ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ม.ค. 2019
- Nocna edycja Niecodziennego Vloga
Muzyka: Finding Hope: / findinghopemusic
Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na: www.langustanapalmie.pl
_____________________________________
Można nas również znaleźć na:
Facebooku: / langustanapalmie
Twitterze: / langustapalmowa
Instagramie: / langustanapalmie
Zapraszamy na nowy portal:
→ www.dominikanie.pl
Polecamy subskrypcje portalu na YT
→ / dominikanieplportal
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / dominikanie - แนวปฏิบัติและการใช้ชีวิต
![[NV#257] Ona i on - jak się dogadać?](http://i.ytimg.com/vi/hNHUZnDOz28/mqdefault.jpg)
![[NV#257] Ona i on - jak się dogadać?](/img/tr.png)
![[CNN#072] Czy umiesz budować relacje?](http://i.ytimg.com/vi/zGn1-PnBBj0/mqdefault.jpg)
![[NV#269] Jakie cechy ma dojrzała osoba?](/img/n.gif)
Sama prawda! Trzeba rozmawiać ... zawsze... tylko muszą chcieć dwie strony, a nie jedna...
dziękuję Adam ... 🙏🙏🙏
Zgadzam się z Tobą.... Muszą chcieć dwie strony... Z monolog to raczej nici.... W malzenstwie
Przepraszam, że ja tak tutaj, ale proszę Was o modlitwę za mojego przyjaciela Janusza, który leży w stanie krytycznym w szpitalu i walczy o życie. To bardzo dobry człowiek. Dziękuję
Dobrze, ze Ty "tak tutaj". Twoj przyjaciel juz wlaczony w moje modlitwy. Badz dobrej mysli. Sciskam mocno.
@@ewastachowska6848 Dziękuję:)
Pomodliłam się za Twojego Przyjaciela. Trzymaj się dzielnie.
Gregoriana 17
Pomodlę się🙏🙋
@@mariolusiam7019 Dziękuję
Ja dziękuję ojcu za każde słowo które uczy...i prowadzi do zmiany myślenia. Ludzie powinni patrzeć sercem bez osądu...i brać to co najlepsze dla siebie...................
Kiedy nie jestem pewna czy coś dobrze zrozumialam to zanim osądze to zastanawiam się jak zachowałby się w tej sytuacji Pan Jezus i staram się mieć otwarte serce 🤗💖
M. WOLF Słuchanie sercem to klucz do zrozumienia, pięknie to ujęłaś. Serce ma tylko jedną ideę w sobie, chce kochać i być kochanym. Dlatego gdy słuchamy słów sercem, widzimy pragnienie miłości. Jak gniewać się na kogoś kto błaga o miłość?
@@annawinitsky5915 najlepiej się nie gniewać na kogoś kto łaknie miłości. Kiedyś sama łaknełam miłości dopuki sobie nie uświadomiłam jak bardzo kocha mnie Pan Jezus. On daje tyle miłości że nie łaknę już więcej miłości od kogoś innego oprócz Niego.................💖
I to On mnie uczy zdrowej miłości do siebie i do innych.
Lubię Cię Ojcze .
Klasyczny przykład z małżeństwa: mężczyzna mówi "nie mam się w co ubrać" - co ma na myśli? - nie mam nic czystego. Kobieta mówi "nie mam się w co ubrać" - co ma na myśli? - nie mam nic nowego. Ludzi trzeba oceniać po tym co mieli na myśli a nie jakich słów użyli aby to wyrazić.
Grzegorz Pawlicki o tak zapewne 😃ale mówi się także kto pyta nie błądzi ,więc jak nie rozumiesz co ma żona lub mąż na myśli poprostu wystarczy dopytać 😊
A może ludzi nie trzeba oceniać?
Genialne porównanie Grzegorz👌Dziękuję za tę dawkę humoru i przykład dlaczego tak trudno nam się porozumieć 🤯
Zawsze zakładam, że Ojciec ma dobre intencje i nawet jak się z czymś nie zgadzam, to nie krytykuję i się nie obrażam 😊 Każdy ma prawo mieć własne zdanie, ludzie są różni i to jest piękne. Nie chciałabym, żeby wszyscy byli tacy jak ja. Świat byłby nudny, a różnorodność jest intrygująca. Pięknego wieczoru kochani ❤❤❤
@Robert Kowalski Nie chcę, żeby to było odebrane w ten sposób, że jestem aniołem i zawsze mi odpowiada inny punkt widzenia. Oczywiście pracuję nad tym, by równie tolerancyjnie podchodzić do osób, które forsują swój punkt widzenia w sposób, którego nie akceptuję, czyli wulgarnie bądź w sposób agresywny. I nie zawsze to się udaje. Jednak im bardziej staram się zauważyć w takich osobach człowieka, a nie tylko swoje zranione emocje, tym jest mi łatwiej. Jednak niestety jeszcze mnóstwo pracy przede mną w tym zakresie. Pozdrawiam serdecznie 😊
Lubię Pana słuchać :) Nie jestem katoliczką wiec pomijam niebiblijne, katolickie nauczania.. ale bardzo dużo wartości daje Pan ludziom. Chwała Bogu za mądrość, bo ona od Niego pochodzi, jak wszystko, co dobre 💛 Z Bogiem.
