W sumie to nie pomyślałem że to może być gratka dla złodziejaszka! Nie pomyślałem też o tym że jak wklepuję w automat numer rejestracyjny to mogę bilet mieć przy sobie :) Dzięki Waldku! Życie człowiekowi ułatwiasz!
No działa to jak masz taki luksus u nas wrzucasz monety i dajesz ok tyle z biletu i jak masz przy sobie nie za szyba to mandat od straży i do widzenia.
Tak działają przecież aplikacje. Nie masz żadnego kwitka, wprowadzasz tylko numer rejestracyjny i gra jeśli opłacone. Niemniej raz dostałem w takiej sytuacji mandat. W Giżycku. Ale bez problemu anulowali po przesłaniu potwierdzenia z aplikacji, że było opłacone.
@@DarmowyKursGrafiki Nie zaszkodzi to zrobić aby uniknąć sytuacji jak moja w Giżycku ale ja nigdy nie wrzucałem i nigdy poza tym 1 przypadkiem nie było problemu. Na tyle dużo osób z tego korzysta, że kontolerzy zawsze sprawdzają w bazie jak nie ma bloczka za szybą. Inaczej by się z reklamacji nie odkopali. Nie wiem jak to działa z pierwszej ręki ale zapewne kotroler ma dostęp do systemu z którym są zintegrowane wszystkie aplikacje. Inaczej nie byłoby szans bo takich aplikacji są dziesiątki...
1:50 nie ma obowiązku podawania nr rej w systemie - chodzi o przetwarzanie danych osobowych. Jak dobrze pamiętam to NSA się wypowiedziało w tej sprawie,
Gdybym miał Teslę, to bym jej zaprogramował trasę, żeby robiła sama kółko po mieście, zamiast parkować, bo w niektórych miastach taniej jest jeździć autem, niż mieć je unieruchomione :) No i wysiadam gdzie chcę, nie trzeba szukać miejsca którego nie ma...
W Chicago przy lotnisku parkowanie jest droższe niż kilka godzin jazdy samochodem. Dlatego cały czas jeżdżą w kółko samochody tych, którzy przyjechali po odbiór przylatujących.
u nas zaczęli dopiero wprowadzać płatne parkingi i nawet nie wiedziałam, że to trzeba za szybą... wsadziłam do portfela i poszłam, ale powiedzcie mi co robić, jak nie wiem na ile czasu postój mam wykupić.... pierwszym razem szłam do urzędu wojewódzkiego złożyć dokumenty. złożenie dokumentów obliczyłam na 5 minut, ale nie wiedziałam,czy jest kolejka, czy nie ma, jak kolejka, to może na 3 godziny parking trzeba opłacić, a jak nie ma kolejki, to za 5 minut wracam. kolejny raz poszłam do lekarza. i ta sama sytuacja. skąd mam wiedzieć, czy to potrwa 30 minut, czy może 6 godzin czekania będzie... i co, jestem oszustem dla urzędu, bo ten sam urząd zrobił kolejkę taką, że 15 minut nie wystarcza na złożenie dokumentów, i tworząc kolejki naciąga podjeżdżających na wykupowanie wielogodzinnych postojów?! kupując na 15 minut zwyczajnie myślałam, że jak wyjdzie 2 godziny, to po powrocie do auta dopłacę, ale z tego wszystkiego wynika, że nie da się dopłacić, bo wcześniej przed powrotem można dostać mandat...
ja dostałem mandat i nie płaciłem go wysłałem pismo o odwołaniu do ZIKIT i do dnia dzisiejszego nie mam odpowiedzi mija właśnie 4 rok od zaistniałej sytuacji bilecik jest skserowany bo już oryginał zrobił się wyblakły ale mam postanowienie trzymać ten zestaw do 2025
@@obiwanbts No widzisz, coś ci się zdaje, a w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie niż piszesz. :) Wyrok WSA w Krakowie III SA/Kr 1405/20: "Wydruk z parkometru lub okazanie opłacenia postoju w aplikacji mobilnej bez wskazanego numeru rejestracyjnego pojazdu nie pozwala na stwierdzenie czy obowiązek wniesienia opłaty został spełniony wobec konkretnego pojazdu. Numer rejestracyjny identyfikuje bowiem pojazd, a nie jego właściciela [...] W związku z tym ustalenie w uchwale wymogu wpisania numeru rejestracyjnego pojazdu jest uzasadnione potrzebą identyfikacji samochodu, za który wniesiono opłatę i stanowi realizację ustawowego upoważnienia do ustalenia sposobu wnoszenia opłat."
@@roberrober7114 boisz się podać numer rejestracyjny w parkometrze bo inwigilacja, a poinformowałeś nas o tym najpewniej z urządzenia które wie o której srałeś. :)
Ja miałem kiedyś specyficzną sytuację w Poznaniu, kiedy zaparkowałem w strefie, w aplikacji wybrałem swoje auto, focusa, zmieniłem miasto na Poznań, wszystko po łebkach, uruchomiłem i szczęśliwy zostawiłem auto. Następnie przychodzę i jest mandacik, bo nie było opłacone. Okazało się, że przez błąd aplikacji w miejsce mojego numeru rejestracyjnego wskoczyła marka, więc miałem auto FORD FOCUS, nr rej. FORD. Próbowałem się odwołać, ale został mi przedstawiony punkt regulaminu, który jasno stwierdza, że nie anulują mi tego mandatu. Musiałem zapłacić.
Mnie nachodzi jeszcze jedno pytanie. Czy miejsce gdzie Pani stała było prawidłowo oznakowane? Jak wiadomo w Łodzi z tym jest ciężko, a to może być kolejna karta przetargowa na stronę Pani. Jeśli brakowało oznaczeń poziomych to już generalnie nie powinno miasto pobierać opłaty, bo miejsca postojowe powinny mieć oznakowanie pionowe i poziome, a o ile pionowe zazwyczaj jest to poziomego nie ma, a wtedy to jest nieprawidłowe oznakowanie i ciao roma.... Przez rok mieszkałem na Piotrkowskiej naprzeciw ZDiT i tam o ile znaki były i rzecz jasna parkomat, to znaków poziomych wydzielających miejsca nie było... No chyba, że się mylę, to proszę mnie poprawić 😁
W Holandii już od kilku lat nie trzeba zostawiać biletu na podszybiu. Wpisuje się tylko nr rej. pojazdu. Kontroler jeździ samochodem, który ma zamontowany skaner, który zczytuje nr rej. i nie ma zmiłuj. Do tego placę zawsze kartą, więc w razie jakiegoś błędu systemu lub źle wpisanego nr. zawsze mogę podeprzeć się potwierdzeniem z mojego konta bankowego, że taka opłata została uiszczona.
Tu w UK są parkingi należące do lokalnych samorządów oraz prywatne, sklepy, centra handlowe itp. widać po tablicy co jest co. Najlepszy bajer jest z tymi prywatnymi, jak dostaniesz mandat, który wygląda 'groźnie' większość ludzi płaci, ale był tu jeden prawnik w programie BBC i wytłumaczył że to jakby ktoś zaparkował Tobie na prywatnym chodniku przed domem, podjeździe a Ty wystawił byś mu mandat. Na ile ten mandat się zda, jaką ma moc prawną? Generalnie skwitował że jak taki dostaniesz, to po prostu go wyrzuć. Testowałem dwa razy. Jeden dostałem na lotnisku czekając na przylot rodziców, stałem na bocznej uliczne, podjechał van i zrobił zdjęcie. Bo to niby prywatny teren lotniska, i trzeba korzystać z ich parkingu. Pisali przez 2 lata co list dźwigając kwotę mandatu. Potem przestali na ponad rok, po czym znowu zaczęli od kwoty wyjściowej, wysłali chyba 2 lub 3 i przestali totalnie. Drugi dostałem na parkingu przy centrum handlowym, scenariusz podobny, ale Ci odpuścili sobie po roku. Przy czym tu dostałem za to, że ustawiłem się do ostatniego w rzędzie przy pełnym parkingu, gdzie wychodził na dwa miejsca, więc ja też zająłem trochę lini następnej, tamci pojechali a ja stałem jak Janusz..🤣🤣
w Holandii dostalem na PL blachy od ich "strazy miejskiej" za blokowanie wyjazdu z garazu od naszego budynku Od 2lat nic nie przychodzi do Polski i oby nie przyszlo i nie kumulowalo sie potajmemnie...
