34:00 na pewno jest to książka warta polecenia ale warto mieć na uwadze dwie rzeczy: 1. Poziom rozwiązłości i przemocy jest naprawdę wysoki 2. Jak na coś co było reklamowane jako fantastyka (sam autor dla beki określał to jako "afrykanską grę o tron") to jest dość ekhm "artsy" powieść, sztuczek literackich jest naprawdę sporo i nie każdemu musi to pasować. Wydaję mi się, że z tego wynika poniekąd skrajny odbiór całóści. To powiedziawszy, ja ją bardzo lubię, była to niesamowita podróż
,,Tajemnica Askiru,, nie jest młodzieżówką, a przynajmniej nigdy nie słyszałam by ktoś tak ją nazywał ani sama jej tak nie odbieram. Z tego co pamiętam seria bardzo mi się podobała właśnie przez klimat jaki każdy z tomów potrafił wytworzyć- choć akcja pierwszego tomu dzieje się zimą (albo przynajmniej tak mi się wydaje, ważne że było dużo śniegu) w karczmie, to kolejne tomy przenoszą nas do miejsca, które bardzo kojarzy mi się z dawnym Bagdadem. Minusem było moim zdaniem szybkie zawiązanie się relacji romantycznych między bohaterami, aczkolwiek nie razi to jakaś szczególnie po oczach- nie ma tu niestety szczegółowo opisanych scen łóżkowych w stylu Sarah J.Maas więc możesz być trochę zawiedziony (oczywiście to sarkazm)
Naprawdę wiele świetnych polecajek, ale z przytoczonych tu tytułów w szczególności polecam: 1. Biblioteką na górze Opiec - najlepsza książka z serii "Horrory bez nazwy" MAGa (a skoro podobała się Mapa Wnętrza (która mi nie przypsaowała wcale), to zdecydowanie must read). Dawno nie spotkałem tak przemyślanej książki (zwłaszcza debiutu), gdzie każdy rodział jest po coś, nie ma zapychaczy, a lore osiąga kosmiczną skalę. 2. Nocny Patrol - słuchałem 4 tomy kiedyś na Storytel i muszę przyznac, że wspaniały klimat. Główny bohater, który da się lubić, urban fantasy, które ma sens pod kątem istnienia na poziomie nowoczesnego społeczeństwa. Poza tym ciekawe fabuły i postacie. Polecam całą serię.
Swego czasu czytałem bardzo dużo webnovelek i prawie nic nie miało podjazdu do Lord of the Mysteries, epoka wiktoriańska, wróżbiarstwo, tajemnica. Coś wspaniałego
Znowu się nie załapałem na polecanie więc podbijam wspomnianych Gobeliniarzy Eschbacha. Jest to jednotomowe scifi, które w najlepszy jak do tej pory sposób pokazuje skalę wielkości międzygalaktycznego imperium. I ten soczysty twist na koniec. Z nikim o zakończeniu nigdy nie rozmawiałem, ale wyobrażam sobie, że niektórzy wywrócili oczami. Według mnie to perełka.
6:40 serie zabiła nazwa pierwszego tomu niestety :( czytałem po angielsku całość kozackie jest pozdrawiam PS co dostępności to na olx można to złapać za dyszkę nawet
To ja polece: cykl "Akty Caina" (zaczyna się od "Bohaterowie umierają") Matthew Woodring Stover - akcyjne fantasy cykl "Zaginiona Flota ("Nieulękły") Jack Campbell - bardzo dobra space-opera cykl "Zastępy Anielskie" ("Siewca Wiatru) Maja Lidia Kossakowska - "anielski" fantasy "Łzy Diabła" Magdalena Kozak - militarne ("karabinowe") fantasy
Holistyczna Agencja Detektywistyczna Dirka Gently - Douglas Adams. Hasło z okładki "Niesłychanie znakomita kryminalno-sensacyjno-fantastyczno-romantyczno-horrorystycznie-muzyczna epopeja o podróżach w czasie." Jest to dylogia, ale druga część nie jest już tak dobra. Polecam na poprawę humoru.
fajny byłby reread Imienia Róży i przeczytania Wahadła Foucaulta jako zestawienie książek U. Eco. Imię Róży to taki historyczny (akcja dzieje się w średniowieczu lub renesansie chyba) ,,kryminał" - w prostych słowach: mnich-detektyw wraz ze swoim uczniem-pomocnikiem przybywa do klasztoru gdzie znajduje się słynna biblioteka (oraz jej ukryta część o której krążą plotki i opowieści), w klasztorze tym dochodzi do śmierci mnichów, nie wiadomo czy są to morderstwa czy samob*jstwa. Zaczęłam słuchać w audiobooku i książka jest piekielnie wciągająca
" Robot " -Adama Wiśniewskiego-Snerga, książka legenda. Napisana w 1973 r. Janusz A. Zajdel nadał bohaterowi „Limes inferior” imię Sneer, by oddać hołd autorowi „Robota”.
