Wspieraj kanał: Patronite: patronite.pl/historian Bez rejestracji i subskrybcji BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista TH-cam: th-cam.com/channels/zBwLmWByaamdsgexn6XlRA.htmljoin Bardzo dziękuję. Otwarty i ogólny kanał discord: discord.gg/8mryqzDY
To nie był kryzys, a celowe działanie. Od 1926 grabili, kradli, mordowali, i znów kradli. Wywołali wojnę dla zatarcia śladów i usunięcia świadków. Nawet ostatnia "Narodowa Zbiórka Złota na Broń" była aferą kradzieży złota od Polaków które następnie wywieźli za zachód i żyli za nie jak króle.
To była zakamuflowana opcja niemiecka. On tą obroną w ogóle nie dowodził. Gdy przychodziły rozpaczliwe meldunki z frontu to nasz wódz grał w karty w Brześciu a żona ( też ciekawa persona) w obstawie żandarmerii wywoziła meble z kraju.
To był błąd Śmigłego Rydza. Powinien był zostać w Warszawie i dowodzić obroną państwa, a nie grać w brydża w twierdzy brzeskiej, gdzie odciął się od łączności.
@@KamilW928 jakie ZSRR? To Stalin i Hitler byli. To były państwa totalitarne. A Słowacy zajęli tylko Spisz i można to potraktować jako odwet za zajęcie kilkunastu wsi na slowackim Spiszu kiedy upadła Czechosłowacja 1939 roku.
Strategiczny odwrót marszałek w Brześciu miał spotkanie z generałem Kleebergiem i mianował na dowódcę GO Polesie odpowiednia osoba na przedłużenie obrony w Polsce.
@@szyszkasawomir3234 Nie musi ginąć, tylko dowodzić obroną. Jeśli przegra, to może się poddać. Zginąć, to nie sztuka, a zresztą pożytku z jego śmierci nie byłoby żadnej.
@@szyszkasawomir3234 pisałeś o całym rządzie. W momencie ataku Stalina sytuacja była beznadziejna. Należała dac rozkaz odesłania poborowych do domu i przejścia do partyzantki kto może. Sam Rydz oczywiście najlepiej żeby został w Polsce biorąc pod uwagę jego przedwojenną propagandę.
To była zwykła ucieczka. Jakie uzasadnienie miał wyjazd do Brześcia w sytuacji kiedy nie było tam łączności? Jakie uzasadnienie miała ucieczka do Rumunii? Była to zwykła próba ratowania swojej władzy i pozycji, nic ponad to.
@ZdzichaJedziesz nikt nie mówi o wygraniu, to była klęska w złym stylu. 8 września czołgi niemieckie z 4 DPanc. były na ulicach Warszawy, a startowały z Dolnego Śląska, po kilku dniach września to bylo kopanie leżącego
Jak kolega Piotr opowiada, to odnosi się wrażenie, że Ruskie to w zasadzie latają na łopatach (lub miotłach; do wyboru) i to jeszcze tyłem najprzód. I aż dziw, ze Ukry tak nie potrafią.
To była dezercja. Kraj bronił się nadal, mniej więcej w połowie kampanii polskiej. Nie twierdzę, że musiał zginąć, ale prowadzić obronę dopóki była możliwa, a potem mógł się poddać lub przejść do konspiracji. Wyjazd do Francji raczej nie wchodził w grę, bo tam był generał Władysław Sikorski, więc żeby uniknąć tarć, powinien był albo podpisać akt kapitulacji, albo zejść do podziemia,w czym miał doświadczenie z czasów POW. Niestety... Zdezerterował. Żeby jednak napisać coś o nim pozytywnego, to przyznaję, że w ciągu czterech lat zrobił ile mógł, by zmodernizować Wojsko Polskie, bo sam mawiał, że "gdyby wojna wybuchła w chwili śmierci Piłsudskiego, to trwałaby może dwa dni, bo nie było nic poza gratami z 1920 roku". Inna sprawa, że nie był to jakiś bezprzykładny przypadek. Uciekli później Norwedzy, Francuzi, Belgowie, a wcześniej Czesi.
Bardzo trafna ocena tego jak postąpił marszałek Rydz-Śmigły. Powinien zostać kiedy kraj się bronił. wiadomo jaka było nasze położenie i nie przybyło by nam raptem ani więcej uzbrojenia ani też większej liczby żołnierzy,ale sama obecność Naczelnego Wodza kluczowa siłą rzeczy podnosi morale i trzeba było zaplanować jakąś strategię obrony .
