Moi drodzy. Pozwoliłem sobie zanieść modlitwy za Was wszystkich do naszej ukochanej Matki, która to w postaci cudownej kopi jasnogórskiej peregrynawała moją parafię od wczoraj do dziś po 40-tu latach nieobecności. Było cudownie. Niech Bóg bedzie z Wami. Pozdrawiam serdecznie :))))
Dobry wieczór ojcze Adamie i wszyscy langustowicze, uwielbiam poprostu ojca i całej masy roboty która wykonuje ojciec, błogosławionego wieczoru wszystkim, pozdrawiam i czynmy dobro ludziska 😁🙏👋🤗 i z Bogiem Pa 😀.
cudowne słowa i takie potrzebne w relacjach małżeńskich ☺ często jak powiem dokładnie mężowi : proszę zrób obiad przed pracą albo pomyj naczynia ( kiedy mąż ma druga zmianę ) to najczęściej zrobi to o co proszę, ale kiedy nie powiem to sam od siebie rzadko wpadnie na pomysł, że mógłby coś zrobić. Mam kochanego męża od 11 lat😄😆👪
Szczęść Boże wszystkim 😁 Ojcze jeszcze raz proszę o cykl rekolekcji dla tych wszystkich co zostawili rodziny w kraju, tak bardzo tego potrzebujemy, My którzy migrują za kawałkiem chleba często pogubieni w losach codziennego życia. Wiem doskonale jak wielki jest problem rodzin podzielonych przez los życia, są oni wszędzie w każdym kraju i kontynencie. Wiem, bo sam w ciągu roku jestem w kilkunastu krajach i spotykam setki ludzi, zagubionych potrzebujących rozmowy lub np. rekolekcji skierowanych właśnie do nich. Do ludzi zagubionych na obczyźnie. Bóg zapłać 🖐️
na religii często puszczają taki film o różnicach między kobietami a mężczyznami i to jest bardzo pomocne i uczą o tym czym jest prawdziwa miłość. Najczęściej w klasach licealnych
Dziękuje Ojcze za dzisiejszy wykład w Świdniku. Czekam na więcej wizyt w Lublinie i okolicach. Fajnie było zobaczyć Ojca w dobrej formie. Dziękuję za to że Ojciec ma jeszcze siłę do ewangelizacji, to był dla mnie kolejny mocny cios, który postawił mnie na nogi. Pozdrawiam, wszystkiego najlepszego i do zobaczenia wkrótce mam nadzieję 👍
Podpisuję się pod tym rękami i nogami! Cała prawda, którą dane mi i mojemu narzeczonemu było zrozumieć i się nauczyć dopiero po wielu latach bycia w związku! I ciągle bywały kłótnie: bo on leniwy , nie słucha, nie pomaga, bo ona się czepia, cały czas męczy- przez niezrozumienie siebie i tego, że tak funkcjonuje dana płeć. Ojczulku Nasz Drogi dobrze, że mówisz o takich rzeczach- może inni zrozumieją to szybciej :D
🙏Pokój i dobro kochani🙏 Dziękuję Ci Jezu,za dzisiejszy dzień...Tydzień Misyjny rozpoczęty...Tobie Chwała i Cześć...Bądź uwielbiony i błogosławiony w moim mężu,za którego dziś odprawiona była Msza urodzinowa z udziałem Biskupa...Dziękuję Ci Jezu🙏❤🌹 Błogosławieństwa Bożego wszystkim tu obecnym teraz i zawsze.😘
Ja jestem wdzieczna za te rady. Choc moja komunikacje intuicyjna cenie. Jesli ktos pamieta ze zostawilam Maksowi na ekranie komputera obiad ryz z zielonym groszkiem i wyszlam na reszte dnia, skutek tego byl oszalamiajacy. Ugotowal pierwszy raz w zyciu ryz i nawet mi zostawil na kolacje. To przeroslo moje oczekiwania:) Nawet ci mezczyzni mi sie podobaja, troche..Pozdrowienia dla Elwiry, uciekl mi twoj wpis, nie dalam rady zaraz pod nim ci odpisac.
Wszelkie problemy biorą się z tego że nie akceptujemy iż inni ludzie nie są nami i trudno nam zaakceptować to że maja odmienne zdanie, inaczej reaguja itp. Chcemy zmieniać ale wtedy to już to nie ma sensu. Albo przyjmujesz inną osobę taka jaka jest dając jej swobodę w wyrażaniu siebię albo...nie zawracaj jej głowy i nie trać jej czasu 😉 spokojnego i pełnego zrozumienia wieczoru 🤗
Mruuuczku! Ta opisana przez Ciebie nowoczesnym językiem interpretacja fragmentu ST po prostu razi w oczy pragnące Dobra i Światła na ziemi! Może fakt, że niezbadane są ścieżki Pana ma coś wspólnego z wyborem takiego a nie innego regionu świata na ulokowanie narodu wybranego. Po dziś dzień, zwłaszcza tu we Francji - oburza mnie sposób traktowania kobiet przez Arabów i powiem Ci, że chyba jeszcze bardziej - bierność gapiów/prawa na ich niecne zachowania usprawiedliwione rzekomo religią... Jesteśmy w Europie, ale szczerze powiem Ci - pisze się tu zupełnie nowy Stary Testament: Arabski Reżim w chrześcijańskich krajach. Myślę o tym jak jako kobieta ciężarna byłam jedyną osobą, która werbalnie zareagowała na pomiatanie kobiety przez Araba (szarpanie za włosy, spoliczkowanie i wyciąganie jej siłą z samochodu) w centrum wielkiego miasta, przy kilkudziesięciu stolikach zapełnionych ludźmi, którzy TYLKO SIĘ NA TO PATRZYLI. Rozumiem więc sarkastyczny ton Twojej wypowiedzi. A w kontekście tematu odcinka - "jak się dogadać" wydaje mi się trzeba w ogóle wrócić do definicji słów jakie im nadajemy. Okazuje się, że tu nawet nie o nasze mózgi chodzi, ale o to co w ciągu dwóch/trzech dekad życia budujemy w swojej głowie. Komunikacja, mimo wszystkich technicznych usprawnień XXIw. - szwankuje czasem na poziomie elementarnym. Po prostu siebie nie rozumiemy. Bardzo polecam nietuzinkową filmową pozycję jako uzupełnienie do mojej wypowiedzi pt "Arrival" z Amy Adams w roli głównej.
Nie zawsze akceptujemy nawet siebie. Zastanowiłam się ostatnio, czy dogadałabym się ze swoim klonem. Hm... Taka prawda o mnie obnażona. I jak tu zrozumieć się z innymi - szczególnie z mężem, który nie gada?
@@ie6669 Spokojnie spokojnie. Właśnie świętowaliśmy 28 rocznicę ślubu i mamy tzw. dobrą opinię - więc nie jest źle. Ale prawda jest taka, że długo uczyłam męża rozmawiać i dopiero poważny kryzys, który przeżyliśmy parę lat temu coś zmienił. Mogę powiedzieć, że przeżywamy renesans miłości. Córki dorosłe a my możemy być naprawdę ze sobą. Polecam. ps. i dalej nie wiem czy lubiłabym swego klona 😀
@Mruuuczek Obserwowanie siebie, swoich zaniedbań i ogólnie mówiąc faktu, że nie jestem pozbawiona wad uzdolniło mnie do wybaczenia, gdy trzeba było je dźwignąć. Dopiero wtedy zrozumiałam, co jest miarą miłości. Być może, gdyby nie ten kryzys, trwałabym w błogim przeświadczeniu, że jest tak idealnie, że nie muszę się nawracać. Nie ukrywam, że o. Szustak walnie się do tego przyczynił, że ruszyłam w drogę wąską ścieżką razem z moim nieidealnym ale ukochanym mężem. Pozdrawiam bardzo ciepło.
Bardzo dziękuje za ten film, jestem żoną od pięciu lat i nauczyłam się czegoś nowego, teraz wiem, że nie mogę mieć pretensji do męża, że mi nie pomaga w domu jak mu nie powiem konkretnie jak może mi pomóc. KONKRETNIE. To, to ,to i to... jutro, dzisiaj, w weekend..
Pomaga?? Nie pomaga?? A to on nie mieszka w tym domu? To nie jego? Pomagać to mogą rodzice czy teściowie od czasu do czasu. Dbanie o dom to sprawa obojga małżonków
@@joannapasjonatka już brak słów...argumentów...mam nadzieję że uwolnił się od nałogu zapiekania kofeina..energetykami...tabsami...ostatnio nocuje...mówię otwarcie o uzależnieniu..boli bo ...drapie rany...toksyczne towarzystwo nie pomaga...otworzyłam się na siebie...zainteresowałem swoim wnętrzem...coraz mniej ten człowiek mnie drażni...to takie zranione dziecko...przestałam być kontrolerka A stoję obok...nie krytykuje...przyglądam się i dbam o Siebie...wewnętrznie i zewnętrznie ...aby nasze wektory tylko stylaly się jak parabole przechodziły
Związek to nie trusia-milusia i "Zakochany kundel" :) Związek to sztuka kompromisów :) Miłość wymaga ofiary, poświęcenia. Nie chodzi o to, by nie widzieć wad u drugiego człowieka. Chodzi o to, by widzieć je u siebie :) Z własnego, wieloletniego doświadczenia, coś Wam powiem: ważne jest dawanie, ale BRANIE także. I warto jeśli oboje pamiętają o tym, że ta druga osoba też czegoś oczekuje. Inaczej w końcu nieuchronne stanie się pytanie "No dobrze...a...ja?" :) Z Panem Bogiem :)
Krzyżowiec No i ponownie muszę się zgodzić .Chcę ukochanej osobie dać wszystko ...Ale gdy słyszę od tej osoby.. .Ja ,ja ja -ja jest najważniejszy i Ty musisz bo inaczej będę niemiły .....to Sorry ...Miłość jest wtedy gdy jest równo. JA=TY. i. Ty =JA Pozdrawiam Dobrej nocy życzę🌟🌜🌠🙋💙✨✨😊
Proszę o modlitwę za mojego brata który przechodzi depresję. Aby otworzył się na pomoc i potrafił rozmawiać o swoich lękach i samotności. Dziękuje Wam.
Petarda, mam trzech braci , trzech synów, i na zasmażkę mąż i ciągle " ale konkretnie dziewczyno". Do dzisiaj myślałam ,że zwariuję. Eureka dasz radę kobieto ONI mają inne mózgi. Dzięki
To wręcz fascynujące ile z tego co Ojciec opowiada widzę w swoim związku :O a jeszcze lepsze, że dzięki temu co słyszę, zaczynam w końcu powoli rozumieć mojego mężczyznę :D ...i dlaczego czasami "z byle powodu" się wkurza ;)
Adam przeczytaj to proszę!!! Bylem w Swidniku, nie moglem do Ciebie sie dostac, a bardzo chcialem Ci wlasnie powiedziec ze to ze poruszales tamte inne tematy w swoich ostatnich filmach to nie był przypadek...to byl skutek ze Bog bardzo tego potrzebowal by mi pomoc! Tak bardzo prosilem o Ducha Swietego i bardzo sie zmienilem przez to, tak jak mowiles na konferencji wczoraj, zeby zaufac SŁOWU.... i zaufalem już kilka miesięcy temu...to było niesamowite. Nie potrzebowałem niczego do szczęscia tylko adoracji Pana Jezusa, szukania go w człowieku...dużo gadać - Duch Bozy zaczal mnie kierowac...tak chcialem o tym z Tobą pogadac...Przeczytaj Adam, na dole w komentarzu dopowiadam resztę bo chciałem szybko napisać być zobaczył
Adaś, nie umiem opisac tego w slowach ale moje serce gdyby umialo mowic, nigdy chyba nie opisaloby tej łaski jaką Bóg mi dal doslownie kilka miesięcy temu i nadal ją rozlewa. Moze jakbysmy pogadali siedząc na zlewie przez 3,5 godziny to moze kawalek bym opowiedzial. Pomodl sie za mnie Adas, Duch Swiety mi obiecal ze jeszcze sie spotkamy, a ja wierze jego SŁOWU. Powiedzial mi zebym Cie nie szukal...bo sam sie pojawisz kiedy Bog tego zechce. Adas dzieki za Swidnik , Lublin... dzieki temu moglem Ciebie posluchac , bardzo mnie umocniles. Najlepsze bylo to ze sobotnia i niedzielna konfa dotyczyla dokladnie tego co na sercu mi lezalo - dokladnie tego! Bozy Duch wie co robi! A dzisiaj w niedziele w salce pod kosciolem na mownicy byl cytat z Pisma, ktory w moim zyciu pojawial sie najwazniejszych momentach! Wiesz jaki to byl cytat? "Dla Boga nie ma nic niemozliwego". Mozna by ksiazke pisac...juz nie bede serca rozkrajał ;) Dzieeki Adam! :)
@@mnkd634 Chwała Panu!za nowego nawróconego brata...Mnie Jezus dotknął 7lat temu,Duch Święty mnie prowadzi i SŁOWO BOŻE pomaga...Masz racje tej radości i zmian nie da się opowiedzieć w paru zdaniach...jedno jest najważniejsze BÓG na pierwszym miejscu.🙏Dobrego wieczoru i spokojnej nocki.😘
dzisiaj mówię do męża że mam plan ,, najpierw jedziemy na Mszę Świętą potem na cmentarz a potem na wybory. Przyznał mi że plan jest świetny. Myślałam :) że On będzie wiedział,że skoro jedziemy na cmentarz to należy wziąć wkłady do zniczy, niestety nie wiedział i nie wziął :( Po prawie 30 latach małżeństwa dowiedziałam się od Ojca że to wina naszych mózgów, że nie umiemy się dogadać. Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie.
