Do tej pory pamiętam, a minęło już 30 lat, przerażenie moich rodziców kiedy w pokoju mojej nastoletniej siostry znaleźli garnek z brązową wodą. Przez kilka godzin byliśmy pewni, że to właśnie słynny "kompot" dopóki siostra nie wróciła ze szkoły i nie okazało się, że w garnku była...deszczówka, którą siostra nałapała, bo podobno umycie włosów w takiej wodzie nadawało im lepszego wyglądu.
@@prk2543 Okazało się, że niemalże wszystkie nastolatki z mojej miejscowości miały na to fazę. Na deszczówkę, nie na narkotyki. Zresztą nawet nie wiedzielibyśmy skąd to wziąć. To były zupełnie inne czasy.
Byłem uzależniony od narkotyków i alkoholu przez bardzo długi czas. Straciłem przez to rodzinę, zdrowie i wolność na jakiś czas. Teraz jestem już czysty i będąc po 30 stce układam sobie życie na nowo. Nie obiecuje że nigdy się nie napije ale narkotyków unikam jak ognia. Ludzie uwierzcie mi nie warto iść w to bo przegracie życie. Tomek jak zwykle świetny odcinek. Mam nadzieję że widzowie zrozumieją że nie warto brać gówna do ust ani w żyłę
@@fredericam.-b.260 z narkotykami skończyłem po wyjściu z więzienia 1,5 roku temu. Niestety wróciłem do alkoholu na grubo. Byłem kilka razy hospitalizowany w stanie agonalnym przez alkohol. Miałem też próby samobójcze. Zmarnowałem najlepsze lata życia. Dzisiaj uczę się cieszyć życiem na trzeźwo i polecam wszystkim. Nie zawsze jest kolorowo w życiu ale uciekanie w używki to nie rozwiązanie. Trzeba stawić czoła problemom a na pewno wszystko pójdzie dobrze
@@rafarafalinho7603 Gratuluję wyjścia z nałogów, jestem z Ciebie strasznie dumna. Oby tak dalej, życie jest wystarczająco ciężkie, nie ma co sobie go bardziej utrudniać
@@rafarafalinho7603Zbijam z Tobą piątkę! Sam jestem po 2 letniej terapii uzależnienia i ośrodku zamkniętym. Od 2 lat jestem trzeźwy to są najlepsze lata mojego życia. Powiedział bym że urodziłem się na nowo i poznaje ten świat trzeźwymi oczami. Życzę wytrwałości i pogody ducha ❤
8:30 - niepotrzebne hocki-klocki z podaniem nazwy proszku do prania. To był słynny IXI. Pierwszy w PRL proszek oparty na nadwęglanie sodu, nadboranie sodu i enzymie TAED. Na zachodzie takie proszki były jeszcze przed II wojną. Są to całkowicie legalne substancje produkowane w Polsce na tysiące ton. Cały "odlot" z nimi polega na tym, że w gorącej wodzie szybko wydzielają czysty tlen w sporych ilościach (wybielanie) oraz pewne ilości podtlenku azotu. Jak się to odpowiednio "nakieruje" i zacznie wdychać pojawia się chwilowe bardzo szybkie dotlenienie i euforia. Minus jest taki, że jak będziesz np. jarał peta w tym czasie, to może się na tobie zapalić ubranie w ułamku sekundy.
@@crowickedone4037 Radzę zgłębić temat dokładniej, to był żart z tym proszkiem ixi, który do tej pory widzę dobrze się sprzedaje medialnie. Pewne rzeczy się widzę nie zmieniają.
@@marekkozio3658 Za późno. Wciągnąłem proszek nosem dożylnie i popiłem kompotem coci (chyba o to im chodziło w tym filmie). 7 dni później znalazłem się w Singapurze w stroju Klucznika Gerwazego, wszczynając burdy w tamtejszym odpowiedku Radomia. Rozczarowujące jest to że mimo wszystko narkotyki dalej nie zadziałaly.
Moja babka walnęła kiedyś tekstem, że ona nie wie czemu dzisiaj młodzi rodzice tak narzekają na płaczące dzieci. Przecież kiedyś to się nagotowało mleka z makiem i był spokój. Swoją drogą to może zróbcie też odcinek o narkotykach w Polsce w 20 leciu międzywojennym, bo przecież wtedy w "Paryżu Północy" takie specyfiki jak opium czy kokaina też był znane.
szkopuł tkwi w proporcjach. mleko z odrobiną maku ułatwi zaśnięcie i nie narobi szkód a "kompot" zabije. wyciąg z maku jest składnikiem naturalnych środków nasennych. tak samo jak chmiel. z którego jest warzone piwo. czyli napój alkoholowy. tak że no.....
@@tomaszmazurek64fakt, z tym porównaniem, to trochę przesada, ale wydaje mi się, że po prostu nasza przedmówczyni pomyliła mak polny z makiem lekarskim
To niesamowite, gratuluję odcinka, nie spodziewałem się że osoba nie związana z tematem jest w stanie tak dobrze go przedstawić, przeważnie dziwi mnie coś dokładnie odwrotnego - często ludzie związani z narkomanią zawodowo (terapeuci, psycholodzy) plotą straszne głupoty nie mające nic wspólnego z rzeczywistością...
10:50 kiedy kolega wraz z rodziną przeprowadzili się na przysiółek w lesie jego starszy brat poszedł na spacer. Najadł się owoców wrócił do domu słabo się czując. Późny PRL szczęście, że posiadali samochód (telefony stacjonarne masowo pojawiły się dopiero w '98) pojechali z nim na pogotowie, przepisy drogowe w poważaniu, klakson co chwilę. Wbili do szpitala szybkie omówienie sprawy, lekarz pyta jakie owoce zjadłeś? Słodkie i odpłynął. Płukanie żołądka wykazało, że to były wilcze jagody.
Alkoholowy napój o smaku banana! Dokładnie tak było. Skórki też palone były kilka razy 😅 Rodzicom mówiłem że to suszenie to na technikę czy przyrodę 😅 a to były już lata 90te. Niezle czasy. Pozdrawiam ✌️
Dawno nie było takiego dobrego odcinka. Akurat kilka dni temu trafiłem przypadkowo na książkę "Pamiętnik narkomanki" Barbary Rosiek. Kiedy zacząłem czytać to nie mogłem się odkleić. Super książka, genialna. Jak się to czyta to trudno uwierzyć, że autorka przeżyła jednak około 60 lat, chociaż i tak dość młodo umarła. Bardzo polecam tą książkę.