To miłe, że Ojcze czytasz nasze komentarze to znaczy że jesteśmy trochę jak małżeństwie ...że zależy Ojcu co tam sobie myślimy. Dobrej nocki Kochany Tatusiu bo dla mnie jesteś jak Ojciec. Niech Pan Bóg błogosławi
A ja odkad slucham o.Szustaka zaczelam zyc na nowo chwala ci za to 😘😘😘😘
Edytka, ja również :)
Ja też:))
i ja to samo!
ja też! :)
Kochani moja pierwsza konferencja która wysłuchałam była Ojca Adama i porostu go uwielbiam i zmieniam się i moje życie Pozdrawiam wszystkich
Witam wszystkich w Panu.
Pierwszy raz komentuje, do tej pory po prostu słuchałam tego co Bóg chce mi powiedzieć przez ojca i przyglądam się temu co powiedział i czego to dotknęło we mnie. Dziele się doświadczeniem w tym co napisze. Często odbieramy drugą osobę lub to co powie przez pryzmat naszych zranień, przez doświadczenie czegoś co już przeżyliśmy we wcześniejszych rozmowach, relacjach i uaktywniają się jak to nazywam "automaty myślowe". Trzeba nabrać dystansu i przyglądnąć się siebie, a gdy jeszcze jest postawa otwartości na siebie i drugiego człowieka (postawa że dąże do prawdy) to już mamy "pełnię szczęścia" 😊.
Pozdrawiam z Bogiem i dzięki ojcze.
Cała prawda. Niemal wszystkie sprzeczki a nawet sztormy małżeńskie w moim związku są tego konsekwencją o czym Ojcze mówisz.... A staż naszego małżeństwa to 25 lat, 2 wspaniałych synów.... Małżonek wymarzony, jedyny, ukochany z walorami i wadami, ten właściwy....dany od Abba by uczyć miłości. ... a jednak po tylu latach nadal uczymy się komunikacji... Bóg zapłać
To mi przyda. Dziękuje Ojcze Szustaku. Dobry temat. Ja często nie słucham i mój mąż mnie nie słucha. Problemem często jest czas. Ciagle się spieszymy. Żeby kogoś rozumieć trzeba poświecić czas. Przydałaby się modlitwa za komunikacje w moim małżeństwie, za czas i cierpliwość w rodzinach.
"Co przez to rozumiesz?" - to powinno być najczestsze pytanie w naszym życiu.
Domyśl się 😢😉😉
Nie do końca, raczej trzeba wyrazić swoimi słowami to co się zrozumiało by dać drugiej osobie ogląd, by mogła naprostować to o co jej nie chodziło. Wtedy można dopytać czy to miała na myśli, inaczej będzie ciągle mówić to samo i "swoje myśleć". I nie chodzi o to, że ta druga osoba jest głupsza, każdy z nas ma pewne doświadczenia, a czasem nawet kontekst dnia, które powodują, że w inną stronę nasze postrzeganie jej słów idzie.
Najważniejszy w tym, tak mi się wydaje, jest właśnie szacunek. Jeśli obie strony szanują siebie a nie oceniają, że ta druga jest głupia bo nie rozumie, albo głupia, bo nie gada jasno, to każdy się wywyższa i próbuje swoje ego budować na poniżaniu innych.
"co mogę dla ciebie zrobić?"
Ludzie nie chcą pytać
Święte słowa!
Słuchamy drugiego człowieka popezez peryspektywę własnych doświadczeń. Pytania, pytania, pytania, tylko dzięki nim możemy naprawdę poznać kim ta osoba jest i co nam chce przekazać.
A ponad to wszystko - tolerancja.