A pomyślała Pani może o tym, że skoro to był PANI pomysł, to PANI powinna zadbać o wkłady do zniczy? Oczekiwać od drugiej osoby, że coś zrobi i pomyśli, a samemu nie myśląc i nie robiąc już jest w porządku? :) nie rozumiem dlaczego pani w ogóle pomyślała, że branie wkładów do zniczy to zakres obowiązków męża. Równie dobrze Pani mogła je wziąć skoro było to takie oczywiste :D
Brak domyślenia się męża nie jest kwestią płci a braku zwykłej rozmowy. Wymaganie od ludzi nadprzyrodzonych zdolności czytania w myślach jest nieracjonalne. Co innego gdyby Pani Kasia powiedziała mężowi "weź wkłady" a on ich nie wziął, ale w takiej sytuacji mieć pretensje? Nawet gdyby Pani przez 30 lat żyła z kobietą, ona też by ich nie wzięła, bo skoro Pani nie komunikuje takiej informacji, to każdy miałby się prawo spodziewać że Pani te wkłady wzięła, albo dziś są po prostu niepotrzebne.
Witaj Bracie Adamie fajny madry ciekawy odcinek taki z życia :-) też tak mam. Naprawdę bardzo lubię Cię słuchać: fajnie mowisz w sensie mądrze ale też zabawnie. Bardzo lubię twoje poczucie humoru. Mam za sobą juz 257 odcinków nv trochę mnie zaczyna martwić że zaczynam Cię doganiać i co potem . Tylko raz w tygodniu😕 pozdrawiam
Chciałabym nawiązać do tematu konkretów w kwestii zrobienia czegoś. Np. kobieta mówi: musimy pogadać albo trzeba zarezerwować hotel na wakacje, trzeba naprawić pralkę i tp. Dlaczego kobiety tak często o tym przypominają? Bo chcą, żeby to mężczyzna podjął inicjatywę, najlepiej już TERAZ a nie za pół roku. My nie chcemy być "zołzami" albo "matkami" które mówią: masz tu śrubokręt i zrób to teraz. Albo: kochanie, dziś o 17 kupujemy bilety na pociąg. My chcemy, żeby to facet ogarniał, żeby on też wychodził z inicjatywą. Od czasu do czasu przypominamy, że wisi taka niezałatwiona sprawa w powietrzu ale przecież nie będziemy go prowadzić za rączkę i wciskać komputera do ręki i mówić zrób to i to. Bo po pierwsze facet odbiera to jako przymuszanie go do czegoś a po drugie dla nas to jest poczucie, że znowu to my mamy wszystko pod kontrolą i jak my tego nie dopilnujemy to nie będzie w ogóle zrobione.
A cóż to za piękna róża.. 🌹 Zerkam raz na 🌹.. Mając minę 😀☺️😘 Raz na O. Adasia Mając minę 😕😳🤓😇🙂.. Ale że 6×...więcej 🤔🤔 Ja chyba jestem mistrzynią w mimice twarzy uwielbiam to.. Noo bo są minki smutne wesołe zawiedzione wzruszone itd 🙈🙊 Cudna ta różyczka 😌 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
O.Adamie w tym procesie poznawania i budowaniu relacji D/M tylko spokój nas uratuje....nazywam to PAUZA....i czesto stosuję z sukcesem....staję z szacunkiem obok, wysłuchuję...i zauwżyłem że im mnuej się odzywam przerywając tym wiecej wygrywam...i wiecej jestem w stanie zsyntetyzować po jej słowotoku...ta PAUZA to czas by ocenić czy chce się wygadać czy chce pomocy....Amen
Wiele dni przeczekalam na rozmowę...ucieka w pracę..nie ma powrotu do domu...ucieka ...przede mną?Wiele rzeczy oczekuje lepszego Jego dnia...czasem się uda czasem...przenosi się w dalszą nieokreślone przyszłość...30 lat czekam...zaczęłam żyć obok...stałam się usługami hotelowymi...żal..smutek...gdzieś Po drodze nam niepodrodze by spotkać się Razem...
Haha, ale przeciez to sa nieformalne koszule, miekka gruba bawelna albo nawet i len! Chcesz mu zrobic z tego kolnierzyk pod marynarke? Kobieto, on gdyby mogl to bylby w starym podkoszulku, ale spacjalnie dla ciebie zalozyl odziez wrecz o kroju koszuli, zeby cie nie kłuło w oczy! On sie wystroil! A ty mu mowisz cos w stylu: twoj ubior to dno i wodorosty, patrzec nie moge. 😁 No normalnie podcielas mu skrzydla i zgasilas zar w jego oczach!! 😂 Ojcze Adamie, przebacz jej bo nie wie co czyni! 😂 (to wszystko oczywiscie zartem, choc akurat roznice w przyjmowanym punkcie odniesienia sa znana przyczyna nieporozumien damsko-meskich i to nawet pasuje do tego filmu 😉 )
Otwarcie się na inne relacje (przyjaźnie) nie szkodzi związkowi, ale go ubogaca, dopóki pozostajemy względem swoich ukochanych lojalni i wierni. Ale jak wszystkiego w miłości - i tych granic trzeba strzec.
Haha. Porozmawiasz z kobietą 30 min. a za następne 30 min. nie było rozmowy bo ona już ma nowy pomysł ten siedemnasty. Pozdrawiam ojca Adama. Dziękuję za wszystkie wykłady są nadzwyczajnie prawdziwe i pouczające. Wielkie Bóg zapłać. Dzięki nim po przeszło 20 latach wróciłem do Boga i zaczynam pomału ogarniać otaczający mnie świat.
Super Ojcze Adamie To jest świetny pomysł. .. Czasem jest ciężko. .. No mnie nie miał kto nauczyć. .. taty nie było dziadek był cichy i z jednej strony i z drugiej babcie rządziły jedna lepiej ...jeszcze lepiej więc mężczyźni byli ale bez głosu. Ja chciałam tak prawidłowo i nie jest to łatwe. .. Tym bardziej że mąż wie lepiej 😄i nic wiedzieć nie musi 😉😀ale czasem zaskoczeniem jest Ojciec Adam 😉😄pozdrawiam i czekam na koleją lekcje dobrej komunikacji 👌
W sumie tytuł pasuje. Ona i on. Ja i mój tato. Jest bardzo źle, proszę o modlitwę i westchnienie do Boga za naszą relacją, nie wiem co robić, jak przebaczyć, jak kochać i akceptować. Dzięki
Jeśli nie ma nikogo takiego w twoim otoczeniu kto mógłby być przyjacielem/przyjaciółką to ja polecam internet . Jest tyle ludzi w Polsce czy nawet w twojej okolicy napewno kogoś znajdziesz z kim się dogagadasz życze powodzenia ♡!
Tyle razy prosiłam żeby mój partner mnie wysłuchał potrzebowałam tego ale wiele razy usłyszałam żebym koleżanki sobie znalazła i żeby one mnie wysłuchały. Dobrze że mogę porozmawiać z Panem Bogem nie odpowie mi ale wie że mnie wysłucha.
Kobiety są z reguły bardziej emocjonalne, stąd na twarzy nieraz mają wypisane uczucia, zresztą często nie za bardzo mamy ochotę je ukrywać. I najlepsze jak mina mówi, że coś jest nie tak i mężczyzna pyta czy coś jest nie w porządku, oczywiście że nie i jak on nie drąży to "jakby kochał, to by się domyślił" 😄😄😄
To jest chyba wasze ulubione dzialanie "jak mu zależy i kocha to niech się domyśli" i w kółko facet:"Kochanie co się stało?" Kobieta: "Nic", a po prostu całą sobą wskazuje na to, że coś jest na rzeczy, a jak ustapisz to za jakiś czas tyle się wszystkiego nazbiera, że jest już nie do wytrzymania i rodzi się kłótnia i zazwyczaj i tak facet jest winny... nie zmyślałem, pisze z doświadczenia 😊 oczywiście nie jestem z tych którzy twierdzą że wszystkie kobiety takie same są i że wszystko jest u nich źle, ale akurat z tym to u Was jest tragedia i musiałem być szczery 😋
Ridge YT U mężczyzn jest tragedia z tym ,że myślą,że są pempkami świata. (i nie jestem z tych,które mierzą wszystkich jedną miarą) :)pozdrawiam. Elwira Z :) Pozdrawiam Cię Elwirko R :) 🙋💙🐼🍁🍂🍃🍁
@@ELZA780 Proszę dokładniej. W czym to przejawiamy? A wracając do tego co pisałem. Nigdy nie powinno być NIGDZIE miejsca na domyśl się, ani między znajomymi, ani między przyjaciółmi, a tym bardziej w związku 😊 Polecam też obejrzeć godzinny wykład Pana profesora Jacka Pulikowskiego, który porusza kwestie "dogadania się". W tym wykładzie jest bardzo dużo o tym jak to "kobiece gierki o domyślanie" rujnują możliwość wzajemnego zrozumienia się 😊
@@ELZA780 Dziękuję - szczególnie za tę siostrzyczkę...😊jak się człowiek nie może dogadać - to takiej siostrze mógłby wyglądać się zawsze... przynajmniej miło się zrobiło od myślenia..😘 💚🍰💚 kawałek torcika dla ciebie...🤗 I nocki spokojnej życzę 🏙
Mój mężczyzna nie ma problemu z załapaniem tego. On potrzebuje wpisać w kalendarz, ja zrobić coś spontanicznie i zazwyczaj jak mówię coś w stylu "musimy to przegadać" to albo zaczyna o tym ze mną rozmawiać albo pyta 'kiedy' jeśli potrzebuje wiedzieć konkretnie. Żaden problem. Byłoby dla mnie bardzo dziwne gdyby się wkurzał, że przypominam, a np. jeszcze nie określił kiedy coś zrobi i nie dał konkretnej odpowiedzi na to.
