OD KTÓREGO MOMENTU SERIE FANTASTYCZNE SIĘ ROZKRĘCAJĄ? 🏎️

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 24 ธ.ค. 2024

ความคิดเห็น •

  • @Terkoo1
    @Terkoo1 หลายเดือนก่อน +15

    w sumie fajny pomysł jeśli ktoś chce się za którąś z tych serii zabrać + dzięki za rozdziały, bo nie wyobrażam sobie takiego filmu bez nich

  • @papierowa_zakladka
    @papierowa_zakladka หลายเดือนก่อน +2

    Świetny pomysł na film!❤👏

  • @neltharian
    @neltharian หลายเดือนก่อน

    3:15 - Zgadzam się z Twoją opinią, że pierwsze dwa tomy są dość proste fabularnie, ale dobrze wskazują ton serii. Niemniej im dalej w las tym jest lepiej. Swoją drogą dzięki @KsiążkoweBajdurzenie za polecenie tego cyklu w Twoim filmie sprzed dwóch lat. Niedawno trafiłem na Twój materiał i postanowiłem dać Dresdenowi szanse. Jestem mega zachwycony. 😁
    17:59 - Całkowicie się zgadzam. Opowiadania były o niebo lepsze. Zwłaszcza, że zakończenie czwartego tomu jest antyklimatyczne i rozczarowujące. To samo ma miejsce w drugiej serii tego autora - "Kłamcy". Opowiadania są bardzo fajne, przyjemnie się je czyta. Natomiast historia w trzecim i czwartym tomie jest nieciekawa, w dodatku z FATALNYM zakończeniem.
    35:52 - Z "Ziemiomorzem" miałem zupełnie inny odbiór. Przy pierwszym i trzecim opowiadaniu bawiłem się całkiem dobrze. Natomiast przy ostatnich dwóch się strasznie nudziłem.
    38:00 - W "Diunie" dwa ostatnie tomy byłby w miarę OK, ale tom czwarty strasznie męczył... 😴
    47:57 - całkowicie się z Tobą zgadzam.
    Z serii których tutaj nie wymieniono to można dodać, że "Gra Endera" Orsona Scott Carda jest całkowicie inna niż kolejne tomy. Po "Grze Endera" (w głównym cyklu) książki stają się bardziej retrospekcyjne i filozoficzne. Natomiast druga seria, czyli "Cykl Cienia", jest bardziej sensacyjna. Skupia się głownie na rozgrywkach politycznych postaci poznanych w pierwszym tomie.

  • @IMAyt_
    @IMAyt_ หลายเดือนก่อน +2

    Fajny pomysł na film, myślę że wielu osobom może pomóc w decyzji czy zacząć czytać daną serię i czy kontynuować.

  • @wpajeczejsieci
    @wpajeczejsieci หลายเดือนก่อน

    Mega fajny materiał i w mojej opinii potrzebny. Sam nie czytałem wielu z wymienionych przez ciebie serii, ale przynamniej część z nich będę chciał spróbować przeczytać. Natomiast pozwolę sobie na odrobine prywaty, bo też piszę książki i mam pewne spostrzeżenie z innej perspektywy. Nie będę słał tytułami, bo nie o to tutaj chodzi.
    .
    .
    .
    .
    Dużo osób mówiło mi o tak zwanej klątwie drugiego tomu (to o czym też wspominasz na początku tego materiału) i kminiłem jak tego uniknąć. Bojąc się, że mój warsztat jest nie dość dobry na tym etapie skonstruowałem mini-serię w innym gatunku, którą napisałem jednym ciągiem. Wszystko po to, aby sprawdzić reakcje publiki na to jak wyjdzie mi kontynuacja (a przy okazji podszlifowałem warsztat). O dziwo przyjęli to bardzo ciepło, choć to był totalnie inny gatunek niż wcześniej wydane książki. Wiele też osób uznało, że uniknąłem klątwy drugiego tomu, a tom trzeci zdecydowanej większości spodobał się najbardziej. Wiadomo, nie wszystkim, ale jednak większości. Problem w tym, że podbił poprzeczkę i teraz po ogłoszeniu prac nad kontynuacjami już zaczętych serii z mojego głównego projektu, publika nabrała jeszcze większych oczekiwań XD
    I teraz jestem ciekaw jak dalej potoczą się moje losy jako pisarza. Bo boję się, że publika będzie miała coraz większy apetyt i kiedyś po prostu wydam książkę będącą "tylko" dobrą, co oni odbiorą jako spadek formy. Mieliśmy już sporo takich sytuacji, choćby Sanderson, który pisze od lat, nie spada poniżej pewnego, i tak wysokiego, poziomu, ale kiedy wydał jedynie dobre książki, to publika potrafiła go pojechać i gadać, że Sanderson to się już skończył. Dla autora to bardzo silny cios, bowiem naprawdę potrafi to zniechęcić do dalszej pracy, nie mając pewności, że publika będzie kiedykolwiek nasycona.