Pozdrawiam❤
Przyjaciółka wysłała mi Ojca kilka filmików, gdy miałam gorszy okres w życiu i tak już zostałam. Dużo mi pomogły i zaczęłam dostrzegać rzeczy, które wcześniej nie do końca dostrzegałam. Dziękuje, że Ojciec jest i próbuje pomoc ludziom dostrzec to co w życiu najważniejsze i jak poprawić sobie i innym życie ;) byłam na kilku konferencjach Ojca i na prawdę dziękuje za to co Ojciec robi!! Pozdrawiam mocno!
Oliwia B a ja dostrzegłam Ciebie , pozdrawiam z modlitwą , niech Dobry Bóg ma Ciebie i Twoja rodzine w nieustającej opiece 🙋♀️God bless you
Nigdy Cię nie komentowałem, a teraz skomentuje -jesteś genialny Bóg Zapłać
Nigdy tu nic nie komentuję, dziś to zrobię. Adaś zgadzam się ze wszystkim o czym mówisz, jesteś Bożym Darem dla tego świata. Chwała Panu!
😊dziękuję za słowo!!!!. Myślałam że to mną jest coś nie tak, że nie umiem się precyzyjnie wyrażać. Że już jak coś powiem. ....to znowu upssss! Albo znowu mnie nie rozumieją. A tu proszę. ...słowo po słowie i Ojciec pięknie mi to wyjaśnił. To wcale wina nie jest wyłącznie po mojej stronie. Uffffffffff. Pozdrawiam Ojca i niech Pan Bóg błogosławi Ojcu!
Witam w gronie tych nierozumianych😉
Mając na uwadze moje doświadczenie, mogę podjechać tylko AMEN
Konsensus: każdy mierzy swoją miarą ... jak zawsze dziękuję Ojcze Adamie 😊
Mądrze i prawdziwe mówisz 👌😇 Żyję na tym świecie trochę dłużej niż Ty i dokładnie rozumiem o czym do nas mówisz😊 a fakt, że nie każdy to rozumie wcale mnie nie dziwi 😉😎💖 Szczęść Boże 👼🙏
Przemawiasz prosto do mojego serca, Bracie Misiu. Dlatego rozumiem, a nie walczę z Twoimi słowami. Serce ma tylko jedną ideę w sobie: „chcę kochać i być kochaną”
Ojcze Adamie.... Dziękuję, bogzaplac za te programy. Żyje w Niemczech od 26 lat i co dziennie zaczynam dzień z langusta 🙏🌈
Spotkałam w ostatnim czasie człowieka z którym dramatycznie różnię się w poglądach i dzięki wzajemnemu szacunkowi i cierpliwości drugiej strony w wyjaśnianiu swoich słowników dogadujemy się co raz lepiej. Poznawanie wzajemnego słownika bardzo buduje więź!
Z mężem uwielbiamy słuchać Ojca o każdej porze dnia i nocy. Nasz 11 letni syn Maciek codziennie ogląda Ojca i bardzo dużo się uczy. Dziękuję z całego serca za to, że wspiera Ojciec całą naszą rodzinę.
O. Adamie ja też się cieszę, że jesteś z nami, nie odchodz karm nas słowem od naszego Taty, z Tobą wszystko staje się jaśniejsze A droga do Pana bardziej prosta...dziękuję za Twój kanał Ojcze
Bywa, ze człowiek już jest zmeczony tlumaczeniem co chciał powiedzieć. Ułomność w kwestii wlasciwego, lub zrozumiałego wypowiadania się jest potoczna. Dlatego w tej kwestii opieram się mocno na uprzednim wybaczeniu sobie i sluchaczowi wszystkiego co moze sie niedobrego wydarzyć. Wierząc w dobre intencje gadanego i w dobre intencje sluchanego wychodzi na jedno. Kiedyś pomieszaly się ludziom języki, taki skutek teraz jest. Doświadczyłam wielogodzinnego tłumaczenia co mowca chciał powiedzieć a sluchacz i tak był jakby głuchy, jakby za szybą. Porozumienie nie nastąpiło. Pozostaje wybaczenie. Niech dobry Bóg da nam, ludziom zdolność pozytywnej komunikacji. Alleluja.