Dziękujemy Ojczulku😉 bardzo się cieszę, że cię mamy😍potrzeba nam takich kapłanów 😉serdecznie pozdrawiam wszystkich i mam takie pytanie: jaki jest tytuł piosenki, która leci na początku tego filmu? Pozdrawiam 😎
Jest to jasne jak słońce 🌞! Mieszkam z 4 mężczyznami i wiem coś o tym😉... Choćby ostatnie zakupy butów (na razie tylko z jednym z synów 😲!!!)! Mój syn wchodzi do pierwszego ( i jedynego!) sklepu i kupuje,a ja przeszłabym pół miasta i wybierała,bo może przy okazji kupilibyśmy bluzę,kurtkę... Wolą zakupy z tatusiem😆...ciekawe DLACZEGO???😉 P. S. Zbliża się jesień i zmiana garderoby... Obie strony już wiedzą co nas czeka...😟😉
Ale przecież kobieta nie po to powtarza, że trzeba coś zrobić, żeby powtarzać i denerwować męża, tylko, żeby on to zrobił. Czy kobieta ma zawsze wyznaczać mężczyźnie zadania, wyznaczać konkretny czas, czy on sam nie może sobie tego zadania wyznaczyć, wiedząc, co jest do zrobienia, przecież mężczyzna to nie dziecko, które trzeba prowadzić ze wszystkim za rączkę
Ponawiam pytanie: jak to jest z tym grzechem pierworodnym i z ludzką duszą? Jeżeli Kościół faktycznie nie widzi sprzeczności między wiarą i nauką, zapewne przyjmuje też do wiadomości, że nie było kogoś takiego jak "pierwszy człowiek". Kiedy człowiek otrzymał ducha? Czy wtedy, gdy otrzymał mowę? A może odkąd zaczął wytwarzać narzędzia? Czy neandertalczycy mieli duszę? A homo erectus i homo habilis? Poza tym zło nie pojawiło się na świecie w wyniku grzechu pierworodnego. Mamy kopalne świadectwa, że prehistoryczne zwierzęta chorowały, współzawodniczyły o partnerów seksualnych, żyły w "nienaturalnych" związkach i zjadały się nawzajem. Poza tym, dlaczego pojedynczy grzech miałby decydować o losie świata? Przecież w Księdze Ezechiela i w Ewangelii wg św Jana jest powiedziane, że dzieci NIE odpowiadają za błędy rodziców. Błagam Was o wyjaśnienie tych kwestii, bo bez grzechu pierworodnego nasza wiara jest bez sensu. Pozdrawiam w Chrystusie
Tego kiedy człowiek otrzymał ducha nie wiemy i pewnie się na tym świecie nie dowiemy. Być może bezgrzeszny stan panował tylko w Edenie, z którego pierwszy człowiek został wygnany, a reszta ziemi mogła być skażona przez grzech chociażby szatana, Biblia nie mówi nam nic o tym,kiedy zostały stworzone anioły i jaki wpływ na świat miał bunt szatana. To prawda dzieci nie odpowiadają za błędy rodziców ale pierwsi rodzice byli skażeni grzechem, więc w pewnym sensie naturalne jest ,że z dwóch istot niedoskonałych rodzi się inna też skażona grzechem. Nie trudno przecież zauważyć ,że czasem niektóre problemy, grzechy z jakimi borykają się rodzice ,mają z nimi problemy też ich dzieci, więc mimo to ,że nie ponosimy odpowiedzialności, kary za grzechy rodziców to skutki jego wpływu na naszą naturę są niestety w pewnym sensie są dziedziczne.
"Największy problem mam z tym stwierdzeniem, że wszelkie zło, choroby i wszelkie nieszczęścia pojawiły się dopiero po grzechu pierworodnym, co jest praktycznie nie do utrzymania z dzisiejszą wiedzą naukową." - no, zgodnie z dzisiejszą wiedzą naukową czas jest względny i niekoniecznie liniowy. ;) Nie można tego traktować dosłownie, zgodnie z naszym ludzkim postrzeganiem czasu, na "przed" pojawieniem się człowieka i "po" pojawieniu. Świat od samego początku jest zepsuty, każdy człowiek od początku życia ma w sobie skłonność do grzechu. Nie można tego rozpisać na osi czasu - o, tutaj powstał człowiek, tutaj był pierwszy grzech itd. To symboliczna opowieść, która pozwala nam zrozumieć istotę rzeczy, naszą naturę i naturę świata. Naturę, nie historię.
spokojny KSIĘGA EZECHIELA, roz.18 (1) I doszło mnie słowo Pana tej treści: (2) Dlaczego to używacie między sobą przysłowia o ziemi izraelskiej: Ojcowie jedli kwaśne grona, a zęby synów ścierpły? (3) Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - że już nie będziecie wypowiadali w Izraelu tego przysłowia. (4) Oto wszyscy ludzie są moi, zarówno ojciec, jak syn - są moimi. Każdy, kto grzeszy, umrze. (5) Lecz jeżeli kto jest sprawiedliwy i wykonuje prawo i sprawiedliwość, (6) Nie je mięsa ofiarnego na górach i nie podnosi oczu ku bałwanom domu izraelskiego, nie hańbi żony swojego bliźniego, nie obcuje z żoną podczas jej nieczystości, (7) Nie uciska nikogo i dłużnikowi zwraca jego zastaw, nie dopuszcza się gwałtu, udziela chleba głodnemu, a nagiego przyobleka w szatę, (8) Nie pożycza na lichwę i nie bierze odsetek, powstrzymuje swoją rękę od złego, w sporach między ludźmi rozsądza zgodnie ze słusznością, (9) Postępuje według moich przykazań i przestrzega wiernie moich praw: ten jest sprawiedliwy, on też na pewno będzie żył - mówi Wszechmocny Pan. (10) Lecz jeżeli spłodził syna - rozbójnika, przelewającego krew, który popełnił jeden z tych grzechów - (11) Chociaż on sam tego wszystkiego nie popełnił - syna, który bierze udział w ucztach ofiarnych na wzgórzach i hańbi żonę swojego bliźniego, (12) Uciska ubogiego i biednego, dopuszcza się gwałtu, zastawu nie zwraca i podnosi oczy swoje ku bałwanom, popełnia ohydne czyny, (13) Pożycza na lichwę i bierze odsetki - na pewno nie będzie żył, ponieważ popełnił wszystkie te ohydne czyny. Na pewno poniesie śmierć; jego krew będzie na nim. (14) A oto, jeżeli spłodzi syna, a ten widzi wszystkie grzechy, które popełnia jego ojciec, i chociaż je widzi, nie popełnia ich, (15) Nie bierze udziału w ucztach ofiarnych na wzgórzach i nie podnosi swoich oczu ku bałwanom domu izraelskiego, żony swojego bliźniego nie hańbi, (16) Nikogo nie uciska, nie bierze zastawu i nie dopuszcza się gwałtu, głodnemu udziela swojego chleba, a nagiego przyobleka w szatę, (17) Powstrzymuje swoją rękę od złego, nie pożycza na lichwę i nie bierze odsetek, przestrzega moich praw, postępuje według moich przykazań - ten nie umrze za winę swojego ojca, na pewno będzie żył. (18) A że jego ojciec popełnił gwałt, dopuszczał się rabunku, nad swoim współbratem czynił pośród swojego ludu to, co nie jest dobre, więc umrze za swoją winę. (19) Lecz wy mówicie: Dlaczego syn nie ponosi kary za winę ojca? Wszak syn wypełniał prawo i czynił sprawiedliwość, przestrzegał wszystkich moich przykazań i wypełniał je, więc na pewno będzie żył. (20) Człowiek, który grzeszy, umrze. Syn nie poniesie kary za winę ojca ani ojciec nie poniesie kary za winę syna. Sprawiedliwość będzie zaliczona sprawiedliwemu, a bezbożność spadnie na bezbożnego. (21) Lecz gdy bezbożny odwróci się od wszystkich swoich grzechów, które popełnił, i będzie przestrzegał wszystkich moich przykazań, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość, na pewno będzie żył, nie umrze. (22) Nie będzie mu się przypominać żadnych jego przestępstw, które popełnił, będzie żył przez sprawiedliwość, którą się kierował. (23) Czy rzeczywiście mam upodobanie w śmierci bezbożnego - mówi Wszechmocny Pan - a nie raczej w tym, by się odwrócił od swoich dróg i żył? (24) A gdy sprawiedliwy odwróci się od swojej sprawiedliwości i popełnia bezprawie, i czyni wszystkie te ohydne rzeczy, których dopuszcza się bezbożny, czy ma żyć? Nie będzie mu się przypominało tych wszystkich sprawiedliwych czynów, które spełnił; z powodu niewierności, której się dopuścił, i z powodu swojego grzechu, który popełnił, umrze! (25) A wy mówicie: Nie jest słuszne postępowanie Pana. Słuchajcie więc, domu izraelski! Alboż moje postępowanie nie jest słuszne? Czy nie raczej wasze postępowanie jest niesłuszne? (26) Gdy sprawiedliwy odwraca się od swojej sprawiedliwości i popełnia bezprawie, umrze; z powodu swojego bezprawia, które popełnił, umrze. (27) A gdy bezbożny odwróci się od swojej bezbożności, której się dopuszczał, spełnia prawo i czyni sprawiedliwość, zachowa przy życiu swoją duszę. (28) Spostrzegł się i odwrócił od wszystkich swoich przestępstw, które popełnił; na pewno więc będzie żył, nie umrze. Nie wiem co to za przekład; skopiowałem na szybko z neta. W każdym razie jest to dokładne zaprzeczenie samej idei grzechu pierworodnego.
Tina Alley Tłumaczenie, że świat jest od początku skażony, jest jeszcze gorsze. Sugeruje ono, że Bóg albo nie potrafił, albo nie chciał stworzyć świata doskonałego. Jeśli to drugie, to najwyraźniej nie byłby nieskończenie miłosierny.
W nawiązaniu do końcówki taka mała zabawa naszym językiem polskim: "Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże, to pomoże może Bóg (org. Gdańsk)." Słucham od niedawna, nocne vlogi są cudne i dużo uczą. Seria Ona i On pomaga w zrozumieniu się wzajemnie i dobrze jest posłuchać jej razem, wyciągnąć wnioski i zastosować porady. Pozdrawiam serdecznie i wiara w wiarę powraca powoli słuchając Ojca. Dziękuję.
Ojcze Adamie! Bardzo zależy mi na modlitwie Ojca za mojego chłopka. Ma on teraz bardzo trudny czas ponieważ od kilku miesięcy nie może znaleźć pracy. Sprawa wydawałaby się błaha ale jest zmuszony do szybkiego usamodzielnienia się ponieważ nie może liczyć na materialną pomoc rodziców. Ostatnio pojawiła się nadzieja w postaci mężczyzny, wojskowego, którego poznał przypadkowo, a który obiecał mu pomóc jak własnemu synowi, zapewniał, że z jego pomocą ma szansę zrobić karierę, pracować w zawodzie. Mój chłopak (jak i cała jego, moja rodzina) był podekscytowany tą sytuacją. Wreszcie pojawiła się szansa by wyrwać się z biednego domu, przepełnionego alkoholizmem. Naprawdę uwierzył w to, że nie musi podzielić losu jego rodziców, że już niedługo bez problemu będzie mógł zabrać dziewczynę do kina czy na obiad, zainwestować w nowy bezpieczniejszy samochód. Przy każdym spotkaniu z panem wojskowym mój chłopak miał bardzo dużo pecha. Do pierwszego spotkania w ogóle nie doszło bo wojskowy nagle musiał wyjechać z miejscowości, w której mieli się spotkać, kolejne odbyło się w szpitalu bo wojskowy właśnie chwilę przed spotkaniem do niego trafił, trzecie spotkanie również było nieudane bo samochód, który mój chłopak musiał pożyczyć by jeździć z wojskowym w poszukiwaniu pracy zepsuł się. W efekcie tego po godzinach drogi mój chłopak nie dojechał na spotkanie w Warszawie. Potem było już tylko gorzej...wojskowy zaplanował kolejne spotkanie na początek tygodnia jednak nagle przestał się odzywać, a skontaktowanie się z nim na żywo nie było możliwe, bo mieszka daleko od naszego miasta (potem okazało się, że żona, z którą wojskowy chce się rozwieźć zabrała mu telefon). Kolejne spotkania się odbyły i to wtedy okazało się, że mężczyzna nie jest słowny i ma problem z alkoholem. Mój chłopak zamiast zajmować się szukaniem pracy musiał wozić wojskowego który bez skrupułów pił flaszki w aucie a potem jakby nic szedł z nim na spotkanie w poważnych instytucjach państwowych. Miarka przebrała się wtedy gdy mężczyzna po raz kolejny chciał gdzieś pojechać by odwiedzić swoją rodzinę. No ile można czekać na kogoś w nie swoim aucie, w nie swoim mieście by odwieźć go do domu (jeszcze innego miasta).Szczególnie jeśli owa osoba nie powiedziała gdzie dokładnie idzie i nie miała ze sobą telefonu. 4 godziny...więcej nie wytrzymał. Mój chłopak jest przybity bo stracił dużo pieniędzy na te podróże, musiał przyglądać się osobie pijącej a sam ma taką w domu, a i tak niczego nie udało się załatwić. Dodam, że wojskowy to wierząca osoba, śpiewa w chórze, chodzi na pielgrzymki. Staram się wspierać mojego chłopaka ale myślę, że modlitwa Ojca o jego pomyślność jak też nawrócenie wojskowego mogłaby pomóc. Trudno jest gdy w życiu zawodowym, materialnym się nie układa, ale jeszcze trudniej gdy ktoś wzbudzi w nas nadzieję, że nie musi być tak zawsze a potem tę nadzieję stracimy... Zastanawiam się jak podchodzić do takich sytuacji. Oczywistym jest to, że każda trudna sytuacja uczy nas i daje doświadczenie. Na początku pomyślałam, że ta osoba wojskowego to dar od Boga bo dzięki niej mój chłopak wreszcie będzie miał trochę łatwiej. Wreszcie ktoś się nim `zaopiekuje` bo rodzice nie byli w stanie mu ani pomóc ani doradzić. Jednak teraz jestem skłonna myśleć że te wszystkie sytuacje to były jakieś znaki by nie inwestować czasu i pieniędzy w tą osobę i tą drogę kariery. Czy warto jest w ten sposób analizować takie sytuacje? Czy to możliwe by Bóg różnymi ścieżkami starał się odwieźć nas od czegoś? Pozdrawiam, Marta
Marta, wysyłam moją modlitwę do Nieba za Twojego chłopaka. Wierzę, że samodzielnie uda mu się znaleźć pracę. Jeśli chce być wojskowym, to da się to zrobić samemu. Poszukajcie na stronach internetowych MON- u zasad przyjęć do poszczególnych jednostek wojskowych. Musi bardzo dobrze się przygotować i na pewno sobie poradzi. Trudno jest ufać osobie, której się kompletnie nie zna :( Pozdrawiam Was serdecznie.
