Do Polski trafiły auta popowodziowe! Podpowiem, jak je dobrze sprawdzić!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 10 ส.ค. 2021
- Sprawdź numer VIN z tego linku 10% rabatu : motodoradca.tv/carvertical
I choć powinno się wpisywać na umowę, że " w czasie eksploatacji pojazdu, przez obecnego właściciela auto nie było zalane ani popowodziowe" - choć ten zapis dla nieuczciwego sprzedawcy wiele do życia nie wnosi, bo on kupił post factum.
Zapisz się na szkolenie do Akademii Moto Doradcy :
- WWW : motodoradca.tv/szkolenia/
Zajrzyj do mnie na sociale :
- INSTAGRAM : motodoradca.tv/instagram
- FACEBOOK : motodoradca.tv/facebook
Subskrybuj kanał :
- MOTO DORADCA : motodoradca.tv/subskrybuj
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, lub poprzez stronę : motodoradca.tv/zakupauta/
Komercyjne działania : wspolpraca@motodoradca.tv - ยานยนต์และพาหนะ
Powodzie w Niemczech to był spisek polskich januszy motoryzacji i mirków aby hurtowo ściągnąć fury
Mowisz ze sami zalali? ;)
Wymysla
Latali z wiadrami
Wina Tuska i karakana
W nocy sie włamywali odkręcać krany.
14:25 mieliśmy powódź w 2016 i też wtedy bardzo dużo tych samochódow do Polski "spływało".
Waldek, Odrą od niemca do nas "spływały" 🤣
*Od paru dni jestem posiadaczem auta z Niemiec. Facet zajmujący się sprowadzaniem ma dobrą renomę i nawet w mojej rodzinie parę aut sprowadził i były to auta zadbane jak na swój wiek. Mimo wszystko szczerzonego Waldek prostuje i warto będzie zerknąć czy aby samochód nie był jakąś tam amfibią :D Dziękówa Waldek! Niech Ci się tam POWODZI :D*
Dobra robota Panie Waldku, niech ten film daje ludziom do myślenia zanim pochopnie złapią okazje.... bo inaczej to poprostu popłyną ;
Dzięki Waldek za poruszenie tego tematu i z niecierpliwością czekam na film jak kupowałeś auto lawetę, pozdrawiam ;)
;)
A propo lawety znalazła się??? Bo nie pamiętam odcinka o zakończeniu tej sprawy a znając Polski organ ścigania to zazwyczaj po kilku mc sprawa jest umażana.
Porsze, czapeczka armanjego….bez urazy, ale wygladasz jak litewski handlarz truskawkami. Mozesz lepiej.
Jeśli jest szkoda całkowita to powinien być nakaz złomowania takich samochodów , jeśli nie to właściciel powinien nim jeździć minimum 5 lat ☺️
Helmuta nie zmusisz zeby 5lat jezdzil
Totalnie nie znam się na autach a dzięki tobie mogę się wiele nauczyć wielkie dzięki
Fajne info. Dobrze by było, gdybyś nagrał podobny materiał na dobrze wyczyszczonym aucie po powodzi :) Lepiej byłoby widać na co zwrócić uwagę!
Oglądałem odcinek u Balkana gdzie mówił, że gówno się opłaca sprowadzać popowodziowe auta w celu dalszej sprzedaży. Na części owszem, bo blachy, zawieszenie, blok silnika są praktycznie nienaruszone więc wystarczy umyć i na handel. Utopiony samochód po pierwsze zawsze śmierdzą, i nie da się wyprać wygłuszeń w desce itp, elektryka też pewnie będzie się krzaczyc, a przede wszystkim nie da się go dobrze doczyscić. Trzeba wszystko wyjąć i wszędzie wytrzeć. Nie ma to sensu jeżeli trzeba to poskładać, ale co innego jeżeli te części pójdą na sprzedaż. Nie sądzę, że będzie wysyp topielców sprzedawanych jako igiełki
Balkan nie docenia ludzi, jak się tanio kupi, to się zarobi.
