To że Pan jest baraaardzo mądry, że ma ogrooooomną wiedzę, to jest nic w porownaniu z tym podmuchem wiatru. Niesamowite wyczucie tej historii, kultury i religii. Coś wspaniałego. Bardzo Panu dziękuję.
Dla mnie najlepszy odcinek, zwłaszcza końcówka! Dziękuję! Pozwolę sobie dodać coś od siebie, co pojawiło się w moim zrozumieniu podczas oglądania i rozważania :) Kohelet pięknie pokazuje, że w całej tej ulotności życia materialnego (cielesnego), zmienności i ulotności naszych osobistych spekulacji umysłowych, tych wszystkich sprzeczności, które nas otaczają, pewnego wręcz absurdu - pewną Stałą, tajemnicę, którą nazywa Bogiem. Skłania nas do wyjścia poza nasz umysł, poza zwierzęcą identyfikację z ciałem, przyjemność czy cierpienie; pokazuje, że każda sprzeczności jest tym samym, np. kochanie i nienawiść, mądrość i głupota. Trochę przypomina Rumiego w swych rozważaniach :) Wg mnie to dzieło to wspaniały drogowskaz do poszukiwań poza słowami, w przestrzeni naszego Jestestwa (obecności i wewnętrznego spokoju). Wskazuje na Esencję, która nie jest tym, ani tamtym, ukrytą pod płaszczem otaczającej nas iluzji, ale zarazem stale się ujawniającą. On to widzi, rozumie i tylko wskazuje, a kto ma zrozumieć, ten zrozumie. Zero inwazji w umysł, po prostu pytaniami otwiera pewne przestrzenie w Nas :) Wspaniałe jest także ukazanie pewnej Prawdy, że im więcej wiesz, tym bardziej cierpisz; aż w końcu zdajesz sobie sprawę, że nic nie wiesz :) Gonimy, szukamy, staramy się coś pozostawić i być zapamiętanym, a może po prostu należy zaakceptować dzieło boskie, swoje uwarunkowania i po prostu być szczęśliwym 😊 Piękna Księga. Pozdrawiam
Wspaniały wykład. Gratuluję przeogromnej wiedzy i otwartego umysłu, co pozwala dostrzegać głębie. Bardzo dziękuje za Pana pracę. W wykładzie padło wiele pomysłów na kolejne wykłady odnośnie ks. Koheleta, więc mam nadzieję, że pojawią się kolejne filmy na kanale.
'Kto wie co jest dobre dla czlowieka?" , Ko zna Bozy plan ? klucz który mówi wszystko. Księga wielkiej pokory milosci i wiary. Zaufanie daje spokuj i radości! w każdej chwili . Dziekuje za Koheleta . Bardzo miło slucha sie wykladu , pan jak zwykle znajduje głębiej. Dziekuje
dlaczego z kobietami powinno się rozmawiać na temat Biblii lub przedstawiać im zamierzenie Boga co do drugiego wejścia do 7 dnia odpoczynku Bożego ?? bo Bóg wybrał kobiety do pewnej rzeczy ,a nie mężczyzn: "(.....) daje rozkaz,a dobrą nowinę rozgłasza ogromna rzesza kobiet." Psalm 68:11 . rozkaz padł z ust Boga , to nie możecie się zbuntować przeciw Bogu.
Cóż, ja mam nieodparte wrażenie że Kohelet cierpiał na depresję z okresami remisji. Jest mi to znajome. Kurczę, wielu rabinów, naukowców i mam takie wrażenie wiele szukających poznania zmagają się z transcendencją i codziennością Dziękuję za Pana pracę.M.Mroczek zmagają w życiu z codziennością jak i z transcendencją.
@annaduch7471 mam pytanie, jak pani daje radę słuchać wykładów po kilka dziennie. Gdzie na to czas wziąć, tyle obowiązków. Ja jak słucham wykładów, to muszę siedzieć, patrzeć i wsłuchiwać się i jak nad czymś się zastanawiam związane z wykładem, to muszę wrócić i jeszcze raz, lub robię pauzę i kminie lub rozgryzam to, bądź przeżuwam potocznie mówiąc.Więc nie ma możliwości niekiedy, by jeden wykład przesłuchać. Jak coś robię, to nie bardzo można się skupić i wszystko dokładnie zrozumiem, bo to nie bajka jakaś, więc trzeba przysiąść do tego jakby z powagą i zrozumieniem a nie aby poprostu przesłuchać czy "zaliczyć" 🤔
"Księga Koheleta radykalnie woła o nowe rozwiązania teologiczne; o czas mesjański, o kompletną zmianę starotestamentalnego paradygmatu teologicznego" - GENIALNE!!! Słucham drugi raz i nie mogę wyjść z podziwu nad trafnością spostrzeżeń i odwagą zamierzenia się z niewygodnym teologicznie tematem. Dziękuję za otwarcie nowej przestrzeni do rozważań nad "nowoczesnością" i aktualnością treści tej części Bożego Objawienia.
Panie Majewski.kazdy pana wyklad,to intelektualna uczta.Naleze do tych nielicznych,co przeczytali Stary Testament,ale te wyklady daly mi zrodumienie tego co czytałem.Mysle ,ze Twoi sluchacze by bardzo chcieli wyklady o Nowym Bardzo dziękuję,za te wszystkie wykłady i czekam na nowe o Jezusie Chrystusie.
Pan jest geniuszem i mądrym człowiekiem. Patrzy Pan bardzo szeroko i widzi Pan to co ukryte na powierzchni. Dziękuję, że przedstawił mi Pan Koheleta bo, okazuje się , że utożsamiam się z nim w zadawaniu pytań i szukaniu odpowiedzi, konkluzji "To tak nie działa, tak nie jest do końca".
Jeśli chodzi o tłumaczenie tego pana, Miałbym pytanie. Czy pani też pochodzi o zwierząt, bo ja nie. Myślę że KOHELET, mówiąc, że sami OD SIEBIE jesteśmy zwierzętami, ponieważ mamy te same pragnienia jak zwierzęta, jedzenie, terytorium do życia, tak samo umieramy, szukamy partnerki do życia. itd. Natomiast człowiek zachowujący prawo Boże i posłuszeństwo i mający ducha Bożego , staje się MU podobny, Człowiek stworzony przez BOGA może upodobnić się po przez swoje zachowanie do świni czy innego zwierzęcia. I to ma na myśli autor tej księgi. Ten pan w śród wielu prawdziwych ciekawych wypowiedzi, miesza bzdury, zaprzecza BOGU. Czy pani chce brać imię BOBA na daremno i być pociągnięta do odpowiedzialności, ponieważ BÓG nie pozostawi takiego człowieka bez karania, który zaprzecza BOGU. Według mnie ten pan nie ma ducha bożego i wszystko bierze literalnie, dlatego nie może zrozumieć spraw duchowych. Na koniec zadam pytanie. Komu chce pani być podobna ludziom czy BOGU? Pozdrawiam
Lubię księgę Koheleta. Obok księgi mądrości i listów św Pawła, moja ulubiona. Bardzo dziękuję za te kilka zdań podsumowujących. Są dla mnie bardzo cenne.
@@cenk-nd6us Przesłanie tej księgi jest zrozumiałe w świetle natchnionych wypowiedzi z Nowego Testamentu. Paweł z Tarasu,List do Rzymian rozdział 8: "Bo stworzenie zostało poddane daremności nie z własnej woli, ale z woli Tego, który to sprawił, dając jednak podstawę do nadziei, 21 że samo stworzenie też zostanie uwolnione z niewoli zepsucia i zazna wspaniałej wolności dzieci Bożych." Przystępne informacje dotyczące "nadziei" o której wspomniał ap.Paweł można znaleźć w bezpłatnym,interaktywnym kursie biblijnym: "Już zawsze ciesz się życiem" Np.lekcja 02 "Biblia daje nadzieję'' Kurs łatwo znaleźć, wystarczy w wyszukiwarkę wpisać jego tytuł.
Bardzo dziękuję za ten wykład. Księga Koheleta jest zrozumiała dla tych, którzy troszkę przeżyli, niekoniecznie starych, ale patrzących już z pewnej perspektywy. Tam nie ma sprzeczności, tam jest zawarty cały proces ludzkiego życia i kształtowania się świadomości egzystencjalnej. Jest to księga biblijna, która najbardziej mnie poruszyła. Chętnie wysłuchałabym kolejnych wykładów na jej temat. Chętnie dowiedziałabym się też czegoś o Pieśni nad pieśniami. To przepiękny erotyk, ale ludzie boją się tak patrzeć na tę księgę. Ona też "tak jakby" nie pasuje do Biblii.