Trochę z tymi złodziejami to takie śmieszne się wydaje. Bo ja często nie wiem ile będę potrzebowal czasu, zdarza się że wrzucę na kilka godzin a wracam po kilkudziesięciu minutach
@@vipmatrix7 a dlaczego mam nie wspierać? Zakładając że nie ukradną tej kasy to zrobią z niej pożytek, np poprawia infrastrukturę. Kiedyś dostałem mandat za parkowanie i Pan strażnik był strasznie rozczarowany ze z uśmiechem kazałem mu pisać bo miał ochotę na swoje kazania, a ja grzecznie poprosiłem o mandat i zkwitowalem że będą mieli na kanalizację, (wówczas wywaliło im w stolicy) mina bezcenna. Warto było zobaczyć to za 100 zl
mnie zastanawia na co im nr rejestracyjny? i odpowiadam,kiedyś stawałem czas 2 min,min opłata za pół godziny,reszty nie wykorzystanej nikt mi nie zwracał,ale niechbym o minutę się spóźnił to nieraz opieprzałem nadgorliwca od karania,dlatego,zawsze nie wykorzystany do końca czas przekazywałem drugiemu kierowcy,bo miejsce opłacone,teraz zmienili ,żeby podwójnie za jedno miejsce zbierać haracz,to jest bandyctwo,jakoś kiedyś nie było tego,podatek drogowy wrzucili w paliwo a dalej kasują za korzystanie z dróg,ja już zaczynam też utylizować powoli te parkometry ,
nie wolno podawać numeru rejestracyjnego z tej przyczyny, że baza danych z danymi gdzie parkujesz i kiedy jest cena dla przestępców którzy na tej podstawie ustalą Twój dziennik, gdzie , kiedy jak długo bywasz. Tylko w tym celu rządzący przestępcy ustalają abyś podawał numer rejestracyjny do systemu. Normalnie to jest tak, kupujesz np. jakąś winietę do parkowania na 2 godziny tzn. wykupiłeś plac na dwie godziny i jest to Twoje prawo zajmowania tego miejsca tzn. jeżeli odjeżdżasz np. za piętnaście minut to do wykorzystania pozostała godzina i 45 minut to masz prawo do scedowania swojego uprawnienia komuś innemu (bo za to zapłaciłeś), bez względu na numer rejestracyjny. Wykupiłeś na 2 godziny miejsce i jest to Twoje uprawnienie (jak własność) w tym czasie i możesz nim rozporządzać według własnego uznania np. przekazać je komu zechcesz. Wszystkie inne kombinacje to zwykłe oszustów naciągaczy chcących żyć dobrze cudzym kosztem, Twoim kosztem.
Kilka lat temu w Stolycy (wydawało by się, że to cywilizowane miasto) miałem podobną sytuację. Opłaciłem parking i schowałem kwitek do środka pojazdu. Z racji, że byłem na gościnnych występach (obca rejestracja) uznałem, że taki pojazd może być nie lada gratką dla złodziei. Oczywiście po powrocie do pojazdu zastałem karny mandat, za nieopłacenie parkowania. Na szczęście zareklamowałem tę sytuację i zaniechano procedury mandatowej tłumacząc, że kontroler nie ma wglądu do parkomatu, by zweryfikować, kto i na jak długo parkuje. Trochę to tłumaczenie było kiepskie, bo parkomat obsługiwał karty bankomatowe, a nie potrafił by połączyć się z własnym systemem weryfikacji. Było minęło, doświadczenie pozostało. Pozdr.
A ja zacznę temat od tego, że nie powinno być czegoś takiego jak strefy płatnego parkowania. Płacę podatek za zakup auta, ubezpieczenie, przegląd, naprawy, w paliwie i mam jeszcze płacić za to, że staję tym autem pod Topazem i chcę kupić kilka rzeczy? Ja mieszkam na wsi, ale jeżdżę do pobliskiego miasta na zakupy itd. Paradoks polega na tym, że muszę kupić bilet jednorazowy, ale nie mogę mieć karty miejskiej, bo nie mieszkam w tym mieście. Karta miejska w skali miesiąca to grosze i mieszkanin danego miasta może ją sobie wykupić, by przejechać z domu do najbliższego warzywniaka te 300m i sobie legalnie parkować, choć mogłyby sobie przejść taką odległość, a osoba z poza miasta już nie, musi wydać te 2 zł, żeby na 5 minut auto postawić, co jest kuriozalne. Dla mnie płatne parkingi to kolejny podatek, jeden z wielu, tylko ładniej nazwany.
Gdyby nie było stref płatnego parkowania to nie bylibyśmy w stanie zaparkować w mieście, po prostu stały by tam samochody wszystkich okolicznych mieszkańców.
@@michlax93 przeciez i tak jest wlasnie tak, ze strefa w wiekszosci jest zastawiona autami mieszkancow ktorzy wykupuja sobie abonament. Wiec i tak jadac do centrum autem ciezko znalezc miejsce w strefie. Naprosciej od razu szukac parkingu naziemnego, podziemnego lub wbic do galerii.
Aplikacje wygrywają: wychodzisz z auta klikasz start, wsiadasz do auta klikasz stop i płacisz za rzeczywisty czas parkowania. W niektorych aplikacjach można przedplacić przelewem żeby nie sciagalo z karty debetowej/kredytowej.
Nie wszędzie są np. w takich małych miastach jak Łódź do tego jeszcze nie dotarli - w mobilecie jeszcze nie ma, a nie będę instalował dla każdego miasta oddzielnej apki, bo by mi pamięci w telefonie zabrakło...
Następny, który wprowadza ludzi w błąd! To NIE SĄ mandaty. Miasto/firma/parkingowy nie wystawiają mandatów. Żeby dostać mandat trzeba go przyjąć, czyli przyznać się do złamania przepisów. A te świstki od ludzi z SPP to wezwania do zapłaty - NIE mandaty.
Ja w firmowym aucie miałam zostawiony bilet za szybą na środku, bez nr rej. po 1,5 roku dostaliśmy do firmy mandat za brak opłaty i fotkę, że bilet nie leżał nad kierownicą ;-) ponieważ rozliczam bilety z zaliczki, miałam też bilet i jego kopię w archiwum księgowej. Współczuje tym, którzy takie bilety wyrzucają i trafią na takiego kontrolera. Sama tych biletów nei kolekcjonuję, w tym wypadku lepsza aplikacja, ale ta też nie zawsze działa. Co do kradzieży, to ja często kupowałam bilet na godzinę lub dwie, a wracałam do auta po 5 minutach, wiec złodziejom też współczuje, skoro się czymś takim sugerują.
Ogólnie miejsca parkingowe powinny być płatnę od - do, a nie z góry masz zapłacić i to z nadwyżką, bo jak za mało to dostajesz mandat, ale jak za dużo to już nikt nie zwróci. Gdzie tak jest, że płacisz z góry za usługę? Jeśli zapłaciłem za miejsce parkingowe na 1h to przez ten czas miejsce jest opłacone i każda następna osoba tam parkująca powinna stać za darmo, albo powinni mi oddać kasę gdy zapłociem 1h a wyjechałem po 30 min.
Tka wlasnie widzialem w USA - jak odejdzisz wczesniej, ktos inny moze skorzystac z zaplaconego miejsca. Miasto nie grabi i nie pobiera podwojnych czy nawet potrojnych oplata za to samo miejsce w okreslonej jednosce czasu.
