Hawker Hurricane Mk. I | w polskiej służbie
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 10 พ.ย. 2023
- Jednym z takich samolotów, bez których nie sposób mówić o polskim lotnictwie wojskowym podczas II Wojny Światowej, jest niewątpliwie Hurricane. I żeby nie było, jakoś nigdy nie należałem do zwolenników Spitfire'ów, i to nie dlatego, że mam coś przeciwko wytwórni Supermarine. Wprost przeciwnie, po prostu zawsze bardziej lubiłem tego nieco zapomnianego i pozostającego trochę na uboczu Hurricane'a. Pamiętam jak za dzieciaka grało się w Il2:1946 Sturmovik i tam się pojawił Hurricane. Nie będe ukrywał, że godziny które spędziłem za sterami Hurricane'a w barwach to już zaczynały przybierać niebezpieczne rozmiary. Oczywiscie historia samolotów Hurricane w polskiej służbie to temat na kilkadziesiąt, godzin filmu, i w 20 minutach nie da się ich nawet zarysować, więc dzisiaj w materiale tylko prześlizgnąłem się po wątku samolotów Hawker Hurricane Mk. I w polskiej służbie. I żeby nie było, to nie wchodziłem też szczegółowo w historię polskiego udziału w Bitwie o Anglię, bo samo omówienie poszczególnych starć stoczonych przez polskich pilotów w tym czasie to temat na gruby doktorat, albo i coś znacznie większego. W sumie to nie powinno nikogo dziwić, bo kilka tygodni walk to mnóstwo materiału. Natomiast historia polskich związków z Hurricane Mk. I zaczyna się znacznie wcześniej. Pierwszą grupę pilotów skierowano do Wielkiej Brytanii wiosną 1939 r., i to właśnie oni zwrócili uwagę, samoloty Hawker Hurricane Mk. I. Samoloty zostały ostatecznie zakupione przez polskie lotnictwo wojskowe, ale nie było wielkie zamówienie. Według części opracowań pierwszy egzemplarz został wysłany do Polski drogą morską pod koniec lipca, a po wybuchu wojny na statki zapakowano jeszcze kolejnych 9 egzemplarzy. Z kolei z polskich źródeł można wyczytać, że pierwsza transza dostaw miała obejmować co najmniej 14 samolotów Hurricane Mk. I. Wiadomo również, że konwój przewożący samoloty Hurricane był eskortowany przez polskie kontrtorpedowce, które przed wybuchem wojny opuściły Morze Bałtyckie. Głównym zadaniem konwoju było dotarcie do portów czarnomorskich. W tym samym czasie Polacy przystąpili do organizowania przygotowań do zorganizowania transportu. Samoloty dostarczone z Wielkiej Brytanii miały być dostarczane do Polski w skrzyniach transportem kolejowym. Już po polskiej stronie Hurricane’y i inne dostarczone z zachodu maszyny miały być ponownie składane, oblatywane i kierowane do udziału w operacjach bojowych na pierwszej linii frontu.
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/balszoi
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanałów:
/ @aircombatgroup
/ @jorgehfj
/ @kerad43
/ @dzusfastener
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @balszoi
#airforce #aviation #lotnictwo #myśliwiec #fighter #samoloty #polska #raf #hurricane #hawker - ยานยนต์และพาหนะ
Dziękuję za przypominanie historii polskich lotników. Pozdrawiam, modelarzy również.
dziekki za pozdrowienia:) odwzajemniam
Mieliśmy bardzo malo czasu na budowe państwa. Nie zdążyliśmy zbudować odpowiednio silnika,do projektowania doskonalych płatowców,bo w tym zakresie mieliśmy wybitnych specjalistów. Samoloty i inną pomoc angole wysłali w we wspomnianym konwoju w taki sposób,zeby nigdy nie dotarły do Polski.
Japończycy i sowieci też nie potrafili więc najpierw kupili licencje na różne modele silników aby potem je rozwijać.
@@jisaburoozawa663 Tak,to prawda - jednak w naszych kręgach decyzyjnych panował upór aby w tej kwestii nobilitować Francję i Anglię. Tymczasem,dobre silniki mieli opracowane Holendrzy, Amerykanie i Czechosłowacy. Zainwestowano też wielkie środki w rozwój całkowicie rodzimych jednostek napędowych,co jak się okazało było marnotrawieniem zasobów i czasu,którego mieliśmy najmniej.