Polecam Heaven Official's Blessing chińskiej autorki Mo Xiang Tong Xiu. Zupełnie inna książka od tych autorów amerykansko chińskich. Nie zrażaj się dziecięcymi okładkami, wg mnie jest to fantasy pełne, nieoczywiste, dojrzałe, idealne żeby spróbować czegoś nowego, jest istotny wątek romantyczny, ale jednocześnie nie jest nachalny, sporo dość brutalnych scen, super książka
Ja, Gelerth to z tego co pamiętam został napisany jak Pasikowski wiedział ze nie będzie kręcił filmów na zachodzie i jest to co chciał nakręcić , o dziwo bardzo dobra książka i szkoda ze nic z nie wyszło z wersji filmowej bo jakby była kasa to mógłby tym filmem mocno namieszać.
Przeczytałem "Oxygen 2088" ,tak grudzień 2024, premiera. Co do klasyfikacji gatunku? Polecam , kilka godzin czytania. Dla zachęty fragment opisu. "Niepełka - młody wiciędz zamknięty w bańce swych własnych przekonań..."
"The Girl With All The Gifts" wyszła po polsku pod tytułem Pandora, dość dawno temu wiec nie jest powszechnie dostępna, ale używana kosztuje kilka złotych
@@ShigeruJD Oj tak, też często jestem w szoku, jak bardzo daleko tytuł potrafi odbiegać od oryginału, a to jeden z tych które najbardziej mnie zdziwiły :D
Co do 'Czarny lampart, czerwony wilk' to moim zdaniem można się zrazić początkiem, bo sposób w jaki autor składa zdania jest dość specyficzny. Warto się jednak przebić, bo jak już się wsiąknie, to nie chce się tej książki odkładać.
@aniajagodzinska1633 Też tak myślę. Próg wejścia jest wysoki, a pierwsze 100-150 stron czyta się dosyć trudno, ale potem świat, historia, bohaterowie, język i niesamowity klimat - to wszystko wciąga jak bagno. Ta książka jest naprawdę mocna oraz specyficzna i zalicza się do tych, które czytelnicy albo kochają, albo nienawidzą, ale myślę, że warto sprawdzić, do której grupy się należy, bo jest to jedna z najbardziej oryginalnych i niezwykłych powieści fantasy, jakie ukazały się w ostatnich latach.
Moje odkrycie roku to "Dawca". Młodzieżówka, owszem. Przeczytalam poki co pierwszy tom. Zaczyna sie od spoleczenstwa z idealnie ustawionym swiatem, gdzie wszystko jest spisane, łacznie z tym jakie ubranka nosza dzieci w kazdym wieku. Są specjalne przepisy dotyczace tego, że nie wolno nikomu sprawiac przykrosci, o nic sie dopytywac... itd. A potem poznajemy koszt tego "ideału". Żaluje, ze nie przeczytalam czegos takiego jak ten pierwszy tom jako nastolatka. A i teraz dało troche do myślenia.
Odnośnie powieści piastowskich to ostrzegam, NIE BIERZ z wydawnictwa Capital, tylko polecam poszukać starszych wydań. Miałam nieprzyjemność czytać jedną z części od nich i była ona okropnie naszpikowana błędami. Uważam też, że pierwszemu tomowi trzeba sporo wybaczyć, bo ma parę głupot + należy mieć na uwadze, że Bunsch zaczął wydawać tę serię w latach 40-tych, gdy stan wiedzy historycznej był inny niż obecnie. Niemniej seria sama w sobie godna polecenia, "Rok tysięczny" i "Imiennik" są w mojej opinii świetne.