🙏 odmówię za Was dziesiątkę różańca, niech dobra Mama zaopiekuje się Wami. Jezu miej ich w swojej opiece. A Wy nie przestawajcie wierzyć, że On wam pomoże ❤
Wybaczcie, ale często mam wrażenie, że jednak mężczyznom się nie chce. Często daje konkrety, mówię otwarcie czego oczekuje a i tak zostaje to inaczej odebrane. No jasniej sie nie da. Mam wtedy wrażenie, że mężczyźni są dużo mniej inteligentni niż kobiety. Chyba moj pies szybciej rozumie i potrafi odczytac moje emocje niz mezczyzna. Smutne. Sądzę, że to wynika z lenistwa mężczyzny i braku chęci niż z budowy mózgu. Łatwiej nie robic nic, żeby zycie płynęło miło i bezproblemowo niż coś robic. Bo przecież nawet mycie naczyń to strasznie skomplikowana sprawa... Dobrze, że jestem w pełni myślącą kobietą 🙂.
Zrobilam liste dla moich chllopakow (maz+2 synow) co kto i kiedy ma zrobic w domu (podstawowe obowiazki domowe) Jak to nam ulatwilo komunikacje! Taka banalna rzecz no i ja tez nie musze mowic ciagle co trzeba robic Jest czarno na bialym Zaraz ktoras sie odezwie ze to oczywiste ze trzeba smieci wyniesc tylko drogie panie my naprawde funkcjonujemy i myslimy inaczej... Powodzenia w waszych pomyslach 😘😘
Jak zwykle dobry odcinek z tej serii:) Jako uzupełnienie proponuję świetny wykład o komunikacj w małżeństwie z cyklu wykładów uniwersytetu SWPS th-cam.com/video/7_VKMQpJXRw/w-d-xo.html
Ojcze Adamie, męski sposób myślenia często wiąże się z przekonaniem, że wie o co chodzi ZANIM wysłucha. Niestety często nie wie, więc rady okazują się nieadekwatne. Sądzę, że może sobie ojciec całkiem dobrze wyobrazić, co mam ochotę zrobić z "doradcą ", który mi przerywa i gada od rzeczy. A co do słuchania z obojętną miną... Jak ojciec głosi kazanie czy konferencje to chce widzieć po sluchaczach, że do nich dociera, że żarty śmieszą, a poważne słowa wywołują refleksje, tak? A jak ojciec słucha jak drewniany pieniek to ma być ok? Proszę o odrobinę empatii i choć próbę wyobrażenia sobie, co czuje ktoś mówiący do obojętnego odbiorcy, zwłaszcza gdy ten ktoś ma doświadczenia niezwykłej męskiej umiejętności odcinania się od babskiej gadaniny.
Zamiast gadaniny i długiego monologu powiedz to w dwóch zdaniach. Faceci to proste istoty, jak ktoś nie rzuci konkretów to się wyłącza. Mówię to na swoim przykładzie - żeby dowiedzieć się o co konkretnie chodzi, muszę wysłuchać 20min monologu, który ostatecznie okazuje się nie związany z kwestią o którą chodziło :) jak nie zadziała, to już kwestia tej konkretnej osoby, a nie facetów jako ogółu, pozdrawiam! :)
Podeszłam do ojca na pielgrzymce spytać czy będzie spowiedź( haha 😂🤪) i pamietam ta „kamienna „ twarz myślałam ze to jakaś złość była 😆😂 A potem se tak myśle no gdzie ojciec złość o to w pytaniu o sakrament miłosierdzia 🙂😄
Kurcze, to ja chyba facetem jestem. 😂 Jestem zadaniowcem, nie lubię dużo mówić, nie lubię jak ktoś do mnie dużo mówi (wyłączam się) lubię sobie z mężem pomilczeć 🤔
Zawsze w takich "poradnikach" zwracam uwagę, że mam więcej tych "męskich cech". Na przykład, jestem naprawdę konkretną kobietą, nie rozgaduję się za bardzo. Chcę, by sprawy były rozwiązywane na bieżąco i tak też czynię. I tak szczerze, nie znam zbyt wiele związków, w których powielany jest przedstawiony przez Ciebie schemat. Jednak nie pierwszy raz słyszę o tych teoriach i czasami zastanawiam się, czy nie żyję w jakimś równoległym wszechświecie, haha. ;-D
![[NV#259] O co chodzi z: Jezu, Ty się tym zajmij?](http://i.ytimg.com/vi/NxpfXTAYH-4/mqdefault.jpg)
![[NV#259] O co chodzi z: Jezu, Ty się tym zajmij?](/img/tr.png)
![[NV#292] Jak naprawić dialog w związku?](http://i.ytimg.com/vi/EKwaBreI6zw/mqdefault.jpg)
![NV [508] Jak sobie poradzić z natrętnymi, negatywnymi myślami?](http://i.ytimg.com/vi/3sleMru7p80/mqdefault.jpg)
Uwielbiam te słowa: czołóweczka i gadanko, bo najczęściej słucham już po pracy i jest to czas "relaxu"
Moi drodzy. Pozwoliłem sobie zanieść modlitwy za Was wszystkich do naszej ukochanej Matki, która to w postaci cudownej kopi jasnogórskiej peregrynawała moją parafię od wczoraj do dziś po 40-tu latach nieobecności. Było cudownie.
Niech Bóg bedzie z Wami. Pozdrawiam serdecznie :))))
Dziękuję 💞🙏pozdrawiam 🙋♀️😊
Dziękuję😍Niech Pan Bóg błogosławi❤
Bóg Zapłać dobra duszyczko:))
Krzysztof K.
:)💙🙋Bóg zapłać Krzysiu❤
✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨
Dziękuję, pozdrawiam i otaczam modlitwą.
Dobry wieczór ojcze Adamie i wszyscy langustowicze, uwielbiam poprostu ojca i całej masy roboty która wykonuje ojciec, błogosławionego wieczoru wszystkim, pozdrawiam i czynmy dobro ludziska 😁🙏👋🤗 i z Bogiem Pa 😀.
Drodzy widzowie, jestem ateistką, ale nie zrezygnuję z nagrań o. Adama i zasubskrybuję, ponieważ ma mądry przekaz. Pozdrawiam wszystkich serdecznie
A teraz? Dalej jesteś ateistką?
Jak ja Ci Panie Jezu dziękuję za to że stworzyłeś mnie Kobietą.... Faceci!! Pozdrawiam.
"prawdziwej miłości nie zaszkodzi nawet małżeństwo"
Dziękuję za ten film!
Świetne
Paulino to obrażanie sakramentu małżeństwa. Pozdrawiam i blogoslawie.
- Kochanie, czego potrzebujesz dzisiaj, wysłuchania, rady, rozwiązania.. ? - DOMYŚL SIĘ !
😂😂😂😂
Wielkie Bóg zapłać Ojcze Adamie za rekolekcje w Świdniku!
Bardzo ciekawy i wartościowy materiał. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. 👏👏👏
Ja bardziej patrze na oczy bo tam widać prawdziwe emocje...♥Dobrej nocy Ojcu i Wszystkim♥
Dzięki Ojcze Adamie 💞💕Błogosławionego wieczoru Kochani 💞🌻😊😊🦋🦋🍁🍁
ChWała PANU za rekolekcje w Świdniku!!!!! ❤❤❤Ojcze Adamie PANIE BOŻE WIELKI ZAPŁAĆ!!!! 🚗🍔🍔🍔😉
Była MOC:)
Rzeczywiście. Proste, ale strasznie trudne. 30 lat po ślubie I dopiero o tym rozmawiać?! No proszę Ojca!
cudowne słowa i takie potrzebne w relacjach małżeńskich ☺ często jak powiem dokładnie mężowi : proszę zrób obiad przed pracą albo pomyj naczynia ( kiedy mąż ma druga zmianę ) to najczęściej zrobi to o co proszę, ale kiedy nie powiem to sam od siebie rzadko wpadnie na pomysł, że mógłby coś zrobić. Mam kochanego męża od 11 lat😄😆👪
Szczęść Boże wszystkim 😁
Ojcze jeszcze raz proszę o cykl rekolekcji dla tych wszystkich co zostawili rodziny w kraju, tak bardzo tego potrzebujemy, My którzy migrują za kawałkiem chleba często pogubieni w losach codziennego życia. Wiem doskonale jak wielki jest problem rodzin podzielonych przez los życia, są oni wszędzie w każdym kraju i kontynencie. Wiem, bo sam w ciągu roku jestem w kilkunastu krajach i spotykam setki ludzi, zagubionych potrzebujących rozmowy lub np. rekolekcji skierowanych właśnie do nich. Do ludzi zagubionych na obczyźnie.
Bóg zapłać 🖐️
Dobrze jest wrócić do tego cyklu po roku i wciąż są aktualne i przydatne tematy
😀
Ojcze Adamie dziękuję . Wielkie Bóg zapłacić
Szkoda że nie uczą o tym w szkole . Może byłoby mniej rozbitych małżeństw
Wystarczy pojechać parę razy na jakieś fajne rekolekcje w tym temacie 😊
Ale zgadzam się od czegoś trzeba zacząć, chociaz w małym stopniu. A dla młodzieży to zawsze jest był i będzie ciekawy temat. 😀
Ale i niewierzącym na pewno by się przydało
na religii często puszczają taki film o różnicach między kobietami a mężczyznami i to jest bardzo pomocne i uczą o tym czym jest prawdziwa miłość. Najczęściej w klasach licealnych
pewnie,że tak.
Trafione w punkt Ojcze Adamie! Dziękuję! Myślę, że te rady pomogą mi w mojej relacji!
Dziękuje Ojcze za dzisiejszy wykład w Świdniku. Czekam na więcej wizyt w Lublinie i okolicach. Fajnie było zobaczyć Ojca w dobrej formie. Dziękuję za to że Ojciec ma jeszcze siłę do ewangelizacji, to był dla mnie kolejny mocny cios, który postawił mnie na nogi. Pozdrawiam, wszystkiego najlepszego i do zobaczenia wkrótce mam nadzieję 👍
Dziękuję za Ojca "gadanko" w Świdniku. Nie Cię Bóg błogosławi i prowadzi 💖
Ojcze Adamie, bardzo dobry i przydatny odcinek. Podoba mi się. Dziękuję! 😉
Cudownie powiedziane.Serdecznie pozdrawiam
Podpisuję się pod tym rękami i nogami! Cała prawda, którą dane mi i mojemu narzeczonemu było zrozumieć i się nauczyć dopiero po wielu latach bycia w związku! I ciągle bywały kłótnie: bo on leniwy , nie słucha, nie pomaga, bo ona się czepia, cały czas męczy- przez niezrozumienie siebie i tego, że tak funkcjonuje dana płeć. Ojczulku Nasz Drogi dobrze, że mówisz o takich rzeczach- może inni zrozumieją to szybciej :D
Dziękuję tak proste a tak trudne porozumienie dwóch poranionych mózgów.