Widziałem kilka takich aut, nie wszystkie stały tydzień w błocie.
FALA samochodów PŁYNIE do Polski ciekawe czy będzie BURZA w mediach czy na handlarzy SPŁYNIE szczęście i będzie im się POWODZIĆ
Waldek ładny napis na pokrywie silnika. Pozdrawiam oby jak najmniej tych samochodów było u nas.
14:28 Bardzo dużo samochodów [po powodzi] SPŁYWAŁO do Polski xD
Handlarze też prawdopodobnie oglądają Twoje filmy 😁 i teraz będą pucować i robić notatki tych instrukcji 😂
Ale sama idea pomocy podzielenia się wiedzą super👍🏻
Już bez przesady z tym wykręcanym fotelem. W każdym szanującym się auto detailingu wyjmuje się fotele gdy profesjonalnie się je czyści. Można też przy okazji dokładniej wyprać podłogę.
Ja w xsara picasso z 2006 żeby wymienić akumulator musiałem zdemontować fotel kierowcy bo tam włożony jest akumulator
dokładnie
Nigdy nie pozbędziesz się smrodu mułu z fotela i wnetrza. Fotel ma piankę która wchlania wszystko.
@@mleszczynski89m tu chodzi bardziej o fakt odkręcania śrub fotela a nie pranie powodziowej fury
@@mleszczynski89m jak ktoś nie potrafi czyścić foteli to tylko gorzej zrobi...
Rozmawiałem ze znajomym ostatniego czasu który akurat sprzedaje auta w swoim komisie.Ludzie od których kupuje auta które są z niemiec ostatnio dostali ostry napływ właśnie po topionych aut i miały taką samą cenę jak auto z roku 2005.Zaledwie 15 tyś za nie zalany z 2005 oraz za zalany z roku 2018.Zaskakujące że ludzie z chęcią biorą takie auta,naprawiają a po paru latach wychodzi ogrom zniszczeń oraz brudu który osiadł po powodzi w miejscach gdzie doczyścić go nie dało.
Dziś widziałem kampera nowego po zalaniu , kolega sprowadził jak otworzył drzwi to wysypało się błoto . Dalej się możecie domyślać co się z nim stanie
Za ściąganie tych aut powinny być kary jak za odpad, z samochodami ze stanów tak jest.
przede wszystkim powinny być podobne konsekwencje jak przy autach z cofanym licznikiem, albo i większe.
Przy rejestracji sam. USA w urzedzie komunikacji w PL musisz przedstawic (miedzy innymi) oryginalny kwit, tzw. title pojazdu. Jego brak lub wpisy na nim typu total loss itd. uniemozliwia Ci rejestracje tego auta w naszym kraju. Nie wiem ,czy te title sa podrabiane bo wygladaja na dosc ciezkie do podrobki.
@@panperesada9003 W ogóle auta rozbite nie powinny możliwość zarejestrowania
@@winio437 Zalezy jak rozumiesz auta rozbite. To nie jest zero-jedynkowa sytuacja. Ja sciagalem sam z USA lekko uderzony w tyl, gdzie uszkodzenia nie mialy wplywu na konstrukcje auta a tylko blachy byly pogiete. Dlaczego uniemozliwiac ich rejestracje? To lepiej utylizowac i zasmiecac swiat? Takiwe auta jest i tak x razy bezpieczniejsze niz 20 letnie Golfy czy VW na naszych drogach :)
@@panperesada9003 Każde auta z USA były "lekko uderzone" już lepsze są po gradobiciu bo nad tymi można się jedynie zastanowić
Waldek to jest gość. Potrafi w deszczu nagrywać odcinek a wszystko po to by nas ustrzec przed miną. Pozdro!!
W deszczu ostrzega jak wybadać autko po powodzi 😎
Dzięki Waldi, fajny odcinek. Znów przyciągnąłes moją uwagę 😉
Wbrew pozorom te auta nie będą w okazyjnych cenach, gdyż to właśnie może wzbudzić podejrzenia.