Trudne są nasze relacje no bo kto chce słuchać o własnych głupotach i jeszcze przyznawać Ojcu rację. Wiem to nie o rację chodzi. Dziękuję, że w tak prosty sposób pomaga mi Ojciec moje wady i grzechy
Witam, Kacper z tej strony. Przedstawiłem się bo pierwszy mój tu post. A w końcu małżeństwo tworzymy 😋.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A że każdy jest innym światem (każdy przeżył co innego, i każdy inaczej odczuwa) to chociaż mówimy po Polsku to nie znaczy że w tym samym językiem. Zaczynając od takich ogólników jak wypowiedź "piękny widok" (dla rodziców może to będzie pierwszą kupka zrobiona do nocnika przez swoją pociechę, a może ślub własnego dziecka, czy zachód słońca), po nawet wypowiedź "czerwony kubek" (śmiem twierdzić że każdy kto spróbuje sobie wyobrazić we wszechświecie to nie będzie takich dwóch samych rzeczy, bo kolory mają odcienie a kubki kształt czy wielkość). Dla każdego słowo miłość, kolega, znajomość znaczą co innego (innych słów by użył aby opisać, a także kiedy się zaczyna jedno a kończy drugie - czyli mamy nie takie same definicje danych słów). My sami siebie nie możemy zrozumieć do końca, a co dopiero innych. Oj brakuje nam pokory, modlitwy i miłości - przynajmniej mi 😅. Pozdrawiam Szczęść Boże Kacper!
Dziękuję o ,Adamie za wszystkie słowa jakie wypowiadasz na tym kanale.Są one dla mnie bardzo budujące i dają mi powód do głębszych rozważań tematów jakie poruszasz.Z całego serca Bóg zapłać!
Bardzo dobry odcinek. Bardzo ważny temat w relacjach. dziękuję, że poruszasz ten temat i mam szczerą nadzieję, że dość jasno i dokładnie wyrażon intencja będzie zrozumiana tak jaką miałeś intencję
Tak jest Ojcze. Dialog w związku to wielkie wyzwanie dla obojga. Przekonałam się na własnej skórze. Nic trudniejszego nie spotkało mnie w relacji.
Mnie tez. Stanie na swoich stanowiskach w bolu, zalu, poczuciu zranienia przez ta druga osobe. Niemoznosc wyjscia poza to poczucie krzywdy. Wzajemne oskarzanie sie. Pogarda, lekcewazenie. Kazda taka 'rozmowa'. Teraz kompletne zamkniecie sie na siebie, bo bol powodowany rozmowami sklonil do ich unikania...
@@LemonnSugarr dokładnie wiem o czym mówisz :)
Ojcze Adamie, to wszystko co ojciec dziś powiedział to absolutna prawda! Potrzeba dużo wglądu w siebie żeby to zrozumieć, ale tak jest w każdej relacji międzyludzkiej.
Zgadzam sie z Ojcem w 100%. Dziekuje za slowa, ktore otwieraja mi oczy. Pozdrawiam Angelika.
Ojcze, ja rozumiem o czym mówisz! Dziękuję Ci za to że jesteś i za Twoje filmiki, pomagają mi godnie i wartościowo żyć
Fajnie ze jestem tutaj z Ojcem Adamem i wami wszystkimi,wlasnie jestem w potrzebie takiego tematu
Witam, to mój mąż o. Adam Szustak 😉 Jest cudownym przewodnikiem duchowym przez moje życie ❤️
Pozdrawiam serdecznie Langustki. Przecudownego tygodnia❤️❤️❤️
Może wystarczy wyjść z założenia, że ojciec Adam chce dla nas dobrze. Dokładnie jak w zdrowym związku 🤔
czekalam na to od soboty, na slowa bozej otuchy, bo mam "ciche dni" z partnerem... zapomnialam przez jakis czas o sobie, swojej wolnosci i swojej autentycznosci. kazdy jest piekny na swoj sposob, autentyczny w swoim rodzaju. ZROZUMIALAM i ucze sie sluchac kazdego dnia, bo nie ludzie slowa, ale slowa ludzi niosa
To prawda, że mówimy a nierozumiemy o czym, temat na czasie w moim przypadku. Wydawało mi się że jak człowiek jest długo w małżeństwie to się rozumie bez słów, ale to nie jest prawdą. Życzę wszystkim wzajemnego zrozumienia. Dziękuję.
Dziekuję ojcze Adasiu, że mogę o każdej porze dnia usiąść, posłuchać, a zarazem mieć wrażenie, jakbyśmy spotkali się w rzeczywistości, usiedli wspólnie i gadali jeden na jeden. To jest fantastyczne.
Kochani, dziś zmarł człowiek który skrzywdził w swoim życiu wielu ludzi. Pomódlcie się proszę z nami za niego.
kto?
Niestety często miewam tak, że gdy coś źle zrozumiem to nie dochodzę do prawdy. Nie pytam, nie wnikam. Obrażam się na cały świat. To się we mnie kumuluje i w końcu wybucham raniąc tym najbliższe mi osoby. Świetny odcinek pragnę wyciągnąć z niego wnioski i naukę.
