@@Crovaify Dziadku, lata 80 się skończyły. Aktualnie mamy coś takiego jak Ryanair oraz Wizzair - firmy, które pozwalają zwiedzać Europę za równowartość obiadu lub 2 butelek whisky ;)
zgadnij do jakich krajów podążą gotówka którą ci nieszczęśnicy wpłacają do tzw ,,banków" przez pół życia. i jakie narody na tym korzystają. i biznes się kręci. tubylcy muszą być golenie żeby inni mogli szusowac na nartach z luksusowymi eskortkami z Kijowa w St Moritz, kochani taka jest prawda
To bardzo słuszna uwaga. Ludzie traktują zakup nieruchomosci jako inwestycje i to główny powód wzrostu cen. Politycy nic z tym nie zrobią ze względu na ich stan posiadania takich właśnie inwestycji i blatowania się z lobby deweloperskim.
Dla tych którzy myślą że za parę lat mieszkania będą tańsze. wyprowadzę was z błędu. Nie zamykajcie oczu na polski ogródek. W Polskę wpierdola się cudzoziemcy i wasze dzieci będą trzymane w zoo żeby żółty i czarny człowiek pooglądał sobie jak wyglądal bialy człowiek
przeciez o to chodzi. masz wziac kredyt na 30lat , potem kolejny kredyt na wykonczenie. Nastepnie grzecznie zapierdalaj do roboty od rana do nocy , plac podatki i inne daniny a za reszte sprobuj przezyc do nastepnego miesiaca. Jak dobrze pojdzie to jakies bieda wakacje raz w roku i wracaj niewolniku do roboty. Ale ludzie mowia ze niewolnictwo sie skonczylo...
Domy też zaczynają przypominać komórki na kosiarkę. U mnie na ściernisku są sprzedawane "domy" o metrażu 35m^ A najśmieszniejsze że żyją tam ludzie z dziećmi
Problem jest taki, że domy też są malutkie - ostatnio widziałam 80m2 domu bliźniaka za 900k, developerka. Może i byłoby mnie stać na taki dom czy takie mieszkanie, ale osobiście nie czuje potrzeby kupowania mieszkania "na teraz" które sprzedam za 5 lat jakbym miała mieć dIecko, a właśnie chciałabym chociaż 5 pokojów, choćby dwa małe - jedno dla dziecka, jedno dla gości. Jeżeli ktoś w rodzinie będzie w złej sytuacji, to mógłby przyjść do mnie. Jeżeli będę miała 2ke dzieci, to nie będę płakać, że nie mają pokoju dla siebie i muszę sprzedać to co mam. Czasami się śmieje z niemieckich kamienic, które mają sracze na korytarzach. Ale tam chociaż mieszkania mają 120m2 i tam całe rodziny mieszkały, a nie taki sam blok, ale zamiast 8 mieszkań jest 30
@@rabatacebulowa zależy od regionu ale za 900k można "samemu" zbudować fajny domek 100m² na działce 1000m² i tam zamieszkać, wiado bez wodotrysków ale wszystko co potrzebne będzie. Deweloperka w każdej postaci to patologia, nie ważne czy budują mieszkania, bliźniaki czy domy wolnostojące, budują jak najniższym kosztem sprzedając z jak największym zyskiem...
A potem kupują ten dom i nie mają gdzie wyjść oprócz chodnika przy głównej drodze w tej swojej wsi:D Oczywiście jak mają szczęście że mają w ogóle wybudowany został ten chodnik... Tak powstają niewolnicy samochodów bo nigdzie w okolicy zazwyczaj nic nie ma z parkami zabaw włącznie, dziećmi z którymi się można pobawić, miejsca żeby pojeździć na rowerze, autobus jeżdżący dwa razy dziennie itd:D No i zostajemy niewolnikiem domu który wymaga ciągłego dbania, napraw, koszenia traw, dbania o sprzęty do koszenia, alarmy, kuny, szkodniki, kleszcze... Prawda jest taka że mając dom ma się mniej swobody i czasu dla siebie niż mieszkając w mieście w bloku.
Domy czworaki po 50 m2 w cenie 500 tys. z działką 15m2 to standard, ogródek a właściwie podjazd służy do przechowywania kubła na śmieci i auta. I jeszcze trzeba dojeżdżać do miasta 5 km.
Mój ojciec ? Czemu ty jeszcze nie masz mieszkania w wieku 26 lat ? Tymczasem mój ojciec 30 lat temu kupujący mieszkanie za 10 kg czereśni i 5litrow bimbru XD
@@LukiJoneswiele osób "dostawało" jakieś klitki w wielkiej płycie za całe życie niewolnictwa w nędzy, gniezdzili się np w 4-5 osób na 35m2. Takie coś ty teraz też możesz osiągnąć. Tylko oni musieli, a ty możesz choćby nauczyć się z internetu języka i jakichś usług it, typu robienia stronek czy ustawiania reklam. Zamiast trzepać kasę zazdrościsz nie wiadomo czego.
Znam działki pod Wwa, dla mnie lvl bagna, gdzie dzisiaj ludzie płacą za to 1k zł z metra i po podniesieniu terenu budują wille, a w późnych latach 90’tych masę tych działek miały pijaczki i pamiętam jak dostałem od jednego ofertę zakupu 1 hektara za 5k zł, gdzie w żartach rzuciłem 3k zł i gość był gotów to ożenić. Tyle, że wtedy człowiek myślał - a na grzyba mi hektar bagnistej łąki?
@@LukiJones dostali ? Część miała zapewnione na wynajem , po latach mieszkania w takim miejscu można było wykupic . Zgodzę się . Jednak nie było to też takie kolorowe , bo często nie miało się wpływu na miejsce zamieszkania . Brali się co było lub co dali. Teraz też młodzi kupić w jakiejś mniejszej mięśnie mieszkanie taniej w czym problem ? Drugie pytanie co się stało że państwo już nie buduje na taką skalę mieszkań na wynajem ? Że zostali tylko prywatne osoby a państwo się zmyło ?
Znaczy nie wiem czy, można mówić o przekupieniu (chociaż pewnie paru by się znalazło co za uśmiech prezesa i walizkę pieniędzy wprowadzili zmiany na korzyść patodeweloperki), bardziej o tym społecznym przekonaniu widocznym też u polityków, że mieszkanie to pewna inwestycja. Co drugi w sejmie ma więcej niż 3 mieszkania i inwestuje w nieruchomości... I teraz wyobraź sobie, że Ci politycy sami na siebie założą stryczek? Równie dobrze, można by było chcieć wprowadzić w prawie polskim rozliczanie polityków za obietnice wyborcze. XD Już widzę te tłumy polityków którzy zgodnie wywalają każdą taką próbę do kosza.
@@Stszelec01 Nigdy nie mieliśmy kapitalizmu a jak myślisz inaczej to... xD Prawda jest taka, że czerwony rak rządzi dalej tylko się przefarbował i zaraził ponownie połowę świata.
Mam 21 lat, jestem studentem i nie jestem wstanie odłożyć sobie pieniędzy na własne mieszkanie, a jeśli po latach czekania dostanę państwowe to stan tych mieszkań woła o pomstę do nieba. Do tego wszystkiego jeśli chce się jeszcze doliczyć rodzinę z przynajmniej 2 dzieci to jest to w zasadzie nieosiągalne dla szarego Kowalskiego. Nasza przyszłość maluje się w szarych barwach, a nawet nie wiem jak zmienić ten stan rzeczy z mojej pozycji, tj. przeciętnego człowieka, który nie zajmuje się prawem i budownictwem, ani polityką. Miłego dnia i dzięki za tworzenie wartościowych treści
Ceny mieszkań w dużych miastach to jakiś abstrakt. 13 lat temu mając 25 lat i zarabiając na ręke 3 k PLN mogłem sobie pozwolić na mieszkanie za 6 k / m2. Teraz aby mieć taki przelicznik to musisz zarabiać na rękę 10 k żeby zapłacić 20 k/m2. 85 % społeczeństwa nie dostaje tyle. Ktoś kto jest młody i chce mieszkać w takiej Warszawie to ma przewalone. Ciężko wynająć mieszkanie za 3 czy 4 k miesięcznie nie mówiąc o zakupie. Współczuje takim ludziom. Gorzej że ceny rzędu 8 -10 k pojawią się w miastach powiatowych gdzie pracy jest dużo mniej i też zarobki śą dużo mniejsze. Jest to błędne koło. I coraz szybciej zbliża się jakaś ściana.
@@Micha-ix4ms Warszawa nie jest dla biednych ludzi. Tam możesz robić jedynei za bydło i chów klatkowy jeżeli nie masz pieniędzy. Kowalski na dużo lepszym poziomie będzie sobie żyć w takiej Bydgoszczy. Pensje na zwykłch stanowiskach prawie wgl się nie różnią - parenaście złotych w tą czy w tamtą, ale ceny mieszkań to ogromna przepaść, także łatwo to sobie można policzyć, gdzie się opłaca mieszkać.
Wiem, że każdy patrzy ze swojej sytuacji, ale to naprawdę mało realne by mieć w wieku 21 lat własne mieszkanie. Może 0,5% ludzi w twoim wieku ma własne. Wiele ludzi starszych od Ciebie nawet o 10 lat jeszcze nie ma.
@@Micha-ix4ms Czy musisz mieszkać w dużym mieście? Poza Warszawką też jest życie, nawet dużo lepsze, a ceny mieszkań za m to ~4tys, a nie 20. Jeśli jesteś młody i biedny to Warszawa, Kraków, Poznań itd nie są dla ciebie, czy to ciężko zrozumieć?
Jako osoba lat 23, która chce w przyszłości założyć rodzinę, powiem jedno. Zjawisko patodeweloperki jest mi znane, ale w tym filmie najbardziej przeraziły mnie te „place zabaw”, one serio zaczynają wyglądać jak spacerniaki dla więźniów 😐😐
"one serio zaczynają wyglądać jak spacerniaki dla więźniów 😐" to krzywdzący stereotyp - prawdziwe spacerniaki dla więźniów są lepiej zrobione. Więźniowie jedzą lepiej i żyją lepiej...
Moje roczniki śmiały się za czasów PRL, że budowano "króliczoki". Czyli klatki dla królików. Jednak poziom architektonicznego planowania jaki prezentowała epoka PRL to niebo w porównaniu z tym co dzieje się dzisiaj. Dzisiaj deweloperzy którzy mają powiązania z gminami i politykami robią co im się podoba. Stawiają bloki jak pokazano na filmie by spełnić jakiekolwiek minimum i zmaksymalizować zyski. Najgorsze jest to, że nikt już nawet nie protestuje... Sami staliśmy się niewolnikami doskonałymi 🤬😡
TEN GOLDSAVER TO SCAM! Doliczają 30zł do 1 grama złota. Aby otrzymać sztabkę złota (o niewiadomej próbie bo na stronie nie piszą - 585?) należy kupić około 31 gram czyli 31x30zł o niewiadomej próbie... Jak nie będzie lajków tzn., że zbanowano mą wypowiedź, a to już tragedia dla kanału.
Masakra. Kanał który mówi o bezszczelnych procederach w patodeweloperce, poleca zakłamane oszustwo czyli reklamę platformy oferującej niepewny i prowiziożerny handel złotem. Tutaj każdy wajchuje każdego. To jest Polska. Aby przeżyć musić pożerać innych. Skandal!
@@jamjm-lh7vn niestety tak, ja obejrzałem Freedom24 od pana Damiana Olszewskiego. Wpłaciłem pieniądze, trochę faktycznie zarobiłem i udało mi się wyjąć, nie robili mi problemów. Natomiast ja sam nie poleciłbym nikomu ze względu na raport Hindenburga (konotacje właścicieli firmy z Rosjanami - podejrzenie omijania sankcji gospodarczych) Jak ze wszystkim, niektóre rzeczy działają do czasu. A mój zarobek był niewielki bo może kilka stówek (nie miałem dużego kapitału)
Istnieje legenda że w Polsce ktoś nie dał rady spłacić kredytu hipotecznego . Jak rosły stopy procentowe i rosły raty za mieszkanie czy dom to większość ludzi jeszcze nadplacalo kredyt ... więc kasa jest
starsi bogaci dorabiaja sie na mlodych biednych. zwrot z inwestycji zacznie sie za 30 lat. ale w miedzy czasie moze jakis idiota kupi na kredyt za 800k perfecto!
W Warszawie, studenci często mieszkają w akademikach o gorszym standardzie niż więzienia. Wiem, bo w moim akademiku mieszkał student prawa, który zauważył że przepisy warunków mieszkaniowych więzienia, są wyższe niż akademik w którym mieszkał. Na przykład w wiezieniu, na jednego wieznia przypafa wieksza powierzchnia celi, niż w nie jednym akademiku na studenta. Nawet jest akademik przy placu Narutowicza, nazywany Alcatraz, który wcześniej był więzieniem. I teraz w tych samych celach co kiedyś wiezniowie, mieszkają studenci Z tą różnicą,, ze student nie jest przestępcą, nie należy do patologii społecznej, oraz musi za wszystko zapłacić z własnej kieszeni. Wiezniowie nie płacą za celę więzienną, nie płacą za ubranie, jedzenie i transport.
@@KarolYT-n2t 3 osoby na kilkunastu m2, pelno karaluchow, ale byla za to mlodosc, zdrowie I w sumie dobrze wspominam. Prowadzone byly wtedy niby jakies remonty, ale to chyba bylo glownie pod serial "m jak milosc" (np kible na 2 pietrze). O ile dobrze pamietam bylo 8 prysznicy na cale pietro (4 meskie, 4 zenskie), I podobna ilosc kuchenek (zostawianie/zapominanie garnkow na gazie bylo dosc czeste), zadnych lodowek nigdzie nie bylo, byl zlew w pokoju, klub studencki, silka polibudy na parterze i sklepik
@@Fil-es8cdza wiele się nie zmieniło, prysznice teraz są koedukacyjne nadal 8 na pietro, a na niektórych piętrach bierzesz go za zasłona 😂, kuchnie są po remoncie, schludnie dopóki ciemniejsza ludność z nich nie korzysta, odremontowane jest jedno piętro gdzie jeszcze nie jest zbyt zdewastowane, a tak to jak było tak jest. A i jeszcze zapomniałem o najważniejszym karaluchy nadal wiodą prym 😂 Ps. Jedyny plus to taki że pomieszczenia są wysokie i nie są takie klaustrofobiczne
A potem przyjdzie jeden z drugim 40-50 lat i powiedzą, że oni w latach 90tych i 2000, mieli gorsze warunki. Za chwile będzie jak w Kowloon, i nazwą to luksusem.
@@jacek-6546 Nie, nie mieliście, ale wy chcecie uchodzić za największe ofiary świata. Nie dość, że wszystko było kilka razy tańsze, to jeszcze właśnie wy, pracowaliście znacznie rzadziej niż młode pokolenie.
@@damiandamiecki8609 Co tam knujecie deweloperuchy? Oczywiście, że mają, jak chłopak z dziewczyną nie mogą sobie pozwolić na mieszkanie to dlaczego mają robić dzieci?