Napiszę co miałem polecić bo w końcu znowu zapomnę. Nie pamiętam czy te pozycje były w poprzednim filmie i nie wiem czy pojawią się w tym. Polecjaki odemnie: Kodeks Deepgate - na lubimyczytać niby ma średnie oceny, ale mi mimo wszystko się podobała ta seria. Jest tam trochę ze steampunku. Ciekawym motywem jest miasto, które wisi na ogromnych łańcuchach nad otchłanią. Co znajduje się na dnie? Trzeba samemu przeczytać. Minusem jest tylko początek, bo ma się wrażenie, że czyta się jakiś romans dla nastolatek. Później jest lepiej. Ogóółem ksiązka ma raczej mroczniejszy klimat. Kwiaty dla Algernona - pisane w formie dziennika osoby chorej, z niskim IQ, która zostaje poddana zabiegowi/operacji podwyższenia IQ, które wcześniej było testowane na myszy. Początek trudny ze względu na celowe błędy i słabą gramatykę XD. Cena Szczęścia od Stevena Eriksona - historia ziemian o pierwszym kontakcie. Niby na lubimyczytać 6.0, ale mi się bardzo podoba, ciekawie napisana. Dam niewielki spoilej który jest na początku. Kosmici wyłączają przemoc na ziemi i ludzie nie mogą sobie z tym poradzić :P
Jeśli chodzi o polskie historical fiction, to mój chłop bardzo poleca serię Bolesław Chrobry Antoniego Gołubiewa. Język jest trudny, czyta się specyficznie, bo to stara książka, ale podobno jest to najlepsza polska książka/seria jaką czytał, a jest historycznym świrem, więc to chyba coś znaczy.
Też słyszałam dużo dobrego o serii "Tajemnica Askiru", no i zabrałam się za "Pierwszy róg". Cóż, chyba jedno z większych tegorocznych rozczarowań. Zwłaszcza że zaczynało się tak obiecująco! Przypadkowi ludzie stłoczeni w karczmie na śnieżnym pustkowiu, w tym dwoje głównych bohaterów, żołnierz z przeszłością i czarodziejka z misją, zabójstwo, tajemnica. Całkiem nieźle się wszystko rozwijało aż do 100 stron przed końcem. A potem autor koncertowo wszystko schrzanił, ludzie wyznają sobie miłość po trzech dniach przymusowego zamknięcia, karczmareczka staje się nagle wojowniczką, a wyprawa naszych śmiałków naszpikowana jest pułapkami a la Indiana Jones. Głupoty takie, że zęby bolą. Na ciąg dalszy nie mam ochoty.
czytałem chyba z 4 patrole, ale mi bardziej podpasował Kirył z Brudnopisu niż Anton z Patroli; najlepiej przeczytaj obie serie i sam oceń :D ps. brudnopis na alle kosztuje teraz 4,50 ziko, just sayin...
Jeżeli będziesz zainteresowany kupnem książek "Marchia Cienia" i "Rozgrywka Cienia to zapraszam do kontakty. Mogę odsprzedać w rozsądnej cenie. Zaznaczam tylko że posiadam tylko te dwa pierwsze tomy
Nie, Cmentarz absolutnie nie jest lepszy niż Dożywocie XD Cmentarz jest spoko, bardzo fajne relacje, ale Dożywocie stoi językiem i nikt w tej kategorii z Kisiel nie wygra 😡🤣
Zgadzam się odnośnie stylu, ale Cmentarz wygrywa fabułą, w Dożywociu jej za bardzo nie ma. No i mam tam zastrzeżenia do części postaci zwłaszcza papierowych antagonistów.
34:00 na pewno jest to książka warta polecenia ale warto mieć na uwadze dwie rzeczy: 1. Poziom rozwiązłości i przemocy jest naprawdę wysoki 2. Jak na coś co było reklamowane jako fantastyka (sam autor dla beki określał to jako "afrykanską grę o tron") to jest dość ekhm "artsy" powieść, sztuczek literackich jest naprawdę sporo i nie każdemu musi to pasować. Wydaję mi się, że z tego wynika poniekąd skrajny odbiór całóści. To powiedziawszy, ja ją bardzo lubię, była to niesamowita podróż
Pokora i Zimowla - również bardzo polecam. Doskonała polska literatura.