Czytałem ta książkę jakieś 30 lat temu i wywarła na mnie ogromne wrażenie. Niestety autorka cierpiała na schizofrenie i większość historii z książki zostało wymyślone
@@bartlomiejmarkiewicz7539 Tak i w jakiś dziwny sposób czułam się trochę oszukana jak się o tym dowiedziałam. Tak samo jak się dowiedziałam że bohaterka ,,My dzieci z dworca ZOO" Christiane, pozmyślała dużo z historii Detlefa. Ale tam to bylo z chęci zysku na książce (do czego się przyznała wiele lat po publikacji).
Czytałem Pamiętnik Narkomanki jako lekturę w 2 klasie gimnazjum, 16 lat temu. Wierzcie lub nie, ale zainspirowała mnie do brania. Odwrotny skutek od zamierzonego. Moja ŚP. ukochana dziewczyna pisała z Barbarą Rosiek listy. To była bardzo empatyczna i wspaniała kobieta. Bardzo chora, ale któż jest zdrowy?
@@postpunk6947miałam podobnie w kwestii brania. Mnie bardziej wciągnęły "dzieci z dworca zoo", "ćpun", "Hera moja miłość" i "lot komety". Fascynowało mnie to, że istnieje na świecie coś, co sprawia, że można czuć się dobrze. Choć na chwilę.
Pamiętam te wszystkie strzykawki rozsypane po kszakach i pamiętam 4 letniego Grzesia tryskającego na mnie wodą z tych strzykawek. Przypominam sobie narkomanów z mojej ulicy, zamroczonych tak, że nie byli wstanie sprzeciwić się nam kiedy się z nich śmialiśmy. Znaliśmy taką Beatkę, która chodziła pokłuta, jej finałem była prostytucja, amputacja nogi a potem zgon.
Gratulacje super materiał 🙂Dorastałem w końcówce PRL i doskonale pamiętam przekazywane sobie przez młodzież 'patenty" z proszkiem IXI, pastą do zębów, gałką muszkatałową czy paleniem skorki banana, słomy żytniej czy jakiejś tam herbaty. Eksperymenty z Aviomarinem czy innymi babcinymi tabsami. Nigdy mnie do tego nie ciągnęło, za to mega bawiło. Do dzisiaj pamiętam kolegę który na biwaku najpierw chodził po wsi i szukał pola z żytem, po czym się zaczadził skrętami ze słomy 😁 Inny koleś opowiadał o doświadczeniach z gałką muszkatałową. Wobec braku widocznych efektów, zjadł jej tak dużo że nie zdążył z pawiem do toalety. Z wąchaczami było już mniej zabawnie, mieliśmy na dzielnicy kilku takich degeneratów nie rozstających się ze szmatką nasączoną birolem. W moim mieście był też wypadek śmiertelny dzieciaka po butaprenie 🙁
Mało trochę poświęciłeś dla kleju (mam na myśli Budapren) który królował za moich czasów w latach 80 i był dostępny w każdym kiosku Ruchu. Znawcy i konestwrzy twierdzili że Budapren lepiej i dłużej poniewierał niż popularniejszy Birol 😏
Brak terapii odwykowych, brak społeczeństwa informującego odpowiednie służby społeczno-instytucyjne oraz władza upaństwiającą przemysł oraz gospodarkę.... Taka jest Polska ... Z wychowania oraz na starość 🎉
Kapitalny utwór. Jeszcze KSU mieli taki utwór "Igła i mak". Polecam. Najlepsze filmy z tamtych lat to: Pantarej i Jestem przeciw. Jest też parę fajnych dokumentów. Na przykład Odwyk w Monarze, Być człowiekiem, Maki. Dostępne na YT.
Jesli chodzi o to co ćpali pierwsi hipisi w Polsce to mysle ze powinnismy sie zapytać najwiekszego przystojniaka w PISie... tego "bliskiego kolege" Kory...
A może tak historia Sulejmana Wspaniałego? Muzmanski władca którego bała się cała chrześcijańska Europa, a przy tym nie był to czarno-biały charakter, pozwalał np na to żeby w podbitych krajach modlono się dalej do swoich bogów i zabraniał tępienia ich za to, zamordował za zdradę syna i najlepszego przyjaciela, kobieta z polskimi korzeniami za to owinęła go sobie w okół palca, zaczynając od bycia niewolnicą kończąc na zostaniu slutanka...
@@damakameliowa5712 Racja, tutaj mój błąd, natomiast jak napisałeś jest to historia bardzo ciekawa, a przy tym my (europejczycy, chrześcijanie) mieliśmy ogrom szczęścia, że władze po nim przejął mizerny syn Selim, a nie być może równie wybitny jak ojciec Mustafa który mógłby doprowadzić do dalszego podboju Europy
@@GenjiGencyandOverwatch Nie było wtedy Ukrainy. Na tamtych terenach głównie mieszkali zbiegowie z sąsiednich krajów. To byli ludzie pokroju tych co tworzą aktualną Australię czyli przestępcy, awanturnicy oraz poszukiwacze przygód i możliwości szybkiego zarobku.
Kolega kilka lat temu wchodzil na dzialki po mak jak po swoje,gdy ktos krzyczal ze zadzwoni na policje to mowil ze nie ma problemu bo przecież mak jet nielegalny 😁
Jak zacząłem słuchać tego odcinka to od razu się przypomniał świetny polski film o narkomanie z czasów PRL, który właśnie był hipisem. Jakby co film nazywa się "Najlepszy" (2017)
Świetny odcinek, jak zawsze! 👍 Szczegółowo i z humorem, opisany temat! 😊 A tak na marginesie, uwielbiam słuchać Wojtka, ale od zawsze, widząc Jego energie, błyskotliwość i czasem... Te oczy...! 😁 To sam sie nie raz zastanawiałem, czym jest spizgany! 🙈😂
Za moich czasów nie było łatwego dostępu do narkotyków. Paliło się rzeżuchę..., wkładało szyszki pod język.... Niektórzy wciągali mydło nosem..... Ja się bałem, podobno strasznie ryło banię....
