Raz wyprzedzałem samochodem gigantyczny skład jadący na kierunku wschód-zachód pustyniami Arizony i Nevady. Ile to trwało? Z godzinę? Z przodu dwie potężne lokomotywy, z tyłu podobnie, a pośrodku wielkie wagony po horyzont. To wyglądało jakby przewoziło na raz tyle ile polskie portysą w stanie przeładować dziennie ... To wyglądało jak realizacja Breitspurbahn... Z tego co mi wiadomo to w stanach jest normalny rozstaw torów, ale długość tego składu...
Koleje udowodniły swoją wyższość już podczas wojny secesyjnej USA 1861-65 r. Północ zwyciężyła Południe ponieważ miała bardziej rozwinięte sieć oraz tabor linii kolejowych i mogła dowolnie przerzucać armie i jej zaopatrzenie na każdą obszar prowadzenia walk. W I wś. wkład kolei w zwycięskie prowadzenie wojny był już widoczny gołym okiem. Rosja nie mogła wykorzystać swojej przewagi liczebnej ponieważ zw względu na nikłość sieci kolejowych w Królestwie Kongresowymj nie mogła szybko dowieść swoich wojski na pole walki.
Dziękuję za odcinek. Nic dotychczas nie wiedziałem o tych sprawach. W literaturze, z którą się zetknąłem, przewijały się konwoje, Red Ball Express, ogólnie pojęte trudności kolejowe we Francji 44' albo powietrzne dostawy paliwa do Chengdu, ale nie specyfika pracy amerykańskich wojsk kolejowych.
Amerykanie mieli swoj parowózy wojenne USATC S 100 USATC S 160 USATC S 200 Zostali zmuszeni do opracowanie tych lokomotyw gdyz jrst coś takiego jak skrajnia kolejowa. To zbiór wymagań dla taboru i budowli kolejowych aby pociągi nie zaczapiapy o periny, mieściły sie w wiaduktach mostach kolejowych oraz tunelsch. Skrajna w USA jest większa i lokomotywy tamtejsze nie mogą poruszać sue w Europie. Nacisk osi na szyny tez jest większy oraz stosuje sie sprzęgi automatyczne. Wagony nie mają zderzaków bo sprzęg z USA ma go w sobie. Produkowano wagony, lokomotywy aby można je użyć w Europie. Indie to tes ciekawy przypadek, tam rozstaw szyn wynosi 1676 mm. Więc byly też budowane lokomotywy do pracy w Indiach. Ciekawosta po wojnie światowej na PKP pracowały lokomotywy parowe USATC S 160. Które na PKP oznaczono serią Tr 201 oraz Tr 203. Tr 201 dostaliśmy jsko pomoc a Tr 203 zakupiono z demobilu. W 1955 na PKP przyjeto Sowiecką skrajnię kolejową aby w razie W wystarczyło położyć szersze tory aby Sowieci mogi sprawnie zaopatrywać swe wojska . Znacznie kolei jest ciągle bardzo duże. Dzis skrajnia kolejowe ogranicza wymiary sorzetu pancernego i jego masę jak kiedyś. Na zwyklej linii kolejowej nacisk osi wynosi 20 ton wiec wagon o masie 20 ton moze transportować czołg o masie 60 ton. Aby móc transportować czołg o większej masie kupuje sie odchudzone wagony.
Obecnie po Polskich torach znów jeżdżą lokomotywy z USA są to prawdziwe spalinowe potwory kilka razy widziałem je na torach robią naprawdę duże wrażenie 😊
Panowie, mieliście na swoim kanale materiały przedstawiające logistykę frontu zachodniego. Logistyka to bardzo niszowy temat, ale niesamowicie istotny. Gdybym mógł zaproponować jeszcze bardziej zapomniany temat -produkcja wojskowa (czyli ile fabryka amunicji, ile lufowni, ile hut metali rzadkich składa się na stworzenie armii). Jakie zapasy materiałowe i amunicyjne miały armie w czasie II Światowej... Jakie było zużycie amunicji na froncie wschodnim rocznie (po obu stronach). Ile samochodów, wagonów, samolotów transportowych i...furmanek tworzyło mosty logistyczne dla dwóch wykrwawiających się tam armii. AI podpowiada niewyobrażalne ilości zużywanych sił i środków. Warto uświadomić naszej przyszłości Narodu jaki jest cykl życia czołgu i jaki okres przetrwania plutonu wojska... Tak na marginesie...super kanał.
Szkoda, że komentarze są takie powierzchowne, brakuje mi tu realnej dyskusji o historii i jej interpretacji. Zgadzam się, że nie docenia się logistyki w Polsce. To spowodowało szybką klęskę w 1939 roku, teraz też mam wrażenie, że logistyka jest w Wojsku Polskim zaniedbywana.
W 1939r ilość - szczególnie Jakość dróg, gęstość kolei oraz ilość lokomotyw,wagonów a szczególnie ilość wszelakich pojazdów w Polsce była MIZERNA. Dziś w przypadku wojny mamy dobre drogi, linie koleje a i TIR-ów do zarekwirowania przez wojsko też jest sporo ...
Koleje amerykańskie w Europie i nie tylko to dla mnie zupełnie nowe informacje. Dobra robota, odcinek uświadamia potęgę i znaczenie logistyki. O wielkich bitwach pełno informacji a logistyka jest pomijana.
