Fajnie... mam podobnie z tym słodkim,tez nie mogę mieć nic w domu i jak zjem jeden to chce jeszcze i jeszcze.Ale bardzo chce spróbować, bo to dziadostwo mną rządzi 😢
Intensywność smaku się zmienia. Ja nie jem bardzo długo 'normalnych' słodyczy i przez to gorzka czekolada dla mnie jest słodka a przy tym jest zdrowiej
@@DanielDaniel-ok3tknie wiesz co jest zdrowsze w gorzkiej czekoladzie? Plus prawie każda gorzka czekolada i tak ma cukier więc to nie jest tak że tam czuć tylko gorzkie lol
calym sercem cala soba polecam ksiazke 'glukozowa rewolucja', na 2 razy przeczytalam i moje podejscie zmienilo sie nieodwracalnie, cale zycie czegos takiego szukalam, przysiegam ze kazdemu ona pomoze w zyciu
Byłam równe pół roku na diecie bez cukrowej. Jedynie tak jak mówisz, fruktoza i czasem dowalałam sobie ksylitol do kakao. Nie jadłam żadnego produktu który zawierał cukier, co nie powiem, było trudne bo ciężko znaleźć takie produkty. Co ja zauważyłam u siebie, to że przestało mi się chce żreć, podjadać między posiłkami i ustabilizowała mi się psychika. Z natury jestem dość wybuchową osobą, a już po 5 dniach odstawienia cukru zauważyłam zmianę. Przez ten czas schudłam 6 kg pomimo że nie robiłam deficytu. Z takich negatywnych rzeczy było to, że po jakichś 4 miesiącach chodziłam skwaszona I miałam mało siły (może to kwestia niejedzenia dużo białka i zbyt wiele treningów) wtedy nie byłam jeszcze świadoma. Co ja mogę wam z doświadczenia powiedzieć, że po tych 6 miesiącach stwierdziłam że nie warto wprowadzać w życie takiej zasady ,,albo 100% albo nic" , lepiej jest na początku, gdy się wychodzi z uzależnienia od słodkiego, zrobić właśnie 30 dni bez cukru, aby kubki smakowe się ,,zresetowały" w później wyznaczyć sobie 2-3 dni w tygodniu w których będziemy jeść słodycze. Oczywiście nie tak że w dni powszednie nic nie jemy a w weekend sie rzucamy na słodkie. Jeśli ktoś tak nie potrafi, można codziennie zjadać 1 batonik, albo 1/3 czekolady i tyle. Żadna filozofia.❤️ Pozdrawiam serdecznie ~Nore
Bardzo bardzo bardzo dziękuję ci za ten film, a przede wszystkim za to, że podzieliłaś się swoimi trudnościami. Nie powiedziałabym, że ktoś tak ogarnięty jak ty może mieć jakikolwiek problem z wyzwaniem... Fajnie wiedzieć, że nie jestem jedyna, że nie jestem przegrywem, bo często rządzi mną ochota na słodkie. Dziękuję 🤍 za szczerość i inspiracje 🤍
2tyg wystarczy by rzucić uzależnienie 😋 to jest najgorszy czas, jak go się już przetrwa to jest lepiej! Po odstawieniu wyostrza się smak, kubki smakowe się „resetują” 😋 to niesamowite ile w żywności sprzedawanej w sklepach jest cukru! Jest obecnie praktycznie wszedzie dodawany, by uzależnić konsumenta. Straszne to jest. Świadome odstawienie robi naprawdę dobrze organizmowi :) pozdrawiam! Ponad 2msc bez cukru 🙌
Od 2-miesięcy odstawiłem całkowicie słodkie napoje a przede wszystkim coca-cole którą piłem każdego dnia, ograniczyłem cukier, słodycze zadbałem o zdrową zbilansowaną dietę.. wyrobiłem sobie nawyk picia wody.. zamiast słodyczy pozwalam sobie na owoce i czasami szklankę soku pomarańczowego do śniadania.. :) również zaskoczony jestem że dałem radę to przetrwać i nie mam również napadów ochoty na słodkości.
Uzależnienie od cukru jest straszne..nie miałam z tym większego problemu, czasami może raz w tygodniu/ raz na dwa tygodnie zdarzyło mi się mieć ochotę na coś słodkiego, ale zazwyczaj robiłam sama jakieś ciasto lub deser. Raz pojechałam na tydzień na wakacje all inclusive i tam podawali takie wymyślne ciasta i desery, wszystko wyglądało smakowicie, a wybór był duży, codziennie coś nowego, wiec jadłam codziennie. Po powrocie do domu poszłam na zakupy, wyszłam ze sklepu i nagle doszło do mnie ile nakupowałam słodyczy, byłam w szoku, bo praktycznie nigdy nie kupuje takich produktów. I właśnie te objawy przez tydzień po powrocie ból głowy, rozdrażnienie, ciągła ochota na zjedzenie czegoś słodkiego. Tylko tydzień wystarczył, aby tego doświadczyć.
Od dawna nie pije słodkich napojów (myślę, że od 20 lat, a obecnie mam 32 lata). Od 5 miesięcy nie jem w ogóle słodyczy i do tego nie dodaję już miodu do herbaty. Nie złamałam się ani razu przez te 5 miesięcy mimo, że trafił mi się okres świat Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Na dzień kobiet dostałam w pracy ptasie mleczko, które do dzisiaj leży nieotwarte i czekam, żeby któregoś dnia otworzyc je w pracy, żeby inni poczęstowali się tym. Nie kusi mnie nawet otwarta czekolada obok. Dodatkowo jestem na diecie niskoweglowodanowej i nie nadżeram innym rodzajem cukru, czyli węglowodanami. Moje życie od tego czasu jest o wiele lepsze.
całe swoje życie byłam uzależniona od słodyczy. około rok temu, postanowiłam je ograniczyć. czy mi się udało? nie zabardzo. jedyne co się zmieniło, to to, że juz sama ich nie kupuję, tylko jem, jeśli ktoś mi je kupi lub jeśli są w domu. zdaję sobie sprawę, że jestem uzależniona. bardzo tego nie lubię i wiele razy przez ostatni rok próbowałam przestać je jeść. raz mi się nawet udało wytrzymać 2 tygodnie! ale potem mama kupiła mi czekoladę i całą zjadłam w 5min. u mnie jest taki problem, że jak już coś zjem słodkiego, to chce więcej i więcej. staram się jeść więcej owoców, bo je kocham, ale to nie to samo. po tym filmie, postanowiłam spróbować tego co ty. 30 dni bez słodyczy. zaczynam od jutra (10.06.2024), bo dziś już zjadłam kanapkę z nutellą. życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki!! see yall in 30 days !!!!!!!!!!!!1
Ja gdy byłam na diecie przestałam jeść słodycze (batony, czekolady) na początku było trudno, później wogole mnie nie ciągnęło, były dla mnie za słodkie mdłe, przez ponad rok nie jadłam. Teraz jem z głową, mam czekoladę to zjem 1 kostkę i mi wystarczy. 👌🏻
Bardzo ciekawy filmik i potwierdzam wszystko co powiedziałaś. Ja przez cukrzyce ciążowa musiałam zrezygnować na kilka miesięcy ze słodyczy i teraz po porodzie praktycznie mnie do nich nie ciągnie. Byłam pewna ze się rzucę na wszystko a jest odwrotnie co mnie bardzo cieszy 😁
Wow jak ja uwielbiam Cie słuchać! Proszę dodawaj filmiki częściej 😅❤ samo wyzwanie ciekawe w sumie i też się go podejmę 🤍 oby efekty i lekcja z niego utrzymały się jak najdłużej heh
W lutym zrobiłam sobie taki challenge - to totalnie odrzuciłam słodycze, batony, słodkie napije, itd. Dałam radę bez problemu, zero parcia na słodkie a jak przy tym się dobrze czułam. Zgodzę się z tobą, gdy robiłam owsiankę dodawałam tylko banana jako produkt, który mógłby mi dodać trochę słodyczy. Organizm szybko się przyzwyczaił. Gdy miałam ochotę na coś słodkiego wówczas zbadałam np. jabłko. Kwestia przyzwyczajenia ale mam tez to szczęście, że mam bardzo silną wolę to bardzo pomogło.
Też miałam tak że codziennie koniecznie słodycz, ale odkąd zaczęłam właśnie w momencie tej ochoty jeść normalny posiłek totalnie mi przeszło. Teraz nie mam totalnie ochoty jeść słodyczy 😅 aż sama jestem w szoku
8:26 o sukcesie będziesz mogła mówić po trzech miesiącach bez słodkiego. Średnio trzy miesiące człowiek resetuje stare i nabywa nowe czynności, które stają się przyzwyczajeniem. To nowe wydeptane „ścieżki”, którymi organizm chodzi. Powodzenia ❤
Zrobiłam totalny reset na 2 m-ce , nie wiem jak wytrwałam ale odrzucone wszystkie byle węgle, czyli słodycze , soki, owoce słodkie, jogurty kolorowe,mączne, kasze , kartofle , ryż , buły...... Samopoczucie cudowne , ogrom energii, super cera , zero „zjazdu” po obiadkach, dobry sen , odeszło ciągle zmęczenie , waga do dołu ok 5 kg ! Niestety przyszły święta , okazje iiiiiiii powrót do cukru.....
Jem od lat zdrowo ale bilansuje dietę. Gdy zjem zbilansowane posiłki to na prawdę nie chce się jeść cukru, jednak czasami jest jakaś mini zachcianka na batonika itp. Nie jestem za tym by ograniczać się na 100% bo prowadzi to do napadów, ale fajny eksperyment Ania!