@@ElzbietaNowosad Z tą nową strategią obrony, to nie bardzo, Elu. Jednostki usiłowały spływać na tzw. przedmoście rumuńskie, stanowiące ostatnią strategiczną, powiedzmy, że szansę, niestety atak bolszewicki uniemożliwił plany koncentracji tam jakichś bardziej istotnych sił, które i tak byłyby dalej pozbawione zaopatrzenia. Rydz mógł wrócić i zginąć jak Sowiński na okopach Woli albo Żółkiewski pod Cecorą. Gorzej gdyby pojmali go bolszewicy bądź szwaby i pokazywali jak małpę w klatce całemu światu. Tego cały nasz naród by nie chciał.
@Jarosław-p8q Tak też mogło się stać, ale niekoniecznie. Chodzi o to , że w obliczu agresji Wódz Naczelny jak i Szef Sztabu Generalnego powinni być wówczas w kraju.Pamietasz zapewne jak gen.Kutrzeba domagał się akceptacji swojego planu,cenny czas uciekał .Żaden obiecany łącznik nie dotarł do gen. bo Stachiewicz już wiał do granicy. Ja osobiście szanuję zdanie , niezależnie od tego czy je podzielam czy nie każdy ma prawo do własnej opinii. Pozdrawiam
Co zrobić lepiej? Rozwijać Boforsy i URy zamiast Łosiów czy marynarki - do tego nasycenie środkami łączności, i wtedy można mówić o jakieś sensownej obronie
Jedyny znany mi marszałek, któremu zabrakło odwagi (lub innych przymiotów), żeby siedzieć pod telefonem. Nie bardzo wiadomo, czy był już żołnierzem uwikłanym w politykę, czy politykiem uwikłanym w wojsko. Moim zdaniem niedoceniany, bo do świtu pierwszego września skutecznie bronił WP Francji, wisząc cała armią nad niemieckimi granicami i zadanie swe wypełnił. Doskonale sobie zdawał sprawę z sytuacji i być może nie widział już sensu, żeby dowodzić.
... skrócił wojnę obronną ... , jakby został w Wa-wie i rzeczywiście dowodził .... , to zamiast ok. 600 tys wojska .... , udział czynny w walkach podjęłaby większość WP ... , na 1.09.39 było zmobilizowanych ok. 950 tys .... , późnej maksymalnie prawie do 1.5 mln .... ( GE wysłali 1.8 mln wojska na PL) , tę wojnę obronną można było przedłużyć ... , gdyby udało się dotrwać do zimy i zintensyfikować dostawy broni przez Rumunię (rezerwy mobilizacyjne PL to było 2.5 mln ) ... , może dałoby radę doczekać pomocy FR i EN .... Ważne było ustanowienie w miarę ciągłej linii obrony ... , gdyby udało się to np. na Narwi, Wiśle i Sanie .... , sytuacja wojenna by się ustabilizowała ... , a pomoc FR i EN miałaby sens ... Stalin uderzył 17.09.39 po wyczekaniu 14 dni od wypowiedzenia wojny GE przez FR i EN, i upewnieniu się, że FR i EN nie udzielą pomocy PL ...
Gdyby rząd Poldki nie uciekł to Niemcy bestialsko by cały rząd wymordowali. I nie bo by Polskiego Rządu na uchodzctwie llRP w Londynie Rydz Śmigły dobrze zrobił żeby ochronic Polski Rząd.
@@KamilW928 Dopiero po podpisaniu zawieszenia broni z III Rzeszą przez rząd marszałka Philippe’a Pétaina, de Gaulle opuścił Francję i udał się do Wielkiej Brytanii, a nie prysnął jak pizda w ciapki podczas toczącej się wojny. Także nie opowiadaj bzdur.
Mapa ! Ludzie macie 200 czołgów 5 tys dział , i milion żołnierzy ! A teraz , popatrzcie na mapę i ustawcie jednostki by obronić tamta Polskę . Zaproście i generała , to się popuka tylko w głowę . Aha , wg umowy z Niemcami , Rosja miała ruszyć już po 7 dniach ...... Dajcie spokój , zrobili więcej niż my dziś z tą niby armią , nie mam żadnych wątpliwości , Niestety.....
