np 70tys i wtedy przy podstawowym wsparciu 55% mam pytanie: kto otrzyma dofinansowanie? Ja czy wykonawca?
(Mimo całego wysiłku złożenia wniosku i rozliczenia dotacji cała wartość wsparcia grzecznie przelejemy wykonawcy)
Panowie, proszę do kalkulacji kosztów ogrzewania zawsze dodawać koszty zakupu/instalacji urządzeń, dopiero taka kalkulacja rozłożona np. na 10 lat pozwala przedstawić realne koszty ogrzewania daną instalacją. W przytoczonym przykładzie porównania promienników IR i pomp ciepła być może niższe koszty będą przy wykorzystaniu promienników IR ;-)
Mimo wszystko do średniego (>150m2) i dużego (>200, 220m2) domu o normalnym standardzie energetycznym (WT2021) ja bym nie zaryzykował instalacji która może działać tylko na prąd przy cop ~1,0 i nic alternatywnego.
27:00 Samo założenie autora jest zabawne że styropian na ścianach warunkuje efektywność energetyczną źródła ciepła: Przy braku izolacji bardziej wydajna jest indukcja a przy dobrze ocieplonym budynku pompa ciepla. Autor nie wie o czym pisze?
Panowie bardzo dziękuję za super odcinek 🎉🎉🎉! Nie dość, że bardzo potrzebny to jeszcze parę razy mega się uśmiałam (zwłaszcza z tego czy być może autor jednego z artykułów czasem nie myślał o indukcyjnej produkcji prądu ze słupa 😂😂😂)! Kwestia tych artykułów jest naprawdę zagadkowa, bo nie wiem jakie pieniądze by musiał ktoś dostać (i w tym wypadku też ciekawe od kogo) żeby wypuszczać takie paszkwile, będące strzałami we własne kolano. Szczególnie zamieszczenie takiego w BI bardzo mnie dziwi (bo szczerze to w Onecie spotkałam już różne kwiatki). Popieram pomysł żeby napisać do Naczelnych tych redakcji czy na pewnie wiedzą na co wyrazili zgodę! Jeśli chodzi o mrożenie cen w zupełności się zgadzam, że to nie powinno być kontynuowane, a przynajmniej w takiej jak do tej pory formie. "Prace marzeń" i kwestie z nimi związane również nie powinny tak wyglądać, tylko zostać uregulowane, żeby nie było wspomnianych w materiale nadużyć.
Jestem ultra pasjonatem taryf z ceną dynamiczną (jak to określił Pan Bogdan Szymański) i od października 2024 r. mam takową w Tauronie na dwóch punktach poboru w gospodarstwach domowych (dystrybucja liczona wg stref G13). Oto wyniki za październik.
1. punkt poboru (z gruntową pompą ciepła i ogrzewaniem podłogowym). Zużycie: I strefa - 44 kWh, II strefa - 25 kWh, III strefa - 513 kWh. Średnia cena energii czynnej z miesiąca: 0,41681 zł netto/kWh (wobec zamrożonej 0,505 zł netto/kWh). Kwota faktury: 387,35 zł. Oszczędność na rachunku 63,15 zł (95,19 zł względem cen bez mrożenia).
2. punkt poboru (z ładowaniem samochodu elektrycznego). Zużycie: I strefa - 60 kWh, II strefa - 23 kWh, III strefa - 541 kWh. Średnia cena energii czynnej z miesiąca: 0,41117 zł netto/kWh (wobec zamrożonej 0,505 zł netto/kWh). Kwota faktury: 410,65 zł. Oszczędność na rachunku 72,01 zł (106,76 zł względem cen bez mrożenia).
Podane średnie ceny z miesiąca zawierają już w sobie składnik cenotwórczy wynoszący 0,0892 zł netto/kWh. Opłaty handlowej nie ma.
To ja się też pochwalę moją G13 - proporcje zużycia z ostatniego roku kalendarzowego (przy ogrzewaniu gruntową pc) - 75,3 / 7,4 / 17,3 (17,3 w szczycie). Oszczędność blisko 15% w stosunku do g11 mimo mrożonych cen.