Rzuciłam wszelką białą mąkę + cukier z dnia na dzień w momencie zdiagnozowania cukrzycy ciążowej - nie zjadłam nic niedozwolonego od 4 miesięcy, bo od tego zależy zdrowie mojego dziecka. Co prawda nie jest to tak skrajne jak u Ciebie - używam słodzików, a nawet w lepszych dniach ostatnio pozwoliłam sobie na kostkę gorzkiej czekolady (która też ma cukier), ale mogę potwierdzić totalny reset kubków smakowych. Jestem w szoku, że jogurt naturalny z mandarynką i kostka gorzkiej czekolady mogą być tak słodkie! Cola zero jest tak słodka, że po kilku łykach nie daję już rady pić dalej :D
Aniu , jeszcze nie oglądnąłem całości, w sumie to może 5 sekund, ale zacząłem już myśleć nad tym tytułem głębiej i wiem co mnie czeka w filmie, ale do rzeczy. Przemyślałem to bardzo szybko i zaraz po powrocie z Włoch, które odwiedzam za dwa tygodnie, robię sobie taki detoks na co najmniej miesiąc :)
Byc moze masz jakis problem na tle emocjonalnym ktory zajadasz Obserwuj czy na miejsce slodyczy nie wskoczy teraz cos innego co bedzie odgrywac podobna role Pozdrowienia
Ja jedyne slodkie jakie jem to codziennie 1x banan + 1x jablko. Ogólnie najgorszy pierwszy tydzien bez cukru glowa boli jak przy zapaleniu zatok normalnie rozwala od srodka, ale potem okolo po miesiacu jest najciekawsze to ze nawet mleko wydaje sie tak mocno slodkie ze sie ciezko je pije. Po miesiacu chce sie rzadziej jesc, latwiej sie wstaje ma sie wiecej sily
Parcie na słodkie może mieć kilka przyczyn- za mała ilość wypijanej wody, niedobór witamin z grupy B albo spadek insuliny po jedzeniu (stąd konieczność zjedzenia po posiłku) co warto sprawdzić w kierunku cukrzycy
Z dniem 1 stycznia , przestalam kupoeac slodycze :) to byla walka na początku bo bedac w sklepie kupowałam 3 czekolady i zjadalam je od tak .... 😅 Mamy polowe marca czuje sie świetnie a zmiany widac gołym okiem 😊
Super film Aniu!❤ Dodałaś mi motywacji, aby zabrać się za normalne jedzenie , siebie i swoje zdrowie. Ja niestety jestem już tak uzależniona od cukru, że biorę cukierniczke łyżeczkę i jem bez opamiętania nawet czasami do momentu kiedy brzuch zaczyna mnie boleć. Mam również zaburzenia odżywiania może to się przyczyniło do tego uzależnienia. Bo nie jem nic normalnego tylko np drożdżówki, batoniki, babeczki itp. ps. Filmiki w takiej formie alà podcast są super oby więcej takich😊( oglądam cię już od paru lat i jesteś moją inspiracją i twoje filmiki podnoszą mnie na duchu w depresji na którą choruje. Oby więcej było takich ludzi jak ty, jesteś przykładem siły i i tego, że jak się chce to się da nie ma wymówek❤😊
Kurde misiaku mały haha to widzę gruby kaliber , chociaż ja miałem podobnie z cukrem pudrem :D mielilem go i te bryłki zjadalem😂😂 albo 3 smaki czekolad naraz 😂 aktualnie przez weekend zjadłem półtora kg krówek 🐄, ale też planuje taki detox , żeby sobie zdrowie polepszyć. Pogody ducha 🤗
Hej, bardzo Cię podziwiam, bo wiem jakie to trudne wytrwać 30 dni, miałam takie samo wyzwanie, ale po 30 dniach stwierdziłam, że jadę dalej... Chciałam sprawdzić co się stanie jak przez rok nie zjem cukru. I tak o to dziś mija mi 410 dni bez cukru :) (słodycze przetworzone, ciastak domowych, napoi itp.). Też mam poczucie, że wiele produktów jest bardziej słodkich :). Moim dniem nie da się z diety wyeliminować w ogóle cukru, wiele produktów je posiada - chociażby wspomniana przez Ciebie fukoza itp. Po roku nie wróciłam do cukru, bo... szkoda było mi tego czasu co już wytrzymała i stwierdziłam, że jadę dalej. Zobaczymy co się zadzieje. Totalnie nie ciągnie mnie do cukru, do słodkiego itp. Mam swoje zdrowie "ciastka" bez dodatku cukru itp. :D. Polecam każdemu taki eksperymenty na sobie, szczególnie że cukier prosty i w przetworzonych produktach, no raczej nie wpływa na nasze zdrowie korzystnie. Pozdrawiam :)
polecam wywalic cukier z kawy w calosci. ja jak jestem w kołchozie to tylko kawa bez zbednych mysli. jest to bardzo smaczne. sama kawa. slodzik tez wywalilem bo zawsze ta jedna kaloria mniej. a ta jedna sztuka moze robic roznice i kazdego dnia mozesz miec jej mniej lub więcej :) rob co chcesz niczego nie zaluj xd
Uwielbiam słodkie, uwielbiam przekąski, głównie ze względu na dzieci nie mam czasu usiąść i porządnie zjeść. Mam też zaburzania odżywiania, ale i niedowagę. Bardzo walczę by w czasie choroby totalnie odstawić cukier, bo inaczej od razu robi mi się ropny katar, a że nie mam przegrody często kończy się sterydami i antybiotykiem. Teraz choruję już bardzo długo, po covidzie, mononukleoza, angina z paciorkowców i ciągle zatoki (a to tylko od końca października do teraz). Przez bite dwa miesiące nie tknęłam cukru. A potem miałam taki efekt jojo, że szok...
Będąc na keto i analizując składy żywności pod katem zawartości węglowodanów i cukrów odkryłam ze nawet w wędlinie czy w boczku jest cukier… Przykra sprawa.
cukier ( oprócz solenia,kiszenia czy pasteryzacji) jest jedna z form zabezpieczenia żywności-duże ciśnienie osmotyczne które wręcz rozrywa komórki bakteryjne. dlatego cukier w duzym stezeniu jest szkoldiwy dla komorek. insulina musi szybko wtloczyc glukoze do komorki aby srodblonek naczyn nie ulegl zniszczeniu
Zgadzam się totalnie. Odrzucenie cukru to świetna rzecz. W moim przypadku największym szokiem po odstawieniu słodyczy było to, że nie mam ochoty na jedzenie pomiędzy posiłkami. Cudna rzecz
Dzięki za ten film ❤ obecnie tez zrobiłam sobie 30 dni bez słodyczy i słonych przekąsek . Jestem już na 6 dniu i jestem w totalnym szoku, szczerze mówiąc nie dawałam sobie szans ale stwierdziłam ze warto w to wejść i się przekonać . Od kiedy zaczęłam nie miałam jeszcze ani jednej chwili w której pomyślałam żeby się poddać a nawet ku mojemu zdziwieniu nie przeszkadzają mi osoby które jedzą słodycze obok mnie, w domu mam słodycze i nawet jak jestem sama to na myśl mi nie przyjdzie żeby jednak coś zjeść . Jestem w szoku ze wcześniej pchałam w siebie tyle tego wszystkiego 🙈 myślałam ze jestem totalnie uzależniona wiec i mam mega słaba wole wiec sama nawet bym nie pomyślała żeby zrobić sobie takie wyzwanie . Bez Ciebie by się to nie udało wiec dziękuje Ci z całego serca bo moja relacja z jedzeniem i słodyczami naprawdę była mega niezdrowa 😢 powiem więcej - kiedyś podjadalam między posiłkami nie tylko słodycze ale normalne jedzenie nie będąc nawet głodna … teraz zauważyłam ze jem kiedy przychodzi pora posiłku i nie zapycham się niczym jeśli tego nie potrzebuje . Czuje się ze sobą o wiele lepiej i mimo ze wiem iż to dopiero początek to wiem ze się nie złamie 💪❤️ Twórz takie filmiki dalej bo napewno pomoglas nie tylko mi ! ❤️
Dodam jeszcze ze totalnym przypadkiem trafiłam na ten filmik i nie sądziłam ze aż tak odmieni on moje życie . Nawet się nie zastanawiałam, po prostu wiedziałam ze robię kalendarz i idę w to na całego ! Nie sądziłam ze będę tak silna w tym wszystkim i wiem ze nie wrócę już nigdy do tego co było bo to było straszne uczucie 🙈 te wyrzuty sumienia po takim zapychaniu sie 🙈 kiedyś najdłużej wytrzymałam jeden dzień . Dziękuje Ci raz jeszcze ❤️
Fajny filmik. Myślałam, że nic nowego nie usłyszę i mnie to nie ruszy zbytnio. Ale przy zdaniu "chciałam odzyskać kontrolę/mieć kontrolę" pobeczałam się... nigdy nie miałam problemu ze słodkim. Zjadłam coś raz na tydzień lub rzadziej. To z chipsami był problem. 2 lata temu po zjedzeniu 7days'a coś mi odbiło, a jadłam ich pierdylion w życiu.. zaczęłam się objadać. Specjalnie jeździłam po różnych sklepach w ciągu dnia aby dostać tego konkretnego z nadzieniem ciasteczkowym. Totalny jobel. Dwa to był początek mojego obecnego związku. Dużo stresu mnie kosztował początkowo. Teraz jest świetnie. Byłam też na początku nowej terapii u nowej terapeutki. Ale to nie o tym. Słodkie: jadłam tego tyle ze zarówno ja jak i mój partner mocno przytyliśmy. Ja 20 kg, partner 10. Nabawiłam się stanu przed cukrzucowego. Zawroty głowy...nie widziałam w niczym sensu, moja depresja z którą zmagam się od lat wybuchła na dobre. Wystraszyłam się myśli samobójczych....z racji że jestem beznadziejna w gotowaniu i tego nie cierpię przeszłam na dietę pudełkową. Pierwsze 2 tygodnie to był koszmar. Rzucałam się na słodkie w szafkach i płakałam nad sobą. Wreszcie udało się. Schudłam 22 kg. Wyglądam najlepiej w swoim życiu. I było wszystko ok. Dozowalam sobie słodkie. Było dla mnie wykręcające i niesmaczne to czym kiedyś się zajadałam. I.....znowu dzieje się to samo...od miesiąca nie mam dnia bez jakiejś małej przekąski. Myślałam, że mam to pod kontrolą bo to tylko pół batonika albo 3 kosteczki czekolady codziennie. Myślałam sobie "przecież zapisuję sobie każdą najmniejszą kalorię w aplikacji" mieszczę się w podażu dziennym kaloryczności. I od tygodnia opycham się wieczorami jak kiedyś... nie mogę się opanować. W ciągu dnia jest ok. I wieczorem jest szał. A staram się każdy zakupiony produkt wybierać pod kątem braku cukru i tłuszczy albo aby było go minimum lub tylko ten zdrowy. Plus właśnie ten niby niewinny batonik proteinowy lub mój ukochany mały kinderek jeden dziennie....już kilka dni temu dotarło do mnie, ze znowu jest źle. Cateringu nie mam od listopada. Bo jest w pip drogi. Ale było mi wtedy dużo łatwiej. Nie robiłam zakupów więc nie kusiło w sklepie. Jestem załamana znowu.. waga zaczyna rosnąć mimo treningów i deficytu przez większość tygodnia. Jak partner jest w domu to mi łatwiej. Pilnuje mnie trochę. Ale jak jest na morzu w pracy to się nie trzymam totalnie... Macie może jakieś rady? Cukier już jest ok. Pożegnałam się z diabetolog. Tarczyca ok. Podejrzewam, że to najzwyczajniejsze uzależnienie...nie chcę rezygnować ze słodkiego całkiem. Chcę mieć nad tym kontrolę. Tylko jak to poukładać w głowie...na książki nie mam czasu, jakość nigdy nie lubiłam czytać.Już 4 leżą 3ci rok do przeczytania. Za dużo mam obowiązków. Więc nie tedy droga...