Nie dwieście, a sześćset czołgów plus kilkanaście pociągów pancernych. Reszta się zgadza. Należało skoncentrować te wszystkie siły na głównych kierunkach uderzeń niemieckich, przede wszystkim na południowym zachodzie. Dysponowaliśmy doskonałą bronią przeciwpancerną, więc można było wytrzymać pierwszy cios Wehrmachtu i wyprowadzić kontratak. Istotne jest to, że nie sami Niemcy nas zaatakowali, bo w tym też wzięła udział Słowacja. Co do Sowietów, to niewiele brakowało, by nie zrobili, bo choć Hitler naciskał na Stalina, szczególnie po wypowiedzeniu wojny Niemcom przez Anglię i Francję oraz polskim kontrataku nad Bzurą, ale ten się wzbraniał przed inwazją na Polskę twierdząc, że nie jest gotowy. Zrobił to tak naprawdę w ostatnim momencie i wtedy, kiedy mu to pasowało.
@KamilW928 Na mapę spojrzałeś ? Tak pytam . Ile z Prus było km do Warszawy ? Czym byś to zatkał ? Śląsk byś oddał wiedząc że tracisz przemysł ? A kierunek Prusy Wilno byś bronił ? A czym jak Szwaby miały 3 miliony żołnierzy ? Nie ma takich możliwości obronić się ani przed Stalinem ani Hitlerem . Czesi może podjęli jedyna racjonalna decyzje . Kiedyś się dziwiłem , ale teraz uznaje że polityk musi się skurwic , jeżeli serio traktuje przysięgę iż będzie dbał o naród .
@@Mr.Moje2grosze Z Prus Wschodnich do Warszawy w linii prostej było mniej więcej około 200 km (podaję orientacyjnie). Jednak to nie stamtąd nastąpił najsilniejszy atak, tylko z południowego zachodu, czyli ze Śląska, więc w tym rejonie należało skupić najwięcej wojsk. Niemcy idący z Prus Wschodnich nie szli bezpośrednio na Warszawę, bo to nie było ich celem. Mieli nas oskrzydlić z dwu stron, żeby jak najszybciej zakończyć kampanię w Polsce, gdyż akwarelista chciał jeszcze w 1939 roku ruszyć na zachód. Nasz opór sprawił, że musiał przełożyć swoje plany o kilka miesięcy. Czesi akurat mogli stawić Niemcom skuteczniejszy opór, ponieważ mieli całkiem nieźle wyszkoloną i uzbrojoną armię, a w dodatku ufortyfikowaną granicę z III Rzeszą. Nie musieli się martwić tym, że im ktoś wbije nóż w plecy, jak nam. Dlatego dziwię się, że czescy politycy poddali się bez walki, choć mogliby pięknie Niemcom utrzeć nosa.
@KamilW928 Poczytaj o bitwie na Białej górze . To do dziś ich hamuje . Ja już nie krytykuje naszy dziadków , polska była na straconej pozycji . A Czesi wygrali .
Nikt nie ma prawa oskarzac czlowieka o jakies zachowanie pod czas wojny. Kto z was byl pod bombardowaniem? Mnie dzis bombardowano. Tak ze nie mozemy krytykowac naszych przodkow
@@Cwibakzserem Właśnie, że mamy, bo równie dobrze można to samo powiedzieć o Stalinie i Hitlerze. Nie oceniajmy ich, nie? Nie oceniajmy wielkiego głodu czy holokaustu.
@@Cwibakzserem Tak się składa, że słyszałem wielokrotnie i się nie zfajdałem. A Śmigły Rydz był zawodowym oficerem najwyższego szczebla, w dodatku weteran I wojny światowej i wojny z bolszewikami, więc w jego przypadku strach przed wybuchającymi pociskami jest pozbawiony sensu.
Tak można podejsc do zołnierza, którego wcześniej złapali na ulicy wbili w mundur i wrzucili do okopu ale to był zawodowy oficer mial świadomość na co się decyduje wstępujac do armii
Wspieraj kanał:
Patronite: patronite.pl/historian
Bez rejestracji i subskrybcji BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista
TH-cam: th-cam.com/channels/zBwLmWByaamdsgexn6XlRA.htmljoin
Bardzo dziękuję.
Otwarty i ogólny kanał discord: discord.gg/8mryqzDY
"Ja już mam plecak ewakuacyjny spakowany" Rydz-Smigły w 1939r
@@siofekk123 tornister, na 1 września 😁
Aparat państwowy w kryzysie, władza nieudolna, ale to ludność cywilna ponosi konsekwencje.