Mi ta księga w ogóle nie wydaje się pełna sprzeczności, przekaz jaki z niej wyciągam, to że trzeba mieć dystans do siebie i swoich osiągnięć oraz do innych i ich osiągnięć. Nie jesteśmy w stanie osiągnąć wszystkiego i być zapamiętanym przez wszystkich. W tej chwili na świecie szacunkowo żyje 7% z liczby ludzi, którzy żyli kiedykolwiek, czyli prawie 8 mld ze 108 mld, czy to nie daje do myślenia? Ta księga mówi, żebyśmy się nie dali zwariować, Zen w czystej postaci 😊
@@AOTBrightSide Nie znam Zen ale zgadzam się z tym, że nie ma w Księdze Koheleta sprzeczności. Do myśli w niej zawartych można dojść samemu, ale w Księdze Koheleta są one pięknie i ponadczasowo wyrażone. Ktoś, kto czyta z pewnym bagażem przeżyć i przemyśleń i podchodzi do Koheleta, jak do normalnego człowieka nie dostrzeże sprzeczności tylko proces, w którym znajduje się każdy człowiek ale nie każdy sobie to uświadamia. Młody odkrywa "smaki życia", próbuje, odkrywa, buduje. Perspektywa śmierci jest daleka i nierealna. W miarę upływu czasu można sobie uświadomić, że nic nie jest trwałe, wszystko przemija. To może być bolesne, zniechęcające, depresyjne. Jest w tym bezradność, nic nie można zmienić. I wtedy pojawia się dojrzałość, można się cieszyć tylko tym, co "tu i teraz" bo tylko to mamy. Jednocześnie wszystko robić ze świadomością Bożej sprawiedliwości. Korzystać z życia mądrze. Jednocześnie nie filozofować za dużo, nie rozmyślać za dużo bo to nic nie daje, prócz trudnych myśli.
@@magdamyszak czyli na temat biblijny nie wolno z panią rozmawiać ?? ja pani nie zaczepiam , tylko próbuje wymienić publicznie swoje myśli z panią, bo tak jesteśmy stworzeni, do wymiany myśli poprzez mowę lub słowo pisane. nie jestem z panią sam na sam , tylko na forum publicznym. porozmawiamy na temat tekstu Biblii ??
Dziękuję za bardzo ciekawy wykład.Św. Paweł w Odzie do Miłości ujmuje filozofię Koheleta w podobny ,lecz pogłębiony sposób Chylę czoła przed ludźmi o otwartych umysłach i nieugięcie poszukujących prawdy.
Nie wiem, jak wyrazić moją wdzięczność! Jestem koheletyczką i dopiero teraz, dzięki Pana komentarzom o tym sie dowiedziałam, choć zawsze był mi bliski. Jest dla mnie miejsce w judeochrześcijaństwie. Dzięki.
Jako osoba o umyśle analitycznym, która lubi rozważać okoliczności w kluczu skutkowo-przyczynowym, (trochę jak informatyk analizuje program) stwierdzam, że Kochelet naprawdę wyprzedził swoją epokę! Jeśli rozważyć rozważania Kocheleta w kluczu języka programowania to sprawa jest bardzo prosta i logiczna! Kochelet stawia tezę i oczekuje odpowiedzi: prawda, czy fałsz. A potem gdy czytelnik myśli, że zna odpowiedź, do tezy dodaje atrybut(y) i znowu zadaje pytanie: a teraz prawda czy fałsz? Czyli: Czy to coś daje marność, czy szczęście?. Z jakim atrybutem to daje marność, a z jakim atrybutem daje szczęście? Zmusza człowieka do odkrycia z jakim atrybutem zmienna np. "mądrość" ="szczęście" a z jakim "mądrość" = "marność" Dla mnie ta księga jest genialna! Kochelet - teolog - programista :-)
W przekładzie Dosłownym EIB znalazłem takie samo podejście do kobiety w Kazn 7:26 "kobieta, ta, której...". Dla mnie to rewelacyjne wieści. Od lat jestem pastorem, a słuchając Pana wykładów Biblia stała się dla mnie jeszcze większą rozkoszą. Niech Bóg Pana obficie błogosławi!
Dziek panu przeczytałam Księgę Koheleta . I za to bardzo dziękuję . I jestem pod wrażeniem, bo i ja do tych samych wniosków doszłam sama. Pan Kohelet to facet , który wiele przeszedł , przeżył , doswiadczył , wiele widział , wiele słyszał . Uważam że kiedy pisze swą Księgę jest już starszym człowiekiem świadomy , że nadchodzi dla niego śmierć . I ja jestem starsza osoba która obecnie czeka na koniec swój . I ja po wielu rozważaniach nad swym życiem doszłam do podobnych wniosków , ze wszystko przemija i jest marnością nad marnościami . Mimo takich myśli nie jestem zdołowana , przygnębiona ponieważ wierzę w Boga . Ja z inteligencją i ze swą mądrością nie sięgam do pięt panu Koheletowi , a mimo coś nas Łączy , to wiara i miłośc do Boga . I to się tylko liczy w życiu . Piękna i mądra księga . A słowa na koniec tej Księgi cyt; Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek! 14 Bóg bowiem każdy czyn wezwie przed sąd. To testament i przestroga od pana Koheleta dla Izraelitów , jak i dla wszystkich ludzi , którzy nie uwierzyli w Jezusa Chrystusa. Wszystkie mądrości na temat Księgi Koheleta wygłoszone przez mędrców tego świata to marność nad marnościami , bo żaden nic mądrzejszego na koniec nie powiedział prócz jednego człowieka i Boga - Jezusa Chrystusa. Na wzór pana Koheleta i nam gojom Jezus Chrystus Syn Boży przekazał nam testament zawarty w Ewangeliach , a w nim nas pouczył jak żyć , aby nasze życie tu na Ziemi nie było marnością nad marnościami . Ale mowa Syna Bożego jest inna . To nie przestroga ale dobra rada oparta nie na strachu ale na miłości i miłosierdziu , która daje nam nadzieje na życie wieczne . Bóg jest tylko Dobry a dobra nie należy się bać . Bać mamy się jednego ; aby przez swoje czyny i mowę nie utracić miłości Boga . I naszym przykazaniami nie jest już Prawo Mojżeszowe ale prawo miłości ; Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich myśli swoich, a bliźniego swego, jak siebie samego. W tych dwóch zdaniach jest zawarty cały dekalog. Dzięki tej Księdze Koheleta możemy dojrzeć różnice miedzy Starym Testamentem a Nowym Testamentem , docenić miłośc Boga , dobroć Boga .
. Ma pan racje . To co napisałam to na podstawie co przeczytałam w Księże Koheleta . Moja znajomość Starego Testamentu ogranicza się do Księgi Rodzaju , Psalmów i teraz do Księgi Koheleta. Dlatego słucham mądrych biblistów . Próbowałam kiedyś czytać dalej ale czytając we mnie rodziły się złe emocje , oskarżenia i potępienie dla Izraelitów , a nawet wobec Boga . I się przeraziłam . Aby nie obrażać Pana Boga ,więc przestałam czytać . Potem wiele słuchałam i czytałam na internecie wykładów na temat Starego Testamentu . I co z tego , skoro wszystko przepada , bo moja pamięć przypomina obecnie sito o dużych oczkach i dlatego za słowami pana Koheleta powiem, że to wszystko jest marnością nad marnościami że najważniejszy jest Bóg ,życie z Bogiem i w Bogu . Dziękuję i pozdrawiam . MD .
@@Jerzy956 „Nie wolno wam spożywać żadnej padliny. Możesz ją dać do zjedzenia cudzoziemcowi, mieszkającemu w twoich osadach, albo możesz ją sprzedać obcemu.” - Pwt 14,21; „Będziesz udzielał pożyczki wielu narodom, sam niczego nie pożyczając. Jahwe umieści cię na czele, a nie w tyle.” - Pwt 28, 12-13). „I przybędą obcy, by paść wasze trzody, cudzoziemcy będą oraczami waszymi i pracownikami w winnicach. Wy zaś zwani będziecie „kapłanami Jahwe” - Iz 61,5). Obcemu Izraelita może dać lub sprzedać padlinę, udzielić kredytu, a tak wogóle obcy to sługa Izraelitów i tyle w temacie miłości Izraelitów do obcych. Proszę się przygotować lepiej, a nie wciskać te swoje dyrdymaly.