Mrozenie cen prądu to w interesie rządzących.Ukrycie przed zdradą na rzecz UE.Tak miało być pęknie.Zaden prezydent z tego nurtu ani poseł W każdej gminie kedyw w tej sprawie
BTW, oferta Respect Energy nie jest dla prosumentów, takowa ma sie dopiero pojawić
Napiszę to samo co na czacie. Z tym domem co zamontował 6,25 kWp PV i pompę ciepła. Moim zdaniem tam się zakradł w artykule czeski błąd. Pewnie chodziło o to, że teraz jego dom z zamontowaną pompą ciepła zużywa 3 razy więcej energii niż jego produkcja z PV. A przy nowym rozliczeniu mogły mu rachunki wzrosnąć 4 krotnie.
Może przypadkowy błąd a może nie. Niemniej jednak wyszła z tego dezinformacja.
@BogdanSzymański-Globenergia z tym się zgodzę, ale taka bez sensu więc zacząłem analizować, kiedy ten sens mogłaby mieć
@@pawelka202to samo pomyślałem
Panowie, Panowie. A jakie wy macie kwalifikacje by polemizować z takimi fachowcami? Gdybyście legitymowali się dyplomami Collegium Humanum to takich kwestii byście nie podnosili.
Rozmawiałem z facetem od rachuneo, zmiana sprzedawcy dla kogoś kto ma fotowoltaikę nie jest taka łatwa wręcz niemożliwa jak się okazało, a wszystko przez to że jest problem z podmiotem który by mógł od nas kupować prąd i nie jest to jeszcze uregulowane prawnie dlatego na przykład u mnie w województwie wielkopolskim jestem skazany na Enea. Również te ceny z dynamiczne obecnie są mocno niejasne nieprecyzyjne w tym też te słynne abonamenty w Enea. Mając to na uwadze pozostaje w taryfie G12W w Enea,którą wcześniej zmieniłem z jednostki G11, lepszy rydz niż nic jak to się mówi. Pan rachunęło obiecał mi że się odezwie za kolejne pół roku i jeżeli legalizacja trochę rynek rozszerzy i oprócz Enei będę miał przy mojej fotowoltejce dostęp również do innych sprzedawców prądu. Zatem wydaje mi się że to nie jest tak łatwo jak mówiliście w poprzednim filmie
Chciałam przypomnieć i może zmotywować, czekam na odcinek z magazynem energii. Był ale potrzeba aktualizacji. Bardzo merytoryczny odcinek. Ale teraz jak firmy się obudziły że falowniki to już tylko hybrydowe i to z magazynem energii.? Jak zaraz po odcinku rozmawiałam to nikt z rozmawiających nie rozumiał idei. Nie umieli zrozumieć że nie dobiera się teraz do zużycie kwh i nawet+ tylko ile jesteś wstanie aitokonsumpcji zrobić. Hmm a może się mylę. Proszę o pochylenie, przybliżenie jeszcze raz tematu.
Ps. Luźne tematy hmm może bieżące tematy? Aktualne tematy? Analiza komentarzy? 😊
Nad odcinkiem o magazynach energii pracujemy może uda się pierwszy nagrać jeszcze w listopadzie.
Patrząc na pieniądze, jakie są przepłacane we wszelkich programach dotacyjnych, fundusz mógłby spokojnie zatrudnić rzeczoznawców, którzy mogli by ocenić zasadność i kwotę dofinansowania.
Pewnie po opłaceniu rzeczoznawców, jeszcze by z 20% z kwot wypłacanych zostało.
Widzę, że redakcja mocno oszczędza bo napis GLOBENERGIA już się nie świeci 😠
Gratuluję spostrzegawczości akurat to nie oszczędność tylko awaria😊
@@BogdanSzymański-GlobenergiaTa grafika z laptopem wygląda ładnie, ale tekstu nie da się czytać na telefonie, do grafik spoko, ale inaczej klapa :( 25:27
Panie Grzegorzu, a czy mógłby Pan powiedzieć co Pan robi aby ograniczyć wprowadzanie energii do sieci w słoneczne dni, wtedy gdy nikt w systemie tej energii nie potrzebuje co wyrażają niskie lub ujemne ceny na rynku bilansującym lub RDN. Czyli wprowadza Pan nic nie wartą energię do systemu a następnie w sezonie grzewczym odbiera Pan wysoko wartościową energię na którą muszą się złożyć pozostali konsumenci. Proszę tego nie odbierać personalnie, ale czy mógłby Pan ocenić na wizji czy to jest społecznie sprawiedliwe. Panie Bogdanie czy mógłby Pan powiedzieć co Pan robi gdy ładnie świeci a ceny nie zachęcają do oddawania energii do sieci? Zmierzam do tego że te wszystkie problemy sieciowe, napieciowe, kontrole to jest skutek systemu opustów i rozsądnie było by z tym skończyć, czy zgadza się Pan ze mną Panie Grzegorzu? Mój pięciopak dla energetyki wygląda nastepująco: 1. Koniec opustów, netbiling dla wszystkich. 2 brak zwrotów depozytu w zamian za brak jego umarzania w czasie. 3 wysokie opłaty dodatkowe za pobór i wprowadzanie energii ponad moc umowną. 4 Brak ograniczeń po stronie DC generatora PV i magazynów. 5 obowiązkowa symetryzacja napięć przez falowniki 3 fazowe podczas wprowadzania energii do sieci. Pozdrawiam
Ogólnie to jestem za, ale koniecznie z zaprzestaniem finansowania kopalń i górników.