Jak 5 osób prześwietli, puści w eter info i auto będzie stało 3 miesiące na placu to cena spadnie i w końcu trafi na… kupca.
Poza tym im dłużej stoi tym większe ryzyko, ze coś przestanie działać albo zacznie pleśnieć, wiec tym bardziej handlarzom bedzie zależało na czasie, żeby jak najszybciej je wypchnąć.
@@krzysztof.michalski to fakt.
@@arturs7121 okazyjna cena dla hanarza ja tak to zrozumiałem dla kupca ostatniego raczej zbytnio nie będzie odbiegać od cen rynkowych. Tyle by zachęcić i jednocześnie nie tak mało by było podejrzenie.
@@Drraven96 tak, pewno będą chcieli wyważyć cenę, tak żeby nie przegiąć ani w górę ani w dół. Rzeczywiście dla handlarza to i tak będzie interes życia, chyba że ludzie zaczną go ciągać po sądach.
@@krzysztof.michalski na lawetach jechały na Polskę nawet i całe uwalone po powodziach
Kolega w aucie po powodziowym który kupił ale nie wiedział że auto było zalane i ciągle problemy z odpalaniem okazało się że w silniku była jedna korozja trzeba było zrobić remont silnika i w drzwiach też były ślady a cieszył się że Renówka była w okazyjnej cenie i się dowiedział dlaczego auto sprowadzone z Francji.
Bardzo dobry poradnik. Dzięki wielkie za pomoc w zakupie
14:28 - trafny dobór słów ;-) samochody po powodzi SPŁYWAŁY do Polski - zrobiło mi to dzień
Aż mi się michu przypomniał wlewający wodę do silnika
I to bugatti co wjechało do jeziora.
Hej, czy warto korzystać z usług autotesto (sprawdzanie auta przed zakupem) bądź autovendo (sprowadzanie auta z Niemiec)?
Waldek, deszcz pada a Ty otwarte drzwi w aucie. Zaraz bedzie na otomoto jako powodzianka xD
Dobry material Waldku. Pozdro
Dobrze ze są tacy ludzie , świetna robota, Dużo ludzi zaoszczędzi pieniądze;)
Tak btw.: a jak sprawdzić czy działa podgrzewanie przedniej szyby latem (np. w Fordach)?
Dziękuję Panu.
Bardzo przydatne wideo, mam nadzieję, że więcej osób zrozumie, jak ważne jest sprawdzenie używanego samochodu, który chcesz kupić! Wypróbowałem 3 lub 4 różnych serwisów, ale żaden inny nie był tak łatwy w użyciu i tak wszechstronny jak carvertical. Na pewno użyję go ponownie następnym razem!
Nie carvertical, a dobry mechanik i dokładne sprawdzenie przed zakupem. Tam też się zdarzają błędy. Już łatwiej flooda z USA poznać, bo ma w tytule sprzedażowym to wpisane.
O kurde dzięki Florkowski, zapieprzam na plac doczyścic siedzenia od spoku i uszczelki drzwi poprawdzać :O
ja tak samo. poszedlam czycic haha
Wszystkiego nie wyczyścita😂
@@rzadel A ty wszystkiego nie zobaczysz. No chyba, że sprzedający pozwoli ci z tydzień oglądać auto.
@@jacekmalicki7738 Jasne że wszystkiego się nie zobaczy, mi to nawet nie chciało by się tego wszystkiego robić żeby to wyczyścić😂 ale jednak ktoś to robi dla dobrego zarobku, a ktoś kto kupi takiego utopa i wyda ciężko zarobiony hajs na to, no to różnie bywa, sam będzie miał problem takie cudo sprzedać jak się zorientuje po czasie co kupił, albo wjedzie do typa od którego kupił i mu mordę obije albo jeszcze gorzej
Dobry poradnik.
