Dla mnie parówka to był dźwięk Warszawy jaki zapamiętałem na lata podczas wycieczek z rodzicami czy ze szkoły we wczesnych latach 90. Nawet potem jak już byłem dorosły, gdzieś usłyszałem parówkę, to przychodziły wspomnienia z lat dzieciństwa. Teraz nowe tramwaje są cichutkie, a stukot torowiska jakoś niesamowicie przeszkadza np. okolicznym mieszkańcom mostu Poniatowskiego. Tramwaj jeździł tam szybko, a teraz się wlecze. Przeszkadza hałas, wyprowadź się gdzie jest cicho a nie mieszka się od lat w centrum miasta i nagle problem.
Studiowałam w Warszawie w latach 94-99, więc najeździłam się 13N na trasie 32. Natomiast pochodzę z Torunia i tu jeździły również. Z tym, że były to wersje przegubowe, których nie widziałam w żadnym innym mieście. Był jeden przegub łączący dwa wagony. Typ 102 Na skonstruowany na bazie 13N.
@@cyklwarszawski Dokładnie, poprawiłam w komentarzu. Przetwornica wirowa śpiewała tak samo jak w 13N :) Zastąpiły N, które na toruńskim moście hałasowały tak głośno, że nie można było rozmawiać :)
Ja może i mam tylko 17 lat, ale jeszcze pamiętam, że jak jechałem gdzieś z babcią to 13N były często spotykane i do tego moim pierwszym przejazdem przez Tramwajowy Most Gdański odbył się w "Parówce" 13N.
mi się raz nawet zdarzyło na linii turystycznej obsługiwanej trzynastką że na środku mostu śląsko-dąbrowskiego poszedł dym gdzieś z pod spodu wagonu, chyba z hamulców, i musieliśmy czekać jakieś 5 minut aż się wystudzą żebyśmy mogli ruszyć dalej
Te tramwaje były w sumie fajne,, inny klimat, inna jazda... a że się często psuły - cóż można było na to poradzić... - jakiś czas temu miałem okazję zrobić z nim filmik na linii 36 i wstawiłem go na swój kanał - jego tytuł, to "Warszawskie wędrówki odc 15" jakby co 🙂 Super film zrobiłeś - łapka i Sub lecą do Ciebie.
Ten charakterystyczny ryk to nie silniki, które akurat są dosyć ciche, tylko przekładnia. Wagony 105N, które pod względem aparatury elektrycznej tak naprawdę są "trzynastkami w innym pudle" mają inną przekładnię i dlatego tak nie wyją przy rozruchu i hamowaniu.
Mam takie pytanie... O czym jest film? Ponieważ ja widzę na filmie wagony 13N, a jest opowiadane o jakimś nieistniejącym typie "Konstal 13N". Ja tam nie widzę jeżdżących hal fabrycznych. Sam materiał byłby całkiem przyzwoity gdyby był o wagonach które na filmie widzimy i nie popełniono kilku technicznych błędów na które już zwrócono uwagę w innych komentarzach🙂
Podpisuje się pod komentarzem, materiał przyzwoity, ale nazewnictwo wagonów typu 13N podkreślając przy tym "Konstal" przez autora jest rażąca. Na przyszłość przed kolejnym materiałem zalecam sięgnąć po fachową literaturę o typach wagonów produkowanych przez chorzowską wytwórnię, zamiast opierać się na wiedzy podawanej w internecie. Serdecznie pozdrawiam i komentarz nie miał mieć charakteru złośliwego a sugestywny. 🙂
Owszem KONSTAL produkował te wagony, ale czy jak pan zobaczy wagon wagony typu N produkcji Stoczni Gdańskiej albo Świdnickiej Fabryce Wagonów to powie pan, że jedzie typ Stocznia Gdańska N+ Świdnicka Fabryka Wagonów ND?
Przez dźwięk tego tramwaju pokochałem te maszyny i kocham do dziś ❤
Dla mnie parówka to był dźwięk Warszawy jaki zapamiętałem na lata podczas wycieczek z rodzicami czy ze szkoły we wczesnych latach 90. Nawet potem jak już byłem dorosły, gdzieś usłyszałem parówkę, to przychodziły wspomnienia z lat dzieciństwa. Teraz nowe tramwaje są cichutkie, a stukot torowiska jakoś niesamowicie przeszkadza np. okolicznym mieszkańcom mostu Poniatowskiego. Tramwaj jeździł tam szybko, a teraz się wlecze. Przeszkadza hałas, wyprowadź się gdzie jest cicho a nie mieszka się od lat w centrum miasta i nagle problem.
Podpisuję się obiema rękami pod tym, co piszesz.