Jakieś 23 lata temu, pamiętam jak w Gdańsku Głównym pod tunelem chłopy sobie wstrzykiwali her*ine w rękę. Na ziemi leżało mnóstwo igieł. Policja nie reagowała, po prostu nie widzieli problemu a jak już ktoś to zgłaszał to mówili im aby poszli w inne miejsce bo tu dużo ludzi. Ogólnie masakra. Pozdrowienia dla wszystkich ✌️
Bardzo czekam na odcinek o Wołyniu, jesteś mistrzem w przekazywaniu historii, przystępnie z humorem bez nadęcia. Bardzo mnie ciekawi jak byś się zabrał za ten kawałek polskiej historii.
Yt wrzucił mi ten film z autoodtwarzania od razu jak po tym jak skończyłem słuchać podcastu gdzie na końcu gadali o lekach adhd które zawierają amfetaminę :D
Juz wiem skąd się wzięło powiedzenie ale się naprałem 😂. A swoją drogą pamiętam typów zoombie na klatkach schodowtch i w piwnicachwe wczesnych latach 90tych
@xoxo3089 Drogi Kolego. Nie musisz się wysilać na drwiny z mojego nicka słowami ,,opio lover" bo to w żaden sposób mnie nie obraża lub ośmiesza, więc daruj sobie bo nie przyniesie to żadnego efektu. W żaden sposób mnie nie obrazisz takimi słowami i szkoda Twojego wysiłku. Wiesz dlaczego??? Ponieważ znam temat i wiem o wiele więcej na temat uzależnienia od opio niż wielu najlepszych terapeutów! Przez 27lat ostro ćpałem ogromne dawki silnych opioidów począwszy od kodeiny na oxycodonie i fentanylu kończąc. I wiem wszystko na temat każdego z nich! I wiesz co widzę w omawianym materiale i komentarzach??? Że gówno wiecie o narkotykach w tamtych latach! Sam prowadzący co kilka sekund gada bzdury, a komentarze są pełne ,,ekspertów" w temacie narkotyków, którzy nie mają zielonego pojęcia o ćpaniu! Mój nick nie oznacza wcale fascynacji opioidami ani nie jestem żadnym zwolennikiem ćpania opio tylko wręcz przeciwnie! Nadałem taki nick by zasugerować, że cholernie dobrze znam temat opioidów i uzależnienia od nich. Mój nick nie oznacza fana i aktywnego zwolennika ćpania opioidów bo od przeszło 5 lat jestem czysty i udało mi się wyjść z nałogu! Udało mi się całkowicie odstawić najsilniejsze rodzaje opio i to w takich dawkach o jakich Ci się nawet nie śniło i które mogłyby powalić słonia. A Ty naprawdę myślisz, że się tego wstydzę i sądzisz, że uda Ci się dopiec mi takim pisaniem??? Dzieciaku, za mało jeszcze widziałeś i zbyt mało przeżyłeś aby myśleć, że uda Ci się mnie ośmieszyć takimi ,,tekstami"..... Pozdrawiam 😆😄😆🤣 komentarzach
Polecam książkę Mieczysława Siemieńskiego ' Po tej stronie granicy' Opisuje polską narkomanię lat 80. Czytałem w 90 wbija w fotel. Szczególnie listy matek narkomanów polskich..do władz PRL itd..Młodzi padali jak muchy a głównym sprawcą był kompot robiony na garach.
Tak, ten problem niestety nie minął wraz z minionym systemem czy biedą lat 90. Zmieniły się tylko substancje. Jako dowód podam przypadek mojego bardzo bliskiego przyjaciela który, nieradząc sobie z problemami takimi jak spektrum autyzmu na które najprawdopodobniej cierpiał, zaczął, studiując historię (genialna pamięć fotograficzna bardzo mu w tym pomagała, będąc niestety dla niego zmorą w życiu codziennym) chyba od kokainy, potem były wszelkiego rodzaju dopalacze a na końcu morfina brana w tzw. kabel czyli dożylnie. To niestety go pokonało ostatecznie i miesiąc temu odszedł w wieku zaledwie 33 lat z powodu sepsy która mocno uszkodziła mu serce powodując jego niewydolność. Dodam, że często razem oglądaliśmy Historię bez cenzury a w ramach imprezowych gier i zabaw uwielbiał wymieniać władców różnych państw w kolejności chronologicznej i to z datami panowania np. cesarzy rzymskich lub papieży. Narkotyki to zło! 😢
Stryj mojego ojca opowiadał przed laty jak to w latach siedemdziesiątych próbował swoją córkę posłać do ASP (jego żona występowała w operetce, więc podstawy zapewne były). W czasie rozmowy z władzami uczelni jedna z ważniejszych person (poziom dziekana, być może rektora, dziś już nie pamiętam) odradził im tę decyzję słowami: "Szkoda, żeby się dziewczyna zmarnowała, tu by się tylko ćpać nauczyła"
moja babcia siała mak i miała go w ogródku dosyć dużo. Pewnego razu przychał dzielnicowy i mówi tak ; co to pani ma tam w tym ogrodzie ? a babcia mówi wprost ze mak. dzielnicowy dobry chłopina kazał jej wyrwac krzaki i spalić. Babcia niw iedziała o co chodzi i sie go pyta dlaczego? a on że gówniarze z miasta kompot robią z maku i nie wolno sadzić . Babcia obiecała dzielnicowemu ze mak wyrwie. Przyszła do domu i mówi do mojego ojca : już całkiem Polska na psy zeszła i w mieście to musi być bieda bo z maku kompot gotują, i milicja jej maku nie pozwala sadzić. Zupełnie nie ogarniała rzeczywistości
Czytam książkę Łukasza Grassa, Najlepszy o Jerzym Górskim. Jest tez film o tym samym tytule. Tam jest autopsja polskiego ćpuna. Włamy do aptek, maki, cuda na kiju. Warto przeczytać. Szokuje chłop. Pozdrawiam.
Jest coraz więcej badań na temat grzybów psylo i wychodzi na to że są lepsze i bezpieczniejsze od leków na depresję a nawet paracetamolu a więc do dragów bym tego nie zaliczył, bardziej zioła jak melisa
Do tej pory pamiętam, a minęło już 30 lat, przerażenie moich rodziców kiedy w pokoju mojej nastoletniej siostry znaleźli garnek z brązową wodą. Przez kilka godzin byliśmy pewni, że to właśnie słynny "kompot" dopóki siostra nie wróciła ze szkoły i nie okazało się, że w garnku była...deszczówka, którą siostra nałapała, bo podobno umycie włosów w takiej wodzie nadawało im lepszego wyglądu.
