W sumie to umieszczenie akcji Nocy Kruka na Wyspach Południowych wcale nie było trudne do uzasadnienia. W końcu i tak przedostajemy się tam przez portal.
W idealnym świecie Piranie nie zmarnowały kilku tygodniu na pracę nad niedoszłym dodatkiem do jedynki, dzięki czemu mogli wypuścić dopieszczoną dwójkę która nie potrzebowała dodatku. Zamiast tego pomysły z Nocy Kruka trafiłyby do trójki, gdzie Jarkendar byłby wyspą na której bezi rozbił się w drodzę na kontynent.
Noc Kruka rozwijała motyw kamiennych piramid z północy Khorinis w G2, które w podstawce nie były w ogóle elementem fabuły, a jednak budziły zainteresowanie. Trzęsienie ziemi spowodowane zaklęciami Kruka, umożliwiło odkrycie portalu do Jarkhendaru. Khorinis nie graniczyło z Wyspami Południowymi, więc dziwnie by to wyglądało, jakby epicentrum takich trzęsień znajdowało się gdzie indziej, a jego siła docierała aż do Khorinis i to akurat do miejsce, które znajduje się na północnym skraju Khorinis, a nie południowym.
Cóż uważam, że wystarczyło zrobić jakąś dopracowaną grę osadzoną w czasach średniowiecza z zamkniętymi światem(na wzór gothica,risena) i odbiliby się od dna, ale cóż najwyraźniej łysy wolał się chełpić średnim elexem1 i słabą 2🤷
Masz dużą racje w kwestii budżetu na gry. Jest wiele tytułów, które małymi kosztami produkcji podbiły serca graczy. Nawet jeśli spojrzymy na gry sandboxowe to mamy tu chociażby Minecrafta czy nie tak starego - Valheima. Budżetowe produkcje obronią się dobrymi pomysłami. A i tak jestem w szoku, że studia PiranhaBytes, które od Risena 1 produkuje mocne średniaki, pomimo wielu kryzysów cały czas się utrzymuje. Drażni mnie wyścig szczurów na wielkie światy, tysiące postaci i setki misji. Również dobrze można sie bawić w małym świecie, który jest wypełniony dobrze zawartością co również doskonale ująłeś.
Noc Kruka jest taka dobra, a Jarkendar tak piękny i klimatyczny (głównie ta mroczna muzyka i świetny ekran startowy robią ten klimat :), że dopiero po wielu latach zdałem sobie sprawę z tego, że nijak nie pasuje to do Gothica ;) I to nie sam to zauważyłem, tylko przeczytałem narzekania na YT. Piraci i tropikalna wyspa tak mnie odrzucają, że nigdy nie grałem w Risena, a w Gothicu jakoś super mi się to podoba 🥴 Pewne rzeczy Noc Kruka kompletnie psuje: walkę ze smokami, niesamowity klimat gdy się jako słabiak przychodzi po raz pierwszy do Górniczej Doliny (dzięki Nocy Kruka można podszkolić postać na tyle, że jest się w stanie pojedynczo pokonać orków), ale to świetny dodatek.
Ja do nocy kruka dluuugo sie przekonywałem. Dla mnie ekran startowy G2 ze smokiem i z tą epicką muzą i chórem to jest cudo, takze tu juz pierwszy minus dla NK. No i ta cywilizacja "Majów" to sa kompletnie nie moje klimaty, wręcz mnie to odrzuca. No i poziom trudnosci w NK to byl najwyższy w calej serii, co mnie jako 8 latka rozkładało na łopatki 😀
@@crbbn9000 Hmm, no właśnie jakaś cywilizacja Majów nie pasowała do Gothica stwierdziłem po wielu latach, ale mi się super podobał wątek starożytnej cywilizacji zniszczonej w tajemniczych okolicznościach, do tego chyba jeszcze czcicieli Beliara (czy źle zrozumiałem fabułę Nocy Kruka?) :D Do tego ten mroczny ekran startowy z magami wody stojącymi nocą w kłębach dymu i do tego mroczna muzyczka tworzyły genialny klimat moim zdaniem :3
Szczerze, świat idzie do przodu i widziałbym PB jednak jako studio już nie istniejące. Tu chodzi o stanie w miejscu od 20 lat i poza g3 to piranie nigdy nie spróbowali tak naprawdę stworzyć coś wykraczajacego poza schemat ich gier
Mam nadzieję że po epoce bjorna będą mieć swobodę twórczą. I najlepiej gdyby zrobili RPG opierając się na niemieckiej kulturze i folklorze bo brakuje takich rpg
Mam nadzieję, że po odejściu problemu w postaci Pankratza uda się Piraniom stanąć na nogi i w końcu zrobić dobrą grę. Tylko Pankratz chciał tego Elexa, poza nim to ta seria tak naprawdę #nikogo i nikomu nie jest potrzebna trzecia część serii, w której pierwsza jest bardzo słaba a druga jeszcze gorsza. Więc w takim przypadku zrobienie czegoś innego, czego również chce reszta załogi ma znacznie więcej sensu niż robienie trzeciego Elexa, którego nikt nie potrzebuje.
Ja się z tą opinią nie zgodzę, owszem dwójka jest słaba: toporna, brzydka, z pustym światem. Aczkolwiek jedynka była dobrą grą której wyczekiwałem i grało mi się w nią świetnie, najlepsze co wykreowało to studio od gothica 2 nocy kruka to imo elex 1
Zastanawiam się jak wg was , wyglądałby Gothic 4. W sensie jak by mogła wyglądać fabuła ,zakładając że bezi dalej byłby głównym bohaterem:) co by mogło być motywem przewodnim? Pewnie xardas też by się tam znalazł ,jako może główny boss :)
Bezi i Xardas w jednym z zakończeń trafiają do nieznanych krain, zatem tam by mogła być akcja kontynuacji. Ma to ogromny potencjał, można tam wszystko wymyśleć: prawdziwą ojczyznę orków, azjatyckie klimaty, zupełnie nowe rasy i wiele więcej. Można też po prostu dać Myrtanę i Khorinis kilka lub nawet kilkaset lat później, niektóre gry korzystają z takiego wytrycha czasowego, by na nowo pokazać to co znaliśmy. Jak by nie było, to z fabułą bym wiele się nie spodziewał znając piranie.
gothic ma zbyt skomplikowaną i popsutą fabułę, zbyt wiele zakończeń i dziur w fabule żeby robić coś takiego jak gothic 4 jest to całkowicie bez sensu. Jakby miał powstać gothic 4 to bez beziego i xardasa z przesunięciem czasu o 200 lat powiedzmy albo przed wydarzeniami beziego. Imo robienie kontynuacji z obecnym bohaterem jest bez sensu. Ewentualne zakończenie gothica jest takie że bezi i xardas udają się do nieznanych krain i już nigdy stamtąd nie wracają, a następna gra to nowy bohater który jest zwykłym człowiekiem a nie wybrańcem bogów. Jako gothic 4 też widziałbym przesunięcie czasu do przodu i jakiś plot-twist z risenem i odkrywaniem nowych terytoriów zamorskich. Mi tam zawsze podobały się klimaty pirackie więc na risen 2 i jarkendar z nocy kruka jestem na tak.
Podstawowym założeniem Gothica 4 powinno być to, że bezimienny nie jest głównym bohaterem. Im bardziej gra ta będzie zrywać z historią już przedstawioną, tym lepiej.
@@heretic2849 moim zdaniem bezi nie powinien być głównym bohaterem i nie powinien występować w przyszłej grze powinien być tylko i wyłącznie wspomnieniem.
Elex drewno totalne, ale muszę przyznać, że nawet przyjemnie się grało i w tym momencie powinien wkroczyć elex 2, który naprawi problemy 1 i wyniesie ją na wyższy poziom, tymczasem dostaliśmy gorszą wersję jedynki, poddałem się po 10h...
Kryzys to niestety stan, w którym wiele nie zależy od Piranhii, bo mają ograniczone możliwości. Oby znalazł się wydawca, a dofinansowanie poszło w ciekawy projekt, za co trzymam kciuki. Spoko materiał 👌
Iger mądrze mówi. Nie chodzi o kopiowanie Gothica, tylko o stworzenie gry, która będzie zachowywała zalety Gothica, w tym oryginalność, niepokój i poczucie tajemnicy. Lepiej czasem stworzyć nowe IP niż odwoływać się do starego, ale już pozbawionego swoich sekretów i nie tak intrygującego uniwersum z przeszłości.
Najważniejsze już za Piraniami - pozbycie się Bjorna. Szanuję go za wiele lat tworzenia gier gothico-podobnych, ale już od Risena 3 widać było, że kierownictwo daje ciała. Już dawno powinni porzucić swój przestarzały silnik, zmienić skalę gier i zatrudnić jakiegoś dobrego game designera, który wymyśliłby coś świeżego. Szkoda byłoby zamykać studio z taką historią. Mam nadzieję, że utrzymają się na powierzchni.