Ja założyłem fotowoltaikę, żeby używać latem grzałki do CWU (nie rozpalać kotła na drewno), kosić trawę kosiarką elektryczną, rżnąć drewno na opał, korzystać z indukcji do gotowania (zimą kuchnia gazowa), ogrzewać dom klimatyzatorami w okresach przejściowych wiosna i jesień (zimą kocioł na drewno)
Zimą więc mam o wiele mniejsze zużycie prądu niż w pozostałych porach roku (jestem na starych zasadach)
@@ukaszw.5461 Bardzo mądrze, robi Pan to co robią wszyscy rozsądni w netbilingu. Czyli Pan by nie protestował gdyby zmieniono globalnie zasady na netbiling?
Budynek 88m, Piec na ekogroszek 2 tony na sezon . Zastąpiony pompą Panasonic 7kw 1900 kw na sezon ,dużo czy mało ? Podłogówka . dom z 2015 roku. fotowoltaika 9 kw . w magazynie energii 4000 kw na ten czas . foto zrobione własnymi rękami .Płacę opłaty stałe .
jak na podłogówkę - dużo
1900 / 88 = 21 kWh/m2 (dom z 2015) chyba masz słabo ocieplony albo słabe szyby
u mnie dom z 2012 (zużycia 12,5-15kWh/m2) ale dom ponad 250m2 i dobra pompa
@@marekprzedstawiciel8740 a może ma 3 st wyższą temp niż ty XD
@@jacek2929 to musiałby mieć od 25 do 27 stopni
bo u mnie od 22,2 do 24,5
@@marekprzedstawiciel8740 Różnicę często widać w porównaniu budynków z różną ekspozycją na jesienno/wiosenne czy nawet zimowe słońce.
@@jacek2929 pewnie masz rację
ale dom mały (88m2) pewnie parterowy - i to z 2015 to powinien zużywać mniej (2 ton ekogroszku)
to dość sporo - więc jest gdzieś "ucieczka" energii
Może się okazać, że ma większe zużycie bo nie podał, czy to zużycie z licznika pompy czy z podlicznka
bo fizyka wygląda następująco:
2000 kg ekogroszku to około 14000 kWh energii
14000 kWh * 75% sprawność pieca to daje około 10.000 kWh
a zużył 1900
czyli SCOP 5 (b.dobry)
Fizykę ciężko oszukać
Wy się panowie dziwicie Onetowi czy Biznes Insaiderowi? To ja polecam się bliżej wsłuchać w wypowiedzi naszych ministrów i odrazu zakupić te złote farelki w hurtowni. 😅
Panowie, wasza teza jest tendencyjna. Wiadomo że fotowoltaika na nowych zasadach nie spina się. nawrt jak by miał foto 30kw też by się nie spieło.
Inwestując samemu. A z dotacją też nie?
czekamy na 100k subów panowie i pozdrawiam.
Dziękujemy i mam 100 tys. :) Pozdrawiamy: Grzegorz i Bogdan
1 Styl pisania wiadomości zostawia dużo do życzenia - w "każdym" artykule jest tyle błędów stylistycznych - matura oblana
2 Ten kto pisze artykuł ma go napisać aby coś w necie było i stado reklam w środku - bez sensu i sprawdzonych informacji nie musi w nim być
3 Ogrzewanie prądem na 2 miejscu - tak ale nie w Polsce tylko na pustyni a tego w artykule nie dodali .............
4 Może sztuczna inteligencja pisze takie artykuły?
5 Co mi da serwis pompy bez podania dokładnego modelu i co było zmieniane. Ja takie artykuły też mogę pisać za dobrą kasę o wszystkim