@@jisaburoozawa663Porownaj potencjały przemyslu ZSRR Niponu i Sanacyjnej Polski 😏 Mrówka do słoni zupełnie jak PISdy w 2023 rzucają sie jak wszy na grzebieniu
@@pitripit4127 W każdy . Było co najmniej kilka rozwiązań.
Bueno. To od modelu tego samolotu zaczęła się moja przygoda z modelarstwem. W sumie miałem 6 RaFałków w malowaniach z bitwy o Anglię.
Idealny materiał na dzień niepodległości😊😊
Polacy mogą liczyć tylko na siebie.
Pilot doświadczalny Bolesław Orliński po wykonaniu lotów zapoznawczych na Hurricane w 1939 stwierdził wtedy, że zbyt krytycznie ocenił wlasności lotne polskiego Jastrzębia (powojenne wspomnienia pilota).
To bardzo ciekawe, chętnie bym się dowiedział więcej! Czy mogę prosić o źródło tej wypowiedzi? Bo wprawdzie nie mam (jeszcze) książki wspomnieniowej Orlińskiego ("Do krainy wschodzącego słońca"), ale z tego co widzę, to akurat ta pozycja chyba ogranicza się tylko do wpsomnień z przelotu do Japonii. Czy Orliński coś innego jeszcze pisał, albo ktoś inny przytaczał jego wypowiedzi?
Poproszę o omówienie Hurrican CAM SHIP. Ciekawa koncepcja, warto się temu przyjrzeć. Pozdro dla Wszystkich 😊
Dziękuję, nareszcie poczciwy Garbusek!
Pozdrawiam serdecznie algorytm TH-cam'a
Jeżeli chodzi o nazwy polskich samolotów "P", znalazłem w opracowaniu z 1930 r. "Album dziesięciolecia lotnictwa polskiego", wydanego nakładem Wydawnictwa "LOTNIK", czcionkami drukarni Dziennika Poznańskiego - S.A., na stronie 200, w opisie produktów nowo powstałych zakładów P.Z.L., opis "aparatu myśliwskiego P.Z.L.1" nazywany bezpośrednio po tym jako "P.1". Wspomina się też o "płatowcu P.VII.". Opisy zdjęć są tu pełne: "P.Z.L.1 - płatowiec pościgowy". Kolejna zaś konstrukcja - "płatowiec łącznikowy P.Z.L. 2", nazywany jest w tekście (str.203) jako "Ł.2. Być może nazewnictwo "P" dotyczy samolotów "bojowych" produkcji PZL, zaś wszelkie inne literki "P" nie posiadają. Byłoby to logiczne, gdyż na sterach kierunku wszystkich samolotów bojowych prod. PZL znajduje się litera"P". (Tadeusz Królikiewicz," Polski samolot i barwa", wyd. MON 1981, tabl. XIX - XXIII).
Ok, a co Pan powie na to, że w nazwie "Karasia" pojawiały się opisy PZL P.23
👍👍👍
Ciekawe pozdrawiam serdecznie
wspieram komentarzem ;)
Brakuje śmietanki - czym się różnił mk1 od mk2. Dobrze to widać na zdjęciu 16:56.
Proszę pana Jak pościgowy wtedy nie było kategorii myśliwiec były samoloty pościgowe obserwacyjne towarzyszące i tak dalej
Po pierwsze:
- co to znaczy wtedy?
- i sprecyzujmy jeszcze gdzie.
Wyszczelski w swej książce ładnie opisuje jak nasi Angielscy przyjaciele robili wszystko,by opózniać pomoc dla Polski ! A ,co do samolotów - szkoda,że my zawsze robimy wszystko w ostatnim momencie....
Akurat w tym kontekście poleciłbym Wojciecha Mazura.
@@Balszoi "Niebo rozwianych nadziei " ?