To nie był kryzys, a celowe działanie.
Od 1926 grabili, kradli, mordowali, i znów kradli. Wywołali wojnę dla zatarcia śladów i usunięcia świadków.
Nawet ostatnia "Narodowa Zbiórka Złota na Broń" była aferą kradzieży złota od Polaków które następnie wywieźli za zachód i żyli za nie jak króle.
W czasie wojny porzucił stanowisko, rozstrzelanie bez sądu.
Dokładnie jak Piłsudski 13-go sierpnia 1920 roku.
Jego szkoła - kanalia śmigły co za pieniądze wywiadu kupił willę w Monte Carlo dla żony,
Bohater! Był taki pewien swoich wojsk i wygranej, że wywołał nam wojnę i uciekł!
To była zakamuflowana opcja niemiecka. On tą obroną w ogóle nie dowodził. Gdy przychodziły rozpaczliwe meldunki z frontu to nasz wódz grał w karty w Brześciu a żona ( też ciekawa persona) w obstawie żandarmerii wywoziła meble z kraju.
rydz tchorz
@@BoguslawKochmanDe Gaulle też.
To był błąd Śmigłego Rydza. Powinien był zostać w Warszawie i dowodzić obroną państwa, a nie grać w brydża w twierdzy brzeskiej, gdzie odciął się od łączności.
Wywiozła dwie ciężarówki antycznych mebli gdańskich i dwie pokojówki. I trochę innej drobnicy.
Cóż, realizował zapowiedziany wcześniej plan: " z Niemcami mogę się trzaskać nawet na wariata", Noto wyjechał że stolicy i 'trzaskał się na wariata".
żona śmigłego wywoziła meble i np. insignia Królów Polskich jeszcze przed 1 Września
Wraz z Rydzem, do Brześcia pojechała część artylerii przeciwlotniczej.
... i wszystkie 50 sztuk najnowszych czołgów R35 ....
Mógł wyjechać Mościcki i Beck, Śmigły i Sławoj powinni zostać. Po prostu uciekli. To było bardzo, ale to bardzo żałosne. I tyle. Żenada.
Ale to było nie do wygrania wobec połączonego ataku Stalina i Hitlera
Beck i Sławoj też powinni zostać. Pierwszy był pułkownikiem dyplomowanym artylerii konnej, a drugi generałem dywizji i lekarzem wojskowym.
De Gaulle też zwiał do Anglii w czerwcu 1940 roku i nikt nie ma pretensji.
@@ZdzichaJedzieszTrzech agresorów zewnętrznych, to jest Niemcy, Słowacja i ZSRR plus bunt na wschodzie Rzeczypospolitej. Jak mieliśmy to wygrać?
@@KamilW928 jakie ZSRR? To Stalin i Hitler byli. To były państwa totalitarne. A Słowacy zajęli tylko Spisz i można to potraktować jako odwet za zajęcie kilkunastu wsi na slowackim Spiszu kiedy upadła Czechosłowacja 1939 roku.
Strategiczny odwrót marszałek w Brześciu miał spotkanie z generałem Kleebergiem i mianował na dowódcę GO Polesie odpowiednia osoba na przedłużenie obrony w Polsce.
Uciekł.
Nie uciekł, a spierdolił jak ostatni złodziej i tchórz
Rydzyk był dobrym malarzem, ale na wodza naczelnego się nie nadawał, przerost formy nad treścią.
W 1920 się jednak sprawdził doskonale, dlatego tak wysoko zaszedł.
@Jarosław-p8q To było w 1920, a w 1939 trzeba było być profesjonalistą.
@@Jarosław-p8qW 1920 pomogła mu Matka Boska.
Wszyscy uciekli, a później z Londynu przez radio bajki opowiadali. Naczelny wódz nie ucieka, tylko siedzi na miejscu, choćby miał zginąć.
@@szyszkasawomir3234 Nie musi ginąć, tylko dowodzić obroną. Jeśli przegra, to może się poddać. Zginąć, to nie sztuka, a zresztą pożytku z jego śmierci nie byłoby żadnej.
A jakie było wyjście w obliczu wspólnego ataku Stalina i Hitlera? To było nie do wygrania
@@ZdzichaJedziesz I wg. ciebie musiał uciec, pozostawiajac wojsko, cywilów, na pastwę wroga. Efekty : 6 milionów obywateli wyparowało.