W większośći przypadków regulamin wymaga umieszczenia biletu za szybą. A tam gdzie wymagane jest wpisanie numeru rejestracyjnego przypadkowa zamiana miejscami 2 cyfr jest nie do obronienia, nie mówiąc o większych błędach. To jest kasa-biznes.
Jak podjeżdżamy pod mój prywaty garaż, to sprawdzam, czy czasami nie zainstalowano parkometru.
3 ปีที่แล้ว +1
Waldek nie rozumiem. Zgodnie z tytułem mam nie zostawiać biletu za szybą jako info dla potencjalnego złodzieja ale z drugiej strony mogę mieć problem z udowodnieniem, że zapłaciłem za swój samochód jeśli nie muszę podawać nr rejestracyjnego.
Ja tam w wakacje jak parkowałem i szlem na miasto to myślałem dobra nie będzie mnie godzinę wbije dwie, będę miał zapas. W praktyce wychodziło że mój zapas to nie była godzina tylko od 5-15 minut. Zawsze się mi przedłużyło. A parkowałem w wielu polskich miastach, był i Rzeszów i Lublin i Szczecin i Suwałki i Jelenia Gora
Ja płacę zawsze przez SkyCash, i w czerwcu również w Łodzi, kilka dni przed wyprowadzką miałem sytuację, że nałożono na mnie "opłatę dodatkową" 200zl za nie opłacone parkowanie, pomimo oczywiście widocznej nalepki na szybie. Szybki telefon do SkyCash jak to rozwiązać, potem pismo z odwołaniem i po 2 czy 3 tygodniach anulowanie tej opłaty, a nawet przeprosiny.
@@winio437 ale o co ci chodzi.jakie klamstwo.napisalem czym ludzie beda jezdzic do pracy.co sie ma zmienic niby w dojazdach do pracy??A placone tak mam,sam sobie place prowadzac swoja firme w Irlandii za prace w necie IT zdalnie z domu.
@@inspired_by_bimmer267 ni che mi się komentować takich wpisów jak twój ale przyjedź karakanie do pl tu płac podatki i w tedy się wypowiadaj a nie za granicy
Zawsze się zastanawiałem, jak to jest z aspektu prawnego. Na jakiej podstawie kontroler uprawniony jest do wystawiania mandatów? Chyba, że jest to wezwanie do uiszczenia opłaty za postój, ale mandat?!
Te nr rejestracyjne na bilecie są po to aby nie piratować biletu. Tzn aby nie przekazywać innym kiedy skończyło się parkować a bilet ma jeszcze trochę ważności.
Parkuje w roznych czesciach miast w Irlandii i jeszcze nigdy nie spotkalem sie by wpisywac jakkis nr.rejestracyjny samochodu.Platnosc minimum za 30 minut 0.50euro w mniejszych miejscowosciach,w wiekszych miastach drozej ale i tak w summie wszedzie tanio.Jak nie mam 0.50euro to wrzucam 1 czy dwa euro i nawet jak mam zaplacone za dwie godziny a sprawe zalatwiam w pol godizny to mam to gdzies.ktos jak czeka na miejsce to oddaje mu swoj oplacony bilet bo inny na tym skorzysta i czesto ludzie sobie tu bilety parkingowe przekazuja.A w malych miejscowosciach np jak u mnie na wiosce zero oplat za miejsca parkingowe w centrum wioski.Parkowanie za darmo
A co z tymi gdzie nic nie wprowadzasz? Tylko klikasz opłacasz i cyk? U nas w mieście nigdzie nie podaje się w parkometrze rejestracji jedynie wrzuca sie monety i ok i drukuje nic więcej
używam skycash bo te papierki to bym pogubił a nie raz wracałem bo zapomniałem zostawić za szybą. Tylko skycash -przynajmniej u mnie - musi być już ściągnięty a nie w chmurze bo się nie ściągnie i nie odpali. Poza tym spoko, doładuję ile potrzeba i tyle. Tylko nie wiem czy jak włączę skycash a potem się rozłączę z interentem to on dalej chodzi? mam nadzieję że tak i nie wyłącza się przy wyłączonym telefonie lub necie. A no i nalepka skycash chociaż ja mam kartkę z napisem i kładę na deskę, nalepkę zgubiłem.
Najlepiej nie kupować w ogóle biletu, tylko ściągnąć sobie apkę mBilet i w niej jednym przyciskiem wystartować, przedłużyć i zakończyć parkowanie i nie latać w tę i z powrotem żeby przedłużać parkowanie albo wykupywać na 3 godziny wprzód bo nie wiadomo ile się będzie korzystać z parkingu.
W UK wpisałem na parkingu ostatnie 3 cyfry ze starego wozu ,miałem bilet zachowany,ale powiedzieli że ich nie isbteresuje. Oczywiście nie zapłaciłem,przysłali chyba z 10 listów,starszymi sprawami w sądzie itd Nie zapłaciłem i sprawa się skończyła.
@@gostek9071 Każdy system może się pomylić... Nie ufasz to nie używasz. Ja też zwykle z dużą rezerwą podchodzę ale w SkyCash można doładowywać konto i tylko tyle stracisz ile doładowałeś. To dobra opcja na początek.
Z moich przygód to w Gdańsku w niedzielę nie przyszło mi do głowy, że strefa śródmiejska jest płatna. To chyba jedyne miasto w Polsce z płatną strefą w niedzielę. Także pamiętajcie będąc w Gdańsku o opłaceniu postoju także w niedzielę. Na Helu z kolei opłaciłem w apce postój a bilecik się pojawił. Ale przesłany screen z apki załatwił temat.
Raz byłem świadkiem w Poznaniu, na Chwaliszewie, że gość zaparkował poszedł do parkomatu po bilet, a w tym czasie szła właśnie kontrolerka i mu wystawiła mandat za brak biletu. Gość przyszedł mówi jej, że przed chwilą przyjechał i był dopiero co kupić bilet, a ta nic nie reaguje, nie odzywa się, w ogóle nie zwraca na niego uwagi, po chwili kończy pisać mandat i idzie dalej. :D
Nie wierzę, że na serio obejrzałem kilkuminutowy film na temat płacenia za parkowanie. Podrzucam scenariusz kolejnego odcinka: Zwracajmy uwagę na to, w którą stronę chcemy skręcić! Wiecie jak to jest, ja dużo jeżdżę samochodami, tym Zoë ostatnio też i różnie skręcam, czasem w lewo, czasem w prawo. No i nieraz się zdarza, że ktoś chciał skręcić w lewo a skręcił w prawo. I to problem zaraz bo to trzeba zawracać, znaleźć miejsce odpowiednie, a już nie daj boże jak jest duży ruch to... Bla bla bla. Z 10 minut bankowo z tego ogarniesz! Od studiowania mapy, przez nawigację, jazdę z pasażerem po uważne obserwowanie drogi...
płatne parkingi...... ceny za te mikroskopijne miejsca to już praktycznie w euro a nawet się zmieścić niemożna.... - pytanie ? jak kupie 2 bilety to mogę stanąć na dwóch miejscach ? czy dostane mandat za złe parkowanie ? :D
Niestety Waldek, ale źle Ci się wydaje jeżeli chodzi o literówkę :) miałem taką sytuacje - mimo batalii sytuacja taka sama jakbyś wpisał same "X" ;) Nie Pozdrawiam śsm w Gliwicach.
Na jakiej podstawie prawnej rządają numeru rejestracyjnego? Toż to totalna inwigilacja. Jest bilet - zapłacone w godzinach parkowania i powinno wystarczyć.
i o szerokich i wielkich możliwościach dla wybranych/uprawnionych/upoważnionych/aspirowanych/koncesjonowanych/licencjonowanych/autoryzowanych :):). prowde godosz, dobrze godosz, poloć Ci kumie :)
Miałem kiedyś przypadek, że nieprawidłowo wpisałem numer rejestracyjny. Brakowało jedynej cyfry, ale bilet zostawiłem za szybą. Jak się okazało dostałem karę od której się odwołałem. Przesłałem zeskanowany bilet oraz wyjaśniania i kara została anulowana.