Jak zwykle bardzo interesujące. Panowie, zostając przy potędze gospodarczo-przemysłowej USA - może odcinek o jednym mieście, którego przedsiębiorstwa, fabryki, inżynierowie i robotnicy mieli wielki wkład w arsenał demokracji - DETROIT.
Sprytny ruch z mianowaniem menadzerow generałami. Co do takiego korpo rekina może byc atrakcyjne, co go ruszy. Przychodzi US Army i mowi ze tworzy dywizje kolejowa z jego sprzętu i ludzi. Reakcja moze byc jedna:WTF. I wtedy: Ale Pan dalej tym zarządza, w stopniu generała
1. Amerykańskie wojska kolejowe działały w Europie już podczas I Wojny. Skala była może nieco mniejsza ale było to też kilka tysięcy lokomotyw dla US Army (i 8 dla US Navy dla obsługi najcięższych dział kolewych), dla Francji, Rosji, Wielkiej Brytanii, Serbii, Grecji, Belgi ... 2. Jedne z pierwszych parowozów wyprodukowanych w Niemczech po IIWŚ miały tabliczki: "BUILT BY 757Th RWY SHOPBN AT HENSCHEL LOCO. WORKS KASSEL AUG. 1945 GERMANY" 3. Gorąco polecam książkę: "Allied Military Locomotives of the Second World War" (by R. Tourret )
Jak słucham takich odcinków to jestem zdumiony jak wielkie wyzwania logistyczne były wtedy adresowane. I jak się słucha o obecnych problemach logistycznych w Ukrainie to aż się nie chce wierzyć dlaczego one występują skoro 80 lat temu radzono sobie z dużo większymi wyzwaniami
Amerykańskie lokomotywy S160 były używane przez PKP aż do początku lat osiemdziesiątych jako serie Tr201 i Tr203. Już po pierwszej wojnie używano amerykańskie wagony towarowe i zamówiono 175 lokomotyw Tr20 .
Robicie dużo odcinków, pokazujących ogromną przewagę USA w logistyce, produkcji, potencjale etc. Ja to kupuję, bo faktycznie USA bardzo zdystansowało całą resztę stawki. Na mnie ogromne wrażenie zrobił film szkoleniowy z czasów wojny z kaczorem Donaldem, uczący jak brać poprawkę na cel, strzelając z bombowca w stronę myśliwców wroga. Sam szkolę (oczywiście z innego obszaru;-) i tutaj w latach 40' zrobiono to znacznie lepiej, niż robi to dzisiaj wiele osób, które obserwowałem w mojej branży: 1. Film jest krótki i bardzo prosty, 2. Przedstawia wcale nie tak prostą materię w sposób tak klarowny, że po prostu nie da się nie zrozumieć, 3. Zaangażowano ultra nowoczesną wtedy formę przekazu - film rysunkowy, 4. Film do tego miał jeszcze jakąś tam fabułę, Dla mnie to było mistrzostwo świata, nie dałoby się tego lepiej zrobić. I tutaj pojawia się takie pytanie i moja ciekawość, Waszej opinii. SKĄD i DLACZEGO w USA zaangażowano tak dobrych logistyków, generałów, którzy wiedzieli co robią, metodyków, trenerów, konstruktorów itd.???? Dlaczego ten system tak dobrze spracował ;-) Bo to nie jest tak, że mieli świetne lotnictwo. Oni mieli wszystko na najwyższym poziomie. Od logistyki, przez samoloty, po materiały szkoleniowe dla strzelców pokładowych. Jak oni to zrobili? Co sprawiło, że umieli znaleźć i zaangażować najlepszych ludzi. Dlaczego tak mocno wierzyli w zwycięstwo (czy wierzyli?). Oczywiście, że mieli kasę, surowce, uniwersytety i trochę czasu na przygotowanie. Ale wiele innych państw też miało te lub inne atuty i nie umiało ich wykorzystać. Jak to się stało, że ten system właśnie tam, tak dobrze spracował? Bo moim zdaniem wcale nie musiał spracować. Mogli zniechęcić się do walki po Pearl Harbor, obywatele mogli mocno protestować przeciwko przestawieniu gospodarki na tryb wojenny. Decydenci mogli zaniedbać logistykę czy przeinwestować np. flotę kosztem lotnictwa czy odwrotnie. Można było popełnić masę błędów i nie zdążyć z ich naprawieniem w odpowiednim czasie. Jednak błędy szybko korygowano i nie popełniono żadnego o bardzo poważnych skutkach. Co zadecydowało o tym sukcesie? Bo surowce, pieniądze i uniwersytety wcale go nie gwarantowały.
Myślę, że decydującym mógł być fakt, powoływania do sił zbrojnych USA cywilnych specjalistów, nadając im odpowiednie stopnie by rekompensować utracone zarobki. Byli to specjaliści w swojej dziedzinie. Stopień dawał im możliwości decyzyjne w obszarze odpowiedzialności. Swoja drogą ciekawe, ile na to miała wpływ rywalizacja, do której dochodziło pomiędzy poszczególnymi rodzajami sił zbrojnych.
