Muszę gdzieś to wylać bo znajomym jakoś nie wiem nie chciałem dupy tym zawracać. To co tutaj mówisz jest w 100% prawda. Mam 26 lat byłem ze swoją narzeczoną jeszcze 5 miesięcy temu w narzeczeństwie. Byliśmy razem 5 lat byliśmy młodzi na studiach i mieliśmy plany (ja i ona). Jako, że zawsze kieruje się logiką wiedziałem, że jest solidna opcja. Była młodsza kilka lat inteligentną, ładna już z posagiem (mieszkaniem od rodziców) - super perfekcyjny start w dorosłość. Pierwsze 3 lata super jak w filmie. Ja skończyłem studia zacząłem zarabiać jakieś pieniądze. Ona jeszcze była na studiach więc ja opłacałem życie. Wraz z czasem moje zarobki się powiększyły a ona po skończonych studiach z planów na przyszłość została tylko z oddychaniem. Brak planów na przyszłość połączył się z kompletnym brakiem szacunku do pieniędzy jak i do mnie. Ostatnie kilka miesięcy było tragiczne usiłowałem ją jakoś zmotywować wysyłałem na kursy żeby znalazła pracę (po tym jak skończyła studia stwierdziła że będzie pracować na pół etatu oczywiście nie w zawodzie a ja zaślepiony tego nie zauważyłem tu był mój błąd), żeby coś zaczęła robić w życiu - nic a nic cały wysiłek wydane dziesiątki tysięcy złotych na kursy itd itp. Nic jej nie motywowało. Wolny czas spędzała na doomscrollingu pintresta i zalando i wydawania moich pieniędzy. Nasze cele się rozeszły osobiście każdą wolną chwilę poświęcam produktywnie tutaj nauka arabskiego dodatkowych umiejętności do pracy staram się jak mogę a do tego zostałem maratończykiem - chce być co raz lepszy. Jej cel - ładnie wyglądać, mieć chudą dupe, trzy razy w tygodniu się wypiąć żebym nie zawracał jej głowy - reszta czasu oddychanie. Teraz po kilku miesiącach od zerwania zauważyłem jak dobra decyzję podjąłem, ale zauważyłem też jak po tych 5 latach rynek matrymonialny szoruje po dnie. Facetom wystarczy by „kobieta” (cudzysłów nie bez przyczyny) była ładna i oddychała a oni będą wyrywać sobie żyły tylko po to, żeby księżniczka miała kolejną szmatę z zalando albo perfum z sephory a ona w zamian da 10% swojej atencji bo 90% jest w iPhonie. Później niestety przeradza się to w patologię. Kobiety wiedzą i chcą być w związku z takimi „simpami”, ale szukają wrażeń z takimi co splunie im do buzi albo położy stopę na głowie. Faceci obudźcie się i oczekujcie czegoś więcej niż pizdy. Musiałem to wylać z siebie. Dzięki za to co robisz. Btw. Szyjesz piekne koszulę. Tak trzymaj i niech kontent leci w świat ale uważaj na ulicy 😅
@@Grzechuwa oczywiście że sam ją sobie wybrałem nie mieszkamy w Indiach tam mógłbym zwalić wszystko na rodziców. Tutaj ja byłem głupi i myślałem o innych rzeczach.
Podobna historia do mojej, mam 31 lat, rozstałem się ze dziewczyną po 3 latach znajomości, wyciągnąłem ją z dziury pod Radomiem do Warszawy. Ja po studiach, magister inżynier, mieszkanie, dom, działki, plan na siebie. Ona nie miała nic, nawet grupki znajomych. Myślałem, że po zamieszkaniu razem rozwinie skrzydła, pójdzie na studia, kursy, cokolwiek. Ale nic z tego. Doszedłem do wniosku, że wygląd, seeksy (z tym też bywało różnie) i imprezy to nie wszystko. Jeśli bym z nią został, to w przyszłości wszystko było by na mojej głowie. Będę szukał lepszego materiału na żonę, jak na razie wracam na siłownię i do swojego hobby.
Bo większość facetów obecnie to yeebani frajerzy i simpy...tworzą sobie niskie wymagania u kobiet, ile razy ja na imprezach widzę frajerów którzy biegają za dziewczynami i proszą je o uwagę czy robią wszystko żeby się im przypodobać np. Stawiają drinki czy noszą im torebkę czy drinki...tego uczą kobiety współcześni "mezczyzni"w następstwie laski stają się leniwe, niemiłe i roszczeniowe... Nie ma co utrzymywać kobiety...bo to tak naprawdę płacenie za to że ona jest z tobą- to szczyt frajerstwa.
@@Grzechuwa przeciez napisal ze byl z kims 5 lat i sie zmienila w trakcie. Co tu ma pierwotny wybor do stanu, ktory sie pojawia za jakis czas. Kazdy sie zmienia w miare dojrzewania i zycia
Jakieś 30 lat temu koleżanka mi powiedziała, że kobiety nie stroją się dla facetów tylko dla innych kobiet, żeby nie zostać objechanym. Kobiety pamiętają w co były ubrane one i jej znajome 30 lat temu na Sylestra. Ja na szczęście też, bo mam ten sam garnitur.
Nieprawda. To ruch feministyczny, który obecnie zamienił się wręcz w niechęć i pogardę do mężczyzn. Jesteśmy obwiniani za każde zło tego świata. I ten mityczny patriarchat... ludzkość kroczy ku upadkowi, moim zdaniem mniej niż 100lat
Mileny nadzieję że nie masz żony bądź dziewczyny bo jak masz to daj namiar wyślę jej Twój komentarz. Jeśli natomiast jesteś sam to proponuję zmienić orientację. Nie szanujesz kobiet to wara od nich.
Mam mężczyznę, z którym mamy wspólne cele, a przyciągnęły nas wspólne dyskusje na forum o światopoglądzie i filozofii. Początkowo nie byłam nim zainteresowana, on też nie wykazywał specjalnego zainteresowania. Kumplowaliśmy się na tyle, że wymienialiśmy się relacjami o kiepskich randkach i zawodach miłosnych. W ciagu 3 lat oboje byliśmy w związkach, które zostały zakończone przez naszych partnerów, ponieważ nie chcieli planować z nami wspólnego życia. Mieliśmy podobnie. 1,5 roku temu po raz pierwszy wspomniał, że mu się podobam, ale odmówiłam mu, ponieważ byłam świeżo po rozstaniu i nie chciałam sobie robić z niego plastra emocjonalnego, ale przeżyć żałobę po utraconym związku w spokoju. No i też nie podobał mi się do końca i wątpiłam, że kiedykolwiek mi się spodoba. W międzyczasie spotykał się z różnymi dziewczynami i tak jak zwykle dzielił się historiami z randek. Po 1,5 roku, temat z jego strony powrócił, a ja zgodziłam się spróbować związku z nim. Przyciągnęły nas do siebie wizje rzeczy, które chcielibyśmy w przyszłości zrobić, a biorąc pod uwagę, że wszystko co dotąd zaplanował, zrealizował, daje mi nadzieję, że razem damy radę. Wie również, że jestem w stanie zadbać o inne sfery, które wspomogą nam wzajemne realizacje. Przyznać muszę, że on jest bardziej ambitny niż ja, ma głowę do inwestowania, ale jeślii chodzi o sprawy życia codziennego, to mocno kuleje. Z kolei ja jestem świetnym ogarniaczem, potrafię budować i utrzymywać relacje, i mam więcej dyplomacji. Jestem świadoma, że nie mam tak przedsiębiorczego umysłu, jak on, ale mam swoje ambicje i plany. Świetnie się wzajmnie uzupełniamy - i to jest ten balans. Nie wymaga bym była ambitna tak bardzo jak on, bo też jest świadomy, że w życiu pełnimy różne role i ceni mnie za to kim jestem teraz, a nie kim mogłabym się stać. I nie patrzy na mnie z góry po tym jak straciłam ambitną pracę i poszłam do takiej mniej ambitnej, na czas dalszych poszukiwań, byleby pracować, zarabiać pieniądze i nie wypaść z rutyny. Ale do czego dążę. Mimo że przyciągnęły nas do siebie inne rzeczy niż wygląd, to dużą uwagę przykuwam do swojego ubioru, stylu bycia, staram się dbać o siebie i swoją urodę. Może to się wydawać puste, ale ja po prostu lubię być ładna i kobieca, chcę podobać się sobie i jemu, i być dla niego atrakcyjna. Czuję się z tym dobrze, gdy patrzy na mnie z zachwytem i mówi, że jestem słodka i jestem dla niego piękną kobietą. Zarówno dla mnie, jak i dla niego, seks jest ważnym elementem związku i życia. Jeśli będę dbała nie tylko o swoje ambicje, ale również o to, by być atrakcyjna dla niego, to nasze pożycie na pewno nie ucierpi, a może tylko zyskać. Nie każda ładna, dbająca o siebie, kobieta nie ma większych ambicji i wymaga atencji innych mężczyzn. Nie każda kasjerka jest osobą mało inteligentną i bez ambicji, może właśnie, któraś z nich jest na takim etapie jak ja - szuka lepszej pracy, pracy w zawodzie i w międzyczasie podejmuje się jakiejkolwiek pracy, która nie wymaga sprzedawania własnego ciała, a da pieniądze na życie. Chyba lepsza praca na kasie, niż wybrzydzanie z robotą i narzekanie, że na nic nie ma kasy (i ciągnięcie kasy od partnera). A może na kasie właśnie siedzi bogata laska, która w ramach zasmakowania zwykłego życia, postanowiła się podjąć takiej pracy. Ktoś pomyśli, że mało prawdopodobne, ale mam kolegę, który pieniądze ma i robił podobne rzeczy w ramach własnych badań społecznych i poznania problemów zwykłych ludzi. Dla mnie również nie ma znaczenia, jaką facet ma pracę, ale jakie ma podejście do pracy i czy ma jakieś swoje pasje, o których może mówić godzinami. Mam kolegę, który pracuje na magazynie dużego sklepu. Wykonuje swoją pracę z zaangażowaniem, dostrzega w niej dużo plusów i wykorzystuje nadarzające się okazje, nigdy nie narzeka. Czy powinnam go oceniać przez jego mało ambitną pracę? Czytając niektóre komentarze dochodzę do wniosku, że tak. Że taka zwykła praca jest hańbiąca. Ale ja mam do niego szacunek. Jest bardzo wartościową osobą, wiem, jakie kłody były mu rzucane pod nogi, co w życiu przeszedł. Wziął na siebie rolę jedynego żywiciela rodziny po śmierci swojego taty. Jego pasją jest masaż, jest w tym świetny i ma ambicje, by zrobić papierek i zająć się tym zawodowo. Jest dobrym człowiekiem o wielkim sercu i lojalnym przyjacielem.