Moim zdaniem powinni przede wszystkim zrezygnować z rozwoju własnego silnika gry. To już nie te czasy, w których małe studio może sobie na to bez problemu pozwolić. Czas, który poświęcają na rozwój silnika, który i tak niedomaga, mogliby poświęcić na dopracowanie swojej gry. Jednak przede wszystkim powinni bardziej zaangażować community w proces produkcji. Do tej pory komunikacja z Piranha Bytes była dość jednostronna i to się musi zmienić. Gothic Remake pokazał, że fandom Gothic'a jest potrafi się mocno zaangażować, a sukces Baldur's Gate 3 pokazuje, że takie podejście może być mega pomocne w odniesieniu sukcesu.
Już pustynny Jarkendar z palmami na Khorinis jest bardziej do zaakceptowania jak mapa Elexa. Na pierwszy rzut oka - może i ciekawie się zapowiada, ale w gruncie rzeczy WSZYSTKIEGO JEST ZA DUŻO! Trochę jak w Zeldzie, tyle że tam jest to bardziej spójne.
wiem, że to niezbyt realna wizja, ale piękną historią byłoby gdyby CD Projekt kupił Piranhie i dzięki ich pomocy zobaczylibyśmy fajnego RPGa, który przy okazji nie byłby tak przestarzały technicznie
Nie rozumiek tylko jak po takiej wtopie jaką jest Elex, Oni dalej próbują a co gorsza chcą w to brnąć i pogrążać sie dalej 😅 To juz nawet nie chodzilo o samego Bjorna, bo jedna osoba nie podejmie decyzji za wszystkich, ale coś z garami na pewno mają helmuciki 😂
Nie wiem skąd pomysł że Piranie to ''cwane bestie''. patrząc że od 25+ lat robią tą samą grę (a od 4 tytułów nawet gorszą i NIGDY nie stworzyli fajnego systemu walki) to dla mnie raczej bardziej pasuje do nich opis ''leniwe buły''.
Problemem Pirani jest to że poza kultystami ich gier nie mają tak szerokiego odbioru by porywać się na tak ambitne projekty. Trzeba było iść od razu w małe lub średnie gry i nie próbować konkurować z innymi wyrąbanymi openwordlami z czym z góry byli skazani na porażkę. Robić to co robili dobrze i dorzucać drobną cegiełkie od siebie ale nic ponad to bo ich system walki od zawsze ssał więc może powinni spróbować go jakoś poprawić i na tym się skupić. Jeżeli już tak bardzo chcieli coś co przypomina Fallouta to po cholerę zmieszali to z Gothiciem i magią.... to był szpagat który im się nie udał.
Przedsprzedaż ruszyła, ale studio ma problemy z samym sobą... Jeżeli Piranie nie potrafią się ogarnąć, to niech sprzedadzą prawa do serii Gothic spółce CD Projekt Red i z pewnością nasi uzdrowią tę markę.
Przypomnę tylko ze w Fallout New Vegas też był niezły Mix jak Rzymianie / Roboty / Reguralna Armia / Cowboye i wiele innych a mimo wszytko bardzo dobrze to razem współgrało :)
Połączenie fantasy i s-f istniało już dekady temu. Serie cRPG-ów takie jak Ultima, Might&Magic czy Wizardry też miały w sobie elementy fikcji naukowej, ale było to zrobione z rozumiem. Kluczem jest to, aby takie połączenie nie było tylko próbą umieszczenia odmiennych motywów w jednym produkcie, tak jak to wygląda w Eleksie, ale żeby ich połączenie oferowało nową jakąś nową jakość. W Falloucie multum motywów posłużyło do pokazania pewnych znanych nam koncepcji w krzywym zwierciadle, uwypuklając ich wady i zalety (raczej wady). W Eleksie stwierdzono, że po prostu powrzucane zostanie wiele motywów, żeby "każdy był zadowolony".
Zmiana pracodawcy moze na prawde wyjsc im na dobre, bo jak stworzą gre dużo mniejszą niz Elex 2, w klimatach podobnych do Gothic 1/2 byloby dobrze. Pomyslcie jakby zrobili niemal kopie Gothica 2 gdzie połączyliby swiaty kolonii, piratów, miasta portowego tworząc fabułe i klimat bardzo gothicowy.
Pirania ma problem jak twierdza w polsce nie są wstanie przebić oryginału i powinny zrobić coś o podobnej skali ale jednak innego bo kolejny gothic czy risen 1 to coś czego każdy chce ale ciężko to wogóle ruszyć bo te gre są takimi legendami
"Najprawdopodobniej słyszeliście już o problemach twórców legendarnego Gothica" - pierwsze zdanie w materiale, a ja już się nie zgadzam. Jak zauważyłeś, od listopada odszedł Pankratz, który był ostatnią osobą w PB, która pracowała nad Gothiciem, ALE nie nad pierwszym. PB już od dawna miała bardzo niewiele wspólnego z twórcami Gothica i chyba właśnie dlatego ich los stał mi się zupełnie obojętny.
Moim zdaniem problemem piranii nie jest to że robią gry gothico podobne tylko to, że na siłę próbują zrobić grę z dużym światem, nieważne w jakim klimacie by ta gra była bez odpowiedniego budżetu i tak wyjdzie drewniany badziew z olbrzymim pustym światem
+1 oni powinni robić małe, tanie gry z rozgrywką maks 15h-20h, a próbują w 15 osób zrobić grę AAA typu wiedźmin 3 i jeszcze próbują skasować za to nie wiadomo ile siana. Taki elex 2 wyszedł 2 lata temu a ten crap nadal kosztuje 200 zł co jest absurdem. I takich mniejszych gier powinni robić więcej. Jest całe mnóstwo gier które są krótkie i są świetne na przykład Tomb Raidery. A oni usilnie pórbują zrobić gigantyczną mapę i 80h rozgrywki, a wychodzi nudne drewno z misjami przynieś podaj pozamiataj.
Nie wiem czemu ludzie tak bardzo czepiają się pierwszego Elexa. Jako wieloletni fan gier studia muszę powiedzieć, że to faktycznie źle i dziwnie wygląda na papierze, ale wchodząc w ten świat można poczuć, że to wszystko ma sens, wszystko się spina i daje naprawdę dużo radości. Okej, przyznać trzeba, że faktycznie przestrzenie pomiędzy miastami i wszelkimi innymi budowlami mogłoby być lepiej zagospodarowane, ale też eksploracja z użyciem jetpacka sprawia, że nie można się nudzić, trafiając na jakieś zgliszcza po drodze między miastami i po prostu bez problemu zwiedzić je całe. Elex 2 natomiast to tragedia nad tragediami. Tej grze nawet nie zaszkodziła premiera w okolicy innych dużych gier, ona jest po prostu... tragicznie zrobiona. Zamiast zostawić mape, jej wielkość i po prostu pozmieniać assety, kilka budowli dodać, może kawałek krainy również dorobić, to oni w ogóle przesunęli wszystko, w sumie jedno miasto zostało chyba w miejscu, w którym było, reszta to jakaś tragedia, w sensie nie czuje się klimatu, który był wyczuwalny w pierwszym Elexie wchodząc do Goliet, Fortu, Hortu, a o mieście pod kopułą nie wspomnę za dużo, bo to wspaniały twór moim zdaniem. Ale odpowiadając trochę w temacie materiału, to czego bym sobie i Wam życzył? Zdecydowanie nie trzeciego Elexa, przynajmniej nie teraz, może później. Najlepiej właśnie takiego dark fantasy o rozmiarze mapy tak 60% Elexowej. Doświadczenie w tworzeniu historii i ciekawego świata mają, więc tutaj się nie martwię, wezmę wszystko co nam zaoferują, a bez Pankratza na pokładzie, mysle, że będzie to fajnie spójne, więc może i kolejna ich gra odniesie sukces na jaki zasługują :)
Elex 2 to sroga parodia produktu jakim pierwotnie miała być - gry. Zakładając że to nie po prostu "cała firma" odpowiada za decyzję mające wpływ na wykonanie tej gry, osoba odpowiedzialna za to - powinna wylecieć na zbity pysk.
Kompletnie nie rozumiem przywiązania do samego szyldu Piranha Bytes. Przecież na obecnym etapie została już z tej firmy tylko nazwa, większość kluczowych postaci z tego studia dawno w nim nie pracuje. Poza tym mam wrażenie, że od katastrofy jaką była premiera Gothic 3, któremu mimo porażki ciężko było odmówić ambicji, nigdy już się tak na prawdę nie podnieśli. Wszystkie ich kolejne gry albo powielają schematy poprzednich produkcji, albo wręcz stanowią krok wstecz. To i tak niesamowite osiągnięcie, że przetrwali w ten sposób tyle lat.
@@Golemoid nie orientuję się na ile dotacje rządowe były podstawą utrzymania studia, niemniej nie sądzę by plus minus 20 osobowy zespół wymagał dużych nakładów pierwszy Elex sprzedał się w liczbie powyżej pół miliona kopii więc podejrzewam, że był jeszcze w stanie pokryć koszt produkcji, dopiero dwójka z trzykrotnie mniejszą sprzedażą była prawdziwym finansowym ciosem no i na marginesie, dotowanie firm z państwowych pieniędzy to etatyzm, a nie socjalizm
@@radzimiv3 mln € to dziś bardzo mało na grę, licząc 65-80K € za etat za rok, to daje ~15 etatów na rok na przez 3 lata. Na coś bardzo małego może wystarczy.