Nie da się mieć kontroli na uzależnieniem jedząc "tylko trochę cukru", to jak u narkomana lub alkoholika, przynajmniej ja wiem po sobie Można też słychać audiobook zamiar czytać, jeśli wieczorem cię ciągnie do jedzenia to może wyjście na spacer, na świeże powietrze?
Posiłki białkowo - tłuszczowe, to podstawa odżywienia naszych komórek. Po takich posiłkach nie podjadamy. Plus post przerywany 16/8, w celu oczyszczenia organizmu.
jak są "zawalone robotą" bo ciągle jesz, to ciężko z tym oczyszczaniem;) Taki post przerywany aktywuje proces autofagii i jest korzystny dla organizmu. @@juliamichaek1332
@@juliamichaek1332Dzięki kilkunastogodzinnym okresom, podczas których powstrzymasz się od jedzenia, uruchomisz proces autofagii, za którego odkrycie w 2016 roku nagrodzono Nagrodą Nobla z medycyny i fizjologii dla japońskiego naukowca Tokyo Institute of Technology - Yoshinori Osumi. Ja wybieram słuchać naukowców z osiągnięciami. Pozdrawiam.
też miałam zawsze uzależnienie od cukru i zrobiłam sobie taki challenge jak ty :) to było bardzo trudne, ale teraz nie chcę ni gramu cukru tym momencie mam następny challenge - nauczyć się polskiego 🙈 i dla tego obejrzam Twój kanal jesteś niesamowita i mam nadzieję że Cię lepiej zrozumiem ❣️
Gratuluję i podziwiam. Też jestem uzależniona od słodyczy. Jednak ja bym chciała po prostu przestać je jeść. Bez challenge'u 😊 A dlaczego tak mało owoców jadłaś? W sensie tylko kilka rodzajów? I jeszcze mała uwaga - zjeść kogo, co: baton, cukierek, pączek, ewentualnie kawałek kogo,czego: batona, cukierka, pączka. Dbajmy o poprawną polszczyznę, zwłaszcza kiedy wypowiadamy się publicznie. Pozdrawiam 🙂🫶🏼
Fajny odcinek. Tez mam ogromny problem ze slodyczami. Zazdroszcze samodyscypliny, nie tylko ze slodyczami ale ogólnie odnoszę sie do Twojego kontentu z ostatniego roku. Jestes dużą motywacją ❤
Jako osoba już prawie chora na cukrzycę mogę powiedzieć, że to bardzo proste gdy uzmysłowicie sobie że dostaniecie wahań cukru i objawów z tym związanych i że na koniec mogą Wam obciąć nogę, to samo z alkoholem. Po pół roku wszystkie słodycze i tak są za słodkie a jak się wyrzuci wędliny i dużo innych przetworzonych cudów to też nie smakują . Taki detoks to nie tylko słodycze to frytki a przede wszystkim te z fastfoodow chipsy i cała pszenica i wszystkie sosy i wszystkie soki ze sklepu i słodzone jogurty .
Dyscyplina i żeby nie było w domu_Ania dobrze powiedziala.U mnie po 7 dniach męki detoks działa. Do 28 roku życia oprócz szarlotki mamy nie jadłam słodkiego. Potem spotkałam męża i on jadł dużo slodyczy i nauczył mnie. Ale nadal miałam umiar. Natomiast w momencie karmienia piersią dosłownie jem non stop słodycze,zawsze muszę mieć coś po obiedzie i podwieczorku. Oczywiście jak w swojej głowie powiem dość,to nie kupuje nic i nie jem_ wogole zero,nawet jeśli je mąż.
wszędzie to znaczy? bo że w keczupie i sosach pomidorowych to już wiemy, ale poza tym? jakie są produkty w których nie spodziewamy się cukru a on jest?
Bardzo fajnie wyzwanie sobie zrobiłaś Aniu 👍 Ja już od lat nie używam cukru ani nic podobnego do słoodenia czego kolwiek, ale czasu do czasu zjadałam jakiegoś batonika czy coś i to też mi nie pasowało i zrobiłam sobie postanowienie już od paru tygodni nie jem nic słodkiego i w ogóle nie ciągnie mnie do tego z czego się bardzo cieszę, nawet wyniki krwi były wzorowe to jest dowód na to że nawet małe ilości słodyczy robią swoje. Dziękuję za filmik i pozdrawiam cieplutko pa buziaki ❤
Ja przestałam jeść słodycze po przeczytaniu książki "Glukozowa rewolucja", nie jem ich póki co miesiąc i w sumie mnie nie ciągnie, przestałam podjadać, poza tym jem prawie to, co zawsze, po małych modyfikacjach (czyli najpierw warzywa, potem białko/tłuszcz i potem dokładam węgle), jem 4 lub 5 posiłków dziennie i faktycznie schudłam, mam mniej tkanki tłuszczowej i to na całym ciele, a nie tylko np. na brzuchu, bardzo równomiernie ze mnie zeszło, a schudłam może 2 kg, a jednak o wiele lepiej wyglądam i się czuję. Polecam przeczytać książkę dla własnej ciekawości :).
Nie jadłam słodyczy ponad pół roku. Odstawiłam z dnia na dzień bez problemu. Teraz czasem od czasu do czasu coś zjem ale nadal czuję że umiem nad tym panować
Super filmik! Ja robiłam coś podobnego we wrześniu wytrzymam 27 dnii, ALE w moim przypadku niestety rzuciłam sie na słodycze i bardzo szybko wróciły stracone 4 kg 😢 Nadal nie wiem jak wyzbyć się tego uzależnienia od jedzenia…
Dodam swoje doświadczenie: jak to się mówi: zawsze byłam słodką dziurką! Kawa bez słodyczy: "aaaaa raz się żyje, lubię to jem, dość mam w życiu problemów!" Gdy po tabliczce czekolady dojadałam Grześkiem czułam już, że to nałóg. Dodatkowo mój żołądek wołał, żeby coś zmienić. Gdzieś przeczytałam, że po 14 dniach kubki smakowe się odzwyczajają. Próba była średnia, bo cukier jest w ketchupie, w płatkach, w jogurtach to aż za! Ale (i to już trwa kilka lat) nie jestem w stanie zjeść kawałka tortu, mam wrażenie, że cukier z całego świata wszedł mi do buzi i zaraz dokonam samozapłonu! Jedyne "słodycze" jakie jem to zwykle te przygotowane w domu (czasem z powodu jakieś okazji kombinuję), których słodycz pochodzi z naturalnie słodkich produktów, ALE KONIECZNIE MUSZE MIEĆ DO TEGO MOCNĄ, GOSZKĄ KAWĘ! Nawet przed okresem zjadam max jednego cukierka (w dodatku w smaku słonego karmelu, który jest bardziej słony niż słodki choć ma czekoladę gorzką), a i tak musze to zapić czymś gorzkim. Koleżanki śmieją się, że słodkie musze zagryźć musztardą bo inaczej zemrę! Polecam taką redukcje słodkiego, uwolnienie od nałogu, zobaczenie świata w innych kolorach, poczucia smaku kawy, herbaty, a nawet zmiany nawyków (jak sie spotykam na kawę, to sie spotykam na kawę, cieszy mnie spotkanie, a nie to że zjem beze z kremem) a najbardziej zmiany sygnału nagrody do mózgu, który wytwarzał głównie cukier. Naprawdę WARTO SPRÓBOWAĆ!
Oo znam to w procesie odchudzania.. Ze zamiast posilku zjadlam slodycze i potem zeby nie zjesc 1500 kcal na raz to omijalam obiad np.. Dokladnie to o czym mowisz. Tez nie potrafie rzucic slodyczy... A chcialabym rzuc8c. Bo nie moge schudnac przez to 😢. No wlasnie te 3dni pierwsze.. Po 3dniach ja osobiscie nadal mialam ochote zjesc slodycz.. I nie wytzymywalam
Czy owoce takie jak: brzoskwinia (z puszki), ananas (z puszki), winogrono, banan, jabłko też posiadają dużą zawartość cukrów? Wiem, że to cukry proste, ale czy one mogą na przykład wpływać na pojawienie się trądziku?
fruktoza z owocow jest dla organizmu taka sama jak sacharoza (czyli glukoza z fruktoza pol na pol), nadmiar odklada sie jedynie w tkance tluszczowej, jedynie warto dla blonnika bo lekko zmniejsza skok cukrowy ale to nie jest zdrowszy cukier wiec smiesznie brzmi ze jadlas banana
@@Excitar to co przetworzone to inna sprawa i jest na swoj sposob szkodliwe, jesli chodzi o skoki cukru, ktore sa ultra zle i powoduja wiecej chorob, no to fruktoza jest dla organizmu tym samym
@@cashcarti8375 Na dodatek sama fruktoza sie wolniej wchlania od saharozy, i ma 3 krotnie nizszy indeks glikemiczny, wiec o nagly wzrost cukru martwic sie mozna dopiero wtedy, jak sie serio duzo jej zje
W moim przypadku to problem jest z czekoladą… potrafię zjeść dużą Milke na raz 🙁 już leci drugi dzień bez niej 😏 potrafię wytrzymać tydzień bez, a później z 3/4 dni znów czekoladowe są ☹️ mimo to waga stoi w miejscu. Kiedyś pamiętam nie jadłam czekolady koło 20 dni, ciężko było ale czułam się świetnie i schudłam sporo, a cellulit kompletnie zniknął 😜 a co dopiero jakbym wytrzymała więcej 🙃
Tylko niestety ta utrata kontroli nadal może wystąpić i jest to zbyt proste, bo na początku logiczne, że sie nie chce dużo jeść, tak jak po całkowitej głodówce, a potem sie rzucamy na jedzenie.
niestety łatwo wpaść w samozachwyt że już tydzień, dwa, miesiąc nie jem słodyczy, nie mam nawet ochoty... Ale to jest dopiero początek, a przed nami wiele lat życia 🙂 przeżyłam to.... dodatkowo na forum dietetycznym opowiadałam jak mi dobrze idzie, że to proste.