@@szyszkasawomir3234 pisałeś o całym rządzie. W momencie ataku Stalina sytuacja była beznadziejna. Należała dac rozkaz odesłania poborowych do domu i przejścia do partyzantki kto może. Sam Rydz oczywiście najlepiej żeby został w Polsce biorąc pod uwagę jego przedwojenną propagandę.
@@ZdzichaJedziesz Tak? Zwykły żołnierz miał zostać i zdychać, a panowie bawić sie w Londynie? Zresztą uciekł nie tylko rząd, bo uciekł i prymas.
To była zwykła ucieczka. Jakie uzasadnienie miał wyjazd do Brześcia w sytuacji kiedy nie było tam łączności? Jakie uzasadnienie miała ucieczka do Rumunii? Była to zwykła próba ratowania swojej władzy i pozycji, nic ponad to.
Agent niemiecki na miejscu Rydza nie dowodziłby słabiej.
Bzdura. To było nie do wygrania wobec połączonego ataku Stalina i Hitlera
@ZdzichaJedziesz nikt nie mówi o wygraniu, to była klęska w złym stylu. 8 września czołgi niemieckie z 4 DPanc. były na ulicach Warszawy, a startowały z Dolnego Śląska, po kilku dniach września to bylo kopanie leżącego
@@bkkb9819 zapomniałeś i czołgach rosyjskich Wania 😁
@@bkkb9819Atak niemieckiej 4 Dywizji Pancernej został odparty na przedpolu Warszawy. Marszałek powinien był jednak zostać w stolicy i dowodzić.
@@ZdzichaJedzieszO tak, zwłaszcza o tych pod Kodziowicami, gdzie Armia Czerwona dostała po pysku od polskiej kawalerii.
Jak kolega Piotr opowiada, to odnosi się wrażenie, że Ruskie to w zasadzie latają na łopatach (lub miotłach; do wyboru) i to jeszcze tyłem najprzód. I aż dziw, ze Ukry tak nie potrafią.
To była dezercja. Kraj bronił się nadal, mniej więcej w połowie kampanii polskiej. Nie twierdzę, że musiał zginąć, ale prowadzić obronę dopóki była możliwa, a potem mógł się poddać lub przejść do konspiracji. Wyjazd do Francji raczej nie wchodził w grę, bo tam był generał Władysław Sikorski, więc żeby uniknąć tarć, powinien był albo podpisać akt kapitulacji, albo zejść do podziemia,w czym miał doświadczenie z czasów POW. Niestety... Zdezerterował. Żeby jednak napisać coś o nim pozytywnego, to przyznaję, że w ciągu czterech lat zrobił ile mógł, by zmodernizować Wojsko Polskie, bo sam mawiał, że "gdyby wojna wybuchła w chwili śmierci Piłsudskiego, to trwałaby może dwa dni, bo nie było nic poza gratami z 1920 roku". Inna sprawa, że nie był to jakiś bezprzykładny przypadek. Uciekli później Norwedzy, Francuzi, Belgowie, a wcześniej Czesi.
Bardzo trafna ocena tego jak postąpił marszałek Rydz-Śmigły. Powinien zostać kiedy kraj się bronił. wiadomo jaka było nasze położenie i nie przybyło by nam raptem ani więcej uzbrojenia ani też większej liczby żołnierzy,ale sama obecność Naczelnego Wodza kluczowa siłą rzeczy podnosi morale i trzeba było zaplanować jakąś strategię obrony .
@@ElzbietaNowosad Z tą nową strategią obrony, to nie bardzo, Elu. Jednostki usiłowały spływać na tzw. przedmoście rumuńskie, stanowiące ostatnią strategiczną, powiedzmy, że szansę, niestety atak bolszewicki uniemożliwił plany koncentracji tam jakichś bardziej istotnych sił, które i tak byłyby dalej pozbawione zaopatrzenia. Rydz mógł wrócić i zginąć jak Sowiński na okopach Woli albo Żółkiewski pod Cecorą. Gorzej gdyby pojmali go bolszewicy bądź szwaby i pokazywali jak małpę w klatce całemu światu. Tego cały nasz naród by nie chciał.