Mężczyźni mają problem. Tak, panowie, mamy problem. Mylimy cos powazniejszego z pożądaniem. Jeśli nam sie kobieta wizualnie podoba, może nawet jest kobieca i miła z wyglądu, nie oznacza, że ona automatycznie zasługuje na nasze białorycerzenie. Które z kolei na dłuższą metę dla kobiet jest denerwujące i wykorzystywane bezczelnie. Po prostu czujemy silne podniecenie a "dajemy serce na tacy" i składamy propozycje matrymonialne. Musimy sie nauczyć raz na zawsze, że nasze podniecenie to tylko reakcja fizjologiczna. Związek, relacja (o małżeństwie już nie wspominając) to sprawa wszystkoaspektowa (nie wielo - wszystko). To tak jak idziemy z nowo poznaną partnerką do łóżka. Kobieta śliczna, podnieca nas do nieprzytomności, jesteśmy tak nagrzani, że głowę dalibyśmy, że przez miesiąc z tej sypialni nie wyjdziemy. I co? Po pierwszym razie nagle, jak nożem wszystko zostaje ucięte i chcemy tylko spać. A partnerka dopiero zaczyna sie podniecać... I nie da sie spać, zaczyna sie ciężka harówa, kto nie ma kondycji maratończyka i siły sprintera - nazajutrz usłyszy o sobie za plecami niewybredne komentarze o "kilkusekundowcach". Małżeństwo to właśnie permanentny stan po pierwszym szczycie ze strony mężczyzny. Spojrzałeś raz i się zakochałeś. Teraz spojrzyj drugi raz a jak trzeba to trzeci. I pomyśl, czy po pierwszym razie naprawdę, tak przed sobą, w 100% prawdzie, czy jesteś pewien, że jeszcze ze 3 - 4 razy tej nocy dasz radę? Nie tylko na siłę, z musu, żeby pani zaimponować, ale czy nadal będzie Ci sie chciało bardziej niż spać, zwłaszcza jak jej się już rozmaże makijaż a ona tam na dole nie będzie wyglądała ani pachniała jak kwiat rózy w kropelkach rosy tylko jak pysk buldoga unurzany w bitej smietanie? Jak nie, to nie śpiesz sie z oświadczynami. Naprawdę.
@@twojstarynietoperz4439 Samice też mają problem, bo mylą seks z deklaracją zaangażowania że strony samca. Myślą, że jak dadzą tyłka największemu top-Chadowi na imprezie to od jutra on się w niej zakocha a najdalej pojutrze - oświadczy. Biologia oszukuje obie strony tej zabawy w taki sposób, żeby zmaksymalizować liczność i jakość genetyczną populacji.
Faceci żeby mieli wybór,to by bardziej wybrzydzali,a kilkuletni post od bzykanda zasłania im oczy i wystarczy , że ktokolwiek go chce. Kobiety dostają mnóstwo atencji i nie chcą jednego gościa,a już napewno nie będą się starać. Mamy teraz mnóstwo gości którzy są gotowi oddać swoje pieniądze,swój czas i swoje życie dla kobiety która zobaczył w internecie i po drugiej stronie roszczeniowe kobiety które uważają, że skoro mają pipe to im się wszystko należy. Na palcach jednej ręki mogę policzyć Kobiety które znam i które doszły do czegoś same. Większość dostała wszystko na tacy od gości którzy inwestują 300% w związek,a laska która nie ma nic do zaoferowania i tak kręci nosem. Normalny facet nie ma szans na zdrowy związek,bo zawsze go wyprzedzi facet który będzie w stanie przeinwestowywać w relacje. Nie ma pół na pół i nie ma budowania razem. Laski po karuzeli wchodzą na gotowe, leżą i pachną oczekując szacunku i podziwu od społeczeństwa jaka ona wspaniała i że ona jest tego wszystkiego warta.😂
Dla mnie zawód czy wygląd to jeden z wielu kryteriów. Czy związałbym się z kasjerką? To zależy od innych czynników (wygląd, charakter, inteligencja itp). Czy związałbym się z inteligentną partnerką? Znowu to samo - zależy od innych czynników. Poprostu dla mnie człowiek to cały zestaw jego cech i suma jego doświadczeń. Nie rozumiem facetów, ktorzy mówią "ważne by była ładna".
będzie o waginie to już mi się podoba :D haha , najlepsze są te Szony na youtubach co to robią poradniki jak myć lustra i wtedy często waginy pokazują bo zapominają bielizny ubrać.
Masz rację 👍🏻 Jeśli mężczyzna reprezentuje swoją osobą pewien poziom, oczywistym jest iż oczekuje podobnego poziomu od swojej partnerki, wszak nie bez kozery mówi się, że kobieta jest wizytówką jej mężczyzny 😌 Oznacza to, że widząc daną kobietę, można poznać dzięki temu wartości jakimi kieruje się dany mężczyzna, to niezwykle ważne! Wymagajmy nie tylko od siebie, ale też od swoich partnerek, a świat naprawdę stanie się lepszy 💯 Wszystkiego dobrego ❤️
"- OchMistrzu !!!... -Och !!! Królewiczu. - OchMistrzu. Ja się muszę ożenić. Ludzie na mieście gadają, że królewicz bez żony jest kawalerem. Znajdź mi żonę ! -Jaka ma być? -Młoda, piękna i inteligentna... -Och Królewiczu coś mi się zdaje, że chcesz w starokawalerstwie śmierci doczekać..." kabaret Potem.
@@imdeathguard zasadniczo to po co Pan sięga i pobiera to Pana sprawa, ale może Pan dokonać również selekcji sklepu w poszukiwaniach balsamu wśród musztard i octów ;) Bynajmniej proszę nie zapominać, że dobór materiału to jedno, ale ciągła praca nad nim to drugie, powodzenia.
@@batrachomyomacha313 natomiast problem diagnozy szanownej Pani polega na ogólnej próbie oceny zbioru facetów - każdy facet szuka pod swój gust, bez urazy ;)
@@CGOLAN Zasadniczo, to ma Pan rację, ale wydźwięk głównego komentarza, niesie, jak rozumiem, ze sobą przesłanie, z zawartym ostrzeżeniem, mówiącym wprost "Bierz co dają, bo inaczej zabraknie"
Selekcja jest prosta: Tylko ładna i młoda i oczywiście zadbana - short term Ładna, młoda, inteligetna, poukladana i przede wszystkim ambitna - perspektywa na long term. Wiadomo, że motyw z kasą z bierdonki to przenośnia, ale nie zwracam uwagi gdzie aktualnie pracuje kobieta - bo być może studiuje jakiś ambitny kierunek, a w okresie wakacyjnym dorabia sobie na przykład na kasie w biedronce co jest oczywiście dużym plusem, bo pokazuje jej pracowitość. Autor trafnie tutaj pokazuje jak bardzo sami sobie faceci psują ten rynek podejściem "potwór, nie potwór byleby miał otwór".
@@Galozal haha ciekawe czy ty spełniasz wszystkie wymagania : młody i przystojny z dobra praca ,samochodem , mieszkaniem. Nie palący i nie pijący z wysoką kulturą osobistą itd. Powodzenia z takim myśleniem. Taka co spełnia te wszystkie wasze warunki będzie brać najbardziej bogatego dupka żeby nie pracować wcale. A wy będziecie umrzeć w samotności z ręką w gaciach
@@kwiatekkwiatek3265 Spełniam, chyba wszystkie. Czy młody? Jeszcze przed 30, więc zakladam ze młody. Czy przystojny? Raczej tak, wysoki i wysportowany z kratą na brzuchu i ramionami po 45cm:) Auto mam nowe, za okolo pol banki, mieszkanie mam nie jedno, wyksztalcenie, prace pewną i dobrze płatną, tygodniowo 10-15k na reke:) nie pije, nie pale, nie cpam, nie hazarduje. Dlatego mam prawo napisać taki komentarz, mam prawo celować wysoko. Nie wymagam zarobków od mojej kobiety, ale ambicji i pracowitości już tak;) Sam o siebie bardzo dbam, trzymam diete, cwicze, trenuje to dlaczego mam celować w nieatrakcyjne kobiety? Każdy ma prawo mieć wymagania.
@@Galozal oh no ty przystojny i bogaty jesteś. Będziesz mieć dziunię jaka chcesz . Gratuluję. Ale ona i tak będzie kochać tylko twoje pieniądze. Kiedy masz kasę to przyciągniesz tylko materialistki które będą się kamuflować i nie będziesz wcale kochany. Ale powodzenia
@@kwiatekkwiatek3265 idąc Twoim tokiem rozumowania osoba zamożna nie ma możliwości bycia kochaną, bo każda kobieta będzie chciała tylko pieniędzy tak? Nie, to tak nie działa. Wiadomo, że jest taka możliwość, ale po to się kogoś poznaje, sprawdza, żeby wiedzieć czego ta druga strona chce.
Ja jestem z tych, dla których wykształcenie kobiety się nie liczy ani zawód. Obok wyglądu liczy się także poziom zdrowej energii żeńskiej, czyli wsparcie, szacunek oraz to owe kobiece ciepło. Nic na prawdę więcej nie trzeba. Jej najniższa krajowa wraz ze skromnością byłaby w sam raz. Nie potrzebuję się lansować ani żyć ponad stan, wystarczy przeciętne życie, ale właśnie z taką kobietą, która nie jest toksyczna, a teściki jedynie od czasu do czasu daje jak normalna kobieta. Cała reszta to kreacja marketingowa życia, które nie daje nam tak na prawdę realnego szczęścia. Pozostaje jedynie kwestia czy taka kobieta w ogóle istnieje... 😅
Ba. Czy taki mężczyzna naprawdę istnieje? Co to chce kobiecą kobietę. Naprawdę tacy jeszcze są? Bo mnie się wydaje że już wszystkim totalnie odbiło w kwestii damsko męskiej lub odwrotnie jak kto woli. Pozdrawiam ☺️
@@iwonar6014 No, odbiło wszystkim, bo ciężko zaufać... Czy to w kwestii małżeństwa czy zwykłych związków. Kobieta musi zaufać i wejść pod ramę mężczyzny, a mężczyzna musi ponieść większość odpowiedzialności i prowadzić... To jest trudne dla obu stron, dlatego łatwiej jest być w płytkich relacjach lub być egoistą do pewnego stopnia. Zwłaszcza w młodszym wieku. A jak jest za późno i kobieta jest po 30 to już ciężko się naprawić... Faceci mają tu lepiej, bo wiek tak nie dobija, ale wciąż robotę nad sobą muszą wykonać, by być kimś...
@@iwonar6014 Uwierz mi że wielu facetów marzy o takiej kobiecie,wielu z nas chce po prostu normalnej relacji i normalnego spokojnego życia.Mam takie samo podejście jak kolega wyżej..musimy sie pogodzić z tym że takich kobiet już nie ma..a jak jakaś się znajdzie to prędzej czy później będzie szukała lepszej opcji od przeciętnego faceta. Hipergamia,ale to wiadomo nie od dzis..Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim w relacjach damosko męskich bo to co się dzieje to jest jakieś nieporozumienie 🙃
@@survizzz2148 Też słuchałam Musisz to wiedzieć ha ha 😄. Miejmy kręgosłupy moralne, pewne wartości i ludzkie serca pomimo tego co się wyprawia wokół. Chłopaki są kobiece kobiety tylko może nie na zakrapianych alkoholem imprezach je znajdziecie. Powodzenia ☺️😘
@@survizzz2148 ja jestem taka właśnie, istnieja takie kobiety. Nie szukam żadnej lepszej i bogatszej opcji. Prowadzimy życie skromne i z daleka od tych wszystkich socjal mediów które właśnie przyczynily się do tego że ludzie są coraz bardziej samolubni i wyznają zasadę " nie ta to inna / inny" . Obwiniam socjal media na pierwszym miejscu za rozpad małżeństw i związków.
Witam. Początek wypowiedzi o starszych paniach 60-65 lat... to panie przekwitki, rozbawił mnie do łez. Dobrze, że w tym momencie nie piłem herbaty bowiem bym się zakrztusił. No cóż te Panie za młodu przebierały...ten chudy, ten łysy, ten gruby, ten ma protezę...i tak przebimbały młode lata i na starsze lata pokazują to i owo bo tylko to im pozostało. To lekcja dla tych młodszy.Leżeć i pachnieć to uwielbiają Azjatki w Polsce. Tutaj odgrywają rolę księżniczek z hasłem " no money, no honey" Nie chcę ich obrażać ale to kobiety z dużymi łapkami do pieniędzy😅 Pozdrawiam...