Amerykanie brali ludzi według kompetencji, nawet tutaj menadżerom dawali stopień generałów. Bez ruskiego bardaku, niemcy niby porządni ale zawsze czegoś im brakowało, amerykanom nic nie brakowało. Na wszystko były dolary
Świetny odcinek o niedocenianym aspekcie dziejów. Domyślam się, że tabor dla ZSRR i Indi był dostaraczany w tamtejszym rozstawie torów. Ciekawi mnie jak było w Iranie. Czy tam była kolej "przedwojenna", czy zbudowano ją od podstaw i czy na północnej granicy był konieczny przeładunek? Zdaje się że kolejowe wojska amerykańskie w Iranie zostały jeszcze parę lat po wojnie. Obsłużyły między innymi repatriację/ewakuację diaspory żydowskiej do nowo powstałego Izraela.
Na dnie basenów portowych Cherburga jeszcze dziś znajdywane są fragmenty lokomotyw i kolejowych wagonów. Cóż, warunki były trudne, więc czasem coś do wody wpadło, takie były realna.
Dzięki wam odkryłem jak fascynujące są działania wojskowych logistyków i wojsk inżynieryjnych. Gdybym miał kiedyś służyć to chciałbym służyć w jednej z tych formacji.
Zwróciłem uwagę na tę demolkę kolei francuskich przez lotnictwo alianckie. Jeśli celem były również dworce to jaki procent zabitych stanowili Francuzi? I kolejarze i przecież cywile. Dokładność bombardowań była przecież niewielka i obrywały budynki setki metrów od dworca. Na ile te bombadowania przygotowujące do d-day we Francji ocierały się o, no po prostu na ile były świadomą zgodą, że w większości będą tam ginąć cywile? Temat na podkast myślę?
Bardzo ciekawy odcinek, jednakże drobna uwaga względem Filipin. Amerykańscy spece od kolei nie mogli działać na Filipinach od stycznia 1944 roku, bo Amerykanie wylądowali na archipelagu w październiku 1944 roku, a na Luzon (największej i majacą najlepszą infrastrukturę wyspie Filipin) zjawili się dopiero na początku stycznia 1945 roku. Ale i tak budzi szacunek to, że już w styczniu 1945 roku amerykańscy kolejarze byli na Luzonie i naprawiali to co pozostało z infrastruktury wyspy.
Zajefajny odcinek. Szkoda ino, że Wój Sam ma w Dudzie życie naszych braci z Ukrainy i za cenę ich krwi tak powoli wyniszcza tą bolszewicką, morderczą zarazę 😭
jak mocno US Army, korzystała z doswiadczeń biznesu-procedury,standaryzacja, praca standaryzowana..itd Dyrektora od razu na generała awansowali -to nie przypadek , bo stopień to stanowisko w armii, jak bardzo systemowo, praktycznie i pragmatycznie działali, nie ma przypadku w tym ,że zwyciężyli , no i oczywiście mieli zasoby, pozdro
1. Ta wojenna mobilizacja kolei w stanach po wojnie doprowadziła do masowego bankructwa firm kolejowych. Stawki przewozowe nie pokrywały kosztów remontowych linii i taboru. 2. Około 200 tych lokomotyw przywiezionych do europy kupiła Polska. A kolejarze bardzo je chwalili. 3. Ćwiczebny tor do dziś dnia jest zdaje się w Fort Eustis - centrum szkolenia Transport Corps. Albo w Fort Lee - centrum skolenia Quartermaster Corps. 4. W Wielkiej Brytanii, ojczyźnie kolei, amerykańscy specjaliści w 1942 roku załamali ręce na widok stanu linii i infrastruktury. Słabe mosty, niskie tunele, słabe i kręte torowiska.
Nie bylo zadnego masowego bankructwa. Z duzych spolek kolejowych zbankrutowaly 3: Rock Island (poczatek lat 80-tych), Penn Central (fuzja NYC i PRR) koniec lat 60-tych oraz Milwaukee Road na poczatku lat 80-tych. Bankructwo Penn Central bylo najpowazniejsze bo to byla najwieksza owczesna kolej w USA. Natomiast w latach 80-tych i dalej mamy do czynienia z laczeniem sie spolek ale w zadnym wypadku z bankructwem.
Kurde... 600, 800, 3000 ton ładunków dziennie. Niby sporo, ale z drugiej strony 600 ton węgla to jest tylko 10 węglarek. Wiem, że woziło się mundury, broń, wyposażenie, jedzenie, leki - dosłownie wszystko i trzeba to było ręcznie załadować i rozładować to nawet jeśli to będzie 50 wagonów (na te 600 ton) to dziennie to i tak jest mało jednak...
10 węglarek dzisiej. Wtedy z reguły nie więcej niż 30 ton ładowności. A raczej 15-20. I trzeba pamiętać że cały ten towar przeładowywano praktycznie ręcznie. Właśnie amerykanie mieli w stryktyrze Quartermaster Corps tzw. "Railhead Company" około 150 ludzi ktőrzy właśnie 800 ton byli w stanie przez jeden dzień rozładować z wagonów i na ciężarówki załadować.A 800 ton w realiach frontu zachodniego to było 1 całodniowe zaopatrzenie dla pełnej dywizji z wszystkimi jednostkami wsparcia. Mieć 1 a nie mieć 1 to razem 2.
