วีดีโอ

Od razu na samym wstepie napisze, ze... Po wysluchaniu okolo 3 minut programu Autora zauwazylem, ze Autor podaje wybiorcze informacje i nie zna faktow historycznych zwiazanych z Powstaniem Warszawskim przez co tworzy SWOJE WLASNE WERSJE OPOWIADAN UPODOBNIONE DO HISTORII. Otoz postanowienie gen.T.Komorowskiego bylo sluszne w marcu 1944r i sprawa nie ulega zadnej watpliwosci , ale mimo tego nadal trwala wojna , ktora przynosila nowe zmiany na scenie wojennej i politycznej (podkreslam: POLITYCZNEJ) , wiec w kazdej chwili postanowienie gen. T.Komorowskiego moglo ulec zmianie. Logiczne ? Zatem prosze nie budowac bezsensownych narracji , ze gen. T.Komorowski mowil, ze nie bedzie powstania w Warszawie, a pozniej wydal rozkaz do powstania w Warszawie, poniewaz w lipcu 1944r doszlo do ZMIANY SYTUACJI WOJENNEJ I POLITYCZNEJ. Logiczne ? Poza tym w 1941r rozkazem gen. W.Sikorskiego rozpoczeto tworzenie brygady polskich komandosow w Anglii (dowodca brygady byl plk S.Sosabowski) i brygada polskich komandosow (okolo 3 tysiace specjalnie wyszkolonych zolnierzy) miala byc uzyta w ZRYWIE PRZECIWKO NIEMCOM - vide cytat z ARCHIWUM IPN: "Późniejszy dowódca Brygady płk Stanisław Sosabowski (ktory wczesniej - moj dopisek "hs") brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r , potem uczestniczył w formowaniu polskich sił zbrojnych we Francji, a po przerzuceniu do Wielkiej Brytanii otrzymał nowe zadanie. Po przybyciu do Anglii na statku węglowym „Plymouth”, szkolił nowe jednostki i patrolował wybrzeże Szkocji, zagrożone niemieckim desantem. Gdy zagrożenie to minęło, zdecydowano o indywidualnych kursach dla żołnierzy 4. Brygady Kadrowej Strzelców (BKS) z zakresu dywersji i desantu powietrznego. Docelowo miało to służyć sformowaniu jednostki, która drogą powietrzną dostanie się do okupowanej Polski i weźmie udział w antyniemieckim zrywie. 23 września 1941 r. doszło do przemiany brygady strzeleckiej w brygadę spadochronową, co więcej, zdobyła ona upragnioną przez Sosabowskiego autonomię na polu organizacyjno-politycznym". WNIOSEK Prosze to zapamietac raz na zawsze i nie dezinformowac Polakow, ze nigdy nie bylo mowy o wybuchu powstania w okupowanej Polsce. Od siebie rowniez dodam, ze plk S.Sosabowski udal sie osobiscie do Stanow Zjednoczonych i uzgodnil z Amerykanami , ze brygada polskich komandosow zostanie przerzucona do okupowanej Polski przez lotnictwo amerykanskie, zeby wziac udzial w ANTYNIEMIECKIM POWSTANIU w Polsce. Kropka. Jesli chodzi o decyzje dotyczaca wybuchu powstania w Warszawie to zadecydowalo o tym kilka okolicznosci: 1. Zblizajaca sie armia czerwona do Warszawy i powiew wolnosci wsrod mieszkancow Warszawy oraz czynnik polityczny (J.Stalin utworzyl swoja agenture PKWN w Moskwie w lipcu 1944r z zadaniem PRZEJECIA WLADZY Polsce). 2. Dwukrotny rozkaz wladz niemieckich Warszawy zadajacy stawienia sie 100 tysiecy polskich robotnikow do budowy umocnien obronnych przed nadchodzaca armia czerwona, czyli Niemcy zaplanowali zamienic Warszawe w twierdze obronna i sciagali do Warszawy posilki niemieckie - vide WALKA O STALINGRAD pomiedzy Sowietami i Niemcami oraz smierc zolnierzy sowieckich i rosyjskiej ludnosci cywilnej (ponad 1.1 miliona) oraz smierc zolnierzy niemieckich i zolnierzy wojsk pomocniczych (okolo 600 tysiecy) , a takze wielkie zniszczenie miasta. Z kolei odmowa wykonania niemieckiego rozkazu byla karana smiercia w okupowanej Polsce przez Niemcow i w tym przypadku Warszawiacy mieli NIEMIECKI NOZ NA GARDLE. WNIOSEK Biorac pod uwage powyzsze dwie okolicznosci, rozpoczecie powstania w Warszawie dawalo wieksze szanse na przezycie i nadzieje na pomoc z zewnatrz dla Warszawy i dla walczacych powstancow oraz powstanie mialo rowniez wymiar polityczny, poniewaz J.Stalin zaplanowal zainstalowac swoja agenture PKWN u wladzy w Polsce. NAGONKA NA POWSTANIE WARSZAWSKIE I NA ZOLNIERZY POLSKIEGO PODZIEMIA ZBROJNEGO Taka nagonke prowadzili KOMUNISCI u wladzy w PRL oraz takowa propaganda komunistyczna. Z kolei po 1989r taka nagonke prowadza POLSKOJEZYCZNE MEDIA , kolejne pokolenia srodowisk komunistycznych bylego PRL oraz wrogowie Polski i Polakow wywodzacy sie z mniejszosci narodowych zamieszkalych w Polsce , a takze niedouczone pseudo-autorytety jakie pojawily sie na YT , ktore tworza swoje wersje opowiadan upodobnione do historii. Dziekuje za uwage. 12.12.2024