Ja odstawilam wszystko tez,i juz nawet jogurt alpro i owoce sa dla mnie teraz za slodkie.Mamy slodycze i napowe gazowane w domu,i nie mam z tym problemu.
Witaj w moim świecie, dla mnie całe życie słodycze mogą nie istnieć 😊 kostka czekolady raz na miesiąc przed okresem to zasłodzenie max. W młodości zawsze miałam słodycze w domu i może dlatego ich nie jadłam, jestem za to mega wdzięczna w dorosłym życiu 😍
Też kiedyś miałam taki okres, że nie jadłam słodyczy i żadnych słodkich rzeczy, bez słodzików i rzeczywiście produkty, które są teraz dla mnie kompletnie bez smaku były dla mnie wystarczająco słodkie bez żadnych dodatków, ale jakie miałam potem napady na słodkie to była masakra🙈 chyba ten okres, gdy odmawiałam sobie słodkiego był punktem spustowym moich zaburzeń odżywiania🥲
Szanowna Pani, a co w sytuacji kiedy jestem na masie pochłaniam 4500 kalorii i 30% produktów przetworzonych (w tym słodyczy) wychodzi mi bardziej na plus, niżeli wpychanie w siebie tylko czystego pożywienia
Ja tez jak kupie 4 prince.pola.to.potrafie 4 batony zjesc za jednym zamachem.. Jak otworze.Ptasie mleczko to od razu opedzluje cale pieterko, a tego samego dnia pod wieczor zjem.drugie pietro. Nic mnie nie zamuli. Najgorsze,ze kiedys robilam tak jak Ty..bez cukru dwa miesiace, ale potem znowu wszystko wrocilo
Fajny materiał. Mało ludzi o tym mowi jak szkodliwy jest Cukier, nawet ten nie majacy kalorii (maltitol, sukraloza) Takich materiałów potrzebnych więcej:) denerwuje mnie to, że dietetycy mający tysiące obserwujących układają plany żywieniowe zawierające prawie w każdym posiłku słodka rzecz. Ludzie obudźcie się 🙄. Od nowego roku wdrożyłam postanowienie z mocnym ograniczeniem %. Teraz znowu czas na noł szugar. Lubię te wyzwania :) na pewno wykorzystam ten patent do wykreślania dni :)
@@jednorozec1605 nie mówię o osobach, które mają zaburzenia, tylko o dietetykach, którzy układają plany żywieniowe z dużą ilością cukru np. Dodawanie do Owsianki czokapików itp, po obiedzie kupny baton proteinowy, czy coś w ten deseń. Po drugie, nie mówię, że trzeba sobie odmawiać czegoś co się lubi, bo sama sobie nie odmawiam. Tylko to ''coś" ma być raz na jakiś czas, a nie codziennie... Hmm .. jeśli mówimy o zdrowym odzywianiu i dbaniu o cały organizm ;)
Ja na szczęście mam na tyle silną wolę, że jeżdżę sobie z chłopem do dealza po zapasy przekąsek. Wszystko ładuje do ogromnej torby, którą cały czas mam na widoku i nigdy się na nią nie rzucam 😀
Życzę wytrwałości. Kiedyś zrobiłem takie wyzwanie. Schudłem 10kg, połączona z tym była praca fizyczna, posiłki przeważnie gotowane na parze, żadnych cukrów (również fruktozy). Najgorsze były ostatnie 3 dni. Jedynymi "słodkościami" 😂 jakie od czasu do czasu wypijałem była herbata z hibiskusa, albo rooibos. Obecnie jestem w siódmym dniu z 14. na całkowitej głodówce (jedynie woda) -9kg, najgorsze co mi się w tym momencie włączyło to oglądanie vlogów (oczywiście nie umniejszając autorce), YT, oglądanie przygotowywanie posiłków 😅etc. mam nadzieję, że wytrwam w tym i tego również Tobie życzę jeśli zdecydujesz się sprawdzić siebie. Obierz sobie cele, jakie chcesz uzyskać. Moim na pewno nie było zrzucenie kilogramów.
Super byloby gdybys zrobiła filmik z przykładowymi daniami, które jadlas podczas wyzwania 😃
Oh tak prosimy kochana❤
Super pomysł
Podbijam, bo na pewno wiele ludzi by na tym skorzystało :)
A moze zrobiłabyś filmik gdzie pokazujesz co jadlas podczas tego wyzwania? Polecisz produkry z dobrym skladem itd :)
podbijam
Też podbijam
Fajnie... mam podobnie z tym słodkim,tez nie mogę mieć nic w domu i jak zjem jeden to chce jeszcze i jeszcze.Ale bardzo chce spróbować, bo to dziadostwo mną rządzi 😢
Jezu ja też
Dokladnie
Nooooo😢😢😢😢😢
Nie jadłem ponad 2 miesiac i nie było żadnej ròznicy
Intensywność smaku się zmienia. Ja nie jem bardzo długo 'normalnych' słodyczy i przez to gorzka czekolada dla mnie jest słodka a przy tym jest zdrowiej
To coś nie tak z tobą skoro gorzkie odczuwasz jako słodkie. Niby co jest zdrowiej?
@@DanielDaniel-ok3tk 🙈
@@jednorozec1605 80%
@@KC-qt6os 🤦♂️
@@DanielDaniel-ok3tknie wiesz co jest zdrowsze w gorzkiej czekoladzie? Plus prawie każda gorzka czekolada i tak ma cukier więc to nie jest tak że tam czuć tylko gorzkie lol
calym sercem cala soba polecam ksiazke 'glukozowa rewolucja', na 2 razy przeczytalam i moje podejscie zmienilo sie nieodwracalnie, cale zycie czegos takiego szukalam, przysiegam ze kazdemu ona pomoze w zyciu
Jestem z mężem w trakcie 40 dni bez cukru. To nasz drugi taki post- poprzedni był w zeszłym roku w sierpniu. My też polecamy.
Chyba czas zresetować swoje kubki smakowe i podjąć wyzwanie! ;) Ciekawy film i forma w jakiej opowiadasz o swoim wyzwaniu.
Byłam równe pół roku na diecie bez cukrowej. Jedynie tak jak mówisz, fruktoza i czasem dowalałam sobie ksylitol do kakao. Nie jadłam żadnego produktu który zawierał cukier, co nie powiem, było trudne bo ciężko znaleźć takie produkty. Co ja zauważyłam u siebie, to że przestało mi się chce żreć, podjadać między posiłkami i ustabilizowała mi się psychika. Z natury jestem dość wybuchową osobą, a już po 5 dniach odstawienia cukru zauważyłam zmianę. Przez ten czas schudłam 6 kg pomimo że nie robiłam deficytu.
Z takich negatywnych rzeczy było to, że po jakichś 4 miesiącach chodziłam skwaszona I miałam mało siły (może to kwestia niejedzenia dużo białka i zbyt wiele treningów) wtedy nie byłam jeszcze świadoma.
Co ja mogę wam z doświadczenia powiedzieć, że po tych 6 miesiącach stwierdziłam że nie warto wprowadzać w życie takiej zasady ,,albo 100% albo nic" , lepiej jest na początku, gdy się wychodzi z uzależnienia od słodkiego, zrobić właśnie 30 dni bez cukru, aby kubki smakowe się ,,zresetowały" w później wyznaczyć sobie 2-3 dni w tygodniu w których będziemy jeść słodycze. Oczywiście nie tak że w dni powszednie nic nie jemy a w weekend sie rzucamy na słodkie. Jeśli ktoś tak nie potrafi, można codziennie zjadać 1 batonik, albo 1/3 czekolady i tyle. Żadna filozofia.❤️
Pozdrawiam serdecznie
~Nore
❤
Po tym filmie nie przestanę jeść słodyczy, ale szanuję :)
Bardzo bardzo bardzo dziękuję ci za ten film, a przede wszystkim za to, że podzieliłaś się swoimi trudnościami. Nie powiedziałabym, że ktoś tak ogarnięty jak ty może mieć jakikolwiek problem z wyzwaniem... Fajnie wiedzieć, że nie jestem jedyna, że nie jestem przegrywem, bo często rządzi mną ochota na słodkie. Dziękuję 🤍 za szczerość i inspiracje 🤍
jesteś bardzo ładna
2tyg wystarczy by rzucić uzależnienie 😋 to jest najgorszy czas, jak go się już przetrwa to jest lepiej! Po odstawieniu wyostrza się smak, kubki smakowe się „resetują” 😋 to niesamowite ile w żywności sprzedawanej w sklepach jest cukru! Jest obecnie praktycznie wszedzie dodawany, by uzależnić konsumenta. Straszne to jest. Świadome odstawienie robi naprawdę dobrze organizmowi :) pozdrawiam! Ponad 2msc bez cukru 🙌
Pozdrawiam, już ponad 1,5 roku bez☺️
Też bym chciała ograniczyc slodkie...ale jak 🤔
to nie takie proste, nietsety, 30 dni detox i nic..nadal uwielbienie słodkiego... to uzaleznienie na cale zycie
Co za brednie@KarolSliwinski_
Węgle to też cukier którym autorka się zajada i to jeszcze takim syfem jak owsianka.