A ze mnie się śmieją że śpię w budzie i szczam na koło ( jestem kierowcą) ale mi przynajmniej za to płacą a niektórzy frajerzy płacą developerom za podobne warunki 😂
Od wielu lat w Polsce uczy się nas ,,Nie odzywaj się / nie wychylaj / odpuść - nie walcz o swoje " a inni Ja się nie odzywam, nie walczę o SWOJE bo zaczną o mnie gadać / oceniać / obgadywać / co sobie o mnie pomyślą. To jest na przykładzie Pracy - darmowe nadgodziny - 1 osoba się odezwie reszta siedzi cicho
też to zauważam, w pracy w zasadzie tylko ja jeden zgłaszam zastrzeżenia co do np. warunków pracy a reszta siedzi cicho...i wychodzi na to że tylko ja mam jakiś problem i jestem roszczeniowy bo przecież wszystkim pasuje
@@michalmichal8987nie wiem czy to prawda. Też zawsze miałem obiekcje i zgłaszałem co mi się nie podoba, jeśli pracodawca coś wymyślał to podpieralem się kodeksem pracy i pokazywalem co może a czego nie i nikt nigdy mnie nie zwolnił.
Największy problem z mieszkaniami w Polsce jest taki, że mieszkania stały się formą lokowania pieniędzy - kupuje się je do inwestycji, a nie do mieszkania. W związku z tym deweloperzy budują je byle jak, bo potem ci kupujący i tak w nich nie mieszkają, a więc mają w dupie jakość. A przecież każdy potrzebuje mieszkania do życia. To tak, jakby ktoś próbował wykupić cały chleb w Polsce, a potem wsadził go do zamrażarki, bo przecież kiedyś zdrożeje, to się go wyjmie i sprzeda.
@@MrKB1000000pójdę krok dalej, dopierdolic podatek w momencie gdy ktoś posiada więcej niż jedno mieszkanie, taki żeby się już nie opłacało traktowania mieszkań jak lokaty pieniędzy
@@hrfn130szkoda tylko że politycy notorycznie posiadają wiele mieszkań więc cos takiego się im nie opłaca a mamy kapitalizm czyli to co robią jest moralne bo zyskowne
@@hrfn130 więcej niż jedno, nie przesadzałbym, ale moim zdaniem zdroworozsądkowym było by posiadanie maks 2 mieszkań. W końcu ktoś może mieć mieszkanie po dziadkach/rodzicach i chce je zachować dla dziecka/dzieci? Było by to oczywiste i logiczne. Jednak jak ktoś posiada więcej mieszkań i traktuje je jako główne źródło utrzymania, to nie litować się i dowalić taki podatek, żeby taki pasożyt musiał pójść do uczciwej pracy.
@@Stszelec01 nie powiedziałbym, polityk ma przede wszystkim służyć państwu a więc obywatelom, po to jest wybierany, w momencie kiedy wybiera własny interes nad dobro państwa, powinien zostać wypierdolony natychmiastowo. Jeśli jego celem jest budowanie własnego kapitału, to powinien założyć firmę, a nie startować w wyborach.
Spałem kiedyś w tym Hong Kongu Warszawskim, jak na booking spoko czysto itp ale na codzien dramat..tym bardziej że mam na wsi dom 150m i fajne mieszkanko w Łodzi do którego wróciłem z przyjemnością. Dom to wolność, wychodzisz cisza spokój, ogród, cwierkające ptaszki z rana, drzewa z owocami, działka z warzywami, można skosić trawę wypić przy tym piwko, zrobić grilla, naprawić auto, zrobić sobie spacer do lasu.
Dlatego ja już zastanawiam się aby nie zostać bezdomnym bo wydaje mi się to bardzo atrakcyjna opcja. Bezdomny jest wolny tak jak milioner. Mam czas dla siebie, jedzenie świeże na śmietniku. Mieszkam gdzie chce potrzebuje tylko wozić że sobą mały piecyk żeliwny i plandekę z której robię namiot a w środku grzeje piecykiem i mam 30 stopni zimą. Wszędzie mogę się wykąpać. Na kubeczku zarobię 100 zł w 2 godziny i czas dla siebie święty spokój. Ubrania też dostanę. Pranie ręczne namiot nagrzany przytulny w tle dźwięk jak drewno w piecyku się pali, żadnych podatków jak milioner
Boję się, że za niedługo może mnie czekać takie życie... Jedyny minus jest taki, że ktoś może Cię skrzywdzić, dlatego poczucie bezpieczeństwa jest takie ważne.
Będziesz mógł chodzić po zasiłki, jedzenie, ciuchy, dofinansowania, zapomogi, programy społeczne, pomysł okazuje się nie taki straszny. Będziesz miał lepiej niż wielu pracujących którzy słabo zarabiają anic się im nie należy. Aż odechciewa się starać i pracować.
Nie trzeba być bezrobotnym żeby być bezdomnym, można sobie normalnie żyć, z takim wyjątkiem, że śpisz w namiocie lub ewentuel u kogoś jeżeli chcialby cie przygarnąć, takie rozwiązanie jest szczególnie fajne gdy zarabiasz on-line, wtedy możesz mieszkać gdzie popadnie, w Polsce w Hiszpanii, Austrii do wyboru do koloru. Możesz omijać zimę, a jako środek transportu możesz wykorzystać autostop dzieki czemu nie trujesz planety czy coś, a zawszę możesz poznać kogoś kto cie może przygarnąć na nocke, pojawia sie problem bezpieczeństwa, jest dużo sposobów, żeby sobie z tym poradzić, zaoszczędzony czas na sprzataniu czy obowiązkach domowych możesz wykorzystać na nauke sztuk walki lub jeżeli jesteś pacyfistą tak jak ja możesz zawsze mieć gaz pieprzowy przy sobie, wiadomo, że to nie do końca pacyfistyczne, ale jeżeli to ma być ostatnia deska ratunku w kryzysowych sytuacjach to raczej adrenalina i inne neuroprzekaźniki by mnie zmusiły do takich skrajnych działań z mojej strony, jeżeli dalej czujesz, że nie jesteś do końca bezpieczny, no trudno, generalnie nigdy nie jesteś bezpieczny i nie jesteś przygotowany na wszystko
Proste, bierzesz kredo 600 tysi na powietrze pomiędzy 4 betonowymi ścianami, aby mieć blisko do pracy która spłacać będziesz te powietrze, pozyczyles 600 do oddania 1,5 miliona, spłacasz 40 lat, masz około 65 lat spłaciłeś bank i padasz z przepracowania przed emerytuą, czysty profit (dla państwa oczywiście)
Od dłuższego czasu wmawia się ludziom że możesz być szczęśliwy mając coraz mniej lub prawie nic. Nasz kraj który pamięta walkę z okupacją czy komuna stał się wylęgarnia pokolenia bez perspektyw w którym sprzedajni politycy PIS i PO nauczyli żyć młodych ludzi z przyklejonym uśmiechem gdzie ci co już się dorobili grają nimi jak na szachownicy.
A gdzie szukać tych perspektyw? Gdzie to pokolenie ma szukać perspektywy? Od rodziców którzy wychowali się za komuny? Ich rodzicie mieli możliwość kupienia czy bardziej wykupienia mieszkania za parę groszy... Rodzice twierdzą że wykształcenie coś znaczy.... Ja mając podstawowe zarabiam więcej na wózku widłowym niz mój kolega po studiach w jakimś korpo... Gdzie szukać tej perspektywy na lepsze życie? Tym że rodzicie, dziadkowie Ci wmawiali że ucz się ucz po nauka to potęgi klucz a później kończysz na wynajmowanej kawalerce w 4 osoby i pytasz " a może frytki do tego?" ? To są te perspektywy? Może spójrz przez pryzmat że czasy się zmieniły a państwo jak za komuny chce żebyśmy nie posiadali nic a to że straciłem 5/7 lat na studia to jedynie tyle że straciłeś czas na edukację po której miałeś złapać jezuska za nogi a przychodzi przykra prawda...
Materiał nie wyczerpuje tematu! - Ile jest domów popadających w ruinę tylko dlatego żeby deweloper kupił działkę np z 4ma normalnymi domami i postawił na niej "apartamentowiec" z 20 mikro mieszkaniami. - Brak parkingów pod takimi apartamentowcami gdzie każdy kto chce mieć auto stawia je na publicznym parkingu blokując miejsce dla innych (np przyjezdnych z innych miast) - brak zieleni w otoczeniu co naturalnie powoduje zwiększenie temperatury latem przez nagrzane chodniki (a tym samym zużycie prądu przez klimatyzatory) - wspomniany brak placów zabaw, (no nie oszukujemy się, 4m² placem zabaw nie da się nazwać) naturalnie przyzwyczaja do braku ruchu co prowadzi do chorób typu otyłość czy cukrzyca czy zmniejszona odporność na chory oraz brak umiejętności społecznych (wspólna zabawa na podwórku) Tematy nie podjęte w materiale!!!!! Mieszkam na wsi i dziękuję Bogu że tak trafiłem, to że za młodych lat byłem w szkole wyzywany od "wsióra" i innych to jedynie były koszty które z biegiem lat uznaje że warto było ponieść i nigdy się nie wyprowadzę że wsi widząc co się odpierd@la w miastach.
Nie miej kompleksów. Ja po kilkudziesięciu latach mieszkania w stolycy uciekłem na wieś i też nie żałuję. Fakt, inne problemy dnia codziennego, ale rano moge wyjść na taras napić dię jawy w towarzystwie dzikich zwierzat , podrapać sie po jajkach niegorsząc sąsiadow ani nie jestem zmuszony zyczyc im smacznego.
@@wojbas471A co w tym dziwnego. Mam mieszkanie w Warszawie i dom na wsi, w rozsądnej odległości w sam raz na wyjazd na weekend w sezonie letnim. Podobnie moi rodzice, moi teściowie, znajomi moich rodziców, znajomi ich znajomych. Na codzień żyją w mieście, a jak tylko się zrobi cieplej to sruuu autem daleko za miasto. I wcale nie są stereotypowymi słoikami.
A potem zdziwienie, że coraz więcej młodych ludzi nie wyprowadza się od rodziców. No bo sorry, ale jeśli całe moje mieszkanie ma się zmieścić nawet nie w połowie mojego pokoju w domu rodzinnym, to o czym tu nawet mówimy? W obu przypadkach o założeniu rodziny można zapomnieć, więc po co przepłacać?
zastąpią nas czokolotino i inne makumby, a polscy landlordzi już przebierają nóżkami na samą myśl, bo upchną takich dwa razy więcej w jednym mieszkaniu
@23trekkie masz rację nie ma żadnego powodu do usamodzielnienia i kupna swojego mieszkania bo po pierwsze są bardzo drogie po drugie trzeba brać na nie kredyt.
Potwierdzam, spacerniak w polskich więzieniach są często lepiej wyposażone niż polskie place zabaw. Boiska do piłki nożnej, koszykówki, siatkówki, sprzęt do workoutu i dużo zieleni.
Przerażający materiał. Kiedy w latach 90-ych opuszczałam kraj też było ciężko: drogie stancje, oszczędzanie na jedzeniu, brak przyszłości. Mieszkam od 30-u lat w Niemczech i jest spoko. Nie, nie mam domu, wynajmuję mieszkanie, ale ceny wynajmu są normalne. Współczuję serdecznie młodym ludziom w PL. Słuchając tego, pewnie znów bym się zwinęła za granicę. Tylko pytanie: DOKĄD? Nemcy się zmieniły i to bardzo. Dziękuję za materiał. Pozdrawiam.
Miniona epoka PRL-u pozostawiła po sobie pełno przykładów dobrze zaprojektowanych osiedli, odległości między blokami, ilość zieleni, inwestycje publiczne wraz z budową osiedla, obecnie buduję się według zasady jak najtaniej, jak najszybciej na najmniejszej działce, byle by deweloper sprzedał klatki 25m2 z oknem sąsiada z innego bloku 6 metrów od twojego. Musi przecież zarobić na nowe porsche. Państwo powinno interweniować w tej kwestii, bo w tych nowych patologiach budowlanych Polacy będą mieszkać przez najbliższe 50 lat.
@@specu13 No co ty gadasz przecież możesz być bezdomny albo mieszkać na wsi gdzie nie ma pracy i pić alkohol pod monopolowym. Kto wam rozpieszczone dzieciaki każe mieszkać w dużych miastach?
"Państwo powinno interweniować w tej kwestii" nie ugryzą ręki która ich karmi ani tej, która im może zaszkodzić w ten czy inny sposób. Zresztą poszkodowani są jedynie szaraczki to co ich to obchodzi?
Naprawdę współczuję ludziom, którzy z roznych powodów są gotowi kupić/wynająć taki bull$!t. Ja wiem, że praca potrafi czasem uwiązać do miejsca (chwała możliwości bycia na zdalnym), ale jednak są jakieś limity. Niestety. Poki ludzie są sklonni wydać pieniądze na klatki do chowu korposzczurów - tak długo będą one powstawać. Podstawowy mechanizm wolnego (coraz mniej, ale nadal) rynku.
Kocham was za to jak ważne społecznie tematy często poruszacie. Od kiedy wiem że jesteśmy w podobnym wieku, czyli obiektywnie młodym szanuje podwójnie ❤️
Jak dobrze, że wolę ciszę i spokój. Mała wieś, 10km do małego miasta, zakupy raz w tygodniu. Dom w dobrym stanie kupiony rok temu w cenie kawalerki. Jako rzemieślnik mniejszy wybór ofert pracy, ale zarobki podobne jak w dużym mieście. Niezależność, spokój, wolność. Super szczególnie w lato.
Też mieszkam na wsi, 3 km od małego miasteczka i 13 km oraz 20 km od większych miast. W domu mam ciszę, spokój oraz mnóstwo przestrzeni wokół, a do miasta w każdej chwili mogę pojechać samochodem jak coś potrzebuję. Dzieci są nauczone zabawy na zewnątrz i uwielbiają przebywanie poza domem.
Szczególnie w lato, bo jak zima przywali to już nie jest tak fajnie. Na wsi rodzina ma tylko letniskowy. Optymalne jest mniejsze miasto ze stacją lub dworcem kolejowym i praca zdalna
U nas na osiedlu też są miniplacyki zabaw dla dzieci, całe otoczone siatką a dookoła nich parkingi samochodowe. Dzieci wyglądają na nich jak zwierzęta w ogrodzie zoologicznym
U mnie na osiedlu wcale nie ma placów zabaw dla dzieci. W centrum byłego podwórka jest piaskownica, która robi za donice dla kwitów a dookoła jest trawnik i na nim tabliczka ,,szanuj zieleń,, .
Podoba mi się hipokryzja robić materiał o małych mieszkaniach i jak to polaczki są wykorzystywane ale reklamować ,,firmę,,którą wykorzystuje polaczkow na zlocie 😂
zamiast kupować w małych ilościach złoto regularnie to lepiej wpłacać na stronkę która w każdej chwili może zrobić exit scama i zanim ty uzbierasz tam te 10k to już sztabką będzie po 12k. Nie powiem fajnie in wyszło zarabiać na ludziach którzy złote monety znają jedynie ze sknerusa mckwacza bo polacy w ostatnich latach takich rzeczy nie mieli.