KONTRARGUMENTY NA OPOWIADANIA "paniusi" S.Kuszelewskiej. CYTATY: - Założenie obozu koncentracyjnego w Warszawie nie było dziełem przypadku. Już na początku 1940 r. przedłożono generalnemu gubernatorowi Hansowi Frankowi plan urbanistów z Wuarzburga, zwany " Planem Pabsta", przewidujący in fine zlikwidowanie Warszawy jako stolicy Polski ze zmniejszeniem jej mieszkańców do 500 tys. i zbudowanie na jej miejsce "nowego niemieckiego miasta Warszawy" - "Die Neue Deutsche Stadt Warschau". Himmler w rozkazie z 16 lutego 1943 r., dotyczącym dalszej rozbudowy obozu koncentracyjnego w Warszawie, korespondującym z powyższym planem Pabsta, polecał: "Zburzenie Getta i założenie obozu koncentracyjnego jest konieczne, gdyż inaczej nigdy nie osiągniemy spokoju w Warszawie (...) W każdym razie należy spowodować, aby miejsce zamieszkania 500 tys. podludzi, absolutnie nie nadające się dla Niemców, całkowicie znikło i aby miasto Warszawa z jego milionem mieszkańców, będące zawsze niebezpiecznym centrum powstania, zostało zmniejszone do tej wielkości". (...) - Z uwagi na podwójne podporządkowanie KL Warschau nie tylko Głównemu Urzędowi Gospodarki i Administracji SS (WVHA), ale również Głównemu Urzędowi Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) - o losach więźniów decydowali głównie: szef Gestapo warszawskiego Ludwig Hahn oraz dowódca Policji i SS w Warszawie, w ostatnim okresie był nim Otto Paul Geibl, w którego siedzibie, na rozkaz Hessa, urzędował komendant obozu. Tenże Geibl na procesie we własnej sprawie przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie w dniu 25 maja 1954 r. zeznał, że w Warszawie ginęło przeciętnie na dobę 40 Niemców, Niemcy w odwet za to tracili 10-krotną ilość Polaków, a więc 400 na dobę. Wyjaśnił przy tym, że takie kontyngenty likwidacyjne narzucone były przez Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy w Berlinie. (...) Ludzie mordowani w KL Warschau to przede wszystkim mieszkańcy Warszawy z łapanek i tzw. transportów niewiadomych. Np. w dniu 11 stycznia 1943 r. Himmler w depeszy do szefa IV Departamentu Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy SS - Obergruppenfuahrera Muallera, nakazał przeprowadzenie w Generalnej Guberni masowych aresztowań i deportacji do obozów koncentracyjnych. "Aresztowania mają być zakrojone na taką skalę - czytamy w depeszy - aby w Generalnej Guberni zmniejszyły się środowiska proletariackie i tym samym znacznie zelżała sytuacja na odcinku band", przy czym jako przykład Himmler wymienił Warszawę. Chodziło o uderzenie w Ruch Oporu, którego centralą była Warszawa. W następstwie tego rozkazu przeprowadzono w Warszawie w dniach 15-22 stycznia 1943 r. obławy na niespotykaną dotąd skalę. Zatrzymano wtedy co najmniej 30 tys. ludzi, z których deportowano na zewnątrz Warszawy nie więcej jak 10 tys. Co stało się z pozostałą liczbą ponad 20 tys. schwytanych w tej obławie? Dopóki KL Warschau był nierozpracowany, była to niewiadoma. Dziś wiemy, że miejscem, w którym znikały tak masowe transporty z łapanek i obław, była otchłań komór gazowych KL Warschau. Zwłoki ludzi zagazowanych i rozstrzelanych zwożono ze wszystkich miejsc i spalano w znajdującym się na terenie lagru "Gęsiówka" krematorium. (...) Komisja międzyresortowa przeprowadzającą po wojnie ekshumacje porównała ten stan do rzeczywistości w Treblince. Mordując po 400 osób na dobę, sprawcy hitlerowscy w ciągu dwóch lat funkcjonowania KL Warschau zlikwidowali łącznie co najmniej 200 tys. mieszkańców Warszawy. W warszawskim obozie poniosło też śmierć kilka tysięcy osób innych narodowości. Byli wśród nich Żydzi, Cyganie, Białorusini oraz 150 oficerów włoskich. 12.12.2024