Świetne przedstawienie problemu. Obejrzałem ze swoją żoną, wsłuchaliśmy się. Od jakiegoś czasu mamy problem z dialogiem. Próbujemy nazwać ten problem, nieumiejętnie, z trudnością znajdując wspólne zrozumienie. A tu, tak prawdziwie i w prostych słowach ujęty problem. Dołożę od siebie, to co zaobserwowałem. Z mojej perspektywy, przyczyny m.in. takiego niesłyszenia drugiej osoby to wewnętrzny dialog. Dialog który poszukuje drugiego dna usłyszanych słów. I w rezultacie osoba nie reaguje na to co usłyszała, ale na to co sobie powiedziała pod wpływem tego co usłyszała. Kolejna przyczyna jaką widzę, którą poznałem również w sobie, to Ego. To ten głos który obawia się zdemaskowania, uśmiercenia. Myślę też , że podstawą takiego niesłyszenia drugiej osoby jest podtrzymywanie przekonania że "Ty nie jesteś ok". Dlatego też, nie chcę mówić prawdy o sobie w sposób jawny, nawet gdy ktoś jawnie mnie o tą prawdę pyta. Dlatego, bardzo ważne okazało się u mnie pokochanie ludzi wkoło. I uznanie, że są ok. Że są prawdziwi, szczerzy i otwarci. Nagle okazało się, że sam taki się stałem, poczułem wtedy więcej szczęścia w sobie. Myślę, również, że takie niesłyszenie drugiej strony nie objawia się tylko w relacji z jakąś określoną osobą, czy w określonej relacji. Uważam, że niesłyszenie drugiej osoby, jest stanem świadomości, który objawia się względem każdej osoby i każdej relacji. Póki, nie ujrzy się, że właśnie w komunikacji samej w sobie może leżeć wiele nieporozumień.
Genialna analiza. Jakie to życiowe. Szczególnie w małżeństwie. Zanim powiesz pomysł. Słowa mogą najbardziej ranić, a przecież nie na tym nam zależy.
Dla mnie najlepszą nauczycielką efektywnego słuchania jest Maryja, Matka Jezusa :-) Dlaczego? Bo zawsze to co usłyszała, czy zobaczyła, rozważała w sercu. I choć pewnie nie wszystko od razu rozumiała, albo nie ze wszystkim zaraz się zgadzała, dawała sobie przestrzeń, czas, zgodę na przemyślenie i wejście, głębokie w dialog... myślę, że w efekcie właśnie w dialog z Bogiem :-) Szczęść Boże Ojcze Adamie :-)
Kocham Cie Ojcze Adasiu calym serduchem!!! Niech Pan Jezus zawsze i wszedzie bedzie z Toba!!!!
Cudowny jesteś no cudowny
Bóg zapłac za ten filmik dużo mnie nauczyłeś
Adaśku , ale klucz dał mi Pan poprzez Ciebie ❤️🤗😊 Teraz po prostu dzieci, żonę będę pytał : a co zrozumiałeś/łaś, bo zły nie daje mi żyć i od dwóch dni nic nie mogę przekazać jak chcę. Na pewno to jakaś nauka. Dziękuję Boże mój kochany ❤️
Słucham serduchem i...-słyszę bez zakłóceń 😃🤩paaaaaa
Bomba Ojciec! Ty masz cierpliwosc! Kazdy dopasowuje do siebie co mu pasuje! A serduchem trzeba sluchac😊
Od niedawna oglądam wlogi, wstawaki itp ojca Adama i tak wiele rzeczy mi się rozjaśnia. Na tak wiele spraw, sytuacji dotyczących moich relacji z bliskimi i wielu innych sfer mojego życia zyskała nowe spojrzenie. Dziękuję ojcu z całego serca. Bardzo żałuję że nie byłam na spotkaniu w Bielsku Białej ale jeśli będzie jeszcze kiedyś taką okazja to napewno już nie przegapię😊. Pozdrawiam serdecznie z Witkowic🖐️
Zawsze słowa Ojciec docierają w sedno sprawy i w serce moje są ukojeniem i radością dla mojej duszy witam dzień i kończę dzień z Tobą by czuć bliskość boga
Zgadzam sie z ojcem wiele osob slyszy to co chce slyszec - to jest takie slabe - passive aggression- po co Ci ludzie pisza te okropne komentarze- bardzo to jest smutne ..... bardzo......