6 Dlaczego wzrosły rachunki odpowiadam - postawił z 20 koparek ale po co o tym wspominać w artykule ..........
7 Do każdego piszącego co pisał artykuł gdyby było łapki w górę i łapki w dół wprowadźcie to na stronach to podniesiecie jakość pism 😀 - i od tego by zależała kasa na wypłatę
Mój sąsiad też przekonywał mnie do ogrzewania piecem elektrycznym nie posłuchałem zamontowałem pc za rok patrzę a sąsiad też ma pc
Uratował Pan sąsiada od rachunku grozy
Dobrze że miał instalację (tak zakładam) do której dało się podpiąć pc 😊
Komentarz dla zasięgu.
Prośba o lobbowanie za ulgą podatkową od dochodu na zakup samochodu elektrycznego dla ludzi pracujących na UOP.
To wg mnie najlepszy sposób żeby rozkręcić sprzedaż elektryków w Polsce.
@@mateusz8125 Niektóre z elektryków bardzo znanej marki już o roku wymagają zmiany zawieszenia bo producent nie uwzględnił zmiany wagi samochodu .260tys.to cena tego samochodu.Na 2 znane mi przypadki oba wymagały zmiany zawieszenia.Chyba należałoby wycofać takie samochody że sprzedaży.
A to może wyjaśnij dlaczego dla ludzi na etacie a dla tych np z JDG już nie? (za mało Zusu i podatku zdrowotnego płacą?).
Latem solary podgrzewają wodę użytkową i częściowo w wspomagają podgrzewanie wody w pozostałych okresach roku.
Niestety poziom dziennikarstwa sięgnął dna , ale to żadna nowina. Zobaczcie co się dzieje w innych tematach np co pisał onet o karabinku grot. Ja rozumie jakiś Fakt albo inny brukowiec ale to juz dotknęło co najmniej od kliku lat te niby "renomowane" portale, gazety. Zresztą by zrozumieć co sie stało z dziennikarstwem wystarczy sięgnąć do bardzo dobrej książkę "Gównodziennikarstwo". Kiedy śmieciówka jest marzeniem - prawdziwe opowieści o polskich mediach
Akurat o karabinku Grot napisali prawdę. Ukraińcy dostali je (te z pierwszych partii) i mieli problemy które były opisane w artykule. Łatwo sprawdzić w internecie.
@@jacek2929 Nie ,nie napisali prawdy tekst ewidentnie był na zamówienie konkurencji i z rzetelnością miał tyle wspólnego co "świnia" z Syriuszem B
@@piotrp3909 sprawdź to co napisałem a nie powtarzaj bzdur o konkurencji.
Nawet jeśli z grotem były jakieś problemy to ilość artykułów i rozdmuchanie przez Onet sprawy, łącznie z jakimiś śmiesznymi testami z sypaniem piasku o odpowiedniej grubości żeby się zaciął sugerują że było to odgórnie zlecone i miało przynieść konkretny efekt. Teraz mamy rachunki grozy i historię wyssane z palca redaktorka lub sztucznej inteligencji. może kampania dezinformacyjną na rzecz lobby pelletowego?
Elektrownia Atomowa!!. Jestem trochę technicznym człowiekiem i trochę rozumnym i w sprawie budowy elektrowni atomowej w Polsce nasuwa się taka refleksja - czy aby na pewno ma to sens. bo poniesione nakłady na jej wybudowanie mają się zwrócić podczas jej długiego użytkowania ( 50 lat ?????), czyli wybiegamy w przyszłość na 60 lat naprzód. Boję się że po wybudowaniu tej elektrowni za 10 lat jaki będzie sens jej użytkowania przez kolejne lata jeśli weźmie się pod uwagę postęp jaki dokonuje się w odnawialnych źródłach energii. Przecież patrząc na ostatnie 10 lat jaki dokonał się postęp technologiczny i ilościowy to prognozowanie że energia z atomu za lat 20 - 30 może nie będzie nam w ogóle potrzebna, a ogromne koszty budowy zostaną poniesione i się nie zwrócą. Można domniemać że za 20 lat koszt produkcji prądu z atomu będzie najdroższy, tak jak obecnie jest z węgla i możemy mieć kolejne źródło energii nieopłacalne i do tego mało elastyczne wytwórczo. Co w zamian? Potrzebujemy stałe źródła wytwórcze? Zamiast miliardów PLN wydanych na atom, przerzucić te pieniądze na OZE. Uzasadniam: Teraz prądu z OZE, który teraz wyłączamy okresowo gdy jest go za dużo ( i problem będzie narastał bo przybędzie lawinowo OZE), wybudować elektrolizery i na masową skalę zagospodarować nadmiar prądu z OZE i produkować wodór i gromadzić go. Gdy wiatraki nie kręcą i nie będzie energii ze słońca produkować prąd z ogniw paliwowych ( elastyczne źródło energii) lub przekształcić elektrownie na paliwa kopalne (np gazowe) na spalanie wodoru. Wiem że może teraz jest to mało realne ale postęp technologiczny w energetyce, i sposobach magazynowania energii i przechowywania wodoru trwa i w perspektywie kilku lat może to być jedyne rozsądne rozwiązanie a atom przejdzie do historii.