Przepraszam najmocniej ,ale nazywanie partyzantami -banderowców jest głęboko niesprawiedliwe Zwyrodnialcy nie zasługują na takie miano

Podziękowania dla Węgrów.Należy podziękować również Niemcom,którzy rozdawali Polakom broń i amunicję aby mieli się czym bronić przed upadlińcami.Dlaczego AK nie pomagała miejscowej,polskiej ludności ?

On sam się mianował naczelnym wodzeme już na długo przed 2 wś został odsunięty od wojska za komunizowanie 😂😂👍🇵🇱

Jeśli prezydent z rządem opuszcza kraj to kto ma negocjować z Niemcami, CCCP los żołnierzy czy mieszkańców. To jakby gospodarz zostawia zagrodę na rzecz dzikich zwierząt, głodu . Pozdrawiam serdecznie

To był dopiero psychol.

Sanacja przegrała i bardzo dobrze że poszła w zapomnienie , przecież to ich rządy i polityka doprowadziły do tej klęski

Wyspa wezy Sikorskiego

A jakie to miało znaczenie??? Kraj uoadł i był na łasce sojuszników. Wojna nie była wojna o Polskę tylko wojną mocarstw. Oczywiste jest że goszcząca Francja będzie wolała rząd przychylny od wrogiego (sanacja).

Takich "Tusków" to masz zatrzęsienie i to dobrze. Na tym polega rola polityka żeby się dogadywać nawet z wrogiem jeśli trzeba. Lepszy już taki Tusk niż miałki Kaczyński czy inny ograniczony prawicowiec ala Mentzen. W polityce Liczy sie skuteczność a nie ideologiczne brednie. W kwestii tematu odcinka to to był jawny zamach stanu a Sikorski trochę nie dorosł do tej roli. To jest zresztą najlepszy dowód na to że żadnego zamachu na niego nie było a na pewno nie ze strony aliantów (a tylko oni mieli techniczne możliwości tego dokonać) bo się zwyczajnie nie opłacało. Był ich człowiekiem i zrobiłoby co by chcieli jeśli by stanowczo się postawili

Rządy idiotów.Poerwszym był Piłsudski który poniósł klęskę ale utrwalił swoją głupotę przewrotem majowym.Gdyby nie ten idiota rządziłby Dmowski.Samacja doprowadziła do klęski wrześniowej.Idipta wygenerował sanacyjnych idiotów.Polska dziś powiela ta samą głupotę.