Bardzo trafne porownanie do dialogu w malzenstwie 💙💙💙
Ojcze Adasiu nie przejmuj sie negatywnymi komentarzami gdyz kochaja Cie tlumy 🙏🙏🙏😇
Super, super, super ❤ każdego dnia uczę się aktywnie słuchać ❤
Więzi można wszędzie budować jeśli chęć jest z obu stron❤😍❤
Ojcze, ja tam się cieszę, jak Ojciec powie coś, z czym się nie do końca w pierwszym momencie zgadzam albo cos, co obnaża moje niedoskonałości życiowe - bo wtedy wiem, nad czym pracować, żeby być lepszą i bardziej podobną do tej sprzed grzechu pierworodnego :) Absolutnie zgadzam się z tym Ojca dzisiejszym filmikiem! Z Panem Bogiem +
Skąd ja to znam ... Nawet w niedzielę taki temat na blogu poruszyłam. Dla Mnie to niepojęte, że ojciec porusza tematy takie jakie mnie dotyczą w danym czasie. 😍
Widzę, że ta naprawa dialogu ogarnęła ostatnio wszystkich. Najpierw politycy, a teraz nasz Adaś o to apeluje. No i ok🤔Słuchajmy...sercem💓, wtedy łatwiej się zrozumiemy. Spokojnej nocy, pa😇🥀😘🌜
Ojcze Adamie, dziękuję. Za te słowa i każde wcześniejsze.
Ach, ta szczera komunikacja jest istotnie istotna w istocie relacji... Ściskam nasze zgromadzenie i pozdrawiam. Błooogooosłaaawieeeństwaaa od Tatki z góry!
ważne są relacje,dialogii ,gdzie słuchamy uchem a nie "brzuchem"... Błogosław nam Ojcze.
Sluchajmy i starajmy sie zrozumiec siebie nawzajem. Ojcze Adamie, nie da sie dotrzec do wszystkich. Niestety, nie wszyscy chca zrozumiec i rozmawiac. Czesc ludzi jest zafiksowana na swoich wyobrazeniach, a nie intencjach mowiacego. Pozdrawiam. Dobrej nocy. 🤗🙏🐼❤🌛
Ojcze Adamie, dziękuję za ten odcinek ☺. Langustki- pozdrawiam ☺
Swieta racja! Ciagle sie lapie na tym, ze wpadam w pulapke bycia niezrozumiana! Oczekuje, ze zrozumie mnie KTOS , przy czym sama siebie nie zrumie. Dziekuje za ten wyklad!
Ojcze Adamie świetny odcinek 😊 Uważam ze należy się słuchać nawzajem i rozmawiać. 😊😊😊
Ojcze Adamie, znów strzał w 10! Dziękuję 🤗
Ojcze Adamie i znowu w samo sedno. Zgadza się o to wiele kłótni jest w związku. Dochodzą emocje bo się źle zinterpretowalo i klotnia gotowa. Dziekuje 😀
Szczęść Boże wszystkim, pozwolę sobie na małe spostrzeżenie ojcze. Otwórz wydaje mi się, że coraz częściej spotykamy się z tym, że ludzie ze sobą w ogóle nie rozmawiają.Zyja że sobą razem ale zarazem każdy sobie. Taki przykład z życia, mąż wyjechał do pracy za granice i z góry byliśmy skazani - przez znajomych na rozwód, ponieważ związki na odległość się nie sprawdzają. Żeby nie przedłużać, co nas uratowalo(7 lat męż był w delegacji) rozmowa♥️Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo rozmów, sluchanych że zrozumieniem 🤔
Jak ja Ojca rozumiem... 27 lat i ostatnie 3 lata mocnej " walki" o dialog. Nie " z Nim", ale wspólnie, z głuchotą własną, z emocjami wybujałymi, z zaczynaniem od Adama i Ewy, z kalką wielkiego ego...z lenistwem, z " inni mają inaczej". Bogu dzięki ,że Jemu się chce, bo czasem sama bym sobie w łeb....
Ja to rozumiem tak jest we wszystkich relacjach i to prawda że nie umiemy rozmawiać ... dziękuję całe życie sie człowiek uczy...
Zgadzam się z ojcem. Mój mąż często mi mówi, że usłyszałam to co chciałam usłyszeć 😀, ale dzięki Bogu wytrzymał że mną 24 lata :)
Adam, właśnie to był powód dla którego zacząłem Cię słuchać. Może to Bóg mnie do Ciebie przyprowadził - nie wnikam. Szukam wiedzy na temat jak zrozumieć moją żonę. Ale masz rację. Mówimy coś, co jest skrótem i słowa czasem przyjmują zupełnie inne brzmienie niż to co chcieliśmy powiedzieć. Natomiast czy komunikacja się uda - druga strona też musi to chcieć. Pozdrawiam.