,,Tajemnica Askiru,, nie jest młodzieżówką, a przynajmniej nigdy nie słyszałam by ktoś tak ją nazywał ani sama jej tak nie odbieram. Z tego co pamiętam seria bardzo mi się podobała właśnie przez klimat jaki każdy z tomów potrafił wytworzyć- choć akcja pierwszego tomu dzieje się zimą (albo przynajmniej tak mi się wydaje, ważne że było dużo śniegu) w karczmie, to kolejne tomy przenoszą nas do miejsca, które bardzo kojarzy mi się z dawnym Bagdadem. Minusem było moim zdaniem szybkie zawiązanie się relacji romantycznych między bohaterami, aczkolwiek nie razi to jakaś szczególnie po oczach- nie ma tu niestety szczegółowo opisanych scen łóżkowych w stylu Sarah J.Maas więc możesz być trochę zawiedziony (oczywiście to sarkazm)
59:22 jest polskie tłumaczenie tej książki. Polski tytuł "Pandora"
Cmentarz osobliwości i Cmentarz zagubionych dusz super!!
Naprawdę wiele świetnych polecajek, ale z przytoczonych tu tytułów w szczególności polecam:
1. Biblioteką na górze Opiec - najlepsza książka z serii "Horrory bez nazwy" MAGa (a skoro podobała się Mapa Wnętrza (która mi nie przypsaowała wcale), to zdecydowanie must read). Dawno nie spotkałem tak przemyślanej książki (zwłaszcza debiutu), gdzie każdy rodział jest po coś, nie ma zapychaczy, a lore osiąga kosmiczną skalę.
2. Nocny Patrol - słuchałem 4 tomy kiedyś na Storytel i muszę przyznac, że wspaniały klimat. Główny bohater, który da się lubić, urban fantasy, które ma sens pod kątem istnienia na poziomie nowoczesnego społeczeństwa. Poza tym ciekawe fabuły i postacie. Polecam całą serię.
33:52 też polecam. Interesująca rzecz.
50:36 mam w planach. Jest jeszcze film, polecam.
23:55 tez o tym od razu pomyslalem xD
KOCHAM KISIEL
dzięki za film!
Swego czasu czytałem bardzo dużo webnovelek i prawie nic nie miało podjazdu do Lord of the Mysteries, epoka wiktoriańska, wróżbiarstwo, tajemnica. Coś wspaniałego
Znowu się nie załapałem na polecanie więc podbijam wspomnianych Gobeliniarzy Eschbacha. Jest to jednotomowe scifi, które w najlepszy jak do tej pory sposób pokazuje skalę wielkości międzygalaktycznego imperium. I ten soczysty twist na koniec. Z nikim o zakończeniu nigdy nie rozmawiałem, ale wyobrażam sobie, że niektórzy wywrócili oczami. Według mnie to perełka.
6:40 serie zabiła nazwa pierwszego tomu niestety :( czytałem po angielsku całość kozackie jest pozdrawiam PS co dostępności to na olx można to złapać za dyszkę nawet
taka ciekawostka Nik Pierumow napisał swoją kontynuacje Władcy Pierścieni nie czytałem ale kiedyś się za to zabiorę
Biblioteka na górze Opiec jest naprawdę dobra, dziwna, brutalna, całkowicie poza skalą, bardzo świeża, cieżko porównać do czegokolwiek innego. Warto!
"Gniazdo światów" - najwybitniejsza książka, której nigdy nie skończyłem czytać. A dlaczego to dowiesz się podczas lektury.
Może mało czytam, ale muszę powiedzieć, że ten utwór był dla mnie powiewem świeżości. Warte przeczytania.
To ja polece: cykl "Akty Caina" (zaczyna się od "Bohaterowie umierają") Matthew Woodring Stover - akcyjne fantasy
cykl "Zaginiona Flota ("Nieulękły") Jack Campbell - bardzo dobra space-opera
cykl "Zastępy Anielskie" ("Siewca Wiatru) Maja Lidia Kossakowska - "anielski" fantasy
"Łzy Diabła" Magdalena Kozak - militarne ("karabinowe") fantasy
Holistyczna Agencja Detektywistyczna Dirka Gently - Douglas Adams. Hasło z okładki "Niesłychanie znakomita kryminalno-sensacyjno-fantastyczno-romantyczno-horrorystycznie-muzyczna epopeja o podróżach w czasie." Jest to dylogia, ale druga część nie jest już tak dobra. Polecam na poprawę humoru.
