Miałem dokładnie ten model z otwieranym elektrycznym szyberdachem i automatyczną skrzynią biegów rocznik 95. Co ciekawe jak sprzedawałem to przyjechały dwie rodzinki i licytować się kto da więcej. Paliła sporo i była potwornie głośna. Rdzewiak przez 3 lata nie zepsuło się absolutnie nic
przy takiej ekspozycji na warunki zewnętrzne z pewnością, ale wydaje mi się, że te szyby są wybite od niedawna. Ogólnie szkoda fajnego klasycznego auta, do tego w automacie. Ciekawe co padło? Te Toyoty słynęły z niezawodności. Może skrzynia? Na Street View z czerwca 2019 już stoi, ale wygląda o niebo lepiej (ma szyby), jakby niedawno ją zaparkowano.W 2017 jeszcze jej nie było to znaczy, że wrasta tak od mniej więcej 5 lat.
Jest i wacha jak widać
Miałem dokładnie ten model z otwieranym elektrycznym szyberdachem i automatyczną skrzynią biegów rocznik 95. Co ciekawe jak sprzedawałem to przyjechały dwie rodzinki i licytować się kto da więcej. Paliła sporo i była potwornie głośna. Rdzewiak przez 3 lata nie zepsuło się absolutnie nic
Stoi tam już chyba z pół roku. Szkoda auta... jak mówił mój mechanik auto skrajnie bezawaryjne
Odkupie ją
Po co Ci ta kupa złomu?
Pewnie zgnilizna w środku.
przy takiej ekspozycji na warunki zewnętrzne z pewnością, ale wydaje mi się, że te szyby są wybite od niedawna. Ogólnie szkoda fajnego klasycznego auta, do tego w automacie. Ciekawe co padło? Te Toyoty słynęły z niezawodności. Może skrzynia? Na Street View z czerwca 2019 już stoi, ale wygląda o niebo lepiej (ma szyby), jakby niedawno ją zaparkowano.W 2017 jeszcze jej nie było to znaczy, że wrasta tak od mniej więcej 5 lat.
Szkoda fajnej Toyoty...