Ani wygląd 10/10 ani jakies zawodowe kompetencje. Musi mieć dobre serce i ogólnie być dobrą kobietą 🥰 Teraz jak wpadnę w dlugi czy inne problemy mogę wziąć rozwód oddać jej wszystko i się nie martwić przez sekundę. A wy gońcie jakies szmaty 👌
To działa także po stronie kobiet. Mam taką zasade: pokaż mi swoich byłych, a powiem ci kim jesteś. Jezeli kobieta zadawała się z jakimiś mętnymi typami bez zawodu, ambicji, manier i kultury to ja juz wiem z jaka kobietą mam do czynienia. I nie mam więcej pytań.
Problem z dobrymi byłymi polega na tym że oni wszyscy , szczególnie ten pierwszy ŻYJĄ 247 w pamięci jej umysłu i ciała ( każdej komórki a cząstki spermy są też w jej mózgu !!! ) tak że na CIEBIE nie ma w tej kobiecie miejsca.!!!
Dobra Panowie sory że się wcinam ze swoimi mądrościami ale ja w związku z moim Panem jestem 17 lat.Minęło jak z bicza trzasnął.Dwoje nastolatków w domu.Syn wyższy od Mamusi i oczywiście pyskaty.😂Interesuje mi męski punkt widzenia bo to zabawne.Fakt kierujecie się tym że babka musi wyglądać jedynie.Mój mąż i ja poznaliśmy się kolo 30 .Ja nie malowałam się,nie miałam szponów,pracowałam za ladą w markecie Real na mięsnym choć zrobiłam licencjat. administracji,potem dzieciaki,mąż i 10 lat chalupa,dzieci,mąż,remonty bo mamy sporą chałupę i ogród.Zaniedbałam siebie bo zwyczajnie nie mam siły na karierę.Mąż jest marynarzem.Teraz chcę wrócić do pracy ale jest stres to dla mnie.Ot życie.Wyląduję w magazynie w Amazonie żeby do emerytury dorobić.Poświęciłam się dla rodziny a sobie nic nie zostawiłam.Mąż mnie ceni bo pilnuję wszystkiego.Więc panowie w życiu różnie jest
Dla jednego szczęściem jest rodzina, dla drugiego duże pieniądze, dla trzeciego kariera. Ja nikogo nie oceniam, ale też zdaję sobie sprawę, że czas jest ograniczony - szczególnie czas na potomstwo, a potem drzwi są zamknięte. Pieniądze pieniędzmi, dobrze jest mieć dla kogo dom budować;)
Aby wypracować w swoim życiu umiejętności, których następstwem jest zarabianie ponadprzeciętnych kwot, potrzeba odpowiednich zasobów intelektualnych oraz samozaparcia i chęci samodoskonalenia. Co za tym idzie - mężczyzna z takim zestawem cech, czyli przysłowiowo mówiąc z "łbem na karku" potrafiący trzeźwo i logicznie myśleć, nie marnuje swojego czasu na istoty które poza wyglądem nie reprezentują swoją osobą nic. Proste.
Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że musi mieć szczęście, plus musi być dla niego miejsce na rynku, niektóre profesje to jest beton budowany od pokoleń. Chęci i inteligencja to połowa sukcesu.
@@bezelpopo9272 szczęście to trzeba sobie wypracować. Im więcej wiesz, pracujesz nad sobą, ogarniasz się, tym mniej zależysz od tzw. "łutu szczęścia". A swoje miejsce na ziemi, niemal w każdej dziedzinie znajdziesz/wypracujesz.
Tak twierdził prowadzący z podcastu fresh and fit. Teraz płaci alimenty segzłorkerce. Gość twiedził, że trzeba być ambitnym i dobrze zarabiać, żeby mieć dostęp do większej liczby partnerek i móc wybierać. Wybrał tylko ładną i kazało się, że miła więcej gości niż on widział kobiet 😂
@@elprzemo666 Git szukamy zawsze pod siebie a nie wbrew siebie Lubię brunetki pełniejszych kształtów to nie wybieram w wieszakach i anorektyczkach stać mie na Casio to nie chodzę do sklepu z rolexami Ps.ale zawsze trza próbować tak mówił mi dziadek Czacha pietnacha Oi 🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍💪👍
@@darekr6271 Tu nie chodzi o wygląd. Właśnie morał jest taki, że partnerka musi być materiałem na żonę i matkę. Kobiety są beznadziejnymi amebami bo poza wyglądem niczego od nich nikt nie wymaga. Do tego stopnia, że wydaje im się, że żyją w symulacji i mogą wpływać na pogodę. W wymienionym podcaście goście celnie opisywali problemy współczesnych związków. Ale jako rozwiązanie podawali grindowanie kasy i pozycji społecznej, jako tarczę przed byciem zostawionym z alimentami czy dla innego typa. Problem simpowania chcieli rozwiązać olimpiadą simpów. Żeby żaden typ nie odebrał Ci kobiety musisz być najbogatszym simpem w okolicy🤣 A kobietą o wysokiej wartości opisywali te najbardziej pożądane przez innych mężczyzn. Czyli witaminki na jedną noc, jako matki dla twoich dzieci. A jak będziesz dużo zarabiał to może Cię nie zostawi dla przystojnego Chada i nie będzie żyć z nim za twoje pieniądze😅 Przypominam w stanach alimenty i child support to dwie różne rzeczy, kobieta może dostać alimenty na siebie do końca życia nie mając dzieci.
Większość osobników - osobniczek z dowolnego społeczeństwa to niezbyt mądrzy ludzie. Każdy który myśli że jest inaczej jest właśnie tą osobą o której pisze. Dowodem na to jest wyjście na dwór, rozejrzenie się wokół wśród ludzi, obserwacja ich zachowań, telewizja i ogólnie szeroko pojęte tzw media którae osiągnęły już niemal dno intelektualne. Jakie wzorce płyną z tych "mediów" takie społeczeństwa mamy.
To zasługa testosteronu i jego niewolników, gdyż mężczyzna musi mieć powód żeby się nie przespać z kobietą, a kobieta musi mieć powód, żeby to zrobić, jeśli nie zrozumiałeś przeczytaj jeszcze raz powoli.
Dokladnie w Punkt...tez sie dziwie obserwujac rzeczywistosc. A potem po kilku latach zdziwienie bo jednak ten "dobry" wyglad nie wystarczy. Zreszta przy dzisiejszych mozliwosciach kosmetycznych itp mozna to bardzo podbic na tzw.10😅❤😂
Sam się zmagam z tym co pan mówi mam 28lat nigdy nie byłem w związku na stałe choć jestem śmiały do ludzi A znowusz to internet w tych czasach oferuje nam szybkie zaspokojenie potrzeb oczywiście sztuczne i nie trzeba się starać jak np nasi rodzice i dziadkowie...
A niech zarosną pajeczyną samotności ci redpilowcy. Ci to mają naprawdę coś z dynią. Albo ten z kanału rekacje z kobietaml. Ten też farmazony opowiada😅
ja tam wolę być sam ale nie jest to miłe kiedy się słyszy, że jest się nieatrakcyjnym, bo nie spełnia się wygórowanych standardów osób, które są zwyczajne....
Ja mam tylko trzy wymagania: bycie dobrym człowiekiem, pracowitość i pozytywne nastawienie do życia, a w szczególności mnie. Ale to i tak za dużo dla wielu dzisiejszych Pań. Natomiast spotkałem ostatnio taką ładną osiemnastkę, która pracuje w monopolowym jako kasjerka i po krótkiej rozmowie dowiedziałem się, że uczy się w technikum i pomaga rodzicom którzy są w nieciekawej sytuacji finansowej. Szczęka mi opadła. Powiedziałem jej że ją podziwiam za to bo rzadko wśród młodzieży widać takie nastawienie do życia. Więc jak widać są jeszcze wartościowe kobiety w społeczeństwie, nawet jeżeli pracują na kasie w Biedronce albo Żabce. Pozdrawiam twórcę kanału i życzę wszystkiego najlepszego.
😏Ja bym powiedział, że wielu facetów myli też podniecenie z pożądaniem. Kobieta może być sexi i podniecająca, ale w trakcie seksu może być jakoś drętwo, bezemocjonalnie i mechanicznie. Bo nie ma pożądania i seks jest płytki. Nie mówię już o czymś takim jak fascynacja, miłość.
Ja założyłem konto na fotce w grudniu 2007 roku, ot tak, żeby po prostu mieć coś w rodzaju internetowej wizytówki, bo w tamtych czasach nie było fb na polskim rynku. Z rzadka, ale zdarzało mi się zaglądać, co dzieje się na moim profilu. Generalnie w 80% przypadków wchodzą bazyle 50+, że aż oczy bolą. Parę wyświetliły się profile fajnych dziewczyn, które dały "tak", ale te profile zostały skasowane. Trochę, jakby bazyl siedział w moderacji i wykorzystywał funkcję do solidaryzowania się. Chyba całkiem wykasuję tam profil, bo jak wspomniałem, oczy bolą, kiedy się to widzi.
Z większością materiału się zgadzam, jednak dla mnie osobiście wykonywany przez kobietę zawód jest dużo mniej ważnym kryterium wyboru partnerki niż jej charakter. Dla mnie niezbyt istotne jest czy dziewczyna jest kasjerką, czy lekarzem, tylko np.: czy ma duże skłonności do kłamstwa, jak traktuje innych ludzi, czy jest lojalna, czy miło mi się z nią spędza czas, czy mamy wspólne zainteresowania. Wykształcenie i wykonywany zawód mówi co nieco o inteligencji kobiety, ale według mnie to nie jest najważniejsze i to, że nie przywiązuję do tego wagi nie znaczy że mam niskie standardy.
Drogi autorze kanału, wymagania typu: ma być ładna, niski przebieg, miła, strażniczka ogniska domowego są wymaganiami dużymi. Ja uważam się za faceta który twardo stąpa po ziemii i mam takie wymagania, nie przekreśla to związku z kasjerką bo ona te wymagania również może spełniać.
@@pogadajzreka rozumiem, że był to przykład jak źle brzmią oczekiwania kobiet w stylu "musi zarabiać 10 tysięcy", ale autor się powołuje na ten argument w tym filmie również.
Twórco oj twórco :) można by rzecz ze te słowa nic nie dają, ale jednak warto to mówić, gdzieś to w naszej głowie jednak zostaje. albo inaczej, można aspirować do pewnych zmian. Pozdrawiam.
Zasada nr 1 traktujcie ludzi tak jak oni was. Zakochuje się się zbyt szybko w iluzji a tam inne Sebixy mają na nią wyjebane i to ona goni za nimi. Przegraliście 😊 karuzela 50 partnerów obecnie to dziewica. 100 już początkująca. 200 średnio zaawansowana Wiem bo czasami rozmawiam z prowadzę badania socjologiczne xdd😂 Pozdro ! 😊😊
Pozwolę sobie nie zgodzić sie z tezą. Wg, mnie standardy tworza elity, bo to one tworzą produkt, na który pózniej kreują popyt. Natomiast kazdy ma jakis gust i na podstawie tego gustu, sam decyduje, czy ów produkt mu odpowiada czy nie. Co do kobiet i naszego męskiego ich postrzegania, to na przestrzeni lat, te standardy piękna tez ulegały zmianie ( np..Venus z Milo - obleśna gruba postać kobiety w prehistori uwazana była za piękną ) W obrazach Rubensa, kobiety przedstawiane były z krągłościami, bo w tamtym czasie ( powszechnego głodu i niedostatku ) szczupła lub chuda kobieta uwazana była za chorą. Dzisiaj mamy sytuację dokładnie odwrotną. Wysoka, chuda kobieta uwazana jest za atrakcyjną - kazda modelka jest taka. Oczywiscie od kazdej reguły są wyjątki . Wyjątki od powszechnych standardów tez. Co do tego " księzniczkowania " kobiet I to, ze one postrzegaja siebie tak a nie inaczej, to jest to wina nas męzczyzn, bo to od nas męzczyzn kobiety dostją pochwały i komplementy tylko na podstawie ich urody. Dzisiaj mamy do czynienia z pokoleniem słabych i zniewiesciałych męzczyzn, co jest skutkiem tego, ze zdecydowana większosc nas męzczyzn, zostało wychowanych przez matkę, bez pozytywnego wzoru ojca. Matka czyli kobieta zawsze wychowa dziecko ( syna ) z korzyścia dla siebie i wpoji mu zasadę, ze męzczyzna ma słuzyć kobiecie . I to obserwujemy dzisiaj w społeczeństwie : ogólną słuzalczość wobec kobiet !!!