Ja płaciłem aplikacją, zapomniałem usunąć numeru samochodu zdemontowanego. Pojechałem z mandatem do siedziby strefy. Nie obchodziło ich, że mam papiery na demontaż samochodu na jaki opłaciłem parkowanie i że tego samochodu już nie ma na świecie a stałem innym.
I dla mnie jest to dziwne jak mam bilet na podszybiu z jakąkolwiek rejestracja aktualny to co za problem nie ma cennika os modelu silnika tylko za czas postojujasne zdarza się jak z busami masz vilet na godzinę jazdy i jeden drugiemu da a masz pań jeszcze nie kasuj swojego zdarzało się dać brac za mlodego ale niewykorzystany czas przepada nie zwracają kasy za krótszy postój ale teraz właśnie pamiętaj nr rej.a za błąd kara ;) jakoś się znalazl także to ja go tam wsadziłem i za to mogq walić kary?
W sumie to nie pomyślałem że to może być gratka dla złodziejaszka! Nie pomyślałem też o tym że jak wklepuję w automat numer rejestracyjny to mogę bilet mieć przy sobie :) Dzięki Waldku! Życie człowiekowi ułatwiasz!
No działa to jak masz taki luksus u nas wrzucasz monety i dajesz ok tyle z biletu i jak masz przy sobie nie za szyba to mandat od straży i do widzenia.
Tak działają przecież aplikacje. Nie masz żadnego kwitka, wprowadzasz tylko numer rejestracyjny i gra jeśli opłacone. Niemniej raz dostałem w takiej sytuacji mandat. W Giżycku. Ale bez problemu anulowali po przesłaniu potwierdzenia z aplikacji, że było opłacone.
@@gj5676 w aplikacjach zazwyczaj trzeba wrzucić jakąś kartkę za szybę z info z jakiej aplikacji korzystasz
@@DarmowyKursGrafiki Nie zaszkodzi to zrobić aby uniknąć sytuacji jak moja w Giżycku ale ja nigdy nie wrzucałem i nigdy poza tym 1 przypadkiem nie było problemu. Na tyle dużo osób z tego korzysta, że kontolerzy zawsze sprawdzają w bazie jak nie ma bloczka za szybą. Inaczej by się z reklamacji nie odkopali. Nie wiem jak to działa z pierwszej ręki ale zapewne kotroler ma dostęp do systemu z którym są zintegrowane wszystkie aplikacje. Inaczej nie byłoby szans bo takich aplikacji są dziesiątki...
Czekam na temat nowych przepisów homologacji LPG na 2022r pozdrawiam
jutro nagrywam
Szlag, a ledwo butlę kupiłem, żeby na 10 lat mieć spokój...
@@motodoradca czekam bo jestem bardzo ciekaw
Jak to czytam, co się tam odwala, to chyba wyremontuje 2.2 dci, zamiast swapować v6 do espaca.
Prawo nie działa wstecz. Jak zwykle nasi urzędasy źle interpretują prawo. Tutaj powinno chodzić o nowe instalacje a nie stare.
"Raczej" tytuł taki trochę clicbaitowy
Jak większość
No i co z tego?
To, że człowiek sugerując się tytułem oczekuje jakiś konkretnych treści, a nie pitolenia o rzeczywistościach
Trochę?
1:50 nie ma obowiązku podawania nr rej w systemie - chodzi o przetwarzanie danych osobowych. Jak dobrze pamiętam to NSA się wypowiedziało w tej sprawie,
Odcinek spoko Panie Waldku.
Wywołał on fajne, prawne i śmieszne komentarze.
Pozdrawiam Wszystkich!
Płatne bilety... Jak długo będziemy dawać się okradać przez elity, pod pretekstem porządku, ekologii i innych zmyślnych pojęć?
Tak długo jak będziemy mordy krzyczeć w internetach zamiast zacząć pisać sprzeciwy do urzędów.
Oby jak najdłużej bo inaczej strace prace hehe
Gdybym miał Teslę, to bym jej zaprogramował trasę, żeby robiła sama kółko po mieście, zamiast parkować, bo w niektórych miastach taniej jest jeździć autem, niż mieć je unieruchomione :) No i wysiadam gdzie chcę, nie trzeba szukać miejsca którego nie ma...
W Chicago przy lotnisku parkowanie jest droższe niż kilka godzin jazdy samochodem. Dlatego cały czas jeżdżą w kółko samochody tych, którzy przyjechali po odbiór przylatujących.
elektryki są zwolniene z opłat za parkowanie na drogach publicznych w strefach płatnego parkowania
@@Ysmir. To głupota. I strata dla właściciela parkingu.
Jest jak wół napisane w regulaminie na automacie że bilet połóż za szyba
Za szybą a w widocznym miejscu to są dwie różne sprawy 🤣 w schowku w aucie też jest za szybą 🤣
@@MisiekPorki no chyba każdy wie o co chodzi
W zasadzie każdy wie, ale jak mawia mój znajomy prawnik, takie niuanse są podstawą prawną do odwołania się od wyroku.
@@MisiekPorki jeszcze pytanie po której stronie za szybą :D od wewnątrz czy na zewnątrz. Bo jeśli na zewnątrz to spokojnie można mieć w kieszeni
@@MisiekPorki Filozofia na poziomie Sulejuka z Rancza
u nas zaczęli dopiero wprowadzać płatne parkingi i nawet nie wiedziałam, że to trzeba za szybą... wsadziłam do portfela i poszłam, ale powiedzcie mi co robić, jak nie wiem na ile czasu postój mam wykupić.... pierwszym razem szłam do urzędu wojewódzkiego złożyć dokumenty. złożenie dokumentów obliczyłam na 5 minut, ale nie wiedziałam,czy jest kolejka, czy nie ma, jak kolejka, to może na 3 godziny parking trzeba opłacić, a jak nie ma kolejki, to za 5 minut wracam. kolejny raz poszłam do lekarza. i ta sama sytuacja. skąd mam wiedzieć, czy to potrwa 30 minut, czy może 6 godzin czekania będzie... i co, jestem oszustem dla urzędu, bo ten sam urząd zrobił kolejkę taką, że 15 minut nie wystarcza na złożenie dokumentów, i tworząc kolejki naciąga podjeżdżających na wykupowanie wielogodzinnych postojów?! kupując na 15 minut zwyczajnie myślałam, że jak wyjdzie 2 godziny, to po powrocie do auta dopłacę, ale z tego wszystkiego wynika, że nie da się dopłacić, bo wcześniej przed powrotem można dostać mandat...
Waldek o co chodzi z HOMOLOGACJĄ LPG od stycznia?
Ja zawsze zostawiam
Muszli klozetowej z licznikiem i strefą sortująco ważącą - tego mi brakuje do szczęścia.
Będzie!Już lewacy z burdelu na Schumanie pracują wytrwale!😂
ja dostałem mandat i nie płaciłem go wysłałem pismo o odwołaniu do ZIKIT i do dnia dzisiejszego nie mam odpowiedzi mija właśnie 4 rok od zaistniałej sytuacji bilecik jest skserowany bo już oryginał zrobił się wyblakły ale mam postanowienie trzymać ten zestaw do 2025
Tuż przed upływem okresu przedawnienia przyjdzie komornik i zainkasuje mandat, odsetki i swoją marżę.
A za przyjście komornika do niego pobiera opłatę 5000 zł @@obywatelmh
2:57 mówi o co chodzi. Po prostu wpisać prawidłowy numer rejestracyjny.