Przez swój wiek ominął mnie fenomen Gothica 1 i 2 ale widze w nich coś ciekawego ale póki ciężko mi przebrnąć przez sterowanie gothica 1. Natomiast Risen 1 był jedną z pierwszych gier w jakie grałem w życiu i mimo ogrania wielu lepszych produkcji to risen ma w sobie coś czego nie odczułem jeszcze w innej grze Risen 2 i 3 to fajne gry ale odstające od konkurencji i niezbyt wyróżniające to po prostu trochę lepsze niż przeciętne gry o piratach natomiast Risen 1 ma w sobie to coś czego mi brakuje klimat spójność jak i takie proste rzeczy jak to że każdy npc miał tam cykl dobowy i nie stał bezczynnie cały dzień tylko żeby dać na questa wszystko tam do siebie pasuje a i historia nie jest taka oczywista jak w następcach po kilku godzinach risena 2 i 3 wiedziałem jak to się skończy że mara i nekroloth to ostateczni bosowie i całą gre będę się wzmacniał by ich pokonać. W risenie 1 na początku po prostu chcesz przeżyć bo byle szczur zabije naszego rozbitka po ustatkowaniu się odkrywamy tajemnice świątyń jak i jaszczurów a jest to spójne bo dlaczego nasz bezimienny w drugiej części po pokonaniu tytana ognia nagle zapomina o tym jak walczyć mieczem już nie mówiąc o tym że jedyna tarcza w następnych grach to te na ścianie xd Przykro mi się patrzy jak studio które ma w sobie coś czego nie ma nikt inny ciągnie w złym kierunku bo widać że im większy świat tym bardziej pirania odstaje studio ma umiejętność by zrobić mały spójny i żywy świat ale totalnie nie nadaje się do dużych obszarów gry powinny być względnie otwarte ale nie jak w elexie. Risen 1 ze swoją nie dużą wyspą miał sporo ukrytch przejść i czy skrótów natomiast przy dużych terenach w następnych grach świat był poprostu pusty i po wybiciu potworów nie wracanie się do lokacji nie miało sensu
Jeśli rzeczywiście to przez Elexa Piranie mają kłopoty, to mam kolejny powód, aby tej serii nie lubić. Elex moim zdaniem próbował zbyt wielu rzeczy na raz, i wyłożył się na praktycznie każdej z nich. A co do porównań Elexa do Horizonów, no to cóż... Większy budżet to jedno, ale drugą sprawą jest to, że Sony/Guerilla Games są o wiele bardziej rozpoznawalni globalnie, niż THQ Nordic i Piranie, a to też robi swoje. Mam nadzieję, że Pirania wyjdzie koniec końców na prostą, ale wiem że nie będzie to łatwe.
Będę szedł trochę pod prąd, ale uważam, że sytuacja PB i ich gier wynikają w znacznej mierze z fajbojstwa społeczności. Weterani PB opuścili szeregi, ponieważ chcieli zrobić coś nowego. Dlatego postała PB Red, gdzie weterani typu Hoge mieli zamiar zrobić grę w SF w kosmosie. Wcześniej postanowili jeszcze pójść inną drogą przy produkcji Risen 2. Gra z wadami, ale mi osobiście podpasowały bardziej słoneczne klimaty oraz broń palna. Niestety, nie spotkało się to z entuzjazmem "fanów" krytykujących dlaczego poszli w coś nowego, zamiast w kolejną grę dark fantasy z łukami i mieczami. Elex... cóż gamepleyowo nie jest zły, ale tutaj widzę głupie podejście Piranii, gdzie z jednej strony chcieli ponownie zrobić coś nowego, z drugiej chcieli, aby gracze poczuli w nowej grze starego Gothica. Dlatego mamy Elexa, który jest mocno niespójny, dziwaczny. W mojej opinii mogli zrobić z tego konkretną grę SF, ewentualnie z elementami magii, ale bez broni białej. Tylko tutaj powinna być odwaga z ich strony by zrobić coś, co im jako twórcom będzie się podobać, aniżeli patrzeć na zdanie w dużej mierze tokstycznych fanów, chcących wyłącznie Gothica pod inną nazwą. [Sam jako osoba zajmująca się grafiką nie potrafię sobie wyobrazić, że przez całą karierę miałbym dłubać nad jednego typu grą.] Wiedzieli o tym Redzi, dlatego po Wieśkach zrobili coś nowego. Podobnie chciały Piranie przy Spacetime, które nie pykło. A Elex był mimo wszystko wynikiem chęci większości, których męczyło robienie tylko gier fantasy, podczas gdy ambicje mieli inne. Finalnie uważam, że gdyby poszli trochę w rozwój technologii i porzucili ten swój archaiczny silnik i nie łapali wielu srok za jeden ogon, tylko zdecydować, albo znowu robimy fantasy, albo przechodzimy na sf, albo tworzymy grę wyścigową (gdzie ponoć też były tam takie plany) to takie konkretne decyzje miałby lepsze efekty.
Bioware pokazało, że da się: raz zrobić Dragon Age, raz Mass Effecta i prowadzili dwie różne gatunkowo serie na przemian, nawet w samym DA z serii na serię zmieniali najróżniejsze elementy gry.
Z drugiej strony masz taki Ubisoft który cały czas robi na jedno kopytu assassyny i far cry i fani cały czas zadowoleni mimo że mechanizm rozgrywki od samego początku w tych grach jest cały czas taki sam. Piranie powinni przede wszystkim zrobić coś raz a porządnie niech zrobią małą grę bez drewnianego systemu walki i niech to będzie na miarę XXI wieku żeby było przystępne dla przeciętnego gracza który siada sobie do xboxa po robocie a nie tylko dla fanbojów gothica.
No bo w dużej mierze fani gothic to dziady. Przykład, w remake mogę pomarzyć o nakryciach głowy i tarczach bo w oryginale też nie było. I tak dostajemy od 20 lat ten sam kotlet
W sumie zagrałbym w jakąś grę gothico-podobną, ale z odwróconymi rolami. Jesteś orkiem, królestwo ludzi rozpycha się na mapie a ty wybierasz, czy chcesz być wojownikiem, szamanem czy co tam jeszcze pasowało by do świata i idziesz na wojnę w ramach zemsty albo ambicji bycia najlepszym. Czemu nie ma modyfikacji do gothica z perspektywy orka poza jakimś bumshakiem?
@@Matthias305 co to za przyjemność,grać w coś o czym wiesz wszystko. Ja lubię chwilę pograć, poznać ciekawą historię a potem porzucić, bo szybko się nudzę. Tworzenie jest uciążliwe, czasochłonne i zawsze wychodzi coś gorszego niż zamierzyłem, tym bardziej, że nie znam się na tworzeniu modów.
Jeśli przy okazji kolejnej gry nie ważne czym ona miałaby być nie nastąpi w tym studiu swoista rewolucja i nie rozwiną w grze systemu walki, nie zrobią spójnego świata z ciekawymi postaciami, które będą odgrywały ważną rolę podczas przygód protagonisty a do tego nie usprawnią grafiki by gra była adekwatna do ostatnich lat branży to dla mnie mogą ich zamykać, bo jechać ciągle na sławie 2/3 dobrych grach i pluć graczom w twarz kolejnymi szrotami pokroju Elexa 2 to jest nieprawdopodobne i za to powinni zapierdalać do końca życia na galerze
Coś mi mówi że oni się nie ogarną, bo Niemcy nie potrafią tworzyć takich dobrych gier rpg. Nawet jeżeli Śniący odszedł, to nadal pracują tam nieogarnięci ludzie, którzy dalej będą klepać drewniany crapy z grafiką z roku 2008. Zespół nowy, a podejście do robienia mają jak pierwotni developerzy. To się nazywa zachowanie ducha studia.
Przecież Kroniki Myrtany Archolos jest żywym przykładem, że budżet nie ma znaczenia a ludzie wciąż pragną starego Gothica w nowym wydaniu. Według mnie największym błędem PiranhaBytes jest nieudolne naśladowanie trendów, zamiast skupić się tym co wychodzi im najlepiej, czyli właśnie immersyjne staroszkolne RPG w świecie dark fantasy. Jak ich szanuję, to wcale się nie dziwię że mają problemy, bo oprócz serii Gothic żadna ich gra mnie nie zainteresowała, a zwłaszcza ten nieszczęsny Elex.
W koncu ktos powiedzial, że piranie powinny przestac sie tak skupiac na tym zeby zadowolić fanów Gothica. Większość tych fanów juz prawdopodobnie nie gra w gierki, lub dalej grają w Gothici bo dalsze gry Piranii to raczej takie meh. Kultowosc Gothica w dzisiejszych czasach jest nie do odtworzenia, po prostu zostal wydany w odpowiednim miejscu, odpowiednim czasie, za odpowiednia ilosc brylek rudy (tak okolo 20) i byl po prostu dobrą grą. Generalnie kultowoac gothica to temat rzeka ale niech te piranie soe w koncu od tego odetną.