No i na koniec najlepsze zdanie świata :D :D :D Niby proste ale w praktyce strasznie trudne ! Prawda prawda prawda ;)
Super odcinek .
Bóg zapłać ciekawa wypowiedź Życzę miłego wieczoru
🙏Pokój i dobro kochani🙏
Dziękuję Ci Jezu,za dzisiejszy dzień...Tydzień Misyjny rozpoczęty...Tobie Chwała i Cześć...Bądź uwielbiony i błogosławiony w moim mężu,za którego dziś odprawiona była Msza urodzinowa z udziałem Biskupa...Dziękuję Ci Jezu🙏❤🌹
Błogosławieństwa Bożego wszystkim tu obecnym teraz i zawsze.😘
Błogosławieństwa dla Ciebie Marysiu i wszystkigo naj... dla męża, pozdrawiam :)))
📿🌹🎂🍨🍾🍷🎁🎈🌞
@@krzysztofk.7611 🙏❤🌹
@@gabik1266 🙏❤🌹
Dobrej nocy. Pozdrawiam 🤗🙏🖐
Ojcze Adamie 🤗 Nauczyłam się mówić w sedno 💝
SERDECZNIE Pozdrawiam 😘
Ja jestem wdzieczna za te rady. Choc moja komunikacje intuicyjna cenie. Jesli ktos pamieta ze zostawilam Maksowi na ekranie komputera obiad ryz z zielonym groszkiem i wyszlam na reszte dnia, skutek tego byl oszalamiajacy. Ugotowal pierwszy raz w zyciu ryz i nawet mi zostawil na kolacje. To przeroslo moje oczekiwania:) Nawet ci mezczyzni mi sie podobaja, troche..Pozdrowienia dla Elwiry, uciekl mi twoj wpis, nie dalam rady zaraz pod nim ci odpisac.
uzia ograbek
😃👍ugotował??sam???😃😁to dostał sercowo-nauczkowy strzał😁😁
No i można🙋💙👍😃POZDRAWIAM serdecznie🍁🍂🍃🍁🐼
Wszelkie problemy biorą się z tego że nie akceptujemy iż inni ludzie nie są nami i trudno nam zaakceptować to że maja odmienne zdanie, inaczej reaguja itp. Chcemy zmieniać ale wtedy to już to nie ma sensu. Albo przyjmujesz inną osobę taka jaka jest dając jej swobodę w wyrażaniu siebię albo...nie zawracaj jej głowy i nie trać jej czasu 😉 spokojnego i pełnego zrozumienia wieczoru 🤗
Mruuuczku! Ta opisana przez Ciebie nowoczesnym językiem interpretacja fragmentu ST po prostu razi w oczy pragnące Dobra i Światła na ziemi! Może fakt, że niezbadane są ścieżki Pana ma coś wspólnego z wyborem takiego a nie innego regionu świata na ulokowanie narodu wybranego.
Po dziś dzień, zwłaszcza tu we Francji - oburza mnie sposób traktowania kobiet przez Arabów i powiem Ci, że chyba jeszcze bardziej - bierność gapiów/prawa na ich niecne zachowania usprawiedliwione rzekomo religią... Jesteśmy w Europie, ale szczerze powiem Ci - pisze się tu zupełnie nowy Stary Testament: Arabski Reżim w chrześcijańskich krajach.
Myślę o tym jak jako kobieta ciężarna byłam jedyną osobą, która werbalnie zareagowała na pomiatanie kobiety przez Araba (szarpanie za włosy, spoliczkowanie i wyciąganie jej siłą z samochodu) w centrum wielkiego miasta, przy kilkudziesięciu stolikach zapełnionych ludźmi, którzy TYLKO SIĘ NA TO PATRZYLI.
Rozumiem więc sarkastyczny ton Twojej wypowiedzi. A w kontekście tematu odcinka - "jak się dogadać" wydaje mi się trzeba w ogóle wrócić do definicji słów jakie im nadajemy. Okazuje się, że tu nawet nie o nasze mózgi chodzi, ale o to co w ciągu dwóch/trzech dekad życia budujemy w swojej głowie. Komunikacja, mimo wszystkich technicznych usprawnień XXIw. - szwankuje czasem na poziomie elementarnym. Po prostu siebie nie rozumiemy. Bardzo polecam nietuzinkową filmową pozycję jako uzupełnienie do mojej wypowiedzi pt "Arrival" z Amy Adams w roli głównej.
Nie zawsze akceptujemy nawet siebie. Zastanowiłam się ostatnio, czy dogadałabym się ze swoim klonem. Hm... Taka prawda o mnie obnażona.
I jak tu zrozumieć się z innymi - szczególnie z mężem, który nie gada?
@@magorzatag.4809 Jak można siebie nie akceptować? A co do męża - to jaki to jest związek w którym brakuje rozmowy?
@@ie6669 Spokojnie spokojnie. Właśnie świętowaliśmy 28 rocznicę ślubu i mamy tzw. dobrą opinię - więc nie jest źle. Ale prawda jest taka, że długo uczyłam męża rozmawiać i dopiero poważny kryzys, który przeżyliśmy parę lat temu coś zmienił. Mogę powiedzieć, że przeżywamy renesans miłości. Córki dorosłe a my możemy być naprawdę ze sobą. Polecam.
ps. i dalej nie wiem czy lubiłabym swego klona 😀
@Mruuuczek Obserwowanie siebie, swoich zaniedbań i ogólnie mówiąc faktu, że nie jestem pozbawiona wad uzdolniło mnie do wybaczenia, gdy trzeba było je dźwignąć.
Dopiero wtedy zrozumiałam, co jest miarą miłości.
Być może, gdyby nie ten kryzys, trwałabym w błogim przeświadczeniu, że jest tak idealnie, że nie muszę się nawracać.
Nie ukrywam, że o. Szustak walnie się do tego przyczynił, że ruszyłam w drogę wąską ścieżką razem z moim nieidealnym ale ukochanym mężem. Pozdrawiam bardzo ciepło.
Bardzo dziękuje za ten film, jestem żoną od pięciu lat i nauczyłam się czegoś nowego, teraz wiem, że nie mogę mieć pretensji do męża, że mi nie pomaga w domu jak mu nie powiem konkretnie jak może mi pomóc. KONKRETNIE. To, to ,to i to... jutro, dzisiaj, w weekend..
Zaplanuj też wieczór we dwoje...wspólne wyjście...czy nawet pozwól mu wybrać film...taki który on będzie chciał...pomaga...
Są mężczyźni, którzy widza jakie są obowiązki domowe i je wykonuj, bez wskazywania palcem . Ale do tego musza być dobrzy rodzice :) oby takich więcej
Pomaga?? Nie pomaga?? A to on nie mieszka w tym domu? To nie jego? Pomagać to mogą rodzice czy teściowie od czasu do czasu. Dbanie o dom to sprawa obojga małżonków
@@joannapasjonatka już brak słów...argumentów...mam nadzieję że uwolnił się od nałogu zapiekania kofeina..energetykami...tabsami...ostatnio nocuje...mówię otwarcie o uzależnieniu..boli bo ...drapie rany...toksyczne towarzystwo nie pomaga...otworzyłam się na siebie...zainteresowałem swoim wnętrzem...coraz mniej ten człowiek mnie drażni...to takie zranione dziecko...przestałam być kontrolerka A stoję obok...nie krytykuje...przyglądam się i dbam o Siebie...wewnętrznie i zewnętrznie ...aby nasze wektory tylko stylaly się jak parabole przechodziły
Joanna S. Zgadzam się, o to właśnie mi chodziło :)
słucham po roku i szkoda że nie stosowałem ...stosowaliśmy tego w życiu. Pozdrawiam
Ojcze Adamie, ale fantastycznie Ojciec tę ważną wiedzę ujął, taka pigułka "na zdrowy" związek damsko-męski :) Dzięki!
Like, ojcze Adamie. Jak zawsze dobre, na temat, pomocne.
Tez bylem w Świdniku. Pierwszy raz na zywo :) Dzieki.
Związek to nie trusia-milusia i "Zakochany kundel" :) Związek to sztuka kompromisów :) Miłość wymaga ofiary, poświęcenia. Nie chodzi o to, by nie widzieć wad u drugiego człowieka. Chodzi o to, by widzieć je u siebie :) Z własnego, wieloletniego doświadczenia, coś Wam powiem: ważne jest dawanie, ale BRANIE także. I warto jeśli oboje pamiętają o tym, że ta druga osoba też czegoś oczekuje. Inaczej w końcu nieuchronne stanie się pytanie "No dobrze...a...ja?" :) Z Panem Bogiem :)
Krzyżowiec
No i ponownie muszę się zgodzić
.Chcę ukochanej osobie dać wszystko ...Ale gdy słyszę od tej osoby..
.Ja ,ja ja -ja jest najważniejszy i Ty musisz bo inaczej będę niemiły .....to Sorry
...Miłość jest wtedy gdy jest równo. JA=TY. i. Ty =JA
Pozdrawiam
Dobrej nocy życzę🌟🌜🌠🙋💙✨✨😊
🙏❤
Miłość to ciężka praca. Nad soba
@@ELZA780 masz racje tez tak uwazam i tak zyje🤗🙏🖐
Edward Lamek
Pozdrawiam p.Edwardzie🙋💙👍
Proszę o modlitwę za mojego brata który przechodzi depresję. Aby otworzył się na pomoc i potrafił rozmawiać o swoich lękach i samotności. Dziękuje Wam.
Petarda, mam trzech braci , trzech synów, i na zasmażkę mąż i ciągle " ale konkretnie dziewczyno". Do dzisiaj myślałam ,że zwariuję. Eureka dasz radę kobieto ONI mają inne mózgi. Dzięki
To wręcz fascynujące ile z tego co Ojciec opowiada widzę w swoim związku :O a jeszcze lepsze, że dzięki temu co słyszę, zaczynam w końcu powoli rozumieć mojego mężczyznę :D ...i dlaczego czasami "z byle powodu" się wkurza ;)
👍👍👍😁😁😁😁 dużo w tym prawdy...pozdrowionka dla wszystkich
Dziękuję 🌱
Adam przeczytaj to proszę!!! Bylem w Swidniku, nie moglem do Ciebie sie dostac, a bardzo chcialem Ci wlasnie powiedziec ze to ze poruszales tamte inne tematy w swoich ostatnich filmach to nie był przypadek...to byl skutek ze Bog bardzo tego potrzebowal by mi pomoc! Tak bardzo prosilem o Ducha Swietego i bardzo sie zmienilem przez to, tak jak mowiles na konferencji wczoraj, zeby zaufac SŁOWU.... i zaufalem już kilka miesięcy temu...to było niesamowite. Nie potrzebowałem niczego do szczęscia tylko adoracji Pana Jezusa, szukania go w człowieku...dużo gadać - Duch Bozy zaczal mnie kierowac...tak chcialem o tym z Tobą pogadac...Przeczytaj Adam, na dole w komentarzu dopowiadam resztę bo chciałem szybko napisać być zobaczył
Adaś, nie umiem opisac tego w slowach ale moje serce gdyby umialo mowic, nigdy chyba nie opisaloby tej łaski jaką Bóg mi dal doslownie kilka miesięcy temu i nadal ją rozlewa. Moze jakbysmy pogadali siedząc na zlewie przez 3,5 godziny to moze kawalek bym opowiedzial. Pomodl sie za mnie Adas, Duch Swiety mi obiecal ze jeszcze sie spotkamy, a ja wierze jego SŁOWU. Powiedzial mi zebym Cie nie szukal...bo sam sie pojawisz kiedy Bog tego zechce. Adas dzieki za Swidnik , Lublin... dzieki temu moglem Ciebie posluchac , bardzo mnie umocniles. Najlepsze bylo to ze sobotnia i niedzielna konfa dotyczyla dokladnie tego co na sercu mi lezalo - dokladnie tego! Bozy Duch wie co robi! A dzisiaj w niedziele w salce pod kosciolem na mownicy byl cytat z Pisma, ktory w moim zyciu pojawial sie najwazniejszych momentach! Wiesz jaki to byl cytat? "Dla Boga nie ma nic niemozliwego". Mozna by ksiazke pisac...juz nie bede serca rozkrajał ;) Dzieeki Adam! :)
@@mnkd634
Chwała Panu!za nowego nawróconego brata...Mnie Jezus dotknął 7lat temu,Duch Święty mnie prowadzi i SŁOWO BOŻE pomaga...Masz racje tej radości i zmian nie da się opowiedzieć w paru zdaniach...jedno jest najważniejsze BÓG na pierwszym miejscu.🙏Dobrego wieczoru i spokojnej nocki.😘
Cieszę sie,że Pan Bóg Cię uratował on jest niesamowity! Jego dzialanie obecność to największa Radość życia 😊
Cieszę się razem z Tobą. Pozdrawiam z Panem Bogiem paaa
Kocham Was ludzie! :D
dzisiaj mówię do męża że mam plan ,, najpierw jedziemy na Mszę Świętą potem na cmentarz a potem na wybory. Przyznał mi że plan jest świetny. Myślałam :) że On będzie wiedział,że skoro jedziemy na cmentarz to należy wziąć wkłady do zniczy, niestety nie wiedział i nie wziął :( Po prawie 30 latach małżeństwa dowiedziałam się od Ojca że to wina naszych mózgów, że nie umiemy się dogadać. Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie.