W 18 -19 wieku mężczyźni z tzw. brzuchem byli dobrą partią do wzięcia. Jak Starski mawiał małżeństwa że skłonności nie wnoszą nic ale te z rozsądku coś znaczą i zmieniają świat.
@@ukaszc3038 takie jest życie, trzeba się wziąć w garść i iść do przodu. Nie szukać winy w kimś, tylko wyciągać wnioski i być mimo wszystko optymistą. Życie jest zbyt krótkie 👈
Miales zrezygnowac z tego typu filmikow i skupic sie na modzie, co sie stalo? Cale szczescie zostales przy tym formacie, jednakze szkoda tych filmikow ktore pokasowales, to było złoto
Przypominam, że mężczyźni kochają kobiety za formę... natomiast kobiety kochają mężczyzn za funkcje, mężczyźni kochają kobiety idealistycznie i romantycznie, natomiast kobiety kochają mężczyzn oportunistycznie, przedmiotowo i użytkowo a użyteczność ma to do siebie, że jest zależna od kontekstu, użyteczność danego mężczyzny dla danej kobiety będzie zależna od wieku tej kobiety, po drugie od jej sytuacji życiowej a po trzecie od warunków środowiskowych. Młode kobiety często zachodzą w ciąże z dobrze wyglądającymi bad boyami i mówią, że kochają tych łobuzów i mówią wówczas prawdę kochają ich za funkcje jaka w tym wypadku jest dostarczenie silnych genów dla potomstwa, później dzidziuś oraz kobieta potrzebują zasobów więc oczekiwana przez kobietę funkcja mężczyzny się zmienia z dostarczyciela genów, mężczyzna ma się stać dostarczycielem zasobów. Jeżeli bad boy nie chce iść do pracy by zaspokoić potrzeby bombelka to wtedy przestaje on spełniać swoją funkcje, przestaje być użyteczny a kobieca miłość zamienia się w nienawiść. Później samodzielna matka przez 20 lat opowiada, że tatuś Brajanka był dupkiem a koszty cudzej inwestycji rodzicielskiej ponosi kukold lub socjalistyczne państwo. Kiedy nie chcesz spełnić jakiejś kobiecej zachcianki to często kobieta będzie mówić, że jej nie kochasz i odzwierciedla to ten kobiecy sposób w jaki kobieta operuje pojęciem miłości "nie zaspokajasz jej potrzeb" "nie jesteś dla nie użyteczny" więc jej nie kochasz.
Płodzenie dzieci kobietom, których taki płodziciel potem nie chce ani utrzymywać, ani zajmować się nimi, to oznaka męskiej, idealistycznej i romantycznej miłości do kobiety? Ten post to jedna z najbardziej odklejonych rzeczy jakie ostatnio przeczytałam. Zastanawiam się, kto w ogóle lajkuje takie posty
@@buba3823 błąd zrozumienia wypowiedzi. Autor mówię dwóch różnych rzeczach, męskie poszukiwanie seksu nie jest tożsame z miłością. Miłość u mężczyzny została poprawnie określona, natomiast wspomniana aktywność "ruchaczy" jest czymś innym.
@@mateuszwitkowski8201 koszt poszukiwania i stworzenia zdrowej relacji jest coraz wyższy i w związku z tym twoje wnioski są właściwe. Jeżeli "coś z tobą jest nie tak" to poziom twojej sprawczości nie pozwala na pozwolenie sobie na wydatek znaczenej ilości czasu na poszukiwanie właściwej partnerki, ani stan zasobów lub umiejętności nie pozwala na skłonienie jej ku związkowi. W związku z demoralizacją populacji koszt stworzenia zdrowej relacji jest bardzo wysoki i bardziej opłacalne są wspomniane przez ciebie rozwiązania.
Na ogół jaki kto poziom reprezentuje to w takim zawodzie pracuje. Prosty zawód-proste umiejętności. Co do mnie to nigdy bym nie związał się z nauczycielką. Wśród kasjerek czasami występują kobiety o wysokiej wartości, ponieważ okoliczności zmusiły ją do podjęcia takiej a nie innej pracy. Nauczycielki - stanowcze NIE!!!
Co do niskich standardów wyboru partnera życiowego, to róbcie tak, że jak uroda i czar przeminie, to żeby można było chociaż pogadać na ciekawe tematy na starość.
Pełna zgoda. Ja zdecydowałem, ze wole być sam niż szarpać się z jakąś dziunią, ktora ani nie pasuje do mnie ani ja do niej. Wykonuję zawód eksponowany społecznie i nie zaryzykuję zwiazku z żadną przypadkową kobieta. Mam duże wymagania i mógłbym być tylko z kimś, kto też ma podobne duże wymagania.
Nie no fantastycznie jest układać sobie życie z kimś kto zarabia minimalną krajową na nic go nie stać, a jedyny sposób spędzania czasu to oglądanie telewizji i spacery dla tych aktywów W życiu nie związał bym się z kimś bez większych ambicji, przecież coś takiego ciągnie tylko człowieka w dół
Mężczyźnie zależy by kobieta miała zainteresowania i charakter. To jest sexy, jeśli kobieta ma pasję. Uroda powinna być dopełnieniem, z racji tego, że szybko u niewiast przemija ;)
Muszę gdzieś to wylać bo znajomym jakoś nie wiem nie chciałem dupy tym zawracać. To co tutaj mówisz jest w 100% prawda. Mam 26 lat byłem ze swoją narzeczoną jeszcze 5 miesięcy temu w narzeczeństwie. Byliśmy razem 5 lat byliśmy młodzi na studiach i mieliśmy plany (ja i ona). Jako, że zawsze kieruje się logiką wiedziałem, że jest solidna opcja. Była młodsza kilka lat inteligentną, ładna już z posagiem (mieszkaniem od rodziców) - super perfekcyjny start w dorosłość. Pierwsze 3 lata super jak w filmie. Ja skończyłem studia zacząłem zarabiać jakieś pieniądze. Ona jeszcze była na studiach więc ja opłacałem życie. Wraz z czasem moje zarobki się powiększyły a ona po skończonych studiach z planów na przyszłość została tylko z oddychaniem. Brak planów na przyszłość połączył się z kompletnym brakiem szacunku do pieniędzy jak i do mnie. Ostatnie kilka miesięcy było tragiczne usiłowałem ją jakoś zmotywować wysyłałem na kursy żeby znalazła pracę (po tym jak skończyła studia stwierdziła że będzie pracować na pół etatu oczywiście nie w zawodzie a ja zaślepiony tego nie zauważyłem tu był mój błąd), żeby coś zaczęła robić w życiu - nic a nic cały wysiłek wydane dziesiątki tysięcy złotych na kursy itd itp. Nic jej nie motywowało. Wolny czas spędzała na doomscrollingu pintresta i zalando i wydawania moich pieniędzy. Nasze cele się rozeszły osobiście każdą wolną chwilę poświęcam produktywnie tutaj nauka arabskiego dodatkowych umiejętności do pracy staram się jak mogę a do tego zostałem maratończykiem - chce być co raz lepszy. Jej cel - ładnie wyglądać, mieć chudą dupe, trzy razy w tygodniu się wypiąć żebym nie zawracał jej głowy - reszta czasu oddychanie. Teraz po kilku miesiącach od zerwania zauważyłem jak dobra decyzję podjąłem, ale zauważyłem też jak po tych 5 latach rynek matrymonialny szoruje po dnie. Facetom wystarczy by „kobieta” (cudzysłów nie bez przyczyny) była ładna i oddychała a oni będą wyrywać sobie żyły tylko po to, żeby księżniczka miała kolejną szmatę z zalando albo perfum z sephory a ona w zamian da 10% swojej atencji bo 90% jest w iPhonie. Później niestety przeradza się to w patologię. Kobiety wiedzą i chcą być w związku z takimi „simpami”, ale szukają wrażeń z takimi co splunie im do buzi albo położy stopę na głowie. Faceci obudźcie się i oczekujcie czegoś więcej niż pizdy. Musiałem to wylać z siebie. Dzięki za to co robisz. Btw. Szyjesz piekne koszulę. Tak trzymaj i niech kontent leci w świat ale uważaj na ulicy 😅
Sory, ale sam ją wybrałeś. Przy wyborze partnerki radzę stawiać urodę na drugim miejscu.
@@Grzechuwa oczywiście że sam ją sobie wybrałem nie mieszkamy w Indiach tam mógłbym zwalić wszystko na rodziców. Tutaj ja byłem głupi i myślałem o innych rzeczach.
Podobna historia do mojej, mam 31 lat, rozstałem się ze dziewczyną po 3 latach znajomości, wyciągnąłem ją z dziury pod Radomiem do Warszawy. Ja po studiach, magister inżynier, mieszkanie, dom, działki, plan na siebie. Ona nie miała nic, nawet grupki znajomych. Myślałem, że po zamieszkaniu razem rozwinie skrzydła, pójdzie na studia, kursy, cokolwiek. Ale nic z tego. Doszedłem do wniosku, że wygląd, seeksy (z tym też bywało różnie) i imprezy to nie wszystko. Jeśli bym z nią został, to w przyszłości wszystko było by na mojej głowie. Będę szukał lepszego materiału na żonę, jak na razie wracam na siłownię i do swojego hobby.
Bo większość facetów obecnie to yeebani frajerzy i simpy...tworzą sobie niskie wymagania u kobiet, ile razy ja na imprezach widzę frajerów którzy biegają za dziewczynami i proszą je o uwagę czy robią wszystko żeby się im przypodobać np. Stawiają drinki czy noszą im torebkę czy drinki...tego uczą kobiety współcześni "mezczyzni"w następstwie laski stają się leniwe, niemiłe i roszczeniowe...
Nie ma co utrzymywać kobiety...bo to tak naprawdę płacenie za to że ona jest z tobą- to szczyt frajerstwa.
@@Grzechuwa przeciez napisal ze byl z kims 5 lat i sie zmienila w trakcie. Co tu ma pierwotny wybor do stanu, ktory sie pojawia za jakis czas. Kazdy sie zmienia w miare dojrzewania i zycia
Zawsze to powtarzałem że to My mężczyźni stworzyliśmy te księżniczko- potwory. A to tylko wygląd... i ich cala wartosc...
Jakieś 30 lat temu koleżanka mi powiedziała, że kobiety nie stroją się dla facetów tylko dla innych kobiet, żeby nie zostać objechanym. Kobiety pamiętają w co były ubrane one i jej znajome 30 lat temu na Sylestra. Ja na szczęście też, bo mam ten sam garnitur.
Nieprawda. To ruch feministyczny, który obecnie zamienił się wręcz w niechęć i pogardę do mężczyzn. Jesteśmy obwiniani za każde zło tego świata. I ten mityczny patriarchat... ludzkość kroczy ku upadkowi, moim zdaniem mniej niż 100lat
Mileny nadzieję że nie masz żony bądź dziewczyny bo jak masz to daj namiar wyślę jej Twój komentarz. Jeśli natomiast jesteś sam to proponuję zmienić orientację. Nie szanujesz kobiet to wara od nich.