Też
*"HURRICANE" >>>To byl bardzo udany brytyjski model samolotu mysliwskiego. Piloci - i nie tylko polscy - uwazali go za tzw. twardy, ktory mogl zaliczyc w powietrzu niezle banki ..... i nawet gdy bywal postrzelony jak SITO, to dawal sie dalej pilotowac i pozwalal doprowadzic swojego pilota do bezpiecznego ladowania na ziemi !!!!*
👍👍👍👍👍👍
Słowo klucz to tragiczny stan Niemieckiej logistyki.
17 września 1939 Sowieci wkroczyli do Polski zdobyli większość taboru kolejowego. Dysponowali nieograniczoną dostępnością darmowej sily roboczej wiec szybko przerobiono tory na szerokie 1524 mm z Europejskich 1435 mm.
Kolej Niemiecka nie mogla w tych warunkach sprawnie zaopatrywać frontu. Zatrzymanie sie pod Jelenią i jej pozniesza obrona spowodowane bylo to ze logistyka z tego powodu calkiem staneła. Sowieci zdobyli Jelenię gdy Niemcom skonczyla sie amunicja altyleryjska.
Operacja Tajfun byla bez sensu, zadano Sowietom olbrzymie straty ale ro przez logistykę bylo pirusowe zwycięstwo.
Nie mozna bylo dostarczyć na front amumucji paliwa uzupełnić straty jednostek. Mundury zimowe zostaly w magazynach, Niemcy sami wystawil się na sowiecką odpowiedź.
Gdyby Sowieci porafil lepiej koordynować swe dzislanie to zatrzymali by Niemców znacznie wcześniej przy ich olbrzymich problemach logistycznych.Kociol pod Kijowem powstal tylko dlatego ze tam logistyka Niemiecka lepiej działała.
Ale można wiedzieć, jaki to ma związek z tematem tego odcinka, bo tak chciałbym się tak jakoś tak odnieść do czegoś.
@@Balszoi To do innego filmu na TH-cam, uczymy się całe życie .Oglądałem na telewizorze i myślałem że piszę komentarz do niego. A film Pański bardzo dobry.
Pozdrawiam.
Dziękuję, no chciałem odpowiedzieć, i tak ni czorta nie wiedziałem do czego ten wątek się odnosi.
17 Wrzesnia 1939r Sowieci zajeli tereny okupowane przez Polske.
Pozdrawiam........ :)
Ja zauważyłem że w myśliwcach stosowano PZL P , PZL lub P. a w pozostałych PZL lub P
a weź kiexyś pozdrów mnie 🤪😝🤣
Brak mi tutaj informacji odnośnie uzbrojenia poszczególnych wersji Hurricane ja wiem ale taki standardowy słuchacz może nie wiedzieć że nie było ośmiu lecz 12 karabinów że pojawiły się działka w wersji B i tak dalej i tym podobne
"Brak mi tutaj informacji odnośnie uzbrojenia poszczególnych wersji" - bo film dotyczy jednej wersji? XD
"ja wiem ale taki standardowy słuchacz może nie wiedzieć że nie było ośmiu" - osiem kaemów był w wersji Mk.I I TO WŁAŚNIE O NIEJ JEST FILM XD
Do kiedy Hurricane miały 2 płatowe śmigła?
90 lat Hurricane'a w 2025 roku.
0:13 tak chodził za tobą że był nawet w loduwce ?
Tak się zastanawiam, czy Ty komentujesz, żeby pomóc, zwrócić moją uwagę na coś, czy się po prostu przyczepić dla samego przyczepienia się.
tylko żart nic nie mam do ciebie @@Balszoi
Przepraszam jeśli cię to obraża @@Balszoi
Nie nie obraża, po prostu mnie to zastanawiało, więc postanowiłem zapytać.
@@Balszoi chce tylko pożartować
Tyle wysilku, krwi i ofiar...a na koncu nas sprzedali...
my powinnismy tak jak Ukraina produkowyc tanie samoloty bezzalogowe z duzym udzwigiem pokryc ich warstwa antyradarowa i uzywac jako latajac bomby
Generał Maczek był absolwentem filozofii....
no anglosasi oczywiscie, że nie dopuscili do tego by kampania wrześniowa się przedłużała bo by musieli wreszcie ruszyć swoje dupy... więc latadeł nie otrzymaliśmy...
Komentarz taktyczny z sześciu słów się składających
Pierwszy
Jaki ten samolot jest brzydki. Nawet modelu nie chciałem sklejać