@@Jerzy956 Kto o zdrowych zmysłach spożywa padlinę. Ten przepis pokazuje pogardę Izraelitów i ich świętej księgi dla innych narodów. Co do pożyczek to kolejny przepis robiący z gojów głupków, a o proroctwie nie będę się rozpisywać. Człowieku według Starego Testamentu jesteś gojem czyli bydłem możesz jeść padlinę, brać od nich kredyty i na nich robić ale ci ta księga sprała mózg.
Dziękuję bardzo za ten wykład. Bardzo ważne jest roztrząsanie niuansów w przekładach, jak widać ma to znaczenie i daję pełniejszy obraz i zrozumienie tej księgi. Jak zauważył jeden z komentujących słuchanie panskich wykładów to uczta intelektualna i pokarm dla ducha. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie.
Super wykład. BRAVO Moje przemyślenia, że może pod słowem pod słowem "halla" ulotne powinniśmy postrzegać słowo względne. Mielibyśmy zatem biblijną torie względności, a więc wszystko jest względnością. Tak jak woda w trzech stanach skupienia.
Wspaniały materiał, kolejny, który odczarowuje negatywny (strasząco-grożący) przekaz z lekcji religii. A co do "TRUDU", "trudności", to wydaje mi się, że Kohelet ma na myśli to, do czego niedawno, przed 50-tką, doszedłem (dojrzałem) - że nie można trudzić się "na próżno", nomen omen, czyli wysilać się tylko po to, by swojej pysze dogodzić, POKAZAĆ się, zaistnieć, czy gonić za jakimiś mrzonkami zapatrzonym będąc w osiągnięcia (złudne) innych ludzi. Zamiast tego mędrzec nasz sugeruje, żeby po prostu robić swoje, cieszyć się tym, co się ma, co Bóg dał, czy też tym, co się wypracowało z naturalnej potrzeby, czucia, głosu serca, kroczenia własną drogą. Przy okazji zdobywając właśnie mądrość, która nie powinna być wartością sama w sobie, tylko narzędziem DOBRA (o czym mówi też Sokrates, który pewnie czytał Koheleta).
@@JurandJS Rozumiem do czego pijesz ale nauka jest akurat tą dziedziną gdzie z zasady poszukuje się prawdy. Zdrowa nauka to taka która mówi jak jest, odkrywa mechanizmy, przyczyny i skutki.
Wszystko to istnieje równożędnie troska i radość, życie i śmierć. Piękna księga, mądra i prawdę życiową opisał. Uwielbiam księgi mądrościowe, piszą szczerą prawdę o ludziach ich życiu, podłości, dobroci. Polecam je czytać 😊. 46:56 spanie, spożywanie , wydalanie i kopulacja . W całej reszcie człowiek potrafi być gorszy niż zwierze. 😊
Zrozumieć można wiele ( kto ma uszy niechaj słucha). Na przykład to iż ( za przykładem Koheleta i antycznych sceptyków, nie należy wszystkiego uznawać za prawdę, tylko wszystko rozważyć). Z Mądrości Syracha. Rozdział 37 wersety 22-23 ,, bywa mędrzec, który jest mądry dla siebie, a owoce jego wiedzy w jego ustach są niezawodne. Bywa mędrzecz, który swój naród wychowuje, a owoce jego wiedzy są niezawodne.,,
Po raz pierwszy znalazłam coś przyswajalnego w ST. Moje życiowe obserwacje odnalazłam zapisane 2,5 tysiąca lat temu, niesamowite. Wiary w sensie religijnym jednak tu nie widzę.
Witam i dziękuję za kolejny materiał, pozwolę sobie podzielić się refleksją. Pańskie wykłady nie tylko są ciekawe , merytoryczne i dotyczą interesujących mnie treści. Ale pozwoliły mi na nowo spojrzeć na Biblię, jako na źródło mówiące raczej o człowieku , o jego ówczesnym rozumieniu świata, zwyczajach, moralności i wyobrażeniu Boga. Do tej pory byłem ograniczony treściami traktującymi historie biblijne dosłownie lub interpretujący mi je współczesnymi kategoriami i potrzebami. Bardzo dziękuję za dzielenie się wiedzą , pozdrawiam.
Kohelet to odważny obserwator rzeczywistości, który akceptuje ją taką jaka jest i wie (lub wierzy), że ostanie słowo należy do Boga. Bardzo dziękuję za bardzo ciekawy wykład. Pozdrawiam.
Kolejny świetny wykład, a już sobie obiecałem że posłucham muzyki którą w każdej chwili mogę wyłączyć, bo jak zaczynam Pańskie wykłady to przez półtorej godziny ciężko się oderwać. Co do Koheleta zaś, to możliwe iż cierpiał na jakiś wariant choroby afektywnej dwubiegunowej, stąd jego rozchwianie emocjonalne, raz smutek i ulotność, a po chwili euforia ("po chwili" to oczywiście w tekście, nikt nie wie ile czasu mijało pomiędzy kolejnymi zapiskami )
Właściwie to Księga Koheleta wraz z jej treścią jest o tyle zagadką, że nie wiadomo, które z zawartych tam stwierdzeń to własne wnioski Koheleta, a które to przytaczane stwierdzenia, które autor "bierze na warsztat", by z nimi polemizować i się z nimi nie zgodzić. :) Bo ewentualne cytaty i cudze stwierdzenia nie są tu oznaczone. Autor snując rozważania o sensie życia i drodze do szczęścia dochodzi do sprzecznych wniosków, jednak takie właśnie jest życie - pełne sprzeczności i paradoksów. Kryzysy egzystencjalne i chwile pesymizmu przeplatają się z wyciąganiem wniosków, które można nazwać pocieszającymi i pozytywnymi. Choć wygląda po prostu na to, że autor podsumował swoje chwile kryzysów egzystencjalnych, które w końcu przezwyciężył, i potem przedstawił wnioski, do jakich w końcu doszedł. Przy założeniu, że autor przynajmniej w części zgadza się ze wszystkim, co tam zamieścił, można wnioskować, że jego księga to synteza myśli żydowskiej, stoicyzmu i epikureizmu. Wpływ greckiej myśli jest u niego mocno widoczny. Osobiście mam wrażenie, że Kohelet był zarówno mądrym, jak i wrażliwym, a przy tym sympatycznym i pozytywnym człowiekiem, z którym chętnie by się porozmawiało i podyskutowało na żywo. IMHO to jeden z najciekawszych starożytnych Żydów, jakich odnotowała historia. Stwierdza, że wszystko jest ulotne, a panująca na świecie niesprawiedliwość czyni życie wręcz nieznośnym, a mimo to nie popada w pesymizm, tylko zaleca, żeby pogodzić się z tym, że wszystko jest hevel (ulotne), mieć nadzieję, że Bóg ustanowił wszystko tak, że w końcu wszystko przestanie być hevel, i czerpać z życia pełnymi garściami i znajdować radość w małych rzeczach, jak jedzenie, picie, praca czy życie rodzinne. Podkreśla wartość mądrości (choć jej nie przecenia), przyjaźni i wzajemnego wsparcia. Zaleca pogodę ducha i cieszenie się z tego co się ma, dopóki jest to możliwe. Ogólnie, wiele słuszności w jego rozumowaniu.
Życie nasze to Radości. Smutki. Cierpienia. Szczęście. To wszystko jest ulotne, krótkotrwałe. Przemija , następuje po sobie a w końcu po wielu latach życia stwierdzamy że nie wiadomo co to jest szczęście, już nie potrafimy się radować. Całe życie jest ulotne. Jakie to mądre .