Oto chodzi, masz uwiązać się niewidzialnymi kajdanami kredytów i leasingów. Masz nie mieć nawet prawa pomyśleć o tym by nie pracować i żyć z kupki bo w takim wypadku nie oddajesz państwu 50% tego co wypracowałeś na swoim garbie miesięcznie. Nie masz mieć 500tys oszczędności trzymanym na koncie maklerskim które bedzie ci generować z 48tys zysku a tym samym zastanawianie się czy praca na etacie za 4-5k jest w ogole ci do czegokolwiek potrzebna i może lepiej leże do góry ujem albo zwiedzać świat zamiast dygać na etacie. A to dopiero początek...w przyszłości bedziesz kredyt kredytem poganiał...już teraz globalne korporacje chcą nas uwiązać formami subskrybcji na wszystko...byś ładnie miesiąc w miesiąc oddawał to z pensjii, a to na podgrzewane siedzenia w aucie a to na podatki od wszystkiego, streamingi online i tak dalej. W przyszłości pewnie nawet telefonów nie będą sprzedawać a rozdawać tylko po to by uwiązać cie abonamentem miesiecznym
Dziś nie tylko ceny mieszkań to problem. W czasie jak moja pensja na takim samym stanowisku urosła 2 razy to opłaty za mieszkanie urosły 4 razy, artykuły spożywcze pewnie podobnie. Jak w latach 2011-2016 pracowałem na etat +8 nocy w pracy w miesiącu, oszczędzałem na kupno działki, inflacja była żadna lub była deflacja ile zaoszczędziłeś to tyle miałeś a dziś szkoda gadać.😢
"Dlaczego mieszkania są mniejsze niż cele więzienne" Bo LUDZIE JE KUPUJĄ! Dlatego. Ludzie się nie szanują, co widać bardzo dobrze po tym jaką mentalność mają ludzie mieszkający w takich miejscach.
Nie do konca tak jest. Niemalze 10 lat wynajmowalem (rozne) kawalerki w trojmiescie. Obecnie 3 rok mieszkam w rumi na 30m2 za 2,1tys/msc (najem, aministracja, prad) Kilka dni temu kupilem 34m2 i za moment bd placic max 500pln. Dopiero teraz zaczne efektywnie zbierac na cokolwiek wiekszego.. Czy wg Ciebie sie nie szanuje? Bo dla mnie to kwestia ekonomiczna.
Ludzie powinni się dogadać, umawiać na rozmowy o mieszkania i wywozić deweloperów na taczkach i wypierdalać do śmietnika - to właśnie pasywność społeczeństwa jest problemem.
Tak właśnie dobrobyt nas urządził, że lepiej nie robić takich rzeczy, bo "bezpiecznie" w domu jest siedzieć i nic nie robić. Kiedyś ludzie z wiosek byli razem ze sobą zżyci i jak coś się im nie podobało to nawet siłą mogli zmienić
Ale jak to? Przecież polska się tak dobrze rozwija. Patrz seba jakie my mamy duże PKB, co ci młodzi gadają? Że chcą mieć własne mieszkanie które ma więcej niż 20m2? Widać rozpieszczenie. Te nowe budownictwo przy spadającej liczbie ludności za jakieś 30-40 lat zamienią się w slamsy bo nikt nie będzie chciał mieszkać w takich kurnikach jak będzie miał większy wybór.
Nie zapominajmy że obcokrajowcy też będą musieli gdzieś mieszkać. Korporacje i banki aż tak nie pozwolą żeby liczba ludności i klientów spadła . Będzie mniej nas Polaków . Więcej ludzi z bliskiego wschodu czy Afryki . Część będzie na socjalu . Część będzie może pracować , ale mieszkać gdzieś będą musieli.
@@krzysztofjaworski6420 wyburzyć ścianę? już teraz masz sytuacje pękających ścian w nowym budownictwie a ty chcesz ścianę wyburzyć i budynek z dykty zawalić? xD jeszcze rodzinom karaluchów trzeba będzie odszkodowanie płacić
Ten większy wybór to będziesz miał na zadupiach gdzie psy dupami szczekają. Warszawa, Kraków, Wrocław - dzisiejsze ceny to się okaże totalna okazja za jakiś czas 😅
Co do placów zabaw się nie zgodzę...ponieważ kto ma małe dzieci to pewnie wie że nie raz na takim nie ogrodzonym placu w piskownicy znajdowało się zwierzęce ekstrementy... Z całą resztą się zgadzam. Pozdrawiam.
Poruszyliście bardzo ciekawy temat. Powiem tylko od siebie, że w takiej sytuacji polecałbym nie kupować nowego mieszkania, żeby nie nabijać kapsy patodeweloperom, tylko kupiłbym mieszkanie z tzw. wielkiej płyty lub w innym starym budownictwie. To może są fatalne mieszkania, z małymi parkingami, ale mądrzej zrobione.
I tak i nie. Tu, podobnie jak w developerce, są lepsze i gorsze realizacje. Trzeba zrobić dokładny research. Z góry odradzam osiedla z PRL-u, gdzie dominują wieżowce i mrówkowce (bloki z klatkami od A do H)
Kiedyś szukałem na szybko mieszkania na wynajem i znalazłem pseudo mieszkanie czyli pokój 16m2 z kuchnią, łazienką, sypialnią i salonem 😂. Całe szczęście, że mieszkałem tam bardzo krótko bo można zwariować na tak małej przestrzeni.
Kiedy ktoś porusza kwestie moralności na rynku zdominowanym przez kapitalizm do tego stopnia, że nawet nowopoznana dziewczyna pyta Cię na spotkaniu ile zarabiasz to ja już się tylko delikatnie uśmiecham. :) Lepsze czasy to pieśń przeszłości.
Dla mnie to normalne pytanie i facet też takie zadaje i np pyta czy ma dziecko bo w Polsce raczej stać kogoś na jedno a nie każdy chce wychować czyjeś. Nie posiadam dzieci.
Teraz to nawet nie wiem czy to dobrze czy źle że nawet nie jestem w stanie wziąć kredytu na "takie cuś". Nie zrozumcie mnie źle, człowiek chciałby pójść na "swoje" ale sytuacja w Polsce i na świecie, na to to nawet jak mawiał klasyk "Szkoda szczępić ryja, naprawdę"
6000 zł/m rok temu w mieście wojewódzkim. Blok z PRL - 70 m2, jest kuchnia, salon 25m2, trzy pokoje, dwie małe łazienki. Wszystkie pokoje fajnie oświetlone, kilka placów zabaw dookoła, dwa duże markety spacerem w kapciach. Przeraża mnie, że ludzie za kilkukrotność tej ceny kupują mieszkania mniejsze, niż mój salon.
Warto dodać że my jako ludzie też zgadzamy się na to. Warto zwrócić uwagę ze kiedyś kuchnia była osobno a teraz kuchnia jest integralna z salonem bo daliśmy porwać sie "modzie". A państwo się nie weźmie za to bo odpowiedni ludzie na odpowiednich miejscach mają z tego profit co się dzieje. Tak patrzymy na ukrainie że łapówkarstwo, ale w Polsce jest to samo. Niestety cieszymy się ze zachodnie firmy stawiają inwestycje w Polsce, ale to przez to że polska ma najtańszego pracownika w Europie. Polska stanie się pierwszym krajem w Europie gdzie hoduje się pracowników korpo w klatkach.
No a co jest w tym złego w takiej kuchni? my przerobiliśmy sami mieszkanie żeby kuchnia była połączona dzięki temu zyskaliśmy jeden pokój a kuchnia w salonie jest całkiem fajna
Bardzo dziękuję Wam za pracę jaką wkładacie w ten temat. To już nie pierwszy materiał tego typu. Bo ludzie chyba nie mają pomysłu jak się zorganizować i to w końcu pogonić!!! Może to coś zmieni... Działajcie dalej proszę
@@damiandamiecki8609 Deweloper jest od budowania dobrej jakości mieszkań, bo jak będzie budować chujowo, to TY też będziesz mieszkać chujowo i będziesz się wkurwiać. A na twoim wkurwie i krzywdzie ludzkiej prywaciarz zarobi miliony. Myśl co mówisz, bo twoje podejście i ludzi twojego pokroju właśnie doprowadziło do tego, co jest. Bo nikt tych deweloperskich sukinsynow nie pilnuje, a oni robią wszystko na odpierdol byle zarobić, bo wykorzystują desperację i biedę innych ludzi w tym kraju. W takiej Brazylii masz dużo lepszy standard mieszkań niż w europejskiej Polsce.
Ludzie!!! Jest tyle nieruchomości tyle działek naprawdę tanich na wioskach i Polsce gminnej i powiatowej. Dlaczego ludzie kupują jakieś mieszkania od dewelopera czy w dużych miastach? Jak nie ma się pieniędzy to się nie bierze za takie coś. !! Kredyt na 50 lat..... Problemem nie jest rynek nieruchomości ale MENTALNOŚĆ POLAKÓW!! ZASTAW SIĘ A POSTAW SIĘ!!!!
Jak ja kocham moją wieś i 20A podwórko W momencie jak mówisz o pustych mieszkaniach trzeba dodać że mamy chore prawo broniące najemców którzy np. nie płacą i ludzie nie chcą mieć problemów
@@natk51 Jest chore niby dlaczego mam trzymać darmozjada który mieszka w moim mieszkaniu i nie płać? Powinno być prawo zrównoważone czyli chroniące i jednych i drugich ale sprawa powinna być prosta nie płacisz nie mieszkasz
@@rafix1403 Tak, powinno być prawo, które chroni dwie strony. Jeśli najemca nie wywiązuje się z umowy powinno być prawo, które pozwoli wyegzekwować należność.
Sami godzimy się na takie sytuacje jak ta opisana w filmie. Kogo teraz stać na własne mieszkanie? Kogo stać na wynajem mieszkania? Zarobki coraz mniejsze a mieszkania mają absurdalnie wysokie ceny. Ludzi nie stać obecnie ani na kredyt ani na wynajem. Lepiej nie będzie, zaciskają ludziom pętle na szyi coraz bardziej. Powoli tracimy wolność która przykrywana jest praniem mózgu w postaci Zielonych ładów, Stref Czystego Transportu itp itd. Zaraz zabiorą nam gotówkę, samochody i będziemy sterowani 24h w imię EKO Terroryzmu, natomiast Elity będą bawiły się naszym kosztem :)
Deweloperzy i mafia "czyścicieli" kamienic zamordowali p. Brzeską. Prokuratura umorzyła niedawno śledztwo. Poproszę o tym filmik, jeśli starczy odwagi! 💖
Burzyć i ciągać troszkę po sądach powinno trochę przystopować developerów. Jeśli nie weźmiecie życia w Swoje ręce będziecie żyć jak kury, w warunkach i mentalne 😂
Polacy nienawidzą dzieci, stąd takie małe pace zabaw. W naszym narodzie jest ciągłe narzekanie na dzieci, na ich hałas, na płacz, zawsze są jakieś komentarze dotyczące przyprowadzania dzieci na imprezy itp. Zobaczcie internet, ciągłe obrzydzanie posiadania dzieci, zrównywanie z psami kotami. Zupełne przeciwieństwo takich Włochów, którzy dzieci kochają i chętnie dorośli spędzają czas w ich gronie.
Mnie zastanawia jedno - jeżeli marże w deweloperce są tak duże, to dlaczego nie pojawia się konkurencja sciągająca je w dół? Czy prawo w deweloperce sprzyja monopolizacji? Czy może jeszcze inne zjawisko negatywnie wpływa na konkurencyjność w tej branży?
@@damiandamiecki8609 bo ich tańsze mieszkania niż konkurencji schodziły by jak na pniu. Sprzedaliby dajmy na to 2x więcej mieszkań 10-20% taniej, więc sumarycznie zyski mieliby większe. Tak to działa na wolnym rynku. Z tego samego powodu istnieje zjawisko ekstremalne zwane dumpingiem cenowym.
Ale chwileczkę, Polacy wybierają w wyborach, zwłaszcza w największych metropoliach od lat ludzi z tego samego układu, więc im to pasuje. Ja tu nie widzę problemu.
Zgadzam się, za głupotę się płaci. Zayebali ludziom kasę z OFE to nawet na ulicę nie wyszli czyli dali im zielone światło - można kraść więc kradną ile wlezie. Tak dymanego i naiwnego społeczeństwa jak w Polsce chyba nie ma na całym świecie. No ale na czarne marsze, tęczowe czy te o jakieś wolne (chyba od myślenia) media, ludzie czas znajdują żeby pójść. Mentalność parobków i niewolników, takiego gówna jak rynek pracy to chyba nigdzie indziej w tym kraju z dykty nie ma, może służba niezdrowia dogania "poziomem" powoli tę januszową patologię wyzysku i bezpłacia. Rozpiertala mnie, że prawie 40 mln wciąż się na to godzi od ponad 30 lat i są wielce zdziwieni co niektórzy, że dalej ich dymają. W innych krajach ludzie by zrobili takie zadymy na ulicach, że judki z ukrami z warszawki by się posrali ze strachu jakby zobaczyli w ich Polinie coś podobnego i spiertolili w podskokach do Kijowa, Tel Aviwu czy chooj wie skąd oni tam są. Trzeba być naprawdę ślepym i tępym żeby nie widzieć, że w tym pseudokraju a raczej kolonii czy bantustanie Polacy są na ostatnim miejscu jeśli chodzi o przywileje a pierwsi do brudnej, ciężkiej roboty i płacenia kosmicznych podatków. A rząd zamiast pomagać to tylko karze, gnoi, rzuca kłody pod nogi i rżnie głupa. Po co komu taki rząd i takie państwo? To jest wolność? To jest więzienie! Dalej głosujcie na pis czy po i liczcie, że w końcu coś się zmieni... Jeśli szambelan Trzaskowski czy inni pomiot rudego zostanie prezydentem w przyszłym roku to nie będzie czego zbierać z tego kraju jeśli chodzi o gospodarkę ale będziemy mieć nie tylko najdroższy prąd w Europie ale i ogrzewanie również. Za to cudów Tuska nie zabraknie bo bezrobocie będzie na minusie, PKB na pewno urośnie, inflacja spadnie a to, że chleb będzie droższy nieważne bo Dziemianowicz-Pasibąk wprowadzi czterodniowy tydzień pracy i to z wyższymi pensjami. Można? Można! Wszystko można!!! PDK :D
Ogólnie sorry ale nie kupuje tego filmu. O tym wiedzą wszyscy nie od wczoraj ;) Zgadzam sie że „mieszkania” 15m są czymś nie moralnym. Natomiast znaczna większość deweloperów jednak robi mieszkania 50m + . W obecnych czasach ma to ogromny sens. Rachunki są tak duże że poprostu nie każdego stać na czynsz w wysokości 2k . Bądź stawiać chatę 200m i dopiero płacić za ogrzewanie, śmieci itp itd. A w mieszkaniu 60m (+\-) da się normalnie żyć ;)
10:30, Górników 50 w Krakowie. Mieszkałem tam na najwyższym piętrze od wewnątrz. Chu*owo, wiadomo, ale jednego nie zapomnę nigdy - Euro 2012 - klimat rozgrywek na tym osiedlu to było złoto, ciepło, bo 30 stopni paliło ciągle, wszyscy mieli otwarte okna, więc krzyk po golu było słychać na pół Prokocimia :D
Tak to jest jak Polacy "muszą" mieszkać w największych miastach, nawet zarabiając mininalną. Zastaw się, a pokaż się - to mentalność lwiej części naszych rodaków. Bogate życie na kredyt, ponad stan, irracjonalne adresy względem możliwości finansowych, drogie samochody, drogie ubrania, brak oszczędności, analfabetyzm inwestycyjny i wieczny płacz, że to wina tych "złych" bogatych, że byli przedsiębiorczy i rozwijali swój kapitał zamiast zużywać każdą nadwyżkę oszczędnościową jak przeciętny Polak. Postsocjalistyczna mentalność, która wynika z biedy i nędzy, jakie dotknęły nasz kraj za okresu Polski ludowej. Gdyby tylko Polacy zaczęli mniej zważać na popisywanie sie przed ludźmi których nawet nie lubią i zaznajomili sie z chociaż podstawami przedsiębiorczości - opinie na ten temat byłyby zupełnie odmienne, a "problemy" Polaków w większości by magicznie wyparowały. Do tego na sam koniec: w ekonomii istnieje jedna bardzo ciekawa zależność, która wskazuje że konsumpcja jest nieskończona w przeciwieństwie do skończonej podaży. Ludzie bardzo łatwo przyzwyczajają sie do nowego, dobrego i bardzo ciężko wyzbywają się nowego standardu życia. Polecam przeprowadzić taki eksperyment - macie swój samochód, który pewnie uznajecie za dobry, wystarczający. Wypożyczycie - nawet od znajomego na tydzień samochód znacznie wyższej klasy i pokorzystajcie z niego regularnie tydzień a po tym czasie spróbujcie przesiąść sie do swojego - nie będziecie dali rady, bo tak bardzo przyzwyczaicie się do tego lepszego, że nagle ten stary przestanie być wystarczający i uznacie że w sumie to już wam sie nie podoba. Tak działa dosłownie wszystko - w tym mieszkalnictwo - jak już raz zasmakuje się wielkiego miasta czy życia w miejscu, gdzie po prostu żyje się fajnie, to potem ciężko wrócić na prowincję - do starego trybu życia.