Niemiec off road jeździł tylko zapomniał umyć
z otwartymi drzwiami i oknami po dnie jeziora :)
Pewnie trenował wioślarstwo na igrzyska xDDD
Co zrobić jak już nakryjemy handlarza na sprzedaży auta po powodziowego /a nie wspominał o tym/...??? Powinna być możliwość zgłoszenia takiego oszustwa, bez jakiś ogromnego nakładu czasu, zeznań siedzenia po pare godzin, przyjeżdżania przez miesiąc na komisariat itp. Powinno być tak że handlarz powinien się bać taki samochód wystawiać bez komunikatu co przeszedł...???
To porSZe było zalane po samą antenkę na dachu!(a ono niema jej- bo to wersja deluX- a naprawdę antenka popłynęła z wodą) WoW dobry handlarz to ogarnął. Mam renault megane z 2000 roku polski salon ostatni właściciel, zrobię Ci przysługę i zamiennie się bez dopłaty, pozbędziesz się problemu. Jest jeden warunek, zabierzesz te żółte kwiaty zza kół, bo nie chce mi się tego podlewać a już kwitnie.
W moim volvo s80 jest taki dziwny zapach, jeżdżę nim prawie dwa lata zmieniałem już dwa razy filtr kabinowy ozonowałem kilkanaście razy bo mam swój ozonator i ciągle jest taki dziwny zapach. Zaraz po obejrzeniu filmu sprawdziłem samochód czy nie był zalany i nic nie widać. Tak słyszałem że w volvo z czasem robi się taki zapach, nie wiem czy to prawda.
Jak zwykle świetny odcinek 👍
Tak, po obejrzeniu takiego filmu potencjalny kupiec mojego samochodu kupionego w Salonie w Polsce zażądał ode mnie wpisania w umowie kupna - sprzedaży oświadczenia, że nie jest to auto popowodziowe. Nieważne, że mam to auto od nowości i nigdy nie kąpałem go w rzece ani jeziorze, nieważne, że historia auta jest udokumentowana bo przecież mam fakturę z salonu. Kupujący musi się zabezpieczyć bo przecież w Niemczech była właśnie powódź i auto może być sprowadzone a VIN nic nie znaczy, przecież można go zmienić. Jutro przyjedzie inny kupiec i nie pyta o powódź.
Konkretnie na temat . Pozdrawiam
ryżem obsypać taki samochód i będzie git :D
Lepiej żwirek dla kota wsypać, najlepiej sylikonowy!
albo przyprawą Kucharek
Ryż lepszy, chociaż zbiory będą, jak susza nie przyjdzie.
Oj tam Oj tam ! prawie wszystkie terenówki topione po 10 razy na rajdach i dalej jeździmy nimi :-)
Hejka. Temat bardzo mnie zainteresował lecz nie wiem od której ksiązki miała bym zacząć. Może nagrasz film o tym od jakich ksiązek warto zacząć, na jakie ksiązkowe buble uważać twoim zdaniem. Pozdrawiam serdecznie.
Waldek, nie te czasy, teraz jak ktoś sprzedaje takie auto to prawie zawsze z odpowiednio niską ceną i informacją że auto było zalane i jest naprawione po zalaniu
Super odcinek
A co Pan sądzi o sprawdzaniu auta w CEPIK, czy to są niewiarygodne dane ?
Pozdrawiam
Niemiec płakał jak wyławiał
:D
I do granicy gonil posluchac jak bulgocze.
Dla mnie spraw jest prosta .Auto zalane ,musi trafić na złom ,a nie do sprzedaży ,to zagraża bezpieczeństwu przyszłego nabywcy .
Waldziu a jaki to model porsche???pozdrawiam
Waldku mam pomysł kupić takiego szrocika po powodziowego i zrobić test czy poduszki się odpala i jak będzie się w ogóle zachowywać, najlepiej jakiś bogato wyposażony żeby było dużo elektroniki
Popowodziowy
Waldku nagrałbyś film jak czyścić silnik? Bo ile ludzi tyle wersji. Chciałbym poznać Twoje zdanie jak to robić. Czy można myć woda?