Od 2-miesięcy odstawiłem całkowicie słodkie napoje a przede wszystkim coca-cole którą piłem każdego dnia, ograniczyłem cukier, słodycze zadbałem o zdrową zbilansowaną dietę.. wyrobiłem sobie nawyk picia wody.. zamiast słodyczy pozwalam sobie na owoce i czasami szklankę soku pomarańczowego do śniadania.. :) również zaskoczony jestem że dałem radę to przetrwać i nie mam również napadów ochoty na słodkości.
Uzależnienie od cukru jest straszne..nie miałam z tym większego problemu, czasami może raz w tygodniu/ raz na dwa tygodnie zdarzyło mi się mieć ochotę na coś słodkiego, ale zazwyczaj robiłam sama jakieś ciasto lub deser. Raz pojechałam na tydzień na wakacje all inclusive i tam podawali takie wymyślne ciasta i desery, wszystko wyglądało smakowicie, a wybór był duży, codziennie coś nowego, wiec jadłam codziennie. Po powrocie do domu poszłam na zakupy, wyszłam ze sklepu i nagle doszło do mnie ile nakupowałam słodyczy, byłam w szoku, bo praktycznie nigdy nie kupuje takich produktów. I właśnie te objawy przez tydzień po powrocie ból głowy, rozdrażnienie, ciągła ochota na zjedzenie czegoś słodkiego. Tylko tydzień wystarczył, aby tego doświadczyć.
Od dawna nie pije słodkich napojów (myślę, że od 20 lat, a obecnie mam 32 lata). Od 5 miesięcy nie jem w ogóle słodyczy i do tego nie dodaję już miodu do herbaty. Nie złamałam się ani razu przez te 5 miesięcy mimo, że trafił mi się okres świat Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Na dzień kobiet dostałam w pracy ptasie mleczko, które do dzisiaj leży nieotwarte i czekam, żeby któregoś dnia otworzyc je w pracy, żeby inni poczęstowali się tym. Nie kusi mnie nawet otwarta czekolada obok. Dodatkowo jestem na diecie niskoweglowodanowej i nie nadżeram innym rodzajem cukru, czyli węglowodanami. Moje życie od tego czasu jest o wiele lepsze.
całe swoje życie byłam uzależniona od słodyczy. około rok temu, postanowiłam je ograniczyć. czy mi się udało? nie zabardzo. jedyne co się zmieniło, to to, że juz sama ich nie kupuję, tylko jem, jeśli ktoś mi je kupi lub jeśli są w domu. zdaję sobie sprawę, że jestem uzależniona. bardzo tego nie lubię i wiele razy przez ostatni rok próbowałam przestać je jeść. raz mi się nawet udało wytrzymać 2 tygodnie! ale potem mama kupiła mi czekoladę i całą zjadłam w 5min. u mnie jest taki problem, że jak już coś zjem słodkiego, to chce więcej i więcej. staram się jeść więcej owoców, bo je kocham, ale to nie to samo. po tym filmie, postanowiłam spróbować tego co ty. 30 dni bez słodyczy. zaczynam od jutra (10.06.2024), bo dziś już zjadłam kanapkę z nutellą. życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki!! see yall in 30 days !!!!!!!!!!!!1
Dziś twój czwarty dzień, trzymam kciuki 😊
Ja zacznę od jutra, tylko u mnie jeszcze biała mąka i owoce, też się na to rzucam 🥲
Ja gdy byłam na diecie przestałam jeść słodycze (batony, czekolady) na początku było trudno, później wogole mnie nie ciągnęło, były dla mnie za słodkie mdłe, przez ponad rok nie jadłam. Teraz jem z głową, mam czekoladę to zjem 1 kostkę i mi wystarczy. 👌🏻
Pamietam nawet na foodbokach jak towarzyszyl u Ciebie “grzesiek”😅 Super, ze udalo Ci się zmienic nawyki
jesteś bardzo ładna
Zainspirowałaś mnie i właśnie mijają 2 tygodnie bez cukru. Dziękuję za motywację ❤
i jak jest?
Na początku było ciężko. A teraz nawet nie myślę o tym żeby jeść słodkie
@@moonhoney224 A teraz?
Bardzo ciekawy filmik i potwierdzam wszystko co powiedziałaś. Ja przez cukrzyce ciążowa musiałam zrezygnować na kilka miesięcy ze słodyczy i teraz po porodzie praktycznie mnie do nich nie ciągnie. Byłam pewna ze się rzucę na wszystko a jest odwrotnie co mnie bardzo cieszy 😁
Wow jak ja uwielbiam Cie słuchać! Proszę dodawaj filmiki częściej 😅❤ samo wyzwanie ciekawe w sumie i też się go podejmę 🤍 oby efekty i lekcja z niego utrzymały się jak najdłużej heh
Dziękuję, super film. Bardzo lubię Twoje wyzwania❤ Powodzonka na ultramaratonie🎉
W lutym zrobiłam sobie taki challenge - to totalnie odrzuciłam słodycze, batony, słodkie napije, itd. Dałam radę bez problemu, zero parcia na słodkie a jak przy tym się dobrze czułam. Zgodzę się z tobą, gdy robiłam owsiankę dodawałam tylko banana jako produkt, który mógłby mi dodać trochę słodyczy. Organizm szybko się przyzwyczaił. Gdy miałam ochotę na coś słodkiego wówczas zbadałam np. jabłko. Kwestia przyzwyczajenia ale mam tez to szczęście, że mam bardzo silną wolę to bardzo pomogło.
Też miałam tak że codziennie koniecznie słodycz, ale odkąd zaczęłam właśnie w momencie tej ochoty jeść normalny posiłek totalnie mi przeszło. Teraz nie mam totalnie ochoty jeść słodyczy 😅 aż sama jestem w szoku
8:26 o sukcesie będziesz mogła mówić po trzech miesiącach bez słodkiego. Średnio trzy miesiące człowiek resetuje stare i nabywa nowe czynności, które stają się przyzwyczajeniem. To nowe wydeptane „ścieżki”, którymi organizm chodzi. Powodzenia ❤
Zrobiłam totalny reset na 2 m-ce , nie wiem jak wytrwałam ale odrzucone wszystkie byle węgle, czyli słodycze , soki, owoce słodkie, jogurty kolorowe,mączne, kasze , kartofle , ryż , buły...... Samopoczucie cudowne , ogrom energii, super cera , zero „zjazdu” po obiadkach, dobry sen , odeszło ciągle zmęczenie , waga do dołu ok 5 kg ! Niestety przyszły święta , okazje iiiiiiii powrót do cukru.....
to co pani jadła na tym detoksie? :O
Jem od lat zdrowo ale bilansuje dietę. Gdy zjem zbilansowane posiłki to na prawdę nie chce się jeść cukru, jednak czasami jest jakaś mini zachcianka na batonika itp. Nie jestem za tym by ograniczać się na 100% bo prowadzi to do napadów, ale fajny eksperyment Ania!
Rzuciłam wszelką białą mąkę + cukier z dnia na dzień w momencie zdiagnozowania cukrzycy ciążowej - nie zjadłam nic niedozwolonego od 4 miesięcy, bo od tego zależy zdrowie mojego dziecka. Co prawda nie jest to tak skrajne jak u Ciebie - używam słodzików, a nawet w lepszych dniach ostatnio pozwoliłam sobie na kostkę gorzkiej czekolady (która też ma cukier), ale mogę potwierdzić totalny reset kubków smakowych. Jestem w szoku, że jogurt naturalny z mandarynką i kostka gorzkiej czekolady mogą być tak słodkie! Cola zero jest tak słodka, że po kilku łykach nie daję już rady pić dalej :D
Czy podzielisz się, jakie produkty kupowałaś bez dodatków cukru? 😊
Nie ma takich
Aniu , jeszcze nie oglądnąłem całości, w sumie to może 5 sekund, ale zacząłem już myśleć nad tym tytułem głębiej i wiem co mnie czeka w filmie, ale do rzeczy. Przemyślałem to bardzo szybko i zaraz po powrocie z Włoch, które odwiedzam za dwa tygodnie, robię sobie taki detoks na co najmniej miesiąc :)
Brawo Pani Aniu!!! Parę miesięcy temu zrobiłem sobie to, co Pani. Mam podobne spostrzeżenia. Teraz słodycze nie smakują tak jak kiedyś. Pozdrawiam
Jaką masz piękną cerę! (Niech mi nikt nie piszę, że nie mam jeść cukru i też taką bd mieć)🤣 Mi jak się cera psuje to od stresu i hormonów
Byc moze masz jakis problem na tle emocjonalnym ktory zajadasz
Obserwuj czy na miejsce slodyczy nie wskoczy teraz cos innego co bedzie odgrywac podobna role
Pozdrowienia
Ja jedyne slodkie jakie jem to codziennie 1x banan + 1x jablko. Ogólnie najgorszy pierwszy tydzien bez cukru glowa boli jak przy zapaleniu zatok normalnie rozwala od srodka, ale potem okolo po miesiacu jest najciekawsze to ze nawet mleko wydaje sie tak mocno slodkie ze sie ciezko je pije. Po miesiacu chce sie rzadziej jesc, latwiej sie wstaje ma sie wiecej sily
Parcie na słodkie może mieć kilka przyczyn- za mała ilość wypijanej wody, niedobór witamin z grupy B albo spadek insuliny po jedzeniu (stąd konieczność zjedzenia po posiłku) co warto sprawdzić w kierunku cukrzycy
Tabletki z chromem redukują chec na slodkie. U mnie całkowicie, zero checi a mialam kiedys duzy problem. Pozdrawiam
Brakowało mi pytania czym zastępowałaś słodkie przekąski, co na podwieczorek? a może zawsze tylko trzy pełne posiłki jadłas?