Chiński mistrz sztuki wojny. Sun Tzy piszący wieku temu pisał że bez logistyki nie da się wygrać wojny, pisał też że wszystko zdobyte od wroga jest ważniejsze od zaopatrzenia z kraju bo armia walcząca długo w kraju wroga zubaża kraj nie wiem czy panowie z kanału czytali
Kraj można zniszczyć aby na długo pozbyć się zagrożenia, albo zdobyć i zamienić w sojusznika. Ale kraj leżący w ruinie nie jest dobrym sojusznikiem! Amerykanie potrafili zamienić w sojusznika Niemcy i Japonię, dlatego, że nie blokowali gospodarki tych krajów. Nawet stworzyli w nich warunki do szybkiego rozwoju! Niestety w innych krajach nie potrafili tego zrobić. Przysyłanie zaopatrzenia bez uruchomienia produkcji na miejscu, na dłuższą metę przyczynia się do szybkiego rozwoju korupcji a koszty rosną...
bardzo wiarygodnie. A co ciekawe przed wojna jedna Pennsy miala wiecej zeelektryfikowanych linii niz cala kolej w Europie za wyjatkiem Szwajcarii. Pennsy i NYC miala glowne szlaki 4-torowe. Z Chicago do Nowego Jorku mogles jechac trasa NYC obok wielkich jezior albo trasa Pennsylvanii przez Apallachy i w obu wypadkach byly to trasy 4 torowe.
witam, przyznaje ze miniatura mnie zmyliła. Czy zamierzacie nagrać odcinek o samochodzie, który wygrał wojnę? mam na mysli Jeepa czy to Willysa czy Forda GPW.?
Bezmiar wiedzy!!!! Dziękuję i pozdrawiam!!!!
Masz rację Kamilu, wojna to system😅. I poniedziałek staje się lepszy. Dzięki panowie 🫡
Logistyka i system.
A bez systemu nie ma nic
I tak i nie 😁
Tylko system. 💪
To prawda
Raz wyprzedzałem samochodem gigantyczny skład jadący na kierunku wschód-zachód pustyniami Arizony i Nevady. Ile to trwało? Z godzinę? Z przodu dwie potężne lokomotywy, z tyłu podobnie, a pośrodku wielkie wagony po horyzont. To wyglądało jakby przewoziło na raz tyle ile polskie portysą w stanie przeładować dziennie ... To wyglądało jak realizacja Breitspurbahn... Z tego co mi wiadomo to w stanach jest normalny rozstaw torów, ale długość tego składu...
Koleje udowodniły swoją wyższość już podczas wojny secesyjnej USA 1861-65 r. Północ zwyciężyła Południe ponieważ miała bardziej rozwinięte sieć oraz tabor linii kolejowych i mogła dowolnie przerzucać armie i jej zaopatrzenie na każdą obszar prowadzenia walk. W I wś. wkład kolei w zwycięskie prowadzenie wojny był już widoczny gołym okiem. Rosja nie mogła wykorzystać swojej przewagi liczebnej ponieważ zw względu na nikłość sieci kolejowych w Królestwie Kongresowymj nie mogła szybko dowieść swoich wojski na pole walki.
jeszcze można dodać wojnę Francusko - Pruską gdy kolej i telegraf odegrały wielki wkład w zwycięstwo Prus
Dziękuję za odcinek. Nic dotychczas nie wiedziałem o tych sprawach. W literaturze, z którą się zetknąłem, przewijały się konwoje, Red Ball Express, ogólnie pojęte trudności kolejowe we Francji 44' albo powietrzne dostawy paliwa do Chengdu, ale nie specyfika pracy amerykańskich wojsk kolejowych.
Szalenie interesujący watek historii. Gratuluję wyjatkowego podejscia do tematu. Wspaniały odcinek. No i ten dzwon na początku . Super
Panowie....Rewelacyjny program.Czekam na następny odcinek.Pozdrawiam
Amerykanie mieli swoj parowózy wojenne
USATC S 100
USATC S 160
USATC S 200
Zostali zmuszeni do opracowanie tych lokomotyw gdyz jrst coś takiego jak skrajnia kolejowa. To zbiór wymagań dla taboru i budowli kolejowych aby pociągi nie zaczapiapy o periny, mieściły sie w wiaduktach mostach kolejowych oraz tunelsch.
Skrajna w USA jest większa i lokomotywy tamtejsze nie mogą poruszać sue w Europie.
Nacisk osi na szyny tez jest większy oraz stosuje sie sprzęgi automatyczne.
Wagony nie mają zderzaków bo sprzęg z USA ma go w sobie.
Produkowano wagony, lokomotywy aby można je użyć w Europie. Indie to tes ciekawy przypadek, tam rozstaw szyn wynosi
1676 mm. Więc byly też budowane lokomotywy do pracy w Indiach. Ciekawosta po wojnie światowej na PKP pracowały lokomotywy parowe USATC S 160. Które na PKP oznaczono serią Tr 201 oraz Tr 203.
Tr 201 dostaliśmy jsko pomoc a Tr 203 zakupiono z demobilu.
W 1955 na PKP przyjeto Sowiecką skrajnię kolejową aby w razie W wystarczyło położyć szersze tory aby Sowieci mogi sprawnie zaopatrywać swe wojska .
Znacznie kolei jest ciągle bardzo duże.