Film o niczym
Waldek nie fantazjuj 😂 jaki złodziej? W centrum miasta? Na kamerach i przypale? Wątpię żeby był taki głupi, zawsze w podszybiu
@@robert9883 jakby babcia miała wąsy to by była dziadkiem
Mi się tak regularnie zazdrośni golfiarze do passata włamywali po bilet, że zamontowałem drzwiczki w przedniej szybie
A kto wystawia mandat i jakim prawem? Chciałbym znać podstawę prawną?
Nie z*sraj się Pan.
Nawet mi do głowy nie przyszło nigdy, żeby wpisać coś innego niż mój nr rejestracyjny.
mi też nie, zaskoczyło mnie, że ktoś o czymś takim mógł pomyśleć
***** *** 🤣
@@obiwanbts No widzisz, coś ci się zdaje, a w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie niż piszesz. :)
Wyrok WSA w Krakowie III SA/Kr 1405/20:
"Wydruk z parkometru lub okazanie opłacenia postoju w aplikacji mobilnej bez wskazanego numeru rejestracyjnego pojazdu nie pozwala na stwierdzenie czy obowiązek wniesienia opłaty został spełniony wobec konkretnego pojazdu. Numer rejestracyjny identyfikuje bowiem pojazd, a nie jego właściciela [...] W związku z tym ustalenie w uchwale wymogu wpisania numeru rejestracyjnego pojazdu jest uzasadnione potrzebą identyfikacji samochodu, za który wniesiono opłatę i stanowi realizację ustawowego upoważnienia do ustalenia sposobu wnoszenia opłat."
@@hackleberrym bla, bla, bla. Jak mam za szybą to chyba zapłacone jest za ten pojazd, nie inny. To jest naciąganie RODO. "Pernamentna inwigilacja".
@@roberrober7114 boisz się podać numer rejestracyjny w parkometrze bo inwigilacja, a poinformowałeś nas o tym najpewniej z urządzenia które wie o której srałeś. :)
Ja miałem kiedyś specyficzną sytuację w Poznaniu, kiedy zaparkowałem w strefie, w aplikacji wybrałem swoje auto, focusa, zmieniłem miasto na Poznań, wszystko po łebkach, uruchomiłem i szczęśliwy zostawiłem auto. Następnie przychodzę i jest mandacik, bo nie było opłacone. Okazało się, że przez błąd aplikacji w miejsce mojego numeru rejestracyjnego wskoczyła marka, więc miałem auto FORD FOCUS, nr rej. FORD. Próbowałem się odwołać, ale został mi przedstawiony punkt regulaminu, który jasno stwierdza, że nie anulują mi tego mandatu. Musiałem zapłacić.
Znajomy pomylił trochę numer przy wpisywaniu i tez odwołanie nic nie dało
Mnie nachodzi jeszcze jedno pytanie. Czy miejsce gdzie Pani stała było prawidłowo oznakowane? Jak wiadomo w Łodzi z tym jest ciężko, a to może być kolejna karta przetargowa na stronę Pani. Jeśli brakowało oznaczeń poziomych to już generalnie nie powinno miasto pobierać opłaty, bo miejsca postojowe powinny mieć oznakowanie pionowe i poziome, a o ile pionowe zazwyczaj jest to poziomego nie ma, a wtedy to jest nieprawidłowe oznakowanie i ciao roma....
Przez rok mieszkałem na Piotrkowskiej naprzeciw ZDiT i tam o ile znaki były i rzecz jasna parkomat, to znaków poziomych wydzielających miejsca nie było...
No chyba, że się mylę, to proszę mnie poprawić 😁
W Holandii już od kilku lat nie trzeba zostawiać biletu na podszybiu. Wpisuje się tylko nr rej. pojazdu. Kontroler jeździ samochodem, który ma zamontowany skaner, który zczytuje nr rej. i nie ma zmiłuj. Do tego placę zawsze kartą, więc w razie jakiegoś błędu systemu lub źle wpisanego nr. zawsze mogę podeprzeć się potwierdzeniem z mojego konta bankowego, że taka opłata została uiszczona.
U nas już też tak jest. Przynajmniej Warszawa i Wrocław.
Zawsze trzymam bilety parkowania przez kilka lat. Już takie cyrki miały miejsce w Polsce, że lepiej dmuchać na zimne
Tu w UK są parkingi należące do lokalnych samorządów oraz prywatne, sklepy, centra handlowe itp. widać po tablicy co jest co. Najlepszy bajer jest z tymi prywatnymi, jak dostaniesz mandat, który wygląda 'groźnie' większość ludzi płaci, ale był tu jeden prawnik w programie BBC i wytłumaczył że to jakby ktoś zaparkował Tobie na prywatnym chodniku przed domem, podjeździe a Ty wystawił byś mu mandat. Na ile ten mandat się zda, jaką ma moc prawną? Generalnie skwitował że jak taki dostaniesz, to po prostu go wyrzuć. Testowałem dwa razy. Jeden dostałem na lotnisku czekając na przylot rodziców, stałem na bocznej uliczne, podjechał van i zrobił zdjęcie. Bo to niby prywatny teren lotniska, i trzeba korzystać z ich parkingu. Pisali przez 2 lata co list dźwigając kwotę mandatu. Potem przestali na ponad rok, po czym znowu zaczęli od kwoty wyjściowej, wysłali chyba 2 lub 3 i przestali totalnie. Drugi dostałem na parkingu przy centrum handlowym, scenariusz podobny, ale Ci odpuścili sobie po roku. Przy czym tu dostałem za to, że ustawiłem się do ostatniego w rzędzie przy pełnym parkingu, gdzie wychodził na dwa miejsca, więc ja też zająłem trochę lini następnej, tamci pojechali a ja stałem jak Janusz..🤣🤣
w Holandii dostalem na PL blachy od ich "strazy miejskiej" za blokowanie wyjazdu z garazu od naszego budynku
Od 2lat nic nie przychodzi do Polski i oby nie przyszlo i nie kumulowalo sie potajmemnie...
Trochę z tymi złodziejami to takie śmieszne się wydaje. Bo ja często nie wiem ile będę potrzebowal czasu, zdarza się że wrzucę na kilka godzin a wracam po kilkudziesięciu minutach
może warto się zainteresować aplikacją a nie swoim kosztem wspierać miasto?
@@vipmatrix7 a dlaczego mam nie wspierać? Zakładając że nie ukradną tej kasy to zrobią z niej pożytek, np poprawia infrastrukturę. Kiedyś dostałem mandat za parkowanie i Pan strażnik był strasznie rozczarowany ze z uśmiechem kazałem mu pisać bo miał ochotę na swoje kazania, a ja grzecznie poprosiłem o mandat i zkwitowalem że będą mieli na kanalizację, (wówczas wywaliło im w stolicy) mina bezcenna. Warto było zobaczyć to za 100 zl
@@The7hotshot Taaa, nie ukradną ...
@@The7hotshot I pewnie Twoja stówka poszła na premię dla Trzaskowskiego ,a nie na kanalizację
@@zdzisawdardzinski7673 trudno.