Ojcze z Tobą zawsze... I na zawsze🤗😍. Dziękuję❤
Dla mnie genialne :) ja tych wniosków doszedłem może troszeczkę za późno , choć podobno nigdy nie jest za późno .
Moje małżeństwo rozpadło się właśnie z tego powodu nikt nie słuchał aktywnie, nikt nie parafrazował co druga strona powiedziała i kończyło się dokładnie tak jak ojciec powiedział wiecznymi pretensjami i oskarżeniami. Po czasie zaczęło nas więcej dzielić niż łączyć . Dodałbym jeszcze jedną rzecz często zdarza się, że w takich sytuacjach pojawiają się osoby, które zaczynają doradzać jeden albo drugiej stronie typu zostaw go/ją.....i tutaj też trzeba umiejętnie wysłuchać a nie kierować się w systemie zero jedynkowo. Osobiście uważam, problem dotyczy nas wszystkich nie tylko związków . Żyjemy w czasach gdzie chcemy być słuchani, podziwiani etc. Sami od siebie nie dajemy nic. Łatwo mowić dziś o mowie nienawiści, ale juz trudno przełożyć to na życie codzienne. Twierdzimy, ze jesteśmy nieomylni a jakże się w tym bardzo mylimy. Powinnismy więcej wymagać od siebie na codzień niż tylko tymi oczekiwaniami obarczać innych. Ja osobiście cieszę się, że pomimo mojego rozstania się z żona to zrozumiałem . Brutalna lekcja , ale dzięki niej umiem się modlić za Agnieszkę i nie mam do niej żalu . Możecie wierzyć lub nie ale kazdy dzień przynosi jakieś niespodzianki z jej strony i tym bardziej sie za nią modlę i za naszą córkę Zosię, której nie widziałem już prawie 2 miesiące. Słuchajcie się zawsze tak jakbyście sami chcieli być wysłuchani . Z Panem Bogiem :)
Nie tylko w małżeństwach tak jest. Ja myślę że generalnie mamy problem z komunikacją- a już ja napewno. Dlatego sięgnęłam do książki Marshalla Rosenberga " Porozumienie bez przemocy". To bardzo trudna sztuka by się zmienić ale warto chyba podjąć próbę by lepiej wyrażać siebie i rozumieć innych. Dziękuję ojcu za ten odcinek.
Szczęść Boże. Ja Ciebie słycham i sobie Przemyślam przez pryzmat swojego życia
Drogi Ojcze Adamie, tak bardzo czekałam na ten odcinek, bardzo dziękuję...😘
Pięknie powiedziane. Wielokrotnie się na tym łapię. Pozdrawiam
Odcinek dla mojego meza.
Postaram sie, zeby posluchal tego odcinka z uwaga.
Dziekuje i pozdrawiam
odwracanie kota ogonem - każdy po śmierci trafi w ręce Pana Jezusa a nie o każdego należy być spokojnym i się za niego nie modlić
odyniec1 dokładnie tak. Ten kanał mnie nawrócił. Chcialbym zeby był tu jakis dialog tez, a nie ze ja jestem nieomylny tylko wy zle rozumiecie moje słowa. Czysta pycha. Po co to. Czuje ze musze to mówić. Nie ma we mnie złości.
@@kwiatu5 jeśli miałbym udzielić rady to warto byłoby pójść dalej i nie poprzestawać na tym kanale, dla swojego dobra. życzę powodzenia
Piotr Kwiatek Piotrek wbijaj na dotyk Boga playlista gdzie dwóch lub trzech :)
też często słyszę coś innego, potem "trawię" to przez jakiś czas i o ile czegoś głupiego nie strzelę pod wpływem emocji, kiedy myśl dojrzeje, cieszę się, że znowu dostałam prezent nieziemski :) dziękuję za słowo :)
A ja dziękuję za to. Tak zwyczajnie po prostu, dziękuję!. To o czym Ojciec mówi to prawda..