Dobre 😂😂
OMG - i rodzice uwierzyli? 🤣
skąd wiesz czy nie klepie? ja nie próbowałem xD
@@prk2543 Okazało się, że niemalże wszystkie nastolatki z mojej miejscowości miały na to fazę. Na deszczówkę, nie na narkotyki. Zresztą nawet nie wiedzielibyśmy skąd to wziąć. To były zupełnie inne czasy.
35 lat napierdalalem KOMPOT...zapreestalem Bo wyjechalem n'a zachod....i tego ich CZYSTEGO GOWNA ....nie dawalo sie przyjebac
Byłem uzależniony od narkotyków i alkoholu przez bardzo długi czas. Straciłem przez to rodzinę, zdrowie i wolność na jakiś czas. Teraz jestem już czysty i będąc po 30 stce układam sobie życie na nowo. Nie obiecuje że nigdy się nie napije ale narkotyków unikam jak ognia. Ludzie uwierzcie mi nie warto iść w to bo przegracie życie. Tomek jak zwykle świetny odcinek. Mam nadzieję że widzowie zrozumieją że nie warto brać gówna do ust ani w żyłę
Alko to też drag. Wg. najnowszych badań nie ma bezpiecznej dawki. Poczytaj. Wyszedłeś z bagna - omijaj szerokim łukiem.
@@fredericam.-b.260 z narkotykami skończyłem po wyjściu z więzienia 1,5 roku temu. Niestety wróciłem do alkoholu na grubo. Byłem kilka razy hospitalizowany w stanie agonalnym przez alkohol. Miałem też próby samobójcze. Zmarnowałem najlepsze lata życia. Dzisiaj uczę się cieszyć życiem na trzeźwo i polecam wszystkim. Nie zawsze jest kolorowo w życiu ale uciekanie w używki to nie rozwiązanie. Trzeba stawić czoła problemom a na pewno wszystko pójdzie dobrze
@@rafarafalinho7603 Gratuluję wyjścia z nałogów, jestem z Ciebie strasznie dumna. Oby tak dalej, życie jest wystarczająco ciężkie, nie ma co sobie go bardziej utrudniać
słaby łeb ma każdy kto wziął chociaż jednego papierosa czy narkotyk albo alkohol, takich luzi mi nawet nie szkoda. selekcja naturalna
@@rafarafalinho7603Zbijam z Tobą piątkę! Sam jestem po 2 letniej terapii uzależnienia i ośrodku zamkniętym. Od 2 lat jestem trzeźwy to są najlepsze lata mojego życia. Powiedział bym że urodziłem się na nowo i poznaje ten świat trzeźwymi oczami.
Życzę wytrwałości i pogody ducha ❤
Dziękuję Ci za Ciężka pracę i odrazu proszę o osobny odcinek z hipisami!
Poproś o odcinek z dresiarzami.
@@jaajf1257 znam subkulturę dresów od środka bo za małolata latałem tak, ale wyrosłem z tego i została tylko łysa głowa ale chętnie bym obejrzał
To może odcinek o hippisach 🔥
Cześć.
To cud, że YT nie zbanował tego materiału😂
Dobra robota i humor przy realizacji..
Nie wywołuj wilka z lasu
Jeszcze nie...
a za co ty mial zbanowac?
@@Radvan84 za jajco
@@rafabehrendt3817Paranoja :). Normalny materiał, ludzie
Ćpano przede wszystkim alkohol. Jak zawsze w Polsce, tradycja narodowa.
I ćpa się go nadal
i oczywiscie heroine
Elegancki materiał. Świetny i potrzebny wstęp w 1:22. Dobrze że padły takie słowa
Zapieprza jak cenzura na YT. Zawsze z humorem i 101% trafności. Dzięki i pozdrawiam.
8:30 - niepotrzebne hocki-klocki z podaniem nazwy proszku do prania. To był słynny IXI. Pierwszy w PRL proszek oparty na nadwęglanie sodu, nadboranie sodu i enzymie TAED. Na zachodzie takie proszki były jeszcze przed II wojną. Są to całkowicie legalne substancje produkowane w Polsce na tysiące ton. Cały "odlot" z nimi polega na tym, że w gorącej wodzie szybko wydzielają czysty tlen w sporych ilościach (wybielanie) oraz pewne ilości podtlenku azotu. Jak się to odpowiednio "nakieruje" i zacznie wdychać pojawia się chwilowe bardzo szybkie dotlenienie i euforia. Minus jest taki, że jak będziesz np. jarał peta w tym czasie, to może się na tobie zapalić ubranie w ułamku sekundy.
Koledze bardzo dziękujemy
wiedza ta nie zostanie zapomniana
@@crowickedone4037 Radzę zgłębić temat dokładniej, to był żart z tym proszkiem ixi, który do tej pory widzę dobrze się sprzedaje medialnie. Pewne rzeczy się widzę nie zmieniają.
Całe życie przesiedzialem na hr i teraz się o tym dowiedzialem. Człowiek cale życie się uczy.
A nie roxie?
@@marekkozio3658 Za późno. Wciągnąłem proszek nosem dożylnie i popiłem kompotem coci (chyba o to im chodziło w tym filmie). 7 dni później znalazłem się w Singapurze w stroju Klucznika Gerwazego, wszczynając burdy w tamtejszym odpowiedku Radomia. Rozczarowujące jest to że mimo wszystko narkotyki dalej nie zadziałaly.
HBC nie boi się ciężkich tematów. Dziękujemy po raz kolejny. Pozdro 600
❤❤❤
Moja babka walnęła kiedyś tekstem, że ona nie wie czemu dzisiaj młodzi rodzice tak narzekają na płaczące dzieci. Przecież kiedyś to się nagotowało mleka z makiem i był spokój.
Swoją drogą to może zróbcie też odcinek o narkotykach w Polsce w 20 leciu międzywojennym, bo przecież wtedy w "Paryżu Północy" takie specyfiki jak opium czy kokaina też był znane.
Jeżeli chodzi o Warszawę tamtych czasów polecam książkę "Król" Twardocha.