Waldek, skomentujesz temat homologacji LPG i Unii Europejskiej od 01.01.2022 ?
mnie zastanawia na co im nr rejestracyjny? i odpowiadam,kiedyś stawałem czas 2 min,min opłata za pół godziny,reszty nie wykorzystanej nikt mi nie zwracał,ale niechbym o minutę się spóźnił to nieraz opieprzałem nadgorliwca od karania,dlatego,zawsze nie wykorzystany do końca czas przekazywałem drugiemu kierowcy,bo miejsce opłacone,teraz zmienili ,żeby podwójnie za jedno miejsce zbierać haracz,to jest bandyctwo,jakoś kiedyś nie było tego,podatek drogowy wrzucili w paliwo a dalej kasują za korzystanie z dróg,ja już zaczynam też utylizować powoli te parkometry ,
Jak dalej stoi auto bez bileciku to na pewno ukradną to z bilecikiem :D
nie wolno podawać numeru rejestracyjnego z tej przyczyny, że baza danych z danymi gdzie parkujesz i kiedy jest cena dla przestępców którzy na tej podstawie ustalą Twój dziennik, gdzie , kiedy jak długo bywasz. Tylko w tym celu rządzący przestępcy ustalają abyś podawał numer rejestracyjny do systemu. Normalnie to jest tak, kupujesz np. jakąś winietę do parkowania na 2 godziny tzn. wykupiłeś plac na dwie godziny i jest to Twoje prawo zajmowania tego miejsca tzn. jeżeli odjeżdżasz np. za piętnaście minut to do wykorzystania pozostała godzina i 45 minut to masz prawo do scedowania swojego uprawnienia komuś innemu (bo za to zapłaciłeś), bez względu na numer rejestracyjny. Wykupiłeś na 2 godziny miejsce i jest to Twoje uprawnienie (jak własność) w tym czasie i możesz nim rozporządzać według własnego uznania np. przekazać je komu zechcesz. Wszystkie inne kombinacje to zwykłe oszustów naciągaczy chcących żyć dobrze cudzym kosztem, Twoim kosztem.
Zacząłem używać mobiletu i nie żałuję. Nie dość, że łatwo przedłużyć, to jeszcze można odzyskać pieniądze jak parkowanie trwa krócej.
Tez mam
ja niestety ruszam i w domu o 18 dostaje powiadomienie ze parkowanie zostalo zakończone...
Szkoda tylko, że u mnie w mieście tego nie ma, a obok w Katowicach są tylko 3 parkingi, a szkoda, bo mobilet, to spoko apka.
@@krzysztofjastrzebski
Lepiej tak niż potem 200+ mandatu.
Też czasem zapominam kliknąć, ale to z reguły 10-15 min.
Kilka lat temu w Stolycy (wydawało by się, że to cywilizowane miasto) miałem podobną sytuację. Opłaciłem parking i schowałem kwitek do środka pojazdu. Z racji, że byłem na gościnnych występach (obca rejestracja) uznałem, że taki pojazd może być nie lada gratką dla złodziei. Oczywiście po powrocie do pojazdu zastałem karny mandat, za nieopłacenie parkowania. Na szczęście zareklamowałem tę sytuację i zaniechano procedury mandatowej tłumacząc, że kontroler nie ma wglądu do parkomatu, by zweryfikować, kto i na jak długo parkuje. Trochę to tłumaczenie było kiepskie, bo parkomat obsługiwał karty bankomatowe, a nie potrafił by połączyć się z własnym systemem weryfikacji. Było minęło, doświadczenie pozostało. Pozdr.
zrób film o autach wodorowych :)
A ja zacznę temat od tego, że nie powinno być czegoś takiego jak strefy płatnego parkowania. Płacę podatek za zakup auta, ubezpieczenie, przegląd, naprawy, w paliwie i mam jeszcze płacić za to, że staję tym autem pod Topazem i chcę kupić kilka rzeczy? Ja mieszkam na wsi, ale jeżdżę do pobliskiego miasta na zakupy itd. Paradoks polega na tym, że muszę kupić bilet jednorazowy, ale nie mogę mieć karty miejskiej, bo nie mieszkam w tym mieście. Karta miejska w skali miesiąca to grosze i mieszkanin danego miasta może ją sobie wykupić, by przejechać z domu do najbliższego warzywniaka te 300m i sobie legalnie parkować, choć mogłyby sobie przejść taką odległość, a osoba z poza miasta już nie, musi wydać te 2 zł, żeby na 5 minut auto postawić, co jest kuriozalne. Dla mnie płatne parkingi to kolejny podatek, jeden z wielu, tylko ładniej nazwany.
Gdyby nie było stref płatnego parkowania to nie bylibyśmy w stanie zaparkować w mieście, po prostu stały by tam samochody wszystkich okolicznych mieszkańców.
Auto to nie jest obowiązek. Posiadanie auta liczy się z wieloma opłatami również tymi za parkowanie. Nie ma z czym dyskutować
@@michlax93 przeciez i tak jest wlasnie tak, ze strefa w wiekszosci jest zastawiona autami mieszkancow ktorzy wykupuja sobie abonament.
Wiec i tak jadac do centrum autem ciezko znalezc miejsce w strefie.
Naprosciej od razu szukac parkingu naziemnego, podziemnego lub wbic do galerii.
zaniedlugo 90% odchodów bedziesz oddawał panstwu i tyrac za miske ryzu
@@gostek9071 Ty odchody oddajesz?
Aplikacje wygrywają: wychodzisz z auta klikasz start, wsiadasz do auta klikasz stop i płacisz za rzeczywisty czas parkowania. W niektorych aplikacjach można przedplacić przelewem żeby nie sciagalo z karty debetowej/kredytowej.
Nie wszędzie są np. w takich małych miastach jak Łódź do tego jeszcze nie dotarli - w mobilecie jeszcze nie ma, a nie będę instalował dla każdego miasta oddzielnej apki, bo by mi pamięci w telefonie zabrakło...
Następny, który wprowadza ludzi w błąd! To NIE SĄ mandaty. Miasto/firma/parkingowy nie wystawiają mandatów.
Żeby dostać mandat trzeba go przyjąć, czyli przyznać się do złamania przepisów.
A te świstki od ludzi z SPP to wezwania do zapłaty - NIE mandaty.
Dzięki za info bo nie wiedziałem
Ja w firmowym aucie miałam zostawiony bilet za szybą na środku, bez nr rej. po 1,5 roku dostaliśmy do firmy mandat za brak opłaty i fotkę, że bilet nie leżał nad kierownicą ;-) ponieważ rozliczam bilety z zaliczki, miałam też bilet i jego kopię w archiwum księgowej. Współczuje tym, którzy takie bilety wyrzucają i trafią na takiego kontrolera. Sama tych biletów nei kolekcjonuję, w tym wypadku lepsza aplikacja, ale ta też nie zawsze działa. Co do kradzieży, to ja często kupowałam bilet na godzinę lub dwie, a wracałam do auta po 5 minutach, wiec złodziejom też współczuje, skoro się czymś takim sugerują.
Ogólnie miejsca parkingowe powinny być płatnę od - do, a nie z góry masz zapłacić i to z nadwyżką, bo jak za mało to dostajesz mandat, ale jak za dużo to już nikt nie zwróci.
Gdzie tak jest, że płacisz z góry za usługę? Jeśli zapłaciłem za miejsce parkingowe na 1h to przez ten czas miejsce jest opłacone i każda następna osoba tam parkująca powinna stać za darmo, albo powinni mi oddać kasę gdy zapłociem 1h a wyjechałem po 30 min.
Dlatego ja płacę z aplikacji i płace za faktyczny czas postoju
Tka wlasnie widzialem w USA - jak odejdzisz wczesniej, ktos inny moze skorzystac z zaplaconego miejsca. Miasto nie grabi i nie pobiera podwojnych czy nawet potrojnych oplata za to samo miejsce w okreslonej jednosce czasu.
Fantastyczna
Sprawa!👍
Pegaz spawa
jaka aplikacja do zakupu biletu do miejsca parkowania?
W większośći przypadków regulamin wymaga umieszczenia biletu za szybą. A tam gdzie wymagane jest wpisanie numeru rejestracyjnego przypadkowa zamiana miejscami 2 cyfr jest nie do obronienia, nie mówiąc o większych błędach. To jest kasa-biznes.
Jak podjeżdżamy pod mój prywaty garaż, to sprawdzam, czy czasami nie zainstalowano parkometru.
Waldek nie rozumiem. Zgodnie z tytułem mam nie zostawiać biletu za szybą jako info dla potencjalnego złodzieja ale z drugiej strony mogę mieć problem z udowodnieniem, że zapłaciłem za swój samochód jeśli nie muszę podawać nr rejestracyjnego.