Dzis skrajnia kolejowe ogranicza wymiary sorzetu pancernego i jego masę jak kiedyś. Na zwyklej linii kolejowej nacisk osi wynosi 20 ton wiec wagon o masie 20 ton moze transportować czołg o masie 60 ton.
Aby móc transportować czołg o większej masie kupuje sie odchudzone wagony.
Obecnie po Polskich torach znów jeżdżą lokomotywy z USA są to prawdziwe spalinowe potwory kilka razy widziałem je na torach robią naprawdę duże wrażenie 😊
Każda lekcja historii powinna zaczynać się od słów "wojna to system" 😊
Super podcast
Dzień dobry. Dzięki za ten materiał. Pozdrawiam autorów I słuchaczy 👋
Panowie, mieliście na swoim kanale materiały przedstawiające logistykę frontu zachodniego. Logistyka to bardzo niszowy temat, ale niesamowicie istotny. Gdybym mógł zaproponować jeszcze bardziej zapomniany temat -produkcja wojskowa (czyli ile fabryka amunicji, ile lufowni, ile hut metali rzadkich składa się na stworzenie armii). Jakie zapasy materiałowe i amunicyjne miały armie w czasie II Światowej...
Jakie było zużycie amunicji na froncie wschodnim rocznie (po obu stronach). Ile samochodów, wagonów, samolotów transportowych i...furmanek tworzyło mosty logistyczne dla dwóch wykrwawiających się tam armii. AI podpowiada niewyobrażalne ilości zużywanych sił i środków. Warto uświadomić naszej przyszłości Narodu jaki jest cykl życia czołgu i jaki okres przetrwania plutonu wojska...
Tak na marginesie...super kanał.
Bardzo ciekawy odcinek. Wiele się z niego dowiedziałem. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
Uprzejmie dziękuję za tak ważny materiał. Jak bardzo chcę żeby nasza armia miała tak wydajny system. O jak bardzo!!
Super jak zawsze, świetnie przygotowany materiał z ciekawostkami i konkretami. Panowie robicie świetna robotę.
Jak zwykle ciekawa historia!
Pozdrawiam!
"w ogóle nie docenia się znaczenia logistyki" - no chyba nie my xD
Teraz pomyślnie jak ważne jest dbanie o naszych przewoźników.
Szkoda, że komentarze są takie powierzchowne, brakuje mi tu realnej dyskusji o historii i jej interpretacji.
Zgadzam się, że nie docenia się logistyki w Polsce. To spowodowało szybką klęskę w 1939 roku, teraz też mam wrażenie, że logistyka jest w Wojsku Polskim zaniedbywana.
W 1939r ilość - szczególnie Jakość dróg, gęstość kolei oraz ilość lokomotyw,wagonów a szczególnie ilość wszelakich pojazdów w Polsce była MIZERNA. Dziś w przypadku wojny mamy dobre drogi, linie koleje a i TIR-ów do zarekwirowania przez wojsko też jest sporo ...
Koleje amerykańskie w Europie i nie tylko to dla mnie zupełnie nowe informacje. Dobra robota, odcinek uświadamia potęgę i znaczenie logistyki. O wielkich bitwach pełno informacji a logistyka jest pomijana.
Dobra robota!
Jak zwykle bardzo interesujące. Panowie, zostając przy potędze gospodarczo-przemysłowej USA - może odcinek o jednym mieście, którego przedsiębiorstwa, fabryki, inżynierowie i robotnicy mieli wielki wkład w arsenał demokracji - DETROIT.
Taktyczny komentarz dla zasięgów pozdrawiam wszystkich serdecznie 🎉❤
Dziękuję. 😇🙏
To bardzo ważny materiał.
Odcinek 12/10, szczególnie dla ex-kolejarza
Super... Robicie swietna ROBOTE CHLOPAKI... Uwielbiam historie... Pozdrawiam
👍 Dziękuję za świetny materiał i kciuk dla zasięgów 👍
Sprytny ruch z mianowaniem menadzerow generałami. Co do takiego korpo rekina może byc atrakcyjne, co go ruszy. Przychodzi US Army i mowi ze tworzy dywizje kolejowa z jego sprzętu i ludzi. Reakcja moze byc jedna:WTF. I wtedy: Ale Pan dalej tym zarządza, w stopniu generała
1. Amerykańskie wojska kolejowe działały w Europie już podczas I Wojny. Skala była może nieco mniejsza ale było to też kilka tysięcy lokomotyw dla US Army (i 8 dla US Navy dla obsługi najcięższych dział kolewych), dla Francji, Rosji, Wielkiej Brytanii, Serbii, Grecji, Belgi ...
2. Jedne z pierwszych parowozów wyprodukowanych w Niemczech po IIWŚ miały tabliczki: "BUILT BY 757Th RWY SHOPBN AT HENSCHEL LOCO. WORKS KASSEL AUG. 1945 GERMANY"
3. Gorąco polecam książkę: "Allied Military Locomotives of the Second World War" (by R. Tourret )
poprawka: 6 (nie 8) dla US Navy
Dziękuję za świetny materiał ❤
Jak słucham takich odcinków to jestem zdumiony jak wielkie wyzwania logistyczne były wtedy adresowane. I jak się słucha o obecnych problemach logistycznych w Ukrainie to aż się nie chce wierzyć dlaczego one występują skoro 80 lat temu radzono sobie z dużo większymi wyzwaniami
Strasznie Wam dziękuję za ten odcinek
Takie informacje przecierają oczy niedowiarkom.