Były znane oraz podobno dostępne w aptekach bez recepty i co ciekawe nie było problemu narkomanii.
szkopuł tkwi w proporcjach. mleko z odrobiną maku ułatwi zaśnięcie i nie narobi szkód a "kompot" zabije.
wyciąg z maku jest składnikiem naturalnych środków nasennych. tak samo jak chmiel. z którego jest warzone piwo. czyli napój alkoholowy.
tak że no.....
@@hannakocinska5305 Ale chmiel nie jest źródłem alkoholu w piwie, tylko aromatu, więc porównanie słabe.
@@tomaszmazurek64fakt, z tym porównaniem, to trochę przesada, ale wydaje mi się, że po prostu nasza przedmówczyni pomyliła mak polny z makiem lekarskim
Nowy odcinek histori bez cenzury i od razu lepszy humor
To niesamowite, gratuluję odcinka, nie spodziewałem się że osoba nie związana z tematem jest w stanie tak dobrze go przedstawić, przeważnie dziwi mnie coś dokładnie odwrotnego - często ludzie związani z narkomanią zawodowo (terapeuci, psycholodzy) plotą straszne głupoty nie mające nic wspólnego z rzeczywistością...
10:50 kiedy kolega wraz z rodziną przeprowadzili się na przysiółek w lesie jego starszy brat poszedł na spacer. Najadł się owoców wrócił do domu słabo się czując. Późny PRL szczęście, że posiadali samochód (telefony stacjonarne masowo pojawiły się dopiero w '98) pojechali z nim na pogotowie, przepisy drogowe w poważaniu, klakson co chwilę. Wbili do szpitala szybkie omówienie sprawy, lekarz pyta jakie owoce zjadłeś? Słodkie i odpłynął. Płukanie żołądka wykazało, że to były wilcze jagody.
Terlecki jest jednym z przykładów oporowego ćpania w PRLu 😏
Powinien być twarzą programu.😂
Mógł w tym odcinku posłużyć jako ekspert ;)
To jak kora, którą też wyruchał przy okazji
chyba silniki i starcy z PO
A Nitras w III RP
Alkoholowy napój o smaku banana! Dokładnie tak było. Skórki też palone były kilka razy 😅 Rodzicom mówiłem że to suszenie to na technikę czy przyrodę 😅 a to były już lata 90te. Niezle czasy. Pozdrawiam ✌️
Od razu widzę odcinek, od razu oglądam
Narkus 😂😂😂😂😮😮
Zwłaszcza z takim tytułem na miniaturce 😂
@@arek.arecki.ar.5776 ?
@@JamŁasica09 to że profilowe na YT mam w dupie to nie twój problem, YT to nie tik tok że się jakkolwiek człowiek przejmuje kontem 🙄
@@Roksana-ee8hp ale glupia
Dawno nie było takiego dobrego odcinka. Akurat kilka dni temu trafiłem przypadkowo na książkę "Pamiętnik narkomanki" Barbary Rosiek. Kiedy zacząłem czytać to nie mogłem się odkleić. Super książka, genialna. Jak się to czyta to trudno uwierzyć, że autorka przeżyła jednak około 60 lat, chociaż i tak dość młodo umarła. Bardzo polecam tą książkę.
Czytałem ta książkę jakieś 30 lat temu i wywarła na mnie ogromne wrażenie. Niestety autorka cierpiała na schizofrenie i większość historii z książki zostało wymyślone
@@bartlomiejmarkiewicz7539
Tak i w jakiś dziwny sposób czułam się trochę oszukana jak się o tym dowiedziałam.
Tak samo jak się dowiedziałam że bohaterka ,,My dzieci z dworca ZOO" Christiane, pozmyślała dużo z historii Detlefa. Ale tam to bylo z chęci zysku na książce (do czego się przyznała wiele lat po publikacji).
Czytałem Pamiętnik Narkomanki jako lekturę w 2 klasie gimnazjum, 16 lat temu. Wierzcie lub nie, ale zainspirowała mnie do brania. Odwrotny skutek od zamierzonego. Moja ŚP. ukochana dziewczyna pisała z Barbarą Rosiek listy. To była bardzo empatyczna i wspaniała kobieta. Bardzo chora, ale któż jest zdrowy?
@@postpunk6947miałam podobnie w kwestii brania. Mnie bardziej wciągnęły "dzieci z dworca zoo", "ćpun", "Hera moja miłość" i "lot komety". Fascynowało mnie to, że istnieje na świecie coś, co sprawia, że można czuć się dobrze. Choć na chwilę.
@@katarzynaduga2229co zmyśliła?
Pamiętam te wszystkie strzykawki rozsypane po kszakach i pamiętam 4 letniego Grzesia tryskającego na mnie wodą z tych strzykawek. Przypominam sobie narkomanów z mojej ulicy, zamroczonych tak, że nie byli wstanie sprzeciwić się nam kiedy się z nich śmialiśmy. Znaliśmy taką Beatkę, która chodziła pokłuta, jej finałem była prostytucja, amputacja nogi a potem zgon.
Wspaniale Pan opowiada! Sluchalam z zaciekawieniem. Koszulki wyglądają świetnie 😊
Z wanny, proszę ja ciebie, to się wdychało zapach karpia przed świętami.
Karp ma zapach mułu.
No nie do końca, bo od takiego karpia to łatwo było wpierdol obskoczyć, jak się w tej wannie pluskał.
Jak😂 cenzura na YT😂😂😂
Może i zalatuje piczą ale smakuje jeszcze lepiej
Ostrożnie... W dupie ma laser
Gratulacje super materiał 🙂Dorastałem w końcówce PRL i doskonale pamiętam przekazywane sobie przez młodzież 'patenty" z proszkiem IXI, pastą do zębów, gałką muszkatałową czy paleniem skorki banana, słomy żytniej czy jakiejś tam herbaty. Eksperymenty z Aviomarinem czy innymi babcinymi tabsami. Nigdy mnie do tego nie ciągnęło, za to mega bawiło. Do dzisiaj pamiętam kolegę który na biwaku najpierw chodził po wsi i szukał pola z żytem, po czym się zaczadził skrętami ze słomy 😁 Inny koleś opowiadał o doświadczeniach z gałką muszkatałową. Wobec braku widocznych efektów, zjadł jej tak dużo że nie zdążył z pawiem do toalety. Z wąchaczami było już mniej zabawnie, mieliśmy na dzielnicy kilku takich degeneratów nie rozstających się ze szmatką nasączoną birolem. W moim mieście był też wypadek śmiertelny dzieciaka po butaprenie 🙁
Dziś nadrabiałem zaległości a tu niespodzianka jeszcze jeden odcinek ; ) miłego weekendu z wyprzedzeniem !