Super odcinek. Jak lusterka nie działają to znaczy że zatopiony i nie brać go.
Na razie nie trafiło się świeżo topione.
Autotransport piętrowy pozdrawiam😉
A czy przykładowo posypane wygłuszenie maski oraz sypiąca się otulina ściany grodziowej może oznaczać że coś jest nie tak?
Należy rozwinąć do końca pas bezpieczeństwa. Jak na końcu będzie wilgotny to znaczy, że po powodzi.
Znajoma widziała Pana, obsługiwała w sklepie odzieżowym w galerii, było to dla niej wielkim przeżyciem i jest Pana oddaną fanką, twierdziła potem, że czuje się jak wypiciu 10 energoli.
*Znam takich agentów co rozbierają w środku auta po zalaniu, plastiki i dywany wszystko wypad na zewnątrz, wsadzić nowe dywany, umyć plastiki od środka i z zewnątrz, złożyć ..Nówka sztuka panie*
Jak zwykle Waldek dobry materiał 👍👊
-Dlaczego tak śmierdzi wilgocią?
-Panie kobieta jeździła 😝
Hahahhaha
Już widziałem na olx skodę, która była zatopiona jedynie do poziomu deski rozdzielczej < rodzynek >
po odkręceniu fotela możesz znaleźć szkło i krew nawet jak był bity a nie widać na pierwszy rzut oka
Odbiegając od tematu. Powiedz Waldek jak jest z prędkością w obszarze zabudowanym. Przepisy znam, że 50km/ h. Ale bardziej chodzi mi o to, że jadąc sobie drogą i widzę znam ograniczenie prędkości do 70km/ h. no ok jedzie się tyle. Ale w tym obszarze zaczynają pojawiać się zabudowania mieszkalne/gospodarcze itp. i nie ma żadnego znaku, że jest to jakiś obszar zabudowany. I teraz, czy Policja może zatrzymać nas za to, że jedziemy w tym miejscu nie 50 a 70 km/h i dać mandat?
A druga kwestia taka, że jadąc i widząc znak, że jest obszar zabudowany ale także widnieje znak że można jechać z prędkością 70km/h w tym obszarze. I tyle jadąc, to Czy Policja może zatrzymać z twierdzeniem, że to jest obszar zabudowany i powinno się jechać nie przekraczając 50km/h mimo, że znajduje się znak, że można jechać do 70km/h, a po tym wszystkim nałożyć na nas mandat?
Jak slysze słowo "handlarz" od razu mam skojarzenia z najgorszymi rzeczami, badz epitetami..
Ogladam cie i szanuje, wiele czlowiek sie nauczyl ale teraz tez taka mala zagwozdka. Jezdzij zima i zostaw auto w garazu na pol roku (nawet mniej) calkowicie zamkniete w lato. Z zycia wziete fajnie bialo bylo. Auto musi sie delikatnie wietrzyc
nie rozumiem dlaczego w UE nie ma OBOWIĄZKU udostępnienia szkodowości samochodu po VIN - to nie załatwi wszystkich problemów, ale myślę , że zmniejszy skalę o co najmniej 50%
bo ktoś by na tym tracił :) Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, aby szary lud płacił.
Sprawdzałem przed zakupem chr. Serwis Toyoty znalazł ślady powodzi, ale auto było perfekcyjnie przygotowane przez handlarza. Przeciętny zakład mechaniczny nic by nie znalazł.
Jak się nazwywasz 8:25 z tych Florkowskich?
Panie, Niemiec płakał jak sprzedawał,
a tapicerka taka wilgotna od jego łez xd
Niemiec płakał jak mu ''małego'' zamoczyło
Ja zawsze zaglądam w miejsce gdzie są bezpieczniki w desce rozdzielczej, jeśli było mocno zatopione to będzie to widać.