Ja tam w wakacje jak parkowałem i szlem na miasto to myślałem dobra nie będzie mnie godzinę wbije dwie, będę miał zapas. W praktyce wychodziło że mój zapas to nie była godzina tylko od 5-15 minut. Zawsze się mi przedłużyło. A parkowałem w wielu polskich miastach, był i Rzeszów i Lublin i Szczecin i Suwałki i Jelenia Gora
A gdzie mam zostawić bilet jeśli parkuję skuter?
Cześć Waldku ✋ Mądry temacik poruszyłeś. Dziękuję Ci bardzo.
Dzieki
Ja płacę zawsze przez SkyCash, i w czerwcu również w Łodzi, kilka dni przed wyprowadzką miałem sytuację, że nałożono na mnie "opłatę dodatkową" 200zl za nie opłacone parkowanie, pomimo oczywiście widocznej nalepki na szybie. Szybki telefon do SkyCash jak to rozwiązać, potem pismo z odwołaniem i po 2 czy 3 tygodniach anulowanie tej opłaty, a nawet przeprosiny.
Jakiej aplikacji używacie w Łodzi?
Panie MotoDoradco zajmuj się tym co teraz najważniejsze czyli czym za kilka lat mają dojeżdżać ludzie do pracy a nie jakimiś bilecikami
jak to czym?Kto chce na rowerze to dalej bedzie jezdzil,jak jezdzil samochodem to dalej bedzie jezdizl samochodem albo komunikacja miejska.
@@inspired_by_bimmer267 Dlaczego kłamiesz? Lubisz to robić czy masz za to płacone? A może jedno i drugie?
@@winio437 ale o co ci chodzi.jakie klamstwo.napisalem czym ludzie beda jezdzic do pracy.co sie ma zmienic niby w dojazdach do pracy??A placone tak mam,sam sobie place prowadzac swoja firme w Irlandii za prace w necie IT zdalnie z domu.
@@inspired_by_bimmer267 Autem a czym innym?
@@inspired_by_bimmer267 ni che mi się komentować takich wpisów jak twój ale przyjedź karakanie do pl tu płac podatki i w tedy się wypowiadaj a nie za granicy
A nie było kiedyś tematu związanego właśnie z wpisywaniem numeru rejestracyjnego? Na jakiej podstawie prawnej mamy go udostępniać?
Przecież i tak każdy widzi twój numer rejestracyjny
@@lukaszjedryszczyk7320 Każdy mnie widzi ale nie każdy może moje zdjęcie wystawić na neta
Zawsze się zastanawiałem, jak to jest z aspektu prawnego. Na jakiej podstawie kontroler uprawniony jest do wystawiania mandatów? Chyba, że jest to wezwanie do uiszczenia opłaty za postój, ale mandat?!
Podstawa prawna - art 13 ustawy z dnia 21.03.1985 o drogach publicznych
Formalnie to nie jest mandat, a jedynie opłata dodatkowa zgodna z cennikiem
*Mi to się raz zdarzyło wykupić ale położyć drukiem do deski rozdzielczej :D*
Wogule nie powinno być wpisywania nr rej. Bo to inwigilacja społeczeństwa. Po co urzędom wiedzieć gdzie i kiedy byłem?
Czy samochód elektryczny z uruchomionym agregatem w bagażniku, ładującym baterje, jest dalej klasyfikowany jako elektryczny, czy już jako spalinowy?
To jest problem samochodów z "range extenderem" czyli właśnie takim wbudowanym generatorem spalinowym. One nie są traktowane jako zero emisyjne.
ogólnie rzecz biorąc nikt nie powinien płacić za żadne parkowanie bo to z naszych podatków wszystko ale kiedy to ludzie zrozumieją
Powodzenia z zaparkowaniem w centrum miasta gdyby parkingi tam były bezpłatne i ludzie by sobie normalnie jak pod blokiem parkowali na kilka dni.
@@hackleberrym przeciez jak sa platne to i tak znalezc miejsce gdzies w centrum w strefie graniczy z cudem. Wiec zadna roznica.
to ty niewiesz ze twoje podatki ida na wille dla kleru i obajtków??? z czego oni by zyli??
@@swierzakii3871 przynajmniej nie stoją tam samochody zaparkowane dwa tygodnie wcześniej tylko jest rotacja
@@hackleberrym czesto stoja. Bo ludzie parkuja mieszkajac tam i nie poruszaja sie autem.
W centrum miasta parking kosztuje tyle, że mogą wybić szybę dla biletu. Chyba o to chodzi
Te nr rejestracyjne na bilecie są po to aby nie piratować biletu. Tzn aby nie przekazywać innym kiedy skończyło się parkować a bilet ma jeszcze trochę ważności.
Dzięki Waldku za takie niby wiadome, ale warte uwagi uświadamianie! 👍
Parkuje w roznych czesciach miast w Irlandii i jeszcze nigdy nie spotkalem sie by wpisywac jakkis nr.rejestracyjny samochodu.Platnosc minimum za 30 minut 0.50euro w mniejszych miejscowosciach,w wiekszych miastach drozej ale i tak w summie wszedzie tanio.Jak nie mam 0.50euro to wrzucam 1 czy dwa euro i nawet jak mam zaplacone za dwie godziny a sprawe zalatwiam w pol godizny to mam to gdzies.ktos jak czeka na miejsce to oddaje mu swoj oplacony bilet bo inny na tym skorzysta i czesto ludzie sobie tu bilety parkingowe przekazuja.A w malych miejscowosciach np jak u mnie na wiosce zero oplat za miejsca parkingowe w centrum wioski.Parkowanie za darmo
Obowiązek wpisywania nr rej. jest bezprawny.
A co z tymi gdzie nic nie wprowadzasz? Tylko klikasz opłacasz i cyk? U nas w mieście nigdzie nie podaje się w parkometrze rejestracji jedynie wrzuca sie monety i ok i drukuje nic więcej
Jak widać to poucza Pan jak złodziej ma robić brawo takie podejście mają w Rządzie
używam skycash bo te papierki to bym pogubił a nie raz wracałem bo zapomniałem zostawić za szybą. Tylko skycash -przynajmniej u mnie - musi być już ściągnięty a nie w chmurze bo się nie ściągnie i nie odpali. Poza tym spoko, doładuję ile potrzeba i tyle. Tylko nie wiem czy jak włączę skycash a potem się rozłączę z interentem to on dalej chodzi? mam nadzieję że tak i nie wyłącza się przy wyłączonym telefonie lub necie. A no i nalepka skycash chociaż ja mam kartkę z napisem i kładę na deskę, nalepkę zgubiłem.
nagraj coś o parkowaniu na wyprostowanych i skręconych kołach bo na jazdach uczą tak a część ludzi parkuje na skręconych jak to się ma do łożysk?
Najlepiej nie kupować w ogóle biletu, tylko ściągnąć sobie apkę mBilet i w niej jednym przyciskiem wystartować, przedłużyć i zakończyć parkowanie i nie latać w tę i z powrotem żeby przedłużać parkowanie albo wykupywać na 3 godziny wprzód bo nie wiadomo ile się będzie korzystać z parkingu.
Mamy podatek drogowy w cenie paliwa jakim cudem są strefy płatnego parkowania
Cześć Waldek kiedy nagrasz coś o Toyocie Verso
Troche nietrafny tytuł, ale dobrze wyjasnione
co się stało w 0:08 ??
W UK wpisałem na parkingu ostatnie 3 cyfry ze starego wozu ,miałem bilet zachowany,ale powiedzieli że ich nie isbteresuje. Oczywiście nie zapłaciłem,przysłali chyba z 10 listów,starszymi sprawami w sądzie itd
Nie zapłaciłem i sprawa się skończyła.
teraz Lidl wprowadza parkomaty na parkingach, czy prawnie trzeba oplacac?