Bardzo się cieszę Adasiu ,że Twoje słowa do mnie docierają, serdecznie pozdrawiam
Ja właśnie tak mam, uwielbiam słuchać CIebie . Wybieram sobie temat .który na dany moment jest dla mnie ważny . Słucham tez inne .ktore mnie uczą i pokazują mi jak żyć . Ja po uzdrowieniu ,zesłaniu wielu Darów DUcha św . Zmieniłam się i tez dzięki Tobie i MArcinie mogę iść dalej i uczyć się i najważniejsze dziki Wam czytam Pismo Św . I rozumiem . Dziekuje BOGU ,ze jesteś,,,,,!,,,,! tez czuje się jak w małżeństwie słucham i usłuchał i wyciągam wnioski
Pierwsza i zdecydowanie najważniejsza kwestia w budowaniu stabilnych relacji! Sam, będąc skrupulatnym i wyważonym w tym co i jakimi słowami mówię, bardzo często łapię na przesadnym "czepianiu" się dosłownych, usłyszanych słów od innych. Zwłaszcza jeśli mnie jakoś rażą lub ranią, blokuję się przestając na tym, co usłyszałem. A przecież ktoś mógł mieć co innego na myśli, tylko niefortunnie akurat w takie słowa te myśli ubrał... I stąd rodzą się wszelkie "ciche dni", nieporozumienia, kłótnie...
Pora to zmienić i z tym powalczyć - bardziej i głębiej słuchając i drążąc każdy temat.
Pozdrawiam Ojcze Adamie i wszystkich "langustowych małżonków"😃
🙏Pokój i dobro kochani🙏
Sercem❤,tylko sercem❤
Nie siłą,nie mocą naszą
Lecz mocą Ducha Świętego🙏
Błogosławieństwa Bożego wszystkim tu obecnym😘
Amen. Wzajemnie Marysiu. Pozdrawiam. Z Panem Bogiem. 😘❤🙏🐼🌛
Trafione w sedno. Przepuszczanie słów partnera przez swój tok myślenia to norma. Powstaje przez to wiele niedomówień i nieporozumień i trzeba mieć dużo cierpliwości żeby nad tym pracować. Ale filmik daje dużo do myślenia. Dziękuję :)
Zgadzam się z ojca wypowiedzią Bóg zapłać
Bardzo mądre słowa, inni nie potrafią odczytywać...odbierać informacji na sposób prawidłowy. Bardzo świetny przekaz Ojca !!!! Proste i logiczne... super !!!
Udanego i błogosławionego tygodnia Ojcze.❤
Adasiu nie prrejmuj sie ! kocham Cie !!!!!!
zawdzienczam Ci duzo mozee zycie 2015?
Twoje
slowo interpretacja jak zawsze pirekne -zaskaakujance: tlumaczienie etc ; etc, super !
do polkniecia : do zrozumienia
prawdopodonie jesem na sciezcee ktoran wskazujesz DZIEKIIIIIIIN !!!!!!
Bardzo pomocne vlogi ❤ dziękuję że jesteś
Jest dokładnie jak ojciec powiedział że nie zawsze słyszymy to co ktoś chce nam powiedzieć. Myślę że to jest dar pana Boga dla nas że umiemy usłyszeć to co Pan chce nam powiedzieć przez innych, kazanie lub książki. Widzimy lub słyszymy to samo ale nie wszyscy słyszą ten przekaz. Moi znajomi często mówią żeby ksiądz mówił tak jak ty o Bogu to wszystko bym rozumiał i lubią słuchać tego co im mówię nie krytykują mnie że jestem nawiedzona. A ja się śmieję że wszystko to słyszę w naszym kościele na kazaniach. Niech ojciec nie słucha tych co krytykują bo wszystkie wypowiedzi jakie slyszaja trafiają do mnie i pokrywają się z tym co słyszę od Boga.
wspaniale powiedziane - tak to właśnie jest z kłótniami małżeńskimi; Łódź pozdrawia Ojca Szustaka
Brawo Adaś słuchanie to trudna lecz bardzo ważna umiejetność 💪
👍👍👍 Dziękuję o. ADAMIE brawo👊
OJCZE W PUNKT!!!!!!DZIĘKUJE ZA TO ,ŻE MOGĘ SŁUCHAĆ .
„Słucha przez siebie” -super sformułowanie ! Samo sedno.
Jesteśmy młodym małżeństwem i się nie roztaniemy 👥💟
Błogosławionego tygodnia
😇🙏💖
Pewnie nie, ale kryzysy przyjdą i to poważne i na to się przygotujcie, żeby być razem... tak na maksa razem :)
Wszystkiego Dobrego - żona z 11 letnim stażem (+10 lat przed śluem :P)
Ojcze Adamie uwielbiam Cię za Twoja spontaniczność. Dziękuję za każdy poruszony temat tak ważny w naszym życiu. Oby wszyscy nauczyli się Ciebie słuchać 😊