fajny byłby reread Imienia Róży i przeczytania Wahadła Foucaulta jako zestawienie książek U. Eco. Imię Róży to taki historyczny (akcja dzieje się w średniowieczu lub renesansie chyba) ,,kryminał" - w prostych słowach: mnich-detektyw wraz ze swoim uczniem-pomocnikiem przybywa do klasztoru gdzie znajduje się słynna biblioteka (oraz jej ukryta część o której krążą plotki i opowieści), w klasztorze tym dochodzi do śmierci mnichów, nie wiadomo czy są to morderstwa czy samob*jstwa. Zaczęłam słuchać w audiobooku i książka jest piekielnie wciągająca
" Robot " -Adama Wiśniewskiego-Snerga, książka legenda. Napisana w 1973 r. Janusz A. Zajdel nadał bohaterowi „Limes inferior” imię Sneer, by oddać hołd autorowi „Robota”.
dzięki, polecam się na przyszłość! (nigdy żadnej nie poleciłam)(nie znam tego ziutka)
Polecam Heaven Official's Blessing chińskiej autorki Mo Xiang Tong Xiu. Zupełnie inna książka od tych autorów amerykansko chińskich. Nie zrażaj się dziecięcymi okładkami, wg mnie jest to fantasy pełne, nieoczywiste, dojrzałe, idealne żeby spróbować czegoś nowego, jest istotny wątek romantyczny, ale jednocześnie nie jest nachalny, sporo dość brutalnych scen, super książka
Ja, Gelerth to z tego co pamiętam został napisany jak Pasikowski wiedział ze nie będzie kręcił filmów na zachodzie i jest to co chciał nakręcić , o dziwo bardzo dobra książka i szkoda ze nic z nie wyszło z wersji filmowej bo jakby była kasa to mógłby tym filmem mocno namieszać.
❤
Przeczytałem "Oxygen 2088" ,tak grudzień 2024, premiera.
Co do klasyfikacji gatunku?
Polecam , kilka godzin czytania.
Dla zachęty fragment opisu.
"Niepełka - młody wiciędz zamknięty w bańce swych własnych przekonań..."
👍👍👍
Jak czytać kroniki czarnej kompanii? Pojawia się ta seria coraz częściej i coraz mocniej jestem nią zainteresowany 🙂
jesli chodzi o hessego to Gertruda jest tez warta uwagi
"The Girl With All The Gifts" wyszła po polsku pod tytułem Pandora, dość dawno temu wiec nie jest powszechnie dostępna, ale używana kosztuje kilka złotych
Pewnie dlatego nie znalazlam. Polskie tlumaczenia tytulow mnie czasem rozkladaja na lopatki.
@@ShigeruJD Oj tak, też często jestem w szoku, jak bardzo daleko tytuł potrafi odbiegać od oryginału, a to jeden z tych które najbardziej mnie zdziwiły :D
Co do 'Czarny lampart, czerwony wilk' to moim zdaniem można się zrazić początkiem, bo sposób w jaki autor składa zdania jest dość specyficzny. Warto się jednak przebić, bo jak już się wsiąknie, to nie chce się tej książki odkładać.
@aniajagodzinska1633 Też tak myślę. Próg wejścia jest wysoki, a pierwsze 100-150 stron czyta się dosyć trudno, ale potem świat, historia, bohaterowie, język i niesamowity klimat - to wszystko wciąga jak bagno. Ta książka jest naprawdę mocna oraz specyficzna i zalicza się do tych, które czytelnicy albo kochają, albo nienawidzą, ale myślę, że warto sprawdzić, do której grupy się należy, bo jest to jedna z najbardziej oryginalnych i niezwykłych powieści fantasy, jakie ukazały się w ostatnich latach.
Moje odkrycie roku to "Dawca". Młodzieżówka, owszem. Przeczytalam poki co pierwszy tom. Zaczyna sie od spoleczenstwa z idealnie ustawionym swiatem, gdzie wszystko jest spisane, łacznie z tym jakie ubranka nosza dzieci w kazdym wieku. Są specjalne przepisy dotyczace tego, że nie wolno nikomu sprawiac przykrosci, o nic sie dopytywac... itd. A potem poznajemy koszt tego "ideału". Żaluje, ze nie przeczytalam czegos takiego jak ten pierwszy tom jako nastolatka. A i teraz dało troche do myślenia.
Hej, czy ma to cokolwiek wspólnego z filmem "Dawca pamięci" (ang The giver)?
Odnośnie powieści piastowskich to ostrzegam, NIE BIERZ z wydawnictwa Capital, tylko polecam poszukać starszych wydań. Miałam nieprzyjemność czytać jedną z części od nich i była ona okropnie naszpikowana błędami. Uważam też, że pierwszemu tomowi trzeba sporo wybaczyć, bo ma parę głupot + należy mieć na uwadze, że Bunsch zaczął wydawać tę serię w latach 40-tych, gdy stan wiedzy historycznej był inny niż obecnie. Niemniej seria sama w sobie godna polecenia, "Rok tysięczny" i "Imiennik" są w mojej opinii świetne.