Kanapowy rzad na emigracji .Banda przyglupowvbujajaca w oparach absurdu .Pchajaca mlodych do walki z okupantem Obiecujaca zlote gory w wolnej Polsce .Wy tam walczcie a w wolnej Polsce to my wam tam a moze jeszcze lepiej .Kanapowy rzad ktorego nikt nie uznal .A ci kabareciarze do konca PRL wybierali prezydenta .Snila im sie przedwojena Polska Biedna ,glodna zacofana z garstka bogatych .Oficerow z dobra pensja.

Szmalcownicy /szabrownicy , jak z takim generalskim barachlem mozna bylo wojny nie przegrac 🔥

Sikorski = francuski agent.

Nasz geopolityk Studnicki w książce wydanej w czerwcu 1939 roku - "Wobec nadchodzącej II wojny światowej" napisał takie słowa - "Za wierna służbę Francji, za dzisiejsze stanowisko wobec Sowietów może generał Sikorski uzyskać naczelne dowództwo w Polsce podczas ewentualnej wojny." Co ciekawe to Francja planowała przewrót antysanacyjny, bo w lutym 1939 w prywatnym mieszkaniu Sikorskiego pod jego nieobecność, zebrali się spiskowcy - w większości przyszli ministrowie z którymi rozmawiał przedstawiciel Francji - Retinger. Do zamachu nie doszło ale we wrześniu 1939 roku na życzenie ambasadorów Francji w Polsce i Rumunii na zlecenie rządu Francji, internowali Rumunii - Rydza, Mościckiego oraz rząd z Beckiem i premiera Składkowskiego. To Francja doprowadziła do tego że Sikorski został NW i premierem rządu we Francji, i w ten sposób proroctwo Studnickiego się spełniło. Pomimo tego że był Sikorski dobrym teoretykiem wojskowości oraz dobrym dowódcą Armii, co pokazał w roku 1920 pod Nasielskiem, to jednak funkcja NW go przerosła. Łączenie przez Sikorskiego funkcji NW i premiera to była porażka, bo politykiem był Sikorski słabym, co wyczuł już Piłsudski w roku 1926. To wtedy Sikorski zachował neutralność i nie poparł ani rządu ani Piłsudskiego, za co w nagrodę nie został zwolniony z wojska w czasie czystek Piłsudskiego w latach 1926-1934, tylko przeniesiony do dyspozycji ministra spraw wojskowych z zachowaniem połowy żołdu.

Wieniawa to sitwa od sanacji skompromitowanej we wrzesniu

oczywiście!Trzeba dodać współpracę z obcym mocarstwem!Taki Tusk tamtych lat,Kanalia.

sikorski to taki mały piłsucki , też do władzy się dorwał ,

Nie było żadnego zamachu. Rząd został internowany przez władze rumuńskie. W Paryżu pojawiła się rozsypanki kadrowa.Komu udało się przedostać z polityków do Francji miał potencjalna możliwość starać się o udział w emigracyjnym rządzie.Ciekawe że akurat ludowcom się udało a innym dużo lepszym nie. Gen Sikorski był zdolnym dowódca a nie graczem politycznym .Był z przekonań politycznych ludowcem. Ludowcy i socjaliści to najgorsze dranstwo parlamentu IIRP. Sikorski stworzył rząd z kadrowej rozsypanki według kryterium antysanacyjnosci kandydata a nie jego profesjonalizmu i morale.Zdumiewa mnie że zgodził się na sanacyjnego aparatczyka i polityczcznego manekina Raczkieficza w roli prezydenta.Sikorski plebejusz galicyjski miał resentyment wobec arystokracji. Dlatego nie potrafił wykorzystać w rządzie braci Edwarda i Rogera Raczyńskich Jerzego Potockiego z Waszyngtonu czy wyciągnąć z niewoli w Moskwie KS Janusza Radziwiłła.Arcy trudna sytuacja Polski wymagała najzdolniejszych i najwyższej klasy polityków w rządzie emigracyjnym.Niestety uprzedzenia i kompleksy generała uniemożliwiły mu skorzystanie z usług najlepszych. Zamiast nich przyplątał się do Sikorskiego Retingera szara eminencja i agent nie wiadomo ilu wywiadow

Był totalny bałagan i wojna gen Sikorski był antysanacyjny czyli francuski, szkoda ze Paderewski nie został prezydentem ale to chyba znowu "zasluga" Francuzów. Sikorski był francuskim pionkiem i dlatego został premierem. Nieudolnie ale pomyślnie dla Francuzów dowodził polskim wojskiem w 40r.