Przez tą muzyczkę myślałem że jakiś cygan mi wsiadł do tramwaju i zakłóca ten wspaniały przekaz 😂
ja Ci dam cygan
Zaraz ci sprzeda dywan
@@qwertyK-vx7st obawiam się że nie będzie mi pasował do wystroju wnętrz a na ścianie go nie powieszę 😎
Muzyczka dodaje klimatu
Masz za niskie standardy muzyczne widocznie, zawsze możesz coś innego puścić u siebie do machania widłami
Dobre wyczucie sarkazmu, opanowanie i przyjemny głos. Interesujący kanał, dzięki za mądre słowa i czekam na więcej materiałów.
Ludzie powinni się nawzajem szanować i być ze sobą szczerzy, to jest absolutna podstawa.
Mam mężczyznę, z którym mamy wspólne cele, a przyciągnęły nas wspólne dyskusje na forum o światopoglądzie i filozofii. Początkowo nie byłam nim zainteresowana, on też nie wykazywał specjalnego zainteresowania. Kumplowaliśmy się na tyle, że wymienialiśmy się relacjami o kiepskich randkach i zawodach miłosnych. W ciagu 3 lat oboje byliśmy w związkach, które zostały zakończone przez naszych partnerów, ponieważ nie chcieli planować z nami wspólnego życia. Mieliśmy podobnie. 1,5 roku temu po raz pierwszy wspomniał, że mu się podobam, ale odmówiłam mu, ponieważ byłam świeżo po rozstaniu i nie chciałam sobie robić z niego plastra emocjonalnego, ale przeżyć żałobę po utraconym związku w spokoju. No i też nie podobał mi się do końca i wątpiłam, że kiedykolwiek mi się spodoba. W międzyczasie spotykał się z różnymi dziewczynami i tak jak zwykle dzielił się historiami z randek. Po 1,5 roku, temat z jego strony powrócił, a ja zgodziłam się spróbować związku z nim.
Przyciągnęły nas do siebie wizje rzeczy, które chcielibyśmy w przyszłości zrobić, a biorąc pod uwagę, że wszystko co dotąd zaplanował, zrealizował, daje mi nadzieję, że razem damy radę. Wie również, że jestem w stanie zadbać o inne sfery, które wspomogą nam wzajemne realizacje. Przyznać muszę, że on jest bardziej ambitny niż ja, ma głowę do inwestowania, ale jeślii chodzi o sprawy życia codziennego, to mocno kuleje. Z kolei ja jestem świetnym ogarniaczem, potrafię budować i utrzymywać relacje, i mam więcej dyplomacji. Jestem świadoma, że nie mam tak przedsiębiorczego umysłu, jak on, ale mam swoje ambicje i plany. Świetnie się wzajmnie uzupełniamy - i to jest ten balans. Nie wymaga bym była ambitna tak bardzo jak on, bo też jest świadomy, że w życiu pełnimy różne role i ceni mnie za to kim jestem teraz, a nie kim mogłabym się stać. I nie patrzy na mnie z góry po tym jak straciłam ambitną pracę i poszłam do takiej mniej ambitnej, na czas dalszych poszukiwań, byleby pracować, zarabiać pieniądze i nie wypaść z rutyny.
Ale do czego dążę. Mimo że przyciągnęły nas do siebie inne rzeczy niż wygląd, to dużą uwagę przykuwam do swojego ubioru, stylu bycia, staram się dbać o siebie i swoją urodę. Może to się wydawać puste, ale ja po prostu lubię być ładna i kobieca, chcę podobać się sobie i jemu, i być dla niego atrakcyjna. Czuję się z tym dobrze, gdy patrzy na mnie z zachwytem i mówi, że jestem słodka i jestem dla niego piękną kobietą. Zarówno dla mnie, jak i dla niego, seks jest ważnym elementem związku i życia. Jeśli będę dbała nie tylko o swoje ambicje, ale również o to, by być atrakcyjna dla niego, to nasze pożycie na pewno nie ucierpi, a może tylko zyskać.
Nie każda ładna, dbająca o siebie, kobieta nie ma większych ambicji i wymaga atencji innych mężczyzn. Nie każda kasjerka jest osobą mało inteligentną i bez ambicji, może właśnie, któraś z nich jest na takim etapie jak ja - szuka lepszej pracy, pracy w zawodzie i w międzyczasie podejmuje się jakiejkolwiek pracy, która nie wymaga sprzedawania własnego ciała, a da pieniądze na życie. Chyba lepsza praca na kasie, niż wybrzydzanie z robotą i narzekanie, że na nic nie ma kasy (i ciągnięcie kasy od partnera). A może na kasie właśnie siedzi bogata laska, która w ramach zasmakowania zwykłego życia, postanowiła się podjąć takiej pracy. Ktoś pomyśli, że mało prawdopodobne, ale mam kolegę, który pieniądze ma i robił podobne rzeczy w ramach własnych badań społecznych i poznania problemów zwykłych ludzi.
Dla mnie również nie ma znaczenia, jaką facet ma pracę, ale jakie ma podejście do pracy i czy ma jakieś swoje pasje, o których może mówić godzinami.
Mam kolegę, który pracuje na magazynie dużego sklepu. Wykonuje swoją pracę z zaangażowaniem, dostrzega w niej dużo plusów i wykorzystuje nadarzające się okazje, nigdy nie narzeka. Czy powinnam go oceniać przez jego mało ambitną pracę? Czytając niektóre komentarze dochodzę do wniosku, że tak. Że taka zwykła praca jest hańbiąca. Ale ja mam do niego szacunek. Jest bardzo wartościową osobą, wiem, jakie kłody były mu rzucane pod nogi, co w życiu przeszedł. Wziął na siebie rolę jedynego żywiciela rodziny po śmierci swojego taty. Jego pasją jest masaż, jest w tym świetny i ma ambicje, by zrobić papierek i zająć się tym zawodowo. Jest dobrym człowiekiem o wielkim sercu i lojalnym przyjacielem.
Moda Wysoka to taki kanał, na ktory jak trafiam, to z uznaniem oglądam każdą sekundę materiału.
Ja po dwa trzy razy
W jednym ze starych polskich filmow, nie pamietam teraz jakim, padly madre slowa: "Mezczyna, garnitur i partnerke powinien dobierac na rozmiar..."
Ty był chyba Dom, ale nie pamiętam, który odcinek. Mówił coś takiego Stockinger do żony, jak mu jakieś listy chowała z zagranicy na praktykę lekarską.
muzyka normalnie jak w Twierdzy, wspaniale klimaty. Normalnie jak za dziecinstwa
Mężczyźni mają problem. Tak, panowie, mamy problem.
Mylimy cos powazniejszego z pożądaniem. Jeśli nam sie kobieta wizualnie podoba, może nawet jest kobieca i miła z wyglądu, nie oznacza, że ona automatycznie zasługuje na nasze białorycerzenie. Które z kolei na dłuższą metę dla kobiet jest denerwujące i wykorzystywane bezczelnie.
Po prostu czujemy silne podniecenie a "dajemy serce na tacy" i składamy propozycje matrymonialne. Musimy sie nauczyć raz na zawsze, że nasze podniecenie to tylko reakcja fizjologiczna. Związek, relacja (o małżeństwie już nie wspominając) to sprawa wszystkoaspektowa (nie wielo - wszystko).
To tak jak idziemy z nowo poznaną partnerką do łóżka. Kobieta śliczna, podnieca nas do nieprzytomności, jesteśmy tak nagrzani, że głowę dalibyśmy, że przez miesiąc z tej sypialni nie wyjdziemy. I co? Po pierwszym razie nagle, jak nożem wszystko zostaje ucięte i chcemy tylko spać. A partnerka dopiero zaczyna sie podniecać... I nie da sie spać, zaczyna sie ciężka harówa, kto nie ma kondycji maratończyka i siły sprintera - nazajutrz usłyszy o sobie za plecami niewybredne komentarze o "kilkusekundowcach".
Małżeństwo to właśnie permanentny stan po pierwszym szczycie ze strony mężczyzny. Spojrzałeś raz i się zakochałeś. Teraz spojrzyj drugi raz a jak trzeba to trzeci. I pomyśl, czy po pierwszym razie naprawdę, tak przed sobą, w 100% prawdzie, czy jesteś pewien, że jeszcze ze 3 - 4 razy tej nocy dasz radę? Nie tylko na siłę, z musu, żeby pani zaimponować, ale czy nadal będzie Ci sie chciało bardziej niż spać, zwłaszcza jak jej się już rozmaże makijaż a ona tam na dole nie będzie wyglądała ani pachniała jak kwiat rózy w kropelkach rosy tylko jak pysk buldoga unurzany w bitej smietanie? Jak nie, to nie śpiesz sie z oświadczynami. Naprawdę.
No tak, samce myślą siurem
@@twojstarynietoperz4439 Samice też mają problem, bo mylą seks z deklaracją zaangażowania że strony samca. Myślą, że jak dadzą tyłka największemu top-Chadowi na imprezie to od jutra on się w niej zakocha a najdalej pojutrze - oświadczy.
Biologia oszukuje obie strony tej zabawy w taki sposób, żeby zmaksymalizować liczność i jakość genetyczną populacji.
"pysk buldoga unurzany w bitej śmietanie"..."zacne mój Setniku, ubawiłem się" 🤣Sztos porównanie!
Seks jest przereklamowany.
@@biglob9732 seks to goowno.
Nie mężczyzna powinien zarabiać 20 k tylko jej mąż. Jej Ruchacz miejski obiegowy już może zarabiać 3 k i nadal to jest spoczko😊
😂
😂 dobre ziomuś.
Pod warunkiem że jest śniady lub czarny
@@grzegorzagrosnadrowski3424 cześć tato 😊
Dokladnie tak prymitywny sebuś jest lepszy w ruchaniu niż tzw. intelektualista
Faceci żeby mieli wybór,to by bardziej wybrzydzali,a kilkuletni post od bzykanda zasłania im oczy i wystarczy , że ktokolwiek go chce.
Kobiety dostają mnóstwo atencji i nie chcą jednego gościa,a już napewno nie będą się starać. Mamy teraz mnóstwo gości którzy są gotowi oddać swoje pieniądze,swój czas i swoje życie dla kobiety która zobaczył w internecie i po drugiej stronie roszczeniowe kobiety które uważają, że skoro mają pipe to im się wszystko należy.
Na palcach jednej ręki mogę policzyć Kobiety które znam i które doszły do czegoś same.
Większość dostała wszystko na tacy od gości którzy inwestują 300% w związek,a laska która nie ma nic do zaoferowania i tak kręci nosem.
Normalny facet nie ma szans na zdrowy związek,bo zawsze go wyprzedzi facet który będzie w stanie przeinwestowywać w relacje.
Nie ma pół na pół i nie ma budowania razem.
Laski po karuzeli wchodzą na gotowe, leżą i pachną oczekując szacunku i podziwu od społeczeństwa jaka ona wspaniała i że ona jest tego wszystkiego warta.😂
Tja, kobieta zła, bo jesteś spermiarzem. Weź się chłopie za siebie, miej minimum szacunku do siebie i przestań płakać w internecie jak pipka.
🎯
Tak, tak. Kobiety bad, bo jesteś nieudacznikiem.
@@batrachomyomacha313 ciekawa argumentacja
Fajnie że Twoje filmy sa krótkie i treściwe
Dla mnie zawód czy wygląd to jeden z wielu kryteriów. Czy związałbym się z kasjerką? To zależy od innych czynników (wygląd, charakter, inteligencja itp). Czy związałbym się z inteligentną partnerką? Znowu to samo - zależy od innych czynników. Poprostu dla mnie człowiek to cały zestaw jego cech i suma jego doświadczeń. Nie rozumiem facetów, ktorzy mówią "ważne by była ładna".