Wysokie ceny nieruchomości, trudności w uzyskaniu kredytu hipotecznego oraz rosnące koszty wynajmu sprawiają, że młode pary często odkładają decyzję o założeniu rodziny. W wielu przypadkach brak stabilności mieszkaniowej skutkuje obawami o zapewnienie odpowiednich warunków do wychowania dzieci. Ponadto, niestabilność rynku pracy i trudności w znalezieniu stałego zatrudnienia dodatkowo utrudniają młodym ludziom planowanie większej rodziny. Z tych powodów polityka mieszkaniowa, która zapewni dostęp do przystępnych cenowo i odpowiednich mieszkań, mogłaby stanowić ważny element poprawy wskaźników dzietności.
@@damiandamiecki8609 widze ze albo jestes patodeveloperem albo wynajmujesz mieszkania, że tak obiema rekoma bronisz ten proceder pod kazdym komentarzem Otóż z wlasnej obserwacji potwierdzam ze sprawy mieszkaniowe maja najwiekszy wplyw na brak dzietnosci wsród moich znajomych - ludzi zblizajacych sie do 30 roku zycia. Brak wlasnego mieszkania to główny powód do obaw o jutro, ciezko chcieć sprowadzić na swiat kolejnego czlowieka jak już dwójka ma ciezko sie utrzymać.
To że ty jesteś nieudacznikiem życiowym to nie znaczy że jest nim każdy, takie jełopy na socjalach jak ty powinni płacić dodatkowe podatki żeby porpsotu znikneli.
@@damiandamiecki8609 może zamiast analizować przeszłość należałoby analizować teraźniejszość? Nawet jeśli w powiedzmy 1920r., albo zaszalejmy i powiedzmy, że w XVIw. Metraż i własne mieszkanie nie miało wpływu na dzietność, to teraz już ma? Całe szczęście już nie ma gwałtów na pasionce, itp. Pozmieniało się. Może i w kulturze. Nie mniej w dzisiejszej kulturze, czy dzisiejszych realiach może jednak dostęp do mieszkania ma znaczenie dla dzisiejszego społeczeństwa? Może jednak należy się skupić na tym, co dziś, a mniej na tym co było pod batem pana na folwarku?
Jakie cwaniactwo? To są inteligentni ludzie. To raczej nabywcy cwaniakują i oszukują sami siebie. A później pretensje do całego świata. Normalnie jak po wyborach parlamentarnych. Wszyscy odpowiedzialni za nasze "złe" wybory. Dziękuję za program. Miłego dnia.
Gdyby ludzie tego nie kupowali, to deweloperzy szliby w stratę produkując takie mieszkania. Kolejna sprawa to rządzący którzy tworzą prawo. Dopóki politycy nie zaczną się bać nas, ludzi, dopóty będą nas doić i gnoić.
Ale co to za głupie porównanie mieszkań do więzień? Przecież w więzieniu nie ma żadnej wolności (nie można nigdzie wyjść przejść się itp) a tutaj nawet możesz w przyszłości to zmienić...
Wciąż gadacie o deweloperach natomiast nie poruszacie temat spółdzielni na które nakłada się coraz to nowe obowiązki wymogi których ci pierwsi nie muszą spełniać. W ogóle nie zajęliście się tym tematem a poruszacie go po raz któryś na tym kanale. Spółdzielnie mają działać non Profit. Nawet jeśli chcieliby wybudować nowy blok to od razu naskoczy na nich stado urzędników , ABW, CBA . A wszystko to zarabiając 2000/ 3 000 zł
Oj tam dywersantow... zwykłe france które dają się lobbingowi w postaci datków na partię, niedawno był na tym kanale film na ten temat gdzie Po, PIS i 3Droga dostają kase od deweloperów 😂
16:09 Budowa bloku to od 18 do 20 miesięcy. Nie sprzeda się też od ręki, to nie bułki. Marżę więc należy podzielić przez 2, żeby dostać roczny zwrot. 15% rocznie to nie jest jakiś kosmos przy tak dużym progu wejścia.
Imagine świat, w którym deweloperzy kupują złoto zamiast 2137ego mieszkania : goldsaver.pl/kod/niewiem
Deweloperzy nie kupują mieszkań tylko je budują. Polecam się zapoznać ze znaczeniem pojęć zanim się będzie ich używało.
Wypadałoby napomknąć, że nie jest to porada inwestycyjna :)
Od kiedy deweloperzy kupują mieszkania? XD
Qrwa nie po to place za yotube premium by oglądać tak długie reklamy i by je oglądać wogole.... Qrwa.
kiedy ziemia niczyja #2
Może mamy najmniejsze mieszkania i samochody ale za to najdroższe w całej Europie.
Skoro miałeś pieniądze by zwiedzić całą europę to na pewno stać cie na mieszkanie, więc nie płacz już
@@CrovaifyXD gdzie napisane że widział „osobiście”? Pewnie wiesz czym jest internet skoro z niego korzystasz?
@@Crovaify Ale fikołek ja pierdolę XD Piłeś? Nie pisz
@@Crovaify Dziadku, lata 80 się skończyły. Aktualnie mamy coś takiego jak Ryanair oraz Wizzair - firmy, które pozwalają zwiedzać Europę za równowartość obiadu lub 2 butelek whisky ;)
samochody to ogólnie są najdroższe w Europie
Klatka, klatką ale ta klatka kosztuje 30 lat niewolnictwa xD
Dobrowolnego niewolnictwa 😊
@@damiandamiecki8609to właśnie nazywa się wolność xD możesz wybrać swoją klatkę i pana (szef, rzad)
@@cjuszekcziczi3290 wolność kocham i rozumiem - rzygać się chce jak słyszę tą melodię.
„Wolność słowa” ale za swoje słowa możesz zostać ukarany 😂
zgadnij do jakich krajów podążą gotówka którą ci nieszczęśnicy wpłacają do tzw ,,banków" przez pół życia. i jakie narody na tym korzystają. i biznes się kręci. tubylcy muszą być golenie żeby inni mogli szusowac na nartach z luksusowymi eskortkami z Kijowa w St Moritz, kochani taka jest prawda
I to wszystko przy postępującej katastrofie demograficznej xD
Katastrofa demograficzna nie ma znaczenia akurat dla kilku miejsc gdzie się najwięcej inwestuje w nieruchy ;)
😅Za 30 lat będà pustostany.
To bardzo słuszna uwaga. Ludzie traktują zakup nieruchomosci jako inwestycje i to główny powód wzrostu cen. Politycy nic z tym nie zrobią ze względu na ich stan posiadania takich właśnie inwestycji i blatowania się z lobby deweloperskim.
@@jamludzki3983 Oby za 10 lat. Mam nadzieję, że to wszystko pierdolnie do czasu jak sam będę myślał o własnym mieszkaniu.
Dla tych którzy myślą że za parę lat mieszkania będą tańsze. wyprowadzę was z błędu. Nie zamykajcie oczu na polski ogródek. W Polskę wpierdola się cudzoziemcy i wasze dzieci będą trzymane w zoo żeby żółty i czarny człowiek pooglądał sobie jak wyglądal bialy człowiek
przeciez o to chodzi. masz wziac kredyt na 30lat , potem kolejny kredyt na wykonczenie. Nastepnie grzecznie zapierdalaj do roboty od rana do nocy , plac podatki i inne daniny a za reszte sprobuj przezyc do nastepnego miesiaca. Jak dobrze pojdzie to jakies bieda wakacje raz w roku i wracaj niewolniku do roboty. Ale ludzie mowia ze niewolnictwo sie skonczylo...
Nikt cię do kupowania ani brania kredytów nie zmusza. Możesz kupić za gotówkę albo nie kupić wcale.
@@damiandamiecki8609 XD skąd mam wziąć w gotówce 500000zł?
@@youtubowicznr1za granicę na parę lat żyjąc jak dziad ale byś uzbierał tak
@@maciejpiersa347 600/700k w para lat za granica?😂 to chyba 10lat temu , jeszcze musial bys sie rodwoic lub roztroic
@@kubazaborowski7570zgadza się. Zrobić tyle to wrócisz chory fizycznie i psychicznie
Bloki -chów klatkowy
Szeregówka -chów ściółkowy
Dom-wolny wybieg
Domy też zaczynają przypominać komórki na kosiarkę.
U mnie na ściernisku są sprzedawane "domy" o metrażu 35m^
A najśmieszniejsze że żyją tam ludzie z dziećmi
Problem jest taki, że domy też są malutkie - ostatnio widziałam 80m2 domu bliźniaka za 900k, developerka. Może i byłoby mnie stać na taki dom czy takie mieszkanie, ale osobiście nie czuje potrzeby kupowania mieszkania "na teraz" które sprzedam za 5 lat jakbym miała mieć dIecko, a właśnie chciałabym chociaż 5 pokojów, choćby dwa małe - jedno dla dziecka, jedno dla gości. Jeżeli ktoś w rodzinie będzie w złej sytuacji, to mógłby przyjść do mnie. Jeżeli będę miała 2ke dzieci, to nie będę płakać, że nie mają pokoju dla siebie i muszę sprzedać to co mam.
Czasami się śmieje z niemieckich kamienic, które mają sracze na korytarzach. Ale tam chociaż mieszkania mają 120m2 i tam całe rodziny mieszkały, a nie taki sam blok, ale zamiast 8 mieszkań jest 30
@@rabatacebulowa zależy od regionu ale za 900k można "samemu" zbudować fajny domek 100m² na działce 1000m² i tam zamieszkać, wiado bez wodotrysków ale wszystko co potrzebne będzie.
Deweloperka w każdej postaci to patologia, nie ważne czy budują mieszkania, bliźniaki czy domy wolnostojące, budują jak najniższym kosztem sprzedając z jak największym zyskiem...
A potem kupują ten dom i nie mają gdzie wyjść oprócz chodnika przy głównej drodze w tej swojej wsi:D Oczywiście jak mają szczęście że mają w ogóle wybudowany został ten chodnik... Tak powstają niewolnicy samochodów bo nigdzie w okolicy zazwyczaj nic nie ma z parkami zabaw włącznie, dziećmi z którymi się można pobawić, miejsca żeby pojeździć na rowerze, autobus jeżdżący dwa razy dziennie itd:D No i zostajemy niewolnikiem domu który wymaga ciągłego dbania, napraw, koszenia traw, dbania o sprzęty do koszenia, alarmy, kuny, szkodniki, kleszcze... Prawda jest taka że mając dom ma się mniej swobody i czasu dla siebie niż mieszkając w mieście w bloku.
Domy czworaki po 50 m2 w cenie 500 tys. z działką 15m2 to standard, ogródek a właściwie podjazd służy do przechowywania kubła na śmieci i auta. I jeszcze trzeba dojeżdżać do miasta 5 km.
Mój ojciec ? Czemu ty jeszcze nie masz mieszkania w wieku 26 lat ? Tymczasem mój ojciec 30 lat temu kupujący mieszkanie za 10 kg czereśni i 5litrow bimbru XD
Wiekszosc ludzi " nie mylic ze wszystkimi" dostalo swoje mieszkania od panstwa i z czasem za grosze wykupili je na wlasnosc.
@@LukiJoneswiele osób "dostawało" jakieś klitki w wielkiej płycie za całe życie niewolnictwa w nędzy, gniezdzili się np w 4-5 osób na 35m2. Takie coś ty teraz też możesz osiągnąć. Tylko oni musieli, a ty możesz choćby nauczyć się z internetu języka i jakichś usług it, typu robienia stronek czy ustawiania reklam. Zamiast trzepać kasę zazdrościsz nie wiadomo czego.
Za komuny dawali mieszkania za darmo trzeba było tylko w kolejce 10 lat poczekać, albo znać kogoś z partii, prokuratury, milicji lub UB to 2-3 lata.
Znam działki pod Wwa, dla mnie lvl bagna, gdzie dzisiaj ludzie płacą za to 1k zł z metra i po podniesieniu terenu budują wille, a w późnych latach 90’tych masę tych działek miały pijaczki i pamiętam jak dostałem od jednego ofertę zakupu 1 hektara za 5k zł, gdzie w żartach rzuciłem 3k zł i gość był gotów to ożenić. Tyle, że wtedy człowiek myślał - a na grzyba mi hektar bagnistej łąki?
@@LukiJones dostali ? Część miała zapewnione na wynajem , po latach mieszkania w takim miejscu można było wykupic . Zgodzę się . Jednak nie było to też takie kolorowe , bo często nie miało się wpływu na miejsce zamieszkania . Brali się co było lub co dali. Teraz też młodzi kupić w jakiejś mniejszej mięśnie mieszkanie taniej w czym problem ? Drugie pytanie co się stało że państwo już nie buduje na taką skalę mieszkań na wynajem ? Że zostali tylko prywatne osoby a państwo się zmyło ?
Problemem jest to, że wybierani politycy nie reprezentują postulatów swoich wyborców tylko reprezentują firmy, które ich przekupiły
Mamy kapitalizm czego innego się spodziewać
Znaczy nie wiem czy, można mówić o przekupieniu (chociaż pewnie paru by się znalazło co za uśmiech prezesa i walizkę pieniędzy wprowadzili zmiany na korzyść patodeweloperki), bardziej o tym społecznym przekonaniu widocznym też u polityków, że mieszkanie to pewna inwestycja. Co drugi w sejmie ma więcej niż 3 mieszkania i inwestuje w nieruchomości... I teraz wyobraź sobie, że Ci politycy sami na siebie założą stryczek? Równie dobrze, można by było chcieć wprowadzić w prawie polskim rozliczanie polityków za obietnice wyborcze. XD Już widzę te tłumy polityków którzy zgodnie wywalają każdą taką próbę do kosza.
