Chyba pierwszy film o nawykach po którym nie czuję, że jestem beznadziejna i nieczego nie robię. Super, że jesteś w stanie żyć zgodnie ze sobą, swoim ciałem i umysłem.
Zastanawia mnie temat journalingu rano. 🤔 Widzę to często w różnych motywacyjnych filmach i w treściach rozwojowo - self care. Rozumiem, że rano łatwiej się zmotywować do pisania i uwzględnić je w swoim planie dnia, tak bez szukania wymówek itd, ale totalnie nie mam pojęcia co miałabym rano pisać i jak RANO monitorować nawyki? Przecież jest jeszcze cały dzień przede mną, może się wiele wydarzyć i mogę wykonać nawyki w ciągu dnia. Nie wiem... Jak wygląda taki journalingu u Ciebie? Nie brakuje Ci tego, że nie możesz zapisać co się wydarzyło tego dnia, bo nie wiesz co się jeszcze wydarzy? 🤔 Chyba że nie traktujesz tego jako "pamiętnik" a bardziej "myślodsiewnię" że tak powiem? Pisanie rano jest czymś do czego nie umiem się przekonać, nie widzę sensu robienia tego rano (u siebie oczywiście). Ja rano sięgam do BuJo, żeby sprawdzić jaki jest plan dnia i ewentualnie wpisać coś jeszcze do zrobienia, zaznaczyć nawyki itd. po BuJo sięgam też w ciągu dnia. A po dziennik sięgam wieczorem. Zapisuje w nim co się wydarzyło, co mi siedzi w głowie i za co jestem wdzięczna tego dnia. Ale prowadzenie journalu rano albo wdzięcznika jest dla mnie mało intuicyjne 🤔 Zawsze robiłaś to rano? Czy moze miałaś jak ja? Buziaki Edit: Dzięki pisaniu wieczorem wyrzucam z głowy rzeczy które się danego dnia wydarzyły a o których bym rozmyślała zamiast iść spać. To mi daje spokój. Jakbym miała je zapisać rano to chyba miałabym problemy ze snem haha 🤭
hej, tak, odkąd zaczęłam pisać regularnie to zawsze rano, u mnie poranna rutyna jest bardziej przewidywalna niż wieczorna, więc pewnie dlatego tak to wyszło haha a nawyki rano odhaczam z dnia poprzedniego! ja rzadko zapisuję w dzienniku, co się działo danego dnia, no chyba, że mam taką potrzebę, w większości to po prostu moje myśli, pomysły, albo rozkminianie problemów i szukanie rozwiązań. jak wyrzucam je rano i powoli zaczynam dzień, to jest mi po prostu lżej
Chyba pierwszy film o nawykach po którym nie czuję, że jestem beznadziejna i nieczego nie robię. Super, że jesteś w stanie żyć zgodnie ze sobą, swoim ciałem i umysłem.
Zdecydowanie nie chcę, żeby ktoś się czuł po takich filmach beznadziejnie!! Cieszę się, że udało się to osiągnąć 🤍
Zastanawia mnie temat journalingu rano. 🤔 Widzę to często w różnych motywacyjnych filmach i w treściach rozwojowo - self care. Rozumiem, że rano łatwiej się zmotywować do pisania i uwzględnić je w swoim planie dnia, tak bez szukania wymówek itd, ale totalnie nie mam pojęcia co miałabym rano pisać i jak RANO monitorować nawyki? Przecież jest jeszcze cały dzień przede mną, może się wiele wydarzyć i mogę wykonać nawyki w ciągu dnia. Nie wiem... Jak wygląda taki journalingu u Ciebie? Nie brakuje Ci tego, że nie możesz zapisać co się wydarzyło tego dnia, bo nie wiesz co się jeszcze wydarzy? 🤔 Chyba że nie traktujesz tego jako "pamiętnik" a bardziej "myślodsiewnię" że tak powiem? Pisanie rano jest czymś do czego nie umiem się przekonać, nie widzę sensu robienia tego rano (u siebie oczywiście). Ja rano sięgam do BuJo, żeby sprawdzić jaki jest plan dnia i ewentualnie wpisać coś jeszcze do zrobienia, zaznaczyć nawyki itd. po BuJo sięgam też w ciągu dnia. A po dziennik sięgam wieczorem. Zapisuje w nim co się wydarzyło, co mi siedzi w głowie i za co jestem wdzięczna tego dnia.
Ale prowadzenie journalu rano albo wdzięcznika jest dla mnie mało intuicyjne 🤔 Zawsze robiłaś to rano? Czy moze miałaś jak ja? Buziaki
Edit: Dzięki pisaniu wieczorem wyrzucam z głowy rzeczy które się danego dnia wydarzyły a o których bym rozmyślała zamiast iść spać. To mi daje spokój. Jakbym miała je zapisać rano to chyba miałabym problemy ze snem haha 🤭
hej, tak, odkąd zaczęłam pisać regularnie to zawsze rano, u mnie poranna rutyna jest bardziej przewidywalna niż wieczorna, więc pewnie dlatego tak to wyszło haha a nawyki rano odhaczam z dnia poprzedniego!
ja rzadko zapisuję w dzienniku, co się działo danego dnia, no chyba, że mam taką potrzebę, w większości to po prostu moje myśli, pomysły, albo rozkminianie problemów i szukanie rozwiązań. jak wyrzucam je rano i powoli zaczynam dzień, to jest mi po prostu lżej
Dobre tipy
Dzięki ci 👍
Magnez mi zawsze tak pomagał xD pamietam epizod nacierania się oliwą magnezową przed snem XD działało jak marzenie
Czyli jednak nie placebo 😂❤️
kocham Cie
dasz linka do tego plannera?
mówisz o jaśnie planie? Jeśli tak, to łap link: jasnieplan.pl/produkt/planer-jasnie-plan/