No widzisz? Ty związałbyś się z kasjerką, a ona z tobą nie gdybyś byl kasjerem.Chłopy opamietajcie się🙏🙏🙏
Ja bym się z kasjerką nie związał
Ten spokój, ten ład. Uwielbiam ten kanał. Za każdym razem, gdy włączam kolejny film, wpadam w ten spokojny trans Pana mówcy. Pozdrawiam.
będzie o waginie to już mi się podoba :D haha , najlepsze są te Szony na youtubach co to robią poradniki jak myć lustra i wtedy często waginy pokazują bo zapominają bielizny ubrać.
Masz rację 👍🏻 Jeśli mężczyzna reprezentuje swoją osobą pewien poziom, oczywistym jest iż oczekuje podobnego poziomu od swojej partnerki, wszak nie bez kozery mówi się, że kobieta jest wizytówką jej mężczyzny 😌 Oznacza to, że widząc daną kobietę, można poznać dzięki temu wartości jakimi kieruje się dany mężczyzna, to niezwykle ważne! Wymagajmy nie tylko od siebie, ale też od swoich partnerek, a świat naprawdę stanie się lepszy 💯 Wszystkiego dobrego ❤️
"- OchMistrzu !!!...
-Och !!! Królewiczu.
- OchMistrzu. Ja się muszę ożenić. Ludzie na mieście gadają, że królewicz bez żony jest kawalerem. Znajdź mi żonę !
-Jaka ma być?
-Młoda, piękna i inteligentna...
-Och Królewiczu coś mi się zdaje, że chcesz w starokawalerstwie śmierci doczekać..."
kabaret Potem.
Czyli powinno się brać to co jest na półkach? Nie ma znaczenia, że to mentalna musztarda i ocet, ważne, że słoiczek ładny. Tak mam to rozumieć?
@@imdeathguard zasadniczo to po co Pan sięga i pobiera to Pana sprawa, ale może Pan dokonać również selekcji sklepu w poszukiwaniach balsamu wśród musztard i octów ;)
Bynajmniej proszę nie zapominać, że dobór materiału to jedno, ale ciągła praca nad nim to drugie, powodzenia.
Problem facetów, którzy szukają młodej, pięknej i inteligentnej, jest taki że sami nie są ani młodzi, ani piękni, ani inteligentni.
@@batrachomyomacha313 natomiast problem diagnozy szanownej Pani polega na ogólnej próbie oceny zbioru facetów - każdy facet szuka pod swój gust, bez urazy ;)
@@CGOLAN Zasadniczo, to ma Pan rację, ale wydźwięk głównego komentarza, niesie, jak rozumiem, ze sobą przesłanie, z zawartym ostrzeżeniem, mówiącym wprost "Bierz co dają, bo inaczej zabraknie"
Dobra muzyczka we tle . Robi klimat w odpowiednim momencie 😂
Cieszę się że ktoś to powiedział.
Sama prawda. Gdy mówię coś podobnego to jestem wyzywany. Najcześniej, że nie rucham. No rzeczywiście bardzo ważny aspekt kto kim jest.
Te outro, gdy ucichajaca muzyka bezblednie wkomponowuje sie w dlugo dzwieczaca w uszach pointe odcinka. Magnifique! ;)
Przyjemnie posłuchać spokojnych i rzeczowych wypowiedzi na temat ciekawych niuansów społecznych naszego gatunku. Wszystkiego dobrego
Selekcja jest prosta:
Tylko ładna i młoda i oczywiście zadbana - short term
Ładna, młoda, inteligetna, poukladana i przede wszystkim ambitna - perspektywa na long term.
Wiadomo, że motyw z kasą z bierdonki to przenośnia, ale nie zwracam uwagi gdzie aktualnie pracuje kobieta - bo być może studiuje jakiś ambitny kierunek, a w okresie wakacyjnym dorabia sobie na przykład na kasie w biedronce co jest oczywiście dużym plusem, bo pokazuje jej pracowitość. Autor trafnie tutaj pokazuje jak bardzo sami sobie faceci psują ten rynek podejściem "potwór, nie potwór byleby miał otwór".
Po chuj jej ambicja w kuchni ?
@@Galozal haha ciekawe czy ty spełniasz wszystkie wymagania : młody i przystojny z dobra praca ,samochodem , mieszkaniem. Nie palący i nie pijący z wysoką kulturą osobistą itd. Powodzenia z takim myśleniem. Taka co spełnia te wszystkie wasze warunki będzie brać najbardziej bogatego dupka żeby nie pracować wcale. A wy będziecie umrzeć w samotności z ręką w gaciach
@@kwiatekkwiatek3265 Spełniam, chyba wszystkie. Czy młody? Jeszcze przed 30, więc zakladam ze młody. Czy przystojny? Raczej tak, wysoki i wysportowany z kratą na brzuchu i ramionami po 45cm:) Auto mam nowe, za okolo pol banki, mieszkanie mam nie jedno, wyksztalcenie, prace pewną i dobrze płatną, tygodniowo 10-15k na reke:) nie pije, nie pale, nie cpam, nie hazarduje. Dlatego mam prawo napisać taki komentarz, mam prawo celować wysoko. Nie wymagam zarobków od mojej kobiety, ale ambicji i pracowitości już tak;) Sam o siebie bardzo dbam, trzymam diete, cwicze, trenuje to dlaczego mam celować w nieatrakcyjne kobiety? Każdy ma prawo mieć wymagania.
@@Galozal oh no ty przystojny i bogaty jesteś. Będziesz mieć dziunię jaka chcesz . Gratuluję. Ale ona i tak będzie kochać tylko twoje pieniądze. Kiedy masz kasę to przyciągniesz tylko materialistki które będą się kamuflować i nie będziesz wcale kochany. Ale powodzenia
@@kwiatekkwiatek3265 idąc Twoim tokiem rozumowania osoba zamożna nie ma możliwości bycia kochaną, bo każda kobieta będzie chciała tylko pieniędzy tak? Nie, to tak nie działa. Wiadomo, że jest taka możliwość, ale po to się kogoś poznaje, sprawdza, żeby wiedzieć czego ta druga strona chce.
Brawo, dziękuje za podjęcie ważnego tematu
Super film 10/10 jak dla mnie. Dziękuję i pozdrawiam.
Ja jestem z tych, dla których wykształcenie kobiety się nie liczy ani zawód.
Obok wyglądu liczy się także poziom zdrowej energii żeńskiej, czyli wsparcie, szacunek oraz to owe kobiece ciepło. Nic na prawdę więcej nie trzeba.
Jej najniższa krajowa wraz ze skromnością byłaby w sam raz. Nie potrzebuję się lansować ani żyć ponad stan, wystarczy przeciętne życie, ale właśnie z taką kobietą, która nie jest toksyczna, a teściki jedynie od czasu do czasu daje jak normalna kobieta. Cała reszta to kreacja marketingowa życia, które nie daje nam tak na prawdę realnego szczęścia.
Pozostaje jedynie kwestia czy taka kobieta w ogóle istnieje... 😅
Ba. Czy taki mężczyzna naprawdę istnieje? Co to chce kobiecą kobietę. Naprawdę tacy jeszcze są? Bo mnie się wydaje że już wszystkim totalnie odbiło w kwestii damsko męskiej lub odwrotnie jak kto woli. Pozdrawiam ☺️
@@iwonar6014 No, odbiło wszystkim, bo ciężko zaufać... Czy to w kwestii małżeństwa czy zwykłych związków. Kobieta musi zaufać i wejść pod ramę mężczyzny, a mężczyzna musi ponieść większość odpowiedzialności i prowadzić... To jest trudne dla obu stron, dlatego łatwiej jest być w płytkich relacjach lub być egoistą do pewnego stopnia. Zwłaszcza w młodszym wieku. A jak jest za późno i kobieta jest po 30 to już ciężko się naprawić... Faceci mają tu lepiej, bo wiek tak nie dobija, ale wciąż robotę nad sobą muszą wykonać, by być kimś...
@@iwonar6014 Uwierz mi że wielu facetów marzy o takiej kobiecie,wielu z nas chce po prostu normalnej relacji i normalnego spokojnego życia.Mam takie samo podejście jak kolega wyżej..musimy sie pogodzić z tym że takich kobiet już nie ma..a jak jakaś się znajdzie to prędzej czy później będzie szukała lepszej opcji od przeciętnego faceta. Hipergamia,ale to wiadomo nie od dzis..Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim w relacjach damosko męskich bo to co się dzieje to jest jakieś nieporozumienie 🙃
@@survizzz2148 Też słuchałam Musisz to wiedzieć ha ha 😄. Miejmy kręgosłupy moralne, pewne wartości i ludzkie serca pomimo tego co się wyprawia wokół. Chłopaki są kobiece kobiety tylko może nie na zakrapianych alkoholem imprezach je znajdziecie. Powodzenia ☺️😘
@@survizzz2148 ja jestem taka właśnie, istnieja takie kobiety. Nie szukam żadnej lepszej i bogatszej opcji. Prowadzimy życie skromne i z daleka od tych wszystkich socjal mediów które właśnie przyczynily się do tego że ludzie są coraz bardziej samolubni i wyznają zasadę " nie ta to inna / inny" . Obwiniam socjal media na pierwszym miejscu za rozpad małżeństw i związków.
Nic dodać nic ująć
Witam. Początek wypowiedzi o starszych paniach 60-65 lat... to panie przekwitki, rozbawił mnie do łez. Dobrze, że w tym momencie nie piłem herbaty bowiem bym się zakrztusił. No cóż te Panie za młodu przebierały...ten chudy, ten łysy, ten gruby, ten ma protezę...i tak przebimbały młode lata i na starsze lata pokazują to i owo bo tylko to im pozostało. To lekcja dla tych młodszy.Leżeć i pachnieć to uwielbiają Azjatki w Polsce. Tutaj odgrywają rolę księżniczek z hasłem " no money, no honey" Nie chcę ich obrażać ale to kobiety z dużymi łapkami do pieniędzy😅 Pozdrawiam...
Ani wygląd 10/10 ani jakies zawodowe kompetencje. Musi mieć dobre serce i ogólnie być dobrą kobietą 🥰
Teraz jak wpadnę w dlugi czy inne problemy mogę wziąć rozwód oddać jej wszystko i się nie martwić przez sekundę. A wy gońcie jakies szmaty 👌
To działa także po stronie kobiet. Mam taką zasade: pokaż mi swoich byłych, a powiem ci kim jesteś. Jezeli kobieta zadawała się z jakimiś mętnymi typami bez zawodu, ambicji, manier i kultury to ja juz wiem z jaka kobietą mam do czynienia. I nie mam więcej pytań.
Problem z dobrymi
byłymi polega na tym że oni wszyscy , szczególnie ten pierwszy ŻYJĄ 247 w pamięci jej umysłu i ciała ( każdej komórki a cząstki spermy są też w jej mózgu !!! ) tak że na CIEBIE nie ma w tej kobiecie miejsca.!!!
@@jerry-mind-sky Obawiam się, że masz rację. Trudno znaleźć kogoś poważnego w tych czasach.