To moja Księga,tak to czułam przez lata, choć nie rozumiałam. Dziś została mi genialnie opowiedziana na nowo.Czuję, jakbym zjadła obfity, pyszny obiad z deserem:) Serdecznie pozdrawiam
Mnie się ta marność zgadza z ulotnością. Po prostu tłumaczenie powstawało w czasach, gdy marność i ulotność, czy też nieuchwytność, były znaczeniowo bliżej niż współcześnie. Z resztą co tu długo szukać: „Kobieto, puchu MARNY, ty WIETRZNA istoto” Dziękuję za wykłady 💚 zawsze wypatruję kolejnego 🌻
Pewnie. Z tym że dziś, jak próbowałem pokazać, marność/marny ma wyraźnie negatywny wydźwięk (bezwartościowy). Zaś "ulotny" nie ocenia wartości, tylko stwierdza przemijalność. Pozdrawiam
@@Marcin.Majewski również pozdrawiam wypatrując kolejnych wykładów :) Ps. Najwyraźniej ponadpółwieczny pesel pomaga mi w takim rozumieniu marności :) Ale naturalnie zachwyca mnie użycie słowa „ulotny”!
Niesamowity wykład ! 💯 Wiele wyjaśnia. Kohelet to moja ulubiona Księga aczkolwiek druzgocąco pesymistyczna. Myśl, że Księga jest jakby wprowadzeniem do Nowego Testamentu rzuca tu nowe światło i pomogło mi w końcu wyjść poza schemat. Dodatkowo szkoda nie do opisania, że błędnie przetłumaczono te wersety o których Pan wspomina. Aż trudno uwierzyć jak to zmienia postać rzeczy. Bardzo dziękuje !
Przesłanie księgi Koheleta rozumiem (w aspekcie wiedzy psychologicznej oraz mistyczno- teologicznej) jako ukazanie procesu dojrzewania człowieka do świadomości ulotności wszystkich stworzonych elementów życia ludzkiego (materii, relacji, także wiedzy i cnót), co przygotowuje go i realnie otwiera na Boga (który jest Stały). Retoryką oraz wymiarem pedagogicznym przypomina mi do zludzenia Drogę na Górę Karmel Jana od Krzyża, czyli prawdę o konieczności szukania Go poprzez wyzbywanie się pokładania nadziei w czymkolwiek stworzonym (szczególnie w wartościach duchowych). Musimy iść przez nicość, ciemność, pustkę - aby odnalazł nas Pełny, Jedynie Sensowny i Jasny. Pozdrawiam serdecznie dziękując za publikację cudownej wiedzy - niech służy Bogu w ludziach. 💙
Kolejny wspaniały wykład, głębokie przemyślenia i spostrzeżenia i genialne propozycje tłumaczeń. Ulotne, jakże ulotne - pięknie, poetycko i wiernie. Tym razem tłumacz pozostał wierny a tłumaczenie pomimo tego jest piękne.
Czy w polszczyźnie początku XIX w znaczenie słowa "marny" nie było właśnie bliższe pojęciu "ulotny"? Mickiewicz: "Kobieto, ty puchu marny, ty wietrzna istoto!" Dokładnie to samo znaczenie!!!
@@adamdzierzanowski94 W polszczyźnie XIX wieku owszem, ale współczesne czasy wymagają współczesnych tłumaczeń, trafiających do współczesnego Czytelnika. Ale najlepiej jest czytać w oryginale. Żadne tłumaczenie nie jest doskonałe, a jedynie przybliża nam sens oryginału.
Jak zwykle super. Dziekuje ❤
To że Pan jest baraaardzo mądry, że ma ogrooooomną wiedzę, to jest nic w porownaniu z tym podmuchem wiatru. Niesamowite wyczucie tej historii, kultury i religii. Coś wspaniałego. Bardzo Panu dziękuję.
Ulotne, jakże ulotne, wszystko jest takie ulotne. ❤️ Dziękuję za Pana działalność na TH-cam. Jest Pan swietnym wykladowca. Pozdrawiam
Podsumowanie .sztos..❤
Wysłuchałam tego wykładu po raz kolejny i z pewnością nie raz jeszcze do niego wrócę. Jest genialny! Dziękuję...
Dla mnie najlepszy odcinek, zwłaszcza końcówka! Dziękuję! Pozwolę sobie dodać coś od siebie, co pojawiło się w moim zrozumieniu podczas oglądania i rozważania :)
Kohelet pięknie pokazuje, że w całej tej ulotności życia materialnego (cielesnego), zmienności i ulotności naszych osobistych spekulacji umysłowych, tych wszystkich sprzeczności, które nas otaczają, pewnego wręcz absurdu - pewną Stałą, tajemnicę, którą nazywa Bogiem. Skłania nas do wyjścia poza nasz umysł, poza zwierzęcą identyfikację z ciałem, przyjemność czy cierpienie; pokazuje, że każda sprzeczności jest tym samym, np. kochanie i nienawiść, mądrość i głupota. Trochę przypomina Rumiego w swych rozważaniach :)
Wg mnie to dzieło to wspaniały drogowskaz do poszukiwań poza słowami, w przestrzeni naszego Jestestwa (obecności i wewnętrznego spokoju). Wskazuje na Esencję, która nie jest tym, ani tamtym, ukrytą pod płaszczem otaczającej nas iluzji, ale zarazem stale się ujawniającą. On to widzi, rozumie i tylko wskazuje, a kto ma zrozumieć, ten zrozumie. Zero inwazji w umysł, po prostu pytaniami otwiera pewne przestrzenie w Nas :) Wspaniałe jest także ukazanie pewnej Prawdy, że im więcej wiesz, tym bardziej cierpisz; aż w końcu zdajesz sobie sprawę, że nic nie wiesz :) Gonimy, szukamy, staramy się coś pozostawić i być zapamiętanym, a może po prostu należy zaakceptować dzieło boskie, swoje uwarunkowania i po prostu być szczęśliwym 😊
Piękna Księga. Pozdrawiam
Wspaniały wykład. Gratuluję przeogromnej wiedzy i otwartego umysłu, co pozwala dostrzegać głębie. Bardzo dziękuje za Pana pracę. W wykładzie padło wiele pomysłów na kolejne wykłady odnośnie ks. Koheleta, więc mam nadzieję, że pojawią się kolejne filmy na kanale.
Dziękuję, że poświęca Pan czas na dzielenie się zdobytą wiedzą
To nie jest poświęcenie się, to jest obowiązek.
'Kto wie co jest dobre dla czlowieka?" , Ko zna Bozy plan ? klucz który mówi wszystko.
Księga wielkiej pokory milosci i wiary.
Zaufanie daje spokuj i radości! w każdej chwili .
Dziekuje za Koheleta .
Bardzo miło slucha sie wykladu , pan jak zwykle znajduje głębiej.
Dziekuje
dlaczego z kobietami powinno się rozmawiać na temat Biblii lub przedstawiać im zamierzenie Boga co do drugiego wejścia do 7 dnia odpoczynku Bożego ?? bo Bóg wybrał kobiety do pewnej rzeczy ,a nie mężczyzn: "(.....) daje rozkaz,a dobrą nowinę rozgłasza ogromna rzesza kobiet." Psalm 68:11 . rozkaz padł z ust Boga , to nie możecie się zbuntować przeciw Bogu.
WOW! Dzieki! Dzieki!
Cóż, ja mam nieodparte wrażenie że Kohelet cierpiał na depresję z okresami remisji. Jest mi to znajome. Kurczę, wielu rabinów, naukowców i mam takie wrażenie wiele szukających poznania zmagają się z transcendencją i codziennością
Dziękuję za Pana pracę.M.Mroczek
zmagają w życiu z codziennością jak i z transcendencją.
Te wszystkie mysli i rozkminy przebiegają przez głowę każdego człowieka, nawet bez depresji.
Dla mnie to choroba afektywna dwubiegunowa - typowe objawy - huśtawka pomiędzy euforią i radością a depresją i beznadzieją.
@@tomasz.7983ciekawe.
@@tomasz.7983 dokładnie o tym samym pomyślałem.
Wzięli ,,barbeluche,także git👍
Niesamowte podejście do sprawy! "Ulotne, jakże ulotne, wszystko jest takie ulotne". Dziękuję bardzo!
Odkryłam Pana kanał który dokładnie odpowiada na to czego szukałam dziękuję.
Cudowne omowienie Ksiegi Koheleta!!!
Dawno temu czytalem T. Żychewicza , Stare przymierze.
Chapeau bas, Panie profesorze...
MM jest, moim zdaniem, najwybitniejszym naukowcem w Polsce.