  • @MarcinZadobny
    @MarcinZadobny หลายเดือนก่อน

    Fajny pomysł. Pozdrawiam.

  • @mariao.9479
    @mariao.9479 หลายเดือนก่อน

    W przypadku Narnii dwoma pierwszymi tomami jakaś bardzo zachwycona nie byłam, pozostałe do przedostatniej podobały mi się wszystkie bardzo (ostatnia przede mną jeszcze). A Pan Lodowego Ogrodu pierwszym tomem mnie nie zachwycił, w następne weszło mi się dużo lepiej.

  • @tajemniczypanx208
    @tajemniczypanx208 หลายเดือนก่อน +1

    👍👍👍

  • @dzi4b4
    @dzi4b4 หลายเดือนก่อน +1

    rozkręcają się jak grzejniki na 4 piętrze przy -2 stopniach

  • @Angron-d7l
    @Angron-d7l หลายเดือนก่อน

    Dużo xD
    Cykl Książę Nicości polecam

    • @ksiazkowebajdurzenie5272
      @ksiazkowebajdurzenie5272  หลายเดือนก่อน

      Jak najbardziej jest w planach

    • @Angron-d7l
      @Angron-d7l 26 วันที่ผ่านมา

      @ksiazkowebajdurzenie5272 Księga Zepsucia mi się przypomniała ale jakoś nigdy w ręce mi nie wpadła

  • @GlanyNiebieskie
    @GlanyNiebieskie หลายเดือนก่อน +1

    Ja uważam, że "Epoka Mitu" jest bardzo *nie* reprezentatywny. To dobra książka z lekkimi zgrzytami a potem te zgrzyty robią się głównymi bohaterami i tematami tego tekstu. Jeśli podobał wam się pierwszy tom, to się raczej nie ekscytujcie. Może wam się spodoba to co jest potem, ale to będzie coś innego. Tom drugi jest tak tragiczny że lepiej sięgnąć po streszczenie na stronie autora i czytać trzeci.
    Najbardziej niereprezentacyjny pierwszy tom jaki mi przychodzi do głowy to "Miecz prawdy". Pierwszy tom nie ma *nic* wspólnego z całą resztą serii, szczególnie od tomu 3 to jest coś zupełnie ale to zupełnie innego.
    Jeśli chodzi o Malazańską, to przy wszystkich moich zarzutach do tej serii, to pierwszy tom uważam za mało reprezentacyjny. Pretensjonalny styl i nieumiejętność przekazywania informacji i żenujące poczucie humoru są nadal obecne, ale każdy tom jest inny, więc można spróbować kolejne, bo nawet jeśli pierwszy bardzo wam nie podszedł, to kolejne możecie odebrać inaczej. tomy 2 i 3 są znacznie lepsze, szczególnie 2.
    Jeśli chodzi o "Trylogię skrytobójcy" to odpadłam na 3 tomie, użalanie się nad sobą tego żenującego lamusa, to znaczy, głównego bohatera sprawiło, że dość szybko rzuciłam czytanie.
    Z "Metro 2033" jest tak, że jeśli wam się nie podobało zakończenie to niekoniecznie sięgajcie po drugi, bo tam Głuchowski rzuca więcej swoich pseudofilozoficznych przemyśleń o głębokości kałuży, chociaż są tam fajniejsze fragmenty i motywy (humor i konstrukcja antagonistów).
    Myślę, że w przypadku PLO już po pierwszym rozdziale 2 tomu można stwierdzić, czy chcecie się w to dalej bawić, czy nie. Pierwszy tom mnie zachwycił, również zakończeniem. Więc jeśli podobało wam si zakończenie pierwszego tomu, to... nie pierwszy rozdział 2 tomu wam powie, co i jak.