@@Stszelec01 Nigdy nie mieliśmy kapitalizmu a jak myślisz inaczej to... xD Prawda jest taka, że czerwony rak rządzi dalej tylko się przefarbował i zaraził ponownie połowę świata.
ale dalej popieracie neoliberalną Konfę 😊 i PO-PiS z przystawkami
Polak ma być niwolnikiem, żyć w klatce i pracować. Plan jest właśnie wykonywany na naszych oczach.
Pracować dla zachodniej korporacji oczywiście, żeby nikomu do głowy nie przyszło, żeby zakładać swój biznes.
czyj to niby jest plan?
po to są polacy? czemu? bo jak ktoś daje się tak bzykać to na to zasłużył
Nikt nikogo do niczego nie zmusza
Wolę być nibembenem
Mam 21 lat, jestem studentem i nie jestem wstanie odłożyć sobie pieniędzy na własne mieszkanie, a jeśli po latach czekania dostanę państwowe to stan tych mieszkań woła o pomstę do nieba. Do tego wszystkiego jeśli chce się jeszcze doliczyć rodzinę z przynajmniej 2 dzieci to jest to w zasadzie nieosiągalne dla szarego Kowalskiego. Nasza przyszłość maluje się w szarych barwach, a nawet nie wiem jak zmienić ten stan rzeczy z mojej pozycji, tj. przeciętnego człowieka, który nie zajmuje się prawem i budownictwem, ani polityką. Miłego dnia i dzięki za tworzenie wartościowych treści
Ceny mieszkań w dużych miastach to jakiś abstrakt. 13 lat temu mając 25 lat i zarabiając na ręke 3 k PLN mogłem sobie pozwolić na mieszkanie za 6 k / m2. Teraz aby mieć taki przelicznik to musisz zarabiać na rękę 10 k żeby zapłacić 20 k/m2. 85 % społeczeństwa nie dostaje tyle. Ktoś kto jest młody i chce mieszkać w takiej Warszawie to ma przewalone. Ciężko wynająć mieszkanie za 3 czy 4 k miesięcznie nie mówiąc o zakupie. Współczuje takim ludziom. Gorzej że ceny rzędu 8 -10 k pojawią się w miastach powiatowych gdzie pracy jest dużo mniej i też zarobki śą dużo mniejsze. Jest to błędne koło. I coraz szybciej zbliża się jakaś ściana.
@@Micha-ix4ms Warszawa nie jest dla biednych ludzi. Tam możesz robić jedynei za bydło i chów klatkowy jeżeli nie masz pieniędzy. Kowalski na dużo lepszym poziomie będzie sobie żyć w takiej Bydgoszczy. Pensje na zwykłch stanowiskach prawie wgl się nie różnią - parenaście złotych w tą czy w tamtą, ale ceny mieszkań to ogromna przepaść, także łatwo to sobie można policzyć, gdzie się opłaca mieszkać.
Wiem, że każdy patrzy ze swojej sytuacji, ale to naprawdę mało realne by mieć w wieku 21 lat własne mieszkanie. Może 0,5% ludzi w twoim wieku ma własne. Wiele ludzi starszych od Ciebie nawet o 10 lat jeszcze nie ma.
@@Micha-ix4ms Czy musisz mieszkać w dużym mieście? Poza Warszawką też jest życie, nawet dużo lepsze, a ceny mieszkań za m to ~4tys, a nie 20. Jeśli jesteś młody i biedny to Warszawa, Kraków, Poznań itd nie są dla ciebie, czy to ciężko zrozumieć?
Co studiujesz?
Jako osoba lat 23, która chce w przyszłości założyć rodzinę, powiem jedno. Zjawisko patodeweloperki jest mi znane, ale w tym filmie najbardziej przeraziły mnie te „place zabaw”, one serio zaczynają wyglądać jak spacerniaki dla więźniów 😐😐
Pięknie, życzę powodzenia❤
"one serio zaczynają wyglądać jak spacerniaki dla więźniów 😐" to krzywdzący stereotyp - prawdziwe spacerniaki dla więźniów są lepiej zrobione. Więźniowie jedzą lepiej i żyją lepiej...
@@SpecShadow w sumie to racja 😅😅
Załóż rodzinę tam gdzie nie ma pato deweloperki. Stare osiedla czy mieszkania z plyty lub inne takie. Szkoda dzieci na te kurniki od developerow
Raczej jak kojce dla psów
Moje roczniki śmiały się za czasów PRL, że budowano "króliczoki". Czyli klatki dla królików. Jednak poziom architektonicznego planowania jaki prezentowała epoka PRL to niebo w porównaniu z tym co dzieje się dzisiaj. Dzisiaj deweloperzy którzy mają powiązania z gminami i politykami robią co im się podoba. Stawiają bloki jak pokazano na filmie by spełnić jakiekolwiek minimum i zmaksymalizować zyski. Najgorsze jest to, że nikt już nawet nie protestuje... Sami staliśmy się niewolnikami doskonałymi 🤬😡
Kupujcie z rynku wtórnego w blokach ze starej płyty a nie kręcicie nosami ze zaniedbane i trzeba remontować.
TEN GOLDSAVER TO SCAM!
Doliczają 30zł do 1 grama złota. Aby otrzymać sztabkę złota (o niewiadomej próbie bo na stronie nie piszą - 585?) należy kupić około 31 gram czyli 31x30zł o niewiadomej próbie...
Jak nie będzie lajków tzn., że zbanowano mą wypowiedź, a to już tragedia dla kanału.
Masakra. Kanał który mówi o bezszczelnych procederach w patodeweloperce, poleca zakłamane oszustwo czyli reklamę platformy oferującej niepewny i prowiziożerny handel złotem. Tutaj każdy wajchuje każdego. To jest Polska. Aby przeżyć musić pożerać innych. Skandal!
to ktoś ogląda reklamy na youtube?
@@jamjm-lh7vn niestety tak, ja obejrzałem Freedom24 od pana Damiana Olszewskiego. Wpłaciłem pieniądze, trochę faktycznie zarobiłem i udało mi się wyjąć, nie robili mi problemów. Natomiast ja sam nie poleciłbym nikomu ze względu na raport Hindenburga (konotacje właścicieli firmy z Rosjanami - podejrzenie omijania sankcji gospodarczych)
Jak ze wszystkim, niektóre rzeczy działają do czasu. A mój zarobek był niewielki bo może kilka stówek (nie miałem dużego kapitału)
@@jamjm-lh7vn Tak, ludzie którzy nie są roszczeniowymi cebulackimi whoyami i szanują pracę twórców treści.
Przeca to część filmu @@jamjm-lh7vn
Bieda mentalna i inwestycje w beton jako jedyny pomysł ludzi z kapitałem to dramat młodego pokolenia
To prawda. To oznaka braku perspektywy.
Istnieje legenda że w Polsce ktoś nie dał rady spłacić kredytu hipotecznego . Jak rosły stopy procentowe i rosły raty za mieszkanie czy dom to większość ludzi jeszcze nadplacalo kredyt ... więc kasa jest
starsi bogaci dorabiaja sie na mlodych biednych. zwrot z inwestycji zacznie sie za 30 lat. ale w miedzy czasie moze jakis idiota kupi na kredyt za 800k perfecto!
@@tekka8590a ty i reszta biedaków ten kredyt im spłaci
@@gerwazy6667kasa jest, bo zrobili wakacje kredytowe jak rosły stopy. Gdyby nie to to większość Polaczków by sobie rozbiła ryje.
W Warszawie, studenci często mieszkają w akademikach o gorszym standardzie niż więzienia.
Wiem, bo w moim akademiku mieszkał student prawa, który zauważył że przepisy warunków mieszkaniowych więzienia, są wyższe niż akademik w którym mieszkał. Na przykład w wiezieniu, na jednego wieznia przypafa wieksza powierzchnia celi, niż w nie jednym akademiku na studenta.
Nawet jest akademik przy placu Narutowicza, nazywany Alcatraz, który wcześniej był więzieniem. I teraz w tych samych celach co kiedyś wiezniowie, mieszkają studenci
Z tą różnicą,, ze student nie jest przestępcą, nie należy do patologii społecznej, oraz musi za wszystko zapłacić z własnej kieszeni. Wiezniowie nie płacą za celę więzienną, nie płacą za ubranie, jedzenie i transport.
To akurat sprawka profesorków czerwoniaków, którzy studentów traktują jak śmieci i takie warunki im na uczelniach zapewniają.
Mieszkalem pare lat w alkatrazie dwie dekady temu. Nigdy nie zapomne
@Fil-es8cd Powiesz coś więcej?
@@KarolYT-n2t 3 osoby na kilkunastu m2, pelno karaluchow, ale byla za to mlodosc, zdrowie I w sumie dobrze wspominam. Prowadzone byly wtedy niby jakies remonty, ale to chyba bylo glownie pod serial "m jak milosc" (np kible na 2 pietrze). O ile dobrze pamietam bylo 8 prysznicy na cale pietro (4 meskie, 4 zenskie), I podobna ilosc kuchenek (zostawianie/zapominanie garnkow na gazie bylo dosc czeste), zadnych lodowek nigdzie nie bylo, byl zlew w pokoju, klub studencki, silka polibudy na parterze i sklepik
@@Fil-es8cdza wiele się nie zmieniło, prysznice teraz są koedukacyjne nadal 8 na pietro, a na niektórych piętrach bierzesz go za zasłona 😂, kuchnie są po remoncie, schludnie dopóki ciemniejsza ludność z nich nie korzysta, odremontowane jest jedno piętro gdzie jeszcze nie jest zbyt zdewastowane, a tak to jak było tak jest. A i jeszcze zapomniałem o najważniejszym karaluchy nadal wiodą prym 😂
Ps. Jedyny plus to taki że pomieszczenia są wysokie i nie są takie klaustrofobiczne
A potem przyjdzie jeden z drugim 40-50 lat i powiedzą, że oni w latach 90tych i 2000, mieli gorsze warunki.
Za chwile będzie jak w Kowloon, i nazwą to luksusem.
Szczerze mówiąc odbiera nam się człowieczeństwo.
No bo mieliśmy gorszą sytuację tylko myśmy dawali radę a wy nie :-)
@@jacek-6546 hahah chłopie kupiłeś dom za 2 kury i garść malin i coś brzęczysz, że ciężko miałeś
@@jacek-6546 Nie, nie mieliście, ale wy chcecie uchodzić za największe ofiary świata.
Nie dość, że wszystko było kilka razy tańsze, to jeszcze właśnie wy, pracowaliście znacznie rzadziej niż młode pokolenie.
@@rommel17pl Współczuję życia, a raczej jego braku
Tymczasem dzietność 1.1. Polityk: Czemu taka dzietność?Mieszkania?Przecież ja mam penthouse w Warszawie i 3 domki nad morzem
Mieszkania to nie powód niskiej dzietności, powodem są zmiany kulturowe i społeczne.
@@sqwsqw628 jedno i drugie oraz inne
Mieszkania nie mają istotnego wpływu na dzietność.
@@damiandamiecki8609 Co tam knujecie deweloperuchy?
Oczywiście, że mają, jak chłopak z dziewczyną nie mogą sobie pozwolić na mieszkanie to dlaczego mają robić dzieci?
Tacy są warszawiacy, serio xd
A ze mnie się śmieją że śpię w budzie i szczam na koło ( jestem kierowcą) ale mi przynajmniej za to płacą a niektórzy frajerzy płacą developerom za podobne warunki 😂
Od wielu lat w Polsce uczy się nas ,,Nie odzywaj się / nie wychylaj / odpuść - nie walcz o swoje " a inni Ja się nie odzywam, nie walczę o SWOJE bo zaczną o mnie gadać / oceniać / obgadywać / co sobie o mnie pomyślą. To jest na przykładzie Pracy - darmowe nadgodziny - 1 osoba się odezwie reszta siedzi cicho
I ta ostatnia zawsze dostaje od przełożonych po dupie
To prawda tak nas uczono.
Siedz cicho,pracuj i czekaj na nagrode
też to zauważam, w pracy w zasadzie tylko ja jeden zgłaszam zastrzeżenia co do np. warunków pracy a reszta siedzi cicho...i wychodzi na to że tylko ja mam jakiś problem i jestem roszczeniowy bo przecież wszystkim pasuje
@@greenspirit5886
Do tego jestes pierwszy w kolejce do zwolnienia.
I nie wazne jak dobry jesteś.
@@michalmichal8987nie wiem czy to prawda. Też zawsze miałem obiekcje i zgłaszałem co mi się nie podoba, jeśli pracodawca coś wymyślał to podpieralem się kodeksem pracy i pokazywalem co może a czego nie i nikt nigdy mnie nie zwolnił.
Największy problem z mieszkaniami w Polsce jest taki, że mieszkania stały się formą lokowania pieniędzy - kupuje się je do inwestycji, a nie do mieszkania. W związku z tym deweloperzy budują je byle jak, bo potem ci kupujący i tak w nich nie mieszkają, a więc mają w dupie jakość. A przecież każdy potrzebuje mieszkania do życia. To tak, jakby ktoś próbował wykupić cały chleb w Polsce, a potem wsadził go do zamrażarki, bo przecież kiedyś zdrożeje, to się go wyjmie i sprzeda.
Mam pomysł żeby to poprawić, zwiększmy podatek belki
@@MrKB1000000pójdę krok dalej, dopierdolic podatek w momencie gdy ktoś posiada więcej niż jedno mieszkanie, taki żeby się już nie opłacało traktowania mieszkań jak lokaty pieniędzy
@@hrfn130szkoda tylko że politycy notorycznie posiadają wiele mieszkań więc cos takiego się im nie opłaca a mamy kapitalizm czyli to co robią jest moralne bo zyskowne
@@hrfn130 więcej niż jedno, nie przesadzałbym, ale moim zdaniem zdroworozsądkowym było by posiadanie maks 2 mieszkań. W końcu ktoś może mieć mieszkanie po dziadkach/rodzicach i chce je zachować dla dziecka/dzieci? Było by to oczywiste i logiczne. Jednak jak ktoś posiada więcej mieszkań i traktuje je jako główne źródło utrzymania, to nie litować się i dowalić taki podatek, żeby taki pasożyt musiał pójść do uczciwej pracy.
@@Stszelec01 nie powiedziałbym, polityk ma przede wszystkim służyć państwu a więc obywatelom, po to jest wybierany, w momencie kiedy wybiera własny interes nad dobro państwa, powinien zostać wypierdolony natychmiastowo. Jeśli jego celem jest budowanie własnego kapitału, to powinien założyć firmę, a nie startować w wyborach.
Spałem kiedyś w tym Hong Kongu Warszawskim, jak na booking spoko czysto itp ale na codzien dramat..tym bardziej że mam na wsi dom 150m i fajne mieszkanko w Łodzi do którego wróciłem z przyjemnością. Dom to wolność, wychodzisz cisza spokój, ogród, cwierkające ptaszki z rana, drzewa z owocami, działka z warzywami, można skosić trawę wypić przy tym piwko, zrobić grilla, naprawić auto, zrobić sobie spacer do lasu.