Pozdrawiam
P.S Fajną robotę robicie na kanale
Rynek widzi obniżki dlatego Tauron oferuje umowy na 9 lat po obecnej cenie:) Tauron też potrafi liczyć dlatego chcą zabezpieczyć się na lata. I jeszcze dorzucą 31.50 miesięcznej opłaty handlowej.
Premier obiecał wprowadzić net metering dla obecnych net bilingowców. Wrócimy więc do korzystnych rozliczeń.
Obiecał, i wszystko jasne😂
Premier od lat gubi się już w swoich kłamstwach. Jeśli coś obiecał to znaczy że to zlikwiduje. 😊
Apropos lokowania banialuk dla ciemnoty odnośnie ogrzewania to dobry jest pan z firmy Noel od zasobników ciepła 1000l - jemu wyszło, że dzięki jego zbiornikowi oszczędność na ekogroszku to nawet 30% 😂😂😂😂
Panu z firmy Noel wychodziły różne cuda na kiju :)
@@jacek2929 ale zbiorniki się sprzedają bo widać je na youtubach :D więc widać ludzie pelikany :P
Na ekogroszku i bez foto zuzywałem rocznie 3,5 tyś kwh
Może mial napisać, ze 3 razy wiecej zużył niż ma z PV i wtedy to by sie dobrze liczyło.
Sami sobie zaprzeczacie, co to za fikołek logiczny, skoro już ustaliście że cena MWh jest w okolicach 430zł na giełdzie, to znaczy że po zamrożeniu ceny nie zyskuje bogaty człowiek ogrzewający willę i 2 baseny prądem, tylko nasze koncerny energetyczne, bo to one dostaną wyrównanie do 1.50 od RP. Bo inaczej by padły płacąc za emisje CO2. Przeciętny człowiek co najwyżej nie zostanie puszczony z torbami przez tą politykę energetyczną państwa - łatają to co sami rozp... A człowiek od PC zapewne zużywał 2,5MWh prądu rocznie, zlikwidował kocił węglowy, założył sobie PC z PV i dostał rachunek za 8 MWh po zbilansowaniu produkcją PV, co nie jest niczym niezwykłym w lekko ocieplonym budynku o powierzchni 150m2, spokojnie zapotrzebowanie na ciepło może wyjść 30MWh, a PC pracująca na 65oC nie zrobi COP 3. Oczywiście takie artykuły piszą "humaniści", czyli umiejący liczyć 1,2 i dużo.
Czy bezkrytyczna reklama pomp ciepła nie jest po części winna rachunkom grozy
Jeszcze bardziej winna jest tutaj obwoźna sprzedaż wątpliwej jakości produktów źle dobranych do potrzeb budynku.
Szczególnie piecy hipersonicznych , indukcyjnych itp. To sa bardzo często ludzkie tragedię. Ludzie montują ogrzewanie na których eksploatacje ich nie stać. No Panie ale była dotacja 100% i jeszcze Vatu my nie zaplacili. Rachunki + 20 tys nie sa rzadkością...mimo fotowoltaiki. Fizyki nie oszukasz zawsze to działa 1:1
Mali dostawcy oferują niższą cenę za kw ale do tego należy dodać drugą umowę z dotychczasowym dostawcą za przesył ponieważ te małe firmy nie posiadają własnych sieci trakcyjnych.A to podnosi cenę za kw.
Moim zdaniem zamiast mrożenia i kupowania prądu od firm które nie mają własnych sieci trakcyjnych należy obniżyć cenę za kw
Dystrybucja energii zawsze jest rozdzielona od samej energii. Jedna faktura wynika z faktu że sprzedawca prądu i dystrybutor mają podpisaną tak zwaną umowę GUD-K. Mniejsi sprzedawcy prądu też mogą takie umowy podpisać i oferować jedną fakturę.