  • @trioz1819
    @trioz1819 หลายเดือนก่อน

    Zwykle po 200 stronach cz Uli 12 rozdziałów (często jest ten syndrom poświęciłem za dużo czasu to szkoda tego nie porzucić
    Definitywnie wojna makowa 2 tomy super (3nie wypał no ale mam 3 godz do końca to może jeszcze będzie ok, prawda, prawda)
    Audiobook

  • @michagolis150
    @michagolis150 หลายเดือนก่อน +3

    Mi się w mrocznej wieży tylko 1 tom podobał, reszta to chłam.

  • @wissquek
    @wissquek หลายเดือนก่อน

    Któryś raz już z kolei oglądając twój film słyszę, że cykl "Skrytobójca" pani Hobb ma bardzo nieśpieszne tempo, powolny rozwój postaci itd... Teraz to samo powiedziałeś o Ziemiomorzu - czyżby to były podobne książki, podobny (kobiecy?) sposób pisania, snucia po części obyczajowo-dramatycznej opowieści w przygodowo/fantastycznej konwencji?

    • @ksiazkowebajdurzenie5272
      @ksiazkowebajdurzenie5272  หลายเดือนก่อน

      Coś w tym jest. Mocniej obyczajowa jest trylogia o Skrytobójcy. Ziemiomorze jest bardziej klasycznym fantasy.

    • @grzegorzsobczak9002
      @grzegorzsobczak9002 หลายเดือนก่อน +1

      Mężczyźni piszą o wydarzeniach, kobiety o emocjach towarzyszących tym wydarzeniom. Dlatego w literaturze kobiecej częściej możemy odnaleźć nieścisłości światotwórcze czy logiczne. Natomiast męska część autorów cierpi na ubogi zarys psychologiczny swych postaci.

  • @grzegorzsobczak9002
    @grzegorzsobczak9002 หลายเดือนก่อน +1

    Osobiście uważam że "Księgi Merlina" są dużo ciekawsze. "Księgi Corwina" to jedynie wstęp, przedstawienie świata, postaci, stylu. Zawiązanie akcji, zasad, wzajemnych relacji.. Dopiero drugi pięcioksiąg to "opowieść" w tych realiach, otwierająca drogę do kolejnych, niestety nie zrealizowanych przedwczesną śmiercią autora.
    "Pierwsze prawo" to pierwszy błyskotliwy tom i niestety kolejne o wyraźnie infantylnym stylu, które we mnie wzbudził rozczarowanie i niestety irytację.
    "Nibynoc" to wzbudzający zainteresowanie tom pierwszy, irytujący lecz nie na tyle słaby by nie sięgnąć po tom drugi który wydaje się ciekawszy. Trzeci to katastrofa.
    Sapkowski zrobiłby dużo lepiej dla Wiedźmina gdyby pozostał przy opowiadaniach. Pseudo dylematy, filozofowanie, to nie jest coś co wyszło bohaterowi na dobre.

  • @ShigeruJD
    @ShigeruJD หลายเดือนก่อน

    Legenda Drizzta zmienia swoj ton w okolicach Slugi Reliktu. Pierwsze tomy sa niestety dziecmi przelomu lat 80/90 w fantasy. Zwlaszcza tomy 4-6 to typowe pulp fantasy (te byly napisane jako pierwsze). Potem zaczyna sie robic mroczniej (chyba fascynacja grim dark fantasy). Jak ktos ma ochote na lekkie fantasy to tak do 10 tomu.

  • @pawelryszard8619
    @pawelryszard8619 หลายเดือนก่อน

    Troche nie rozumiem o czym jest ten film :D chyba oczywiste, ze jak mi sie cos podoba to czytam dalej, jak nie to nie :D