@Jarosław-p8q Tak też mogło się stać, ale niekoniecznie. Chodzi o to , że w obliczu agresji Wódz Naczelny jak i Szef Sztabu Generalnego powinni być wówczas w kraju.Pamietasz zapewne jak gen.Kutrzeba domagał się akceptacji swojego planu,cenny czas uciekał .Żaden obiecany łącznik nie dotarł do gen. bo Stachiewicz już wiał do granicy. Ja osobiście szanuję zdanie , niezależnie od tego czy je podzielam czy nie każdy ma prawo do własnej opinii. Pozdrawiam
@@Jarosław-p8q Niemcy by go wsadzili do oflagu, a bolszewicy rozstrzelali.
Stachiewicz nie Stachowiak.
Co zrobić lepiej? Rozwijać Boforsy i URy zamiast Łosiów czy marynarki - do tego nasycenie środkami łączności, i wtedy można mówić o jakieś sensownej obronie
A miał już spakowany plecak ?
Jedyny znany mi marszałek, któremu zabrakło odwagi (lub innych przymiotów), żeby siedzieć pod telefonem.
Nie bardzo wiadomo, czy był już żołnierzem uwikłanym w politykę, czy politykiem uwikłanym w wojsko.
Moim zdaniem niedoceniany, bo do świtu pierwszego września skutecznie bronił WP Francji, wisząc cała armią nad niemieckimi granicami i zadanie swe wypełnił. Doskonale sobie zdawał sprawę z sytuacji i być może nie widział już sensu, żeby dowodzić.
... skrócił wojnę obronną ... , jakby został w Wa-wie i rzeczywiście dowodził .... , to zamiast ok. 600 tys wojska .... , udział czynny w walkach podjęłaby większość WP ... , na 1.09.39 było zmobilizowanych ok. 950 tys .... , późnej maksymalnie prawie do 1.5 mln .... ( GE wysłali 1.8 mln wojska na PL) , tę wojnę obronną można było przedłużyć ... , gdyby udało się dotrwać do zimy i zintensyfikować dostawy broni przez Rumunię (rezerwy mobilizacyjne PL to było 2.5 mln ) ... , może dałoby radę doczekać pomocy FR i EN ....
Ważne było ustanowienie w miarę ciągłej linii obrony ... , gdyby udało się to np. na Narwi, Wiśle i Sanie .... , sytuacja wojenna by się ustabilizowała ... , a pomoc FR i EN miałaby sens ...
Stalin uderzył 17.09.39 po wyczekaniu 14 dni od wypowiedzenia wojny GE przez FR i EN, i upewnieniu się, że FR i EN nie udzielą pomocy PL ...
Malarz po ASP tydz - śmigły okazał się zwykłym tchórzem i dezerterem oraz dekownikiem i życiowym nieudacznikiem !!!
@@davidpozarski7257 Podobnie jak de Gaulle. Ten też przecież zwiał do Anglii w 1940 roku.
W 1920 r też był tchórzem?Wojna Polsko-Bolszewicka
Gdyby rząd Poldki nie uciekł to Niemcy bestialsko by cały rząd wymordowali. I nie bo by Polskiego Rządu na uchodzctwie llRP w Londynie
Rydz Śmigły dobrze zrobił żeby ochronic Polski Rząd.
@@AdamWisniewski-js8er Wtedy oczywiście nie, ale we wrześniu 1939 roku zdezerterował.
@@KamilW928 Zgadza się
Jak dla mnie to ucieka jak tchórz
De Gaulle też zwiał i nikt nie ma pretensji.
@KamilW928 a co mnie obchodzi obcy kuźwa człowieku co Ty bredzisz
@@KamilW928 Dopiero po podpisaniu zawieszenia broni z III Rzeszą przez rząd marszałka Philippe’a Pétaina, de Gaulle opuścił Francję i udał się do Wielkiej Brytanii, a nie prysnął jak pizda w ciapki podczas toczącej się wojny. Także nie opowiadaj bzdur.
Mapa ! Ludzie macie 200 czołgów 5 tys dział , i milion żołnierzy ! A teraz , popatrzcie na mapę i ustawcie jednostki by obronić tamta Polskę . Zaproście i generała , to się popuka tylko w głowę . Aha , wg umowy z Niemcami , Rosja miała ruszyć już po 7 dniach ...... Dajcie spokój , zrobili więcej niż my dziś z tą niby armią , nie mam żadnych wątpliwości , Niestety.....