@@jerry-mind-sky wow, ktoś to wie. Gratuluję, pzdr w zdychającym społeczeństwie.
mądrego to aż milo posłuchać
Dobra Panowie sory że się wcinam ze swoimi mądrościami ale ja w związku z moim Panem jestem 17 lat.Minęło jak z bicza trzasnął.Dwoje nastolatków w domu.Syn wyższy od Mamusi i oczywiście pyskaty.😂Interesuje mi męski punkt widzenia bo to zabawne.Fakt kierujecie się tym że babka musi wyglądać jedynie.Mój mąż i ja poznaliśmy się kolo 30 .Ja nie malowałam się,nie miałam szponów,pracowałam za ladą w markecie Real na mięsnym choć zrobiłam licencjat. administracji,potem dzieciaki,mąż i 10 lat chalupa,dzieci,mąż,remonty bo mamy sporą chałupę i ogród.Zaniedbałam siebie bo zwyczajnie nie mam siły na karierę.Mąż jest marynarzem.Teraz chcę wrócić do pracy ale jest stres to dla mnie.Ot życie.Wyląduję w magazynie w Amazonie żeby do emerytury dorobić.Poświęciłam się dla rodziny a sobie nic nie zostawiłam.Mąż mnie ceni bo pilnuję wszystkiego.Więc panowie w życiu różnie jest
Dla jednego szczęściem jest rodzina, dla drugiego duże pieniądze, dla trzeciego kariera. Ja nikogo nie oceniam, ale też zdaję sobie sprawę, że czas jest ograniczony - szczególnie czas na potomstwo, a potem drzwi są zamknięte. Pieniądze pieniędzmi, dobrze jest mieć dla kogo dom budować;)
Nic dodać nic ująć..
Pozdrawiam 😊
Aby wypracować w swoim życiu umiejętności, których następstwem jest zarabianie ponadprzeciętnych kwot, potrzeba odpowiednich zasobów intelektualnych oraz samozaparcia i chęci samodoskonalenia. Co za tym idzie - mężczyzna z takim zestawem cech, czyli przysłowiowo mówiąc z "łbem na karku" potrafiący trzeźwo i logicznie myśleć, nie marnuje swojego czasu na istoty które poza wyglądem nie reprezentują swoją osobą nic. Proste.
Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że musi mieć szczęście, plus musi być dla niego miejsce na rynku, niektóre profesje to jest beton budowany od pokoleń. Chęci i inteligencja to połowa sukcesu.
@@bezelpopo9272 szczęście to trzeba sobie wypracować. Im więcej wiesz, pracujesz nad sobą, ogarniasz się, tym mniej zależysz od tzw. "łutu szczęścia". A swoje miejsce na ziemi, niemal w każdej dziedzinie znajdziesz/wypracujesz.
@@kurdebalans2531 Nie zgodzę się. Szczęście się albo ma albo nie ma. Wypracować to sobie możesz tzw. lepszą pozycję startową.
Git każdy ma swoją półkę
z której bieże produkty które lubi
lub na które w danej chwili go stać
Pozdrawiam serdecznie
Piona dziesiona Oi 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Tak twierdził prowadzący z podcastu fresh and fit.
Teraz płaci alimenty segzłorkerce.
Gość twiedził, że trzeba być ambitnym i dobrze zarabiać, żeby mieć dostęp do większej liczby partnerek i móc wybierać.
Wybrał tylko ładną i kazało się, że miła więcej gości niż on widział kobiet 😂
@@elprzemo666 Git
szukamy zawsze pod siebie a nie wbrew siebie
Lubię brunetki pełniejszych kształtów
to nie wybieram w wieszakach i anorektyczkach
stać mie na Casio to nie chodzę do sklepu z rolexami
Ps.ale zawsze trza próbować tak mówił mi dziadek
Czacha pietnacha Oi 🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍💪👍
@@darekr6271
Tu nie chodzi o wygląd.
Właśnie morał jest taki, że partnerka musi być materiałem na żonę i matkę.
Kobiety są beznadziejnymi amebami bo poza wyglądem niczego od nich nikt nie wymaga.
Do tego stopnia, że wydaje im się, że żyją w symulacji i mogą wpływać na pogodę.
W wymienionym podcaście goście celnie opisywali problemy współczesnych związków.
Ale jako rozwiązanie podawali grindowanie kasy i pozycji społecznej, jako tarczę przed byciem zostawionym z alimentami czy dla innego typa.
Problem simpowania chcieli rozwiązać olimpiadą simpów.
Żeby żaden typ nie odebrał Ci kobiety musisz być najbogatszym simpem w okolicy🤣
A kobietą o wysokiej wartości opisywali te najbardziej pożądane przez innych mężczyzn.
Czyli witaminki na jedną noc, jako matki dla twoich dzieci.
A jak będziesz dużo zarabiał to może Cię nie zostawi dla przystojnego Chada i nie będzie żyć z nim za twoje pieniądze😅
Przypominam w stanach alimenty i child support to dwie różne rzeczy, kobieta może dostać alimenty na siebie do końca życia nie mając dzieci.
To jest głębokie poczucie niedowartościowania męskiego. Poza tym wielu z nich jest uzależnionych od porno. Gadamy o tym u nas na forum, wpadnijcie 😊
Dobrze powiedziane. Nic dodać nic ująć.
Większość osobników - osobniczek z dowolnego społeczeństwa to niezbyt mądrzy ludzie. Każdy który myśli że jest inaczej jest właśnie tą osobą o której pisze. Dowodem na to jest wyjście na dwór, rozejrzenie się wokół wśród ludzi, obserwacja ich zachowań, telewizja i ogólnie szeroko pojęte tzw media którae osiągnęły już niemal dno intelektualne. Jakie wzorce płyną z tych "mediów" takie społeczeństwa mamy.
Faceci kobieta to też mózg i uczucia a nie cielsko😂
To zasługa testosteronu i jego niewolników, gdyż mężczyzna musi mieć powód żeby się nie przespać z kobietą, a kobieta musi mieć powód, żeby to zrobić, jeśli nie zrozumiałeś przeczytaj jeszcze raz powoli.
@Moda Wysoka Masz absolutną rację.
Dokladnie w Punkt...tez sie dziwie obserwujac rzeczywistosc. A potem po kilku latach zdziwienie bo jednak ten "dobry" wyglad nie wystarczy. Zreszta przy dzisiejszych mozliwosciach kosmetycznych itp mozna to bardzo podbic na tzw.10😅❤😂
Sam się zmagam z tym co pan mówi mam 28lat nigdy nie byłem w związku na stałe choć jestem śmiały do ludzi
A znowusz to internet w tych czasach oferuje nam szybkie zaspokojenie potrzeb oczywiście sztuczne i nie trzeba się starać jak np nasi rodzice i dziadkowie...
Nasi dziadkowie to brali obcą panne za włosy i do obory
Nic nie straciłeś tym że nie byłeś w związku.
@@DaemonT-z7kdokładnie, same plusy. Tylko psychike trochę męczy
Powtarzałem to cały czas w dyskusjach z RedPillowcami, wyzywali mnie od lewaka xD
A niech zarosną pajeczyną samotności ci redpilowcy.
Ci to mają naprawdę coś z dynią.
Albo ten z kanału rekacje z kobietaml. Ten też farmazony opowiada😅
Dzień dobry Panu, witam serdecznie.
Nie było nic o pluciu.
Kocham Pana. Pozdrawiam.
"No hymen, no diamond."
Ładne garnki są tylko na pokaz
przypominasz mi mlodego kaczynskiego z wygladu oraz sposobu wypowiedzi
Kaczyński będąc ldum był od niego o wiele przystojniejszy
a ty mnie Tuska... przypominasz --takie same gówno w głowie...
ja tam wolę być sam
ale nie jest to miłe kiedy się słyszy, że jest się nieatrakcyjnym, bo nie spełnia się wygórowanych standardów osób, które są zwyczajne....
Czesto na wyzszych polkach roi sie od narcy,toxykow itp.Trzeba to tez wziasc pod uwage.
Każdy kij ma dwa końce. Gdy uroda przemija, przesłanka pozostawania dalej z taką kobietą ustaje 🙂
Ja mam tylko trzy wymagania: bycie dobrym człowiekiem, pracowitość i pozytywne nastawienie do życia, a w szczególności mnie. Ale to i tak za dużo dla wielu dzisiejszych Pań.
Natomiast spotkałem ostatnio taką ładną osiemnastkę, która pracuje w monopolowym jako kasjerka i po krótkiej rozmowie dowiedziałem się, że uczy się w technikum i pomaga rodzicom którzy są w nieciekawej sytuacji finansowej. Szczęka mi opadła. Powiedziałem jej że ją podziwiam za to bo rzadko wśród młodzieży widać takie nastawienie do życia. Więc jak widać są jeszcze wartościowe kobiety w społeczeństwie, nawet jeżeli pracują na kasie w Biedronce albo Żabce.
Pozdrawiam twórcę kanału i życzę wszystkiego najlepszego.
Popieram na 100%.
Pozdrawiam.
😏Ja bym powiedział, że wielu facetów myli też podniecenie z pożądaniem. Kobieta może być sexi i podniecająca, ale w trakcie seksu może być jakoś drętwo, bezemocjonalnie i mechanicznie. Bo nie ma pożądania i seks jest płytki. Nie mówię już o czymś takim jak fascynacja, miłość.
Kolejny raz z RiGCzem 👏👊💪
Ja założyłem konto na fotce w grudniu 2007 roku, ot tak, żeby po prostu mieć coś w rodzaju internetowej wizytówki, bo w tamtych czasach nie było fb na polskim rynku. Z rzadka, ale zdarzało mi się zaglądać, co dzieje się na moim profilu. Generalnie w 80% przypadków wchodzą bazyle 50+, że aż oczy bolą. Parę wyświetliły się profile fajnych dziewczyn, które dały "tak", ale te profile zostały skasowane. Trochę, jakby bazyl siedział w moderacji i wykorzystywał funkcję do solidaryzowania się. Chyba całkiem wykasuję tam profil, bo jak wspomniałem, oczy bolą, kiedy się to widzi.
Panowie wymagacie tylko młodości, jędrności i zadbanych pazurów, więc nie dziwcie się ilości botoksu, silikonu i długim tipsom....
Fajowy był ten film z fotkami.
Beka level max.
Można go gdzieś jeszcze znaleźć czy przepadł na zawsze?
Z większością materiału się zgadzam, jednak dla mnie osobiście wykonywany przez kobietę zawód jest dużo mniej ważnym kryterium wyboru partnerki niż jej charakter. Dla mnie niezbyt istotne jest czy dziewczyna jest kasjerką, czy lekarzem, tylko np.: czy ma duże skłonności do kłamstwa, jak traktuje innych ludzi, czy jest lojalna, czy miło mi się z nią spędza czas, czy mamy wspólne zainteresowania. Wykształcenie i wykonywany zawód mówi co nieco o inteligencji kobiety, ale według mnie to nie jest najważniejsze i to, że nie przywiązuję do tego wagi nie znaczy że mam niskie standardy.
Drogi autorze kanału, wymagania typu: ma być ładna, niski przebieg, miła, strażniczka ogniska domowego są wymaganiami dużymi. Ja uważam się za faceta który twardo stąpa po ziemii i mam takie wymagania, nie przekreśla to związku z kasjerką bo ona te wymagania również może spełniać.
@@andrzejjarosawski8182 jesteś jedyny facet z charakterem i klasa na tym badziewnym kanale
@@kwiatekkwiatek3265 haha :D aj tam, pewnie wielu się znajdzie ale dziękuję za miły komentarz ;)
Chyba nie zrozumiałeś o co chodziło w filmiku o kasjerce.
@@pogadajzreka rozumiem, że był to przykład jak źle brzmią oczekiwania kobiet w stylu "musi zarabiać 10 tysięcy", ale autor się powołuje na ten argument w tym filmie również.
Twórco oj twórco :)
można by rzecz ze te słowa nic nie dają, ale jednak warto to mówić, gdzieś to w naszej głowie jednak zostaje.
albo inaczej, można aspirować do pewnych zmian.
Pozdrawiam.
Zasada nr 1 traktujcie ludzi tak jak oni was. Zakochuje się się zbyt szybko w iluzji a tam inne Sebixy mają na nią wyjebane i to ona goni za nimi. Przegraliście 😊 karuzela 50 partnerów obecnie to dziewica.