2 była dobra ale dużo tandeciarstwa tam zaszło, mimo wszystko widać było że twórcy próbowali zrobić dobrą gre ale może lenistwo a może budżet lub mało czasu zrobił co zrobił. Ogólnie gdyby elex 2 miał jakieś mocne duże dlc jak zmierzch bogów tylko lepsze do gothica z nowymi talentami i questami to było by całkiem dobrą grą.
Nie gralem w elexy, widzialem tylko na youtube i mialem wrazenie ze za duze swiaty gry, przez co mogly byc niedopracowane. Gralem w Gothic 2, bo z odpaleniem 1 mialem problem, i wszystkie riseny, podobaly mi sie te gry, oczywiscie inne klimaty, w risen 2 i 3 za bardzo uproszczone systemy walki. Wyspy jak dlanie byly nawet ok, choc niektorym mogly sie nie podobac, mam wrazenie ze im wieksze swiaty robia tym bardziej niedopracowane gry robią, gothic 3 to pokazal, duzo pustych przestrzeni. W Gothic 1, 2 bylo dobrze rozwiqzane ze nawet kilka razy mogliśmy wrocic w to samo miejsce, wykinujac jakies zadanie, lub po prostu przez eksploracje, no i kolejna kwestia ze byly jakby takie nakreslone obszary im dalej od miasta tym teudniejsi przeciwnicy, bardziej dziki teren, musielismy miec lepsza postać. Jesli z czyms sobie nie poradzilismy, za daleko ruszyliśmy, a na poczatku to juz wogole trzeba bylo kombinowac jak ruszyc z miasta. W Risenach 2,3 vzy nawet G3 klepiemy już wszystich, chyba ze ktos nas zaspamuje, albo bedzie za duzo przeciwnikow i nas zaspamuja. Jedyna przyszlosc tego studia to powrot do tworzenia malych gier, z malym swiatem gry, ale z dopracowanymi, ciekawymi misjami, zeby nie znudzilo nam sie zwiedzac danych zakątków, zeby jie bylo sytuacji ze zwiedzimy jakies miejsce juz mozna o nim zapomnieć, bo nic tam wiecej nie bedzie.
Elex 3 nie ma już żadnego znaczenia chyba dla każdego kto miał przyjemność ograć Elex 2. Elex 1 był dobrym średniakiem ale elex 2 nie dość że jest fabularnie dziurawy jak sito zarówno względem jedynki to jeszcze od jakiegoś 3 rozdziału fabuły nie ma pojawiają się za to zadania typu idź zabij 100 wrogów koniec zadania i tak jest przez cały 4 i 5 rozdział. Jeżeli tak miał by wyglądać Elex 3 to ja odpadam. Szkoda PB ale sami się do tego w pewnym stopniu doprowadzili.
Od dawna powinni kontynuować Gothica przez ostatnie 20 lat mieli na to sporo czasu niestety poszło to w złym kierunku post apo science fiction dajta spokój chcemy krwistego rpga jak za dawnych lat :D niezbyt duży świat fantasy doskonała sztuczna inteligencja czyli to czym zasłynęli ponad 20 lat temu i choć trochę mroczny to jednak piękny świat w epoce średniowiecza
Troche sami są sobie winni, gdyby zamiast Elex 2 stworzyli Gothic 4, na tym samym silniku co Gothic Remake (Unreal Engine 5) zatrudniając specialistow do modeli postaci i systemu walki to nie byloby szans by gra sie nie sprzedała. Moim zdaniem powinni dostac ostatnią szanse od studia i mozliwosc połączenia sił z Alkimia Interactive pomagając in przy tworzeniu ich gry. Osobiscie Lubie Gothica i Elexa, obie gry mają zarówno dużo rzeczy wspólnych jak i tych ktore je różnią. Niestety Elex nie ma takiej marki jak Gothic.
Currywurst dobre żarcie, może być dobra gra 😅 gothica się boją zrobić żeby nie zepsuć a myślą o nowym małym świecie pewnie żeby zrobić sobie nowego gothica, którego ludzie pokochają ale co i wyjdzie no to mam nadzieję się okaże. kurna niech zrobią dodatek do jedynki lub dwójki po prostu, ja bym kupił😅
Nowy tytuł nowa gra nowe rozwiazania itp chłopie o czym ty śnisz to dla tego studia jest nie wykonalne oni od lat tworzą drewno i te same schematy w swoich grach jedynie co ich może uratować to próba zrobienia kolejnej części gothic na podobnych schematach które tylko potrafią robić
Jak mają robić taką srake co robią teraz to niech zamykają w pizdziet. Silnik graficzny z 2008 roku, słaba fabuła, każdy tytuł gothico-podobny, zero pomysłu itd.
Najważniejsze już za Piraniami - pozbycie się Bjorna. Szanuję go za wiele lat tworzenia gier gothico-podobnych, ale już od Risena 3 widać było, że kierownictwo daje ciała. Już dawno powinni porzucić swój przestarzały silnik, zmienić skalę gier i zatrudnić jakiegoś dobrego game designera, który wymyśliłby coś świeżego. Szkoda byłoby zamykać studio z taką historią. Mam nadzieję, że utrzymają się na powierzchni.
Dokładnie. Jeśli już nie chcą robić Gothica w formie RPG-a, to mogą przecież zrobić RTS czy City Builder osadzony w świecie Gothic. W takiej formie można by nawet wybaczyć słabą grafikę czy drętwę animacje. Gothic dla tego studia to zapomniana kura znosząca złote jaja. Powinni to wykorzystać.
@@plrc4593 Polecam koledze Banished czy Farthest Frontier. City Builder-y to nie tylko SimCity czy Cities Skylines. Warto się dokształcić w temacie zanim napiszę się komentarz 😉
Z taka historia? czyli 2 dobre gry w ciagu 20 lat? ( obiektywnie gothicy sa srednie, Polacy i Ruscy łaskawie na nie patrza przez dobry dubbing i nostalgie) lubie gothicy, ale nikogo z wyjatkiem Polakow i Ruskich te studio nie obchodzi i jest ku temu bardzo dobry powód
@@firstkill8413 Obiektywnie Gothic I był średni. Niedokończony. Nadrabiał dubbingiem, fabuła, klimatem, immersją. Gothic II i Noc Kruka były świetnymi grami.
Sory za dniową obsuwę, w końcu się udało :D
Nie musisz się tłumaczyć, dobry materiał 🙏
W sumie to umieszczenie akcji Nocy Kruka na Wyspach Południowych wcale nie było trudne do uzasadnienia. W końcu i tak przedostajemy się tam przez portal.
Ale da się również dostrzec(przynajmniej w teorii) drogą morską.
@@PawloManUtd No tak. Byłoby tak samo jak w oryginale: Bezi i Magowie Wody dostaliby się przez portal, a piraci oraz bandyci statkiem.
W idealnym świecie Piranie nie zmarnowały kilku tygodniu na pracę nad niedoszłym dodatkiem do jedynki, dzięki czemu mogli wypuścić dopieszczoną dwójkę która nie potrzebowała dodatku. Zamiast tego pomysły z Nocy Kruka trafiłyby do trójki, gdzie Jarkendar byłby wyspą na której bezi rozbił się w drodzę na kontynent.
@@Golemoid Wiele pomysłów z Sequela wykorzystano w G2, z takiego gdybania niewiele wynika.
Noc Kruka rozwijała motyw kamiennych piramid z północy Khorinis w G2, które w podstawce nie były w ogóle elementem fabuły, a jednak budziły zainteresowanie. Trzęsienie ziemi spowodowane zaklęciami Kruka, umożliwiło odkrycie portalu do Jarkhendaru. Khorinis nie graniczyło z Wyspami Południowymi, więc dziwnie by to wyglądało, jakby epicentrum takich trzęsień znajdowało się gdzie indziej, a jego siła docierała aż do Khorinis i to akurat do miejsce, które znajduje się na północnym skraju Khorinis, a nie południowym.
Gierkę jak pierwszy Risen chętnie bym przygarnął.
Mój ulubieniec. Zawsze słucham z wypiekami :)
Marzeniem jest, żeby Mike Hoge wrócił do studia i został dyrektorem kreatywnym. To po jego odejściu ze studia, gry Piranhy zaczęły pikować w dół.
Od dawna nie jestem w temacie ale jak rzeczy wiście go nie ma to nic dobrego z tego nie wyjdzie i zresztą po g2 nk nie wyszło 😅
Cóż uważam, że wystarczyło zrobić jakąś dopracowaną grę osadzoną w czasach średniowiecza z zamkniętymi światem(na wzór gothica,risena) i odbiliby się od dna, ale cóż najwyraźniej łysy wolał się chełpić średnim elexem1 i słabą 2🤷
@@mateuszm4411 Dlatego dobrze, że łysy poszedł out, jeżeli nie zamkną studia, to może wrócą dobre dni.