Wspieraj kanał: Patronite: patronite.pl/historian Bez rejestracji i subskrybcji BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista TH-cam: th-cam.com/channels/zBwLmWByaamdsgexn6XlRA.htmljoin Bardzo dziękuję. Otwarty i ogólny kanał discord: discord.gg/8mryqzDY

Cała ta sanacja, pomiot legionowy przestępcy Piłsudskiego winni klęski , a dzisiaj nawet święto niepodległości zrobiono z dnia kiedy ten agenciak został przysłany do Polski. Co miał 11 listopada wspólnego z odzyskaniem niepodległości?

Dowódca nie powinien porzucać podkomędnych.

Dobra zmiana zero

Rydz dowódczy antytalent i sztabowy ignorant uczeń i korony sługa dowodczego antytalentem i ignoranta Piłsudskiego. Rydz mianował kolejnego antytalenta dowodczego na stanowisko najważniejszej armii czyli odwodowej armii Prusy. Spóźniona o dwa tygodnie mobilizacja i antytalencie Dęba Biernackiego sprawiły że armia Prusy została rozjechana przez czołgi XVI korpusu pancernego. Polscy dowódcy nie byli przygotowani szkoleniowo do walki z pancernymi związkami taktycznymi ani z nowoczesnym lotnictwem wroga.Dab był najgorszym z nich.Typowy produkt legionowej polityki kadrowej Piłsudskiego.Byl Mierny bierny wierny jak pies marszałkowi.Wibitni zdolni dowódcy jak Kleeberg Kutrzeba Maczek byli niemiłe widziani przez legionowe miernoty. W efekcie zostali zdeklasowany przez niemieckich generałów we wrześniu.Hitler śmiał się z nich. Taki był ostateczny skutek przewrotu majowego i dyktatury Piłsudskiego.

Pilsudski Marszalek. Szpieg. Dlaczego taki primitiv?

Pan Wiktor Orban to też nie taka płaszczka jak te nasze sługusy USA.

bo nie talent i odwaga, tylko kolesiostwo wygrało, tak jak to jest teraz w Polsce

Warto przytoczyć kilka opinii ludzi którzy znali "umiejętności dowódcze" Biernackiego-Dęba. Attache wojskowy Francji opisał Biernackiego jako "zadowolonego z siebie i niezdającego sobie sprawy że nic nie umie". A płk. Rowecki przyszły KG AK tak pisał o ćwiczeniach organizowanych przez Biernackiego "Jego metody taktycznych ćwiczeń indywidualnych prowadzą do ogłupienia zarówno kierowników jak i uczestników ćwiczeń". Natomiast gen. Kopański w swojej opinii pisał "Dąb-Biernacki nie miał zdolności szczebla operacyjnego ani też nie studiował tych zagadnień. Nie znał zasad współpracy ze swoim sztabem w polu." Gen. Rómmel w swojej opinii o Biernacki napisał "Nie chciał się uczyć i zwalczał w naszej armii ludzi, którzy byli innego zdania. Uznawał tylko autorytety legionowe, innych dowódców nie słuchał." Po czystkach Piłsudskiego w latach 1926-1934 w WP kiedy zwolniono 6032 zawodowych oficerów z armii zaborczych w tym 107 generałów prawie wszyscy generałowie pochodzili z Pospolitego Ruszenia którym były Legiony Polskie a konkretnie z I Brygady którą dowodził Piłsudski. Już od roku 1919 faworyzował Piłsudski swoich pastuszków z I Brygady takich jak Biernacki-Dąb, Rydz, Bortnowski, Fabrycy itp. To samo robił Rydz faworyzując Biernackiego który po kompromitującej klęsce Armii "Prusy" został przez Rydza mianowany dowódcą Frontu Północnego w myśl socjalistycznej zasady BMW czyli Bierny, Mierny ale Wierny oraz z I Brygady i PPS. Kara spotkała Biernackiego dopiero w Anglii gdzie został zdegradowany - za tchórzostwo i porzucenie żołnierzy którymi dowodził - do stopnia szeregowego i usunięty z szeregów WP.