Z dniem 1 stycznia , przestalam kupoeac slodycze :) to byla walka na początku bo bedac w sklepie kupowałam 3 czekolady i zjadalam je od tak .... 😅 Mamy polowe marca czuje sie świetnie a zmiany widac gołym okiem 😊
Super film Aniu!❤ Dodałaś mi motywacji, aby zabrać się za normalne jedzenie , siebie i swoje zdrowie. Ja niestety jestem już tak uzależniona od cukru, że biorę cukierniczke łyżeczkę i jem bez opamiętania nawet czasami do momentu kiedy brzuch zaczyna mnie boleć. Mam również zaburzenia odżywiania może to się przyczyniło do tego uzależnienia. Bo nie jem nic normalnego tylko np drożdżówki, batoniki, babeczki itp.
ps. Filmiki w takiej formie alà podcast są super oby więcej takich😊( oglądam cię już od paru lat i jesteś moją inspiracją i twoje filmiki podnoszą mnie na duchu w depresji na którą choruje. Oby więcej było takich ludzi jak ty, jesteś przykładem siły i i tego, że jak się chce to się da nie ma wymówek❤😊
Kurde misiaku mały haha to widzę gruby kaliber , chociaż ja miałem podobnie z cukrem pudrem :D mielilem go i te bryłki zjadalem😂😂 albo 3 smaki czekolad naraz 😂 aktualnie przez weekend zjadłem półtora kg krówek 🐄, ale też planuje taki detox , żeby sobie zdrowie polepszyć. Pogody ducha 🤗
Hej, bardzo Cię podziwiam, bo wiem jakie to trudne wytrwać 30 dni, miałam takie samo wyzwanie, ale po 30 dniach stwierdziłam, że jadę dalej... Chciałam sprawdzić co się stanie jak przez rok nie zjem cukru. I tak o to dziś mija mi 410 dni bez cukru :) (słodycze przetworzone, ciastak domowych, napoi itp.). Też mam poczucie, że wiele produktów jest bardziej słodkich :). Moim dniem nie da się z diety wyeliminować w ogóle cukru, wiele produktów je posiada - chociażby wspomniana przez Ciebie fukoza itp.
Po roku nie wróciłam do cukru, bo... szkoda było mi tego czasu co już wytrzymała i stwierdziłam, że jadę dalej. Zobaczymy co się zadzieje. Totalnie nie ciągnie mnie do cukru, do słodkiego itp. Mam swoje zdrowie "ciastka" bez dodatku cukru itp. :D. Polecam każdemu taki eksperymenty na sobie, szczególnie że cukier prosty i w przetworzonych produktach, no raczej nie wpływa na nasze zdrowie korzystnie.
Pozdrawiam :)
Opisz proszę zmiany w swoim samopoczuciu i zdrowiu 😊
Mi w walce ze słodkim pomogła suplementacja magnezem. Odrazu nie ciągnie do słodyczy, póki ich nie mam w domu i w swoim otoczeniu jest dobrze
Nareszcie jakies regularne filmy ❤
polecam wywalic cukier z kawy w calosci. ja jak jestem w kołchozie to tylko kawa bez zbednych mysli. jest to bardzo smaczne. sama kawa. slodzik tez wywalilem bo zawsze ta jedna kaloria mniej. a ta jedna sztuka moze robic roznice i kazdego dnia mozesz miec jej mniej lub więcej :)
rob co chcesz niczego nie zaluj xd
Uwielbiam słodkie, uwielbiam przekąski, głównie ze względu na dzieci nie mam czasu usiąść i porządnie zjeść. Mam też zaburzania odżywiania, ale i niedowagę. Bardzo walczę by w czasie choroby totalnie odstawić cukier, bo inaczej od razu robi mi się ropny katar, a że nie mam przegrody często kończy się sterydami i antybiotykiem. Teraz choruję już bardzo długo, po covidzie, mononukleoza, angina z paciorkowców i ciągle zatoki (a to tylko od końca października do teraz). Przez bite dwa miesiące nie tknęłam cukru. A potem miałam taki efekt jojo, że szok...
Będąc na keto i analizując składy żywności pod katem zawartości węglowodanów i cukrów odkryłam ze nawet w wędlinie czy w boczku jest cukier… Przykra sprawa.
cukier ( oprócz solenia,kiszenia czy pasteryzacji) jest jedna z form zabezpieczenia żywności-duże ciśnienie osmotyczne które wręcz rozrywa komórki bakteryjne. dlatego cukier w duzym stezeniu jest szkoldiwy dla komorek. insulina musi szybko wtloczyc glukoze do komorki aby srodblonek naczyn nie ulegl zniszczeniu
@@kytrapkytrap przepraszam, bo chyba nie do końca zrozumiałam. Czy cukier potrzebny jest po to aby zakonserwować żywność?
Teraz już wiemy dlaczego dzieci sie zajadaja szyneczką z kurczaka. Na drugim miejscu cukier, sól, glukoza
@@wiktoriabartczak630czasem tak
@@ParaRara28wlasnie dlatego jest glukoza zamiast szkodliwego azotynu sodu . To co o czym pisal kolega wczesniej
Z tym zjadaniem slodyczy tego ssmego dnia mam tak samo, nic nie doczeka następnego, a zazwyczaj tylko jakies nowosci do spróbowania kupuje😀
Tez mam straszny problem ze słodyczami wszystko muszę zjeść od razu masakra jakaś
sama jestem już od 8 dni bez cukru, na początku było mega ciężko ale daje radę:) jak mam ochotę na coś słodkiego to jem jabłko
Zgadzam się totalnie. Odrzucenie cukru to świetna rzecz. W moim przypadku największym szokiem po odstawieniu słodyczy było to, że nie mam ochoty na jedzenie pomiędzy posiłkami. Cudna rzecz
Zainspirowałaś, muszę spróbować bo chyba od roku nie miałem dnia bez słodyczy 🤫
Dzięki za ten film ❤ obecnie tez zrobiłam sobie 30 dni bez słodyczy i słonych przekąsek . Jestem już na 6 dniu i jestem w totalnym szoku, szczerze mówiąc nie dawałam sobie szans ale stwierdziłam ze warto w to wejść i się przekonać . Od kiedy zaczęłam nie miałam jeszcze ani jednej chwili w której pomyślałam żeby się poddać a nawet ku mojemu zdziwieniu nie przeszkadzają mi osoby które jedzą słodycze obok mnie, w domu mam słodycze i nawet jak jestem sama to na myśl mi nie przyjdzie żeby jednak coś zjeść . Jestem w szoku ze wcześniej pchałam w siebie tyle tego wszystkiego 🙈 myślałam ze jestem totalnie uzależniona wiec i mam mega słaba wole wiec sama nawet bym nie pomyślała żeby zrobić sobie takie wyzwanie . Bez Ciebie by się to nie udało wiec dziękuje Ci z całego serca bo moja relacja z jedzeniem i słodyczami naprawdę była mega niezdrowa 😢 powiem więcej - kiedyś podjadalam między posiłkami nie tylko słodycze ale normalne jedzenie nie będąc nawet głodna … teraz zauważyłam ze jem kiedy przychodzi pora posiłku i nie zapycham się niczym jeśli tego nie potrzebuje . Czuje się ze sobą o wiele lepiej i mimo ze wiem iż to dopiero początek to wiem ze się nie złamie 💪❤️ Twórz takie filmiki dalej bo napewno pomoglas nie tylko mi ! ❤️
Dodam jeszcze ze totalnym przypadkiem trafiłam na ten filmik i nie sądziłam ze aż tak odmieni on moje życie . Nawet się nie zastanawiałam, po prostu wiedziałam ze robię kalendarz i idę w to na całego ! Nie sądziłam ze będę tak silna w tym wszystkim i wiem ze nie wrócę już nigdy do tego co było bo to było straszne uczucie 🙈 te wyrzuty sumienia po takim zapychaniu sie 🙈 kiedyś najdłużej wytrzymałam jeden dzień . Dziękuje Ci raz jeszcze ❤️
Miałam podobnie ze słodkim, od siebie mogę dodać: badania krwi i trzymanie się makro. Często kompensujemy słodyczami niedobory np. Białka w diecie ❤️🌸
Fajny filmik. Myślałam, że nic nowego nie usłyszę i mnie to nie ruszy zbytnio. Ale przy zdaniu "chciałam odzyskać kontrolę/mieć kontrolę" pobeczałam się... nigdy nie miałam problemu ze słodkim. Zjadłam coś raz na tydzień lub rzadziej. To z chipsami był problem. 2 lata temu po zjedzeniu 7days'a coś mi odbiło, a jadłam ich pierdylion w życiu.. zaczęłam się objadać. Specjalnie jeździłam po różnych sklepach w ciągu dnia aby dostać tego konkretnego z nadzieniem ciasteczkowym. Totalny jobel. Dwa to był początek mojego obecnego związku. Dużo stresu mnie kosztował początkowo. Teraz jest świetnie. Byłam też na początku nowej terapii u nowej terapeutki. Ale to nie o tym. Słodkie: jadłam tego tyle ze zarówno ja jak i mój partner mocno przytyliśmy. Ja 20 kg, partner 10. Nabawiłam się stanu przed cukrzucowego. Zawroty głowy...nie widziałam w niczym sensu, moja depresja z którą zmagam się od lat wybuchła na dobre. Wystraszyłam się myśli samobójczych....z racji że jestem beznadziejna w gotowaniu i tego nie cierpię przeszłam na dietę pudełkową. Pierwsze 2 tygodnie to był koszmar. Rzucałam się na słodkie w szafkach i płakałam nad sobą. Wreszcie udało się. Schudłam 22 kg. Wyglądam najlepiej w swoim życiu. I było wszystko ok. Dozowalam sobie słodkie. Było dla mnie wykręcające i niesmaczne to czym kiedyś się zajadałam. I.....znowu dzieje się to samo...od miesiąca nie mam dnia bez jakiejś małej przekąski. Myślałam, że mam to pod kontrolą bo to tylko pół batonika albo 3 kosteczki czekolady codziennie. Myślałam sobie "przecież zapisuję sobie każdą najmniejszą kalorię w aplikacji" mieszczę się w podażu dziennym kaloryczności. I od tygodnia opycham się wieczorami jak kiedyś... nie mogę się opanować. W ciągu dnia jest ok. I wieczorem jest szał. A staram się każdy zakupiony produkt wybierać pod kątem braku cukru i tłuszczy albo aby było go minimum lub tylko ten zdrowy. Plus właśnie ten niby niewinny batonik proteinowy lub mój ukochany mały kinderek jeden dziennie....już kilka dni temu dotarło do mnie, ze znowu jest źle. Cateringu nie mam od listopada. Bo jest w pip drogi. Ale było mi wtedy dużo łatwiej. Nie robiłam zakupów więc nie kusiło w sklepie. Jestem załamana znowu.. waga zaczyna rosnąć mimo treningów i deficytu przez większość tygodnia. Jak partner jest w domu to mi łatwiej. Pilnuje mnie trochę. Ale jak jest na morzu w pracy to się nie trzymam totalnie...