A powiedziałaś mu żeby te wkłady wziął?
Oczywiście, że nie. Facet ma się sam domyślić ;-)
A pomyślała Pani może o tym, że skoro to był PANI pomysł, to PANI powinna zadbać o wkłady do zniczy? Oczekiwać od drugiej osoby, że coś zrobi i pomyśli, a samemu nie myśląc i nie robiąc już jest w porządku? :) nie rozumiem dlaczego pani w ogóle pomyślała, że branie wkładów do zniczy to zakres obowiązków męża. Równie dobrze Pani mogła je wziąć skoro było to takie oczywiste :D
Brak domyślenia się męża nie jest kwestią płci a braku zwykłej rozmowy. Wymaganie od ludzi nadprzyrodzonych zdolności czytania w myślach jest nieracjonalne. Co innego gdyby Pani Kasia powiedziała mężowi "weź wkłady" a on ich nie wziął, ale w takiej sytuacji mieć pretensje? Nawet gdyby Pani przez 30 lat żyła z kobietą, ona też by ich nie wzięła, bo skoro Pani nie komunikuje takiej informacji, to każdy miałby się prawo spodziewać że Pani te wkłady wzięła, albo dziś są po prostu niepotrzebne.
Rafter907 jeśli tych wkładów była by większą ilość to mogły być ciężkie więc lepiej żeby wziol je mąż, ale mogła mu o tyn powiedziec
Witaj Bracie Adamie fajny madry ciekawy odcinek taki z życia :-) też tak mam. Naprawdę bardzo lubię Cię słuchać: fajnie mowisz w sensie mądrze ale też zabawnie. Bardzo lubię twoje poczucie humoru. Mam za sobą juz 257 odcinków nv trochę mnie zaczyna martwić że zaczynam Cię doganiać i co potem . Tylko raz w tygodniu😕 pozdrawiam
Chciałabym nawiązać do tematu konkretów w kwestii zrobienia czegoś. Np. kobieta mówi: musimy pogadać albo trzeba zarezerwować hotel na wakacje, trzeba naprawić pralkę i tp. Dlaczego kobiety tak często o tym przypominają? Bo chcą, żeby to mężczyzna podjął inicjatywę, najlepiej już TERAZ a nie za pół roku. My nie chcemy być "zołzami" albo "matkami" które mówią: masz tu śrubokręt i zrób to teraz. Albo: kochanie, dziś o 17 kupujemy bilety na pociąg. My chcemy, żeby to facet ogarniał, żeby on też wychodził z inicjatywą. Od czasu do czasu przypominamy, że wisi taka niezałatwiona sprawa w powietrzu ale przecież nie będziemy go prowadzić za rączkę i wciskać komputera do ręki i mówić zrób to i to. Bo po pierwsze facet odbiera to jako przymuszanie go do czegoś a po drugie dla nas to jest poczucie, że znowu to my mamy wszystko pod kontrolą i jak my tego nie dopilnujemy to nie będzie w ogóle zrobione.
Dziękuję 😊
Genialne! 😍
A cóż to za piękna róża.. 🌹
Zerkam raz na 🌹..
Mając minę 😀☺️😘
Raz na O. Adasia
Mając minę 😕😳🤓😇🙂..
Ale że 6×...więcej 🤔🤔
Ja chyba jestem mistrzynią w mimice twarzy uwielbiam to..
Noo bo są minki smutne wesołe zawiedzione wzruszone itd 🙈🙊
Cudna ta różyczka 😌
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Pozdrawiam różyczkę Beatkę :))))
Nie wiem o co chodzi jeszcze. Daleka droga przede mną do domu ... Nie lubię kierować w ciemności.
Życzę Wam kochani dobrej i spokojnej nocy 😙😘😙😘
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🤗🌞
@龙DREN 😳🤓😀☺️
Dziękuję i Ty śpij spokojnie 🌙🌙
@@krzysztofk.7611 🙈🙂😌
Dziękuję Krzysiu śpij spokojnie.
Pozdrawiam :))
Wszystkim Urszulom:) życzę dużo Bożej Miłości ♥️♥️♥️♥️‼️
I wszystkim Hilarym również! 😃
ktosmidal skrzydla ❤️💐‼️
Dziekuje 😊 i wzajemnie Tobie rowniez.
Ula ♥️🌺💐🌹♥️‼️
Dziękuję 🌸🌸🌸
Jeżeli potrzebujecie modlitwy , proszę piszcie chętnie pomodlę się za was 😊 Spokojnego wieczoru
Weroniko pomódl się za mnie . ❤️
Weroniko i za mnie tez 😞❤
Prosze bardzo pomodl sie za mojego syna, jest bardzo chory. Bog zaplac ♡ ♡ ♡
Proszę o modlitwę za mnie 😊 Dziękuję
Proszę o modlitwę za mnie❤
O.Adamie w tym procesie poznawania i budowaniu relacji D/M tylko spokój nas uratuje....nazywam to PAUZA....i czesto stosuję z sukcesem....staję z szacunkiem obok, wysłuchuję...i zauwżyłem że im mnuej się odzywam przerywając tym wiecej wygrywam...i wiecej jestem w stanie zsyntetyzować po jej słowotoku...ta PAUZA to czas by ocenić czy chce się wygadać czy chce pomocy....Amen
Wiele dni przeczekalam na rozmowę...ucieka w pracę..nie ma powrotu do domu...ucieka ...przede mną?Wiele rzeczy oczekuje lepszego Jego dnia...czasem się uda czasem...przenosi się w dalszą nieokreślone przyszłość...30 lat czekam...zaczęłam żyć obok...stałam się usługami hotelowymi...żal..smutek...gdzieś Po drodze nam niepodrodze by spotkać się Razem...
tak funkcjonujemy to szczera prawda w samo sedno ojciec Adam uderzył pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
Nie mogę patrzeć na Ojca pogniecione koszule. Jak będzie Ojciec w Wawie to podjedzie na Pragę. Poprasuję. 😊
Haha, ale przeciez to sa nieformalne koszule, miekka gruba bawelna albo nawet i len! Chcesz mu zrobic z tego kolnierzyk pod marynarke? Kobieto, on gdyby mogl to bylby w starym podkoszulku, ale spacjalnie dla ciebie zalozyl odziez wrecz o kroju koszuli, zeby cie nie kłuło w oczy! On sie wystroil! A ty mu mowisz cos w stylu: twoj ubior to dno i wodorosty, patrzec nie moge. 😁 No normalnie podcielas mu skrzydla i zgasilas zar w jego oczach!! 😂
Ojcze Adamie, przebacz jej bo nie wie co czyni! 😂
(to wszystko oczywiscie zartem, choc akurat roznice w przyjmowanym punkcie odniesienia sa znana przyczyna nieporozumien damsko-meskich i to nawet pasuje do tego filmu 😉 )
Świetny odcinek... jest Ojciec niesamowity.
Otwarcie się na inne relacje (przyjaźnie) nie szkodzi związkowi, ale go ubogaca, dopóki pozostajemy względem swoich ukochanych lojalni i wierni.
Ale jak wszystkiego w miłości - i tych granic trzeba strzec.
Haha. Porozmawiasz z kobietą 30 min. a za następne 30 min. nie było rozmowy bo ona już ma nowy pomysł ten siedemnasty. Pozdrawiam ojca Adama. Dziękuję za wszystkie wykłady są nadzwyczajnie prawdziwe i pouczające. Wielkie Bóg zapłać. Dzięki nim po przeszło 20 latach wróciłem do Boga i zaczynam pomału ogarniać otaczający mnie świat.
Mimikę twarzy to Ojciec ma akurat bardzo bogatą!😊 Przynajmniej jak Ojciec mówi😄
Ojcze Adasiu, myślę że na tym etapie byłbyś super mężem ;-)
Miałam to napisać, ale zastanawiałam się, czy ktoś mnie już nie uprzedził 😀
Ojcze najlpszy odcinek z tej serii😀😀😀!!❤
Boże, aż tak długo mnie nie było?! Ksiądz schudł!
Ja mam nieskończone ilości reakcji mimicznych😂😂😂
Czasami...szkoda gadać...😃😃😃
Dobrej nocki kochana.🙏❤🌹
Nieskończoność... to by było coś🤗😎😉
@@pm-dh9ww 🤣🤗
@@mariajaworska2189 🙋♀️🌘🌹
🙏💞❤✨🙋🏻♀️
Dziękuje bardzo za ten film.:)
Super Ojcze Adamie
To jest świetny pomysł. ..
Czasem jest ciężko. ..
No mnie nie miał kto nauczyć. .. taty nie było dziadek był cichy i z jednej strony i z drugiej babcie rządziły jedna lepiej ...jeszcze lepiej więc mężczyźni byli ale bez głosu. Ja chciałam tak prawidłowo i nie jest to łatwe. .. Tym bardziej że mąż wie lepiej 😄i nic wiedzieć nie musi 😉😀ale czasem zaskoczeniem jest Ojciec Adam 😉😄pozdrawiam i czekam na koleją lekcje dobrej komunikacji 👌
🙏❤🌹🙋🏻♀️
Bardzo ciekawe!
W sumie tytuł pasuje. Ona i on. Ja i mój tato. Jest bardzo źle, proszę o modlitwę i westchnienie do Boga za naszą relacją, nie wiem co robić, jak przebaczyć, jak kochać i akceptować. Dzięki
Trzymaj się 😇👍
Ojciec mowi twazą super łączy sie z tym co mowi.Pozdrawiam
Przyjaciółki... gdzie je znaleźć?
Znam ten problem ...............
Jeśli nie ma nikogo takiego w twoim otoczeniu kto mógłby być przyjacielem/przyjaciółką to ja polecam internet . Jest tyle ludzi w Polsce czy nawet w twojej okolicy napewno kogoś znajdziesz z kim się dogagadasz życze powodzenia ♡!
Może rozmowa z obcą kobieta pomoże...jak coś to dzwon...
Bądź dla Siebie najlepszym, najuczciwśzym przyjacielem.
Kochaj siebie, ceń Siebie , rozmawiaj z Sobą.
Powodzenia.
Gdzie mieszkasz?
o. Adaśku uratowałeś nasze małżeństwo!!! nie wiem jak to robisz, ale masz haryzmę!! niech Cię Bóg prowadzi i nie zwalniaj bo góry przenosisz!!! 🙈🙉
Tyle razy prosiłam żeby mój partner mnie wysłuchał potrzebowałam tego ale wiele razy usłyszałam żebym koleżanki sobie znalazła i żeby one mnie wysłuchały. Dobrze że mogę porozmawiać z Panem Bogem nie odpowie mi ale wie że mnie wysłucha.