Kohelet w pigułce -dziękuję za wspaniały wykład.
Cieszę się, że trafilam na ten kanał. Życzę aby bardzo szybko przybywalo subskrypcji. Pozdrawiam i dziękuję.
Bardzo cenię moj czas,ale wszystkie Pana wyklady,to pożytecznie spedzone chwile mojego życia.Pozdrawiam i czekam na cos z Nowego Testamentu
Wątpliwości są mądrzejsze niż pewność siebie
Choć z drugiej strony... "Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy..." ;)
Przypomnilo mi przysłowie człowiek mądry ma wątpliwości a głupi idzie w zawarte.
Dziękuję za ten wykład i pozostałe zresztą również. Od kiedy trafiłam na ten kanał nie mogę się oderwać. Słucham po kilka wykładów dziennie.
Mam tak samo😂👍
@annaduch7471 mam pytanie, jak pani daje radę słuchać wykładów po kilka dziennie. Gdzie na to czas wziąć, tyle obowiązków. Ja jak słucham wykładów, to muszę siedzieć, patrzeć i wsłuchiwać się i jak nad czymś się zastanawiam związane z wykładem, to muszę wrócić i jeszcze raz, lub robię pauzę i kminie lub rozgryzam to, bądź przeżuwam potocznie mówiąc.Więc nie ma możliwości niekiedy, by jeden wykład przesłuchać.
Jak coś robię, to nie bardzo można się skupić i wszystko dokładnie zrozumiem, bo to nie bajka jakaś, więc trzeba przysiąść do tego jakby z powagą i zrozumieniem a nie aby poprostu przesłuchać czy "zaliczyć" 🤔
@@monikajanicka5137
Zwykle słucham, gdy robię coś co nie wymaga uwagi, a gdy chcę coś zanotować to zatrzymuję i notuję.
"Księga Koheleta radykalnie woła o nowe rozwiązania teologiczne; o czas mesjański, o kompletną zmianę starotestamentalnego paradygmatu teologicznego" - GENIALNE!!!
Słucham drugi raz i nie mogę wyjść z podziwu nad trafnością spostrzeżeń i odwagą zamierzenia się z niewygodnym teologicznie tematem.
Dziękuję za otwarcie nowej przestrzeni do rozważań nad "nowoczesnością" i aktualnością treści tej części Bożego Objawienia.
Chylę czoła przed Pana Profesora wiedzą i przekazem...wybitny wykład.. dziękuję
Cala prawda zycia panie Profesorze.Kocham ta Ksiege.
O rety!!!! To najlepsza ksiega z calej Bibli.
Mam identyczne refleksje jak jej autor.
Dla mnie to jest niesamowite, że tyle wieków nas dzieli od Koheleta a człowiek nadal taki sam 🫨 jest w człowieczeństwie cos niezmiennego
Ja ją lubiłam ,ale po dzisiejszym wykładzie bardzo ją lubię 👍 Dziękuję Panu za to merytoryczne wyjaśnienie 🙋🥰
Dziękuję...
Bardzo dziękuję za ten program.
Tak, bez wyjaśnienia ciężko jest zrozumieć tę księgę.
Serdecznie pozdrawiam.
Panie Majewski.kazdy pana wyklad,to intelektualna uczta.Naleze do tych nielicznych,co przeczytali Stary Testament,ale te wyklady daly mi zrodumienie tego co czytałem.Mysle ,ze Twoi sluchacze by bardzo chcieli wyklady o Nowym Bardzo dziękuję,za te wszystkie wykłady i czekam na nowe o Jezusie Chrystusie.
Tak bardzo chcemy aby Pan zrobił dogrywkę tego tematu.
Rewelacyjne nagranie, wspaniale się słucha, podobnie jak innych nagrań Pana Marcina! Super, dziękuję!
Pan jest geniuszem i mądrym człowiekiem. Patrzy Pan bardzo szeroko i widzi Pan to co ukryte na powierzchni. Dziękuję, że przedstawił mi Pan Koheleta bo, okazuje się , że utożsamiam się z nim w zadawaniu pytań i szukaniu odpowiedzi, konkluzji "To tak nie działa, tak nie jest do końca".
Dziękuję bardzo za ten cenny przekaz 😮😮🎉🎉❤❤😊😊
Właśnie znalazłam Pana kanał i odsłuchuje kolejne odcinki. Super wiedza, dzięki.
Jest pan niemożliwy 😄
Racjonalista, optymista, ateista, dekonstrukcjonista... 😉
Dziękuje 😀
Dzięki Pana tłumaczeniu Koheleta wydaje się on bardzo odważny, szczery i bliski ludziom.
Jeśli chodzi o tłumaczenie tego pana, Miałbym pytanie. Czy pani też pochodzi o zwierząt, bo ja nie. Myślę że KOHELET, mówiąc, że sami OD SIEBIE jesteśmy zwierzętami, ponieważ mamy te same pragnienia jak zwierzęta, jedzenie, terytorium do życia, tak samo umieramy, szukamy partnerki do życia. itd. Natomiast człowiek zachowujący prawo Boże i posłuszeństwo i mający ducha Bożego , staje się MU podobny, Człowiek stworzony przez BOGA może upodobnić się po przez swoje zachowanie do świni czy innego zwierzęcia. I to ma na myśli autor tej księgi. Ten pan w śród wielu prawdziwych ciekawych wypowiedzi, miesza bzdury, zaprzecza BOGU. Czy pani chce brać imię BOBA na daremno i być pociągnięta do odpowiedzialności, ponieważ BÓG nie pozostawi takiego człowieka bez karania, który zaprzecza BOGU. Według mnie ten pan nie ma ducha bożego i wszystko bierze literalnie, dlatego nie może zrozumieć spraw duchowych. Na koniec zadam pytanie. Komu chce pani być podobna ludziom czy BOGU? Pozdrawiam
@@cenk-nd6us ojej.jak mocno napisane...
Slucham Pana wykładów i otrzymuje odpowiedzi na moje dręczące pytania a ten wykład mnie oczarował ❤❤❤więcej takich tłumaczeń ❤
Lubię księgę Koheleta. Obok księgi mądrości i listów św Pawła, moja ulubiona. Bardzo dziękuję za te kilka zdań podsumowujących. Są dla mnie bardzo cenne.
Idealne❤
Ta księga pomaga mi przejść kryzys połowy życia... Mam podobne myslenie jak Kohelet i dzięki Niemu jeszcze nie zwariowałam 😉
Przypadkiem przeczytałem pani wypowiedź, może podzieli się pani tym zemną, co panią trzyma w trudnych chwilach, czytając tą księgę. Pozdrawiam.
Czy pani nazwa jest celowa, czy przypadkowa?
@@Wild.Beaver i tak i tak 🙂
@@cenk-nd6us
Przesłanie tej księgi jest zrozumiałe w świetle natchnionych wypowiedzi z Nowego Testamentu.
Paweł z Tarasu,List do Rzymian rozdział 8:
"Bo stworzenie zostało poddane daremności nie z własnej woli, ale z woli Tego, który to sprawił, dając jednak podstawę do nadziei, 21 że samo stworzenie też zostanie uwolnione z niewoli zepsucia i zazna wspaniałej wolności dzieci Bożych."
Przystępne informacje dotyczące "nadziei" o której wspomniał ap.Paweł można znaleźć w bezpłatnym,interaktywnym kursie biblijnym:
"Już zawsze ciesz się życiem"
Np.lekcja 02 "Biblia daje nadzieję''
Kurs łatwo znaleźć,
wystarczy w wyszukiwarkę wpisać jego tytuł.
@@Wild.Beaversd
Dziękuję za wspaniały wykład.👍 👍 👍
Dziękuję bardzo ❤
Bardzo dziękuję za ten wykład. Księga Koheleta jest zrozumiała dla tych, którzy troszkę przeżyli, niekoniecznie starych, ale patrzących już z pewnej perspektywy. Tam nie ma sprzeczności, tam jest zawarty cały proces ludzkiego życia i kształtowania się świadomości egzystencjalnej. Jest to księga biblijna, która najbardziej mnie poruszyła. Chętnie wysłuchałabym kolejnych wykładów na jej temat.
Chętnie dowiedziałabym się też czegoś o Pieśni nad pieśniami. To przepiękny erotyk, ale ludzie boją się tak patrzeć na tę księgę. Ona też "tak jakby" nie pasuje do Biblii.