Tylko na tej wsi nie bardzo jest praca, bo wszystkie firmy musza koniecznie byc w wielkich miastach.
@@lordwiadro83 A słyszałeś o czymś takim jak praca zdalna?
To za ile tam spałeś przez Booking?
@@FISH01994 Ile % populacji moze pracowac zdalnie? W mojej firmie moge pracowac zdalnie 2 dni w tygodniu.
@@lordwiadro83 Wszędzie jest praca, trzeba tylko mieć jakiekolwiek umiejętności.
Dlatego ja już zastanawiam się aby nie zostać bezdomnym bo wydaje mi się to bardzo atrakcyjna opcja. Bezdomny jest wolny tak jak milioner. Mam czas dla siebie, jedzenie świeże na śmietniku. Mieszkam gdzie chce potrzebuje tylko wozić że sobą mały piecyk żeliwny i plandekę z której robię namiot a w środku grzeje piecykiem i mam 30 stopni zimą. Wszędzie mogę się wykąpać. Na kubeczku zarobię 100 zł w 2 godziny i czas dla siebie święty spokój. Ubrania też dostanę. Pranie ręczne namiot nagrzany przytulny w tle dźwięk jak drewno w piecyku się pali, żadnych podatków jak milioner
Boję się, że za niedługo może mnie czekać takie życie... Jedyny minus jest taki, że ktoś może Cię skrzywdzić, dlatego poczucie bezpieczeństwa jest takie ważne.
@@skyblue5220przyjdą ekolodzy i zabiorą piecyk, ognisko zakopią ale przynajmniej dadzą tobie ulotke z ofertami pomp ciepła
Będziesz mógł chodzić po zasiłki, jedzenie, ciuchy, dofinansowania, zapomogi, programy społeczne, pomysł okazuje się nie taki straszny. Będziesz miał lepiej niż wielu pracujących którzy słabo zarabiają anic się im nie należy. Aż odechciewa się starać i pracować.
Nie trzeba być bezrobotnym żeby być bezdomnym, można sobie normalnie żyć, z takim wyjątkiem, że śpisz w namiocie lub ewentuel u kogoś jeżeli chcialby cie przygarnąć, takie rozwiązanie jest szczególnie fajne gdy zarabiasz on-line, wtedy możesz mieszkać gdzie popadnie, w Polsce w Hiszpanii, Austrii do wyboru do koloru. Możesz omijać zimę, a jako środek transportu możesz wykorzystać autostop dzieki czemu nie trujesz planety czy coś, a zawszę możesz poznać kogoś kto cie może przygarnąć na nocke, pojawia sie problem bezpieczeństwa, jest dużo sposobów, żeby sobie z tym poradzić, zaoszczędzony czas na sprzataniu czy obowiązkach domowych możesz wykorzystać na nauke sztuk walki lub jeżeli jesteś pacyfistą tak jak ja możesz zawsze mieć gaz pieprzowy przy sobie, wiadomo, że to nie do końca pacyfistyczne, ale jeżeli to ma być ostatnia deska ratunku w kryzysowych sytuacjach to raczej adrenalina i inne neuroprzekaźniki by mnie zmusiły do takich skrajnych działań z mojej strony, jeżeli dalej czujesz, że nie jesteś do końca bezpieczny, no trudno, generalnie nigdy nie jesteś bezpieczny i nie jesteś przygotowany na wszystko
Mordo ja juz z tego korzystam i jestem zadowolony:)))
Proste, bierzesz kredo 600 tysi na powietrze pomiędzy 4 betonowymi ścianami, aby mieć blisko do pracy która spłacać będziesz te powietrze, pozyczyles 600 do oddania 1,5 miliona, spłacasz 40 lat, masz około 65 lat spłaciłeś bank i padasz z przepracowania przed emerytuą, czysty profit (dla państwa oczywiście)
przy założeniu że nie ma się dzieci na starość czeka odwrócona hipoteka i mieszkanie wraca do banku :)
Chyba dla banku nie państwa.
Jak ktoś musi kredyt spłacać 40 lat to jest kompletnym debilem xD
Profitem dla państwa na pewno nie są schorowani i przepracowani obywatele, którym trzeba by pomagać 😉
@@prewia2396 jak się przecisną przez 5 letnią kolejke, JAK
Nie rozumiem ludzi, którzy chcą mieć dzieci w takich warunkach...oszczędzcie im tego
A miałeś szansę się nie odzywać...
@ to dla dobra tych dzieci, żeby ich potencjalni rodzice przemyśleli sprawę 100x
@@anais.207 to sam skorzystaj i morda w kubeł
Uważasz ze mieszkańcy ekstremalnie biednych krajów powinni wyginać?
To kiepskie myślenie bo jeśli nie chcemy wyginąć trzeba to jakoś ogarnąć bo najeźdźcy w sto razy gorszych warunkach odchowają z 10 dzieci.
Harry Potter mieszkał w luksusowym mikroapartamencie pod schodami. Łazienkę musiał dzielić tylko z 3 innymi osobami.
To zostań takim Harrym Potterem i mieszkaj sobie pod schodami i dziel sobie łazienkę, pralkę i co tam jeszcze.
@@sovndvibes Harry miał dostęp do obszernej kuchni, salonu, ogrodu. W polskiej patodeweloperce tego nie ma :)
Od dłuższego czasu wmawia się ludziom że możesz być szczęśliwy mając coraz mniej lub prawie nic. Nasz kraj który pamięta walkę z okupacją czy komuna stał się wylęgarnia pokolenia bez perspektyw w którym sprzedajni politycy PIS i PO nauczyli żyć młodych ludzi z przyklejonym uśmiechem gdzie ci co już się dorobili grają nimi jak na szachownicy.
Bo to prawda. Stan ducha nie zależy od tego ile masz.
Tak już się mówiło za czasów antycznych.
Wielki reset
A gdzie szukać tych perspektyw? Gdzie to pokolenie ma szukać perspektywy? Od rodziców którzy wychowali się za komuny? Ich rodzicie mieli możliwość kupienia czy bardziej wykupienia mieszkania za parę groszy... Rodzice twierdzą że wykształcenie coś znaczy.... Ja mając podstawowe zarabiam więcej na wózku widłowym niz mój kolega po studiach w jakimś korpo... Gdzie szukać tej perspektywy na lepsze życie? Tym że rodzicie, dziadkowie Ci wmawiali że ucz się ucz po nauka to potęgi klucz a później kończysz na wynajmowanej kawalerce w 4 osoby i pytasz " a może frytki do tego?" ? To są te perspektywy? Może spójrz przez pryzmat że czasy się zmieniły a państwo jak za komuny chce żebyśmy nie posiadali nic a to że straciłem 5/7 lat na studia to jedynie tyle że straciłeś czas na edukację po której miałeś złapać jezuska za nogi a przychodzi przykra prawda...
@@PanstwoProtsenko W internecie ?
uwolnijcie puste mieszkania poprzez zmianę przepisów chroniących niepłacących lokatorów - właściciele zaczną je wynajmować. dziękuję to wszystko.
Materiał nie wyczerpuje tematu!
- Ile jest domów popadających w ruinę tylko dlatego żeby deweloper kupił działkę np z 4ma normalnymi domami i postawił na niej "apartamentowiec" z 20 mikro mieszkaniami.
- Brak parkingów pod takimi apartamentowcami gdzie każdy kto chce mieć auto stawia je na publicznym parkingu blokując miejsce dla innych (np przyjezdnych z innych miast)
- brak zieleni w otoczeniu co naturalnie powoduje zwiększenie temperatury latem przez nagrzane chodniki (a tym samym zużycie prądu przez klimatyzatory)
- wspomniany brak placów zabaw, (no nie oszukujemy się, 4m² placem zabaw nie da się nazwać) naturalnie przyzwyczaja do braku ruchu co prowadzi do chorób typu otyłość czy cukrzyca czy zmniejszona odporność na chory oraz brak umiejętności społecznych (wspólna zabawa na podwórku)
Tematy nie podjęte w materiale!!!!!
Mieszkam na wsi i dziękuję Bogu że tak trafiłem, to że za młodych lat byłem w szkole wyzywany od "wsióra" i innych to jedynie były koszty które z biegiem lat uznaje że warto było ponieść i nigdy się nie wyprowadzę że wsi widząc co się odpierd@la w miastach.
Nie miej kompleksów.
Ja po kilkudziesięciu latach mieszkania w stolycy uciekłem na wieś i też nie żałuję. Fakt, inne problemy dnia codziennego, ale rano moge wyjść na taras napić dię jawy w towarzystwie dzikich zwierzat , podrapać sie po jajkach niegorsząc sąsiadow ani nie jestem zmuszony zyczyc im smacznego.
A wiesz, że można mieć mieszkanie tu i dom na wsi?
@@damiandamiecki8609😂😂😂😂jasne
@@wojbas471A co w tym dziwnego. Mam mieszkanie w Warszawie i dom na wsi, w rozsądnej odległości w sam raz na wyjazd na weekend w sezonie letnim.
Podobnie moi rodzice, moi teściowie, znajomi moich rodziców, znajomi ich znajomych. Na codzień żyją w mieście, a jak tylko się zrobi cieplej to sruuu autem daleko za miasto. I wcale nie są stereotypowymi słoikami.
A potem zdziwienie, że coraz więcej młodych ludzi nie wyprowadza się od rodziców. No bo sorry, ale jeśli całe moje mieszkanie ma się zmieścić nawet nie w połowie mojego pokoju w domu rodzinnym, to o czym tu nawet mówimy? W obu przypadkach o założeniu rodziny można zapomnieć, więc po co przepłacać?
zastąpią nas czokolotino i inne makumby, a polscy landlordzi już przebierają nóżkami na samą myśl, bo upchną takich dwa razy więcej w jednym mieszkaniu
No to mieszkaj ze starymi do śmierci, nikogo to nie obchodzi jak coś
@@damiandamiecki8609 nikogo nie obchodzą twoje komentarze, a w każdym lizesz jaj ca deweloperom
@@jamjm-lh7vnjajo to twojemu staremu pękło i wyszło to co wyszło
@23trekkie masz rację nie ma żadnego powodu do usamodzielnienia i kupna swojego mieszkania bo po pierwsze są bardzo drogie po drugie trzeba brać na nie kredyt.
Potwierdzam, spacerniak w polskich więzieniach są często lepiej wyposażone niż polskie place zabaw. Boiska do piłki nożnej, koszykówki, siatkówki, sprzęt do workoutu i dużo zieleni.
Czyli mniej niż na orlikach
Przerażający materiał. Kiedy w latach 90-ych opuszczałam kraj też było ciężko: drogie stancje, oszczędzanie na jedzeniu, brak przyszłości. Mieszkam od 30-u lat w Niemczech i jest spoko. Nie, nie mam domu, wynajmuję mieszkanie, ale ceny wynajmu są normalne. Współczuję serdecznie młodym ludziom w PL. Słuchając tego, pewnie znów bym się zwinęła za granicę. Tylko pytanie: DOKĄD? Nemcy się zmieniły i to bardzo. Dziękuję za materiał. Pozdrawiam.
Miniona epoka PRL-u pozostawiła po sobie pełno przykładów dobrze zaprojektowanych osiedli, odległości między blokami, ilość zieleni, inwestycje publiczne wraz z budową osiedla, obecnie buduję się według zasady jak najtaniej, jak najszybciej na najmniejszej działce, byle by deweloper sprzedał klatki 25m2 z oknem sąsiada z innego bloku 6 metrów od twojego. Musi przecież zarobić na nowe porsche. Państwo powinno interweniować w tej kwestii, bo w tych nowych patologiach budowlanych Polacy będą mieszkać przez najbliższe 50 lat.
Ktoś kogoś zmusza do kupowania takiego mieszkania?
@@damiandamiecki8609 Tak, potrzeba egzystencji
@@specu13 No co ty gadasz przecież możesz być bezdomny albo mieszkać na wsi gdzie nie ma pracy i pić alkohol pod monopolowym. Kto wam rozpieszczone dzieciaki każe mieszkać w dużych miastach?
@@butterbean5185 niewidzialna ręka wolnego rynku
"Państwo powinno interweniować w tej kwestii" nie ugryzą ręki która ich karmi ani tej, która im może zaszkodzić w ten czy inny sposób. Zresztą poszkodowani są jedynie szaraczki to co ich to obchodzi?
No i marzenie Solidarności właśnie się spełnia. Brawa dla Styropianu.
Naprawdę współczuję ludziom, którzy z roznych powodów są gotowi kupić/wynająć taki bull$!t. Ja wiem, że praca potrafi czasem uwiązać do miejsca (chwała możliwości bycia na zdalnym), ale jednak są jakieś limity.
Niestety. Poki ludzie są sklonni wydać pieniądze na klatki do chowu korposzczurów - tak długo będą one powstawać.
Podstawowy mechanizm wolnego (coraz mniej, ale nadal) rynku.
Wybory wygra ten kto zaproponuje obozy koncentracyjne dla deweloperów i fliperów.
Kocham was za to jak ważne społecznie tematy często poruszacie. Od kiedy wiem że jesteśmy w podobnym wieku, czyli obiektywnie młodym szanuje podwójnie ❤️
Jak dobrze, że wolę ciszę i spokój. Mała wieś, 10km do małego miasta, zakupy raz w tygodniu. Dom w dobrym stanie kupiony rok temu w cenie kawalerki. Jako rzemieślnik mniejszy wybór ofert pracy, ale zarobki podobne jak w dużym mieście. Niezależność, spokój, wolność. Super szczególnie w lato.
kto ci placi skoro mieszkasz na wsi
Też mieszkam na wsi, 3 km od małego miasteczka i 13 km oraz 20 km od większych miast. W domu mam ciszę, spokój oraz mnóstwo przestrzeni wokół, a do miasta w każdej chwili mogę pojechać samochodem jak coś potrzebuję. Dzieci są nauczone zabawy na zewnątrz i uwielbiają przebywanie poza domem.
Szczególnie w lato, bo jak zima przywali to już nie jest tak fajnie. Na wsi rodzina ma tylko letniskowy. Optymalne jest mniejsze miasto ze stacją lub dworcem kolejowym i praca zdalna
Najlepszy wybór, taniej, zdrowiej, spokojniej i w ludzkich warunkach.
Niestety w małych miastach rynek pracy jest tragiczny, poziom usług tak samo, a ceny często jak w dużych miastach
U nas na osiedlu też są miniplacyki zabaw dla dzieci, całe otoczone siatką a dookoła nich parkingi samochodowe. Dzieci wyglądają na nich jak zwierzęta w ogrodzie zoologicznym
U mnie na osiedlu wcale nie ma placów zabaw dla dzieci. W centrum byłego podwórka jest piaskownica, która robi za donice dla kwitów a dookoła jest trawnik i na nim tabliczka ,,szanuj zieleń,, .
no i to porządny filmik, bez trollowania widza, leci łapka w górę
Jeden z najbardziej wartościowych kanałów, otwiera oczy.
Podoba mi się hipokryzja robić materiał o małych mieszkaniach i jak to polaczki są wykorzystywane ale reklamować ,,firmę,,którą wykorzystuje polaczkow na zlocie 😂
racja, to juz wstydu trzeba nie miec, zeby reklamowac jakies amber gold v2
Skąd wiadomo że wykorzystuje?