Amerykańskie lokomotywy S160 były używane przez PKP aż do początku lat osiemdziesiątych jako serie Tr201 i Tr203. Już po pierwszej wojnie używano amerykańskie wagony towarowe i zamówiono 175 lokomotyw Tr20 .
Rewelacja 👍💪
Witam Panowie. Super Robotę Robicie . Może kiedyś opowiecie coś o Operacji Dukielsko- Preszowskiej? Pozdrawiam
Robicie dużo odcinków, pokazujących ogromną przewagę USA w logistyce, produkcji, potencjale etc. Ja to kupuję, bo faktycznie USA bardzo zdystansowało całą resztę stawki.
Na mnie ogromne wrażenie zrobił film szkoleniowy z czasów wojny z kaczorem Donaldem, uczący jak brać poprawkę na cel, strzelając z bombowca w stronę myśliwców wroga.
Sam szkolę (oczywiście z innego obszaru;-) i tutaj w latach 40' zrobiono to znacznie lepiej, niż robi to dzisiaj wiele osób, które obserwowałem w mojej branży:
1. Film jest krótki i bardzo prosty,
2. Przedstawia wcale nie tak prostą materię w sposób tak klarowny, że po prostu nie da się nie zrozumieć,
3. Zaangażowano ultra nowoczesną wtedy formę przekazu - film rysunkowy,
4. Film do tego miał jeszcze jakąś tam fabułę,
Dla mnie to było mistrzostwo świata, nie dałoby się tego lepiej zrobić.
I tutaj pojawia się takie pytanie i moja ciekawość, Waszej opinii.
SKĄD i DLACZEGO w USA zaangażowano tak dobrych logistyków, generałów, którzy wiedzieli co robią, metodyków, trenerów, konstruktorów itd.???? Dlaczego ten system tak dobrze spracował ;-) Bo to nie jest tak, że mieli świetne lotnictwo. Oni mieli wszystko na najwyższym poziomie. Od logistyki, przez samoloty, po materiały szkoleniowe dla strzelców pokładowych.
Jak oni to zrobili? Co sprawiło, że umieli znaleźć i zaangażować najlepszych ludzi. Dlaczego tak mocno wierzyli w zwycięstwo (czy wierzyli?). Oczywiście, że mieli kasę, surowce, uniwersytety i trochę czasu na przygotowanie. Ale wiele innych państw też miało te lub inne atuty i nie umiało ich wykorzystać. Jak to się stało, że ten system właśnie tam, tak dobrze spracował?
Bo moim zdaniem wcale nie musiał spracować. Mogli zniechęcić się do walki po Pearl Harbor, obywatele mogli mocno protestować przeciwko przestawieniu gospodarki na tryb wojenny.
Decydenci mogli zaniedbać logistykę czy przeinwestować np. flotę kosztem lotnictwa czy odwrotnie. Można było popełnić masę błędów i nie zdążyć z ich naprawieniem w odpowiednim czasie.
Jednak błędy szybko korygowano i nie popełniono żadnego o bardzo poważnych skutkach.
Co zadecydowało o tym sukcesie? Bo surowce, pieniądze i uniwersytety wcale go nie gwarantowały.
Myślę, że decydującym mógł być fakt, powoływania do sił zbrojnych USA cywilnych specjalistów, nadając im odpowiednie stopnie by rekompensować utracone zarobki. Byli to specjaliści w swojej dziedzinie. Stopień dawał im możliwości decyzyjne w obszarze odpowiedzialności. Swoja drogą ciekawe, ile na to miała wpływ rywalizacja, do której dochodziło pomiędzy poszczególnymi rodzajami sił zbrojnych.
Amerykanie brali ludzi według kompetencji, nawet tutaj menadżerom dawali stopień generałów. Bez ruskiego bardaku, niemcy niby porządni ale zawsze czegoś im brakowało, amerykanom nic nie brakowało. Na wszystko były dolary
Świetny odcinek o niedocenianym aspekcie dziejów.
Domyślam się, że tabor dla ZSRR i Indi był dostaraczany w tamtejszym rozstawie torów.
Ciekawi mnie jak było w Iranie.
Czy tam była kolej "przedwojenna", czy zbudowano ją od podstaw i czy na północnej granicy był konieczny przeładunek?
Zdaje się że kolejowe wojska amerykańskie w Iranie zostały jeszcze parę lat po wojnie. Obsłużyły między innymi repatriację/ewakuację diaspory żydowskiej do nowo powstałego Izraela.
Wasz kanał jest SUPER. Czy macie w planach szeroko pojętą rolę ENIGMY o strony Niemieckiej oraz Alianckiej .
Na dnie basenów portowych Cherburga jeszcze dziś znajdywane są fragmenty lokomotyw i kolejowych wagonów. Cóż, warunki były trudne, więc czasem coś do wody wpadło, takie były realna.
Już myślałem że telefon mi dźwięczał SMS do Pracy a tu Panowie spać nie mogli i wrzucili materiał i dobrze mam co słuchać😁😁
Dzięki waszym wspaniałym podkastom poniedziałek jest bardziej znośny
Dokładnie.@@cynik75
Dzięki wam odkryłem jak fascynujące są działania wojskowych logistyków i wojsk inżynieryjnych. Gdybym miał kiedyś służyć to chciałbym służyć w jednej z tych formacji.