Masz dużą racje w kwestii budżetu na gry. Jest wiele tytułów, które małymi kosztami produkcji podbiły serca graczy. Nawet jeśli spojrzymy na gry sandboxowe to mamy tu chociażby Minecrafta czy nie tak starego - Valheima. Budżetowe produkcje obronią się dobrymi pomysłami. A i tak jestem w szoku, że studia PiranhaBytes, które od Risena 1 produkuje mocne średniaki, pomimo wielu kryzysów cały czas się utrzymuje. Drażni mnie wyścig szczurów na wielkie światy, tysiące postaci i setki misji. Również dobrze można sie bawić w małym świecie, który jest wypełniony dobrze zawartością co również doskonale ująłeś.
Noc Kruka jest taka dobra, a Jarkendar tak piękny i klimatyczny (głównie ta mroczna muzyka i świetny ekran startowy robią ten klimat :), że dopiero po wielu latach zdałem sobie sprawę z tego, że nijak nie pasuje to do Gothica ;) I to nie sam to zauważyłem, tylko przeczytałem narzekania na YT. Piraci i tropikalna wyspa tak mnie odrzucają, że nigdy nie grałem w Risena, a w Gothicu jakoś super mi się to podoba 🥴
Pewne rzeczy Noc Kruka kompletnie psuje: walkę ze smokami, niesamowity klimat gdy się jako słabiak przychodzi po raz pierwszy do Górniczej Doliny (dzięki Nocy Kruka można podszkolić postać na tyle, że jest się w stanie pojedynczo pokonać orków), ale to świetny dodatek.
Ja do nocy kruka dluuugo sie przekonywałem. Dla mnie ekran startowy G2 ze smokiem i z tą epicką muzą i chórem to jest cudo, takze tu juz pierwszy minus dla NK. No i ta cywilizacja "Majów" to sa kompletnie nie moje klimaty, wręcz mnie to odrzuca. No i poziom trudnosci w NK to byl najwyższy w calej serii, co mnie jako 8 latka rozkładało na łopatki 😀
@@crbbn9000 Hmm, no właśnie jakaś cywilizacja Majów nie pasowała do Gothica stwierdziłem po wielu latach, ale mi się super podobał wątek starożytnej cywilizacji zniszczonej w tajemniczych okolicznościach, do tego chyba jeszcze czcicieli Beliara (czy źle zrozumiałem fabułę Nocy Kruka?) :D Do tego ten mroczny ekran startowy z magami wody stojącymi nocą w kłębach dymu i do tego mroczna muzyczka tworzyły genialny klimat moim zdaniem :3
Ja się dziwię jak oni tyle lat się utrzymali skoro nie zrobili ani jednej dobrej gry od 15 lat. A no tak, subwencje z UE.
Szczerze, świat idzie do przodu i widziałbym PB jednak jako studio już nie istniejące. Tu chodzi o stanie w miejscu od 20 lat i poza g3 to piranie nigdy nie spróbowali tak naprawdę stworzyć coś wykraczajacego poza schemat ich gier
Kurcze szkoda mi tego studia, wiadomo seria Gothic na zawsze będzie zajebista
Mam nadzieję że po epoce bjorna będą mieć swobodę twórczą.
I najlepiej gdyby zrobili RPG opierając się na niemieckiej kulturze i folklorze bo brakuje takich rpg
Mam nadzieję, że po odejściu problemu w postaci Pankratza uda się Piraniom stanąć na nogi i w końcu zrobić dobrą grę. Tylko Pankratz chciał tego Elexa, poza nim to ta seria tak naprawdę #nikogo i nikomu nie jest potrzebna trzecia część serii, w której pierwsza jest bardzo słaba a druga jeszcze gorsza. Więc w takim przypadku zrobienie czegoś innego, czego również chce reszta załogi ma znacznie więcej sensu niż robienie trzeciego Elexa, którego nikt nie potrzebuje.
Ja się z tą opinią nie zgodzę, owszem dwójka jest słaba: toporna, brzydka, z pustym światem. Aczkolwiek jedynka była dobrą grą której wyczekiwałem i grało mi się w nią świetnie, najlepsze co wykreowało to studio od gothica 2 nocy kruka to imo elex 1
@@david2k919 Zgadzam się elex 1 był zajebisty i lepszy od Risena 1
Kuźwa jak ja lubię ten kanał :D
Jak zawsze świetny materiał
Pirannie zawsze miały pecha do wydawców, więc cieszyłbym się, gdyby to Thq ich przygarnęło.
Zastanawiam się jak wg was , wyglądałby Gothic 4. W sensie jak by mogła wyglądać fabuła ,zakładając że bezi dalej byłby głównym bohaterem:) co by mogło być motywem przewodnim? Pewnie xardas też by się tam znalazł ,jako może główny boss :)
Gothic 3 miał tak tragiczną fabułę, że nie da rady na niej zbudować dobrej kontynuacji. Wyjdzie kolejna Arcania albo Zmierzch Bugów.
Bezi i Xardas w jednym z zakończeń trafiają do nieznanych krain, zatem tam by mogła być akcja kontynuacji. Ma to ogromny potencjał, można tam wszystko wymyśleć: prawdziwą ojczyznę orków, azjatyckie klimaty, zupełnie nowe rasy i wiele więcej. Można też po prostu dać Myrtanę i Khorinis kilka lub nawet kilkaset lat później, niektóre gry korzystają z takiego wytrycha czasowego, by na nowo pokazać to co znaliśmy. Jak by nie było, to z fabułą bym wiele się nie spodziewał znając piranie.
gothic ma zbyt skomplikowaną i popsutą fabułę, zbyt wiele zakończeń i dziur w fabule żeby robić coś takiego jak gothic 4 jest to całkowicie bez sensu. Jakby miał powstać gothic 4 to bez beziego i xardasa z przesunięciem czasu o 200 lat powiedzmy albo przed wydarzeniami beziego. Imo robienie kontynuacji z obecnym bohaterem jest bez sensu. Ewentualne zakończenie gothica jest takie że bezi i xardas udają się do nieznanych krain i już nigdy stamtąd nie wracają, a następna gra to nowy bohater który jest zwykłym człowiekiem a nie wybrańcem bogów. Jako gothic 4 też widziałbym przesunięcie czasu do przodu i jakiś plot-twist z risenem i odkrywaniem nowych terytoriów zamorskich. Mi tam zawsze podobały się klimaty pirackie więc na risen 2 i jarkendar z nocy kruka jestem na tak.
Podstawowym założeniem Gothica 4 powinno być to, że bezimienny nie jest głównym bohaterem. Im bardziej gra ta będzie zrywać z historią już przedstawioną, tym lepiej.
@@heretic2849 moim zdaniem bezi nie powinien być głównym bohaterem i nie powinien występować w przyszłej grze powinien być tylko i wyłącznie wspomnieniem.
2:36 i co z tego ma? no właśnie
Elex to było nieporozumienie, gra której nikt nie potrzebował.
Pierwsza część mi się podobała, jedyny raczej nie jestem więc nie mów za wszystkich 😉
@@unnamed7386 podobała ale czy jej potrzebowałeś do szczęścia
co kto lubi, dla mnie Elex był dobrą grą , tylko troche niedopracowaną. Taki jest efekt Gothica, ze jak zagrasz w inna gre studia to jest nie bo cos.
Elex drewno totalne, ale muszę przyznać, że nawet przyjemnie się grało i w tym momencie powinien wkroczyć elex 2, który naprawi problemy 1 i wyniesie ją na wyższy poziom, tymczasem dostaliśmy gorszą wersję jedynki, poddałem się po 10h...
Ale klimat Elex miał niesamowity.
Kryzys to niestety stan, w którym wiele nie zależy od Piranhii, bo mają ograniczone możliwości. Oby znalazł się wydawca, a dofinansowanie poszło w ciekawy projekt, za co trzymam kciuki. Spoko materiał 👌
Uwielbiam Twoj kanał
Powinna byc możliwości nie przyłączania sie do zadnej frakcji i dyzo niezależnych pancerzy
Fajnie że film jest powyżej 10 minut ^^
Iger mądrze mówi. Nie chodzi o kopiowanie Gothica, tylko o stworzenie gry, która będzie zachowywała zalety Gothica, w tym oryginalność, niepokój i poczucie tajemnicy. Lepiej czasem stworzyć nowe IP niż odwoływać się do starego, ale już pozbawionego swoich sekretów i nie tak intrygującego uniwersum z przeszłości.
Najważniejsze już za Piraniami - pozbycie się Bjorna. Szanuję go za wiele lat tworzenia gier gothico-podobnych, ale już od Risena 3 widać było, że kierownictwo daje ciała. Już dawno powinni porzucić swój przestarzały silnik, zmienić skalę gier i zatrudnić jakiegoś dobrego game designera, który wymyśliłby coś świeżego.
Szkoda byłoby zamykać studio z taką historią. Mam nadzieję, że utrzymają się na powierzchni.
Czyich ulubionych? Piranha Bytes się dawno skończyła. Jakich twórców Gothicka? Jak w tym studiu nie pracuje już nikt kto robił Gothicka
Moim zdaniem powinni przede wszystkim zrezygnować z rozwoju własnego silnika gry. To już nie te czasy, w których małe studio może sobie na to bez problemu pozwolić. Czas, który poświęcają na rozwój silnika, który i tak niedomaga, mogliby poświęcić na dopracowanie swojej gry. Jednak przede wszystkim powinni bardziej zaangażować community w proces produkcji. Do tej pory komunikacja z Piranha Bytes była dość jednostronna i to się musi zmienić. Gothic Remake pokazał, że fandom Gothic'a jest potrafi się mocno zaangażować, a sukces Baldur's Gate 3 pokazuje, że takie podejście może być mega pomocne w odniesieniu sukcesu.