Macie może jakieś rady? Cukier już jest ok. Pożegnałam się z diabetolog. Tarczyca ok. Podejrzewam, że to najzwyczajniejsze uzależnienie...nie chcę rezygnować ze słodkiego całkiem. Chcę mieć nad tym kontrolę. Tylko jak to poukładać w głowie...na książki nie mam czasu, jakość nigdy nie lubiłam czytać.Już 4 leżą 3ci rok do przeczytania. Za dużo mam obowiązków. Więc nie tedy droga...
Nie da się mieć kontroli na uzależnieniem jedząc "tylko trochę cukru", to jak u narkomana lub alkoholika, przynajmniej ja wiem po sobie
Można też słychać audiobook zamiar czytać, jeśli wieczorem cię ciągnie do jedzenia to może wyjście na spacer, na świeże powietrze?
Jakiej apki używasz do tych wyliczeń tak z ciekawości ?❤
Posiłki białkowo - tłuszczowe, to podstawa odżywienia naszych komórek. Po takich posiłkach nie podjadamy. Plus post przerywany 16/8, w celu oczyszczenia organizmu.
od oczyszczania organizmu jest wątroba i są nerki :) a nie post przerywany
jak są "zawalone robotą" bo ciągle jesz, to ciężko z tym oczyszczaniem;) Taki post przerywany aktywuje proces autofagii i jest korzystny dla organizmu. @@juliamichaek1332
@juliamichaek1332 ktore mają szansę odpocząć a tym samym się zregenerować na poscie przerywanym
@@juliamichaek1332Dzięki kilkunastogodzinnym okresom, podczas których powstrzymasz się od jedzenia, uruchomisz proces autofagii, za którego odkrycie w 2016 roku nagrodzono Nagrodą Nobla z medycyny i fizjologii dla japońskiego naukowca Tokyo Institute of Technology - Yoshinori Osumi. Ja wybieram słuchać naukowców z osiągnięciami. Pozdrawiam.
też miałam zawsze uzależnienie od cukru i zrobiłam sobie taki challenge jak ty :)
to było bardzo trudne, ale teraz nie chcę ni gramu cukru
tym momencie mam następny challenge - nauczyć się polskiego 🙈
i dla tego obejrzam Twój kanal
jesteś niesamowita i mam nadzieję że Cię lepiej zrozumiem ❣️
Gratuluję i podziwiam. Też jestem uzależniona od słodyczy. Jednak ja bym chciała po prostu przestać je jeść. Bez challenge'u 😊
A dlaczego tak mało owoców jadłaś? W sensie tylko kilka rodzajów?
I jeszcze mała uwaga - zjeść kogo, co: baton, cukierek, pączek, ewentualnie kawałek kogo,czego: batona, cukierka, pączka. Dbajmy o poprawną polszczyznę, zwłaszcza kiedy wypowiadamy się publicznie. Pozdrawiam 🙂🫶🏼
Matko..jak ja bym tak chciała..dla mnie ciasteczko to Raj na Ziemi😁
Liczyłam na faktyczną motywację i pomysły dań a nie opowiadanie jak to kiedyś było źle a teraz jest super 😐
Fajny odcinek. Tez mam ogromny problem ze slodyczami. Zazdroszcze samodyscypliny, nie tylko ze slodyczami ale ogólnie odnoszę sie do Twojego kontentu z ostatniego roku. Jestes dużą motywacją ❤
Jako osoba już prawie chora na cukrzycę mogę powiedzieć, że to bardzo proste gdy uzmysłowicie sobie że dostaniecie wahań cukru i objawów z tym związanych i że na koniec mogą Wam obciąć nogę, to samo z alkoholem. Po pół roku wszystkie słodycze i tak są za słodkie a jak się wyrzuci wędliny i dużo innych przetworzonych cudów to też nie smakują .
Taki detoks to nie tylko słodycze to frytki a przede wszystkim te z fastfoodow chipsy i cała pszenica i wszystkie sosy i wszystkie soki ze sklepu i słodzone jogurty .
Dyscyplina i żeby nie było w domu_Ania dobrze powiedziala.U mnie po 7 dniach męki detoks działa.
Do 28 roku życia oprócz szarlotki mamy nie jadłam słodkiego. Potem spotkałam męża i on jadł dużo slodyczy i nauczył mnie. Ale nadal miałam umiar.
Natomiast w momencie karmienia piersią dosłownie jem non stop słodycze,zawsze muszę mieć coś po obiedzie i podwieczorku.
Oczywiście jak w swojej głowie powiem dość,to nie kupuje nic i nie jem_ wogole zero,nawet jeśli je mąż.
@@jednorozec1605 proszę o rozwinięcie?
@@klaukoru7216ale słodycze mogą być elementem zbilansowanej diety, nie trzyma ich całkowicie eliminować, tylko zachować umiar
@@klaukoru7216 A cukier tak na dziecko w brzuszku zle nie wplywa? : p
Cukier teraz jest wszędzie i zjadamy go coraz więcej.brawo Ty😊
wszędzie to znaczy? bo że w keczupie i sosach pomidorowych to już wiemy, ale poza tym? jakie są produkty w których nie spodziewamy się cukru a on jest?
Bardzo fajnie wyzwanie sobie zrobiłaś Aniu 👍
Ja już od lat nie używam cukru ani nic podobnego do słoodenia czego kolwiek, ale czasu do czasu zjadałam jakiegoś batonika czy coś i to też mi nie pasowało i zrobiłam sobie postanowienie już od paru tygodni nie jem nic słodkiego i w ogóle nie ciągnie mnie do tego z czego się bardzo cieszę, nawet wyniki krwi były wzorowe to jest dowód na to że nawet małe ilości słodyczy robią swoje.
Dziękuję za filmik i pozdrawiam cieplutko pa buziaki ❤
Ja przestałam jeść słodycze po przeczytaniu książki "Glukozowa rewolucja", nie jem ich póki co miesiąc i w sumie mnie nie ciągnie, przestałam podjadać, poza tym jem prawie to, co zawsze, po małych modyfikacjach (czyli najpierw warzywa, potem białko/tłuszcz i potem dokładam węgle), jem 4 lub 5 posiłków dziennie i faktycznie schudłam, mam mniej tkanki tłuszczowej i to na całym ciele, a nie tylko np. na brzuchu, bardzo równomiernie ze mnie zeszło, a schudłam może 2 kg, a jednak o wiele lepiej wyglądam i się czuję. Polecam przeczytać książkę dla własnej ciekawości :).
Nie jadłam słodyczy ponad pół roku. Odstawiłam z dnia na dzień bez problemu. Teraz czasem od czasu do czasu coś zjem ale nadal czuję że umiem nad tym panować
Najpierw robię przez 2 tygodnie bo muszę zobaczyć czy moja silna wola da radę a jak tak to przedłużam na miesiąc
Super filmik! Ja robiłam coś podobnego we wrześniu wytrzymam 27 dnii, ALE w moim przypadku niestety rzuciłam sie na słodycze i bardzo szybko wróciły stracone 4 kg 😢 Nadal nie wiem jak wyzbyć się tego uzależnienia od jedzenia…
Wystarczy jak ja, pracować na chwilę w fabryce słodyczy i widzieć jak gość naharał i splunął do czekolady 😅
Smacznego
Hejka! Zajebisty film, jesteś inspiracją do pozytywnych zmian ❤
Oo niezłe wyzwanie. Super, że ci się udało 😊
Dodam swoje doświadczenie: jak to się mówi: zawsze byłam słodką dziurką! Kawa bez słodyczy: "aaaaa raz się żyje, lubię to jem, dość mam w życiu problemów!" Gdy po tabliczce czekolady dojadałam Grześkiem czułam już, że to nałóg. Dodatkowo mój żołądek wołał, żeby coś zmienić. Gdzieś przeczytałam, że po 14 dniach kubki smakowe się odzwyczajają. Próba była średnia, bo cukier jest w ketchupie, w płatkach, w jogurtach to aż za! Ale (i to już trwa kilka lat) nie jestem w stanie zjeść kawałka tortu, mam wrażenie, że cukier z całego świata wszedł mi do buzi i zaraz dokonam samozapłonu! Jedyne "słodycze" jakie jem to zwykle te przygotowane w domu (czasem z powodu jakieś okazji kombinuję), których słodycz pochodzi z naturalnie słodkich produktów, ALE KONIECZNIE MUSZE MIEĆ DO TEGO MOCNĄ, GOSZKĄ KAWĘ! Nawet przed okresem zjadam max jednego cukierka (w dodatku w smaku słonego karmelu, który jest bardziej słony niż słodki choć ma czekoladę gorzką), a i tak musze to zapić czymś gorzkim. Koleżanki śmieją się, że słodkie musze zagryźć musztardą bo inaczej zemrę!
Polecam taką redukcje słodkiego, uwolnienie od nałogu, zobaczenie świata w innych kolorach, poczucia smaku kawy, herbaty, a nawet zmiany nawyków (jak sie spotykam na kawę, to sie spotykam na kawę, cieszy mnie spotkanie, a nie to że zjem beze z kremem) a najbardziej zmiany sygnału nagrody do mózgu, który wytwarzał głównie cukier. Naprawdę WARTO SPRÓBOWAĆ!