100 już początkująca.
200 średnio zaawansowana
Wiem bo czasami rozmawiam z prowadzę badania socjologiczne xdd😂
Pozdro ! 😊😊
Kobieta z wyższej półki to taka, która ładnie wygląda, dobrze zajmuje się domem i daje się łatwo prowadzić.
pomyśl nie wymyślaj
Zgadzam się.
To jest komentarz z nizszej polki.
@@bohotumbleweed8319 Niby dlaczego z niższej półki? Ma prawo oczekiwać, że kobieta potrafi zajmować się domem. Ja się z nim zgadzam.
@@bohotumbleweed8319 no, tu akurat się zgadzam z "niższej polki" a i owszem
Pozwolę sobie nie zgodzić sie z tezą.
Wg, mnie standardy tworza elity, bo to one tworzą produkt, na który pózniej kreują popyt. Natomiast kazdy ma jakis gust i na podstawie tego gustu, sam decyduje, czy ów produkt mu odpowiada czy nie.
Co do kobiet i naszego męskiego ich postrzegania, to na przestrzeni lat, te standardy piękna tez ulegały zmianie ( np..Venus z Milo - obleśna gruba postać kobiety w prehistori uwazana była za piękną ) W obrazach Rubensa, kobiety przedstawiane były z krągłościami, bo w tamtym czasie ( powszechnego głodu i niedostatku ) szczupła lub chuda kobieta uwazana była za chorą. Dzisiaj mamy sytuację dokładnie odwrotną. Wysoka, chuda kobieta uwazana jest za atrakcyjną - kazda modelka jest taka. Oczywiscie od kazdej reguły są wyjątki . Wyjątki od powszechnych standardów tez.
Co do tego " księzniczkowania " kobiet I to, ze one postrzegaja siebie tak a nie inaczej, to jest to wina nas męzczyzn, bo to od nas męzczyzn kobiety dostją pochwały i komplementy tylko na podstawie ich urody. Dzisiaj mamy do czynienia z pokoleniem słabych i zniewiesciałych męzczyzn, co jest skutkiem tego, ze zdecydowana większosc nas męzczyzn, zostało wychowanych przez matkę, bez pozytywnego wzoru ojca. Matka czyli kobieta zawsze wychowa dziecko ( syna ) z korzyścia dla siebie i wpoji mu zasadę, ze męzczyzna ma słuzyć kobiecie . I to obserwujemy dzisiaj w społeczeństwie : ogólną słuzalczość wobec kobiet !!!
Drobna uwaga, gruba była Wenus z Willendorfu, Wenus z Milo jest szczuplejsza
W 18 -19 wieku mężczyźni z tzw. brzuchem byli dobrą partią do wzięcia. Jak Starski mawiał małżeństwa że skłonności nie wnoszą nic ale te z rozsądku coś znaczą i zmieniają świat.
Miałem kiedyś konto na fotce , widziałem te komentarze masakra co za desperaci ,ale niezła beka z tego była i polewka z tego była.
Wysokie standardy pojedyńczego osobnika nie regulują rynku. Problem jest ogólny i wielkoskalowy.
W dzisiejszym świecie baba już nic nie musi.
Najlepszy komentarz to brak komentarza
Brawo!
To jest dobre. Subskrybuje😂😂😂
Czytam Wasze komentarze i ogarnął mnie smutek . Tylu zgorzkniałych, okaleczonych przez życie , smutnych facetów😢.
i czyja to wina nawet jeśli?
@@ukaszc3038 takie jest życie, trzeba się wziąć w garść i iść do przodu. Nie szukać winy w kimś, tylko wyciągać wnioski i być mimo wszystko optymistą. Życie jest zbyt krótkie 👈
@@beatam4293 chyba Ty. . Rozmawiamy tu o tym co dzieje się i odpierdala w tym krejzi szonowie. 😂
Twoje odczucie nie są obiektywne. Baj
@@pepsiperes6484 Odczucia mogą być wyłącznie subiektywne :)
Co z tego, że laska 2/10 ma ego 10/10, skoro poza internetem i tak nikt nie zwraca na nią uwagi?
kiedys oczekiwałem od kobiet by była wierne , lojalna , inteligetna i umiała robić loda - obecnie to został 1 oczekiwanie jake mam do kobiet
Dokladnie, mialem kumpli ktorzy wysylali mni zamazane zdjecia, nic nie bylo na nich widac a w podpisie "ale dupa" :D zalosne
Miales zrezygnowac z tego typu filmikow i skupic sie na modzie, co sie stalo? Cale szczescie zostales przy tym formacie, jednakze szkoda tych filmikow ktore pokasowales, to było złoto
muj kandydat na prezydęta
Nic dodać nic ująć ..Narcyz ...ale mamusia Cie wychowala..widzisz tylko swoj czubek nosa....
W punkt
Jeśli to te mityczne "99%" ustala standardy to bardziej prawdopodobne jest to, że zostały one uwarunkowane wcześniej przez ludzką biologię...
Kasjerko z biedronki musisz położyć na wyższej półce a najlepiej na najwyższej wtedy facet z klasą cię wybierze
Nie, no nie tylko ładna musi być😂😂😂. Jeszcze ważne, żeby ciągła jak wakumpompa. 😂😂😂
Dokładnie - cóż komu po samym wyglądzie? 😁
Tylko statystycznie rzecz biorąc to one nawet tego nie potrafią.
@@SztefanGorki Najważniejsze to żeby się starały i miały chęci - jak się uczą, to potem wychodzi 😉
Ciągła? 😂😂😂 a w podstawówce był?
@@grzegorzagrosnadrowski3424 No był. Ale tam żadna nie ciągła.
Ja 😂 pierdole.. Jaki KBKM kms... Nie nadążam oglądać.
Ale każdy sztos!
Pozdrawiam ciepło.
Przypominam, że mężczyźni kochają kobiety za formę... natomiast kobiety kochają mężczyzn za funkcje, mężczyźni kochają kobiety idealistycznie i romantycznie, natomiast kobiety kochają mężczyzn oportunistycznie, przedmiotowo i użytkowo a użyteczność ma to do siebie, że jest zależna od kontekstu, użyteczność danego mężczyzny dla danej kobiety będzie zależna od wieku tej kobiety, po drugie od jej sytuacji życiowej a po trzecie od warunków środowiskowych. Młode kobiety często zachodzą w ciąże z dobrze wyglądającymi bad boyami i mówią, że kochają tych łobuzów i mówią wówczas prawdę kochają ich za funkcje jaka w tym wypadku jest dostarczenie silnych genów dla potomstwa, później dzidziuś oraz kobieta potrzebują zasobów więc oczekiwana przez kobietę funkcja mężczyzny się zmienia z dostarczyciela genów, mężczyzna ma się stać dostarczycielem zasobów.
Jeżeli bad boy nie chce iść do pracy by zaspokoić potrzeby bombelka to wtedy przestaje on spełniać swoją funkcje, przestaje być użyteczny a kobieca miłość zamienia się w nienawiść. Później samodzielna matka przez 20 lat opowiada, że tatuś Brajanka był dupkiem a koszty cudzej inwestycji rodzicielskiej ponosi kukold lub socjalistyczne państwo.
Kiedy nie chcesz spełnić jakiejś kobiecej zachcianki to często kobieta będzie mówić, że jej nie kochasz i odzwierciedla to ten kobiecy sposób w jaki kobieta operuje pojęciem miłości "nie zaspokajasz jej potrzeb" "nie jesteś dla nie użyteczny" więc jej nie kochasz.
Wszystko spoko tylko nie nazywajmy tego miłością bo to jest zwykłe wyrachowanie.
Płodzenie dzieci kobietom, których taki płodziciel potem nie chce ani utrzymywać, ani zajmować się nimi, to oznaka męskiej, idealistycznej i romantycznej miłości do kobiety? Ten post to jedna z najbardziej odklejonych rzeczy jakie ostatnio przeczytałam. Zastanawiam się, kto w ogóle lajkuje takie posty
Super to ująłeś, można by powiedzieć genialnie, gdyby nie fakt, że dla świadomych i znających zasady gry facetów jest to "oczywista oczywistość".👍
@@buba3823 błąd zrozumienia wypowiedzi. Autor mówię dwóch różnych rzeczach, męskie poszukiwanie seksu nie jest tożsame z miłością. Miłość u mężczyzny została poprawnie określona, natomiast wspomniana aktywność "ruchaczy" jest czymś innym.
@@mateuszwitkowski8201 koszt poszukiwania i stworzenia zdrowej relacji jest coraz wyższy i w związku z tym twoje wnioski są właściwe.
Jeżeli "coś z tobą jest nie tak" to poziom twojej sprawczości nie pozwala na pozwolenie sobie na wydatek znaczenej ilości czasu na poszukiwanie właściwej partnerki, ani stan zasobów lub umiejętności nie pozwala na skłonienie jej ku związkowi.
W związku z demoralizacją populacji koszt stworzenia zdrowej relacji jest bardzo wysoki i bardziej opłacalne są wspomniane przez ciebie rozwiązania.
dziewczyna jak pracuje na kasie w biedronce, to zazwyczaj intelektualnie jest i tak powyżej średniej
Na pewno 😂😂😂😂😂😂😂
Na ogół jaki kto poziom reprezentuje to w takim zawodzie pracuje. Prosty zawód-proste umiejętności.
Co do mnie to nigdy bym nie związał się z nauczycielką. Wśród kasjerek czasami występują kobiety o wysokiej wartości, ponieważ okoliczności zmusiły ją do podjęcia takiej a nie innej pracy.
Nauczycielki - stanowcze NIE!!!
Bo dostawałeś złe oceny w szkole ?
👍
Ale ameba z łabędziem nie może się parować. To tak nie wypali. Ameba misi z amebą a różnorodność gatunków czyni naszą planetę piękną 😁
I znowu z ta biedronka;)
Chciałbym umiec czegoś jak pan
Co do niskich standardów wyboru partnera życiowego, to róbcie tak, że jak uroda i czar przeminie, to żeby można było chociaż pogadać na ciekawe tematy na starość.
Wyobraźcie sobie, że autor z MW jest nauczycielem w szkole, dla chłopców. Efekt byłby piorunujący dla panienek 😅
Wątpię. Durne pindy dostały by po dupie, ale te ogarnięte, w które podobno celujecie miałyby niezły ubaw.
Gdyby nie jej piękno, to kobieta jest całkowicie bezużyteczna.
Pełna zgoda. Ja zdecydowałem, ze wole być sam niż szarpać się z jakąś dziunią, ktora ani nie pasuje do mnie ani ja do niej. Wykonuję zawód eksponowany społecznie i nie zaryzykuję zwiazku z żadną przypadkową kobieta. Mam duże wymagania i mógłbym być tylko z kimś, kto też ma podobne duże wymagania.
Nie no fantastycznie jest układać sobie życie z kimś kto zarabia minimalną krajową na nic go nie stać, a jedyny sposób spędzania czasu to oglądanie telewizji i spacery dla tych aktywów
W życiu nie związał bym się z kimś bez większych ambicji, przecież coś takiego ciągnie tylko człowieka w dół
A nie widzisz jaka jest skala platnego trollingu w komentarzach?
😀👋
Mężczyźnie zależy by kobieta miała zainteresowania i charakter. To jest sexy, jeśli kobieta ma pasję. Uroda powinna być dopełnieniem, z racji tego, że szybko u niewiast przemija ;)
A u nas nie? Pracuję jako trener personalny i szału nie ma.
A wy wiecznie młodzi Bogowie. Bardzo sobie lubicie wmawiać te bzdury 😂
Wniosek: Ewolucja promuje zaradnych mężczyzn i niezaradne kobiety.