Już pustynny Jarkendar z palmami na Khorinis jest bardziej do zaakceptowania jak mapa Elexa. Na pierwszy rzut oka - może i ciekawie się zapowiada, ale w gruncie rzeczy WSZYSTKIEGO JEST ZA DUŻO! Trochę jak w Zeldzie, tyle że tam jest to bardziej spójne.
wiem, że to niezbyt realna wizja, ale piękną historią byłoby gdyby CD Projekt kupił Piranhie i dzięki ich pomocy zobaczylibyśmy fajnego RPGa, który przy okazji nie byłby tak przestarzały technicznie
Nie rozumiek tylko jak po takiej wtopie jaką jest Elex, Oni dalej próbują a co gorsza chcą w to brnąć i pogrążać sie dalej 😅 To juz nawet nie chodzilo o samego Bjorna, bo jedna osoba nie podejmie decyzji za wszystkich, ale coś z garami na pewno mają helmuciki 😂
Nie wiem skąd pomysł że Piranie to ''cwane bestie''. patrząc że od 25+ lat robią tą samą grę (a od 4 tytułów nawet gorszą i NIGDY nie stworzyli fajnego systemu walki) to dla mnie raczej bardziej pasuje do nich opis ''leniwe buły''.
No w sumie :D
Problemem Pirani jest to że poza kultystami ich gier nie mają tak szerokiego odbioru by porywać się na tak ambitne projekty. Trzeba było iść od razu w małe lub średnie gry i nie próbować konkurować z innymi wyrąbanymi openwordlami z czym z góry byli skazani na porażkę. Robić to co robili dobrze i dorzucać drobną cegiełkie od siebie ale nic ponad to bo ich system walki od zawsze ssał więc może powinni spróbować go jakoś poprawić i na tym się skupić. Jeżeli już tak bardzo chcieli coś co przypomina Fallouta to po cholerę zmieszali to z Gothiciem i magią.... to był szpagat który im się nie udał.
Przedsprzedaż ruszyła, ale studio ma problemy z samym sobą... Jeżeli Piranie nie potrafią się ogarnąć, to niech sprzedadzą prawa do serii Gothic spółce CD Projekt Red i z pewnością nasi uzdrowią tę markę.
Elex 1 była ciekawym pomysłem ale źle zrobionym. Elelx 2 był mniej ciekawym pomysłem ale zrobionym na kolanie gościa po amputacji nóg
Przypomnę tylko ze w Fallout New Vegas też był niezły Mix jak Rzymianie / Roboty / Reguralna Armia / Cowboye i wiele innych a mimo wszytko bardzo dobrze to razem współgrało :)
Połączenie fantasy i s-f istniało już dekady temu. Serie cRPG-ów takie jak Ultima, Might&Magic czy Wizardry też miały w sobie elementy fikcji naukowej, ale było to zrobione z rozumiem. Kluczem jest to, aby takie połączenie nie było tylko próbą umieszczenia odmiennych motywów w jednym produkcie, tak jak to wygląda w Eleksie, ale żeby ich połączenie oferowało nową jakąś nową jakość. W Falloucie multum motywów posłużyło do pokazania pewnych znanych nam koncepcji w krzywym zwierciadle, uwypuklając ich wady i zalety (raczej wady). W Eleksie stwierdzono, że po prostu powrzucane zostanie wiele motywów, żeby "każdy był zadowolony".
Zmiana pracodawcy moze na prawde wyjsc im na dobre, bo jak stworzą gre dużo mniejszą niz Elex 2, w klimatach podobnych do Gothic 1/2 byloby dobrze. Pomyslcie jakby zrobili niemal kopie Gothica 2 gdzie połączyliby swiaty kolonii, piratów, miasta portowego tworząc fabułe i klimat bardzo gothicowy.
Pirania ma problem jak twierdza w polsce nie są wstanie przebić oryginału i powinny zrobić coś o podobnej skali ale jednak innego bo kolejny gothic czy risen 1 to coś czego każdy chce ale ciężko to wogóle ruszyć bo te gre są takimi legendami
"Najprawdopodobniej słyszeliście już o problemach twórców legendarnego Gothica" - pierwsze zdanie w materiale, a ja już się nie zgadzam. Jak zauważyłeś, od listopada odszedł Pankratz, który był ostatnią osobą w PB, która pracowała nad Gothiciem, ALE nie nad pierwszym. PB już od dawna miała bardzo niewiele wspólnego z twórcami Gothica i chyba właśnie dlatego ich los stał mi się zupełnie obojętny.
Piranha już dawno nie isnieje.. Co ich gry mają wspólnego ze starymi gothicami, risenem pierwszym? Nic.. wygląda jak klepane w Indiach...
Moim zdaniem problemem piranii nie jest to że robią gry gothico podobne tylko to, że na siłę próbują zrobić grę z dużym światem, nieważne w jakim klimacie by ta gra była bez odpowiedniego budżetu i tak wyjdzie drewniany badziew z olbrzymim pustym światem
+1 oni powinni robić małe, tanie gry z rozgrywką maks 15h-20h, a próbują w 15 osób zrobić grę AAA typu wiedźmin 3 i jeszcze próbują skasować za to nie wiadomo ile siana. Taki elex 2 wyszedł 2 lata temu a ten crap nadal kosztuje 200 zł co jest absurdem. I takich mniejszych gier powinni robić więcej. Jest całe mnóstwo gier które są krótkie i są świetne na przykład Tomb Raidery. A oni usilnie pórbują zrobić gigantyczną mapę i 80h rozgrywki, a wychodzi nudne drewno z misjami przynieś podaj pozamiataj.
Nie wiem czemu ludzie tak bardzo czepiają się pierwszego Elexa. Jako wieloletni fan gier studia muszę powiedzieć, że to faktycznie źle i dziwnie wygląda na papierze, ale wchodząc w ten świat można poczuć, że to wszystko ma sens, wszystko się spina i daje naprawdę dużo radości.
Okej, przyznać trzeba, że faktycznie przestrzenie pomiędzy miastami i wszelkimi innymi budowlami mogłoby być lepiej zagospodarowane, ale też eksploracja z użyciem jetpacka sprawia, że nie można się nudzić, trafiając na jakieś zgliszcza po drodze między miastami i po prostu bez problemu zwiedzić je całe. Elex 2 natomiast to tragedia nad tragediami.
Tej grze nawet nie zaszkodziła premiera w okolicy innych dużych gier, ona jest po prostu... tragicznie zrobiona. Zamiast zostawić mape, jej wielkość i po prostu pozmieniać assety, kilka budowli dodać, może kawałek krainy również dorobić, to oni w ogóle przesunęli wszystko, w sumie jedno miasto zostało chyba w miejscu, w którym było, reszta to jakaś tragedia, w sensie nie czuje się klimatu, który był wyczuwalny w pierwszym Elexie wchodząc do Goliet, Fortu, Hortu, a o mieście pod kopułą nie wspomnę za dużo, bo to wspaniały twór moim zdaniem.
Ale odpowiadając trochę w temacie materiału, to czego bym sobie i Wam życzył? Zdecydowanie nie trzeciego Elexa, przynajmniej nie teraz, może później. Najlepiej właśnie takiego dark fantasy o rozmiarze mapy tak 60% Elexowej. Doświadczenie w tworzeniu historii i ciekawego świata mają, więc tutaj się nie martwię, wezmę wszystko co nam zaoferują, a bez Pankratza na pokładzie, mysle, że będzie to fajnie spójne, więc może i kolejna ich gra odniesie sukces na jaki zasługują :)
Elex 2 to sroga parodia produktu jakim pierwotnie miała być - gry.
Zakładając że to nie po prostu "cała firma" odpowiada za decyzję mające wpływ na wykonanie tej gry, osoba odpowiedzialna za to - powinna wylecieć na zbity pysk.
Kompletnie nie rozumiem przywiązania do samego szyldu Piranha Bytes. Przecież na obecnym etapie została już z tej firmy tylko nazwa, większość kluczowych postaci z tego studia dawno w nim nie pracuje.
Poza tym mam wrażenie, że od katastrofy jaką była premiera Gothic 3, któremu mimo porażki ciężko było odmówić ambicji, nigdy już się tak na prawdę nie podnieśli. Wszystkie ich kolejne gry albo powielają schematy poprzednich produkcji, albo wręcz stanowią krok wstecz.
To i tak niesamowite osiągnięcie, że przetrwali w ten sposób tyle lat.
