Za cieżki temat się Panowie wzięliście. Gratuluję odwagi, zwlaszcza, że zdecydoealiście na kontekst dosyć filozowiczny. Nie wiem, zy od strony merytorycznej Wam się udało, na tyle kosmologii nie ogarniam, ale sluchalo się świetnie 😊 Kilku wątków chyba nie dowieźliście (wielkiej inflacji, badania poczatków wszechswiata za pomocą neutrin, teorii Penrosa, etc.) Ale temat i rozmowa zajebiste... Dziękuję 🤟😊👍
Wielki wybuch to nieszczęśliwa nazwa - "wybuchła przestrzeń", a nie cos w przestrzeni. Przestrzeń zaczęła się rozszerzać, niejako tworzyć. Tak to nalezy rozumieć
z tego by wynikalo ni mniej ni wiecej to,ze nasz Wszechswiat wyplula czarna dziura...Kiedys rozrysowalem sobie jak leci rakieta z predkoscia podswietlna goniac foton,ktory wyslala co tylko.I nastepny foton. Ciekawe wyniki wychodza.
Program się rozpakował z pliku ZIP lub Win-raw 🤣 To zaledwie 5% zmierzalnej empirycznie i widzialnej materii- energii. Gdzie reszta 95% ? Gonimy,, zajączka " dalej. Ps. Puśćmy wodze fantazji dalej. Załóżmy, że jesteśmy wytworem samouczącej się sztucznej inteligencji, którą sami stworzyliśmy i która doskonaląc się w nieskończoność zasobów energetycznych, zapętliła się w wielokrotnie skręconą wstęgę Mobiusa, co jakiś okres pakując i rozpakowując energetyczne zapisane w sobie informacje kwantowe, niczym perpetum mobile. Taki super komputer z peryferiami decyzyjno -wykonawczymi w 4D niczym sprężyna w drganiach. To tylko takie porównanie w przybliżeniu. Nie wierzę w przypadkowość.
"Wybuch" trwa caly czas, ze środka każdego "atomu". Natomiast równocześnie trwa kolaps do tego samego źródła. To się nie odbywa na zasadzie wdech - wydech, tylko wirowi odśrodkowemu naturalnie towarzyszy przeciwny mu i dopełniający go wir dośrodkowy ( konkretnie odśrodkowy torus i dośrodkowa hiperboloida) A nasz świat się materializuje i dematerializuje w konstruktywnej i dekonstruktywnej interferencji pomiędzy tymi polami
Już od samego początku niestety oceniam 2/10... większość fizyków mówiąc o teorii mówią jak o faktach, co jest śmieszne patrząc na to jak praktycznie wszystko już w historii fizyki zostało obalone, trochę więcej szacunku, pokory i szanowania inteligentnego widza, który wie, że co zdanie nie można powtarzać - teoria - ale raz na początek należało by wspomnieć.
Panowie nie wiedzą czym jest przestrzeń, nie ma środka. Biora się za tak trudny temat a później dzieci się że mamy plaskoziemców. Ja wyłączyłem po 10 sekundach, pytaniem gdzie się zaczął wszechświat. Masakra, podchodzić do tak ciężkich zagadnień nie wiedząc nic. Równie dobrze możecie sektę założyć. Obejrzyjcie lub przeczytajcie byle jaką książkę szanowanego populyzatora fizyki i już widać że nie macie o tym temacie pojecia. Przestrzeń się rozrasta w każdym centymetrze, środek wybuchu był tu gdzie my jesteśmy i najdalsze gromady galaktyk. Masakra 😢
@@TomaszTomzik Nie chodzi o to, chodzi o to że oni nawet nie trzymają się ustalonych do dzisiaj hipotez, tak nie wiemy czym jest czas ale wiemy że jest splątany z przestrzenią, można go spowolnić grawitacyjnie lub prędkością ale nie wolno cofnąć. Nie wiemy czym jest sama przestrzeń ani jak zakończy się jej rozszerzanie ale wiemy że rozszerza się z coraz większym przyspieszeniem. Ci Panowie podstawy mają w dupie.