Dokładnie, złoto kupuje się w okresie bez wojen i kryzysów, wtedy jego cena ma sens. W aktualnej sytuacji to wyrzucanie pieniędzy
Zwłaszcza, że złoto nigdy nie było tak drogie xdd
zamiast kupować w małych ilościach złoto regularnie to lepiej wpłacać na stronkę która w każdej chwili może zrobić exit scama i zanim ty uzbierasz tam te 10k to już sztabką będzie po 12k. Nie powiem fajnie in wyszło zarabiać na ludziach którzy złote monety znają jedynie ze sknerusa mckwacza bo polacy w ostatnich latach takich rzeczy nie mieli.
Oto chodzi, masz uwiązać się niewidzialnymi kajdanami kredytów i leasingów. Masz nie mieć nawet prawa pomyśleć o tym by nie pracować i żyć z kupki bo w takim wypadku nie oddajesz państwu 50% tego co wypracowałeś na swoim garbie miesięcznie. Nie masz mieć 500tys oszczędności trzymanym na koncie maklerskim które bedzie ci generować z 48tys zysku a tym samym zastanawianie się czy praca na etacie za 4-5k jest w ogole ci do czegokolwiek potrzebna i może lepiej leże do góry ujem albo zwiedzać świat zamiast dygać na etacie. A to dopiero początek...w przyszłości bedziesz kredyt kredytem poganiał...już teraz globalne korporacje chcą nas uwiązać formami subskrybcji na wszystko...byś ładnie miesiąc w miesiąc oddawał to z pensjii, a to na podgrzewane siedzenia w aucie a to na podatki od wszystkiego, streamingi online i tak dalej. W przyszłości pewnie nawet telefonów nie będą sprzedawać a rozdawać tylko po to by uwiązać cie abonamentem miesiecznym
Dlatego nigdy nie wezmę kredytu na resztę życia aby zapierdalać od rana do nocy. Nie, nie będę niewolnikiem społeczeństwa.
Słusznie. Tylko poprawka: niewolnikiem zagranicznego banku. Społeczeństwo to mit. Nie istnieje.
dokładnie jeszcze bardziej utrudniajmy deweloperom budowę bloków aby ceny były jeszcze wyższe i ludzie godzili się na takie nieludzkie warunki, brawo
Może luksusowe apartamenty są w Polsce mniejsze niż cele, ale przynajmniej trzeba wydać na nie koło miliona złotych.
hehe
W dzisiejszych czasach lepiej jest już iść do więzienia. Większe miejsce do życia, spacerniak, siłownia, stolarnia itp i to wszystko za darmo
Zrobili z nami co chcieli, taka jest prawda i żaden film na youtube tego nie zmieni
Presja ma sens, już kredyt 0% nie wszedł w terminie i nie wejdzie do maja
I najdroższe kredyty w Europie.
@@trawazmazur to kupuj do maja skoro taniej
@@fp7713 nie rozumiesz szerszego sensu, nie che mi się tłumaczyć, Twoja sprawa
@ nie ma ani szerszego ani żadnego, czyste malkontenctwo i propaganda klęski
Dziś nie tylko ceny mieszkań to problem. W czasie jak moja pensja na takim samym stanowisku urosła 2 razy to opłaty za mieszkanie urosły 4 razy, artykuły spożywcze pewnie podobnie. Jak w latach 2011-2016 pracowałem na etat +8 nocy w pracy w miesiącu, oszczędzałem na kupno działki, inflacja była żadna lub była deflacja ile zaoszczędziłeś to tyle miałeś a dziś szkoda gadać.😢
Ktoś w końcu miał jaja aby powiedzieć to na głos! Szacunek 💪🏼
0:22 ta cela wygląda jak przecietnt pokoj w moim internacie
Grypsujesz w internacie!?
"Dlaczego mieszkania są mniejsze niż cele więzienne"
Bo LUDZIE JE KUPUJĄ! Dlatego. Ludzie się nie szanują, co widać bardzo dobrze po tym jaką mentalność mają ludzie mieszkający w takich miejscach.
Nie do konca tak jest.
Niemalze 10 lat wynajmowalem (rozne) kawalerki w trojmiescie.
Obecnie 3 rok mieszkam w rumi na 30m2 za 2,1tys/msc (najem, aministracja, prad)
Kilka dni temu kupilem 34m2 i za moment bd placic max 500pln.
Dopiero teraz zaczne efektywnie zbierac na cokolwiek wiekszego..
Czy wg Ciebie sie nie szanuje?
Bo dla mnie to kwestia ekonomiczna.
@piotrszewczyk2072 już wolałbym z rodzicami mieszkać
@@sorek__ masz racje, zrobilbym tak.
Niestety koleje losu i rodziny tak sie potoczyly ze nie mialem takiej mozliwosci.
Ludzie powinni się dogadać, umawiać na rozmowy o mieszkania i wywozić deweloperów na taczkach i wypierdalać do śmietnika - to właśnie pasywność społeczeństwa jest problemem.
Tak właśnie dobrobyt nas urządził, że lepiej nie robić takich rzeczy, bo "bezpiecznie" w domu jest siedzieć i nic nie robić. Kiedyś ludzie z wiosek byli razem ze sobą zżyci i jak coś się im nie podobało to nawet siłą mogli zmienić
Nikt cię biedaczku do kupowania nie zmusza jak masz problem.
@@damiandamiecki8609 Tutaj nie chodzi o to czy jest się osobą zamożną czy żyje ubogo ale tutaj chodzi o wspólnotę... a raczej jej brak.
Ale jak to? Przecież polska się tak dobrze rozwija. Patrz seba jakie my mamy duże PKB, co ci młodzi gadają? Że chcą mieć własne mieszkanie które ma więcej niż 20m2? Widać rozpieszczenie.
Te nowe budownictwo przy spadającej liczbie ludności za jakieś 30-40 lat zamienią się w slamsy bo nikt nie będzie chciał mieszkać w takich kurnikach jak będzie miał większy wybór.
Nie zapominajmy że obcokrajowcy też będą musieli gdzieś mieszkać. Korporacje i banki aż tak nie pozwolą żeby liczba ludności i klientów spadła . Będzie mniej nas Polaków . Więcej ludzi z bliskiego wschodu czy Afryki . Część będzie na socjalu . Część będzie może pracować , ale mieszkać gdzieś będą musieli.
Zawsze można wyburzyć ścianę
@@krzysztofjaworski6420 wyburzyć ścianę? już teraz masz sytuacje pękających ścian w nowym budownictwie a ty chcesz ścianę wyburzyć i budynek z dykty zawalić? xD jeszcze rodzinom karaluchów trzeba będzie odszkodowanie płacić
Ten większy wybór to będziesz miał na zadupiach gdzie psy dupami szczekają. Warszawa, Kraków, Wrocław - dzisiejsze ceny to się okaże totalna okazja za jakiś czas 😅
ja słyszałem rozmowe starych bab w kolejce "Pani, młodzi ludzie to teraz po 3500 na ręke mają i dalej narzekają"
Co do placów zabaw się nie zgodzę...ponieważ kto ma małe dzieci to pewnie wie że nie raz na takim nie ogrodzonym placu w piskownicy znajdowało się zwierzęce ekstrementy... Z całą resztą się zgadzam. Pozdrawiam.
Dziękuje za nagłośnienie tematu.
Poruszyliście bardzo ciekawy temat. Powiem tylko od siebie, że w takiej sytuacji polecałbym nie kupować nowego mieszkania, żeby nie nabijać kapsy patodeweloperom, tylko kupiłbym mieszkanie z tzw. wielkiej płyty lub w innym starym budownictwie. To może są fatalne mieszkania, z małymi parkingami, ale mądrzej zrobione.
I tak i nie. Tu, podobnie jak w developerce, są lepsze i gorsze realizacje. Trzeba zrobić dokładny research. Z góry odradzam osiedla z PRL-u, gdzie dominują wieżowce i mrówkowce (bloki z klatkami od A do H)
To sobie kupuj w smrodzie i brudzie. Ja tam wolę kupować deweloperskie ;)
@damiandamiecki8609 i żyć w klitce 20-25 m²?
17:05 Ciężko się nie zgodzić z materiałem, czepiam się tylko - skoro pada tekst ,,badania pokazują" to gdzie na ekranie są te badania? Linki w opisie?
Kiedyś szukałem na szybko mieszkania na wynajem i znalazłem pseudo mieszkanie czyli pokój 16m2 z kuchnią, łazienką, sypialnią i salonem 😂. Całe szczęście, że mieszkałem tam bardzo krótko bo można zwariować na tak małej przestrzeni.
W Anglii nie dość że mieszka się z każdej strony z sąsiadami to jeszcze nawet muzyki nie można słuchać bo ściany są tak cienkie że przeszkadza innym
Kiedy ktoś porusza kwestie moralności na rynku zdominowanym przez kapitalizm do tego stopnia, że nawet nowopoznana dziewczyna pyta Cię na spotkaniu ile zarabiasz to ja już się tylko delikatnie uśmiecham. :) Lepsze czasy to pieśń przeszłości.
I bardzo dobrze, że pyta. Po co być z jakimś biedakiem?
Dla mnie to normalne pytanie i facet też takie zadaje i np pyta czy ma dziecko bo w Polsce raczej stać kogoś na jedno a nie każdy chce wychować czyjeś. Nie posiadam dzieci.
@@damiandamiecki8609nie znudziło cię trollowanie
@@wojbas471nie znudzilo mi się jechanie po twojej starej
1:48 Ktoś przyłączył obwód Kaliningradzki do Polski.
Teraz to nawet nie wiem czy to dobrze czy źle że nawet nie jestem w stanie wziąć kredytu na "takie cuś".
Nie zrozumcie mnie źle, człowiek chciałby pójść na "swoje" ale sytuacja w Polsce i na świecie, na to to nawet jak mawiał klasyk
"Szkoda szczępić ryja, naprawdę"
Będzie powtórka z 2008.
@@kacpermalina308raczej z 1933 😂
Autorze filmu przekułeś moje myśli w film, dziękuję :)
6000 zł/m rok temu w mieście wojewódzkim. Blok z PRL - 70 m2, jest kuchnia, salon 25m2, trzy pokoje, dwie małe łazienki. Wszystkie pokoje fajnie oświetlone, kilka placów zabaw dookoła, dwa duże markety spacerem w kapciach. Przeraża mnie, że ludzie za kilkukrotność tej ceny kupują mieszkania mniejsze, niż mój salon.
Warto dodać że my jako ludzie też zgadzamy się na to. Warto zwrócić uwagę ze kiedyś kuchnia była osobno a teraz kuchnia jest integralna z salonem bo daliśmy porwać sie "modzie". A państwo się nie weźmie za to bo odpowiedni ludzie na odpowiednich miejscach mają z tego profit co się dzieje. Tak patrzymy na ukrainie że łapówkarstwo, ale w Polsce jest to samo. Niestety cieszymy się ze zachodnie firmy stawiają inwestycje w Polsce, ale to przez to że polska ma najtańszego pracownika w Europie. Polska stanie się pierwszym krajem w Europie gdzie hoduje się pracowników korpo w klatkach.
Kuchnia połączona z dużym pokojem działa na mnie jak płachta na byka
No a co jest w tym złego w takiej kuchni? my przerobiliśmy sami mieszkanie żeby kuchnia była połączona dzięki temu zyskaliśmy jeden pokój a kuchnia w salonie jest całkiem fajna
@@lordangelo2945 w moim mieszkaniu to akurat jest bardzo spoko i preferuje to zamiast mojego poprzedniego mieszkania, gdzie kuchnia była osobna
salon z zapachami jedzenia z kuchni rzeczywiście miłe spędzanie czasu 🤪
Dodajmy do tego coraz mniej mieszkań dwustronnych przez nie masz nawet naturalnej wentylacji i gorsze oświetlenie.
Bardzo dziękuję Wam za pracę jaką wkładacie w ten temat. To już nie pierwszy materiał tego typu. Bo ludzie chyba nie mają pomysłu jak się zorganizować i to w końcu pogonić!!! Może to coś zmieni... Działajcie dalej proszę
Ważne że pieniądz się kręci nikogo nie obchodzi to jak kto mieszka jak kasa wpływa to jest za co żyć. Tak deweloperzy myślą
Teraz organizują sobie spędy i twierdzą że wiedzą iż mieszkanie jest prawem,dlatego ceny podnoszą.
Deweloper jest od budowania i zarabiania na budowaniu mieszkań a nie od zastanawianiu się nad twoim życiem.
@@damiandamiecki8609 A ty jestes od zlizywania gówna z deweloprskiego buta. I tak sie to kręci.
@@damiandamiecki8609 Deweloper jest od budowania dobrej jakości mieszkań, bo jak będzie budować chujowo, to TY też będziesz mieszkać chujowo i będziesz się wkurwiać. A na twoim wkurwie i krzywdzie ludzkiej prywaciarz zarobi miliony. Myśl co mówisz, bo twoje podejście i ludzi twojego pokroju właśnie doprowadziło do tego, co jest. Bo nikt tych deweloperskich sukinsynow nie pilnuje, a oni robią wszystko na odpierdol byle zarobić, bo wykorzystują desperację i biedę innych ludzi w tym kraju. W takiej Brazylii masz dużo lepszy standard mieszkań niż w europejskiej Polsce.
@@damiandamiecki8609smieć deweloper detected
Ludzie!!! Jest tyle nieruchomości tyle działek naprawdę tanich na wioskach i Polsce gminnej i powiatowej. Dlaczego ludzie kupują jakieś mieszkania od dewelopera czy w dużych miastach? Jak nie ma się pieniędzy to się nie bierze za takie coś. !! Kredyt na 50 lat..... Problemem nie jest rynek nieruchomości ale MENTALNOŚĆ POLAKÓW!! ZASTAW SIĘ A POSTAW SIĘ!!!!
Dlatego podziekuję za mieszkanie w Polsce, są piekne miejsca na świecie do zamieszkania po taniości :)
Jak ja kocham moją wieś i 20A podwórko
W momencie jak mówisz o pustych mieszkaniach trzeba dodać że mamy chore prawo broniące najemców którzy np. nie płacą i ludzie nie chcą mieć problemów
Nie, to nie jest chore prawo
@@natk51 Jest chore niby dlaczego mam trzymać darmozjada który mieszka w moim mieszkaniu i nie płać? Powinno być prawo zrównoważone czyli chroniące i jednych i drugich ale sprawa powinna być prosta nie płacisz nie mieszkasz
@@rafix1403 Tak, powinno być prawo, które chroni dwie strony. Jeśli najemca nie wywiązuje się z umowy powinno być prawo, które pozwoli wyegzekwować należność.
Sami godzimy się na takie sytuacje jak ta opisana w filmie. Kogo teraz stać na własne mieszkanie? Kogo stać na wynajem mieszkania? Zarobki coraz mniejsze a mieszkania mają absurdalnie wysokie ceny. Ludzi nie stać obecnie ani na kredyt ani na wynajem. Lepiej nie będzie, zaciskają ludziom pętle na szyi coraz bardziej. Powoli tracimy wolność która przykrywana jest praniem mózgu w postaci Zielonych ładów, Stref Czystego Transportu itp itd. Zaraz zabiorą nam gotówkę, samochody i będziemy sterowani 24h w imię EKO Terroryzmu, natomiast Elity będą bawiły się naszym kosztem :)
Nooooo jeden z lepszych odcinków. Bardzo bardzo ważny temat. Dziekuje NWASD
+1 zgadzam się.