Mi ta księga w ogóle nie wydaje się pełna sprzeczności, przekaz jaki z niej wyciągam, to że trzeba mieć dystans do siebie i swoich osiągnięć oraz do innych i ich osiągnięć. Nie jesteśmy w stanie osiągnąć wszystkiego i być zapamiętanym przez wszystkich. W tej chwili na świecie szacunkowo żyje 7% z liczby ludzi, którzy żyli kiedykolwiek, czyli prawie 8 mld ze 108 mld, czy to nie daje do myślenia?
Ta księga mówi, żebyśmy się nie dali zwariować, Zen w czystej postaci 😊
@@AOTBrightSide Nie znam Zen ale zgadzam się z tym, że nie ma w Księdze Koheleta sprzeczności. Do myśli w niej zawartych można dojść samemu, ale w Księdze Koheleta są one pięknie i ponadczasowo wyrażone. Ktoś, kto czyta z pewnym bagażem przeżyć i przemyśleń i podchodzi do Koheleta, jak do normalnego człowieka nie dostrzeże sprzeczności tylko proces, w którym znajduje się każdy człowiek ale nie każdy sobie to uświadamia. Młody odkrywa "smaki życia", próbuje, odkrywa, buduje. Perspektywa śmierci jest daleka i nierealna. W miarę upływu czasu można sobie uświadomić, że nic nie jest trwałe, wszystko przemija. To może być bolesne, zniechęcające, depresyjne. Jest w tym bezradność, nic nie można zmienić. I wtedy pojawia się dojrzałość, można się cieszyć tylko tym, co "tu i teraz" bo tylko to mamy. Jednocześnie wszystko robić ze świadomością Bożej sprawiedliwości. Korzystać z życia mądrze. Jednocześnie nie filozofować za dużo, nie rozmyślać za dużo bo to nic nie daje, prócz trudnych myśli.
Jestem mile zaskoczona, jako protestantka tak pobieżnie ją czytałam zawsze a tu taka perełka
@@JurandJS proponuję zająć się czymś pożytecznym, zaczepianie ludzi w internecie świadczy wyłącznie o braku zajęcia
Jurand jest starszym świadków Jehowy wiec Biblię zna😂😂
@@magdamyszak czyli na temat biblijny nie wolno z panią rozmawiać ?? ja pani nie zaczepiam , tylko próbuje wymienić publicznie swoje myśli z panią, bo tak jesteśmy stworzeni, do wymiany myśli poprzez mowę lub słowo pisane. nie jestem z panią sam na sam , tylko na forum publicznym. porozmawiamy na temat tekstu Biblii ??
Każdy Pana wykład na tym kanale to niezwykły dar, pod względem przekazywanej wiedzy i wyjątkowej formy przekazu. Dziękuję serdecznie ❤️🌹🙏
Dziękuję za bardzo ciekawy wykład.Św. Paweł w Odzie do Miłości ujmuje filozofię Koheleta w podobny ,lecz pogłębiony sposób Chylę czoła przed ludźmi o otwartych umysłach i nieugięcie poszukujących prawdy.
Dziękuję za wykład, zawsze czekam na kolejny z niecierpliwością.
Bardzo lubię pana słychać 😊
Rewelacja. Te sprawy z kobietami były mi niepasyujacym puzlem. Dziękuję za wyjaśnienie, świetny wykład.
Pięknie dziękuję Panie Marcinie za tę ucztę 🙂
Nie wiem, jak wyrazić moją wdzięczność! Jestem koheletyczką i dopiero teraz, dzięki Pana komentarzom o tym sie dowiedziałam, choć zawsze był mi bliski. Jest dla mnie miejsce w judeochrześcijaństwie. Dzięki.
DZIĘKUJEMY ZA WSPANIAŁY WYKŁAD W J. POLSKIM !! 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🌷🌸🌷🌸🌷🌸🌸
Dzień dobry, wspaniały wykład. Bardzo chętnie posłuchałbym więcej na temat tej moim zdaniem najciekawszej biblijnej księgi.
Dziękuję i pozdrawiam..
Super i bardzo mądra analiza pism starożytnych autorów...
❤🎉😮❤🎉😅
Wspaniele.Mowie sobie,że pooglądam na raty,a słucham do końca.Goraco pozdrawiam.
Dziękuję Panu i Koheletowi za ten wykład! Bardzo dla mnie ważny i aktualny. Nierozstrzygalna niepewność i niesprawiedliwość życia... tak!
Wielkie dzieki. Super
Nareszcie,hura nowy wykład, dziękuję
Jako osoba o umyśle analitycznym, która lubi rozważać okoliczności w kluczu skutkowo-przyczynowym, (trochę jak informatyk analizuje program) stwierdzam, że Kochelet naprawdę wyprzedził swoją epokę!
Jeśli rozważyć rozważania Kocheleta w kluczu języka programowania to sprawa jest bardzo prosta i logiczna!
Kochelet stawia tezę i oczekuje odpowiedzi: prawda, czy fałsz. A potem gdy czytelnik myśli, że zna odpowiedź, do tezy dodaje atrybut(y) i znowu zadaje pytanie: a teraz prawda czy fałsz?
Czyli: Czy to coś daje marność, czy szczęście?. Z jakim atrybutem to daje marność, a z jakim atrybutem daje szczęście?
Zmusza człowieka do odkrycia z jakim atrybutem zmienna np. "mądrość" ="szczęście"
a z jakim
"mądrość" = "marność"
Dla mnie ta księga jest genialna!
Kochelet - teolog - programista :-)
W przekładzie Dosłownym EIB znalazłem takie samo podejście do kobiety w Kazn 7:26 "kobieta, ta, której...". Dla mnie to rewelacyjne wieści. Od lat jestem pastorem, a słuchając Pana wykładów Biblia stała się dla mnie jeszcze większą rozkoszą. Niech Bóg Pana obficie błogosławi!
Dziek panu przeczytałam Księgę Koheleta . I za to bardzo dziękuję . I jestem pod wrażeniem, bo i ja do tych samych wniosków doszłam sama.
Pan Kohelet to facet , który wiele przeszedł , przeżył , doswiadczył , wiele widział , wiele słyszał . Uważam że kiedy pisze swą Księgę jest już starszym człowiekiem świadomy , że nadchodzi dla niego śmierć .
I ja jestem starsza osoba która obecnie czeka na koniec swój . I ja po wielu rozważaniach nad swym życiem doszłam do podobnych wniosków , ze wszystko przemija i jest marnością nad marnościami . Mimo takich myśli nie jestem zdołowana , przygnębiona ponieważ wierzę w Boga . Ja z inteligencją i ze swą mądrością nie sięgam do pięt panu Koheletowi , a mimo coś nas Łączy , to wiara i miłośc do Boga . I to się tylko liczy w życiu . Piękna i mądra księga .
A słowa na koniec tej Księgi cyt;
Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek!
14 Bóg bowiem każdy czyn wezwie przed sąd.
To testament i przestroga od pana Koheleta dla Izraelitów , jak i dla wszystkich ludzi , którzy nie uwierzyli w Jezusa Chrystusa.
Wszystkie mądrości na temat Księgi Koheleta wygłoszone przez mędrców tego świata to marność nad marnościami , bo żaden nic mądrzejszego na koniec nie powiedział prócz jednego człowieka i Boga - Jezusa Chrystusa.
Na wzór pana Koheleta i nam gojom Jezus Chrystus Syn Boży przekazał nam testament zawarty w Ewangeliach , a w nim nas pouczył jak żyć , aby nasze życie tu na Ziemi nie było marnością nad marnościami .
Ale mowa Syna Bożego jest inna . To nie przestroga ale dobra rada oparta nie na strachu ale na miłości i miłosierdziu , która daje nam nadzieje na życie wieczne .
Bóg jest tylko Dobry a dobra nie należy się bać . Bać mamy się jednego ; aby przez swoje czyny i mowę nie utracić miłości Boga . I naszym przykazaniami nie jest już Prawo Mojżeszowe ale prawo miłości ; Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich myśli swoich, a bliźniego swego, jak siebie samego. W tych dwóch zdaniach jest zawarty cały dekalog.
Dzięki tej Księdze Koheleta możemy dojrzeć różnice miedzy Starym Testamentem a Nowym Testamentem , docenić miłośc Boga , dobroć Boga .