"Miodowe Lata" były i są moim ulubionym serialem", dzięki któremu "zapałałem" miłością do Tramwajów Warszawskich.
Kocham dźwięk 13N ‼️
Studiowałam w Warszawie w latach 94-99, więc najeździłam się 13N na trasie 32. Natomiast pochodzę z Torunia i tu jeździły również. Z tym, że były to wersje przegubowe, których nie widziałam w żadnym innym mieście. Był jeden przegub łączący dwa wagony. Typ 102 Na skonstruowany na bazie 13N.
Te wersje przegubowe to model 102Na
@@cyklwarszawski Dokładnie, poprawiłam w komentarzu. Przetwornica wirowa śpiewała tak samo jak w 13N :) Zastąpiły N, które na toruńskim moście hałasowały tak głośno, że nie można było rozmawiać :)
Ja może i mam tylko 17 lat, ale jeszcze pamiętam, że jak jechałem gdzieś z babcią to 13N były często spotykane i do tego moim pierwszym przejazdem przez Tramwajowy Most Gdański odbył się w "Parówce" 13N.
mi się raz nawet zdarzyło na linii turystycznej obsługiwanej trzynastką że na środku mostu śląsko-dąbrowskiego poszedł dym gdzieś z pod spodu wagonu, chyba z hamulców, i musieliśmy czekać jakieś 5 minut aż się wystudzą żebyśmy mogli ruszyć dalej
Te tramwaje były w sumie fajne,, inny klimat, inna jazda... a że się często psuły - cóż można było na to poradzić... - jakiś czas temu miałem okazję zrobić z nim filmik na linii 36 i wstawiłem go na swój kanał - jego tytuł, to "Warszawskie wędrówki odc 15" jakby co 🙂
Super film zrobiłeś - łapka i Sub lecą do Ciebie.
Dziękuję za przytoczenie mojego komentarza
To ja dziękuję za ten komentarz!
Świetny film :)
Ten charakterystyczny ryk to nie silniki, które akurat są dosyć ciche, tylko przekładnia. Wagony 105N, które pod względem aparatury elektrycznej tak naprawdę są "trzynastkami w innym pudle" mają inną przekładnię i dlatego tak nie wyją przy rozruchu i hamowaniu.
co by nie mówić są bardzo ciche
Prawda, 105N są ciche, no chyba że akurat się przekładnia zużyje. Wtedy wyją jak 13N. :)
Swingi dostarczano nie w latach 2012-2013, lecz w latach 2010-2013 :)
Żałuję że nie powstał model 13Nw dla Łodzi.
1. Były szybkie.
2. Konstrukcja bazowała na wózkach skrętnych, a nie na ostojnicy.
3. Czyli tzw. "trumny" - bo były węższe.
Ostojnica to jakby "parapet" wzdłuż pojazdu.
I ten hultak
Wszystko fajnie pięknie, ale nie ma czegoś takiego jak Konstal 13,105,112 N ,Na! Po prostu wagon, tramwaj typu 13N itd....!!!!!!!
Mam takie pytanie... O czym jest film? Ponieważ ja widzę na filmie wagony 13N, a jest opowiadane o jakimś nieistniejącym typie "Konstal 13N". Ja tam nie widzę jeżdżących hal fabrycznych.
Sam materiał byłby całkiem przyzwoity gdyby był o wagonach które na filmie widzimy i nie popełniono kilku technicznych błędów na które już zwrócono uwagę w innych komentarzach🙂
Podpisuje się pod komentarzem, materiał przyzwoity, ale nazewnictwo wagonów typu 13N podkreślając przy tym "Konstal" przez autora jest rażąca. Na przyszłość przed kolejnym materiałem zalecam sięgnąć po fachową literaturę o typach wagonów produkowanych przez chorzowską wytwórnię, zamiast opierać się na wiedzy podawanej w internecie. Serdecznie pozdrawiam i komentarz nie miał mieć charakteru złośliwego a sugestywny. 🙂
@@rafalludwiczek9555 Ok, macie rację, że typ to 13N. Ale kto produkował te wagony, jeśli nie chorzowski Konstal?
Owszem KONSTAL produkował te wagony, ale czy jak pan zobaczy wagon wagony typu N produkcji Stoczni Gdańskiej albo Świdnickiej Fabryce Wagonów to powie pan, że jedzie typ Stocznia Gdańska N+ Świdnicka Fabryka Wagonów ND?
@KOMBEK co do eNki - racja. Nie zmienia to jednak faktu, że 13N to produkt Konstalu. Typ 13N, produkcji Konstalu
13N sam prowadziłem jako motorowy jeszcze w latach 2000 co to za bzdura z 1975r