Bycie utrzymywanym przez socjalistyczne państwo to jest według ciebie osiągnięcie? xD
@@Golemoid nie orientuję się na ile dotacje rządowe były podstawą utrzymania studia, niemniej nie sądzę by plus minus 20 osobowy zespół wymagał dużych nakładów
pierwszy Elex sprzedał się w liczbie powyżej pół miliona kopii więc podejrzewam, że był jeszcze w stanie pokryć koszt produkcji, dopiero dwójka z trzykrotnie mniejszą sprzedażą była prawdziwym finansowym ciosem
no i na marginesie, dotowanie firm z państwowych pieniędzy to etatyzm, a nie socjalizm
@@radzimiv3 mln € to dziś bardzo mało na grę, licząc 65-80K € za etat za rok, to daje ~15 etatów na rok na przez 3 lata. Na coś bardzo małego może wystarczy.
@@radzimivnawet nie etatyzm, to keynesizm - jeden z głównych nurtów ekonomii
Przez swój wiek ominął mnie fenomen Gothica 1 i 2 ale widze w nich coś ciekawego ale póki ciężko mi przebrnąć przez sterowanie gothica 1.
Natomiast Risen 1 był jedną z pierwszych gier w jakie grałem w życiu i mimo ogrania wielu lepszych produkcji to risen ma w sobie coś czego nie odczułem jeszcze w innej grze Risen 2 i 3 to fajne gry ale odstające od konkurencji i niezbyt wyróżniające to po prostu trochę lepsze niż przeciętne gry o piratach natomiast Risen 1 ma w sobie to coś czego mi brakuje klimat spójność jak i takie proste rzeczy jak to że każdy npc miał tam cykl dobowy i nie stał bezczynnie cały dzień tylko żeby dać na questa wszystko tam do siebie pasuje a i historia nie jest taka oczywista jak w następcach po kilku godzinach risena 2 i 3 wiedziałem jak to się skończy że mara i nekroloth to ostateczni bosowie i całą gre będę się wzmacniał by ich pokonać. W risenie 1 na początku po prostu chcesz przeżyć bo byle szczur zabije naszego rozbitka po ustatkowaniu się odkrywamy tajemnice świątyń jak i jaszczurów a jest to spójne bo dlaczego nasz bezimienny w drugiej części po pokonaniu tytana ognia nagle zapomina o tym jak walczyć mieczem już nie mówiąc o tym że jedyna tarcza w następnych grach to te na ścianie xd
Przykro mi się patrzy jak studio które ma w sobie coś czego nie ma nikt inny ciągnie w złym kierunku bo widać że im większy świat tym bardziej pirania odstaje studio ma umiejętność by zrobić mały spójny i żywy świat ale totalnie nie nadaje się do dużych obszarów gry powinny być względnie otwarte ale nie jak w elexie. Risen 1 ze swoją nie dużą wyspą miał sporo ukrytch przejść i czy skrótów natomiast przy dużych terenach w następnych grach świat był poprostu pusty i po wybiciu potworów nie wracanie się do lokacji nie miało sensu
Jeśli rzeczywiście to przez Elexa Piranie mają kłopoty, to mam kolejny powód, aby tej serii nie lubić. Elex moim zdaniem próbował zbyt wielu rzeczy na raz, i wyłożył się na praktycznie każdej z nich.
A co do porównań Elexa do Horizonów, no to cóż... Większy budżet to jedno, ale drugą sprawą jest to, że Sony/Guerilla Games są o wiele bardziej rozpoznawalni globalnie, niż THQ Nordic i Piranie, a to też robi swoje.
Mam nadzieję, że Pirania wyjdzie koniec końców na prostą, ale wiem że nie będzie to łatwe.
Będę szedł trochę pod prąd, ale uważam, że sytuacja PB i ich gier wynikają w znacznej mierze z fajbojstwa społeczności. Weterani PB opuścili szeregi, ponieważ chcieli zrobić coś nowego. Dlatego postała PB Red, gdzie weterani typu Hoge mieli zamiar zrobić grę w SF w kosmosie. Wcześniej postanowili jeszcze pójść inną drogą przy produkcji Risen 2. Gra z wadami, ale mi osobiście podpasowały bardziej słoneczne klimaty oraz broń palna. Niestety, nie spotkało się to z entuzjazmem "fanów" krytykujących dlaczego poszli w coś nowego, zamiast w kolejną grę dark fantasy z łukami i mieczami.
Elex... cóż gamepleyowo nie jest zły, ale tutaj widzę głupie podejście Piranii, gdzie z jednej strony chcieli ponownie zrobić coś nowego, z drugiej chcieli, aby gracze poczuli w nowej grze starego Gothica. Dlatego mamy Elexa, który jest mocno niespójny, dziwaczny. W mojej opinii mogli zrobić z tego konkretną grę SF, ewentualnie z elementami magii, ale bez broni białej. Tylko tutaj powinna być odwaga z ich strony by zrobić coś, co im jako twórcom będzie się podobać, aniżeli patrzeć na zdanie w dużej mierze tokstycznych fanów, chcących wyłącznie Gothica pod inną nazwą.
[Sam jako osoba zajmująca się grafiką nie potrafię sobie wyobrazić, że przez całą karierę miałbym dłubać nad jednego typu grą.] Wiedzieli o tym Redzi, dlatego po Wieśkach zrobili coś nowego. Podobnie chciały Piranie przy Spacetime, które nie pykło. A Elex był mimo wszystko wynikiem chęci większości, których męczyło robienie tylko gier fantasy, podczas gdy ambicje mieli inne. Finalnie uważam, że gdyby poszli trochę w rozwój technologii i porzucili ten swój archaiczny silnik i nie łapali wielu srok za jeden ogon, tylko zdecydować, albo znowu robimy fantasy, albo przechodzimy na sf, albo tworzymy grę wyścigową (gdzie ponoć też były tam takie plany) to takie konkretne decyzje miałby lepsze efekty.
Bioware pokazało, że da się: raz zrobić Dragon Age, raz Mass Effecta i prowadzili dwie różne gatunkowo serie na przemian, nawet w samym DA z serii na serię zmieniali najróżniejsze elementy gry.
Z drugiej strony masz taki Ubisoft który cały czas robi na jedno kopytu assassyny i far cry i fani cały czas zadowoleni mimo że mechanizm rozgrywki od samego początku w tych grach jest cały czas taki sam. Piranie powinni przede wszystkim zrobić coś raz a porządnie niech zrobią małą grę bez drewnianego systemu walki i niech to będzie na miarę XXI wieku żeby było przystępne dla przeciętnego gracza który siada sobie do xboxa po robocie a nie tylko dla fanbojów gothica.
No bo w dużej mierze fani gothic to dziady. Przykład, w remake mogę pomarzyć o nakryciach głowy i tarczach bo w oryginale też nie było. I tak dostajemy od 20 lat ten sam kotlet
W sumie zagrałbym w jakąś grę gothico-podobną, ale z odwróconymi rolami. Jesteś orkiem, królestwo ludzi rozpycha się na mapie a ty wybierasz, czy chcesz być wojownikiem, szamanem czy co tam jeszcze pasowało by do świata i idziesz na wojnę w ramach zemsty albo ambicji bycia najlepszym. Czemu nie ma modyfikacji do gothica z perspektywy orka poza jakimś bumshakiem?
@@Matthias305 co to za przyjemność,grać w coś o czym wiesz wszystko. Ja lubię chwilę pograć, poznać ciekawą historię a potem porzucić, bo szybko się nudzę. Tworzenie jest uciążliwe, czasochłonne i zawsze wychodzi coś gorszego niż zamierzyłem, tym bardziej, że nie znam się na tworzeniu modów.
@@Matthias305 oj tam, chodzi mi o to, że mało takich gier jest. Może ktoś się zainspiruje i to zrobi.
Najlepiej jakby zrzutkę jakąś zrobili nawet, taka historia nie może się rozpaść 🥹
Jeśli przy okazji kolejnej gry nie ważne czym ona miałaby być nie nastąpi w tym studiu swoista rewolucja i nie rozwiną w grze systemu walki, nie zrobią spójnego świata z ciekawymi postaciami, które będą odgrywały ważną rolę podczas przygód protagonisty a do tego nie usprawnią grafiki by gra była adekwatna do ostatnich lat branży to dla mnie mogą ich zamykać, bo jechać ciągle na sławie 2/3 dobrych grach i pluć graczom w twarz kolejnymi szrotami pokroju Elexa 2 to jest nieprawdopodobne i za to powinni zapierdalać do końca życia na galerze
nrgeek był by dumny
@@IgerTV Hah dosłownie pisząc ten komentarz przypomniał mi się jego kultowy tekst ;D
Coś mi mówi że oni się nie ogarną, bo Niemcy nie potrafią tworzyć takich dobrych gier rpg.
Nawet jeżeli Śniący odszedł, to nadal pracują tam nieogarnięci ludzie, którzy dalej będą klepać drewniany crapy z grafiką z roku 2008.
Zespół nowy, a podejście do robienia mają jak pierwotni developerzy.
To się nazywa zachowanie ducha studia.
4:11 ai zbiera żniwo, zastąpiło wielu ludzi w tworzeniu gier xD
Przecież Kroniki Myrtany Archolos jest żywym przykładem, że budżet nie ma znaczenia a ludzie wciąż pragną starego Gothica w nowym wydaniu. Według mnie największym błędem PiranhaBytes jest nieudolne naśladowanie trendów, zamiast skupić się tym co wychodzi im najlepiej, czyli właśnie immersyjne staroszkolne RPG w świecie dark fantasy. Jak ich szanuję, to wcale się nie dziwię że mają problemy, bo oprócz serii Gothic żadna ich gra mnie nie zainteresowała, a zwłaszcza ten nieszczęsny Elex.