Dużo prawdziwej prawdy 😊
Namolna I Nierób 😁💕
Kobiety są z reguły bardziej emocjonalne, stąd na twarzy nieraz mają wypisane uczucia, zresztą często nie za bardzo mamy ochotę je ukrywać. I najlepsze jak mina mówi, że coś jest nie tak i mężczyzna pyta czy coś jest nie w porządku, oczywiście że nie i jak on nie drąży to "jakby kochał, to by się domyślił" 😄😄😄
To jest chyba wasze ulubione dzialanie "jak mu zależy i kocha to niech się domyśli" i w kółko facet:"Kochanie co się stało?" Kobieta: "Nic", a po prostu całą sobą wskazuje na to, że coś jest na rzeczy, a jak ustapisz to za jakiś czas tyle się wszystkiego nazbiera, że jest już nie do wytrzymania i rodzi się kłótnia i zazwyczaj i tak facet jest winny... nie zmyślałem, pisze z doświadczenia 😊 oczywiście nie jestem z tych którzy twierdzą że wszystkie kobiety takie same są i że wszystko jest u nich źle, ale akurat z tym to u Was jest tragedia i musiałem być szczery 😋
Ridge YT
U mężczyzn jest tragedia z tym ,że myślą,że są pempkami świata. (i nie jestem z tych,które mierzą wszystkich jedną miarą)
:)pozdrawiam. Elwira Z :)
Pozdrawiam Cię Elwirko R :)
🙋💙🐼🍁🍂🍃🍁
@@ELZA780 Proszę dokładniej. W czym to przejawiamy? A wracając do tego co pisałem. Nigdy nie powinno być NIGDZIE miejsca na domyśl się, ani między znajomymi, ani między przyjaciółmi, a tym bardziej w związku 😊 Polecam też obejrzeć godzinny wykład Pana profesora Jacka Pulikowskiego, który porusza kwestie "dogadania się". W tym wykładzie jest bardzo dużo o tym jak to "kobiece gierki o domyślanie" rujnują możliwość wzajemnego zrozumienia się 😊
Ridge YT
Są też "męskie gierki". :),których nie trawię :)
Najlepiej dogadywać się otwartym tekstem...tylko żeby to było takie proste...ech...
:)
@@ELZA780 Jest proste 😊 Trzeba mówić po prostu wprost o wszystkim 😊 a jakie te nasze gierki męskie?
Komunikacja to chyba najpowszechniejsza i jednocześnie najbardziej zaniedbywana umiejętność.
Fajna seria filmków !!!
.....
Ps..
😀
Ale ładna 🌹....ale słucham oczywiście , słucham...😉
i jeszcze
dobrej nocy 🌃
Pozdrawiam Ewuniu :))))
Ewa
💙❤😘😘😘buziaczki siostrzyczko i misiowe przytulaski🐼🐼🐼🐼🐼
na dobranoc🐾🐾🐾🌟🌟🌟🌠🌠🌠🌠🌉🌜😊
@@ELZA780
Dziękuję - szczególnie za tę siostrzyczkę...😊jak się człowiek nie może dogadać - to takiej siostrze mógłby wyglądać się zawsze... przynajmniej miło się zrobiło od myślenia..😘
💚🍰💚 kawałek torcika dla ciebie...🤗
I nocki spokojnej życzę 🏙
@龙DREN 🌌🌌🌌🌌🌜🌜🌜🌜
Dobrej nocy
Ewa
Kochana jesteś😊😘🐼🙋💙❤
😁a ten kawał ciasia "porywam"i mówię Paaaa😃😘🌟🌜🌠🐼
Mój mężczyzna nie ma problemu z załapaniem tego. On potrzebuje wpisać w kalendarz, ja zrobić coś spontanicznie i zazwyczaj jak mówię coś w stylu "musimy to przegadać" to albo zaczyna o tym ze mną rozmawiać albo pyta 'kiedy' jeśli potrzebuje wiedzieć konkretnie. Żaden problem. Byłoby dla mnie bardzo dziwne gdyby się wkurzał, że przypominam, a np. jeszcze nie określił kiedy coś zrobi i nie dał konkretnej odpowiedzi na to.
Jestem żoną zadaniowcem a mój mąż gada i nic z tego nie wynika....to ja słucham....i kocham
Dziękujemy Ojczulku😉 bardzo się cieszę, że cię mamy😍potrzeba nam takich kapłanów 😉serdecznie pozdrawiam wszystkich i mam takie pytanie: jaki jest tytuł piosenki, która leci na początku tego filmu? Pozdrawiam 😎
Czasem możesz pytać, a kobietka i tak ci nie powie ale finalnie powie, że mówiła ;D za to je właśnie kochamy;)
Sama prawda!! ❣️
Jest to jasne jak słońce 🌞! Mieszkam z 4 mężczyznami i wiem coś o tym😉... Choćby ostatnie zakupy butów (na razie tylko z jednym z synów 😲!!!)! Mój syn wchodzi do pierwszego ( i jedynego!) sklepu i kupuje,a ja przeszłabym pół miasta i wybierała,bo może przy okazji kupilibyśmy bluzę,kurtkę... Wolą zakupy z tatusiem😆...ciekawe DLACZEGO???😉
P. S. Zbliża się jesień i zmiana garderoby... Obie strony już wiedzą co nas czeka...😟😉
💜
Ale przecież kobieta nie po to powtarza, że trzeba coś zrobić, żeby powtarzać i denerwować męża, tylko, żeby on to zrobił. Czy kobieta ma zawsze wyznaczać mężczyźnie zadania, wyznaczać konkretny czas, czy on sam nie może sobie tego zadania wyznaczyć, wiedząc, co jest do zrobienia, przecież mężczyzna to nie dziecko, które trzeba prowadzić ze wszystkim za rączkę
Kochany Ojcze Perfect tak wszystko się zgadza wytłumaczyłeś z obserwacji ktöre100%się zgadzają
Ponawiam pytanie: jak to jest z tym grzechem pierworodnym i z ludzką duszą?
Jeżeli Kościół faktycznie nie widzi sprzeczności między wiarą i nauką, zapewne przyjmuje też do wiadomości, że nie było kogoś takiego jak "pierwszy człowiek". Kiedy człowiek otrzymał ducha? Czy wtedy, gdy otrzymał mowę? A może odkąd zaczął wytwarzać narzędzia? Czy neandertalczycy mieli duszę? A homo erectus i homo habilis?
Poza tym zło nie pojawiło się na świecie w wyniku grzechu pierworodnego. Mamy kopalne świadectwa, że prehistoryczne zwierzęta chorowały, współzawodniczyły o partnerów seksualnych, żyły w "nienaturalnych" związkach i zjadały się nawzajem.
Poza tym, dlaczego pojedynczy grzech miałby decydować o losie świata? Przecież w Księdze Ezechiela i w Ewangelii wg św Jana jest powiedziane, że dzieci NIE odpowiadają za błędy rodziców. Błagam Was o wyjaśnienie tych kwestii, bo bez grzechu pierworodnego nasza wiara jest bez sensu.
Pozdrawiam w Chrystusie
@@mattik1462
Wzajemnie proszę o dzielenie się nowymi wiadomościami na ten temat
Tego kiedy człowiek otrzymał ducha nie wiemy i pewnie się na tym świecie nie dowiemy. Być może bezgrzeszny stan panował tylko w Edenie, z którego pierwszy człowiek został wygnany, a reszta ziemi mogła być skażona przez grzech chociażby szatana, Biblia nie mówi nam nic o tym,kiedy zostały stworzone anioły i jaki wpływ na świat miał bunt szatana. To prawda dzieci nie odpowiadają za błędy rodziców ale pierwsi rodzice byli skażeni grzechem, więc w pewnym sensie naturalne jest ,że z dwóch istot niedoskonałych rodzi się inna też skażona grzechem. Nie trudno przecież zauważyć ,że czasem niektóre problemy, grzechy z jakimi borykają się rodzice ,mają z nimi problemy też ich dzieci, więc mimo to ,że nie ponosimy odpowiedzialności, kary za grzechy rodziców to skutki jego wpływu na naszą naturę są niestety w pewnym sensie są dziedziczne.
"Największy problem mam z tym stwierdzeniem, że wszelkie zło, choroby i wszelkie nieszczęścia pojawiły się dopiero po grzechu pierworodnym, co jest praktycznie nie do utrzymania z dzisiejszą wiedzą naukową." - no, zgodnie z dzisiejszą wiedzą naukową czas jest względny i niekoniecznie liniowy. ;) Nie można tego traktować dosłownie, zgodnie z naszym ludzkim postrzeganiem czasu, na "przed" pojawieniem się człowieka i "po" pojawieniu. Świat od samego początku jest zepsuty, każdy człowiek od początku życia ma w sobie skłonność do grzechu. Nie można tego rozpisać na osi czasu - o, tutaj powstał człowiek, tutaj był pierwszy grzech itd. To symboliczna opowieść, która pozwala nam zrozumieć istotę rzeczy, naszą naturę i naturę świata. Naturę, nie historię.
spokojny
KSIĘGA EZECHIELA, roz.18
(1) I doszło mnie słowo Pana tej treści:
(2) Dlaczego to używacie między sobą przysłowia o ziemi izraelskiej: Ojcowie jedli kwaśne grona, a zęby synów ścierpły?
(3) Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - że już nie będziecie wypowiadali w Izraelu tego przysłowia.
(4) Oto wszyscy ludzie są moi, zarówno ojciec, jak syn - są moimi. Każdy, kto grzeszy, umrze.
(5) Lecz jeżeli kto jest sprawiedliwy i wykonuje prawo i sprawiedliwość,
(6) Nie je mięsa ofiarnego na górach i nie podnosi oczu ku bałwanom domu izraelskiego, nie hańbi żony swojego bliźniego, nie obcuje z żoną podczas jej nieczystości,
(7) Nie uciska nikogo i dłużnikowi zwraca jego zastaw, nie dopuszcza się gwałtu, udziela chleba głodnemu, a nagiego przyobleka w szatę,
(8) Nie pożycza na lichwę i nie bierze odsetek, powstrzymuje swoją rękę od złego, w sporach między ludźmi rozsądza zgodnie ze słusznością,
(9) Postępuje według moich przykazań i przestrzega wiernie moich praw: ten jest sprawiedliwy, on też na pewno będzie żył - mówi Wszechmocny Pan.
(10) Lecz jeżeli spłodził syna - rozbójnika, przelewającego krew, który popełnił jeden z tych grzechów -
(11) Chociaż on sam tego wszystkiego nie popełnił - syna, który bierze udział w ucztach ofiarnych na wzgórzach i hańbi żonę swojego bliźniego,
(12) Uciska ubogiego i biednego, dopuszcza się gwałtu, zastawu nie zwraca i podnosi oczy swoje ku bałwanom, popełnia ohydne czyny,
(13) Pożycza na lichwę i bierze odsetki - na pewno nie będzie żył, ponieważ popełnił wszystkie te ohydne czyny. Na pewno poniesie śmierć; jego krew będzie na nim.
(14) A oto, jeżeli spłodzi syna, a ten widzi wszystkie grzechy, które popełnia jego ojciec, i chociaż je widzi, nie popełnia ich,
(15) Nie bierze udziału w ucztach ofiarnych na wzgórzach i nie podnosi swoich oczu ku bałwanom domu izraelskiego, żony swojego bliźniego nie hańbi,
(16) Nikogo nie uciska, nie bierze zastawu i nie dopuszcza się gwałtu, głodnemu udziela swojego chleba, a nagiego przyobleka w szatę,
(17) Powstrzymuje swoją rękę od złego, nie pożycza na lichwę i nie bierze odsetek, przestrzega moich praw, postępuje według moich przykazań - ten nie umrze za winę swojego ojca, na pewno będzie żył.
(18) A że jego ojciec popełnił gwałt, dopuszczał się rabunku, nad swoim współbratem czynił pośród swojego ludu to, co nie jest dobre, więc umrze za swoją winę.
(19) Lecz wy mówicie: Dlaczego syn nie ponosi kary za winę ojca? Wszak syn wypełniał prawo i czynił sprawiedliwość, przestrzegał wszystkich moich przykazań i wypełniał je, więc na pewno będzie żył.
(20) Człowiek, który grzeszy, umrze. Syn nie poniesie kary za winę ojca ani ojciec nie poniesie kary za winę syna. Sprawiedliwość będzie zaliczona sprawiedliwemu, a bezbożność spadnie na bezbożnego.
(21) Lecz gdy bezbożny odwróci się od wszystkich swoich grzechów, które popełnił, i będzie przestrzegał wszystkich moich przykazań, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość, na pewno będzie żył, nie umrze.