Dąb -Biernacki niczym nie dowodził.

Historia lubi się powtarzać i teraz tez mamy dziwne, niezrozumiałe nominacje w WP na wyższe stanowiska, generalskie znajomych znajomego...???

By Waszej pamieci nie uszlo , przed zeszlorocznymi wyborami dwoch glownodowodzacych generalow sil zbrojnych III Rzeczpospolitej jednoczesnie do dymisji sie POdalo / jak taki fakt w czasie wojny u bram Ojczyzny ocenic mozna ?

Poznałem Mariana Gołębiowskiego.osobiscie.

Za dezercję na polu walki jest tylko jedna kara.

To taka tradycja tego kraju i nie ma o co robić Halooo !!! Wcześniej robił to Kościuszko Pilsudzki i jeszcze robią u ciemnoty za bohaterów 😢

Dlaczego Śmigły Rydz dał mu dowodzenie frontem? Bo to ta sama klika amatorów, którzy nie mieli pojęcia o dowodzeniu na szczeblu operacyjnym i strategicznym.

Burżuazyjne pseudoelity nie były zdolne do kierowania państwem a co dopiero do prowadzenia wojny 2 RP to był syf na syfie syfem poganiany

Zdrajca awansuje tchórza, dobre.

Smigły szukał kozła ofiarnego - to jest tresc filmu.. znaczy cwaniak i oportunista z tego Rydza

To jest ta przedwojena Polska. Bale rauty i pobrzekiwanie szabelka. Kiedy Studnicki nawolywal do zjednoczenia sie z Hitlerem to straszyli go Bereza. Bo on widzial sile Niemiec . Tylko generalicja ,bujajaca w oparach absurdu nie widziala. No tak , na manwerach to wygrywali.

Rydz-Śmigły sam uciekł wraz z rządem. Bohaterowie narodowi...

"Postawa" gen. Romla, szefa armii Łodz - to dopiero historia! Polecam!

Przecież rydz - śmigły był tylko prostym malarzem po ASP i o wojsku miał pojęcie jak świnia o gwiazdach !!!

To wszystko nie jest takie jednoznaczne. Z dowodzeniem armii Prusy, która była zupełnie niezorganizowana, nie miał szans. Polecam kanał Łukasza Głogowskiego i odcinek na ten temat. Na pewno nie był geniuszem, ale zrobiono z niego kozła ofiarnego całej kampanii a relacje o nim, niby obiektywne są prawdopodobnie mało wiarygodne. Proszę zajrzeć o szczegóły na ten kanał.

Fanatyczny wyznawca Piłsudskiego, ten "bohater" zorganizował akcje skatowania profesora Stanisława Cywińskiego, na oczach rodziny, za to że ten w Dzienniku wileńskim nazwał Piłsudskiego kabotynem, do tego zaszczytnego zadania wyznaczył najlepszych swoich oficerów. Tacy ludzie w większości stanowili zbrodniczą klikę Piłsudskiego.

To nie byli żołnierze, tylko szpanerzy. Szpanować potrafili na paradach i uroczystościach oraz w drogich knajpach. I na tym kończyły się ich kompetencje. Gdy doszło do konfrontacji wojennej, to potrafili tylko dawać nogę. Kolesiostwo decydowało o awansach i nominacjach. Rydz nie był lepszy od Biernackiego, tez dal nogę. Swój swojego zawsze pozna, więc Rydz powierzył Biernackiemu dowództwo. Oni to wszystko olewali. Najwazniesze było, aby uciec i ponownie się gdzieś urządzić.

a co można sądzić o takiej gnidzie !

Dzisiaj takich Biernackich też by się zebrało pęczek .

Wspieraj kanał: Patronite: patronite.pl/historian Bez rejestracji i subskrybcji BuyCoffe: buycoffee.to/historianieoczywista TH-cam: th-cam.com/channels/zBwLmWByaamdsgexn6XlRA.htmljoin Bardzo dziękuję. Otwarty i ogólny kanał discord: discord.gg/8mryqzDY