Seria "Elex" była pomyłką. Bardzo niestrawny miszmasz stylistyczny. Postapo, fantasy, sci-fi i co tam jeszcze było? Nie przebrnąłem przez "jedynkę".
No jak to jeszcze nie ma jeszcze inicjatyw przejęcia piranii przez Polaków ja się pytam ?! 😉
W koncu ktos powiedzial, że piranie powinny przestac sie tak skupiac na tym zeby zadowolić fanów Gothica. Większość tych fanów juz prawdopodobnie nie gra w gierki, lub dalej grają w Gothici bo dalsze gry Piranii to raczej takie meh. Kultowosc Gothica w dzisiejszych czasach jest nie do odtworzenia, po prostu zostal wydany w odpowiednim miejscu, odpowiednim czasie, za odpowiednia ilosc brylek rudy (tak okolo 20) i byl po prostu dobrą grą. Generalnie kultowoac gothica to temat rzeka ale niech te piranie soe w koncu od tego odetną.
No przecież odcięli się, robiąc 2 Drewlexy ;D
Elex był słaby nie oszukujmy się...
Może nie był słaby ale przedstawiony świat był mało spójny.
2 była dobra ale dużo tandeciarstwa tam zaszło, mimo wszystko widać było że twórcy próbowali zrobić dobrą gre ale może lenistwo a może budżet lub mało czasu zrobił co zrobił. Ogólnie gdyby elex 2 miał jakieś mocne duże dlc jak zmierzch bogów tylko lepsze do gothica z nowymi talentami i questami to było by całkiem dobrą grą.
Niech zrobią coś co niemcom wychodziło - czyli palenie czarownic i inkwizycja.
Nie gralem w elexy, widzialem tylko na youtube i mialem wrazenie ze za duze swiaty gry, przez co mogly byc niedopracowane. Gralem w Gothic 2, bo z odpaleniem 1 mialem problem, i wszystkie riseny, podobaly mi sie te gry, oczywiscie inne klimaty, w risen 2 i 3 za bardzo uproszczone systemy walki. Wyspy jak dlanie byly nawet ok, choc niektorym mogly sie nie podobac, mam wrazenie ze im wieksze swiaty robia tym bardziej niedopracowane gry robią, gothic 3 to pokazal, duzo pustych przestrzeni. W Gothic 1, 2 bylo dobrze rozwiqzane ze nawet kilka razy mogliśmy wrocic w to samo miejsce, wykinujac jakies zadanie, lub po prostu przez eksploracje, no i kolejna kwestia ze byly jakby takie nakreslone obszary im dalej od miasta tym teudniejsi przeciwnicy, bardziej dziki teren, musielismy miec lepsza postać. Jesli z czyms sobie nie poradzilismy, za daleko ruszyliśmy, a na poczatku to juz wogole trzeba bylo kombinowac jak ruszyc z miasta. W Risenach 2,3 vzy nawet G3 klepiemy już wszystich, chyba ze ktos nas zaspamuje, albo bedzie za duzo przeciwnikow i nas zaspamuja. Jedyna przyszlosc tego studia to powrot do tworzenia malych gier, z malym swiatem gry, ale z dopracowanymi, ciekawymi misjami, zeby nie znudzilo nam sie zwiedzac danych zakątków, zeby jie bylo sytuacji ze zwiedzimy jakies miejsce juz mozna o nim zapomnieć, bo nic tam wiecej nie bedzie.
Wystarczyłoby robić kolejne gierki Gothic na silniku Gothic II, może z kilkoma modami do teksturek
"hehe" "heh" ;P
Elex 3 nie ma już żadnego znaczenia chyba dla każdego kto miał przyjemność ograć Elex 2. Elex 1 był dobrym średniakiem ale elex 2 nie dość że jest fabularnie dziurawy jak sito zarówno względem jedynki to jeszcze od jakiegoś 3 rozdziału fabuły nie ma pojawiają się za to zadania typu idź zabij 100 wrogów koniec zadania i tak jest przez cały 4 i 5 rozdział. Jeżeli tak miał by wyglądać Elex 3 to ja odpadam. Szkoda PB ale sami się do tego w pewnym stopniu doprowadzili.
Od dawna powinni kontynuować Gothica przez ostatnie 20 lat mieli na to sporo czasu niestety poszło to w złym kierunku post apo science fiction dajta spokój chcemy krwistego rpga jak za dawnych lat :D niezbyt duży świat fantasy doskonała sztuczna inteligencja czyli to czym zasłynęli ponad 20 lat temu i choć trochę mroczny to jednak piękny świat w epoce średniowiecza
Ich nowy Gothic byłby takim samym gównem jak Risen czy Elex, tyle że w ciekawszej oprawie.
Czekam na elex 3 😢
Troche sami są sobie winni, gdyby zamiast Elex 2 stworzyli Gothic 4, na tym samym silniku co Gothic Remake (Unreal Engine 5) zatrudniając specialistow do modeli postaci i systemu walki to nie byloby szans by gra sie nie sprzedała. Moim zdaniem powinni dostac ostatnią szanse od studia i mozliwosc połączenia sił z Alkimia Interactive pomagając in przy tworzeniu ich gry. Osobiscie Lubie Gothica i Elexa, obie gry mają zarówno dużo rzeczy wspólnych jak i tych ktore je różnią. Niestety Elex nie ma takiej marki jak Gothic.
Po pierwsze chyba już mieli dosyć Gothica, a po drugie oni nie mieli do niego praw.
Currywurst dobre żarcie, może być dobra gra 😅 gothica się boją zrobić żeby nie zepsuć a myślą o nowym małym świecie pewnie żeby zrobić sobie nowego gothica, którego ludzie pokochają ale co i wyjdzie no to mam nadzieję się okaże. kurna niech zrobią dodatek do jedynki lub dwójki po prostu, ja bym kupił😅
Czyli co ? Nie ma co liczyć na Gothic remake w tym roku?
Remake powstaje niezależnie od Piranii
@@piesnekrofiI ufff dzięki. Ulżyło mi trochę
Elex 1 i 2 jest moim zdaniem ok
cdp all in w pirahne i wiedzminogothic wyjdzie okok
Nie dziękuje, CDP robi beznadziejne gry.
Moim marzeniem jest zeby zrobili ReWork gothica 3 który był dosyć chujowawy w porównaniu do poprzednich części.
W sumie to nawet i dobrze. Przez ostatnie lata robili strasznie gówniane gry.
parodia z tym waszym smutkiem że jakies studio upada , zrobili chociaż jakieś dobre gierki w przeciągu ostatnich 15 lat ?
Nowy tytuł nowa gra nowe rozwiazania itp chłopie o czym ty śnisz to dla tego studia jest nie wykonalne oni od lat tworzą drewno i te same schematy w swoich grach jedynie co ich może uratować to próba zrobienia kolejnej części gothic na podobnych schematach które tylko potrafią robić
Jak mają robić taką srake co robią teraz to niech zamykają w pizdziet. Silnik graficzny z 2008 roku, słaba fabuła, każdy tytuł gothico-podobny, zero pomysłu itd.
Poranie robia dobre małe gry, gotchic 3 i elexy to straszne gówno
mi tam elex się podobał ograłem z kilka razy gothic to tak co najmniej z 50
W obu exlexach bawiłem się dobrze
Najważniejsze już za Piraniami - pozbycie się Bjorna. Szanuję go za wiele lat tworzenia gier gothico-podobnych, ale już od Risena 3 widać było, że kierownictwo daje ciała. Już dawno powinni porzucić swój przestarzały silnik, zmienić skalę gier i zatrudnić jakiegoś dobrego game designera, który wymyśliłby coś świeżego.
Szkoda byłoby zamykać studio z taką historią. Mam nadzieję, że utrzymają się na powierzchni.
Dokładnie. Jeśli już nie chcą robić Gothica w formie RPG-a, to mogą przecież zrobić RTS czy City Builder osadzony w świecie Gothic. W takiej formie można by nawet wybaczyć słabą grafikę czy drętwę animacje. Gothic dla tego studia to zapomniana kura znosząca złote jaja. Powinni to wykorzystać.
@@Poldek.Misiak Z tym city builder to pojechałeś :)
@@plrc4593 Polecam koledze Banished czy Farthest Frontier. City Builder-y to nie tylko SimCity czy Cities Skylines. Warto się dokształcić w temacie zanim napiszę się komentarz 😉
Z taka historia? czyli 2 dobre gry w ciagu 20 lat? ( obiektywnie gothicy sa srednie, Polacy i Ruscy łaskawie na nie patrza przez dobry dubbing i nostalgie) lubie gothicy, ale nikogo z wyjatkiem Polakow i Ruskich te studio nie obchodzi i jest ku temu bardzo dobry powód
@@firstkill8413 Obiektywnie Gothic I był średni. Niedokończony. Nadrabiał dubbingiem, fabuła, klimatem, immersją. Gothic II i Noc Kruka były świetnymi grami.