@@Jerzy956 Tylko, że według Starego Testamentu bliźni dla Izraelity jest tylko drugi Izraelita natomiast inne narody to bydło.
. Ma pan racje . To co napisałam to na podstawie co przeczytałam w Księże Koheleta . Moja znajomość Starego Testamentu ogranicza się do Księgi Rodzaju , Psalmów i teraz do Księgi Koheleta. Dlatego słucham mądrych biblistów . Próbowałam kiedyś czytać dalej ale czytając we mnie rodziły się złe emocje , oskarżenia i potępienie dla Izraelitów , a nawet wobec Boga . I się przeraziłam . Aby nie obrażać Pana Boga ,więc przestałam czytać . Potem wiele słuchałam i czytałam na internecie wykładów na temat Starego Testamentu . I co z tego , skoro wszystko przepada , bo
moja pamięć przypomina obecnie sito o dużych oczkach i dlatego za słowami pana Koheleta powiem, że to wszystko jest marnością nad marnościami że najważniejszy jest Bóg ,życie z Bogiem i w Bogu . Dziękuję i pozdrawiam . MD .
@@Jerzy956 „Nie wolno wam spożywać żadnej padliny. Możesz ją dać do zjedzenia cudzoziemcowi, mieszkającemu w twoich osadach, albo możesz ją sprzedać obcemu.” - Pwt 14,21; „Będziesz udzielał pożyczki wielu narodom, sam niczego nie pożyczając. Jahwe umieści cię na czele, a nie w tyle.” - Pwt 28, 12-13).
„I przybędą obcy, by paść wasze trzody, cudzoziemcy będą oraczami waszymi i pracownikami w winnicach. Wy zaś zwani będziecie „kapłanami Jahwe” - Iz 61,5).
Obcemu Izraelita może dać lub sprzedać padlinę, udzielić kredytu, a tak wogóle obcy to sługa Izraelitów i tyle w temacie miłości Izraelitów do obcych. Proszę się przygotować lepiej, a nie wciskać te swoje dyrdymaly.
@@Jerzy956 Kto o zdrowych zmysłach spożywa padlinę. Ten przepis pokazuje pogardę Izraelitów i ich świętej księgi dla innych narodów. Co do pożyczek to kolejny przepis robiący z gojów głupków, a o proroctwie nie będę się rozpisywać. Człowieku według Starego Testamentu jesteś gojem czyli bydłem możesz jeść padlinę, brać od nich kredyty i na nich robić ale ci ta księga sprała mózg.
@@Jerzy956 Ale chociaż smakuje ci ta padlina? Masz jakiś fajny przepis na padlinę na ostro?
Nie czytam Starego Testamentu,dlatego że Go nie rozumiem,ale ten Kohelet zaczyna mi się podobać. Zacznę czytać!
Genialne .Pozdrawiam!!!
Dziękuję. Rzeczywiście, daje do myślenia nie marność z pesymistycznym subiektywnym odbiorem lecz ulotność....bogactwo wiedzy 🌹🔥📖
Dobrego dnia wszystkim 🥳
Ale fajnie - zawsze ciekawiła mnie ta księga. Z chęcią posłucham. Dziękuję.
Świetny wykład. Wcale mnie to nie interesuje ale oglądnąłem od deski do deski.
Pożytecznie spędzone półtorej godziny.
Dziekuję, życzę dużo zdrowia.
Czas na uzupełnienie wiedzy odnośnie Starego Testamentu . Dobrze trafiłem ! Pozdrawiam .
Dziękuję bardzo za ten wykład. Bardzo ważne jest roztrząsanie niuansów w przekładach, jak widać ma to znaczenie i daję pełniejszy obraz i zrozumienie tej księgi. Jak zauważył jeden z komentujących słuchanie panskich wykładów to uczta intelektualna i pokarm dla ducha. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie.
Super wykład. BRAVO
Moje przemyślenia, że może pod słowem pod słowem "halla" ulotne powinniśmy postrzegać słowo względne.
Mielibyśmy zatem biblijną torie względności, a więc wszystko jest względnością. Tak jak woda w trzech stanach skupienia.
Wspaniały materiał, kolejny, który odczarowuje negatywny (strasząco-grożący) przekaz z lekcji religii. A co do "TRUDU", "trudności", to wydaje mi się, że Kohelet ma na myśli to, do czego niedawno, przed 50-tką, doszedłem (dojrzałem) - że nie można trudzić się "na próżno", nomen omen, czyli wysilać się tylko po to, by swojej pysze dogodzić, POKAZAĆ się, zaistnieć, czy gonić za jakimiś mrzonkami zapatrzonym będąc w osiągnięcia (złudne) innych ludzi. Zamiast tego mędrzec nasz sugeruje, żeby po prostu robić swoje, cieszyć się tym, co się ma, co Bóg dał, czy też tym, co się wypracowało z naturalnej potrzeby, czucia, głosu serca, kroczenia własną drogą. Przy okazji zdobywając właśnie mądrość, która nie powinna być wartością sama w sobie, tylko narzędziem DOBRA (o czym mówi też Sokrates, który pewnie czytał Koheleta).
Prawdziwa uczta ! Dziękuję.
@@JurandJS Rozumiem do czego pijesz ale nauka jest akurat tą dziedziną gdzie z zasady poszukuje się prawdy. Zdrowa nauka to taka która mówi jak jest, odkrywa mechanizmy, przyczyny i skutki.
Wszystko to istnieje równożędnie troska i radość, życie i śmierć. Piękna księga, mądra i prawdę życiową opisał. Uwielbiam księgi mądrościowe, piszą szczerą prawdę o ludziach ich życiu, podłości, dobroci.
Polecam je czytać 😊.
46:56 spanie, spożywanie , wydalanie i kopulacja . W całej reszcie człowiek potrafi być gorszy niż zwierze. 😊
Dziękuję za wykład. Informacje przekazane przez Pana pozwalają nam zrozumieć niezrozumiane.
@@JurandJS i cdn Ty natomiast bądź trzeźwy we wszystkim...
Zrozumieć można wiele ( kto ma uszy niechaj słucha). Na przykład to iż ( za przykładem Koheleta i antycznych sceptyków, nie należy wszystkiego uznawać za prawdę, tylko wszystko rozważyć). Z Mądrości Syracha. Rozdział 37 wersety 22-23 ,, bywa mędrzec, który jest mądry dla siebie, a owoce jego wiedzy w jego ustach są niezawodne.
Bywa mędrzecz, który swój naród wychowuje, a owoce jego wiedzy są niezawodne.,,
Jak można dać tyle czekać na siebie 😉 Z przyjemnością wysłucham, kolejnego wykładu.
Super wykład
Po raz pierwszy znalazłam coś przyswajalnego w ST.
Moje życiowe obserwacje odnalazłam zapisane 2,5 tysiąca lat temu, niesamowite.
Wiary w sensie religijnym jednak tu nie widzę.
Moja ulubiona Księga. A wykład arcyciekawy!
Witam i dziękuję za kolejny materiał, pozwolę sobie podzielić się refleksją. Pańskie wykłady nie tylko są ciekawe , merytoryczne i dotyczą interesujących mnie treści. Ale pozwoliły mi na nowo spojrzeć na Biblię, jako na źródło mówiące raczej o człowieku , o jego ówczesnym rozumieniu świata, zwyczajach, moralności i wyobrażeniu Boga. Do tej pory byłem ograniczony treściami traktującymi historie biblijne dosłownie lub interpretujący mi je współczesnymi kategoriami i potrzebami. Bardzo dziękuję za dzielenie się wiedzą , pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie
Dziękuję za świetny wykład.
Arcyciekawy wykład, dziękuję.
Oj dajesz na siebie czekac.Dziekuje za nastepny wyklad o ksiedze Koheleta.Pozdrawiam 🇵🇱🇺🇸NJ
Kohelet to odważny obserwator rzeczywistości, który akceptuje ją taką jaka jest i wie (lub wierzy), że ostanie słowo należy do Boga.
Bardzo dziękuję za bardzo ciekawy wykład. Pozdrawiam.
A to.mam weźmie że facet miał lekką deprechę 🙂
wszystko to dotyczy tego co dzieje się pod słońcem a nie nad słońcem- myślę,że to kluczowa uwaga w rozważaniu Koheleta :)
@@epegeiro2492 Tym bardziej ,że wtedy jeszcze Ziemia była postrzegana normalnie ,czyli jako płaska planeta, a słońce krążyło nad tą planetą.