Chodziło mi o to że klient musi podpisać dwie umowy jedną z firmą sprzedającą prąd a drugą z firmą dostarczającą ten prąd do lokalu.
Płacimy wtedy dwóm podmiotom a to może nie okazać tańsze
@@stefankulawiak3022 Jak masz jedną fakturę za prąd to koszt dystrybucji jest na niej dodany w osobnej pozycji i ten koszt idzie zawsze do spółki dystrybucyjnej do której należy sieci w danym miejscu. Czy masz jedną czy dwie faktury to koszty dystrybucji będzie ten sam gdyż jest on taryfowany i zależy tylko od lokalizacji mocy umownej i napięcia po jakim jesteś przyłączony.
@BogdanSzymański-Globenergia O tym ciągle mówię podpisując umowę na kupno prądu dajmy na to z orange energia musimy też podpisać umowę z tauronem na dostarczenie tej energi a więdz są dwie umowy jedna z orange energia druga z tauronem dostajemy za tem dwie faktury i płacimy dwóm dostawcą a to nie zawsze wychodzi na korzyść xzasami taniej wychodzi zakupić wszystko u jednego dostawcy.
piękne oranko, ale należało się
W dotacjach UE są jeszcze większe defraudację środków niż CP
oczywiście z pompą ciepła. A wy szukacie magii.
To naprawdę tragiczne ile potrzeba czasu poświęcić, żeby prostować głupoty.
Dużo jest teraz różnych pato-portali i pato-youtuberów, którzy pod hasłem "niech się niesie" rozsiewają bzdury wśród prostego pospólstwa bez wykształcenia. A oni łykają jak pelikany.
U nas też padła kwota 16000zl z pompą 24kw dostał go mój znajomy.
Tyle że przy kotle indukcyjnym kwota była by razy 2 lub 3
Jaki duży dom przy pc 24kw? (zakładając oczywiście że chociaż wt2008 spełnia)...
@janek1976 230m2
W tych dniach u nas nie ma słońca ale mój 4kw wiatrak spisuje się znakomicie dzienny uzysk 15kwh .chyba dopracowanie takich wiatraków może być wielką szansą na te zimowe mce.
@@edwardfrydryczek7895 Ja mam 260 m2, standard WT 2014 (więc bez szału, chyba że w stosunku do PRL-u 😊) i pc 13 kW starczy na grzejnikach (fakt gruntowa), dlatego te 24 kW sprawiają że nie wiem jak to oceniać.
Codziennie można przeczytać podobne artykuły. To jest hejt na pompy ciepła.
Nie było żadnego pana Dariusza 😂
Amen ❤❤❤❤❤❤❤🥹🥹🥹🥹❤❤❤❤🥹♥️♥️
21:09 dużo fajnego na Onecie? No bez jaj 😂😂😂😂
Serwis kosztuje pompa 200 zl na rok a piece gazowy 400 zł raz w roku
Jaki masz niby serwis pompy? Wodą ciężko umyć?
@@jakubiskra523Do ewentualnej gwarancji (jak w nią oczywiście wierzysz) woda nie wystarczy. 😊
Panowie nie pieklić się tak bo te artykuły pisała Sztuczna Inteligencja 🥴
Dotacja 100%ale inwestor i tak musi do tego dołożyć
W jaki sposób musi dołożyć? Skoro dotacja jest na 100%
@lidian3280 Taki przypadek wydarzył się w mojej okolicy sąsiedzi dostali sto procent doracji a facet który podpisywał z nimi umowę zarządał jeszcze 10000zł co spowodowało że sąsiedzi zrezygnowali z usługi
@@stefankulawiak3022 To pewnie ta jego prowizja była... Masakra co to się wyprawia. Wszędzie kradną bez skrupułów.
@@stefankulawiak3022 Chyba że to był ten VAT który trzeba/nie trzeba opłacić. Bo coś w granicach 9 tys wychodzi.
Haha dałem łapkę i jest "0"
👍
Trzeba byc frajerem zeby co roku za jakies przeglady pompy ciepla placic😂
Nie wiem, to zależy czy wierzysz w gwarancję 😊
Co za ściema !!!
Sens ma koniec utrzymawania panstwa niemieckiego i euro-kolchozu przez Polske !