@@TomaszTomzik No ale Tomaszu są fakty którym nie da się zaprzeczyć, chociaż by to że równania Einsteina przewidują spowolnienie upływu czasu przez wpływ grawitacji i jest to udowodnione eksperymentalnie, to tylko jeden z przykładów. Dla mnie nie jest oczywiste przykładowo to czy istniejemy w multiversum, czy wszechświat najpierw się rozszerza, potem kurczy i "wybucha" na nowo czy rozprzestrzenia się aż nie zostaje praktycznie nic. Tego nie wiemy ale prędkość światła czy związek pomiędzy grawitacją a czasem są udowodnione, wiemy też że foton nie posiadający masy i tak jest w stanie ulegać grawitacji ? Czy się mylę ?
@@marcind.9185 według obserwacji teleskopu j.w tak rozwiniente galaktyki w tak wczesnym wszechświecie zgodnie z teorią w. wybuch nie mają prawa istnieć i tych obserwacji jest co raz więcej
Za cieżki temat się Panowie wzięliście. Gratuluję odwagi, zwlaszcza, że zdecydoealiście na kontekst dosyć filozowiczny.
Nie wiem, zy od strony merytorycznej Wam się udało, na tyle kosmologii nie ogarniam, ale sluchalo się świetnie 😊
Kilku wątków chyba nie dowieźliście (wielkiej inflacji, badania poczatków wszechswiata za pomocą neutrin, teorii Penrosa, etc.)
Ale temat i rozmowa zajebiste...
Dziękuję
🤟😊👍
...spoko!...🎉słucha się was z przyjemnością, a nie wszystkich da się słuchać!
@@kaizenxg Dziękuję 🥹
Super
Wielki wybuch to nieszczęśliwa nazwa - "wybuchła przestrzeń", a nie cos w przestrzeni. Przestrzeń zaczęła się rozszerzać, niejako tworzyć. Tak to nalezy rozumieć
Punkt się rozprężył w n-wymiarów przestrzeń i przestrzeń pękła, jak przekłuty balon...
A skąd się wziął ten mikroskopijny wszechświat?
co tak krótko?
z tego by wynikalo ni mniej ni wiecej to,ze nasz Wszechswiat wyplula czarna dziura...Kiedys rozrysowalem sobie jak leci rakieta z predkoscia podswietlna goniac foton,ktory wyslala co tylko.I nastepny foton. Ciekawe wyniki wychodza.
dobry
Program się rozpakował z pliku ZIP lub Win-raw 🤣 To zaledwie 5% zmierzalnej empirycznie i widzialnej materii- energii. Gdzie reszta 95% ? Gonimy,, zajączka " dalej.
Ps. Puśćmy wodze fantazji dalej. Załóżmy, że jesteśmy wytworem samouczącej się sztucznej inteligencji, którą sami stworzyliśmy i która doskonaląc się w nieskończoność zasobów energetycznych, zapętliła się w wielokrotnie skręconą wstęgę Mobiusa, co jakiś okres pakując i rozpakowując energetyczne zapisane w sobie informacje kwantowe, niczym perpetum mobile. Taki super komputer z peryferiami decyzyjno -wykonawczymi w 4D niczym sprężyna w drganiach. To tylko takie porównanie w przybliżeniu. Nie wierzę w przypadkowość.
Dobre porównanie. Ten ZIP. Miał 0 kB, a rozpakowuje się cały czas.
Zmarnowane 37min 17 sekund.
Zajmijcie się czymś produktywnym np.grabieniem liści z trawników.
Podobno czarna dziura jest punktem. Prawdaż to?
Materia/masa zapada się w punkt, czyli tworzy osobliwość, jakby wnętrze czarnej dziury
Skoro nauka mówi że wybuch był wszędzie to znaczy że nie ma pojęcia gdzie konkretnie.