Kolejny świetny wykład, a już sobie obiecałem że posłucham muzyki którą w każdej chwili mogę wyłączyć, bo jak zaczynam Pańskie wykłady to przez półtorej godziny ciężko się oderwać.
Co do Koheleta zaś, to możliwe iż cierpiał na jakiś wariant choroby afektywnej dwubiegunowej, stąd jego rozchwianie emocjonalne, raz smutek i ulotność, a po chwili euforia ("po chwili" to oczywiście w tekście, nikt nie wie ile czasu mijało pomiędzy kolejnymi zapiskami )
Właściwie to Księga Koheleta wraz z jej treścią jest o tyle zagadką, że nie wiadomo, które z zawartych tam stwierdzeń to własne wnioski Koheleta, a które to przytaczane stwierdzenia, które autor "bierze na warsztat", by z nimi polemizować i się z nimi nie zgodzić. :) Bo ewentualne cytaty i cudze stwierdzenia nie są tu oznaczone.
Autor snując rozważania o sensie życia i drodze do szczęścia dochodzi do sprzecznych wniosków, jednak takie właśnie jest życie - pełne sprzeczności i paradoksów. Kryzysy egzystencjalne i chwile pesymizmu przeplatają się z wyciąganiem wniosków, które można nazwać pocieszającymi i pozytywnymi. Choć wygląda po prostu na to, że autor podsumował swoje chwile kryzysów egzystencjalnych, które w końcu przezwyciężył, i potem przedstawił wnioski, do jakich w końcu doszedł.
Przy założeniu, że autor przynajmniej w części zgadza się ze wszystkim, co tam zamieścił, można wnioskować, że jego księga to synteza myśli żydowskiej, stoicyzmu i epikureizmu. Wpływ greckiej myśli jest u niego mocno widoczny.
Osobiście mam wrażenie, że Kohelet był zarówno mądrym, jak i wrażliwym, a przy tym sympatycznym i pozytywnym człowiekiem, z którym chętnie by się porozmawiało i podyskutowało na żywo. IMHO to jeden z najciekawszych starożytnych Żydów, jakich odnotowała historia.
Stwierdza, że wszystko jest ulotne, a panująca na świecie niesprawiedliwość czyni życie wręcz nieznośnym, a mimo to nie popada w pesymizm, tylko zaleca, żeby pogodzić się z tym, że wszystko jest hevel (ulotne), mieć nadzieję, że Bóg ustanowił wszystko tak, że w końcu wszystko przestanie być hevel, i czerpać z życia pełnymi garściami i znajdować radość w małych rzeczach, jak jedzenie, picie, praca czy życie rodzinne. Podkreśla wartość mądrości (choć jej nie przecenia), przyjaźni i wzajemnego wsparcia. Zaleca pogodę ducha i cieszenie się z tego co się ma, dopóki jest to możliwe.
Ogólnie, wiele słuszności w jego rozumowaniu.
Życie nasze to Radości. Smutki. Cierpienia. Szczęście. To wszystko jest ulotne, krótkotrwałe. Przemija , następuje po sobie a w końcu po wielu latach życia stwierdzamy że nie wiadomo co to jest szczęście, już nie potrafimy się radować. Całe życie jest ulotne. Jakie to mądre .
tak, koniecznie o Kohelecie!!!
Bardzo estetyczna i przejrzysta prezentacja pod względem graficznym👍. I ta kopalnia wiedzy... miód dla umysłu i serca. Dziękuję
To moja Księga,tak to czułam przez lata, choć nie rozumiałam. Dziś została mi genialnie opowiedziana na nowo.Czuję, jakbym zjadła obfity, pyszny obiad z deserem:) Serdecznie pozdrawiam
Mnie się ta marność zgadza z ulotnością. Po prostu tłumaczenie powstawało w czasach, gdy marność i ulotność, czy też nieuchwytność, były znaczeniowo bliżej niż współcześnie.
Z resztą co tu długo szukać: „Kobieto, puchu MARNY, ty WIETRZNA istoto”
Dziękuję za wykłady 💚 zawsze wypatruję kolejnego 🌻
Pewnie. Z tym że dziś, jak próbowałem pokazać, marność/marny ma wyraźnie negatywny wydźwięk (bezwartościowy). Zaś "ulotny" nie ocenia wartości, tylko stwierdza przemijalność. Pozdrawiam
A kdyby nie ten marny puch toby tyle"madrychw pišmie" nie bylo na šwiecie bo jakby przyszli na šwiat?
Mówisz i masz....jaki wydźwięk ma "marny"😄
@@glas_gow w tym wypadku ‚lichy’ jak sądzę ;)
@@Marcin.Majewski również pozdrawiam wypatrując kolejnych wykładów :)
Ps. Najwyraźniej ponadpółwieczny pesel pomaga mi w takim rozumieniu marności :)
Ale naturalnie zachwyca mnie użycie słowa „ulotny”!
dziękuję
Niesamowity wykład ! 💯 Wiele wyjaśnia. Kohelet to moja ulubiona Księga aczkolwiek druzgocąco pesymistyczna. Myśl, że Księga jest jakby wprowadzeniem do Nowego Testamentu rzuca tu nowe światło i pomogło mi w końcu wyjść poza schemat. Dodatkowo szkoda nie do opisania, że błędnie przetłumaczono te wersety o których Pan wspomina. Aż trudno uwierzyć jak to zmienia postać rzeczy. Bardzo dziękuje !
Wspaniałe wykłady. Nareszcie znalazłam coś dla siebie.
Chciałem dać łapkę w górę, ale okazuje się, że już kiedyś dałem Oo
Szkoda, że można dać tylko jedną :/
Serdecznie pozdrawiam!!!
Świetny wykład. Czekam na więcej.
Ulubiona Księga w refleksji ulubionego Komentatora. Porywająca głębia, dziękuje!
@@JurandJS tekstu, rozumienia, interpretacji. Inne tłumaczenie, duża zamian zakresów semantycznych.
Pan jest niesamowity, dzięki, chłonę Pana wykłady, pozdrawiam cieplutko
Przesłanie księgi Koheleta rozumiem (w aspekcie wiedzy psychologicznej oraz mistyczno- teologicznej) jako ukazanie procesu dojrzewania człowieka do świadomości ulotności wszystkich stworzonych elementów życia ludzkiego (materii, relacji, także wiedzy i cnót), co przygotowuje go i realnie otwiera na Boga (który jest Stały).
Retoryką oraz wymiarem pedagogicznym przypomina mi do zludzenia Drogę na Górę Karmel Jana od Krzyża, czyli prawdę o konieczności szukania Go poprzez wyzbywanie się pokładania nadziei w czymkolwiek stworzonym (szczególnie w wartościach duchowych). Musimy iść przez nicość, ciemność, pustkę - aby odnalazł nas Pełny, Jedynie Sensowny i Jasny. Pozdrawiam serdecznie dziękując za publikację cudownej wiedzy - niech służy Bogu w ludziach. 💙
Kolejny wspaniały wykład, głębokie przemyślenia i spostrzeżenia i genialne propozycje tłumaczeń. Ulotne, jakże ulotne - pięknie, poetycko i wiernie. Tym razem tłumacz pozostał wierny a tłumaczenie pomimo tego jest piękne.
Czy w polszczyźnie początku XIX w znaczenie słowa "marny" nie było właśnie bliższe pojęciu "ulotny"? Mickiewicz: "Kobieto, ty puchu marny, ty wietrzna istoto!" Dokładnie to samo znaczenie!!!
@@adamdzierzanowski94 W polszczyźnie XIX wieku owszem, ale współczesne czasy wymagają współczesnych tłumaczeń, trafiających do współczesnego Czytelnika. Ale najlepiej jest czytać w oryginale. Żadne tłumaczenie nie jest doskonałe, a jedynie przybliża nam sens oryginału.
Jeszcze nie przebrnęłam przez wszystkie wykłady, ale siadam i robię notatki
nie rób notatek. stosuj.
Wspaniały wyklad
Jakże głęboki wgląd w Księgę koheleta. Dziękuję.
ale też pozdrawiam serdecznie i dziękuje za film 😊😌