Napiszę co miałem polecić bo w końcu znowu zapomnę. Nie pamiętam czy te pozycje były w poprzednim filmie i nie wiem czy pojawią się w tym. Polecjaki odemnie:
Kodeks Deepgate - na lubimyczytać niby ma średnie oceny, ale mi mimo wszystko się podobała ta seria. Jest tam trochę ze steampunku. Ciekawym motywem jest miasto, które wisi na ogromnych łańcuchach nad otchłanią. Co znajduje się na dnie? Trzeba samemu przeczytać. Minusem jest tylko początek, bo ma się wrażenie, że czyta się jakiś romans dla nastolatek. Później jest lepiej. Ogóółem ksiązka ma raczej mroczniejszy klimat.
Kwiaty dla Algernona - pisane w formie dziennika osoby chorej, z niskim IQ, która zostaje poddana zabiegowi/operacji podwyższenia IQ, które wcześniej było testowane na myszy. Początek trudny ze względu na celowe błędy i słabą gramatykę XD.
Cena Szczęścia od Stevena Eriksona - historia ziemian o pierwszym kontakcie. Niby na lubimyczytać 6.0, ale mi się bardzo podoba, ciekawie napisana. Dam niewielki spoilej który jest na początku. Kosmici wyłączają przemoc na ziemi i ludzie nie mogą sobie z tym poradzić :P
Śmierć pięknych saren czytałam w tym roku - rewelacyjne opowiadania.
Jeśli chodzi o polskie historical fiction, to mój chłop bardzo poleca serię Bolesław Chrobry Antoniego Gołubiewa. Język jest trudny, czyta się specyficznie, bo to stara książka, ale podobno jest to najlepsza polska książka/seria jaką czytał, a jest historycznym świrem, więc to chyba coś znaczy.
Też słyszałam dużo dobrego o serii "Tajemnica Askiru", no i zabrałam się za "Pierwszy róg". Cóż, chyba jedno z większych tegorocznych rozczarowań. Zwłaszcza że zaczynało się tak obiecująco! Przypadkowi ludzie stłoczeni w karczmie na śnieżnym pustkowiu, w tym dwoje głównych bohaterów, żołnierz z przeszłością i czarodziejka z misją, zabójstwo, tajemnica. Całkiem nieźle się wszystko rozwijało aż do 100 stron przed końcem. A potem autor koncertowo wszystko schrzanił, ludzie wyznają sobie miłość po trzech dniach przymusowego zamknięcia, karczmareczka staje się nagle wojowniczką, a wyprawa naszych śmiałków naszpikowana jest pułapkami a la Indiana Jones. Głupoty takie, że zęby bolą. Na ciąg dalszy nie mam ochoty.
"Wpół do końca czasu" Magdy Adamskiej
Świetna książka
34:18 to jest jedna z najgorszych książek z jaką miałem styczność. Unikaj jak ognia.
czytałem chyba z 4 patrole, ale mi bardziej podpasował Kirył z Brudnopisu niż Anton z Patroli; najlepiej przeczytaj obie serie i sam oceń :D ps. brudnopis na alle kosztuje teraz 4,50 ziko, just sayin...
Patrole o niebo lepsze o d Akt Drezdena
"Saga o ludziach lodu" dokładnie 48, bo moi rodzice to z jakąś prenumeratą zbierali xd
Jeżeli będziesz zainteresowany kupnem książek "Marchia Cienia" i "Rozgrywka Cienia to zapraszam do kontakty. Mogę odsprzedać w rozsądnej cenie. Zaznaczam tylko że posiadam tylko te dwa pierwsze tomy
komputer przeżył?
Tak, ale i tak nie bd go miał przez kilka następnych dni
Nie, Cmentarz absolutnie nie jest lepszy niż Dożywocie XD Cmentarz jest spoko, bardzo fajne relacje, ale Dożywocie stoi językiem i nikt w tej kategorii z Kisiel nie wygra 😡🤣
Zgadzam się odnośnie stylu, ale Cmentarz wygrywa fabułą, w Dożywociu jej za bardzo nie ma. No i mam tam zastrzeżenia do części postaci zwłaszcza papierowych antagonistów.