Uwielbiam odcinki o PRL ❤😂
Mało trochę poświęciłeś dla kleju (mam na myśli Budapren) który królował za moich czasów w latach 80 i był dostępny w każdym kiosku Ruchu. Znawcy i konestwrzy twierdzili że Budapren lepiej i dłużej poniewierał niż popularniejszy Birol 😏
to jest buTapren. Przez T
I przez M na końcu
W butaprenie rozpuszczalnikiem był (i jest nadal) toluen. To on daje taki "odlot". Niestety, bardzo szybko uszkadza układ nerwowy.
A opary benzyny próbowali
@@HasioSznup Żadne M, na końcu jest N.
Brak terapii odwykowych, brak społeczeństwa informującego odpowiednie służby społeczno-instytucyjne oraz władza upaństwiającą przemysł oraz gospodarkę.... Taka jest Polska ... Z wychowania oraz na starość 🎉
Miłego oglądania:) dobry odcinek na powrót z pracy:)
Też dobry na powrót z technikum 😅
Utwór z lat 80 "Trująca fala" zespołu Kosmetyki mrs Pinki opowiada o problemie z narkotykami, polecam posłuchać po tym filmiku
Zajebista nutaa
Kapitalny utwór. Jeszcze KSU mieli taki utwór "Igła i mak". Polecam. Najlepsze filmy z tamtych lat to: Pantarej i Jestem przeciw. Jest też parę fajnych dokumentów. Na przykład Odwyk w Monarze, Być człowiekiem, Maki. Dostępne na YT.
Trująca fala to coś wspaniałego.
Wierzę mocno że baza tego intra będzie na zawsze bo jest dojebane, uwielbiam je ✌️😁
Makowiec uwielbiam jeść do dziś
Pamietam widok dworca w Katowicach pod koniec lat 80tych i we wczesnych 90tych. To była masakra.
Teraz tak jest w usa
@@FochJoker Nareszcie trend, który nie przyszedł do pl z usa, a odwrotnie
Jesli chodzi o to co ćpali pierwsi hipisi w Polsce to mysle ze powinnismy sie zapytać najwiekszego przystojniaka w PISie... tego "bliskiego kolege" Kory...
Nie wiem jak gdzie, ale w lubuskiem żaden butapren nie mógł być hippie, pamiętam na zlocie u Szpaka byli pseudo hippie z Krakowa, pili dynks.
Teraz poproszę odcinek o tatuażach w PRL-u 😁
Poproszę o odcinek o Monarze i Kotańskim.❤❤❤
A może tak historia Sulejmana Wspaniałego? Muzmanski władca którego bała się cała chrześcijańska Europa, a przy tym nie był to czarno-biały charakter, pozwalał np na to żeby w podbitych krajach modlono się dalej do swoich bogów i zabraniał tępienia ich za to, zamordował za zdradę syna i najlepszego przyjaciela, kobieta z polskimi korzeniami za to owinęła go sobie w okół palca, zaczynając od bycia niewolnicą kończąc na zostaniu slutanka...
,,kobieta z polskimi korzeniami,, - to akurat pewne nie jest,nie mniej historia Sulejmana jest ciekawa.
@@damakameliowa5712 Racja, tutaj mój błąd, natomiast jak napisałeś jest to historia bardzo ciekawa, a przy tym my (europejczycy, chrześcijanie) mieliśmy ogrom szczęścia, że władze po nim przejął mizerny syn Selim, a nie być może równie wybitny jak ojciec Mustafa który mógłby doprowadzić do dalszego podboju Europy
A to nie była Ukrainka?
@@GenjiGencyandOverwatch chyba rzeczywiście tak, wiadomo na pewno że pochodziła z regionów słowiańskich
@@GenjiGencyandOverwatch Nie było wtedy Ukrainy. Na tamtych terenach głównie mieszkali zbiegowie z sąsiednich krajów. To byli ludzie pokroju tych co tworzą aktualną Australię czyli przestępcy, awanturnicy oraz poszukiwacze przygód i możliwości szybkiego zarobku.
Kolega kilka lat temu wchodzil na dzialki po mak jak po swoje,gdy ktos krzyczal ze zadzwoni na policje to mowil ze nie ma problemu bo przecież mak jet nielegalny 😁
Jak zacząłem słuchać tego odcinka to od razu się przypomniał świetny polski film o narkomanie z czasów PRL, który właśnie był hipisem.
Jakby co film nazywa się "Najlepszy" (2017)
Macie teraz niezłą fazę na PRLsd 😂
Tylko to zostało
@@Izzka_czescnie było jeszcze wiele
oPRLoidy
przygotowywuja mlodych do gospodarki niedoboru....
@@gromosawsmiay3000niestety na calym swiecie tak sie dzieje, nie tylko w Macierzy.
dzięki za poradnik
Świetny odcinek, jak zawsze! 👍 Szczegółowo i z humorem, opisany temat! 😊 A tak na marginesie, uwielbiam słuchać Wojtka, ale od zawsze, widząc Jego energie, błyskotliwość i czasem... Te oczy...! 😁 To sam sie nie raz zastanawiałem, czym jest spizgany! 🙈😂
Marek Kotański to byl gość. Pomagał wyjsc z narkomanii ale rowniez stworzył markot, aby pomoc ludziom w kryzysie bezdomności
I co ciekawe nie było to wszystkim na rękę. Miał bliskie spotkanie z ciężarówką z żwirem.
@@coyapaczampiękna poezja wzruszyłem się.
@@coyapaczam siała baba mak
dostała 5 lat
@@GOK-ez1pp
To stara "poezja", więc nie ma co się wzruszać.
Dobra, dobra.
Dobra robota jak zawsze! Pozdrawiam 😊😊
7:40 świetne nawiązanie do Stanowskiego i jego pranka na Stonodze
Myślę że to nie musi być konkretne nawiązanie, takie sytuacje to codzienność xD
@@mortar1805 sugerujesz że premierzy też ćpają?
