Oglądając ten film twarz mi się sama uśmiechała przez cały czas. :D Po części dlatego, że po prostu fajnie się oglądało Twoje zmagania (szczególnie rozmowę!) i ciekawie o tym opowiadałeś, a po drugie, bo wiem jak się czułeś w trakcie tego wyzwania. Super rozmowa z Rafałem! Napisów specjalnie nie włączyłem i wydaje mi się, że zrozumiałem prawie wszystko, ale to pewnie za sprawą tego, że sam esperanta się uczyłem kiedyś (kilka krótkich epizodów) oraz znam lepiej lub gorzej praktycznie wszystkie języki, na których bazował Zamenhof tworząc esperanto. No ale kurcze... prędzej bym powiedział, że się uczysz 24 dni, a nie 24 godziny. Wielkie gratulacje! Czekam niecierpliwie na kolejne wyzwanie! I chętnie się przyłączę, tylko daj znać czy robisz język w tydzień czy język w weekend. Sam najchętniej bym zobaczył jak poradzisz sobie z kazachskim. :D
Dziękuję za miłe słowa! Z tych 24 dniogodzin zostało już niewiele w głowie, bo musiałem pójść na odwyk z tej intensywności xD Ale na pewno wrócę (tak jak do grenlandzkiego, niemieckiego i tureckiego :D) Co do wyzwania - raczej polecimy z tygodniem. Póki zbliża się lato, a z latem wakacje i czasu wolnego jest tyle... A weekendowe pójdzie na jesień/zimę. Ale więcej szczegółów i 100% legit no scam informacji jak już się obronię i będę miał jeden rozdział życia z głowy xD
Gratulon kaj bonan daŭrigon de via lernado! 😊 Mi partoprenis vian enketon pri la sekvanta lingvo, kiun vi lernos, kaj mi miris vidi, ke mi elektis la malplej popularan lingvon. 😅 Nur mi kaj unu alia persono volus, ke vi lernu la kimran. Bedaŭrinde! 😄
Właśnie trafiłem na twój kanał. Ciekawy film. Co do esperanta i równości wobec siebie, to może być to prawda, jednakże co jeśli ktoś nie będzie się go uczył, a będzie nim mówił od urodzenia, bo np. ktoś go nauczył (np. rodzice)? Tak jak jest z aktualnym "lingua franca" - angielskim. Przewagę mają ci, co władają nim od małego.
Tak, z tego co wiem w środowisku esperantystów jest to temat dyskutowany od początku właściwie. Moim zdaniem jest to jednak idealizowanie sprawy, bo nigdy nie osiągniemy momentu, w którym wszyscy nauczą się jakiegoś języka na równym poziomie, bez kontekstów... Mimo wszystko trzeba znaleźć rozwiązanie uniwersalne, które skrzywdzi najmniej osób. A na pewno wprowadzenie języka sztucznego jako międzynarodowego zamiast obecnego angielskiego, byłoby dobrym krokiem naprzód ;)
miałem to w planach od dawna, a od kilku miesięcy nawet próbuję znaleźć sobie wolny tydzień, ale to chyba się nigdy nie uda :D po prostu będę musiał wyznaczyć jakąś racjonalną, ale sporą porcję dziennej nauki - np. 5 godzin dziennie przez tydzień :)
Spoko, ja też będę szukał w miarę luźniejszego tygodnia, już po licencjacie, żeby móc jednak się pouczyć więcej niż 1h dziennie xD także zobaczymy czyj grafik jest mniej zawalony!
Oglądając ten film twarz mi się sama uśmiechała przez cały czas. :D Po części dlatego, że po prostu fajnie się oglądało Twoje zmagania (szczególnie rozmowę!) i ciekawie o tym opowiadałeś, a po drugie, bo wiem jak się czułeś w trakcie tego wyzwania. Super rozmowa z Rafałem! Napisów specjalnie nie włączyłem i wydaje mi się, że zrozumiałem prawie wszystko, ale to pewnie za sprawą tego, że sam esperanta się uczyłem kiedyś (kilka krótkich epizodów) oraz znam lepiej lub gorzej praktycznie wszystkie języki, na których bazował Zamenhof tworząc esperanto. No ale kurcze... prędzej bym powiedział, że się uczysz 24 dni, a nie 24 godziny. Wielkie gratulacje!
Czekam niecierpliwie na kolejne wyzwanie! I chętnie się przyłączę, tylko daj znać czy robisz język w tydzień czy język w weekend. Sam najchętniej bym zobaczył jak poradzisz sobie z kazachskim. :D
Dziękuję za miłe słowa! Z tych 24 dniogodzin zostało już niewiele w głowie, bo musiałem pójść na odwyk z tej intensywności xD
Ale na pewno wrócę (tak jak do grenlandzkiego, niemieckiego i tureckiego :D)
Co do wyzwania - raczej polecimy z tygodniem. Póki zbliża się lato, a z latem wakacje i czasu wolnego jest tyle...
A weekendowe pójdzie na jesień/zimę.
Ale więcej szczegółów i 100% legit no scam informacji jak już się obronię i będę miał jeden rozdział życia z głowy xD
gratulon, tre bona rezulto!
Gratulon kaj bonan daŭrigon de via lernado! 😊
Mi partoprenis vian enketon pri la sekvanta lingvo, kiun vi lernos, kaj mi miris vidi, ke mi elektis la malplej popularan lingvon. 😅 Nur mi kaj unu alia persono volus, ke vi lernu la kimran. Bedaŭrinde! 😄
Dankon!
Saluton, dzięki za miłe spędzone 40 minut
Właśnie trafiłem na twój kanał. Ciekawy film. Co do esperanta i równości wobec siebie, to może być to prawda, jednakże co jeśli ktoś nie będzie się go uczył, a będzie nim mówił od urodzenia, bo np. ktoś go nauczył (np. rodzice)? Tak jak jest z aktualnym "lingua franca" - angielskim. Przewagę mają ci, co władają nim od małego.
Tak, z tego co wiem w środowisku esperantystów jest to temat dyskutowany od początku właściwie. Moim zdaniem jest to jednak idealizowanie sprawy, bo nigdy nie osiągniemy momentu, w którym wszyscy nauczą się jakiegoś języka na równym poziomie, bez kontekstów... Mimo wszystko trzeba znaleźć rozwiązanie uniwersalne, które skrzywdzi najmniej osób. A na pewno wprowadzenie języka sztucznego jako międzynarodowego zamiast obecnego angielskiego, byłoby dobrym krokiem naprzód ;)
No to teraz Patryk musi zrobić język w tydzień :D
miałem to w planach od dawna, a od kilku miesięcy nawet próbuję znaleźć sobie wolny tydzień, ale to chyba się nigdy nie uda :D po prostu będę musiał wyznaczyć jakąś racjonalną, ale sporą porcję dziennej nauki - np. 5 godzin dziennie przez tydzień :)
Spoko, ja też będę szukał w miarę luźniejszego tygodnia, już po licencjacie, żeby móc jednak się pouczyć więcej niż 1h dziennie xD także zobaczymy czyj grafik jest mniej zawalony!
Kiedy możemy się spodziewać kolejnej edycji programu z ankiety? :)
Saluton! Mi estas esperantisto. :)
11:34 Napewno to nie jest następny dzień bo się nie przebrałeś🤣🤣🤣🤣
Πe yo