Takie żeczy się wymienia
Zawsze? Sobie przypomnij czy kiedys zes tego nie pominął
Kupowanie auta w Polsce to jak rozbrajanie bomby. Kupowałem auto w Norwegii od handlarza i strasznie dziwnie się na mnie patrzył podczas ogledzin.. Bo były wnikliwe według polskich poradników. Powiedział mi o rzeczach, które było widać. Jeźdzę tym Saabikiem od 2 lat i jedyne co musiałem wymienić to łożysko przedniego koła miesiąc temu..
Tak masowo jadą auta po powodzi,że wszystkie portale zamieszczają tylko to zdjęcie...Waldek też😏
Mam 20 innych
Tak z ciekawości. Pytanie do osób które się znają. A jak jest z autami terenowymi? Czy jeżeli przejedzie się nimi przez wodę, silnikowi nic się nie stanie ale jednak naleje się wody do środka. Czy nie ma w nich problemu z pleśnią itp?
Z tego co wiem one są wybebeszone z wszystkich materiałów, mat itp
nareszcie kupię auto :)
To są tak zwane "DZIADKI UTOPKI" 🤗😙
dużo zdrowia
Jestem na etapie wymiany auta(rodzina mi się powiększyła). Niestety nie podawanie numeru VIN w ogłoszeniach to jakaś plaga a niestety w większości przypadków tak jest ale pytanie, czy należy od razu skreślać takiego sprzedawcę?.
Ostatnio w ogłoszeniu Opla Zafiry po wpisaniu numeru VIN w jedną z wyszukiwarek wyświetliło mi się że to Opel Mokka... ręce opadają.
Fajny odcinek i pozdrawiam wszystkich
No Panie Waldku dobra robota ! :)
Pół metrowa fala na brzegu jeziora ? kolo mogłeś się bardziej postarać z wymyśleniem historyjki XD
Cześć. Dziękuję za ciekawy materiał. Cześć!
Wątpię, że te ceny będą niższe Waldek. Oni specjalnie opchną je po cenach rynkowych, żeby się ludzie nie domyślali w co się pakują.
Od kumpla z car detailingu słyszałem że większość firm daje takim cwaniakom astronomiczne ceny. A tym którzy biorą są traktowani na tyle ile zasłużyli jeszcze widzę jest nadzieja w polakach.
Ładna felga. p.waldku...program jak zawszę elegancki
U niemca czy wrak ze Stanów takie auto ma szkodę całkowitą nie ważne stare czy nowe i jest utylizowane do Polski a tu idzie się wiebać na minę oj i to wielką dla tego Vin to podstawa i bystre oko.
Najlepiej wstrzymać się z zakupem auta pół roku. Po takim czasie rdza sama pokaże co się z tym autem działo. I nie trzeba będzie się bawić w Szerloka Holmsa.
Wiesz co jest waldku straszne ;
Sprzedaje auta i uwaga jeden model auta jeden rok .
Nie raz miałem tak że sprzedawałem auto które mechanicznie było mocno do doinwestowania, ale świeciło się i było jak milion dolarów mimo że trzeba by go strasznie doinwestować .
Miałem auto które było wyglądowo do dopracowania ale mechanicznie igła sam jeździłem książka pełna historia faktur na mechanike auto do jazdy wisadać i drzeć na chorwacje :)
I co które auto szło pierwsze :)? To ładne , i obawiam się ze mozna w polsce dużo mówić a jedynie to sie liczy żeby było piękniejsze od "somsiada" ;)
Prawda, duża część ludzi kupuje bo jemu się podoba, takie podejście moim zdaniem nie jest źle jak ktoś lubi po roku lub dwu zmienić Passata na następnego golfa.
Dokładnie sam o tym mowie. Sprzedałem parę aut. I mam spostrzeżenie że ludzie łykaja głównie te ładne Blacharsko i przebieg musi być mały. A jak jest samochód ładny to naaapewno dobry. Jeszcze nikogo nie widziałem z miernikiem lakieru. Trochę mnie to zdzioslo bo sam z miernikiem oglądałem.