Zwróciłem uwagę na tę demolkę kolei francuskich przez lotnictwo alianckie. Jeśli celem były również dworce to jaki procent zabitych stanowili Francuzi? I kolejarze i przecież cywile. Dokładność bombardowań była przecież niewielka i obrywały budynki setki metrów od dworca. Na ile te bombadowania przygotowujące do d-day we Francji ocierały się o, no po prostu na ile były świadomą zgodą, że w większości będą tam ginąć cywile?
Temat na podkast myślę?
Bardzo ciekawy odcinek, jednakże drobna uwaga względem Filipin. Amerykańscy spece od kolei nie mogli działać na Filipinach od stycznia 1944 roku, bo Amerykanie wylądowali na archipelagu w październiku 1944 roku, a na Luzon (największej i majacą najlepszą infrastrukturę wyspie Filipin) zjawili się dopiero na początku stycznia 1945 roku. Ale i tak budzi szacunek to, że już w styczniu 1945 roku amerykańscy kolejarze byli na Luzonie i naprawiali to co pozostało z infrastruktury wyspy.
Dobry odcinek nadal czekamy na desant powietrzny Market Garden.
I znowu dobrze rozpoczęty dzień z "Podkastem wojenne historie"
Bardzo ciekawy odcinek.
Swietny material. Wazny. Kolej tez jest systemem. Nie jest to zart.
Kolejny nieznany mi epizod historyczny z 2 wojny Światowej przedstawiony na tym kanale .Panowie jak tu was nie cenić .😊
Ale was się fajnie słucha :)
Genialny materiał! 🤯👏
wspaniały odcinek
Jak zwykle świetny odcinek.
Min. 3:44 a co z poligonem w Zielonce? Tam była baza pociągów pancernych i wojsk kolejowych. Wszyscy mieszkańcy o tym pamiętają.
Dzięki!
Temat nieznany, a bardzo ciekawy.
Brzmi jak materiał na książkę ...
A może by tak mały podcast o bitwie o zamek Itter, gdzie Niemcy i Amerykanie walczyli wspólnie przeciwko innym Niemcom ;-)
Zajefajny odcinek. Szkoda ino, że Wój Sam ma w Dudzie życie naszych braci z Ukrainy i za cenę ich krwi tak powoli wyniszcza tą bolszewicką, morderczą zarazę 😭
@@piotrpiotrowski6125 czyli ty również kmiocie zza Buga
Super.
Najlepszy podkast poświęcony drugiej wojnie światowej. ❤
Super odcinek:)
Hej, ostatnio słyszałem ze w Wojnie to generalnie chodzi o system. Jak byście ustosunkowali sie do takiego postawienia sprawy?
jak mocno US Army, korzystała z doswiadczeń biznesu-procedury,standaryzacja, praca standaryzowana..itd Dyrektora od razu na generała awansowali -to nie przypadek , bo stopień to stanowisko w armii, jak bardzo systemowo, praktycznie i pragmatycznie działali, nie ma przypadku w tym ,że zwyciężyli , no i oczywiście mieli zasoby, pozdro
Najlepszy podcast na yt! Sztos!
Super odcinek
Logistyka to podstawa, problemy dostaw pojawiły się wraz ze zbliżaniem do granic III Rzeszy pod koniec 1944.
Pan Kamil jest super
Zastanawiam się czy przypadkiem wojna to nie system 🤔
Panowie jestcie wielcy ( kom . dla zasięgów)
Ciekawa historia .
Dajcie coś o kamikadze,o wyzwoleniu przez Amerykanów obozu w Dachau i egzekucji,o błękitnej Dywizji
1. Ta wojenna mobilizacja kolei w stanach po wojnie doprowadziła do masowego bankructwa firm kolejowych. Stawki przewozowe nie pokrywały kosztów remontowych linii i taboru.
2. Około 200 tych lokomotyw przywiezionych do europy kupiła Polska. A kolejarze bardzo je chwalili.
3. Ćwiczebny tor do dziś dnia jest zdaje się w Fort Eustis - centrum szkolenia Transport Corps. Albo w Fort Lee - centrum skolenia Quartermaster Corps.
4. W Wielkiej Brytanii, ojczyźnie kolei, amerykańscy specjaliści w 1942 roku załamali ręce na widok stanu linii i infrastruktury. Słabe mosty, niskie tunele, słabe i kręte torowiska.
Nie bylo zadnego masowego bankructwa. Z duzych spolek kolejowych zbankrutowaly 3: Rock Island (poczatek lat 80-tych), Penn Central (fuzja NYC i PRR) koniec lat 60-tych oraz Milwaukee Road na poczatku lat 80-tych. Bankructwo Penn Central bylo najpowazniejsze bo to byla najwieksza owczesna kolej w USA. Natomiast w latach 80-tych i dalej mamy do czynienia z laczeniem sie spolek ale w zadnym wypadku z bankructwem.
hej potupuje odcinek o 1 wojnie światowej
Słonie manewrowe na stacjach kolejowych w Indiach podczas II WŚ - to chyba dość przewrotna okoliczność z komunikacyjnego punktu widzenia...