Jest to teren prywatny wiec mogla ustalic swoj regulamin
Papier to papier. Jeszcze w Polsce długo tak będzie
Zrób odcinek o polskiej marce samochodów elektrycznych Izera
0:14 wcale nie! Mnie nie - bo jezdze na zielonych blachach :D
Gorzej jak w parkometrze nie musisz wpisywać numerów rejestracyjnych, wtedy na pewno bilet musi być na szybie.
Gorzej jak pozostawiony bliecik w lato słońce załatwi :D
SkyCash ma opłatę za parking na zasadzie start-stop
ze co
@@gostek9071 Normalnie, jak zaczynasz kilkasz start, jak wyjeżdżasz klikasz stop
@@ziom41pl a jak sie system pomyli i sciagnie ci z konta gruby hajs?
@@gostek9071 Każdy system może się pomylić... Nie ufasz to nie używasz. Ja też zwykle z dużą rezerwą podchodzę ale w SkyCash można doładowywać konto i tylko tyle stracisz ile doładowałeś. To dobra opcja na początek.
Z moich przygód to w Gdańsku w niedzielę nie przyszło mi do głowy, że strefa śródmiejska jest płatna. To chyba jedyne miasto w Polsce z płatną strefą w niedzielę. Także pamiętajcie będąc w Gdańsku o opłaceniu postoju także w niedzielę. Na Helu z kolei opłaciłem w apce postój a bilecik się pojawił. Ale przesłany screen z apki załatwił temat.
Przy szpitalu w Wejherowie też jest płatne 24h przez 7 dni w tygodniu
To wkońcu zostawiać czy nie zostawiać? Słuchając opowieści o problemie tej Pani to wychodzi na to, że lepiej zostawiać.
Zalezy od regulaminu parkingu. Choc na większości miejskich nie musisz
@@motodoradca To już lepiej zostawić ten bilecik za szybą niż czytać każdy regulamin parkingu :)
Dobrze jest używać aplikacji, np. skycash. Płaci się tylko za tyle czasu, ile się parkuje. Wszystko zapisane w historii.
To dlatego jak wróciłem do Wrocławia to widzę na parkingach znaki "wirutalny bilet, wpisz rejestracje w parkometrze i parkuj X godzin"
Cześć Waldek, pozdrawiam serdecznie ✌️
Czesc i czolem z katarem ;)
ja czasem wpisuje jako numer rejestracyjny SPI ERDALAJ
W Poznaniu są stare parkometry. Nie podaje się w nich numeru rej.
Raz byłem świadkiem w Poznaniu, na Chwaliszewie, że gość zaparkował poszedł do parkomatu po bilet, a w tym czasie szła właśnie kontrolerka i mu wystawiła mandat za brak biletu. Gość przyszedł mówi jej, że przed chwilą przyjechał i był dopiero co kupić bilet, a ta nic nie reaguje, nie odzywa się, w ogóle nie zwraca na niego uwagi, po chwili kończy pisać mandat i idzie dalej. :D
Jak złodziej upatrzy cos to nic nie pomoże. Jest masa miejsc gdzie bilet trzeba mieć na widoku za szybką idąc tym tokiem trzeba by było nie parkować.
Nie wierzę, że na serio obejrzałem kilkuminutowy film na temat płacenia za parkowanie.
Podrzucam scenariusz kolejnego odcinka:
Zwracajmy uwagę na to, w którą stronę chcemy skręcić! Wiecie jak to jest, ja dużo jeżdżę samochodami, tym Zoë ostatnio też i różnie skręcam, czasem w lewo, czasem w prawo. No i nieraz się zdarza, że ktoś chciał skręcić w lewo a skręcił w prawo. I to problem zaraz bo to trzeba zawracać, znaleźć miejsce odpowiednie, a już nie daj boże jak jest duży ruch to... Bla bla bla. Z 10 minut bankowo z tego ogarniesz! Od studiowania mapy, przez nawigację, jazdę z pasażerem po uważne obserwowanie drogi...
Nie wszędzie są automaty z obow. wpisywania nr rej.
płatne parkingi...... ceny za te mikroskopijne miejsca to już praktycznie w euro a nawet się zmieścić niemożna....
- pytanie ? jak kupie 2 bilety to mogę stanąć na dwóch miejscach ? czy dostane mandat za złe parkowanie ? :D
Niestety Waldek, ale źle Ci się wydaje jeżeli chodzi o literówkę :) miałem taką sytuacje - mimo batalii sytuacja taka sama jakbyś wpisał same "X" ;) Nie Pozdrawiam śsm w Gliwicach.
Chętnie prześle konwersacje mailową - to zobaczysz podejście do klienta/kierowcy ;000 nie jest tak kolorowo ;)
@@tomaszzydek4959 Gliwice ? Czy inne miasto ?
A co, jeśli właściciel auta nie wyraża zgody na przetwarzanie danych osobowych(numer rejestracyjny) przez parkomaty?
Nie ośmieszaj się. Już od dawna wszyscy wiedzą, że numer rejestracyjny nie jest dana osobową.
To znaczy że taka osoba co sprawdza wpisuje w komputer nr rejestracyjny i tam pokazuje czy parking opłacony?
czyli jak będzie 8 gwiazdek to też nie uznają? :(
Musi być 5 i 3 bo się nie domyślą
Na jakiej podstawie prawnej rządają numeru rejestracyjnego? Toż to totalna inwigilacja. Jest bilet - zapłacone w godzinach parkowania i powinno wystarczyć.
Polska to piękny kraj :D
i o szerokich i wielkich możliwościach dla wybranych/uprawnionych/upoważnionych/aspirowanych/koncesjonowanych/licencjonowanych/autoryzowanych :):). prowde godosz, dobrze godosz, poloć Ci kumie :)
Dzięki Waldku za ten odcinek 🙂. Pozdrawiam
Zaparkowałem i idę do parkometru, wpisuje numer i zonk, leciałem do auta sprawdzić jaką mam rejstracje😂
mam tak często, szczególnie jak mam testowe auta...
@@motodoradca Ja jak korzystam z innego auta to robię fotę telefonem tablic i idę płacić za parkowanie...taki life check :-)
A to nie macie dowodów rejestracyjnych? Przecież tam jest wpisany numer auta..
@@Khaansheshulal czasami nie mamy😀
Ja do tej pory pamiętam nr rej. auta które poszło na żyletki ponad 1.5 roku temu
A jak u mnie w mieście nie wpisujesz numeru rejestracyjnego? Klikasz OK i od razu się drukuje na godzinę.
Miałem kiedyś przypadek, że nieprawidłowo wpisałem numer rejestracyjny. Brakowało jedynej cyfry, ale bilet zostawiłem za szybą. Jak się okazało dostałem karę od której się odwołałem. Przesłałem zeskanowany bilet oraz wyjaśniania i kara została anulowana.
Ja płaciłem aplikacją, zapomniałem usunąć numeru samochodu zdemontowanego. Pojechałem z mandatem do siedziby strefy. Nie obchodziło ich, że mam papiery na demontaż samochodu na jaki opłaciłem parkowanie i że tego samochodu już nie ma na świecie a stałem innym.
Płacisz kartą,nie masz problemu,nawet jak ukradną bilet.
Od lat parkowanie z mobilet i spokój 👍
I dla mnie jest to dziwne jak mam bilet na podszybiu z jakąkolwiek rejestracja aktualny to co za problem nie ma cennika os modelu silnika tylko za czas postojujasne zdarza się jak z busami masz vilet na godzinę jazdy i jeden drugiemu da a masz pań jeszcze nie kasuj swojego zdarzało się dać brac za mlodego ale niewykorzystany czas przepada nie zwracają kasy za krótszy postój ale teraz właśnie pamiętaj nr rej.a za błąd kara ;) jakoś się znalazl także to ja go tam wsadziłem i za to mogq walić kary?