Oo znam to w procesie odchudzania.. Ze zamiast posilku zjadlam slodycze i potem zeby nie zjesc 1500 kcal na raz to omijalam obiad np.. Dokladnie to o czym mowisz. Tez nie potrafie rzucic slodyczy... A chcialabym rzuc8c. Bo nie moge schudnac przez to 😢. No wlasnie te 3dni pierwsze.. Po 3dniach ja osobiscie nadal mialam ochote zjesc slodycz.. I nie wytzymywalam
Staram się wyciągać cukry proste jedynie z warzyw i owoców. Unikam cukru rafinowanego…
Spadłaś mi z nieba z tym filmem🙏🏻
Akurat dzisiaj lekarz kazał mi wykluczyć słodycze całkowicie z diety 😭❤️
no dobra, ale w jaki sposob mialoby mnie to przekonac do niejedzenia slodyczy?
Czy owoce takie jak: brzoskwinia (z puszki), ananas (z puszki), winogrono, banan, jabłko też posiadają dużą zawartość cukrów? Wiem, że to cukry proste, ale czy one mogą na przykład wpływać na pojawienie się trądziku?
Oczywiście, te co wymieniłeś mają bardzo dużo cukru
Mniej mają owoce jagodowe- borówki, truskawki, maliny, porzeczki
Pani Magister, ile musisz zgubić kilogramów by bezpiecznie wystartować w ultramaratonie?
fruktoza z owocow jest dla organizmu taka sama jak sacharoza (czyli glukoza z fruktoza pol na pol), nadmiar odklada sie jedynie w tkance tluszczowej, jedynie warto dla blonnika bo lekko zmniejsza skok cukrowy ale to nie jest zdrowszy cukier wiec smiesznie brzmi ze jadlas banana
fruktoza nie jest przetworzona w fabryce
@@Excitar to co przetworzone to inna sprawa i jest na swoj sposob szkodliwe, jesli chodzi o skoki cukru, ktore sa ultra zle i powoduja wiecej chorob, no to fruktoza jest dla organizmu tym samym
@@cashcarti8375 Skoki cukru rzadko powoduje fruktoza bo jest poparta błonnikiem, ktory spowalnia wchlananie cukru
@@cashcarti8375 Wiec duzo zalezy od indeksu glikemkcznego produktu, a wiekszosc produktow z bialym cukrem ma go wiecej.
@@cashcarti8375 Na dodatek sama fruktoza sie wolniej wchlania od saharozy, i ma 3 krotnie nizszy indeks glikemiczny, wiec o nagly wzrost cukru martwic sie mozna dopiero wtedy, jak sie serio duzo jej zje
W moim przypadku to problem jest z czekoladą… potrafię zjeść dużą Milke na raz 🙁 już leci drugi dzień bez niej 😏 potrafię wytrzymać tydzień bez, a później z 3/4 dni znów czekoladowe są ☹️ mimo to waga stoi w miejscu. Kiedyś pamiętam nie jadłam czekolady koło 20 dni, ciężko było ale czułam się świetnie i schudłam sporo, a cellulit kompletnie zniknął 😜 a co dopiero jakbym wytrzymała więcej 🙃
Tylko niestety ta utrata kontroli nadal może wystąpić i jest to zbyt proste, bo na początku logiczne, że sie nie chce dużo jeść, tak jak po całkowitej głodówce, a potem sie rzucamy na jedzenie.
To prawda, dlatego to też nie będzie dla każdego
Jeśli takie coś się stanie to dopiero znak że jest z tobą problem i to jest silne uzależnienie... To nie jest normalne
@@paulineczeq3819 hahahahah tak tak
Chęć na słodycze nie jest normalna, dlatego większość społeczeństwa jest nie normalna
Da sie odzwyczajic. Dlatego trzeba to zrobic tez z glowa.
niestety łatwo wpaść w samozachwyt że już tydzień, dwa, miesiąc nie jem słodyczy, nie mam nawet ochoty... Ale to jest dopiero początek, a przed nami wiele lat życia 🙂 przeżyłam to.... dodatkowo na forum dietetycznym opowiadałam jak mi dobrze idzie, że to proste.
Ale Pani jest piękna. Podejrzewam, że po tym miesiącu również aspekt phisis również mógł wyraźnie się zmienić.
Ja odstawilam wszystko tez,i juz nawet jogurt alpro i owoce sa dla mnie teraz za slodkie.Mamy slodycze i napowe gazowane w domu,i nie mam z tym problemu.
Witaj w moim świecie, dla mnie całe życie słodycze mogą nie istnieć 😊 kostka czekolady raz na miesiąc przed okresem to zasłodzenie max. W młodości zawsze miałam słodycze w domu i może dlatego ich nie jadłam, jestem za to mega wdzięczna w dorosłym życiu 😍
no jest tak jak mówisz z czasem cię nie ciągnie do słodkiego nawet wafelka jest ciężko zjeść ja już 4 lata bez cukru
Płatki owsiane, ryż czy makaron to też cukier.
Ale nie zapomnijmy ile mają przy tym witamin i np płatki ile błonnika
To zupełnie coś innego niż baton czy czekolada
@@natalia-gc3rg zboża i inne badyle oprócz fityn, szczawianów, lektyn I innych substancji antyodżywczych nie mają nic.
@@pipiponczoszanka Cos trzeba jesc ogolnie.
Wow wow ❤❤❤ ja mam uzależnianie od bolero i też myślę czy nie zrobić reseta
Też kiedyś miałam taki okres, że nie jadłam słodyczy i żadnych słodkich rzeczy, bez słodzików i rzeczywiście produkty, które są teraz dla mnie kompletnie bez smaku były dla mnie wystarczająco słodkie bez żadnych dodatków, ale jakie miałam potem napady na słodkie to była masakra🙈 chyba ten okres, gdy odmawiałam sobie słodkiego był punktem spustowym moich zaburzeń odżywiania🥲
A po co kupowałaś te żelki i kinder bueno??
Szanowna Pani, a co w sytuacji kiedy jestem na masie pochłaniam 4500 kalorii i 30% produktów przetworzonych (w tym słodyczy) wychodzi mi bardziej na plus, niżeli wpychanie w siebie tylko czystego pożywienia
Ja jem słodkie co dwa trzy dni i to jakieś mega małe porcję i już widzę ogromną różnicę. Zwykle słodycze są za słodkie.
bardzo ciekawy i inspirujący film
Ja tez jak kupie 4 prince.pola.to.potrafie 4 batony zjesc za jednym zamachem..
Jak otworze.Ptasie mleczko to od razu opedzluje cale pieterko, a tego samego dnia pod wieczor zjem.drugie pietro. Nic mnie nie zamuli. Najgorsze,ze kiedys robilam tak jak Ty..bez cukru dwa miesiace, ale potem znowu wszystko wrocilo
Szybko będziesz się starzeć. Po 40 to już stara babcia będziesz z cukrzycą albo hashimoto albo rakiem 😮😮😮
Fajny materiał. Mało ludzi o tym mowi jak szkodliwy jest Cukier, nawet ten nie majacy kalorii (maltitol, sukraloza) Takich materiałów potrzebnych więcej:) denerwuje mnie to, że dietetycy mający tysiące obserwujących układają plany żywieniowe zawierające prawie w każdym posiłku słodka rzecz. Ludzie obudźcie się 🙄. Od nowego roku wdrożyłam postanowienie z mocnym ograniczeniem %. Teraz znowu czas na noł szugar. Lubię te wyzwania :) na pewno wykorzystam ten patent do wykreślania dni :)
@@jednorozec1605 nie mówię o osobach, które mają zaburzenia, tylko o dietetykach, którzy układają plany żywieniowe z dużą ilością cukru np. Dodawanie do Owsianki czokapików itp, po obiedzie kupny baton proteinowy, czy coś w ten deseń. Po drugie, nie mówię, że trzeba sobie odmawiać czegoś co się lubi, bo sama sobie nie odmawiam. Tylko to ''coś" ma być raz na jakiś czas, a nie codziennie... Hmm .. jeśli mówimy o zdrowym odzywianiu i dbaniu o cały organizm ;)
Jakiego produktu w skladzie mam unikac, zeby zaczac ten challenge?
Każda mania jest szkodliwa dla organizmu w tym cukromania
ja tez zrobilam sobie 2 tygodnie bez słodyczy i po tym czasie rowniez nie czuje do tego jakiejs potrzeby
Ja na szczęście mam na tyle silną wolę, że jeżdżę sobie z chłopem do dealza po zapasy przekąsek. Wszystko ładuje do ogromnej torby, którą cały czas mam na widoku i nigdy się na nią nie rzucam 😀
A jak mleko do kawy? Ono też ma cukier. Pytam bo też chce spróbować 🤝
Jest to cukier naturalny, laktoza, a nie dodany... owocow tez nie bedziesz jesc, bo maja fruktoze? ;)
@@magdalenaob308 jasne że nie. Jagodowe są wystarczające :)
@@Aspartamman wiec odpowiedz znasz ;)
Od jutra zaczynam wyzwanie 30 dni bez cukru..🎉
Życzę wytrwałości. Kiedyś zrobiłem takie wyzwanie. Schudłem 10kg, połączona z tym była praca fizyczna, posiłki przeważnie gotowane na parze, żadnych cukrów (również fruktozy). Najgorsze były ostatnie 3 dni. Jedynymi "słodkościami" 😂 jakie od czasu do czasu wypijałem była herbata z hibiskusa, albo rooibos.
Obecnie jestem w siódmym dniu z 14. na całkowitej głodówce (jedynie woda) -9kg, najgorsze co mi się w tym momencie włączyło to oglądanie vlogów (oczywiście nie umniejszając autorce), YT, oglądanie przygotowywanie posiłków 😅etc. mam nadzieję, że wytrwam w tym i tego również Tobie życzę jeśli zdecydujesz się sprawdzić siebie. Obierz sobie cele, jakie chcesz uzyskać. Moim na pewno nie było zrzucenie kilogramów.
Wszyscy ćpamy cukier niestety ! Świadomie albo nieświadomie .. smutne to ..
Nie prawda. Ja nic nie jem.
To jest właśnie problem u mnie - spotkania towarzyskie, delegacje, gdzie na spotkaniach są słodkie przekąski itp :)