Kurde... 600, 800, 3000 ton ładunków dziennie. Niby sporo, ale z drugiej strony 600 ton węgla to jest tylko 10 węglarek.
Wiem, że woziło się mundury, broń, wyposażenie, jedzenie, leki - dosłownie wszystko i trzeba to było ręcznie załadować i rozładować to nawet jeśli to będzie 50 wagonów (na te 600 ton) to dziennie to i tak jest mało jednak...
No i to są tony amerykańskie czyli mniejsze od metrycznych ;)
10 węglarek dzisiej. Wtedy z reguły nie więcej niż 30 ton ładowności. A raczej 15-20. I trzeba pamiętać że cały ten towar przeładowywano praktycznie ręcznie. Właśnie amerykanie mieli w stryktyrze Quartermaster Corps tzw. "Railhead Company" około 150 ludzi ktőrzy właśnie 800 ton byli w stanie przez jeden dzień rozładować z wagonów i na ciężarówki załadować.A 800 ton w realiach frontu zachodniego to było 1 całodniowe zaopatrzenie dla pełnej dywizji z wszystkimi jednostkami wsparcia. Mieć 1 a nie mieć 1 to razem 2.
Oki dzięki. Ale może masz rację Kamilu odpowie
Mega ciekawy odcinek, bo o wojskach kolejowych III Rzeszy jest mało informacji a o amerykańskich to już w ogóle.
o! i Jeep na szynach :)
Pan Wołoszański jest legendą. Nie wiem czy da się doścignąć ale zawsze można się sprawdzić. Do meritum .Uwielbiam panów słuchać i chcę więcej.
😊😊W
Wołoszański jest i byl agentem i sprzedawczykiem
Thx
To teraz czas na układ nerwowy, łączność?
Zdjęcia z desantowanymi wagonami, znalazłem. Byłem nimi bardzo zaskoczony. Z lokomotywami mi nie wyszło. Może jakaś podpowiedź?
Powinniście zmienić nazwę kanału na "Opowieści o systemie" 🤪
Podcast Systemowe Historie
Chiński mistrz sztuki wojny. Sun Tzy piszący wieku temu pisał że bez logistyki nie da się wygrać wojny, pisał też że wszystko zdobyte od wroga jest ważniejsze od zaopatrzenia z kraju bo armia walcząca długo w kraju wroga zubaża kraj nie wiem czy panowie z kanału czytali
Kraj można zniszczyć aby na długo pozbyć się zagrożenia, albo zdobyć i zamienić w sojusznika. Ale kraj leżący w ruinie nie jest dobrym sojusznikiem! Amerykanie potrafili zamienić w sojusznika Niemcy i Japonię, dlatego, że nie blokowali gospodarki tych krajów. Nawet stworzyli w nich warunki do szybkiego rozwoju! Niestety w innych krajach nie potrafili tego zrobić. Przysyłanie zaopatrzenia bez uruchomienia produkcji na miejscu, na dłuższą metę przyczynia się do szybkiego rozwoju korupcji a koszty rosną...
Komentarz dla zasięgów bump
Wojna to system, podsystemem kierowania wojną jest kolej.
Super odcinek dzięki,mam propozycję...w październiku 1944 roku miała miejsce bitwa
W dolinie śmierci.Moze to was zainteresuje? pozdrawiam
@@adamfronczyk1443 ...Rozumie że masz na myśli walki o przełęcz dukielską ?
Tak
Pierwszy raz słyszałem niedawno o tej bitwie,jestem ciekawy jak doszło do niej.
Mily poniedziałek
Az musialem sprawdzić liczbę lokomotyw i taboru bo brzmią one niewiarygodne 😮
bardzo wiarygodnie. A co ciekawe przed wojna jedna Pennsy miala wiecej zeelektryfikowanych linii niz cala kolej w Europie za wyjatkiem Szwajcarii. Pennsy i NYC miala glowne szlaki 4-torowe. Z Chicago do Nowego Jorku mogles jechac trasa NYC obok wielkich jezior albo trasa Pennsylvanii przez Apallachy i w obu wypadkach byly to trasy 4 torowe.
Komentarz taktyczny celem promocji ciekawych i pożytecznych treści.
Komentarz taktyczny
Hej. Zróbcie materiał o tym kto za to wszystko płacił. Kto dawał kasę na wojnę ze strony aliantów i jak Niemcow
Kosmici płacili, a potem ewakuowali nazistów na ciemną stronę księżyca, gdzie do dziś urzęduje 3 rzesza. Legict info 😮
Mozna prosic o material na temat o bitwe o zamek Itter ? Ciekawy incydent na chwile przed koncem wojny.
Temat przeorany na prawo i lewo. Nic nowego ani interesującego nie da się tutaj powiedzieć
A może coś o bitwie o zamek Itter itp. w jednym z kolejnych odcinków??
Logistyka kluczem do sukcesu
witam, przyznaje ze miniatura mnie zmyliła. Czy zamierzacie nagrać odcinek o samochodzie, który wygrał wojnę? mam na mysli Jeepa czy to Willysa czy Forda GPW.?
Myslalem ze to bedzie odcinek o jeepie,super dzieku
Ja tez, ale potem zauwazylem ze Jeep ma kolejowe kola. :D
Kurde nie zdążyłem
Pamiętajcie dzieciaczki: Wojna to system!
💪