"Wybuch" trwa caly czas, ze środka każdego "atomu". Natomiast równocześnie trwa kolaps do tego samego źródła.
To się nie odbywa na zasadzie wdech - wydech, tylko wirowi odśrodkowemu naturalnie towarzyszy przeciwny mu i dopełniający go wir dośrodkowy ( konkretnie odśrodkowy torus i dośrodkowa hiperboloida)
A nasz świat się materializuje i dematerializuje w konstruktywnej i dekonstruktywnej interferencji pomiędzy tymi polami
Nie było atomów, na początku - dla porządku.
Już od samego początku niestety oceniam 2/10... większość fizyków mówiąc o teorii mówią jak o faktach, co jest śmieszne patrząc na to jak praktycznie wszystko już w historii fizyki zostało obalone, trochę więcej szacunku, pokory i szanowania inteligentnego widza, który wie, że co zdanie nie można powtarzać - teoria - ale raz na początek należało by wspomnieć.
Panowie nie wiedzą czym jest przestrzeń, nie ma środka. Biora się za tak trudny temat a później dzieci się że mamy plaskoziemców. Ja wyłączyłem po 10 sekundach, pytaniem gdzie się zaczął wszechświat. Masakra, podchodzić do tak ciężkich zagadnień nie wiedząc nic. Równie dobrze możecie sektę założyć. Obejrzyjcie lub przeczytajcie byle jaką książkę szanowanego populyzatora fizyki i już widać że nie macie o tym temacie pojecia. Przestrzeń się rozrasta w każdym centymetrze, środek wybuchu był tu gdzie my jesteśmy i najdalsze gromady galaktyk. Masakra 😢
@@killerek132 nikt nie ma pod kątem faktów. Nie tylko oni.
@@TomaszTomzik Nie chodzi o to, chodzi o to że oni nawet nie trzymają się ustalonych do dzisiaj hipotez, tak nie wiemy czym jest czas ale wiemy że jest splątany z przestrzenią, można go spowolnić grawitacyjnie lub prędkością ale nie wolno cofnąć. Nie wiemy czym jest sama przestrzeń ani jak zakończy się jej rozszerzanie ale wiemy że rozszerza się z coraz większym przyspieszeniem. Ci Panowie podstawy mają w dupie.
@@killerek132 tych podstaw bym się nie trzymał jak świętości, bo to nie fakty, za mało jeszcze wiemy... tak czy inaczej.
@@TomaszTomzik No ale Tomaszu są fakty którym nie da się zaprzeczyć, chociaż by to że równania Einsteina przewidują spowolnienie upływu czasu przez wpływ grawitacji i jest to udowodnione eksperymentalnie, to tylko jeden z przykładów. Dla mnie nie jest oczywiste przykładowo to czy istniejemy w multiversum, czy wszechświat najpierw się rozszerza, potem kurczy i "wybucha" na nowo czy rozprzestrzenia się aż nie zostaje praktycznie nic. Tego nie wiemy ale prędkość światła czy związek pomiędzy grawitacją a czasem są udowodnione, wiemy też że foton nie posiadający masy i tak jest w stanie ulegać grawitacji ? Czy się mylę ?
na szczęście teoria wielkiego wybuchu się sypie i chyba już nie warto to rozkminiać
a co się posypało?
Mógłbyś wyjaśnić co miałeś na myśli, twierdząc, że teoria wielkiego wybuchu się sypie?
@@marcind.9185 według obserwacji teleskopu j.w tak rozwiniente galaktyki w tak wczesnym wszechświecie zgodnie z teorią w. wybuch nie mają prawa istnieć i tych obserwacji jest co raz więcej
@@JanWieckowski-ou1vw Tak się akurat składa, że dane uzyskane przez teleskop JW w żadnym razie nie podważają teorii wielkiego wybuchu.