Uwielbiam twoj styl, mimo ze wiele ludzi mówi, ze infantylny :)
Ciekawy odcinek z serii i ponadczasowy zawsze uniwersalny temat.❤😂
Jak uwielbiam ten kanał, tak nie mogę się nadziwić jak wspieracie ten współczesny trend ocieplania wizerunku PRLu za pomocą oferowanych gadżetów.
-Przepraszam która godzina? -Niestety nie mogę powiedzieć, gdyż wskazówki skleiły mi się od tego kleju
Zalewa nam właśnie blok. Paradoksalnke ciekawie wpasowaliście się w klimat
Może teraz odcinek o Władysławie 4 Wazie 😊
Za moich czasów nie było łatwego dostępu do narkotyków. Paliło się rzeżuchę..., wkładało szyszki pod język.... Niektórzy wciągali mydło nosem..... Ja się bałem, podobno strasznie ryło banię....
Teraz marihułaen wstrzykuje się w źrenicę.
Gałka muszkatołowa też była znośna do palenia
Przypomniałeś kabaret limo i filmik Gośka, nie pamiętam dokładnie tytułu 😂😂😂
@@wee74all24Dokładnie tak "Gośka"
Myślałem, że szyszki, to gdzie indziej się wsadzało.
dziękujemy za kolejny niezwykle ciekawy odcinek
Zauważyłem że o narkotykach wam się najlepiej opowiada 😎
Świetny temat! 😊
No cóż "jak się nie ma się lubi to się lubi co się ma" w tym kontekście dobrze pasuje 😅
Gruby odcinek. Wieszczę dużą popularność.
Mam tak przejeb*** że głowa mała, aaale odcinek polepszy siedzenie 24/7 w domu
Jakieś 23 lata temu, pamiętam jak w Gdańsku Głównym pod tunelem chłopy sobie wstrzykiwali her*ine w rękę. Na ziemi leżało mnóstwo igieł. Policja nie reagowała, po prostu nie widzieli problemu a jak już ktoś to zgłaszał to mówili im aby poszli w inne miejsce bo tu dużo ludzi. Ogólnie masakra. Pozdrowienia dla wszystkich ✌️
Kocham wasze pomysły na odcinki❤❤❤
Pierwszy raz oglądam film tak szybko od dodania
Bardzo czekam na odcinek o Wołyniu, jesteś mistrzem w przekazywaniu historii, przystępnie z humorem bez nadęcia. Bardzo mnie ciekawi jak byś się zabrał za ten kawałek polskiej historii.
No o Wołyniu z humorem raczej nie będzie. Proponuję tłumaczyć na język ukraiński
@@jacekgorak30 dlatego bardzo mnie ciekawi ten kawałek historii a raczej sposób w jaki Wojtek by go przedstawił. Jestem dobrej myśli. pozdrawiam.
Bieluń, sporysz, muchomory to temat na kolejny odcinek ;)
Oj bieluń, nie polecam 😮
Akurat zajadam muchomory cały rok i nigdy się nie nacpalem więc nie pleć bzdur ;)
@@damjan7307 A kto mówi o jedzeniu amatorze :)
bielun znam;)
Ciekawy odcinek. Dziękuję bardzo.
Dobra robota jak zawsze! Pozdrawiam
Super kanał YT. Pozdro Drewniak 💪
Poproszę odcinek o cpajacych politykach 😊❤❤❤
Nareszcie nowy odcinek
11:56 był taki dowcip kiedys . Siała baba mak i dostala 5 lat 😂
Yt wrzucił mi ten film z autoodtwarzania od razu jak po tym jak skończyłem słuchać podcastu gdzie na końcu gadali o lekach adhd które zawierają amfetaminę :D
Dobry tytuł na książkę
Lata 80 to były piękne czasy dalej tęsknię
Juz wiem skąd się wzięło powiedzenie ale się naprałem 😂. A swoją drogą pamiętam typów zoombie na klatkach schodowtch i w piwnicachwe wczesnych latach 90tych
Nikt tak nie mówi. Gada się, że ,,naprułem się", a nie ,,naprałem". Jestem ,,napruty", a nie ,,naprany". Tak się mówi prawidłowo.
@@fentoxytramorphineja tak mówię, właśnie w kontekście ućpania. No i co?
@@fentoxytramorphineto jest slang, nie ma „prawidłowego”.. każdy mówi jak chce😉 niezły masz nick w ogole, opio lover
@xoxo3089 Drogi Kolego. Nie musisz się wysilać na drwiny z mojego nicka słowami ,,opio lover" bo to w żaden sposób mnie nie obraża lub ośmiesza, więc daruj sobie bo nie przyniesie to żadnego efektu. W żaden sposób mnie nie obrazisz takimi słowami i szkoda Twojego wysiłku. Wiesz dlaczego??? Ponieważ znam temat i wiem o wiele więcej na temat uzależnienia od opio niż wielu najlepszych terapeutów! Przez 27lat ostro ćpałem ogromne dawki silnych opioidów począwszy od kodeiny na oxycodonie i fentanylu kończąc. I wiem wszystko na temat każdego z nich! I wiesz co widzę w omawianym materiale i komentarzach??? Że gówno wiecie o narkotykach w tamtych latach! Sam prowadzący co kilka sekund gada bzdury, a komentarze są pełne ,,ekspertów" w temacie narkotyków, którzy nie mają zielonego pojęcia o ćpaniu! Mój nick nie oznacza wcale fascynacji opioidami ani nie jestem żadnym zwolennikiem ćpania opio tylko wręcz przeciwnie! Nadałem taki nick by zasugerować, że cholernie dobrze znam temat opioidów i uzależnienia od nich. Mój nick nie oznacza fana i aktywnego zwolennika ćpania opioidów bo od przeszło 5 lat jestem czysty i udało mi się wyjść z nałogu! Udało mi się całkowicie odstawić najsilniejsze rodzaje opio i to w takich dawkach o jakich Ci się nawet nie śniło i które mogłyby powalić słonia. A Ty naprawdę myślisz, że się tego wstydzę i sądzisz, że uda Ci się dopiec mi takim pisaniem??? Dzieciaku, za mało jeszcze widziałeś i zbyt mało przeżyłeś aby myśleć, że uda Ci się mnie ośmieszyć takimi ,,tekstami"..... Pozdrawiam 😆😄😆🤣 komentarzach
Była jeszcze makiwara, taki lajcik 😎
O bieluniu zapomniałeś stary👍
Też o tym pomyślałem 😂
Szałwia jadowita z naszych rodzimych roślin też była lubiana.