Co z tego że budują? Po co zakazywać? Jak ludzie chcą kupić to budują. Jak nikt nie kupi takiego mieszkania to nie będą budować.
Deweloperzy i mafia "czyścicieli" kamienic zamordowali p. Brzeską. Prokuratura umorzyła niedawno śledztwo. Poproszę o tym filmik, jeśli starczy odwagi! 💖
Kto chce film w temacie łapka w górę
Nie masz pojęcia o czym piszesz dziecko. Brzeska się sama spaliła i tyle.
Burzyć i ciągać troszkę po sądach powinno trochę przystopować developerów. Jeśli nie weźmiecie życia w Swoje ręce będziecie żyć jak kury, w warunkach i mentalne 😂
Nom, na pewno wtedy zaczną budować nagle więcej i przestronnych mieszkań dla golodupcow.
Polacy nienawidzą dzieci, stąd takie małe pace zabaw. W naszym narodzie jest ciągłe narzekanie na dzieci, na ich hałas, na płacz, zawsze są jakieś komentarze dotyczące przyprowadzania dzieci na imprezy itp. Zobaczcie internet, ciągłe obrzydzanie posiadania dzieci, zrównywanie z psami kotami. Zupełne przeciwieństwo takich Włochów, którzy dzieci kochają i chętnie dorośli spędzają czas w ich gronie.
Może Polacy nie potrafią wychowywać dzieci. A np. Skandynawowie potrafią, więc nie są one tam tak upierdliwe
* Polacy z dużych miast
trudno żeby nienawidzili dzieci, jak ściany w patodeweloperce zrobione z kartonu i ludzi wykańczają już nawet nieswoje dzieci ;)
Ludzie, psy mają większe kojce i super opiekę medyczną niemal od ręki. 🤦♂️
temat jak najbardziej wartosciowy i unikalny, bo przenika kazda grupe spoleczna.
Mnie zastanawia jedno - jeżeli marże w deweloperce są tak duże, to dlaczego nie pojawia się konkurencja sciągająca je w dół? Czy prawo w deweloperce sprzyja monopolizacji? Czy może jeszcze inne zjawisko negatywnie wpływa na konkurencyjność w tej branży?
Oto jest pytanie!
A jaką masz pewność że programy dopłat do kredytów będą kontynuowane?
A dlaczego miałaby się pojawiać konkurencja która ma zarabiać mniej skoro rynek pozwala zarabiać dużo?
@@damiandamiecki8609 bo ich tańsze mieszkania niż konkurencji schodziły by jak na pniu. Sprzedaliby dajmy na to 2x więcej mieszkań 10-20% taniej, więc sumarycznie zyski mieliby większe. Tak to działa na wolnym rynku. Z tego samego powodu istnieje zjawisko ekstremalne zwane dumpingiem cenowym.
Jest bardzo prosta odpowiedź na to pytanie. Po co zmniejszac sobie Zysk skoro wszystkie mieszkania idą na pniu i jest pewność że się sprzeda
Ale chwileczkę, Polacy wybierają w wyborach, zwłaszcza w największych metropoliach od lat ludzi z tego samego układu, więc im to pasuje. Ja tu nie widzę problemu.
Zgadzam się, za głupotę się płaci. Zayebali ludziom kasę z OFE to nawet na ulicę nie wyszli czyli dali im zielone światło - można kraść więc kradną ile wlezie. Tak dymanego i naiwnego społeczeństwa jak w Polsce chyba nie ma na całym świecie. No ale na czarne marsze, tęczowe czy te o jakieś wolne (chyba od myślenia) media, ludzie czas znajdują żeby pójść. Mentalność parobków i niewolników, takiego gówna jak rynek pracy to chyba nigdzie indziej w tym kraju z dykty nie ma, może służba niezdrowia dogania "poziomem" powoli tę januszową patologię wyzysku i bezpłacia. Rozpiertala mnie, że prawie 40 mln wciąż się na to godzi od ponad 30 lat i są wielce zdziwieni co niektórzy, że dalej ich dymają. W innych krajach ludzie by zrobili takie zadymy na ulicach, że judki z ukrami z warszawki by się posrali ze strachu jakby zobaczyli w ich Polinie coś podobnego i spiertolili w podskokach do Kijowa, Tel Aviwu czy chooj wie skąd oni tam są. Trzeba być naprawdę ślepym i tępym żeby nie widzieć, że w tym pseudokraju a raczej kolonii czy bantustanie Polacy są na ostatnim miejscu jeśli chodzi o przywileje a pierwsi do brudnej, ciężkiej roboty i płacenia kosmicznych podatków. A rząd zamiast pomagać to tylko karze, gnoi, rzuca kłody pod nogi i rżnie głupa. Po co komu taki rząd i takie państwo? To jest wolność? To jest więzienie! Dalej głosujcie na pis czy po i liczcie, że w końcu coś się zmieni... Jeśli szambelan Trzaskowski czy inni pomiot rudego zostanie prezydentem w przyszłym roku to nie będzie czego zbierać z tego kraju jeśli chodzi o gospodarkę ale będziemy mieć nie tylko najdroższy prąd w Europie ale i ogrzewanie również. Za to cudów Tuska nie zabraknie bo bezrobocie będzie na minusie, PKB na pewno urośnie, inflacja spadnie a to, że chleb będzie droższy nieważne bo Dziemianowicz-Pasibąk wprowadzi czterodniowy tydzień pracy i to z wyższymi pensjami. Można? Można! Wszystko można!!! PDK :D
dużo polityków bierze hajs od deweloperów to co się dziwić że budowane jest pod zysk a nie komfort mieszkańców
Ogólnie sorry ale nie kupuje tego filmu. O tym wiedzą wszyscy nie od wczoraj ;) Zgadzam sie że „mieszkania” 15m są czymś nie moralnym. Natomiast znaczna większość deweloperów jednak robi mieszkania 50m + . W obecnych czasach ma to ogromny sens. Rachunki są tak duże że poprostu nie każdego stać na czynsz w wysokości 2k . Bądź stawiać chatę 200m i dopiero płacić za ogrzewanie, śmieci itp itd. A w mieszkaniu 60m (+\-) da się normalnie żyć ;)
Dzięki za wspomnienie! Z fartem 💪
10:30, Górników 50 w Krakowie. Mieszkałem tam na najwyższym piętrze od wewnątrz. Chu*owo, wiadomo, ale jednego nie zapomnę nigdy - Euro 2012 - klimat rozgrywek na tym osiedlu to było złoto, ciepło, bo 30 stopni paliło ciągle, wszyscy mieli otwarte okna, więc krzyk po golu było słychać na pół Prokocimia :D
Tak to jest jak Polacy "muszą" mieszkać w największych miastach, nawet zarabiając mininalną. Zastaw się, a pokaż się - to mentalność lwiej części naszych rodaków. Bogate życie na kredyt, ponad stan, irracjonalne adresy względem możliwości finansowych, drogie samochody, drogie ubrania, brak oszczędności, analfabetyzm inwestycyjny i wieczny płacz, że to wina tych "złych" bogatych, że byli przedsiębiorczy i rozwijali swój kapitał zamiast zużywać każdą nadwyżkę oszczędnościową jak przeciętny Polak. Postsocjalistyczna mentalność, która wynika z biedy i nędzy, jakie dotknęły nasz kraj za okresu Polski ludowej.
Gdyby tylko Polacy zaczęli mniej zważać na popisywanie sie przed ludźmi których nawet nie lubią i zaznajomili sie z chociaż podstawami przedsiębiorczości - opinie na ten temat byłyby zupełnie odmienne, a "problemy" Polaków w większości by magicznie wyparowały.
Do tego na sam koniec: w ekonomii istnieje jedna bardzo ciekawa zależność, która wskazuje że konsumpcja jest nieskończona w przeciwieństwie do skończonej podaży. Ludzie bardzo łatwo przyzwyczajają sie do nowego, dobrego i bardzo ciężko wyzbywają się nowego standardu życia. Polecam przeprowadzić taki eksperyment - macie swój samochód, który pewnie uznajecie za dobry, wystarczający. Wypożyczycie - nawet od znajomego na tydzień samochód znacznie wyższej klasy i pokorzystajcie z niego regularnie tydzień a po tym czasie spróbujcie przesiąść sie do swojego - nie będziecie dali rady, bo tak bardzo przyzwyczaicie się do tego lepszego, że nagle ten stary przestanie być wystarczający i uznacie że w sumie to już wam sie nie podoba. Tak działa dosłownie wszystko - w tym mieszkalnictwo - jak już raz zasmakuje się wielkiego miasta czy życia w miejscu, gdzie po prostu żyje się fajnie, to potem ciężko wrócić na prowincję - do starego trybu życia.
W małych miastach nawet ciężką o pracę za minimalną. Chyba że jesteś jakimś specjalistą, ale taki poradzi sobie wszędzie
Wysokie ceny nieruchomości, trudności w uzyskaniu kredytu hipotecznego oraz rosnące koszty wynajmu sprawiają, że młode pary często odkładają decyzję o założeniu rodziny. W wielu przypadkach brak stabilności mieszkaniowej skutkuje obawami o zapewnienie odpowiednich warunków do wychowania dzieci. Ponadto, niestabilność rynku pracy i trudności w znalezieniu stałego zatrudnienia dodatkowo utrudniają młodym ludziom planowanie większej rodziny. Z tych powodów polityka mieszkaniowa, która zapewni dostęp do przystępnych cenowo i odpowiednich mieszkań, mogłaby stanowić ważny element poprawy wskaźników dzietności.
Nie, bo mieszkania nie mają wpływu na dzietność. Mają zmiany kulturowe a ich nie odkręcisz.
Mozesz patodeveloperze przestac pierdolic te swoje wysrywy pod kazdym komentarzem? @@damiandamiecki8609
@@damiandamiecki8609 widze ze albo jestes patodeveloperem albo wynajmujesz mieszkania, że tak obiema rekoma bronisz ten proceder pod kazdym komentarzem
Otóż z wlasnej obserwacji potwierdzam ze sprawy mieszkaniowe maja najwiekszy wplyw na brak dzietnosci wsród moich znajomych - ludzi zblizajacych sie do 30 roku zycia. Brak wlasnego mieszkania to główny powód do obaw o jutro, ciezko chcieć sprowadzić na swiat kolejnego czlowieka jak już dwójka ma ciezko sie utrzymać.
To że ty jesteś nieudacznikiem życiowym to nie znaczy że jest nim każdy, takie jełopy na socjalach jak ty powinni płacić dodatkowe podatki żeby porpsotu znikneli.
@@damiandamiecki8609 może zamiast analizować przeszłość należałoby analizować teraźniejszość?
Nawet jeśli w powiedzmy 1920r., albo zaszalejmy i powiedzmy, że w XVIw. Metraż i własne mieszkanie nie miało wpływu na dzietność, to teraz już ma?
Całe szczęście już nie ma gwałtów na pasionce, itp. Pozmieniało się. Może i w kulturze. Nie mniej w dzisiejszej kulturze, czy dzisiejszych realiach może jednak dostęp do mieszkania ma znaczenie dla dzisiejszego społeczeństwa? Może jednak należy się skupić na tym, co dziś, a mniej na tym co było pod batem pana na folwarku?
Standardy dla zwierząt stały się bardziej restrykcyjne niż dla ludzi.
Jakie cwaniactwo? To są inteligentni ludzie. To raczej nabywcy cwaniakują i oszukują sami siebie. A później pretensje do całego świata.
Normalnie jak po wyborach parlamentarnych. Wszyscy odpowiedzialni za nasze "złe" wybory. Dziękuję za program. Miłego dnia.
Jeszcze nie obejrzałem
Ja już tak
A kto się na to godzi ? Polaki
Przecież to celowy zabieg, inaczej goje mogliby pouciekać z plantacji.
To jest jawna likwidacja narodu Polskiego. likwidacja usraelskiej koloni.
w razie wojny goj ucieka i się nie przejmuje, a na froncie pozostaje bank z jego kredytem :)
Gdyby ludzie tego nie kupowali, to deweloperzy szliby w stratę produkując takie mieszkania. Kolejna sprawa to rządzący którzy tworzą prawo. Dopóki politycy nie zaczną się bać nas, ludzi, dopóty będą nas doić i gnoić.
Ale co to za głupie porównanie mieszkań do więzień?
Przecież w więzieniu nie ma żadnej wolności (nie można nigdzie wyjść przejść się itp) a tutaj nawet możesz w przyszłości to zmienić...
Wciąż gadacie o deweloperach natomiast nie poruszacie temat spółdzielni na które nakłada się coraz to nowe obowiązki wymogi których ci pierwsi nie muszą spełniać. W ogóle nie zajęliście się tym tematem a poruszacie go po raz któryś na tym kanale. Spółdzielnie mają działać non Profit. Nawet jeśli chcieliby wybudować nowy blok to od razu naskoczy na nich stado urzędników , ABW, CBA . A wszystko to zarabiając 2000/ 3 000 zł
Nic takiego nie ma miejsca.
Tia, a pensje prezesa i jego kochanek to koszty …
Wkońcu ktoś poruszył ten temat.Zrobili z nas niewolnikow i karzą nam sie uśmiechać .
Mamy dywersantów u władzy których sami wybieramy. A potem się dziwimy że nie mamy swoich mieszkań.
Oj tam dywersantow... zwykłe france które dają się lobbingowi w postaci datków na partię, niedawno był na tym kanale film na ten temat gdzie Po, PIS i 3Droga dostają kase od deweloperów 😂
Nie macie swoich mieszkań ze swojej winy.
@@damiandamiecki8609 tak, bo to my uchwalamy prawo w Polsce które spowodowało 50-100% wzrost cen
16:09 Budowa bloku to od 18 do 20 miesięcy. Nie sprzeda się też od ręki, to nie bułki.
Marżę więc należy podzielić przez 2, żeby dostać roczny zwrot. 15% rocznie to nie jest jakiś kosmos przy tak dużym progu wejścia.
Dokładnie, ale dzieci by chciały żeby deweloper rozdawał za darmo
jakby sie nie oplacalo to by tyle tego nie powstawalo
@@janekpalin8392 15% to wciąż jakiś zysk, chociaż na poziomie lokalnego rzeźnika.
Dziękuję za materiał
Pensja w 1997 roku - 1200 zl, koszt zakupu mieszkania 54 m 80 000 zl. (80mc)
Pensja w 2024 4500 zl koszt zalupu mieskzania 54m2 1 300 000 zl (288 mc)
Jak tak dalej pójdzie - pensja w 2050 9000 zl, koszt zakupu mieszkania 54m2 14 000 000 zl (1555 mc)
Na pierwszy rzut oka - spoko wpis.
Nie wiem tylko czemu porównujesz 54m z 1997 w Sosnowcu z 54m w 2024 w Warszawie
@ to stawki z Warszawy. Polecam poszukać. W przykladowym Sosnowcu w 1997 metr kwadratowy byl raczej nie po 1500 a po 300-600zl.
54m mieszkanie w normalnej miejscowości kosztuje ~300k, a nie 1 300 :) Nie musisz mieszkać w Warszawie żeby żyć.
Tez sporo np w nowej soli @@MrGrzeja