Samochody są uszkodzenie bez możliwości naprawy ( za drogi koszt ). Kolega z Bochum kupił 15 szt, głównie Mercedesa. Wszystkie sterowniki są spalone, np w Mercedesie e klasy z 2019r było spalonych 43 sterowniki. Chłop wie co mówi bo siedzi w autach od 30 lat
Nie ma czegoś takiego jak OKAZJA w używanych autach, swojego Hyundaia i30 FD (2007) kilka lat temu kupiłem za 19 tys i jeżdzę nim bezawarynie 5 rok a z importu chodziły od 12 tys tylko jakoś trudno mi było uwierzyć, że były to auta pełnowartościowe. Wizyta na stacji kontroli pojazdów lub w warsztacie i oględziny mechanika od spodu to podstawa, żadne kupowanie "na piękne oczy" w Niedzielę lub "szybko panie bo jutro wyjeżdżam za granicę". Ludziom w Polsce to czasem wydaje się że w takich Niemczech czy Szwajcarii to auta za darmo rozdają a tam przecież 3-4 krotnie droższe niż u nas.
Żaden poważny handlarz czy komis nie będzie ściągał aut powodziowych bo to im się porostu nie opłaca, takie zalane auto trzeba całe w środku rozebrać praktycznie wszystko wymienić, wszystko tam w środku jest tak nasiąknięte, że ciężko to wyprać aby później nic nie śmierdziało, poza tym później będzie masa problemów z elektroniką.Więc ściągnie takich aut jest nieopłacalne bo długo schodzi aby takie auto naprawić a nie ma gwarancji powodzenia
Masz fajnie wyostrzone materiały :) Plus za to!
Popowodziowe? Wreszcie. W końcu może wezmę taniej coś dla siebie i może na handelek ze dwa jakieś
Czy każde auto jest na tej stronie z nr ViN. A jak zapłacisz, wejdziesz sprawdzić i go tam nie będzie. Co to za strona?
6:06 - szyby uchylone bo COVID w powietrzu 😁
Ja powiem tak, jeśli woda uszkodziła elektronikę w samochodzie to raczej naprawa jest nie opłacalna. Jak coś ma się dziać z autem to będzie od razu widać.
👍
U mnie w mieście w jednym komisie to w każdym aucie jest taki sam zapach tzn smród nie do zniesienia. Piorą powierzchownie niedokładnie i jest gorzej niż bylo. A na placu auta pootwierane nawet bagażniki. Porażka.
Jak dla mnie odcinek zrobiony po to zeby sie ogladal. ja sam jezdze autem utopionym (a8 d4 2015 rok) wszystko w tym aucie sam zrobilem instalacje sterowniki czysczenie uruchomienie. wnetrze cale nowe. Jezdze juz dwa lata nic mi sie nie zapala, nic sie nie dzieje i nikt nie zauwazy ze to topielec (a bylo zalane do pelna) poza tym robilem wiele innych topielcow range rovery audi vw i wszystkie jezdza nie psuja sie sa w pelni sprawne. Wiec jak sie dobrze naprawi to bedzie z kazdego topielca super auto . A bajki ze sie wysprzata bloto i juz mozna sprzedawac to lepiej miedzy bajki wlozyc- zadne ze wspolczesnych aut po zalaniu nie odpali, mooze wlacza sie kontrolki na licznik.
Szkoda że stacje kontroli pojazdów nie mają w opcji sprawdzenia auta pod kątem po powodzi...
Jaki "cywil" tak sprawdza auto, jedziesz podoba się, kupujesz, fakt potem naprawiam, albo szybko odsprzedajesz.
Kiedyś z kumplami zrobiliśmy wycieczkę na lokalne komisy, fachowo jeden lakiernik z miernikiem jeden mechanik i ja, ubaw był po pachy bo nikt nic nie wie,auto od klienta, a w ogóle to my szukamy auta nowego w cenie pietruszki, żenada a i najlepiej umowa bezpośrednio z właścicielem z zagranicy, to już byla przeginka. To było kilka lat temu, i jakoś nie wiele komisów pozostało he he, p.s. za to są nowe, po prostu szok.
Pozdrawiam