Nie dwieście, a sześćset czołgów plus kilkanaście pociągów pancernych. Reszta się zgadza. Należało skoncentrować te wszystkie siły na głównych kierunkach uderzeń niemieckich, przede wszystkim na południowym zachodzie. Dysponowaliśmy doskonałą bronią przeciwpancerną, więc można było wytrzymać pierwszy cios Wehrmachtu i wyprowadzić kontratak. Istotne jest to, że nie sami Niemcy nas zaatakowali, bo w tym też wzięła udział Słowacja. Co do Sowietów, to niewiele brakowało, by nie zrobili, bo choć Hitler naciskał na Stalina, szczególnie po wypowiedzeniu wojny Niemcom przez Anglię i Francję oraz polskim kontrataku nad Bzurą, ale ten się wzbraniał przed inwazją na Polskę twierdząc, że nie jest gotowy. Zrobił to tak naprawdę w ostatnim momencie i wtedy, kiedy mu to pasowało.
@KamilW928 Na mapę spojrzałeś ? Tak pytam . Ile z Prus było km do Warszawy ? Czym byś to zatkał ? Śląsk byś oddał wiedząc że tracisz przemysł ? A kierunek Prusy Wilno byś bronił ? A czym jak Szwaby miały 3 miliony żołnierzy ? Nie ma takich możliwości obronić się ani przed Stalinem ani Hitlerem . Czesi może podjęli jedyna racjonalna decyzje . Kiedyś się dziwiłem , ale teraz uznaje że polityk musi się skurwic , jeżeli serio traktuje przysięgę iż będzie dbał o naród .
@@Mr.Moje2grosze Z Prus Wschodnich do Warszawy w linii prostej było mniej więcej około 200 km (podaję orientacyjnie). Jednak to nie stamtąd nastąpił najsilniejszy atak, tylko z południowego zachodu, czyli ze Śląska, więc w tym rejonie należało skupić najwięcej wojsk. Niemcy idący z Prus Wschodnich nie szli bezpośrednio na Warszawę, bo to nie było ich celem. Mieli nas oskrzydlić z dwu stron, żeby jak najszybciej zakończyć kampanię w Polsce, gdyż akwarelista chciał jeszcze w 1939 roku ruszyć na zachód. Nasz opór sprawił, że musiał przełożyć swoje plany o kilka miesięcy. Czesi akurat mogli stawić Niemcom skuteczniejszy opór, ponieważ mieli całkiem nieźle wyszkoloną i uzbrojoną armię, a w dodatku ufortyfikowaną granicę z III Rzeszą. Nie musieli się martwić tym, że im ktoś wbije nóż w plecy, jak nam. Dlatego dziwię się, że czescy politycy poddali się bez walki, choć mogliby pięknie Niemcom utrzeć nosa.
@KamilW928 Poczytaj o bitwie na Białej górze . To do dziś ich hamuje . Ja już nie krytykuje naszy dziadków , polska była na straconej pozycji . A Czesi wygrali .
@Patagonczyk Nic nie wygrali, bo tak jak Polska po wojnie stali się demoludem. To żadne zwycięstwo.
A Starzyński co niby takiego wielkiego zrobił? Wygłosił jedno przemówienie. No i tyle.
Prowadził cywilną obronę Warszawy.
@KamilW928 no dobre i to
Nikt nie ma prawa oskarzac czlowieka o jakies zachowanie pod czas wojny. Kto z was byl pod bombardowaniem? Mnie dzis bombardowano. Tak ze nie mozemy krytykowac naszych przodkow
@@Cwibakzserem Właśnie, że mamy, bo równie dobrze można to samo powiedzieć o Stalinie i Hitlerze. Nie oceniajmy ich, nie? Nie oceniajmy wielkiego głodu czy holokaustu.
@KamilW928 gdybys uslyszal wybuch ... Zesralbys sie. Ojciwie nasi robili co mogli w beznadziejnej sprawie.
@@Cwibakzserem Tak się składa, że słyszałem wielokrotnie i się nie zfajdałem. A Śmigły Rydz był zawodowym oficerem najwyższego szczebla, w dodatku weteran I wojny światowej i wojny z bolszewikami, więc w jego przypadku strach przed wybuchającymi pociskami jest pozbawiony sensu.
Tak można podejsc do zołnierza, którego wcześniej złapali na ulicy wbili w mundur i wrzucili do okopu ale to był zawodowy oficer mial świadomość na co się decyduje wstępujac do armii
Piszesz z Ukrainy? Pzdr.