(22) Nie będzie mu się przypominać żadnych jego przestępstw, które popełnił, będzie żył przez sprawiedliwość, którą się kierował.
(23) Czy rzeczywiście mam upodobanie w śmierci bezbożnego - mówi Wszechmocny Pan - a nie raczej w tym, by się odwrócił od swoich dróg i żył?
(24) A gdy sprawiedliwy odwróci się od swojej sprawiedliwości i popełnia bezprawie, i czyni wszystkie te ohydne rzeczy, których dopuszcza się bezbożny, czy ma żyć? Nie będzie mu się przypominało tych wszystkich sprawiedliwych czynów, które spełnił; z powodu niewierności, której się dopuścił, i z powodu swojego grzechu, który popełnił, umrze!
(25) A wy mówicie: Nie jest słuszne postępowanie Pana. Słuchajcie więc, domu izraelski! Alboż moje postępowanie nie jest słuszne? Czy nie raczej wasze postępowanie jest niesłuszne?
(26) Gdy sprawiedliwy odwraca się od swojej sprawiedliwości i popełnia bezprawie, umrze; z powodu swojego bezprawia, które popełnił, umrze.
(27) A gdy bezbożny odwróci się od swojej bezbożności, której się dopuszczał, spełnia prawo i czyni sprawiedliwość, zachowa przy życiu swoją duszę.
(28) Spostrzegł się i odwrócił od wszystkich swoich przestępstw, które popełnił; na pewno więc będzie żył, nie umrze.
Nie wiem co to za przekład; skopiowałem na szybko z neta. W każdym razie jest to dokładne zaprzeczenie samej idei grzechu pierworodnego.
Tina Alley
Tłumaczenie, że świat jest od początku skażony, jest jeszcze gorsze. Sugeruje ono, że Bóg albo nie potrafił, albo nie chciał stworzyć świata doskonałego. Jeśli to drugie, to najwyraźniej nie byłby nieskończenie miłosierny.
cały odcinek dla mnie odnosi się do temperamentów.... ;) proszę o odniesienie się do osobowości ;)
Twoje drzewo osobowości
Florence Littauer
Dobry wieczor 🤗🙏🖐27 lat na polu minowym i wciaz zyje😀🙏
🙏❤🌹
Edward dasz radę pozdrawiam :)
@@krzysztofk.7611 radze sobie .Pozdrawiam i spokojnej nocy🤗🙏🖐
Edziu ,aleś mnie rozśmieszył...😃
Ja na froncie 41 i też żyję.😃😃😃
@@mariajaworska2189 wybuchow bylo troche ale nie grozne bez tego sie nie da.Pozdrawiam Was serdcznie.Saper Edward🤗🙏🖐😀
Ooo tak
W nawiązaniu do końcówki taka mała zabawa naszym językiem polskim:
"Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże, to pomoże może Bóg (org. Gdańsk)."
Słucham od niedawna, nocne vlogi są cudne i dużo uczą. Seria Ona i On pomaga w zrozumieniu się wzajemnie i dobrze jest posłuchać jej razem, wyciągnąć wnioski i zastosować porady.
Pozdrawiam serdecznie i wiara w wiarę powraca powoli słuchając Ojca. Dziękuję.
Kocham Was
A Kocham za Nic
Po prostu że jest ktoś że jesteście i to jest piękne. Pomyśleć że chciałam się zabić.
Ojcze Adamie! Bardzo zależy mi na modlitwie Ojca za mojego chłopka. Ma on teraz bardzo trudny czas ponieważ od kilku miesięcy nie może znaleźć pracy. Sprawa wydawałaby się błaha ale jest zmuszony do szybkiego usamodzielnienia się ponieważ nie może liczyć na materialną pomoc rodziców. Ostatnio pojawiła się nadzieja w postaci mężczyzny, wojskowego, którego poznał przypadkowo, a który obiecał mu pomóc jak własnemu synowi, zapewniał, że z jego pomocą ma szansę zrobić karierę, pracować w zawodzie. Mój chłopak (jak i cała jego, moja rodzina) był podekscytowany tą sytuacją. Wreszcie pojawiła się szansa by wyrwać się z biednego domu, przepełnionego alkoholizmem. Naprawdę uwierzył w to, że nie musi podzielić losu jego rodziców, że już niedługo bez problemu będzie mógł zabrać dziewczynę do kina czy na obiad, zainwestować w nowy bezpieczniejszy samochód. Przy każdym spotkaniu z panem wojskowym mój chłopak miał bardzo dużo pecha. Do pierwszego spotkania w ogóle nie doszło bo wojskowy nagle musiał wyjechać z miejscowości, w której mieli się spotkać, kolejne odbyło się w szpitalu bo wojskowy właśnie chwilę przed spotkaniem do niego trafił, trzecie spotkanie również było nieudane bo samochód, który mój chłopak musiał pożyczyć by jeździć z wojskowym w poszukiwaniu pracy zepsuł się. W efekcie tego po godzinach drogi mój chłopak nie dojechał na spotkanie w Warszawie. Potem było już tylko gorzej...wojskowy zaplanował kolejne spotkanie na początek tygodnia jednak nagle przestał się odzywać, a skontaktowanie się z nim na żywo nie było możliwe, bo mieszka daleko od naszego miasta (potem okazało się, że żona, z którą wojskowy chce się rozwieźć zabrała mu telefon). Kolejne spotkania się odbyły i to wtedy okazało się, że mężczyzna nie jest słowny i ma problem z alkoholem. Mój chłopak zamiast zajmować się szukaniem pracy musiał wozić wojskowego który bez skrupułów pił flaszki w aucie a potem jakby nic szedł z nim na spotkanie w poważnych instytucjach państwowych. Miarka przebrała się wtedy gdy mężczyzna po raz kolejny chciał gdzieś pojechać by odwiedzić swoją rodzinę. No ile można czekać na kogoś w nie swoim aucie, w nie swoim mieście by odwieźć go do domu (jeszcze innego miasta).Szczególnie jeśli owa osoba nie powiedziała gdzie dokładnie idzie i nie miała ze sobą telefonu. 4 godziny...więcej nie wytrzymał. Mój chłopak jest przybity bo stracił dużo pieniędzy na te podróże, musiał przyglądać się osobie pijącej a sam ma taką w domu, a i tak niczego nie udało się załatwić. Dodam, że wojskowy to wierząca osoba, śpiewa w chórze, chodzi na pielgrzymki. Staram się wspierać mojego chłopaka ale myślę, że modlitwa Ojca o jego pomyślność jak też nawrócenie wojskowego mogłaby pomóc. Trudno jest gdy w życiu zawodowym, materialnym się nie układa, ale jeszcze trudniej gdy ktoś wzbudzi w nas nadzieję, że nie musi być tak zawsze a potem tę nadzieję stracimy...
Zastanawiam się jak podchodzić do takich sytuacji. Oczywistym jest to, że każda trudna sytuacja uczy nas i daje doświadczenie. Na początku pomyślałam, że ta osoba wojskowego to dar od Boga bo dzięki niej mój chłopak wreszcie będzie miał trochę łatwiej. Wreszcie ktoś się nim `zaopiekuje` bo rodzice nie byli w stanie mu ani pomóc ani doradzić. Jednak teraz jestem skłonna myśleć że te wszystkie sytuacje to były jakieś znaki by nie inwestować czasu i pieniędzy w tą osobę i tą drogę kariery. Czy warto jest w ten sposób analizować takie sytuacje? Czy to możliwe by Bóg różnymi ścieżkami starał się odwieźć nas od czegoś?
Pozdrawiam, Marta
Marta, wysyłam moją modlitwę do Nieba za Twojego chłopaka.
Wierzę, że samodzielnie uda mu się znaleźć pracę. Jeśli chce być wojskowym, to da się to zrobić samemu. Poszukajcie na stronach internetowych MON- u zasad przyjęć do poszczególnych jednostek wojskowych. Musi bardzo dobrze się przygotować i na pewno sobie poradzi. Trudno jest ufać osobie, której się kompletnie nie zna :(
Pozdrawiam Was serdecznie.
🙏 odmówię za Was dziesiątkę różańca, niech dobra Mama zaopiekuje się Wami. Jezu miej ich w swojej opiece. A Wy nie przestawajcie wierzyć, że On wam pomoże ❤
Wybaczcie, ale często mam wrażenie, że jednak mężczyznom się nie chce. Często daje konkrety, mówię otwarcie czego oczekuje a i tak zostaje to inaczej odebrane. No jasniej sie nie da. Mam wtedy wrażenie, że mężczyźni są dużo mniej inteligentni niż kobiety. Chyba moj pies szybciej rozumie i potrafi odczytac moje emocje niz mezczyzna. Smutne. Sądzę, że to wynika z lenistwa mężczyzny i braku chęci niż z budowy mózgu. Łatwiej nie robic nic, żeby zycie płynęło miło i bezproblemowo niż coś robic. Bo przecież nawet mycie naczyń to strasznie skomplikowana sprawa...
Dobrze, że jestem w pełni myślącą kobietą 🙂.
Zrobilam liste dla moich chllopakow (maz+2 synow) co kto i kiedy ma zrobic w domu (podstawowe obowiazki domowe) Jak to nam ulatwilo komunikacje! Taka banalna rzecz no i ja tez nie musze mowic ciagle co trzeba robic Jest czarno na bialym
Zaraz ktoras sie odezwie ze to oczywiste ze trzeba smieci wyniesc tylko drogie panie my naprawde funkcjonujemy i myslimy inaczej... Powodzenia w waszych pomyslach 😘😘
Jak zwykle dobry odcinek z tej serii:) Jako uzupełnienie proponuję świetny wykład o komunikacj w małżeństwie z cyklu wykładów uniwersytetu SWPS th-cam.com/video/7_VKMQpJXRw/w-d-xo.html
Oczywiście
Ojcze Adamie, męski sposób myślenia często wiąże się z przekonaniem, że wie o co chodzi ZANIM wysłucha. Niestety często nie wie, więc rady okazują się nieadekwatne. Sądzę, że może sobie ojciec całkiem dobrze wyobrazić, co mam ochotę zrobić z "doradcą ", który mi przerywa i gada od rzeczy.
A co do słuchania z obojętną miną... Jak ojciec głosi kazanie czy konferencje to chce widzieć po sluchaczach, że do nich dociera, że żarty śmieszą, a poważne słowa wywołują refleksje, tak? A jak ojciec słucha jak drewniany pieniek to ma być ok? Proszę o odrobinę empatii i choć próbę wyobrażenia sobie, co czuje ktoś mówiący do obojętnego odbiorcy, zwłaszcza gdy ten ktoś ma doświadczenia niezwykłej męskiej umiejętności odcinania się od babskiej gadaniny.
Zamiast gadaniny i długiego monologu powiedz to w dwóch zdaniach. Faceci to proste istoty, jak ktoś nie rzuci konkretów to się wyłącza. Mówię to na swoim przykładzie - żeby dowiedzieć się o co konkretnie chodzi, muszę wysłuchać 20min monologu, który ostatecznie okazuje się nie związany z kwestią o którą chodziło :) jak nie zadziała, to już kwestia tej konkretnej osoby, a nie facetów jako ogółu, pozdrawiam! :)
❣
Podeszłam do ojca na pielgrzymce spytać czy będzie spowiedź( haha 😂🤪) i pamietam ta „kamienna „ twarz myślałam ze to jakaś złość była 😆😂
A potem se tak myśle no gdzie ojciec złość o to w pytaniu o sakrament miłosierdzia 🙂😄
😀
Kurcze, to ja chyba facetem jestem. 😂 Jestem zadaniowcem, nie lubię dużo mówić, nie lubię jak ktoś do mnie dużo mówi (wyłączam się) lubię sobie z mężem pomilczeć 🤔
Czy w listopadzie startujemy jak co roku z pompejanką?
Zawsze w takich "poradnikach" zwracam uwagę, że mam więcej tych "męskich cech". Na przykład, jestem naprawdę konkretną kobietą, nie rozgaduję się za bardzo. Chcę, by sprawy były rozwiązywane na bieżąco i tak też czynię. I tak szczerze, nie znam zbyt wiele związków, w których powielany jest przedstawiony przez Ciebie schemat. Jednak nie pierwszy raz słyszę o tych teoriach i czasami zastanawiam się, czy nie żyję w jakimś równoległym wszechświecie, haha. ;-D