Łysiczek i Opium nic nie przebije ;)
@@papaversomniferum2365czułem że cie tu spotkam xD
Nikt w prl nie zbierał muchomorów?
Aż w szoku jestem, że tyle wynalazków było wymienionych, a o muchomorze cisza.
Kozak film ! Ale wrócimy kiedyś do średniowiecza?
No i temat ponad czasowy😂
Polecam książkę Mieczysława Siemieńskiego ' Po tej stronie granicy' Opisuje polską narkomanię lat 80. Czytałem w 90 wbija w fotel. Szczególnie listy matek narkomanów polskich..do władz PRL itd..Młodzi padali jak muchy a głównym sprawcą był kompot robiony na garach.
A czy można by było zrobić koszulkę damską z napisem "Do pracy przychodzę trzeźwa i wypoczęta"? Taką chętnie kupię 😊
Daj spokój - to nie pomoże.
Oni już wszyscy wiedzą... ;)
Bardzo dobrze się mam. Dziękuję za troskę :)
Jesteście moi Kochani. Dziękuję 😂😂😂. Jestem 1973 rocznik, tak, że to wszystko moja młodość 🤣🤣🤣
Nie wydaje mi się żeby było się czym chwalić. Co najwyżej można takiej młodości współczuć
nawet gdy powalą mi się przez zniszczony wieloma, wieloma nockami w pracy dni tygodnia to jak wchodzi HBC to wiem, że mamy czwartek ❤
Zapytaj dziada Terleckiego.
Ksywa,,pies,,🤘😎
Tak, ten problem niestety nie minął wraz z minionym systemem czy biedą lat 90. Zmieniły się tylko substancje. Jako dowód podam przypadek mojego bardzo bliskiego przyjaciela który, nieradząc sobie z problemami takimi jak spektrum autyzmu na które najprawdopodobniej cierpiał, zaczął, studiując historię (genialna pamięć fotograficzna bardzo mu w tym pomagała, będąc niestety dla niego zmorą w życiu codziennym) chyba od kokainy, potem były wszelkiego rodzaju dopalacze a na końcu morfina brana w tzw. kabel czyli dożylnie. To niestety go pokonało ostatecznie i miesiąc temu odszedł w wieku zaledwie 33 lat z powodu sepsy która mocno uszkodziła mu serce powodując jego niewydolność. Dodam, że często razem oglądaliśmy Historię bez cenzury a w ramach imprezowych gier i zabaw uwielbiał wymieniać władców różnych państw w kolejności chronologicznej i to z datami panowania np. cesarzy rzymskich lub papieży. Narkotyki to zło! 😢
Marek Kotański - obiło mi się o uszy nazwa tego Pana. Kolejny rzeczowy materiał z tego kanału.
Oo ciekawy temat
Brawo chłopaku! Bardzo dobra robota, to co robisz może się podobać i się podoba. 👍👏👏👏👍
Najlepszy sposób na przygotowanie maku to makowiec🤤
Stryj mojego ojca opowiadał przed laty jak to w latach siedemdziesiątych próbował swoją córkę posłać do ASP (jego żona występowała w operetce, więc podstawy zapewne były). W czasie rozmowy z władzami uczelni jedna z ważniejszych person (poziom dziekana, być może rektora, dziś już nie pamiętam) odradził im tę decyzję słowami: "Szkoda, żeby się dziewczyna zmarnowała, tu by się tylko ćpać nauczyła"
KOCHAM FILMY O PRL-U
Bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam!
Nowy odcinek i kolejna zajebista historia do sluchania jazda autem
Dziękujemy.
moja babcia siała mak i miała go w ogródku dosyć dużo. Pewnego razu przychał dzielnicowy i mówi tak ; co to pani ma tam w tym ogrodzie ? a babcia mówi wprost ze mak. dzielnicowy dobry chłopina kazał jej wyrwac krzaki i spalić. Babcia niw iedziała o co chodzi i sie go pyta dlaczego? a on że gówniarze z miasta kompot robią z maku i nie wolno sadzić . Babcia obiecała dzielnicowemu ze mak wyrwie. Przyszła do domu i mówi do mojego ojca :
już całkiem Polska na psy zeszła i w mieście to musi być bieda bo z maku kompot gotują, i milicja jej maku nie pozwala sadzić.
Zupełnie nie ogarniała rzeczywistości
Przerażające 😮
Przerażające jest to co się teraz dzieje na ulicach
Tyle lat skurkowany na tym YT. Zero dram, zajebisty content, no miodzio.
A tak mniej poważnie to kiedy uczyłam się do matury bardzo skuteczny był syrop tusipect. 3 butelki i uczył się człowiek jak wściekły
Było sporo koneseró u mnie w szkole
Efedrysia robi swoje he he! 😂😂
Serce po tym waliło jak oszalałe.
@@milanlen3008 ale jaka aktywność była... Teraz dobrze po 40 chyba bym się nie odważyła. Ech młody był człowiek...
Czytam książkę Łukasza Grassa, Najlepszy o Jerzym Górskim. Jest tez film o tym samym tytule. Tam jest autopsja polskiego ćpuna. Włamy do aptek, maki, cuda na kiju. Warto przeczytać. Szokuje chłop. Pozdrawiam.
Łysiczka lancetowana dalej jest w modzie. Oczywiście do fotografowania a nie spożywania
Oczywiście! Albo do rysowania...
Coraz trudniej ją fotografować z powodu suszy. Wiadomo że to co naturalne to najlepsze.
@@studiumdemontazuiluzji9511 i z powodu większej wiedzy rolników od pola 😉
Jest coraz więcej badań na temat grzybów psylo i wychodzi na to że są lepsze i bezpieczniejsze od leków na depresję a nawet paracetamolu a więc do dragów bym tego nie zaliczył, bardziej zioła jak melisa
@@damjan7307 no po melisie nie miałem takich przeżyć...
Jak zwykle, dobra koszulka 😎
jak na wstępie wspomniał o wannie od razu pomyślałem o wiadrze. I druga myśl: mieli rozmach urwysyny. Nadal istnieje IXI?
Chyba tak, który składnik był aktywny?
Odcinek się zaczyna, a ja zastanawiam się kto jest sponsorem dzisiaj, potem sobie przypomniałem, że było powiedziane....